XXVIII C 6212/22 - zarządzenie, wyrok Sąd Okręgowy w Warszawie z 2023-03-07

S
ygn. akt XXVIII
C 6212/22



WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ


Dnia 7 marca 2023 r.


Sąd Okręgowy w Warszawie XXVIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia del. Henryk Walczewski

Protokolant: Stażysta Zuzanna Kościk

po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2023 r. w Warszawie, na rozprawie

sprawy z powództwa: R. C.

przeciwko: (...) Bank S.A. w W.

o ustalenie i zapłatę


Oddala powództwo o ustalenie i zapłatę oraz powództwo ewentualne


Zasądza od powoda R. C. na rzecz strony pozwanej (...) Bank SA w w W. zwrot kosztów procesu w kwocie 10 817 zł (dziesięć tysięcy osiemset siedemnaście złotych) w czym mieszczą się opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa 17 zł (siedemnaście złotych) i wynagrodzenie pełnomocnika procesowego.



















Sygn. XXVIII C 6212/22

U z a s a d n i e n i e w y r o k u
z dnia 7 marca 2023 r.



Pozwem przeciwko pozwanemu (...) Bank Spółka Akcyjna w W. z dnia 14 marca 2022 r. (data stempla pocztowego na k 73) strona powodowa w osobie (...)wniosła o ustalenie nieważności umowy kredytu walutowego z dnia 9 października 2006 r. nr. (...) w całości i zapłatę kwoty 333 917, 71 zł oraz 1 840 CHF tytułem zwrotu dokonanych rat kapitałowo – odsetkowych, uznające je za świadczenie nienależne. Ponadto pozew zawiera żądanie ewentualne w żądania zapłaty tych samych kwot na wypadek uznania że umowa jest nieważna w całości. Obok żądania głównego i żądania ewentualnego, stron powodowa w pozwie wnosi o zasądzenie odsetek za opóźnienie i zwrot kosztów procesu. Wraz z pozwem przedstawione zostały dowody w postaci dokumentów, a w szczególności umowa kredytu wraz z regulaminem oraz zaświadczenie banku o wysokości wpłat dokonanych przez stronę powodową na poczet spornej umowy kredytu. W obszernym uzasadnieniu zostały wyjaśnione żądania pozwu, w tym wskazane postanowienia umowy jakie strona powodowa uznaje za abuzywne, wraz z objaśnieniem przyczyn abuzywności oraz przesłanek dla których umowa po ich wyeliminowaniu staje się niemożliwa do wykonania, czyli jest bezskuteczna (nieważna) w całości.



W odpowiedzi na pozew z dnia 23 sierpnia 2022 r. (data stempla pocztowego k 199 pozwany bank wniósł o oddalenie powództwa w całości za przyznaniem kosztów procesu, kwestionując powództwo co do zasady i co do jego wysokości. Pozwany zaprzeczył głównym twierdzeniom pozwu co do abuzywności i nieważności postanowień umownych wskazanych w pozwie. W szczególności pozwany zaprzeczył aby w umowie znalazły się zabronione postanowienia umowne, strona powodowa nie została właściwie poinformowana – a tym samym że umowa jest bezskuteczna (nieważna) z przyczyn podanych w pozwie. Pozwany Bank wskazuje że celem umowy było uzyskanie kredytu dla powodów oprocentowanego stawką LIBOR a pozew został wniesiony w celu uniknięcia negatywnych skutków zmiany kursu PLN/CHF.



Standardowa odpowiedź na pozew nie odnosi się do indywidualnej sytuacji powoda jako kredytobiorcy, ale powiela te same argumenty jakie podnoszone są w innych sprawach.



W odpowiedzi na pozew przywołane zostało obszernie orzecznictwo sądów krajowych, oraz SN i TSUE, oraz przedstawiona kompletna dokumentacja kredytowa w tym wniosek kredytowy wraz z oświadczeniami powodów jako kredytobiorców.



Sąd ustalił następujący stan faktyczny



W dniu 9 października 2006 r. powód R. C. działający przez pełnomocnika K. C., zawarł z poprzednikiem prawnym strony pozwanej (...) Bank SA w K. umowę kredytu walutowego z przeznaczeniem na nabycie wskazanego w umowie lokalu mieszkalnego (§ 2 ust 4) położonego w W. w i znajdującego się w trakcie budowy. Jak wskazane zostało w § 2 ust 1 umowy - kwota udzielonego kredytu to 381 3875 , 81 zł indeksowana kursem CHF, przy czym na dzień zawarcia umowy jest to orientacyjna kwota 159 371, 42 CHF ale ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania banku, ponieważ wartość kredytu w walucie obcej zostanie ustalona na dzień uruchomienia ostatniej transzy kredytu. Okres kredytowania ustalono na 360 miesięcy, a tytułem zabezpieczenia przewidziano hipotekę na kredytowanej nieruchomości oraz ubezpieczenia (§ 13). Co do spłaty kredytu, w umowie (§ 6) postanowiono że kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty rat w terminach i kwotach podanych w Harmonogramie spłat, określający wysokość rat i zadłużenia w CHF. Spłata kredytu (§ 6 ust 3) ma nastąpić w PLN według kursu PLN/CHF aktualnego na dzień spłaty wg. tabeli kursowej Banku. W umowie w § 22 znajduje się zapis o obowiązku wskania aktulanego adresu kredytobiorcy, jeżeli przebywa poza adresem wskazanym w umowie do doręczeń ponad 10 dni, albo ustanowić pełnomocnika.

Dowód: umowa z dnia 9 października 2006 r. z aneksem i regulaminem na k 40 – 56

Jak to wynika z zeznań powoda na rozprawie, powód wyemigrował z P. doA.jeszcze przed podpisaniem umowy kredytu i nabycia mieszkania, co tłumaczy dlaczego umowę podpisała matka powoda jako pełnomocnik w kraju. Powód na razie nie zamierza wracać do P., ale nie wyklucza tego w bliżej nieokreślonej w przyszłości.


Dowód: protokół rozprawy na k 230 – 231



Bank stosownie do zawartej umowy wypłacił stronie powodowi jako kredytobiorcy, na rachunek sprzedawcy nieruchomości (dewelopera) kwotę kredytu / transzami w łącznej wysokości wskazanej w zaświadczeniu banku. Nadto w oparciu o umowne zasady spłaty kredytu, strona powodowa dokonała wpłat tytułem spłaty rat na kapitał i odsetki w kwotach i wysokości podanych w zaświadczeniu banku z dnia 22 lipca 2021 r.

Dowód: zaświadczenie banku na k 57 – 59

Na rozprawie w dniu 23 lutego 2023 strony były zainteresowane sporem.

Dowód: protokół rozprawy na k 230 – 231

Dowód: zeznania powodów na rozprawie w dniu 20 grudnia 2022 r.

Na pytanie Przewodniczącego co do kwot podanych jako żądanie zapłaty, pełnomocnik strony pozwanej nie potrafił udzielić odpowiedzi (pomimo zobowiązania zamieszczonego w wezwaniu na rozprawę k 201). Natomiast co do kwoty 105 7684, 30 zł w pkt 4 na str. 3 pozwu, pełnomocnik powoda nie potrafił wyjaśnić co to znaczy że umowne klauzule abuzywne nie obowiązują powoda i w jaki sposób zostały przeprowadzone rachunki celem uzyskania tej kwoty. W uzupełnieniu dodaje, że kwota ta jest wynikiem tzw. „odfrankowienia” i powołuje się na nie jako pojęcie kolokwialne, a kwota ma być skutkiem przeliczenia z pominięciem niedozwolonych postanowień w umowie. W dalszej części wyjaśnień, Przewodniczący wymógł na pełnomocniku powoda że to „odfrankowienie” ma być obliczone na arkuszu kalkulacyjnym dołączonym do pozwu i przyznaje że wydruk ten nie został przez nikogo podpisany i nie wiadomo kto i jak go sporządził. Pełnomocnik na pytanie Przewodniczącego przyznał, że przeliczenia dokonano z użyciem oprocentowania LIBOR, ale nie potrafi odpowiedzieć na pytanie jakie waluty są objęte stawką LIBOR, przyznając że na pewno nie dotyczy ona waluty polskiej.

Zmierzając do wyjaśnienia sytuacji prawnej strony powodowej, aby udzielić jej o tym pouczenia mając na względzie że mogą mieć status konsumenta - Przewodniczący odebrał od pełnomocnika pozwanego oświadczenie o treści roszczeń wzajemnych wywołanych ewentualnym unieważnieniem umowy w całości.

Powód został pouczony przez Sąd jako konsument o obowiązku zwrotu wzajemnych świadczeń w przypadku upadku umowy na podstawie art. 494 k.c. , oraz co do innych roszczeń jakie może podnosić pozwany bank przez wniesienie pozwu, a także odpowiedzialności za koszty związane z wnoszeniem kolejnych pozwów służących rozliczeniu między stronami. Powyższe pouczenie nie oznacza przyznania powodom statusu konsumentów, ponieważ o ich statusie Sąd orzekał przy wyroku.

Powód zrozumiał pouczenie, a następnie oświadczył Sądowi że wyraża wolę uznania umowy za nieważną w całości.

Powód składając zeznania na rozprawie wyjaśnił że kredyt był przeznaczony na zakup mieszkania w W.. Powód tam nie mieszka bo mieszka za granicą a mieszkanie jest wynajmowane. Cel zakupu był taki aby mieć mieszkanie kiedy powód powróci do kraju na stałe, ale na razie tego nie wie i nie potrafi określić. Powód mieszka w A., a od wynajmu opłaca podatki w US w W., ponieważ w tej miejscowości jest zameldowany. Powód nie korzystał z usług pośrednika finansowego, bezpośrednio rozmawiając z doradcą bankowym. Kiedy powód zaciągnął kredyt, miał 30 lat a jego matka działała jako jego pełnomocnik przy podpisaniu umowy kredytu i kupna mieszkania. Powód mieszkając a A.założył firmę budowlaną, ponieważ jest inżynierem. W czasie kiedy powód zaciągał kredyt, to nie miał swojej firmy i pracował dla innych firm. W moim imieniu matka podpisywała umowy na podstawie notarialnego pełnomocnictwa. W banku była dwa razy i powiedziano jej że kredyt jaki mogę otrzymać to kredyt frankowy z powodu zamieszkiwania za granicą. Pracownik banku mówił że to najlepszy kredyt bo CHF jest stabilną walutą która nie zmienia swojej wartości. Na tej podstawie powód zdecydował się na ten kredyt, a nie bez znaczenia były także niższe raty.

Matka powoda nie mogła być przesłuchana jako świadek, ponieważ okazało się że pełnomocnik powoda spowodował że przysłuchiwała się cały czas rozprawie, i nie wnioskował jej jako świadka na początku rozprawy.

Dowód: protokół z dnia 23 lutego 2023 r.

Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy, które nie pozostawały ze sobą w sprzeczności i których autentyczności oraz zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, nie zakwestionowała skutecznie żadna ze stron niniejszego postępowania. W szczególności dotyczy to dokumentów w postaci umowy kredytu zawartej między stronami z aneksem, zaświadczenia banku oraz oświadczeń składanych przez strony.

Jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania powoda, którzy w sposób rzeczowy i konkretny przedstawili okoliczności towarzyszące zawieraniu przez nich umowy z pozwanym bankiem.


Sąd nie uwzględnił złożonych przez strony dokumentów ze stanowisk zajmowanych przez różne instytucje i organy państwowe, wyroków sądowych i artykułów, ponieważ są to dowody, które nie odnoszą się do wyjaśnienia stanu niniejszej sprawy. Obojętne z punktu widzenia rozstrzygnięcia roszczeń przedmiotowego pozwu o ustalenie i zapłatę - są oceny lub opinie podmiotów trzecich - wydawane co do zagadnień o charakterze ogólnym, niezwiązanym bezpośrednio z przedmiotem niniejszego sporu. Stanowiska i opinie prawne powoływane przez strony w charakterze dowodów, nie mogą służyć do wykazania konkretnych faktów, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a co najwyżej do wzmocnienia i wsparcia prezentowanej argumentacji prawnej. Zgodnie z art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty, a w sprawie o ustalenie nieważności kredytu walutowego powinny dotyczyć kwestii dotyczących danej umowy; zamieszczonych w niej postanowień oraz czynności które doprowadziły do jej zawarcia.


Postanowieniem z dnia 23 lutego 2023 r. wydanym na rozprawie, Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 i 5 k.p.c. postanowił pominąć wskazany w pozwie dowód z opinii biegłego, a także oddalił wnioski dowodowe ze świadków wnioskowanych w odpowiedzi na pozew oraz opinii biegłego w zakresie wskazanym w odpowiedzi na pozew, jako nieprzydatne i zmierzające do przedłużenia sprawy, ponieważ mające wykazać fakty bezsporne, tudzież udowodnione już przez wnioskodawców w niniejszej sprawie, a tym samym powodujące znaczne przedłużenie postępowania oraz uniemożliwiające rozpoznanie sprawy na pierwszej rozprawie (art. 206 1 k.p.c.) .

Okoliczności co do przebiegu spotkań z przedstawicielem banku, zakresu pouczeń i informacji przekazanych na temat kredytu hipotecznego, dokumentów podpisanych przez stronę powodową w chwili zawarcia umowy – a więc ustalenia w jakim zakresie strona powodowa miała możliwość negocjowania warunków umowy, a w jakim musiała przystać na niepodlegające negocjacjom postanowienia wzorca umownego przedstawionego przez bank - zostały wykazane na rozprawie w oparciu o wyjaśnienia stron oraz dokumenty załączone do akt sprawy.

Tezy dowodowe pozwanego banku, dotyczyły w tym zakresie wyłącznie przedstawienia przez ww. osoby ogólnych założeń procedur udzielania kredytów hipotecznych obowiązujących w banku oraz okoliczności związanych z wykonywaniem spornej umowy, co jednak było bez znaczenia zarówno dla oceny ważności umowy łączącej strony, jak i dla oceny ewentualnego niedozwolonego charakteru niektórych jej po stanowień, które to kwestie dostatecznie wyjaśnił pozwany w odpowiedzi na pozew oraz strona powodowa zeznając jako strona na rozprawie.


Dowód: protokół z dnia 20 grudnia 2022 r.



Po wysłuchaniu stanowisk stron i zamknięciu rozprawy został ogłoszony wyrok



Wyrok ogłoszony dnia 7 marca 2023 r.



Sąd Okręgowy miał na względzie:



Na rozprawie w dniu 23 lutego 2023 r. pełnomocnik powoda zapytany, gdzie w pozwie zostały wskazane niedozwolone postanowienia umowne, mając stanowić podstawę wniesionego pozwu o ustalenie umowy kredytu za nieważną. Pełnomocnik wskazał że na k 47 pozwu a Przewodniczący stwierdził, że w tym miejscu oraz w całym pozwie nie zostało nigdzie wskazane które postanowienia umowy z dnia 9 października 2006 r. są abuzywne i dlaczego, ponieważ pozew zawiera treści ogólne mogące mieć zastosowanie w każdym procesie o nieważność kredytu, pod warunkiem uzupełnienia treści o stan faktyczny jaki ma miejsce w danej sprawie.

Nie jest więc prawdą aby w pozwie zostały zaskarżone postanowienia umowne jako abuzywne, wobec ich nie wskazania, a Sąd nie może zastępować powoda i z urzędu występować przeciwko stronie pozwanej oraz orzekać o materii której nie ma w pozwie.


Podobnie okazało się że nieprawdą jest podany w pozwie adres zamieszkania powoda, który na rozprawie zeznał że mieszka w A. i mieszkał za granicą już przed zakupem mieszkania i zaciągnięciem kredytu a w W. jest tylko zameldowany i płaci podatek od wynajmu. Centrum życiowe powoda znajduje się więc w A., ponieważ poza zamieszkiwaniem powód prowadzi tam jeszcze firmę budowlaną.

Ponadto, podstawą prawną ochrony konsumenta jest przepis art. 485[1] k.c. który zawiera przesłanki do udzielenia ochrony konsumentowi; naruszenie dobrych obyczajów oraz narażenia interesów konsumenta w stopniu rażącym.


W świetle okoliczności, w pierwszej kolejności podstawą oceny wniesionego powództwa jest więc ustalenie czy powód posiada status konsumenta w świetle celu i treści zaskarżonej umowy, pod kątem zarzucanej w pozwie abuzywności, polegającej na zastosowaniu klauzul przeliczeniowych powszechnie znanych jako Tabela kursów banku.

W dalszej kolejności należy sprawdzić zarzut nieważności bezwzględnej z art. 58 k.c., czy doszło do naruszenia lub obejścia prawa, co pozwala na objęcie ochroną powodów bez statusu konsumenta.


Sąd Okręgowy zważył, co następuje:


Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem jakkolwiek powód może korzystać z ochrony przewidzianej dla konsumentów, to w pozwie nie wykazano przesłanek do uznania aby przesłanki do udzielenia takiej ochrony zostały spełnione.


Pomijając kompletny brak zamieszczenia w pozwie odpowiednich odniesień do stanu faktycznego powoda i postanowień umowy jaką zawarł z poprzednikiem prawnym pozwanego banku - nie ma obiektywnych powodów i przesłanek do udzielenia powodowi ochrony niejako z urzędu i ponad żądanie pozwu a przeciwko stronie pozwanej (co naruszało by wszelkie zasady obiektywności i niezawisłości sądu).


Po pierwsze - powód nigdy nie zamieszkiwał w zakupionym mieszkaniu i jak sam podaje, nie wiadomo czy kiedykolwiek się do niego sprowadzi. Nie można więc ustalić, aby zakupiony lokal mieszkalny posłużył mu do zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych - co jest główną przesłanka możliwej ochrony prawnej.


Po drugie – mieszkanie jest od początku wynajmowane, więc dochody z wynajmu sukcesywnie i od początku pokrywają koszty zakupu i kredytu, a czy w tej sytuacji jest to rentowna inwestycja nie ma znaczenia, ponieważ przedmiotem umowy jest kredyt a nie zakup mieszkania dla powoda.


Po trzecie - powód stale zamieszkuje w A. gdzie uzyskuje dochody na utrzymanie własne i swojej rodziny, nie dotyczy go więc ryzyko kursowe wynikające z pokrywania rat kredytu z zarobków i dochodów w kraju. Dolar australijski wydaje się być walutą która nie doznawała tak poważnych wahań kursowych jakie miały miejsce w relacji PLN-CHF. Gdyby taka okoliczność miała miejsce, należało ją przywołać w pozwie. Zamiast tego pozew zawiera nieprawdę jakoby powód zamieszkiwał w kraju (vide pierwsza strona pozwu).


Powyższe okoliczności w żaden sposób nie prowadzą ku przesłankom jakie mogą stanowić podstawę ochrony konsumenta, czyli naruszenie względem niego dobrych obyczajów oraz naruszenie interesów konsumenta w stopniu rażącym. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywa na powodzie, a pozew wniesiony przez profesjonalnego pełnomocnika nie tylko wprowadza w błąd (nieprawdziwy adres powoda i miejsce jego zamieszkania, zatajenie wynajmu) ale w żaden sposób nie naprowadza na takie przesłanki w nawiązaniu do stanu faktycznego w sprawie, czyli sytuacji życiowej powoda oraz treści umowy z bankiem.


W ogólności można też odnotować;


Do zawartej przez strony umowy mają zastosowanie przepisy ustawy Prawo bankowe. Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe (dalej też jako „UPrB”) - w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia spornej umowy - przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Stosownie do art. 69 ust. 2 cytowanej ustawy umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Z powyższego wynika zatem, że umowa kredytu jest umową nazwaną, dwustronnie zobowiązującą. Na jej podstawie bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji drugiej strony - kredytobiorcy kwotę środków pieniężnych (kwotę kredytu), a kredytobiorca zobowiązuje się zwrócić kwotę wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami i prowizją banku.


Uprawnienie kredytobiorcy polega na tym, że może domagać się od banku wypłaty kredytu a obowiązek polega na tym, że ma zwrócić wypłaconą mu kwotę wraz z odsetkami i prowizją.


Umowa kredytu jest więc umową odpłatną, gdyż na kredytobiorcę nakłada obowiązek zapłacenia bankowi odsetek oraz prowizji, które mają charakter wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych banku. Ponadto jest to umowa konsensualna, czyli dochodzi do skutku w wyniku samego uzgodnienia przez strony jej podstawowych postanowień. Przedmiotem kredytu musi być określona kwota pieniężna. W umowie muszą być także określone zasady spłaty kredytu w ratach kapitałowo – odsetkowych.


Ponadto wskazać należy, iż sporna umowa o kredyt hipoteczny została zawarta przed zmianą ustawy Prawo bankowe, dokonaną ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. (Dz.U. z 2011 roku, Nr 165, poz. 984), na mocy której dodano art. 69 ust. 2 pkt 4a UPrB, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa kredytu powinna zawierać szczegółowe zasady określenia sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasady przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ustawa ta wprowadziła także uregulowanie, zawarte w art. 69 ust. 3 zdanie 1 UPrB, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio w tej walucie, oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie.


Powyższe nie stanowi ustawowej definicji kredytu indeksowanego lub denominowanego. Przyjmuje się jednak, że kredyt denominowany lub indeksowany do waluty obcej to kredyt udzielony w złotych polskich, którego kwota jest odnoszona do waluty obcej. Kredyt taki jest kredytem złotowym, z tym, że na skutek denominacji lub indeksacji, saldo kredytu wyrażane jest w walucie obcej, do której kredyt został denominowany lub indeksowany. Kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kredytu bądź w walucie, do której kredyt został denominowany lub indeksowany bądź w walucie polskiej, po przeliczeniu raty wyrażonej w walucie. Wypłata kredytu indeksowanego lub denominowanego do waluty obcej następuje w złotych polskich, zaś operacja z walutą obcą dokonywana jest jedynie w postaci zapisów księgowych, a do faktycznego przekazania wartości dewizowych nie dochodzi. Do faktycznego obrotu walutą kredytu dochodzi dopiero wówczas, gdy strony uzgodnią, że spłata kredytu przez kredytobiorcę następować będzie w walucie, do której kredyt indeksowano lub denominowano.


Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego należy stwierdzić, iż umowa będąca przedmiotem postępowania została zawarta z jednej strony pomiędzy powodami występującymi w roli kredytobiorcy a pozwanym - kredytodawcą. W myśl art. 43 1 k.c. przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 33 1 § 1 k.c., prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową.

Za konsumenta zaś, na gruncie art. 22 1 k.c. uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

Zdaniem Sądu, wprawdzie powód zaciągnął zobowiązanie umowne, działając formalnie jako konsument - ale nabycia własności kredytowanej nieruchomości nie można uważać za zaspokojenie jego potrzeb mieszkaniowych, bowiem centrum życiowe powoda znajdowało się poza krajem a mając na względzie że powód zaciągnął kredyt w wielu lat 30 –tu, to jego możliwy powrót może nastąpić raczej już po spłacie kredytu, co ma miejsce z wynajmu mieszkania. Trudno więc dopatrzeć się naruszenia interesów powoda w tym względzie, bowiem z kredytowanego mieszkania powód nigdy nie korzystał, na razie nie zamierza korzystać i póki co spłaca się samo z przychodów wynajmu.

Argumentem przesądzającym za oczywistą bezzasadnością wniesionego pozwu, jest jego treść w postaci żądania zwrotu wszystkich wpłat poczynionych tytułem rat – co w połączeniu z żądaniem nieważności umowy i wygaśnięciem zobowiązania – równa się żądaniu darmowej nieruchomości i darmowego kredytu. Zasady współżycia społecznego (art. 5 k.c.) stanowczo zaprzeczają takiej możliwości. Z podobną nonszalancją pozew odnosi się do żądania ewentualnego – gdzie kwota żądanej ewentualnie zapłaty jest identyczna z kwotą żądania głównego i nie ma nic wspólnego z załączonym przy pozwie wydrukiem – podobno w sprawie tzw. odfrankowienia kredytu czyli powiązanego z żądaniem zapłaty na zupełnie inną kwotę. Ponadto wydruk niepodpisany przezx nikogo nie stanowi dokumentu, nie wiadomo więc nie tylko kto bierze za niego odpowiedzialność i w jakiej formule rachunkowej zostały wykonane obliczenia. Sąd nie mógł się merytorycznie do tego odnieść także z braku odpowiedniej treści pozwu, co potwierdził obecny na rozprawie pełnomocnik powoda.

Bank natomiast posiadał i nadal posiada status przedsiębiorcy.

W ocenie Sądu, brak podstaw do uznania, że przedmiotowa umowa jest nieważna z uwagi na rażące naruszenie zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Stwierdzenie nieważności czynności prawnej z powodu jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego może nastąpić jedynie w wyjątkowych wypadkach. W ocenie Sądu, strona powodowa nie wykazała, aby w niniejszej sprawie zachodził taki wyjątkowy wypadek, w szczególności, aby znajdowała się ona w anormalnej sytuacji w chwili zawierania Umowy, bądź aby z uwagi na cechy osobowe nie była w stanie zrozumieć treści czynności prawnej ani informacji o tym, że z zawarciem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej związane jest ryzyko walutowe.


Zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.


W uzasadnieniu uchwały z dnia 22 maja 1991 r., w sprawie III CZP 15/91 (OSNCP 1992, nr 1, poz. 1), Sąd Najwyższy wskazał, że natura umowy gospodarczej i generowanego przez nią stosunku sprowadza się generalnie do tego, że wyraża ona i pozwala realizować interes każdej ze stron, ponieważ zaś interesy te bywają przeciwstawne, istotę umowy stanowi uzgodnienie woli stron, wyrażającej ich interesy. Zgoda obydwu stron jest oczywistym wymaganiem tak przy zawarciu umowy, jak i przy zmianach jej treści, stąd też nawet przy najdalej idących ułatwieniach w realizacji inicjatywy zmian pozostawiona jest drugiej stronie możliwość odmowy zgody na zmiany. W tym stanie rzeczy za sprzeczne z naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków. Sprzeczność ta występuje szczególnie wyraźnie zwłaszcza przy umowach zawieranych nie w oparciu o indywidualne pertraktacje, ale w oparciu o regulamin wydany przez profesjonalistę, skoro jest oczywiste, że zawsze jest on zainteresowany w najkorzystniejszym dla siebie ukształtowaniu regulacji masowo zawieranych umów.


W niniejszej sprawie okoliczności powyższe nie zachodzą


Postanowienie jest niedozwolone, jeśli stwarza dla przedsiębiorcy samą możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta. Oprócz zarzutu zamieszczenia w umowie mechanizmu ustalania wartości świadczenia jednostronnie przez Bank – pozew nie zawiera zarzutów, wskazujących na konkretne postanowienia naruszające równowagę kontraktową stron i wykraczające tym samym poza granice dozwolonej swobody kontraktowej (art. 353[1] k.c.), umożliwiając przedsiębiorcy wpływ na kształtowanie obowiązków umownych ze szkodą dla kredytobiorcy, który uzyskuje dochody z wynajmu oraz osobiste przychody z działalności gospodarczej w walucie zagranicznej.


Nadto umowa nie jest sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego – nie ma podstaw do uznania jej za nieważną także na podstawie art. 353 1 k.c. Natura kredytu walutowego opiera się na walucie obcej, aby umożliwić zastosowanie korzystnego oprocentowania według stawki LIBOR.


Sąd wskazuje, że konsument może jednostronnie nie wyrazić zgody na dalsze obowiązywanie umowy – jeżeli dalsze jej wykonywanie wiązało by się z brakiem możliwości usunięcia z umowy abuzywnego postanowienia, stanowiącego istotne postanowienie umowy stron. Jeżeli w umowie nie ma takich postanowień, strona powodowa nie nabywa takiego prawa. Może jednak zamknąć kredyt w każdym czasie na warunkach przewidzianych w umowie.


Żądanie ustalenia nieważności umowy na podstawie art. 189 k.p.c. wiąże się tylko ze skutecznymi przesłankami prowadzącymi do nieważności umowy - w żaden sposób nie można go utożsamiać z rzekomym niezależnym prawem do złożenia przed sądem oświadczenia konsumenta, jednostronnego i prawnie kształtującego oraz skutkującego unieważnieniem umowy. Takie oświadczenie ma znaczenie tylko w przypadku, gdyby sąd uznał przesłanki do ustalenia nieważności umowy –wówczas oświadczenie powodów łączy się z brakiem możliwości kontynuowania umowy. Zgodnie z art. 385[1] § 2 k.c. strony są związane umową w pozostałym zakresie, więc bez woli i zgody powodów na zakończenie stosunku umownego – nie jest możliwe wydanie orzeczenia o unieważnieniu umowy a tym samym jej postawieniu w stan natychmiastowej wykonalności. To samo odnosi się do wezwań do zapłaty, które w obliczu ważności umowy nie odniosą żadnego skutku nie odniesie żadnego skutku, co do anulowania przedmiotowej umowy, w zakresie należności przyszłych lub wymagalnych w dacie pozwu i stanu prawnego kredytu.

Ustalenie nieważności lub braku związania stron przedmiotową Umową, jest jedyną podstawą prawną i wyjaśnia wzajemne prawa i obowiązki stron. Rozstrzyga bowiem kwestię podstawową, tj. istnienia stosunku prawnego z umowy o kredyt hipoteczny, oraz wynikającego z niego obowiązku spłaty kredytu.


Reasumując powyższe Sąd postanowił co następuje


Powodowi nie przysługuje ochrona konsumenta polegająca na stwierdzeniu braku mocy wiążącej wskazanych w pozwie postanowień umownych.


Najpierw z powodów formalnych – bowiem ich w pozwie nie wymieniono, a następnie z braku podstaw materialnych bowiem mieszkanie jest wynajmowane czyli zarabia na siebie, powód nie jest narażony na ryzyko kursowe bowiem mieszkając za granicą posiada dochody w walucie obcej, a finalnie żądanie pozwu zmierza do darmowej nieruchomości i darmowego kredytu.

Umowa kredytu będąca przedmiotem sporu, nie jest też niezgodna z zasadami współżycia społecznego. W toku postępowania nie ujawniono okoliczności, które wskazywałyby, że zaproponowanie przez bank zawarcia spornej umowy godzić by miało w sferę zasad współżycia społecznego i przez to skutkować miało nieważnością umowy z uwagi na art. 58 § 2 k.c. W świetle okoliczności sprawy, tj. pozyskania przez stronę powodową kredytu w celu zaspokojenia jej potrzeb - Sąd nie doszukał się okoliczności wskazujących na to, że pozwany bank wykorzystał swoją pozycję w celu związania strony powodowej długoletnim zobowiązaniem mającym przynosić tylko jemu korzyści jednostronne.

Powyższa konstatacja obligowała Sąd do oddalenia powództwa w całości, tak co do ustalenia jak i w zakresie żądania o zapłatę, jak też o żądaniach ewentualnych.


Oddalając żądanie ustalenia, orzeczenie sądu znosi więc wątpliwości stron i zapobiega dalszemu sporowi co do zasadności dalszego wykonywania umowy.


Brak też podstaw za przyjęciem, aby strona powodowa miała korzystać z ochrony jako konsument, dotknięty stosowaniem przez przedsiębiorcę niedozwolonych postanowień umownych, a tym samym miała interes prawny w uzyskaniu orzeczenia ustalającego ze względu na wykładnię i treść art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13, wymagająca zapewnienia stosownych i skutecznych środków mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami oraz art. 76 Konstytucji nakładająca na władze publiczne obowiązek ochrony konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi.


Stronie powodowej nie przysługuje ochrona przewidziana konsumenta, przewidziana w art. 385/1 k.c., ponieważ nie miało miejsce zastosowanie postanowień umownych, określonych w tej normie prawnej i zwanych abuzywnymi. Art. 385/1 k.c. stanowi implementację Dyrektywy nr 93/13 EWG i zgodnie z tą Dyrektywą ustanowiony przepis (art. 385/1 k.c.) powinien być stosowany oraz wykładana jego treść. Nadto należy też mieć na względzie orzecznictwo TSUE., który wskazuje na prawo konsumenta do zaskarżenia umowy na podstawie nieważności zawieszonej, co stanowi jednostronne uprawnienie tylko po jego stronie. Nie znaczy to jednak, aby mogło być skutecznie wykonywane samym tylko jednostronnym oświadczeniem woli konsumenta skierowanym, do przedsiębiorcy. Po pierwsze – przysługuje wyłącznie w przypadku występowania abuzywnych postanowień umownych. Następnie dlatego, że jednostronnym oświadczeniem woli można zmieniać (kształtować) stosunek prawny tylko wówczas, gdy prawo tak przewiduje w ustawie albo w umowie (vide - odstąpienie od umowy lub rozwiązanie umowy). Równocześnie konsument wykonując umowę (tu płacąc raty kapitałowo – odsetkowe), każdą czynnością prawną lub świadczeniem na rzecz kontrahenta przedłuża stan nieważności zawieszonej, bowiem świadczy że umowy nie kwestionuje. Tym samym, gdyby uznać że umowa jest wadliwa, to wykonywanie umowy ją sanuje - co jest dla kontrahenta (przedsiębiorcy) wiążące. Takie podejście jest kontrowersyjne, ponieważ zawiera w sobie domniemanie wadliwości umów i konieczność ich zatwierdzania przez konsumentów. Jest jednak odwrotnie - dla pewności umów i bezpieczeństwa obrotu umowę trzeba zaskarżyć. Jednostronne świadczenie o uznaniu umowy za nieważną, w ogólności podlega kontroli sądowej, na co składa się wiele przyczyn. Najważniejsze z nich to; zasada ochrony obrotu prawnego, zasada trwałości umów oraz sądowej weryfikacji zarzutów prowadzących do nieważności umowy. Kumulacja tych przesłanek doprowadzić musi do wniosku, że ustalenie nieważności umowy jest wyłączną prerogatywą sądu i postępowania sądowego, bez względu na rodzaj skutku (ex nunc czy ex tunc). Natomiast jednostronne oświadczenia woli osób zainteresowanych nieważnością umowy - nie powodują intencjonalnych skutków prawnych, czyli nie decydują o tym czy umowa jest nieważna lub ważna. Tak samo więc nie mogą postawić zwrotu świadczenia wzajemnego w stan wykonalności. Od strony normatywnej przesądza o tym treść normy prawnej z art. 189 w k.p.c., jak też powszechna praktyka wnoszenia pozwów o stwierdzenie nieważności umowy kredytu walutowego. W tym miejscu warto odnotować, że niesłuszny jest koncept wskazujący na samo tylko wniesienie żądania zapłaty z ubocznym (i pożądanym) skutkiem stwierdzenia nieważności umowy. W przypadku kredytu walutowego skutek taki okazał by się wadliwy i niepożądany – że umowa jest nieważna wstecz (za okres objęty żądaniem zapłaty) ale pozostaje ważna na przyszłość (za okres poza żądaniem pozwu). Jest to również wadliwe logicznie rozumowanie w odniesieniu do nieważności zawieszonej, bowiem poprzez dokonywanie wpłat umowa była sanowana przez konsumenta - co przemawia za jej ważnością. Wnioskowanie o nieważności umowy z braku obowiązku zapłaty (umowa nieważna nie obliguje), może mieć sens w przypadku stanów faktycznych zamkniętych (umowa zakończona lub wykonana). Natomiast umowy kredytowe generują stany faktyczne otwarte (umowa jest nadal wykonywana i ma dalej obowiązywać) – w przeciwnym wypadku roszczenia wygasają lub nie mają sensu ekonomicznego. Dlatego właściwe rozwiązanie także od strony praktycznej, wskazał Sąd Najwyższy w Uchwale III CZP 6/21 z dnia 7 maja 2021 r.. Sąd Najwyższy wskazuje datę ustania nieważności zawieszonej, jako chwilę od której dalszy byt umowy ustaje. Datą tą jest dzień, w którym należycie poinformowany konsument złożył przed sądem oświadczenie, że nie wyraża zgody na dalsze wykonywanie abuzywnych postanowień umownych, czyli odmawia dalszego wykonywania umowy w całości lub w części. Zapoznając się z treścią Uchwały III CZP 6/21 należy mieć na względzie treść pytania zadanego Sądowi Najwyższemu, które odnosi się do sytuacji kredytodawcy, mającego uzasadnione wątpliwości czy i kiedy oświadczenie konsumenta staje się wobec niego skuteczne i wiążące. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że sytuacja konsumenta jest korzystniejsza niż przedsiębiorcy, ponieważ w każdej chwili kredytobiorca może decydować o stanie umowy. Może więc akceptować klauzule abuzywne poprzez wykonywanie umowy zgodnie z jej treścią. W literaturze można spotkać sformułowanie o udzielaniu zgody przez konsumenta, co nie odpowiada realiom, kiedy konsument nie składa żadnego oświadczenia tylko umowę wykonuje. Konsument może też złożyć oświadczenie że nie zgadza się na dalsze obowiązywanie abuzywnego postanowienia, poprzez jego zaskarżenie – co prowadzi do zakończenia „stanu nieważności zawieszonej”, pod warunkiem że zarzut abuzywności został przez sąd potwierdzony. Jednak według orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - skuteczność takich oświadczeń zależy od tego, czy konsument był uprzednio należycie poinformowany o konsekwencjach tej abuzywności. Kredytodawca może nie mieć jasności czy konsument był należycie poinformowany o konsekwencjach abuzywności klauzuli (np. o wszystkich roszczeniach restytucyjnych związanych z całkowitą i trwałą bezskutecznością umowy) oraz dolegliwościami (jak postawienie kredytu w stan natychmiastowej wykonalności). Jest to zaś kwestia istotna, skoro decyduje o rozpoczęciu biegu przedawnienia roszczeń restytucyjnych kredytodawcy oraz możliwości postawienia ich w stan wymagalności (art. 455 k.c.), a także przedstawienia do potrącenia (art. 498 § 1 k.c.). Dlatego Sąd Najwyższy wskazał (Uchwała III CZP 6/21), że wystąpienie przez konsumenta z żądaniem restytucyjnym opartym na twierdzeniu o całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu - nie może być uznane za równoznaczne z zakończeniem stanu bezskuteczności zawieszonej tej umowy, jeżeli nie towarzyszy mu wyraźne oświadczenie konsumenta, potwierdzające otrzymanie wyczerpującej informacji. Niezależnie od tego, kierując się dotychczasowym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, należy uznać, że bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując - powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. Należy bowiem uznać, że dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia (por. art. 455 k.c.), tj. podjąć czynność, o której mowa w art. 120 § 1 k.c.. Nie można jednak samym tylko wezwaniem do zapłaty kreować roszczenia wywodzącego się z nieważności umowy, w szczególności przed ustaniem stanu nieważności zawieszonej, ponieważ literalna treść art. 455 k.c. tego nie przewiduje, tak samo jak nie przewiduje określania daty wymagalności przez wierzyciela (stanowi tylko o wezwaniu do spełnienia świadczenia niezwłocznie).


Podjęte na rozprawie czynności pouczenia strony powodowej o jej o jej sytuacji prawnej, nie pomijając sprawdzenia czy zostało ono zrozumiane – należą do procedury i nie odnoszą żadnego skutku materialnego. Odebrane przez Sąd oświadczenie od strony powodowej jako konsumenta, która oświadczyła że nie wyraża zgody na dalsze wykonywanie abuzywnych postanowień umowy oraz wyraża wolę i zgodę na jej unieważnienie w całości – odniesie skutek tylko na wypadek ustalenia abuzywnych postanowień w umowie, oraz będzie miało wpływ na to jak sąd orzeknie, czy umowa nie może być dalej wykonywana.

Zatem stan nieważności zawieszonej nie ustał na rozprawie w sprawie niniejszej, ponieważ w Sąd nie ustalił postanowień abuzywnych w umowie, a także nie mógł ustalić stanu nieważności zawieszonej. Brak więc powodów, aby umowa mogła zostać uznana za nieważną w całości, na podstawie oświadczenia strony powodowej odnoszącego się do stanu nieważności zawieszonej, który w niniejszej sprawie nie występuje.


O kosztach procesu sąd orzekł co do zasady na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., w pkt 3 gdyż strona pozwana wygrała sprawę w całości. W związku z tym zwrotowi podlegają: koszty zastępstwa procesowego pełnomocnika będącego adwokatem w wysokości 10 800 zł (Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokatów w sprawach cywilnych), a także uiszczona w związku z tym opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.


Wobec powyższego Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.


Sędzia del. Henryk Walczewski









ZARZĄDZENIE



(...)
(...)

Dnia 9 września 2023 r. Sędzia Henryk Walczewski











Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Gąsińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Henryk Walczewski
Data wytworzenia informacji: