Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XX GC 805/11 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2014-02-14

Sygn. akt XX GC 805/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 stycznia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Gospodarczy XX Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSR del. Iwona Falkowska

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Kafarska

po rozpoznaniu w dniu 28 stycznia 2014 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy ze skargi Przedsiębiorstwa Państwowego (...) w W.

przeciwko (...) Ltd. z siedzibą w Y. (I.)

o uchylenie wyroku sądu polubownego

1.  oddala skargę;

2.  zasądza od Przedsiębiorstwa Państwowego (...) w W. na rzecz (...) Ltd. z siedzibą w Y. kwotę 1200 (tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

SSR del. Iwona Falkowska

XX GC 805/11

UZASADNIENIE

W dnia 21 listopada 2011 r. skarżący - Przedsiębiorstwo Państwowe (...)
w W. – wniósł, na podstawie art. 1206§ 1 pkt 4 oraz 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. -
o uchylenie w całości wyroku Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej
w W., wydanego w dniu 4 sierpnia 2011 r. w sprawie o sygn. akt SA (...) przeciwko (...) Ltd. z siedzibą w Y. (I.) oraz o zasądzenie od przeciwnika na rzecz skarżącego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi skarżący zarzucał naruszenie podstawowych zasad porządku prawnego Rzeczpospolitej Polskiej poprzez rażące naruszenie zasad postępowania dowodowego i arbitralne określenie rozmiaru zmniejszenia kwoty odszkodowania w związku z przyczynieniem się przeciwnika skargi do powstania szkody, jak również naruszenie podstawowych zasad postępowania przed Sądem Arbitrażowym, w szczególności § 21 ust 3 pkt 2 oraz § 30 ust 2 Regulaminu Sądu Arbitrażowego.

W ocenie skarżącego Sąd Arbitrażowy nie przeprowadził oceny wiarygodności
i mocy dowodowej większości dowodów, a w przypadku znacznej części kosztów oparł się na twierdzeniach powoda, nie popartych żadnymi dowodami (koszty umów typu forward, koszty przygotowania oprogramowania, koszty personelu i koszty przejazdów poniesione po podpisaniu umowy) – co narusza jedną z podstawowych zasad porządku prawnego RP, tj. obowiązek sądu weryfikacji dowodów oraz oddalenia roszczeń nieudowodnionych.
W przypadku kosztów spółki celowej Sąd Arbitrażowy oparł się na dokumentach, w tym oświadczeniach przygotowanych przez główną księgową oraz likwidatora spółki, przy czym popełnił błąd, biorąc zestawienie kwot wpłaconych do spółki za zestawienie kwot przez spółkę wydatkowanych. Błąd taki stanowi rażące naruszenie postępowania dowodowego
i powinien być uznany za naruszenie zasad postępowania przed Sądem Arbitrażowym oraz podstawowych zasad porządku prawnego RP. Sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego RP jest również arbitralne ustalenie przez Sąd Arbitrażowy, że przyczynienie się powoda do szkody uzasadnia obniżenie zasądzonej kwoty o (...) (skarga k. 5-10).

W odpowiedzi na skargę z dnia 29 października 2012 r. (...) wniósł o oddalenie skargi w całości oraz o zasądzenie od skarżącego na rzecz (...) zwrotu kosztów postępowania, w tym zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. W uzasadnieniu przeciwnik skarżącego wskazał, że zarzuty postawione wyrokowi Sądu Arbitrażowego przez (...) pozostają poza zakresem badania sprawy przez sąd powszechny, bowiem nie mieszczą się w zamkniętym katalogu podstaw art. 1206 k.p.c. Niezależnie od powyższego, przedmiotowe zarzuty nie mogą stanowić podstawy uchylenia wyroku, ponieważ postępowanie dowodowe przeprowadzone przez Sąd Arbitrażowy było wyczerpujące i spełniało wymagania procedury. Sąd ten dokonał swobodnej oceny dowodów, wskazując wyczerpująco w uzasadnieniu wyroku, jakim dowodom i twierdzeniom stron dał wiarę, a jakim odmówił wiarygodności (s. 13, 14, 15 uzasadnienia wyroku). Sąd Arbitrażowy nie dopuścił się zarzucanych w skardze naruszeń, przeprowadził wyczerpujące i zgodne z wymogami procedury (§ 30 ust. 1 i 2 Regulaminu w związku z art. 1184 k.p.c.) postępowanie dowodowe, w szczególności w zakresie wskazanym przez (...), tj.: kosztów personelu (...) poniesionych po podpisaniu umowy, kosztów przejazdów pracowników (...) po podpisaniu umowy, kosztów umów typu forward, kosztów przygotowania oprogramowania oraz kosztów spółki celowej. Sąd Arbitrażowy oparł się w tym zakresie na kilkudziesięciu fakturach
i innych dokumentach, prezentujących poniesione koszty i wydatki, których prawdziwość nie była kwestionowana przez pozwanego.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Strony zawarły umowę z dnia 25 maja 2005 roku, dotyczącą budowy zintegrowanego systemu ochrony, stref peryferyjnych lotniska i płyt postojowych samolotów dla (...) im. (...) w W., której podpisanie poprzedzone zostało przeprowadzeniem postępowania przetargowego na podstawie ustawy z 29 stycznia 2004 roku prawo zamówień publicznych. W umowie strony zawarły klauzulę arbitrażową, poddając pod rozstrzygnięcie Sądu Arbitrażowego wszelkie spory wynikające z/lub w stosunku do umowy (bezsporne).

W dniu 11 grudnia 2007 r., (...) Ltd w Y. wniósł do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej o zasądzenie od Przedsiębiorstwa Państwowego (...) w W. kwoty 46.674.943,00 zł. wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty - z tytułu wyrównania szkody, poniesionej przez powoda w związku z bezprawnym działaniem pozwanego, polegającym na niewłaściwym przygotowaniu i przeprowadzeniu przetargu, jak również symulowaniu ważnego zobowiązania i egzekwowaniu od powoda realizacji przedmiotu umowy w sytuacji jej nieważności. Wedle twierdzeń powoda na łączną kwotę szkody (46 674 943 zł.) złożyły się:

1). straty rzeczywiste, obejmujące wydatki poniesione przez (...) w związku
z przygotowaniem się i wykonywaniem przedmiotu umowy ((...) zł.);

2). utracone przez (...) korzyści w postaci zysku, jakiego (...) oczekiwał z tytułu realizacji przedmiotu umowy ((...) zł.);

3). szkoda wynikająca z naruszenia międzynarodowej renomy (...) jako powszechnie znanego i cenionego dostawcy, specjalizującego się w projektowaniu i wykonywaniu wyrafinowanych systemów zabezpieczeń obiektów wojskowych i użyteczności publicznej ((...) zł.).

Powód domagał się wydania orzeczenia wstępnego, przesądzającego o zasadzie odpowiedzialności pozwanego.

W dniu 22 marca 2010 r. Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w W. wydał wyrok wstępny, w którym uznał roszczenie odszkodowawcze (...) przeciwko (...) za usprawiedliwione co do zasady na podstawie art. 72 § 2 k.c. W uzasadnieniu, Sąd wskazał, że wybór oferty dokonany został przez zamawiającego ( (...)) z rażącym naruszeniem prawa, co uprawnia do przyjęcia wniosku o nieważności umowy z 25 maja 2005 roku. W świetle art. 26 ust 1 ustawy z 29 stycznia 2004 roku prawo zamówień publicznych, zamawiający zobligowany był do żądania dokumentów, potwierdzających spełnienie warunków udziału w postępowaniu. Z uwagi na wartość zamówienia prawo nie dopuszczało poprzestania na składanych przez uczestników postępowania oświadczeniach. Obowiązkiem zamawiającego było dopuszczenie do udziału w postępowaniu jedynie takich podmiotów, które potwierdziły swoje uprawnienia wymaganymi przez ustawę dokumentami. Obowiązek wystąpienia do (...) o przedstawienie koncesji spoczywał na (...), a niedopełnienie tego obowiązku doprowadziło do zawarcia umowy nieważnej z przyczyn określonych w art. 146 ust 1 pkt 6 prawa o zamówieniach publicznych z powodu naruszenia art. 26 ust 1 tejże ustawy. Tym samym rozpoczęcie i prowadzenie przez (...) negocjacji z naruszeniem przepisów ustawy skutkowało upadkiem umowy, jako czynności prawnej nieważnej, a wiec powstaniem stanu, w którym umowa uznana została za niezawartą. Nieważność postępowania wynika ze stworzenia przez zamawiającego takich warunków postępowania, które doprowadziło do wyboru ofert z rażącym naruszeniem prawa. Zespół orzekający uznał, że roszczenie powoda należy zatem uznać za usprawiedliwione co do zasady na podstawie art. 72 § 2 k.c.

Wyrok wstępny nie został przez żadną ze stron zaskarżony do sądu powszechnego skargą na orzeczenie sądu polubownego i jest wiążący ( wyrok wstępny z 22 marca 2010 roku w sprawie SA (...), k. 33-49).

W dalszym toku postępowania strony przedstawiały stanowiska w sprawie, zgłaszały twierdzenia, mając możliwość przedstawiania dalszych dowodów na ich poparcie. Stosownie do § 30 Regulaminu Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej z 1 stycznia 2005 roku, przeprowadzono postępowanie dowodowe, a zespół orzekający dopuścił dowody z przedłożonych przez strony dokumentów. Po przeanalizowaniu i rozważeniu zebranego w sprawie materiału dowodowego, w trakcie narad przeprowadzonych w dniach 11 maja 2011 roku i 18 lipca 2011 roku, Sąd zamknął rozprawę w dniu 18 lipca 2011 roku i wyrokiem z dnia 4 sierpnia 2011 r. zasądził od (...) na rzecz (...), tytułem odszkodowania, kwotę w wysokości 5.444.745,01 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałej części. Ponadto Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 43.830,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania oraz zniósł koszty zastępstwa procesowego pomiędzy stronami ( wyrok Sądu Arbitrażowego z 4 sierpnia 2011 r. (sygn. SA (...)) k. 17-32).

Punktem wyjścia dla analizy, będącej podstawą rozstrzygnięcia, Sąd uczynił zastosowaną konstrukcję culpa in contrahendo, podnosząc, iż zarówno w literaturze, jak i orzecznictwie nie wykształcił się jednolity pogląd, określający precyzyjnie granice odpowiedzialności z tego tytułu. Analizując kwestię granic pojęcia i odpowiedzialności z tego tytułu, Sąd wskazał, iż ustalenie wysokości szkody następuje poprzez hipotetyczne rozumowanie, które polega na porównaniu majątku poszkodowanego powstałego na skutek jego wdania się w umowę, ze stanem, jaki istniałby, gdyby gdyby poszkodowany w umowę się nie wdał. Z tego wynika, że w zakres odpowiedzialności z tytułu culpa in contrahendo wchodzić będą wszelkie koszty, które strona poniosła w związku z przygotowaniem do zawarcia umowy, jak również koszty, które wyniknęły w związku z realizacją umowy, która została uznana za nieważną. Nie ulega bowiem wątpliwości, że koszty te nie zostałyby poniesione, gdyby strona nie wdawała się w zawieranie umowy z nielojalnym partnerem, a więc, przy zastosowaniu hipotetycznego rozumowania, stanowią szkodę w rozumieniu ujemnego interesu umownego.

Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania utraconych korzyści ((...) zł.) oraz powództwo w zakresie kwoty, dotyczącej kosztów przygotowania do przetargu, wskazując w uzasadnieniu motywy takiego rozstrzygnięcia.

Dokonując analizy przedstawionych przez powoda wydatków, zespół orzekający oparł się na dowodach objętych załącznikami do pisma procesowego z dnia 26 marca 2008 roku. Załączniki te obejmują – w każdym z przedstawionych zakresów wydatków – po kilkadziesiąt faktur i innych dokumentów, prezentujących poniesione koszty i wydatki. Strona pozwana nie kwestionowała prawdziwości tych dokumentów.

Zespół orzekający uznał roszczenie powoda o zasądzenie od pozwanego kosztów pracy personelu (...) poniesionych przed zawarciem umowy za nieuzasadnione, natomiast koszty personelu poniesione po podpisaniu umowy, a pozostające w związku z realizacją jej postanowień, wchodzą w pełni w zakres granic ujemnego interesu umowy. Zgodnie z przedstawionymi przez stronę powodową dowodami z dokumentów koszty te wynoszą łącznie 2 112 403,65 zł. i w takim zakresie winny zostać skompensowane.

Odnośnie żądania zwrotu kosztów przejazdów pracowników (...) do (...) w związku z realizacją przedmiotu umowy, Sąd wskazał, że przedstawiony przez powoda załącznik nr 3 do pisma procesowego powoda z 26 marca 2008 roku, zawiera szczegółową i wiarygodną kalkulację kosztów, przy czym żądanie zasługuje na uwzględnienie jedynie w zakresie kosztów poniesionych od 25 maja 2005 roku, w łącznej kwocie 164 731,89 zł.

W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości zasadność domagania się od pozwanego kosztów udzielenia gwarancji bankowych w łącznej wysokości 203 523,25 zł. oraz kosztów związanych z zawarciem umów typu forward w łącznej wysokości 2 241 128 zł. Wydatki te były w ocenie Sądu niewątpliwe, zostały poniesione przez (...) po podpisaniu umowy i pozostawały w związku z jej realizacją, a ich ponoszenie jest typowe w tego rodzaju inwestycjach o międzynarodowym charakterze. Podobnie koszty usług, związanych z przygotowaniem oprogramowania, stanowiącego część systemu ochrony lotniska, w łącznej wysokości 465 704, 37 zł., zostały poniesione przez (...) w związku z realizacją nieważnego kontraktu po jego podpisaniu i powinny być skompensowane.

Sąd Arbitrażowy uznał również za usprawiedliwione okolicznościami faktycznymi żądnie zasądzenia od pozwanego kosztów poniesionych za pośrednictwem spółki celowej w Polsce na cele związane ze współpracą z (...) w łącznej wysokości 1 139 841,29 zł. Sąd ustalił, że realizacja prac, związanych z umową, prowadzona była przez powoda za pośrednictwem spółki celowej, której działalność była finansowana przez wpłaty środków niezbędnych na realizację zadań związanych z umową. Wysokość szkody została ustalona jako suma kosztów (wydatków) poniesionych za pośrednictwem spółki celowej na cele związane z realizacją umowy z (...).

Sąd Arbitrażowy zakwestionował wartość dowodową rachunków z tytułu kosztów obsługi prawnej, podnosząc, iż z rachunków tych nie wynika, za wykonanie jakich usług prawniczych zostały one wystawione. Sąd poddał analizie rachunki wystawione po 25 maja 2005 roku, badając przedstawione faktury pod kątem daty wystawienia i rodzaju usługi. Analiza doprowadziła do wniosku, że rachunki te opiewają na koszty obsługi prawnej w związku z postępowaniem arbitrażowym w sprawie SA 95/06. Żądanie zwrotu tych kosztów Sąd uznał za niezasadne.

Sąd nie uwzględnił także żądania zasądzenia od pozwanego równowartości dostarczonych towarów według cen z momentu ich dostarczenia do (...), stwierdzając, że powód może je w każdym czasie od pozwanego odebrać, a nadto, że powód nie wykazał wysokości szkody spowodowanej utratą przez te towary wartości. W związku z powyższym - zdaniem Sądu – nie zasługuje na uwzględnienie również żądanie przez powoda zwrotu kosztów zakupu materiałów, służących do wytworzenia produktów na potrzeby realizacji umowy. Natomiast wydatki powoda związane z usługami doradczymi i transportem produktów w łącznej wysokości 78 549,91 zł., wchodzą w ocenie Sądu, w zakres ujemnego interesu umowy, co usprawiedliwia ich objęcie kwotą zasądzoną z podstawy odszkodowawczej.

Analizując kwestię przyczynienia się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody, Sąd stwierdził, że istnieją okoliczności faktyczne, ustalone na podstawie materiału dowodowego, które wskazują na działanie powoda, które przyczyniło się do powstania szkody. Zdaniem Sądu, obowiązek wystąpienia o dowód posiadania koncesji spoczywał na pozwanym, to jednak powód złożył w tym zakresie oświadczenie nieprawdziwe. Nie sprostował swego stanowiska po wynegocjowaniu treści umowy, z której wynikał zakres zamówienia. Brak wiedzy powoda co do wymagań prawa (...) w zakresie działalności koncesjonowanej nie może być okolicznością zwalniającą go z wszelkiej odpowiedzialności. Wprost przeciwnie – świadczy o braku zachowania należytej staranności w przygotowaniu oferty i w uzgadnianiu treści ostatecznie zawartej umowy. Okoliczność, że oświadczenia członków zarządu o niekaralności nie odpowiadały wymogom ustawy, obciąża obie strony. W ocenie Sądu Arbitrażowego, powyższe uchybienia uzasadniają uznanie, że powód przyczynił się do powstania szkody i w odpowiednim do tego stosunku, tj. (...) - odszkodowanie winno być obniżone.

W dnia 21 listopada 2011 r. Przedsiębiorstwo Państwowe (...) wniosło skargę przeciwko (...), domagając się uchylenia w całości wyroku Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w W. wydanego w dniu 4 sierpnia 2011 r. ( skarga k. 5-10).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Skarga o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Arbitrażowego nie podlega uwzględnieniu.

Zgodnie z treścią art. 1206 § 1 pkt 4 oraz § 2 pkt 2 k.p.c., na którym skarżący opiera skargę, podstawę żądania uchylenia wyroku sądu polubownego stanowi naruszenie przez sąd polubowny podstawowych zasad postępowania przed tym sądem, wynikających z ustawy lub określonych przez strony, jak również sprzeczność wyroku sądu polubownego z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej (klauzula porządku publicznego).

W myśl § 30 Regulaminu Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej z dnia 1 stycznia 2005 roku, na którego naruszenie również powołuje się skarżący, zespół orzekający rozstrzyga według własnego przekonania o wnioskach dowodowych stron, również według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, ocenia wiarygodność i moc dowodów (k.604).

W przedmiotowym postępowaniu skarżący kwestionuje ocenę dowodów Sądu Arbitrażowego, która - z uwagi na istotę postępowania polubownego oraz ograniczony zakres działania sądu w postępowaniu uregulowanym w art. 1205 – 1211 k.p.c. - nie może stać się, w ocenie Sądu Okręgowego - skuteczną podstawą uchylenia wyroku sądu polubownego.

Odnośnie zasad postępowania przed sądem polubownym, to kwestia ta – jak wynika z art. 1148 k.p.c. – może być uzgodniona między stronami, a w braku takiego uzgodnienia, sąd polubowny prowadzi postępowanie w taki sposób, jaki uzna za właściwy, przy czym nie jest on związany przepisami o postępowaniu przed sądem. Niezachowanie zasad postępowania tylko wtedy może stanowić podstawę skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego, jeśli dotyczy zasad fundamentalnych. Należy ponadto mieć na uwadze unormowanie art. 1193 k.p.c., przewidującego prekluzję dla podnoszenia zarzutów, dotyczących uchybienia określonym przez strony zasadom postępowania.

Sąd polubowny przy rozpoznawaniu spraw nie musi – tak jak sąd powszechny – stosować ściśle przepisów prawa materialnego, ale może oprzeć swoje orzeczenie również na zasadach słuszności lub dobrej wiary, a także na określonych zwyczajach. Sąd arbitrażowy, przy rozstrzyganiu sporu może kierować się wyczuciem prawnym. Oznacza to, że wyroki sądu polubownego mogą być kontrolowane tylko w ograniczonym zakresie, a uchylenie wyroku uzasadnia tylko taka obraza prawa, która prowadzi zarazem do rozstrzygnięcia uchybiającego praworządności (obrażającego podstawowe instytucje prawne). A zatem rozstrzygniecie uchybiające praworządności, to takie które sprzeciwia się naczelnym zasadom prawnym i sprzeczne jest z ogólnie przyjętym porządkiem prawnym Rzeczypospolitej Polskiej (tak Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z dnia 28 kwietnia 2000 r., sygn. II CKN 267/00, OSNC 2000, nr 11, poz. 203, wyroku z dnia 2 września 1998 r. sgn. I CKN 822/97, OSNC 1999, nr 2 poz. 39).

Zarzut, iż wyrok sądu polubownego uchybia praworządności, dotyka w istocie kwestii dopuszczalnego zakresu kontroli rozstrzygnięcia takiego sądu przez sądy powszechne. Panuje zgoda co do tego, że to uprawnienie kontrolne nie dotyczy ani kwestii prawidłowości rozstrzygnięcia pod kątem jego zgodności z prawem materialnym, ani przestrzegania przepisów procesowych. Podstawą takiej kontroli mogą być tylko uchybienia kwalifikowane, o szczególnej doniosłości i wadze - takie, które stanowią jednocześnie uchybienie praworządności. W żadnym razie więc kontrola ta nie może przerodzić się w rodzaj merytorycznej kontroli instancyjnej. Stanowisko takie prezentuje konsekwentnie Sąd Najwyższy, wyrażając je m.in. w następujących wyrokach: z dnia 16 maja 1997 r., I CKN 205/97, niepubl., z dnia 28 listopada 2000 r., IV CKN 171/00, niepubl., z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1211/00, OSNC 2003, nr 9, poz. 125, z dnia 16 czerwca 2004 r., III CK 97/04, niepubl., z dnia 21 grudnia 2004 r., I CK 405/04, M. Prawn. 2005, nr 2, s. 66, z dnia 8 grudnia 2006 r., V CSK 321/06, niepubl., z dnia 13 grudnia 2006 r. II CSK 289/06, niepubl., czy
z dnia 11 maja 2007 r., I CSK 82/07, BIL. SN 2007, nr 11, poz. 12). W motywach ostatniego z powołanych orzeczeń Sąd Najwyższy wskazał, że uzasadnieniem dla tak ograniczonej kontroli orzeczeń sądu polubownego jest okoliczność, iż przyjmując zapis na sąd polubowny, strony dokonują samoograniczenia swojego konstytucyjnego prawa do sądu. Podzielił przy tym pogląd doktryny, że przeprowadzana ad casum ocena, czy orzeczenie nie narusza praworządności, powinna być dokonywana ostrożnie, z zastosowaniem wykładni raczej zawężającej, niż rozszerzającej. Sąd powszechny może tylko w wyjątkowych przypadkach, wskazanych przez przepisy ustawy interpretowane ściśle, uchylić wyrok sądu polubownego, skutkiem czego w razie wątpliwości należy dążyć do utrzymania w mocy wyroku, aniżeli do jego uchylenia. Należy dodać, że zakreślenie szerokich ram kontroli sądu powszechnego mogłoby podważyć sens sądownictwa polubownego. W tym kontekście trzeba się zgodzić ze stanowiskiem doktryny, przyjętym także w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2002 r. (IV CKN 844/00, niepubl.), że przyczyny uchylenia wyroku sądu polubownego są natury formalnej, albowiem niedopuszczalne jest badanie, czy sąd polubowny należycie rozstrzygnął sprawę pod względem faktycznym i prawnym, a jedynie czy nie doszło do uchybienia klauzuli porządku publicznego.

Wskazane przez skarżącego okoliczności, uzasadniające żądanie skargi, nie stanowią skutecznej podstawy uchylenia wyroku sądu polubownego, bowiem nie konstytuują naruszenia podstawowych zasad postępowania w rozumieniu powołanego przez skarżącego art. 1206 § 1 k.p.c., ani też naruszenia podstawowych zasad porządku prawnego
w rozumieniu art. 1206 § 2 pkt. 2 k.p.c.

Orzecznictwo jest zgodne co do tego, że tylko rażące naruszenie podstawowych zasad postępowania, mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie, mogłoby wypełnić dyspozycję art. 1206 § 1 pkt 4 k.p.c. Również powołany przez skarżącego wyrok Sądu Najwyższego z dnia 06.03.2008 roku (I CSK 445/07, Lex -nr 445285) stanowi przejaw tej ugruntowanej linii orzeczniczej, przy czym odnosząc się do tego orzeczenia, skarżący pominął istotne z punktu widzenia niniejszego sporu konkluzje. W uzasadnieniu powołanego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał bowiem, że obowiązek sądu polubownego w zakresie postępowania dowodowego "należy rozumieć przede wszystkim jako obowiązek prowadzenia postępowania arbitrażowego w sposób, który zapewniałby samym stronom możliwość przedstawienia wszystkich twierdzeń i dowodów oraz - w ramach równego ich traktowania - ustosunkowania się do twierdzeń i dowodów zgłoszonych przez stronę przeciwną".

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, trzeba zauważyć, że na żadnym etapie postępowania skarżący nie był ograniczony w możliwości przedstawienia twierdzeń, czy dowodów oraz w pełni z tego uprawnienia korzystał. Sąd Arbitrażowy przeprowadził, zgodnie z § 30 ust. 1 i 2 Regulaminu w związku z art. 1184 k.p.c., postępowanie dowodowe, w tym w zakresie kosztów personelu (...) poniesionych po podpisaniu umowy, kosztów przejazdów pracowników (...) po podpisaniu umowy, kosztów umów typu forward, kosztów przygotowania oprogramowania oraz kosztów spółki celowej. Sąd Arbitrażowy oparł się w tym zakresie na kilkudziesięciu fakturach, zestawieniach i innych dokumentach, prezentujących poniesione koszty i wydatki. Dokonując analizy przedstawionych przez powoda wydatków, zespół orzekający oparł się na dowodach objętych załącznikami do pisma procesowego z dnia 26 marca 2008 roku. Załączniki te obejmują – w każdym z przedstawionych zakresów wydatków – po kilkadziesiąt faktur i innych dokumentów, obrazujących poniesione koszty i wydatki. Jednocześnie, jak wskazał Sąd Arbitrażowy, skarżący nigdy nie kwestionował prawdziwości tych dokumentów.

Również w odniesieniu do obniżenia kwoty odszkodowania ze względu na przyczynienie się (...) do powstania szkody, Sąd Arbitrażowy ustalił i rozważył wszystkie istotne okoliczności faktyczne, czemu dał wyraz w treści uzasadnienia wyroku. Ustalając stopień przyczynienia się opisał szczegółowo, na czym polegało działanie (...), które pozwoliło na przyjęcie przyczynienia się poszkodowanego, uzasadniającego w przekonaniu arbitrów obniżenie odszkodowania o (...). Ocena arbitrów została należycie uzasadniona i brak jest podstaw do jej kwestionowania w toku niniejszego postępowania.

Z treści uzasadnienia Sądu Arbitrażowego wynika, że Sąd ten dokonał oceny dowodów, zgodnie z własnym przekonaniem, wskazując te, na których się oparł oraz te, które na wiarę nie zasługiwały (np. faktury z tytułu kosztów pomocy prawnej). Nie wszystkie bowiem przedstawione przez (...) i wykazane dowodami koszty zostały uznane przez Sąd Arbitrażowy, jako podlegające kompensacji w ramach ujemnego interesu umownego. Analizując przedstawione faktury, pod kątem daty wystawienia i rodzaju usługi, Sąd ten zakwestionował wartość dowodową rachunków z tytułu kosztów obsługi prawnej, podnosząc, iż z rachunków tych nie wynika, za wykonanie jakich usług prawniczych zostały one wystawione.

W rozpoznawanej sprawie brak jest podstaw do przyjęcia rażącego naruszenia zasad postępowania dowodowego. Skarżący nie wskazuje, jakie konkretnie zasady zostały jego zdaniem naruszone i z jakich podstaw normatywnych owe zasady wynikają i czy mają one charakter "podstawowych zasad postępowania". Przyjmuje się, że tylko naruszenie zasad postępowania dowodowego, które ma charakter rażący, a zatem kiedy przybiera postać zupełnego pominięcia wyjaśnienia okoliczności sprawy lub zignorowania całego materiału dowodowego, mającego wpływ na wynik sprawy (Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 16.04.2008 r. I ACa 1334/08). Jedynie zatem wtedy, gdyby postępowanie dowodowe nie zostało w ogóle przeprowadzone lub przeprowadzone niekompletnie, albo w oczywisty sposób przeprowadzono je wadliwie, uchybiając regułom logicznego rozumowania, wiązania ze sobą faktów w łańcuchu przyczynowo-skutkowym, przeprowadzenia dowodów tylko jednej strony, z jednoczesnym niezasadnym pominięciem dowodów wnioskowanych przez stronę przeciwną, można rozważać niezachowanie wymagań, o których jest mowa w art. 1206 § 1 pkt 4 k.p.c. W niniejszej sprawie takie sytuacje nie miały miejsca, zaś sugerowanie przez skarżącego, że na podstawie zebranego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne, nie uprawnia do podważenia wyroku Sądu Arbitrażowego.

W niniejszej sprawie brak jest podstaw do uznania, iż prowadzone przez Sąd Arbitrażowy postępowanie dowodowe naruszało podstawowe zasady porządku prawnego. Klauzula porządku publicznego, jak każda klauzula generalna, jest niedookreślona, co pozostawia sądowi orzekającemu w konkretnej sprawie dużą dyskrecjonalność, niemniej na jej podstawie kontrola elementów składających się na orzeczenie sądu polubownego nie może przybierać rozmiarów właściwych kontroli merytorycznej (zasadności) takiego orzeczenia (tak SN w wyroku z dnia 9 marca 2012 r. sygn. I CSK 312/11). Zakaz kontroli merytorycznej takiego orzeczenia, związany jest z istotą stosowania klauzuli porządku publicznego. Przy jej stosowaniu nie chodzi bowiem o to, aby oceniane orzeczenie było zgodne ze wszystkimi wchodzącymi w grę bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa, lecz o to, czy wywarło ono skutek sprzeczny z podstawowymi zasadami krajowego porządku prawnego (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyrok z dnia 25 czerwca 2013 r. sygn. I ACa 83/13).

Wobec powyższego, z uwagi na niewykazanie istnienia przesłanek uchylenia wyroku sądu polubownego, skatalogowanych w art. 1206 k.p.c. - w oparciu o art. 1184, 1205 i 1206 k.p.c. – orzeczono jak w sentencji.

O kosztach postępowania orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, tj. na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 4) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Na koszty strony wygrywającej składa się wynagrodzenie występującego w sprawie profesjonalnego pełnomocnika, którego wysokość zgodnie z powołanym przepisem wynosi 1.200 zł.

SSR del Iwona Falkowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Lubańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Iwona Falkowska
Data wytworzenia informacji: