I C 1096/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-01-10
Sygn. akt I C 1096/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 stycznia 2025 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSO Ewa Ligoń-Krawczyk
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Ewa Kocielnik
po rozpoznaniu w dniu 10 grudnia 2024 r. w Warszawie
na rozprawie sprawy z powództwa M. L. (1), M. L. (2)
przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę ewentualnie o zapłatę
I. umarza postępowanie w sprawie w zakresie żądania o ustalenie, że umowa kredytu mieszkaniowego (...) nr (...)z dnia 30 marca 2004 roku oraz żądania zasądzenia – w razie nieuznania żądania ustalenia nieważności ww. umowy kredytu – od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty 54.910,42 (pięćdziesiąt cztery tysiące dziewięćset dziesięć i 42/100) złotych, jako sumy nadpłaconych przez powodów rat oraz różnic kursowych, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 2 lutego 2021 roku do dnia zapłaty wskutek uznania kwestionowanych zapisów ww. umowy kredytowej za bezskuteczne wobec powodów,
II. oddala powództwo w pozostałym zakresie,
III. ustala, że powodowie przegrali proces w 100% i pozostawia rozliczenie kosztów postępowania referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się niniejszego wyroku.
Sygn. akt I C 1096/21
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 10 stycznia 2025 r.
Po modyfikacji powództwa z dnia 11 lutego 2021 r. (data stempla pocztowego) skierowanego przeciwko (...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., M. L. (1) i M. L. (2) w piśmie z dnia 26 października 2022 r. (data nadania w UP) ostatecznie wnieśli o:
1. ustalenie, że Umowa kredytu mieszkaniowego (...)nr (...) z dnia 30 marca 2004 r. jest nieważna;
2. zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty 85 371,14 zł oraz kwoty 20 308,52 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 2 lutego 2021 r. do dnia zapłaty – wskutek uznania Umowy kredytu mieszkaniowego (...)nr (...) z dnia 30 marca 2004 r. za nieważną;
ewentualnie – w przypadku nieuznania żądania opisanego w punkcie 1. wnieśli o:
3. zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty 54 910,42 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 2 lutego 2021 r. do dnia zapłaty – wskutek uznania kwestionowanych zapisów ww. Umowy kredytowej za bezskuteczne wobec powodów.
Wnieśli również o zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od czasu uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty (pozew – k. 3-7v; pismo procesowe – modyfikacja powództwa – k. 300-300v).
W odpowiedzi na pozew, także po jego modyfikacji, pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, według norm przepisanych. Podniósł także zarzut przedawnienia roszczeń pozwu oraz zarzut braku interesu prawnego po stronie powodowej w roszczeniu o ustalenie nieważności Umowy kredytu (odpowiedź na pozew – k. 62-118; pismo pozwanego – odpowiedź na modyfikację powództwa – k. 306-328).
Pismem z dnia 27 sierpnia 2024 r. (data nadania w UP) powodowie – ze względu na dokonaną w dniu 1 marca 2024 r. całkowitą spłatę kredytu – zmodyfikowali powództwa wnosząc o zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty 85 371,14 zł oraz kwoty 29 294,49 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 85 371,14 zł oraz 20 308,52 CHF od dnia 2 lutego 2021 r. do dnia zapłaty, a od kwoty 8 985,97 CHF od dnia doręczenia pozwanemu niniejszego pisma do dnia zapłaty.
Wnieśli również o zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od czasu uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Powodowie jednocześnie cofnęli częściowo pozew, zarówno w odniesieniu do żądania głównego o ustalenie, jak również w zakresie żądania ewentualnego o zapłatę opartego o uznanie zapisów Umowy za bezskuteczne wobec powodów (pismo procesowe – częściowe cofnięcie pozwu – modyfikacja powództwa – k. 447-447v).
W odpowiedzi pozwany podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie wyrażając jednocześnie zgodę na cofnięcie pozwu (pismo pozwanego – wykonanie zobowiązania Sądu – k. 455-455v).
Do czasu zamknięcia rozprawy w dniu 10 grudnia 2024 r. stanowiska stron nie uległy zmianie (protokół z rozprawy z dnia 10 grudnia 2024 r. – k. 469-469v).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
M. L. (2) oraz M. L. (1) poszukiwali środków na sfinansowanie budowy domu jednorodzinnego. Nie mieli przy tym wcześniej zaciągniętych zobowiązań kredytowych, a poszukując najkorzystniejszej oferty kredytu udali się wyłącznie do banku, w którym posiadali rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy – (...) S.A. W Banku tym odbyli wspólnie dwa spotkania, podczas których zaproponowano im kredyt waloryzowany kursem waluty CHF, jako najlepszą ofertę – z najniższymi ratami spłaty.
(dowód: zeznania powoda M. L. (2) złożone na rozprawie w dniu 9 stycznia 2024 r. – k. 346-347; zeznania powódki M. L. (1) złożone na rozprawie w dniu 9 stycznia 2024 r. – k. 347; wniosek M. L. (2) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 9 marca 2004 r. – k. 130-133; wniosek M. L. (1) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 9 marca 2004 r. – k. 134-135)
W dniu 9 marca 2004 r. powodowie złożyli wniosek o kredyt mieszkaniowy (...) wnosząc o przyznanie kwoty 140 000,00 zł na budowę domu, w walucie CHF, na okres 20 pełnych lat. W chwili składania wniosku M. L. (2) miał wykształcenie wyższe i był (...) M. L. (1) posiadała natomiast wykształcenie średnie i wykonywała zawód (...). Wspólnie zajmowali służbowe mieszkanie powoda.
(dowód: wniosek M. L. (2) o kredyt mieszkaniowy (...)z dnia 9 marca 2004 r. – k. 130-133; wniosek M. L. (1) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 9 marca 2004 r. – k. 134-135)
W dniu 30 marca 2004 r. M. L. (2) i M. L. (1) zawarli z (...) S.A. z siedzibą w W. umowę kredytu (...)nr (...) (spłacanego w ratach malejących, udzielonego w walucie wymienialnej) (dalej: Umowa), na mocy której Bank zobowiązał się postawić do dyspozycji kredytobiorcy kredyt w kwocie 47 250,00 CHF na budowę domu jednorodzinnego w S. przy ul. (...) na działce o numerze ew. (...)z przeznaczeniem na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych (§ 2 ust. 1 Umowy). Spłata zadłużenia z tytułu kredytu miała się rozpocząć w dniu 1 listopada 2006 r. (§ 12 ust. 1 Umowy). Po okresie karencji, kredytobiorca miał spłacać zadłużenie z tytułu kredytu i odsetek do dnia 1 marca 2024 r., w ratach malejących (§ 12 ust. 4 Umowy).
Stosownie do § 1 pkt 8 Umowy, aktualna Tabela kursów oznaczała Tabelę kursów (...) SA obowiązującą w chwili dokonywania przez (...) SA określonych w umowie przeliczeń kursowych. Z kolei waluta wymieniana oznaczała walutę wymienialną, inną niż waluta kredytu, której kursy są zamieszczane w Tabeli kursów (§ 1 pkt 9 Umowy).
Zgodnie z § 5 ust. 1 zdanie 1 Umowy wypłata kredytu miała być dokonana w transzach.
Stosownie do § 5 ust. 3 punkt 2 Umowy, kredyt mógł być wypłacany w walucie polskiej – na finansowanie zobowiązań w kraju.
W przypadku, o którym mowa w ust. 3 punkt 2, stosowało się kurs kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego (§ 5 ust. 4 Umowy).
W myśl § 5 ust. 5 Umowy w przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie wymienialnej stosuje się kursy kupna/sprzedaży dla dewiz (Tabela kursów), obowiązujące w (...) SA w dniu zlecenia płatniczego.
W przypadku wypłaty kredytu w transzach:
1. kolejne transze miały być stawiane do dyspozycji kredytobiorcy w wysokości zależnej od stopnia zaawansowania robót;
2. transza nie mogła być wyższa niż 50% aktualnej wartości nieruchomości stanowiącej przedmiot inwestycji;
3. wypłata kolejnej transzy nastąpi po uprzednim udokumentowaniu przez kredytobiorcę prawidłowego wykorzystania poprzedniej transzy (§ 5 ust. 6 Umowy).
W dniu zawarcia umowy stawka referencyjna wynosiła 0,2150%, marża wynosiła 1,6 p.p. a oprocentowanie kredytu 1,8150% w stosunku rocznym (§ 6 ust. 2 Umowy). Z kolei zmiana wysokości stawki referencyjnej powodowała zmianę wysokości oprocentowania kredytu o taką samą liczbę punktów procentowych (§ 6 ust. 3 Umowy).
W świetle § 8 ust. 1 i 2 Umowy, za czynności związane z obsługą kredytu oraz zmianą postanowień umowy (...) SA miał pobierać od kredytobiorcy prowizje i opłaty bankowe określone w Taryfie. W dniu zawarcia umowy obowiązywały prowizje i opłaty bankowe oraz ich wysokość określone w Taryfie, z której wyciąg stanowi załącznik do umowy.
Stosownie do § 10 ust. 1 Umowy, należna (...) SA prowizja od udzielonego kredytu, zgodnie z Taryfą, w wysokości 1,2% kwoty kredytu to jest kwota 567,00 CHF miała zostać zapłacona jednorazowo przez kredytobiorcę w dniu zawarcia Umowy, w walucie polskiej przy zastosowaniu obowiązującego w dniu zawarcia Umowy (aktualna Tabela kursów) kursu sprzedaży dewiz – w przypadku wpłaty w formie przelewu środków lub sprzedaży dla pieniędzy – w przypadku wpłaty w formie gotówkowej.
Zabezpieczenie spłaty kredytu stanowiły:
1) hipoteka zwykła w kwocie 47 250,00 CHF i hipoteka kaucyjna do kwoty 12 285,00 CHF na kredytowanej nieruchomości,
2) weksel in blanco kredytobiorcy,
3) polisa (...) M. L. (2) wraz z cesją praw na rzecz(...)Oddziału (...) S.A.,
4) polisa ubezpieczeniowa kredytowanego domu od ognia i innych żywiołów wraz z cesją praw na rzecz (...) Oddziału (...) S.A.
Zabezpieczeniem przejściowym – do czasu ustanowienia zabezpieczenia kredytu, o którym mowa w ust. 1 pkt 1 miało być ubezpieczenie kredytu w (...) S.A. i opłacenie składki półrocznej z góry za dane półrocze (§ 11 ust. 1-2 Umowy).
Zgodnie z § 13 ust. 7 Umowy, potrącenie środków z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w walucie polskiej następować miało w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, według obowiązującego w (...) SA w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów).
Niespłacenie przez kredytobiorcę części albo całości raty w terminie umownym spowodować miało, że należność z tytułu zaległej spłaty stawała się zadłużeniem przeterminowanym i mogła zostać przeliczona na walutę polską według kursu sprzedaży dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązującego w (...) SA w dniu o którym mowa w §13 ust. 3 (§ 17 ust. 1 Umowy).
W myśl § 18 Umowy, jeżeli spłata zadłużenia przeterminowanego i odsetek następowała w walucie innej niż waluta polska:
1) w formie bezgotówkowej – kwota wpłaty miała zostać przeliczona na kwotę stanowiącą równowartość w walucie polskiej – według kursu kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów Banku), obowiązującego w (...) SA w dniu wpływu środków;
2) w formie gotówkowej – kwota wpłaty miała zostać przeliczona na kwotę stanowiąca równowartość w walucie polskiej – według kursu kupna dla pieniędzy (aktualna Tabela kursów Banku), obowiązującego w (...) SA w dniu wpływu środków.
Kredyt uważa się za spłacony jeżeli zadłużenie po spłacie ostatniej raty kredytu i odsetek wynosi „zero” albo jeżeli w wyniku ostatecznego rozliczenia wystąpi nadpłata lub niedopłata, wyrażona w walucie polskiej przy zastosowaniu kursu średniego NBP (aktualna Tabela kursów), obowiązującego w dniu spłaty z rachunku, o którym mowa w § 13 ust. 1, w wysokości nie wyższej niż dwukrotność poleconej przesyłki pocztowej (§ 21 ust. 1 Umowy).
(dowód: umowa kredytu (...)nr (...)spłacanego w ratach malejących, udzielonego w walucie wymienialnej z dnia 30 marca 2004 r. – k. 14-23)
Przed podpisaniem spornej Umowy powodowie zapoznali się z jej treścią. Kurs waluty CHF wydawał im się stabilny. Nie dopytywali, jak jest ustalana tabela kursów walut w Banku.
(dowód: zeznania powoda M. L. (2) złożone na rozprawie w dniu 9 stycznia 2024 r. – k. 346-347; zeznania powódki M. L. (1) złożone na rozprawie w dniu 9 stycznia 2024 r. – k. 347)
Środki z kredytu – w rezultacie składanych przez powodów wniosków – zostały wypłacone w trzech transzach:
- w dniu 5 kwietnia 2004 r. w wysokości 50 000,29 zł stanowiąca równowartość kwoty 16 920,00 CHF przeliczona po kursie 2,9551;
- w dniu 26 maja 2004 r. w wysokości 24 425,78 zł stanowiąca równowartość kwoty 8 250,00 CHF przeliczona po kursie 2,9607;
- w dniu 25 marca 2005 r. w wysokości 57 319,68 zł stanowiąca równowartość kwoty 22 080,00 CHF przeliczona po kursie 2,5960;
(dowód: wnioski o wypłaty transz kredytu – k. 137-138, 140, 142; opinia biegłego sądowego z dziedziny bankowości i ekonomii M. Z.– k. 382-402)
W dniu 15 stycznia 2014 r. powód złożył wniosek o sporządzenie aneksu antyspreadowego do Umowy.
W odpowiedzi Bank przygotował Aneksem nr (...), który strony zawarły w dniu 17 lutego 2014 r. Aneksem tym kredytobiorcom umożliwiono spłatę rat kredytu bezpośrednio w walucie CHF.
(dowód: wniosek o sporządzenie Aneksu – k. 136; Aneks nr (...) z dnia 17 lutego 2014 r. do umowy kredytu (...)nr(...) z dnia 30 marca 2004 r. – k. 24-25)
Pismem z dnia 19 stycznia 2021 r. powodowie wezwali pozwany Bank do zwrotu, w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania, wszystkich kwot zapłaconych przez nich w związku z wykonaniem spornej Umowy, w szczególności kwot zapłaconych tytułem spłaty rat kredytu od dnia zawarcia Umowy do dnia 16 grudnia 2020 r. w związku z nieważnością Umowy. Ewentualnie – w przypadku nieuwzględnienia powyższego żądania – zażądali zwrotu kwoty 54 910,42 zł, jako sumy nadpłat dokonanych przez powodów w związku z faktem bezskuteczności klauzul zawartych w Umowie. Powodowie jednocześnie zaznaczyli, że wszystkie kolejne spłaty rat kredytu dokonywane są z zastrzeżeniem zwrotu.
Pismo to zostało odebrane przez pozwany Bank w dniu 25 stycznia 2021 r.
(dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 19 stycznia 2021 r. – k. 26-26v; śledzenie przesyłek – tracking – k. 28-29)
Kredytobiorcy nadal mieszkają w kredytowanej nieruchomości, która nigdy nie była wynajmowana, jak również nigdy nie była w niej zarejestrowana działalność gospodarcza.
Z dniem 1 marca 2024 r. kredyt został spłacony w całości.
(dowód: zeznania powoda M. L. (2) złożone na rozprawie w dniu 9 stycznia 2024 r. – k. 346-347; zaświadczenie z dnia 21 marca 2024 r. – k. 449-450)
Banki posiadały swobodę kreowania kursów sprzedaży i zakupu waluty poprzez określenie wysokości spreadu. Instytucja kursów i ich główne przeznaczenie a co za tym idzie metoda ich ustalania poprzez odniesienie się do kursów referencyjnych krajowych lub międzynarodowych z definicji powodował zbliżenie ich wartości do siebie. Zróżnicowanie kursów było w głównej mierze wynikiem wysokości spreadów ustalanych przez bank. Wysokość ta była w większości biznesowym kompromisem pomiędzy maksymalizacją przychodów z posiadanej bazy klientów korzystających z produktów, których elementem składowym były transakcje walutowe, a zachowaniem konkurencyjności banku w tym obszarze skutkującej możliwościami pozyskiwania kolejnych klientów. To zaś potwierdza ich rynkowy charakter.
(dowód: opinia biegłego sądowego z dziedziny bankowości i ekonomii M. Z.– k. 382-402 )
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie złożonych do akt sprawy dokumentów. Sąd w całości dał wiarę dokumentom wymienionym w stanie faktycznym, bowiem żadna ze stron nie kwestionowała ich autentyczności, a Sąd nie miał podstaw do podważenia ich wiarygodności bądź zawartej w nich treści z urzędu.
Dokonując ustaleń faktycznych Sąd oparł się również częściowo na dowodzie z przesłuchania powoda M. L. (2) i powódki M. L. (1) w zakresie wskazanym w ustalonym stanie faktycznym. Jakkolwiek w ocenie Sądu powodowie rzetelnie przedstawili informacje na temat przyczyn i samego zawarcia Umowy kredytowej to w przypadku pozostałych okoliczności (niespełnienie w sposób należyty obowiązków informacyjnych przez Bank itd.) ich relacje nie znajdują potwierdzenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Zebrane w sprawie dowody i ustalony stan faktyczny wskazują, że w chwili zawierania umowy kredytu powodowie zostali należycie poinformowani i posiadali pełną świadomość różnicy pomiędzy kredytem złotowym a kredytem waloryzowanym walutą CHF, ryzyku walutowym, itd. Powodowie w oparciu o otrzymane dane dokonali własnej analizy opłacalności produktów bankowych i zdecydowali się na skorzystanie z kredytu waloryzowanego do waluty obcej.
Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się również na opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości i ekonomii M. Z., dopuszczonej postanowieniem tut. Sądu z dnia 29 lutego 2024 r. (k. 370-371). Zdaniem Sądu opinia sporządzona została zgodnie z zasadami przyjętymi przy opracowaniu tego rodzaju dokumentów w oparciu o całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Opinia ta w sposób dokładny, zwięzły i wyczerpujący odpowiada na zadane w tezie dowodowej pytania .
Sąd, na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c., oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w pozostałym zakresie oraz oddalił wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy oraz z przyczyn jakie legły u podstaw nieuwzględnienia żądania pozwu, o czym w dalszej części uzasadnienia.
Sąd, ustalając stan faktyczny, nie oparł się na złożonych na piśmie zeznaniach świadków K. S. (k. 244-245), który nie zajmował się udzielaniem kredytów i nie rozmawiał z klientami, a także świadka B. P. (k. 255-255v) oraz A. B. (k. 260-260v), które co prawda wskazały powody dla których klienci decydowali się na kredyt waloryzowany kursem CHF, ogólnie opisały proces przyznawania kredytów, w tym zakres udzielanych klientom informacji i pouczeń, jednak nie potrafiły sprecyzować szczegółów dotyczących procesu zawierania przedmiotowej Umowy. Zeznania te nie miały więc znaczenia dla ustaleń Sądu co do prawidłowości pouczenia powodów o ryzyku kursowym, kursie waluty, spreadzie oraz kosztach kredytu, gdyż wskazani świadkowie albo nie wiedzieli albo nie pamiętali, jakie informacje były przekazywane powodom.
Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w oparciu o pozostałe, niewymienione a przedłożone przez strony dokumenty, pisemne analizy i raporty, pisma, artykuły i inne, które stanowiły dokumenty prywatne przedstawiające stanowiska stron je składających do akt sprawy, nie zawierały natomiast wiążącej Sąd rozpoznający niniejszą sprawę wykładni przepisów prawa, dotyczyły kwestii niezwiązanych z tą konkretną Umową kredytową, a zatem nie stanowiły w niniejszej sprawie faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia (art. 227 k.p.c.). Sąd potraktował je jedynie jako wyraz poglądów wzmacniających argumentację stron postępowania.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu przedawnienia, sformułowanego przez pozwany Bank, należy wskazać, iż nie zasługuje on na uwzględnienie.
W ocenie Sądu nie sposób przyjąć, iż roszczenie z tytułu nienależnego świadczenia jest roszczeniem o świadczenie okresowe. Okoliczność, iż nienależne świadczenie było spełniane cyklicznie, w częściach, nie powoduje „okresowości” roszczenia o zwrot tego świadczenia. Odrębnie natomiast dla każdej z części tego nienależnego świadczenia rozpoczynał się bieg 10-letniego terminu przedawnienia (obecnie w wyniku zmian ustawowych – 6 lat). Pozwany nie był w stosunku do powodów zobowiązany, ani w wyniku umowy kredytu, ani na skutek nieważności umowy kredytu, do jakichkolwiek świadczeń okresowych, w rozumieniu art. 118 k.c. Nie należy bowiem mylić roszczeń przysługujących bankowi (kredytodawcy) z roszczeniami przysługującymi powodom (kredytobiorcom). Roszczenie banku o zapłatę rat kredytu, w tym o zapłatę odsetek, rzeczywiście stanowi roszczenie o świadczenie okresowe. Nie jest natomiast roszczeniem o świadczenie okresowe roszczenie kredytobiorcy o zwrot świadczeń nienależnych odpowiadającym kwotowo zapłaconym ratom kredytu, w sytuacji gdyby okazało się, że umowa kredytu jest nieważna. Ocena ta dotyczy zarówno części kapitałowej jak i części odsetkowej rat oraz opłat na ubezpieczenie.
Wskazać trzeba, że z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu (art. 117 § 1 k.c.). Stosowanie do treści art. 117 § 2 k.c., po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. W myśl art. 118 k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 9 lipca 2018 r., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata. W myśl art. 118 k.c. w brzmieniu sprzed wejścia w życie ustawa o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw z dnia 13 kwietnia 2018 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104) termin przedawnienia wynosił dziesięć lat. Zgodnie z art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104) do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym. Powyższe oznacza, że w niniejszej sprawie ma zastosowanie 10-letni termin przedawnienia.
Umowa kredytu została w niniejszej sprawie zawarta w dniu 30 marca 2004 r., kredyt – w chwili wnoszenia pozwu – nie został spłacony. Tym samym bieg terminu przedawnienia, w dniu 11 lutego 2021 r., tj. w dniu nadania pozwu w placówce pocztowej, nie rozpoczął się, gdyż powodów i pozwanego nadal łączyła Umowa kredytowa.
Z tych względów zarzut pozwanego Banku, dotyczący przedawnienia ostatecznie zgłoszonego przez powodów roszczenia, należy uznać za całkowicie niezasadny.
Strona powodowa – ze względu na dokonaną w dniu 1 marca 2024 r. całkowitą spłatę kredytu – domagała się ostatecznie zasądzenia od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty 85 371,14 zł oraz kwoty 29 294,49 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 85 371,14 zł oraz 20 308,52 CHF od dnia 2 lutego 2021 r. do dnia zapłaty, a od kwoty 8 985,97 CHF od dnia doręczenia pozwanemu niniejszego pisma do dnia zapłaty.
W tym miejscu należy wskazać, że wraz z pismem modyfikującym powództwo, strona powodowa cofnęła bez zrzeczenia się roszczenia pozew w części tj. co do roszczenia głównego o ustalenie nieważności spornej Umowy, a także w zakresie roszczenia ewentualnego o zapłatę opartego o uznanie zapisów Umowy za bezskuteczne wobec powodów.
Zgodnie z treścią art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia – aż do wydania wyroku. W myśl § 4 cytowanego przepisu sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa. Stosownie do dyspozycji art. 355 § 1 k.p.c. sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew lub jeżeli wydanie wyroku stało się z innych przyczyn zbędne lub niedopuszczalne.
W sprawie niniejszej częściowe cofnięcie pozwu bez zrzeczenia się roszczenia nastąpiło w dniu 27 sierpnia 2024 r. (data nadania w UP), a więc już po dniu rozpoczęcia rozprawy, jednak w piśmie z dnia 2 października 2024 r. (data nadania w UP) pozwany wyraził zgodę na cofnięcie pozwu. Potwierdził to również przed zamknięciem rozprawy w dniu 10 grudnia 2024 r. Częściowe cofnięcie pozwu bez zrzeczenia się roszczenia dokonane przez powodów należało wiec ocenić z punktu widzenia przesłanek zawartych w art. 203 § 1 - 4 k.p.c. tut. Sąd nie dopatrzył się, aby czynność ta była sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego lub by zmierzała do obejścia prawa – zostało ono dokonane w związku z dokonaniem w dniu 1 marca 2024 r. całkowitej spłaty spornego kredytu. Wobec powyższego bezprzedmiotowe stało się orzekanie w zakresie roszczenia o ustalenie skoro w rezultacie dokonanej całkowitej spłaty kredytu nie istniał już pomiędzy stronami postępowania stosunek prawny wynikający ze spornej Umowa. Podobnie należało ocenić cofnięcie roszczenia ewentualnego – powodowie zdecydowali bowiem dochodzić od pozwanego zapłaty jedynie w oparciu – w ich ocenie zasadny – zarzut nieważności wykonanej już Umowy. Wobec powyższego postępowanie podlegało umorzeniu co do żądania głównego o ustalenie i ewentualnego o zapłatę – o czym orzeczono w punkcie I. sentencji wyroku.
Istota sporu w sprawie niniejszej sprowadzała się więc do przesłankowego ustalenia czy Umowa, która łączyła strony postępowania była nieważna, a w konsekwencji czy zasadne jest roszczenie strony powodowej o zapłatę.
W ocenie Sądu, nie ma racji strona powodowa, iż Umowa łącząca strony była nieważna.
Zgodnie z art. 58 § 1 i 2 k.c. czynność sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż w miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Umowa kredytu bankowego jest umową nazwaną uregulowaną w art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (dalej: prawo bankowe). Zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego w brzemieniu obowiązującym na datę zawarcia umowy kredytowej, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Stosownie do ust. 2 umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
W treści art. 69 ust. 2 prawa bankowego wskazano jakie niezbędne postanowienia powinny być zawsze ujawnione w umowie bankowej. Nie wszystkie z tych elementów stanowią essentialia negotii umowy kredytowej. Elementów konstrukcyjnych tej umowy poszukiwać należy w art. 69 ust. 1 prawa bankowego.
W ocenie Sądu przedmiotowa Umowa jest zgodna z art. 69 ustawy prawo bankowe i spełnia wszystkie wymogi zawarte w przytoczonym artykule, nie jest próbą obejścia przepisów prawa bankowego, jak również nie wypacza natury umowy kredytu. W spornej Umowie kwotę kredytu ustalono na 47 250,00 CHF (§ 2 ust. 1 Umowy, k. 14), która to kwota została wypłacona w transzach w walucie polskiej stosownie do treści § 5 ust. 3 pkt 2 Umowy (Umowa, k. 15). Zdaniem Sądu odpowiadają prawu również postanowienia Umowy odnoszące się do oprocentowania kredytu, w tym wysokość oprocentowania kredytu i warunków jego zmiany, określone w § 6 i § 7 Umowy (k. 16). Umowa przewidywała też okoliczności, w jakich może dojść do zmiany oprocentowania oraz sposoby jakimi kredytobiorca o tej zmianie zostanie poinformowany. Zauważyć też należy, że w dacie podpisania spornej Umowy przepisy prawa bankowego nie przewidywały obowiązku zawarcia postanowień określających mechanizm tworzenia tabel kursowych, kursów walut czy też umożliwiających stronie wpływanie na ww. elementy. Zawarcia w Umowie takich postanowień nie domagali się również powodowie.
Umowa kredytu waloryzowanego mieści się, w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 ustawy Prawo bankowe). Umowa kredytu waloryzowanego nie jest zatem sprzeczna z art. 358 1 § 2 k.c. wedle którego strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Natomiast § 3 tego przepisu stanowi podstawę sądowej waloryzacji świadczeń. Należy wyjaśnić, że przepis art. 69 Prawa bankowego nie należy do przepisów określających w sposób sztywny wysokość świadczenia pieniężnego, w szczególności świadczenia kredytobiorcy, tj. kwoty kredytu, którą powinien zwrócić w wykonaniu zobowiązania wynikającego z umowy kredytu. Z tego względu waloryzacja umowna tego świadczenia była dopuszczalna na podstawie art. 358 1 § 2 k.c. Przyjęcie za miernik waloryzacji waluty obcej nie stanowiło również naruszenia bezwzględnie obowiązujących przepisów ani zasad współżycia społecznego. Waloryzacja umowna przy zastosowaniu jako jej miernika waluty obcej wyraża się w tym, że kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio do relacji do waluty obcej. Suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu może mieć bowiem inną wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej. Innymi słowy, kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu bankowi sumy pierwotnie wykorzystanego kredytu (w chwili wykonania umowy przez bank), ale taka wykorzystana suma (w całości lub części) może mieć inną (wyższą) wartość rynkową w okresie spłaty kredytu. Tym samym należy zaznaczyć, że zasada nominalizmu zawarta w artykule 358 1 k.c., znajduje rozszerzenie w ustępie 2 wspomnianego artykułu, umożliwiającego waloryzację w drodze umowy (wyrok Sądu Najwyższy z 22 stycznia 2016 r., sygn. akt I CSK 1049/14).
Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 29 kwietnia 2015 r. (sygn. V CSK 445/14, Lex nr 1751291) wyraził pogląd , który Sąd Okręgowy podziela i odnosi do przedmiotowej sprawy, że dopuszczalne jest ułożenie stosunku prawnego w taki sposób, że strony ustalą w umowie inną walutę zobowiązania i inną walutę wykonania zobowiązania. Wspomniany powyżej art. 69 Prawa bankowego statuuje, że waluty samego kredytu oraz waluta jego spłaty nie muszą być tożsame. Tym samym, dopuszczalne jest tworzenie umów realizujących essentialia negotii umowy kredytu przy założeniu spłaty wierzytelności w walucie obcej.
Biorący kredyt, zwłaszcza długoterminowy z przeliczeniem zobowiązań okresowych (rat spłacanego kredytu) według umówionej waluty (klauzula walutowa) ponosi ryzyko polegające albo na płaceniu mniejszych rat w walucie kredytu, albo większych, niż to wynika z obliczenia w tej walucie, gdyż na wysokość każdej raty miesięcznej wpływa wartość kursowa waluty kredytu w stosunku do waloryzacji tego kredytu (wyrok Sądu Najwyższego z 24 maja 2012 r., sygn. akt II CSK 429/11). Podkreślenia wymaga więc, że istotną konsekwencją umowy kredytu jest brak pewności w zakresie ostatecznego całkowitego jego kosztu zarówno ze strony banku, jak i kredytobiorcy. Dotyczy to także kredytów wyrażonych w PLN, niedenominowanych do waluty obcej, szczególnie w przypadku zastosowania zmiennego oprocentowania kredytu, zależnego od szeregu czynników, na które kredytobiorca także nie ma wpływu. W przypadku wzrostu oprocentowania w okresie kredytowania, tak samo jak w przypadku zmian na rynku walutowym, które mogą dotykać CHF, kwota wierzytelności wobec banku może ulegać zmianie, jednak nawet wówczas będzie to jedno i to samo zobowiązanie z tego samego tytułu, bez cech innych stosunków zobowiązaniowych. Zjawisko to nie stanowi naruszenia ustawy Prawo bankowe, ani kodeksu cywilnego w zakresie prawa zobowiązań. Brak ekwiwalentności świadczeń jest więc pozorny, z uwagi na konieczność zachowania wzajemnej wartości waluty PLN i CHF. Nie można oczekiwać od banku (który jako spółka prawa handlowego prowadzi nastawioną na zysk działalność gospodarczą) udzielania kredytów bez umożliwienia mu osiągnięcia korzyści z umowy kredytu, bo tylko wówczas nie dochodziłoby do rozbieżności pomiędzy udzielonym kredytem, a zobowiązaniem do zwrotu wykorzystanego kredytu. Kredytobiorca, niedysponujący własnymi środkami pieniężnymi na realizację takiej inwestycji jak zakup własnego lokalu mieszkalnego oraz taki kredytobiorca, który nie zamierza zaangażować posiadanych przez siebie środków finansowych, musi skorzystać z finansowego wsparcia ze strony banku, dla którego umowa kredytu jest źródłem przychodu, tym samym dochodzi do naruszenia równowagi między stroną konsumencką a spółką prawa bankowego. Nie jest to jednak równoznaczne z nieważnością umowy kredytu, ponieważ wykorzystanie mechanizmu waloryzacji nie narusza natury kredytu, gdyż zapewnia kredytodawcy zarobek w zamian za udzielenie kredytu.
W sprawie bezsporne jest, że powodowie zawarli przedmiotową Umowę jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c., bowiem środki uzyskane na podstawie spornego kredytu zostały przeznaczone na sfinansowanie budowy domu mającego zaspakajać ich potrzeby mieszkaniowe. Zgodnie z przywołanym przepisem, konsumentem można być wyłącznie w zakresie czynności prawnych niezwiązanych bezpośrednio z własną działalnością gospodarczą lub zawodową. Decyduje więc brak związku danej czynności z wymienioną działalnością, a nie to czy taka działalność jest w ogóle prowadzona przez osobę dokonującą czynności prawnej. Do uznania, że mamy do czynienia z konsumentem, wystarczy brak bezpośredniego związku czynności z działalnością gospodarczą lub zawodową; istnienie pośredniego związku nie wyklucza zatem uznania danej osoby za konsumenta (K. Osajda (red.), P. Miklaszewicz, Kodeks cywilny, Komentarz, wyd. 20, 2018, Legalis).
Wskazać trzeba, że zawarcie umowy jako konsument nie oznacza jednak „gwarancji satysfakcji”, tj. że umowa – w szczególności taka, która wiąże się z ryzykiem i uzależniona jest od czynników zewnętrznych, niezależnych od stron – będzie ostatecznie zawsze dla konsumenta korzystna. Jak wskazał Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z dnia 18 kwietnia 2016 r. (sygn. III C 275/15, Mon.Pr.Bank. 2016 nr 10, str. 3) „działanie Państwa w zakresie ochrony konsumentów winno bowiem ograniczać się do ochrony przed działaniami podstępnymi bądź nieuczciwymi, nie mogą oni natomiast oczekiwać, że państwo ochroni ich przed wszelkimi negatywnymi konsekwencjami podejmowanych przez nich decyzji gospodarczych”, który to pogląd Sąd w tym składzie w pełni podziela. Podkreślić należy, że zawarcie umowy w charakterze konsumenta nie oznacza zwolnienia konsumenta z obowiązku dokonania przy zawieraniu umowy oceny rozmiaru zaciąganego zobowiązania i związanych z nim ryzyk. Jednocześnie żadne przepisy nie zabraniają konsumentom zawierania umów wiążących się z ryzykiem, jeżeli są oni gotowi je ponieść. Od konsumenta, należycie dbającego o własne interesy, należy oczekiwać aktywności i dążenia do wyjaśnienia wszelkich wątpliwości czy niezrozumiałych kwestii szczególnie w kontekście umowy, która stanowi dla niego zobowiązanie. Jak słusznie wskazał Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 5 października 2016 r. „w relacjach cywilnoprawnych nie jest dopuszczalne faworyzowanie żadnej ze stron, choćby była konsumentem, kosztem praw profesjonalisty. Trzeba też uwzględnić stale podnoszący się poziom wykształcenia, wiedzy, doświadczenia i świadomości prawnej ogółu społeczeństwa, w tym konsumentów, coraz lepiej przygotowanych do asertywnego uczestnictwa w obrocie prawnym” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 5 października 2016 r., sygn. I ACa 47/16, Legalis nr 1533035). W ocenie Sądu, nie ma podstaw do przyznania stronie powodowej uprzywilejowanej pozycji, w której byłaby zwolniona z obowiązku przejawiania jakiejkolwiek staranności przy dokonywaniu oceny treści zawieranej Umowy i od odpowiedzialności za jej skutki.
Oceny wymaga więc czy przed zawarciem Umowy o kredyt powodowie zostali w sposób należyty poinformowani o specyfikacji umowy o kredyt hipoteczny waloryzowany do waluty obcej i związanych z jej zawarciem ryzykach.
W ocenie Sądu, z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie wynika, że powodowie zostali poinformowana m. in. o ryzyku związanym z zaciągnięciem kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem waluty obcej, a przede wszystkim o ryzyku kursowym i tabelach kursowych. Powodowie przed podpisaniem spornej Umowy zapoznali się z jej treścią. Mieli jednocześnie świadomość możliwych wahań kursowych, bowiem w chwili podpisywania Umowy ocenili, że jest on stabilny. Strona powodowa nie wykazała więc, aby pozwany Bank nie wypełnił względem powodów ciążącego na nim obowiązku informacyjnego. W ocenie Sądu kredytobiorcy posiadali pełną i niezbędną wiedzę na temat spłaty rat kredytów.
Na ważność przedmiotowej Umowy nie wpływa również fakt, że waloryzacja kredytu była dokonywana jednostronnie przez Bank w oparciu o kurs waluty u niego obowiązujący. Powodowie zawierali Umowę dobrowolnie, zgadzając się na wprowadzenie do niej obecnie kwestionowanych przez nich klauzul. Zdecydowali się na wybór kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej, co potwierdza zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym treść wniosku o udzielenie kredytu .
Podnoszone przez stronę powodową zarzuty odnoszące się do zawartej Umowy wynikają, w ocenie Sądu, ze wzrostu kursu franka szwajcarskiego, na który pozwany Bank nie miał żadnego wpływu i z którego to wzrostu nie odniósł żadnej korzyści. Wzrost kursu CHF wynikał bowiem z działań Centralnego Banku Szwajcarii, który w 2011 r. i 2015 r. doprowadził do uwolnienia sztywnego kursu CHF do innych walut. Zmiana kursu waluty, obiektywnie niekorzystna dla kredytobiorcy, nie może stanowić podstawy do stwierdzenia, że zawarta przez niego Umowa jest nieważna.
Powołany w sprawie biegły sądowy – w sporządzonej opinii – stwierdził, że banki posiadały swobodę kreowania kursów sprzedaży i zakupu waluty poprzez określenie wysokości spreadu. Instytucja kursów i ich główne przeznaczenie, a co za tym idzie metoda ich ustalania poprzez odniesienie się do kursów referencyjnych krajowych lub międzynarodowych z definicji powodował zbliżenie ich wartości do siebie. Zróżnicowanie kursów było w głównej mierze wynikiem wysokości spreadów ustalanych przez bank. Wysokość ta była w większości biznesowym kompromisem pomiędzy maksymalizacją przychodów z posiadanej bazy klientów korzystających z produktów, których elementem składowym były transakcje walutowe, a zachowaniem konkurencyjności banku w tym obszarze skutkującej możliwościami pozyskiwania kolejnych klientów. To zaś potwierdza ich rynkowy charakter (opinia biegłego sądowego z dziedziny bankowości i ekonomii M. Z.– k. 382-402).
Powodowie zdecydowali się na wybór kredytu denominowanego, co potwierdza zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Bank spełnił też względem nich wszelkie wymagane w dacie zawierania Umowy obowiązki informacyjne. Wskazać należy, że trudno jest oczekiwać od Banku, by na chwilę zawierania kredytów przedstawiał kredytobiorcom np. symulacje kredytu, w których kurs waluty rośnie o 100 lub 200%. Wystarczające jest, w ocenie Sądu, aby bank poinformował kredytobiorców o ryzyku kursowym. Ostatecznie każdy kredytobiorca ryzyko to oceni inaczej. Na kredytobiorcy „odważnym”, „ryzykancie” nawet informacja o ryzyku wzrostu kursu waluty o 200% nie zrobi wrażenia, zaś inaczej zareaguje kredytobiorca „ostrożny” i „zapobiegliwy”. Sąd przyjął zatem, że strona powodowa posiadała pełną wiedzę na temat spłaty rat kredytu, to znaczy, że wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu (koszt kredytu), przeliczona na złotówki na dany dzień, podlega ciągłym wahaniom zgodnie z prawami rynków walutowych, w zależności od aktualnego kursu PLN i CHF, jak również miała świadomość istnienia kursu walutowego, jego wahań i tabel kursowych. Nie ma też wątpliwości, że wybierając zadłużenie w CHF, powodowie świadomie chcieli skorzystać z oprocentowania niższego w porównaniu z kredytem złotowym i tym samym z miesięcznie niższej raty kredytu, a tym samym zauważali korzyści płynące z zawartej Umowy.
Przedmiotowa Umowa nie może być zatem uznana za bezwzględnie nieważną w związku z art. 58 k.c., gdyż nie narusza przepisów prawa, ani nie zmierza do obejścia ustawy, jak również nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Odnosząc się do kolejnej przywołanej przez powodów podstawy żądania o zapłatę opartego o przesłankowe ustalenie nieważności spornej Umowy – art. 12 ust. 1 pkt 4) ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, Sąd pragnie zauważyć, że w myśl przepisów tejże ustawy praktyka rynkowa stosowana przez przedsiębiorców wobec konsumentów jest nieuczciwa, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca lub może zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy dotyczącej produktu, w trakcie jej zawierania lub po jej zawarciu. Za nieuczciwą praktykę rynkową uznaje się w szczególności praktykę rynkową wprowadzającą w błąd oraz agresywną praktykę rynkową, a także stosowanie sprzecznego z prawem kodeksu dobrych praktyk (art. 4 ust. 1 i 2). Przepis ten zawiera klauzulę generalną, natomiast poszczególne przykłady nieuczciwych praktyk rynkowych zawierają kolejne przepisy.
Przez dobre obyczaje należy w tym przypadku rozumieć, zdaniem Sądu, szczególną umiejętność, staranność zawodową, uczciwość działania oraz dobrą wiarę w relacji konsument – przedsiębiorca. Praktyką istotnie zniekształcającą zachowanie gospodarcze konsumenta jest takie działanie, które znacząco osłabia zdolność konsumenta do podjęcia decyzji w warunkach dostatecznej wiedzy i przez to powoduje, że konsument podejmuje decyzję dotyczącą określonej umowy, jakiej w innym przypadku by nie podjął.
W razie dokonania nieuczciwej praktyki rynkowej konsument, którego interes został zagrożony lub naruszony, może żądać m.in. naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych, w szczególności żądania unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń oraz zwrotu przez przedsiębiorcę kosztów związanych z nabyciem produktu (art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym).
W ocenie Sądu zachowanie pozwanego podczas zawierania spornej Umowy z powodami nie stanowiło nieuczciwej praktyki rynkowej. Powodom w żaden sposób nie udało się bowiem wykazać, że sposób prezentacji przedmiotowego produktu finansowego był sprzeczny z dobrymi obyczajami. Na tę okoliczność powodowie nie przedstawili żadnych dowodów, poprzestając jedynie na własnych, subiektywnych twierdzeniach w tym zakresie, stojących w sprzeczności z postanowieniami zawartej przez nich Umowy. Powodom, którzy Umowę zawierali dobrowolnie, nie udało się również w żaden sposób wykazać winy pracowników Banku w ewentualnym niedostatecznym poinformowaniu ich jako klientów o istotnych cechach oferowanego produktu kredytowego.
Podkreślając jednocześnie, że przy ocenie zasadności żądania o ustalenie nieważności spornej Umowy opartego na art. 12 ust. 1 pkt 4) ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. aktualne pozostają wcześniejsze rozważania Sąd doszedł do przekonania, iż roszczenie pozwu czy to oparte na art. 58 k.c. czy też art. 12 ust. 1 pkt 4) ww. ustawy, jako bezzasadne nie mogło odnieść zamierzonego skutku.
Nie umknęło jednocześnie uwadze tut. Sądu, iż strona powodowa – wadliwie (ewentualna abuzywność zapisów umownych może prowadzić do ich bezskuteczności) – upatrywała podstaw nieważności omawianej Umowy w abuzywności jej postanowień, a mianowicie § 1 pkt 8 zawierającego definicję aktualnej Tabeli kursów; § 2 ust. 1 ustalającego kwotę i cel kredytu; § 5 ust. 4 określającego stosowany kurs przy dokonywaniu wypłaty kredytu w złotych polskich; § 5 ust. 5 określającego stosowany kurs przy dokonywaniu wypłaty kredytu w walucie wymienialnej; § 13 ust. 1 określającego sposób płatności raty kapitałowo-odsetkowej; § 13 ust. 7 określającego stosowany kurs przy dokonywaniu spłaty raty kredytu.
Uznanie kwestionowanych przez stronę powodową postanowień za abuzywne wymaga subsumpcji przepisu art. 385 1 § 1 k.c., zgodnie z którym postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Paragraf 2 powołanego przepisu wskazuje, że jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Z kolei paragraf 3 wskazanego artykułu definiuje nieuzgodnione indywidualnie postanowienia umowy jako te, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Zgodnie z § 4 powołanego przepisu ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie spoczywa na tym, kto się na to powołuje.
Zakres zastosowania przytoczonej regulacji art. 385 1 k.c. sprowadza się do umów zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami. Dotyczy on jedynie postanowień innych niż określające główne świadczenia stron, nieuzgodnionych z konsumentem indywidualnie. Ponadto przesłankami uznania postanowień umownych jest taka ich treść, która kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Należy, wobec tego zbadać już wykonaną Umowę w aspekcie wszystkich powołanych przesłanek.
W ocenie Sądu w niniejszej sprawie należy zastosować tzw. kontrolę incydentalną, tj. zbadanie spornych postanowień pod kątem tego, czy wypełniły one znamiona przewidziane w art. 385 1 § 1 k.c.
Zdaniem Sądu niedopuszczalne jest uproszczenie rozpoznania niniejszej sprawy poprzez odwołanie się tylko i wyłącznie do prejudycjalnego charakteru wyroków Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tym samym dotychczasowe orzecznictwo nie ma decydującego wpływu na interpretację sprawy, albowiem każdorazowo sąd obowiązany jest do dokonania całościowej oceny materiału dowodowego w celu ustalenia wiążącej strony treści stosunku prawnego. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 19 grudnia 2003 r. (sygn. akt III CZP 95/03), kontrola dokonywana w trybie przepisów art. 479 36 -479 45 k.p.c. dotyczy nie analizy konkretnego stosunku zobowiązaniowego, lecz abstrakcyjnie rozumianej treści normatywnej wzorca umownego (niezależnie od tego nawet, czy znalazł on zastosowanie w następstwie zawarcia umowy), tj. na kontroli wzorca jako takiego, w oderwaniu od konkretnej umowy, której wzorzec dotyczy.
Postanowienia umowy kredytu, które łączyły strony postępowania, ustalone zostały w oparciu o preferencje powodów zgłoszone we wniosku o udzielenie kredytu . Ostatecznie sama treść Umowy, z wyjątkiem postanowień odzwierciedlających dane zawarte we wniosku kredytowym, nie były indywidualnie uzgadniane, co do końcowego słownego brzmienia, lecz na kształt ostatecznie przyjętego wariantu tej umowy i w ogóle na decyzję o jej zawarciu decydujący wpływ mieli M. L. (2) i M. L. (1), o czym w dalszej części uzasadnienia.
Sąd stanął na stanowisku, że w niniejszej sprawie konieczna jest całościowa kontrola, polegająca na badaniu wszystkich przesłanek abuzywności. Jest to sytuacja najwłaściwsza z punktu widzenia założeń procedury cywilnej, gdyż pozwala w oparciu o przeprowadzone postępowanie dowodowe w sposób wszechstronny i niezredukowany zrekonstruować wszystkie istotne dla przedmiotowego indywidualnego stosunku prawnego okoliczności.
Zakres zastosowania przytoczonej regulacji art. 385 1 k.c. sprowadza się do umów zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami. Dotyczy on jedynie postanowień innych niż określające główne świadczenia stron, nieuzgodnionych z konsumentem indywidualnie. Ponadto przesłankami uznania postanowień umownych jest taka ich treść, która kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Należy wobec tego zbadać umowę, która wiązała strony w aspekcie wszystkich powołanych przesłanek.
W judykaturze istnieje spór co do przyjęcia czy klauzule waloryzacyjne regulują świadczenie główne, czy też nie.
Zdaniem Sądu regulacje umowne związane z waloryzacją kredytu dotyczą głównych świadczeń stron. Co prawda ustawodawca nie określił, co należy rozumieć przez sformułowanie „główne świadczenia stron”, wskazane w art. 385 1 § 1 k.c., ale niewątpliwie są to takie elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia nie doszłoby do jej zawarcia. Pojęcie to z pewnością należy interpretować w nawiązaniu do elementów przedmiotowo istotnych umowy. Strona powodowa kwestionowała zapisy przedmiotowej Umowy dotyczące indeksacji, a zatem sposobu przeliczenia udzielonego im kredytu i rozliczenia wpłat dokonywanych przez nich na rzecz pozwanego tytułem spłaty zaciągniętego zobowiązania. Pojęcie „głównych świadczeń stron” w odniesieniu do umowy należy rozpatrywać w kontekście art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, zawierającego essentialia negotii umowy kredytu. Analizując kwestionowane przez powodów postanowienia umowne stwierdzić należy, że miały one wpływ na wysokość kredytu oraz wysokość poszczególnych rat. Stanowiły częściowo klauzulę waloryzacyjną, która wprost oddziałuje na wysokość świadczenia głównego stron. Z uwagi na powyższe, nie ulega wątpliwości, że w niniejszej sprawie nie wystąpiła podstawowa przesłanka wynikająca z art. 385 1 § 1 k.c. Kwestionowane postanowienia określały bowiem główne świadczenia stron, a strona powodowa nie wykazała, aby zostały one sformułowane w sposób niejednoznaczny. Omawiane regulacje odwołują się wprost do kursu kupna lub sprzedaży waluty obowiązującego w pozwanym Banku w chwili wypłaty lub spłaty kredytu. Wskazać również należy, że kredytujący Bank de facto nie miał technicznej możliwości wykonania umowy w inny sposób niż w oparciu o własne tabele kursów. Zdaniem Sądu treść tych postanowień nie budzi też wątpliwości.
Przyjmując nawet, że postanowienia te – jako dotyczące głównych świadczeń stron – nie zostały określone w sposób jednoznaczny, ewentualnie, że regulacje dotyczące waloryzacji nie regulują głównych świadczeń stron, to żądanie pozwu również nie zasługiwało na uwzględnienie.
W przedmiotowej sprawie należy zwrócić uwagę na realia zawierania umów w sprawach takich jak niniejsza, polegające na tym, że z jednej strony bank posiada pewną paletę produktów finansowych do wyboru i uzgodnienia, zaś z drugiej strony konsument zgłasza swoje konkretne potrzeby najpierw w drodze ustnej, a po dopasowaniu konkretnego instrumentu do jego potrzeb – w drodze wniosku o udzielenie kredytu.
Niewątpliwie, z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że powodowie chcieli uzyskać środki na finansowanie budowy domu, przy jednocześnie możliwie najniższej racie i najniższych kosztach uzyskania kredytu. W rezultacie zgłoszone potrzeby wywołały ze strony Banku reakcję w postaci przedstawienia oferty, która mogłaby sprostać zgłoszonym potrzebom. Tym samym przyjęcie oferty kredytu waloryzowanego kursem CHF był ówcześnie najkorzystniejszą możliwością uzyskania przez nich środków potrzebnych na realizację zgłoszonych potrzeb. Kształt zaproponowanych przez Bank warunków umownych był więc zdeterminowany potrzebami powodów świadomie przez nich zgłoszonymi. Strona powodowa nie podnosiła też twierdzeń jakoby poszczególne zapisy Umowy były dla nich nieodpowiednie w momencie zawierania Umowy.
Należy podkreślić, iż wskazane okoliczności nie obalają wprawdzie przesłanki nieuzgodnienia indywidualnego kwestionowanych postanowień z konsumentem, ale mają zdecydowany wpływ na ocenę zaistnienia dalszych przesłanek, o których mowa w przepisie art. 385 1 k.p.c. (rażącego naruszenia interesu konsumenta i sprzeczności dobrymi obyczajami).
W odniesieniu do przesłanek sprzeczności postanowień z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesów konsumenta, a także naruszenia zasad współżycia społecznego Sąd uznał, że strona powodowa nie wykazała zajścia tychże przesłanek w niniejszym postępowaniu, co do żadnej ze spornych klauzul.
Jak podnosi się w doktrynie i orzecznictwie „dobre obyczaje” są w zasadzie odpowiednikiem „zasad współżycia społecznego”. Zgodnie z utrwaloną judykaturą do zasad tych zalicza się reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością, aprobowanymi społecznie zasadami. W rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku, zaś „rażące naruszenie interesów konsumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku zobowiązaniowym. Rażące naruszenie należy interpretować jako znaczne odbieganie przyjętego uregulowania od zasad uczciwego wyważenia praw i obowiązków. Naruszenie interesów konsumenta ma być niewątpliwe, bezsporne i nacechowane znacznym ujemnym ładunkiem (por. m. in. wyrok Sądu Najwyższego z 13 lipca 2005 r., sygn. I CK 832/04, Biul. SN 2005 nr 11).
Wskazane w tym przepisie formuły prawne, służą do oceny tego, czy standardowe klauzule umowne zawarte we wzorcu umownym przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków konsumenta (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13 lipca 2005 r., sygn. I CK 832/2004, Biul. SN 2005/11/13). Nie jest zatem wystarczające ustalenie nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron umowy (sprzeczność z dobrymi obyczajami), lecz konieczne jest stwierdzenie prawnie relewantnego znaczenia tej nierównowagi (rażące naruszenie interesów konsumenta).
W kontekście stosunków prawnych łączących bank z jego klientami (stosunków umownych o charakterze ekonomicznym) przyjąć należy, że zasady współżycia społecznego wymagają od stron tych stosunków uczciwości (uczciwego obrotu) oraz lojalności. Powodowie złożyli wniosek kredytowy, zostali zapoznani z ryzykiem kursowym, ryzykiem zmiany stopy procentowej oraz oprocentowania. W takiej sytuacji brak było podstaw dla twierdzenia, że Umowa, którą zawarli, naruszała zasady współżycia społecznego czy też dobre obyczaje.
Strona powodowa nie wykazała również, by kurs CHF z tabeli kursowej pozwanego Banku był ustalony dowolnie, a w szczególności z rażącym pokrzywdzeniem interesów kredytobiorców.
Sąd zważył nadto, że ustawodawca nie sprecyzował stopnia szczegółowości postanowień przewidujących sposób i termin ustalania przez bank kursu wymiany walut, na podstawie którego obliczane są raty kapitałowo-odsetkowe. Zdaniem Sądu, sporne postanowienia zostały sformułowane na tyle precyzyjnie, na ile pozwala na to materia, której one dotyczą, a stosowanie przez Bank dyrektyw wyznaczania kursów walutowych i spreadu skutkowało tym, że nie mogły one zostać ustalane w sposób dowolny, lecz podążały za kursami NBP.
Reasumując poczynione powyżej rozważania wskazać należy, iż strona powodowa nie wykazała, aby interes powodów jako konsumentów w omawianym stosunku zobowiązaniowym został w jakikolwiek sposób naruszony. W chwili zawierania Umowy powodowie znali kwestionowane postanowienia, wiedzieli o tym, że kredyt jest waloryzowany do waluty obcej. Mieli również wiedzę w zakresie postanowień dotyczących ryzyka walutowego, zabezpieczenia kredytu i początkowo odnosili wymierne korzyści z wyboru tego rodzaju instrumentu finansowego.
Zgodnie z art. 354 k.c. dłużnik powinien wykonywać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje – także w odpowiadający tym zwyczajom. Jest niewątpliwe, że strona powodowa dokonała świadomie wyboru kredytu i jego warunków, które to w chwili zawierania Umowy były dla powodów korzystne. Dopiero, gdy wahania rynku walutowego doprowadziły do znaczącego wzrostu kwoty rat kredytu powodowie ocenili, że kredyt nie był dla nich korzystny, a ryzyko, o którym zostali poinformowani, faktycznie było znaczące. Nie było to jednak wynikiem naruszenia dobrych obyczajów przy zawieraniu Umowy kredytu przez pozwanego. Niewątpliwie ryzyko jest zawsze wpisane w tego rodzaju transakcje z uwagi na wahania kursów walut, co jednak nie daje podstaw do uznania w efekcie postanowień umownych jako naruszających dobre obyczaje, czy też uzasadnione interesy strony.
Żądanie powodów, zdaniem Sądu, jest też sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, tj. zasadą uczciwego postępowania w obrocie gospodarczym, równego traktowania kontrahentów czy lojalności. Gdyby bowiem roszczenie strony powodowej zostało uwzględnione, a pozwany zobowiązany zostałby do zapłaty dochodzonych przez powodów kwot, pomimo że zrealizowali cel umowy, tj. przez wiele lat korzystali z udostępnionego im kapitału i nabyli określony majątek, to stanowiłoby to naruszenie praw osób, które w tym samym okresie zaciągały kredyty, jednak z uwagi na ryzyko związane z kredytami indeksowanymi nie zdecydowały się na ich zaciągnięcie i zaciągnęły kredyt złotówkowy, który w tym czasie był znacznie mniej korzystny finansowo.
Zasadą jest, że każde przejście wartości majątkowej z jednej osoby na drugą musi być prawnie uzasadnione. W związku z tym stosownie do art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby nie było to możliwe, do zwrotu jej wartości.
Przepis ten – w myśl art. 410 § 1 k.c. – stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (§ 2).
Okoliczności sprawy i dokonana ocena dowodów prowadzą do wniosku, iż wpłacone przez powodów na rzecz pozwanego, na podstawie postanowień Umowy kredytu, kwoty nie stanowiły świadczenia nienależnego. Uiszczane były na ważnej podstawie, a powodowie zobowiązani byli względem pozwanego Banku. Sąd nie dopatrzył się podstaw do przesłankowego ustalenia nieważności umowy w całości lub w części, a tym samym roszczenie pozwu podlegało oddaleniu (punkt II sentencji wyroku).
Zgodnie z art. 108 §1 k.c. sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym postępowanie w instancji. Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu w niniejszej sprawie stanowił przepis art. 98 §1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).
W niniejszej sprawie Sąd, w myśl przepisu art. 108 § 1 zd. 2 k.p.c., rozstrzygnął jedynie o zasadach ponoszenia kosztów procesu ustalając, że powodowie przegrali proces w 100% i pozostawił rozliczenie kosztów postępowania Referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się niniejszego wyroku, o czym orzekł w punkcie III sentencji wyroku.
Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł, jak na wstępie.
Sędzia Ewa Ligoń-Krawczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Ewa Ligoń-Krawczyk
Data wytworzenia informacji: