Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XVII AmE 329/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2019-10-04

Sygn. akt XVII AmE 329/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 października 2019 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie, XVII Wydział Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
w składzie:

Przewodniczący

Sędzia SO Andrzej Turliński

Protokolant –

sekretarz sądowy Iwona Hutnik

po rozpoznaniu 4 października 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z odwołania M. P., P. P. i E. K. prowadzących wspólnie działalność gospodarczą pod nazwą Firma Handlowo – Usługowa (...) S.C. Stacja Paliw(...)w S.

przeciwko Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki

o wymierzenie kary pieniężnej

na skutek odwołania M. P., P. P. i E. K. prowadzących wspólnie działalność gospodarczą pod nazwą Firma Handlowo – Usługowa (...) S.C. Stacja Paliw (...) w S. od decyzji Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z 31 sierpnia 2017 r. Nr (...). (...)

I.  zmienia zaskarżoną decyzję w punkcie drugim w ten sposób, że obniża wymierzoną M. P., P. P. i E. K. karę pieniężną z kwoty 15000 zł (piętnaście tysięcy złotych) do kwoty 7500 zł (siedem tysięcy pięćset złotych) oraz ustala ich solidarną odpowiedzialność za jej zapłatę,

II.  oddala odwołanie w pozostałej części,

III.  znosi między stronami koszty procesu.

Sędzia SO Andrzej Turliński

Sygn. akt XVII AmE 329/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 31 sierpnia 2019 r. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (Prezes URE, pozwany) na podstawie art. 156 ust. 1 pkt 12 w związku z art. 56 ust. 2, ust. 3 i ust. 6 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (Dz.U. z 2017 r., poz. 220 ze zm.) oraz w związku z art. 104 k.p.a. po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego w sprawie wymierzenia kary pieniężnej przedsiębiorcom: M. P., P. P. i E. K. prowadzącym wspólnie działalność gospodarczą pod nazwą Firma Handlowo – Usługowa (...) Stacja Paliw (...) M. P., P. P., (...) spółka cywilna (powodowie) stwierdził, że powodowie wykonywali działalność gospodarczą w zakresie obrotu paliwami ciekłymi na stacji paliw w K. przy ulicy (...) z wykorzystaniem odmierzacza gazu ciekłego propan – butan (1 szt.) oraz odmierzaczy paliw ciekłych innych niż gazy ciekłe (2 szt.), które nie posiadały ważnych dowodów prawnej kontroli metrologicznej, czym wymienieni przedsiębiorcy naruszyli warunek 2.2.1 o treści: „Koncesjonariusze są zobowiązani do utrzymywania stanu technicznego oraz wyposażenia obiektów, instalacji i urządzeń zapewniających wysoką efektywność i najlepszą jakość wykonywanej działalności objętej niniejszą koncesją, z uwzględnieniem racjonalnego poziomu kosztów, przy zachowaniu obowiązujących przepisów określających wymogi techniczne, w tym metrologiczne, jakościowe i ochrony środowiska oraz do przestrzegania przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy, w tym w szczególności w zakresie bezpieczeństwa pożarowego oraz bezpieczeństwa ludzi i mienia.”, zawarty w koncesji na obrót paliwami ciekłymi udzielonej tym przedsiębiorcom decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z 9 lutego 2012 r. Nr (...) – pkt 1 decyzji.

Za działanie opisane w pkt 1 decyzji Prezes URE wymierzył powodom karę pieniężną w wysokości 15 000 zł – pkt 2 decyzji.

Powodowie zaskarżyli tę decyzję wnosząc o jej uchylenie i odstąpienie od wymierzenia wskazanej kary pieniężnej.

W uzasadnieniu odwołania podali, że stacja paliw, którą wspólnie prowadzą jest mała i nastawiona na obsługę lokalnie zamieszkujących klientów, którzy głównie trudnią się rolnictwem. Rentowność prowadzenia tej stacji w roku wydania decyzji znacznie spadła w wyniku przemrożenia 80% upraw w regionie, który obsługują. W związku z tym dochody z działalności koncesjonowanej w tym okresie nie będą współmierne do roku poprzedniego. Zatem wymierzona kara pieniężna znacznie rzutuje na zachowanie płynności finansowej przedsiębiorstwa, a nawet może spowodować jej utratę. Na dowód tego powodowie przesłali zestawienia sumowania księgi przychodów i rozchodów za okres 01.01.2017 – 31.07.2017 w rozbiciu na miesiące. Z zestawień wynika, iż stacja ledwie pokrywa swoje koszty i zarabia na utrzymanie wspólników. W świetle przedstawionych informacji o sytuacji finansowej przedsiębiorstwa i jego wspólników wymierzona kara pieniężna stanowić będzie nazbyt uciążliwą dolegliwość finansową. Już sam fakt prowadzenia postępowania przed Prezesem Urzędu Regulacji Energetyki jest dla nich wystarczającym ostrzeżeniem na przyszłość. Powodowie podali, że w świetle powyższego oraz pogarszających się warunków prowadzenia przedsiębiorstwa, podjęli decyzję o jego sprzedaży. Oświadczyli, iż faktem jest, że jako prowadzący powinni przestrzegać warunków przydzielonej im koncesji, jednakże w wyniku zaniedbania z ich strony odmierzacz gazu ciekłego o numerze fabrycznym (...) oraz odmierzacze paliw ciekłych innych niż gazy ciekłe o numerach fabrycznych (...) i (...) nie posiadały aktualnych świadectw legalizacji. Jednakże w dniu 04 lipca 2016 r. niezwłocznie, po powzięciu informacji o braku aktualnych świadectw legalizacji, wysłali pismo do Urzędu Miar w K., aby dopełnić ciążącego na nich obowiązku. Działanie to nie było wynikiem działań nakazujących ze strony żadnej instytucji, sami zauważyli to niedopatrzenie niezwłocznie zrobili wszystko, aby je naprawić. Ponadto w protokole pokontrolnym (w załączeniu) nr (...) będącego wynikiem kontroli Obwodowego Urzędu Miar w K. z dnia 15.07.2016 r., nie było zaleceń dotyczących ustawienia odmierzacza gazu ciekłego o numerze fabrycznym (...) oraz odmierzaczy paliw ciekłych innych niż gazy ciekłe o numerach fabrycznych (...) i (...), ponieważ urządzenia te funkcjonowały poprawnie. Ponadto w otrzymanych świadectwach legalizacji z dnia 25.07.2016 r. wyraźnie wskazano, iż urządzenia pomiarowe działały poprawnie. Zatem nie mogło być mowy o działaniu naruszającym prawa konsumentów i narażeniu ich na ryzyko nabywania paliwa w ilości niezgodnej ze stanem faktycznym podawanym przez odmierzacze. Dlatego, zdaniem powodów, nie można uznać tego działania za działanie z dużym stopniem szkodliwości.

Niedopatrzenie w postaci braku ważnych świadectw legalizacji odmierzacza gazu ciekłego o numerze fabrycznym (...) oraz odmierzaczy paliw ciekłych innych niż gazy ciekłe o numerach fabrycznych (...) i (...) zostało niezwłocznie naprawione i 04.07.2016 r. powodowie wystosowali pismo do Urzędu Miar w K., aby dopełnić ciążącego na nich obowiązku. Zatem co do zasady zaprzestali wykonywania działalności koncesjonowanej z naruszeniem przepisów metrologicznych w dniu 04.07.2016 r. Natomiast świadectwa wydano dopiero po przeprowadzeniu niezapowiedzianej kontroli w dniu 15.07.2016 r. W dniu 25 lipca 2016 r., powodowie wskazali, że nie mieli wpływu na wydłużoną procedurę wydania świadectw legalizacji.

W odpowiedzi na odwołanie Prezes Urzędu Regulacji Energetyki wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Wniósł również o przeprowadzenie dowodu z dokumentów zgromadzonych przez Prezesa URE w toku przedmiotowego postępowania administracyjnego – na okoliczność prawidłowości zaskarżonej decyzji.

Na rozprawie w dniu 04 października 2019 r. stawił się powód P. P.. Nie stawili się pozostali powodowie: E. K. i M. P. – zawiadomienia o rozprawie doręczono im prawidłowo.

Nie stawił się pełnomocnik pozwanego – zawiadomiony o terminie rozprawy prawidłowo.

Powód podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie i poparł w całości odwołanie, wskazując jednocześnie na zakończenie prowadzenia działalności gospodarczej.

Wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji i odstąpienie od wymierzenia kary, ewentualnie z ostrożności procesowej - o zmniejszenie kary pieniężnej.

Sąd postanowił dopuścić dowody zgromadzone w postępowaniu administracyjnym i przedłożone przez powodów w trakcie procesu na okoliczności podniesione w pismach procesowych stron oraz przesłuchał w charakterze strony P. P..

Sąd Okręgowy w Warszawie ustalił następujący stan faktyczny.

Decyzją z dnia 9 lutego 2012 r. Nr (...) Prezes URE udzielił przedsiębiorcom: M. P., P. P. i E. K. prowadzącym wspólnie działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej pod nazwą Firma Handlowo – Usługowa (...) Stacja Paliw (...) M. P., P. P., (...) Spółka Cywilna z siedzibą w miejscowości K. koncesji na obrót paliwami ciekłymi na okres od 10 lutego 2012 r. do 31 grudnia 2030 r. (k. 11 – 13V akt adm.).

Postanowieniem 2.2.1. tej koncesji powodowie zostali zobowiązani do utrzymywania stanu technicznego oraz wyposażenia obiektów, instalacji i urządzeń zapewniających wysoką efektywność i najlepszą jakość wykonywanej działalności objętej koncesją, z uwzględnieniem racjonalnego poziomu kosztów, przy zachowaniu obowiązujących przepisów określających wymogi techniczne, w tym metrologiczne, jakościowe i ochrony środowiska oraz do przestrzegania przepisów o bezpieczeństwie i higienie pracy, w tym w szczególności w zakresie bezpieczeństwa pożarowego oraz bezpieczeństwa ludzi i mienia.

Naczelnik Obwodowego Urzędu Miar w K. przeprowadził kontrolę na stacji paliw zlokalizowanej w K. przy ul. (...), eksploatowanej przez powodów. W wyniku kontroli w dniu 15 lipca 2016 r. stwierdzono, że odmierzacz gazu ciekłego propan – butan o numerze fabrycznym (...), odmierzacz paliw ciekłych innych niż gazy ciekłe o numerze fabrycznym (...) oraz odmierzacz paliw ciekłych innych niż gazy ciekłe o numerze fabrycznym (...), nie posiadały ważnych dowodów prawnej kontroli metrologicznej. Legalizacja odmierzacza gazu ciekłego propan – butan była ważna do dnia 31 maja 2016 r., a legalizacje odmierzaczy dla paliw ciekłych innych niż gazy ciekłe były ważne do dnia 30 czerwca 2016 r. (k. 6 – 7 akt adm.). Powyższe informacje zostały przekazane przez Naczelnika Obwodowego (...) Miar w K. Prezesowi URE.

Pismem z dnia 04 maja 2017 r. (k. 1 – 2 akt adm.) Prezes URE zawiadomił powodów o wszczęciu z urzędu postępowania administracyjnego w sprawie wymierzenia kary pieniężnej w związku z ujawnieniem w działalności prowadzonej przez powodów nieprawidłowości polegającej na nieprzestrzeganiu obowiązków wynikających z koncesji na obrót paliwami ciekłymi z dnia 9 lutego 2012 r. Nr (...) tj. warunku 2.2.1. koncesji.

Prezes URE wezwał powodów do złożenia szczegółowych wyjaśnień, wniosków dowodowych oraz przedstawienia uwierzytelnionych kopii dokumentów mających związek ze sprawą.

Pismami z dnia 10 maja 2017 r. oraz 14 lipca 2017 r. powodowie udzielili odpowiedzi na powyższe wezwanie.

Podali, iż w wyniku przeprowadzonej kontroli przez Urząd Miar w K. w dniu 15 lipca 2016 r. na stacji paliw w K. okazało się, że brak jest aktualnych potwierdzeń kontroli metrologicznej odmierzaczy paliw. Sytuacja powyższa była spowodowana tym, iż w dniu 20 czerwca 2016 r. urządzenia były uszkodzone w wyniku przepięć podczas burzy i wyładowań atmosferycznych. Zdarzenie zostało zgłoszone do ubezpieczyciela dnia następnego, a likwidacja szkody zakończona po kilku miesiącach ciągłych napraw, które były bardzo skomplikowane i dostęp niektórych części, które uległy uszkodzeniu był bardzo utrudniony, sprawa została ostatecznie zamknięta 20.12.2016 r. wypłatą odszkodowania w wyniku poniesionych kosztów naprawy.

Podczas kontroli metrologicznej stwierdzono brak potwierdzeń kontroli metrologicznej i nałożono z tego tytułu mandat karny seria (...) wystawiony imiennie na wspólniczkę spółki E. K., który został opłacony w Pierwszym Urzędzie Skarbowym w O..

Powodowie ponadto oświadczyli, że nie byli jak dotąd karani za naruszenie warunków wynikających z koncesji na obrót paliwami ciekłymi.

Spółka powstała w 2011 r., koncesję otrzymała w 2012 r. Stacja prowadzona jest w niewielkiej miejscowości K. powiat S. z liczbą ludności ok. 2500. Powodowie starają się zawsze rzetelnie nadzorować wszelkie formalności jak i techniczne utrzymanie urządzeń w prawidłowej kulturze pracy. Ponieważ stacja umiejscowiona jest na tyłach K. o dostępie do niej wiedzą tylko lokalni mieszkańcy, którzy stanowią 99% klientów i nie ma miejsca na nieprawidłowe ich obsługiwanie, zwłaszcza, że branża paliwowa jest ciężka, a nieuczciwa konkurencja powoduje, że nawet lokalni klienci chętnie korzystali i korzystają z domowych dostaw paliw na zasadzie jak butla gazowa na telefon w znacznie niższej cenie jaką powodowie mogą zaoferować działając legalnie i zaopatrując się legalnie w dostawy paliw od takiego sprawdzonego dostawcy jak (...) czy (...).

Powodowie przedstawili wykaz uszkodzonych urządzeń w wyniku burzy tj. płyta główna (...) (...)komputera, który steruje całym systemem sprzedaży i monitoringiem paliw, kartę portów (...)na (...)) (komunikacja między komputerem PC a odmierzaczami paliw), przetwornik (...) (element odmierzacza paliwa LPG), centralka elektronicznego pomiaru paliwa (...) firmy (...), naprawa oprogramowania (...) (oprogramowanie sprzedaży i monitorowania paliw.).

Całkowita naprawa szkód wynikłych wskutek uderzenia pioruna trwała dosyć długo, ponieważ uszkodzonych zostało wiele elementów współdziałających ze sobą, co nie było proste do zlokalizowania, które elementy są uszkodzone, a które sprawne. Po wymianie jednego elementu okazywało się, że uszkodzony jest następny element, który współpracuje z elementem wymienionym na sprawny i tak, aż zostało to całkowicie naprawione i kompatybilne z oprogramowaniem (...)

Naprawy były bardzo skomplikowane. Ostatnia usterka została usunięta 20.09.2016 r.

Sprzedaż paliwa odbywała się na zasadzie trybu ręcznego, odmierzacze pracowały w trybie ręcznym, gdyż niesprawny był tryb automatyczny (tj. brak komunikacji z programem (...)sprzedawca podchodził do dystrybutora, tankował pojazd, spisywał ilość zatankowanego paliwa i wprowadzał ręcznie do systemu sprzedaży. W międzyczasie nadal były prowadzone prace naprawcze w celu całkowitego usprawnienia.

Jeśli chodzi o eksploatację odmierzaczy paliw ciekłych uszkodzonych podczas burzy to były one sprawne w trybie ręcznym, a uszkodzone były elementy automatyki jak nadmieniono wyżej co nie miało wpływu na prawidłowe wydawanie paliw co później wykazała kontrola z Urzędu Miar K..

Powodowie oświadczyli, że w całym tym zamieszaniu zapomnieli o zgłoszeniu urządzeń do ponownej legalizacji, zorientowali się dopiero 04.07.2016 r. i wysłali wniosek do Urzędu Miar w K..

Pismem z dnia 26 lipca 2017 r. (k. 82 akt adm.) Prezes URE zawiadomił powodów o zakończeniu postępowania dowodowego w przedmiotowej sprawie, a także poinformował ich o możliwości zapoznania się z zebranym materiałem dowodowym oraz złożenia ewentualnych uwag i wyjaśnień, w terminie 7 dni od dnia otrzymania ww. pisma.

Jednocześnie pouczono powodów, iż niezapoznanie się w powyższym terminie z aktami sprawy, zostanie uznane za rezygnację z możliwości zapoznania się ze zgromadzonym materiałem dowodowym oraz złożenia uwag i wyjaśnień.

Powód ww. zawiadomienie odebrał w dniu 1 sierpnia 2017 r. (k. 82a akt adm.) i nie skorzystał z przysługujących mu uprawnień.

Przesłuchany przez Sąd w charakterze strony P. P. zeznał (k. 109 – 109 akt sąd.), że wszystkie urządzenia na stacji paliw zostały zniszczone, spalone z uwagi na panujące wówczas warunki atmosferyczne. Na dowód tego przedłożone zostały do akt sprawy faktury zakupu, napraw i remontów tych urządzeń, jak również decyzja z polisy ubezpieczeniowej o wypłacie odszkodowania na niniejszą okoliczność. Stacja paliw przynosiła straty, zwolniony został częściowo personel, a w konsekwencji w ubiegłym roku stacja została zamknięta.

Podkreślił, że pomimo zaprzestania działalności gospodarczej w tym zakresie spółka ma zaciągnięty kredyt z instytucji lokalnego wspierania przedsiębiorczości w wysokości (...) zł na działalność gospodarczą, który do tej pory jest spłacany mimo, że firma już nie istnieje. Do spłaty pozostało jeszcze 8 rat, jedna rata stanowi łącznie ok (...)zł od trzech wspólników spółki. Zadłużenie na chwilę obecną wynosi jeszcze ok. (...). zł.

Sąd zdecydował o przesłuchaniu z urzędu P. P. w charakterze strony powodowej na okoliczność, jaka była sytuacja majątkowa, w tym finansowa przedsiębiorstwa prowadzonego przez powodów w chwili wydania decyzji tj. 31.08.2017 r.

Powód P. P., na pytanie Przewodniczącego zeznał:

Prowadziłem rachunkowość oraz sprawy kadrowe. Bilans firmy odzwierciedlił to, że była nieopłacalna. Aby utrzymać firmę dokładaliśmy ze swoich prywatnych środków finansowych.

Udało nam się zawrzeć porozumienie z dostawcą paliwa (...), aby zwiększyć wcześniej pozyskany kredyt kupiecki, żeby poprawić sytuację finansową stacji.

Stacja w K. to była nieduża, lokalna stacja paliw, nie przy głównej drodze. Zaopatrywaliśmy głównie w paliwo okolicznych sadowników. Większe przychody były w okresie aktywnym rolniczo. Uważaliśmy, że przez okres zimowy uda nam się jakoś przetrwać, a kolejne sezony pozwolą nam poprawić sytuację finansową. Tak się jednak nie stało, musieliśmy zamknąć działalność.

Chciałem nadmienić jeszcze, że nie zalegałem ani nie zalegam w stosunku do jakiejkolwiek instytucji z płatnościami.

To był przypadek losowy, nie można było wykonać badań odmierzaczy po burzy, bo one nie działały, a paliwo było wydawane ręcznie na oczach klientów. Najbliższa inna stacja paliw oddalona była ok. 10 - 15 km.

Usuwanie tych szkód trwało około tygodnia. Wiązało się to również z monitoringiem, ochroną.

Na pytanie Przewodniczącego powód zeznał:

W 2016 r. ta działalność gospodarcza już była nieopłacalna, to już był ten moment, kiedy dokładaliśmy z własnych środków, kiedy zaciągnęliśmy również ten kredyt.

Dochód w 2016 roku wyniósł około (...) zł, tj. poniżej (...) zł miesięcznie. Stały koszt utrzymania stacji wynosił ok. (...) zł miesięcznie.

Sytuacja w 2017 roku była taka, że dokładaliśmy z naszych prywatnych środków do działalności stacji, aby mogła funkcjonować, bo liczyliśmy że warto. Kilkakrotnie negocjowaliśmy cenę z właścicielem terenu i staraliśmy się za wszelką cenę obniżać koszty działalności, nie zawsze się to jednak udawało.

W 2016 roku za dzierżawę terenu płaciliśmy (...) zł miesięcznie. W 2018 roku w wyniku wielokrotnych negocjacji czynsz został pomniejszony do kwoty (...) zł, podczas gdy zwracaliśmy się z prośbą do właściciela terenu, żeby ten czynsz nie przekraczał (...) zł miesięcznie.

Nie zgadzam się z tym, że stopień zawinienia w analizowanej sprawie był duży, jak to stwierdzono w decyzji, ponieważ nasze przedsiębiorstwo wobec Prezesa URE nigdy nie zalegało z rocznymi opłatami, sprawozdaniami, badaniami paliwa.

Nasze działanie nie było umyślne, to było zaniedbanie wynikłe z problemów bieżących związanych z awarią po burzy.

Od 2012 roku, kiedy zaczęliśmy prowadzić działalność to wszystkie kolejne legalizacje odmierzaczy były prowadzone w terminie. Zajmował się tym mąż wspólniczki, zawsze on zgłaszał w stosownym momencie, żeby przeprowadzić badanie legalizacyjne i nigdy nie było z tym kłopotów. W tym przypadku mąż wspólniczki też był zaangażowany w usuwanie skutków awarii po burzy, która zniszczyła wszystkie sterowniki odpowiadające za pracę odmierzaczy paliw, centralę sterującą, oprogramowanie komputera i sam komputer. Problemem była instalacja elektryczna, która nie działała po burzy i dlatego przeszliśmy na ręczne wydawanie paliwa.

Stację uruchamiały stopniowo różne firmy, na samym końcu była to certyfikowana firma, która jest zawsze obecna przy miarowaniu przez urzędnika Urzędu miar, i która po zbadaniu sytuacji oświadczyła nam, że można już wzywać urzędnika do legalizacji odmierzaczy. W normalnym trybie to już by się stało przed końcem upływu ważności legalizacji. Legalizacja w praktyce miała taką procedurę: my za pomocą certyfikowanej firmy z R. ustalaliśmy prawidłowość działania odmierzaczy a następnie przy złożonym już wcześniej wniosku do Urzędu kontaktowaliśmy się z urzędnikiem, przywoziliśmy go na stację i on w obecności certyfikowanej firmy, która ma urządzenia do sprawdzania pomiaru odmierzaczy stwierdzał ich działanie zgodne z normami i wydawał legalizację urządzenia. Zaznaczam, że urządzeniami do badania nie dysponował Urząd tylko firma z R..

Sąd Okręgowy w Warszawie zważył, co następuje.

Odwołanie jest uzasadnione o tyle, o ile zmierza do obniżenia nałożonej przez pozwanego kary pieniężnej.

W ocenie Sądu warunek zawarty w punkcie 2.2.1 koncesji udzielonej powodowi w brzmieniu: „Koncesjonariusze są zobowiązani do utrzymywania stanu technicznego oraz wyposażenia obiektów, instalacji i urządzeń zapewniających wysoką efektywność i najlepszą jakość wykonywanej działalności objętej niniejszą koncesją, z uwzględnieniem racjonalnego poziomu kosztów, przy zachowaniu obowiązujących przepisów określających wymogi techniczne, w tym metrologiczne, jakościowe i ochrony środowiska (…)” (k. 11 – 13 akt adm.) nie stanowi prostego nakazu przestrzegania przez koncesjonariusza przepisów obowiązującego prawa, ale kreuje po jego stronie nowy obowiązek dotyczący przestrzegania parametrów jakościowych wynikający z tych przepisów.

Z powyższego wynika, że, co do zasady, może mieć w sprawie zastosowanie przepis art. 56 ust. 1 pkt 12 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (Dz.U. z 2017 r., poz. 220 ze zm.) powoływanej jako PE, albowiem zarzucane naruszenie dotyczy obowiązku wynikającego z koncesji. W związku z tym konieczne stało się wyjaśnienie, czy w niniejszej sprawie należy przypisać powodowi odpowiedzialność za obiektywnie stwierdzone naruszenie obowiązków.

Sprowadza się to do ustalenia, czy naruszenie przez niego obowiązku wynikającego z koncesji jest rezultatem jego własnego zachowania, czy też niezależnych od niego, pozostających poza jego kontrolą okoliczności o charakterze zewnętrznym, nie pozwalających na zbudowanie rozsądnego łańcucha przyczynowo – skutkowego między zachowaniem się tego przedsiębiorcy a stwierdzeniem stanu odpowiadającego hipotezie normy sankcjonowanej karą pieniężną na podstawie art. 56 ust. 1 pkt 12 PE bądź też rozważenia istnienia okoliczności przemawiających za odstąpieniem od wymierzenia kary na podstawie art. 56 ust. 6a PE .

Wobec bezsporności faktu wykonywania przez powodów działalności koncesjonowanej w zakresie obrotu paliwami ciekłymi na stacji paliw w K. z wykorzystaniem odmierzaczy paliw ciekłych, które nie posiadały ważnych dowodów urzędowej kontroli metrologicznej, kluczowe znaczenie dla oceny przedstawionych wyżej zagadnień miał fakt przyznania przez powoda P. P., że w tym całym zamieszaniu (związanym z naprawą szkód w wyposażeniu elektronicznym układów do wydawania paliw – przyp. Sądu) powodowie zapomnieli o zgłoszeniu urządzeń odmierzających paliwo do ponownej legalizacji. Fakt ten potwierdzają również wyjaśnienia powodów przedstawione w uzasadnieniu odwołania. Wynika z nich, że używanie odmierzaczy paliw bez ważnych świadectw legalizacji był wynikiem niedopatrzenia. Powyższe uzasadnia przyjęcie przez Sąd, że naruszenie obowiązku wynikającego z koncesji było rezultatem własnego zachowania powodów – wspólników spółki cywilnej. Daje to podstawę do ustalenia związku przyczynowo – skutkowego między zachowaniem powodów a stwierdzeniem w zaskarżonej decyzji stanu odpowiadającego hipotezie unormowania określonego w art. 56 ust. 1 pkt 12 PE to jest dojścia do skutku czynu (deliktu administracyjnego) polegającego na nieprzestrzeganiu obowiązków wynikających z koncesji.

Jednocześnie Sąd zważył, ze w rozpoznawanej sprawie brak było przesłanek do zastosowania przepisu art. 56 ust. 6a PE pozwalającego na odstąpienie od wymierzenia kary pieniężnej jeżeli stopień szkodliwości czynu jest znikomy, a podmiot zaprzestał naruszania prawa lub zrealizował obowiązek.

Podstawowe znaczenie dla określenia wyższego niż znikomy stopnia szkodliwości czynu miało zagrożenie działaniem powodów istotnego dobra chronionego tak w przepisach prawa jak i w wydanej im koncesji. Dobrem tym jest gwarantowane przez koncesjonariusza zgodne z rzeczywistością wyliczenie ilości wydanego paliwa. Ilość paliwa jest bowiem istotnym elementem każdej umowy kupna sprzedaży paliwa na stacji powodów. Dlatego, mimo że po przeprowadzonej z opóźnieniem legalizacji odmierzaczy paliw stwierdzono ich prawidłowe działanie w czasie, gdy tej legalizacji nie miały, doszło do zagrożenia uczciwości transakcji sprzedaży paliwa z przyczyn leżących po stronie skarżących. To zaś z kolei uniemożliwia uznanie, że stopień szkodliwości czynu był znikomy.

Nie spełnienie się w stanie faktycznym tej przesłanki z art. 56 ust. 6a PE nie pozwala na jego zastosowanie w sprawie.

Sąd znalazł jednak ważne okoliczności faktyczne mające wpływ na znaczne obniżenie wymierzonej przez Prezesa URE kary pieniężnej.

Przede wszystkim do zaniedbania legalizacji odmierzaczy doszło z powodu nadzwyczajnego zdarzenia, jakim była rozległa awaria elektronicznego systemu odmierzania paliw na stacji paliw powodów, do której doszło na skutek wyładowania atmosferycznego. Uruchomienie systemu okazało się pracochłonne i czasochłonne. Wymagało dużego zaangażowania ze strony wszystkich wspólników, w tym wspólnika zajmującego się zgłaszaniem odmierzaczy do legalizacji. Było to bezpośrednią przyczyną zaniedbania ich zgłoszenia we właściwym czasie. W związku z tym stopień zawinienia skarżących w odniesieniu do przyczyny utraty legalizacji odmierzaczy był niski. Natomiast jak słusznie zauważył pozwany, bezprawne ich używanie bez legalizacji było świadome i w odniesieniu do tego faktu stopień zawinienia był znaczny. Jednak na korzyść powodów trzeba zaliczyć to, że niezgodna z prawem sytuacja trwała krótko, gdyż szybko zostały przedsięwzięte czynności, które doprowadziły do uzyskania ponownej legalizacji odmierzaczy.

W wyniku przeprowadzenia legalizacji okazało się, że w czasie gdy odmierzacze jej nie posiadały, ich odczyty były zgodne z rzeczywistą ilością wydawanego paliwa. Nie doszło więc do zawyżania przez koncesjonariusza ceny za wydany towar.

Okazało się również, że sytuacja majątkowa powodów w chwili wydania decyzji była zła, dlatego kara pieniężna w kwocie 15000 zł przekraczała ich możliwości finansowe co zostało udowodnione zeznaniem P. P..

Jak się następczo okazało, w relatywnie krótkim czasie po wydaniu decyzji, powodowie musieli zakończyć działalność objętą koncesją właśnie ze względu na niewydolność finansową ich przedsiębiorstwa. Do chwili obecnej spłacają kredyt bankowy zaciągnięty w ramach ustanowionej spółki cywilnej.

Z tych względów w ocenie Sądu dokonanej w oparciu o unormowanie art. 56 ust. 6 PE, to jest z uwzględnieniem stopnia szkodliwości czynu, stopnia zawinienia, dotychczasowego zachowania podmiotu i jego możliwości finansowych niezbędne okazało się miarkowanie wymierzonej kary pieniężnej o połowę do kwoty 7500 zł.

Określenie solidarnej odpowiedzialności powodów za zapłatę kary wynika z przepisu art. 864 k.c. Przepis ten mimo, że umieszczony w kodeksie cywilnym ma zastosowanie do wszystkich zobowiązań spółki cywilnej, a nie tylko do zobowiązań cywilnoprawnych.

Wyrok w punkcie pierwszym sentencji znajduje oparcie w treści art. 479 53 § 2 k.p.c., a w punkcie drugim w treści art. 479 53 § 1 k.p.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. znosząc je wzajemnie.

Sędzia SO Andrzej Turliński

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Turliński
Data wytworzenia informacji: