Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XIII U 1164/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2017-07-13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lipca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący:

SSO Artur Fryc

Protokolant:

sekr. sądowy Bartłomiej Fachinetti

po rozpoznaniu w dniu 13 lipca 2017 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy C. T.

przeciwko Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

o ponowne ustalenie wysokości emerytury policyjnej

na skutek odwołania C. T.

od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

z dnia 14 lutego 2017 r., nr (...)

1.  oddala odwołanie,

2.  zasądza od odwołującej C. T. na rzecz Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. zwrot kosztów zastępstwa procesowego pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

SSO Artur Fryc

UZASADNIENIE

Pismem nadanym na poczcie w dniu 18 marca 2017 r. C. T. (koperta – k. 7) C. T. odwołała się od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. z dnia 14 lutego 2017 r. odmawiającej jej ponownego ustalenia wysokości emerytury policyjnej.

Decyzji zarzuciła naruszenie prawa materialnego tj.:

1.  art. 33 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji …. poprzez nieuwzględnienie okoliczności publicznie ujawnionych i znanych organowi,

2.  zaniechanie zastosowania uprawnień organu przysługujących z mocy art. 34 ust. 1 tej ustawy,

3.  zaniechanie wykonania obowiązku wynikającego z § 20 ust. 1 i 2 rozporządzenia MSWiA z dnia 18 października 2004 r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji…

4.  nieuwzględnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 stycznia 2012 r. o sygn. K 36/09,

5.  niezastosowanie art. 13 ust. 1a ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji ….

Dodatkowo skarżąca podniosła naruszenie przez organ przepisów procedury administracyjnej.

W związku z wywodzonymi naruszeniami wniosła o uchylenie zaskarżonej decyzji i orzeczenie, że ujawniono nowe okoliczności, które mają wpływ na wysokość świadczeń emerytalnych a zatem o zastosowanie art. 33 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji …. Wniosła też o uznanie, iż okres jej służby od dnia 1 stycznia 1984 r. do 31 lipca 1990 r. był służbą w charakterze funkcjonariusza Milicji Obywatelskiej przez co ma do niego zastosowanie art. 13 ust. 1 pkt 1a wskazanej ustawy. Skarżąca domagała się również zasądzenia na jej rzecz od organu ubezpieczeniowego kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu odwołania C. T. podniosła, że wystąpiła do organu ubezpieczeniowego o ponowne ustalenie wysokości jej emerytury a w szczególności przywrócenie jej współczynnika 2,6% za każdy rok służby w okresie 1 stycznia 1984 r. do 31 lipca 1990 r., w związku z uchwaleniem nowej ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy z dnia 16 grudnia 2016 r. oraz faktu, że ustawa ta dotyczy tylko tych osób, które były na etatach w SB.

Dyrektor ZER odmówił ponownego ustalenia wysokości emerytury powołując się na informacje uzyskana z IPN i wskazując, że emerytura została obniżona z dniem 1 grudnia
2015 r. zaś ponowny wniosek o naliczenie wysokości emerytury nie zawiera nowych dowodów lub okoliczności mających wpływ na wysokość świadczenia, przy czym stwierdzenie służby na rzecz totalitarnego państwa przez IPN jest wiążące dla organu.

Skarżąca nie mogła zaś zgodzić się z taką argumentacją, gdyż organ ubezpieczeniowy jest uprawniony do weryfikowania prawidłowości informacji z IPN, gdyż może przeprowadzić postepowanie wyjaśniające zgodnie z treścią art. 7 k.p.a. oraz 34 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy i stosownie do § 20 rozporządzenia z dnia 18 października
2004 r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji …

Zgodnie zaś z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 stycznia 2012 r. informacja z IPN jest tylko jednym ze środków dowodowych i nie rozstrzyga sprawy indywidualnej z zakresu zaopatrzenia emerytalnego. Takie rozstrzygnięcie stanowi decyzja organu emerytalnego, przed wydaniem której organ przeprowadza stosowne postępowanie dowodowe i w tym zakresie ocenia prawidłowość informacji z IPN.

Odwołująca podnosiła też, że wystąpiły w jej sprawie nowe okoliczności, które są powszechnie znane wobec czego organ był zobowiązany ponownie przeprowadzić postępowanie zgodnie z art. 33 cytowanej ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy.

Jako nowe i publicznie znane okoliczności skarżąca wskazała:

1.  zdarzenie prawne polegające na uchwaleniu ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r., która to ustawa diametralnie zmienia sposób naliczenia emerytur a więc ma wpływ na prawo do świadczeń albo ich wysokość,

2.  publiczne wypowiedzi ustawodawcy, ministra MSWiA i Wiceprezesa IPN dotyczące objęcia ustawą tylko tych osób, które były na etatach w UB i SB a nie objęcia nią byłych milicjantów oraz pismo ministra B. do Policjantów z dnia 10 lutego 2017 r., które to załączyła do odwołania w formie plików na dysku CD.

W odpowiedzi na odwołanie Dyrektor Zakładu Emerytalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w W. wniósł o oddalenie odwołania i zasądzenie od odwołującej na rzecz organu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska organ podnosił, iż w sprawie tej ubezpieczonej w dniu 2 listopada 2015 r. wydano już decyzję o ponownym ustaleniu wysokości emerytury, w której na podstawie informacji z IPN uznano, że w okresie od dnia 1 stycznia 1984 r. do dnia 31 lipca 1990 r. skarżąca pełniła służbę w organach bezpieczeństwa państwa. C. T. się od tej decyzji nie odwołała, przez co rozstrzygnięcie stało się prawomocne (k. 9 - 10).

Dyrektor ZER wskazał również, że wydaje swoje decyzje w oparciu o informację wystawioną przez IPN o przebiegu służby, przy czym to z tej informacji wynikają wiążące dla organu okresy służby w organach bezpieczeństwa państwa.

Dalej organ wskazał, że w niniejszej sprawie nie wystąpiły przesłanki do ponownego ustalania wysokości emerytury zgodnie z art. 33 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy, gdyż skarżąca nie przedstawiła ani żadnych nowych dowodów ani nie wskazała żadnych nowych okoliczności, które miałyby wpływ na prawo do świadczenia lub jego wysokość.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

C. T. urodzona (...) r. od dnia (...) r. rozpoczęła służbę w Milicji Obywatelskiej (informacja z IPN – k. 21, niesporne).

W okresie od dnia(...). do(...). pełniła służbę w Wojewódzkim Urzędzie Spraw Wewnętrznych w P. jako telefonistka sekcji Wydziału Łączności (informacja z IPN – k. 21, niesporne).

Następnie C. T. od dnia (...) do dnia(...) pełniła służbę w Policji (niesporne, informacja o przebiegu służby – k. 10 akt ZER).

Decyzją z dnia 5 stycznia 2000 r. Dyrektor ZER MSWiA ustalił C. T. prawo do emerytury policyjnej a podstawa wymiary emerytury z wysługi lat wyniosła 56,25% przy czym emerytura uległa podwyższeniu o 15% podstawy wymiaru z uwagi na inwalidztwo pozostające w związku ze służbą (decyzja – k. 6 akt ZER).

W dniu 2 listopada 2015 r. Dyrektor ZER wydał decyzję, mocą której dokonano ponownego ustalenia wysokości emerytury C. T. ustalając jej wysokość na 42,74 % wymiaru z jednoczesnym jej podwyższeniem o 15% podstawy wymiaru z uwagi na inwalidztwo pozostające w związku ze służbą. Łącznie wysokość emerytury stanowiła zatem 57,74 % podstawy wymiaru (decyzja – k. 11 akt ZER).

W decyzji wskazano, iż przeliczenie emerytury następuje z uwagi na informację o przebiegu służby nadesłaną przez IPN w R., a zgodnie z którą za okres od dnia
1 stycznia 1984 r. do 31 lipca 1990 r. przeliczono emeryturę według współczynnika
po 0,7 % podstawy wymiaru a jako podstawę prawną rozstrzygnięcia wskazano art. 15b w związku z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji … (decyzja – k. 11 akt ZER).

Decyzję tą doręczono C. T. w dniu 6 listopada 2015 r. (ZPO – nienumerowana karta w aktach ZER, niesporne).

C. T. nie odwołała się od powyższej decyzji (niesporne).

W dniu 18 stycznia 2017 r. (koperta k. 14 akt ZER) C. T. wystąpiła do ZER z wnioskiem o ponowne ustalenie wysokości jej emerytury a w szczególności przywrócenie jej wskaźnika 2,6% za każdy rok jej służby w okresie od dnia 1 stycznia 1984 r. do 31 lipca 1990 r. (k. 12-13 akt ZER). Wniosek oparła o treść art. 33 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji …

W uzasadnieniu wywodziła, że nowelizacja ustawy emerytalnej funkcjonariuszy nie obejmuje funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, co wynika z wypowiedzi w trakcie prac nad nowelizacją w sejmie oraz oświadczenia Prezesa IPN wygłoszonego w TVP Info, gdzie wskazywano, że nową regulacją będą objęte wyłącznie osoby pozostające na etatach w SB i UB. Tymczasem jak wywodziła wnioskodawczyni w spornym okresie pełniła ona służbę w Milicji Obywatelskiej na etacie milicyjnym o czym świadczą dowody z akt IPN w R.. (wniosek – k. 12-13 akt ZER).

W odpowiedzi na powyższy wniosek Dyrektor ZER MSW w dniu 14 lutego 2017 r. wydał decyzję o odmowie ponownego ustalenia wysokości emerytury C. T..

W uzasadnieniu powołał się na okoliczność, iż wysokość emerytury wnioskodawczyni została już ustalona prawomocną decyzją, od której ubezpieczona się nie odwołała. Nie zachodzą zaś przesłanki ponownego ustalania wysokości emerytury wskazane w art. 33 ustawy emerytalnej funkcjonariuszy, gdyż wniosek nie zawiera żadnych nowych dowodów lub okoliczności, które miałyby wpływ na wysokość świadczenia. Organ wskazał tez, że nie jest uprawniony do weryfikowania prawidłowości informacji przedstawionej przez IPN odnośnie okresów służby w organach bezpieczeństwa państwa. Odmienne zaś zapatrywanie wnioskodawczyni, co do nie uznania tych samych okresów za okresy służby w organach bezpieczeństwa, nie stanowi podstawy do ponownego naliczenia wysokości jej emerytury.

Odwołanie od powyższej decyzji w wymaganym prawem trybie i terminie złożyła C. T. wszczynając niniejsze postępowanie.

Równolegle C. T. w piśmie nadanym na poczcie 28 lutego 2017 r. (k. 32 akt ZER) wystąpiła z żądaniem uzupełnienia wydanej decyzji, co do rozstrzygnięcia i co do prawa wniesienia skargi do sądu administracyjnego z uwagi na wywodzone rażące naruszenie przepisów przez organ ubezpieczeniowy oraz wskazała, że wystąpiły nowe i powszechnie znane okoliczności, przez co organ powinien podjąć wnioskowane postępowanie (k. 15-32 akt ZER). Jako nowe okoliczności skarżąca wskazała wejście w życie nowej ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. oraz wypowiedzi najwyższych władz MSWiA i IPN. Jednocześnie zaznaczała, że w spornym okresie wykonywała służbę w Milicji Obywatelskiej a nie w SB.

W uzasadnieniu wywodziła, że organ pominął znaczenie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 stycznia 2012 r. i błędnie ocenił, że nie ma możliwości weryfikowania treści prawidłowości informacji przedstawionej przez IPN, co do zakwalifikowania danego okresu służby. Nadto powołała się na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2015 r. (III UZP 8/15) w której wskazywano, iż Wydziały Łączności nie zostały włączone do struktur i nie stały się jednostkami terenowymi Służby Bezpieczeństwa.

Zdaniem wnioskodawczyni organ naruszył też treść art. 106 § 1 k.p.a. oraz
art. 111 § 1 k.p.a., gdyż ubezpieczonej nie pouczono o możliwości złożenia skargi do sądu administracyjnego. Do pisma odwołująca załączyła szereg plików elektronicznych z kopiami dokumentacji, w tym z przebiegu jej służby.

W odpowiedzi na to wystąpienie Dyrektor ZER w piśmie z dnia 31 marca 2017 r. podtrzymał swoje stanowisko i argumentację przedstawioną w zaskarżonej decyzji. Dodatkowo wskazał, że tego rodzaju decyzja dotycząca spraw zaopatrzenia emerytalnego nie podlega kognicji sądu administracyjnego, lecz służy od niej odwołanie do Sądu Okręgowego – Sądu Ubezpieczeń Społecznych.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego a w szczególności dokumentów i plików załączonych do odwołania, dokumentacji zgromadzonej w aktach ZER i aktach sprawy, jak również informacji
o przebiegu służby odwołującej wystawionej przez IPN. Żaden z tych dowodów nie był kwestionowany przez strony, jak też nie podważano w szczególności, iż tego rodzaju zdarzenia faktyczne miały miejsce. Strony różniły się jedynie, co do oceny czy na podstawie wskazanych zdarzeń faktycznych można uznać, że okres służby odwołującej od dnia 1 stycznia 1984 r. do 31 lipca 1990 r. był okresem służby w organach bezpieczeństwa państwa totalitarnego. Ta zaś kwestia w istocie stanowiła ocenę czy raczej wniosek wynikający z niespornych okoliczności faktycznych (np. co do wykonywania przez wnioskodawczynię służby w Wojewódzkim Urzędzie Spraw Wewnętrznych w P. na stanowisku telefonistki sekcji Wydziału Łączności.

Nie było również sporów, co do samych faktów odnośnie wywodzonych przez odwołującą nowych okoliczności i nowych dowodów, które miały stanowić przesłankę do ponownego naliczenia emerytury. Nie budziło sporów, iż zdarzenia wywodzone przez odwołującą miały miejsce (np. że zostały wygłoszone tego rodzaju oświadczenia), lecz spór w sprawie dotyczył tego, czy te niesporne zdarzenia stanowiły nowe okoliczności i dowody konieczne dla ponownego naliczenia emerytury. Ta zaś ocena nie należała do sfery ustaleń faktycznych lecz raczej do wniosków i rozważań prawnych.

Tym samym w istocie stan faktyczny nie był sporny co do samych zdarzeń istotnych dla rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Odwołanie C. T. jako nieuzasadnione podlegało oddaleniu, gdyż wydana w sprawie decyzja była prawidłowa.

W niniejszym przypadku w ocenie Sądu nie wystąpiły przesłanki pozwalające na ponowne ustalenie wysokości emerytury odwołującej, gdyż nie wystąpiły żadne nowe dowody lub okoliczności mające wpływ na wysokość świadczenia.

Nadto nie można pomijać, iż zarzuty odwołującej nie podważyły skutecznie ustalonego już w ostatecznej i prawomocnej decyzji rozstrzygnięcia o uznaniu okresu od dnia 1 stycznia 1984 r. do 31 lipca 1990 r. za okres służby w organach bezpieczeństwa państwa a co za tym idzie przeliczenie tego okresu przez wskaźnik o wysokości 0,7 %.

Ta kwestia już w sposób wiążący została oceniona przez uprawniony organ w decyzji z dnia 2 listopada 2015 r. a odwołująca taki sposób zaakceptowała, skoro decyzji nie zaskarżyła w wymaganym prawem trybie i terminie.

Zaznaczyć należy, iż decyzja ustalająca tak naliczoną wysokość emerytury i tak kwalifikująca sporne okresy wywołała skutki prawne i wiąże wszystkie organy i podmioty, co do ustalenia wskazanej kwestii.

Zgodnie z treścią art. 154 § 1 k.p.a. decyzja ostateczna, na mocy której żadna ze stron nie nabyła prawa, może być w każdym czasie uchylona lub zmieniona przez organ administracji publicznej, który ją wydał, jeżeli przemawia za tym interes społeczny lub słuszny interes strony.

Nadto zgodnie z § 2 tego przepisu w przypadkach określonych w § 1 właściwy organ wydaje decyzję w sprawie uchylenia lub zmiany dotychczasowej decyzji.

Stosownie zaś do treści art. 155 k.p.a. decyzja ostateczna, na mocy której strona nabyła prawo, może być w każdym czasie za zgodą strony uchylona lub zmieniona przez organ administracji publicznej, który ją wydał, jeżeli przepisy szczególne nie sprzeciwiają się uchyleniu lub zmianie takiej decyzji i przemawia za tym interes społeczny lub słuszny interes strony; przepis art. 154 § 2 stosuje się odpowiednio.

Powyższe przepisy stanowią o związaniu zarówno organu administracji (np. Dyrektora ZER) oraz innych podmiotów (np. sądu powszechnego) ostateczną decyzją, która rozstrzygnęła o prawach i obowiązkach ubezpieczonego (np. o okresach służby i o wysokości emerytury).

Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 26 października 2011 r. (I CSK 771/10) sądy powszechne i Sąd Najwyższy są związane mocą wiążącą decyzji administracyjnej i nie są właściwe do autonomicznego oceniania kwestii uczestnictwa określonej osoby w postępowaniu administracyjnym i co za tym idzie odmiennego niż organ administracyjny określania adresata decyzji. W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Najwyższy zaznaczył, że w postępowaniu cywilnym decyzje administracyjne korzystają ze specyficznego przywileju w postaci mocy wiążącej, co sprawia, iż sądy powszechne (i Sąd Najwyższy) związane są stanem prawnym stworzonym przez decyzje administracyjne. Sądy wiąże też domniemanie ważności tych decyzji. Jest to konsekwencja konstytucyjnego podziału władzy publicznej oraz uszczegółowienia tego podziału na gruncie kodeksu postępowania cywilnego przez regulację zawartą w art. 1 i 2 tego kodeksu.

W wyroku Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 3 marca 2004 r. (III CK 256/02) wskazano zaś, że wydana przez uprawniony do tego przez ustawę organ administracji publicznej, ostateczna decyzja administracyjna kształtująca stosunki cywilnoprawne wiąże sąd w postępowaniu cywilnym. W uzasadnieniu tego judykatu wskazano też, że związanie sądu decyzją administracyjną oznacza, że sąd nie może badać ani legalności, ani merytorycznej prawidłowości decyzji.

Podobnie wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Warszawie - VI Wydział Cywilny w wyroku z dnia 15 listopada 2012 r. (VI ACa 431/12) w którym stwierdził, ze dopóki decyzja administracyjna nie zostanie uchylona albo nie dojdzie do stwierdzenia jej nieważności, sąd powszechny związany jest treścią decyzji ostatecznej i nie może dokonywać ustaleń podważających jej zasadność, nawet rozstrzygając o żądaniu mającym charakter żądania cywilnoprawnego. W uzasadnieniu tego orzeczenia podkreślono, że uchylenie decyzji administracyjnej lub stwierdzenie jej nieważności może nastąpić jedynie w trybie postępowania administracyjnego, przy czym zgodnie z przepisami art. 154 i 155 KPA decyzja ostateczna może być uchylona zmieniona jedynie przez organ, który ją wydał i tylko w wypadku spełnienia przesłanek określonych powyższymi przepisami. Także procedura stwierdzenia nieważności decyzji czy też jej niezgodności z prawem jest odrębnym, samodzielnym postępowaniem administracyjnym, mającym odrębną podstawę prawną. Dopóki decyzja administracyjna nie zostanie uchylona albo nie dojdzie do stwierdzenia jej nieważności, sąd powszechny związany jest treścią decyzji ostatecznej i nie może dokonywać ustaleń podważających jej zasadność, nawet rozstrzygając o żądaniu mającym charakter żądania cywilnoprawnego.

Podobne wnioski płyną z wyroku Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 6 grudnia 2016 r., (II UK 435/15, opubl. MoPr (...)), w którym wskazano, że ostateczne decyzje administracyjne właściwych organów wyrażają określony stan prawny i z tego względu, zgodnie z zasadą domniemania prawidłowości aktów administracyjnych oraz zasadą uwzględniania przez sądy powszechne skutków prawnych orzeczeń organów administracyjnych, która ma swoje źródło w prawnym rozgraniczeniu drogi sądowej i drogi administracyjnej, sąd ubezpieczeń społecznych jest związany ostateczną decyzją, od której nie wniesiono odwołania w trybie art. 477[9] KPC, ani nie podważono jej skuteczności w inny prawem przewidziany sposób. Dalej Sąd Najwyższy wskazał, że Sąd w postępowaniu cywilnym nie jest uprawniony do kwestionowania decyzji administracyjnej, w szczególności pod względem jej merytorycznej zasadności i jest nią związany także wówczas, gdy w ocenie sądu decyzja jest wadliwa.

We wskazanym orzeczeniu Sąd Najwyższy uznał za słuszny zarzut naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 316 § 1 KPC w związku z art. 382 KPC przez pominięcie przy wydawaniu skarżonego wyroku kwestii prawomocnej decyzji organu rentowego przyznającej wnioskodawczyni prawo do świadczenia rehabilitacyjnego. W uzasadnieniu wskazano, że ugruntowany jest pogląd, że ostateczne decyzje administracyjne właściwych organów wyrażają określony stan prawny i z tego względu, zgodnie z zasadą domniemania prawidłowości aktów administracyjnych oraz zasadą uwzględniania przez sądy powszechne skutków prawnych orzeczeń organów administracyjnych, która ma swoje źródło w prawnym rozgraniczeniu drogi sądowej i drogi administracyjnej, sąd ubezpieczeń społecznych jest związany ostateczną decyzją, od której nie wniesiono odwołania w trybie art. 477 9 KPC, ani nie podważono jej skuteczności w inny prawem przewidziany sposób. Możność badania, a ściślej - kwestionowania decyzji administracyjnej wyłącznie w ograniczonym zakresie, w myśl wypracowanej w judykaturze Sądu Najwyższego koncepcji bezwzględnej nieważności (nieistnienia) decyzji administracyjnej, stanowi jedyne odstępstwo od zasady związania sądu cywilnego decyzją administracyjną. Poza tym sąd w postępowaniu cywilnym nie jest uprawniony do kwestionowania decyzji administracyjnej, w szczególności pod względem jej merytorycznej zasadności i jest nią związany także wówczas, gdy w ocenie sądu decyzja jest wadliwa (por. wyroki: z dnia 29 stycznia 2008 r., I UK 173/07, OSNP 2009 nr 5-6, poz. 78; z dnia 10 czerwca 2008 r., I UK 376/07, OSNP 2009 nr 21-22, poz. 295; z dnia 16 października 2008 r., III UK 47/08, OSNP 2010 nr 5-6, poz. 80; z dnia 7 kwietnia 2011 r., I UK 357/10, oraz uzasadnienie uchwały z dnia 15 września 2011 r., II UZP 8/11, OSNP 2012 nr 19-20, poz. 252 i z dnia 3 listopada 2015 r., III UZP 13/15, OSNP 2016 nr 3, poz. 33 i powołane tam orzeczenia).

Dodatkowo w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 15 stycznia 2013 r. (III AUa 1344/10) wskazano, iż Sąd w postępowaniu cywilnym obowiązany jest uwzględniać stan prawny wynikający z osnowy ostatecznej decyzji administracyjnej, chyba że decyzja została wydana przez organ niepowołany lub w zakresie przedmiotu orzeczenia bez jakiejkolwiek podstawy w obowiązującym prawie materialnym, względnie z oczywistym naruszeniem reguł postępowania administracyjnego. Jedynie w tych przypadkach sąd nie jest związany decyzją administracyjną, ponieważ jest ona bezwzględnie nieważna (nieistniejąca prawnie) i, pomimo jej formalnego nieuchylenia, nie wywołuje skutków prawnych. Także sąd ubezpieczeń społecznych jest związany ostateczną decyzją administracyjną, od której strona nie wniosła odwołania w trybie art. 477[9] KPC ani nie podważyła jej skuteczności w inny prawem przewidziany sposób. W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Apelacyjny wyjaśnił co oznacza związanie sądu powszechnego prawomocnym wyrokiem zgodnie z treścią art. 365 k.p.c. Wskazał mianowicie, że oznacza to, że orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu swojego wyroku z dnia 27 stycznia 2011 r. (sygn. akt I UK 191/10) wskazał, iż powszechnie przyjmuje się, że moc wiążąca prawomocnego orzeczenia sądu charakteryzuje się dwoma aspektami. Pierwszy aspekt (prawomocność w sensie pozytywnym) oznacza, że dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak to przyjęto we wcześniejszym prawomocnym wyroku, co gwarantuje poszanowanie dla orzeczenia sądu ustalającego lub regulującego stosunek prawny stanowiący przedmiot rozstrzygnięcia. Określone w art. 365 § 1 KPC związanie stron, sądów oraz innych organów i osób treścią prawomocnego orzeczenia wyraża nakaz przyjmowania przez nie, że w objętej nim sytuacji stan prawny przedstawiał się tak, jak to wynika z sentencji wyroku. Natomiast negatywna strona prawomocności materialnej polega na wykluczeniu możliwości ponownego rozpoznania sprawy między tymi samymi stronami, co do tego samego przedmiotu. Jest to negatywna przesłanka procesowa, określana jako powaga rzeczy osądzonej, czyli res iudicata, która została uregulowana w art. 366 KPC (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 15 listopada 2007 r., II CSK 347/07 oraz z 23 czerwca 2009 r., II PK 302/08). Stwierdzenie, że art. 365 § 1 KPC przypisuje prawomocnemu orzeczeniu sądu moc wiążącą nie tylko wobec stron i sądu, który je wydał, lecz również innych sądów, organów państwowych oraz organów administracji publicznej, a w wypadkach prawem przewidzianych także innych osób, oznacza jedynie tyle, że żaden z wymienionych podmiotów nie może negować faktu istnienia prawomocnego orzeczenia i jego treści, niezależnie od tego, czy był, czy nie był stroną tego postępowania. Jeśli określona kwestia objęta tą indywidualną normą prawną ma znaczenie prejudycjalne w sprawie aktualnie rozpoznawanej między tymi samymi stronami, to nie może być ona w ogóle badana.

Dalej Sąd Apelacyjny wskazał, że podobne skutki prawne wynikają z niezmienionej w postępowaniu odwoławczym decyzji organu ubezpieczeniowego.

Sąd wskazał, że prawomocna decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wyraża stan prawny, a sąd jest związany decyzją administracyjną pochodzącą od właściwego organu, wydaną w przewidzianym trybie i na podstawie obowiązującego prawa, przez co sąd w niniejszym postępowaniu o ustalenie podstawy wymiaru składek nie był uprawniony do kontroli ostatecznej decyzji stanowiącej podstawę do uznania określonego faktu istotnego prawnie, co również przesądza niedopuszczalność ponownego badania tej kwestii w toku obecnego postępowania, jako ostatecznie rozstrzygniętej.

Przekładając argumentację i rozważania z powyższych orzeczeń na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż decyzją obniżającą emeryturę z dnia 2 listopada 2015 r. wiążąco przesądzono, iż sporne okresy od 1 stycznia 1984 r. do 31 lipca 1990 r. były okresami służby C. T. w organach bezpieczeństwa państwa.

Kwestia ta zatem nie mogła być ponownie badana, lecz wiązała zarówno Sąd jak i organ ubezpieczeniowy jak też odwołującą, przez co obliczenie emerytury z uwzględnieniem spornych okresów jako okresów służby w organach bezpieczeństwa państwa po 0,7% za każdy rok służby musi być uznane za ustalone w sposób wiążący.

Konkludując stwierdzić należy, iż okoliczność dotycząca uznania spornego okresu za okres służby w organach bezpieczeństwa państwa, jest tym przypadku w sposób wiążący przesądzona i nie może być badana ponownie, chyba że odwołująca przedstawiłaby nowe dowody lub nowe okoliczności wskazane w art. 33 ustawy. Te zaś nie zaistniały w niniejszej sprawie.

Nie można w tej kwestii zgodzić się z wywodami odwołującej, iż nowe okoliczności wskazane przez nią w postaci nowej ustawy lub wypowiedzi wskazanych osób stanowią przesłankę o której mowa w art. 33 ust.1 ustawy emerytalnej funkcjonariuszy.

Przepis ten stanowi, iż decyzja organu emerytalnego ustalająca prawo do zaopatrzenia emerytalnego lub wysokość świadczeń pieniężnych z tytułu tego zaopatrzenia ulega uchyleniu lub zmianie na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli:

1.  zostaną przedstawione nowe dowody lub ujawniono nowe okoliczności faktyczne, które mają wpływ na prawo do zaopatrzenia emerytalnego lub wysokość świadczeń pieniężnych z tytułu tego zaopatrzenia;

2.  decyzja została wydana w wyniku przestępstwa;

3.  dowody, na podstawie których ustalono istotne dla sprawy okoliczności faktyczne, okazały się fałszywe;

4.  decyzja została wydana na skutek świadomego wprowadzenia w błąd organu emerytalnego przez osobę pobierającą świadczenie;

5.  decyzja została wydana w oparciu o inną decyzję lub orzeczenie, które zostało następnie uchylone, zmienione albo stwierdzono jego nieważność;

6.  przyznanie świadczeń lub nieprawidłowe obliczenie ich wysokości nastąpiło na skutek błędu organu emerytalnego.

Zgodnie zaś z treścią wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2015 r. (II UK 309/14) nowe okoliczności i nowe dowody, o których mowa w art. 33 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej oraz ich rodzin (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 667 ze zm.), to okoliczności i dowody, które istniały w dacie wydania decyzji przyznającej prawo do świadczeń z ubezpieczenia (zabezpieczenia) emerytalnego, lecz nie zostały uwzględnione przez organ rentowy. Zwrot „przedstawienie nowych dowodów” oznacza zgłoszenie każdego prawnie dopuszczalnego środka dowodowego, stanowiącego potwierdzenie okoliczności faktycznych istniejących przed wydaniem decyzji, a mających wpływ na powstanie prawa do świadczenia lub jego wysokości, zaś użyty w tym przepisie termin „nowe okoliczności” oznacza powołanie się na fakty dotyczące ogółu wymagań formalnych i materialnoprawnych związanych z ustalaniem przez organ emerytalny prawa do emerytur lub ich wysokości.

Poza sporem pozostawało w niniejszej sprawie iż podstawą ponownego obliczenia wysokości emerytury odwołującej miał być ust. 1 cytowanego przepisu. Odwołująca upatrywała zaś nowych okoliczności w zdarzeniu prawnym związanym z wejściem w życie nowej ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. oraz z wypowiedziami wskazanych osób.

W istocie tego rodzaju okoliczności stanowią jedynie nową interpretacje prawną tych samych i już prawomocnie przesądzonych zdarzeń.

Nowa ustawa z pewnością nie jest nowym dowodem w sprawie a co najwyżej można rozważyć czy nie stanowi nowej okoliczności istotnej dla wysokości świadczenia.

Odwołująca pomija przy tym, że nowa ustawa weszła w życie już po dacie wydania i uprawomocnienia się decyzji o obniżeniu jej emerytury i o zakwalifikowaniu spornych okresów za czas służby w SB. Choćby zatem z tego względu nie może być ona uznana za okoliczność wskazaną w art. 33, skoro jak wskazano w powyżej powołanym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2015 r. nowe okoliczności miały być jedynie obecnie ujawnione lecz musiały istnieć w dacie wydania poprzedniej decyzji. Taka sytuacja nie miała zaś miejsca w przypadku wskazanej nowej ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r.

Podobnie z tych samych względów nie można uznać za nową okoliczność wypowiedzi kierownictwa ministerstw czy IPN, skoro wypowiedzi te zaistniały już po dacie wydania i uprawomocnienia się decyzji.

Poza tym zdarzenie prawne w postaci wprowadzenia nowych przepisów prawa mogłoby rzutować na wysokość świadczeń jedynie w przypadku gdyby te nowe przepisy lub przepisy przejściowe wprowadzające nową ustawę dawały wprost podstawę prawną do ponownego badania już prawomocnie rozstrzygniętych kwestii. Wskazana zaś przez odwołującą nowa ustawa nie wpływa wprost i nie daje takiej podstawy w zakresie w jakim rozstrzygnięto już o wysokości emerytury odwołującej, w szczególności w sposób bardziej dla niej korzystny niż już ustalony w nie zaskarżonej przez nią decyzji.

Zaznaczyć też należy, iż nowa ustawa nie daje podstaw do weryfikowania wysokości świadczenia za okresy przed jej wejściem w życie.

Co zaś najistotniejsze, nowa ustawa sama stanowi podstawę prawną do ponownego i odmiennego niż dotychczas obliczenia wysokości świadczenia jak też wskazuje okresy, które są traktowane za okresy służby w organach bezpieczeństwa państwa, lecz nie daje żadnych podstaw do ponownego badania już prawomocnie ustalonych okresów za czas do dnia jej wejścia w życie. Skoro zaś ustawa sama w sobie stanowi bazę ponownego badania sprawy, lecz w oparciu o przesłanki i na zasadach wskazanych w tejże ustawie to nie może być jednocześnie traktowana jako nowa okoliczność istotna dla ponownego ustalania wysokości świadczenia za okres sprzed jej wejścia w życie.

Podobnie za nowe okoliczności nie można uznać nieformalnych wypowiedzi poszczególnych wskazanych osób, gdyż nie stanowią one ani żadnego dowodu ani nie są źródłem prawa jak też nie dają podstaw do odmiennych ustaleń faktycznych.

W istocie zarówno kwestie nowej ustawy, czy też oświadczeń wskazanych osób mają stanowić dodatkowe i nowe uzasadnienie dla odmiennej interpretacji prawnej już rozstrzygniętej w sposób odmienny kwestii. Nowa zaś interpretacja prawna nie jest nową okolicznością ani nowym dowodem w rozumieniu art. 33 wskazanej ustawy.

Nie stanowią takich nowych dowodów ani okoliczności wymienione w pismach kierowanych do organu przez odwołującą zarządzenia przepisy i dokumenty, w szczególności dotyczące przebiegu służby czy organizacji i usytuowania Wydziału Łączności. Były one bowiem niewątpliwie znane IPN w dacie wydawania informacji o przebiegu służby, przez co nie mają cechy wymaganej nowości. Skoro wskazane dokumenty znajdują się w posiadaniu IPN to niewątpliwie były mu znane, przez co nie mogą być obecnie uznane za nowe i nieujawnione dotychczas istotne dowody czy okoliczności rzutujące na wysokość świadczenia.

Dodatkowo podkreślić należy, iż także pozostałe zarzuty i wywody odwołującej nie były trafne. Zdumiewające jest przy tym odwołanie się do treści wskazanego orzeczenia Sądu Najwyższego (III UZP 8/15). Argumentacja skarżącej jest w tej kwestii nietrafna o tyle, że opiera się o wyrwany z kontekstu fragment uzasadnienia orzeczenia pomijając jego obraz całościowy i kompletny. Tymczasem w uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia
14 października 2015 r. (III UZP 8/15) Sąd Najwyższy uznał, że osoba, która pełniła w latach 1984-1990 służbę w Zarządzie Łączności Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Wydziałach Łączności Wojewódzkich Urzędów Spraw Wewnętrznych, jest osobą, która pełniła służbę w organach bezpieczeństwa państwa w rozumieniu art. 15b ust. 1 ustawy z dnia 19 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 667 ze zm.) w związku z art. 2 ust. 1 pkt 5 i ust. 3 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1388 ze zm.).

Zarówno zatem rozstrzygnięcie przyjęte w tej uchwale jak i finalne wnioskowanie dotyczące funkcjonariuszy wykonujących służbę w wydziałach łączności (tak jak odwołująca) jasno wskazują, iż Sąd Najwyższy uznał te okresy za służbę w organach bezpieczeństwa państwa, skutkującą obliczeniem za te okresy emerytury po 0,7% podstawy za każdy rok służby. Fragmentarycznie zatem cytowane wywody z uzasadnienia uchwały nie dają podstaw do przyjęcia w sposób odmienny i wprost sprzeczny z rozstrzygnięciem, iż służba w Wydziałach Łączności nie powinna być traktowana jako służba w organach bezpieczeństwa państwa lecz w Milicji Obywatelskiej.

Co istotne wskazana uchwała z dnia 14 października 2015 r. była znana odwołującej w dacie kiedy wydana została pierwsza decyzja o obniżeniu jej emerytury policyjnej z uwagi na służbę w organach bezpieczeństwa państwa (2 listopada 2015 r.), lecz odwołująca takiej argumentacji w odwołaniu nie podnosiła ani w ogóle wskazanej decyzji nie zakwestionowała.

Tym samym wskazany zarzut jest nietrafny i nie daje podstaw do zmiany zaskarżonej decyzji i ponownego ustalenia wysokości emerytury odwołującej.

Zauważyć tez należy, iż bez znaczenia pozostały zarzuty, co do rzekomych naruszeń zasad postepowania administracyjnego przez organ ubezpieczeniowy, gdyż naruszenia i błędy w postępowaniu administracyjnym nie zwalniają Sądu Ubezpieczeń Społecznych od obowiązku merytorycznej oceny zasadności żądań ubezpieczonej w szczególności co do zaistnienia przesłanek ponownego ustalania wysokości emerytury. Sąd zaś w tej kwestii sprawę zbadał i stwierdził brak takich przesłanek przez co odwołanie oddalił. Wywodzone zatem naruszenia formalne organu przed wydaniem decyzji pozostawały bez znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Bezdyskusyjne i utrwalone w orzecznictwie i doktrynie jest przy tym stanowisko o możliwości weryfikowania prawidłowości informacji wystawianej przez IPN odnośnie okresów służby w organach bezpieczeństwa państwa na potrzeby ustalenia wysokości emerytury funkcjonariusza. Uprawnienie to dotyczy jednak nie Dyrektora ZER, lecz jedynie Sądu Ubezpieczeń Społecznych, który w ramach weryfikacji prawidłowości decyzji o obniżeniu emerytury mógł takie zagadnienie zbadać. Warunkiem tego było jednak wystąpienie w stosownym trybie i terminie z odwołaniem od decyzji opartej o informację z IPN. Brak zaś takiego odwołania skutkuje niedopuszczalnością ponownego badania wskazanego zagadnienia przesądzonego wiążącą decyzją.

W tym miejscu wskazać trzeba, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 11 stycznia 2012 r. (sygn. akt K 36/09) orzekł, iż „Art. 13a ust. 6 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (…) jest zgodny z art. 77 ust. 2 i art. 78 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”. W uzasadnieniu swojego wyroku Trybunał m. in wskazał, iż „ … jeśli decyzja organu emerytalnego zostanie zaskarżona, to o ostatecznym ukształtowaniu praw emerytalnych byłego funkcjonariusza organów bezpieczeństwa PRL można dopiero mówić po przeprowadzeniu stosownego postępowania przed sądem powszechnym. Należy podkreślić, że sąd powszechny nie ogranicza się w takim wypadku do kontroli decyzji organu emerytalnego z punktu widzenia jej legalności, jak ma to miejsce w przypadku kontroli dokonywanej przez sąd administracyjny. Wręcz przeciwnie – sąd powszechny rozstrzyga merytorycznie co do istoty sprawy.

Nie ulega więc wątpliwości, że w toku postępowania sądowego, z zastosowaniem wszelkich środków dowodowych, może nastąpić także weryfikacja informacji, o której mowa w art. 13a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy. Dla oceny przez sąd zasadności obniżenia świadczenia emerytalnego byłego funkcjonariusza organów bezpieczeństwa PRL nieodzowne jest ustalenie stanu faktycznego mającego bezpośredni wpływ na ponowne ustalenie przez organ emerytalny świadczeń w tym zakresie. Sąd powszechny ma zatem obowiązek oceny całego materiału dowodowego łącznie z treścią informacji IPN”.

Tym samym zaświadczenie Instytutu Pamięci Narodowej o przebiegu służby osoby pełniącej ją w organach bezpieczeństwa państwa nie może wiązać sądu ubezpieczeń społecznych, który rozpoznaje sprawę, w wyniku wniesienia odwołania od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ponownie przeliczającej wysokość emerytury, w zakresie zarówno co do przebiegu służby jak i kwalifikacji określonego okresu służby jako pełnienia jej w organach bezpieczeństwa państwa.

Warunkiem jednak zweryfikowania poprawności wskazanej informacji z IPN było zaskarżenie pierwszej opartej o tą informację decyzję obniżającej emeryturę odwołującej. Skoro odwołująca odwołania od decyzji nie złożyła to pozbawiła się możliwości zweryfikowania prawidłowości informacji z IPN. Obecnie nie jest zatem dopuszczalne ponowne badanie tej kwestii skoro została ona prawomocnie przesądzona w nie zaskarżonej decyzji.

Także zatem te zarzuty odwołującej pozostawały bez znaczenia w sprawie.

Konkludując stwierdzić należy, iż w niniejszej sprawie nie wystąpiły przesłanki do ponownego badania sprawy a w szczególności przesłanki do uznania, by można było ponownie badać czy sporny okres był okresem służby w organach bezpieczeństwa państwa.

Tym samym również zaskarżona decyzja była prawidłowa a odwołanie od niej nieuzasadnione.

W związku z powyższym przy zastosowaniu powołanych wyżej przepisów oraz na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. Sąd oddalił odwołanie jako nieuzasadnione, gdyż decyzja wydana przez organ była prawidłowa.

SSO Artur Fryc

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Artur Fryc
Data wytworzenia informacji: