I C 1828/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-06-24
Sygn. akt I C 1828/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 czerwca 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: sędzia Piotr Królikowski
Protokolant: Agata Chmielewska
po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2024 r. w Warszawie
na rozprawie sprawy z powództwa M. D. (1)
przeciwko J. M.
o zachowek
1. zasądza od pozwanego J. M. na rzecz powódki M. D. (1) kwotę 838.423,80 zł (osiemset trzydzieści osiem tysięcy czterysta dwadzieścia trzy złote 80/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od:
a) kwoty 500.000,00 zł (pięćset tysięcy złotych 00/100) od dnia 8 września 2021 r. do dnia zapłaty;
b) kwoty 338.423,80 zł (trzysta trzydzieści osiem tysięcy czterysta dwadzieścia trzy złote 80/100) od dnia 6 lutego 2024 r. do dnia zapłaty;
2. dalej idące powództwo oddala;
3. zasądza od pozwanego J. M. na rzecz powódki M. D. (1) kwotę 20.817,00 zł (dwadzieścia tysięcy osiemset siedemnaście złotych 00/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty – tytułem zwrotu kosztów procesu;
4. nakazuje ściągnąć od pozwanego J. M. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 37.906,80 zł (trzydzieści siedem tysięcy dziewięćset sześć złotych 80/100) tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa i uzupełnienia opłaty sądowej od pozwu w części w której powódka była zwolniona z jej poniesienia.
sędzia Piotr Królikowski
Sygn. akt: I C 1828/21
UZASADNIENIE WYROKU
z 24 czerwca 2024 r. (k. 302)
Pozwem skierowanym do Sądu Okręgowego w Warszawie 04.12.2020 r. (data stempla pocztowego) M. D. (1) domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwanego J. M. kwoty 500.000 zł wraz z odsetkami od dnia doręczenia pozwu tytułem zachowku oraz zwrotu kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (pozew k. 3 – 28).
Powódka wskazała, że jest jedynym dzieckiem zmarłego 17 lipca 2019 r. T. B., który pomimo posiadana stosownych możliwości nie utrzymywał żadnych kontaktów z córką po rozwodzie z jej matką. Podjął w tym kierunku tylko jedną próbę, kiedy powódka chodziła jeszcze do szkoły. Zmarły nie łożył alimentów na jej rzecz, mimo że zasądzona kwota była niewysoka, natomiast przeznaczył posiadane środki na budowę domu dla siebie. T. B. w dniu 8.05.2015 r. sporządził testament notarialny, powołując do całego swojego spadku J. M., zaś swoją córkę wydziedziczył z powodu braku kontaktów z jej strony. Znajoma informowała powódkę, że T. B. przed śmiercią miał wyrzuty sumienia w kwestii argumentacji odnośnie jej wydziedziczenia córki. Powinowaci opowiadali także, że zmarły posiadał wiedzę na temat nazwiska i miejsca zamieszkania córki, został także poinformowany o możliwości kontaktu z nią. T. B. jednak nie chciał ani spotkać się z córką ani poznać swoich wnuków. Pozwany jest spadkobiercą całego majątku po T. B. i pomimo wielu prób kontaktu ze strony powódki nie chciał rozwiązać kwestii zachowku w sposób polubowny. Powódka wskazywała dalej, że podstawy wydziedziczenia wskazane przez spadkodawcę są niezasadne – to testator nie interesował się córką, nie udzielał jej nigdy żadnego wsparcia, ani w wymiarze materialnym ani emocjonalnym. Nie można też wymagać od dziecka porzuconego przez ojca, aby szukało ono sposobu na skontaktowanie się z nim. Strona powodowa podnosiła także – z ostrożności procesowej - że powoływanie się na wydziedziczenie przez pozwanego należy postrzegać w kategoriach nadużycia praw podmiotowego z jego strony. Na mocy testamentu pozwany odziedziczył dom przy ul. (...) o wartości (...) zł i ta wartość stała się podstawą określenia wysokości żądania pieniężnego.
Powódka modyfikacją z 23.11.2023 r. rozszerzyła powództwo do kwoty 841.600 zł wraz z odsetkami do dnia doręczania pozwu oraz zwrotu kosztów procesu oraz kosztami procesu w tym kosztami zastępstwa procesowego wg norm przepisanych (modyfikacja k. 245 – 248).
W odpowiedzi na pozew J. M. domagał się oddalenie powództwa w całości i zasądzenia na jego rzecz kosztów procesu (odpowiedź na pozew k. 60 – 81, 156 – 175). Pozwany zarzucał że wydziedziczenie jest skuteczne, bowiem testament został sporządzony w sposób swobodny przez T. B., w obecności notariusza. Nabycie spadku po T. B. potwierdził Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie postanowieniem z 03.11.2020 r. uznając, że wydziedziczenie było skuteczne. Powódka mogła podnosić te argumenty w toku postępowania o nabycie spadku, a na obecnym etapie są one spóźnione. W testamencie T. B. zawarł polecenie opieki nad jego żoną A., co było przejawem zaufania jakim obdarzał pozwanego. Wraz z testamentem została tego samego dnia zawarta umowa o opiekę nad T. B., która opiewała na załatwianie codziennych spraw i pielęgnacji na wypadek choroby. Zapisy te odzwierciedlały relacje pomiędzy spadkodawcą i jego żoną a pozwanym. Pomimo, że łączyło ich dalekie pokrewieństwo traktowali się jak bliska rodzina, spędzali razem święta, uroczystości ale także pozwany pomagał T. B. i jego żonie w sprawach życia codziennego, zakupach, wizytach lekarskich, kupowaniu leków, dowożeniu do szpitali, sanatoriów, załatwianiu spraw urzędowych etc. Pozwany zwracał się do testatora „wujku”, również córki pozwanego bywały u spadkodawcy. Pozwany w pełnej rozciągłości zastępował de facto powódkę, która nie poczuwała się do jakichkolwiek obowiązków rodzinnych. Z inicjatywą takiego uregulowania spraw z pozwanym wystąpił sam T. B., który przygotował testament i umowę w porozumieniu z notariuszem i prawnikiem. Wskazał, że w istocie powódka nie zaprzecza temu, iż wszystkie okoliczności wskazane w testamencie jako podstawy wydziedziczenia istotnie miały miejsce. T. B. od lat (...) miał jedno miejsce zamieszkania i powódka która w okresie dzieciństwa mogła nie mieć kontaktu z ojcem już po osiągnieciu pełnoletności mogła nawiązać z nim kontakt, czego nie uczyniła. W dniu (...) r. orzeczono rozwód T. B. z matką powódki J. K. – która zabrała córkę i ułożyła sobie życie z innym mężczyzną. Skutecznie też wyeliminowała ojca z życia córki. Pomimo tego spadkodawca chciał nawiązania kontaktów i w tym celu pojechał na (...) do córki – do spotkania jednak nie doszło z winy J. K.. T. B., prosił o to by powódkę odwiedzali członkowie rodziny, przekazywali jej prezenty a także płacił alimenty, które wobec odmowy przyjęcia przez matkę składał dla córki na książeczce oszczędnościowej. Powódka po uzyskaniu pełnoletności odmówiła przyjęcia także takiego wsparcia. T. B. był oddanym i kochającym ojcem, jednakże powódka wraz z matką zmieniły miejsce zamieszkania i wyjechały na (...), nie informując o tym testatora. Powódka nie przyjechała nawet na pogrzeb ojca, nie poniosła żadnych kosztów z tym związanych. Tymczasem powódka zainteresowała się jedynie aspektem majątkowym w odniesieniu do swojego ojca.
Pozwany wnosił ewentualnie o obniżenie kwoty należnego zachowku do 45.000 zł na podstawie art. 997 1 §1 k.c. i art. 5 k.c. ewentualnie o rozłożenie na raty na okres lat pięciu od daty uprawomocnienia się wyroku zasądzonej na rzecz powódki kwoty na podstawie art. 997 1 §1 k.c. (pisma procesowe pozwanego k. 251, 275)
W toku postępowania strony podtrzymywały swoje stanowiska.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
T. B. rozwiódł się z matką powódki J. K. (...) r. (bezsporne, pismo pozwanego k. 65). Powódka miała wówczas niespełna (...) lat – powód przez wiele lat nie miał z nią kontaktu bowiem przebywał na (...), przysyłał jedynie kartki do powódki na adres jej babki macierzystej. Do (...) roku życia powódka wychowywała się u dziadków w K., a w (...) r. wraz z matką wyjechała do K.. Ojciec nie płacił zasądzonych alimentów na rzecz córki, nie próbował się z nią kontaktować ani nie interesował się jej losem. Jedyna próba kontaktu T. B. z córką miała miejsce kiedy powódka miała (...) lat – przyjechał wówczas bez zapowiedzi do szkoły powódki skąd chciał ją odebrać i przekazać jej prezent. Jednakże finalnie próba ta nie powiodła się, bowiem T. B. był dla powódki de facto zupełnie obcym, nieznanym jej człowiekiem i kilkuletnia powódka nie chciała się z nim spotykać. Za namową nauczycielki spadkodawca zaniechał prób kontaktu z córką. T. B. nie chciał wyrazić zgody na przysposobienie powódki przez jej ojczyma. Matka powódki nie udzielała jej żadnych informacji na temat ojca, nie podała jej adresu zamieszkania ani żadnych danych umożliwiających kontakt z nim czy odnalezienie go. Brak ojca, odmienne nazwisko córki i jej matki i ojczyma były przedmiotem drwin i dokuczania przez dzieci w szkole powódki, która bardzo to przeżywała, miała problemy emocjonalne. W okresie studenckim powódka nie dysponowała żadnymi środkami od ojca, nie przekazał jej także żadnych pieniędzy w formie książeczki oszczędnościowej. ( zdjęcia k. 72 – 81, 114, 162 – 171, 281 - 293 kartki pocztowe k. 112 – 113, zeznania I. T. k. 121 -122, znacznik 00:14:17 – 00:42:38, zeznania R. C. k. 122 – 124v znacznik 00:49:10 -01:46:42, zeznania A. C. k. 138 v – 139v znacznik 00:08:17 - 00:31:15, zeznania M. D. (1) k. 272 – 274 znacznik 00:06:20 - 00:47:33).
J. M. przez wiele lat opiekował się T. B. i A. B. pomagał w sprawach życia codziennego, robił zakupy, woził do lekarzy, sanatoriów, kupował leki, spędzał z nimi święta i uroczystości rodzinne. Opiekował się T. B. gdy chorował na (...), woził ich ponieważ państwo B. dwukrotnie mieli wypadki samochodowe ( zeznania I. T. k. 121 -122, znacznik 00:14:17 – 00:42:38, zeznania R. C. k. 122 – 124v znacznik 00:49:10 -01:46:42, zeznania A. C. k. 138 v – 139v znacznik 00:08:17 - 00:31:15, L. L. k. 139 v – 140 znacznik 00:44:33 – 00:56: 51, zeznania A. M. k. 141 – 141v znacznik 01:17:20 - 01:41:29, W. M. k. 194v – 195 znacznik 00:10:09 – 00:18:52, zeznania J. M. k. 294 – 298 znacznik 00:08:51 – 00:46:47).
Testamentem notarialnym z 08.05.2015 r. T. B. powołał do całości spadku po sobie J. M., zarazem wydziedziczając swoją córkę – M. B. podając jako podstawę uporczywe niedopełnianie przez córkę oraz jej zstępnych, jeżeli córka ma dzieci, względem osoby testatora obowiązków rodzinnych, braku opieki oraz zainteresowania jego osobą o wielu lat, całkowity brak kontaktu i niedopełnianie obowiązków rodzinnych. Wraz z testamentem T. B. i J. M. zawarli umowę o opiekę z podpisami notarialnie poświadczonymi ( testament notarialny rep. (...) wraz z umową o opiekę k. 172 – 174v, zeznania J. M. k. 294 – 298 znacznik 00:08:51 – 00:46:47).
R. C. była spowinowacona z drugą żoną T. B. - A. B., która była matką chrzestną jej męża, A. C.. Znał on męża powódki M. D. (2). Przypadkowo, pracując w (...) w Wydziale(...) R. C. znalazła teczkę osobową M. B. – to pozwoliło jej ustalić, że powódka jest córką T. B.. O swoim odkryciu poinformowała A. B., a ta poleciła jej przekazanie tych informacji bezpośrednio T. B.. R. C. przekazała mu, że może się skontaktować z córką, poinformowała go także że powódka ma (...) synów. T. B. nie był jednak zainteresowany nawiązaniem kontaktu z córką, nie prosił o jej adres ani numer telefonu. ( zeznania R. C. k. 122 – 124v znacznik 00:49:10 -01:46:42, zeznania A. C. k. 138 v – 139v znacznik 00:08:17 - 00:31:15, zeznania M. D. (1) k. 272 – 274 znacznik 00:06:20 - 00:47:33).
T. B. zmarł śmiercią tragiczną 17.07.2019 r. , pogrzeb odbył się 08.09.2019 r. Jego ciało znalazł J. M., który także zorganizował pogrzeb i zajął się wszelkimi formalnościami ( zeznania A. M. k. 141 – 141v znacznik 01:17:20 - 01:41:29, zeznania J. M. k. 294 – 298 znacznik 00:08:51 – 00:46:47). Powód poniósł koszty związane z pogrzebem – konsolacja (...) zł ( FV k. 276), pogrzeb (...) zł ( zestawienie kosztów k. 277), litery na grobie (...) zł ( FV k. 278). Pozwany podjął zasiłek pogrzebowy z ZUS-u ( k. 297 znacznik 00:32:29).
Powódka nie przyjechała na jego pogrzeb, nie wie gdzie znajduje się grób ojca ani nie sfinansowała go. R. C. rozmawiała z M. D. (1) telefonicznie po raz pierwszy dopiero po śmierci T. B. – przekazała powódce swój numer telefonu poprzez rodzinę. Powódka skontaktowała się z R. C. i ta jej opowiedziała o T. B.. Powódka zadzwoniła do pozwanego ale po jednej rozmowie pozwany zablokował jej numer telefonu. ( zeznania R. C. k. 122 – 124v znacznik 00:49:10 -01:46:42, zeznania A. C. k. 138 v – 139v znacznik 00:08:17 - 00:31:15, zeznania M. D. (1) k. 272 – 274 znacznik 00:06:20 - 00:47:33, zeznania J. M. k. 294 – 298 znacznik 00:08:51 – 00:46:47).
Postanowieniem Sądu dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie z 03.11.2020 r. sygn. akt I Ns 820/19 spadek po T. B. zmarłym 17 lipca 2019 r. na podstawie testamentu z 08.05.2015 r. sporządzonego przed D. K. (1) – notariuszem w w. (...)nabył w całości J. M. (postanowienie k. 16, 33).
W skład spadku wchodzi nieruchomość składająca się z dz. ew. nr (...) obręb (...) w W. dzielnica (...) położona przy ul. (...) zabudowana segmentem w zabudowie szeregowej o pow. 109,50 mkw, dla której prowadzona jest KW nr (...) i której wartość wg stanu na dzień otwarcia spadku i wg cen na 10.09.2023 r. wynosi (...) zł ( opinia biegłego k. 198 – 230)
M. D. (1) wezwała J. M. pismem z 05.08.2020 r. do zapłaty zachowku w terminie 14 dni od daty otrzymania wezwania ( wezwanie k. 17 – 19)
Powódka jest na emeryturze, otrzymuje (...) zł netto, mieszka sama, posiada oszczędności ok (...) zł. Pozwany zamieszkuje w jedynej posiadanej nieruchomości, pracuje na (...) etatu, utrzymuje się z oszczędności oraz spadku po śmierci swojej mamy ok. (...) zł, obecnie leczy się na(...), planuje podjęcie pracy w pełnym wymiarze ( wyjaśnienia stron k. 00:45:14 – 00:49:41).
Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny w pierwszym rzędzie na podstawie dokumentów załączonych do pozwu, odpowiedzi na pozew których autentyczność i rzetelność nie była kwestionowana przez strony a i Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw dla odmówienia im mocy dowodowej.
Nieprzydatne dla ustaleń sprawie był wydruk z BIP IPN – dane z katalogu funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa dot. powódki (k. 175) bowiem jej służba w SB nie miała żadnego znaczenia dla sprawy, cześć świadków wprawdzie wskazywała iż T. B. relacjonował że matka powódki i jej ojczym byli funkcjonariuszami SB i mieli zastraszać testatora ale nie sposób przyjąć załączonego dokumentu jako potwierdzenia działania w służbach matki powódki i jej ojczyma mających usprawiedliwiać brak kontaktów z córką.
Sąd oparł się na dowodach z zeznań świadków przesłuchanych w toku postępowania oceniając jest jak poniżej:
- I. T. (protokół k. 121 -122, znacznik 00:14:17 – 00:42:38) którym dał wiarę w zakresie w jakim świadek opisała rzeczy znane jej i spostrzegane bezpośrednio przez nią, w tym potwierdziła brak jakichkolwiek kontaktów T. B. z córką wyjąwszy jedną próbę w okresie kiedy powódka miała(...) lat, brak prezentów dla powódki oraz potwierdziła, że T. B. chciał aby pozwany został jego spadkobiercą;
- R. C. (protokół k. 122 – 124v znacznik 00:49:10 -01:46:42) którym Sąd dał wiarę także w zakresie w jakim świadek zrelacjonowała zdarzenia, w których brała udział bezpośrednio i miały one znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie. Sąd oceniając zeznania świadka miał na względzie, że pozwany pozostaje w konflikcie ze świadkiem, zatem oceniał zeznania te ostrożnie. Sąd dał wiarę świadkowi w zakresie w jakim opisała okoliczności odnalezienia akt osobowych powódki i ustalenia, że jest ona córką T. B., przebiegu rozmów pomiędzy świadkiem, A. B. i T. B. odnośnie do możliwości nawiązania kontaktu z powódką i odmową T. B., aby to uczynić. Wiarygodnie świadek zeznała także o terminie i okolicznościach nawiązania kontaktu z M. D. (1) a także przekazanych jej informacjach na temat T. B. i pozwanego J. M.. W pozostałym zakresie zeznania świadka były irrelewantne dla rozstrzygnięcia, potwierdziły jedynie, że pomiędzy świadkiem a pozwanym istnieje silny konflikt w przedmiocie zasadności powołania go do spadku po T. B. oraz na tle pamiątek po zmarłej A. B.;
- A. C. (protokół k. 138 v – 139v znacznik 00:08:17 - 00:31:15), którym dał wiarę w zakresie w jakim świadek opisał zdarzenia o których posiadał bezpośrednią wiedzę m.in. odnalezieniu przez jego żonę akt osobowych powódki, o tym że T. B. został poinformowany o możliwości nawiązania kontaktu z powódką ale ostatecznie go nie podjął ani w żaden sposób, nie kontaktował się z nią poza usiłowaniem jednego spotkania w szkole podstawowej, nie mówił o córce i unikał tego tematu, o tym że pozwany opiekował się T. B. przez wiele lat i o zakresie kontaktów pomiędzy T. B. a świadkiem i jego żoną;
- L. L. (protokół k. 139 v – 140 znacznik 00:35:14 – 00:56: 51) którym Sąd dał wiarę w ograniczonym zakresie. Świadek była znajomą i przez pewien okres sąsiadką T. B. zatem nie mogła posiadać bliższych informacji o stosunkach rodzinnych. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka w zakresie w jakim wskazywała, że T. B. przekazywał pieniądze na rzecz M. B., gromadził środki dla córki na książeczce oszczędnościowej, czy też wysyłał pieniądze po osiągnieciu pełnoletności przez powódkę – bowiem ona nie mieszkała od wielu lat w K., zaś sam T. B. nie miał ani wiedzy o jej przeprowadzce, ani o zamążpójściu i zmianie nazwiska zatem nie był w stanie wysłać jej żadnych kwot, niewiarygodne były także twierdzenia, że usiłował się skontaktować z powódką gdy była dzieckiem – poza spotkaniem w szkole – skoro inni świadkowie relacjonowali, iż przekazywał im że był zastraszany przez byłą żonę i jej drugiego męża a z drugiej strony że to sam T. B. nie chciał kontaktów, bowiem córka przypominała mu o okolicznościach rozwodu; informacje te w całokształcie materiału dowodowego są niespójne z pozostałymi ustalonymi faktami a ponadto nielogiczne na tle pozostałych poczynań i postawy T. B.. Sama świadek zarazem wskazywała, że T. B. nie chciał rozmawiać o przeszłości a jedynie o sprawach bieżących; nawet jeśli T. B. rzeczywiście takie informacje przekazywał świadkowi (z zeznań świadka M. K. wynikało, że źródłem tych informacji był sam pozwany k. 140v znacznik 01:09:38) – to jest to jedynie świadek ze słyszenia i mógł zeznawać jedynie o tym co mówił o zdarzeniach T. B. a nie jak rzeczywiście one przebiegały. Jest oczywistym, że T. B. relacjonując swe relacje z córką osobom trzecim mógł chcieć przedstawić się w lepszym świetle. Sąd dał wiarę świadkowi natomiast w zakresie w jakim opisywała relacje J. M. z A. i T. B., potwierdziła że miała kontakt telefoniczny z pozwanym, który opowiadał jej o opiece nad nimi,
- M. K. (protokół k. 140 v znacznik 01:03:40 – 01:12:03) którym Sąd dał wiarę w zakresie w jakim opisał on znane mu bezpośrednio zaangażowanie pozwanego w opiekę nad T. B. oraz jego żoną A., natomiast w pozostałym zakresie świadek nie posiadał - ani nawet z racji rodzaju relacji z pozwanym nie mógł posiadać - bezpośredniej wiedzy na temat relacji między T. B. a powódką i przyczynie tego stanu;
- A. M. (protokół k. 141 – 141v znacznik 01:17:20 - 01:41:29) którym Sąd dał wiarę w części; w zakresie informacji i przyczynach braku kontaktu T. B. z córką Sąd ocenił zeznania świadka analogicznie jak w przypadku L. L.; sąd dał natomiast wiarę zeznaniom świadka odnośnie do opieki sprawowanej przez pozwanego nad A. i T. B., o przyczynach konfliktu pomiędzy pozwanym a świadkami C. i wydaniu im przez T. B. pamiątek rodzinnych po A. B.;
- W. M. (protokół k. 194v – 195 znacznik 00:10:09 – 00:18:52) – którego zeznania były w dużej mierze nieprzydatne dla rozstrzygnięcia, świadek bowiem nie powiadał żadnej istotnej wiedzy ani także nie był bezpośrednio zaangażowany w żadne zdarzenia dotyczące relacji T. B. z powódką, posiadał jedynie informacje zasłyszane, Sąd oparł się na zeznaniach świadka w zakresie w jakim potwierdził, że opiekę nad T. B. sprawował pozwany J. M.;
Sąd oparł się na zeznaniach stron, mając na względzie że jest to dowód o charakterze subsydiarnym:
- M. D. (1) (protokół k. 272 – 274 znacznik 00:06:20 - 00:47:33), którym Sąd dał wiarę co do zasady bowiem były spójne z pozostałym materiałem dowodowym a także logiczne, wiarygodnie powódka zeznała o przyczynach braku kontaktu z ojcem, o tym dlaczego nie szukała go przez lata i w jaki sposób, od kogo i kiedy powzięła o nim informacje oraz o próbach kontaktu z pozwanym;
- J. M. (protokół k. 294 – 298 znacznik 00:08:51 – 00:46:47), którym dał wiarę w części tj. w zakresie w jakim pozwany spójnie z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym przedstawił zakres swojej opieki nad A. i T. B., okoliczności sporządzenia testamentu wraz z umową o opiekę przez T. B., braku kontaktu spadkodawcy z córką, okolicznościach śmierci T. B. i zorganizowaniu jego pochówku, kosztach poniesionych w związku z tym przez pozwanego. Sąd analogicznie jak w przypadku świadków ocenił zeznania pozwanego odnośnie do rzekomych prób nawiązania kontaktu T. B. z córką – były one oparte wyłącznie na opowieściach w rodzinie pozwanego i spadkodawcy. Nieistotne dla rozstrzygnięcia były twierdzenia pozwanego sugerujące, że do pogorszenia się stanu (...) T. B. przyczynili się świadkowie C. – pomiędzy pozwanym a świadkami istnieje istotny konflikt na tle sposobu sprawowania opieki przez pozwanego nad A. B., przekazaniem na podstawie testamentu odręcznego A. B. pamiątek rodzinnych (...) C. przez T. B. a także zasadności zapisania J. M. przez T. B. spadku. Okoliczności te nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie niniejszej.
Sąd oparł się także na opinii biegłego rzeczoznawcy D. K. (2), który określił wartość nieruchomości wchodzącej z skład spadku – w ocenie Sądu opinia została sporządzona w sposób zgodny z przepisami, biegły podał zarówno metodę i przyczyny jej wyboru, w sposób przejrzysty i logiczny wskazał dobór nieruchomości porównywanych. Matematyczna i metodyczna prawidłowość wyliczeń nie budziła także wątpliwości Sądu ani zastrzeżeń stron postępowania.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Roszczenie zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.
W sprawie bezsporne było że pozwany J. M. na podstawie testamentu notarialnego – został powołany do całości spadku, zaś powódka – M. D. (3) (z domu B.), która jest jego jedyną córką z pierwszego małżeństwa została wydziedziczona na podstawie testamentu. Sporna była zasadność wydziedziczenia, zarazem pozwany podnosił zarzut naruszenia art. 5 k.c. oraz wnosił dodatkowo o rozłożenie zachowku na raty w przypadku nieoddalenia powództwa w całości.
Zgodnie z art. 991§1 k.c. zstępnym (…) którzy byliby powołani do spadku z ustawy należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – 2/3 wartości udziału spadkowego, który by mu przypadł przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek). Uprawnionym z rozumieniu art. 991 k.c. etc. również spadkobierca który został powołany do spadku z ustawy i przysługuje mu również roszczenie przeciwko współspadkobiercom roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku (postanowienie SN z 30.03.2011 r. III CZP 136/10).
Zgodnie z art. 993 k.c. przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych i poleceń, natomiast dolicza się do spadku, stosownie do przepisów poniższych darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę.
Kodeks cywilny przewiduje konstrukcję wydziedziczenia w art. 1008 i n. Ciężar udowodnienia rzeczywistego charakteru przyczyny wydziedziczenia w sprawie wszczętej przez powoda należącego do kręgu uprawnionych do zachowku (art. 991 § 1 k.c.) spoczywa na pozwanym spadkobiercy (art. 6 k.c.). Udowodnienie, że niedopełnienie obowiązków rodzinnych względem spadkodawcy zostało wywołane jego naganną postawą, należy do powoda (art. 6 k.c.). (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9.09.2022 r., II CSKP 323/22, OSNC 2023, nr 5, poz. 49). Aby wydziedziczenie było skuteczne spadkodawca winien opisać w testamencie przykłady konkretnych zachowań uprawnionego do zachowku, które wypełniałyby ustawowe przesłanki, nie jest zaś wystarczające posłużenie się ogólnymi sformułowaniami, bez wskazania konkretnych zachowań lub rodzaju obowiązków. Oznacza to, że przyczyna wydziedziczenia powinna zostać w testamencie sformułowana in concreto (być jednoznacznie sformułowana i opisana, z powołaniem się na konkretne przypadki), a nie podana in abstracto (bez odwołania się do konkretnych przykładów). (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 14.09.2020 r., I ACa 49/19, LEX nr 3303599).
Obowiązki rodzinne, o których mowa w art. 1008 pkt 3 k.c. obejmują nie tylko obowiązek alimentacyjny, lecz również m.in. obowiązek pomocy lub pieczy w związku ze stanem zdrowia, starością lub innymi trudnościami życiowymi. Należy do nich także dbałość o zdrowie psychiczne i fizyczne rodziców, zapewnienie im życia w takich warunkach, aby nie musieli dla ochrony dorosłego dziecka nagminnie odpowiadać za skutki jego negatywnych, obiektywnie społecznie potępianych zachowań. (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 30.06.2021 r., I ACa 505/20, LEX nr 3304478). W pojęciu zaniedbywania wobec spadkodawcy obowiązków rodzinnych mieści się brak udziału w jego życiu choćby poprzez wizyty w jego miejscu zamieszkania czy okazywanie zainteresowania jego sprawami (por. wyrok Sądu Najwyższego z 07.11.2002 r., sygn. akt II CKN 1397/00). Istnienie takiej sytuacji, że pomoc i świadczenia przynależne do obowiązków rodzinnych, nie były spełniane - nie wystarcza dla oceny, że zstępny uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych. Z właściwej wykładni art. 1008 pkt 3 k.c. wynika, że chodzi o taki stan, że pomimo istnienia takiej potrzeby i oczekiwania spadkodawcy, zstępny uporczywie odmawia realizacji tych obowiązków. (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 22.11.2018 r., I ACa 580/17, LEX nr 2742600). Obowiązki rodzinne zależą od tego, kim jest uprawniony do zachowku i spadkodawca. Do najbardziej typowych przykładów niedopełniania obowiązków rodzinnych, w rozumieniu art. 1008 pkt 3 k.c., należą: uchylanie się od zaspokajania obowiązku alimentacyjnego, brak osobistej troski czy zainteresowania chorym spadkodawcą, zerwanie kontaktów. Niedopełnianie obowiązków rodzinnych ma mieć charakter uporczywy, co odnosi się zarówno do cechy postępowania uprawnionego (wielokrotność, długotrwałość, nieustanność), jak i jego nastawienia psychicznego (upór, zatwardziałość, zła wola). Przy ocenie, czy przesłanka ta została spełniona, należy kierować się pewną dozą rygoryzmu, bowiem nie każde odstępstwo od modelu idealnego w relacjach rodzinnych może stać się podstawą wydziedziczenia (por. wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 15.11.2023 r., XXV C 151/21, LEX nr 3715257). Relewantne jest tylko takie naruszenie, które sprzeciwia się ogólnym, obiektywnie ocenianym zasadom współżycia społecznego. O tym, co jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, decyduje sąd.
Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawie należy wskazać, że w ustalonym stanie faktycznym nie można stwierdzić aby powódka odmawiając ojcu realizacji obowiązków względem niego, postępowała w sposób uzasadniający jej wydziedziczenie, bowiem to T. B. nie chciał odnaleźć córki ani nawiązać z nią kontaktu. Jedyne zdjęcia które posiadał on w swoich albumach pochodziły z okresu sprzed rozwodu i bardzo krótko po nim. T. B. nie zajmował się wychowaniem córki, był skoncentrowany na swej karierze w ramach której podróżował po świecie, a obowiązku te przejęli na siebie w pierwszym okresie po rozwodzie dziadkowie macierzyści. Kontakt z dzieckiem ograniczał się dla niego do wysyłania kartek z pozdrowieniami z (...) (...) na których pracował, a które przekazała powódce babcia. Nie ulegało dla Sądu wątpliwości, iż w świetle zgromadzonego materiału dowodowego to testator nie interesował się powódką i nie ma podstaw do uznania aby zachodziła po jej stronie jakakolwiek wina w tym zakresie, aby uchyliła się od jakichkolwiek powinności oczekiwanych przez jej ojca w stosunku do niego. Sam fakt, że T. B. w istocie poniechał prób kontaktów z córką po jednorazowej wizycie w szkole córki i sugestii w tym zakresie ze strony nauczycielki, świadczy o braku determinacji z jego strony w zakresie nawiązania takich relacji. Brak jest jakichkolwiek dowodów na podjęcie prób kontaktów spadkodawcy z córką po uzyskaniu przez nią pełnoletniości, czy wytoczenia przezeń spraw sadowych o uregulowanie kontaktów czy przejęcie opieki nad córką. Podkreślić wypadnie, iż wskutek rozwodu rodziców powódka była narażona na stres i drwiny dzieci w szkole – należy pamiętać, że wydarzenia te miały miejsce w latach (...) kiedy model rodziny i jej postrzeganie było znacznie bardziej konserwatywne niż obecnie. Z tego względu wiarygodna była relacja powódki, gdy zeznawała na temat trudnego dzieciństwa i traum z tym związanych, wobec świadomości porzucenia przez własnego ojca, zaś okoliczność, że do rozpadu małżeństwa doszło z winy matki powódki nie oznacza, że T. B. nie powinien w tym okresie stanowić wsparcia jakie winien dawać ojciec córce.
W ocenie Sądu Okręgowego sytuacja kiedy dziecko nie szuka kontaktu z ojcem po wieloletnim braku zainteresowania z jego strony, nie narusza w sposób obiektywny zasad współżycia społecznego. Nie ma bowiem podstaw do „wymuszania” na dziecku kontaktów. Mogłoby to wywołać u dziecka zaburzenia psychiczne i nieodwracalny uraz, a nawet samobójcze zamiary (por. Wanda Stojanowska, Mirosław Kosek, Dobro dziecka a kolejne nowelizacje Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, Ius Matrimoniale 29 (2018) nr 4 DOI:10.21697/im.2018.29.4.0). W sytuacji zaś gdy relacje te nigdy nie powstały nie sposób oczekiwać, aby na powódce ciążył jakikolwiek obwiązek czy zawinione zaniechanie w zakresie powinności względem niego w okresie gdy była już osoba dorosłą. Z pewnością nie można także mówić o uporze czy złej woli ze strony powódki, to jej ojciec przez całe życie unikał kontaktu, jak wynika z treści testamentu nie interesował się nawet tym czy ma wnuki – oczekiwanie że mimo iż w okresie gdy powódka wymagała opieki ojca była jej pozbawiona, następnie w okresie gdy to ojciec takiej opieki będzie wymagał ona podejmie starania w celu odnalezienia go i nawiązania relacji by taką opiekę świadczyć, są pozbawione jakichkolwiek podstaw czy to moralnych czy prawnych.
Sąd dostrzegł także wpływ postawy matki, która izolowała córkę całkowicie od ojca – co nie było także bardzo trudne wobec charakteru pracy T. B. oraz ewidentnego braku zainteresowania córką. Jednakże brak jest podstaw do rozszerzania ewentualnych działań matki powódki na stwierdzenie zawinienia córki w tej mierze. Należy także wskazać, iż niespójnie były podawane przyczyny takiego braku kontaktu:
– rzekomo agenturalna działalność matki powódki i jej ojczyma, na które nie było żadnych dowodów w toku postępowania, nie sposób też logicznie wyjaśnić w jaki sposób kontakty z córką miałyby mieć znaczenie „operacyjne”,
- zakazanie kontaktów przez matkę powódki, jednakże powódka z matką wyjechały z K. dopiero w (...) r. zaś babka macierzysta pomimo, że jak wskazywał pozwany, była niechętna T. B., to jednak zachowała i przekazała wnuczce nieliczne pamiątki po ojcu. T. B. zaś nawet do (...) r. poza jednym przypadkiem nie odwiedzał córki ani nie interesował się jej losem. Twierdzenia o przekazywanych prezentach czy też prośbach aby jego siostry jeździły do córki nie tylko nie znalazły potwierdzenia w stanie faktycznym ale też nie świadczą o rozsądnych próbach realnego nawiązania kontaktu z dzieckiem.
Odnośnie do alimentacji czy przekazywania jakichkolwiek środków powódce Sąd również uznał, iż zarzuty pozwanego nie znalazły potwierdzenia w stanie faktycznym. Przede wszystkim Sąd nie dał wiary, aby T. B. informował o takich sprawach kolegę pozwanego z pracy czy też sąsiadkę - skoro jak zeznawali świadkowie C. a także sam pozwany – T. B. nie chciał w ogóle rozmawiać temat córki, nawet z osobami bliskimi.
Ponadto jak już zaznaczano, gdyby rzeczywiście T. B. chciał wysyłać powódce jakiekolwiek kwoty wobec odmowy matki mógł uczynić to przez babcię, która przekazała wnuczce nawet kartki przesyłane przez ojca i posiadane zdjęcie rodzinne. Trudno wobec tego uznać rozsądnie, że nie przekazałaby środków na utrzymanie wnuczki, szczególnie wobec ówczesnej jej sytuacji majątkowej. Zatem w ocenie Sądu wiarygodne były zeznania świadków oraz powódki którzy wskazywali, że T. B. nie alimentował córki w żaden sposób, ani też nie gromadził dla niej żadnych środków finansowych do przekazania jej po osiągnieciu pełnoletności. Z jakiej bowiem racji spadkodawca, który córką się nie interesował i nie miał z nią żadnej więzi emocjonalnej miałby gromadzić dla niej środki, nadto wieloletnie odkładanie środków na książeczce mieszkaniowej musiałoby skutkować pozostawieniem dowodu z dokumentu którego pozwany nie przedstawił. Jeśli zatem uznać, że sam T. B. udzielał takich informacji pozwanemu i najbliższej rodzinie to w ocenie Sądu nie polegały one na prawdzie, a stanowiły swoiste usprawiedliwienie czy wymówkę spadkodawcy w celu poprawy własnego wizerunku w oczach otoczenia.
Co istotne to sam T. B. nie chciał nawiązać relacji z córką w momencie kiedy został poinformowany o możliwości kontaktu z nią, o tym że ma także (...) dzieci. Relacja przekazana przez świadka R. C. jest w ocenie Sądu prawdziwa – fakt, że świadek nieco rozbieżnie w stosunku do swojego męża podawała daty kiedy przekazała T. B. informacje o możliwości kontaktu z córką, nie podważa wiarygodności tej relacji co do zasady – pomiędzy złożeniem zeznań przez świadków a samymi zdarzeniami minęło wiele lat i naturalne jest, że takie szczegóły umykają z pamięci.
Sama zaś M. D. (1) o ojcu dowiedziała się kilka dni po jego śmierci, nie sposób zatem uznać, że w jakikolwiek sposób zawiniła brakiem opieki nad nim i stosownej pomocy. Zrozumiały jest wobec takiej sytuacji brak jej obecności na pogrzebie T. B. czy też poniesienia kosztów z tym związanych, zważywszy dodatkowo okoliczności śmierci jej ojca o których także powzięła wiadomość od R. C..
Wskazać należy, że w judykaturze ukształtowany jest pogląd o dopuszczalności obniżenia zachowku na podstawie art. 5 k.c., jednakże jest to rozwiązanie o wyjątkowym charakterze. W orzecznictwie Sądu Najwyższego często podkreśla się szczególna rolę jaką pełni instytucja zachowku w polskim porządku prawnym. Instytucja zachowku służy ochronie interesów majątkowych najbliższych członków rodziny spadkodawcy, wymienionych w art. 991 § 1 k.c., przez zapewnienie im, niezależnie od woli spadkodawcy, a nawet wbrew jego woli, roszczenia pieniężnego odpowiadającego określonemu w powołanym przepisie ułamkowi wartości ich udziału w spadku, który by im przypadał przy dziedziczeniu ustawowym (tak: wyrok Sądu Najwyższego sygn. V CSK 385/12). Instytucja zachowku służy urzeczywistnieniu pewnych obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec najbliższych. Roszczenie o zachowek może stanowić naruszenie prawa podmiotowego, sprzeczne z zasadami współżycia społecznego wówczas, gdyby w świetle zasad lub wartości moralnych, powszechnie, społecznie akceptowanych, żądanie zapłaty należności z tytułu zachowku musiało być ocenione negatywnie.
Reasumując wobec braku oczekiwań spadkodawcy, aby powódka świadczyła na jego rzecz opiekę i pomoc, zwykle pozostające w zakresie relacji rodziców i dzieci nie sposób uznać wydziedziczenia powódki za skuteczne.
Podkreślić również należy, że w doktrynie i orzecznictwie wskazuje się, że o nadużyciu prawa przez żądanie zapłaty zachowku decydować mogą jedynie okoliczności istniejące w płaszczyźnie uprawniony - spadkodawca. Nie można bowiem zapominać, iż wyłączenia prawa do zachowku, z uwagi na niewłaściwe postępowanie w stosunku do spadkodawcy, dokonuje sam spadkodawca w drodze wydziedziczenia. Okoliczności występujące na linii uprawniony - spadkodawca nie są oczywiście pozbawione znaczenia. Powinny jednak co do zasady zostać uwzględnione tylko jako dodatkowe, potęgujące stan sprzeczności z kryteriami nadużycia prawa (tak:. T. Juszyński, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 7 kwietnia 2004 r., sygn. akt IV CK 215/03, opubl. Państwo i Prawo 2005/6/111). Ponadto, w świetle orzecznictwa przy ocenie istnienia podstaw do zastosowania art. 5 k.c. należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności konkretnego przypadku, zachodzące tak po stronie zobowiązanego, jak i po stronie uprawnionego (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2009 roku, sygn. akt IV CSK 163/09).
Jak wskazywano powyżej w niniejszej sprawie nie zachodziły okoliczności które mogłyby stanowić podstawę do oddalenia powództwa na podstawie art. 5 k.c. czy też ograniczenia wysokości zachowku do kwoty 45.000 zł. Nawet podnoszone przez pozwanego jedynie merkantylne zainteresowanie powódki schedą po ojcu nie może stanowić podstawy do obniżenia zachowku, w sytuacji ustalonej postawy i zaniechań samego T. B. względem córki.
Wobec uznania powództwa za podlegające uwzględnieniu co do zasady Sąd na podstawie złożonych dokumentów oraz opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości ustalił czynny skład spadku. W toku postępowania ustalono, iż majątek spadkowy obejmuje nieruchomość w W. przy ul. (...). Dla orzekania Sąd przyjął za miarodajne stan nieruchomości z chwili otwarcia spadku wg cen na chwilę orzekania – która wynosi (...) zł ( opinia biegłego k. 198 – 230). Od ustalonego spadku należało odjąć koszty związane z pogrzebem udokumentowane fakturami oraz rozliczyć kwotę zasiłku pogrzebowego pobranego przez pozwanego, a więc łącznie (...) zł. ((...)zł + (...) zł + (...) zł – (...)zł). Łączna wartość spadku wyniosła więc (...) zł, z czego powódce należała się jako (...) spadkobierczyni ustawowej (...). Powyższe obliczenia dały kwotę zachowku w wysokości 838.423,80 zł.
O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty pismem z 05.08.2020 r. jednakże bez określenia konkretnej kwoty, odwołując się jedynie do ogólnego stwierdzenia o (...) wartości odziedziczonego spadku (wezwanie k. 17 – 19). Wobec powyższego roszczenie powódki zostało skonkretyzowane dopiero z chwilą złożenia pozwu. Zgodnie z żądaniem pierwotnym Sąd zasądził odsetki w zakresie kwoty 500.000 zł od daty wymagalności tj. 08.09.2021 r. przyjmując za datę wymagalności dzień po doręczeniu odpisu pozwu pozwanemu (EPO k. 82a), zaś w zakresie rozszerzonego żądania roszczenie odsetkowe należało uznać jako wymagalne od dnia 06.02.2024 r. ze względu na doręczenie modyfikacji pozwanemu w dniu 05.02.2024 r. (EPO k. 250a). Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji w punkcie 1, oddalając powództwo w pozostałym zakresie, o czym orzeczono jak w sentencji w punkcie 2.
W ocenie Sądu Okręgowego brak było podstaw do obniżenia wysokości lub rozłożenia zachowku na raty na zasadzie art. 997 1 §1 k.c. Przepis ten ma zastosowanie przy uwzględnieniu sytuacji osobistej i majątkowej uprawnionej do zachowku i obowiązanego, w związku z czym specyfika stanu faktycznego niniejszej sprawy nie mogła prowadzić do takiego obniżenia. Powódka nie jest osobą majętniejszą od pozwanego, co mogłoby uzasadniać obniżenie zachowku, zaś sytuacja osobista stron jest zbliżona, są po rozwodzie, nie sprawują opieki nad dziećmi. Należało uwzględnić, iż od chwili otwarcia spadku upłynęło na dzień wyrokowania pięć lat, pozwany w tym czasie odziedziczył też spadek po matce, pracuje tylko na (...) etatu i wprawdzie leczy się na (...) jednakże brak podstaw do uznania, iż okoliczność ta eliminuje lub ogranicza mu możliwość powrotu do normlanego zarobkowania, co sam deklaruje uczynić. Nie ma podstaw do uznania, aby pozwany nie mógł spieniężyć odziedziczonej nieruchomości (i zamieszkać w mniejszej i tańszej) czy też zaciągnąć kredytu celem zapłaty zachowku. Jego aktualna sytuacja majątkowa nie rokuje poprawy i nie daje podstaw do przyjęcia, że w razie odroczenia terminu czy rozłożenia na raty z bieżących przychodów będzie w stanie zaspokoić roszczenie powódki. Należy także uznać, iż jednorazowa zapłata zachowku pozostaje w usprawiedliwionym interesie powódki.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 108 §1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. Wobec uwzględnienia żądania co do zasady i prawie w całości co do wysokości należało uznać pozwanego za stronę przegrywającą sprawę w całości i włożyć na niego koszty postępowania. Na zasądzone koszty złożyły się opłata od pozwu w części uiszczonej przez powódkę tj. 10.000 zł (kwit k. 38) oraz koszty zastępstwa adwokackiego w wysokości 10.800 zł obliczone na podstawie §2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22. 10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa na podstawie art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 2111). Z tych przyczyn postanowiono jak w sentencji w punkcie 3.
Jako że postanowieniem z 18.02.2021 r. Sąd Okręgowy zwolnił powódkę z kosztów sądowych w zakresie opłaty sądowej wynoszącej 25.000 zł ponad kwotę 10.000 zł (postanowienie k 31) oraz postanowieniem z 18.09.2023 r. przyznano biegłemu wynagrodzenie za pisemną opinię w wysokości 5.106,90 zł pokryte tymczasowo z sum Skarbu Państwa (postanowienie k. 239) należało nakazać pobrać te kwoty od przegrywającego proces pozwanego o czym na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. postanowiono jak w sentencji w punkcie 4.
Sędzia Piotr Królikowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Piotr Królikowski
Data wytworzenia informacji: