I C 475/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2023-10-12

Sygn. akt I C 475/18


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 października 2023 r.


Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSO Bożena Chłopecka

Protokolant: Oliwia Goliszewska

po rozpoznaniu w dniu 31 sierpnia 2023 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa (...) sp. k. z siedzibą w W.

przeciwko K. P.

o zapłatę

powództwo oddala,

ustala, że powódka w całości ponosi koszty postępowania z tym, że ich rozliczenie pozostawia referendarzowi sądowemu.























Sygn. akt I C 475/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 20 kwietnia 2019 roku (...) Spółka komandytowa z siedzibą w W., reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika - radcę prawnego (pełnomocnictwo, k. 13), wniosła o zasądzenie na jej rzecz od K. P. kwoty 368.540,30 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 14 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W swoim uzasadnieniu powódka wskazała, że pozwany, mimo wezwania go do zapłaty kwoty 368.540,30 złotych, nie uiścił przysługującego powódce wynagrodzenia za udzielone usługi prawne polegające na przygotowaniu dokumentacji prawnej, strategii prawnej oraz reprezentacji pozwanego w sprawach cywilnych oraz karnych, a także doradztwa w przedmiocie sporów pomiędzy K. P., a K. K. i A. K.. Powódka opiera swoje roszczenie na podstawie konkludentnie zawartej przez strony umowy świadczenia ww. usług prawnych, która w zakresie płatności została sprecyzowana poprzez przesłanie pozwanemu w wiadomości e-mail z dnia 27 listopada 2015 roku dwóch wariantów ponoszenia opłat świadczonych usług. Powódka ustaliła wysokość wynagrodzenia zgodnie z wariantem pierwszym oferty przy uwzględnieniu łącznej liczby rzeczywiście zrealizowanych godzin pracy kancelarii (pozew, k. 3-12).

W odpowiedzi na pozew z dnia 20 czerwca 2018 K. P. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz od (...) Spółka komandytowa z siedzibą w W. kosztów procesu, w tym kosztów ewentualnego zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W swoim uzasadnieniu pozwany zakwestionował żądanie powódki w całości, zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Pozwany przyznał, że strony łączyła umowa o świadczenie pomocy prawnej, która była mu świadczona przez powódkę, jednakże, w jego ocenie, w sposób nierzetelny. Ponadto, wskazał, że strony umówiły się na inne warunki płatności niż te wskazane w pozwie przez powódkę, a tym samym, podkreślił, że faktury wystawione przez powódkę zostały bezpodstawienie zawyżone i dlatego też nie zostały przez pozwanego uregulowane. Wskazał on także, że pozwanemu nie zostały przedstawione żadne wykazy czasu pracy prawników kancelarii, które uzasadniałyby należności pieniężne podane na fakturach, a także, że do zawyżenia wynagrodzenia powódki doszło w wyniku rażących błędów i uchybień formalnych po stronie powódki (odpowiedź na pozew, k. 60-64).

W replice na odpowiedź na pozew z dnia 1 sierpnia 2018 roku, powódka wskazała, że wyjście przez powódkę z ustalonych zasad współpracy wynikało z potrzeb ujawnionych w trakcie prowadzenia spraw pozwanego oraz zaprzeczyła, aby po stronie powódki powstały rażące błędy i uchybienia, których mieliby się dopuścić prawnicy obsługujący sprawę pozwanego. Powódka wskazała, że pozwany nie przedstawił żadnych dowodów potwierdzających te okoliczności (replika na odpowiedź na pozew, k. 69-71).

W toku postępowania strony podtrzymywały swoje dotychczasowe stanowiska w sprawie.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.

K. P. oraz (...) Spółka komandytowa z siedzibą w W. w październiku 2015 roku zawarli umowę o świadczenie usług prawnych polegających na przygotowaniu dokumentacji prawnej, strategii prawnej oraz reprezentacji K. P. jako pokrzywdzonego w sprawach: (...) prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową P. oraz (...)prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową P. oraz jako pozwanego w sprawach o sygn. akt IX GC 3233/15/7 i IX GC 3326/15 prowadzonych przez Sąd Rejonowy Poznań Stare Miasto w Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy, a także doradztwa w przedmiocie sporów pomiędzy K. P., a K. K. i A. K.. Umowa o świadczenie usług prawnych została zawarta w sposób ustny, a K. P. został zarejestrowany w bazie klientów.

(okoliczność bezsporna; dowód: zeznania M. G., k. 131)

Osobą upoważnioną do reprezentacji (...) Spółki komandytowej z siedzibą w W. był M. G. jako jedyny komplementariusz. M. G. nie udzielił nikomu prokury, ani nie upoważnił M. N. do reprezentacji kancelarii prawnej.

(okoliczność bezsporna, dowód: zeznania M. G., k. 130)

K. P. i M. G., w imieniu (...) Spółki komandytowej z siedzibą w W., uzgodnili następujące warunki finansowe współpracy. K. P. zobowiązał się do zapłaty kancelarii prawnej wynagrodzenia za świadczone przez nią ww. usługi prawne w wysokości 20.000,00 złotych + VAT, co stanowiło pierwszą opłatę za wykonaną pracę przez kancelarię prawną. Należność ta miała zostać stwierdzona fakturą w ww. wysokości z datą wystawienia na styczeń 2016 roku. Następnie, wysokość wynagrodzenia ustalono w zależności od zestawień czasu pracy kancelarii prawnej, które miały być przedstawiane K. P., ale w wysokości nieprzekraczającej (...) złotych + VAT miesięcznie. Ponadto, strony ustaliły, że powyżej wskazana kwota wynagrodzenia będzie także zależna od sytuacji finansowej K. P., bowiem w razie zasygnalizowania przez niego, że jego sytuacja materialna nie pozwala na rozliczenie się wg. zasady „do 10.000,00 złotych + VAT na miesiąc” strony miały uzgodnić inny sposób postępowania. Dodatkowo, ustalono, że każda kolejna faktura będzie wystawiana po zapłacie poprzedniej. Już nawet okoliczność nieuregulowania przez K. P. należności z jednej faktury przemawiała za koniecznością kontaktu z klientem i ustalenia, czy kolejna faktura może zostać wystawiona. Strony ustaliły także wynagrodzenie od sukcesu, które miało uwzględnić kwoty odpowiadające niezafakturowanym wcześniej godzinom. Powyższe ustalenia miały przede wszystkim ochronić K. P. od tzw. przebilowania, tj. automatycznego wpisywania przez prawników kancelarii godzin pracy w zestawienia czasu pracy niezależnie od efektywności podjętych czynności oraz bez uwzględnienia możliwości finansowych klienta. Usługa prawna została ustalona przez strony jako odpłatna. M. G. zastrzegł możliwość wstrzymania dalszych prac.

(dowód: zeznania M. G., k. 130-131v; zeznania A. M., k. 135, 137; protokół rozprawy z dnia 11 maja 2021 roku, zeznania S. S. (2) [00:08:50- 00:10:45], [00:14:37-00:16:00], k. 146v; protokół rozprawy z dnia 11 maja 2021 roku, zeznania K. P., [00:46:51-00:47:10], [00:52:48-01:00:25], k. 147v-148)

Kancelaria prawna od dnia 18 listopada 2015 roku do dnia 23 września 2016 roku prowadziła zestawienie czasu pracy w sprawach klienta K. P..

(dowód: zestawienia czasu pracy, k. 24-33)

W dniu 27 listopada 2015 roku za pośrednictwem wiadomości e-mail M. N., nawiązując do wcześniejszych rozmów telefonicznych, w celu aktualizacji pierwotnych ustaleń finansowych, przekazała K. P. dwie propozycje rozliczania wynagrodzenia przysługującego kancelarii prawnej. Z powodu zawiłości spraw K. P., kancelaria prawna zaproponowała dogodny system rozliczenia. Wariant pierwszy zakładał miesięczny ryczałt w wysokości (...) złotych netto, wynagrodzenie końcowe w wysokości 10 % wartości transakcji, tj. całkowitej kwoty na jaką opiewać będzie porozumienie stron lub rozstrzygnięcie zamykające transakcję) oraz koszty zastępstwa procesowego. Wynagrodzenie to obejmowało pracę prawników w wymiarze nieprzekraczającym 15 godzin w danym miesiącu przez pierwszych 5 miesięcy (od 1 grudnia 2015 roku do 30 kwietnia 2016 roku), a począwszy od 1 maja 2016 roku w wymiarze nieprzekraczającym 30 godzin w danym miesiącu. Po przekroczeniu miesięcznego limitu godzin praca prawników rozliczana miała być na podstawie jednolitej stawki godzinowej (...) złotych. Wariant drugi zakładał miesięczny ryczałt w wysokości (...) złotych netto, wynagrodzenie końcowe w wysokości 15 % wartości transakcji, tj. całkowitej kwoty na jaką opiewać będzie porozumienie stron lub rozstrzygnięcie zamykające transakcję oraz koszty zastępstwa procesowego. Wynagrodzenie to obejmowało pracę prawników w wymiarze nieprzekraczającym 10 godzin w danym miesiącu przez pierwszych 5 miesięcy (od 1 grudnia 2015 roku do 30 kwietnia 2016 roku), a począwszy od 1 maja 2016 roku w wymiarze nieprzekraczającym 20 godzin w danym miesiącu. Po przekroczeniu miesięcznego limitu godzin praca prawników rozliczana miała być na podstawie jednolitej stawki godzinowej (...) złotych.

(dowód: wiadomość e-mail z dnia 27 listopada 2015 roku, k. 35-37)

Kancelaria prawna powierzyła prowadzenie spraw K. P. M. N. oraz A. M., natomiast M. G. pełnił rolę koordynatora prac prawników. M. N. oraz A. M. należycie wykonywali swoje obowiązki wynikające z obsługi prawnej klienta, jednakże mieli oni tendencję do spędzania dużej ilości czasu nad powierzonymi im sprawami, co miało wpływ na efektywność ich pracy. Określone przez strony warunki wynagrodzenia miały zapobiec obciążeniu K. P. kosztami powstałymi wskutek rozwlekłego sposobu prowadzenia spraw przez kancelarię prawną. Praktyka ta była stosowana w kancelarii również w przypadku innych klientów.

(dowód: zeznania M. G., k. 130-131v; protokół rozprawy z dnia 11 maja 2021 roku, zeznania S. S. (2), [00:16:00-00:17:03], k. 146v)

W trakcie świadczenia usług prawnych na rzecz K. P., M. N., wbrew instrukcjom M. G., wdała się w spór w przedmiocie uzyskania klauzuli wykonalności na postanowienie o zabezpieczeniu roszczenia. Przedstawione przez M. N. stanowisko w sprawie okazało się błędne, a następnie skutkowało poczynieniem dużego nakładu jej pracy w naprawieniu zaistniałych błędów. Czynności te stanowiły większość pracy, która następnie została uwzględniona w zestawieniu czasu pracy.

(dowód: zeznania M. G., k. 130)

Wbrew ustaleniom stron, a także wbrew wyraźnym instrukcjom, upomnieniom i poleceniom M. G., dyrektor finansowy K. O. (...) Spółki komandytowej z siedzibą w W., nie czekając na uregulowanie poprzednich faktur, co miesiąc wystawiał kolejne faktury na kwotę (...) złotych + VAT, łącznie 5 faktur. Faktury te były przedstawiane K. P. bez zestawień czasu pracy. K. P. skarżył się M. G. na wystawianie kolejnych zawyżonych faktur wbrew treści ustaleń stron. M. G. poinformował K. P., że czynności te są niezgodne z jego instrukcjami, a także polecił mu, aby płacił wg. swoich możliwości.

(dowód: zeznania M. G., k. 130, 131v; protokół rozprawy z dnia 11 maja 2021 roku, zeznania S. S. (2) [00:37:18-00:38:00], [00:40:00-00:40:39], k. 147; protokół rozprawy z dnia 11 maja 2021 roku, zeznania K. P., [00:47:10-00:50:15], k. 147v, faktury VAT o nr: (...), k. 38-42)

W trakcie dwóch pierwszych miesięcy obsługi prawnej K. P. wynagrodzenie liczone zgodnie z zestawieniem czasu pracy przekraczało wynagrodzenie ryczałtowe ustalone na wysokość (...) złotych + VAT.

(okoliczność bezsporna; dowód: zeznania M. G., k. 131)

Strony prowadziły rozmowy o charakterze ugodowym, jednakże w wyniku braku osiągnięcia porozumienia, ugoda nie doszła do skutku.

(okoliczność bezsporna; dowód: korespondencja e-mailowa, k. 43-44,53)

Pismem z dnia 28 marca 2017 roku, (...) Spółka komandytowa z siedzibą w W. wezwała K. P. do zapłaty kwoty 368.433,30 złotych w terminie 14 dni od daty doręczenia niniejszego wezwania na wskazany rachunek bankowy. Niniejsze wezwanie K. P. otrzymał w dniu 13 kwietnia 2017 roku.

(okoliczność bezsporna; dowód: wezwanie do zapłaty, k. 45; ZPO, k. 45)

Sąd, postanowieniem z dnia 31 sierpnia 2023 roku (k. 204), uchylił postanowienie z dnia 3 sierpnia 2020 roku w zakresie dopuszczenia dowodu z zeznań świadka K. O. i na podstawie art. 235[2] § 1 pkt 5 k.p.c. pominął dowód z przesłuchania tegoż świadka. W ocenie Sądu, przeprowadzenie tego dowodu zmierza jedynie do przedłużenia postępowania, na co jednoznacznie wskazują okoliczności ujawnione podczas postępowania w niniejszej sprawie. Od dnia wydania postanowienia o dopuszczeniu przedmiotowego dowodu do dnia wydania postanowienia o jego pominięciu upłynęły prawie trzy lata, a wezwanie świadka do Sądu w celu jego przesłuchania okazało się dwukrotnie nieskuteczne, nawet mimo skazania go na karę grzywny w wysokości 500 złotych, a następnie 1.000 złotych. Podejmowanie dalszych prób przeprowadzenia niniejszego dowodu wydłużyłoby tylko postępowanie ponad uzasadnioną potrzebę i nie przyczyniłoby się do rozpoznania istoty niniejszej sprawy wobec ujawnienia innych okoliczności w sprawie.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w sprawie, które wymieniono powyżej, zeznań świadków M. G., A. M., S. S. (2), a także powoda K. P. oraz okoliczności niezaprzeczonych przez pozwaną. W ocenie Sądu, prawdziwość i wiarygodność powołanych dokumentów nie nasuwała wątpliwości, tym bardziej, że dokumenty te nie były w jakikolwiek sposób kwestionowane przez żadną ze stron w trakcie postępowania, ani nie posiadają one żadnych śladów przerobienia lub podrobienia. Sąd uznał za wiarygodne w całości zeznania wszystkich świadków i powoda, gdyż są one spójne ze sobą nawzajem, a także ze zgromadzonymi w sprawie dokumentami. Jednakże, Sąd pragnie zważyć, że przy ustalaniu niniejszego stanu faktycznego, Sąd oparł się przede wszystkim na informacjach uzyskanych z zeznań M. G. oraz K. P., którym nadał większą wartość dowodową niż pozostałym zeznaniom świadków. W ocenie Sądu, zeznania M. G. są pełne, konkretne oraz spójne. Ponadto, okoliczności zawarcia przedmiotowej umowy świadczenia usług prawnych były świadkowi najlepiej znane spośród innych świadków, bowiem to on był osobą obecną przy zawieraniu umowy i ustalania jej treści, w tym warunków finansowych, a co najważniejsze, był osobą decydującą z ramienia (...) Spółce komandytowej z siedzibą w W.. Dodatkowo, Sąd pragnie podkreślić, że M. G. obecnie nie jest w żaden sposób związany z (...) Spółką komandytową z siedzibą w W., a więc nie ma on powodów do zatajania okoliczności zawarcia niniejszej umowy, a także nie zachodzi w jego przypadku konflikt interesów. Sąd uznał także za wiarygodne zeznania świadków A. M. i S. S. (2), gdyż nie stoją one w sprzeczności z zeznaniami M. G. oraz K. P., są one jedynie mniej konkretne. Potwierdzają one, że strony miały się rozliczać zgodnie ze sporządzonymi zestawieniami czasu pracy prawników kancelarii prawnej. W ocenie Sądu, twierdzenia te nie przeczą twierdzeniom M. G. oraz K. P., są jedynie niekompletne i ograniczone do jednego z przewidzianych przez strony warunków płatności. Osoby te zwyczajnie mogły nie znać wszystkich ustaleń, które strony poczyniły między sobą, a które były wiążące, ze względu na fakt, że to M. G. był osobą decyzyjną w sprawie. Sądowi nie uszło na uwadze, że A. M. był jedynie osobą, której powierzono prowadzenie spraw K. P., a więc nie musiał wiedzieć o wszystkich warunkach finansowych umowy, bowiem nie był zwyczajnie osobą upoważnioną w tej materii, a jego stanowisko służbowe w hierarchii firmy było niższe od stanowiska partnera zarządzającego M. G.. W przypadku świadka S. S. (2), Sąd zważył, że nie był on obecny w ogóle przy ustaleniu warunków przedmiotowej umowy, bowiem zajął się sprawą K. P. dopiero po odejściu M. G. w październiku 2016 roku. Ponadto, zgodnie z art. 230 k.p.c., gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Powództwo w niniejszej sprawie zasługiwało na oddalenie w całości.

Zgodnie z treścią art. 750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Inne czynności faktycznie, niemieszczące się w zakresie pojęcia zlecenia, decydują o przyjęciu, że w danej sprawie mamy do czynienia z umową o świadczenie usług, a nie umową zlecenia.

Także w orzecznictwie przyjmuje się, że umowa o zastępstwo procesowe zawarta z adwokatem lub radcą prawnym należy do kategorii umów o świadczenie, do których stosuje się odpowiednio, na podstawie odesłania zawartego w art. 750 k.c., przepisy o zleceniu, w zakresie nieuregulowanym przepisami dotyczącymi funkcjonowania adwokatów lub radców prawnych (wyrok SA w Krakowie z 29.06.2018 r., I ACa 1529/17, LEX nr 2549675).

Przedmiotem umowy, zawartej między K. P., a M. G., osoby reprezentującej (...)Spółkę komandytową z siedzibą w W., było świadczenie usług prawnych polegających na przygotowaniu dokumentacji prawnej, strategii prawnej oraz reprezentacji K. P. jako pokrzywdzonego w sprawach: (...) prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową P. oraz (...) prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową P. oraz jako pozwanego w sprawach o sygn. akt IX GC 3233/15/7 i IX GC 3326/15 prowadzonych przez Sąd Rejonowy Poznań Stare Miasto w Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy, a także doradztwa w przedmiocie innych sporów pomiędzy K. P., a K. K. i A. K..

Zważając na powyższe, w niniejszej sprawie będą miały zastosowanie przepisy dot. umowy zlecenia zawarte w art. 734-751 k.c., w tym także art. 735 § 1-2 k.c., zgodnie z którym, jeżeli ani z umowy, ani z okoliczności nie wynika, że przyjmujący zlecenie zobowiązał się wykonać je bez wynagrodzenia, za wykonanie zlecenia należy się wynagrodzenie. Jeżeli nie ma obowiązującej taryfy, a nie umówiono się o wysokość wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające wykonanej pracy.

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, który Sąd uznał za wiarygodny, jasno wynika, że umowa o świadczenie usług prawnych została zawarta w sposób ustny. Sąd pragnie dodać, że żadna ze stron nie kwestionowała w sprawie faktu zawarcia owej umowy, a jedynie kwestię przysługującego z jej tytułu wynagrodzenia.

Jedynie na marginesie, Sąd pragnie wskazać, że przedmiotowa umowa została zawarta z osobą do tego uprawnioną. M. G. w momencie zawarcia umowy o świadczenie usług prawnych był bowiem upoważniony do reprezentowania spółki, a zatem także do zawierania umów o danym charakterze. Zgodnie z informacjami zawartymi w Krajowym Rejestrze Sądowym, (...) Spółkę komandytową z siedzibą w W. w październiku 2015 roku mógł reprezentować każdy działający samodzielnie komplementariusz. Jedynym komplementariuszem w owym czasie był M. G., który zaprzeczył, aby udzielił komukolwiek prokury. Oznacza to, że jako jedyny mógł on podjąć samodzielnie decyzję o zawarciu niniejszej umowy. Ponadto, okoliczność ta świadczy także o tym, że M. G. dokładnie i szczegółowo znał wszelkie postanowienia dotyczącej niniejszej umowy.

Z akt sprawy wynika, co również nie było kwestią sporną między stronami, że umowa o świadczenie usług prawnych miała charakter odpłatny. Między stronami powstał spór co do wysokości owego wynagrodzenia, a także okoliczności jego ustalenia.

W dniu 27 listopada 2015 roku M. N., nawiązując do rozmów telefonicznych w celu aktualizacji pierwotnych ustaleń finansowych, za pośrednictwem wiadomości e-mail, przekazała K. P. dwie propozycje rozliczania wynagrodzenia za pracę kancelarii prawnej. Z powodu zawiłości spraw K. P., kancelaria prawna zaproponowała dogodny system rozliczenia. Wariant pierwszy zakładał miesięczny ryczałt w wysokości (...) złotych netto, wynagrodzenie końcowe w wysokości 10 % wartości transakcji, tj. całkowitej kwoty na jaką opiewać będzie porozumienie stron lub rozstrzygnięcie zamykające transakcję) oraz koszty zastępstwa procesowego. Wynagrodzenie to obejmowało pracę prawników w wymiarze nieprzekraczającym 15 godzin w danym miesiącu przez pierwszych 5 miesięcy (od 1 grudnia 2015 roku do 30 kwietnia 2016 roku), a począwszy od 1 maja 2016 roku w wymiarze nieprzekraczającym 30 godzin w danym miesiącu. Po przekroczeniu miesięcznego limitu godzin praca prawników rozliczana miała być na podstawie jednolitej stawki godzinowej (...) złotych. Wariant drugi zakładał miesięczny ryczałt w wysokości (...) złotych netto , wynagrodzenie końcowe w wysokości 15 % wartości transakcji, tj. całkowitej kwoty na jaką opiewać będzie porozumienie stron lub rozstrzygnięcie zamykające transakcję) oraz koszty zastępstwa procesowego. Wynagrodzenie to obejmowało pracę prawników w wymiarze nieprzekraczającym 10 godzin w danym miesiącu przez pierwszych 5 miesięcy (od 1 grudnia 2015 roku do 30 kwietnia 2016 roku), a począwszy od 1 maja 2016 roku w wymiarze nieprzekraczającym 20 godzin w danym miesiącu. Po przekroczeniu miesięcznego limitu godzin praca prawników rozliczana miała być na podstawie jednolitej stawki godzinowej (...) złotych.

Powódka wykazała, że wiadomość e-mail o powyższej treści została wysłana K. P., a pozwany okoliczności tej nie zaprzeczył. Jednakże powódka nie udowodniła, że oferta ta, a dokładniej którykolwiek z zaproponowanych wariantów płatności został przyjęty przez klienta. Brak jest jakichkolwiek dowodów przemawiających za takim przyjęciem, a inne dowody w sprawie stoją w sprzeczności z takim stwierdzeniem.

Jak wynika z zeznań M. G. i K. P. strony umówiły się, że K. P. najpierw zapłaci kancelarii prawnej wynagrodzenie w wysokości (...) złotych + VAT za świadczone przez nią usługi prawne, co miało zostać stwierdzone fakturą w ww. wysokości z datą wystawienia na styczeń 2016 roku, a następnie, wysokość wynagrodzenia będzie zależna od sporządzonych zestawień czasu pracy kancelarii prawnej, które miały być przedstawiane K. P.. Jednakże zastrzeżono, że miesięczne wynagrodzenie nie przekroczy (...) złotych + VAT. Ponadto, strony ustaliły, że kwota wynagrodzenia będzie także zależna od sytuacji finansowej K. P., bowiem w razie zasygnalizowania przez niego, że jego sytuacja materialna nie pozwala na rozliczenie się wg. zasady „do (...) złotych + VAT na miesiąc” strony miały uzgodnić inny sposób postępowania. Dodatkowo, ustalono, że każda kolejna faktura będzie wystawiana po zapłacie poprzedniej. Już nawet okoliczność nieuregulowania przez K. P. należności z jednej faktury przemawiała za koniecznością kontaktu z klientem i ustalenia, czy kolejna faktura może zostać wystawiona. Strony ustaliły także wynagrodzenie od sukcesu, które miało uwzględnić kwoty odpowiadające niezafakturowanym wcześniej godzinom. Powyższe ustalenia miały przede wszystkim ochronić K. P. od tzw. przebilowania, tj. automatycznego wpisywania godzin pracy w zestawienia czasu pracy niezależnie od efektywności podjętych czynności bez uwzględnienia możliwości finansowych klienta.

Jest zatem jasne, że usługa prawna została ustalona przez strony jako odpłatna. M. G. wybrał i zaproponował klientowi K. P. powyższe warunki wynagrodzenia, bowiem chciał zapobiec tworzeniu fałszywego obrazu finansów kancelarii, jak także nie narażać klienta na koszty usługi prawnej, które w rzeczywistości nie miały pokrycia w pracy prawników kancelarii i niejednokrotnie były zawyżane.

Wobec treści art. 73 § 1-2 k.c., jeżeli ustawa zastrzega dla czynności prawnej formę pisemną, dokumentową albo elektroniczną, czynność dokonana bez zachowania zastrzeżonej formy jest nieważna tylko wtedy, gdy ustawa przewiduje rygor nieważności. Natomiast, jeżeli ustawa zastrzega dla czynności prawnej inną formę szczególną, czynność dokonana bez zachowania tej formy jest nieważna. Nie dotyczy to jednak wypadków, gdy zachowanie formy szczególnej jest zastrzeżone jedynie dla wywołania określonych skutków czynności prawnej.

Z treści art. 734-751 k.c. nie wynika, aby umowa zlecenia, a zatem też umowa o świadczenie usług, musiała zostać zawarta w konkretniej formie. Oznacza to, że umowa ta może zostać zawarta w dowolnej formie, w tym także w sposób dorozumiany. Wynika to z treści art. 60 k.c., który stanowi, że z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli).

Natomiast zgodnie z art. 77 § 1 k.c. uzupełnienie lub zmiana umowy wymaga zachowania takiej formy, jaką ustawa lub strony przewidziały w celu jej zawarcia. Skoro bowiem strony zawarły niniejszą umowę w formie ustnej, to do jej zmiany, ze względu na charakter bezwzględnie obowiązujący niniejszego artykułu, mogło dojść jedynie przy zachowania owej formy. Jednakże, w myśl zasady zastępowalności form czynności prawnych, która polega na tym, że forma mniej sformalizowana zostaje zastąpiona formą bardziej sformalizowaną, strony mogą umowę uzupełniającą lub zmieniającą zawrzeć w formie silniejszej od formy zastrzeżonej dla umowy pierwotnej. Uprawnione są zastrzec tę silniejszą formę już w umowie pierwotnej.

W niniejszej sprawie do zmiany treści umowy o świadczenie usług prawnych miało dojść zdaniem powódki poprzez wysłanie wiadomości e-mail z dnia 27 listopada 2015 roku. Forma zmiany umowy w postaci wiadomości e-mail była w danym stanie faktycznym dopuszczalna, bowiem forma dokumentowa, którą bez wszelkich wątpliwości jest również wiadomość e-mail, co wynika z z treści art. 77[2] k.c. przewidującego, że do zachowania dokumentowej formy czynności prawnej wystarcza złożenie oświadczenia woli w postaci dokumentu, w sposób umożliwiający ustalenie osoby składającej oświadczenie, co jest bowiem możliwe w przypadku wiadomości e-mail ze względu na możliwość ustalenia adresu poczty e-mail nadawcy wiadomości, stanowi formę bardziej sformalizowaną od formy ustnej.

Jednakże, Sąd uznał próbę zmiany treści owej umowy za nieskuteczną, gdyż K. P. nie przyjął oferty zmieniającej wynagrodzenie kancelarii prawnej. W niniejszej sprawie nie mają zastosowania art. 68[1] k.c., ani też 69 k.c., a więc okoliczności kolejno milczącego lub konkludentnego przyjęcia oferty. Po pierwsze K. P. nie zawarł umowy pierwotnej jako przedsiębiorca, a jedynie jako osoba fizyczna. Po drugie, nie sposób przyjąć, aby w sprawie zachodził przypadek uzasadniający, że do zmiany umowy doszło, bądź to z powodu ustalonego w danych stosunkach zwyczaju, bądź wobec przyjęcia, że w danych okolicznościach dojście do składającego ofertę oświadczenia drugiej strony o jej przyjęciu nie było wymagane.

Co istotne, K. P. wręcz wyraził zdecydowany sprzeciw i skarżył się na wystawianie kolejnych faktur w zawyżonej wysokości. W odpowiedzi na te skargi M. G. poinformował go, że dyrektor finansowy wystawia zawyżone faktury wbrew jego instrukcjom i polecił mu, aby kontynuował spłatę wynagrodzenia wg. możliwości finansowych. Oznacza to, że K. P. składał zastrzeżenia już przed wniesieniem powództwa do sądu. Należy też podkreślić, że powódka w treści pozwu, uzasadniając kwotę dochodzoną pozwem, arbitralnie wybrała pierwszy wariant rozliczenia, mimo że strony nie dokonały zmiany treści umowy pierwotnej, pozostając tym samym przy jej pierwotnym brzmieniu. K. P. działał w zaufaniu do rozmów przeprowadzonych z M. G., tj. osoby decydującej z ramienia kancelarii prawnej.

Zważając na powyższe, Sąd uznał, że w danym stanie faktycznym umowa o świadczenie usług prawnych została zawarta w formie ustnej, bowiem została ustalone przez strony umowy podczas rozmowy telefonicznej i telekonferencji, a także nigdy nie została stwierdzona pismem. Ponadto, Sąd ustalił, że nie doszło do skutecznej zmiany warunków niniejszej umowy. Dodatkowo, Sąd ustalił, że miała ona charakter odpłatny.

Sądowi nie uszło także na uwadze, że powódka najprawdopodobniej domaga się dochodzonego niniejszym pozwem wynagrodzenia, ze względu na straty, jakie poniosła.

Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, który Sąd uznał za wiarygodny, w trakcie świadczenia usług prawnych na rzecz K. P., M. N., wbrew instrukcjom M. G., wdała się w spór w przedmiocie uzyskania klauzuli wykonalności na postanowienie o zabezpieczeniu roszczenia. Przedstawione przez M. N. stanowisko w sprawie okazało się błędne, a następnie skutkowało poczynieniem dużego nakładu pracy w naprawieniu zaistniałych błędów. Czynności te stanowiły większość pracy, która następnie została uwzględniona w zestawieniu czasu pracy. Oznacza to, że spółka utraciła czas i środki jakie posiadała, w szczególności w postaci dyspozycji jej pracowników, jednakże nie z winy K. P., a w wyniku zbędnych i samowolnych działań jej pracownika, za co pozwany nie może ponosić odpowiedzialności. Fakt, że spółka poniosła wyższe koszty obsługi prawnej klienta K. P. niż zakładała, nie może następczo przymuszać klienta do zmiany warunków finansowych obowiązującej umowy. Wynika to przede wszystkim z tego, że strony zawierając umowę, a przede wszystkim profesjonalista, powinny zdawać sobie sprawę z konsekwencji jej zawarcia, a przede wszystkim jej konsekwencji finansowych. Jedna strona nie może obciążać drugiej strony swoją niekompetencją w tym zakresie. Każda z nich ponosi samodzielne ryzyko finansowe związane z zawarciem danej umowy. Inne podejście stałoby w sprzeczności z zasadą lojalności i odpowiedzialności w zawieraniu umów. W przypadku podjęcia się przez kancelarię prawną skomplikowanej sprawy klienta, kancelaria ta powinna zabezpieczyć swoje interesy, co przede wszystkim uczyniłaby, gdyby niezwłocznie zawarła umowę o świadczenie usług prawnych w formie pisemnej, co, jako dla osoby profesjonalnej, nie powinno stanowić większych trudności. Ponadto, jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, który Sąd uznał za wiarygodny, osoby zawierające niniejszą umowę miały jasność, co do jej postanowień i ich nie kwestionowały, a podważanie jej warunków czynili jedynie inny pracownicy spółki, którzy nie mieli wpływu na jej treść, a którzy podjęli się tych działań tylko w celu odwrócenia niekorzystnych skutków finansowych z niej wynikających dla spółki.

Na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. Sąd rozstrzygnął jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Wobec powyższego, Sąd orzekł, jak w sentencji.



Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Gąsińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Bożena Chłopecka
Data wytworzenia informacji: