I C 613/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-12-12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 grudnia 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia del. Agnieszka Onichimowska
Protokolant: stażysta Aleksandra Bobińska
po rozpoznaniu w dniu 06 grudnia 2024 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa J. M.
przeciwko (...) S.A. w W.
z udziałem interwenienta ubocznego (...) Szpitala im. (...) w W.
o zapłatę
1. oddala powództwo;
2. odstępuje od obciążania powódki kosztami niniejszego postępowania;
3. przejmuje na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczone koszty sądowe.
Sędzia del. Agnieszka Onichimowska
UZASADNIENIE
Pozwem złożonym w dniu 13 lutego 2019 roku powódka J. M., reprezentowana przez pełnomocnika profesjonalnego, wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. kwoty 150.000,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 25 maja 2017 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek śmierci córki powódki P. M. (1), wskutek błędu w sztuce lekarskiej w zakresie diagnozy i leczenia w Szpitalu (...) im. dra A. S. w W.. Powódka wniosła ponadto o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu wskazano, że małoletnia P. M. (1) od dnia 21 do 25 lipca 2014 roku była hospitalizowana na Oddziale Pediatrycznym Szpitala (...) im. dra A. S. w W. z uwagi na występujące u niej utraty przytomności. W trakcie hospitalizacji przeprowadzono u małoletniej szeroką, wielokierunkową diagnostykę, w ramach której zdiagnozowano nadczynności tarczycy oraz padaczkę. W ramach leczenia szpitalnego nie dokończono diagnostyki różnicowej diagnostycznej kardiologicznej. Przyczyną braku interpretacji przeprowadzonego holterem EKG był okres urlopowy i nieobecność kardiologa dziecięcego mogącego przeprowadzić taką interpretację w przedmiotowej placówce medycznej. Powódce wyjaśniono, iż ocena powyższego badania nastąpi we wrześniu. W dniu 02 września 2014 roku w trakcie przebywania w szkole małoletnia P. M. (1) poczuła się gorzej, a następnie zemdlała. Pracownicy szkoły wezwali pogotowie, które po przyjeździe stwierdziło zgon dziewczynki. Wyjaśniono ponadto, iż ramach postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Kłodzku zlecono opinie specjalistyczne, zgodnie z którymi przyczyną śmierci dziewczynki było nagłe zatrzymanie krążenia o złożonej, wieloczynnikowej etymologii, jednakże jako czynnik dominujący zaburzenia rytmu serca – zespół wydłużonego QT. Podkreślono jednocześnie, iż niezgodna z wiedzą medyczną była decyzja o wypisaniu dziewczynki ze szpitala do domu bez zlecenia leczenia nadczynności tarczycy oraz oceny wyniku zleconego badania holter EKG. Zdaniem strony powodowej prawidłowa diagnostyka kardiologiczna powinna prowadzić do wysunięcia podejrzenia zespołu wydłużonego QT i podjęcia dalszych czynności leczniczych – badań genetycznych, zalecenia unikania czynników mogących powodować migotanie komór (eliminację bodźców dźwiękowych, wysiłku fizycznego), zalecenia farmakoterapii (betablokerów) i podjęcia innego leczenia, w tym inwazyjnego (ablacji, wszczepienia defibratora). Podkreślono, iż w sporządzonych opiniach wskazano, iż brak ukończenia diagnostyki kardiologicznej i przedwczesne wypisanie P. M. (1) do domu przeniosło dziewczynkę ze stanu niebezpiecznego, w którym niewątpliwie się znajdowała w trakcie hospitalizacji, w stan bardziej niebezpieczny. Wyjaśniono ponadto, iż wskutek tragicznej śmierci córki załamaniu uległo całe życie powódki. Od chwili śmierci dziecka powódka każdego dnia przeżywa traumę związaną z osamotnieniem. Często miewa stany depresyjne, nie odbiera telefonów, zamyka się w domu i płacze. Uzasadniając podstawę dochodzonego roszczenia wyjaśniono, iż (...) im dra A. S. w W. w okresie leczenia P. M. (1) posiadał zawartą umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu wykonującego działalność lecznicza z pozwanym. Powołując się na art. 446 § 4 kc wyjaśniono, iż krzywda doznana w następstwie małoletniej córki jest bardzo dotkliwa i nie jest do naprawienia wobec niemożności przywrócenia do stanu poprzedniego. Zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę jest tylko pewnym surogatem, bo nie da się inaczej naprawić krzywdy w postaci utraty małoletniego dziecka. (pozew, k. 3-7)
Postanowieniem z dnia 06 marca 2019 r. tut. Sąd zwolnił powódkę od kosztów sądowych w całości. (postanowienie, k. 66)
W odpowiedzi na pozew z dnia 17 kwietnia 2019 r. (data nadania, k. 82) pozwany (...) S.A., zastępowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
Uzasadniając swoje stanowisko pozwany potwierdził, iż obejmował ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej podmiotu leczniczego (...) im. dra A. S. w W. w okresie od dnia 01 stycznia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2014 r. W ocenie pozwanego przedstawione w pozwie zarzuty są bezzasadne, albowiem całość postępowania personelu ubezpieczonego Szpitala była zgodna z aktualną wiedzą medyczną i zasadami postepowania w tego typu przypadkach. Zdaniem pozwanego brak było jakichkolwiek podstaw do rozpoznania zespołu wydłużonego QT. Wskazano przy tym, iż na podstawie samego tylko badania holterowskiego nie można postawić jednoznacznej diagnozy L QT – konieczne do tego są badania genetyczne. Kwestionując zasadę odpowiedzialności pozwany – z ostrożności procesowej – zakwestionował także wysokość roszczenia. W ocenie pozwanego dochodzona pozwem kwota w rażący sposób przekracza rozsądną granicę złagodzenia poniesionej krzywdy, stanowiąc o nadmiernym wzbogaceniu powódki (odpowiedź na pozew, k. 72-73)
W dniu 18 czerwca 2019 roku (...) im dra A. S. w W. przystąpił do niniejszego postępowania w charakterze interwenienta ubocznego (interwencja uboczna, k,. 105-107).
Pismem z dnia 26 stycznia 2024 roku (data stempla pocztowego, 364) pełnomocnik powódki zmodyfikował powództwo w ten sposób, że zamiast roszczenia wskazanego w pozwie wniósł o zapłatę łącznej kwoty 250.000,00 złotych wraz ustawowymi odsetkami od kwoty 150.000,00 złotych od dnia 25 maja 2017 roku do dnia zapłaty, zaś od kwoty 100.000,00 złotych od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu niniejszego pisma (pismo z dnia 26.01.2024 r., 362-363).
W pismach procesowych stanowiących odpowiedź na rozszerzenie powództwa pełnomocnik pozwanego oraz pełnomocnik interwenienta ubocznego wnieśli o oddalenie powództwa także w rozszerzonej części, przy czym pełnomocnik pozwanego podniósł ponadto zarzut przedawnienia roszczenia ( pisma, k. 376, 378).
Do zamknięcia rozprawy, w tym w kolejnych pismach procesowych, strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.
P. M. (1) urodzona w dniu (...) była dzieckiem chorowitym, cierpiała na różne schorzenia. Od około 10 roku życia wielokrotnie występowały u niej nagłe utraty przytomności w ciągu dnia i nocy prowokowane zwykle emocjami lub zmianą pozycji, przebiegające często z oddaniem moczu. Zdarzały jej się także epizody padaczkowe.
W dniu 17 października 2012 roku P. M. (1) została przyjęta na (...) S.A. w P. z uwagi na uraz głowy związany prawdopodobnie z utratą przytomności. Po obserwacji na SOR dziecko w stanie ogólnym dobrym zostało wypisane do domu z zaleceniem kontroli w dniu następnym.
Z uwagi na powtarzające się incydenty utraty świadomości w okresie od 25 do 31 października 2012 roku P. M. (1) była hospitalizowana na Oddziale Dziecięcym w Zespole (...) w K..
W dniach 13-18 marca 2013 roku P. M. (1) była obserwowana w kierunku padaczki w Zespole (...) w K.. W trakcie hospitalizacji pacjentka nie wykazywała niepokojących objawów. Wykonane badania laboratoryjne, konsultacja neurologiczna, EEG – nie wykazały patologii. Pacjentka została wypisana do domu z zaleceniem zgłoszenia się do Poradni Neurologii Dziecięcej oraz psychoterapię w Poradni Psychologicznej.
Pomimo zaleceń pacjentka nie zgłosiła się do Poradni neurologicznej i nie kontynuowała diagnostyki.
Dowód: opinia sądowo-Lekarska (...) w K. z dnia 20 października 2016 roku, opini4 uzupełniająca z dnia 20.10.2011 r., k. 261-265
W dniu 17 lipca 2014 roku lekarz pediatra (specjalista neurologii dziecięcej) J. K. - po zbadaniu i konsultacji P. M. (1) - skierowała dziewczynkę do Szpitala im dra A. S. w W. wskazując, jako rozpoznanie stan po utracie przytomności. Termin uzgodnionego przyjęcia ustalono na dzień 02 września 2014 roku.
Dowód: skierowanie do szpitala, k. 152, opinia sądowo-Lekarska (...) w K. z dnia 20 października 2016 roku
Z uwagi na powracające omdlenia, w dniu 21 lipca 2014 roku P. M. (1) została przyjęta na Oddział Pediatryczny Szpitala im dra A. S. w W.. Lekarzem prowadzącym dziewczynkę była J. K., Ordynator Oddziału. Podczas hospitalizacji P. M. (1) przeprowadzono szeroki zakres badań diagnostycznych.
W dniu przyjęcia wykonano badanie EEG w czuwaniu sennym i krótkim śnie, USG naczyń szyi, echokardiografię oraz przeprowadzono konsultacje okulistyczną. Badanie EEG dało zapis z dyskretnymi zmianami zlokalizowanymi w okolicy skroniowo-ciemieniowo-potylicznej prawej ok. skroniowej lewej pod postacią synchroniczbych wyostrzeń z przewagą zmian po prawej stronie. Przeprowadzone badania nie wykazały nieprawidłowości w zakresie tętnic szyjnych i kręgowych. Przepływy krwi dogłowowe o prawidłowym spektrum i prawidłowych prędkościach maksymalnych. Echokardiografia nie uwidoczniła ubytków, pień płucny i kurczliwość serca prawidłowe.
W dniu 22 lipca 2014 roku badanie EKG pokazało zapis prawidłowy. USG tarczycy i przytarczyc z dnia 22 lipca 2014 roku nie wykazało patologicznych węzłów chłonnych w obszarze badania. W tylnej lewej części płata tarczycy widoczne guzki o niskiej echogeniczności nie wykazujące cech przepływu w opcji kolor doppler. W miąższu lewego płata widocznych kilka drobnych przestrzeni bezechowych.
W dniu 23 lipca 2014 roku wykonano RM głowy bez kontrastu i z kontrastem, które nie wykazały zmian ogniskowych w zakresie mózgowia. Układ komorowy nadnamiotowy z niewielką asymetrią szerokości komór bocznych.
W nocy z 23 na 24 lipca 2014 roku w czasie wykonywania deprywacji snu około godziny 22-giej dziewczynka zasnęła na chwilę i została obudzona około 23-ciej, przez dzwoniący telefon. Po chwili w pozycji leżącej wystąpiła utrata przytomności z tonicznym wzrostem napięcia mięśniowego i fiksacją gałek na wprost. Po około 2 minutach napad ustąpił, dziewczynka odzyskała pełną świadomość. Po napadzie nie obserwowano drgawek, oddania moczu, ani zaburzeń mowy. Rano pacjentka nie pamiętała zaistniałego zdarzenia.
W dniu 24 lipca 2014 roku w nocy we śnie (kilka godzin po napadzie tonicznym) wykonano badanie EEG. Badanie wykazało zapis nieprawidłowy. Obecne zmiany zlokalizowane w ok. czołowo skroniowej prawej centralnej i skroniowo ciemieniowej lewej potylicznej obustronnie i tylnocentralnie pod postacią poj. zespołów fali ostrej z wolna 3-4 Hz o wyższej od tła amplitudzie.
W dniach 24-25 lipca 2014 roku wykonano badanie holter EKG. W Szpitalu (...) im dra A. S. w W. nie był na stałe zatrudniony kardiolog dziecięcy, natomiast Szpital współpracował z lekarzem P. B., który przyjeżdżał do W. raz w tygodniu. Z uwagi na okres urlopowy P. B. odczyt przeprowadzonego badania miał nastąpić we wrześniu 2014 r., albowiem z uwagi na odmienne oprogramowanie, jego interpretacji nie mógł dokonać lekarz kardiolog pracujący na Oddziale dla dorosłych tego Szpitala.
Dowód: dokumentacja medyczna, k. 145-237, opinia sądowo-Lekarska (...) w K. z dnia 20 października 2016 roku
Małoletnia P. M. (1) bardzo źle zniosła pobyt w szpitalu, stale płakała i dzwoniła do matki. Aby zminimalizować silne emocje wywołane pobytem w szpitalu, lekarz prowadzący J. K. postanowiła o wypisie dziewczynki.
W dniu 25 lipca 2014 roku pacjentka została wypisana do domu. W rozpoznaniu wysunięto podejrzenie choroby tarczycy, zaburzeń rytmu oraz rozpoznano padaczkę. Rozpoczęto podstawianie leczenia (...). Pacjentka została wypisana w stanie ogólnym dobrymi z zaleceniami: (...) 2x250 mg przez 2 tygodnie, następnie 2x500 mg przez 2 tygodnie, następnie 2x750 mg na stałe; konieczna bardzo pilna konsultacja endokrynologiczna, konsultacja kardiologiczna z interpretacją badania holter EKG pooddziałowa oraz kontrola neurologiczna w przyszpitalnej Poradni z pobraniem kontrolnych badań (borelioza). W zaleceniach pielęgniarskich wskazano zdrowy i higieniczny tryb życia, spacery na świeżym powietrzu, ograniczenie przebywania przed komputerem i oglądania telewizji, systematyczne przyjmowanie leków.
Przy wypisie ze szpitala matka dziewczynki J. M. została poinformowana, iż córka nie może ćwiczyć na lekcjach wychowania fizycznego, ma chodzić na spacery i stosować dietę.
Dowód: karta indywidualnej pielęgnacji, k. 155,karta informacyjna z leczenia szpitalnego, k. 148-151, opinia sądowo-Lekarska (...) w K. z dnia 20 października 2016 roku,k. 4858 historia choroby, k. 145-147, karta informacyjna z leczenia szpitalnego Oddział Pediatryczny, k. 148-151, uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego w Wałbrzychu III Wydział Karny, k441-444, zeznania powódki J. M., k. 122-123
J. K. pomogła J. M. w umówieniu pilnej konsultacji endokrynologicznej dla córki. Wdrożone w sierpniu 2014 roku przez dr n med T. Ż. leczenie nadczynności tarczycy przyniosło dobry efekt w zakresie parametrów laboratoryjnych.
Dowód: zeznania powódki J. M., k. 122-123, opinie uzupełniające (...) w K., k. 262-264 oraz k. 316-318
Po powrocie z urlopu lekarz P. B. wykonał interpretację badania holterowskiego, którego wyniki nie wzbudziły jego niepokoju, natomiast wywołały wątpliwości co do komorowych zaburzeń serca, będących stosunkowo częste u dzieci, ale niejednoznacznie groźne. Na podstawie odczytanego badania lekarz nie dostrzegł konieczności wypisywania dalszych zaleceń lekarskich, w szczególności brak było podstaw do kierowania dziecka w trybie pilnym na oddział szpitalny, a jedynie do poradni kardiologicznej.
Dowód: okoliczności bezsporne; nadto dowód: uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego w Wałbrzychu III Wydział Karny, k441-444
W dniu 02 wrzenia 2017 roku P. M. (1) zasłabła na terenie szkoły w P., do której uczęszczała. Pomimo podjęcia akcji reanimacyjnej i przewiezienia małoletniej do Centrum Medycznego w P. dziecko zmarło.
Wyniki przeprowadzonych oględzin i sekcji zwłok nie pozwoliły na jednoznaczne ustalenie przyczyny zgonu dziecka.
Dowód: protokół sądowo-lekarskich oględzin i sekcji zwłok ludzkich, k. 138-141, akt zgonu, k. 59
Szpital (...) im. dra A. S. w W. w okresie od dnia 01 stycznia do dnia 31 grudnia 2014 roku objęty był ochroną ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej podmiotu leczniczego przez (...) S.A. z siedzibą w W..
J. M. wezwała (...) S.A. w W. do wypłaty zadośćuczynienia z tytułu śmierci córki P. M. (1) w związku z zaistnieniem błędu medycznego w Szpitalu (...) im. dra A. S. w W.. W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego (...) S.A. pismem z dnia 20 stycznia 2017 roku poinformował o braku podstaw do przyjęcia odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie.
Dowód: pisma (...) S.A., k. 62 i 64
Wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2021 roku Sąd Rejonowy w Wałbrzychu III Wydział Karany uniewinnił oskarżoną J. K. od popełnienia zarzucanego jej czynu polegającego na narażeniu P. M. (1) na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez przedwczesne wypisanie pacjentki ze szpitala i zaniechanie dokończenie diagnostyki różnicowej kardiologicznej.
Na skutek wniesionej apelacji, Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym wyrokiem z dnia 27 lipca 2021 roku w sprawie o sygn. akt IV Ka 461/21, utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
Dowód: okoliczności bezsporne; nadto wyrok z uzasadnieniem Sądu Rejonowego w Wałbrzychu III Wydział Karny z dnia 14.04.2021 r. k. 437, 441-444, wyrok sądu Okręgowego w Świdnicy, k. 436 - załączonych akt Sądu Rejonowego w Wałbrzychu III Wydział Karny, sygn. akt III K 2114/18
Przypadek P. M. (1) był trudny diagnostycznie. Na obraz kliniczny nakładało się wiele potencjalnych (padaczka, zaburzenia emocjonalne/psychiczne- być może o podłożu częściowo wynikającym z nadczynności tarczycy; (...)) i rzeczywistych (nadczynność tarczycy) jednostek chorobowych. Mając na uwadze wielość przyczyn mogących prowadzić na nagłego zatrzymania krążenia nie można mówić, że działania personelu Szpitala im dra A. S. w W. były niezgodne z wiedzą medyczną i skutkowały zgonem dziewczynki. Brak ukończenia diagnostyki kardiologicznej i przedwczesne wypisanie P. M. (1) do domu przeniosło dziewczynkę ze stanu niebezpiecznego, w którym się niewątpliwie znajdowała, w stan bardzie niebezpieczny.
Analiza przebiegu zachorowania P. M. (1) wskazuje, że utraty przytomności pozostawały w związku przyczynowym/były prowokowane emocjami (np. sprzeczka z matkę), dzwonkiem w szkole, dzwonkiem telefonu. Powyższe wraz z wynikiem badania holter EKG pozwala na wysuniecie podejrzenia (...). W leczeniu tego zespołu konieczne jest poszerzenie diagnostyki o badania genetyczne, zalecenie unikania czynników mogących powodować migotanie komór prowadzące do utraty przytomności (eliminacja bodźców dźwiękowych), zlecenie farmakoterapii (betablokerów) oraz leczenie inwazyjne (wszczepienie defibrylatora). W przypadku P. M. (1) nie jest wiadomym, jaki byłby efekt wdrożonej terapii i nie można jednoznacznie przesądzić o jego skuteczności.
Zakładając hipotetycznie, że kontynuowanie diagnostyki kardiologicznej pozwoliłoby na rozpoznanie long QT syndrome i że była to rzeczywista, jedyna przyczyna utrat przytomności u pacjentki oraz że wdrożono by adekwatne postępowanie farmakologiczne i/lub inwazyjne, to postępowanie takie zwiększało jedynie szansę na zabezpieczenie dziecka przed kolejnym incydentem zatrzymania krążenia. Szans tych w konkretnych przypadku nie można oszacować ze względu na pozostałe ujawnione czynniki oraz niejasny i nietypowy obraz morfologiczny mięśnia sercowego.
Rozpoznanie (...) jest wskazaniem do podjęcia działań profilaktycznych zapobiegających nagłym zdarzeniom sercowym, a w szczególności nagłej śmierci. W leczeniu profilaktycznym zastosowanie mają beta-blokery, a w niektórych przypadkach dodatkowo także inne leki antyarytmiczne. U pacjentów z omdleniami (pomimo stosowanej farmakologii) lub po przebytym incydencie zatrzymania krążenia istnieją bezwzględne wskazania do implantacji kardiowertera-defibrylatora.
Dowód: opinia sądowo-Lekarska (...) w K. z dnia 20 października 2016 roku, opinia uzupełniająca z dnia 20.10.2021 r., k. 261-265, opinia uzupełniająca z dnia 30.05.2023 r., k. 316-318
P. M. (1) pomimo, iż była dzieckiem otwartym i bezpośrednim w kontakcie, to jednocześnie była bardzo wrażliwa i krucha emocjonalnie, zaś jej reakcje bywały nieadekwatne w stosunku do bodźca. Zaobserwowano u niej skłonność od odpowiadania bardzo dużym pobudzeniem emocjonalnym oraz trudności z kontrolą doświadczanych emocji.
J. M. samotnie wychowywała swoją córkę, były ze sobą bardzo zżyte. J. M. nie pogodziła się ze śmiercią dziecka, nadal nie jest w stanie prawidłowo funkcjonować. Pomimo upływu czasu nadal zmaga się z zaburzeniami (...) Ze względu na strukturę (...)(cechy osobowościowe) nie poradziła sobie z obciążeniem (...), które powstało na skutek nagłego i traumatycznego zdarzenia. J. M. reaguje silnymi emocjami nawet na słabe bodźce, długo przeżywa nieprzyjemne zdarzenia. Charakteryzuje ją pesymizm, zwłaszcza w odniesieniu do własnej przyszłości. Aktualnie występują u niej deficyty poznawcze i utrata energii. Ma poczucie winy i zaburzenia lękowe. Śmierć córki była największym wydarzeniem traumatycznym, którego skutki odczuwa do dnia dzisiejszego.
Dowód: konsultacja psychologiczna, k. 172, zeznania świadka M. R., k. 121v-122, zeznania powódki J. M., k. 122-123, opinia pisemna biegłego sądowego z zakresu psychologii, 345-350, opinia ustna uzupełniająca biegłego z zakresu psychologii, k. 398v-399
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy, które nie pozostawały ze sobą w sprzeczności i których autentyczności oraz zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy nie zakwestionowała żadna ze stron postępowania. Wobec niekwestionowania złożonych do akt kserokopii i wydruków dokumentów brak było podstaw do żądania złożenia wyżej wymienionych dokumentów w oryginale. Wskazane dowody wzajemnie się uzupełniają i potwierdzają, w zestawieniu ze sobą tworzą spójny stan faktyczny i brak jest zdaniem Sądu przesłanek do odmówienia im mocy dowodowej w zakresie, w jakim stanowiły one podstawę ustaleń faktycznych w sprawie.
Dokonując ustaleń faktycznych Sąd oparł się również na zeznaniach świadka M. R. oraz powódki J. M., które uznał za w pełni wiarygodne.
Istotne znaczenie dla ustalenia stanu faktycznego miały opinie (gówna i uzupełniające) sporządzone przez Biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej i Toksykologii Sądowo-Lekarskiej (...) w K.. Biegli wskazali, że bezpośrednią przyczyną zgonu P. M. (1) stało się nagłe zatrzymanie krążenia, nie jest przy tym możliwe jednoznaczne ustalenie etiologii, w tym ustalenie wszystkich czynników chorobowych. Etiologia była najpewniej złożona, wieloczynnikowa, jednak jako czynnik dominujący rozważyć należy zaburzenia rytmu serca – zespół wydłużonego QT. Biegli wyjaśnili jednocześnie, iż z uwagi na brak możliwości jednoznacznego ustalenia przyczyny nagłego zatrzymania krążenia nie można mówić, że decyzja o wypisaniu dziewczynki do domu, bez oceny wyniku zleconego badania holter EKG oraz bez zalecenia leczenia nadczynności tarczycy przyczyniły się do zgonu dziewczynki, tym bardziej, że leczenie nadczynności tarczycy z dobrym efektem laboratoryjnym zostało wdrożone w sierpniu 2014 roku przez dr n med. T. Ż.. Niewątpliwie jednak - zdaniem Biegłych - brak ukończenia diagnostyki kardiologicznej i przedwczesne wypisanie P. M. (1) do domu przeniosło dziewczynkę ze stanu niebezpiecznego, w którym się niewątpliwie znajdowała, w stan bardziej niebezpieczny. Nie można natomiast w niedokończeniu diagnostyki kardiologicznej przypisać skutku w postaci zgonu dziewczynki, albowiem problem kliniczny był nader złożony, na co dodatkowo nałożyło się opóźnienie w podjęciu leczenia przez dziewczynkę. Niejasny i nietypowy pozostaje również sam obraz morfologiczny i ultrastrukturalny – histopatologiczny mięśnia sercowego
Podstawę dla dokonania ustaleń faktycznych stanowiła również pisemna i ustna uzupełniająca opinia biegłej sądowej z zakresu psychologii M. M.. Sądu ocenił przedmiotową opinię jako rzeczową i spójną, a wnioski z niej wyprowadzone uwzględnił w dokonanych ustaleniach faktycznych. Opinia ta zawierała logiczny i spójny wywód, a wnioski z niej płynące stanowiły odpowiedź na pytania Sądu dotyczące wiadomości specjalnych.
Pozostałe (a nie ujęte wyżej) zaprezentowane przez strony dowody, nie stanowiły w ocenie Sądu wartościowego materiału dowodowego pozwalającego na poczynienie istotnych w sprawie ustaleń faktycznych.
Sąd zważył co następuje:
Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Powódka J. M. domagała się ostatecznie zasądzenia od pozwanego (...) S.A. kwoty 250.000,00 złotych, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek śmierci córki P. M. (1), wskutek błędu w sztuce lekarskiej w zakresie diagnozy i leczenia w Szpitalu (...) im. dra A. S. w W..
Pozwany zakwestionował, by w sprawie doszło do zaistnienia błędu medycznego. W konsekwencji zgodnie z ogólną zasadą rozkładu ciężaru dowodu wyrażoną w art. 6 k.c., na powódce spoczywał ciężar wykazania, iż w trakcie procesu leczenia małoletniej córki powódki P. M. (2) doszło do zawinionego, opatrzonego błędami przebiegu procesu leczenia. Poza sporem pomiędzy stronami było objęcie przez pozwanego ochroną ubezpieczeniową Szpitala (...) im. dra A. S. w W..
Ze względu na charakter zarzutów powoływanych w podstawie faktycznej dochodzonych roszczeń ich ocena przebiega w płaszczyźnie odpowiedzialności z art. 430 k.c. w zw. z art. 415 k.c. czyli odpowiedzialności ubezpieczonego za zawinione działania względnie zaniechania jego personelu ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2011 r., IV CSK 308/10 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 2 marca 2012 r., I ACa 123/12).
Przy czym zaznaczyć trzeba, że zgodnie z treścią art. 822 k.c. w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c.). Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń obejmuje zatem tylko i wyłącznie świadczenie, do spełnienia którego byłby w konkretnym przypadku zobowiązany sprawca. Odpowiedzialność ubezpieczyciela ma zatem charakter kontraktowy i stanowi pochodną odpowiedzialności cywilnej ubezpieczonego. Jak wynika natomiast z art. 822 § 4 k.c., uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.
Zgodnie z treścią art. 415 k.c., kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przesłanki odpowiedzialności deliktowej w świetle przywołanego przepisu stanowią zatem wina, szkoda oraz związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy zdarzeniem sprawczym wywołującym szkodę a tą szkodą.
Zakład leczniczy ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez personel medyczny. Obowiązkiem całego personelu szpitala jest dołożenie należytej staranności w leczeniu każdego pacjenta. Zachowanie lekarzy czy też innego personelu medycznego musi być obiektywnie bezprawne i subiektywnie zawinione. Placówka medyczna ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez wskazane podmioty. Konstrukcja ta pozwala zerwać personalną więź między działaniem lub zaniechaniem prowadzącym do powstania szkody, a zarzutem niewłaściwego zachowania się, poprzestając na ustaleniu, że niewątpliwie zawinił organ lub któryś z pracowników pozwanego zakładu opieki zdrowotnej. Tym samym wina zostaje odniesiona do dostrzeżonych wadliwości w działaniu zespołu ludzi lub funkcjonowaniu określonej struktury organizacyjnej.
Kodeks cywilny przyjął dualistyczną koncepcję winy, polegającą na tym, że wina łączy w sobie element obiektywny, tj. niezgodność działania sprawcy z określonymi regułami postępowania, czyli każde zachowanie niewłaściwe, a więc niezgodne bądź z przepisami prawa przedmiotowego lub też – w stosunku do lekarza – naruszenie obowiązujących reguł wynikających z zasad wiedzy medycznej, doświadczenia i deontologii zawodowej lub też zachowania się sprzecznego z powszechnie obowiązującymi zasadami współżycia. Bezprawność zaniechania ma miejsce wówczas, gdy istniał obowiązek działania, występował zakaz zaniechania lub też zakaz sprowadzenia skutku, który przez zaniechanie mógłby być sprowadzony. Element subiektywny winy wyraża się w niewłaściwym nastawieniu psychicznym sprawcy szkody (w postaci umyślności lub nieumyślności) i może – w zakresie dotyczącym techniki medycznej - wyrażać się w niewiedzy lekarza, nieostrożności w postępowaniu, nieuwadze bądź też niedbalstwie polegającym na niedołożeniu pewnej miary staranności. Zachowanie lekarza musi być obiektywnie bezprawne i subiektywnie zawinione, a między działaniem lekarza, a powstałą szkodą musi istnieć związek przyczynowy.
Lekarz i zakład leczniczy ponoszą odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną pacjentowi, a w razie jego śmierci osobom bliskim na zasadzie winy. Odpowiedzialność ta może być kontraktowa (art. 471 k.c. w przypadku zawarcia umowy z pacjentem) lub deliktowa (art. 415 k.c. i następne). Zakład leczniczy odpowiada zaś za działania lekarza stosownie do treści art. 430 k.c., zgodnie z którym kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności. W doktrynie przyjmuje się, iż przesłankami odpowiedzialności zwierzchnika są: 1) powierzenie na własny rachunek wykonania czynności podwładnemu; 2) zawiniony czyn niedozwolony podwładnego; 3) szkoda wyrządzona przy wykonywaniu powierzonej podwładnemu czynności; 4) związek przyczynowy między czynem niedozwolonym podwładnego a szkodą. Sytuacje regulowane w art. 430 k.c. dotyczą zwłaszcza przypadków, gdy czynności powierzone zostały osobom, których aktywność wiąże się zazwyczaj z działaniem twórczym, podlegającym własnej, swobodnej ocenie, w dużym stopniu niezależnym od decyzji innych podmiotów (lekarze, prawnicy, badacze) i nie polega na ścisłym podporządkowaniu poleceniom, dotyczącym powierzonej czynności. Zważywszy na istniejące ryzyko wyrządzenia szkody, w orzecznictwie i doktrynie dominuje wykładnia rozszerzająca zakres zastosowania art. 430 k.c., uznająca ogólne podporządkowanie ("organizacyjne") sprawcy szkody powierzającemu za wystarczające dla kwalifikacji danej relacji w kategoriach zwierzchnik - podwładny (A . Olejniczak [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część ogólna [pod red.:] A. Kidyby, opubl. w SiP Lex, 2010 oraz przywołani tamże: W.Dubis, P. Machnikowski, M. Safian). Szczególnie istotne znaczenie społeczne ma interpretacja stosunku podległości w sprawach o naprawienie szkody wyrządzonej przy świadczeniu usług leczniczych. Mimo samodzielności lekarzy, dokonujących czynności diagnostycznych i terapeutycznych, powszechnie przyjmuje się na podstawie art. 430 k.c. odpowiedzialność jednostek organizacyjnych, na rachunek których lekarze wykonują te czynności ( por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 stycznia 1965 r., sygnatura akt II CR 2/65, opubl. w OSP 1967, z. 9, poz. 220, z glosą A. Szpunara tamże, oraz W. Czachórski, Zobowiązania, 2002, s. 224; Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania, 2008, nb 546; M. Sośniak, Cywilna odpowiedzialność lekarza, Warszawa 1977, s. 37-43). Powierzający ponosi odpowiedzialność, jeżeli jego podwładny wyrządził szkodę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności. Reżim odpowiedzialności opiera się na zasadzie ryzyka. Wina powierzającego jest prawnie nieistotna dla kwalifikacji jego odpowiedzialności na podstawie art. 430 kc. Przepis ten nie określa przy tym żadnych okoliczności egzoneracyjnych, uchylających odpowiedzialność zwierzchnika. Wskazuje jednak dodatkową przesłankę odpowiedzialności powierzającego, w postaci winy podwładnego (A. Olejniczak, ibidem).
Zgodnie z art. 4 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 roku o zawodach lekarza i lekarza dentysty, lekarz ma obowiązek wykonywać zawód zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością. Od lekarza wymaga się przy tym staranności wyższej niż przeciętna z uwagi na przedmiot jego zabiegów i skutki ( tak Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 9 marca 2001 roku, I ACa 124/01, Przegląd Sądowy 2002, nr 10, s. 130). Do obowiązków lekarza należy podjęcie takiego sposobu postępowania, które gwarantować powinno - przy zachowaniu aktualnego stanu wiedzy i staranności - przewidywalny efekt w postaci wyleczenia, a przede wszystkim nienarażenie pacjentów na pogorszenie stanu zdrowia ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 lutego 2010 roku, V CSK 287/09, niepublikowany). Dla przyjęcia odpowiedzialności lekarza (art. 415 k.c.) lub zakładu leczniczego wystarczy każdy stopień winy, choćby najmniejszy (culpa levissima).
Biorąc pod uwagę kolejne etapy postępowania medycznego w doktrynie oraz orzecznictwie sądowym wyróżnia się następujące rodzaje błędów lekarskich: błąd diagnostyczny, błąd terapeutyczny (leczniczy) oraz błąd rozpoznania (prognozy).
Zgodnie z treścią art. 446 § 4 kc, Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę
Jak już powyżej wskazano podstawą odpowiedzialności odszkodowawczej jest spełnienie przesłanek, przewidzianych w art. 415 k.c, którymi są: powstanie szkody (krzywdy w przypadku zadośćuczynienia), związek przyczynowy między działaniem szpitala, a szkodą (krzywdą), bezprawność działań szpitala oraz jego wina. Natomiast przepis art. 361 § 1 k.c., wprowadza dodatkową przesłankę odpowiedzialności, a mianowicie zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne (typowe, występujące zazwyczaj) następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Istnienie związku przyczynowego jako zjawiska obiektywnego jest determinowane określonymi okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy i dlatego istnienie związku przyczynowego bada się w okolicznościach faktycznych określonej sprawy ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2011 r. wydany w sprawie I CSK 475/10). Ciężar dowodu wykazania tych przesłanek obciąża, w myśl art. 6 k.c. tego kto wywodzi z nich skutki prawne – a więc powódki.
W świetle powołanych powyżej przepisów dla powstania odpowiedzialności Szpitala (...) im. dra A. S. w W. konieczne było powstanie łącznie następujących przesłanek: winy, w tym przypadku personelu medycznego, szkody jakiej miałaby doznać powódka wskutek działania lub zaniechania Szpitala i w końcu istnienie normalnego (adekwatnego) związku przyczynowego pomiędzy winą, a szkodą. Brak któregokolwiek z tych elementów skutkował brakiem odpowiedzialności pozwanego Szpitala.
Sąd miał na uwadze, iż przy szkodach na osobie, wymaganie całkowitej pewności byłoby trudne do spełnienia i sądy ograniczają się ustalenia wysokiego prawdopodobieństwa związku przyczynowego, korzystając z domniemania faktycznego (art. 231 k.p.c.) i dowodu prima facie. Dowód prima facie dotyczy okoliczności wskazujących na istnienie związku przyczynowego między określonymi zdarzeniami. Podstawę ustalenia takiego związku stanowi przekonanie sądu, oparte na doświadczeniu życiowym oraz wiedzy, że w typowym przebiegu zdarzeń, które po sobie nastąpiły, związek taki zwykle występuje ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 kwietnia 2005 r., I CK 653/04, niepubl.).
W ocenie Sądu Okręgowego materiał dowodowy zgromadzony w aktach niniejszej sprawy nie pozwala na przypisanie personelowi medycznemu Szpitala (...) im dra A. S. w W. błędu medycznego skutkującego zgonem córki powódki. W przedmiotowej sprawie nie zostało wykazane istnienie winy po stronie personelu medycznego, a ponadto nie wykazano także adekwatnego związku przyczynowego między wypisaniem P. M. (1) ze szpitala, a jej śmiercią.
W ocenie strony powodowej niezgodna z wiedzą medyczną była decyzja o wypisaniu dziewczynki ze szpitala do domu bez zlecenia leczenia nadczynności tarczycy oraz oceny wyniku zleconego badania holter EKG. Zdaniem strony powodowej prawidłowa diagnostyka kardiologiczna powinna prowadzić do wysunięcia podejrzenia zespołu wydłużonego QT i podjęcia dalszych czynności leczniczych.
Z takim stanowiskiem nie sposób się zgodzić. O ile bowiem w przedmiotowej sprawie można mówić o pewnych nieprawidłowościach organizacyjnych Szpitala (...) im dra A. S. w W., polegających na braku zapewnienia zastępstwa kardiologa dziecięcego w trakcie urlopu lekarza współpracującego z tą placówką – co przypadło na okres pobytu P. M. (1) w Szpitalu - to nie spowodowały one skutku w postaci śmierci córki powódki. Podkreślenia wymaga, iż wypisanie P. M. (1) ze szpitala bez dokończenia diagnostyki różnicowej diagnostycznej kardiologicznej (brak możliwości interpretacji badania przeprowadzonego holterem EKG) nie pozostawało w adekwatnym (normalnym) związku przyczynowym z jej śmiercią.
W tym miejscu wskazać należy – co było także uwypuklone przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu III Wydział Karny w uzasadnieniu wyroku z dnia 14 kwietnia 2011 roku uniewinniającego J. K. od zarzucanego jej czynu – iż małoletnia P. M. (1) poddana została szerokiej diagnostyce. W rozpoznaniu wysunięto podejrzenie choroby tarczycy, zaburzeń rytmu oraz rozpoznano padaczkę. W oparciu o przeprowadzoną diagnostykę lekarz prowadzący doszedł do przekonania, iż stan dziewczynki pozwalał na jej wypisanie, albowiem pobyt w szpitalu wywoływał u pacjentki silne wzburzenie emocjonalne, co mogło niekorzystnie wpłynąć na stan jej zdrowia. W zaleceniach wskazano na konieczność bardzo pilnej konsultacji endokrynologicznej, konsultacji kardiologicznej z interpretacją badania holter EKG oraz kontrolę neurologiczną w przyszpitalnej Poradni z pobraniem kontrolnych badań (borelioza). Interpretacja badania przeprowadzonego holterem EKG miała nastąpić we wrześniu 2014 roku, po powrocie z urlopu kardiologa dziecięcego mogącego przeprowadzić taką interpretację w przedmiotowej placówce medycznej.
Istotnym jest, iż wdrożone - zgodnie z zaleceniami - leczenie nadczynności tarczycy przyniosło dobry efekt w zakresie parametrów laboratoryjnych. Warto przy wyjaśnić, iż po powrocie z urlopu lekarz P. B. wykonał interpretację badania holterowskiego, którego wyniki nie wzbudziły jego niepokoju, natomiast wywołały wątpliwości co do komorowych zaburzeń serca, będących stosunkowo częste u dzieci, ale niejednoznacznie groźne. Na podstawie odczytanego badania lekarz nie dostrzegł konieczności wypisywania dalszych zaleceń lekarskich, w szczególności brak było podstaw do kierowania dziecka w trybie pilnym na oddział szpitalny, a jedynie do poradni kardiologicznej. Tym samym należy stwierdzić, iż uzyskane wyniki nie potwierdziły – wbrew stanowisku strony powodowej - konieczności dalszego pozostawania małoletniej pacjentki w szpitalu.
Jak wynika z opinii powołanych w sprawie biegłych brak ukończenia diagnostyki kardiologicznej i przedwczesne wypisanie P. M. (1) do domu przeniosło dziewczynkę ze stanu niebezpiecznego, w którym się niewątpliwie znajdowała, w stan bardzie niebezpieczny. Nie można natomiast w niedokończeniu diagnostyki kardiologicznej przypisać skutku w postaci zgonu dziewczynki, albowiem problem kliniczny był nader złożony, na co dodatkowo nałożyło się opóźnienie w podjęciu leczenia przez dziewczynkę.
O ile Sąd nie kwestionuje rzetelności sporządzonej w sprawie opinii biegłych ze (...), o tyle nie wszystkie wnioski z niej płynące uznaje za własne. Biegli w kolejnej z opinii uzupełniających (z 30 maja 2023 roku, k. 316-318) przedstawili optymalny standard postępowania placówki medycznej pozostający niejako w oderwaniu od realiów przedmiotowej sprawy. Pamiętać bowiem należy, iż choroba (...) nie została zdiagnozowana u pacjentki (nie zostały przeprowadzone badania genetyczne), zaś przeprowadzona diagnostyka wskazywała na konieczność pilnej konsultacji endokrynologicznej, albowiem nadczynność tarczycy mogła prowadzić do min. zaburzeń rytmu serca. Wdrożone w sierpniu 2014 roku leczenie endokrynologiczne przyniosło dobry efekt w zakresie parametrów laboratoryjnych. Analizując okoliczności przedmiotowej sprawy - na co słusznie zwracał uwagę pełnomocnik interwenienta ubocznego – należy pamiętać, iż zdarzenie miało miejsce w 2014 roku, zaś opinie w przedmiotowej sprawie powstawały na przestrzeni wielu lat (ostatnia z nich w maju w 2023 roku, czyli 9 lat po zdarzeniu). Niewątpliwie jest to okres, w którym wiedza medyczna, a co za tym idzie świadomość co do diagnostyki uległa znacznemu rozwojowi. Biegli sporządzając opinie opierali się na aktualnie – na chwilę powstawania opinii – obowiązującej wiedzy, nie dysponując pełnymi danymi z 2014 roku. Warto ponadto zauważyć – co na co wskazywał pełnomocnik interwenienta ubocznego - iż wytyczne (standardy postępowania) (...)Towarzystwa (...)odnośnie rozpoznania (...) rozstały przyjęte dopiero w 2015 roku.
Jak już było powyżej wskazywane ustalenie błędu w sztuce lekarskiej zależy od odpowiedzi na pytanie, czy postępowanie lekarza w konkretnej sytuacji i z uwzględnieniem całokształtu okoliczności istniejących w chwili zabiegu, a zwłaszcza tych danych, którymi wówczas dysponował albo mógł dysponować, zgodne było z wymaganiami aktualnej wiedzy i nauki medycznej oraz powszechnie przyjętej praktyki lekarskiej ( por. Sąd Apelacyjny w Szczecinie wyrok z dnia 26 kwietnia 2013 roku, sygnatura akt I ACa 51/13, opubl. w SiP Lex pod numerem 1378854, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 1973 r., I KR 116/72, OSNKW 1974, nr 2, 26).
Uwzględniając powyższe wskazać należało, że zastosowane przez personel Szpitala (...) im dra A. S. w W. procedury medyczne były prawidłowe, w stosunku do zastanej sytuacji i stanu zdrowia P. M. (1) i nie wypełniały nawet znamion zaniedbania, a tym bardziej błędu w sztuce lekarskiej. Podjęte czynności mieściły się w ramach standardów sztuki medycznej. Tym samym nie było podstaw do uznania kogokolwiek z pracowników szpitala winnym i odpowiedzialnym za zgon małoletniej pacjentki. Nie ulega wątpliwości Sądu, że powódkę spotkała straszna tragedia, jednakże nie przyczyniły się do niej działania czy też zaniechania po stronie Szpitala (...) im. dra A. S. w W.. Wynik leczenia może wynikać z wielu czynników obiektywnych, niezależnych od czynności podejmowanych przez personel medyczny oraz ich wiedzy, a zatem z okoliczności, które nie mogą stanowić podstawy odpowiedzialności. Ciało człowieka i procesy w nim zachodzące, mimo lat badań i doświadczeń, nadal w niektórych kwestiach pozostają obszarem nieznanym.
W świetle powyższego należy stwierdzić, iż w przedmiotowej sprawie nie zostały wykazane przesłanki stanowiące podstawę odpowiedzialności pozwanego. Tym samym Sąd oddalił powództwo w całości, o czym orzeczono w punkcie 1 sentencji wyroku.
O kosztach Sąd orzekł w punkcie 2, zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 102 k.p.c., która stanowi, iż w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Mając na względzie okoliczność przedmiotowej sprawy, w tym fakt iż powódka już na początkowym etapie postępowania została zwolniona od kosztów w całości, Sąd uznał, iż zasadnym będzie odstąpienie od obciążania jej kosztami postępowania, pomimo przegania sprawy w całości.
Jednocześnie, w związku z odstąpieniem od obciążania powódki kosztami procesu Sąd postanowił przejąć na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczone koszty sądowe powstałe w toku niniejszego postępowania, wyłożone tymczasowo z sum Skarbu Państwa.
Sędzia del. Agnieszka Onichimowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Agnieszka Onichimowska
Data wytworzenia informacji: