Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 203/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2022-07-08

Sygn. akt I C 203/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

10 czerwca 2022 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia (del.) Anna Lipińska

Protokolant: Sekretarz sądowy Ryszard Lewandowski

po rozpoznaniu 20 maja 2022 roku w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa B. S.

przeciwko Skarbowi Państwa – Komendantowi Stołecznemu Policji

o zapłatę

I.  oddala powództwo w całości,

II.  zasądza od powódki B. S. na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej 5400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) jako zwrot kosztów zastępstwa procesowego strony pozwanej,

III.  odstępuje od obciążania strony powodowej nieuiszczonymi wydatkami 1391,33 zł (jeden tysiąc trzysta dziewięćdziesiąt jeden złotych, trzydzieści trzy grosze) i przenosi je na rachunek Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie.

Sygn. akt I C 203/21

UZASADNIENIE

Wyroku z 10 czerwca 2022 roku

Powódka B. S. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego Skarbu Państwa – Komendanta Stołecznego Policji w W.:

- 45.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 17 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za straty materialne;

- 35.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 17 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie miru domowego;

- 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 17 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dorobku naukowego (twórczości naukowej) powódki B. S..

Powódka wniosła również o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazała, że podstawą jej żądania jest niedopełnienie obowiązków służbowych oraz przekroczenie uprawnień 17 czerwca 2014 r. w lokalu nr (...) położonym w budynku przy ul. (...) w W. przez funkcjonariuszy publicznych w osobach funkcjonariuszy Policji z KRP W. (...)oraz funkcjonariuszy Straży Pożarnej wykonujących czynności na miejscu zdarzenia, w związku ze stwierdzonym tego dnia zgonem W. S. (partnera powódki), polegające na niewłaściwym zabezpieczeniu miejsca wykonywania czynności i umożliwienia tym samym dokonania zaboru przedmiotów należących do B. S., czym działano na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego powódki. Wskutek takiego zaniedbania ze strony funkcjonariuszy, w ocenie powódki doszło do kradzieży i zniszczenia mienia w jej prywatnym mieszkaniu. Powódka przedstawiła listę utraconych przedmiotów, a także naruszenia jej dóbr osobistych. Jako podstawę swojego żądania powódka wskazała art. 417 § k.c. oraz art. 23 i 24 k.c.

W odpowiedzi na pozew Skarb Państwa reprezentowany przez Komendanta Stołecznego Policji, zastępowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym na rzecz PGRP kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany wskazał, że powódka nie wykazała ani faktu wystąpienia szkody, krzywdy, ani zachowań pozwanego wywołujących w sposób bezprawny i zawiniony szkodę w majątku powódki, ani działań naruszających jej dobra osobiste, ani również związku przyczynowego pomiędzy działaniem/zaniechaniem pozwanego a ewentualną szkodą i krzywdą. Funkcjonariusze Policji realizowali ustawowe zadania wynikające m.in. z ustawy o Policji. Pozwany powoływał się na ustalenia dokonane w toku prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową W. M. (pierwotnie pod sygn. akt 1 Ds.871/14/IV, a następnie PR 1 Ds.803.2016.VI) dotyczącego m.in. przekroczenia w dniu 17 czerwca 2014 roku uprawnień przez funkcjonariuszy Policji. Postępowanie zostało umorzone wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego.

1.  Ustalenia faktyczne

W czerwcu 2014 roku powódka B. S. zamieszkiwała wspólnie z W. S. w lokalu nr (...) w budynku przy ul. (...) w W.. 17 czerwca 2014 roku ok. godziny 00:50 B. S. opuściła lokal, zamykając drzwi wejściowe od zewnątrz przy użyciu posiadanego kompletu kluczy, po czym udała się do W. w związku z wykonywanymi obowiązkami służbowymi (powódka jest profesorem akademickim i w tym dniu była członkiem komisji egzaminacyjnej). Kilka dni wcześniej, z uwagi na gorsze samopoczucie W. S. wezwany został lekarz, który nie zasugerował poważnej choroby. W. S. chorował przewlekle na astmę, miał problemy kardiologiczne, do tego ze względu na swoją wagę (ok. 200 kg) poruszanie się sprawiało mu spore trudności. W. S. często kładł się na podłodze w mieszkaniu, by się ochłodzić. W dniu wyjazdu powódki partner gorzej się poczuł, ale z uwagi na wzmożony okres wyjazdów służbowych, nie zauważyła ona pogarszającego się stanu zdrowia W. S..

Po wyjeździe B. S. pozostawała w regularnym kontakcie telefonicznym z W. S.. Kontakt ten utraciła jednak ok. godziny 9:00 rano, kiedy to partner przestał odbierać telefon.

Zaniepokojona powódka zadzwoniła do wykonującego w bloku przy ul. (...) obowiązki gospodarza domu – M. Ż., informując, że nie ma kontaktu z W. S.. M. Ż. udał się wówczas pod drzwi mieszkania nr (...), lecz mimo telefonów i pukania do drzwi nikt nie odpowiadał. Po skontaktowaniu się telefonicznie z B. S., poprosiła ona, by nie podejmował żadnych czynności do jej powrotu (który miał nastąpić wieczorem). Mimo próśb B. S., M. Ż. zawiadomił służby.

( dowód: zeznania powódki – k. 898-900, zeznania świadka M. Ż. – k. 546-548)

Około godziny 11:25 z polecenia radiooperatora (...) załoga w składzie st. sierż. D. P., post. W. C. udali się pod wskazany przez zgłaszającego M. Ż. adres. Po kilkukrotnym pukaniu do drzwi i braku odpowiedzi zdecydowano o wejściu do lokalu. W tym celu załoga straży pożarnej oczekująca na zewnątrz budynku, za pomocą wysięgnika, przez okno balkonowe weszła do lokalu i otworzyła drzwi wejściowe. Po wejściu do mieszkania policjanci znaleźli na podłodze w przedpokoju leżącego półprzytomnego mężczyznę o wadze ok. 200 kg. W. S. był zaniedbany, brudny, obok niego leżał kał, a na jego ciele widoczne były odleżyny. Z relacji policjantów wynikało, że mieszkanie było zaniedbane, brudne i panował w nim nieprzyjemny zapach.

Załoga pogotowia oraz ratownicy straży pożarnej przystąpili do udzielania pomocy mężczyźnie, a policjanci zabezpieczali w tym czasie miejsce zdarzenia przed wejściem osób nieuprawnionych. Podczas udzielania pomocy poszkodowanemu, ratownicy zmieniali się. Na miejsce przybyła także druga załoga pogotowia ratunkowego, wraz z odpowiednim sprzętem medycznym. W czasie trwania reanimacji, wszystkie osoby biorące udział w akcji przebywały w przedpokoju, nie wchodziły do innych pomieszczeń, nie było takiej potrzeby. Jedynie funkcjonariusz straży pożarnej przesunął część kartonów stojących w przedpokoju do kuchni, gdyż przeszkadzały w reanimacji. Po ok. 50 minutach reanimacji, lekarz pogotowia stwierdził zgon W. S..

Po opuszczeniu lokalu przez służby udzielające pomocy, policjanci pozostali w lokalu, zabezpieczając miejsce zdarzenia do czasu przybycia grupy dochodzeniowo-śledczej. W tym czasie przebywali w kuchni, sporządzając dokumentację. Policjanci nie wynosili żadnych przedmiotów z mieszkania, ani nie zauważyli, aby ktokolwiek coś wynosił.

Po przybyciu, grupa dochodzeniowo-śledcza w składzie: asp. T. R., asp. J. B. i asp. D. M. rozpoczęli właściwe czynności służbowe – oględziny zwłok oraz miejsca ich ujawnienia, a technicy zajęli się wykonywaniem dokumentacji fotograficznej.

Pod koniec dokumentowania czynności, asp. D. M. skontaktował się z firmą przewozową (...) w celu zabrania zwłok. Na miejsce przyjechało dwóch mężczyzn, którzy po obejrzeniu zwłok oświadczyli, że nie będą w stanie – nawet z udziałem policjantów wynieść ciała do samochodu. Po uzyskaniu informacji, że straż pożarna nie będzie mogła pomóc w transporcie zwłok, wezwano dodatkowy patrol policji, a ochroniarzy budynku poproszono o uniemożliwienie osobom trzecim przebywania na klatce schodowej. Po ok. godzinie patrol przybył na miejsce, zwłoki W. S. zostały zawinięte w dwa worki foliowe do transportu zwłok i z trudem umieszczone na noszach. Łącznie 7 osób przetransportowało je do karawanu stojącego przy wejściu do budynku.

Następnie trzech funkcjonariuszy – asp. J. B., asp. T. R. i asp. D. M. wrócili do mieszkania celem zabrania sprzętu służbowego oraz zaplombowania drzwi wejściowych do mieszkania. Kiedy wracali do samochodu, zatrzymał ich ochroniarz i zapytał, czy policjanci zostawią mu klucze do mieszkania. Został wówczas pouczony, że mieszkanie jest plombowane, a klucze zabezpieczone do dyspozycji prokuratury.

( dowód: notatki urzędowe – k. 222-223, 224-225, 226-227, sprawozdanie z przeprowadzonych czynności – k. 229-236, uzasadnienie postanowienia o umorzeniu śledztwa – k. 113-122, 124-131, zeznania świadków: A. B. – k. 306-307, D. M. – k. 307-310, D. P. – k. 372-374, T. K. – k. 419-420, S. S. – k. 420-421, P. N. – k. 425, C. P. – k. 425-426, Ł. J. – k. 426-427, K. M. – k. 534-535, M. Ż. – k. 546-548, P. G. – k. 548-550, P. Z. – k. 550-551, M. B. – k. 614-615, J. S. – k. 634-635, S. M. – k. 699-701, S. O. – k. 701-702, S. T. – k. 735, T. R. – k. 735-736, zeznania powódki B. S. – k. 898-900)

B. S. wróciła do W. późnym wieczorem 17 czerwca 2014 roku i po uzyskaniu zgody na wejście do mieszkania, stwierdziła brak pieniędzy oraz innych cennych przedmiotów, w tym m.in. ponad 200 publikacji naukowych będących jej dorobkiem wieloletniej pracy naukowej (monografie, referaty na konferencje naukowe, recenzje habilitacyjne i doktorskie, teksty wykładów, testy egzaminacyjne), aparat fotograficzny, twarde dyski, pendrive’y oraz wiele innych.

(zeznania powódki – k. 898-900)

3 lipca 2014 roku do Komendy Rejonowej Policji W. (...), za pośrednictwem Wydziału Kontroli KSP, wpłynęła korespondencja B. S., w której zarzucała ona kradzież pieniędzy oraz innych przedmiotów w obecności funkcjonariuszy Policji realizujących czynności służbowe w jej mieszkaniu, w związku ze zgonem W. S.. W piśmie skierowanym do KRP oceniła straty na ok. 20.000 zł, podejrzewając, że kradzieży dokonała Policja, która podczas trwania całej interwencji zabezpieczała mieszkanie.

Wskutek wniesionego przez powódkę pisma, Zespół Kontroli wdrożył czynności wyjaśniające, o których poinformowano powódkę.

Policjanci, w toku prowadzonego postępowania wyjaśniającego w sprawie zgłoszenia kradzieży pieniędzy i innych przedmiotów na szkodę B. S. – w składanych wyjaśnieniach, prócz relacjonowania przebiegu całej interwencji, opisywali mieszkanie powódki jako bardzo zaniedbane. Opisywali, że w kuchni panował bałagan, na szafkach powystawiane były różne przedmioty, a w dwóch pokojach na całej powierzchni, po sufit znajdowała się ogromna ilość przeróżnych pudełek. W pokojach były porozrzucane rzeczy, pootwierane szafy. Z mieszkania wydobywał się nieprzyjemny zapach. Policjanci nie zauważyli żadnych drogocennych przedmiotów ani pieniędzy, jeden z nich opisywał, że widział jedynie kilka lub kilkanaście złotych w bilonie na spodku w kuchni, ale po zakończeniu czynności i zamknięciu mieszkania na pewno leżały w tym samym miejscu. Żaden z policjantów nie zauważył, aby ktokolwiek wynosił cokolwiek z mieszkania, nie było tam także osób postronnych, jedynie przedstawiciele służb (pogotowia, straży pożarnej i policji).

W toku postępowania wyjaśniającego przesłuchano 5 funkcjonariuszy Policji oraz 13 funkcjonariuszy straży pożarnej i 4 ratowników medycznych biorących udział w interwencji 17 czerwca 2014 roku oraz dwóch ochroniarzy budynku. Żadna z przesłuchiwanych osób nie dokonała kradzieży, nikt nie był również świadkiem wynoszenia z mieszkania powódki jakichkolwiek rzeczy, prócz sprzętu medycznego czy policyjnego.

W wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego ustalono, że zgromadzony materiał dowodowy nie dał podstaw do uznania, że zachodzi uzasadnione przypuszczenie naruszenia przez poszczególnych policjantów realizujących czynności służbowe, obowiązujących przepisów prawa, tym samym nie stwierdzono przesłanek do podjęcia decyzji o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego wobec któregokolwiek z funkcjonariuszy.

( dowód: sprawozdanie – k. 229-236)

18 czerwca 2014 roku B. S. przesłała do Prokuratury Rejonowej (...) pismo zgłaszając kradzież pieniędzy w wysokości: 900 PLN, 3.100 USD, 100 EUR i 200 funtów, telefonu komórkowego, nagrywarki telewizyjnej i komputerowej, 5 szt. dysków zewnętrznych komputerowych, złotego łańcuszka i kolczyków (sygn. 3Ds.1022/14/I). Tego samego dnia w Komisariacie Policji W. B. złożyła zawiadomienie o przestępstwie kradzieży pieniędzy w wysokości: 900 PLN oraz 10 zł w bilonie, 1100 USD, 200 funtów oraz pozostałych przedmiotów wskazanych w piśmie do Prokuratury (sygn. KP-WK-II-7874/14).

( dowód: protokół zgłoszenia zawiadomienia o przestępstwie – k. 150-154, protokół oględzin – k. 155-169)

W toku postępowania karnego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową W. M. pierwotnie pod sygn. akt 1 Ds. 871/14/IV, a następnie PR 1 Ds. 803/2016.VI B. S. i jej pełnomocnikowi zapewniono czynny udział (m.in. polegający na umożliwieniu im udziału w czynnościach procesowych), przeprowadzono liczne dowody: przesłuchania świadków, oględziny nagrań monitoringu, dwie opinie biegłych.

Postanowieniem z 25 maja 2015 roku śledztwo w sprawie 1 Ds. 871/14/IV umorzono wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego oraz wobec niewykrycia sprawców.

J. O. - prokurator Prokuratury Rejonowej W. M. po przeanalizowaniu akt śledztwa sygn. PR 1 Ds. 803.2016.VI dotyczącego między innymi przekroczenia w dniu 17 czerwca 2014 r. przy ul. (...) w W. uprawnień przez funkcjonariuszy (...) W. IV, polegającego na niewłaściwym zabezpieczeniu miejsca wykonywania czynności i działania tym samym na szkodę interesu prywatnego, a także dokonaniu zaboru w celu przywłaszczenia rzeczy znajdujących się w lokalu o łącznej wartości 45.000 zł, czym działano na szkodę interesu prywatnego B. S., tj. o czyn z art. 231 § 1 k.k. oraz art 278 § 1 i 5 k.k. postanowieniem z 21 listopada 2016 roku w sprawie o sygn. akt PR 1 Ds. 803.2016.VI na podstawie art. 322 § 1 k.p.k. i art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k. postanowił umorzyć śledztwo w sprawie:

1.  niedopełnienia obowiązków służbowych oraz przekroczenia uprawnień 17 czerwca 2014 roku w lokalu numer (...) położonym w budynku przy ul. (...) w W. przez funkcjonariuszy publicznych w osobach funkcjonariuszy Policji z (...) W. IV oraz funkcjonariuszy Straży Pożarnej wykonujących czynności na miejscu zdarzenia w związku ze stwierdzonym zgonem tego dnia W. S., polegających na niewłaściwym zabezpieczeniu miejsca wykonywania czynności i umożliwienia tym samym dokonania zaboru przedmiotów należących do B. S., czym działano na szkodę interesu publicznego oraz interesu prywatnego wymienionej, tj. o czyn z art. 231 § 1 kk, na podstawie art. 17 §1 pkt 1 k.p.k. wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego;

2.  dokonanego w dniu 17 czerwca 2014 roku w budynku przy ul. (...) w W. przez osoby znajdujące się tego dnia w mieszkaniu nr (...) w związku z realizowanymi czynnościami służbowymi, zaboru w celu przywłaszczenia cudzych rzeczy ruchomych w postaci pieniędzy w kwocie 950 zł, 3.100 USD, 100 EUR, 200 GBP, karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego o numerze (...) wydanej przez Bank (...) S.A., dwóch kart (...), telefonu komórkowego marki N. (...) o numerze (...), nagrywarki komputerowej DVD marki S., napędu optycznego marki L., nagrywarki telewizyjnej marki P., około 20 sztuk zewnętrznych dysków twardych USB o różnych pojemnościach, około 150 sztuk urządzeń typu pendrive o różnych pojemnościach, około 20 sztuk karty pamięci o różnych pojemnościach, karty do przechwytywania obrazu i dźwięku marki L., odtwarzacza MP3, konwertera nagrań analogowych na cyfrowe marki L., czytnika kart pamięci USB, cyfrowego aparatu fotograficznego marki N. C., ponad 800 płyt CD i DVD z zawartością muzyki i programów komputerowych, 3 noży z powłoką ceramiczną, drobnych przedmiotów wyposażenia kuchennego, artykułów spożywczych, w tym czekolad i kaw, 3 golarek do swetrów, 2 długopisów marki P., 2 prostownic do włosów marki T., zegarka męskiego, koca, biżuterii srebrnej w postaci łańcuszków o różnej grubości w ilości 5 do 7 sztuk oraz około 10 kompletów kolczyków, czyli przedmiotów o łącznej wartości około 45.000 zł na szkodę B. S., tj. o czyn z art. 278 § 1 i 5 k.k., na podstawie art. 322 § 1 k.p.k. wobec niewykrycia sprawców przestępstwa.

W uzasadnieniu postanowienia wskazano m.in., że „przeprowadzone czynności uzupełniające śledztwo nie doprowadziły do jakichkolwiek ustaleń pozwalających nie tylko na identyfikację sprawcy lub sprawców kradzieży przedmiotów, ale także potwierdzenia samego faktu zaistnienia przestępstwa przynajmniej w takim zakresie, w jakim ostatecznie został on przedstawiony przez pokrzywdzoną. W tej materii, jedynym dowodem znajdującym się w aktach sprawy, a odnoszącym się do tej kwestii są zeznania B. S.. Pierwsze zostały złożone dzień po wydarzeniach, tj. 18 czerwca 2014 roku i objęły one głównie zabór pieniędzy, biżuterii oraz kilku przedmiotów użytkowych, a następnie systematycznie uzupełniane poprzez kolejną korespondencję, czy też składane zeznania.

W rezultacie czynionych sprawdzeń powstała nadzwyczaj obszerna lista utraconych rzeczy, która jednakowoż przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego i elementarnej logiki może budzić zaskoczenie. O ile bowiem w przypadku pierwszego zawiadomienia, fakt utraty takich przedmiotów pozostawionych w domu daje się logicznie wytłumaczyć (mogą one wzbudzić zainteresowanie nieuczciwych osób), o tyle w drugim przypadku ich charakter, a także ich liczba poddaje w wątpliwość możliwość racjonalnego uzasadnienia nie tylko faktu ich kradzieży, ale także dokonania jej w realiach rozpatrywanej sytuacji. Przede wszystkim zabór tak znaczącej liczby różnorodnych przedmiotów nie mógłby zostać niezauważony przez kogokolwiek ze znajdujących się w lokalu osób, a brak jest racjonalnych przesłanek pozwalających na stwierdzenie, że znajdowały się tam jedynie nieuczciwe osoby. Ponadto wyniesienie tak wielkiej liczby przedmiotów nie mogłoby zostać ukryte przed okiem kamery. Trzeba bowiem pamiętać, że wśród utraconych przedmiotów miało znajdować się 800 płyt CD i DVD, 150 nośników pendrive, czy też 20 twardych dysków. Jak wynika z materiału poglądowego, dołączonego do protokołu oględzin była to jedynie część znajdujących się przedmiotów tego typu. Pojawia się wszakże pytanie na jakiej podstawie oparto przekonanie o ich utracie skoro identyfikacja miała charakter grupowy i obejmowała jedynie płyty z muzyką, filmami oraz materiałem przeznaczonym do nauki języka angielskiego. Wydaje się być nierealnym, aby w określonych realiach, możliwa była taka penetracja lokalu i dokonanie zaboru całej gamy wyspecyfikowanych przedmiotów, co oczywiście nie stawia, pod znakiem zapytania uczciwości pokrzywdzonej. Jednakowoż przy takim założeniu należałoby przyjąć, iż wszystkie osoby były zaangażowane w przestępstwo, co jednak wydaje się być wielce nieprawdopodobne. Wystarczy jednak wskazać w oparciu o pewne obiektywne kryteria, przy założeniu, że płyty były w opakowaniach 0,7 cm (a tak wynika z treści zeznań, bowiem obejmowały muzykę, filmy) to trudno założyć, że nie ma możliwości stwierdzenia utraty zaraz po zdarzeniu ponad 5 metrów bieżących płyt, nawet przy obiektywnie dostrzegalnym nieładzie. Trzeba zaś w tym miejscu podkreślić, że praktycznie nie ma takiej możliwości, aby wynoszenie tak wielkiej liczby przedmiotów nie zostało zarejestrowane przez monitoring, albo zostało w taki sposób zamaskowane, że nie było możliwości wykrycia tego faktu. Przecież monitoring był wielokrotnie analizowany i nawet określone zastrzeżenia formułowane przez pokrzywdzoną co do budzących zainteresowanie pojemników, pudełek, plecaków nie mogły raczej pomieścić wszystkich wskazanych rzeczy. Wystarczy w tym miejscu wskazać, że 800 płyt CD winno stanowić około 10 cm sześcian o podstawie 100x100 cm. Nie jest to zatem objętość, która mogłaby zostać swobodnie wyniesiona w plecaku, czy też worku i to nie tylko ze względu na gabaryty, ale także i wagę. Oczywiście można zakładać, że wyniesienie to zostało rozłożone na kilka czynności, jednak znowuż obraz monitoringu nie ukazuje żadnych zachowań, które w tym aspekcie byłyby podejrzane (wielokrotne, nietypowe wyjścia z mieszkania).

W ramach postępowania karnego ocenie poddano również zachowanie funkcjonariuszy Policji, których zadaniem winno być dbanie o właściwe zabezpieczenie majątku w trakcie realizowania czynności, w tym tych mających walor procesowy. Owa ocena obejmowała obowiązki służbowe określone w § 36 Zarządzenia Komendanta Głównego Policji z 14.08.2007 roku w sprawie metod i form wykonywania zadań przez policjantów pełniących służbę patrolową oraz koordynacji działań o charakterze prewencyjnym, a także wytycznych Komendanta Głównego Policji z 5.02.2012 roku w sprawie wykonywania czynności dochodzeniowo-śledczych przez policjantów. W tym przypadku ocena ta mogłaby być negatywna w sytuacji zaboru tak znaczącej liczby majątku pokrzywdzonej, jednak okoliczność ta została poddana w wątpliwość. O ile zatem przestępstwo zaistniało to miało ono zdecydowanie mniejszy rozmiar. W konkretnych zaś realiach związanych z prowadzoną akcją ratunkową, ogólnym bezładem nie sposób przypisać im zawinienia, szczególnie gdy weźmie się pod uwagę zmieniające realia, a także konkretne załogi odpowiedzialne za zabezpieczenie lokalu. W tym zakresie czynności podejmowane były prawidłowo, a po ich zakończeniu mieszkanie zamknięto i zaplombowano. Nie sposób zatem zarzucić jakichkolwiek nieprawidłowości w tym zakresie tym bardziej, że nie wykazano, aby to funkcjonariusze dokonali kradzieży.

W toku prowadzonego postępowania karnego pokrzywdzona B. S. przedłożyła przygotowaną dokumentację fotograficzną zawierającą określone kadry z monitoringu usytuowanego w budynku przy ul. (...), z której miało wynikać, iż poszczególne osoby wynosiły z jej mieszkania jakieś przedmioty. W celu weryfikacji podejrzeń powołano biegłego z zakresu badań audiowizualnych, który po dokładnym przyjrzeniu się przedstawionym zdjęciom, a także źródłowemu materiałowi filmowemu w swojej opinii zakwestionował zasadność części podejrzeń. Wskazał on, ze niektóre kieszenie (rzekomo wypchane) sprawiały jedynie takie wrażenie wskutek normalnego ruchu człowieka. Podkreślił też w odniesieniu do noszy, iż nie zawierały one żadnych przedmiotów, a jedynie drugie nosze oraz odzież funkcjonariuszy straży pożarnej.

Analiza nie pozwoliła jednak potwierdzić żadnych okoliczności związanych z ewentualnym wynoszeniem przedmiotów przez któregokolwiek z uczestników akcji ratunkowej.”

( dowód: postanowienie o umorzeniu śledztwa wraz z uzasadnieniem - k. 113-123, akta postępowania – k. 132-236)

2.  Ocena dowodów

Przedstawiony stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o złożone i dołączone do akt sprawy dokumenty, w tym kopie akt postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową W.M. pod sygnaturami 1 Ds. 871/14/IV oraz PR 1 Ds.803.2016.VI.

Ponadto podstawę ustaleń faktycznych stanowiły zeznania przesłuchanych w toku postępowania świadków: A. B., D. M., D. P., S. T., T. R. (policjantów przeprowadzających czynności w mieszkaniu powódki), T. K., S. S., P. N., C. P., Ł. J., P. G., S. M., S. O. (strażaków uczestniczących w akcji z 17 czerwca 2014 roku), K. M., P. Z., M. B., J. S. (lekarza oraz ratowników medycznych uczestniczących w akcji ratunkowej) oraz M. Ż. (gospodarza budynku). Zeznania świadków tworzyły spójny obraz wydarzeń z 17 czerwca 2014 roku, zwłaszcza w zakresie przebiegu interwencji i akcji ratunkowej podjętej w mieszkaniu powódki. Większość przesłuchanych świadków (tych którzy weszli wówczas do mieszkania powódki) potwierdziło uprzednio składane wyjaśnienia czy to w ramach postępowania wyjaśniającego wewnętrznego w Policji czy to już w toku postępowania prokuratorskiego. Świadkowie opisywali, że w lokalu nr (...) przy ul. (...) w W. zaobserwowali ogólny nieład i bałagan, nieprzyjemny zapach, jednocześnie zaprzeczając jakoby którykolwiek z funkcjonariuszy wynosił cokolwiek z mieszkania.

Sąd nie dał natomiast wiary zeznaniom powódki B. S. i jej twierdzeniom, w zakresie w jakim opisywała wielość szkód i strat materialnych jakie powstały wskutek przeprowadzanej 17 czerwca 2014 roku akcji mającej na celu ratowanie życia jej konkubenta.

3.  Ocena prawna

Powództwo podlegało oddaleniu.

Jako podstawę prawną żądania odszkodowania za poniesione straty materialne powódka wskazywała art. 417 § 1 k.c., stanowiący, że za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.

Przesłankami odpowiedzialności w świetle komentowanego przepisu są:

1.  szkoda,

2.  wyrządzenie jej przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej (w sferze imperium);

3.  istnienie normalnego, adekwatnego związku przyczynowego między działaniem lub zaniechaniem przy wykonywaniu władzy a powstaniem szkody (art. 361 k.c.)

Podstawą odpowiedzialności Skarbu Państwa w oparciu o art. 417 § 1 k.c. jest spełnienie łącznie trzech ww. przesłanek. Konieczność łącznego ich wystąpienia oznacza, że brak jednej z nich przesądza o braku odpowiedzialności na podstawie wskazanego przepisu. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywa, zgodnie z art. 6 k.c. na stronie powodowej.

Pojęcie bezprawności na gruncie art. 417 k.c. wielokrotnie stanowiło przedmiot wypowiedzi Sądu Najwyższego, który wyjaśnił, że nieprawidłowość w działaniu władzy publicznej może przybrać postać naruszeń konstytucyjnych praw i wolności, konstytucyjnych zasad funkcjonowania władzy publicznej, uchybień wymaganiom określonym w ustawach zwykłych, aktach wykonawczych (uchybienia w sferze prawa materialnego i procesowego), jak i uchybień normom pozaprawnym, w różny sposób powiązanym z normami prawnymi (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 17 lutego 2011 r., IV CSK 290/10, LEX nr 1111015).

Jak wskazuje się w judykaturze, przedmiotem deliktu organu władzy publicznej może być jedynie naruszenie konkretnej normy nakazującej (lub zakazującej) dokonywania określonych czynności w danej sytuacji, nie zaś ogólne cele szeroko pojętego postępowania, dyrektywy i postulaty. Sąd Najwyższy w wyroku z 20 marca 2015 r. (sygn. akt II CSK 218/14, LEX nr 1711681) wskazał, że "niezgodność z prawem" w świetle art. 77 ust. 1 Konstytucji RP musi być rozumiana ściśle, zgodnie z konstytucyjnym ujęciem źródeł prawa (art. 87-94 Konstytucji RP). Pojęcie to jest zatem węższe niż tradycyjne ujęcie bezprawności na gruncie prawa cywilnego, które obejmuje obok naruszenia przepisów prawa również naruszenie norm moralnych i obyczajowych, określanych terminem "zasad współżycia społecznego" lub "dobrych obyczajów". Znaczenie ww. przepisu polega na tym, że ustanawia surowsze przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej w porównaniu z ogólnymi zasadami opartymi na przesłance winy. Także art. 417 § 1 k.c. przewiduje odpowiedzialność opartą na przesłance obiektywnie niezgodnego z prawem działania lub zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej, a wina pozostaje poza przesłankami konstytuującymi obowiązek odszkodowawczy.

Szczególną postacią wykonywania władzy publicznej są czynności funkcjonariuszy służb mundurowych: Policji, Wojska, Służby Więziennej, Straży Granicznej, Krajowej Administracji Skarbowej, Państwowej Straży Pożarnej itp. Z uwagi na liczbę różnego rodzajów stanów faktycznych, jakie in concreto mogą występować, nie sposób wymieniać wszystkich stwierdzonych w dostępnych judykatach sytuacji uznanych za zachowania rodzące odpowiedzialność Skarbu Państwa lub przeciwnie – uznanych za wykonywane w graniach dozwolonych normami prawa. Jako ogólną zasadę należy przyjąć, że w każdej tego typu sprawie sąd powinien samodzielnie ustalić, czy działanie organu było legalne i zostało podjęte z zachowaniem proporcjonalności środków.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, wskazać należy, że w ocenie sądu powódka nie sprostała ciążącemu na niej obowiązkowi z art. 6 k.c. wykazania, że zaniechania Policji w ramach przeprowadzonej interwencji w jej mieszkaniu 17 czerwca 2014 roku po pierwsze nosiły znamiona bezprawności, ani że wskutek ww. zaniechań, po jej stronie powstała szkoda.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że wszystkie działania podejmowane przez funkcjonariuszy Policji były zgodne z prawem oraz miały na celu zabezpieczenie miejsce zdarzenia, w tym mienia powódki, oraz ustalenie okoliczności zgonu W. S.. Realizowanie przez policjantów ustawowych zadań Policji potwierdzili nie tylko zeznający w sprawie funkcjonariusze Policji, ale również Straży Pożarnej, Pogotowia Ratunkowego czy osoby trzecie (gospodarz budynku) biorący udział w zdarzeniu. Żadna z osób uczestniczących w akcji ratunkowej, a następnie czynnościach mających na celu zabezpieczenie mieszkania nie potwierdziła, aby z mieszkania powódki wynoszone były jakiekolwiek należące do niej przedmioty. Co więcej, funkcjonariusze Policji wykonywali czynności służbowe polegające na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, poprzez niedopuszczenie do wejścia do tego lokalu osób postronnych, oprócz prowadzących akcję ratowniczą, a następnie zabezpieczali lokal do czasu przybycia grupy dochodzeniowo-śledczej.

Czynności służbowe policjantów wykonywane były, w ocenie sądu, zgodnie z postanowieniami zarządzenia nr 768 Komendanta Głównego Policji z 14 sierpnia 2007 r. w sprawie metod i form wykonywania zadań przez policjantów pełniących służbę patrolową (Dz. Urz. KGP poz. 119 ze zm.). Zgodnie z ww. zarządzeniem, na miejscu zdarzenia policjanci winni w szczególności: udzielić lub spowodować udzielenie pierwszej pomocy osobom, których życiu lub zdrowiu zagraża niebezpieczeństwo, a w razie potrzeby zapewnić wezwanie kwalifikowanej pierwszej pomocy lub podmiotów świadczących medyczne czynności ratunkowe (§ 36) oraz podjąć czynności mające na celu przeciwdziałanie popełnieniu przestępstwa lub wykroczenia, a w szczególności: zapobiegnięcie wszelkim zachowaniom mogącym stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa osób i mienia powódki, zapobiegnięcia popełnienia przestępstwa i wykroczenia w miejscu zdarzenia (§ 4).

17 czerwca 2014 roku funkcjonariusze Policji dopełnili wszystkich ciążących na nich obowiązków. Po przybyciu na miejsce zdarzenia grupy dochodzeniowo-śledczej, poinformowali ich o przebiegu zabezpieczenia w lokalu powódki oraz przeprowadzonych przez służby ratownicze czynnościach. Policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, po przeprowadzeniu oględzin miejsca zdarzenia, wykonaniu dokumentacji fotograficznej, przekazaniu zwłok firmie, zamknęli oraz zabezpieczyli lokal powódki, uniemożliwiając tym samym dostęp do lokalu osobom trzecim.

Wszystkie działania podejmowane 17 czerwca 2014 r. przez funkcjonariuszy Policji pozostawały zgodne z prawem, miały bowiem na celu zabezpieczenie miejsca zdarzenia, dokonanie oględzin miejsca zdarzenia oraz zwłok W. S..

Powódka nie zdołała wykazać, aby w czasie przeprowadzanych czynności doszło do - jak to określiła - splądrowania jej mieszkania. Z zeznań przesłuchanych licznych świadków wynika, że jeszcze przed wejściem do mieszkania policjantów, w mieszkaniu powódki panował nieład i bałagan, rzeczy były porozrzucane, pootwierane szafy, w całym mieszkaniu składowane liczne pudła, a sam lokal zaniedbany. Już samo to czyni niewiarygodnymi twierdzenia powódki, jakoby doszło do bezprawnego przeszukania jej lokalu w trakcie wykonywania czynności przez policjantów.

Odnosząc się natomiast do zarzutu powódki przebywania przez funkcjonariuszy Policji w jej mieszkaniu po śmierci W. S. przez ponad 3 godziny, co w jej ocenie stanowiło działanie bezprawne, nie sposób takiego zarzutu podzielić. Ze zgromadzonego materiału dowodowego jasno wynika dlaczego po śmierci partnera powódki funkcjonariusze musieli tak długo pozostawać w mieszkaniu. Po pierwsze konieczne było przeprowadzenie czynności przez grupę dochodzeniowo-śledczą, oględziny miejsca zdarzenia, oględziny zwłok, wykonanie odpowiedniej dokumentacji fotograficznej. Długi pobyt funkcjonariuszy wynikał przede wszystkim z braku możliwości wyniesienia zwłok do karawanu z uwagi na wagę i wzrost zmarłego. Nie sposób uznać, że w takim wypadku pozostawanie funkcjonariuszy w mieszkaniu powódki było działaniem niezgodnym z prawem. Wręcz przeciwnie – pozostawienie miejsca zdarzenia bez nadzoru, w sytuacji kiedy problematyczne okazało się przetransportowanie zwłok, stanowiłoby rażące naruszenie ciążących na funkcjonariuszach obowiązkach zabezpieczenia lokalu.

W ocenie sądu ponadto, powódce nie udało się wykazać, aby w jej majątku, wskutek zaniechań funkcjonariuszy Policji doszło do powstania szkody. W tym zakresie sąd w całości podziela argumentację przedstawioną w uzasadnieniu postanowienia o umorzeniu śledztwa z 21 listopada 2016 roku. Biorąc pod uwagę mnogość rzekomo utraconych przedmiotów (800 płyt CD, 220 publikacji naukowych, 150 nośników pendrive, 20 twardych dysków) nie sposób uznać, by żaden ze świadków (uczestników interwencji) nie zauważył niczego podejrzanego. Ponadto monitoring budynku przy ul. (...) stanowił podstawę opinii biegłego z zakresu badań audiowizualnych, zgodnie z którą – co wynika z uzasadnienia postanowienia o umorzeniu śledztwa – zakwestionowano zasadność podnoszonych przez powódkę zarzutów. W toku niniejszego postępowania, sąd nie znalazł podstaw do podważenia wniosków płynących z ustaleń Prokuratury, powódka nie przedstawiła żadnych nowych okoliczności, mogących świadczyć o nieprawidłowościach w zabezpieczeniu lokalu, ani o kradzieży wskazywanych przez nią przedmiotów.

Z uwagi na niewykazanie ani szkody ani bezprawności działań funkcjonariuszy Policji, powództwo podlegało oddaleniu.

Odnosząc się natomiast do kolejnego żądania powódki, tj. zasądzenia 35.000 zł zadośćuczynienia za naruszenie miru domowego oraz 20.000 zł za naruszenie dorobku naukowego (twórczości naukowej), wskazać należy, że podstawą żądań w tym zakresie są przepisy regulujące kwestię ochrony dóbr osobistych, tj. art. 23 i 24 k.c.

Zgodnie z treścią art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Stosownie do treści art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. W myśl § 3 przepisy powyższe nie uchybiają uprawnieniom przewidzianym w innych przepisach, w szczególności w prawie autorskim oraz w prawie wynalazczym. Zgodnie z treścią art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Rozpoznając sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych sąd winien w pierwszej kolejności ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, a w przypadku pozytywnej odpowiedzi ustalić, czy działanie pozwanego było bezprawne. Bezprawność należy rozumieć jako zachowanie (działanie bądź zaniechanie) sprzeczne z porządkiem prawnym lub zasadami współżycia społecznego. Dowód, że dobro osobiste zostało zagrożone lub naruszone, ciąży na osobie poszukującej ochrony prawnej na podstawie art. 24 k.c. Natomiast na tym, kto podjął działanie zagrażające dobru osobistemu innej osoby lub naruszające to dobro, spoczywa ciężar dowodu, że nie było ono bezprawne. Powyższe wynika z ogólnej reguły rozkładu ciężaru dowodu statuowanej przepisem art. 6 k.c., zgodnie z którym ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W nauce prawa cywilnego ukształtował się stabilny katalog okoliczności uznawanych za wyłączające bezprawność zachowania naruszającego cudze dobra osobiste, do których należą: działanie w ramach porządku prawnego tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, wykonywanie prawa podmiotowego, zgodę pokrzywdzonego (ale z zastrzeżeniem uchylenia jej skuteczności w niektórych przypadkach), działanie w obronie uzasadnionego interesu. (por. J. Ciszewski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. II, 2014).

Oceniając zagadnienie naruszenia miru domowego, należy mieć na względzie wywody Sądu Najwyższego, który wyjaśniając podjęcie miru domowego w postanowieniu z 21 lipca 2011 r. (I KZP 5/11) wskazywał, że „Mir domowy to prawo niezakłóconego korzystania z domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia lub ogrodzonego terenu. Artykuł 47 Konstytucji RP stanowi, że „każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym”. Jego rozwinięciem jest między innymi art. 50 Konstytucji zapewniający nienaruszalność mieszkania. Ochronę w tym zakresie przewiduje również art. 8 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Mir domowy stanowi także dobro osobiste (art. 23 k.c. i art. 24 k.c.) rozumiany jako nietykalność mieszkania.

W ocenie sądu, biorąc pod uwagę równolegle rozważania w zakresie odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa z art. 417 k.c. poczynione powyżej, nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki, w tym określanych przez nią – miru domowego oraz twórczości naukowej. Wskazać w pierwszej kolejności należy, że funkcjonariusze Policji 17 czerwca 2014 roku realizowali ustawowe zadania wynikające z ustawy o Policji oraz zadania wynikające z aktów prawnych wydanych przez Komendanta Głównego Policji. Przebywanie w lokalu powódki wynikało więc z norm prawnych. Co więcej, realizując obowiązki służbowe nie przekroczyli oni swoich uprawnień ani przysługujących im kompetencji. Nie sposób uznać, by przeprowadzona interwencja – mająca na celu w pierwszej kolejności ratowanie życia współlokatora powódki, a następnie zabezpieczenie miejsca zdarzenia skutkowała naruszeniem jakichkolwiek dóbr osobistych właścicielki lokalu.

Powódka nie zdołała udowodnić utraty publikacji naukowych, przy czym podkreślenia wymaga, że sama utrata fizycznych egzemplarzy utworów nie może zostać zakwalifikowana jako naruszenie dobra osobistego, lecz jako szkoda majątkowa.

Jak zostało powyżej wskazane, materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie dał podstaw do uznania, że po pierwsze powódka wszystkie opisywane, rzekomo skradzione przedmioty (w tym publikacje naukowe) posiadała, ani też, że to wskutek działań lub zaniechań funkcjonariuszy Policji je utraciła.

Nawet gdyby przyjąć istnienie po jej stronie tak określanego dobra osobistego i jego naruszenie, to nadal nie skutkowałoby to udzieleniem jej ochrony prawnej na gruncie przepisów dotyczących dóbr osobistych, a to z uwagi na brak bezprawności ewentualnego naruszenia. Jedną z okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dobra osobistego jest działanie w ramach porządku prawnego, tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa. (por wyrok Sądu Najwyższego z 19 października 1989 roku, sygn. akt II CR 419/89).

Biorąc powyższe pod rozwagę stwierdzić należało, że – abstrahując od braku naruszenia – działania Policji podejmowane 17 czerwca 2014 roku nie były bezprawne, co skutkowało oddaleniem powództwa również w tym zakresie. (pkt I wyroku).

4.  Koszty

O kosztach postępowania sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., obciążając powódkę jako stronę przegrywającą sprawę kosztami procesu poniesionymi przez pozwany Skarb Państwa, na które składały się koszty zastępstwa procesowego w wysokości 5.400 zł (§ 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie), zasądzając ww. kwotę na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, stosownie do art. 32 ust. 3 ustawy z 15 grudnia 2016 r. o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej (pkt II wyroku)

W zakresie natomiast nieuiszczonych kosztów wydatkowanych na pokrycie kosztów podróży wezwanych świadków – Sąd, na podstawie art. 113 ust. 4 u.k.s.c. przejął je na rachunek Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie, uznając, że w sprawie zachodzi szczególnie uzasadniona podstawa do nieobciążania nimi powódki B. S., jako przegrywającej sprawę. Powódka występując z powództwem, odczuwała silne, subiektywne przeświadczenie o zasadności swoich żądań – nawet w okolicznościach kiedy to dotychczas prowadzone postępowania karne nie potwierdziły jej podejrzeń. W ocenie sądu okoliczności sprawy, niewątpliwie trudne, przykre i stanowiące dyskomfort dla samej powódki, przemawiały za odstąpieniem od obciążania jej kosztami, chociażby w części.

Koszty przejęte na rachunek Skarbu Państwa – łącznie 1391,33 zł obejmowały: koszty dojazdu świadka D. P. (74,72 zł - k. 395), T. K. (133,73 zł – k. 450), S. S. (150,44 zł – k. 451), Ł. J. (153,79 zł – k. 452), P. N. (143,10 zł – k. 453), C. P. (147,10 zł – k. 454), J. S. (126,31 zł – k. 642) i M. B. (461,48 zł – k. 643). (pkt III wyroku)

Mając powyższe na uwadze, sąd orzekł jak w sentencji.

Sędzia (del.) Anna Lipińska

Zarządzenie:
(...)

Warszawa, 8 lipca 2022 roku

Sędzia (del.) Anna Lipińska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Lubańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia () Anna Lipińska
Data wytworzenia informacji: