I C 373/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-07-01
Sygn. akt I C 373/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 01 lipca 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący - Sędzia Piotr Królikowski
Protokolant - Agata Chmielewska
po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2024 r. w Warszawie
na rozprawie sprawy z powództwa L. P.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę
orzeka:
I. ustala, że umowa kredytu z 06 lutego 2009 r. nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF zawarta przez L. P. z (...) Bankiem Spółką Akcyjną z siedzibą w W. Oddziałem Bankowości Detalicznej ((...)) w Ł. jest nieważna,
II. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz L. P. następujące kwoty:
1) 183.955,54 złote (sto osiemdziesiąt trzy tysiące dziewięćset pięćdziesiąt pięć złotych i pięćdziesiąt cztery grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 01 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty,
2) 161.202,30 chf (sto sześćdziesiąt jeden tysięcy dwieście dwa franki szwajcarskie i trzydzieści centymów) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 10 lutego 2020 r. do dnia zapłaty,
3)
7.097,84 chf (siedem tysięcy dziewięćdziesiąt siedem franków szwajcarskich i osiemdziesiąt cztery centymy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od
12 kwietnia 2022 r. do dnia zapłaty,
4) 8.945,14 chf (osiem tysięcy dziewięćset czterdzieści pięć franków szwajcarskich i czternaście centymów) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 15 maja 2024 r. do dnia zapłaty,
5) 21.315,33 zł (dwadzieścia jeden tysięcy trzysta piętnaście złotych i trzydzieści trzy grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 10 lutego 2020 r. do dnia zapłaty,
6) 5.484,86 zł (pięć tysięcy czterysta osiemdziesiąt cztery złote i osiemdziesiąt sześć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 12 kwietnia 2022 r. do dnia zapłaty,
7) 6.988,99 zł (sześć tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt osiem złotych i dziewięćdziesiąt dziewięć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 15 maja 2024 r. dnia do dnia zapłaty,
II. ustala, że (...) S.A. z siedzibą w W. ponosi koszty procesu w całości, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się wyroku.
Sędzia Piotr Królikowski
Sygn. akt I C 373/22
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 1 lipca 2024 r.
Po wielokrotnym rozszerzaniu, a następnie sprostowaniu roszczenia pozwu L. P. ostatecznie pismem z dnia 26 kwietna 2024 roku (data stempla pocztowego) wniósł o:
1. ustalenie, że umowa kredytu z dnia 6 lutego 2009 roku nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF zawarta przez powoda z (...) Bank S.A. z siedzibą w W. jest nieważna;
a także zasądzenie od (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda:
2. kwoty 183 955,54 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwu pozwanemu do dnia zapłaty, na którą składają się kwota 174 167,73 zł tytułem zwrotu rat kapitałowo-odsetkowych za okres od 18 lutego 2009 roku do dnia 15 października 2013 roku; kwota 1 369,71 zł tytułem zwrotu prowizji od ubezpieczenia spłaty kredytu oraz kwota 8 418,10 zł tytułem zwrotu składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego;
3. kwoty 161 202,30 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu pisma z rozszerzeniem powództwa z dnia 20 stycznia 2020 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kwot wpłaconych tytułem spłaty rat kredytu w wykonaniu nieważnej umowy kredytu od dnia 16 października 2013 roku do dnia 20 grudnia 2019 roku;
4. kwoty 7 097,84 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu pisma z rozszerzeniem powództwa z dnia 14 lutego 2022 roku oraz z dnia 22 marca 2022 rok do dnia zapłaty tytułem zwrotu kwot wpłacanych przez powoda pozwanemu w wykonaniu nieważnej umowy od dnia 15 stycznia 2020 roku do dnia 17 stycznia 2022 roku;
5. kwoty 8 945,14 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu pisma z rozszerzeniem powództwa z dnia 26 kwietnia 2024 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kwot wpłaconych przez powoda pozwanemu w wykonaniu nieważnej umowy od dnia 18 stycznia 2022 roku do dnia 19 kwietni 2024 roku;
6. kwoty 21 315,33 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu pisma z rozszerzeniem powództwa z dnia 20 stycznia 2020 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kwot wpłaconych tytułem składek na ubezpieczenie w wykonaniu nieważnej umowy kredytu od dnia 16 października 2013 roku do dnia 20 grudnia 2019 roku;
7. kwoty 5 484,86 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu pisma z rozszerzeniem powództwa z dnia 14 lutego 2022 roku oraz z dnia 22 marca 2022 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kwot wpłaconych przez powoda na rzecz pozwanego w wykonaniu nieważnej umowy od dnia 15 stycznia 2020 roku do dnia 15 stycznia 2022 roku;
8. kwoty 6 988,99 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu pisma z rozszerzeniem powództwa z dnia 26 kwietnia 2024 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kwot wpłaconych przez powoda na rzecz pozwanego w wykonaniu nieważnej umowy od dnia 16 stycznia 2022 roku do dnia 19 kwietnia 2024 roku
Na wypadek nieuwzględnienia żądania o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 183 955,54 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie powód zgłosił żądanie ewentualne zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty w wysokości 21 337,45 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pisma z rozszerzeniem powództwa z dnia 20 stycznia 2020 roku pozwanemu do dnia zapłaty.
W przypadku nieuwzględnienia roszczeń wynikających z nieważności umowy powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 1 369,71 zł tytułem zwrotu prowizji od ubezpieczenia spłaty kredytu; kwoty 8 418,10 zł tytułem zwrotu składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego; kwoty ustalonej przez biegłego z zakresu bankowości, rachunkowości i finansów jako nadpłaty wynikającej z zastosowania niedozwolonych postanowień umownych za okres od dnia 18 lutego 2009 roku do dnia sporządzenia opinii, która została doprecyzowana jako kwota 45 385,22 zł za okres od dnia 18 lutego 2009 roku do dnia 15 października 2018 roku – wszystkie wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwu pozwanemu do dnia zapłaty.
Powód wniósł także o zasądzenie wszelkich kosztów procesowych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej wynikającej z norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł.
Uzasadniając tak zmodyfikowane roszczenie strona powodowa wskazała, że sporna umowa jest nieważna, bowiem jej postanowienia sprzeczne są z ustawą, naturą stosunku prawnego oraz zasadami współżycia społecznego. Dodała, iż umowa narusza art. 353 1 k.c. co przejawia się w uprawnieniu pozwanego do jednostronnego narzucenia wysokości zobowiązania własnego i świadczeń obciążających kredytobiorcę w możliwie najgłębszy sposób. Zaznaczyła, że liczne postanowienia w przedmiotowej umowie nie zostały indywidualnie uzgodnione z powodem, a są one sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy powoda. Powód podkreślił, iż sprzeczność spornej umowy z przepisami prawa, jak i abuzywność poszczególnych klauzul umownych winny skutkować ustaleniem nieważności umowy w całości i ze skutkiem ex tunc. Końcowo, powód wskazał, że świadomy jest konsekwencji wynikających z unieważnienia umowy kredytowej oraz podkreślił, iż posiada interes prawny w wytoczeniu powództwa w rozumieniu art. 189 k.p.c., bowiem jego sytuacja prawna jest niepewna, a dodatkowo konieczne staje się ustalenie sytuacji powoda na przyszłość (pozew – k. 4-17; odpowiedź na zobowiązanie wraz z rozszerzeniem powództwa – k. 379-388; rozszerzenie powództwa – k. 615-621; rozszerzenie powództwa – k. 728-734; wniosek dowodowy powoda wraz z oświadczeniem o sprostowaniu oczywistej omyłki pisarskiej – k. 769-771; pismo strony powodowej – k. 802-803, protokół z rozprawy z dnia 11 czerwca 2024 roku – k. 814-814v).
W odpowiedzi na powództwo – również po jego rozszerzeniu, strona pozwana wniosła o jego oddalenie w całości, zarówno co do zasady, jak i co do wysokości oraz zasądzenie kosztów postepowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepianych. Podniosła nadto zarzut przedawnienia roszczeń powoda wymagalnych dawniej niż trzy lata przed skutecznym wniesieniem pozwu w sprawie niniejszej.
Pozwany wskazał, iż sporna umowa nie jest obarczona wadami, których powód w niej upatruje. Dodał, że powód już na etapie złożenia wniosku o kredyt porozumiał się z Bankiem, co do istotnych jej elementów, jak i uzgodnił walutę waloryzacji kredytu. Zaznaczył, że wzrost kursów niezależny od pozwanego powód traktuje, jako przyczynek do kwestionowania waloryzacji kredytu na podstawie zawartej umowy, co do zasady. Pozwany wskazał, że zasada uczciwości kontraktowej nie może stanowić instrumentu służącego do przerzucenia na Sąd bezwzględnej ochrony interesów jednej ze stron umowy. Podał również, iż powód zarzuca umowie wszelkie możliwe uchybienia zapominając o tym, że umowa ta była wykonywana od dłuższego czasu i w tym okresie nie kwestionował on żadnego z jej postanowień, w tym zwłaszcza postanowienia waloryzacyjnego i postanowienia dotyczącego spłaty kredytu, których charakter wiadomy był od początku. Pozwany stwierdził, że roszczenia powoda dotyczące zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu oraz prowizji za ubezpieczenie spłaty kredytu nie spełnia kryteriów uznania go za nieważne, jak i nie spełnia przesłanek z art. 385 1 k.c. (odpowiedź na pozew – k. 106-146; odpowiedź pozwanego na pismo procesowe powoda wraz z rozszerzeniem powództwa – k. 442-452; pismo przygotowawcze pozwanego – odpowiedź na modyfikację powództwa – k. 652-657; pismo pozwanego – k. 805).
Do czasu zamknięcia rozprawy strony podtrzymały tak sformułowane stanowiska procesowe (protokół rozprawy z dnia 11 czerwca 2024 roku – k. 814-814v).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 30 stycznia 2009 roku (data stempla Banku) powód złożył do (...) Banku S.A. z siedzibą w W. (obecnie (...) S.A. z siedzibą w W.) wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego (...) walutowy na zakup domu jednorodzinnego w kwocie 675 400,00 zł. Walutą kredytu miał być frank szwajcarski. Okres kredytowania powód określił na 540 miesięcy, z terminem płatności na 15 dzień każdego miesiąca.
Powód w chwili składania wniosku kredytowego był kawalerem, miał wykształcenie wyższe zdobyte na (...), był marynarzem i pracował, jako elektryk uzyskując miesięczny dochód w wysokości 3 285,00 USD. Określając swoje zobowiązania finansowe powód podał, iż kredyt na zakup środka transportu na 30 000,00 zł został całkowicie spłacony. Określając źródła finansowania inwestycji powód wskazał, iż wniósł 24 600,00 zł wkładu własnego. Jako zabezpieczenie spłaty kredytu powód zaproponował hipotekę na kredytowanej nieruchomości, grupowe ubezpieczenie nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych, grupowe ubezpieczenie na życie oraz Pakiet Bezpieczna Spłata.
(dowód: wniosek kredytowy – k. 168-174)
W dniu 3 lutego 2009 roku Bank wydał decyzję kredytową nr (...) dotyczącą wniosku kredytowego powoda o nr (...). Wskazano, że kwota kredytu to 684 855,60 zł, waluta waloryzacji CHF, okres kredytowania 540 miesięcy, wariant spłat – równe raty kapitałowo – odsetkowe (§ 1 ust. 2, 3, 4, 5 decyzji). W § 1 punkcie 3A decyzji wskazano, że kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 2 lutego 2009 roku wg kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku SA wynosi 233 986,67 CHF, przy czym zaznaczono, że kwota ta ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania Banku. Wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu, może być różna od podanej w niniejszym punkcie.
(dowód: decyzja kredytowa – k. 178-180)
W dniu 6 lutego 2009 roku L. P. jako kredytobiorca, zawarł z (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W. umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...), waloryzowany kursem CHF z przeznaczeniem na zakup domu jednorodzinnego położonego w R. przy ul. (...) oraz pokrycie kosztów pierwszej składki ubezpieczenia (...) (§ 1 ust. 1 umowy). Wysokość kwoty kredytu określono na 684 855,60 zł (§ 1 ust. 2 umowy). Jako walutę waloryzacji kredytu wskazano walutę CHF (§ 1 ust. 3 umowy). Okres kredytowania ustalono na 540 miesięcy, tj. od dnia 6 lutego 2009 roku do dnia 5 lutego 2054 roku (§ 1 ust. 4 umowy), a spłata kredytu miała nastąpić w równych ratach kapitałowo – odsetkowych (§ 1 ust. 5 umowy). Termin spłaty kredytu wyznaczono na 15 dzień każdego miesiąca (§ 1 ust. 6 umowy).
Stosownie do § 1 ust. 3A umowy – kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 2 lutego 2009 roku według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. wynosiła 233 986,67 CHF. Kwota ta miała charakter informacyjny i nie stanowiła zobowiązania Banku. Wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu mogła być różna od podanej w niniejszym punkcie.
W myśl § 3 umowy postanowiono, że prawnym zabezpieczeniem kredytu będzie hipoteka kaucyjna do kwoty 1 027 283,40 zł ustanowiona na nieruchomości będącej w przyszłości własnością powoda i wpisanej do KW nr (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Wejherowie. Jako prawne zabezpieczenie kredytu wskazano również przelew praw z polisy ubezpieczenia od ognia i innych zdarzeń losowych nieruchomości obciążonej hipoteką, ubezpieczenie niskiego wkładu własnego (...) S.A. na 36-miesięczny okres ubezpieczenia, przelew praw z tytułu umowy ubezpieczenia na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy, wskazanie (...) Banku S.A. jako uprawnionego do otrzymania świadczenia przeznaczonego na zaspokojenie zobowiązań wobec (...) Banku S.A. do wysokości Sumy Ubezpieczenia z tytułu grupowej Umowy Ubezpieczenia Spłaty Rat Kredytu w zakresie: poważne zachorowania, operacje chirurgiczne oraz pobyt w szpitalu w wyniku choroby lub nieszczęśliwego wypadku, jak również zabezpieczenie na okres przejściowy – ubezpieczenie spłaty kredytu w (...) S.A. W § 4 zawarte zostało oświadczenie o poddaniu się egzekucji do kwoty 1 369 711,20 zł.
Na podstawie § 5 umowy, wypłata kredytu miała nastąpić w kwocie 675 400,00 zł na rachunek bankowy Zbywcy podany w akcie notarialnym umowy sprzedaży przedmiotowej nieruchomości oraz w kwocie 9 455,60 zł na pokrycie kosztów pierwszej składki ubezpieczenia (...).
W myśl § 10 umowy, kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kapitału wraz z odsetkami miesięcznie w ratach kapitałowo-odsetkowych określonych w § 1 ust. 5, w terminach i kwotach zawartych w Harmonogramie spłat (ust. 1). Harmonogram spłat miał zostać doręczony kredytobiorcy listem poleconym w terminie 14 dni od daty uruchomienia kredytu. Harmonogram spłat miał być sporządzany w CHF (ust. 2). Raty kapitałowo-odsetkowe miały być spłacane w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50 (ust. 4). W ust. 6 wskazano, iż Bank pobiera odsetki za okres od dnia powstania zadłużenia do dnia poprzedzającego spłatę kredytu. W przypadku wcześniejszej spłaty kredytu, Bank miał pobrać odsetki za okres wykorzystania kredytu do dnia poprzedzającego wcześniejszą spłatę kredytu.
W § 19 umowy wskazano, iż za wykonywanie czynności związanych z obsługą kredytu, w szczególności dokonywanie zmian warunków umowy, (...) pobiera opłaty i prowizje określone w Taryfie prowizji i opłat bankowych Banku (ust. 1).
Na mocy treści postanowienia zawartego w § 30 umowy, kredytobiorca oświadczył, że został dokładnie zapoznany z kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów obowiązującymi w Banku oraz zasadami modyfikacji oprocentowania kredytu i w pełni je akceptuje (ust. 1). Oświadczył również, że został dokładnie zapoznany z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptuje; jest świadomy, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu (ust. 2).
Załącznik do umowy stanowił Harmonogram spłat, Taryfa prowizji i opłat bankowych Banku oraz Regulamin (...). Integralną część umowy kredytu stanowił również Regulamin udzielania kredytów hipotecznych dla osób fizycznych – w ramach (...).
(dowód: umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) k. 21-29)
Powód wraz z podpisaniem umowy oświadczył, że został dokładnie zapoznany z warunkami udzielania zarówno kredytu złotowego, jak również kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu w obu wersjach. Wskazał, i rozumie, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi zaciągniętego kredytu. Podał, że dokonuje wyboru kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, ma świadomość ryzyka związanego z kredytami waloryzowanymi kursem waluty obcej i w pełni je akceptuje.
(dowód: oświadczenie – k. 181)
Powód był zainteresowany uzyskaniem powyższego kredytu w celu sfinansowania zakupu domu jednorodzinnego. Zgodnie z twierdzeniami pracowników Banku powód nie posiadał zdolności kredytowej na uzyskanie kredytu złotowego. Przedstawiciel Banku w ogóle nie przedstawił powodowi oferty kredytu złotówkowego. Na temat przedmiotowego kredytu powód nie otrzymał żadnych szczegółowych informacji, zwłaszcza nie przedstawiono mu różnicy pomiędzy kredytem złotówkowym, a kredytem powiązanym z walutą obcą, nie wytłumaczono mu czym jest ryzyko stopy procentowej i ryzyko kursowe, jak również nie wyjaśniono sposobu tworzenia tabel kursowych Banku. Powodowi także nie zostały przedstawione żadne symulacje na przyszłość rat i salda kredytu wyrażonego w PLN na wypadek wzrostu kursu franka szwajcarskiego. Powód nie negocjował żadnych postanowień umowy.
(dowód: przesłuchanie powoda w charakterze strony – k. 315-319)
Przedmiotowa umowa nie zawierała definicji tabeli kursowej Banku.
W dniu 18 lutego 2009 roku (data stempla Banku) powód złożył wniosek o wypłatę transzy kredytu na sfinansowanie zakupu domu jednorodzinnego oraz sfinansowanie kosztów jednorazowej składki ubezpieczenia (...). Poprosił przy tym o pobranie wszelkich kosztów w postaci składek ubezpieczeniowych i prowizji.
(dowód: wniosek o wypłatę transzy kredytu – k.195-196)
Kredyt został uruchomiony w dniu 18 lutego 2009 roku.
(dowód: potwierdzenie realizacji przelewu – k. 197)
Aneksem z dnia 30 września 2011 roku Bank m.in. w § 1 zapewnił kredytobiorcy możliwość dokonania zmian waluty spłaty kredytu hipotecznego ze złotych polskich na walutę waloryzacji oraz z waluty waloryzacji na złote polskie (ust. 1), wskazując przy tym, iż dyspozycja zmiany waluty spłaty może dotyczyć jedynie rat wymagalnych po dniu zawarcia aneksu (ust. 3) oraz że spłata kredytu w walucie waloryzacji możliwa jest z rachunku walutowego prowadzonego przez Bank w walucie waloryzacji (ust. 4).
(dowód: aneks z dnia 30 września 2011 roku – k. 30-33)
L. P. w okresie od dnia 18 lutego 2009 roku do dnia 19 kwietni 2024 roku wpłacił na rzecz pozwanego Banku łącznie kwoty 217 744,72 zł oraz 177 245,28 CHF.
(dowód: zaświadczenia z dnia 21 stycznia 2019 roku – k. 40, 42-45, 46-51; potwierdzenia wykonania operacji – k. 405-427; historia kredytu nr (...) z dnia 17 grudnia 2019 roku – k. 428-437; historia kredytu nr (...) z dnia 1 lutego 2022 roku – k. 622-632v; lista operacji za okres od 18 stycznia 2022 roku do dnia 19 kwietnia 2024 roku – k. 736-737v; elektroniczne zestawienie operacji za okres od 18 stycznia 2022 roku do dnia 19 kwietnia 2024 roku – k. 738-738v; historia kredytu nr (...) z dnia 18 kwietnia 2024 roku – k. 739-751v; zaświadczenie z dnia 19 kwietnia 2024 roku – k. 752-759; elektroniczne zestawienie operacji za okres od dnia 15 października 2008 roku do dnia 25 kwietnia 2024 roku – k. 773-776v; elektroniczne zestawienie operacji za okres od dnia 25 kwietnia 2008 roku do dnia 25 kwietnia 2024 roku – k. 777-777v; historia kredytu nr (...) z dnia 18 kwietnia 2024 roku – k. 778-790v; zaświadczenia z dnia 19 kwietnia 2024 roku – k. 791-797)
Ustalenia stanu faktycznego zostały poczynione przez Sąd na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, których prawdziwość i autentyczność nie budziła wątpliwości i nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Sąd oparł się ponadto na dokumentach złożonych w kserokopiach, gdyż nie kwestionowała ich żadna ze stron niniejszego postępowania, a zatem zbędne było żądanie dołączenia ich w formie oryginałów. Stan faktyczny został ustalony przez Sąd także na podstawie zeznań złożonych przez powoda w ramach przesłuchania go w charakterze strony. Zeznania powoda były w ocenie Sądu rzetelne, logiczne i spójne, brak przy tym było podstaw, by odmówić tym wyjaśnieniom wiarygodności. Przesłuchanie stron jest co prawda dowodem wyłącznie posiłkowym, tym niemniej w niektórych wypadkach może się on okazać dowodem wręcz kluczowym dla odtworzenia istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia okoliczności. W niniejszej sprawie powód zrelacjonował przebieg zdarzeń związanych z procesem zawarcia umowy kredytu. Z jego przesłuchania wynika jednoznacznie, iż pozostawał w przekonaniu, że produkt, który mu Bank oferuje, jest produktem bezpiecznym, nie obarczonym ryzykiem i optymalnym, czyli najbardziej dla niego korzystnym.
Czyniąc ustalenia faktyczne, Sąd uwzględnił także zgodne twierdzenia stron w trybie art. 229 k.p.c. oraz twierdzenia strony, którym przeciwnik nie przeczył w trybie art. 230 k.p.c.
Sąd poczynił również pewne ustalenia na podstawie opinii biegłego sądowego z zakresu zarządzania, ekonomii, finansów i (...) (k. 491-506), tj. co do wysokości rat należnych pozwanemu w okresie od dnia 15 kwietnia 2009 roku do dnia 15 września 2011 roku, obliczonych z pominięciem bezskutecznych klauzul waloryzacyjnych. Opinię tę uznać bowiem należało za kompletną, jasną i rzetelną. Niezależnie jednak od powyższego, dowód ten nie mógł być kluczowym z przyczyn, dla których powództwo uwzględniono, a mianowicie z tego powodu, że sporna umowa okazała się ostatecznie nieważna.
Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w oparciu o pozostałe, niewymienione a przedłożone przez strony dokumenty, pisemne analizy ekonomiczne i raporty, pisma, ekspertyzy, artykuły i inne, które stanowiły dokumenty prywatne przedstawiające stanowiska stron je składających do akt sprawy, nie zawierały natomiast wiążącej Sąd rozpoznający niniejszą sprawę wykładni przepisów prawa, dotyczyły kwestii niezwiązanych z tą konkretną umową kredytową, a zatem nie stanowiły w niniejszej sprawie faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia (art. 227 k.p.c.). Sąd potraktował je jedynie jako wyraz poglądów wzmacniających argumentację stron postępowania – podobnie jak dołączone orzecznictwo sądów.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Pierwszym, początkowym i koniecznym elementem dokonania oczekiwanej przez powoda kontroli umowy jest ustalenie czy przysługuje mu przymiot konsumenta. W tym celu należy odwołać się do legalnej definicji tego pojęcia zawartej w art. 22 1 k.c. Przy czym zmiana brzmienia tego przepisu dokonana 25 grudnia 2014 roku nie ma znaczenia, skoro nie budzi żadnej wątpliwości, iż kontrahentem powoda jest przedsiębiorca. Mając zaś na uwadze elementy definiujące stronę czynności prawnej jako konsumenta, nie sposób przyjąć, by L. P. przystępując do spornej umowy działał bezpośrednio w związku z działalnością zawodową. Głównym celem powoda przy zawieraniu badanej umowy było uzyskanie środków na zakup domu jednorodzinnego (§ 1 ust. 1 umowy). Powyższe środki miały zatem dotyczyć nieruchomości przeznaczonej dla własnych, osobistych celów powoda. Ma on zatem przymiot konsumenta w niniejszej sprawie.
Podstawę materialoprawną wniesionego powództwa stanowiły przepisy ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 2488). Zgodnie z art. 69 ust. 1 wskazanej ustawy, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.
Zgodnie z ust. 2 powyższego przepisu, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy; kwotę i walutę kredytu; cel, na który kredyt został udzielony; zasady i termin spłaty kredytu; w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu; czy też warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy. Jak z tego wynika, kwota i waluta kredytu, są jednymi z essentialia negotii umowy kredytu i muszą być w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości określone przez strony umowy.
Należy więc sprecyzować, że na podstawie art. 69 prawa bankowego, w przypadku zawarcia umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu, powinna określać umowa kredytu. Oznacza to, że kredytobiorca już na etapie umowy kredytowej powinien być odpowiednio poinformowany przez bank o istotnych dla niego zasadach związanych ze spłatą kredytu. W związku z tym rozwiązaniem banki mogą konkurować pomiędzy sobą wysokością tzw. spreadu. Kredytobiorca może przy tym spłacać raty kapitałowo-odsetkowe albo w walucie, do której kredyt został denominowany lub indeksowany albo w walucie polskiej, po uprzednim przeliczeniu raty wyrażonej w walucie, do której kredyt denominowano lub indeksowano, według kursu wymiany waluty z dnia płatności raty. Powód początkowo spłacał raty kredytu w złotych polskich, następnie – po podpisaniu aneksu do umowy – zaczął spłacać raty bezpośrednio we frankach szwajcarskich.
Jak podkreślane jest w doktrynie i orzecznictwie, w wykonaniu umowy o kredyt denominowany lub indeksowany bank nie dokonuje realnego zakupu lub sprzedaży waluty klientowi dokonującemu spłaty raty. Oznacza to, że wszelkie operacje wykonywane są jedynie „na papierze”, a więc dla celów księgowych, natomiast do faktycznego transferu wartości dewizowych w którąkolwiek stronę nie dochodzi (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 maja 2013 roku, sygn. akt VI ACa 441/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 maja 2015 roku, sygn. akt I ACa 16/15). Kredyt walutowy natomiast, to kredyt udzielony w innej niż PLN walucie, a zatem również w tej walucie wypłacany i spłacany.
W tym miejscu należy zaakcentować, iż w uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby i obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1998 roku, II UKN 282/98, Legalis nr 44600). Celem uzasadnienia wyroku nie jest bowiem ocena stanowisk stron, ale wyjaśnienie motywów rozstrzygnięcia. Dopuszczalne jest rozprawienie się z poszczególnymi zarzutami niejako en bloc, poprzez zaprezentowanie odmiennego zapatrywania w kwestii faktów lub prawa, nie pozostawiając przestrzeni dla racjonalnej obrony pozostałych zarzutów, które – przy uwzględnieniu koncepcji sądu – stają się wówczas bezprzedmiotowe (uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 grudnia 2017 roku, VI ACa 1651/15, Legalis nr 1733044).
Nie ulega wątpliwości, iż istotą wszystkich umów - w tym także umów kredytowych - jest oparcie ich na zgodnej woli stron co do treści, a więc charakter konsensualny. Przez zgodny zamiar stron należy rozumieć uzgodnione elementy faktyczne i prawne kształtujące istotne postanowienia umowy. Należy również stwierdzić, że samo wprowadzenie do umowy kredytu bankowego, postanowień dotyczących indeksacji kredytu, mieści się co do zasady, w granicach swobody umów i nie stanowi naruszenia przepisów ustawy. Mieściło się także w tych granicach także w dacie zawarcia ww. umowy. W art. 69 ust. 2 Prawa bankowego wskazano, jakie niezbędne (obligatoryjne) postanowienia powinny być ujawnione w umowie kredytu bankowego. Natomiast umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 roku, I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134; wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 roku, V CSK 382/18, LEX 2771344).
Kredyt indeksowany kursem waluty obcej, to kredyt udzielany w walucie polskiej, przy czym na dany dzień (najczęściej dzień uruchomienia kredytu), kwota kapitału kredytu (lub jej część) przeliczana jest na walutę obcą (według bieżącego kursu wymiany waluty), która to kwota stanowi następnie podstawę ustalania wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Wysokość kolejnych rat kapitałowo-odsetkowych określana jest zatem w walucie obcej, ale ich spłata dokonywana jest w walucie polskiej, po przeliczeniu według kursu wymiany walut na dany dzień (najczęściej na dzień spłaty). Taki charakter miała umowa zawarta przez strony w niniejszej sprawie.
Powód w niniejszym postępowaniu wnosił o stwierdzenie nieważności umowy z 6 lutego 2009 roku o kredyt hipoteczny. Oceniając więc zasadność zgłoszonego żądania zauważyć należy że zgodnie z art. 353 § 1 k.c., zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić. Zgodnie zaś z art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Istotą umowy jest zatem złożenie przez strony zgodnych oświadczeń woli, których treść określa prawa i obowiązki stron. Umowa powstaje, gdy zostanie uzgodniony katalog istotnych dla danej umowy obowiązków stron i odpowiadających im uprawnień. W konsekwencji, nie jest dopuszczalne, aby postanowienia umowne dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony. Byłoby to sprzeczne z naturą umowy.
Powołać w tym miejscu należy, również słuszny zdaniem Sądu, pogląd wyrażony w doktrynie przez A. P. w Systemie Prawa Prywatnego ( zob. Prawo zobowiązań – część ogólna, tom 5, pod red. prof. dr hab. Ewy Łętowskiej, str. 205). Autorka ta wskazała, iż w sytuacji kiedy oznaczenie świadczenia zostało pozostawione jednej ze stron, powinno być ono w zasadzie oparte na obiektywnej podstawie, a nie pozostawione do swobodnego uznania strony, w przeciwnym razie zobowiązanie w większości przypadków byłoby nieważne. Gdyby bowiem wierzyciel miał dokonać oznaczenia świadczenia w sposób dowolny, byłoby to niezgodne z zasadami współżycia społecznego, ponieważ nazbyt zagrażałoby interesom dłużnika. Z kolei pozostawienie dowolności dłużnikowi oznaczałoby całkowity brak jego związania, co byłoby sprzeczne z naturą zobowiązania. W każdym razie stanowiłoby to naruszenie (...) k.c.
Wskazać należy także na ugruntowane już w doktrynie zapatrywanie, że o nieważności czynności prawnej decyduje jej treść lub cel ( tak P. Machnikowski, komentarz do art. 58 k.c., wydawnictwo SIP Legalis). Tak też ujął to Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 12 października 2001 roku (III CZP 55/01, Lex nr 49101), w której czytamy, że art. 58 k.c. dotyczy tylko zgodności z ustawą i zasadami współżycia społecznego treści oraz celu czynności prawnej. Powyższe przesądza o tym, że oceniając ważność czynności prawnej, nie można przypisywać dominującego znaczenia ani okolicznościom poprzedzającym zawarcie umowy, ani sposobowi jej wykonania. W konsekwencji nie miało znaczenia czy kurs stosowany przez pozwanego przy przeliczeniach do wyliczania kolejnych rat w okresie objętym sporem, był kursem rynkowym, gdyż o ważności umowy orzeka się oceniając jej treść i cel z daty zawarcia umowy, a nie sposób jej faktycznego wykonania. Nie miało również znaczenia, iż po podpisaniu aneksu do umowy kredytu, powód zaczął spłacać raty kredytu bezpośrednio w walucie CHF.
Sąd, dokonując oceny postanowień spornej umowy doszedł do wniosku, iż zabrakło w umowie precyzyjnego wskazania sposobów przeliczenia waluty zobowiązania (z PLN na CHF), czy wysokości rat kapitałowo-odsetkowych do uiszczania których zobowiązany został powód.
Podkreślić w tym miejscu należy brzmienie § 1 ust. 3A umowy, w którym wskazano, iż kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 2 lutego 2009 roku według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A., wynosi 233 986,67 CHF. Kwota niniejsza, zgodnie z umową, miała charakter informacyjny i nie stanowiła zobowiązania Banku. Zgodnie zaś z § 10 umowy, kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kapitału wraz z odsetkami miesięcznie w ratach kapitałowo-odsetkowych określonych w § 1 ust. 5, w terminach i kwotach zawartych w Harmonogramie spłat (ust. 1). Harmonogram spłat miał zostać doręczony kredytobiorcy listem poleconym w terminie 14 dni od daty uruchomienia kredytu. Harmonogram spłat miał być sporządzany w CHF (ust. 2). Raty kapitałowo-odsetkowe miały być spłacane w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50 (ust. 4). Z postanowienia wskazanego wyżej nie wynikało, po jakim kursie Bank będzie przeliczał wysokość rat kapitałowo-odsetkowych.
W konsekwencji, tak ukształtowane postanowienia umowne, dawały pozwanemu Bankowi, a więc stronie mającej ekonomiczną przewagę, uprawnienie do kształtowania według swojego uznania zakresu obowiązków kredytobiorcy. Tabela kursów Banku mogła bowiem być zmieniana wedle uznania pozwanego nawet kilka razy w ciągu dnia. Pozwany mógł także w sposób swobodny wybrać kurs z takiego dnia, który był dla niej najkorzystniejszy, a najmniej korzystny dla konsumenta (kurs mógł zostać ustalony w sposób odmienny od średniego kursu ustalanego przez NBP). Postanowienia umowne o takiej treści, zawarte w umowie kredytu, niewątpliwie naruszają równowagę kontraktową stron umowy kredytu . Pozwany Bank w ten sposób kształtując postanowienia umowy kredytu przyznał sobie uprawnienie do jednostronnego ustalania wysokości rat i salda kredytu, a w umowie nie wskazano żadnych ograniczeń z tym związanych. Klauzula skonstruowana w taki sposób, jak w § 10 ust. 4 spornej umowy, przyznawała Bankowi tzw. subiektywną możliwość określenia wysokości świadczenia. Taka subiektywna możliwość określenia wysokości świadczenia stanowi typowy przykład naruszenia zasady równości podmiotów prawa cywilnego w stosunkach kontraktowych, a w konsekwencji także zasady swobody umów. Nie zmieniłaby tego faktu nawet okoliczność, gdyby w konkretnym przypadku Bank kształtował tabele kursów według średniego kursu ustalanego przez NBP (a więc w sposób obiektywny).
Za trafne w konsekwencji należy również uznać stanowisko wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego ( sygn. akt I CSK 1049/14), w którym Sąd wskazał – odwołując się do klauzuli odnoszącej się do spreadu – że bankowi znane są wszystkie parametry pozwalające określić poziom spłacanej przez kredytobiorcę raty kredytowej w odpowiednim czasie. Bank zna nie tylko średni kurs NBP, ale również tworzy dziennie zmieniające się własne tabele kursów i sam określa to, jaka tabela kursów będzie obowiązująca w chwili dokonania spłaty raty kredytu przez kredytobiorcę. Również w niniejszej sprawie pozwany Bank dysponował wiedzą dotyczącą średniego kursu NBP, a także sam tworzył własne tabele kursów, bez uzgodnienia tego z drugą stroną umowy – powodem. Powodowało to w konsekwencji nierównowagę informacyjną pomiędzy stronami spornej umowy kredytu. Nie mając takiej wiedzy jak pozwany, powód mógł jedynie w przybliżeniu oszacować wysokość rat kapitałowo-odsetkowych, które będzie musiał zapłacić. Postanowienia umowne były więc w konsekwencji nieoczywiste z punktu widzenia kredytobiorcy. Powód na żadnym etapie zawierania umowy nie został również poinformowany o sposobie tworzenia Tabel przez pozwany Bank. To natomiast na pozwanym spoczywał obowiązek wyjaśnienia istoty kreowanego stosunku prawnego.
W ocenie Sądu zastosowana w spornej umowie konstrukcja indeksacji obarczona była wadą, która zdaniem Sądu ostatecznie dyskwalifikowała umowę i doprowadziła do jej nieważności. Przyczyną wadliwości umowy był narzucony przez Bank sposób ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji i wysokości odsetek – a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Ustalenie ich wysokości wiązało się z koniecznością odwołania się do kursów walut ustalanych przez Bank w tabeli kursów. Tymczasem ani umowa, ani inne wzorce umowne stanowiące podstawę ustalenia treści łączącego strony stosunku prawnego, nie określały prawidłowo zasad ustalania tych kursów. Kwota więc podlegająca zwrotowi nie jest w umowie ściśle oznaczona, jak również nie są wskazane szczegółowe, obiektywne zasady jej określenia. Zawarta więc w umowie regulacja dotycząca zasad ustalania kursów stwarza jedynie pozór jej ustalenia. Bank może zatem w zasadzie dowolnie określić kursy walut w Tabeli kursów, a następnie przy ich wykorzystaniu jednostronnie określić kwotę (we frankach), którą kredytobiorca ma zwrócić. Następnie, w trakcie określania wysokości świadczenia spełnianego przez kredytobiorcę, powtórzona zostanie zbliżona operacja – Bank w oparciu o ustalony przez siebie kurs określi wysokość świadczenia kredytobiorcy wyrażonego w złotych polskich. Takie ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego narusza jego istotę, gdyż wprowadza do stosunku zobowiązaniowego element nadrzędności jednej ze stron i podporządkowania drugiej strony, bez odwołania do jakichkolwiek obiektywnych kryteriów, zakreślających granice swobody jednej ze stron. Naruszenie istoty stosunku zobowiązaniowego oznacza przekroczenie granic swobody umów określonych w art. 353 1 k.c. i prowadzi do nieważności czynności prawnej jako sprzecznej z ustawą (art. 58 k.c.).
Należało zatem uznać, że umowa zawarta przez powoda z pozwanym, była nieważna z uwagi choćby na te dwie jej istotne wady prawne. Po pierwsze w umowie brak było określenia wysokości świadczenia, do spełniania którego zobowiązany był kredytobiorca, to jest nie określono kwot rat, w których miał być spłacany kredyt, ani obiektywnego i weryfikowalnego sposobu ich ustalenia. Po wtóre treść umowy była sprzeczna z art. 69 prawa bankowego w tym aspekcie, że zastosowany w umowie sposób indeksacji powodował, że kredytobiorca mógł być – i w okolicznościach tej sprawy był – zobowiązany do zwrócenia Bankowi kwoty innej niż kwota przekazanego mu wcześniej kredytu.
Z uwagi na powyższe, wobec braku określenia dokładnej i ściśle sprecyzowanej wysokości świadczenia kredytobiorcy (a więc wobec nie zawarcia w umowie essentialia negotii zobowiązania), należało uznać, iż umowa jest sprzeczna z przepisami art. 353 1 k.c. i art. 69 prawa bankowego. Jak wskazuje bowiem art. 58 k.c., czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy (§1). Nieważna jest także czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (§2). Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana (§3). Mając na uwadze okoliczności niniejszej sprawy, Sąd doszedł do przekonania, iż bez postanowień umownych umożliwiających Bankowi kształtowanie wedle jego woli, w trakcie wykonywania umowy, wysokości świadczenia kredytobiorcy, a zwłaszcza bez klauzuli waloryzacyjnej, sporna umowa nie zostałaby zawarta, w konsekwencji należało więc uznać, iż była ona nieważna. Należy przy tym podkreślić, że choć ograniczenia swobody umów obowiązują ex lege, to faktycznie nie wywołają skutku prawnego, dopóty dopóki jedna ze stron umowy jej nie zakwestionuje. W rezultacie, jeżeli dany kontrakt jest sprzeczny z ustawą, może on być wykonywany tak długo, jak obie strony się na to godzą i żadna nie wystąpi do sądu o stwierdzenie nieważności tej umowy ze względu na naruszenie art. 353 1 k.c. ( zob. Komentarz do k.c. pod red. Konrada Osajdy, teza 38. do art. 353 1 ). Wynika stąd, że wieloletnie wykonywanie przez strony spornej umowy kredytu, nie stanowiło przeszkody do badania jej ważności i ostatecznie ustalenia, że była ona nieważna.
Nawet gdyby stwierdzić, że umowa z dnia 6 lutego 2009 roku jest zgodna z art. 69 ust. 1 prawa bankowego oraz z art. 353 1 k.c., to należy podzielić argumentację powoda, że zawarte w umowie klauzule określające sposób ustalenia świadczeń kredytobiorcy w sposób odwołujący się do tabel kursowych Banku są postanowieniami niedozwolonymi w rozumieniu art. 385 1 k.c., a zatem nie wiążą go.
Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Na podstawie art. 385 2 k.c., oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.
W świetle powyższych uregulowań prawnych w pierwszej kolejności należało rozważyć, czy kwestionowane przez powoda klauzule indeksacyjne określają główne świadczenie stron umowy łączącej strony, ponieważ stwierdzenie tej okoliczności eliminuje możliwość rozpatrywania tych klauzul pod kątem ich abuzywności, chyba że takie postanowienie zostało sformułowane niejednoznacznie.
W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyjmuje się, że w przypadku kredytu indeksowanego za warunki, które mieszczą się w pojęciu określenia głównego przedmiotu umowy w rozumieniu art. 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C - 26/13 Á. K. i H. R. przeciwko (...) ). Przy czym sformułowania „podstawowe świadczenia” oraz „charakteryzują umowę” oznaczają, że pojęcie głównego przedmiotu umowy powinno być wykładane w odniesieniu do elementów przedmiotowo istotnych umowy kredytu, jakim są wypłacana i spłacana kwota kredytu. W spornej umowie obowiązek zwrotu wykorzystanego kredytu został ukształtowany poprzez odniesienie do kursów kupna i kursów sprzedaży CHF, zawartych w tabeli kursowej tworzonej przez Bank. Bez przeliczeń dokonywanych na podstawie tabel kursowych nie jest możliwe ustalenie świadczeń kredytobiorców, którymi jest spłata kredytu. W związku z tym kwestionowane postanowienia umowne dotyczą świadczeń głównych stron (takie stanowisko zajął również Sąd Najwyższy w wyrokach z 4 kwietnia 2019 r., sygn. akt III CSK 159/17 i z 9 maja 2019 r., sygn. akt I CSK 242/18). Jednak z uwagi na ich niejednoznaczne, budzące wątpliwości sformułowanie, możliwa jest ich kontrola pod kątem spełnienia przesłanek określonych w art. 385 1 k.c. Postanowienia te odwołują się bowiem do nieokreślonych w umowie wielkości, a mianowicie kursów z tabel kursowych Banku, przy czym umowa nie określa jak takie tabele są tworzone.
Powód – jak już zostało to wcześniej ustalone – zawarł niniejszą umowę jako konsument, zaś pozwany w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej.
Przystępując do analizy zakwestionowanych postanowień pod kątem spełnienia przesłanek z art. 385 1 k.c. należy wskazać, że powyższe postanowienia nie były indywidualnie uzgodnione z powodem. Zostały one bowiem zawarte we wzorze umowy, który wyznaczył treść stosunku prawnego łączącego strony i na których brzmienie nie mieli rzeczywistego wpływu. Wzorce umowne są to bowiem klauzule, opracowane przed zawarciem umowy i wprowadzane do stosunku prawnego przez jedną ze stron w ten sposób, że druga strona (adherent) nie ma wpływu na ich treść. Są one zwykle opracowywane w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego i w sposób jednolity określają one treść przyszłych umów. Okoliczność, że konsument znał i rozumiał treść postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy nie stoi na przeszkodzie uznaniu, że nie zostało ono indywidualnie uzgodnione, jeśli jego treść nie została sformułowana w toku negocjacji z konsumentem. Postanowieniem indywidualnie uzgodnionym w myśl przepisu art. 385 1 § 1 k.c. nie jest takie postanowienie, którego treść konsument mógł negocjować, lecz takie postanowienie, które rzeczywiście powstało na skutek indywidualnego uzgodnienia. Wpływ powoda na kształt łączącej strony umowy ograniczał się przede wszystkim do uzgodnienia kwoty kredytu, wyboru waluty i celu na jaki ten kredyt jest zaciągany. Pozwany w toku procesu nie wykazał, że klauzule indeksacyjne zostały wprowadzone do umowy na skutek negocjacji.
W ocenie sądu klauzule indeksacyjne poprzez odwołanie się do sporządzanych przez pozwanego tabel kursowych kształtują prawa i obowiązki stron w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumenta.
W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że istotą „dobrego obyczaju” jest szeroko rozumiany szacunek do drugiego człowieka. Dobre obyczaje odwołują się do takich wartości, jak uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Sprzeczne z dobrymi obyczajami będą działania uniemożliwiające realizację tych wartości, w tym również takie, które zmierzają do niedoinformowania, dezinformacji, wykorzystania naiwności lub niewiedzy konsumenta. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że działanie wbrew dobrym obyczajom wyraża się w tworzeniu klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stosunku obligacyjnego. Jeśli chodzi o przesłankę „rażącego naruszenia interesów konsumenta”, to znaczenie mają nie tylko (choć w przeważającym zakresie) interesy o charakterze ekonomicznym, lecz także takie dobra konsumenta jak jego czas, prywatność, wygoda, zdrowie konsumenta i jego bliskich, rzetelne traktowanie, prywatność, poczucie godności osobistej, satysfakcja z zawarcia umowy o określonej treści. Naruszenie jest „rażące”, jeśli poważnie i znacząco odbiega od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 15 lutego 2017 r., sygn. akt VI ACa 1918/15, LEX nr 2300206).
O abuzywnym charakterze klauzul indeksacyjnych przesądza to, że zgodnie z ich treścią Bank uzyskał prawo do jednostronnego kształtowania świadczeń kredytobiorcy poprzez możliwość dowolnego określenia kursów franka szwajcarskiego w tabeli kursowej, który stanowił podstawę do określenia wysokości zobowiązania powoda. Umowa nie zawierała żadnych ograniczeń w ustaleniu tego kursu i nie określała w sposób precyzyjny kryteriów i sposobu jego określania przez pozwanego. Konsument był zatem uzależniony od dowolnej decyzji Banku, co tworzyło po jego stronie ryzyko naruszenia jego interesów, któremu nie mógł przeciwdziałać. Nie miał bowiem żadnego wpływu na ustalenie kursu przez Bank, nie mógł też w żaden sposób zweryfikować prawidłowości jego ustalenia. Mógł wyłącznie podporządkować się w tym zakresie decyzji Banku i spełnić świadczenie w wysokości ukształtowanej w niejasny sposób przez kredytodawcę. Taki rozkład praw i obowiązków stron bez wątpienia prowadzi do zachwiania równowagi kontraktowej i naruszenia dobrych obyczajów. Dodatkowo należy podkreślić, że Bank poprzez wprowadzenie mechanizmu indeksacji, w którym stosowane były dwa kursy – kurs kupna i kurs sprzedaży, zapewnił sobie możliwość pobierania ukrytej opłaty. Taką opłatę stanowił spread, któremu nie odpowiadała żadna usługa świadczona przez Bank. Co więcej, wysokość tej opłaty była nieznana konsumentowi w dacie zawarcia umowy i niemożliwa do oszacowania. Bank swoimi decyzjami mógł wpływać na wysokość tego dodatkowego kosztu kredytu i nie miał w tym względzie żadnych umownych, jak również ustawowych ograniczeń. O niedozwolonym charakterze klauzul indeksacyjnych świadczy również to, że nie zawierają w sobie żadnych ograniczeń co do możliwego wzrostu kursu franka szwajcarskiego. W związku z tym w przypadku znacznego wzrostu kursu tej waluty w stosunku do złotego polskiego (ustalanego w nieokreślony sposób przez Bank) kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu kwoty nieporównywalnej do kwoty otrzymanych środków, co z oczywistych względów jest dla niego niekorzystne i narusza jego interesy.
Wobec tego, że zgodnie z art. 385 ( 1) § 1 k.c. skutkiem niedozwolonego charakteru klauzul umownych jest ich bezskuteczność, należało rozważyć jakie konsekwencje dla umowy niesie ich eliminacja. W świetle § 2 powołanego przepisu jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Zgodnie z treścią umowy kredytu z dnia 6 lutego 2008 roku po usunięciu z niej wadliwych postanowień kredytodawca udzielił kredytobiorcy kredytu w złotych polskich, a kredytobiorca zobowiązał się do zwrotu kwoty otrzymanych środków wraz z odsetkami ustalonym w oparciu o stawkę LIBOR. Taką umowę należało ocenić pod kątem przesłanek z art. 58 k.c. Przepisy art. 385 ( 1) k.c. i następne nie stanowią normy szczególnej względem przepisów części ogólnej kodeksu cywilnego dotyczących czynności prawnych i części ogólnej tego kodeksu dotyczącej zobowiązań. Nie wyłączają stosowania tych przepisów. Ich celem jest bowiem naprawianie wadliwych, ale ważnych umów i usuwania z nich postanowień, które w sposób nieuczciwy wobec konsumenta mają gwarantować jak największe zyski po stronie przedsiębiorcy. Wskazuje na to art. 6 dyrektywy Rady 93/13/EWG, którego treść nie znalazła pełnego odzwierciedla w regulacji zawartej w art. 385 ( 1) k.c., stanowiącego jego implementację. Zgodnie z powołanym przepisem dyrektywy państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Ostatnia część przytoczonej normy była niejednokrotnie przedmiotem interpretacji przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Trybunał podkreślał, że po wyeliminowaniu nieuczciwych klauzul umowa powinna dalej obowiązywać, o ile jest to zgodne z prawem krajowym, przy czym do tej oceny powinny być brane pod uwagę czynniki obiektywne (tak TSUE w: wyroku z dnia 14 marca 2019 roku w sprawie o sygn. akt C - 118/17 (...) przeciwko (...); wyroku z dnia 3 kwietnia 2017 roku sygn.. akt C – 421/14 (...) - (...), wyroku z dnia 15 marca 2012 roku sygn. akt C – 453/10 (...) przeciwko (...) ; w wyroku z dnia 3 października 2019 roku, sygn. akt C - 260 K. D. i J. D. przeciwko (...). Możliwość dalszego obowiązywania umowy musi mieć więc charakter prawny, a nie wyłącznie faktyczny. W powołanym wyroku z dnia 15 marca 2012 roku, wydanym w sprawie C-453/10 Trybunał rozwinął stanowisko dotyczące kwestii obowiązywania umowy po usunięciu z niej niedozwolonych klauzul i wskazał, że zarówno brzmienie art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG, jak i wymogi pewności prawa przy prowadzeniu działalności gospodarczej przemawiają za przyjęciem przy wykładni tego przepisu podejścia obiektywnego, w ramach którego, sytuacja jednej ze stron umowy, w niniejszym przypadku konsumenta, nie może zostać uznana za decydujące kryterium rozstrzygające o dalszym losie tej umowy. Należy po raz kolejny podkreślić, że celem dyrektywy 93/13/EWG jest przywrócenie równowagi pomiędzy stronami, nie zaś postawienie konsumenta w uprzywilejowanej pozycji. Dokonując oceny spornej umowy po usunięciu z niej abuzywnych postanowień sąd stwierdził, że taka umowa spełniałaby wymogi określone w art. 69 ust. 1 Prawa bankowego. Określałaby kwotę i cel kredytu, okres jego spłaty, jak również wynagrodzenie banku w postaci odsetek. Byłaby więc możliwa do wykonania w sensie faktycznym, gdyż zostałyby ustalone wszelkie elementy kluczowe dla tego rodzaju kontraktu. Taka umowa nie mogłaby jednak dalej obowiązywać z przyczyn prawnych, gdyż jest ona sprzeczna z naturą stosunku prawnego, który strony miały zamiar nawiązać podpisując umowę z dnia 6 lutego 2009 roku. Jak zostało wyżej podkreślone – dla oceny możliwości obowiązywania umowy w zakresie pozostałym po usunięciu jej wadliwości, decydujące jest kryterium zgodności z prawem, a nie faktyczna/techniczna możliwość jej wykonania. Zawierając umowę intencją stron było nawiązanie konkretnego stosunku prawnego tj. zawarcie umowy kredytu waloryzowanego do franka szwajcarskiego. W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że tego rodzaju umowa stanowi podtyp umowy kredytu, a jej odrębność wynika z wbudowanego w nią mechanizmu indeksacji, który jest powiązany ze stawką oprocentowania, właściwą dla danej waluty obcej. Oznacza to, że w tego rodzaju umowie wysokość zobowiązania kredytobiorców jest ustalana w walucie obcej i do tak ustalonej wartości stosowana jest odpowiednia stawka oprocentowania. W przypadku umów kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego wysokość salda zadłużenia i poszczególnych rat wyrażana jest w walucie CHF, dla której właściwą stawką jest LIBOR. Nie było kontrowersyjne pomiędzy stronami, że celem zastosowania indeksacji w umowie kredytu do waluty CHF było skorzystanie z oprocentowania adekwatnego do tej waluty, które z reguły kształtuje się na niższym poziomie niż oprocentowanie kredytów stricte złotówkowych, ustalane w oparciu o stawkę właściwą dla tej waluty, czyli WIBOR. Oznacza to, że umowę kredytu indeksowanego do waluty obcej jako podtyp umowy kredytu charakteryzują dwa elementy, które wyodrębniają ją od klasycznego kredytu w złotych polskich. Pierwszym elementem jest mechanizm przeliczenia zobowiązania kredytobiorców i wyrażenie go w walucie obecnej, zaś drugim zastosowanie oprocentowania adekwatnego do tej waluty. Treść umowy z dnia 6 lutego 2009 roku, która pozostałaby po wyeliminowaniu z niej nieuczciwych klauzul indeksacyjnych, byłaby więc pozbawiona elementu charakteryzującego tę umowę. W związku z tym umowa ta byłaby sprzeczna z naturą stosunku prawnego, który strony chciały nawiązać. Nie można następczo przyjąć, że wolą stron było zawarcie umowy innego rodzaju, tj. kredytu stricte złotowego, tylko dlatego, że eliminacja niedozwolonych klauzul umownych prowadziłaby do upadku umowy. Wola stron przy zawarciu umowy była jasno wyrażona i było nią związanie się stron umową kredytu waloryzowanego do franka szwajcarskiego. Wobec tego, że sąd uznał, że po wyeliminowaniu abuzywnych postanowień z umowy zawartej przez strony jej treść wykracza poza granice swobody umów, należałoby na podstawie art. 353 ( 1) k.c. w zw. z art. 58 k.c. uznać ją za nieważną. Takiej ocenie nie sprzeciwia się art. 6 dyrektywy Rady 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. W wyroku z 3 października 2019 r., wydanym w sprawie C-260/19 K. D. i J. D. przeciwko (...) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazał, że powołany przepis należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Stwierdzenie przez sąd nieważności danej umowy może mieć niekiedy niekorzystne ekonomicznie skutki dla konsumenta. Trybunał w wyroku w sprawie C-260/19 podał, że ocena tych skutków powinna być dokonana w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie, wskazując, że dyrektywa 93/13/EWG nie zmierza tak daleko, że ustanawia obowiązkowy system ochrony przed stosowaniem nieuczciwych warunków umowy przez przedsiębiorców, który wprowadziła na korzyść konsumentów. W konsekwencji w wypadku gdy konsument woli nie powoływać się na ten system ochrony, nie jest on stosowany. W ocenie Sądu z tez zawartych w omawianym wyroku nie wynika jednak, że z uwagi na sprzeciw konsumenta co do unieważnienia umowy Sąd może uznać, że obowiązuje ona dalej z pominięciem spornych klauzul, nawet jeżeli taka umowa byłaby niezgodna z prawem krajowym. Trybunał nie wycofał się i nie zmodyfikował prezentowanego dotychczas w orzecznictwie poglądu, że możliwość utrzymania umowy po jej oczyszczeniu z nieuczciwych klauzul jest uzależniona od jej zgodności z prawem krajowym. Wskazał jedynie, że to konsument decyduje, czy chce korzystać z ochrony przewidzianej dyrektywą 93/13/EWG i godzi się na możliwe skutki tej ochrony czy rezygnuje z niej, chcąc uniknąć konsekwencji nieważności kontraktu i zgadza się na dalsze wykonywanie umowy zgodnie treścią uwzględniającą abuzywne postanowienia. Powód wywodząc niniejsze powództwo wyraził wolę unieważnienia umowy, nadto zeznał, iż rozumie skutki takiego unieważnienia i akceptuje je.
Na koniec należy jeszcze dodać, że brak było możliwości wypełnienia luki powstałej po wyeliminowaniu niedozwolonych postanowień umowy zawartej przez strony (tego typu roszczenie powód sformułował ewentualnie, w razie nie uznania umowy za nieważną). W wyroku w sprawie C-26/13 Á. K. i H. R. przeciwko (...) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej dopuścił możliwość zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie, gdy strony danej umowy wyrażą na to zgodę, przy czym możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, tak że ten ostatni zostałby tym ukarany. W polskim prawie w dacie zawarcia umowy nie było jednak odpowiedniego przepisu dyspozytywnego. Przepis art. 358 § 2 k.c., zgodnie z którym wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej, obowiązuje dopiero od dnia 24 stycznia 2009 r. Ponadto przepis ten odnosi się do możliwości ustalenia kursu waluty obcej w przypadku spełnienia świadczenia w walucie polskiej, natomiast nie reguluje sytuacji, w której dochodzi do przeliczenia wysokości zobowiązania z waluty polskiej na obcą. Dodatkowo, zgodnie z powołanym wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-260/18 art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG sprzeciwia się wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę. Z przytoczonego poglądu Trybunału wynika, że niedopuszczalne jest zastępowanie kursów stosowanych przez bank przez kurs średni Narodowego Banku Polskiego, co było dotychczas stosowane w niektórych orzeczeniach sądów.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że nawet gdyby uznać, że umowa nie jest pierwotnie nieważna, to jej nieważność wynika z usunięcia klauzul abuzywnych, których miejsca w umowie nie da się wypełnić. Umowa o treści, która pozostałaby po wyeliminowaniu z niej nieuczciwych postanowień byłaby sprzeczna z naturą stosunku prawnego, który strony chciały nawiązać. Nie zawierałaby bowiem elementów, które charakteryzują umowę kredytu indeksowanego do waluty obecnej i decydują o tym, że stanowi ona podtyp umowy kredytu. Niemniej jednak przesłanką rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie było stwierdzenie pierwotnej nieważności umowy z przyczyn opisanych we wcześniejszej części uzasadnienia.
Wobec stwierdzenia, że zawarta przez strony umowa była nieważna, wszystkie uiszczone przez powoda od chwili podpisania umowy raty stanowiły nienależne świadczenia w rozumieniu art. 410 k.c. W świetle § 2 tego przepisu świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Zgodnie zaś z art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten ma zgodnie z art. 410 § 1 k.c. zastosowanie do świadczenia nienależnego. W przedmiotowej sprawie powód domagał się zwrotu kwot uiszczonych na rzecz pozwanego, w tym rat kapitałowo-odsetkowych od dnia 18 lutego 2009 roku do dnia 19 kwietnia 2024 roku, tj. łącznie kwoty 217 744,72 zł oraz 177 245,28 CHF i takie kwoty łącznie zasądził Sąd.
Zauważyć przy tym należy, że nie znajduje uzasadnienia w przepisach Kodeksu cywilnego pojawiająca się niekiedy w orzecznictwie tzw. teoria salda. Z treści art. 410 k.c. wynika, że każde świadczenie spełnione w ramach wykonywania nieważnej czynności prawnej (np. umowy) jest świadczeniem nienależnym i co do każdego z tych świadczeń powstaje odrębne zobowiązanie do jego zwrotu. Przepisy prawa nie nakazują w przypadku stwierdzenia nieważności umowy już po tym jak strony spełniły swoje świadczenia w całości lub części sporządzenia swoistego bilansu i ustalenia, która strona stała się wzbogacona na skutek wykonywania nieważnej umowy. Należy podkreślić, że nienależne świadczenie jest szczególnym przypadkiem bezpodstawnego wzbogacenia, gdzie wzbogacenie uzyskiwane jest na drodze świadczenia zubożonego. Przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia w przypadku nienależnego świadczenia należy rozumieć specyficznie. Sam fakt spełnienia nienależnego świadczenia uzasadnia roszczenie kondykcyjne. W takim też przypadku nie zachodzi potrzeba badania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na rzecz której świadczenie zostało spełnione ( accipiensa), jak również, czy majątek spełniającego świadczenie ( solvensa) uległ zmniejszeniu. Uzyskanie nienależnego świadczenia wypełnia bowiem przesłankę powstania wzbogacenia, a spełnienie tego świadczenia przesłankę zubożenia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 24 listopada 2011 r., sygn. akt I CSK 66/11 i z 26 listopada 2016 r., sygn. akt I CSK 798/15, Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 12 lutego 2018 r., sygn. akt VII AGa 68/18).
W związku z tym powództwo co do należności głównej w całości podlegało uwzględnieniu.
Odnosząc się do roszczenia w zakresie odsetek należy wskazać, że roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Jego wymagalność zależy zatem od wezwania wzbogaconego do zwrotu nienależnego świadczenia zgodnie z art. 455 k.c. Zgodnie z treścią tego przepisu jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania, w związku z czym odsetki należało zasądzić – zgodnie z żądaniem pozwu – od dnia doręczenia pozwanemu pozwu oraz pism zawierających rozszerzenie powództwa.
Tym samym, Sąd zasądził na rzecz powoda od określonej w pozwie kwoty 183 955,54 zł odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu odpis pozwu, a więc od dnia 1 kwietnia 2019 roku (k. 104). Skoro zaś pismo zawierające rozszerzenie powództwa o kwoty 161 202,30 CHF oraz 21 315,33 zł zostało pozwanemu doręczone w dniu 10 lutego 2020 roku (k. 441) to właśnie ten dzień Sąd oznaczył początkowym terminem naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie od tychże kwot. Kolejno, pismo zawierające rozszerzenie powództwa o kwoty 7 097,84 CHF oraz 5 484,86 zł zostało pozwanemu doręczone w dniu 12 kwietnia 2022 roku, a w konsekwencji ten dzień Sąd określił, jako początkowy termin naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie od ww. kwot. Ostatecznie, pismo zawierające ostatnie rozszerzenie powództwa o kwoty 8 945,14 CHF oraz 6988,99 zł zostało doręczone w dniu 15 maja 2024 roku i ta data została przez Sąd oznaczona, jako początkowy termin naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie od powyższych kwot.
Z całą doniosłością należy przy tym zaakcentować, iż tut. Sąd nie podzielił zgłoszonego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powoda. Przepis art. 120 § 1 k.c. utożsamia początek biegu przedawnienia z dniem, w którym roszczenie stało się wymagalne. Sąd orzekający podziela zaś pogląd wyrażony w treści uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z dnia 4 lipca 2019 roku, sygn. akt I C 269/19, utrzymany w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 15 października 2020 roku, sygn. akt XXVII Ca 2083/19, zgodnie z którym zarzut przedawnienia strony pozwanej nie mógł odnieść oczekiwanego skutku, albowiem odnosił się do roszczenia nieistniejącego, tj. roszczenia które w ogóle nie powstało, albowiem opóźnienie w spełnieniu świadczenia nastąpiło dopiero z dniem, w którym dłużnik został skutecznie wezwany do wykonania zobowiązania. Sąd Okręgowy słusznie bowiem zważył w tym miejscu, iż mając na względzie, że zobowiązanie do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia ma charakter bezterminowy (por. uchwałę SN z 6 marca 1991 roku, sygn. akt III CZP 2/91), celem wyznaczenia dnia wymagalności świadczenia trzeba odnieść się do art. 455 k.c. Postawienie zobowiązania bezterminowego w stan wymagalności następuje w rezultacie wezwania dłużnika przez wierzyciela do zapłaty, a zatem wezwanie to przekształca dotychczasowe zobowiązanie w terminowe. Przed skierowaniem wezwania do zaspokojenia należności dłużnik nie pozostaje w opóźnieniu, w związku z czym nie sposób uznać, iż doszło do powstania roszczenia. Analogiczna sytuacja zaszła, w ocenie Sądu, w okolicznościach niniejszej sprawy. Zważyć bowiem należy, iż powód dochodzi od pozwanego Banku zwrotu kwot uiszczonych tytułem nienależnego świadczenia w związku z nieważnością umowy kredytu. Przedmiotowe roszczenie bez wątpienia ma charakter bezterminowy (zob. – powołana powyżej uchwała SN), w związku z czym opóźnienie w spełnieniu rzeczonego świadczenia powstało odpowiednio w dniu 1 kwietnia 2019 roku, 10 lutego 2020 roku, 12 kwietnia 2022 roku oraz 15 maja 2024 roku. W związku z tym zważyć w konsekwencji należało, iż zgłoszony zarzut przedawnienia nie zasługiwał na uwzględnienie.
O kosztach procesu orzeczono w oparciu o art. 98 k.p.c. obciążając całością kosztów procesu pozwanego jako przegrywającego proces. Zgodnie zaś z art. 108 k.p.c., Sąd orzekł jedynie o zasadzie poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe, matematyczne ich wyliczenie Referendarzowi sądowemu. Odnosząc się do wniosku powoda o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości Sąd uznał, iż w sprawie nie zachodzą przesłanki do jego uwzględnienia. Niniejsza sprawa jest typowa dla spraw o unieważnienie umowy kredytu denominowanego do waluty obcej, nie wymagała przeprowadzenia obszernego postepowania dowodowego, ani nadzwyczajnego nakładu pracy. To, iż strony składają obszerne pisma procesowe nie oznacza że jest to konieczne dla jej prawidłowego rozstrzygnięcia, ani tego że zawarta w nich argumentacja nie jest powieleniem z innych spraw o tym samym charakterze.
Mając na uwadze całokształt przedstawionych powyżej rozważań, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.
sędzia Piotr Królikowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Piotr Królikowski
Data wytworzenia informacji: