I C 1836/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-07-24
Sygn. akt I C 1836/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 lipca 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący - Sędzia Piotr Królikowski
po rozpoznaniu w dniu 24 lipca 2024 r. w Warszawie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa K. H.
przeciwko
(...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej
z siedzibą w W.
o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego
orzeka:
I. pozbawia w całości wykonalności tytuł wykonawczy przeciwko K. H. w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego o nr (...) z 30 sierpnia 2012 r. wystawionego przez (...) Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. zaopatrzony w klauzulę wykonalności na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie I Wydział Cywilny z 16 października 2012 r. w sprawie o sygn. akt I Co 2514/12;
II. zasądza od (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz K. H. kwotę 11.817 zł (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście złotych) tytułem kosztów procesu w tym kwotę 10.800 zł (dziesięć tysięcy osiemset złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.
Sędzia Piotr Królikowski
Sygn. akt: I C 1836/21
UZASADNIENIE WYROKU
z 21 lipca 2024 r. (k. 416)
Pozwem skierowanym od Sądu Okręgowego w Warszawie K. H. domagała się pozbawienia na podstawie art. 840 §1 pkt 1 k.p.c. w całości wykonalności bankowego tytułu egzekucyjnego nr(...) r. wystawionego przez Pozwanego – (...) Bank (...) Spółkę Akcyjną w W. w dniu 30.08.2012 r. i zaopatrzonego w klauzulę wykonalności postanowieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia, I Wydział Cywilny 16.10.2012 r. (sygn. akt I Co 2514/12). Powódka wnosiła także o zasądzenie kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego (pozew k. 3 – 52, ostateczne stanowisko w sprawie k. 406 - 413).
Powódka wskazała, że z pozwanym bankiem łączyła ją umowa kredytu mieszkaniowego (...) nr (...) wraz z załącznikami, w której treści zawarto klauzule niedozwolone (abuzywne), określające sposób wyliczenia salda kredytu oraz rat kredytowo – odsetkowych tj. §4 ust 1 pkt 2 COU, §4 ust 2 COU, §7 ust 4 CSU, §22 ust 2 COU. Zapisy te są wobec konsumenta bezskuteczne. Z tych przyczyn sama umowa kredytu jest nieważna. Oświadczenie banku o wysokości zadłużenia powódki oparte zatem na bezskutecznych postanowieniach umownych wskutek czego zawiera nieprawidłowe dane – w odniesieniu zarówno do istnienia ale też co do wysokości rzekomego zadłużenia powódki wobec pozwanego. Powódka opierała swoje roszczenia na art. 840 §1 pkt 1 k.p.c. w zw. z art. 58 §1 k.c. w zw. z art. 353 ( 1) k.c., art. 69 ust 1 i 2 Prawa Bankowego oraz art. 385 ( 1) i n. k.c. Sporne postanowienia wskazane przez powódkę zostały wg niej sformułowane w sposób niejasny i nietransparentny przez co mogły być dowolnie interpretowane i wykonywane przez przedsiębiorcę, będącego silniejszą stroną stosunku umownego a w rezultacie niemożliwe są do przewidzenia przez konsumenta nakładane na niego obowiązki lub wysokość otrzymanych świadczeń, gdyż zależy to od jednostronnej decyzji przedsiębiorcy. W szczególności dotyczy to zapisów regulujących indeksację umowną. Zapisy te powodują istotną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść powódki – konsumenta. Bezskuteczność spornych postanowień powoduje niemożność określenia rozmiaru świadczenia banku tj. kwoty którą bank ma wypłacić na rzecz kredytobiorcy, co wobec braku możliwości uzupełnienia tej luki w umowie, prowadzi do jej nieważności, gdyż nie można określić kwoty, której wypłaty może domagać się kredytobiorca. Po stronie zaś pozwanego na skutek uiszczania przez powódkę kwot na podstawie nieważnej umowy doszło do świadczenia nienależnego i to bank jest zobowiązany do zwrotu powódce poczynionych przez nią wpłat.
Powódka podniosła także zarzut przedawnienia roszczenia banku dochodzonego na podstawie BTE wskazując, że egzekucja powinna zostać wszczęta po 16.10.2015 r. tj. po trzech latach od daty nadania bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności.
W odpowiedzi na pozew (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej: Bank) wnosił o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego. (odpowiedź na pozew k. 65 – 265, ostateczne stanowisko pozwanego k. 399 - 404).
Pozwany przyznał treść dokumentów przedłożonych wraz z pozwem. Bank zarzucił natomiast, że umowa nie została narzucona ale była zawarta w toku negocjacji i w pierwszej kolejności powódce przedstawiono ofertę kredytu w złotych polskich, z której dobrowolnie zrezygnowała. Powódka została także poinformowana o ryzykach związanych z zawarciem umowy kredytowej w walucie wymienialnej. W informacji i ryzkach przedstawiono dane o tym w jakich przypadkach przy wykonywaniu umowy stosuje się kurs kupna, a kiedy sprzedaży oraz powody tego stanu rzeczy. Przedstawił też powódce symulacje modelowe obrazujące wpływ zmian oprocentowania kredytu i kursu waluty, porównano kredyty złotowe i walutowe. Przedstawiono także symulację wzrostu raty w pięciu wariantach. Mimo tego powódka wyraziła wolę zawarcia umowy w CHF, opartą o stopę referencyjną LIBOR. Kredyt został wypłacony w PLN na podstawie dyspozycji powódki. Powódka zaś miała możliwość wyboru z którego rachunku będzie dokonywana spłata kredytu zgodnie z §21 i 22 COU. Zapis w CSU, że spłata będzie dokonywana z ROR był wynikiem negocjacji indywidualnych. Powódka była także beneficjentką niższego oprocentowania z uwzględnieniem stawki LIBOR, niż w przypadku kredytów złotowych oprocentowanych z uwzględnieniem stawki WIBOR. Ze względu na powstałe zadłużenie, po przeprowadzeniu wewnętrznej procedury windykacji Bank wystawił BTE, któremu Sąd nadał klauzulę wykonalności. Po skierowaniu do komornika wniosku o egzekucję strony zawarłyumowę ugody nr 621/2013 z 26.02.2013 r., której było ustalono warunki spłaty przez Dłużnika zadłużenia z tytułu kredytu – powódka oświadczyła w nim, że jej zadłużenie z tytułu kredytu wynosi 357.745,06 CHF. Wobec zawartej ugody Bank skierował do komornika pismo oraz wniosek o zawieszenie postępowania egzekucyjnego – postanowieniem z 08.04.2013 r. zawiesił postępowanie egzekucyjne. Ze względu na niedotrzymanie warunków tej ugody Bank wypowiedział ją – powódka składała kolejne wnioski o aneksy ale wobec niewywiązywania się z ich warunków ostatecznie 02.12.2019 r. Bank skierował ponowny wniosek do komornika o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Bank zaprzeczył zarzutowi przedawnienia a w dalszej kolejności negował zarzuty zmierzające do wykazania nieważności umowy ze względu na abuzywność jej zapisów. Podkreślał, że umowa kredytu denominowanego jest dopuszczalną konstrukcją na tle art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz ust 3 Prawa bankowego, które nie narusza swobody umów w rozumieniu art. 353 ( 1) k.c. Ewentualne zaś uznanie abuzywności nie powinno prowadzić do upadku umowy w całości. Także postępowanie banków w zakresie tworzenia własnych tabel kursowych nie zostało zakwestionowane przez KNF. Dodatkowo postanowienia umowy kredytu stanowiły wynik indywidualnych uzgodnień z kredytobiorcą. Dodatkowo nie można stosować art. 385 ( 1) §1 zd. 2 k..c do zapisów określających główne świadczenia stron, jeśli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, a tak zostały skonstruowane postanowienia umowy dotyczące waloryzacji. Bank zaprzeczył także, aby zapisy te rażąco naruszały interes klientów albo naruszyły dobre obyczaje. Ponadto ze względu na oparcie o wskaźnik LIBOR powódka zwarła umowę o kredyt denominowany w CHF w zamian za niższe oprocentowanie – w konsekwencji niższą ratę kredytu – a zarazem świadomie zgodziła się na mogące zaistnieć w praktyce ryzyko kursowe, które jest związane immanentnie ze stosunkami zobowiązaniowymi w walutach obcych. Bank argumentował także za możliwością zastąpienia klauzul waloryzacyjnych odesłaniem do średniego kursu NBP. Podkreślał przy tym, że kursy walut określone w Tabeli Kusów Banku mają charakter rynkowy i bynajmniej nie były ustalane w sposób dowolny. Ponadto konkretne postanowienia umowy należy oceniać w całym jej kontekście, który wskazuje, że ekwiwalentem ryzyka związanego ze zmienną ceną CHF było niższe oprocentowanie kredytu w relacji do typowych kredytów złotówkowych.
W toku postępowania strony podtrzymywały swoje stanowiska.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Pozwany jest przedsiębiorcą który prowadzi działalność gospodarczą związaną z usługami finansowymi - przyjmowaniem depozytów i udzielaniem kredytów, w takich formach jak: pożyczki, zastawy hipoteczne, karty kredytowe itp. przez instytucje finansowe inne niż bank centralny (wydruk z CI KRS pozwanego Banku k. 44 – 52, 126 - 130).
Powódka w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych poszukiwała finansowania zakupu lokali w W. przy ul. (...) lok nr(...)celem nabycia ww. lokali złożyła w placówce (...) S.A. w dniu 18.06.2008 r. wniosek o kredyt mieszkaniowy (...) nr (...) na kwotę 711.000 zł – wnioskowana waluta kredytu CHF. (zeznania powódki k. 352 v – 353 znacznik 00:21:17 - 00:45:16). Wniosek został złożony na okres 30 lat ze stopą procentową zmienną w ratach annuitetowych. W druku wniosku zawarte zostało oświadczenie wnioskodawcy o tym, że:
1) powódka nie skorzystała z przedstawionej jej w pierwszej kolejności oferty kredytu złotówkowego i dokonała wyboru kredytu w walucie wymienialnej, mając pełną świadomość ryzyka związanego z kredytami zaciąganymi w walucie wymienialnej, polegającego na tym iż:
a) W przypadku wzrostu kursów walut podwyższeniu ulega zarówno rata spłaty jak i kwota zadłużenia wyrażona w walucie polskiej,
b) W przypadku wypłaty kredytu w walucie polskiej kredyt jest wypłacany po ustalonym przez (...) S.A. kursie kupna dla dewiz (kursy walut zamieszczane są w Tabeli kursów (...) S.A.),
c) W przypadku spłaty kredytu w walucie polskiego kredyt jest spłacany po ustalonym przez (...) S.A. kursie sprzedaży dla dewiz (kursy walut zamieszczane są w Tabeli kursów (...) S.A.),
2) Została poinformowana o ryzyku zmiany stóp procentowych polegających na tym, że w przypadku wzrostu stawki referencyjnej podwyższeniu ulega oprocentowanie kredytu, które spowoduje wzrost raty spłaty,
3) Poniesie ryzyko zmiany kursów walutowych oraz zmiany stóp procentowych,
4) Została poinformowana, że w przypadku kredytu udzielanego w walucie wymienialnej w rozliczeniach między klientami a (...) S.A. w obrocie dewizowym stosuje się ustalone przez (...) S.A. kursy walut obcych w złotych (kursy walut zamieszczane są w Tabeli kursów (...) S.A.). (wniosek kredytowy z załącznikami k. 131 – 135).
Powódka zawarła z pozwanym Umowę kredytu mieszkaniowego (...) nr (...) z 24.07.2008 r. (umowa kredytu z załącznikami k. 19 – 29).
Umowa składa się z Części Szczegółowiej Umowy (CSU) i Części Ogólnej Umowy (COU, §1 ust. 1 umowy). Zgodnie z umową kwota udzielonego kredytu wyniosła 354.350,42 CHF z przeznaczeniem na potrzeby własne – nabycie prawa odrębnej własności lokalu mieszkalnego (§2 ust. 1 i 2 CSU). Stała marża (...) S.A. wynosiła 1,86 p.p. (§2 ust. 6 CSU)(§2 ust 8 CSU), oprocentowanie kredytu w stosunku rocznym na dzień sporządzenia umowy wynosiło 4,64 p.p. (§2 ust. 8 CSU), RRSO wynosiła 4,8932 p. p. (§2 ust. 10 CSU), zaś roczna stopa procentowa dla zadłużenia przeterminowanego na dzień sporządzenia umowy wynosiła 30 p.p. (§2 ust 11 CSU). Prowizja za udzielenie kredytu wynosiła 0,6% kwoty kredytu tj. 2.216,10 CHF zaś szacunkowa wysokość kosztu, który kredytobiorca miał ponieść z tytułu odsetek wynosiła 303.135,60 CHF. Szacunkowy całkowity koszt kredytu w dniu sporządzenia umowy wynosił 629.725,49 zł. (§3 ust. 1 CSU).
Wypłata kredytu nastąpiła zgodnie z §6 ust. 2 jednorazowo w dniu 06.08.2008 r. przy czym z powodu różnic kursowych kwota do wypłat była niższa w przeliczeniu na polskie złote od wnioskowanej (§6 ust. 2 CSU, dyspozycja wypłaty k. 137 – 138).
Zabezpieczeniem kredytu była hipoteka zwykła łączna na kredytowanej nieruchomości do kwoty 354.350,24 CHF oraz hipoteka kaucyjna łączna na 106.310 CHF (§4 ust. 1 CSU), cesja praw z umowy ubezpieczenia, weksel własny in blanco z klauzulą bez protestu wraz z deklaracja do czasu całkowitej spłaty kredytu na rzecz (...) S.A. oraz oświadczenie o poddaniu się egzekucji jako kredytobiorca i jako wystawca weksla (§4 ust. 2, 3 i §6 ust. 4 pkt 19 i 20 CSU). Zgodnie z umową kredyt był także ubezpieczony w (...) S.A. (§5 ust.1 CSU).
Kredyt miał zostać spłacony do 01.07.2038 r. (§7 ust. 1 CSU).
Zgodnie z umową kredytobiorca miał zostać poinformowany, iż ponosi ryzyko:
1) zmiany kursów waluty, polegające na wzroście wysokości zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokości rat kredytu, wyrażonych w walucie polskiej, przy wzroście kursów waluty kredytu,
2) stopy procentowej polegające na wzroście raty spłaty przy wzroście stawki referencyjnej (§11 ust. 2 CSU).
W COU znalazły się następujące zapisy:
a) §1 ust. 1 pkt 12 lit b) „stawka referencyjna – LIBOR dla franka szwajcarskiego (CHF) dla międzybankowych depozytów trzymiesięcznych (LIBOR 3M) – dotyczy kredytów udzielanych w CHF”,
b) §1 ust. 1 pkt 14) Tabela kursów – Tabela kursów (...) S.A. obowiązująca w chwili dokonywania przez (...) S.A. określonych w umowie przeliczeń kursowych, dostępna w (...) S.A. oraz na stronie internetowej (...) S.A.”,
c) § 4 ust. 1 „Kredyt jest wypłacany:
1) w walucie wymienialnej – na finansowanie zobowiązań Kredytobiorcy poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej oraz w przypadku zaciągnięcia kredytu na spłatę kredytu walutowego,
2) w walucie polskiej – na finansowanie zobowiązań w Rzeczypospolitej Polskiej.”,
d) § 4 ust. 2 „W przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie polskiej, stosuje się kurs kupna dla dewiz obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego, według aktualnej tabeli kursów.”,
e) § 16 ust. 1 „Prowizja od udzielonego kredytu, płatna w dniu zawarcia umowy, będzie przeliczona na walutę polską przy zastosowaniu wynikającego z aktualnej Tabeli kursów kurs sprzedaży dla:
1) dewiz – w przypadku wpłaty w formie przelewu środków,
2) pieniędzy - w przypadku waty w formie gotówkowej.”,
f) § 22 ust. 2 „W przypadku dokonywania spłat zadłużenia Kredytobiorcy z: 1). ROR – środki z rachunku będą pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w (...) SA w dniu, o którym mowa w § 7 ust. 5 CSU, według aktualnej Tabeli kursów.”,
g) §32 ust. 1 „Niespłacenie przez Kredytobiorcę części albo całości raty spłaty kredytu w terminie określonym w umowie, spowoduje, że należność z tytułu zaległej spłaty staj się zadłużeniem przeterminowanym i może zostać przez (...) S.A. przeliczona na walutę przy zastosowaniu kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w (...) S.A. w dniu, o którym mowa w §7 ust. 5 CSU, wg aktualnej Tabeli kursów.”.
Powódka nie weryfikowała treści umowy, działała w zaufaniu do Banku, nie wnosiła o udzielenie wyjaśnień ani nie została także poinformowana o skali ryzyka ani o sposobach zabezpieczenia się przed nim, nie przedstawiano jej symulacji kredytu przy wzroście kursu CHF i jak to realnie wpływa na wysokość raty oraz salda jej kredytu. Powódka wybrała kredyt waloryzowany CHF ze względu na ekonomiczną opłacalność o czym powzięła wiedzę od znajomych (zeznania powódki k. 352 v – 353 znacznik 00:21:17 - 00:45:16).
W dacie zawierania umowy przez powódkę w Banku obowiązywało pismo okólne z 06.02.2006 r. nr (...) w sprawie wprowadzenia procedury produktowej :Kredyt mieszkaniowy (...)” (pismo okólne k. 139 – 150). W banku także dostępna była informacja o ryzyku kursowym i ryzyku stopy procentowej wg zaleceń rekomendacji S KNF – wydanie lipiec 2006 (informacja k. 151 – 156).
Powódka popadła w zwłokę z zapłatą rat kapitałowo – odsetkowych w związku z czym złożyła pozwanemu wniosek o zawieszenie spłaty zadłużenia z 28.05.2009 r. Strony zawarły aneks nr 1 do umowy z 28.09.2009 r. aczkolwiek ze względu na brak wpłaty pierwszej raty zawarty aneks nie wszedł w życie o czym powódkę Bank poinformował pismem z 30.12.2009 r. (wniosek, monity, aneks k. 109 – 160, zeznania powódki k. 352 v – 353 znacznik 00:21:17 - 00:45:16).
Powódka skontaktowała się z Bankiem 27.01.2010 r. i została poinformowana, że jej umowa ze względu na niedochowanie warunków umownych zostanie wypowiedziana (notatka k. 164).
W dniu 30.08.2012 r. Bank wystawił Bankowy Tytuł Egzekucyjny nr (...) w którym wskazał, że na wymagalne zadłużenie składa się kwota 328.568,54 CHF oraz odsetki w kwocie 11.971,54 CHF oraz koszty 38,68 CHF. – łącznie 340.578,76 CHF co stanowi kwotę 1.183.443,08 zł liczoną na dzień sporządzenia tytułu wg kursu sprzedaży dla dewiz (...) S.A. – średni kurs sprzedaży dla dewiz na dzień 30.08.2012 r. wynosił 3,4748 (BTE nr (...) k. 30,165 - 166).
Sąd Rejonowy dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie postanowieniem z 16 października 2012 r. sygn. akt I Co 2514/12 nadał klauzulę wykonalności BTE nr (...)2012 r. 30.08.2012 r. do kwoty 1.467.150 zł (pkt 1) oraz zasądził od K. H. na rzecz (...) S.A. kwotę 104,69 zł tytułem kosztów postępowania (postanowienie I Co 2514/12 k. 31 – 33, 167 – 168 wraz z postanowieniem o sprostowaniu k. 169 - 170).
W dniu 16.11.2012 r. Pozwany skierował do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego na podstawie Bankowego Tytułu Egzekucyjnego nr (...) opatrzonego sadową klauzulą wykonalności. (wniosek (...) S.A. z 16.11.2012 r. k. 171 – 171v). Następnie na wniosek Powódki strony w dniu 26.02.2013 r. zawarły Umowę ugody nr 621/2013, przedmiotem której było ustalenie warunków spłaty przez D. H. zadłużenia z tytułu kredytu. Powódka oświadczyła, że jej zadłużenie z tytułu kredytu na dzień 18.02.2013 r. wynosi 357 745,06 CHF. (Umowa ugody nr 621/2013 zawarta pomiędzy stronami 26.02.2013 r. k. 172 – 173). Wobec zawartej Umowy ugody (...) S.A. skierował do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy - Śródmieścia wniosek o zawieszenie postępowania egzekucyjnego prowadzonego w stosunku do Powódki z uwagi na zawarcie pomiędzy stronami ugody. (pisma (...) k. 174 - 175). Powódka nie weryfikowała treści ugody – zdając się w tej mierze na Bank, nie weryfikowała także treści uznania długu, który traktowała jako konieczny element zawarcia ugody (zeznania powódki k. 352 v – 353 znacznik 00:21:17 - 00:45:16).
Postanowieniem z 08.04.2013 r. Komornik Sądowy zawiesił postepowanie egzekucyjne Km 2088/12 (postanowienie Komornika z 08.04.2013 r. k. 176). Pismem z 10.12.2013 r. Bank wypowiedział Powódce Umowę ugody nr 621/2013 z powodu niedotrzymania jej warunków (pismo z 10.12.2013 r. k. 177). Powódka złożyła 30.05.2014 r. wniosek o zawarcie umowy restrukturyzacyjnej w formie aneksu do Umowy ugody nr 621/2013 (wniosek k. 178 – 180). Wobec złożonego przez Powódkę wniosku, strony zawarły 01.07.2014 r. aneks nr 2 do Umowy ugody nr 621/2013, na mocy którego ustalono warunki spłaty przez D. H. zadłużenia z tytułu Umowy kredytu opiewającego na kwotę 355 899,76 CHF. W § 2 ust. 3 aneksu nr 2 Powódka oświadczyła, że uznaje w całości zadłużenie wobec (...) S.A. wskazane w aneksie. (aneks nr 2 k. 181). W dniu 20.10.2015 r. Powódka skierowała do Pozwanego ponowny wniosek o zawarcie umowy restrukturyzacyjnej, wskazując na nieregularne dochody i trudną sytuację finansową (wniosek k. 182 – 183). Na skutek wniosku Powódki, strony zawarły 19.11.2015 r. aneks nr 3 do Umowy ugody nr 621/2013 (aneks nr 3 k. 184 - 184v).
Komornik Sadowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia wydał w dniu 06.05.2016 r. postanowienie w przedmiocie zakończenia postępowania egzekucyjnego w sprawie o sygn. akt PT Km 2088/12 (postanowienie komornika k. 185 – 186).
W dniu 29.07.2016 r. Powódka skierowała do (...) S.A. kolejny wniosek o zawarcie umowy restrukturyzacyjnej. W dniu 06.10.2016 r. strony zawarły aneks nr 4 do Umowy ugody nr 621/2013 (wniosek oraz aneks nr 4 k. 187 – 190v).
Wobec braku przestrzegania przez Powódkę postanowień kolejnego aneksu zawartego pomiędzy stronami i nie dokonywania spłaty rat kapitałowo - odsetkowych kredytu, Bank skierował w dniu 02.12.2019 r. ponowny wniosek do Komornika o wszczęcie postepowania egzekucyjnego. (zestawienie spłat k. 191 – 197, 281, wniosek z 02.12.2019 r. k. 198 - 198v).
Na wniosek (...) S.A. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie wszczęła egzekucję sygn. akt Km 657/19 na podstawie BTE nr (...) zaopatrzony w klauzulę wykonalności 19.10.2012 r., o czym pismem z 09.12.2019 r. zawiadomiła powódkę (zawiadomienie o wszczęciu egzekucji k. 34).
Postanowieniem z 27 marca 2020 r. sygn. akt I Co 2514/12 Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie na skutek wniosku o zabezpieczenie zawiesił postępowanie egzekucyjne prowadzone przez Komornika Sądowego przy Sadzie Rejonowym dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie E. M. w sprawie o sygn. akt Km 657/19 (postanowienie I Co 2514/12 k. 35).
Powódka wyraziła wolę objęcia jej ochroną konsumencką oraz oświadczyła, że rozumie skutki unieważnienia umowy i wiążące się z nimi ryzyka (oświadczenie powódki k. k. 353 znacznik 00:34:57).
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy, której autentyczności i rzetelności nie kwestionowały strony a i Sąd nie znalazł podstaw dla odmówienia jej mocy dowodowej.
Sąd uwzględniając dowodowe wnioski osobowe przesłuchał świadków – odbierając ich zeznania na piśmie:
-
-
A. P. (zeznania k. 329 – 330), jednak zeznania świadka były nieprzydatne dla ustalenia stanu faktycznego bowiem świadek nie pamiętał powódki ani okoliczności zawierania przez nią umowy kredytowej, zakresu wyjaśnień udzielanych jej przez doradcę bankowego;
-
-
B. F. (k. 333 – 336) świadek wiarygodnie potwierdziła istnienie procedur bankowych w dacie zawierania umowy przez powódkę ale nie miała do czynienia z powódką w chwili podpisywania umów, w związku z czym nie była także w stanie przedstawić jakich szczegółowych pouczeń udzielono powódce – świadek jedynie podpisywała dokumenty związane z umową;
-
-
B. S. (k. 381 – 383) która nadzorowała dział kredytów, świadek potwierdziła co do zasady istnienie procedur w Banku regulujących zakres informacji udzielanych przez Bank kredytobiorcom, jednakże nie zawierała umowy bezpośrednio z powódką i nie była w stanie wskazać czy procedury zostały dochowane w przypadku zawierania umowy przez K. H., czy wyjaśniono wszelkie ryzyka i jaki był zakres tychże pouczeń.
Jako, że świadkowie nie byli podać faktów istotnych dla ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie a opisywali jedynie ogólnie procedury, które wynikały także z załączonych dokumentów, ich zeznania okazały się nieprzydatne do rozstrzygnięcia.
Sąd dopuścił dowód z zeznań stron ograniczony do zeznań strony powodowej – K. H. (protokół k. 352 v – 353 znacznik 00:21:17 - 00:45:16).
Oceniając treść zeznań strony powodowej, Sąd miał przede wszystkim na względzie subsydiarność tego dowodu, zgodnie z art. 299 k.p.c. jak i fakt, iż z oczywistych względów była zainteresowana uzyskaniem konkretnego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Niemniej jednak relacja przedstawiona przez stronę powodową była co do zasady wiarygodna. Dokonując powyższych ustaleń faktycznych Sąd nie znalazł podstaw, aby nie dać wiary zeznaniom strony powodowej dotyczącym okoliczności zawarcia umowy kredytu. Powódka zeznała, że podpisując umowę działała jako konsument, gdyż potrzebowała kredytu na własne cele mieszkaniowe. Kredyt miał być spłacany w PLN. Nie było możliwości spłaty kredytu bezpośrednio w walucie. Podczas podpisania umowy pracownik banku miał nie informować powódki o ryzykach związanych z kredytem walutowym. Przy kredycie walutowym rata była dużo niższa rata niż w PLN. Nie poinformowano powódki, w jaki sposób bank ustala kursy tabelowe. Nie poinformowano jej również, czym jest spread. Bank nie przedstawiał jej żadnych możliwości, aby zabezpieczyć się przed ryzykami związanymi z kredytem walutowym. Powódka wskazała na to, iż działała w zaufaniu do banku, nie weryfikowała informacji jej udzielanych, nie przeczytała też umowy kredytowej. Powódka także nie negocjowała treści ugód – przyjmowała je w takim kształcie jaki zaproponował bank.
Wszelkie okoliczności istotne dla rozpoznania niniejszej sprawy były możliwe do ustalenia na podstawie dołączonych do sprawy dokumentów, w szczególności zawartej pomiędzy stronami umowy kredytu, zaświadczeń o spłaconych ratach, przesłuchania strony powodowej. Okoliczności sprawy zostały dostatecznie wyjaśnione na podstawie dotychczasowego materiału dowodowego.
Ze względu na zaistnienie okoliczności z art. 224 §3 k.p.c. Sąd zamknął rozprawę na posiedzeniu niejawnym i wydał wyrok (protokół k. 415).
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Roszczenie powódki zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Dłużnikowi lub osobie trzeciej przysługują dwa rodzaje obrony przed egzekucją: formalna i merytoryczna. Obrona formalna zmierza do eliminacji naruszeń przepisów procesowych oraz zapewnienia zgodnego z prawem przebiegu egzekucji i jest realizowana m.in. w drodze zastosowania środków zaskarżenia przewidzianych w przepisach o postępowaniu egzekucyjnym, w szczególności zażalenia na postanowienie sądu o nadaniu klauzuli wykonalności, skargi na czynności komornika, zażalenia na postanowienie sądu wydane w postępowaniu egzekucyjnym, zarzutów wobec planu podziału sumy uzyskanej z egzekucji itd.
Zwalczanie zaś zasadności lub dopuszczalności egzekucji jest formą obrony merytorycznej i wyraża się w przyznaniu stronie (osobie trzeciej) uprawnienia do wniesienia powództwa przeciwegzekucyjnego. Dłużnik lub osoba trzecia w razie naruszenia ich praw podmiotowych, wynikających z prawa materialnego, nie ma bowiem prawnej możliwości domagania się ochrony tych praw od organu egzekucyjnego, gdyż ten nie może badać zasadności ani wymagalności obowiązku objętego tytułem wykonawczym (art. 804 k.p.c.), ale może skorzystać ze środków obrony merytorycznej, jakimi są powództwa przeciwegzekucyjne (np. wyrok Sądu Najwyższego z 21 lipca 1972 r., II CR 193/72, OSNC 1973/4/68; postanowienie Sądu Najwyższego z 24 sierpnia 1973 r., II PZ 34/73; uchwała Sądu Najwyższego z 17 kwietnia 1985 r., III CZP 14/85, OSNC 1985/12/192; uchwała Sądu Najwyższego z 14 października 1993 r., III CZP 141/93, OSNC 1994/5/102).
Bez wątpienia powództwo z art. 840 k.p.c., jako środek merytorycznej obrony dłużnika, musi być oparte na przyczynach materialnoprawnych - podstawach wymienionych w pkt 1–3 tego przepisu. A contrario nie może być oparte na zarzucie uchybień formalnych popełnionych przez sąd w toku postępowania w przedmiocie nadania klauzuli wykonalności. Postępowanie cywilne zakłada bowiem, że każdy ze środków prawnych obrony (dłużnika) jest niezależny od drugiego.
Zakres postępowania o nadanie klauzuli wykonalności obejmuje czynności poprzedzające przymusową realizację roszczenia i jest elementem postępowania egzekucyjnego. Przynależność do postępowania egzekucyjnego wyłącza możliwość podnoszenia przez dłużnika w postępowaniu klauzulowym zarzutów merytorycznych. Zakres kognicji sądu w postępowaniu o nadanie klauzuli sprowadza się zatem do badania, czy dokument, który sąd ma zaopatrzyć w klauzulę, odpowiada warunkom formalnym tytułu egzekucyjnego (art. 777 k.p.c.), czy zachodzą okoliczności formalne dozwalające nadanie klauzuli wykonalności lub na dokonanie w klauzuli wzmianek, o których mowa w art. 786-792 k.p.c. Klauzulę wykonalności wydaną z naruszeniem przepisów prawa egzekucyjnego może dłużnik zwalczać w drodze - dostosowanego do tego - zażalenia (art. 795 k.p.c.).
Merytoryczną obronę przed możliwą egzekucją daje natomiast dłużnikowi powództwo, o którym mowa w pkt 1 art. 840 § 1 k.p.c. Okoliczność, że w zażaleniu dłużnik może wytykać tylko formalne wady tytułu egzekucyjnego, przemawia bowiem za tym, że w postępowaniu spowodowanym wniesieniem powództwa przeciwegzekucyjnego ustawodawca poddał rozpoznaniu sądu wyłącznie zdarzenia wywołujące skutki materialnoprawne. Pogląd ten umacnia wykładnia pojęcia „zdarzenia”, użytego w określeniu podstawy powództwa z art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. W rozumieniu tego przepisu są nimi wyłącznie fakty, mające wpływ na istnienie zobowiązania dłużnika do świadczenia objętego tytułem egzekucyjnym. W nauce przeważa pogląd, że wyodrębniając - dla postępowania klauzulowego - zarzuty formalne, ustawodawca wyłączył je z zakresu rozpoznania sądu w postępowaniu spowodowanym wytoczeniem powództwa z art. 840 § 1 pkt 1k.p.c., i dlatego w tym postępowaniu podlegają badaniu jedynie zdarzenia wywołujące skutki materialnoprawne (tak: uchwała Sądu Najwyższego z 17 kwietnia 1985 r., III CZP 14/85, OSNC 1985/12/192). Odmienne bowiem stanowisko prowadziłoby do rozstrzygania między stronami tej samej kwestii prawnej w kilku postępowaniach sądowych, co byłoby nie do pogodzenia zarówno z prawomocnością postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności, jak i koniecznością uwzględnienia sytuacji wierzyciela, który pozostawałby zawsze w niepewności, czy postanowienie o nadaniu klauzuli uzyskało przymiot niewzruszalności.
Zarówno doktryna jak i orzecznictwo jednolicie uznają, że jeżeli tytuł wykonawczy nie korzysta z powagi rzeczy osądzonej (co dotyczy również bankowego tytułu egzekucyjnego, któremu nadano klauzulę wykonalności), zarzuty mogą zostać oparte na dwóch podstawach powództwa i dotyczyć również wszystkich zdarzeń sprzed powstania tytułu egzekucyjnego. Mogą one odnosić się do samego obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym, gdy obowiązek ten nie powstał (np. powód złożył oświadczenie woli w stanie wyłączającym świadome powzięcie i wyrażenie woli, oświadczenie woli było nieważne lub bezskuteczne) albo gdy obowiązek wygasł na skutek zdarzeń wywołujących skutki prawne, które miały miejsce po jego powstaniu (np. spełnienie świadczenia). Mogą one również stosować się do zdarzeń wskazanych jako podstawa przejścia praw lub obowiązków albo warunków, od których wystąpienia było uzależnione nadanie klauzuli wykonalności, a które wierzyciel wykazał w sposób przewidziany w przepisach regulujących postępowanie o nadaniu klauzuli wykonalności lub w trybie art. 804 1 i 804 2 k.p.c., ale które w sferze prawa materialnego nie wywołały skutków prawnych (np. czynność cywilnoprawna przelewu wierzytelności objętej tytułem egzekucyjnym okazała się nieważna). Ponadto zarzuty mogą być też oparte na zdarzeniach, które wystąpiły po powstaniu takiego tytułu wykonawczego w rozumieniu art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. (np. postanowienie Sądu Najwyższego z 27 listopada 2003 r., III CZP 78/03).
Na podstawie art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. można podnosić zarzut braku zdolności prawnej, kwestionować złożone oświadczenia woli, podnosić zarzut nieważności tytułu egzekucyjnego oraz jego bezskuteczność (por. R. Kowalkowski, [w:] Z. Szczurek (red.), Egzekucja sądowa w sprawach cywilnych, Sopot 1995, s. 284). Powyższe zarzuty powodują konieczność przeanalizowania przez sąd zasadności roszczenia stwierdzonego tytułem egzekucyjnym. Postępowanie prowadzone w wyniku wytoczenia powództwa opozycyjnego na tej podstawie niejako pełni rolę spóźnionego postępowania rozpoznawczego.
Powódka w niniejszym postępowaniu zarzucała, iż przedmiotowy tytuł egzekucyjny został wydany w sposób niewłaściwy, gdyż umowa kredytu (...) nr (...) z 24.07.2008 r. była nieważna, zadłużenie w nim wskazane nie odpowiada rzeczywistej wartości, jak również, że roszczenie Banku jest przedawnione. Powódka powoływała przy tym szereg podstaw prawnych w tym abuzywność klauzul waloryzacyjnych na podstawie art. 385 ( 1) k.c. których wyeliminowanie prowadzi do nieważności umowy w całości, bowiem nie można bez nich wykonywać stosunku prawnego a nie ma też podstaw do wprowadzenia innego przelicznika w miejsce wyeliminowanych zapisów.
W ocenie Sądu, zasadne były twierdzenia powódki, iż bankowy tytuł egzekucyjny został wydany w sposób nieprawidłowy, bowiem umowę kredytu nr (...) nr (...) z 24.07.2008 r. zawartą pomiędzy stronami należało uznać za nieważną w całości. Z tego tytułu nie było potrzeby rozpoznawania zarzutów bliżej idących niż nieważność umowy na podstawie której wierzyciel określił swoją wierzytelność objętą BTE wraz z klauzulą wykonalności nadaną postanowieniem z 16.10.2012 r. sygn. akt I Co 2514/12 Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie.
W ocenie Sądu przedmiotowa umowa – wbrew stanowisku strony powodowej -wypełniała dyspozycję art. 69 ust. 1 i 2 Prawa Bankowego. Z jej treści wynikało jednoznacznie, że pozwany zobowiązuje się oddać stronie powodowej jako kredytobiorcy, na czas oznaczony, kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel (§ 2 CSU). Umowa ta określała kwotę i walutę kredytu. Literalna treść umowy wskazywała, że jest to kwota w złotych polskich, cel na który zostały przeznaczone środki (§ 4 ust 2 COU, § 22 ust. 2 COU) a także informację, że kredyt jest waloryzowany do CHF. Realnie, w myśl postanowień umownych, zmiany kursów walut mogły mieć wpływ jedynie na wysokość kredytu zaciągniętego w złotych polskich, bowiem na wysokość zobowiązania wyrażonego po waloryzacji w CHF zmiana kursu waluty franka szwajcarskiego wpływu mieć nie mogła. Zdaniem Sądu waloryzacja była jedynie mechanizmem przeliczeniowym, nie czyniąc z ocenianego kredytu stricte kredytu udzielonego w walucie obcej.
W ocenie Sądu również wprowadzenie do umowy postanowienia przewidującego mechanizm waloryzacji nie było sprzeczne z treścią art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 ustawy Prawo Bankowe. Podzielić należało w tym względzie stanowisko wyrażane w orzecznictwie, że jeżeli kwota kredytu jest powiązana z kursem waluty obcej, dopuszczalne jest zgodnie z art. 358 k.c., aby wypłata i spłata kredytu następowała w walucie polskiej albo w tej walucie, przy czym jeśli to dotyczy wyłącznie sposobu wykonania zobowiązania pieniężnego, nie powoduje zmiany waluty wierzytelności. Wniosek taki ma zastosowanie do umów z właściwie sporządzoną klauzulą waloryzacyjną (indeksacyjną, denominacyjną, wyroki Sądu Najwyższego z 25 marca 2011 r., IV CSK 377/10, z 29 kwietnia 2015 r., V CSK 445/14, Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 29 października 2019 r. IV CSK 309/18).
Regulacje dotyczące kredytu denominowanego lub indeksowanego do waluty obcej zostały wprowadzone do art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 pr. bank. z dniem 26.08.2011 r. na mocy ustawy z dnia 26.07.2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe i niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 165, poz. 984 – tzw. ustawy antyspreadowej). Nie oznacza to jednak, iż przed tą datą zawarcie umowy kredytu tego rodzaju było niedopuszczalne. Przeciwnie, możliwość zawarcia umowy kredytu zawierającej tego rodzaju postanowienia mieściła się w ramach ogólnej swobody kontaktowania przewidzianej w art. 353 1 k.c . (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29.04.2015 r., V CSK 445/14; z dnia 22.01.2016 r., I CSK 1049/14).
W tym miejscu wskazać należy, że prawo bankowe nie definiuje pojęć kredytu indeksowanego i denominowanego, a charakter tych umów wykształcił się w praktyce obrotu. Za kredyt denominowany lub indeksowany do waluty obcej uważa się przy tym kredyt, który został udzielony w walucie PLN. Kwota udzielonego kredytu, w celu utrzymania jej wartości na realnym poziomie, przeliczana powinna być na walutę obcą. Nie jest to więc – jak powszechnie się wskazuje – kredyt „frankowy”, ale de facto kredyt złotowy. Jego odmienność od innych rodzajów kredytów polega na tym, iż w skutek denominacji lub indeksacji, saldo kredytu wyrażane jest w walucie obcej, do której kredyt został denominowany lub indeksowany. Kwotą kredytu jest więc konkretna kwota w złotych polskich, wyrażana natomiast w walucie obcej.
W ocenie Sądu strony umowy kredytu korzystając z zasady swobody umów wyrażonej art. 353 1 k.c., mogły w umowie zawrzeć postanowienia różnicujące walutę kredytu w zakresie zobowiązania Banku wypłacającego kredyt i walutę zobowiązania kredytobiorcy – walutę kredytu do spłaty. Wskazać bowiem należy, że treść art. 69 ustawy Prawo Bankowe w dacie zawarcia spornej umowy nie kreowała bezwzględnie obowiązującej normy prawnej, z której wynikałoby, że waluta kredytu winna być tożsama w zakresie waluty wypłaty i spłaty kredytu. Sąd Najwyższy wypowiedział się w wyroku z 19 marca 2015 r., sygn. IV CSK 362/14, w którym odwołując się do przepisów zawartych w Ustawie z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo Bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. ustawie antyspreadowej), wskazał, że „ideą dokonania nowelizacji prawa Bankowego ustawą z 29 lipca 2011 r. było utrzymanie funkcjonujących na rynku kredytów denominowanych według nowych zasad (…) Ustawodawca wprowadził narzędzie prawne pozwalające wyeliminować z obrotu postanowienia umowne zawierające niejasne reguły przeliczania należności kredytowych, zarówno na przyszłość, jak i w odniesieniu do wcześniej zawartych umów w części, która pozostała do spłacenia” – pogląd ten skąd niniejszy podziela w całości.
Należy odwołać się także do art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo Bankowe oraz niektórych innych ustaw, zgodnie z którym, w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b Prawa Bankowego, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie Bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Przepis ten reguluje kwestie intertemporalne związane z jego stosowaniem i wprost potwierdza, że co do zasady zawieranie umów kredytu indeksowanego było przed wprowadzeniem ww. ustawy dopuszczalne.
Zdaniem Sądu z powyższych przepisów wyraźnie wynika dopuszczenie przez prawo kredytów denominowanych i indeksowanych do waluty innej niż waluta polska. Rozwiązanie takie stanowi element umowy kredytu i tym samym nie pozbawia takiej umowy charakteru umowy kredytu bankowego. Tak ujęta umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego, nie narusza żadnego przepisu, nie zmierza do obejścia prawa. Należy zauważyć, że ustawa antyspreadowa stanowiła odpowiedź na potrzeby rynku kredytowego, który rozwinął się na szeroką skalę w takiej formie kredytowania. Skoro tak, nie sposób przyjąć, że tak ukształtowana forma prawna, usankcjonowana w 2011 r., była niedopuszczalna w okresie wcześniejszym. Takie rozumowanie prowadziłoby do zanegowania obecnej regulacji w zakresie kredytów indeksowanych, wynikającej z Prawa Bankowego, począwszy od 2011 r.
Wskazać także należy, że zgodnie z art. 358 1 § 2 k.c., strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Takim miernikiem wartości może być waluta obca, w oparciu o którą nastąpi przeliczenie zobowiązania jednej ze stron umowy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 5 października 2014 r. sygn. VI ACa 1721/13; wyroki Sądu Najwyższego z 13 maja 2005 r., sygn. I CSK 690/04; z 2 lutego 2015 r., sygn. I CSK 257/14; z 15 lutego 2013 r., sygn. I CSK 313/12). Z powyższego wynika więc, że dopuszczalną waloryzacją świadczeń stron było odwołanie się do wartości waluty obcej. Z tego względu Sąd nie podzielił stanowiska powódki o nieważności umowy ze względu na sprzeczność z ww. przepisami.
Sąd natomiast uznał za zasadne twierdzenia, iż umowa zawiera klauzule abuzywne, z której to przyczyny nie może być wykonywana, ponieważ ze względu na brak możliwości uzupełnienia wadliwych zapisów wyeliminowane zostają zapisy stanowiące essentialia negotii umowy kredytowej.
Mimo iż literalne brzmienie umowy wskazywało, że walutą kredytu jest CHF, jednakże zarówno wypłata kredytu jak i jego spłata odbywały się w złotych polskich po wcześniejszym przeliczeniu. Zgodnie z treścią §4 COU Kredyt był wypłacany: 1) w walucie wymienialnej – na finansowanie zobowiązań Kredytobiorcy poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej oraz w przypadku zaciągnięcia kredytu na spłatę kredytu walutowego, 2) w walucie polskiej – na finansowanie zobowiązań w Rzeczypospolitej Polskiej. W przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie polskiej, stosowano kurs kupna dla dewiz obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego, według aktualnej Tabeli kursów. W przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie wymienialnej innej niż waluta kredytu, stosowano kursy kupna/sprzedaży dla dewiz obowiązujące w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego, według aktualnej Tabeli kursów. Kolejno wobec treści § 22 COU w przypadku dokonywania spłat zadłużenia Kredytobiorcy z ROR, rachunku walutowego lub rachunku technicznego, Kredytobiorca był zobowiązany do zapewnienia w dniu, o którym mowa w § 7 ust. 5 CSU, środków pieniężnych w wysokości co najmniej równej racie spłaty kredytu. W przypadku dokonywania spłat zadłużenia Kredytobiorcy z: 1) ROR – środki z rachunku były pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony był kredyt, przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w (...) SA w dniu, o którym mowa w § 7 ust. 5 CSU, według aktualnej Tabeli kursów, 2) rachunku walutowego – środki z rachunku były pobierane: a) w walucie kredytu, w wysokości stanowiącej kwotę kredytu lub ratę spłaty kredytu, b) w walucie innej niż waluta kredytu, w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony był kredyt, przy zastosowaniu kursów kupna/sprzedaży dla dewiz, obowiązujących w (...) SA w dniu, o którym mowa w § 7 ust. 5 CSU, według aktualnej Tabeli kursów, 3) rachunku technicznego – środki z rachunku były pobierane w walucie kredytu w wysokości stanowiącej kwotę kredytu lub raty. Wpłaty dokonywane na rachunek techniczny w walucie innej niż waluta kredytu, były przeliczane na walutę kredytu przy zastosowaniu kursów kupna./sprzedaży dla walut obowiązujących w (...) SA według aktualnej tabeli kursów.
W ocenie Sądu, mając na uwadze treść przedmiotowych postanowień, przy uwzględnieniu brzmienia pozostałych postanowień umowy, uznać należało, iż walutą kredytu był złoty polski (PLN), zaś odwołanie do waluty CHF miało służyć jedynie przeliczeniu kwoty kredytu na walutę PLN, a następnie wartości spłat dokonywanych przez powódkę również w walucie polskiej, stanowiąc faktycznie klauzulę waloryzacyjną.
Wspomniane powyżej postanowienia umowne wskazują, iż walutą przedmiotowego kredytu był złoty polski, jednakże konkretna kwota w złotych nie została w umowie wskazana. Bez wątpienia, w celu określenia kwoty kredytu w złotych nastąpiło odwołanie do kwoty wyrażonej precyzyjnie w umowie w walucie frank szwajcarski (CHF), przy uwzględnieniu kursu kupna waluty ustalanego przez bank w Tabeli kursów. Wskazać należy, że pomimo odwołania się do waluty frank szwajcarski, umowa ta nie przewidywała oddania do dyspozycji kredytobiorcy kwoty we frankach szwajcarskich ani zwrotu kredytu w tej walucie, zaś kredyt był wypłacony i spłacany w złotych polskich. Konstrukcja COU de facto uniemożliwiała spłatę w inny sposób niż w złotych polskich. Nawet gdyby powódka chciała skorzystać z rachunku technicznego, to każda waluta była przeliczana poprzez tabelę kursową Banku.
Brak określenia w § 2 ust. 1 CSU konkretnej kwoty kredytu w złotych polskich, spowodował, iż niezbędne było uregulowanie postanowienia umownego, że w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej kwota kredytu w złotych zostanie określona poprzez przeliczenie na złote kwoty wyrażonej w walucie, w której kredyt jest denominowany, według kursu kupna tej waluty, zgodnie z Tabelą kursów z dnia realizacji zlecenia płatniczego.
Należy mieć na względzie, iż wskazane powyżej postanowienie nie odwołuje się do ustalanego w sposób obiektywny kursu CHF, do jednoznacznych wskaźników, na które żadna ze stron nie ma wpływu, a więc w rzeczywistości pozwala bankowi kształtować ten kurs w sposób dowolny, według swojego uznania. W umowie nie określono żadnych konkretnych zasad ustalania przez bank kursów waluty w tabelach kursowych. Jak wynika z zapisów umowy kredytu bank mógł jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego ustalona miała być kwota kredytu. Natomiast kwota kredytu w złotych polskich miała być ustalona w oparciu o tabele kursowe sporządzane przez bank, stanowiące jego wewnętrznym dokumentem, a tym samym uprawnienie banku do określania wysokości kursu CHF, na postawie zawartej umowy, nie doznając przy tym żadnych formalnie określonych ograniczeń. Co więcej, umowa nie precyzuje sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w Tabeli kursów. W przedmiotowej sprawie powódka nie negocjowała nawet kursu kupna waluty CHF w ramach umowy. Suma wypłaty mimo jej określenia we frankach szwajcarskich przeznaczonych na spłatę zadłużenia właśnie w tej walucie, została określona w złotówkach po przeliczeniu tej kwoty po odpowiednim kursie.
W niniejszej sprawie zachodzi zatem sytuacja, w której pozwany Bank przekazał do dyspozycji kredytobiorcy - niedookreśloną na dzień zawarcia umowy kwotę złotych polskich stanowiącą równowartość konkretnej kwoty franków szwajcarskich. Ostatecznie kwota w złotówkach była ustalona przy zastosowaniu kursu kupna wskazanego w Tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu realizacji zlecenia płatniczego. Ze względu na wahania kursowe – co odnotowano na zleceniu wypłaty – z przeliczenia wynikało, że równowartość kwoty kredytu w złotych polskich nie pokrywała kwoty z wniosku kredytowego.
Sąd dokonał oceny postanowień umowy przez pryzmat art. 385 1 § 1 - 3 k.c., których pominięcie prowadzi wprost do nieważności Umowy zawartej przez strony albowiem bez pominiętych uregulowań odnoszących się do waloryzacji oraz walutowego charakteru Umowy kredytu, utrzymanie kontraktu pomiędzy stronami nie jest możliwe, jednocześnie w ocenie Sądu brak jest również podstaw do zastosowania w miejsce pominiętych klauzul walutowych przepisów dyspozytywnych, za pomocą których Umowa mogłaby być w dalszym ciągu wykonywana.
W myśl art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia Umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Należy wskazać, iż nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Unormowania zawarte w art. 385 1 -385 3 k.c. mają charakter szczególny w stosunku do tych przepisów, które mają ogólne zastosowanie do kształtowania przez kontrahentów treści Umowy.
Głównym celem wprowadzenia ustawy z dnia 2 marca 2000 roku o ochronie niektórych praw konsumenta oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny był zamiar zapewnienia konsumentom bardziej skutecznej ochrony w stosunkach umownych z profesjonalistami, a przede wszystkim potrzeba uwzględnienia w polskim prawie postanowień dyrektywy nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 roku o nieuczciwych warunkach w Umowach konsumenckich (Dz. Urz. WE z 1993 roku, L 95, s. 29). Zatem regulacja ta przewidziana w art. 385 1 - 385 3 k.c. stanowi wyraz implementacji w prawie polskim przez ustawodawcę prawa unijnego w postaci wyżej wspomnianej dyrektywy, co determinuje określone konsekwencje dla ich wykładni. Mianowicie powinna ona prowadzić do takich rezultatów, które pozwolą urzeczywistnić cele dyrektywy. Sądy krajowe, stosując prawo wewnętrzne, są zobowiązane, żeby dokonywać jego wykładni w świetle brzmienia oraz celu rozpatrywanej dyrektywy, co pozwoli na osiągnięcie przewidzianego w niej rezultatu, jak również zastosowanie się do art. 288 akapit trzeci Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Przede wszystkim ten obowiązek dokonywania wykładni prawa krajowego zgodnego z prawem Unii jest w istocie nierozerwalnie związany z systemem Traktatu, ponieważ zezwala sądom krajowym na zapewnienie, w ramach ich właściwości, pełnej skuteczności prawa Unii przy rozpoznawaniu zawisłych przed nimi sporów.
Biorąc pod uwagę treść wskazanych powyżej przepisów należy wskazać, iż sama dyrektywa w art. 8 stanowi, że w celu zapewnienia wyższego stopnia ochrony konsumenta państwa członkowskie mogą przyjąć lub utrzymać bardziej rygorystyczne przepisy prawne zgodne z traktatem w dziedzinie objętej niniejszą dyrektywą. Tym samym w dyrektywie został określony tylko minimalny poziom ochrony konsumenta.
Z kolei art. 385 1§ 1 k.c. stanowi, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają kumulatywnie trzy przesłanki pozytywne tj.: zawarte zostały w Umowach z konsumentami, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jego interesy. Co więcej, kontrola abuzywności postanowień Umowy wyłączona jest tylko w sytuacji spełnienia jednej z dwóch przesłanek negatywnych, to jest gdy: postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem oraz gdy postanowienie umowne określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny.
I tak, w opinii Sądu niedozwolony charakter mają postanowienia:
a) § 4 ust. 1 „Kredyt jest wypłacany:
1) w walucie wymienialnej – na finansowanie zobowiązań Kredytobiorcy poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej oraz w przypadku zaciągnięcia kredytu na spłatę kredytu walutowego,
2) w walucie polskiej – na finansowanie zobowiązań w Rzeczypospolitej Polskiej.”,
b) § 4 ust. 2 „W przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie polskiej, stosuje się kurs kupna dla dewiz obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego, według aktualnej tabeli kursów.”,
c) § 16 ust. 1 „Prowizja od udzielonego kredytu, płatna w dniu zawarcia umowy, będzie przeliczona na walutę polską przy zastosowaniu wynikającego z aktualnej Tabeli kursów kurs sprzedaży dla:
1) dewiz – w przypadku wpłaty w formie przelewu środków,
2) pieniędzy - w przypadku waty w formie gotówkowej.”,
d) § 22 ust. 2 „W przypadku dokonywania spłat zadłużenia Kredytobiorcy z: 1). ROR – środki z rachunku będą pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w (...) SA w dniu, o którym mowa w § 7 ust. 5 CSU, według aktualnej Tabeli kursów.”,
e) §32 ust. 1 „Niespłacenie przez Kredytobiorcę części albo całości raty spłaty kredytu w terminie określonym w umowie, spowoduje, że należność z tytułu zaległej spłaty staje się zadłużeniem przeterminowanym i może zostać przez (...) S.A. przeliczona na walutę przy zastosowaniu kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w (...) S.A. w dniu, o którym mowa w §7 ust. 5 CSU, wg aktualnej Tabeli kursów.”.
Przeprowadzony przewód sądowy doprowadził do wniosku, że podczas zawierania przez strony umowy, pozwany Bank nie udzielił kredytobiorcy znanych mu, jako profesjonaliście, prowadzącemu dodatkowo działalność kantorową, pełnych i rzetelnych informacji, jak w sytuacji zmiany kursu, będą kształtowały się jego konkretne zobowiązania, a więc wysokość miesięcznej raty i salda kredytu przy wystąpieniu pesymistycznego scenariusza, tj. wzrostu kursu waluty indeksacyjnej do możliwie najwyższego, z uwagi na historyczne notowania, poziomu. Kredytobiorca nie mógł zorientować się odnośnie rzeczywistego zakresu ryzyk związanych z kredytem denominowanym, w tym, że przedmiotowe ryzyko jest nieograniczone.
Ponadto, sama świadomość powódki co do istnienia zjawiska ryzyka kursowego nie może stanowić podstawy dla uznania, że Bank nie był obowiązany do udzielenia informacji co do ryzyka zmiany kursów walut obcych i ich wpływu na zobowiązanie wynikające ze spornej umowy kredytowej. Zdaniem Sądu, nawet rozważny klient, nie będąc profesjonalistą w zakresie bankowości, nie posiada ani wiedzy, ani umiejętności jej profesjonalnego zastosowania. Obowiązek należytego wytłumaczenia i zobrazowania takiego ryzyka spoczywał, w ocenie Sądu na pozwanym, który posiadał w tym zakresie zarówno odpowiednią wiedzę, jak i narzędzia pozwalające na przedstawienie klientowi rzetelnej oraz pełnej informacji zarówno o zaletach takiego produktu kredytowego, jak również jego wadach, ryzykach z nim związanych, zwłaszcza w przypadku kredytów zawieranych na kilka dekad. Klient banku, ufający profesjonalnym doradcom banku, ma prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd lub przestawiać niepełne informacje, niepozwalające na świadome podjęcie decyzji (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 lutego 2015 r., sygn. V ACa 567/14, Legalis 1285001). Dopiero w razie zignorowania przez klienta obiektywnych, rzetelnych i pełnych informacji, niezbędnych do oceny opłacalności jednego z dwóch produktów kredytowych (klasycznego i indeksowanego), może on ponosić pełną odpowiedzialność ekonomiczną płynącą z ryzyka kursowego związanego z kredytem waloryzowanym kursem waluty obcej.
Sąd analizując poszczególne zapisy umowy oparł się na brzmieniu art. 385 1 k.c., zawierającego postanowienia odnoszące się do tzw. klauzul niedozwolonych. Zgodnie z jego treścią, postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to jednak postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Zgodnie z § 2, jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Zgodnie zaś z § 3, nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.
W niniejszej sprawie, powódka zawierając umowę kredytu działała w charakterze konsumenta. Zgodnie z art. 22 1 k.c. i zawartej w nim definicji legalnej konsumenta, w stosunkach cywilnoprawnych za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Powódka chciała uzyskać środki finansowe na zakup mieszkań w celu zaspokojeni swoich potrzeb mieszkaniowych – nadal też tam zamieszkuje. Nie budzi więc wątpliwości Sądu, iż K. H. przysługuje status konsumenta.
Sąd nie miał również wątpliwości, iż postanowienia przedmiotowej umowy, dotyczące waloryzacji, nie były uzgadniane ze stroną powodową indywidualnie przed zawarciem umowy. Pozwany, w celu zawarcia stosunku prawnego z powódką, posługiwał się standardowym wzorcem umownym, modyfikując jedynie elementy, takie jak strony zobowiązania, czy kwota kredytu, jak i jego przeznaczenie. Ciężar dowodu, że dane postanowienie umowne zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (art. 385 1 § 4 k.c.). Natomiast strona pozwana w niniejszej sprawie nie wykazała, aby powódka miała jakikolwiek wpływ na postanowienia umowne dotyczące waloryzacji. Sama zaś K. H. wskazała, że nie negocjowała żadnego elementu umowy, działała w zawierzeniu Bankowi, jako instytucji zaufania publicznego. Samo zaś zaakceptowanie przez stronę powodową kwestionowanych postanowień, poprzez podpisanie przedmiotowej umowy nie oznacza, że postanowienia te zostały z nią indywidulanie uzgodnione bądź, że miała realny wpływ na ich treść.
Należy przy tym zaznaczyć że zawierane aneksy do umowy czy też zawarte w ich treści uznania długu nie sanowały przedmiotowego stosunku prawnego – nie miały bowiem waloru nowacyjnego. W świetle art. 506 k.c. istotą umowy odnowienia jest właśnie to, że jej celem i skutkiem jest wygaśnięcie dotychczas istniejącego zobowiązania, w miejsce które powstaje nowe. Zmiany stosunku zobowiązaniowego dotyczące jedynie czasu, miejsca, lub sposobu spełnienia świadczenia oraz zmiany w zabezpieczeniu, oprocentowaniu lub innych dodatkowych świadczeniach, jak również wystawienie nowego dokumentu, nie stanowią per se odnowienia. Za odnowienie nie można uznać zmniejszenia lub zwiększenia świadczeń wynikających z tego samego zobowiązania i z tej samej podstawy prawnej, ponieważ nie powodują one umorzenia dawnego zobowiązania i zaciągnięcia nowego. Dotyczy to także odroczenia terminu płatności świadczenia pieniężnego lub rozłożenia go na raty. Nowację zobowiązania stanowi zazwyczaj tak daleko idąca zmiana istotnych postanowień umowy, że nadaje ona nowemu stosunkowi prawnemu inny charakter prawny i nie mogą już do niej mieć zastosowania przepisy określające dotychczasowy rodzaj umowy. W przedmiotowym stanie faktycznym bez wątpienia taka sytuacja nie wystąpiła.
W dalszej kolejności, ocenić należało ponadto, czy sporne postanowienia umowne kształtowały prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.
Przesłanka sprzeczności z dobrymi obyczajami odwołuje się do jednego z podstawowych kryteriów ocennych w stosunkach umownych. Klauzula ta ma podobną treść co zasady współżycia społecznego i pełni podobną funkcję. Uważa się jednak, że przez pojęcie dobrych obyczajów należy rozumieć taki zespół norm pozaprawnych, na który składają się normy moralne i obyczajowe powszechnie przyjęte w stosunkach gospodarczych dla realizacji określonych wartości (takich jak np. uczciwość, rzetelność, lojalność, fachowość). Ponadto, dobre obyczaje to w szczególności normy postępowania, polecające nienadużywanie posiadanej przewagi ekonomicznej w stosunku do słabszego uczestnika obrotu (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 maja 2016 roku, sygn. akt VI ACa 222/15).
Badając natomiast, czy klauzula umowy rażąco narusza interesy konsumenta, należy brać pod uwagę podstawowe kryterium ocenne w prawie umów, a mianowicie równowagę kontraktową. Chodzi więc o takie ukształtowanie praw i obowiązków stron stosunku obligacyjnego, które oznacza ich nieusprawiedliwioną dysproporcję na niekorzyść konsumenta. Wskazać w tym miejscu należy przede wszystkim zawarcie w umowie postanowień, które szczególnie mocno godzą w interesy majątkowe konsumenta.
Nie jest więc dopuszczalne, aby postanowienia zawarte w umowie kredytu dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony. Godzi to niewątpliwie w interesy kredytobiorcy i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Zdaniem Sądu, postanowienia spornej umowy, w zakresie w jakim przewidywały one przeliczanie salda kredytu ze złotych polskich na franki szwajcarskie, wysokości rat kapitałowo-odsetkowych według kursów ustalonych w tabeli sporządzanej przez Bank, kształtują prawa i obowiązki strony powodowej, mającej status konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy. W ocenie Sądu orzekającego w niniejszej sprawie, pozwany wprowadzając klauzule waloryzacyjne oparte o kursy walut wskazane w sporządzanych przez niego tabelach, przypisał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu indeksowanego do waluty CHF i wysokości całej wierzytelności. Nie miała znaczenia dla oceny niniejszej sprawy okoliczność, iż przedmiotowe tabele kursów walut nie są przez pozwanego sporządzane specjalnie na potrzeby waloryzacji świadczeń indywidualnie określonych klientów banku, ale mają generalny i abstrakcyjny charakter i mogą być stosowane do każdego klienta pozwanego. Znamienne bowiem jest to, że waloryzacja rat kredytów udzielanych na podstawie przedmiotowych umów o kredyt odbywa się w oparciu o tabele kursowe sporządzane wyłącznie przez pozwanego, bez udziału drugiej strony umowy (a nawet – jak w niniejszym przypadku – bez wiedzy drugiej strony, w jaki sposób waloryzacja ta wygląda). Nie miała więc znaczenia okoliczność, że te same tabele bank wykorzystuje też w innych sferach swojej działalności, a nie tylko do waloryzacji kredytów. Nie ma także znaczenia, że podobne tabele sporządzały inne banki ani nie czyni to ich kursami rynkowymi – skoro również posługiwały się nieuczciwymi klauzulami umownymi i nie objaśniały klientom w jaki sposób takie tabele powstają, że doliczają w nich marżę i korzystają ze spreadów, nie podano także konsumentom wysokości tej marży ani w zamian za co jest pobierana ani, że jest to inna marża niż wynikająca z umowy i nie wymieniona w §11 i n. COU. Należy też zauważyć, że waloryzacji polegała nie tylko kwota kredytu i odsetek ale też kwota prowizji (§16 COU), a także spłata zadłużenia przeterminowanego w walucie innej niż PLN (§36 COU).
W dalszej kolejności, należy wskazać, iż sporne postanowienia stanowią główny przedmiot umowy (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 11 grudnia 2019 roku w sprawie V CSK 382/18 i w wyroku z 04 kwietnia 2019 roku w sprawie III CSK 159/15 oraz Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z 14 marca 2019 roku w sprawie D. C-118/17 i w wyroku z 12 lutego 2014 roku w sprawie K. C.-26/13 oraz Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 26 sierpnia 2020 roku, w sprawie VI ACa 801/19). W związku z tym ustalić należało, czy sformułowane zostały one w sposób jednoznaczny. W ocenie Sądu, postanowienia umowne te nie spełniają tego kryterium. Na podstawie kwestionowanych postanowień umownych nie było bowiem możliwe precyzyjne określenie kwoty zobowiązania w CHF oraz kwoty spłaty w złotówkach bez odniesienia do tabeli banku, tworzonej jednostronnie przez pozwanego. Analogicznie rzecz ma się w sytuacjach kiedy kredyt jest spłacany wcześniej, dochodzi do wypowiedzenia kredytu albo jego przewalutowania jak również przy aktualizacji zabezpieczeń. Nigdzie nie zostały określone w jednoznaczny i weryfikowalny sposób kryteria, w oparciu o które bank ustalał kursy walut, w tym nie wskazano żadnych kryteriów co do górnej granicy kursów ustalanych jednostronnie przez bank. Definicja Tabeli kursów zwarta w §1 pkt 14 COU nie wyjaśnia żadnych mechanizmów związanych z jej tworzeniem.
W powołanym wyżej wyroku Trybunału Sprawiedliwości w sprawie C-26/13 wskazano, że ocena tego, czy warunek umowny został wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinna uwzględniać wszystkie okoliczności sprawy, w szczególności informacje udzielone konsumentowi przy zawarciu umowy oraz nie powinna ograniczać się do aspektów ściśle formalnych i językowych, a uwzględniać również konsekwencje ekonomiczne zastosowania warunku i jego ewentualny stosunek do pozostałych warunków umownych.
Mając powyższe na uwadze, rozważyć należało także, czy informacje udzielone stronie powodowej przez pozwany bank były wystarczające do podjęcia przez nich świadomej i rozważnej decyzji.
Zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości z dnia 20 września 2018 roku w sprawie C-51/17 warunki umowy powinny być wyrażone prostym i zrozumiałym językiem, co zobowiązuje instytucje finansowe do dostarczenia kredytobiorcom informacji wystarczających do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. Wymóg ten oznacza zatem, że warunek dotyczący ryzyka kursowego musi zostać zrozumiany przez konsumenta. Ponadto w wyroku w sprawie C-609/16, wydanym w dniu 10 czerwca 2021 roku – a więc wprawdzie po ogłoszeniu wyroku w niniejszej spawie – Trybunał Sprawiedliwości potwierdził wyrażane już we wcześniejszych wyrokach stanowisko, że wymogu przejrzystości warunków umownych nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym. Ponieważ ustanowiony przez dyrektywę nr 93/13 system ochrony opiera się na założeniu, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, ów wymóg wyrażania warunków umownych prostym i zrozumiałym językiem, a więc wymóg przejrzystości ustanowiony w tej dyrektywie, musi podlegać wykładni rozszerzającej (wyrok z dnia 03 marca 2020 roku w sprawie C 125/18).
W ocenie Sądu, pozwany nie dopełnił obowiązku sformułowania postanowień umownych związanych z ryzykiem wymiany (klauzula waloryzacyjna) w sposób jasny i zrozumiały dla konsumenta. Strona powodowa nie została poinformowana, w jaki sposób tworzone są tabele kursów banku, czym jest spread walutowy oraz waloryzacja, ani iż raty kredytowe mogą w sposób drastyczny wzrosnąć. Nie świadczy o takim poinformowaniu przedłożona przy wniosku kredytowym informacja dla klienta, która nie odzwierciedlała kredytu udzielanego powódce i nie zawierała także prezentacji kursów historycznych ani żadnych wykresów obrazujących wahania kursu CHF do PLN. W zakresie broszur informacyjnych brak jest zaś nawet dowodu, że zostały one powódce przedstawione i omówione. Informację o ryzyku należy uznać natomiast za jedynie formalnie wypełniającą obowiązek informacyjny, ale nie niosącą żadnych realnych treści dla konsumenta o tym jaki wpływ zmiany kursu waluty ma nie tylko na wysokość raty kredytowej ale także salda całego kredytu. W tabeli zawartej w informacji o ryzyku wzrost raty kredytu dotyczy jedynie zakresu kwoty niecałych 400 zł, ponadto nie ma symulacji która by obrazowała jak przekłada się to na wzrost salda kredytu powódki – wyliczenia były zaprezentowane dla zupełnie innego kredytu zarówno co do wysokości jak i okresu kredytowania. W załączonych od odpowiedzi na pozew informacjach o ryzku nie ma także żadnych szczegółowych danych poza ogólnymi informacjami czym są wskazane ryzyka.
Wyjaśnić również należy, iż ciężar dowodu w powyższym zakresie spoczywał na stronie pozwanej, która nie przedstawiła dowodu na wykazanie faktu wywiązania się w sposób rzetelny z obowiązku informacyjnego wobec powodów. Ponadto, samo odebranie od strony powodowej oświadczenia o tym, że jest świadoma ryzyka kursowego, nie spełnia wymogu udzielenia rzetelnej i jasnej informacji w powyższym zakresie. Nie można uznać, że strona powodowa w oparciu o przedstawione jej informacje mogła zakładać, że istnieje realne ryzyko gwałtownego i radykalnego wzrostu kursu CHF wobec waluty PLN oraz, że uzyskała od banku informacje pozwalające jej ocenić, jakie konsekwencje ekonomiczne ma dla jej zobowiązania radykalny wzrost kursu waluty indeksacji. Należy przy tym wskazać, iż podpisanie oświadczenia przez kredytobiorcę stanowiło rutynową czynność w procedurze udzielania kredytu i nie było poprzedzone udzieleniem rzetelnych informacji.
Obciążenie strony powodowej praktycznie nieograniczonym ryzykiem kursowym oraz niepoinformowanie jej o konsekwencjach zawarcia umowy, godziło zaś w jej interesy. Nie było ono przy tym uzasadnione usprawiedliwionymi interesami banku. Dodatkowo sam mechanizm waloryzacji, o czym była mowa wyżej, został przez pozwanego skonstruowany w sposób nieuczciwy i rażąco naruszający interesy konsumenta.
Ponadto, wskazane w art. 385 1 § 1 k.c. okoliczności: sprzeczność z dobrymi obyczajami, a także rażące naruszenie interesów konsumenta, należy oceniać według stanu z chwili zawarcia umowy. Powinno się więc wziąć pod uwagę wszelkie okoliczności towarzyszące zawieraniu kwestionowanej przez powódkę umowy i to według stanu z chwili jej zawarcia.
W rezultacie, przy dokonywaniu oceny niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego, również oceny indywidualnej, nie ma żadnego znaczenia w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony w toku trwania stosunku zobowiązaniowego. W szczególności nie ma znaczenia, czy przedsiębiorca rzeczywiście korzystał z możliwości, jakie wynikają dla niego z określonego brzmienia postanowień umownych. Istotne jest jedynie, że nie było żadnych przeszkód aby z takich uprawnień, mogących naruszać interesy konsumenta, skorzystał.
Postanowienie umowne ma niedozwolony charakter nie dlatego, że jest w niewłaściwy sposób wykorzystywane przez przedsiębiorcę – tym bardziej, że jest to okoliczność, która w toku wykonywania umowy może się zmieniać. To samo postanowienie nie może zaś być abuzywne bądź tracić takiego charakteru, jedynie w wyniku przyjęcia przez jedną ze stron umowy określonego sposobu jej wykonania, korzystania bądź niekorzystania z wynikających z niego uprawnień.
W ocenie Sądu zawarte w przedmiotowej umowie klauzule waloryzacyjne należy uznać za abuzywne, po pierwsze ze względu na odwoływanie się przez nie do ustalanego w sposób nieobiektywny kursu CHF, nie zaś do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miałaby wpływu. W rzeczywistości klauzule pozwalały bowiem pozwanemu Bankowi kształtować kurs wedle swojej woli w zakresie wysokości spreadu walutowego przez Zarząd Banku. Na mocy powołanych wyżej postanowień, pozwany mógł jednostronnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania strony powodowej, a tym samym mógł wpływać na wysokość jej świadczenia. Przyznanie sobie przez pozwanego prawa do jednostronnego regulowania wysokości kwoty uruchamianego kredytu w złotych polskich oraz wysokości rat kredytu poprzez samodzielne wyznaczanie kursów kupna oraz sprzedaży franka szwajcarskiego – dowolnego kształtowania wysokości tzw. spreadu, przy jednoczesnym pozbawieniu konsumentów jakiegokolwiek wpływu na te elementy, bez wątpienia narusza jej interesy i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Pod pojęciem ,spreadu” należy rozumieć wynagrodzenie za wykonanie usługi wymiany waluty. W niniejszej sprawie pomiędzy stronami, w ramach przedmiotowej umowy nie dochodziło do faktycznej transakcji wymiany walut, a więc pobieranemu od powodów „spreadowi” nie odpowiadało żadne świadczenie Banku. W istocie była to zatem prowizja na rzecz pozwanego, której wysokości powodowie nie mogli oszacować i nie podlegała ona ich kontroli. Wysokość tej prowizji zależała wyłącznie od Zarządu Banku. Wobec powyższego, treść kwestionowanych postanowień umożliwiała pozwanemu Bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji strony powodowej w zakresie wysokości otrzymanego świadczenia, a także spłaty zobowiązania wobec Banku, przez co zakłócona została równowaga pomiędzy stronami przedmiotowej umowy.
Ponadto w procesie zawierania spornej umowy stronie powodowej nie wyjaśniono dlaczego Bank stosuje w rzeczywistości różnorodzajowe kursy waluty. Podkreślić należy, że klauzula waloryzacyjna może działać prawidłowo wyłącznie, gdy miernik wartości, według którego dokonywane jest przeliczenie ustalany jest w sposób obiektywny, a zatem w sposób niezależny od woli którejkolwiek ze stron umowy. Tymczasem, w przedmiotowej umowie, nie określono w sposób jednoznaczny i przejrzysty zasad funkcjonowania mechanizmu wymiany waluty obcej, tak by umożliwić powódce samodzielne oszacowanie, na podstawie zrozumiałych kryteriów, konsekwencji ekonomicznych zawartego stosunku prawnego. Strona powodowa nie miała wiedzy w jaki sposób Bank kształtował kurs CHF, zwiększając go bądź zmniejszając, w zależności od wysokości przyjętego spreadu oraz kursu na rynku międzybankowym. Przedmiotowa umowa nie dawała stronie powodowej zatem żadnego instrumentu pozwalającego na weryfikację decyzji pozwanego w zakresie wyznaczanego kursu CHF, czy też obrony przed tymi decyzjami.
Z uwagi na powyższe pomiędzy stronami została zakłócona równowaga kontraktowa, bowiem treść kwestionowanych postanowień umożliwiała pozwanemu jednostronne kształtowanie sytuacji słabszej strony umowy (strony powodowej) w zakresie wysokości jej zobowiązań wobec Banku. Przedmiotowa umowa, jak również załączony do niej regulamin nie precyzują sposobu ustalania kursu wymiany walut stosowanego przez pozwanego. Ponadto, w postanowieniach Umowy (i regulaminu) nie zawarto wymogu, aby wysokość ustalanego przez Bank kursu pozostawała w określonej relacji do aktualnego kursu CHF ukształtowanego na rynku walutowym. Kursy wykorzystywane przez pozwanego z zasady zawierają zaś wynagrodzenie – marżę Banku za dokonanie transakcji kupna lub sprzedaży waluty, której wysokość była zależna wyłącznie od woli pozwanego.
Mając powyższe na względzie, uznać należy więc, że pozwanemu Bankowi, mocą zawartej umowy, została przyznana pełna dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu CHF, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań strony powodowej, której saldo kredytu powiązane zostało z przeliczeniem kwoty PLN na CHF, przy jednoczesnym zastrzeżeniu wyłączności uruchomienia kredytu oraz spłaty kredytu w złotych polskich.
Warto również zaznaczyć, że w orzecznictwie powszechnie uznaje się klauzule umowne, które pozwalają bankowi na arbitralne ustalanie kursów, od których zależy wysokość zobowiązania kredytobiorców, za klauzule abuzywne, zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. niewiążące konsumenta (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019 r., sygn. I CSK 242/18, niepubl.; z dnia 4 kwietnia 2019 r., sygn. III CSK 159/17, OSP 2019 z. 12, poz. 115; z dnia 22 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 1049/14, OSNC 2016 z. 11, poz. 34).
W analizowanych powyżej mechanizmach należy dostrzegać zarówno sprzeczność postanowień z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesów konsumenta, który nie miał możliwości oceny własnej sytuacji – w tym po pierwsze wysokości salda kredytu walutowego, a po drugie wysokości wymagalnych rat kredytu – i był zdany wyłącznie na arbitralne decyzje Banku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 maja 2013 r., sygn. VI ACa 441/13, Lex nr 1356719). Powyższe powodowało więc, że kwestionowane przez powódkę postanowienia były sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz w sposób rażący naruszały jej interesy jako konsumenta.
Warto jednocześnie zauważyć, że przesłanka rażącego naruszenia dobrych obyczajów, nie sprowadza się jedynie do kwestii ekonomicznych, tj. różnicy między kursem zastosowanym przez Bank a kursem rynkowym. Sąd stoi bowiem na stanowisku, że naruszenie interesów konsumenta, aby mogło zostać ocenione jako rażące, musi być doniosłe, czy też znaczące. Pojęcie ,interesów konsumenta” należy zaś rozumieć szeroko, a więc nie tylko jako interes ekonomiczny, ale również każdy inny, chociażby niewymierny. Ponadto, podczas oceny stopnia naruszenia tych interesów należy stosować zarówno kryteria obiektywne (m.in. wielkość poniesionych czy grożących strat), jak i kryteria subiektywne (m.in. renoma firmy, banku jako instytucji zaufania publicznego).
Wobec powyższego, w ocenie Sądu wprowadzenie do przedmiotowej umowy dodatkowego, niezależnego od marży oraz oprocentowania wynagrodzenia Banku w postaci dowolnie kształtowanego spreadu, stosowanie różnorodzajowych kursów wymiany CHF dla uruchomienia oraz spłaty kredytu, niejednoznaczność sposobu kształtowania kursów przez Bank, przy jednoczesnym braku odpowiedniej informacji o ryzyku walutowym, uznać należy za wyraz nie tylko naruszenia dobrych obyczajów, ale także rażącego naruszenia interesów konsumenta. W prawidłowo skonstruowanym i funkcjonującym stosunku prawnym, w którym zawarto klauzule przeliczeniowe, uzależnienie wysokości praw i obowiązków stron, winno opierać się na obiektywnych i niezależnych od stron czynnikach zewnętrznych. Zawarte zaś w analizowanej umowie (i regulaminie) klauzule indeksacyjne, tego podstawowego wyznacznika nie zawierają, co stanowiło podstawę dla uznania ich za postanowienia abuzywne w rozumieniu art. 385 1 k.c.
Należy również wskazać, że zgodnie z art. 385 2 k.c., przedmiotowej kontroli incydentalnej wzorca umownego dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające z nią w związku. Podobnie ponadto, skutek „niezwiązania konsumenta” abuzywną klauzulą obowiązuje ex tunc, od początku trwania stosunku prawnego. Jak bowiem słusznie wskazano w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r. (III CZP 29/17, MoP 2018, Nr 14, s. 724), powołując się na orzecznictwo TSUE (por. wyrok z 21 lutego 2013 r., C-472/11, (...) Bank, pkt 31 i 35), warunkiem sanowania niedozwolonych postanowień umownych wskutek późniejszego zdarzenia, niezależnie czy zdarzeniem tym jest jednostronna czynność konsumenta, czy aneks do umowy, jest "świadoma, wyraźna i wolna" zgoda konsumenta, która musi być jednoznacznie, wyraźnie i stanowczo ukierunkowana na sanowanie wadliwego postanowienia, natomiast wyrażenie zgody na zmianę umowy przez wyeliminowanie niedozwolonego postanowienia (zastąpienie go innym, uzupełnienie itp.) - choćby zmiana ta była indywidualnie uzgodniona - nie może być traktowane samo przez się jako wyraz woli sanowania wadliwego postanowienia. Zasada autonomii woli pozwala konsumentowi na rezygnację z dobrodziejstw, które wiążą się dla niego z dotykającą przedsiębiorcę sankcją z art. 385 1 § 1 k.c. Jednocześnie jednak, wykluczone jest pozbawienie konsumenta nabytej ochrony wyrażającej się w korzystnym dla niego ukształtowaniu stosunku prawnego łączącego go z przedsiębiorcą wskutek wyeliminowania klauzul abuzywnych – bez jego wyraźnej i świadomej zgody, w szczególności w ten sposób, że pod pozorem zaoferowania mu podpisania „korzystnego” aneksu, eliminującego abuzywną klauzulę, która w rzeczywistości zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. nigdy go nie wiązała, przedsiębiorca doprowadziłby do korzystnego dla siebie skutku – ustanowienia klauzuli już nieabuzywnej, jednak kształtującej jego prawa i obowiązki korzystniej względem stanu prawnego wywołanego zastosowaniem sankcji z art. 3851 § 1 k.c.
Stwierdzenie abuzywności klauzul indeksacyjnych, w świetle art. 385 1 § 1 i 2 k.c., co do zasady powoduje, że nie wiążą konsumenta ex tunc i ex lege, jednakże strony są nadal związane umową w pozostałym zakresie.
Z wydanego zaś przez TSUE w dniu 3 października 2019 r. wyroku w sprawie C-260/18 (D.), który to wyrok zapadł w następstwie pytania prawnego wystosowanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie, a zatem na tle polskiego systemu prawnego, wynika, że:
1. warunkiem utrzymania w mocy umowy po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych jest jedynie zgodność utrzymania w mocy umowy z przepisami prawa krajowego, a w razie uznania, że zgodnie z odpowiednimi przepisami prawa krajowego utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych warunków nie jest możliwe, prawo UE nie stoi na przeszkodzie jej unieważnieniu. (pkt 39, 40, 43, 47);
2. jedynie w sytuacji, gdy umowa nie może obowiązywać po wyeliminowaniu nieuczciwych klauzul, a stwierdzenie nieważności umowy jest niekorzystne dla konsumenta, sąd może sanować umowę, stosując zamiast wyeliminowanych klauzul abuzywnych przepisy dyspozytywne (pkt 48);
3. ocenę niekorzystności dla konsumenta stwierdzenia nieważności umowy należy dokonywać na chwilę orzekania, a nie na chwilę zawarcia umowy, i decydujące dla tej oceny jest stanowisko konsumenta, a sąd nie może ocenić interesu konsumenta sprzecznie z jego wyraźnym stanowiskiem (pkt 51, 56, 67-68);
4. konsument ma prawo zrezygnować z ochrony wynikającej z przepisów o klauzulach abuzywnych, sprzeciwiając się stwierdzeniu nieważności umowy, a nawet wyeliminowaniu nieuczciwych postanowień z umowy (pkt 53-55, 66);
5. przepisy dyspozytywne, którymi sąd może uzupełnić umowę w w/w sytuacjach, nie mogą odwoływać się do zasad współżycia społecznego albo ustalonych zwyczajów, jak art. 56 k.c. (pkt 61-62).
O nieważności umowy kredytu bankowego można mówić zatem wyłącznie wtedy, gdy nie zostały w niej uzgodnione minimalne, konieczne elementy umowy odzwierciedlające essentialia negotii umowy kredytu bankowego, do której to kategorii (zgodnie z art. 69 Prawa bankowego, w brzmieniu obowiązującym dzień zawarcia umowy) należy zaliczyć: po stronie kredytodawcy – 1) oddanie do dyspozycji kredytobiorcy kwoty środków pieniężnych, określonych jako kwota kredytu, 2) cel udzielenia kredytu; po stronie kredytobiorcy – 1) zobowiązanie do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie (tj. zgodnie z celem kredytowania), 2) zwrot wykorzystanego kredytu, 3) zapłatę wynagrodzenia na rzecz banku w zamian za korzystanie ze środków kredytu, w formie odsetek lub prowizji od udzielonego kredytu.
Jak już wskazano powyżej, klauzule waloryzacyjne zawarte w przedmiotowej umowie stanowią element określający główne świadczenie stron umowy kredytu waloryzowanego, odróżniający jednocześnie ten typ umowy od klasycznej umowy kredytu bankowego w walucie polskiej. Skutkiem uznania za abuzywne postanowień umownych dotyczących zasad ustalania kursów walut jest konieczność ich pominięcia przy ustalaniu treści stosunku prawnego wiążącego konsumenta. Postanowienia takie przestają wiązać już od chwili zawarcia umowy, a więc nie stanowią elementu treści stosunku prawnego i nie mogą być uwzględniane przy rozpoznawaniu spraw związanych z jego realizacją. W konsekwencji powyższego, konieczne jest przyjęcie, że łączący strony stosunek prawny nie przewiduje zastosowania mechanizmu waloryzacji w kształcie określonym pierwotnym brzmieniem umowy. W treści umowy pozostaje więc sformułowanie o przeliczeniu świadczeń bez precyzyjnego wskazania podstawy, według której miałoby to nastąpić. W rezultacie nie jest możliwe ustalenie wysokości świadczenia kredytobiorcy, tj. ustalenie wysokości kwoty, która podlega zwrotowi na rzecz banku i która stanowi podstawę naliczenia odsetek należnych od kredytobiorcy. Eliminacja postanowienia określającego główne świadczenia stron – podobnie jak postanowienia określającego niektóre z essentialia negotii – prowadzi zatem do braku konsensusu co do zawarcia umowy w ogóle.
W związku z powyższym, na skutek kontroli abuzywności, przedmiotową umowę uznać należy za nieważną. Na jej podstawie nie jest bowiem możliwe określenie świadczeń obu stron.
Na marginesie należy jedynie wskazać, że niezależnie od powyższej oceny, gdyby uznać, że po wyeliminowaniu klauzuli indeksacyjnej pozostaje wyłącznie świadczenie w złotych polskich z opcją spłaty w złotych polskich, to tak ukształtowane zobowiązanie Banku, z uwagi na określone w umowie oprocentowanie w stawce referencyjnej LIBOR, niedostosowane do zobowiązań wyrażonych złotych polskich (w stawce WIBOR), stanowiłoby o sprzeczności stosunku prawnego w zakresie ważnych postanowień umownych z gospodarczą naturą tejże umowy.
Jednocześnie Sąd nie podziela twierdzeń pozwanego Banku, iż wobec eliminacji odwołania do tabeli kursowej należałoby umieścić w to miejsce przepis dyspozytywny. Odnosząc się do powyższego stanowiska strony, przypomnieć należy, że w świetle wiążącej wykładni dokonanej przez TSUE, uzupełnianie umowy przepisami dyspozytywnymi jest uzależnione od niemożności utrzymania umowy w mocy i zgody konsumenta na takie uzupełnienie. W niniejszej sprawie powodowie takowej zgody nie wyrazili, domagając się wyraźnie stwierdzenia nieważności oraz wskazując wyraźnie, iż godzą na sutki tego stanu. Ponadto TSUE (w sprawie D.) wykluczył w ogóle możliwość uzupełnianie umowy przepisem art. 56 k.c. odwołującym się do zasad współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów, a w prawie polskim brak jakiegokolwiek innego nadającego się do zastosowania przepisu.
W szczególności przepisem takim nie może być art. 358 k.c. (który w dacie zawarcia Umowy miał inną treść) oraz art. 354 k.c. Nie można zresztą mówić o wykształceniu się w obrocie w ramach umów indeksowanych kursem waluty obcej, zwyczaju polegającego na przeliczaniu zobowiązań z zastosowaniem kursu średniego CHF publikowanego przez NBP.
Wobec wyraźnego stanowiska strony powodowej co do znajomości skutków zastosowania sankcji nieważności umowy kredytowej nie sposób wysnuć, iż zasadnym jest odstąpienie od ochrony przewidzianej w przepisach prawa konsumenckiego. W tych okolicznościach należało uznać iż w sposób jednoznaczny wolą powódki jest skorzystanie z ochrony konsumenckiej i stwierdzenie nieważności umowy łączącej ją do 2012 r. z pozwanym Bankiem.
Z tego względu należało uznać, iż wobec nieważności umowy o kredyt hipoteczny mieszkaniowy (...) nr (...) z dnia 24.07.2008 r. nie było podstaw do nadania klauzuli wykonalności na BTE nr (...) z dnia 30.08.2012 r. postanowieniem Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie sygn. akt I Co 2514/12 i roszczenia powódki są usprawiedliwione.
Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji w punkcie I.
O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 108 §1 k.p.c. w zw. z art. 98 §1 i 1 1 k.p.c. Z uwagi na brzmienie powyższych przepisów, Sąd rozstrzygnął, iż pozwany, który sprawę przegrał w całości, ponosi wszystkie koszty procesu. Na zasądzoną kwotę złożyły się kwota 10.800 zł kosztów zastępstwa adwokackiego na podstawie §2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r., opłata od pozwu 1.000 zł (k. 15, 54) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł (k. 17). Z tych względów postanowiono jak w sentencji w punkcie II.
Sędzia Piotr Królikowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Piotr Królikowski, Piotr Królikowski
Data wytworzenia informacji: