I C 1006/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-10-21
Sygn. akt I C 1006/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Warszawa, dnia 6 sierpnia 2024 roku
Sąd Okręgowy w Warszawie I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący sędzia Marcin Polit
Protokolant stażysta Zuzanna Kurek
po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2024 roku w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa M. G. (1)
przeciwko Szpitalowi (...) sp. z o.o. w M. oraz (...) S.A. w W.
o zapłatę, rentę i ustalenie
I. umarza postępowanie w części obejmującej żądanie zasądzenia od pozwanych na rzecz strony powodowej renty za okres począwszy od kwietnia 2020 roku oraz żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanych za skutki zaniechań w leczeniu powoda mogące się ujawnić po dniu 22 marca 2020 roku;
II. zasądza od pozwanego Szpitala (...) sp. z o.o. w M. na rzecz powódki M. G. (1) kwotę 440 718,76 zł (czterysta czterdzieści tysięcy siedemset osiemnaście złotych i siedemdziesiąt sześć groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 422 718,76 zł (czterysta dwadzieścia dwa tysiące siedemset osiemnaście złotych i siedemdziesiąt sześć groszy) od dnia 13 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty;
III. oddala powództwo w pozostałej części w stosunku do pozwanego Szpitala (...) sp. z o.o. w M. i w całości oddala powództwo wobec (...) S.A. w W.;
IV. zasądza od pozwanego Szpitala (...) sp. z o.o. w M. na rzecz powódki M. G. (1) kwotę 12 850 (dwanaście tysięcy osiemset pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 12 600 (dwanaście tysięcy sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
V. odstępuje od obciążenia powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego (...) S.A. w W.;
VI. nakazuje pobranie od pozwanego Szpitala (...) sp. z o.o. w M. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwoty 29 162,84 zł (dwadzieścia dziewięć tysięcy sto sześćdziesiąt dwa złote i osiemdziesiąt cztery grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Sygn. akt I C 1006/22
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 15 kwietnia 2019 r. (data prezentaty – k. 2) wniesionym przeciwko Szpitalowi (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. (dalej: Szpital) oraz Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Spółka Akcyjna z (...) w W. (dalej: (...) S.A.) powód J. G. domagał się:
1) zasądzenia od pozwanych na rzecz powoda kwoty 450 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:
a) od pozwanego Szpitala od dnia 13 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty,
b) od pozwanego (...) S.A. od dnia 20 marca 2019 roku do dnia zapłaty,
z zastrzeżeniem, że zapłata przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego do wysokości spełnionego świadczenia,
2) zasądzenia od pozwanych na rzecz powoda dożywotnio kwoty 1 500 zł miesięcznie począwszy od miesiąca kwietnia 2019 roku tytułem renty cywilnej, z zastrzeżeniem, że zapłata przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego do wysokości spełnionego świadczenia,
3) ustalenie odpowiedzialności pozwanych na przyszłość za skutki zaniechań w leczeniu powoda w dniu 31 grudnia 2012 roku mogące ujawnić się w przyszłości.
Wniósł także o zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, z zastrzeżeniem, iż zapłata przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego do wysokości spełnionego świadczenia. Kwota 450 000 zł dochodzona była tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania (pozew – kk. 2-6).
W odpowiedzi na pozew z dnia 3 czerwca 2019 roku pozwany Szpital wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego Szpitala zwrotu kosztów postępowania. Pozwany Szpital podniósł m.in., że w jego ocenie przekazanie pacjenta na oddział neurologiczny w dniu 1 stycznia 2013 roku nie spowodowało opóźnienia leczenia i szkodliwych konsekwencji zdrowotnych, a jego ówczesny stan nie stanowił podstaw do leczenia przyczynowego udaru niedokrwiennego mózgu. Stan neurologiczny pacjenta był stabilny, a wyniki badań nie pozwoliły na stwierdzenie porażenia lewostronnego na skutek udaru. Zdaniem pozwanego, pogarszający się stan zdrowia chorego wynikał z jego licznych schorzeń internistycznych (odpowiedź na pozew – kk. 294-296).
Pozwany (...) S.A. na rozprawie w dniu 13 czerwca 2019 roku wniósł o oddalenie powództwa w całości (protokół – k. 449v.).
Postanowieniem z dnia 23 kwietnia 2012 roku tut. Sąd w sprawie o sygn. XXV C 1051/19 zawiesił postępowanie w sprawie na podstawie art. 174§1 pkt 1 k.p.c. – z uwagi na śmierć powoda (postanowienie – k. 578).
Postanowieniem z dnia 15 września 2020 roku Sąd podjął zawieszone postępowanie z udziałem M. G. (1) jako następcy prawnego zmarłego powoda J. G. (postanowienie – k. 638).
Pismem procesowym z dnia 17 czerwca 2019 roku pozwany (...) S.A. zakwestionował roszczenie powoda co do zasady i co do wysokości, a także podniósł zarzut przedawnienia roszczenia (pismo – kk. 653-655).
Pismem procesowym wniesionym w dniu 11 sierpnia 2022 roku (data stempla pocztowego – k. 663) powódka M. G. (1) zmodyfikowała treść pozwu w ten sposób, że ze względu na śmierć powoda, osoby bezpośrednio dotkniętej zaniechaniami i zaniedbaniami pozwanego Szpitala:
1) ogranicza roszczenie dotyczące zasądzenia renty cywilnej, wyartykułowane w pkt 2) pozwu w ten sposób, że jako termin końcowy żądania jej wypłaty wskazuje miesiąc marzec 2020 roku, tj. miesiąc, w którym nastąpił zgon pierwotnego powoda
2) cofa roszczenie wyartykułowane w pkt 3) pozwu w zakresie wykraczającym poza datę śmierci powoda, tj. 22 marca 2020 roku.
Tym samym wnosi o:
1) zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki kwoty 450 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:
c) od pozwanego Szpitala od dnia 13 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty,
d) od pozwanego (...) S.A. od dnia 20 marca 2019 roku do dnia zapłaty,
z zastrzeżeniem, że zapłata przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego do wysokości spełnionego świadczenia,
2) zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda dożywotnio, tj. do miesiąca marca 2020 roku, kwoty 1 500 zł miesięcznie począwszy od miesiąca kwietnia 2019 roku tytułem renty cywilnej, z zastrzeżeniem, że zapłata przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego do wysokości spełnionego świadczenia,
3) ustalenie odpowiedzialności pozwanych na przyszłość za skutki zaniechań w leczeniu powoda w dniu 31 grudnia 2012 roku mogące ujawnić się w przyszłości, tj. do dnia 22 marca 2020 roku (pismo – kk. 715-716v.).
Strony postępowania do zamknięcia rozprawy podtrzymywały dotychczasowe stanowiska w sprawie.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 31 grudnia 2012 roku, ok. godziny 14:00 J. G., mający wówczas (...) lat, doświadczył niepokojących objawów zdrowotnych w postaci zawrotów głowy, osłabienia kończyn (co spowodowało upadek), wzrostu poziomu ciśnienia krwi. O godzinie 14:33 żona J. G.– M. G. (1), zawiadomiła pogotowie ratunkowe, na skutek czego o godzinie 15:20 zespół ratownictwa medycznego w M. przewiózł J. G. do szpitala (...) w M..
Po przyjęciu na Szpitalny Oddział Ratunkowy szpitala u J. G. rozpoznano udar mózgu. Zastosowano płynoterapię, podano leki dożylnie: P., A., P., M., monitorowano ciśnienie krwi. Zlecono wykonanie badania KT głowy o godz. 16:00. Badanie KT głowy nie wykazało obecności świeżych zmian niedokrwiennych, wykluczyło też krwotok śródmózgowy. W prawej półkuli mózgu na wysokości rogu czołowego komory bocznej uwidoczniono zmianę hypodensyjną odpowiadającą przebytemu udarowi niedokrwiennemu ostatniej łączki.
Następnie po godzinie 21:00 J. G. został przetransportowany do (...) Publicznego Szpitala Wojewódzkiego w G. na oddział udarowy. W tym szpitalu przebywał w godzinach w godzinach 21:51-22:51, jednak odmówiono jego przyjęcia ze względu na brak miejsc. Następnie przewieziono go z powrotem do SPZOZ w M., po czym do godziny 7 następnego dnia przebywał na SOR w tym szpitalu. Następnie z rana odwiedziła go bratowa M. G. (2), która dostrzegła niewyraźną mowę chorego oraz że traci on czucie w lewej części ciała. W efekcie tego dnia przewieziono go do (...)Szpitala Specjalistycznego (...) w C., gdzie wdrożono leczenie. Chory przebywał tam do 16 stycznia 2013 roku.
Kolejno od dnia 23 stycznia do 17 lutego 2013 roku J. G. przebywał na oddziale rehabilitacyjnym w O., od 17 lutego do 26 lutego 2013 roku na oddziale SPZOZ w M., gdzie stwierdzono zaostrzenie przewlekłej niewydolności nerek, przewlekłej niewydolności krążeniowo-oddechowej i niedokrwistości, od 26 lutego do 10 maja 2013 roku na oddziale rehabilitacyjnym w O., od dnia 22 lipca do 30 lipca 2013 roku na oddziale chirurgii ogólnej SPZOZ w M. z powodu zakrzepowego zapalenia żył głębokich kończyny dolnej lewej.
W dniu 24 września 2013 roku był na wizycie w poradni rehabilitacyjnej z powodu niedowładu spastycznego kończyn lewostronnych. W dniach od 19 maja do dnia 23 maja 2014 roku był na oddziale wewnętrznym Szpitala z powodu zapalenia płuc, zaostrzenia przewlekłej niewydolności oddechowej. J. G. był później wielokrotnie leczony na oddziale wewnętrznym Szpitala w M. z powodu zaostrzeń chorób internistycznych.
(zeznania M. G. (2) – k. 536v-537; zeznania M. G. (1) — k. 537-538; karta zlecenia zespołu ratownictwa medycznego — k 8-8v; historia choroby z SPZOZ w M. — kk. 8-12, k. 81, pismo Rzecznika Praw Pacjenta — k. 14-17; karta odmowy przyjęcia – k. 13; dokumentacja medyczna – kk. 18-24)
Szpital (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. jest następcą prawnym SPZOZ w M. (fakt notoryjny).
W dniu 31 grudnia 2015 roku J. G. skierował do Sądu Rejonowego w Międzyrzeczu wniosek zawezwanie do próby ugodowej, jako przeciwnika wskazując Szpital (...) spółkę z o.o. w M.. Na posiedzeniu w dniu 12 kwietnia 2016 roku w sprawie o sygn. I Co 1226/15 nie doszło do zawarcia ugody (akta sprawy I Co 1226/15: wniosek – kk. 2-3; protokół z posiedzenia – k. 36).
Konsultant Wojewódzki w dziedzinie neurologii w opinii na okoliczność ustalenia, czy doszło do naruszenia praw powoda do świadczeń zdrowotnych, sporządzonej na wniosek Rzecznika Praw Pacjenta wskazał m.in., że badanie podmiotowe i przedmiotowe przeprowadzone podczas pobytu powoda w dniach 31.12.2012-01.01.2013 r. w SOR w M. nie może być uznane za pełne ani zgodne z „podręcznikowymi ,, zaleceniami badanie neurologiczne; badanie przedmiotowe było niepełne: w dokumentacji nie odnotowano oceny funkcji nerwów czaszkowych, oceny siły mięśniowej, oceny czucia oraz oceny zborności; w dokumentacji medycznej brak odpowiedzi, dlaczego pacjent został przewieziony do Szpitala w G. o godzinie 21:28 w dniu wystąpienia udam (uniemożliwiło to zastosowanie leczenia trombolitycznego); wydaje się, że ogólny stan zdrowia powoda pozwoliłby na zakwalifikowanie go do leczenia trombolitycznego.
Pismem z dnia 10 sierpnia 2018 r. Rzecznik Praw Pacjenta poinformował pozwany Szpital, że po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego stwierdził naruszenie praw pacjenta J. G. do świadczeń zdrowotnych przez pozwanego. Zdaniem Rzecznika Praw Pacjenta za naruszeniem praw pacjenta przemawia fakt, że powód został przyjęty do Szpitala o godz. 15.20, a dopiero o godz. 22.51 przewieziono go do Szpitala w G. na konsultację neurologiczną, skąd skierowano go z powrotem do podmiotu leczniczego. Właściwe leczenie podjęto dopiero w szpitalu w C., gdzie pacjent trafił o godz. 7.24 w dniu 1 stycznia 2013 roku (pismo Rzecznika Praw Pacjenta k. 14-17, opinia Konsultanta Wojewódzkiego w dziedzinie neurologii – kk. 61-62v.).
Pełnomocnik J. G. pismem datowanym na dzień 31 stycznia 2019 roku wezwał Szpital (...) spółkę z o.o. w M. do dobrowolnej zapłaty kwoty 500 000 zł, z czego kwoty 50 000 zł tytułem odszkodowania oraz kwoty 450 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy i utratę godności życia, przyznania kwoty 1 500 zł miesięcznie tytułem renty cywilnej, jak i uznania odpowiedzialności Spółki za skutki zaniechań w leczeniu J. G. w dniu 31 grudnia 2012 roku mogące ujawnić się w przyszłości, w związku ze skutkami zaniechań, jakich dopuścił się Szpital udzielając świadczeń zdrowotnych wobec J. G. w dniu 31 grudnia 2012 roku i 4 kwietnia 2016 roku – w terminie 7 dni od dnia doręczenia pisma. Pismo to zostało nadane w dniu 1 lutego 2019 roku i doręczone w dniu 4 lutego 2019 roku (pismo – kk. 98-99; kopia książki nadawczej – k. 100; śledzenie przesyłki – k. 101).
Pismo z dnia 31 stycznia 2019 roku zostało następnie przekazane przez pozwany Szpital do (...) S.A. w dniu 14 lutego 2019 roku i odebrane w dniu 18 lutego 2019 roku. Następnie (...) S.A. pismem z dnia 20 lutego 2019 roku poinformowało pełnomocnika J. G. o otrzymaniu zgłoszenia szkody osobowej i poprosiło o dostarczenie niezbędnej dokumentacji (kopia pisma z 13.02.2019 wraz z kopią koperty – kk. 475-475v.; pismo z 20.02.2019 – kk. 92-93).
Pismem z dnia 19 marca 2019 roku (...) S.A. poinformowało, że odmawia przyjęcia swojej odpowiedzialności i wypłaty świadczenia z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej Szpitala (...) (pismo – kk. 102-104).
Przed zdarzeniem z dnia 31 grudnia 2012 roku J. G., mimo zaawansowanego wieku, rzadko korzystał z opieki medycznej, był osobą aktywną życiowo, był w stanie kierować samochód, jeździł na rowerze, pomagał przy codziennych domowych obowiązkach, pielęgnował ogród, zajmował się hodowlą zwierząt, pomagał przy pracach budowlanych, opiekował się schorowaną żoną, kultywował relacje rodzinne (zeznania świadka P. A. – kk. 535v.-536v.; zeznania świadek M. G. (2) – kk. 536v.-537; zeznania M. G. (1) w charakterze świadka – kk. 537-538;).
J. G. na skutek udaru mózgu stał się osobą niezdolną do samodzielnego życia, leżącą, wymagającą pomocy innych osób przy prostych codziennych czynnościach – karmieniu, przebieraniu, spełnianiu potrzeb higienicznych i fizjologicznych. Doszło u niego do całkowitego paraliżu lewostronnego. Musiał być pod stałą kontrolą lekarza rodzinnego, przyjmować liczne lekarstwa, wymagał też opieki przeciwodleżynowej, rehabilitacji. Miał encefalopatię poudarową, częste infekcje, problemy grzybiczne, zaburzenia trawienia, nadciśnienie tętnicze, demencję, pogorszony wzrok, zespół zakrzepowy (zeznania świadka P. A. - k 535v.- 536v.; zeznania M. G. (1) w charakterze świadka – kk. 537-538; wypis z historii zdrowia i choroby – kk. 39-58).
J. G. poniósł koszty z tytułu usług opiekuńczych z Ośrodka Pomocy Społecznej w kwotach (...)zł (faktury – kk. 126-128, kk. 158-161, kk. 184-185, k. 209, kk. 232-233, k. 257), kupna wózka inwalidzkiego w kwocie (...)zł (faktura – k. 179), pieluchomajtek w kwotach (...) zł (faktury – k. 190, k. 198, k. 212, k. 216, k. 221, k. 223, k. 250, k. 254), szyny w kwocie (...)zł (k. 227), podkładu nieprzemakalnego w kwocie (...)zł, czwórnogu w kwocie (...) zł (faktury – k. 266), wózka toaletowego w kwocie (...)zł (faktura – k. 267), barierki w kwocie (...) zł (faktura – k. 268), przewozu w kwocie (...)zł (faktura – k. 269) i rehabilitacji w kwocie (...) zł (potwierdzenia przelewu – kk. 270-272).
Koszt jednego opakowania pieluchomajtek (30 sztuk) stanowi kwotę do 225 zł. Koszt zapewnienia 4-godzinnej opieki nad J. G. wynosił (...) zł miesięcznie (tj. (...) zł [minimalna stawka wynagrodzenia za godzinę pracy]). Koszty rehabilitacji to ok.(...) zł miesięcznie – OPS zapewniał 2 wizyty rehabilitanta w miesiącu, zaś konieczność to 2 godziny w tygodniu, dlatego też występowała konieczność korzystania z płatnej prywatnej rehabilitacji, przy czym koszt 1 godziny rehabilitacji to (...)zł (faktury – k. 167, k. 190, k. 198, k. 212, k. 216, k. 221, k. 223, k. 250, k. 254; wydruk z informatora o terminach leczenia — k. 511; pismo z 28.08.2019, r. z Oddziału Rehabilitacji Neurologicznej — k. 541; zeznania M. G. (1) w charakterze świadka — kk. 537-538).
W dniu 22 marca 2020 roku J. G. zmarł. Spadek po nim, z mocy testamentu sporządzonego własnoręcznie w dniu 19 lipca 2012 roku, nabyła jego żona M. G. (1) w całości (kopia odpisu skróconego aktu zgonu – k. 576; poświadczona kopia aktu poświadczenia dziedziczenia – kk. 584-585).
Leczenie trombolityczne powinno być wdrożone w pierwszych 3 godzinach od wystąpienia udaru. Każde 20 minut opóźnienia to coraz mniejsze szanse na uzyskanie korzystnego efektu terapeutycznego – przywrócenia krążenia krwi w zamkniętym przez zakrzep naczyniu tętniczym. Udar mózgu jest stanem zagrożenia życia, dlatego pacjent z takim podejrzeniem wymaga natychmiastowej, specjalistycznej pomocy medycznej. Niezbędna jest zatem szybka, zorganizowana, systemowa opieka udarowa, unikanie wszelkich opóźnień. Jednak w przypadku J. G. owa systemowa opieka zawiodła już od samego początku. Zespół ratownictwa medycznego nie tylko pomylił strony niedowładu, ale również nie wpisał w karcie czynności medycznych godziny wystąpienia objawów udaru. Nie wpisał też telefonu kontaktowego do rodziny. To uniemożliwiło właściwą kwalifikację do leczenia trombolitycznego. Następnie pacjent został przewieziony na SOR szpitala w M., gdzie nie było możliwości przeprowadzenia leczenia trombolitycznego, albowiem szpital ten nie posiada oddziału udarowego. Wystąpiła zatem konieczność przewiezienia pacjenta do szpitala w G.. Było to kolejne niepotrzebne opóźnienie leczenia, albowiem można było wcześniej telefonicznie skontaktować się z dyżurnym lekarzem neurologiem właściwego oddziału udarowego – skoro jednak tego nie uczyniono, należy podejrzewać, że mogło to być ograniczone niewydolnością administracyjną, brakiem wypracowanych sposobów postępowania między szpitalami. J. G. został przetransportowany do szpitala w G. w godzinach 21:51-22:51, a więc 6-7 godzin od przybycia na SOR w M., co oznaczało, że na leczenie trombolityczne było już za późno. Jednak tam odmówiono przyjęcia go na oddział udarowy z powodu braku liczby miejsc. Tam neurolog rozpoznał udar niedokrwienny mózgu, jednak nie ocenił stanu neurologicznego pacjenta w stali N.i nie zalecił dalszego postępowania terapeutycznego. Pacjent został odesłany na oddział wewnętrzny szpitala w M., choć z dokumentacji wynika, że wrócił na SOR. Czas oczekiwania na wykonanie badania TK (40 minut), choć zrozumiały z uwagi na brak algorytmów postępowania w szpitalu, stanowił kolejne opóźnienie.
Wpisy lekarza SOR w dokumentacji medycznej były wstrzemięźliwe i nie wynika z nich, dlaczego stwierdzono, że powód nie kwalifikuje się do leczenia trombolitycznego – nie wiadomo, czy lekarz uznał, że jest już za późno na leczenie, czy nie był pewny rozpoznania udaru, czy że istnieją przeciwwskazania do leczenia itd. Ponadto nastąpiła sprzeczność jeśli chodzi o postawione diagnozy w dokumentacji medycznej – neurolog w szpitalu w G. zdiagnozował udar niedokrwienny mózgu (I63.9), zaś lekarz SOR na skierowaniu do Szpitala dla (...) w C. rozpoznał niedrożność i zwężenie tętnic mózgowych, nieprowadzące do zawału mózgu (I66).
W efekcie niezastosowania leczenia trombolitycznego do 4,5 godzin i przeciwzakrzepowego po oknie trombolitycznym dla trombolizy u J. G., a także brak hospitalizacji w oddziale udarowym, znacząco zmniejszył jego szanse na ograniczenie skutków udaru aż do odzyskania pełnej sprawności po udarze niedokrwiennym mózgu włącznie. Nawet jeżeli za podejmowanymi decyzjami przez lekarzy szpitala w M. były racjonalne przesłanki, to brak jest w tym zakresie stosownych komentarzy w dokumentacji medycznej, co świadczy co najmniej o braku należytej staranności w jej prowadzeniu.
(opinia (...) sp. z o.o. w W. sporządzona przez dr n. med. B. C. z 4.09.2023 – kk. 785-871)
Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przedłożonych do akt dokumentów, których prawdziwości żadna ze stron nie kwestionowała i Sąd również nie znalazł podstaw do podważania ich wiarygodności z urzędu. Przedłożona do akt sprawy dokumentacja medyczna stanowiła również bazę do poczynienia ustaleń przez instytut naukowy w ramach sporządzonej opinii, bowiem ustalając stan faktyczny dotyczący procesu leczenia J. G. oraz skutków tego leczenia przejawiających się w stanie zdrowia przez kolejne lata życia Sąd oparł się na tej opinii wydanej przez (...)sp. z o.o. w W., a sporządzonej konkretnie przez dr n. med. B. C., specjalistę neurologa. Opinia została sporządzona zgodnie ze standardami przyjętymi przy opracowywaniu tego rodzaju dokumentów, po wnikliwym i szczegółowym zbadaniu dokumentacji medycznej. Zdaniem Sądu nie zachodziły żadne okoliczności podważające wiedzę, kompetencje, doświadczenie czy bezstronność biegłego – lekarza sporządzającego opinię. Zeznania wymienionych świadków Sąd również uznał za w pełni wiarygodne, spójne, logiczne, wzajemnie się uzupełniające i znajdujące potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Wzięto pod uwagę także dołączone akta sprawy toczącej się przed Sądem Rejonowym w Międzyrzeczu o sygn. I Co 1226/15.
Zeznania świadków P. A., M. G. (2), a także M. G. (1) – powódki, żony pierwotnego powoda, która uprzednio zeznawała także w charakterze świadka, Sąd uznał za wiarygodne, spójne i wzajemnie się uzupełniające. Zeznania świadka G. R. – lekarza pracującego w (...) Szpitalu Specjalistycznym (...)w C. (kk. 542-542v.) nie wniosły nic do sprawy, albowiem nie pamiętał on takiego pacjenta jak J. G.. Dowód z zeznań świadków S. T. i T. K. należało pominąć, gdyż zmierzałby jedynie do przedłużenia postępowania, a pozostałe dowody pozwalały dostatecznie ustalić stan faktyczny w niniejszej sprawie.
Strona powodowa w toku postępowania przedłożyła także szereg faktur z tytułu kupna licznych lekarstw (faktury: kk. 129-130, k. 132-138, kk. 140-141, kk. 143-150, kk. 152-155, kk. 162-166, kk. 168-178, kk. 181-182, rachunek – k. 184, faktury: kk. 186-188, rachunek – k. 189, faktura: kk. 191, faktury i rachunki: kk. 192-197, faktury – kk. 199-204, faktury: kk. 206-207; rachunki – k. 210, faktury – k. 211, kk. 213-215, faktury: kk. 217-220, faktury i rachunki – kk. 222-226, rachunki – k. 233, faktury – kk. 234-249, kk. 251-253, k. 255, rachunki – k. 257, faktury – kk. 258-265), a także trzech par okularów (faktura – k. 156), sprzętu takiego jak ogrzewacz wody, nypel czy uchwyt rury (faktura – k. 228), obuwia męskiego (faktura – k. 229), transportu (faktura – k. 230) czy zaliczki na pobyt w zakładzie rehabilitacji (faktura – k. 273), jednak przedłożone dowody mogą świadczyć jedynie o tym, że takie leki i przedmioty zostały zakupione, natomiast nie zostało wykazane w żaden sposób, które konkretnie leki J. G. musiał zażywać z uwagi na dolegliwości będące skutkiem opisanego zdarzenia, jak również z czego wynikała konieczność kupna pozostałych przedmiotów, w związku z czym dowody te zostały negatywnie zweryfikowane w świetle końcowego rozstrzygnięcia, co zostanie omówione w dalszej części uzasadnienia.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności należy wspomnieć, że z uwagi na cofnięcie pozwu w zakresie żądania zasądzenia renty za okres od marca 2020 roku, a także w zakresie żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanych na przyszłość za skutki zaniechań w leczeniu J. G. w dniu 31 grudnia 2012 roku mogące ujawnić się w przyszłości w zakresie wykraczającym poza datę śmierci powoda, tj. 22 marca 2020 roku, z uwagi też na niesprzeciwienie się temu przez pozwanych, na podstawie art. 355 w zw. z art. 203§1 k.p.c. postępowanie w tym zakresie należało umorzyć, o czym też Sąd orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku.
W zakresie nieobjętym cofnięciem powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części w stosunku do pozwanego Szpitala (...) sp. z o.o. w M., zaś powództwo wobec (...) S.A. podlegało oddaleniu w całości.
Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do ustalenia, czy zaistniały błędy i zaniedbania podczas hospitalizacji J. G. w SPZOZ w M. (obecnie: Szpital (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M.), a jeżeli tak, to czy wpłynęły na pogorszenie stanu zdrowia pacjenta, a więc czy następstwem zaniedbań oraz błędów w sztuce lekarskiej było to, że stał się on osobą niezdolną do samodzielnego funkcjonowania. Z tego też tytułu strona powodowa domagała się zapłaty odszkodowania i zadośćuczynienia, a także zasądzenia renty. Odpowiedzialność placówki medycznej należy zatem rozpatrywać na gruncie art. 415 k.c., 444§1 i §2 k.c. i art. 445§1 k.c. w zw. z art. 430 k.c. oraz art. 27 ust 7 ustawy o działalności leczniczej. Powództwo skierowano także przeciwko ubezpieczycielowi – pozwanemu (...) S.A., a zatem należało rozpatrywać to żądanie na gruncie art. 822§4 k.c.
Błąd medyczny sam przez się nie pociąga za sobą odpowiedzialności cywilnej. Do jej powstania błąd musi być zawiniony subiektywnie tj. stanowić następstwo niedołożenia należytej staranności tj. zwykłego niedbalstwa. Należyta staranność to według art. 355 k.c. staranność ogólnie wymagana w stosunkach danego rodzaju. Od lekarza wymaga się staranności podwyższonej, ponad przeciętną miarę, z uwagi na profesjonalny charakter jego działań i ich przedmiot (zdrowie i życie ludzkie). W literaturze przedmiotu konstruuje się „wzorzec dobrego lekarza – specjalisty” obiektywny i abstrakcyjny, całkowicie niezależny od indywidualnych właściwości sprawcy, niedoświadczenia itp. Stanowi on punkt odniesienia przy ocenie, czy lekarzowi można postawić zarzut, że gdyby zachował należytą staranność i wykorzystał wszelkie możliwe metody mógłby błędu uniknąć. W tym celu należy umieścić model wzorcowy w okolicznościach w jakich działał lekarz, porównanie postępowania lekarza z przyjętym dla niego standardem działania i stwierdzenie, czy ten „wzorcowy dobry lekarz w identycznych okolicznościach uniknąłby popełnienia błędu” i wyrządzenia pacjentowi szkody.
Odpowiedzialność samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej na podstawie ww. przepisów zachodzi tylko wówczas, gdy spełnione są wszystkie przesłanki tej odpowiedzialności deliktowej, a mianowicie: 1) wyrządzenie szkody przez personel medyczny, 2) zawinione działanie lub zaniechanie personelu medycznego; 3) normalny związek przyczynowy między tym działaniem lub zaniechaniem a wyrządzoną szkodą oraz 4) wyrządzenie szkody przy wykonywaniu powierzonej czynności medycznej.
Wywodzić z tego należy, że przesłankami odpowiedzialności cywilnej lekarza są: wina, szkoda oraz występujący między zawinionym postępowaniem lekarza, a szkodą tzw. adekwatny związek przyczynowy. Wina obejmuje zarówno element obiektywny (bezprawność), czyli naruszenie reguł prawidłowego postępowania, jak również subiektywny (przypisywalność) w postaci np. niedbalstwa, czy lekceważenia obowiązków. Błąd w sztuce medycznej jest powszechnie zaliczany do obiektywnych przesłanek zawinienia. Błędem w sztuce medycznej nazywamy takie postępowanie, które jest obiektywnie sprzeczne z powszechnie uznanymi zasadami wiedzy i praktyki medycznej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2013 roku, IV CSK 431/12).
W literaturze podkreśla się jednak, że nie stanowi błędu w sztuce tzw. „zwykłe” niedbalstwo, lecz „rażące niedbalstwo”. W tym miejscu należy wskazać na treść art. 4 ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz. U. 2011 roku, Nr 277, poz. 1634 – tekst jednolity ze zm.), według którego, lekarz ma obowiązek wykonywać zawód zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością.
Wysokie wymagania stawiane lekarzowi nie oznaczają jego odpowiedzialności za wynik (rezultat) leczenia, ani odpowiedzialności na zasadzie ryzyka. Lekarz odpowiada na zasadzie winy, którą można mu przypisać tylko w wypadku wystąpienia jednocześnie elementu obiektywnej i subiektywnej niewłaściwości postępowania. Element obiektywny łączy się z naruszeniem zasad wynikających z zasad wiedzy medycznej, doświadczenia i deontologii, i w jego ramach mieści się tzw. błąd lekarski, przez który rozumie się naruszenie obowiązujących lekarza reguł postępowania, oceniane w kontekście nauki i praktyki medycznej. Dlatego stwierdzenie błędu lekarskiego wyczerpuje zasadniczo tylko obiektywny element winy (z tym zastrzeżeniem, że są takie kategorie błędu lekarskiego, które będą wystarczające dla stwierdzenia winy także w ujęciu subiektywnym). Element subiektywny odnosi się do zachowania przez lekarza staranności, ocenianej pod kątem określonego wzorca, standardu postępowania, przy przyjęciu kryterium wysokiego poziomu przeciętnej staranności każdego lekarza, jako jego staranności zawodowej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2010 roku, V CSK 287/09). Odpowiedzialność lekarza powstanie zatem w wypadku „błędu w sztuce”, czyli przeprowadzenia zabiegu niezgodnie z zasadami wiedzy medycznej, jeżeli był to błąd zawiniony, czyli polegający na zachowaniu odbiegającym od ustalonego wzorca.
Przy ocenie postępowania lekarza należy też mieć na względzie uzasadnione oczekiwanie nienarażania pacjenta na pogorszenie stanu zdrowia, przydatny może być również test oparty na pytaniu, czy niekorzystnego skutku można było uniknąć oraz czy lekarz w danym przypadku powinien był i mógł zrobić więcej (lepiej). W nieodłącznym związku z określeniem podstaw odpowiedzialności lekarza pozostaje zjawisko określane mianem ryzyka medycznego. Nawet bowiem przy postępowaniu zgodnym z aktualną wiedzą medyczną i przy zachowaniu należytej staranności nie da się wykluczyć ryzyka powstania szkody (wyroki Sądu Najwyższego z 19 października 1971 r., II CR 421/74, niepublikowany, z 29 września 2000 r., V CKN 527//00, OSNC 2001, nr 3, poz. 42, z dnia 29 października 2003 r., III CK 34/02, OSP 2005, nr 4, poz. 54, z 13 stycznia 2005 r., III CK 143/04, niepublikowany i z 10 lutego 2010 r., V CSK 287/09, niepublikowany).
Pojęcie „szkody” rozumiane jest natomiast jako uszczerbek, jakiego doznaje poszkodowany we wszelkiego rodzaju dobrach przez prawo chronionych (życie, zdrowie, wolność, cześć, majątek). Szkoda może mieć charakter majątkowy (uszczerbek materialny na osobie lub mieniu) lub niemajątkowy (doznana krzywda, czyli cierpienia fizyczne i krzywda moralna). Szkoda może być wynikiem wadliwego leczenia lub leczenia nawet zgodnego z zasadami sztuki lekarskiej, lecz przeprowadzonego bez zgody pacjenta albo z przekroczeniem zakresu zgody. Jeśli chodzi o szkodę niemajątkową, czyli doznaną krzywdę, to mogą to być cierpienia fizyczne i moralne powstałe na skutek wadliwego zabiegu lub nawet zabiegu prawidłowego, lecz na który pacjent nie zgodził się (M. Nestorowicz, Prawo medyczne, Toruń 2007, s. 44).
Spowodowanie szkody na osobie w warunkach błędu w sztuce medycznej jest specyficzną postacią deliktu prawa cywilnego, którego powstanie wymaga zaistnienia przesłanek odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego, czyli szkody, winy i adekwatnego związku przyczynowego.
Błąd w sztuce medycznej jest jedynie obiektywnym elementem winy lekarza wykonującego czynności medyczne, stanowi bowiem czynność (zaniechanie) lekarza w zakresie diagnozy i terapii, niezgodną z nauką medycyny w zakresie dla lekarza dostępnym. Subiektywnym natomiast elementem koniecznym dla przypisania winy lekarzowi jest jego umyślność lub niedbalstwo (M. Filar, S. Krześ, E. Marszałkowska-Krześ, P. Zaborowski, Odpowiedzialność lekarzy i zakładów opieki zdrowotnej, Warszawa 2004, s. 29 i n.; orzeczenie SN z 1 kwietnia 1955 r., IV CR 39/54, OSNCK 1/1957, poz. 7 oraz Lex nr 118379). Pojęcie "błędu w sztuce lekarskiej" odnosi się nie tylko do błędu terapeutycznego (błędu w leczeniu, w tym błędu operacyjnego), ale również do błędu diagnostycznego (błąd rozpoznania) (wyrok Sądu Najwyższego z 24 października 2013 r., sygn. IV CSK 64/13, LEX nr 1413156).
Orzecznictwo wskazuje, że do przyjęcia winy osoby, o której mowa w art. 430 k.c., nie jest potrzebne wykazanie, iż osoba ta naruszyła przepisy dotyczące bezpieczeństwa życia i zdrowia ludzkiego. Wystarczy, jeżeli wina tej osoby polega na zaniechaniu zasad ostrożności i bezpieczeństwa, wynikających z doświadczenia życiowego i okoliczności danego wypadku (wyrok Sądu Najwyższego z 30 kwietnia 1975 r., sygn. II CR 140/75, LEX nr 7695).
Sama placówka medyczna rzeczywiście ponosi odpowiedzialność w przypadku winy podwładnego, rozumianej zgodnie z treścią art. 415 k.c. i nie jest wymagane wykazanie przez poszkodowanego winy po stronie placówki medycznej, gdyż odpowiada ona za zasadzie ryzyka w sposób bezwzględny, wyłączający możliwość ekskulpacji. Przyjęcie odpowiedzialności podmiotu leczniczego na podstawie powyższego przepisu wymaga więc uprzedniego stwierdzenia, że jego pracownik wyrządził szkodę w sposób zawiniony i odpowiada z tego tytułu na zasadach ogólnych. Podwładnym w rozumieniu art. 430 k.c. jest członek personelu medycznego jednostki, w tym także lekarz, który mimo dalece posuniętej samodzielności w zakresie wyboru sposobów leczenia pacjenta jest podmiotem podlegającym kierownictwu organizacyjnemu zakładu opieki zdrowotnej, a także ma obowiązek stosowania się do jego wskazówek w zakresie organizacji pracy. Wina podwładnego jest natomiast przesłanką odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 430 k.c. przy czym ustawa nie uzależnia tej odpowiedzialności od konkretnego stopnia winy lub jej przypisania poszczególnym członkom personelu pozwanego (wina bezimienna). Wystarczy wykazanie, choćby na podstawie domniemania faktycznego, że miało miejsce zawinione naruszenie zasad i standardów postępowania z pacjentem przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych, aby uznać, że zakład opieki zdrowotnej (obecnie podmiot leczniczy) ponosi odpowiedzialność za szkody doznane przez pacjenta. Placówka lecznicza ponosi więc odpowiedzialność za szkodę wyrządzona przez jej personel, którego zachowanie musi być obiektywnie bezprawne i subiektywnie zawinione, gdyż obowiązkiem całego personelu strony pozwanej jest dołożenie należytej staranności w leczeniu każdego pacjenta (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 9 stycznia 2019 r., sygn. akt I ACa 689/18, Lex nr 2668037).
Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 6 listopada 2014 r. (sygn. I ACa 621/14, LEX nr 1623923), normy reżimu deliktowego mają chronić poszkodowanego i rolą sądu jest taka interpretacja przepisów, aby ta ochrona była najpełniejsza. Przytoczyć tutaj należy także pogląd Sądu Apelacyjnego w Łodzi wyrażony w wyroku z dnia 10 czerwca 2014 r . (sygn. I ACa 1570/13, LEX nr 1477198), zgodnie z którym związek przyczynowy między zaniechaniem ze strony placówki medycznej a szkodą w postaci pogorszenia stanu zdrowia pacjenta czy obniżenia rokowań na jego poprawę, nie musi być ustalony w sposób pewny, a wystarczy jedynie wysoki stopień prawdopodobieństwa istnienia takiego związku.
Zdaniem Sądu strona powodowa wykazała zarówno zaistnienie szkody – wystąpienie negatywnych następstw udaru mózgu u J. G. i w efekcie wywołanie znacznego rozstroju zdrowia, jak również związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy wadliwym działaniem personelu medycznego pozwanego Szpitala a tą szkodą. W żadnym wypadku nie można się zgodzić ze stanowiskiem pozwanego Szpitala, że podjęte przez jego pracowników (lekarzy, personelu) działania nie spowodowały opóźnienia leczenia i szkodliwych konsekwencji zdrowotnych J. G..
Bezsprzecznie w dniu 31 grudnia 2012 roku J. G. doznał udaru mózgu. Jak słusznie wskazał biegły w treści opinii, stosowane dotychczas określenie „czas to mózg”, nakazujące traktowanie udaru jako stanu nagłego, coraz częściej bywa zastępowane przez twierdzenie „strata czasu to strata mózgu”. Hasło to wynika z faktu, że każdy zyskany kwadrans do rozpoczęcia leczenia trombolitycznego to w skali społecznej w przybliżeniu ekwiwalent jednego dodatkowego miesiąca samodzielnego życia chorego, niższe o 5% ryzyko zgonu i o ok. 4% większa szansa na samodzielne poruszanie się. Tymczasem w niniejszej sprawie tej szybkiej, zorganizowanej opieki zabrakło. Zespół ratownictwa medycznego nie tylko pomylił strony niedowładu, ale również nie wpisał w karcie czynności medycznych godziny wystąpienia objawów udaru. Nie wpisał też telefonu kontaktowego do rodziny. To wszystko uniemożliwiło właściwą kwalifikację do leczenia trombolitycznego. Następnie pacjent został przewieziony na SOR szpitala w M., gdzie nie było możliwości przeprowadzenia leczenia trombolitycznego, albowiem szpital ten nie posiada oddziału udarowego. Wystąpiła zatem konieczność przewiezienia pacjenta do szpitala w G.. Było to kolejne niepotrzebne opóźnienie leczenia, albowiem można było wcześniej telefonicznie skontaktować się z dyżurnym lekarzem neurologiem właściwego oddziału udarowego. J. G. został przetransportowany do szpitala w G. w godzinach 21:51-22:51, a więc 6-7 godzin od przybycia na SOR w M., co oznaczało, że na leczenie trombolityczne było już za późno. Jednak tam odmówiono przyjęcia go na oddział udarowy z powodu braku liczby miejsc. W efekcie niezastosowania leczenia trombolitycznego do 4,5 godzin i przeciwzakrzepowego po oknie trombolitycznym dla trombolizy u J. G., a także braku hospitalizacji w oddziale udarowym, znacząco zmniejszyły się szanse na ograniczenie skutków udaru aż do odzyskania pełnej sprawności po udarze niedokrwiennym mózgu włącznie. Na nieprawidłowości w postępowaniu personelu medycznego zwrócono także uwagę w ramach opinii Konsultanta Wojewódzkiego w dziedzinie neurologii, który w trakcie postępowania przed Rzecznikiem Praw Pacjenta wskazał, że badanie przeprowadzone wobec pacjenta J. G. w dniach 31 grudnia 2012 – 1 stycznia 2013 w SOR Szpitala w M. nie może być uznane za badanie neurologiczne zgodne z „podręcznikowymi” zaleceniami. Badanie to było niepełne, gdyż w dokumentacji nie odnotowano oceny funkcji nerwów czaszkowych, oceny siły mięśniowej, oceny czucia oraz oceny zborności. Z kolei najistotniejszym uchybieniem jest opóźnienie w kwalifikacji pacjenta do leczenia rtPA podawanym dożylnie oraz niewystarczające badanie przedmiotowe pacjenta, co może wskazywać na brak należytej staranności (pismo Rzecznika Praw Pacjenta kk. 14-17, opinia Konsultanta Wojewódzkiego w dziedzinie neurologii – kk. 417-420).
Bezpośrednio po tych wydarzeniach i po opuszczeniu szpitala w C., J. G., choć przeżył jeszcze kolejne 8 lat, to już nigdy nie powrócił do sprawności, którą miał jeszcze przed doznaniem udaru. Stał się osobą niezdolną do samodzielnego życia, leżącą, wymagającą pomocy innych osób przy prostych codziennych czynnościach – karmieniu, przebieraniu, spełnianiu potrzeb higienicznych i fizjologicznych. Doszło u niego do całkowitego paraliżu lewostronnego. Musiał być pod stałą kontrolą lekarza rodzinnego, przyjmować liczne lekarstwa, korzystać z rehabilitacji. Zdaniem Sądu świadczy to w sposób wystarczający o tym, że należyta staranność w celu leczenia pacjenta, a co najmniej zapobieżeniu dalszych negatywnych skutków zdrowotnych udaru mózgu, nie została zachowana. Gdyby nie zaniedbania ze strony personelu pozwanego Szpitala, J. G. – co należy z stwierdzić z dużą dozą prawdopodobieństwa – przeżyłby kolejne lata w zdecydowanie innej kondycji życiowej.
Mając powyższe na uwadze Sąd przychyla się do żądania powódki w zakresie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (w myśl art. 445§1 k.c. w zw. z art. 444§1 k.c.) w kwocie 400 000 zł, uznając ją za adekwatną i niezawyżoną z uwagi na tak znaczne inwalidztwo i cierpienie w ostatnich latach życia J. G.. Za zasadne należało też uznać roszczenie o zasądzenie renty (w myśl art. 444§2 k.c.) w wysokości 1 500 zł miesięcznie za okres od miesiąca kwietnia 2019 roku do miesiąca marca 2020 roku (a zatem za okres 12 miesięcy), co daje kwotę 18 000 zł z tego tytułu (12 x 1 500). Sąd uznał bowiem za dostatecznie wykazane i nie budzące wątpliwości, że koszt pieluchomajtek wynosił nie mniej niż 150 zł miesięcznie, koszt zapewnienia opieki nad J. G. – (...) zł [minimalna wówczas stawka wynagrodzenia za godzinę pracy]), zaś koszty rehabilitacji to (...)zł miesięcznie. Z uwagi na treść art. 321 k.p.c., Sąd przychylił się do tego żądania. Tym samym uwzględnieniu podlegało roszczenie z tytułu zadośćuczynienia i renty opiewające na łączną kwotę 418 000 zł (400 000 + 18 000).
Powództwo w zakresie żądania o zasądzenie odszkodowania z tytułu kosztów leczenia, o których mowa w art. 444§1 k.c., podlegało uwzględnieniu w części. W uzasadnieniu pozwu strona powodowa podniosła, że wysokość szkody majątkowej poniesionej na skutek zdarzenia z dnia 31 grudnia 2012 roku opiewa na kwotę 46 995,28 zł. Sąd uznał za wykazane i uzasadnione poniesione koszty z tytułu usług opiekuńczych z Ośrodka Pomocy Społecznej w kwotach (...) zł (faktury – kk. 126-128, kk. 158-161, kk. 184-185, k. 209, kk. 232-233, k. 257), kupna wózka inwalidzkiego w kwocie (...) zł (faktura – k. 179), pieluchomajtek w kwotach (...) zł (faktury – k. 190, k. 198, k. 212, k. 216, k. 221, k. 223, k. 250, k. 254), szyny w kwocie (...) zł (k. 227), podkładu nieprzemakalnego w kwocie (...) zł, czwórnogu w kwocie (...) zł (faktury – k. 266), wózka toaletowego w kwocie (...)zł (faktura – k. 267), barierki w kwocie (...)zł (faktura – k. 268), przewozu w kwocie 728 zł (faktura – k. 269) i rehabilitacji w kwocie (...) (potwierdzenia przelewu – kk. 270-272). Ww. koszty składają się na łączną kwotę (...) zł.
Jednocześnie Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania zasądzenia odszkodowania z tytułu kosztów leczenia w pozostałym zakresie. Strona powodowa przedłożyła szereg faktur z tytułu kupna licznych lekarstw (faktury: kk. 129-130, k. 132-138, kk. 140-141, kk. 143-150, kk. 152-155, kk. 162-166, kk. 168-178, kk. 181-182, rachunek – k. 184, faktury: kk. 186-188, rachunek – k. 189, faktura: kk. 191, faktury i rachunki: kk. 192-197, faktury – kk. 199-204, faktury: kk. 206-207; rachunki – k. 210, faktury – k. 211, kk. 213-215, faktury: kk. 217-220, faktury i rachunki – kk. 222-226, rachunki – k. 233, faktury – kk. 234-249, kk. 251-253, k. 255, rachunki – k. 257, faktury – kk. 258-265), a także trzech par okularów (faktura – k. 156), sprzętu takiego jak ogrzewacz wody, nypel czy uchwyt rury (faktura – k. 228), obuwia męskiego (faktura – k. 229), transportu (faktura – k. 230) czy zaliczki na pobyt w zakładzie rehabilitacji (faktura – k. 273), jednak przedłożone dowody w tym zakresie mogą świadczyć jedynie o tym, że takie leki zostały zakupione, natomiast nie zostało precyzyjnie wskazane, które konkretnie leki J. G. musiał zażywać z uwagi na dolegliwości będące skutkiem opisanego zdarzenia. Sąd miał bowiem na uwadze, że J. G. w momencie doznania udaru mózgu mimo wszystko był już osobą w podeszłym wieku (urodził się w (...) roku) i przyjmowanie szeregu wymienionych w przedłożonych rachunkach leków u osób w tym wieku jest okolicznością powszechną i uzasadnioną. Strona powodowa nie wykazała precyzyjnie, które z nich J. G. musiał przyjmować z uwagi na dolegliwości będące skutkiem udaru, jak również z czego wynikała konieczność kupna pozostałych rzeczy (np. 3 pary okularów) – pozwany słusznie podniósł zarzut w tym zakresie, zaś aby precyzyjnie rozstrzygnąć wątpliwości, niezbędne byłoby uzyskanie wiadomości specjalnych za sprawą opinii biegłego sądowego. Skoro zaś strona powodowa nie złożyła wniosku dowodowego w tym zakresie, to mając na uwadze treść art. 6 k.c. oraz art. 232 k.p.c. Sąd uznał za nieudowodnione, w jakiej kwocie poniesione koszty pozostawały w adekwatnym związku przyczynowo-skutkowym z doznaniem przez J. G. udaru mózgu i czy rzeczywiście uzasadnionym byłoby zasądzenie odszkodowania w większym zakresie niż tak jak to wskazano wyżej.
W przedmiocie odsetek Sąd orzekł na podstawie art. 481§1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną czynem niedozwolonym staje się wymagalne po wezwaniu zobowiązanego przez pokrzywdzonego do spełnienia świadczenia. Jeżeli zatem zobowiązany nie zapłaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 k.c., uprawniony nie ma możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie należy mu się już w tym terminie, a zatem odsetki ustawowe winny się mu należeć od tego właśnie terminu. Z tą chwilą ubezpieczyciel popada bowiem w opóźnienie, zaś po stronie pokrzywdzonego powstaje na podstawie art. 481§1 k.c. roszczenie o zapłatę odsetek za opóźnienie (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 16 grudnia 2011 roku V CSK 38/11, LEX nr 1129170, 18 lutego 2010 roku II CSK 434/09, LEX nr 602683, 29 sierpnia 2013 roku, I CSk 667/12, LEX nr 1391106, wyroki Sądów Apelacyjnych: w Białymstoku z dnia 11 grudnia 2013 roku, I ACa 584/13, LEX nr 1409085, 17 maja 2013 roku, I ACa 153/13, LEX nr 1321902, Lublinie z dnia 25 marca 2014 roku I ACa 808/13, LEX nr 1444787, 27 lutego 2014 roku, I ACa 762/13, LEX nr 1438105, 30 października 2013 roku I ACa 452/13, LEX nr 1402938, w Rzeszowie z dnia 29 sierpnia 2013 roku, I ACa 203/13, LEX nr 1396899, 6 czerwca 2013 roku, I ACa 120/13, LEX nr 1369368, w Ł. z dnia 28 stycznia 2014 roku I ACa 947/13, LEX nr 1425483, 16 października 2013 roku I ACa 503/13, LEX nr 1383503). Sąd zasądził odsetki od zasądzonej kwoty roszczenia głównego z tytułu zadośćuczynienia i odszkodowania, tj. kwoty 422 718,76 zł (400 000 + (...)) zgodnie z żądaniem pozwu, od dnia następującego po dniu, w którym odbyło się posiedzenie w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym w Międzyrzeczu o zawezwanie do próby ugodowej, uznając, że popadnięcie w opóźnienie przez pozwany Szpital z dniem 13 kwietnia 2016 roku nie budziło wątpliwości (akta sprawy I Co 1226/15: protokół z posiedzenia – k. 36).
Oddaleniu podlegało także powództwo o ustalenie odpowiedzialności pozwanych na przyszłość za skutki zaniechań w leczeniu powoda w dniu 31 grudnia 2012 roku mogące ujawnić się w przyszłości. Strona powodowa nie wykazała interesu prawnego dla tak dochodzonego roszczenia (w myśl art. 189 k.p.c.) i z uwagi na śmierć J. G. z oczywistych przyczyn żądanie to, jako bezprzedmiotowe, nie mogło podlegać uwzględnieniu.
Z kolei odpowiedzialność pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. powódka wywodziła z zawartej przez niego z pozwanym Szpitalem umowy ubezpieczenia. W niniejszej sprawie bezsporna była okoliczność objęcia ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej przez pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. działalności ww. Szpitala. Powództwo przeciwko (...) S.A. podlegało jednak oddaleniu z uwagi na przedawnienie roszczenia. Jak wynika bowiem z treści art. 819§1 k.c. roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. Jak stanowi §2, w wypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej roszczenie poszkodowanego do ubezpieczyciela o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem terminu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym lub wynikłą z niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania. Z kolei w myśl art. 442 1 §1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Tymczasem już w okresie bezpośrednio po wyjściu J. G. ze szpitala można było już stwierdzić, że opisane wyżej dolegliwości zdrowotne są spowodowane zaniedbaniami pozwanego Szpitala. Strona powodowa jednak nie wystosowała wobec (...) S.A. żadnego wezwania do zapłaty, a (...) S.A. powzięła wiedzę o zdarzeniu i przyjęło zgłoszenie szkody dopiero na skutek pisma z dnia 31 stycznia 2019 roku w którym strona powodowa wezwała pozwany Szpital do zapłaty, a które to pismo zostało następnie przekazane do (...) S.A. w lutym 2019 roku, jako do ubezpieczyciela pozwanego Szpitala. Nawet gdyby zatem przyjąć (zgodnie z twierdzeniami z pozwu), iż powód o fakcie niezastosowania przez Szpital pewnych procedur medycznych dowiedział się dopiero w listopadzie 2015 roku, tj. z chwilą otrzymania od podmiotu leczniczego dokumentacji medycznej, to zgłoszenie szkody pozwanemu ubezpieczycielowi nastąpiło już ponad 3 lata później, a łącznie 6 lat i 2 miesiące po opuszczeniu szpitala przez J. G.. Oczywistym jest zatem, że 3-letni termin przedawnienia roszczenia już upłynął.
Mając na uwadze wszystkie powyższe rozważania, Sąd orzekł jak w punktach I-III sentencji wyroku.
O kosztach postępowania Sąd orzekł jak w punkcie IV sentencji wyroku na podstawie art. 98§1, §3 k.p.c., art. 99 i art. 100 zdanie drugie k.p.c. uznając, że pozwany Szpital, jako że wygrał sprawę tylko w nieznacznym wymiarze, to zasadne będzie obciążenie go obowiązkiem zwrotu całości poniesionych przez stronę powodową kosztów, na które składają się koszty zastępstwa procesowego zgodnie z §2 pkt 7 oraz §10 ust. 2 pkt 2 w zw. z §2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu obowiązującym w dniu wniesienia pozwu, w kwotach odpowiednio 10 800 zł (stawka minimalna zgodnie z wartością przedmiotu sprawy) oraz 1 800 zł (stawka minimalna w postępowaniu zażaleniowym, przy czym wartość przedmiotu zaskarżenia wynosiła 18 000 zł) a także uiszczona zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 250 zł.
W przedmiocie nieobciążania powódki kosztami procesu poniesionymi przez pozwanego (...) S.A. Sąd orzekł jak w punkcie V sentencji wyroku na podstawie art. 102 k.p.c., uznając, że z uwagi na podeszły wiek powódki, jej trudną sytuację materialną oraz charakter sprawy i związaną z nią tragedię życiową w postaci wieloletniego cierpienia i w konsekwencji śmierci J. G. (pierwotnego powoda, małżonka powódki H. G.), takie rozstrzygnięcie jest najstosowniejsze.
W przedmiocie kosztów sądowych Sąd orzekł jak w punkcie VI sentencji wyroku na podstawie art. 98§1 i 100 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. Na kwotę 29 162,84 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych złożyły się: kwota przyznana tymczasowo ze środków Skarbu Państwa instytutowi naukowemu tytułem wynagrodzenia za sporządzenie opinii w sprawie w wysokości 5 762,84 zł (postanowienie z 30.10.2023 – k. 875), a także nieuiszczona opłata od pozwu, z której powód był zwolniony, w kwocie 23 400 zł.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Marcin Polit
Data wytworzenia informacji: