Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III C 591/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2016-06-27

Sygn. akt III C 591/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 06 czerwca 2016 rok

Sąd Okręgowy w Warszawie III Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariusz Solka

Protokolant

Sekretarz sądowy Magdalena Grabowska

po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2016 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. B. (1)

przeciwko pozwanemu (...) S.A. V. (...) w W.;

o zadośćuczynienie, odszkodowanie;

orzeka:

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. na rzecz powódki A. B. (1) tytułem zadośćuczynienia, kwotę 115.000,00 (sto piętnaście tysięcy) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie

a.  od kwoty 85.000,00 (osiemdziesiąt pięć tysięcy) złotych od dnia 11 maja 2011 roku do dnia zapłaty;

b.  od kwoty 30.000,00 (trzydzieści tysięcy) złotych od dnia 24 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. na rzecz powódki A. B. (1), kwotę 956,48 (dziewięćset pięćdziesiąt sześć, 48/100) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania z tytułu zwrotu kosztów opieki;

3.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

4.  ustala, iż strony ponoszą koszty procesu w następującym rozmiarze:

a.  powódka A. B. (1) w 21 % (dwadzieścia jeden procent);

b.  pozwany (...) S.A. V. (...) w W. w 79% (siedemdziesiąt dziewięć procent);

zaś szczegółowe ustalenie kosztów procesu, pozostawia do decyzji referendarza sądowego.---

/-/ SSO Mariusz Solka

Sygn. akt: III C 591/12

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 16 maja 2012 r. powódka A. B. (1) wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W.:

I.  kwoty 115.000,00 (sto piętnaście tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną w wypadku krzywdę w postaci cierpienia fizycznego oraz psychicznego, a także utraty zdrowia, ponad wypłacone do tej pory z tego tytułu 35.000 zł, wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 09 marca 2011 r. do dnia zapłaty;

II.  kwoty 264,00 (dwieście sześćdziesiąt cztery) złotych tytułem poniesionych przez powódkę kosztów porady prawnej, wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 09 marca 2011 r. do dnia zapłaty;

III.  kwoty 2.310,00 (dwa tysiące trzysta dziesięć) złotych ponad przyznane 2.835 zł, z tytułu kosztów opieki sprawowanej nad powódką przez osoby najbliższe w okresie niezdolności do pracy, badań, dojazdów do placówek medycznych i rehabilitacji, wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 09 marca 2011 r. do dnia zapłaty;

IV.  kwoty 1.470,00 (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt) złotych tytułem poniesionych przez powódkę kosztów leczenia i rehabilitacji, wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 09 marca 2011 r. do dnia zapłaty;

V.  kwoty 1.282,00 (jeden tysiąc dwieście osiemdziesiąt dwa) złotych tytułem poniesionych przez powódkę kosztów dojazdów do placówek medycznych na leczenie i rehabilitację, wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 09 marca 2011 r. do dnia zapłaty;

VI.  kwoty 3.035,00 (trzy tysiące trzydzieści pięć) złotych z tytułu poniesionych kosztów szkolenia w dniach 19 września 2011r. - 16 listopada 2011 r. i zdobycia kwalifikacji do wykonywania nowego zawodu, wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 09 marca 2011 r. od dnia zapłaty;

VII.  kwoty 24.000,00 (dwadzieścia cztery tysiące) złotych z tytułu utraconych dochodów, które powódka uzyskałaby na podstawie zatrudnienia w spółce (...) sp. z o.o., wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty;

Ponadto powódka wniosła o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące wyniknąć w przyszłości w związku z wypadkiem z dnia 04 lipca 2010 r. oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości (pozew k. 4-13).

W uzasadnieniu pozwu podniesiono, że powódka A. B. (1) w dniu 04 lipca 2010 r. uczestniczyła w wypadku komunikacyjnym, którego sprawcą był kierujący samochodem marki O. (...) o nr rej. (...)M. O. (1), posiadający polisę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych wykupioną u pozwanego. Na skutek tego zdarzenia powódka doznała wieloodmianowego złamania dalszej nasady kości ramiennej prawej, złamania kości łokciowej prawej, złamania kostki przyśrodkowej goleni prawej, złamania kości łonowej prawej, rany ciętej kolana prawego, stłuczenia głowy, ran twarzy i potłuczeń ogólnych. Po wypadku powódka była hospitalizowana przez okres 16 dni, przeszła również szereg zabiegów medycznych m.in. przeprowadzenie wyciągu bezpośrednio na wyrostek łokciowy z założeniem drutu, otwartej repozycji złamania dalszej nasady prawej kości ramiennej z osteotomią wyrostka łokciowego, zespolenia kości łokciowej tzw. „prętem R.”. Bezpośrednio po wypadku powódka wymagała stałej pomocy osób najbliższych zarówno fizycznej, jak i psychicznej, głownie z uwagi na założony na prawe przedramię, stopę i goleń prawą opatrunek gipsowy. Jednocześnie powódka podniosła, że potrzebowała pomocy osób najbliższych przy dojazdach do szpitala oddalonego od jej miejsca zamieszkania o blisko 100 km, w związku z wizytami kontrolnymi jakie zostały jej zlecone. Powódka korzystała również ze wsparcia psychologicznego w związku z rozpoznaniem stresu pourazowego. Powódka A. B. (1) wskazała również, że na skutek zdarzenia zmuszona była przekwalifikować się, co również wiązało się z poniesieniem przez nią dodatkowych kosztów. W ocenie strony powodowej powyższe uzasadnia roszczenia zgłoszone przez powódkę zarówno w zakresie kwoty zadośćuczynienia, jak i odszkodowania (pozew k. 4-13).

W odpowiedzi na pozew, z dnia 12 września 2012 r., pozwany (...) S.A. V. (...) zakwestionował żądania pozwu zarówno co do zasady, jak i wysokości, wnosząc o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pisma podniesiono, że pozwany wypłacił już powódce 35.000,00 złotych jako zadośćuczynienie za doznaną krzywdę oraz kwotę 2.835,00 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty opieki. W ocenie pozwanego brak było podstaw aby uznać za zasadne roszczenia powódki wykraczające poza już przyznane kwoty bezsporne w przedmiocie odszkodowania i zadośćuczynienia. Pozwany zakwestionował również roszczenia zgłoszone przez w powódkę w zakresie m.in. kosztów przekwalifikowania zawodowego, zwrotu utraconego dochodu czy też kosztów leczenia i rehabilitacji (odpowiedź na pozew k. 173-210).

Pismem z dnia 19 września 2012 r. powódka dokonała sprostowania roszczenia zawartego w pkt II petitum pozwu w ten sposób, że wniosła o zasądzenie kwoty 246,00 (dwieście czterdzieści sześć) złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 09 marca 2011 r. do dnia zapłaty, zamiast wskazanej w pozwie kwoty 264,00 (dwieście sześćdziesiąt cztery) złotych (pismo k. 213-215).

Pismem z dnia 04 lipca 2013 r. powódka A. B. (1) cofnęła żądanie ustalenia odpowiedzialności na przyszłość wraz ze zrzeczeniem się roszczenia (pismo k. 355).

Postanowieniem z dnia 28 stycznia 2014 r. Sąd umorzył postępowanie w zakresie żądania powódki ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące wyniknąć w przyszłości za skutki wypadku drogowego z dnia 04 lipca 2010 r. (postanowienie k. 407).

Strona pozwana na rozprawie w dniu 07 kwietnia 2016 r. podniosła zarzut przyczynienia się powódki do rozmiaru szkody w związku z brakiem podjęcia przez nią leczenia psychiatrycznego, wnosząc przy tym o odpowiednią redukcję kwoty zadośćuczynienia (protokół rozprawy z dnia 07 kwietnia 2016 r. k.721-728)

Sąd Okręgowy, ustalił następujący stan faktyczny:

Przed wypadkiem powódka uczestniczyła w procesie rekrutacji na stanowisko doradcy klienta w firmie (...) sp. z o.o. Powódka przeszła pomyślnie pierwszy etap postępowania związany z weryfikacją CV a w lipcu 2010 roku została zaproszona do kolejnego etapu, w którym już nie uczestniczyła z uwagi na wypadek z dnia 04 lipca 2010 roku. Na miejsce pracy na które aplikowała powódka została zatrudniona inna osoba (dowód: e-mail k. 89, zeznania świadka A. R. k. 262).

W dniu 04 lipca 2010 r., na trasie S.H. gm. B., doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym jako pasażerka uczestniczyła powódka A. B. (1). Sprawcą zdarzenia był kierujący samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...)M. O. (1), który w wyniku nie zachowania należytej ostrożności i nie dostosowania prędkości do panujących warunków atmosferycznych, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na lewy pas ruchu, doprowadzając tym samym do zderzenia z prawidłowo jadącym samochodem marki L. (...) o nr rej. (...), którego pasażerkami były m.in. A. B. (1) i jej siostra A. B. (2). Na skutek zdarzenia śmierć na miejscu zdarzenia poniosła pasażerka samochodu marki O. (...)M. O. (2), a pozostałe osoby uczestniczące w nim doznały poważnych obrażeń ciała ( dowód: postanowienie Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju k. 292-294 akt szkody, okoliczności niesporne).

Śledztwo w sprawie przedmiotowego wypadku, prowadzone pod sygn. akt RSD-363/10 zostało umorzone, w dniu 21 września 2010 r., na podst. art. 11 § 1 pkt 5 k.p.k. z uwagi na śmierć sprawcy zdarzenia, który na skutek doznanych obrażeń wielonarządowych zmarł w szpitalu dniu 17 lipca 2010 r. ( dowód: dowód: postanowienie Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju k. 292-294 akt szkody, zatwierdzenie postanowienia k. 295 akt szkody).

Bezpośrednio po wypadku powódka została przyjęta na Oddział Chirurgiczny (...) Publicznego Zespołu (...) w B., na którym przebywała w okresie od dnia 04 lipca 2010 r. do dnia 09 lipca 2010 r. U powódki A. B. (1) rozpoznano wieloodłamowe załamanie dalszej nasady kości ramiennej prawej, złamanie kości łokciowej prawej, złamanie kostki przyśrodkowej goleni prawej, złamanie kości łonowej prawej, stłuczenie głowy, ranę kolana prawego oraz ogólne potłuczenia. Po wykonanych badaniach zastosowano u niej wyciąg bezpośredni na wyrostek łokciowy, gips na prawe przedramię, stopę oraz na goleń prawą. Ponadto dokonano opracowania chirurgicznego rany kolana prawego ( dowód: karta informacyjna k. 25-26, historia choroby k. 30-33).

Następie powódka została przewieziona do Kliniki (...) w L., w której przebywała w dniach od 09 lipca 2010 r. do dnia 19 lipca 2010 r. W dniu 12 lipca 2010 r. wykonano u niej otwartą repozycję złamania dalszej nasady prawej kości ramiennej z osteotomią wyrostka łokciowego, zespolenie dwiema płytkami (...), zespolenie kości łokciowej prętem R., zespolenie osteotomii wyrostka łokciowego prętem Rusa i popręgiem Webera ( dowód: karta informacyjna k. 36-37, historia choroby k. 38-55v, 319-319v).

Powódka A. B. (1) korzystała z pomocy psychologicznej w (...) w B., z uwagi na rozpoznanie zespołu stresu pourazowego. U powódki występowała poczucie lęku, niepokoju, poczucie krzywdy, bezradność żal, zaburzenia snu i stabilności emocji, wtórne przeżywanie doświadczenia traumatycznego ( dowód: opinia psychologiczna z dnia 20 października 2010 r. k. 56).

Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 25 listopada 2010 r. powódka A. B. (1) została uznana za całkowicie niezdolną do pracy do dnia 31 lipca 2011 r., przy tym jako datę wskazania całkowitej niezdolności do pracy wskazano dzień 04 lipca 2010 r. Z tytułu renty z powodu całkowitej niezdolności do pracy powódce z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przysługiwało świadczenie w wysokości 706,29 zł miesięcznie w okresie od 01 września 2010 r. do dnia 28 lutego 2011 r. oraz kwota 728,18 zł miesięcznie w okresie od dnia 01 marca 2011 r., do dnia 31 lipca 2011 r. ( dowód: orzeczenie k. 243, pismo ZUS k. 249).

Z uwagi na skutki doznanego urazu powódka, w okresie od sierpnia 2010 r. do października 2010 r., została skierowana na szereg zabiegów fizjoterapeutycznych celem poprawienia funkcji złamanej prawej ręki oraz zminimalizowania odczuwanego przez nią bólu ( dowód: skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne k. 57-61v).

Decyzją z dnia 07 lutego 2011 r. pozwany przyznał powódce kwotę 7.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, w uzasadnieniu wskazując, że ponowne rozpoznanie roszczeń nastąpi po badaniu wskazanego przez pozwanego lekarza zaufania. Następnie decyzją z dnia 09 marca 2011 r. pozwany Zakład Ubezpieczeń ustalił kwotę odszkodowania i świadczenia na kwotę 17.202,00 zł. W uzasadnieniu decyzji wskazano, że koszty opieki uznano w wymiarze 135 dni po 3 godziny dziennie i zastosowano stawkę 7 zł. Uwzględniono również roszczenie o zwrot równowartości utraconych przez powódkę w trakcie wypadku rzeczy osobistych, transport karetką oraz kserokopie zgodnie z roszczeniem. Natomiast w zakresie roszczenia zwrot kosztów leczenia, decyzja w tym przedmiocie miała zapaść po weryfikacji przez lekarza wskazanego przez pozwanego, a rozstrzygnięcie w zakresie kosztów dojazdu miało zapaść po przedłożeniu przez powódkę oświadczenia personelu medycznego, kto i w jakim wymiarze czasowym odwiedzał ją w szpitalu. Jednocześnie pozwany wskazał, że nie widzi podstaw do zwrotu kosztów utraconego dochodu jako nieudokumentowanego ( dowód: decyzja k. 68, 69).

Opinią z dnia 08 lutego 2011 r. lekarz zaufania z zakresu ortopedii i traumatologii określił, że powódka wymagała pomocy osób trzecich przez 5 miesięcy w wymiarze 3 godzin dziennie (dowód: opinia k. 202-202v).

Decyzją doręczoną powódce w dniu 25 lutego 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że polskie okresy ubezpieczenia są niewystarczające do nabycia renty z tytułu niezdolności do pracy. Analogiczne stanowisko zajęły włoskie organy rentowe ( dowód: pismo k. (...)).

Pismem z dnia 05 maja 2011 r. powódka A. B. (1) skierowała do pozwanego roszczenie o zapłatę 100.000,00 zł tytułem dopłaty do zadośćuczynienia ponad wypłacone do tej pory środki z tego tytułu, wskazując przy tym, że dodatkowo będzie dochodzić roszczenia z tytułu odszkodowania w związku z kosztami jakie poniosła na swoje leczenie, opiekę osób trzecich, dojazdy, a także o zwrot innych wydatków jakie zaktualizowały się na skutek wypadku ( dowód: pismo k. 70-73).

Decyzją z dnia 27 czerwca 2011 r. strona pozwana po ponownej analizie całości sprawy uznała za uzasadnione dokonanie dopłaty do wypłaconej już kwoty zadośćuczynienia sumy 8.000,00 zł, podtrzymując swoje stanowisko w zakresie kwestii zwrotu kosztów dojazdu oraz utraconych dochodów ( dowód: decyzja k. 75, 76-77).

Pismem z dnia 07 lipca 2011 r. powódka złożyła odwołanie od przedmiotowej decyzji wskazując, że przyznana kwota zadośćuczynienia nie kompensuje w całości wszelkich następstw wypadku z dnia 04 lipca 2010 r. W przedmiotowym piśmie powódka szczegółowo wskazała jakie koszty poniosła w związku ze skutkami wypadku w zakresie kosztów dojazdu, opieki oraz zakupu leków ( dowód: odwołanie k. 78-81).

W dniu 15 listopada 2011 r. powódka skorzystała z konsultacji psychiatrycznej z powodu dolegliwości rozpoznanych jako zespól stresu pourazowego ( dowód: zaświadczenie k. 279, dokumentacja medyczna k. 323-325v).

W dniu 16 listopada 2011 r. powódka A. B. (1) otrzymała, z Centrum (...) sp. z o.o., zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w ramach projektu „Księgowość – drugą szansą” współfinansowanym ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Powódka od dnia 12 kwietnia 2010 r. pozostawała bezrobotna ( dowód: zaświadczenie k. 65-65v, decyzja k. 207).

Orzeczeniem z dnia 20 listopada 2011 r. lekarza zaufania z zakresu ortopedii i traumatologii orzekł w stosunku do powódki 28 % uszczerbek na zdrowiu ( dowód: pismo k. 66-67).

Kolejną decyzją, z dnia 10 listopada 2011 r., pozwany przyznał powódce A. B. (1) dopłatę do odszkodowania i świadczenia w wysokości 9.184,89 zł. Na przedmiotową kwotę składała się suma 7.000,00 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę i cierpienia zarówno fizyczne jak i psychiczne, kwota 829 zł jak zwrot kosztów dojazdu do szpitala, suma 806 zł jako koszt dojazdów na rehabilitację. Ponadto uwzględniono jeszcze kwotę 45,75 zł jako koszt dojazdu na komisję do R. oraz kwotę 174 zł jako koszty pozostałych przejazdów, a także częściowo zrefundowano powódce koszt zakupu leków. Jednocześnie strona pozwana podniosła, że nie uwzględniła roszczenia w zakresie zwrotu kosztów opieki osób trzecich oraz w przedmiocie utraconego dochodu. Poinformowano powódkę, że lekarz wskazany jako lekarz zaufania nie stwierdził, że przebyte urazy nie powodują ograniczeń w wykonywaniu zawodu w przyszłości (dowód: decyzja k. 75, k. 76-77).

Orzeczeniem, z dnia 21 listopada 2011 r., lekarza zaufania wskazanego przez pozwanego z zakresu psychiatrii, wobec powódki został orzeczony 5% uszczerbek na zdrowiu z powodu nieszczęśliwego wypadku. Również 5 % uszczerbek na zdrowiu orzekł w stosunku do powódki specjalista neurochirurg ( dowód: orzeczenie k. 63,64).

W okresie od 28 czerwca 2012 r. do dnia 29 czerwca 2012 r. powódka A. B. (1) ponownie przebywała w Klinice (...) w L., w trakcie hospitalizacji u powódki usunięto pętlę drutu z kości łokciowej co zmniejszyło odczuwany przez nią ból ( dowód: zeznania powódki k. 263-265, historia choroby k. 320-320v)

Zaświadczeniem z dnia 17 września 2012 r. specjalista z zakresu ortopedii i traumatologii z Kliniki (...) w L. wskazał, że w ramieniu powódki znajdują się 2 płyty metalowe (stalowe) (...), a ich usunięcie wymaga stosunkowo rozległego zabiegu z naruszeniem tkanek miękkich strony wyprostnej łokcia z ryzykiem dla nerwu łokciowego ( dowód: zaświadczenie lekarskie k. 297).

Z uwagi na znaczne obciążanie przez powódkę lewej strony ciała, z powodu obrażeń jaki doznała i prób zminimalizowania obciążania prawnej strony, powódka zaczęła odczuwać dolegliwości związane z bólem lewego stawu ramiennego. Zdiagnozowano u niej zwiększoną ilość płynu w stawie i kaletce podbarkowej, cechy częściowego uszkodzenia przyczepu ścięgna nadgrzebieniowego, z uwagi na powyższe powódka korzystała z rehabilitacji ( dowód: zeznania powódki k. 263-265, dokumentacja medyczna k. 328-335v).

Pismem z dnia 05 października 2012 r. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w B. wskazał, że powódka korzystała z pomocy tamtejszego Ośrodka w okresie od listopada 2010 r. do września 2011 r. otrzymując prawo do bezpłatnych świadczeń opieki zdrowotnej w okresie od dnia 01 listopada 2010 r. do 29 stycznia 2011 r., zasiłek celowy na leczenie w grudniu 2010 r. w kwocie 200 zł, zasiłek stały od 01 grudnia 2010 r. do dnia 31 lipca 2011 r. w kwocie 77 zł miesięcznie wraz ze składką na ubezpieczenie zdrowotne oraz zasiłek celowy na żywność „Pomoc państwa w zakresie dożywiania” od dnia 01 sierpnia 2010 r. do dnia 30 września 2011 r. w kwocie 70 zł miesięcznie ( dowód: pismo k. 239, decyzje k. 240-242, 244-245).

W dniu 11 października 2012 r. powódka skorzystała z konsultacji psychologicznej, w trakcie której otrzymała zalecenie skorzystania z pomocy psychologicznej nakierowanej na pomoc osobom po doświadczeniu traumy ( dowód: zaświadczenie k. 298).

W okresie od dnia 14 maja 2015 r. do dnia 06 czerwca 2015 r. powódka odbyła rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS w Zespole Zakładów (...) w R. ( dowód: informacja k. 642-645).

Powódka w związku z wypadkiem ma ograniczenie zakresu ruchu w stawie łokciowym prawym przy czym, pomimo znacznego nakładu pracy i wysiłku jaki powódka włożyła w rehabilitację, jest mało prawdopodobne aby zakres ruchów uległ poprawie. Ograniczenia zakresu ruchu w stawie łokciowym zostanie jej do końca życia, poza tym może ona odczuwać dolegliwości bólowe przede wszystkim z powodu zmian pogody. Natomiast złamanie kostki przyśrodkowej jest złamaniem śródstawowym co może przyspieszyć wystąpienie zmian zwyrodnieniowych w porównaniu z populacją osób bez złamania. Wobec powódki A. B. (1) został orzeczony 19 % trwały uszczerbek na zdrowiu w związku z urazami ortopedycznymi jakich doznała na skutek wypadku. Ponadto biegła oszacowała, że powódka bezpośrednio po opuszczeniu szpitala wymagała pomocy osób trzecich przy wykonywaniu niemal wszystkich czynności przez okres 8 tygodni, następnie przez okres 4 miesięcy wymagała takiej pomocy w wymiarze 2-3 godziny na dobę zwłaszcza przy wykonywaniu cięższych prac, a także przy pokonywaniu dłuższych dystansów. Po tym okresie przez 3 miesięcy wymagała pomocy osób trzecich w wymiarze około 2-3 godziny w tygodniu. W opinii uzupełniającej biegła podniosła, że operacja usunięcia materiału zespalającego nie poprawi zakresu ruchu w stawie łokciowym prawym, a przy tym istnieje możliwość porażenia nerwu łokciowego (dowód: opinia medyczna z zakresu ortopedii i traumatologii k. 397-403, opinia uzupełniająca k. 460-461, zeznania powódki k. 728-730).

Biegły z zakresu neurologii i psychiatrii wskazał, że długotrwały uszczerbek na zdrowiu powódki w związku z wypadkiem z dnia 04 lipca 2010 r. wynosi 5%. Podniósł również, że istnieją podstawy do stwierdzenia zespołu pourazowego nerwicowego długotrwałego po przebytym urazie głowy i narządu ruchu (zaburzenia depresyjne, bóle głowy), który aktualnie nie istnieje. Jednocześnie biegły wskazał, że w ocenie neurologicznej nigdy nie było podstaw do ustalenia nawet częściowej niezdolności do pracy, z przyczyn neurologicznych nie wymagała również pomocy osób trzecich, a rokowanie na przyszłość pod tym kątem jest jak najbardziej korzystne. Stan neurologiczny powódki nie wymagał konieczności terapii farmakologicznej ( dowód: opinia sądowo-lekarska k. 501-505).

Biegłe sądowe z zakresu psychiatrii i psychologii rozpoznały u powódki A. B. (1) zaburzenia reaktywne psychotyczne, pozostające w bezpośrednim związku przyczynowo- skutkowym z wydarzeniem stresowym jakim jest wypadek komunikacyjny z dnia 04 lipca 2010 r. Biegłe wskazały, że zaburzenia psychiczne u powódki pojawiły się po zdarzeniu i trwają do chwili obecnej, przy czym nie skutkują koniecznością sprawowania opieki nad powódką przez osoby trzecie. Jednocześnie podniesiono, że w aktualnym stanie psychicznym opiniowana wymaga leczenia psychiatrycznego i terapii psychologicznej, a przed podjęciem leczenia trudno jest ocenić czy występujące u powódki zaburzenia psychiczne mają charakter trwały, ale z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że rokowania co do ich ustąpienia są dobre. Uszczerbek na zdrowiu powódki A. B. (1) został oceniony na 50 %. Ponadto biegłe wskazały, że brak jest związku pomiędzy dolegliwościami na jakie cierpiała powódka na tle psychicznym a wskazanymi w treści postanowienia lekami. Dodatkowo w opinii uzupełniającej biegłe z zakresu psychologii i psychiatrii podniosły, że ujawnione przez powódkę A. B. (1) objawy psychotyczne są ograniczone do zdarzeń związanych z wypadkiem i nie rzutują na jej codzienne życie, należało przyjąć najniższy procent uszczerbku przewidywany dla tej grupy wskaźników zgodnie z obowiązującym Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 2012 r. ( dowód: opinia sądowo-psychologiczno-psychiatryczna k. 614-621, opinia uzupełniająca k. 700-701, zeznania powódki k. 728-730).

Pomimo długotrwałego leczenia, ręka powódki reaguje na zmianę temperatur, do chwili obecnej utrzymują się dolegliwości bólowe co powoduje konieczność przyjmowania środków przeciwbólowych. U powódki przez okres około 3 lat po wypadku utrzymywały się zaburzenia snu. Powódka odczuwa lęk przed jazdą samochodem zarówno jako kierowca jak i pasażer. Przed wypadkiem powódka aktywnie uprawniała sporty, pływała, chodziła po górach, uprawiała fitness, obecnie z uwagi na przeciwskazania zdrowotne musiała zrezygnować z aktywności fizycznej. Po wypadku i związku z zabiegami medycznymi powódka ma dużą bliznę na prawym przedramieniu ok. 17 cm oraz dwie blizny na nodze. Po wypadku powódka stała się bardziej nerwowa, rozkojarzona, roszczeniowa. Z uwagi na utrzymujące się zaburzenia psychotyczne i traumatyczne przeżycia związane z wypadkiem, powódka uczęszcza na spotkania z psychologiem, chodzi na katolickie grupy wsparcia, rekolekcje. Nie korzysta z farmakoterapii ani leczenia psychiatrycznego ( dowód: zeznania powódki k. 263-265, 728-730, opinia biegłych k. 614-621, opinia biegłego neurologa k. 505).

Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie powołanych wyżej dowodów, które Sąd obdarzył atrybutem wiary.

Podstawę ustaleń faktycznych stanowiły przede wszystkim dowody z dokumentów prywatnych, które Sąd obdarzył atrybutem wiary, albowiem nie były one kwestionowane przez żadną ze stron co do ich autentyczności i prawdziwości, a w wypadku kserokopii – co do ich zgodności z oryginałem. Sąd dopuścił wobec tego dowód z akt szkodowych (...) S.A. V. (...) w W., w których znajdowała się całość dokumentacji, dotyczącej przebiegu przedmiotowego wypadku, jego okoliczności, jak również korespondencja, jaka została wymieniana pomiędzy stronami wraz z poszczególnymi decyzjami wypłaty odpowiedniego odszkodowania.

Sąd nie uwzględnił przedłożonych przez powódkę faktur VAT, mających stanowić dowód poniesienia przez nią kosztów zakupu leków. Jako nabywca w tychże fakturach VAT została wskazana siostra powódki – A. B. (2). Istotnym pozostaje fakt, że A. B. (2) również została poszkodowana w wypadku z dnia 04 lipca 2010 r., z uwagi na zakres doznanych obrażeń przez okres ponad miesiąca utrzymywana była w stanie śpiączki farmakologicznej . Jak zeznała sama powódka, stan zdrowia jej siostry był znacznie gorszy niż jej. Jednocześnie żadna ze sporządzonych w niniejszej sprawie opinii biegłych różnych specjalności, nie potwierdziła konieczności zażywania tych leków przez powódkę (dowód: faktury VAT k. 86-88, zeznania powódki k. 263-265).

Sąd nie dał wiary również dowodom w postaci biletów za przewóz osób i biletów komunikacji miejskiej wykorzystywanych w L.. Nie tylko brak jest wskazania kto ponosił koszt zakupu tych biletów, ale również nie zawierają one informacji na jakiej trasie przewóz osób miał miejsce, nie sposób również ustalić powiązania pomiędzy datami przejazdów a terminami wizyt lekarskich lub odbytych rehabilitacji (dowód: kopie biletów k. 90).

Za wiarygodne i korespondujące z materiałem dowodowym zgormadzonym w sprawie Sąd uznał zeznania świadka J. B. (k. 473) oraz zeznania powódki A. B. (1) (k. 263-265, k. 728-730). Zeznania zarówno świadka, jak i samej powódki przedstawiają rzetelny obraz cierpień jakich doznała powódka, jakie leczenie w stosunku do niej zostało podjęte oraz jak długo trwała jej rekonwalescencja.

Za ambiwalentne dla ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie Sąd uznał zeznania świadka A. R. (k. 262), świadek ten nie posiadał informacji ani w zakresie stanu zdrowia powódki w okresie po wypadku z dnia 04 lipca 2010 r. ani też w przedmiocie podjętego przez nią leczenia, rehabilitacji, niezbędnych dojazdów i opieki osób trzecich, zaś informacje odnośnie ewentualnego zatrudnienia powódki podawane były na takim stopniu ogólności, iż nie jest przesądzone, iż to właśnie powódka w drodze rekrutacji zostałaby przyjęta do pracy.

Sąd za wyczerpujące i przydatne do ustalenia stanu faktycznego sprawy uznał również opinie biegłych z zakresu ortopedii i traumatologii, opinię biegłego neurologa oraz opinię psychologa i psychiatry. Opinie biegłych, zarówno podstawowe jak i uzupełniające, zostały sporządzone w sposób rzeczowy, rzetelny oraz przekonywujący, w oparciu o fachową wiedzę specjalistów, posiadających odpowiednie wykształcenie i doświadczenie zawodowe. Opinie w sposób niebudzący wątpliwości odpowiadają na pytania Sądu, rozsądnie i logicznie oceniają obrażenia powstałe na skutek wypadku u powódki.

Opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie sądu z zastosowaniem art. 233 § 1 k.p.c., ale według właściwych dla przedmiotu opinii kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Dowód z opinii biegłego jest prawidłowo przeprowadzony wówczas, gdy opinia zawiera uzasadnienie ostatecznych wniosków, sformułowane w sposób przystępny i zrozumiały dla osób nieposiadających wiadomości specjalnych. Ocena dowodu z opinii biegłego sądowego wymaga ustosunkowania się do mocy przekonywającej rozumowania biegłego i logicznej poprawności wyciągniętych przez niego wniosków. Nie można oprzeć ustaleń wyłącznie na podstawie konkluzji opinii biegłego, lecz koniecznym jest sprawdzenie poprawności poszczególnych elementów składających się na trafność wniosków końcowych. Nie należy przy tym zapominać, wnioski biegłego powinny być w zasadzie stanowcze i jednoznaczne.

W ocenie Sądu, opinie biegłych są rzetelne, stanowcze i logicznie uzasadnione. Opinie zawierają szczegółowe uzasadnienie ostatecznych wniosków, sformułowane są w sposób przystępny i zrozumiały, zaś tokowi rozumowania biegłych i przyjętym założeniom metodologicznym nie można zarzucić nielogiczności. W uzupełniających opiniach biegli dodatkowo rozwinęli przyjęte założenia, wyjaśniając zastrzeżenia zgłoszone przez strony.

Dla Sądu wnioski z pisemnych opinii biegłych oraz opinii uzupełniających były absolutnie wystarczające do uznania, iż kolejna opinia biegłego nie wniesie do sprawy żadnej wartości dodanej, z tego też powodu kolejny wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu na tożsame okoliczności Sąd oddalił (k.728).

Sąd Okręgowy, zważył co następuje:

Na gruncie niniejszej sprawy bezspornym było, że w dniu 04 lipca 2010 r. doszło do wypadku na skutek którego poważnych obrażeń ciała doznała powódka A. B. (1) oraz fakt, że sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie z tytułu odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Zakładzie (...). Pozwany uznał swoją odpowiedzialność co do zasady, kwestią sporną była wysokość należnego zadośćuczynienia, odszkodowania oraz zasadność zwrotu kosztów poniesionych przez powódkę, które wiąże ona ze skutkami wypadku, w którym uczestniczyła

Odpowiedzialność pozwanego za powyższe zdarzenie wynika z umowy obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia przez posiadacza pojazdu mechanicznego odpowiedzialności cywilnej aktualizuje się w wypadku ustalenia odpowiedzialności posiadacza za zaistniałą kolizję drogową. Zgodnie bowiem z art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Poszkodowany natomiast na podstawie art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 Nr 124, poz. 1152), może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń, z którym sprawca kolizji zawarł umowę ubezpieczenia – przy czym zasady odpowiedzialności posiadaczy pojazdów mechanicznych określa art. 436 § 1 k.c., który ustanawia tu odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, jak również art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. stanowiący podstawę odpowiedzialności na zasadzie winy. W niniejszej sprawie odpowiedzialność sprawcy wypadku była ukształtowana na zasadzie ryzyka, za skutki wypadku za naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i w konsekwencji – nieumyślne spowodowanie wypadku komunikacyjnego. Dlatego też skoro odpowiedzialność za ten wypadek ponosi kierujący samochodem M. O. (1), zaktualizowała się odpowiedzialność pozwanego jako ubezpieczyciela, z którym posiadacz pojazdu zawarł umowę odpowiedzialności cywilnej.

Ustalenie przyczynienia się poszkodowanego jest warunkiem wstępnym, od którego zależy możliwość rozważania zmniejszenia odszkodowania oraz warunkiem koniecznym, lecz niewystarczającym. Zgodnie z art. 362 k.c. obowiązek naprawienia szkody ulega odpowiedniemu zmniejszeniu, stosownie do okoliczności, a zwłaszcza winy obu stron, jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody.

Przyjęte zostało w doktrynie i w orzecznictwie, że przyczynienie może mieć miejsce wówczas, gdy w rozumieniu przyjętego w art. 361 k.c. związku przyczynowego, zachowanie poszkodowanego może być uznane za jedno z ogniw prowadzących do powstania szkody. Skutek ten następuje przez współdziałanie dwóch przyczyn, z których jedna pochodzi od zobowiązanego do naprawienia szkody, a druga od poszkodowanego (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2010 r., I CSK 20/10, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2013 r., IV CSK 61/13). Ustalenie przez sąd, że poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, prowadzi do dokonania przez sąd oceny, uwzględniającej okoliczności sprawy, w tym ewentualnego stopnia winy obu stron oraz zakresu, w jakim wpływa to na rozmiar obowiązku odszkodowawczego obowiązanego do naprawienia szkody. Konsekwencją zatem ustalenia przyczynienia jest obniżenie należnego odszkodowania czy zadośćuczynienia.

W ocenie Sądu jako przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody należy rozumieć każde jego zachowanie obiektywnie nieprawidłowe czy zawinione pozostające w związku przyczynowym z powstałą szkodą.

Jednakże zdaniem Sądu w przedmiotowej sprawie nie sposób uznać, że doszło do przyczynienia się powódki do powstania czy też powiększenia się rozmiaru szkody. Powódka nie podjęła specjalistycznego leczenia psychiatrycznego - w inny sposób, jak sama wskazuje zgodny z jej wiarą, stara się zwalczyć problemy z jakimi zmaga się od dnia wypadku. Jednak pomimo tego nie sposób uznać, że w ten sposób powiększa rozmiar szkody. Niewątpliwie powódka A. B. (1) przeżyła traumatyczny wypadek, w którym dodatkowo uczestniczyła jej siostra, i na skutek którego śmierć poniosły dwie osoby. W ocenie Sądu brak jest podstaw do przyjęcia, że terapia psychologiczna czy też psychiatryczna zmniejszyłaby w znacznym stopniu rozmiar traumy jaki przeżyła powódka.

W tym miejscu wskazać należy, że zgodnie z treścią art. 6 k.c. to na stronie pozwanej ciążył obowiązek wykazania w jakim wymiarze powódka przyczyniła się do powiększenia rozmiaru szkody. Natomiast pozwany podnosząc zarzut przyczynienia się powódki, nie sprecyzował nawet w jakim zakresie przyczynienie to miało miejsce (podkreślić należy, iż zarzut przyczynienia się powódki do rozmiarów szkody został podniesiony po raz pierwszy na rozprawie w dniu 07.04.2016 roku k. 727 bez jego głębszego uzasadnienia). W ocenie Sądu nie sposób uwzględnić twierdzeń pozwanego i dokonać odpowiedniego zmniejszenia kwoty zadośćuczynienia, skoro sam pozwany nie precyzuje w jakim wymiarze Sąd powinien tę kwotę zredukować, zaś poza swoimi twierdzeniami w żaden inny sposób tegoż zarzutu nawet nie próbował udowodnić.

Podkreślić również należy, że ze sporządzonej w niniejszej sprawie łączonej opinii psychologiczno-psychiatrycznej nie wynika, ażeby brak podjęcia leczenia psychiatrycznego przez powódkę powiększył zakres szkody jakiej doznała, jednocześnie nie sposób pominąć faktu, że strona pozwana nie zakwestionowała przedmiotowej opinii w tym zakresie i nie wniosła o jej uzupełnienie w zakresie ewentualnego przyczynienia się powódki do powiększenia rozmiaru szkody. Mając to na względzie Sąd nie znalazł podstaw ażeby zmniejszyć kwotę przyznanego powódce zadośćuczynienia.

Bezsprzecznie pozwany Zakład (...) uznał swoją odpowiedzialność w przedmiotowej sprawie, wypłacił on powódce kwotę 35.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwotę 2.835,00 zł jako odszkodowanie za poniesione koszty opieki.

Zgodnie z treścią art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule 444 § 1 k.c. sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Jak zaś stanowi art. 444 § 1 k.c. wypadkami w nim wskazanymi są spowodowanie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Z kolei art. 822 § 4 k.c. daje uprawnionemu do dochodzenia odszkodowania w związku ze zdarzeniami objętymi umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Sprawca wypadku z dnia 04 lipca 2010 r. M. O. (1), w chwili zdarzenia posiadał wykupioną polisę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. Nie budzi również wątpliwości fakt, że powódka A. B. (1) doznała poważnych obrażeń na skutek tego zdarzenia, z których konsekwencjami zmagać się będzie prawdopodobnie do końca życia np. w zakresie niemożności wykonania u niej badania rezonansu magnetycznego z uwagi na umieszczenie w łokciu metalowych płytek. Powódka nie jest również w stanie wykonać pełnego wyprostu prawej ręki i to z czasem nie ulegnie zmianie, pomimo rehabilitacji i znacznego nakładu pracy jaki włożyła powódka w odzyskaniu pełnej sprawności.

Jednocześnie nie sposób pominąć okoliczności, w jakich powódka znalazła się bezpośrednio po zdarzeniu, jak wskazał biegły z zakresu ortopedii i traumatologii, przez okres 8 tygodni była ona zmuszona prowadzić fotelowo-łóżkowy tryb życia, wymagała pomocy osób trzecich przy wykonywaniu nawet najprostszych czynności jak np. korzystanie z toalety, z powodu opatrunku gipsowego jaki miała założony na niemalże całej prawej stronie ciała. Na wizyty kontrolne w (...) szpitalu zmuszona była dojeżdżać w pozycji leżącej, w towarzystwie najbliższych. Przez rok wymagała pomocy osób trzecich również przy wykonywaniu czynności życia codziennego, najpierw, jak była mowa już powyżej, przez okres 8 tyg. przy wykonywaniu niemalże wszystkich czynności, następnie przez okres 4 miesięcy wymagała pomocy w wymiarze 2-3 h na dobę przy wykonywaniu cięższych prac, a przez okres 6 miesięcy w wymiarze 2-3 h w tygodniu. Ponadto zgodnie z orzeczeniem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych powódka A. B. (1) przez rok pozostawała osobą całkowicie niezdolną do pracy.

Nie sposób również pominąć skutków jakie przedmiotowy wypadek wywarł na psychice powódki. W wypadku z dnia 04 lipca 2010 r. bezpośrednio na miejscu zdarzenia zginęła pasażerka samochodu marki O. (...), którym poruszał się sprawca, na skutek doznanych obrażeń zmarł również sprawca. Jednocześnie w wypadku uczestniczyła siostra powódki A. B. (2), która doznała niezwykle rozległych i ciężkich obrażeń ciała. A to właśnie powódka była osobą, która zawiadomiła odpowiednie służby ratownicze. Jak wynika z opinii biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii w związku z traumatycznym przeżyciem pod postacią wypadku komunikacyjnego wystąpiła u powódki przedłużająca się reakcja psychotyczna, biegłe zdiagnozowały u powódki zaburzenia reaktywne psychotyczne. Podkreślić w tym miejscu należy, że wypadek miał miejsce w 2010 r., a ze skutkami na tle psychicznym i emocjonalnym powódka zmaga się do dnia dzisiejszego. Opinia biegłych psychologa i psychiatry została sporządzona w dniu 25 lipca 2015 r., tj. po upływie ponad 5 lat. Powódka A. B. (1) wyraża niepokój kiedy zmuszona jest samodzielnie prowadzić samochód, a także kiedy zajmuje przedni fotel pasażera, ma kłopoty ze snem, stała się osobą bardziej konfrontacyjną niż przed wypadkiem. Powracają do niej wspomnienia zarówno z samego wypadku, jak i z bloku operacyjnego. Powódka na co dzień musi radzić sobie ze znacznymi, widocznymi bliznami.

Wskazać również należy, że w związku z wypadkiem i obrażeniami ciała doznanymi przez powódkę orzeczono u niej 19 % trwały uszczerbek z uwagi na obrażenia ortopedyczne, których doznała powódka, 50 % uszczerbek na zdrowiu pod kątem urazów psychicznych oraz w wymiarze 5 % uszczerbku na zdrowiu w zakresie urazów neurologicznych (łącznie 74% uszczerbek na zdrowiu).

Odnośnie wysokości zadośćuczynienia, należy przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2008 r. w sprawie III KK 349/2007 (LexPolonica nr 1878434), zgodnie z którym „użyte w art. 445 § 1 k.c. pojęcie „sumy odpowiedniej” choć ma charakter niedookreślony, tym niemniej w orzecznictwie wskazuje się kryteria, którymi należałoby kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, a mianowicie to, że musi ono mieć charakter kompensacyjny, a więc musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Z tego wynika, że „wartość odpowiednia” to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Pamiętać przy tym należy, że na wysokość zadośćuczynienia składają się cierpienia pokrzywdzonego - tak fizyczne jak i psychiczne - których rodzaj, czas trwania i natężenie, należy każdorazowo określić w kontekście materiału dowodowego sprawy. Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenia, jaka konkretnie kwota jest „odpowiednia” z istoty swej należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne”. Ponadto Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 listopada 2007 r. w sprawie V CSK 245/2007 (OSNC 2008/D poz. 95) wskazywał, że ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wieku poszkodowanego, stopnia cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywności i czasu trwania, nieodwracalności następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwa, oszpecenia), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, poczucia nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej oraz innych podobnych czynników. Sąd orzekający w pełni podziela powyższe poglądy Sądu Najwyższego.

Niewątpliwie wypadek z dnia 04 lipca 2010 r. wpłynął na życie powódki. W okresie bezpośrednio po wypadku stała się osobą w pełni zależną od innych, jednocześnie opieki nad nią nie mogli sprawować rodzice, gdyż jej siostra A. B. (2) doznała jeszcze poważniejszych obrażeń i wymagała ciągłej ich pomocy. Powódką opiekowała się siostra ojca, pomagali jej sąsiedzi, znajomi. Powódka ma obecnie problemy ze znalezieniem stałej pracy, jak sama wskazuje źle są postrzegane jej częste nieobecności z powodu konieczności kontynuowania leczenia, rehabilitacji. Ponadto jak wynika z przedłożonej przez nią dokumentacji medycznej i sporządzonej opinii przez biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii, z uwagi na znaczne obciążanie lewej strony ciała, z obawy przed dalszymi następstwami jakie mogą pojawić się w miejscach przebytych złamań po prawej stronie, powódka aktualnie potrzebuje rehabilitacji również z uwagi na problemy ortopedyczne w zakresie lewego stawu barkowego. Jednocześnie jak wskazał specjalista ortopeda-traumatolog złamanie kostki przyśrodkowej może przyspieszyć wystąpienie zmian zwyrodnieniowych stawu skokowego, w porównaniu z populacją osób bez złamania, a ograniczenie zakresu ruchów w stawie łokciowym zostanie powódce do końca życia, poza tym może odczuwać ona dolegliwości bólowe przede wszystkim na zmianę pogody.

Nie sposób nie zauważyć, iż jak wynika z opinii biegłych psychologa i psychiatry, pomimo tego iż od wypadku upłynęło już prawie 6 lat, zaburzenia psychiczne jakie pojawiły się u powódki po wypadku trwają do chwili obecnej i powodują w ocenie biegłych konieczność podjęcia leczenia psychiatrycznego i terapii psychologicznej przez powódkę (opinia k. 621), co bezpośrednio wskazuje, iż do chwili obecnej powódka odczuwa w stopniu znacznym skutki wypadku w którym uczestniczyła. Podkreślić należy, iż odczuwanie krzywdy, cierpienia jest rzeczą indywidualną i zależną od wielu czynników w tym także osobniczych. Zważywszy na długotrwały i w sumie niezakończony proces leczenia powódki, utrzymujące się dolegliwości bólowe, konieczność ciągłej rehabilitacji, utrzymujące się stany lękowe, można stwierdzić, iż krzywda powódki jest znaczna i niewątpliwa.

Wskazać też należy, że nie ma żadnego jasnego miernika wartości poniesionych krzywd czy cierpień według którego należałoby ustalać należne poszkodowanej zadośćuczynienie. Tu należy się opierać wyłącznie na ocenie danego przypadku, sytuacji ekonomicznej i ogólnie panujących stosunkach majątkowym a przede wszystkim doświadczeniu życiowym. Rekompensata ta jednak w ocenie Sądu choć powinna być wartością odczuwalną ekonomicznie to jednak musi być utrzymana w rozsądnych granicach i dostosowana do aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie i żadnej mierze nie może prowadzić do wzbogacenia się poszkodowanego.

Konkludując powyższe rozważania, należy przyjąć, że cierpienia fizyczne oraz psychiczne, jakich doznała powódka A. B. (1) w związku z wypadkiem z dnia 04 lipca 2010 r. uzasadniają przyznanie jej zadośćuczynienia w żądanym przez nią zakresie 115.000,00 (sto piętnaście tysięcy) złotych, co łącznie z dobrowolnie wypłaconą kwotą zadośćuczynienia w kwocie 35.000 złotych, da kwotę 150.000 złotych realnie kompensującą krzywdę powódki związaną z wypadkiem z dnia 04 lipca 2010 roku.

Odnośnie wymagalności roszczenia ubocznego w postaci odsetek za opóźnienie to należy wskazać, iż zgodnie z art. 817 § 1 k.c. – ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tychże okoliczności było możliwe. Jak wynika z decyzji pozwanego z dnia 09 marca 2011 r. pozwany już wówczas dysponował informacją o zdarzeniu, a także o osobie sprawcy, jednakże roszczenie wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 100.000,00 zł zostało zgłoszone pozwanemu dopiero w dniu 10 maja 2011 r. (k. 196-199), dlatego też Sąd nie zalazł podstaw do uwzględnienia roszczenia powódki o zasądzenie odsetek od dnia 09 marca 2011 r.

W ocenie Sądu pozwany pozostaje w zwłoce co do zapłaty kwoty 85.000,00 (osiemdziesiąt pięć tysięcy) złotych od dnia 11 maja 2011 r., gdyż od tego dnia miał on realną możliwość zapłaty żądanej przez powódkę kwoty zadośćuczynienia. Pozwany wezwany do zapłaty tak sprecyzowanej kwoty zadośćuczynienia wypłacił powódce dodatkowo kwoty 8.000 zł (decyzja k. 75) oraz kwotę 7.000 zł (decyzja k. 76), nieuiszczona została zatem należność w kwocie 85.000 złotych, co uzasadnia roszczenie odsetkowe od dnia następnego od zgłoszenia tj. od dnia 11.05.2011 roku k. 196). Powyższe wyczerpuje de facto roszczenia powódki w zakresie zapłaty zadośćuczynienia zgłoszone w piśmie do pozwanego z dnia 05 maja 2011 roku (k.196 – kwota zgłoszona 100.000 złotych).

Natomiast w zakresie roszczenia zasądzenia na rzecz powódki kwoty zadośćuczynienia w wysokości 30.000,00 (trzydzieści tysięcy) złotych, zdaniem Sądu zasadnym było zasądzenie odsetek za opóźnienie dopiero od dnia 24 sierpnia 2012 r. tj. od dnia następnego po doręczeniu stronie pozwanej odpisu pozwu (k. 172). Podkreślić należy, iż roszczenie powódki w zakresie zadośćuczynienia w łącznej wysokości 115.000 złotych (po dopłacie już toku postępowania likwidacyjnego kwoty 15.000 złotych) zostało sprecyzowane dopiero w pozwie z dnia 15.03.2012 a zatem pozwany miał realną możliwość uwzględnienia roszczeń powódki dopiero po doręczeniu mu odpisu pozwu co nastąpiło w dniu 23.08.2012 roku (k.172). Od tego dnia miał dopiero realną możliwość dobrowolnego zaspokojenia roszczenia powódki, czego nie uczynił, pozostaje zatem w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia w zakresie w jakim powódka podwyższyła żądanie zadośćuczynienia w stosunku do pisma z dnia 05 maja 2011 roku o kwotę 30.000 złotych od dnia 24.08.2012 roku.

Zgodnie z art.481§1 i 2 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych.

Powyższe znalazło odzwierciedlenie w pkt 1a i 1b wyroku.

W zakresie roszczenia powódki o przyznanie kwoty 2.310,00 (dwa tysiące trzysta dziesięć) złotych tytułem odszkodowania z tytułu kosztów opieki sprawowanej nad powódką przez osoby najbliższe, wskazać należy, że Sąd uznał te koszty za uzasadnione jedynie w zakresie kwoty 956,48 (dziewięćset pięćdziesiąt sześć 48/100) złotych. Sąd podzielił tym samym twierdzenia strony pozwanej, niekwestionowane przy tym przez powódkę, że zasadnym jest przyznanie powódce zwrotu kosztów opieki za okres 56 dni w wymiarze 2,44 godziny i rozliczenie ich stawką 7 zł za każdą godzinę opieki (twierdzenia pozwanego k. 747-748). W tym miejscu wskazać należy, że strona pozwana w kwocie bezspornego odszkodowania przyznała powódce sumę 2.835,00 zł z tytułu zwrotu kosztów opieki, podnosząc przy tym, że został uwzględniony wymiar opieki w postaci 3 godzin przez okres 135 dni od dnia wypadku według stawki 7 zł za godzinę opieki.

Jak wynika z pisma z dnia 27 kwietnia 2016 roku (k.739-740), precyzującego roszczenie w zakresie kosztów opieki, powódka żąda zapłaty za 135 dni opieki od wypadku według stawki 7 zł za godzinę w wymiarze 6 godzin na dobę.

Uwzględniając powyższe zasadnie twierdzi pozwany, iż powódka dochodzi odszkodowania za dodatkowo ok. 2,44 godz. opieki na dobę za okres 135 dni (2.310:135:7 zł).

Słusznie podnosi pozwany, iż z zebranego materiału dowodowego nie wynika aby powódka wymagała tak szerokiej opieki aż w takim wymiarze i przez cały ten okres. Z opinii biegłego ortopedy wprost wynika, iż przez okres około 8 tygodni po wypadku powódka wymagała opieki osób trzecich w wykonaniu niemal wszystkich czynności, prowadziła fotelowo-łóżkowy tryb życia (k.402). Po zdjęciu opatrunku gipsowego zaczęła chodzić. Przez okres około 4 miesięcy wymagała pomocy osób trzecich w wymiarze około 2-3 godzin na dobę.

Pozwany nie kwestionował okresu za jaki zwrotu kosztów opieki domagała się powódka, kwestionował jedynie jej zakres, a zatem niespornym jest, iż przez okres 8 tygodni powódka uprawniona była do domagania się zwrotu kosztów opieki w wymiarze 6 godzin, zaś po tym okresie jedynie w rozmiarze 2-3 godzin. A tymczasem powódka domagała się tychże kosztów za cały okres 135 dni w rozmiarze po 6 godzin na dobę.

Skoro żądanie powódki zostało zaspokojone przez powoda za cały okres 135 dni w rozmiarze 3 godzin dziennie, w oparciu o opinię biegłego ortopedy, zasadnym będzie przyznanie powódce kosztów opieki za okres 8 tygodni czyli przez 56 dni x 2,44 godz. x 7 zł co daje kwotę 956,48 złotych. W ocenie Sądu nie można matematycznie „dopłacić” powódce za dodatkowe pełne 3 godziny dziennie za okres 8 tygodni sprawowania opieki albowiem, kwota żądana w wysokości 2.310 złotych dotyczy całego okresu 135 dni i według powódki odnosi się do 6 godzin dziennie. Koniecznym było zatem uśrednienie liczby dni opieki biorąc pod uwagę żądanie powódki. Skoro zaś po 8 tygodniach powódka wymagała opieki w rozmiarze 2-3 godzin dziennie i w takim zakresie pozwany żądanie powódki zaspokoił, brak jest uzasadnionych podstaw do uwzględnienia żądania powódki dopłaty w tym zakresie, i żądanie powódki w tym zakresie podlegało oddaleniu jako bezzasadne.

Zasądzenie odsetek za opóźnienie Sąd uznał za zasadne od dnia 24 sierpnia 2012 r. tj. od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu. Od tego bowiem dopiero dnia pozwany pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia na rzecz powódki. W aktach sprawy brak jest dowodu, iż powódka wcześniej sprecyzowała roszczenie co do wysokości w stosunku do pozwanego w tym zakresie i pozwany miał dobrowolną możliwość jego spełnienia. (pkt. 2 wyroku).

Odnosząc się do pozostałych roszczeń powódki w zakresie zasądzenia kwot: 246,00 (dwieście czterdzieści sześć) złotych tytułem poniesionych przez powódkę kosztów porady prawnej, wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 09 marca 2011 r. do dnia zapłaty, 1.470,00 (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt) złotych tytułem poniesionych przez powódkę kosztów leczenia i rehabilitacji, wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 09 marca 2011 r. do dnia zapłaty, kwoty 1.282,00 (jeden tysiąc dwieście osiemdziesiąt dwa) złotych tytułem poniesionych przez powódkę kosztów dojazdów do placówek medycznych na leczenie i rehabilitację, wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 09 marca 2011 r. do dnia zapłaty oraz kwot: 3.035,00 (trzy tysiące trzydzieści pięć) złotych z tytułu poniesionych kosztów szkolenia w dniach 19 września 2011r. - 16 listopada 2011 r. i zdobycia kwalifikacji do wykonywania nowego zawodu, wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 09 marca 2011 r. od dnia zapłaty i 24.000,00 (dwadzieścia cztery tysiące) złotych z tytułu utraconych dochodów, które powódka uzyskałaby na podstawie zatrudnienia w spółce (...) sp. z o.o., wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, wskazać należy, że Sąd nie znalazł podstaw do ich uwzględnienia i w tym zakresie powództwo oddalił (pkt.3 wyroku).

Powódka korzystając z porady prawnej (k.200), której koszt wymieniła w swoim roszczeniu była już reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, więc w ocenie Sądu nie było podstaw do jego uwzględnienia. Powódka nie udowodniła, iż była rzeczywista potrzeba takowej konsultacji z czego ona wynikała i czemu faktycznie miała służyć. Skoro powódka była już reprezentowana przez pełnomocnika, kolejne koszty z tym związane nie mogą być uznane jako uzasadnione.

Odnosząc się do poniesionych przez powódkę kosztów leczenia i rehabilitacji w kwocie 1.470 złotych wskazać należy, iż nie zostały one w żaden sposób udowodnione albowiem powódka nie przedstawiła żadnych skierowań na badania lub rehabilitację, które miały odpłatny charakter i których koszt powódka realnie poniosła. Pośród dokumentacji przedłożonej przez powódkę brak jest jakiejkolwiek dokumentacji pochodzącej spoza publicznej służby zdrowia, a przede wszystkim brak jest potwierdzeń dokonania jakichkolwiek opłat z tych tytułów. Analogiczna sytuacja ma miejsce również w przypadku kosztów dojazdów do placówek medycznych na leczenie i rehabilitację. Jak zeznała matka powódki część wyjazdów do placówek medycznych w L. odbywała się z użyciem karetki pogotowia z uwagi na konieczność zorganizowania dla powódki transportu leżącego, w pozostałym zakresie przejazdy te miały odbywać się samochodem rodziców powódki, natomiast powódka A. B. (1) przedłożyła szereg biletów z komunikacji publicznej, w tym z miasta L.. Jak już podniesiono brak jest potwierdzeń na jakich trasach przejazdy te się odbyły, kto z nich korzystał, a także kto ponosił opłaty z tego tytułu.

Zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu, to powódkę obciążał obowiązek udowodnienia okoliczności z których wywodzi skutki prawne (art.6 k.c.), czego powódka w ocenie Sądu nie wykonała.

Zwrócić także należy, na chaos związany ze zgłaszaniem żądań powódki w zakresie zwrotu kosztów dojazdu. W pozwie powódka zgłosiła żądanie zwrotu kosztów w wysokości 1.282 złotych – bezsprzecznie zatem dotyczyło to kosztów poniesionych najpóźniej do dnia 16 marca 2012 roku albowiem wtedy został wniesiony pozew w sprawie. Do pozwu dołączono kilka nieczytelnych kserokopii biletów na okaziciela, często dublujących się, bez jakiejkolwiek próby przypisania tychże wydatków do wizyt odbytych przez powódkę (bilety k. 90).

Następnie w piśmie z dnia 18 września 2012 roku (k. 213-215), precyzując roszczenie w zakresie kosztów dojazdów, pełnomocnik wskazuje iż od kwietnia 2012 roku (sic!) powódka była wzywana do kliniki w L. celem przeprowadzenia badań kontrolnych i operacji usunięcia stabilizacji z kości łokciowej. Powódka musiała więc stawić się w L. w dniach 28.04, 21-22.05, 11.06, 02.07, 09.07.2012 roku. Na okoliczność powyższego zostały przedłożone dowody poniesienia wydatków w kwocie 395,80 zł (k. 219-228), a jednocześnie powódka wskazała, iż nie będzie rozszerzać powództwa o kwotę 395,80 zł (k.214).

Skoro zatem przedłożone przy piśmie z dnia 18.09.2012 roku dowody poniesienia kosztów związanych z dojazdami na leczenie powódki zostały poniesione po wniesieniu pozwu i powódka ich nie dochodzi w przedmiotowym postępowaniu (vide jednoznaczne stanowisko powódki k. 214), jest oczywistym, iż nie mogą one uzasadniać poniesienia przez powódkę kosztów związanych z wydatkami za okres przed wniesieniem pozwu.

W kolejnym piśmie z dnia 18 marca 2013 roku, pełnomocnik powódki wskazuje (k.281-282), iż roszczenie powódki w zakresie kosztów dojazdów w wysokości 1.282 zł, zostało udowodnione załączonymi do pozwu biletami i paragonami (na kwotę 886,20 zł), zaś w piśmie procesowym z dnia 18.09.2012 roku udokumentowano poniesione koszty w wysokości 395,80 zł.

Odnosząc się do powyższego nie sposób uznać, iż tak sprecyzowane i udowadniane roszczenie może być przez Sąd uwzględnione. Poza kilkoma częściowo nieczytelnymi paragonami dołączonymi do pozwu (k.90), bez podjęcia nawet próby wykazania i powiązania tychże wydatków z wizytami lekarskimi, brak jest jakichkolwiek dowodów uzasadniających żądanie powódki. Wskazać należy, iż przedmiotowe paragony dublują się, a jak wynika z opinii biegłego ortopedy, z okresu z którego pochodzą przedmiotowe paragony (2011 rok), powódka nie potrzebowała już pomocy osób trzecich w tym okresie. Nie mogą także być uznane jako dowody uzasadniające żądanie powódki paragony i rachunki przedłożone przy piśmie z dnia 18.09.2012 roku, skoro dotyczą one kosztów poniesionych po wniesieniu pozwu, a żądanie pozwu nie zostało w tym zakresie o te koszty rozszerzone. Logicznym jest, iż wydatki poniesione przez powódkę po wniesieniu pozwu, nie mogą uzasadniać jej roszczenia z pozwu, który został wniesiony wcześniej.

Mając na uwadze powyższe, żądanie zapłaty kwoty 1.282 złotych wraz z ustawowymi odsetkami w zakresie kosztów dojazdów zostało w całości przez Sąd oddalone jako nieudowodnione (pkt. 3 wyroku).

Jak nieudowodnione i podlegające oddaleniu Sąd uznał roszczenia powódki o zwrot kosztów szkolenia jakie odbyła powódka w W. w dniach 19 września 2011r. - 16 listopada 2011 r., w kwocie 3.035,00 zł, oraz zwrotu utraconego dochodu w wysokości 24.000,00 zł. W odniesieniu do pierwszej pozycji wskazać należy, że z opinii biegłych specjalistów z różnych dziedzin sporządzonych w niniejszej sprawie wynika, iż nie zachodziła u powódki konieczność jej przekwalifikowania się z uwagi na obrażenia jakich doznała w dniu 04 lipca 2010 r. Oczywistym jest, że powódka mogła podjąć decyzję o zmianie pracy z uwagi na charakter poprzedniej, jednakże ze stanu fatycznego ustalonego w niniejszej sprawie nie wynika ażeby było to niezbędne z uwagi na skutki wypadku. Powódka przed wypadkiem pracowała jako lektor języka rosyjskiego i Sąd nie uwzględnił twierdzeń powódki, że obrażenia jakich doznała w wypadku uniemożliwiały jej pracę na podobnym stanowisku. Dlatego też Sąd nie znalazł podstaw ażeby obciążać pozwanego kosztami de facto rozwoju zawodowego powódki. Ponadto wskazać należy, iż poza zakwestionowaniem tegoż żądania co do zasady, podlega ono zakwestionowaniu także co do wysokości. Żądana kwota dochodzona przez powódkę w wysokości 3.035 zł została ustalona jedynie w oparciu o oświadczenie powódki o poniesionych kosztach, bez przedstawienia jakichkolwiek dowodów na ich poniesienie (k. 85 oświadczenie powódki), a zgodnie z art.6 k.c. to powódkę obciążał obowiązek udowodnienia zarówno, iż były to wydatki konieczne i faktycznie poniesione. Powódka nie udowodniła w żadnym zakresie, iż konieczność przekwalifikowania się wynikała ze skutków wypadku i niemożności wykonywania dotychczasowej pracy, nie udowodniła także w żadnym zakresie poniesionych w tym zakresie kosztów, albowiem twierdzenia strony zakwestionowane przez stronę przeciwną w żadnym wypadku nie mogą zastąpić dowodu procesowego.

W odniesieniu do zwrotu utraconego dochodu w wysokości 24.000 złotych jakie powódka uzyskałaby na podstawie zatrudnienia w spółce (...) sp. z o.o., w pierwszej kolejności wskazać należy, że powódka w chwili zdarzenia była osobą bezrobotną, brała udział w procesie rekrutacyjnym, zakwalifikowała się do dalszego etapu tejże rekrutacji, jednakże nie otrzymała gwarancji zatrudnienia, a jedynie przedstawione jej warunki finansowe w oparciu, o które ewentualnie mogłaby zostać zatrudniona o ile cały etap rekrutacji przeszłaby pomyślnie. Podkreślić należy, iż pomyślna weryfikacja w procesie rekrutacji (analiza CV), pozwala na początkowym etapie wstępnie zweryfikować kandydatów pod kątem posiadanych kwalifikacji i doświadczenia, nie oznacza jednak faktycznej rekrutacji i gwarancji zatrudnienia konkretnie dla powódki.

Zgodnie z art. 361. § 1. k.c.- zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. § 2. w powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Utracone korzyści ( lucrum cessans) obejmują tę część majątku poszkodowanego, o którą się jego aktywa nie powiększyły lub pasywa nie zmniejszyły, a skutek ten nastąpiłby, gdyby nie owe zdarzenie sprawcze, za które odpowiedzialność została przypisana oznaczonemu podmiotowi (np. utrata zarobków, utrata spodziewanego zysku z zamierzonych transakcji handlowych, utrata korzyści z władania rzeczą). Szkoda związana z utraconymi korzyściami (lucrum cessans) polega na tym, że majątek poszkodowanego nie wzrósł tak, jakby się stało, gdyby nie nastąpiło zdarzenie, z którym połączona jest odpowiedzialność strony pozwanej. Szkoda taka ma zawsze charakter hipotetyczny i do końca nieweryfikowalny. Musi być jednak przez poszkodowanego wykazana z tak dużym prawdopodobieństwem, aby uzasadniała ona w świetle doświadczenia życiowego przyjęcie, że utrata korzyści rzeczywiście nastąpiła. (porównaj wyrok SA w Łodzi z dnia 02 lutego 2016 roku I ACa 1347/15, LEX nr 1994441).

O ile ustalenie stanu rzeczywistego jest względnie łatwe, to określenie stanu hipotetycznego sprawia z reguły trudności. W szczególności należy ustalić realną możliwość wystąpienia określonych konsekwencji w danej, konkretnej (a nie typowej) sytuacji, biorąc pod uwagę najbardziej prawdopodobny przebieg zdarzeń. Przy braku dowodów przeciwnych, należy uwzględnić aktywność poszkodowanego, zważywszy na oparte na doświadczeniu życiowym założenie dbałości każdego o własne interesy. Ustalenie uszczerbku w postaci lucrum cessans wymaga wykazania w konkretnym przypadku wysokiego stopnia prawdopodobieństwa utraty korzyści, chociaż nie jest konieczny dowód pewności wystąpienia. Ustalenia lucrum cessans dokonuje się z uwzględnieniem okoliczności, które nastąpiły po zdarzeniu, które wywołało szkodę. Pozwala to na pominięcie dochodów, wydawałoby się bardzo prawdopodobnych, których osiągnięcie okazało się jednak niemożliwe w następstwie zmienionych warunków (np. na określonym rynku). Jeżeli natomiast prawdopodobieństwo uzyskania dochodu nie było bardzo wysokie, w judykaturze i piśmiennictwie określa się ten stan mianem szkody ewentualnej. Nie jest ona objęta obowiązkiem odszkodowawczym na podstawie art. 361 § 2 k.c., gdyż ten przepis indemnizuje nieuzyskany dochód, a nie utratę szansy.

Ciężar dowodu istnienia szkody i jej rozmiaru spoczywa na poszkodowanym (art. 6 k.c.). Nadto, wobec trudności dowodowych i dla ochrony uzasadnionych interesów poszkodowanego, przepis art. 322 k.p.c. stanowi, że sąd może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy, jeżeli uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione. Przepis ten nie zwalnia jednak poszkodowanego od konieczności wykazania faktu powstania szkody.

Zważywszy na powyższe rozważania, roszczenie powódki w zakresie utraconych dochodów należy uznać za zupełnie nieudowodnione. Jak wskazał świadek A. R., powódka przeszła dopiero pierwszy etap postępowania weryfikacyjnego (weryfikacja CV) i wraz z kilkoma innymi kandydatkami została zakwalifikowana do kolejnej części rekrutacji, jednakże nie otrzymała gwarancji zatrudnienia, a jedynie przedstawiono jej warunki finansowe w oparciu, o które ewentualnie mogłaby zostać zatrudniona o ile cały etap rekrutacji przeszłaby pomyślnie. Powyższe w żaden sposób nie uzasadnia twierdzenia, iż powódka z praktycznie 100% pewnością zostałaby wybrana w procesie rekrutacji i rzeczywiście otrzymałaby tę pracę. Inaczej sprawa przedstawiałby się w sytuacji gdyby zakończono już proces rekrutacji, i powódka w jego wyniku zostałaby wybrana jako najlepsza kandydatka do pracy, czy też gdyby otrzymała promesę zatrudnienia a do podpisania umowy nie doszłoby z uwagi na wypadek.

W przypadku powódki mamy do czynienia z utartą szansy na zatrudnienie bez jakiejkolwiek pewności jak to w przypadku szansy bywa, iż to właśnie powódka została wybrana w procesie rekrutacji i podpisała umowę o pracę.

Mając na względzie powyższe Sąd oddalił powództwo w tym zakresie, o czym orzeczono w pkt 3 wyroku.

O kosztach procesu na mocy art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., Sąd orzekł w pkt 4 wyroku, rozstrzygając o zasadach ich poniesienia przez strony w ten sposób, że obciążył powódkę A. B. (1) 21 % (dwadzieścia jeden procent) wszystkich kosztów procesu zaś pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. obciążając kosztami procesu w wysokości 79 % (siedemdziesiąt dziewięć procent), pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Podkreślić należy, iż powódka domagała się odszkodowania i zadośćuczynienia w łącznej kwocie 147.361 złotych, zaś jej roszczenia zostały uwzględnione w zakresie kwoty 115.956,48 zł, co stanowi ok. 79% dochodzonego roszczenia. Zważywszy na wygranie sprawy w tym zakresie, Sąd w oparciu o art.100 k.p.c. dokonał stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu pomiędzy strony w odniesieniu do stosunku w jakim strony sprawę wygrały, co uzasadnia powyższe rozstrzygniecie w zakresie zasady ponoszenia kosztów procesu przez strony.

Mając na względzie powyższe Sąd orzekł jak w wyroku.---

/-/ SSO Mariusz Solka

Z:/

1.  (...)

2.  (...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Damian Siliwoniuk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Mariusz Solka
Data wytworzenia informacji: