I C 722/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2023-06-26
Sygn. akt I C 722/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 czerwca 2023 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: sędzia Piotr Królikowski
Protokolant: Kamila Jabłońska
po rozpoznaniu w dniu 26 maja 2023 r. w Warszawie
na rozprawie sprawy z powództwa F. J.
przeciwko Skarbowi Państwa - Ministrowi Obrony Narodowej
o zapłatę zadośćuczynienia, renty i odszkodowania
zasądza od pozwanego Skarbu Państwa – Ministra Obrony Narodowej na rzecz powoda F. J. kwotę 600.000,00 zł (sześćset tysięcy złotych 00/100) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 19 września 2015 r. do dnia zapłaty;
w pozostałym zakresie powództwo oddala;
odstępuje od obciążania powoda kosztami postępowania.
sędzia Piotr Królikowski
Sygn. akt I C 722/16
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 9 grudnia 2013 r. F. J. wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa – Ministra Obrony Narodowej następujących kwot:
1 000 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na podstawie art. 445 § 1 k.c.;
1 212 540 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania na podstawie art. 444 § 1 k.c.;
2 830 zł miesięcznie do dnia 10 każdego miesiąca, począwszy od dnia 9 grudnia 2013 r., tytułem renty uzupełniającej w oparciu o art. 444 § 2 k.c.;
19 810 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 9 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty tytułem skapitalizowanej zaległej renty w okresie od dnia 1 maja 2013 r. do dnia 30 listopada 2013 r.;
- wskutek uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia odniesionego w Kołowym Transporterze Opancerzonym (...) w dniu 15 maja 2010 r. na terytorium Islamskiej Republiki Afganistanu.
Ponadto powód wniósł o ustalenie, że pozwany ponosi odpowiedzialność za mogące się ujawnić w przyszłości skutki dla zdrowia i życia powoda wypadku z dnia 15 maja 2010 r. oraz zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powód wskazał, że pełnił służbę wojskową na terenie Islamskiej Republiki Afganistanu w ramach VII Zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego. W dniu 15 maja 2010 r. w okolicach miejscowości M. KTO (...), w którym powód pełnił służbę patrolową jako dowódca pojazdu, został zaatakowanych przez nieznanych rebeliantów ogniem m.in. ręcznych granatników przeciwpancernych. Powód znajdował się wewnątrz pojazdu, kiedy pojazd ten został dwukrotnie trafiony: przy pierwszym trafieniu powód doznał obrażeń w prawą nogę i prawą stronę ciała, przy drugim kolejnych, m.in. w nogę lewą. Powód został ewakuowany transportem medycznym, a lekarze podjęli decyzję o amputacji prawej nogi na wysokości ½ długości uda. Wskutek ataku powód wskazał, że doznał szeregu obrażeń, w wyniku których był wielokrotnie hospitalizowany, kilkukrotnie poddany zabiegom chirurgicznym, a leczenie trwało łącznie (z krótkimi przerwami) aż 28 miesięcy. Powód podniósł, że doznane obrażenia fizyczne i okoliczności ich powstania wywołały u niego powstanie objawów zespołu pourazowego ( (...)) – trzykrotnie przebywał w klinice leczenia stresu bojowego, gdzie przyjmował leki psychotropowe. Cierpi na bóle fantomowe amputowanej nogi, a także na problemy ze wzrokiem, praktycznie nie posiada górnego pola widzenia i ma uszkodzone dolne pole.
Ponadto zwrócił uwagę, że w związku z nierównym chodzeniem na protezie, uszkodzeniu uległ także jego kręgosłup, wobec czego jest leczony i rehabilitowany również w tym zakresie. W wyniku obrażeń lewej nogi, po dłuższym chodzeniu, noga puchnie oraz pojawia się ból kikuta, a skóra na nim ulega uszkodzeniu. Nieustannie odczuwa ból kostno-skórny kikuta, ból kręgosłupa, barku i ciągłe pieczenie oczu, musi przyjmować liczne leki, przez co musi poddawać się cyklicznym badaniom gastrologicznym. Wskazał, że 2-3 razy w roku wymaga rehabilitacji i sanatorium dwa razy w roku, ponadto musi wykonywać regularnie RTG kikuta, tomografię kręgosłupa, a także okresowe badania wzroku co 3-6 miesięcy. Podkreślił, że orzeczono wobec niego znaczny stopień niepełnosprawności z niezdolnością do pracy z wymaganiem stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji.
Powód podniósł dalej, że wypadek doprowadził nie tylko do powstania trwałego i nieodwracalnego uszczerbku na jego zdrowiu, ale również do załamania się i zakończenia kariery zawodowej, a także zniszczył dotychczasowe życie rodzinne powoda. Na skutek zdarzenia z dnia 15 maja 2010 r. pogorszeniu uległa jego sytuacja finansowa – służbę wojskową planował pełnić do 2022 r., ponadto do tego czasu mógłby osiągnąć awanse związane ze zwiększeniem wynagrodzenia. Poza zatrudnieniem w jednostce wojskowej powód prowadził również gospodarstwo rolne i niewielką hodowlę bydła, które przynosiło jego rodzinie stałe dochody w wysokości ok. 22 000 zł netto rocznie. Dodatkowym utrudnieniem finansowym dla rodziny powoda jest okoliczność, że powód samodzielnie przygotowywał opał (tzw. „gałęziówka”), a obecnie zmuszony jest dokonywać zakupu gotowego drewna opałowego.
Powód podkreślił, że przed wypadkiem był osobą zdrową, był niezwykle aktywny ruchowo. Przed okresem służby wojskowej trenował boks i karate, zaś w czasie pełnienia służby uprawiał amatorsko kulturystykę, biegi, narciarstwo, kolarstwo i pływanie. Obecnie z uwagi na utrudnione poruszanie się uprawianie jakiegokolwiek sporu stało się niemożliwe. Stan powoda ma również negatywny wpływ na jego rodzinę, wspólne wyjazdy stały się problemem. Zmuszony jest również stosować specjalistyczną dietę, stanowiącą dodatkowy wydatek w wysokości ok. 500 zł miesięcznie. Wskazał, że często nie jest w stanie wykupić ordynowanych mu leków, ponieważ nie są one refundowane. Ponadto musi pokrywać koszty zakupu koniecznych środków medycznych służących obsłudze protezy, które średniomiesięcznie wynoszą ok. 780 zł.
Uzasadniając wysokość dochodzonego zadośćuczynienia powód zwrócił uwagę na aspekty dotyczące jego wieku, rodzaju i rozmiaru doznanych przez niego obrażeń, stopień i rodzaj cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, stopień kalectwa, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała, skutki w zdrowiu na przyszłość, niemożność kontynuowania wykonywanej pracy, bezradność życiową powstałą na skutek zdarzenia. Zwrócił także uwagę, że zadośćuczynienie przedstawiać powinno odczuwalną wartość ekonomiczną, a mając na uwadze średnią spodziewaną długość życia mężczyzn w Polsce, żądana kwota zadośćuczynienia jest uzasadniona, bowiem jako świadczenie jednorazowe ma rekompensować cierpienia i poniesiony przez powoda uszczerbek, które trwać będą do końca jego życia.
W zakresie odszkodowania powód wyjaśnił, że zgłoszone roszczenie wyliczone zostało ponownie przy założeniu jego dożycia do średniej długości życia mężczyzny w Polsce (tj. przez okres kolejnych 29 lat) z uwzględnieniem wydatków na:
- leki w wysokości 100 zł miesięcznie,
- środki medyczne w wysokości 780 zł miesięcznie,
- rehabilitację w wysokości 400 zł miesięcznie,
- lej protezowy w wysokości 13 500 zł raz na 5 lat,
- żywność dietetyczną w wysokości 500 zł miesięcznie,
- dojazdy na zabiegi i w celu obsługi protezy w wysokości 700 zł miesięcznie,
- opał w wysokości 4 500 zł rocznie,
- koszty dotychczasowo poniesione przez powoda tytułem leczenia, rehabilitacji, dojazdów, zakupu opału i diety w wysokości 48 000 zł,
- zakup samochodu z automatyczną skrzynią biegów w wysokości 27 000 zł,
a także utraconego uposażenia za spodziewane kolejne ok. 6 miesięcy służby w polskim kontyngencie w Afganistanie w wysokości 66 000 zł.
W kwestii roszczenia o zasądzenie renty uzupełniającej, powód podniósł, że dochodzona kwota 2 830 zł ustalona została przy uwzględnieniu następujących parametrów:
- różnicy pomiędzy dotychczasowym uposażeniem, a obecnym (otrzymywaną rentą) w wysokości 600 zł,
- utraty spodziewanego awansu po powrocie z Afganistanu w wysokości ok. 400 zł miesięcznie,
- utraty dochodu z gospodarstwa rolnego w wysokości ok. 1 830 zł miesięcznie.
Powód zwrócił także uwagę, że przy ustalaniu wysokości renty należy również wziąć pod uwagę, że zmuszony jest w codziennym życiu korzystać z pomocy osób trzecich.
Dalej powód uzasadnił, że zasadność kierowania roszczeń objętych pozwem do Skarbu Państwa – Ministra Obrony Narodowej wynika z tego, że do zamachu wskutek którego powód poniósł uszczerbek na zdrowiu doszło w konsekwencji szeregu działań i decyzji osób podlegających Ministrowi Obrony Narodowej. W pierwszej kolejności powód wskazał, że wobec braku określenia przez Prezydenta RP w postanowieniach dotyczących użycia Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie z dnia 22 listopada 2001 r. oraz 13 kwietnia 2010 r. jednostek wojskowych, zakresu oraz obszaru ich zadań, nie jest możliwa weryfikacja zgodności z prawem rozkazu powierzonego do wykonania w dniu 15 maja 2010 r. powodowi oraz innym załogom pojazdu (...). W ocenie powoda uzasadnione jest również założenie, że gdyby nie wydany w ramach podporządkowania służbowego i wykonywany przez żołnierza konkretny rozkaz, nie doszłoby do uszczerbku na zdrowiu żołnierza w tych konkretnych okolicznościach, w których faktycznie miało to miejsce.
Powód wskazał również, że doznał uszczerbku na zdrowiu i rozstroju zdrowia podczas poruszania się mechanicznym środkiem komunikacji, a więc zastosowanie powinien znaleźć przepis art. art. 436 § 1 k.c., bowiem ruch mechanicznego środka komunikacji postrzegany być musi jak zdarzenie wywołujące zwiększone ryzyko powstania szkody, które w całości obciążać powinno posiadacza tego środka komunikacji. Dysponentem transportera opancerzonego (...) pozostawał w chwili wypadku Skarb Państwa – Minister Obrony Narodowej.
Powód podkreślił także, że w przypadku zdarzenia z dnia 15 maja 2010 r. nie zaistniała żadna z okoliczności egzoneracyjnych wskazanych w art. 435 § 1 k.c. O ile powód nie zakwestionował faktu, że pojazd w którym się znajdował został zaatakowany przez nieznanych rebeliantów, to w złożonym pozwie powód podniósł wobec pozwanego zarzut niedbalstwa polegający na nienależytym przygotowaniu KTO (...), którym poruszał się pozwany do wykonywania przez ten pojazd funkcji w warunkach istniejących w Afganistanie w 2010 r.
Zarzucił, że KTO (...) nie posiadał adekwatnych zabezpieczeń konstrukcyjnych, które mogłyby ochronić żołnierzy poruszających się tym pojazdem. W szczególności pojazd ten:
- nie posiadał zamontowanych metalowych siatek zabezpieczających na obu bokach, których zadaniem jest skuteczne eliminowanie skutków ostrzału ogniem granatników poprzez rozpraszanie fali uderzeniowej tych pocisków i w ten sposób uniemożliwianie tym pociskom przebicie pancerza pojazdu i wywołanie zniszczeń w jego wnętrzu;
- nie posiadał, oferowanego przez producenta, wzmocnienia podwozia pancernym elementem, w kształcie litery V, którego zadaniem jest ochrona przed wybuchem min-pułapek pod pojazdem w ten sposób, że fala uderzeniowa miny jest przyjmowana przez to zabezpieczenie i rozpraszana na boki, co uniemożliwia przebicie przez minę podwozia i wdarcie się jej do wnętrz pojazdu. W taki element są wyposażone standardowo podobne pojazdy wykorzystywane w Afganistanie przez armię USA.
W ocenie powoda brak siatki zabezpieczającej ma kluczowe znaczenie dla przypisania pozwanemu odpowiedzialności za powstałą u powoda szkodę na zasadzie ryzyka. Po wypadku powoda jego dowódca wystąpił z oficjalnym wnioskiem do gen. bryg. A. P. (ówczesnego dowódcy (...) Afganistan) o doposażenie KTO (...) w siatki ochronne, co jednak nie nastąpiło do końca służby ówczesnej zmiany kontyngentu (do października 2010 r.).
W związku z brakiem po stronie MON reakcji w tej sprawie, żołnierze, chcąc uniknąć w przyszłości sytuacji podobnej do tej, w której znalazł się pojazd powoda, rozpoczęli na masową skalę akcję samodzielnego dozbrajania KTO (...) na własną rękę. Wykorzystywali złom np. w postaci pustych metalowych skrzyń po amunicji, umocowanych na pancerzu po obu stronach pojazdu, wypełnionych piaskiem i kamieniami, a następnie zaspawanych blachą.
KTO (...), którym poruszał się powód w dniu 15 maja 2010 r. nie posiadał takich zabezpieczeń. Jeszcze podczas zmiany (...) Afganistan, w której uczestniczył powód (do października 2010 r.) dotarły z magazynów (...) siatki oryginalne oferowane przez producenta pojazdów, lżejsze, jak i bardziej spełniające swą funkcję, jednak pozwany zdecydował się na wprowadzenie siatek zabezpieczających nie na wszystkich pojazdach, a jedynie na nowo wprowadzanych do użytku w Afganistanie.
Powód zarzucił, że pomimo tego, że „nieznani rebelianci” zaatakowali pojazd, w którym się znajdował, to atak ten nie był jedyną przyczyną wypadku, ponieważ mógł on nie wywołać uszczerbku na zdrowiu powoda, gdyby pozwany w sposób należyty wyposażył KTO (...) co najmniej w zabezpieczenia w postaci siatek zabezpieczających na obu bokach pojazdu, których zadaniem jest skuteczne eliminowanie skutków ostrzału ogniem granatników i w ten sposób uniemożliwianie tym pociskom przebicie pancerza pojazdu i wywołanie zniszczeń w jego wnętrzu. Zarzucił pozwanemu, ze w wyniku niedbalstwa nie podjął adekwatnych działań w celu zapewnienia żołnierzom poruszającym się KTO (...) należytego bezpieczeństwa.
W ocenie powoda zezwalanie na samodzielne dozbrajanie pojazdów przez żołnierzy oraz stopniowe wprowadzanie pojazdów wyposażonych w siatki zabezpieczające jednoznacznie wskazuje, że pozwany zdawał sobie sprawę z faktu niewystarczającego wyposażenia KTO (...), ale nie podjął żadnych działań, które mogłyby zapobiec podobnym wypadkom jak ten, w efekcie którego poszkodowany został powód.
Z ostrożności procesowej powód podniósł, że pozwany powinien ponosić, na zasadzie słuszności, odpowiedzialność na podstawie art. 417 2 k.c., bowiem wszystkie wymienione w tym przepisie przesłanki zostały spełnione ( pozew – k. 2-41).
Skarb Państwa – Minister Obrony Narodowej wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.
Pozwany podniósł, że jak ustalono w toku śledztwa sprawcami zdarzenia z dnia 15 maja 2010 r. byli najprawdopodobniej afgańscy przeciwnicy pokoju – (...) lub inne, nieustalone osoby pochodzenia afgańskiego. Zostało wykluczone, by sprawcami ostrzelania mogli być żołnierze Polskich Sił Zadaniowych oraz aby dokonany ostrzał był wynikiem uprzednich zaniedbań ze strony osób odpowiedzialnych za organizację patrolu.
Dalej pozwany podkreślił, że powód pełnił służbę wojskową w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie na podstawie dobrowolnego zgłoszenia. Wydane m.in. w stosunku do powoda polecenie wzięcia udziału w patrolu zawierało wszystkie przymioty legalnej definicji rozkazu, a nie zostało przez powoda wykazane, aby rozkaz ten nosił jakiekolwiek znamiona wadliwości. Zakwestionował również, że Kołowy Transporter Opancerzony (...) jest pojazdem mechanicznym, o którym mówi ustawodawca w art. 436 k.c. O ile pozwany przyznał, że KTO (...) posiada silnik czy tablicę rejestracyjną, to za jego wyłączeniem z zakresu pojęcia mechanicznego środka komunikacji służącego do komunikacji przemawia jednak okoliczność, że jest to uzbrojona maszyna o charakterze bojowym wykorzystywana do innych celów niż komunikacja w strefach działań wojennych i na połach walki. Niezależnie od przyjętego stanowiska, w ocenie pozwanego zachodzi okoliczność wyłączająca jego odpowiedzialność, ponieważ na gruncie niniejszej sprawy zachodzi przypadek wyłącznej winy osoby trzeciej (art. 435 k.c.).
Pozwany podkreślił również, że KTO (...) od początku jego wykorzystania w ramach misji zagranicznych został poddany wielu ulepszeniom. Na podstawie zgłaszanych potrzeb oraz bieżących ocen funkcjonowania tego sprzętu Siły Zbrojne przeprowadziły szereg postępowań przetargowych na zakup dodatkowego opancerzenia czy doposażenia. Przede wszystkim zaznaczył, że sprzęt ten wyposażony był w system dodatkowego opancerzenia zwiększający poziom odporności balistycznej poziomu IV wg (...), a pojazdy eksploatowane na terytorium Islamskiej Republiki Afganistanu posiadają lepsze wyposażenie i wyższą odporność niż te wykorzystywane w kraju. W świetle powyższego w ocenie pozwanego brak jest podstaw dla uznania podniesionego przez powoda zarzutu niedbalstwa. Pozwany zwrócił także uwagę, że po dniu 14 maja 2010 r. pojazd KTO (...) wyposażono w system lekkich osłon chroniących przed głowicami kumulacyjnymi pocisków ręcznych granatników przeciwpancernych oraz wzmocnione podwozie pancerne w kształcie litery V, a pomimo tego w wyniku użycia przez nieprzyjaciela pocisków zginęło do dnia złożenia odpowiedzi na pozew 20 uczestników Polskiego Kontyngentu Wojskowego.
Pozwany przyznał, że istotnie zawiera ugody, na podstawie których wypłacane są zadośćuczynienia i odszkodowania najbliższym członkom rodzin osób poległych w Islamskiej Republice Afganistanu lub Republice Iraku. Nie zawiera jednak ugód z poszkodowanymi weteranami, z uwagi na przyjęty w resorcie obrony narodowej system kompensacji szkód realizowany w trybie administracyjnym, z którego korzysta również powód. Powód z tulu doznanej szkody otrzymał już środki w wysokości: 323 792,63 zł oraz 134 457,44 zł na zakup protezy. Twierdzenia pozwu nie dają także podstawy do uwzględnienia odpowiedzialności Skarbu Państwa wywiedzionej z zasad słuszności, wobec czego roszczenia kierowane względem Ministra Obrony Narodowej nie zasługują na poparcie.
Kwestionując wysokość zgłoszonych żądań pozwany podniósł, ze zawodowa służba wojskowa jest służbą dobrowolną i jakkolwiek niesie za sobą duże ryzyko utraty zdrowia i życia, to kompensacja szkód osobowych, a także majątkowych, odniesionych w wyniku działań związanych z wypełnianiem funkcji realizowanej przez Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej została rozwiązana systemowo, w ramach przepisów regulujących uprawnienia emerytalno-rentowe oraz odszkodowawcze żołnierzy zawodowych przysługujące w razie wypadków powstałych w związku ze służbą wojskową. Zwrócił uwagę, że powód pobiera wojskową rentę inwalidzką, jako weteran poszkodowany otrzymuje dodatek oraz ma prawo do świadczeń z opieki zdrowotnej i pomocy psychologicznej.
Uwzględniając powyższe, pozwany stwierdził, że regulacje ustawowe i rozwiązania w Ministerstwie Obrony Narodowej stanowią zwarty system zapewniający opiekę i przyjęte kompensatę szkód poniesionych przez żołnierzy podczas pełnienia służby wojskowej na misjach zagranicznych. Jednocześnie powód został objęty wielowymiarową pomocą w ramach funkcjonującego w resorcie obrony narodowej systemu. Kompleksowa pomoc i opieka którą został otoczony mają na celu zrekompensowanie negatywnych skutków, jakich doznał w trakcie pełnienia służby wojskowej oraz zabezpieczenie jego sytuacji materialnej na przyszłość. Wymiar przyznanych świadczeń uzasadnia pogląd, że roszczenia powoda wywodzone z tytułu następstw zdarzenia z dnia 15 maja 2010 r. zostały zaspokojone. Niezależnie od powyższego odpowiedzialność deliktowa Skarbu Państwa w niniejszej sprawie nie zachodzi, ponieważ brak jest spełnienia po stronie pozwanego przesłanki bezprawności jej działań ( odpowiedź na pozew – k. 144-161).
W dniu 28 sierpnia 2014 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok (sygn. I C 1431/13) w którym oddalił powództwo oraz odstąpił od obciążenia powoda obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów postępowania.
Sąd wskazał w uzasadnieniu, że pojazdu bojowego (...) – zważywszy, gdzie się znajdował, jakie cele były realizowane w ramach polskiego kontyngentu, a także konkretnej misji wojskowej, w której udział brał powód – nie sposób traktować w charakterze środka komunikacji. Transporter Opancerzony (...), w którym pełnił służbę powód został zaatakowanych przez nieznanych rebeliantów, a intencją dokonujących zamachu nie było tylko uszkodzenie pojazdu mechanicznego, ale przede wszystkim wyeliminowanie siły żywej. W ocenie Sądu z tym właśnie zdarzeniem łączył się de facto skutek w postaci doznanego uszczerbku na zdrowiu przez F. J., a pomiędzy samym ruchem pojazdu KTO (...) a doznanymi obrażeniami Sąd nie doszukał się żadnego związku przyczynowo-skutkowo. Wobec podnoszonych przez powoda zarzutów odnoszących się do wad konstrukcyjnych KTO (...), w ocenie Sądu pomimo istnienia nawet najbardziej zaawansowanych zabezpieczeń, ciągły wyścig zbrojeń doprowadza do produkowania przez konkretne państwa, czy też działające na ich terenie organizacje zbrojne, środków współczesnej techniki bojowej forsujących takowe zabezpieczenia. Nadto Sąd nie dopatrzył się jakiejkolwiek wadliwości wydanego wobec powoda rozkazu wzięcia udziału w patrolu w celu wsparcia afgańskich sił bezpieczeństwa, tym bardziej, iż sama strona powodowa wskazywała, że nie jest możliwa weryfikacja zgodności z prawem rozkazu powierzonego do wykonania w dniu 15 maja 2010 r.
Ponadto w ocenie Sądu zastosowania w niniejszej sprawie nie znajdował również przepis art. 417 2 k.c., ponieważ dyspozycja wskazanej normy prawnej dotyczy wyłącznie osób, które wskutek zgodnej z prawem reakcji funkcjonariuszy państwa, w tym także żołnierzy pełniących służbę wojskową, doznały uszczerbku w ramach realizacji tych funkcji, przy czym należy uznać, że względy słuszności przemawiają w takim przypadku za przyznaniem odpowiedniego odszkodowania. W ocenie Sądu żołnierze winni być traktowani jako osoby wykonujące część władztwa publicznego i nie mogą uzyskać odszkodowania na podstawie powyższego przepisu. ( wyrok z dnia 28 sierpnia 2014 r. – k. 272, uzasadnienie wyroku – k. 280-286).
Sąd Apelacyjny w Warszawie, wskutek rozpoznania apelacji powoda, wyrokiem z dnia 18 września 2015 r. (sygn. I ACa 2061/14) uchylił wyrok z dnia 28 sierpnia 2014 r. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.
Sąd Apelacyjny wskazał, że transporter (...), z samego założenia spełniając funkcje komunikacyjne, może być uważany za pojazd mechaniczny, o jakim mowa w art. 436 k.c. W tym stanie rzeczy kluczową kwestią, warunkującą zastosowanie art. 436 k.c. w zw. z art. 435 k.c. było rozstrzygnięcie czy szkoda, której doznał powód pozostawała w związku z ruchem pojazdu, w którym przebywał powód. Powstanie zdarzenia szkodzącego musi być przyczynowo rzeczywiście powiązane z ruchem pojazdu mechanicznego poruszanego za pomocą sił przyrody. W niniejszej sprawie ruch pojazdu musi być uważany z punktu widzenia przyczynowego za przypadkową okoliczność, nie stanowiącą przyczyny powstania szkody. Tym samym sąd II instancji podzielił argumentację sądu meriti w przedmiocie braku podstaw do przypisania pozwanemu odpowiedzialności na podstawie art. 436 k.c. w zw. z art. 435 k.c.
Niezależnie od powyższego sąd II instancji podniósł, że błędem było uznanie przez sąd meriti, aby niemożliwe było zastosowanie w sprawie art. 417 2 k.c. Wykluczenie żołnierzy pełniących czynną służbę z kręgu podmiotów, wobec których może być stosowana zasada słuszności przewidziana przez przywołany przepis pozostaje w sprzeczności ze współczesnymi poglądami doktryny oraz aktualnym orzecznictwem. W ocenie sądu II instancji odpowiedzialność na zasadzie słuszności powinna być zastosowana gdy nie można władzy publicznej zarzucić uchybienia, ale z uwagi na podjęcie czynności w interesie ogólnym, wyjątkowy charakter szkody i ograniczona liczbę osób poszkodowanych, byłoby oczywiście niesłuszne, aby skutki szkody poniósł wyłącznie poszkodowany.
Sąd przyjął, że wobec przyjętego a priori wadliwego założenia o wykluczeniu zastosowania w niniejszej sprawie art. 417 2 k.c. doszło nie tylko do znaczącego ograniczenia postępowania dowodowego, ale przede wszystkim zaniechania rozpoznania istoty sprawy co do roszczeń konstruowanych na podstawie tej regulacji. Przeprowadzenie postępowania dowodowego pozwoli na dokonanie w pełni miarodajnych ustaleń co do istnienia wszystkich ustawowych przesłanek, zastosowania art. 417 2 k.c., w szczególności ocenę czy okoliczności, a zwłaszcza niezdolność poszkodowanego do pracy lub jego ciężkie położenie materialne, wskazują, że względy słuszności uzasadniają przyznanie powodowi całkowitego lub częściowego naprawienia szkody oraz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Sad miał przy tym ocenić wysokość sum już uzyskanych przez powoda, lecz winien nie pozostać na samej konstatacji że wysokość tych kwot sama przez się uzasadnia odstąpienie od przyznanie dalszych kwot. ( wyrok z dnia 18 września 2015 r. – k. 382, uzasadnienie wyroku – k. 388-414).
Pismem z dnia 20 października 2016 r. powód zmodyfikował żądanie pozwu w ten sposób, że wniósł o zasądzenie od pozwanego następujących kwot:
588 642 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi od kwot:
- 413 842 zł od dnia 9 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty,
- 174 800 zł od dnia doręczenia pozwanemu modyfikacji z dnia 20 października 2016 r. do dnia zapłaty.
Jednocześnie powód cofnął powództwo w zakresie żądania odszkodowania ponad kwotę 588 642 zł;
9 818 zł miesięcznie płatnej do dziesiątego dnia każdego miesiąca począwszy od listopada 2016 r. tytułem renty uzupełniającej, wraz z odsetkami za opóźnienie w przypadku opóźnienia w zapłacie którejkolwiek płatności okresowej z tego tytułu;
3 000 zł miesięcznie płatnej do dziesiątego dnia każdego miesiąca począwszy od listopada 2016 r. tytułem renty uzupełniającej za utracone korzyści powoda, wraz z odsetkami za opóźnienie w przypadku opóźnienia w zapłacie którejkolwiek płatności okresowej z tego tytułu;
500 zł miesięcznie płatnej do dziesiątego dnia każdego miesiąca począwszy od listopada 2016 r. tytułem renty uzupełniającej za zmniejszenie się widoków powodzenia powoda na przyszłość, wraz z odsetkami za opóźnienie w przypadku opóźnienia w zapłacie którejkolwiek płatności okresowej z tego tytułu;
116 030 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia modyfikacji z dnia 20 października 2016 r. do dnia zapłaty, tytułem skapitalizowanej zaległej renty za utracone korzyści żądanej pozwem w wysokości 2 830 zł miesięcznie w okresie od dnia 1 maja 2013 r. do dnia 30 października 2016 r.
W pozostałym zakresie żądanie pozwu (zadośćuczynienie) nie uległo zmianie. Powód wyjaśnił, że zmiana wysokości dochodzonych roszczeń związana jest z upływem kolejnych lat oraz potrzeb powoda spowodowanych uszczerbkiem na zdrowiu wskutek wypadku z dnia 15 maja 2010 r., przebieg leczenia, rehabilitacji i powstałych z tego tytułu kosztów ( pismo z dnia 20 października 2016 r. – k. 431-451).
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, w tym w zmodyfikowanym zakresie ( protokół – k. 601-605).
Do czasu zamknięcia rozprawy stanowiska stron nie uległy zmianie ( protokół – k. 1545-1547).
Postanowieniem z dnia 24 czerwca 2023 r. Sąd umorzył postępowanie w zakresie żądania zapłaty odszkodowania w kwocie 623 898 zł ( postanowienie z dnia 24 czerwca 2023 r. – k. 1551).
Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
F. J. był zawodowym żołnierzem od dnia 18 kwietnia 1992 r., w randze sierżanta. W czerwcu 2008 r. skierował do dowódcy wniosek o wyrażenie zgody do pełnienia służby poza granicami państwa w składzie Polskiego Kontyngentu Wojskowego Afganistan.
W 2010 r. pełnił służbę na terenie Islamskiej Republiki Afganistanu w ramach VII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego. W Islamskiej Republice Afganistanu miał przebywać do listopada 2010 r.
W dniu 15 maja 2010 r., około godziny 18:00, w okolicach miejscowości M., Kołowy Transporter Opancerzony (...), którego dowódcą na patrolu był F. J., uczestniczył w patrolu w celu wsparcia afgańskich sił bezpieczeństwa. Pojazd ten został zaatakowanych przez nieznanych rebeliantów silnym ogniem granatników z dwóch kierunków. Załogę Kołowego Transportera Opancerzonego (...) stanowiło na tym patrolu, oprócz F. J. jako dowódcy pojazdu, dwóch żołnierzy (kierowca i działonowy) oraz ośmiu żołnierzy w przedziale transportowym (desantowym). F. J., znajdując się wewnątrz pojazdu, został trafiony pociskiem w prawą nogę i prawą stronę ciała. Po krótkiej chwili pojazd został trafiony po raz kolejny pociskiem (...) (ręcznym granatnikiem przeciwpancernym). Kierowcy pojazdu udało się uruchomić silnik i dojechać do obozu afgańskich sił bezpieczeństwa.
Z uwagi na trwający ostrzał obozu, szybka ewakuacja F. J. oraz pozostałych rannych w zasadzce żołnierzy była uniemożliwiona. Dopiero po około godzinie oczekiwania na śmigłowiec ranny żołnierz został przetransportowany do G., gdzie wykonano operację prawej nogi i zaopatrzono pozostałe rany. Tej samej nocy F. J. przetransportowano do szpitala w B., gdzie lekarze podjęli decyzję o amputacji jego prawej nogi na wysokości ½ długości uda. Następnie został on ewakuowany do R. ( protokół powypadkowy nr (...)– k. 43-45, protokół powypadkowy nr 39/12 – k. 46-47, pismo z dnia 6 czerwca 2008 r. – k. 236, ponadto zeznania powoda F. J. – k. 657-659v, transkrypcja – k. 675-591, uzupełniające – k. 1545-1547).
Postanowieniem z dnia 16 maja 2010 r. Prokuratora Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Islamskiej Republice Afganistanu wszczęła śledztwo w sprawie doznania przez sierż. F. J. rany odłamkowej uda prawego skutkującej amputacją prawej nogi, plut. R. B. powierzchniowych ran odłamkowych lewej ręki i lewej nogi oraz urazu akustycznego, st. szer. K. B. rany odłamkowej lewej ręki, wykręcenia kciuka oraz urazu akustycznego. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego sprawa przekazana została do Wojskowego Prokuratora G. w O., a następnie powierzona P. Żandarmerii Wojskowej w G. i kolejno właściwemu Prokuratorowi Rejonowemu (...) w W. (postanowienie z dnia 16 sierpnia 2010 r., znak akt(...)).
Prawomocnym postanowieniem z dnia 23 września 2010 r. w sprawie 1 Ds. (...)Prokurator Prokuratury Rejonowej (...) w W. umorzył śledztwo wszczęte postanowieniem z dnia 16 maja 2010 r. wobec niewykrycia sprawców ( postanowienie z dnia 23 września 2010 r. – k. 162-165, ponadto dołączone akta sprawy 1 Ds.(...) ).
Pojazd KTO (...) dla Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Islamskiej Republice Afganistanu w wersji bojowej został dodatkowo dopancerzony w zestaw produkcji izraelskiej firmy (...), zwiększający poziom odporności balistycznej do poziomu IV według (...), ponadto został doposażony w zasobniki na osprzęt i narzędzia, noże do cięcia drutu i lin, system adaptacji pojazdu do montażu drutu (...), rozbudowany system łączności (...), integrator usług – terminal komputerowy (...) oraz przystosowany do zabudowy radiostacji typu (...), system dostępu radiowego (...), środki wizualizacji (kamery boczne), odbiornik (...) z modułem (...), elementy pojazdu przewożone luzem (plandeka, 2 komplety łańcuchów przeciwpoślizgowych na koła), zdemontowano wyposażenie do pływania, a w to miejsce zostały zamontowane dodatkowe zasobniki, a także wykonano malowanie kamuflażowe pojazdu.
Pojazd ten nie był doposażony w system lekkich osłon (...) chroniący przed głowicami kumulacyjnymi pocisków ręcznych granatników przeciwpancernych – pierwsze takie zabezpieczenia zostały pozyskane w ramach umowy zawartej w dniu 14 maja 2010 r. Wskazany system osłon montowany był na wozach od lipca 2010 r. ( pismo z dnia 8 maja 2014 r. wraz z załącznikiem – k. 166-172, fotografie – k. 649-653, zeznania świadka M. S. – k. 601v-602).
W związku ze zdarzeniem z dnia 15 maja 2010 r. (...) Spółka Akcyjna / (...) Spółka Akcyjna na podstawie zawartej umowy Nr (...) przyznało F. J.:
jednorazowe świadczenie w wysokości 71 000 zł z tytułu uszczerbku na zdrowiu po przebytym urazie;
dopłatę do jednorazowego świadczenia w wysokości 29 000 zł z tytułu uszczerbku na zdrowiu po przebytym urazie;
świadczenie szpitalne w wysokości 6 000 zł za pobyt w szpitalu poza rejonem działania kontyngentu – poza granicami państwa.
Nadto na podstawie ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku i chorób w związku ze służbą wojskową (Dz. U. Nr 83, poz. 760 ze zm.) decyzją Szefa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w O. z dnia 26 kwietnia 2012 r. przyznane zostało jednorazowe odszkodowanie w wysokości 7 479 zł i zaliczka w kwocie 40 794 zł na poczet odszkodowania. Następnie decyzją z dnia 25 października 2012 r. przyznano jednorazowe odszkodowanie w wysokości 19 717 zł, a mocą decyzji z dnia 29 lipca 2013 r. organ zwiększył jednorazowe odszkodowanie o kwotę 12 326 zł. Dodatkowo żołnierz otrzymał odszkodowanie w wysokości 63 000 zł. Ponadto F. J. otrzymuje od resortu obrony narodowej także zapomogi, mianowicie w 2010 r. były to zapomogi od Ministra Obrony Narodowej (w wysokości 10 000 zł), Dowódcy Wojsk Lądowych (w wysokości 10 000 zł) oraz Dowódcy Jednostki Wojskowej (...) (w wysokości 2 800 zł). Dodatkowo w związku ze zwolnieniem z zawodowej służby wojskowej w dniu 26 czerwca 2013 r. F. J. otrzymał odprawę i inne należności w łącznej wysokości 51 226,63 zł, a w dniu 15 marca 2006 r. nabył od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej lokal mieszkalny o powierzchni użytkowej 47,4 m ( 2) korzystając z ulgi 90% w miejscowości G. przy ul. (...). F. J. pobiera ponadto wojskową rentę inwalidzką powiększoną o dodatek dla weterana w wysokości: od dnia 1 sierpnia 2013 r. w kwocie 4 079,17 zł, od dnia 1 marca 2014 r. w wysokości 4 144,13 zł, a od dnia 1 maja 2016 r. w wysokości 4 213,07 zł (kwoty wypłacane - netto). Podstawa ustalenia wysokości renty wynosi 90%, jest ona corocznie waloryzowana, obecnie wynosi około 7000 zł netto. F. J. sfinansowano również w ramach pomocy medycznej udzielanej przez resort obrony narodowej protezę uda z systemem (...) za kwotę 122 142,50 zł, protezę modularną ostateczną uda za kwotę 10 678,50 zł oraz wymianę linera silikonowego za kwotę 1 636,44 zł. W miarę zużycia protezy i wobec konieczności dopasowania jej modelu, finansowano mu kolejne modele protez oraz lejów. Lekarz musi wystawić zlecenie na protezę, następnie powód sam znajduje ofertę i składa wniosek z fakturą i proteza jest mu finansowana, koszt takich protez waha się pomiędzy 85,000 zł a 210.000 zł. W razie nagłych uszkodzeń elementów protezy powód sam je finansuje. Obecnie korzysta z czwartego z kolei modelu protezy.
Decyzją z dnia 19 września 2012 r. przyznano mu status weterana poszkodowanego oraz stwierdzono, że w wyniku ustalonego uszczerbku na zdrowiu doznanego wskutek wypadku pozostającego w związku z działaniami poza granicami państwa, z tytułu którego przyznano świadczenie odszkodowawcze w wysokości 100 % – wysokość dodatku weterana poszkodowanego wynosi 80 % podstawy wymiaru. W jego jednostce wojskowej utworzono specjalnie dla niego etat, gdzie pracuje by mieć kontakt z ludźmi. Z tego tytułu otrzymuje wynagrodzenie w wysokości pensji minimalnej, ponadto pobiera rentę inwalidzką wynosząca wraz z otrzymywanym dodatkiem weterana ok. 7 000 zł netto. Powód miał początkowo dofinansowanie leki do wysokości kwoty wolnej od podatku, obecnie refinansowane mu są wszystkie leki na receptę. ( pismo z dnia 8 maja 2014 r. – k. 173-174, lista należności – k. 175, zawiadomienie o wypłacie – k. 176, decyzja wypłaty – k. 177, stanowisko ubezpieczyciela – k. 178, wysokość wypłaconych świadczeń z tytułu ubezpieczeń NNW – k. 179, umowa Nr (...) – k. 180-189, pismo z dnia 8 maja 2014 r. – k. 190, decyzja Nr (...) – k. 191-192, decyzja Nr (...) – k. 193-194, decyzja Nr (...) – k. 195-196, decyzja Nr (...) z dnia 19 czerwca 2013 r. – k. 197-198, decyzja Nr (...) z dnia 19 września 2012 r. – k. 199-201, decyzja Nr (...) z dnia 21 grudnia 2012 r. – k. 202-203, decyzja Nr (...) z dnia 13 października 2010 r. – k. 204-206, pismo z dnia 7 maja 2014 r. – k. 207, decyzja o waloryzacji wojskowej renty inwalidzkiej – k. 208-209, pismo z dnia 9 maja 2014 r. – k. 210-213, pismo z dnia 4 kwietnia 2014 r. – k. 214, informacja o przyznaniu dofinansowania ze środków PFRON kosztów zaopatrzenia osoby niepełnosprawnej w przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze – k. 215, faktura VAT Nr (...) – k. 216, faktura VAT nr (...) – k. 217, faktura VAT nr (...) – k. 218, faktura VAT nr (...) – k. 219, decyzja (...) k. 239-240, decyzja nr (...) – k. 241, postanowienie nr (...) – k. 242, podstawa naliczenia nagrody jubileuszowej – k. 243, pismo z dnia 8 maja 2014 r. wraz z załącznikami – k. 244-246, decyzja z dnia 29 kwietnia 2016 r. – k. 567-568, decyzja z dnia 10 lipca 2013 r. – k. 569-570, ponadto zeznania powoda F. J. – k. 657-659v, transkrypcja – k. 675-591, uzupełniające – k. 1545-1547).
Pismem z dnia 17 kwietnia 2013 r. F. J. wezwał Skarb Państwa – Ministra Obrony Narodowej do zapłaty, w terminie do dnia 25 kwietnia 2013 r., następujących kwot:
1 000 000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę;
1 212 540 zł tytułem odszkodowania;
2 830 zł miesięcznie, począwszy od dnia 1 maja 2013 r. tytułem renty uzupełniającej, wskutek uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia odniesionego w następstwie ostrzelania ogniem granatników pojazdu KTO (...) w dniu 15 maja 2010 r. na terytorium Islamskiej Republiki Afganistanu (pismo z dnia 17 kwietnia 2013 r. wraz z potwierdzeniem nadania – k. 105-110).
W odpowiedzi z dnia 23 kwietnia 2013 r. Minister Obrony Narodowej wskazał, że brak jest podstaw do uznania roszczeń wymienionych w wezwaniu do zapłaty, a tym samym do wypłaty wnioskowanych kwot ( pismo z dnia 23 kwietnia 2013 r. – k. 111-112).
Pismem z dnia 25 kwietnia 2013 r. F. J. skierował do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie wniosek o zawezwanie Skarbu Państwa – Ministra Obrony Narodowej do próby ugodowej, na mocy której karb Państwa – Minister Obrony Narodowej zapłaci na rzecz F. J. następujące kwoty:
1 000 000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę;
1 212 540 zł tytułem odszkodowania;
2.830 zł miesięcznie, począwszy od dnia 1 maja 2013 r. tytułem renty uzupełniającej;
- wskutek uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia odniesionego w następstwie ostrzelania ogniem granatników pojazdu KTO (...) w dniu 15 maja 2010 r. na terytorium Islamskiej Republiki Afganistanu. Termin posiedzenia Sądu wyznaczony został na dzień 12 września 2013 r. (sygn. I Co 1206/13), w toku którego do zawarcia ugody jednak nie doszło ( wniosek z dnia 25 kwietnia 2013 r. wraz z potwierdzeniem nadania – k. 113-118, zawiadomienie – k. 119).
Przed wypadkiem F. J. był osobą zdrową, nie cierpiał na żadną przewlekłą chorobę. Był bardzo sprawny fizycznie, uprawiał sport: głównie biegi, boks i sztuki samoobrony. Służbę wojskową pełnił od 1992 r. W dacie zdarzenia miał 40 lat, pozostawał w związku małżeńskim, z którego ma trójkę dzieci (najmłodsze dziecko urodziło się w (...) r.).
Natomiast wskutek przeprowadzonego ataku F. J. doznał szeregu obrażeń, z przede wszystkim odniesieniem rany odłamkowej przyśrodkowej i tylnej strony uda prawego, złamaniem kości udowej prawej i rany odłamkowej tylnej części uda lewego. Doznane obrażenia skutkowały koniecznością amputacji nadkolanowej prawej kończyny dolnej, powikłanej wystąpieniem skostnień w tkankach miękkich i złym gojeniem się ran z nasilonymi, utrwalonymi dolegliwościami bólowymi (w tym bólami fantomowymi), wymagającymi przewlekłego leczenia farmakologicznego i psychoterapii. Postrzałowemu uszkodzeniu uległy również tylne grupy mięśni uda lewego z licznymi ciałami metalicznymi tkanek miękkich, licznych ciał obcych metalicznych tkanek miękkich podudzia lewego po przebytym postrzale, upośledzenia funkcji stawu barkowego prawego pod postacią ograniczenia ruchów po przebytym stłuczeniu, pourazowego uszkodzenia narządu wzroku obu oczu (neuropatia niedokrwienna obu nerwów wzrokowych w fazie zaniku nerwów wzrokowych). Zaobserwowano u niego także objawy zespołu stresu pourazowego.
Po ewakuacji do kraju F. J. był wielokrotnie hospitalizowany, podczas których to hospitalizacji kilkakrotnie poddawany był zabiegom chirurgicznym. Od dnia 17 czerwca 2010 r. do dnia 14 lipca 2010 r. był hospitalizowany w (...). Następnie wobec utrzymujących się objawów przewlekłego zakażenia kikuta prawego uda był ponownie wielokrotnie hospitalizowany w dniach:
- od 17 listopada 2010 r. do 2 grudnia 2010 r. (w dniu 19 listopada 2010 r. wykonano wycięcie odleżyny, resekcję fragmentów skostnień pozaszkieletowych oraz plastykę kikuta);
- od 3 lutego 2011 r. do 28 lutego 2011 r.;
- od 21 marca 2011 r. do 31 marca 2011 r.;
- od 31 marca 2011 r. do 15 kwietnia 2011 r.;
- od 7 czerwca 2011 r. do 5 lipca 2011 r.;
- od 30 sierpnia 2011 r. do 13 września 2011 r. (w dniu 7 września 2011 r. wykonano wycięcie odleżyny z bocznej powierzchni kikuta uda prawego z redukcją przerośniętej kostniny kikuta);
- od 20 kwietnia 2012 r. do 25 kwietnia 2012 r. (w dniu 20 kwietnia 2012 r. wykonano ścięcie wyrośli kostnych kikuta);
- od 16 listopada 2015 r. do 7 grudnia 2015 r.;
- od 15 lutego 2016 r. do 7 marca 2016 r.;
- od 27 lipca 2016 r. do 2 sierpnia 2016 r. (w dniu 29 lipca 2016 r. wykonano w znieczuleniu kolejny zabieg tkanek miękkich i plastyki kikuta).
Z powodu wystąpienia neuropatii niedokrwiennej obu nerwów wzrokowych w fazie zaniku nerwów przebywał w Klinice (...) w W. od dnia 17 listopada do 22 listopada 2011 r.
Pomiędzy wskazanymi pobytami w szpitalach (...) przyjmowany był również na szpitalne leczenie rehabilitacyjne w dniach:
- od 12 sierpnia 2010 r. do 23 września 2010 r.;
- od 30 października 2010 r. do 7 listopada 2010 r.;
- od 3 stycznia 2011 r. do 25 stycznia 2011 r.;
- od 3 sierpnia 2011 do 23 sierpnia 2011 r.;
- od 8 lipca 2012 r. do 29 lipca 2012 r.;
- od 31 maja 2014 r. do 20 czerwca 2014 r.;
- od 6 października 2014 r. do 27 października 2014 r.;
- od 16 listopada 2015 r. do 7 grudnia 2015 r.
Podczas przebytych rehabilitacji stosowano m.in. leczenie farmakologiczne, masaż, laser, zmienne pole magnetyczne, kinezyterapię, krioterapię, światło spolaryzowane, ćwiczenia oraz komorę hiperbaryczną.
Od 13 września 2011 r. do 28 października 2011 r. był również leczony w Klinice (...) w W. z powodu objawów grupy (...). Został przyjęty na ten sam oddział ponownie w dniach od 9 stycznia 2012 r. do 17 lutego 2012 r., a następnie od 3 września 2012 r. do 11 września 2012 r.
Orzeczeniami z dnia 25 sierpnia 2010 r., 14 września 2012 r., 11 lipca 2014 r., 2 sierpnia 2019 r., oraz 10 września 2021 r. F. J. zaliczony został do znacznego stopnia niepełnosprawności, jako osoba niezdolna do pracy oraz wymagająca konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji. Dodatkowo stwierdzono u niego uszczerbek na zdrowiu w łącznej wysokości 100%. Nadto F. J. zaliczono do pierwszej grupy inwalidztwa: z ogólnego stanu zdrowia, w związku ze służbą wojskową, inwalidztwa w związku ze służbą wojskową wskutek wypadku.
F. J. wymaga dalszego leczenia i rehabilitacji. Wymaga pomocy osób trzecich przy zmianach opatrunków, poruszaniu się, utrzymania higieny. Cały czas odczuwa dolegliwości bólowe, z najbardziej doskwierającymi bólami kikuta uda prawego, a dolegliwości te mają charakter utrwalony. Wymagał i nadal wymaga przyjmowania leków (m.in. przewlekłego leczenia przeciwbólowego, zażywa leki nasenne) oraz poddawania się badaniom. Okresowo ze względu na nasilenie dolegliwości, intensywną rehabilitację itp. ilości leków mogą ulec zwiększeniu. Wymaga stosowania leków i preparatów pielęgnacyjnych do stosowania na kikut.
Uszkodzenie narządu wzroku spowodowało u niego połowiczne ubytki pola widzenia w obu kwadrantach górnych i zawężenie pola widzenia w kwadrantach dolnych, a zaburzenia te również są utrwalone i mogą się pogłębiać. W związku z uszkodzeniem narządu wzroku wymaga 20 sesji w komorze hiperbarycznej w roku. Ponadto wymaga stałej rehabilitacji w celu poprawy i utrzymania sprawności ruchowej. Wymiar tej rehabilitacji może mieć charakter zmienny, zależnie od stanu kikuta i możliwości stosowania protezy, następstw poruszania się na protezie i wpływu na kręgosłup szyjny, lędźwiowy i stan stawu barkowego, ale i tak przekracza wymiar przysługujących na NFZ tylko 80 dni zabiegowych w roku. Powinien również raz w roku odbyć 21 dniowy turnus rehabilitacji stacjonarnej.
Pomimo upływu czasu wykazuje większość objawów (...) oraz musi zmagać się z psychicznymi następstwami trwałego kalectwa. W pierwszym okresie po wypadku, u F. J. występowały objawy nasilonych zaburzeń adaptacyjnych, miał też wtedy myśli samobójcze, których częstotliwość występowania malała z czasem, ale nie ustała całkiem. Odczuwa brak sensu i chęci do życia, występuje u niego trwałe obniżenie ogólnej aktywności życiowej.
F. J., pomimo przysługującej refundacji ustawowej na zasadach przewidzianych przez ustawę z dnia 19 sierpnia 2011 r. o weteranach działań poza granicami państwa, ponosił również z własnych środków koszty z tytułu zakupu leków, sprzętu medycznego, a także rehabilitacji, koszty dojazdów do szpitali i ośrodków rehabilitacyjnych. Ponadto zakupił samochód posiadający automatyczną skrzynię biegów, który dostosował do możliwości prowadzenia. Dodatkowo poczynił odpowiednie modernizacje w miejscu zamieszkania, przystosowując je dla osoby niepełnosprawnej. Z zeznań powoda wynika, iż część tych kosztów jest mu refundowana jeśli złoży wniosek do odpowiedniego Departamentu w MON. ( dokumentacja medyczna – k. 48-71, 453-477, 479-481, 483-519, 522-528, 533-534, 785-788,791-796, 815-820, 883-890, 1018-1066, 1070-1074, 1305-1314, 1316-1328, fotografia – k. 72, orzeczenia o stopniu niepełnosprawności – k. 73, 74-75, orzeczenie nr (...) – k. 76-77, orzeczenie nr (...) – k. 78-79, orzeczenie nr (...) – k. 80-81, orzeczenie nr (...) – k. 220, orzeczenie nr (...) – k. 221, orzeczenie o zdolności do czynnej służby wojskowej nr (...) k. 222-223, orzeczenie nr (...) – k. 224, orzeczenie nr (...) – k. 225, orzeczenie nr (...) – k. 226, orzeczenie nr (...) – k. 227, orzeczenie nr (...) – k. 228, orzeczenie nr (...) – k. 229-230, orzeczenie nr (...) – k. 231-232, orzeczenie nr (...) – k. 233-234, pismo z dnia 26 marca 2013 r. – k. 237-238, faktury za zakup leków – k. 539-561, 835-845, orzeczenie o stopniu niepełnosprawności – k. 563-564, orzeczenie nr (...) – k. 565-566, faktury na zakup paliwa, opłacenie noclegów, wraz z potwierdzeniami o przebiegu badań i konsultacji – k. 572-591, 846-870, 1239-1249, 1330-1373, 1375-1431, faktury za usługi medyczne/rehabilitacyjne, sprzęt rehabilitacyjny, kosztorysy protezowania – k. 1067-1068, 1315, 1433-1434, 1443-1447, 1449-1480, orzeczenie o stopniu niepełnosprawności – k. 1482-1483, orzeczenie nr (...) – k. 1484-1485, orzeczenie o stopniu niepełnosprawności – k. 1486-1487, opinie biegłych: z zakresu chirurgii i chirurgii naczyniowej J. P. (1) – k. 708-713, 945-950, ortopedy, traumatologa M. G. – k. 745-750, 981-983, specjalisty neurologa D. M. – k. 771-777v, 960-962, specjalisty chorób oczu M. F. – k. 821-827, z zakresu chorób wewnętrznych J. P. (2) – k. 908-912, z zakresu rehabilitacji medycznej, fizjoterapii i chiropraktyki A. W. – k. 1086-1142 oraz specjalisty psychiatry R. W. – k. 1179-1221, 1261, ponadto zeznania świadków: A. J. – k. 602-605, transkrypcja protokołu – k. 623v-635v oraz zeznania powoda F. J. – k. 657-659v, transkrypcja – k. 675-591, uzupełniające – k. 1545-1547).
W przypadku śmierci żołnierza podczas służby na misji zagranicznej praktyką Ministerstwa Obrony Narodowej było zawieranie ugód z rodziną zmarłego w przedmiocie zadośćuczynienia i odszkodowania ( ugody zawierane przez Skarb Państwa – Ministerstwo Obrony Narodowej wraz z rodzinami zmarłych w Islamskiej Republice Afganistanu i w Republice Iraku żołnierzy – k. 123-126v).
Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie wyżej wymienionych dokumentów złożonych przez strony postępowania do akt niniejszej sprawy. Żadna ze stron postępowania nie kwestionowała ich wiarygodności, a i Sąd z urzędu nie znalazł podstaw do podważenia waloru dowodowego tych dokumentów.
Za przekonujące i korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym Sąd uznał zeznania świadka A. J. ( k. 602-605, transkrypcja protokołu – k. 623v-635v), czym zasługiwały na uznanie ich w całości za wiarygodne.
Ważną podstawę dokonanych ustaleń stanowiły również opinie biegłych. Ustalenia dotyczące stanu zdrowia F. J., charakter i zakres obrażeń ciała doznane przez niego w zdarzeniu z dnia 15 maja 2010 r. oraz skutki tego zdarzenia, zasadność zastosowanego leczenia oraz następstwa tego wypadku ustalone zostały na podstawie następujących opinii biegłych z zakresu: chirurgii i chirurgii naczyniowej J. P. (1) ( k. 708-713, 945-950), ortopedy traumatologa M. G. ( k. 745-750, 981-983), specjalisty neurologa D. M. ( k. 771-777v, 960-962), specjalisty chorób oczu M. F. ( k. 821-827), z zakresu chorób wewnętrznych J. P. (2) ( k. 908-912), z zakresu rehabilitacji medycznej, fizjoterapii i chiropraktyki A. W. ( k. 1086-1142) oraz specjalisty psychiatry R. W. ( k. 1179-1221, 1261).
Przedłożone opinie zostały sporządzone zgodnie z metodyką przyjętą przy opracowywaniu tego rodzaju dokumentów i zawierają odpowiedzi na pytania postawione w tezie dowodowej, w zakresie w jakim było możliwe ich udzielenie na podstawie przedstawionego biegłym materiału dowodowego, ponadto opinie w zakresie stanu zdrowia powódki uzupełniały się wzajemnie. Sąd podzielił więc w całości wnioski płynące ze sporządzonych opinii.
Sąd dał także wiarę powodowi F. J. słuchanemu w charakterze strony. Jego zeznania były spontaniczne, sposób formułowania wypowiedzi wskazuje na wiarygodność świadka, mają one potwierdzenie w znajdujących się w aktach dokumentach oraz opiniach biegłych. Jednocześnie zeznania te uniemożliwiają precyzyjne ustalenie które koszty związane z leczeniem i rehabilitacją poniósł powód, a które zostały mu ostatecznie zrefundowane.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Zgodnie z art. 386 § 6 k.p.c. ocena prawna i wskazania co do dalszego toku postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu II instancji wiążą Sąd, któremu sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 18 września 2015 r. wydanym w sprawie sygn. akt I ACa 2061/14 stwierdził, że dopiero przeprowadzenie postępowania dowodowego i poczynienie ustaleń faktycznych w zakresie oceny, czy okoliczności takie jak przede wszystkim niezdolność powoda do pracy, jego ciężkie położenie materialne, przemawiają za przyznaniem powodowi naprawienia szkody oraz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę ze względów słuszności w rozumieniu art. 417 2 k.c. Przesądził przy tym, iż ocena ta może doprowadzić do uznania, iż słusznym będzie jedynie częściowa refundacja szkody lub krzywdy powoda.
Po ponownych rozpoznaniu sprawy należało stwierdzić, iż powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie – w zakresie krzywdy powoda która nie została mu zrekompensowana w żadnej części, jednocześnie Sąd uznał, iż zasady słuszności nie przemawiają za dalszą rekompensatą szkody powoda pond tą która mu przysługuje na podstawie prawa, w szczególności ustawy o weteranach działań poza granicami państwa.
Roszczenia powoda dotyczyły zadośćuczynienia, odszkodowania za koszty leczenia, koszty opieki oraz utracone dochody, a także renty z tytułu zwiększenia potrzeb życiowych i utraty widoków powodzenia na przyszłość. Ich powstanie było bezpośrednio związane z rozstrojem zdrowia, którego powód doznał wskutek wypadku z dnia 15 maja 2010 r.
Zgodnie z przywołanym art. 417 2 k.c. jeżeli przez zgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej została wyrządzona szkoda na osobie, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego jej naprawienia oraz zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, gdy okoliczności, a zwłaszcza niezdolność poszkodowanego do pracy lub jego ciężkie położenie materialne, wskazują, że wymagają tego względy słuszności.
Dla zasądzenia odszkodowania na podstawie art. 417 2 k.c. musi być zachowana tego rodzaju łączność przyczynowo-skutkowa pomiędzy zdarzeniem powodującym szkodę a szkodą, że bez określonego działania funkcjonariusza (choćby w pełni prawidłowego) nie doszłoby do powstania szkody w postaci uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia i taka właśnie sytuacja (condicio sine qua non) miała miejsce w przypadku zdarzenia, które spowodowało szkodę u powoda.
Przywołany przepis ma charakter wyjątkowy, a w konsekwencji jego stosowanie musi być szczególnie uzasadnione. Uzależnia on przyznanie odszkodowania na zasadzie słuszności od powstania szkody wskutek podjęcia czynności w interesie ogólnym. Sąd Najwyższy w poprzednio obowiązującym stanie prawnym, w którym zasada odpowiedzialności Skarbu Państwa na zasadzie słuszności uregulowana była w art. 419 k.c., w wyroku z dnia 18 czerwca 1970 r. (sygn. II CR 235/70, OSPiKA 1971, Nr 9, poz. 171) wskazał, że żołnierz, który w związku ze służbą wojskową doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, nie uzasadniającego zaliczenia do żadnej grupy inwalidztwa, może dochodzić odszkodowania na zasadach przewidzianych w 417-419 k.c.
Przyjęte w art. 417 2 k.c. rozwiązanie wskazuje na to, że istotną przesłanką odpowiedzialności jest działalność władzy publicznej. Odpowiedzialność została tym samym zlokalizowana po stronie struktury, a nie osób związanych z tą strukturą. Stanowi to wyraz swoistego odpersonalizowania tej odpowiedzialności. Odmienność art. 417 2 k.c. od uprzednio obowiązującego art. 419 k.c. leży również w przesłance legalności działania podmiotu zobowiązanego, wskazanego w art. 417 2 k.c. Nowe ujęcie art. 417 2 k.c. wyraża się w możliwości naprawienia szkody, która jest następstwem wykonywania władzy publicznej, gdy nie można wykonującemu zadanie postawić zarzutu bezprawności działania, a byłoby niesłuszne, aby skutki wyrządzenia szkody obciążały wyłącznie poszkodowanego.
Innymi słowy odpowiedzialność na zasadzie słuszności powinna być zastosowana gdy nie można władzy publicznej zarzucić uchybienia, ale z uwagi na podjęcie czynności w interesie ogólnym, wyjątkowy charakter szkody i ograniczoną liczbę osób poszkodowanych, byłoby oczywiście niesłuszne, aby skutki szkody poniósł wyłącznie poszkodowany.
Na gruncie niniejszej sprawy nie można w ocenie Sądu przyjąć, aby pozwany był odpowiedzialny za bojowników – najprawdopodobniej T. – którzy dokonali zasadzki na polski patrol w dniu 15 maja 2010 r., ponieważ byłaby to odpowiedzialność za cudzy czyn, a więc niewynikająca z art. 417 2 k.c. Przepis ten konstruuje odmienną odpowiedzialność Skarbu Państwa, niezależną od działania jakiegokolwiek podmiotu i do tego taką, która musi wynikać z legalnego działania państwa.
Niezależnie od powyższego, w niniejszej sprawie można mówić o łączności przyczynowo-skutkowej, ponieważ gdyby nie wydany w ramach podporządkowania służbowego konkretny rozkaz realizacji w dniu 15 maja 2010 r. konkretnego zadania z użyciem KTO (...), nie doszłoby do uszczerbku na zdrowiu powoda.
W chwili zdarzenia, które wywołało szkodę powód był w sytuacji faktycznego i prawnego przymusu, wykonując powierzone mu rozkazem zadania w Polskim Kontyngencie Wojskowym w Afganistanie. Powód powinien być postrzegany jako obywatel, który wskutek realizacji władczej funkcji państwa (imperium) wykonywał zadania powierzone mu przez państwo w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Misja wojskowa w Afganistanie została zorganizowana, zaplanowana i przeprowadzona przez pozwanego. W trakcie jej realizacji, powód był jedynie wykonawcą powierzonych mu do wykonania przez pozwanego zadań, był zobligowany do realizacji rozkazów wydawanych mu przez przełożonych. Należy przy tym podkreślić, wykluczenie żołnierzy pełniących czynną służbę z kręgu podmiotów, wobec których może być stosowana zasada słuszności przewidziana art. 417 2 k.c. pozostaje w sprzeczności nie tylko ze współczesnymi poglądami doktryny prawa cywilnego, ale i z orzecznictwem (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 r., sygn. akt II CSK 364/12). Nadto Sąd orzekający w niniejszej sprawie jest związany orzeczeniem Sadu Apelacyjnego w Warszawie uchylającym poprzedni wyrok wydany w niniejszej sprawie, który wprost przesądził taką możliwość i nakazał przeprowadzenie postepowania dowodowego pod kątek uprawnień powoda do takich świadczeń.
W rozpatrywanym przypadku uznać należy, że wprawdzie to działania afgańskich bojowników, doprowadziły do uszczerbku na zdrowiu powoda. Jednakże do zdarzenia, na skutek którego powód jest obecnie osobą niepełnosprawną doszło podczas pełnienia służby i wykonywania rozkazów w jej ramach na rzecz Rzeczypospolitej Polskiej i w imię jej interesów które były realizowane podczas misji poza granicami państwa. Gdyby nie polecenie przełożonego powód nie znalazłby się w określonym czasie i miejscu i nie doznałby uszczerbku na zdrowiu. Rozkaz był z kolei działaniem państwa zgodnym z prawem, zatem wyczerpana została hipoteza art. 417 2 k.c. W ocenie Sądu odpowiedzialność ta jest nieco podobna do odpowiedzialności pracodawcy za wypadek przy pracy (a zauważyć należy, że sam pozwany traktuje to podobnie, chociażby poprzez sporządzenie protokołu powypadkowego, tak jak czyni się to w sytuacji pracownika). W ocenie Sądu słuszność roszczeń powoda co do zasady wynika nie tylko z ogólnych względów humanitarnych, których realizacji służyć ma art. 417 2 k.c., ale także z okoliczności, w jakich doszło do wyrządzenia szkody. Trzeba także podkreślić, że odpowiedzialność wywodzona na gruncie art. 417 2 k.c. oparta jest na założeniu, że działania władzy publicznej, które ze względu na swoją istotę podejmowane są w interesie ogólnym, a tak należy oceniać wysłanie wojsk polskich do Islamskiej Republiki Afganistanu i podejmowanie przez nie działań zagrożonych realnym niebezpieczeństwem – jak to miało miejsce w związku z realizacją rozkazu, tj. patrolem w pojeździe (...), w trakcie którego doszło do wypadku – nie powinny prowadzić do przerzucenia w całości ryzyka powstania szkody na jednostkę, nawet wtedy, gdy szkoda stanowi następstwo w pełni prawnych zachowań organów władzy publicznej. Zdaniem Sądu, należy podzielić pogląd, że w takich wypadkach ciężar ryzyka działań podejmowanych legalnie w interesie ogólnym powinien być rozłożony bardziej sprawiedliwie - na całość społeczeństwa, zwłaszcza gdy chodzi o szczególnie dotkliwe szkody związane z rozstrojem zdrowia czy uszkodzeniem ciała.
W przypadku weteranów działań poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej sam ustawodawca uznał, iż zarówno weterani, jak i poszkodowani weterani takich działań zasługują na opiekę ze strony państwa poprzez przyznanie im uprawnień wskazanych w ustawie z 19 sierpnia 2011 r. o weteranach działań poza granicami państwa. W ustawie tej weteranom przyznano szereg uprawnień o charakterze honorowym jak prawo do noszenia munduru, zwrot kosztów dojazdu na uroczystości, prawo do asysty honorowej w razie śmierci weterana czy odznaczenia za zasługi w działaniach poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej i za zasługi w zapewnianiu bezpieczeństwa państwa poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej. Są to uprawnienia o charakterze niematerialnym, mające uhonorować weteranów – jednakże sam fakt ich przyznania wskazuje na istotność obowiązków wypełnianych przez weteranów w tym powoda dla interesów i bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej. Biorąc pod uwagę istotność obowiązków wypełnianych przez weteranów przyznano im także uprawnienia o wymiernym charakterze materialnym czy mającym wyrównywać negatywne skutki obrażeń i uszczerbków na zdrowiu których doznali podczas pełnienia służby poza granicami państwa takich jak uprawnienie do skorzystania z Domu Weterana, bezpłatnej pomocy psychologicznej, dofinansowanie nauki, skierowania do sanatorium, rehabilitacja lecznicza, udział w bezpłatnych turnusach rehabilitacyjno-kondycyjnych, ulgi w przejazdach pojazdami transportu publicznego, przyznanie zapomogi na zaspokojenie potrzeb bytowych i ochronę zdrowia w przypadku choroby powodującej wzrost kosztów utrzymania, w tym zakup leków, środków opatrunkowych oraz koszty dojazdów do podmiotów leczniczych na zabiegi medyczne i rehabilitacyjne oraz usługi pielęgnacyjne niezbędne ze względu na wiek lub stan zdrowia, pierwszeństwo w zatrudnieniu, udzielaniu świadczeń leczniczych oraz dodatek weterana poszkodowanego. Przyznano im także szereg uprawnień dotyczących udzielania świadczeń medycznych w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych: korzystanie ze świadczeń medycznych poza kolejnością, refundacja leków, prawo do bezpłatnych wyrobów ortopedycznych, czy prawo do części świadczeń bez skierowania. Tym samym, sam pozwany uznał, że słusznym jest uhonorowanie weteranów, jak i wyrównanie ich uszczerbków na zdrowiu – w związku z czym opracował ustawowy – systemowy model pomocy dla poszkodowanych weteranów w tym zakresie.
Wobec powyższego należało uznać, że co do podstawy prawnej żądania i związku przyczynowego powód ma rację i wskazywany przez niego przepis oraz opis zdarzenia mogły być podstawą odpowiedzialności Skarbu Państwa względem niego, jako żołnierza, który w ramach rozkazu wykonywał misję w Islamskiej Republice Afganistanu.
Co również istotne, uznać trzeba także, że sama strona pozwana akceptuje zastosowanie tej konstrukcji opartej na zasadzie słuszności, bowiem w przypadkach, kiedy dochodziło do śmierci żołnierzy pełniących służbę na misjach zagranicznych, Ministerstwo Obrony Narodowej zawierało z rodziną zmarłych żołnierzy ugody w przedmiocie wypłaty zadośćuczynienia i odszkodowania za śmierć, w tym również ze względów słusznościowych. Tym samym, przyjęcie na gruncie niniejszej sprawy koncepcji odmiennej – zakładającej brak zastosowania art. 417 2 k.c. stanowiłoby swoistą karę dla powoda, za to że przeżył atak w dniu 15 maja 2010 r. (ponieważ gdyby zginął to można zakładać, że pozwany zawarłby z rodziną powoda analogiczną ugodę).
Niezależnie od powyższego w ramach oceny całokształtu okoliczności sprawy sąd powinien ocenić, czy względy słuszności przemawiają za przyznaniem dodatkowych świadczeń za szkody wyrządzone działaniem legalnym władzy publicznej, skoro poszkodowany powód otrzymał już świadczenia z innego tytułu prawnego. Przy rozstrzyganiu o zasadności przyjęcia odpowiedzialności cywilnej Skarbu Państwa na zasadach słuszności sąd powinien brać pod uwagę fakt utraty zdolności poszkodowanego do pracy, jego położenie materialne, istnienie interesu ogólnego leżącego u podstaw konkretnego działania władzy publicznej, a także indywidualne okoliczności dotyczące powoda, jego sytuację rodzinną i zawodową, rozmiar doznanej szkody i krzywdy oraz okoliczności dotyczące samego zdarzenia.
W wyniku zdarzenia z dnia 15 maja 2010 r. powód doznał rozległych obrażeń (poza najważniejszym w postaci pourazowej amputacji kończyny prawej na wysokości ½ uda także urazu lewej kończyny dolnej i prawego barku, a także neuropatii nerwów wzrokowych), był wielokrotnie hospitalizowany. Przeprowadzona amputacja była powikłana stanem zapalnym przewlekłym kikuta i zespołem bólowym lędźwiowym. Po wypadku, w okresie pełnego unieruchomienia, powód wymagał całodobowej opieki innych osób w niemal wszystkich czynnościach dnia codziennego, tj. w zakresie toalety i higieny oraz w zakresie ubierania i rozbierania oraz przy kupowaniu i przygotowywaniu żywności. Pomoc ta była spowodowana znacznym zmniejszeniem możliwości chodzenia. Do trzech miesięcy od wypadku wymagał pomocy w wymiarze 6 godzin dziennie. Po tym okresie zaadaptował się do kul łokciowych i wymagał już pomocy w wymiarze do 4 godzin dziennie. Pomocy w takim wymiarze wymagał do 9 miesięcy od wypadku. Po tym czasie chodził już sprawnie o kulach, a więc wymagał pomocy w wymiarze 2 godzin dziennie.
W listopadzie 2010 r. powód otrzymał pierwszą protezę. Możliwości chodzenia w protezie było ograniczone, ze względu na powstawanie odleżyn i skostnień w obrębie tkanek miękkich kikuta. Powód cały czas musiał się wspomagać się kulami, co umożliwiło mu poruszanie się w obrębie mieszkania i usamodzielnienie w podstawowych czynnościach, np. dotyczących higieny osobistej.
Konieczne było, i w dalszym ciągu pozostaje, długotrwałe leczenie specjalistyczne i stała rehabilitacja, w celu poprawy i utrzymania sprawności ruchowej i zapobiegania wtórnych zmian w układzie stawowo mięśniowym. Jednocześnie biegły orzekł, że przysługujący w ramach NFZ czas trwania rehabilitacji domowej wynoszący do 80 dni zabiegowych w roku kalendarzowym, jest w przypadku powoda niewystarczający. Natomiast powód może uzyskać raz w roku 21 dniowy turnus rehabilitacji stacjonarnej. Powód wymaga również 20 sesji w komorze hiperbarycznej w roku.
Przebyty uraz spowodował powstanie u powoda trwałego uszczerbku na zdrowiu. Co istotne, skostnienia kikuta i nawrotowe odleżyny w jego obrębie, które już kilkukrotnie pojawiły się u powoda, mogą również pojawiać się w przyszłości, a jedyną formą ich usunięcia jest zabieg chirurgiczny.
Powód w dalszym ciągu wymaga pomocy w wymiarze średnio 1 godziny dziennie. Jego samodzielność dodatkowo zaburzają dolegliwości bólowe, nieprawidłowe kostnienie i nawracające odleżyny na kikucie. Stwierdzone zmiany pourazowe w kończynach dolnych i towarzyszące dolegliwości bólowe są utrwalone.
Wymagał i nadal wymaga zatem przyjmowania leków (przewlekłego leczenia przeciwbólowego) oraz poddawania się badaniom. Nadal odczuwa bóle miejscowe i bóle fantomowe nogi prawej, ból zaburza mu sen. Podkreślić trzeba również, że w ciele powoda (lewym udzie i podudziu) utkwiły liczne ciała metaliczne, ponieważ okazało się, że z uwagi na zagrożenie uszkodzenia naczyń krwionośnych usunięcie ich wszystkich może skutkować także koniecznością przeprowadzenia amputacji również nogi lewej. Tym samym powód nie może być poddawany badaniom rezonansem magnetycznym, a ponadto tkwiące w jego ciele odłamki powodują dodatkowy ból.
Powód jest trwale i całkowicie niezdolny do pracy, co jest spowodowane przebytą amputacją z utrzymującym się stanem zapalnym. Również zaburzenia w zakresie narządu wzroku są utrwalone i nie można wykluczyć pogłębiania się zaburzeń widzenia z biegiem czasu, a powód powinien pozostawać pod stałą opieką okulisty, wykonywać badania kontrolne pola widzenia i nerwów wzrokowych. Powód używa także korekcji okularowej. Wada refrakcji powoda (konieczność korekcji okularowej) pozostaje bez związku ze zdarzeniem
W zakresie narządu wzroku, powód jest osobą zdolną do pracy, ale ze znacznymi ograniczeniami. Nie może wykonywać pracy wymagającej pełnego zakresu pola widzenia, widzenia przestrzennego. Nie może wykonywać pracy związanej ze zwiększonym ryzykiem urazów mechanicznych, chemicznych, termicznych. W przypadku pracy przy monitorze ekranowym może występować zmęczenie, dolegliwości bólowe, w związku z czym czas pracy powinien być ograniczony do 4-6 godzin. Obecnie przyjmuje krople nawilżające, łagodzące. Koszt takich preparatów to kilkadziesiąt złotych w skali miesiąca.
Ponadto w pierwszym okresie po wypadku, u F. J. występowały objawy nasilonych zaburzeń adaptacyjnych, miał i w dalszym ciągu miewa myśli samobójcze. Odczuwa brak sensu i chęci do życia, występuje u niego trwałe obniżenie ogólnej aktywności życiowej. Pomimo upływu czasu, obecne są u powoda objawy (...). Obok skutków samego stresu związanego z atakiem z dnia 15 maja 2010 r., musi on zmagać się z psychicznymi następstwami trwałego kalectwa. Wymaga leczenia farmakologicznego i regularnej psychoterapii, która w wymiarze finansowanym przez NFZ jest mało dostępna.
Przed zdarzeniem F. J. był osobą zdrową, bardzo sprawną fizycznie – od wielu lat był zawodowym żołnierzem, uprawiał spor wymagający dużej sprawności. W dacie zdarzenia miał 40 lat. Skutki zdarzenia spowodowały, że powód został wykluczony z życia jakie znał do tamtej pory – nie mógł podjąć zatrudnienia dającego mu takie perspektywy jak przed zdarzeniem, uczestniczyć w życiu rodzinnym w takim samym wymiarze jak wcześniej, musiał siłą rzeczy zrezygnować z całej dotychczasowej aktywności sportowej. Z osoby samodzielnej, głowy rodziny, stał się człowiekiem ciężko chorym, zależnym od pomocy osób trzecich.
W ocenie Sądu okoliczności zdarzenia (atak na polski patrol), jak również indywidualne okoliczności dotyczące samego powoda przemawiają za przyjęciem odpowiedzialności Skarbu Państwa na zasadzie słuszności. Powód z bardzo aktywnego, nieprzeciętnie sprawnego, niezależnego mężczyzny stał się osobą całkowicie zależną od pomocy i opieki innych. Ma on przeświadczenie, że stał się ciężarem dla innych, nie może realizować się tak jakby chciał również jako ojciec. Powód zakładał, że wraz z kolejnymi latami służby wojskowej, będzie awansował na wyższe stopnie wojskowe. Wszystko to w jednej chwili zostało przerwane. Powód uświadomił sobie to wszystko niezwłocznie po odzyskaniu przytomności po zabiegu amputacji, przełożyło się to na jego stan psychiczny. Powód zmuszony był diametralnie przeformułować plany i cele życiowe. Poniósł i nadal ponosi w związku z tym ogromny koszt emocjonalny. Bezwzględnie wymaga profesjonalnej pomocy psychoterapeutycznej i kontynuacji leczenia psychiatrycznego. Jednakże biorąc pod uwagę fakt, że stan psychiczny jest pochodną złego stanu zdrowia fizycznego, pomoc psychologiczna będzie potrzebna powodowi do końca życia – tak jak wymagać on będzie leczenia i rehabilitacji.
W ocenie Sądu interes ogólny przemawia więc za tym, aby powoda objąć szczególną ochroną wynikającą z art. 417 2 k.c. Aktualna sytuacja na świecie ponownie uświadamia społeczeństwom jak ważna jest sprawna, dobrze wyszkolona armia, dbanie o weteranów buduje wizerunek państwa jako troszczącego się o osoby które utraciły zdrowie w obronie jego bezpieczeństwa. To w interesie ogółu jest pokazanie młodym ludziom, którzy decydują się oddać służbie na rzecz Państwa, którzy zobowiązują się utrzymywać najwyższą sprawność fizyczną i rozwijać swoje możliwości przydatne w realnych działaniach na polu walki, że w sytuacji nieszczęśliwego wypadku nie będą skazani na wegetację, rentę czy pracę za płacę na poziomie najniższego wynagrodzenia.
Z tych wszystkich względów Sąd przyjął, że żądanie powoda na podstawie art. 417 2 k.c. jest uzasadnione co do zasady.
Odnosząc się do wysokości zasądzonej renty i oddaleniu pozostałych żądań powoda, podkreślić trzeba natomiast, że to dzięki kolejnym decyzjom podejmowanym przez pozwanego powód ma możliwość pracy biurowej w jednostce wojskowej, uzyskał różnego rodzaju świadczenia o charakterze zapomogowym oraz prawo do renty w wysokości 90% średniego wynagrodzenia z ostatnich lat powiększonego o dodatek dla weterana.
Jak wskazano powyżej, ustawodawca stworzył model pomocy dla poszkodowanych weteranów, tworząc system umożliwiający udzielanie im w sposób uprzywilejowany świadczeń medycznych jak i refundację lekarstw czy środków ortopedycznych. W ramach tego systemu powód otrzymał jednorazowe świadczenie w wysokości 71 000 zł z tytułu uszczerbku na zdrowiu po przebytym urazie, dopłatę do jednorazowego świadczenia w wysokości 29 000 zł z tytułu uszczerbku na zdrowiu po przebytym urazie, świadczenie szpitalne w wysokości 6 000 zł za pobyt w szpitalu poza rejonem działania kontyngentu – poza granicami państwa. Ponadto otrzymał jednorazowe odszkodowanie w wysokości 7 479 zł i zaliczkę w kwocie 40 794 zł na poczet odszkodowania na podstawie przepisów ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku i chorób w związku ze służbą wojskową. Kolejnymi decyzjami powodowi przyznano jednorazowe odszkodowanie w wysokości 19 717 zł, a następnie zwiększono jednorazowe odszkodowanie o kwotę 12 326 zł. Dodatkowo otrzymał odszkodowanie w wysokości 63 000 zł. Powód otrzymał również z resortu szereg zapomóg (w wysokościach dwa razy po 10 000 zł oraz raz w wysokości 2 800 zł). Otrzymał również odprawę i inne należności w łącznej wysokości 51 226,63 zł. Sfinansowano mu również w ramach pomocy medycznej udzielanej przez resort obrony narodowej protezę uda z systemem(...)za kwotę 122 142,50 zł, protezę modularną ostateczną uda za kwotę 10 678,50 zł oraz wymianę linera silikonowego za kwotę 1 636,44 zł. Z uwagi na konieczność zmian protezy, dopasowania jej modelu, powód korzysta obecnie z czwartego modelu protezy sfinansowanej przez pozwanego. Otrzymywana przez powoda renta inwalidzka wraz z dodatkiem weterana wynosi ok. 7 000 zł netto i biorąc pod uwagę sposób jej wyliczenia nie odbiega istotnie od wynagrodzenia które powód otrzymywałby pełniąc służbę – zwłaszcza przy uwzględnieniu okoliczności iż pozwany wywiązał się z obowiązku z art. 33 ust. 1 ustawy o weteranach działań poza granicami państwa i zatrudnia powoda na przystosowanym do jego stanu zdrowia stanowisku za wynagrodzeniem. Tym samym w ocenie Sądu powód nie wykazał, by oferowana przez pozwanego ustawowa pomoc systemowa i finansowa nie zaspokajała jego potrzeb wynikających z pogorszenia się stanu zdrowia czy mniejszych możliwości zarobkowych w stopniu który uzasadniałby, że zasady słuszności przemawiają za przyznaniem powodowi przez Sąd dodatkowych świadczeń na rzecz powoda ponad te przyznane mu ustawowo. Podkreślić bowiem należy, iż odpowiedzialność pozwanego ma charakter niezawiniony i jest wyjątkiem od reguły, co Sad musiał mieć na względzie oceniając zasadność pozwu.
Niekwestionowalnie zakres potrzeb powoda (pomóc innych osób, rehabilitacja, wydatki na środki medyczne i sprzęt rehabilitacyjny, koszt usług medycznych, leków, adaptacja samochodu i miejsca zamieszkania) jest wyjątkowo duży, to uzyskana pomoc w znacznej części (w szczególności w zakresie zabezpieczenia finansowego powoda pod kątem odszkodowania, renty i zaopiekowania pod względem medycznym) kompensuje jego przeszłe oraz przyszłe potrzeby. Powód otrzymał szereg świadczeń z ustaw regulujących służbę wojskową, sam twierdził, że nie korzysta z refundacji ustawowej bądź zagwarantowanej przez resort obrony z uwagi na długotrwałość proceduralną tej drogi, niemniej jednak podkreślił, że każdy złożony przez niego wniosek był ostatecznie rozpoznawany pozytywnie. Obiektywnie powód nie znajduje się w ciężkim położeniu finansowym, jego trudna sytuacja wynika z sytuacji zdrowotnej i rodzinnej które nie mogą zostać zrekompensowane odszkodowaniem czy rentą.
Zauważyć raz jeszcze trzeba, co podkreślała strona pozwana, w resorcie obrony narodowej wypracowany został system kompensacji skutków zdarzeń, jakie mają miejsce podczas pełnienia służby przez żołnierzy poza granicami państwa. System ten obejmuje szereg świadczeń wypłacanych na podstawie zawieranych i opłacanych przez resort umów ubezpieczenia oraz w oparciu o przepisy ustaw: wcześniej z dnia 11 kwietnia 2003 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą wojskową i ustawy o weteranach działań poza granicami państwa – obecnie ustawy z dnia 4 kwietnia 2014 r. o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą, a także ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o weteranach działań poza granicami państwa. Poszkodowani żołnierze są z tego tytułu uprawnieni do skorzystania z wielowymiarowej pomocy oferowanej w zakresie opieki zdrowotnej i pomocy psychologicznych czy uprawnień rentowych, socjalnych i mieszkaniowych. Otrzymują także świadczenie związane z każdym dniem pobytu w szpitalu. Powód nie zaprzeczył żadnej z okoliczności, które w zakresie tych ustaleń faktycznych przytaczała strona pozwana. Nie można zatem uznać, że powód został pozostawiony sam sobie, bez jakiejkolwiek pomocy. Do powoda została skierowana realna, wymierna pomoc w szerokim spektrum: od pomocy finansowej, zapomóg, renty, także świadczeń rzeczowych, czyli z uprzywilejowaniem dostępu do świadczeń za okres opieki medycznej, dostępu poza kolejnością do badań z darmowymi lekami. Jest to system utworzony przez państwo, w myśl przepisów uchwalonych przez ustawodawcę, na który łożą polscy podatnicy.
Niezależnie od powyższego żadna z wymienionych ustaw – obowiązujących obecnie ustawy o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadku lub choroby pozostających w związku ze służbą oraz ustawy o weteranach działań poza granicami państwa nie zawiera wzmianek o zadośćuczynieniu, odnosząc się wyłącznie do odszkodowania, świadczenia opieki zdrowotnej, pomocy psychologicznej, pomocy w finansowaniu nauki, uprawnieniach socjalnych i pracowniczych, czy dodatku weterana poszkodowanego. Przyjęcie zasady racjonalnego ustawodawcy powoduje, że zastosowanie art. 417 2 k.c. zgodnie z żądaniem powoda w zakresie tej części roszczeń (tj. zgłoszonych przez powoda roszczeń z wyłączeniem żądania zapłaty zadośćuczynienia) oznaczałoby bezsensowność istnienia przywołanych ustaw i de facto prowadziłoby do niedopuszczalnej sytuacji zastąpienia ustawy orzeczeniem sądowym.
Nie można stracić z pola widzenia również, że pozwany nie uchylał się od naprawienia szkody i realizował swoje obowiązki zgodnie z przepisami, które dotyczą odpowiedzialności względem poszkodowanych żołnierzy. Poza świadczeniami w postaci odszkodowania, renty i zapomóg, powód uzyskał też świadczenie od ubezpieczyciela. Tym samym trudno ocenić która z dochodzonych szkód powoda została już wyrównana, a która nie, sam powód nie jest w stanie tego wskazać, jednocześnie przyjęcie, że odszkodowania te czy zapomogi maja być dodatkiem do odszkodowania przyznanego na podstawie Kodeksu cywilnego stałoby w ocenie Sądu orzekającego w niniejszej sprawie w sprzeczności z zasadą słuszności, stanowiąca podstawę odpowiedzialności pozwanego. Wszystkie świadczenia stanowią łącznie niemałe kwoty. Powód może też korzystać poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych w szpitalach i ze świadczeń specjalistycznych w ambulatoryjnej opiece zdrowotnej, bezpłatnie ze świadczeń opieki zdrowotnej, niezakwalifikowanych, jako świadczenie gwarantowane zgodnie z przepisami ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, oraz innych świadczeń odpłatnych i rehabilitacji, bezpłatnie z leków umieszczonych w wykazach leków podstawowych i uzupełniających, oraz leków recepturowych, bezpłatnie z wyrobów medycznych, będących przedmiotami ortopedycznymi i środków pomocniczych, bez kierowania w ambulatoryjnych, świadczeń specjalistycznych, finansowanych ze środków publicznych. Tym samym nawet jeśli szkody powoda nie zostały przez pozwanego wyrównane w całości to zasada słuszności nie przemawia za pełniejszym ich wyrównaniem niż przewidziano to w odpowiednich aktach prawnych.
Jednocześnie wypadnie podkreślić, że ustawodawca nie przewidział wyrównania krzywdy doznanej przez poszkodowanego weterana, w tym powoda. Nie stworzył też żadnego systemu jej kompensaty, nie zaś żadnych przesłanek aksjologicznych przemawiających za wyrównaniem szkody powodowi, i nie zadośćuczynieniem doznanej przezeń krzywdzie. Tym samym zasady słuszności przemawiają za jej wyrównaniem weteranowi który doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu podczas pełnienia służby na rzecz Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie art. 417 2 k.c. W związku z uznaniem, że żądanie zapłaty zadośćuczynienia jest, co do zasady, uzasadnione na podstawie art. 417 2 k.p.c., rozważyć należało jego wysokość.
Podstawę przyznania zadośćuczynienia – rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej stanowi art. 445 § 1 w zw. z art. 444 k.c. Celem zadośćuczynienia jest złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych zarówno już doznanych, jak i tych, które wystąpią w przyszłości, w zakresie w jakim można je przewidywać na etapie przyznawania zadośćuczynienia.
Nie ulega wątpliwości, że na skutek wypadku całe życie powoda, we wszystkich jego aspektach, uległo diametralnej negatywnej zmianie. W jednej chwili, w wieku 40 lat, przestał on być osobą zdolną do samodzielnej egzystencji. Przez wiele miesięcy przebywał w szpitalach i ośrodkach rehabilitacyjnych, poddawany był wielokrotnym bolesnym i ryzykowanym zabiegom medycznym. Od momentu wypadku nieustannie towarzyszy mu ogromny ból fizyczny, który na stałe musi uśmierzać lekami. Biorąc pod uwagę charakter doznanych obrażeń, ilość odłamków które znalazły się w jego ciele, nie można porównać jego krzywdy i cierpień do zwykłych obrażeń skutkujących utratą kończyny, bowiem cierpienia powoda, przede wszystkim doznawany przezeń ból są znacznie większe. Do końca życia powód będzie wymagał rehabilitacji i farmakoterapii, zaś używanie protezy ma negatywny wpływ dla jego zdrowia. Podkreślić wypadnie, że przed wypadkiem powód jako żołnierz zawodowy był osobą ponadprzeciętnie sprawną fizycznie, wskutek obrażeń których doznał na służbie, nie tylko utracił tę sprawność, ale stał się zależny od osób trzecich. Wpłynęło to na jego kondycję psychiczną, życie rodzinne, ostatecznie doprowadziło do rozpadu małżeństwa, cierpiał na (...).
Również jego rokowania są niepomyślne. Grożą mu kolejne zabiegi chirurgiczne, może dojść do sytuacji, że niemożliwe stanie się korzystanie przez powoda z protezy, a tym samym powód skazany zostanie na korzystanie z wózka inwalidzkiego oraz że dojdzie do dalszego pogorszenia lub całkowitej utraty wzroku. Ograniczona sprawność ruchowa może powodować powikłania, poprzez występowanie zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa.
Wszystko to wpływa nie tylko na jakość, ale będzie się również przekładało na długość życia powoda. Brak rokowań na poprawę, konieczność ciągłego wysiłku poprzez rehabilitację, aby nie tyle co pomniejszyć, a utrzymać poziom niepełnosprawności, bezpośrednio wpływa także na złą kondycję psychiczną powoda, co skutkowało jego kilkukrotną hospitalizacją z przyczyn psychiatrycznych.
Całokształt krzywd doznanych przez powoda w związku ze zdarzeniem z dnia 15 maja 2010 r. uzasadniał w ocenie Sądu przyznanie powodowi zadośćuczynienia w wysokości 600 000 zł o czym Sąd orzekł w punkcie 1 wyroku zasądzając od pozwanego Skarbu Państwa – Ministra Obrony Narodowej na rzecz powoda F. J. wskazaną kwotę wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 19 września 2015 r. do dnia zapłaty, zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalił (punkt 2 wyroku). Jest to kwota znaczna i w ocenie Sądu odpowiadająca krzywdzie powoda, którego życie jako osoby młodej, sprawnej uległo w trakcie pełnienia służby na rzecz Polski w istocie zakończeniu i zmieniło się w pasmo cierpień wywołanych bólem i walką o odzyskanie zdolności do egzystencji.
Zgodnie z art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Mając na uwadze powyższą regulację, Sąd zasądził kwotę należną tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 19 września 2015 r., tj. od dnia następującego po dniu wydania przez Sąd Apelacyjny w Warszawie wyroku uchylającego wyrok Sądu Okręgowego z dnia 28 sierpnia 2014 r. i przekazującego sprawę do ponownego rozpoznania temu sądowi, uznając że od tej daty pozwany pozostawał w zwłoce z zapłatą należnego zadośćuczynienia, mając na uwadze przesądzenie przez Sąd Apelacyjny w Warszawie o możliwości zastosowania art. 417 2 k.c. w stosunku do powoda i brak jakiejkolwiek próby ze strony pozwanego kompensacji krzywdypowoda.
O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie 3 wyroku, na podstawie art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Podstawa roszczenia, związana z faktem poniesienia przez powoda znacznego uszczerbku na zdrowiu podczas służby, w powiązaniu z ocenną przesłanką roszczenia z art. 417 2 k.c. (zasadą słuszności), sprzeciwiały się obciążeniu powoda kosztami procesu na rzecz Skarbu Państwa. Sąd orzekł w orzeczeniu kończącym postępowanie o całości kosztów, stąd w postanowieniu częściowo umarzającym postepowanie nie zawarto takiego rozstrzygnięcia.
sędzia Piotr Królikowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Piotr Królikowski
Data wytworzenia informacji: