II C 2271/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-06-28
Sygn. akt II C 2271/20
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 czerwca 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie II Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: |
sędzia del. Anna Bonkowska-Kubek |
Protokolant: |
sekretarz Katarzyna Walczyk |
po rozpoznaniu w Warszawie na rozprawie w dniu 11 czerwca 2024 r.
sprawy z powództwa A. R.
przeciwko (...) Bank (...) S. A. z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę ewentualnie o zapłatę
1.
ustala, że nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy kredytu hipotecznego
nr (...) zawartej 19 października 2011r. pomiędzy (...) S.A.
z siedzibą w W. ( obecnie (...) Bank (...) S. A. z siedzibą w W. ),
a A. R.;
2.
zasądza od (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz A. R. kwotę 248 009,85 zł ( dwieście czterdzieści osiem tysięcy dziewięć złotych 85/100) wraz
z odsetkami ustawowymi za opóźnienie :
- od kwoty 217 230,47 zł ( dwieście siedemnaście tysięcy dwieście trzydzieści złotych 47/100 ) od dnia 17 czerwca 2023r. do dnia zapłaty
- od kwoty 30 779,38 zł (trzydzieści tysięcy siedemset siedemdziesiąt dziewięć złotych 38/100 ) od dnia 15 grudnia 2023r. do dnia zapłaty
oraz zastrzega, że zapłata nastąpi z jednoczesnym zaofiarowaniem przez A. R. zapłaty na rzecz (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 219 206,25 zł ( dwieście dziewiętnaście tysięcy dwieście sześć złotych 25/100) lub zabezpieczenia roszczenia o zwrot tej kwoty;
3. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
4. ustala, iż powód uległ tylko co do nieznacznej części swych żądań, w związku z tym pozwany winien ponieść 100 % kosztów procesu i kosztów sądowych, zaś szczegółowe wyliczenie tychże kosztów pozostawia referendarzowi sądowemu.
Sygn. akt II C 2271/20
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 28 sierpnia 2020 r. (data prezentaty biura podawczego – k. 3) powód A. R. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Bank (...) spółki akcyjnej w W. na jego rzecz kwoty 41.246,04 EUR tytułem zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej przez pozwanego kosztem kredytobiorcy bez podstawy prawnej, które to świadczenie było nienależne wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Powód wniósł ponadto o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty euro nr (...), zawartej w dniu 19 października 2011 r. przez kredytobiorcę z pozwanym bankiem oraz wszelkich innych zobowiązań, oświadczeń czy umów do niej akcesoryjnych, wliczając w to także wszelkie regulaminy oraz inne wzorce umów – ze względu na nieważność tego zobowiązania – co do przyszłych świadczeń, nieobjętych ww. roszczeniem z uwagi na nieważność zobowiązania wynikającą z abuzywności następujących postanowień umowy kredytowej, a w szczególności: § 4 ust. 6, § 7 ust. 5 umowy w zw. z załącznikiem nr 6 do umowy, w szczególności pkt 2, 3.1, 3.2, 4 i 5.
Na wypadek nieuwzględnienia powyższych żądań powód zgłosił roszczenia ewentualne, w ramach których wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 15.000 EUR, stanowiącej równowartość kwoty 66.048 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, tytułem zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej przez pozwanego kosztem kredytobiorcy bez podstawy prawnej (świadczenie nienależne), stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą otrzymaną przez pozwanego od powoda tytułem spłaty kredytu, naliczoną z zastosowaniem klauzul niedozwolonych, a kwotą należną pozwanemu obliczoną z wyłączeniem zastosowania niedozwolonych klauzul umownych (bez mechanizmu indeksacji) oraz zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 6.963,77 EUR, stanowiącej równowartość kwoty 32.093,76 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, tytułem zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej przez pozwanego kosztem kredytobiorcy bez podstawy prawnej, które to świadczenie jest nienależne, zostało naliczone w oparciu o klauzule niedozwolone regulujące uprawnienie pozwanego do podwyższenia marży promocyjnej i stosowaną w okresie od listopada 2015 r. do chwili obecnej. W ramach roszczeń ewentualnych powód wniósł dodatkowo o ustalenie, że w stosunku prawnym łączącym go z pozwanym powstałym na podstawie umowy, powoda nie wiążą postanowienia umowne regulujące zasady promocji cenowej produktów hipotecznych pn. „(...)”, zawarte w tymże załączniku, w szczególności § 2 pkt 2 w zw. z § 3 pkt 3, 14, 15 Zasad promocji cenowej.
Powód wniósł również o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu według spisu kosztów, który przedłoży do zamknięcia rozprawy, a w braku przedłożenia spisu kosztów zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych oraz zasądzenie wydatku tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.
W uzasadnieniu pozwu wskazano, że pozwany prowadzi działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług finansowych. W ramach tej działalności pozwany opracował i posługiwał się w obrocie wzorcem umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty euro (kredyt hipoteczny przeznaczony na zakup i remont nieruchomości na rynku wtórnym). Powód, który w niniejszej sprawie posiada status konsumenta, zwrócił się do kilku banków o przedstawienie oferty korzystnego kredytu hipotecznego na sfinansowanie zakupu lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym, w tym także na pokrycie kosztów remontu/modernizacji lokalu w kwocie ok. 465.000 zł. Oferta pozwanego banku została przedstawiona powodowi przez pośrednika i wszystkie informacje oraz formalności były przekazywane powodowi przez pośrednika. Podczas spotkań omawiane były standardowe obowiązki, konieczność skompletowania dokumentacji. Na spotkaniu, na którym została podpisana umowa, pracownik pozwanego bardzo ogólnie przedstawił powodowi niektóre z zagadnień związanych z zawieraną umową. Pracownik banku nie informował powoda o mechanizmie indeksacji, w jaki sposób jest wyliczany spread walutowy i nie wskazał na ryzyka związane z tymże mechanizmem indeksacji. Pracownik banku w żaden sposób nie wyjaśnił, dlaczego bank przy uruchomieniu kredytu przelicza kwotę w PLN na EUR po kursie kupna z tabeli banku, a w przypadku spłaty kredytu w PLN dlaczego rata kredytowa jest przeliczana po kursie sprzedaży.
Powód wskazał, że kwestionowane w niniejszej sprawie postanowienia umowne dotyczą przede wszystkim zasad ustalenia waluty jego zobowiązania, zasad przeliczania kwoty kredytu i rat kredytu na złote w oparciu o kursy walut, ustalane przez bank w tabeli oraz zasad zabezpieczenia spłaty kredytu, które zostały ustalone w PLN, tj. § 1 ust. 1 pkt 1, § 1 ust. 1 pkt 3, § 7 ust. 5 i załącznik nr 6. Powód wskazał, że podstawą prawną roszczeń głównych pozwu są przepisy art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c., na podstawie których domagają się przeprowadzenia kontroli wzorca umownego, uznania wskazanych przez niego postanowień za niedozwolone postanowienia umowne i w konsekwencji unieważnienie umowy z powodu sprzeczności treści umowy z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 353 1, art. 385 1 § 2 i 5 k.c. i art. 58 § 1 k.c. Zdaniem powoda postanowienia umowy w sposób rażący naruszają jego interesy, wypaczają naturę zobowiązania stron i uniemożliwiają jej wykonywanie i dlatego też są dotknięte wadą nieważności.
Powód oparł roszczenia główne na twierdzeniu, że zawarte w umowie „klauzule indeksacyjne” i powiązane z nimi postanowienia regulujące kurs wymiany walut kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a zatem mają charakter abuzywny. W ocenie powoda postanowienia o ustalaniu wysokości zobowiązania w walucie euro oraz te odnoszące się do kursu walut nie odwołują się do obiektywnych wskaźników, na które w rzeczywistości nie miał wpływu, a z kolei pozwany ma nieskrępowaną dowolność na określenie miernika wartości według swojej wiedzy. Powód do dnia wniesienia powództwa nie znał i nadal nie zna sposobu w jaki bank kształtował i kształtuje kurs euro, zwiększając go bądź zmniejszając wedle swego uznania. Umowa nie daje powodowi żadnego instrumentu pozwalającego bronić się przed decyzjami pozwanego w zakresie wyznaczonego kursu euro czy też weryfikować go. W ocenie strony powodowej kwestionowane postanowienia umożliwiają pozwanemu jednostronne kształtowanie sytuacji kredytobiorcy w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec pozwanego przez co naruszona została równowaga pomiędzy stronami przedmiotowej umowy.
Odnosząc się do roszczeń ewentualnych powód wskazał, że umowa kredytowa została zawarta na warunkach promocji pn. „(...)”, która obniżała marżę kredytu w stosunku do zapisów umowy kredytu (3%) w całym okresie kredytowania do poziomu 1,4%. Warunki promocji przewidywały, że powód zawrze umowę na pakiet usług bankowych „(...)” oraz będzie co miesiąc zasilać rachunek w banku kwotą minimum 5.000 zł lub utrzymywać co miesiąc w banku aktywa w kwocie minimum 50.000 zł. We wrześniu 2015 r. pozwany bank stwierdził, że powód naruszył warunki promocji przez brak dokonywania comiesięcznych zasileń rachunku bieżącego w miesiącach: grudzień 2014 r. i maj 2015 r., w związku z czym podwyższył marżę kredytu do wysokości przewidzianej w umowie kredytowej (marża standardowa 3,0%) na cały dalszy okres trwania umowy. Powód podjął próbę przywrócenia marży promocyjnej, skradając reklamacje. Bezskutecznie, pozwany pismem z dnia 29 września 2015 r. stwierdził, że nie widzi podstaw do przywrócenia marży promocyjnej z uwagi na fakt dwóch naruszeń warunków promocji. Od listopada 2015 r. do chwili obecnej bank pobiera z rachunku powoda podwyższone raty spłat kredytu.
Powód podniósł, że podstawą prawną wyrażonego w pkt III petitum pozwu są przepisy art. 410 § 2 k.c., art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c., na podstawie których domaga się przeprowadzenia incydentalnej kontroli wzorca umownego i uznania wskazanych przez niego postanowień za niedozwolone postanowienia umowne, a w konsekwencji, że ww. postanowienia nie wiążą go z uwagi na ich bezskuteczność. Zdaniem powoda usunięcie kwestionowanych postanowień umownych, w szczególności tych odnoszących się do zasad ustalania wysokości zobowiązania w EUR oraz zasady przeliczania PLN na EUR według kursów EUR z tabeli pozwanego winno skutkować przekształceniem umowy kredytu indeksowanego do waluty EUR na kredyt w walucie PLN. Z kolei w zakresie drugiego elementu żądania ewentualnego, podstawą prawną roszczenia powoda są również przepisy art. 410 § 2 k.c., art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c., na podstawie których powód domaga się przeprowadzenia incydentalnej kontroli wzorca umownego i uznania wskazanych przez powoda postanowień za niedozwolone postanowienia umowne, a w konsekwencji, że ww. postanowienia nie wiążą powoda z uwagi na ich bezskuteczność. Zdaniem powoda usunięcie kwestionowanych postanowień umownych skutkować będzie tym, że w stosunku prawnym łączącym go z pozwanym powstałym na podstawie umowy, nie wiążą go postanowienia umowne regulujące zasady promocji cenowej produktów hipotecznych zawarte w tymże załączniku, w szczególności § 2 pkt 2 w zw. z § 3 pkt 3, 13, 14 Zasad promocji (pozew – k. 3-26v).
Pozwany (...) Bank (...) spółka akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości, zarówno w zakresie roszczenia głównego, jak i roszczeń ewentualnych oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew wskazano, że przed wystąpieniem o kredyt powodowi zostały przedstawione w formie pisemnej – w wyraźnie wydzielonej części wniosku – informacje o ryzyku walutowym oraz ryzyku i skutkach zmian cen rynkowych zabezpieczeń. Opisywały one zasady funkcjonowania kredytu udzielonego w złotych indeksowanego do waluty obcej oraz o ryzyku, jakie jest związane z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do waluty obcej, wynikającym z różnic między kursem kupna i kursem sprzedaży waluty obcej (spread walutowy) a także ze wzrostu tych kursów. W informacji podano, iż bank w celu określenia własnego kursu kupna i sprzedaży waluty obcej w Tabeli kursów walut dla kredytów, stosuje odchylenie od średniego kursu danej waluty, określanego przez Narodowy Bank Polski. Różnica pomiędzy kursem kupna waluty a kursem sprzedaży waluty wynosi maksymalnie 10% od wartości obu kursów waluty. Poinformowano również wyraźnie powoda, iż wysokość kursu kupna waluty obcej ma wpływ na wysokość zadłużenia z tytułu kredytu wyrażonego w walucie indeksacji, bowiem wysokość udzielonego kredytu zostaje przeliczona na walutę indeksacji po kursie kupna tej waluty z dnia uruchomienia kredytu, według obowiązującego w tej dacie w banku kursu kupna waluty obcej, określonego w Tabeli. Równocześnie wskazano, iż wysokość kursu sprzedaży waluty obcej ma wpływ na wysokość zadłużenia pozostającego do spłaty z tytułu rat kredytu i odsetek, bowiem raty określone są w harmonogramie w walucie indeksacji i w dacie spłaty podlegają przeliczenia na złote według obowiązującego w tej dacie w banku kursu sprzedaży waluty obcej, określonego w Tabeli. Zawarto tam także informację, że w przypadku, gdy w okresie obowiązywania umowy kredytu nastąpi deprecjacja złotego względem waluty obcej, do której indeksowany jest kredyt, spowoduje to, że kwota zadłużenia z tytułu kredytu, jak również należna rata kapitałowo-odsetkowa będą wyższe po przeliczeniu na złote. Mając świadomość ryzyka walutowego i zmiennej stopy procentowej oraz mechanizmu kredytu indeksowanego do waluty obcej, stosowania przez bank własnych kursów wymiany walut określonych w Tabeli banku, odbiegających od średniego kursu publikowanego przez NBP, jak również stosowania przez bank spreadu walutowego oraz informację o możliwej nawet znacznej zmianie wysokości raty, powód zdecydował się na wystąpienie do pozwanego o udzielenie kredytu.
Pozwany wskazał, że umowa kredytu zawarta przez strony jest w całości ważna, skuteczna i wiążąca, a żadne z przesłanek umożliwiających stwierdzenie nieważności, czy bezskuteczności nie mają w jej przypadku zastosowania. Podniósł ponadto, że występując z powództwem o ustalenie, powód nie sprostał wymogowi wykazania interesu prawnego stosownie do art. 189 k.p.c. Natomiast roszczenia pieniężne powoda nie zostały wykazane zarówno co do zasady, jak i wysokości. Pozwany wskazał na brak spełnienia przesłanek zastosowania art. 385 1 k.c. oraz brak wykazania przez powoda istnienia przesłanek uznania postanowienia umownego za niedozwolone. W ocenie strony pozwanej warunki umowy, a zwłaszcza indeksacja do euro oraz warunki wypłaty i spłaty, a także zastosowania do przeliczenia kursu własnego banku zawartego w Tabeli i zastosowanie spreadu walutowego na poziomie 8,89% zostały uzgodnione indywidualnie między stronami. Zdaniem banku nawet gdyby uznać, że kwestionowane postanowienia mogą podlegać kontroli na podstawie art. 385 1 k.c., nie sposób uznać, że powołane przez powoda postanowienia umowne kształtowały jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.
Pozwany wskazał, że nie sposób zgodzić się z zarzutem powoda jakoby umowa kredytu łącząca strony była sprzeczna z prawem, bowiem zawiera ona wszystkie essentialia negotii umowy kredytu wskazane w art. 69 Prawa bankowego. Umowa łącząca strony zawarta została po wejściu w życie nowelizacji Prawa bankowego z 2011 r. regulującej wprost kredyt indeksowany jako typ umowy kredytu. Stanowisko to jest zgodne z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego. W ocenie pozwanego wobec powyższego nie ma również podstawy aby twierdzić, że umowa jest nieważna stosownie do art. 58 § 1, art. 353 1 czy art. 385 1 lub art. 5 k.c.
Pozwany podkreślił, że wprowadzenie do umowy klauzuli indeksacyjnej oraz określenie waluty indeksacji było wynikiem realizacji decyzji powoda, który wyraźnie i jednoznacznie wnioskował o udzielenie kredytu w PLN indeksowanego do EUR mając świadomość zarówno znaczenia indeksacji dla określenia wysokości zadłużenia, jak i wysokości rat kredytu oraz ryzyka walutowego. Kredytodawca wskazał, że stosowanie przez banki własnych kursów wymiany walut wynika wprost z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego. W pozwanym banku obowiązuje jedna Tabela znajdująca zastosowanie do wszystkich transakcji wymagających zastosowania kursu danej waluty. W szczególności nie była prowadzona osobna tabela dla kredytów hipotecznych. W tej sytuacji nie istniało ryzyko arbitralnego ustalania przez bank kursu znacząco odbiegającego od kursu stosowanego przez inne podmioty na rynku, czy aktualnych tendencji, gdyż skutkowałoby to koniecznością stosowania go nie tylko dla celów przeliczania wartości udzielanych i spłacanych kredytów, ale również dla zawierania innych transakcji.
Z ostrożności procesowej pozwany podkreślił, że wbrew twierdzeniom powoda, zasadą stosownie do art. 385 k.c. jest związanie stron umową, a nie jej unieważnienie. Równocześnie ścisłe powiązanie zastosowania oprocentowania na podstawie stopy referencyjnej opartej o EURIBOR z mechanizmem indeksacji, a także konieczność stosowania przez banki obowiązujących ich regulacji, a także zgodna wola stron zawarcia umowy kredytu indeksowanego, wykluczają możliwość modyfikacji umowy poprzez wyłączenia indeksacji przy zachowaniu oprocentowania opartego o EURIBOR.
Odnosząc się do roszczeń zawartych w pkt IV i V petitum pozwu pozwany wskazał, że wraz ze złożeniem wniosku o kredyt powód wyraził wolę przystąpienia do zasad promocji, których przyjęcie – wbrew twierdzeniom powoda – nie było obowiązkowe. Jedyną konsekwencją ich nieprzyjęcia byłoby utrzymanie marży kredytu w wysokości 3,00%, wynikającej z § 1 ust. 1 pkt 8 umowy kredytu. Przystąpienie do promocji nie było bowiem obligatoryjne – przystępując do promocji klient uzyskiwał bowiem prawo obniżenia standardowego, rynkowego oprocentowania kredytu w zamian za przyjęcie na siebie dodatkowych zobowiązań. Zdaniem pozwanego niezrozumiałe jest twierdzenie powoda, jakoby w okresie przed zawarciem umowy kredytu nie posiadał informacji o tym, że w razie niedotrzymania warunków promocji, zastosowanie mieć będzie marża wynikająca z samej umowy. Po pierwsze, wynika to bowiem wprost z treści § 3 ust. 3, 13 i 14 zasad promocji, po drugie – o fakcie tym powód był informowany w toku negocjowania umowy. Zdaniem pozwanego postanowienia zasad promocji są jasne i jednoznaczne.
Z ostrożności procesowej (podtrzymując stanowisko o ważności i skuteczności umowy w całości) pozwany podniósł zarzut potrącenia kwoty wypłaconego kredytu w razie podzielenia przez Sąd argumentów powoda. Pozwany podniósł ponadto zarzut przedawnienia przynajmniej części roszczeń (w zakresie kwot uiszczonych przed dniem 26 sierpnia 2017 r.) (odpowiedź na pozew – k. 150-165v).
W piśmie procesowym z dnia 28 października 2022 r. powód dokonał modyfikacji powództwa poprzez jego rozszerzenie i wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 217.230,47 zł tytułem zwrotu uiszczonych na rzecz banku rat kapitałowo-odsetkowych i odsetek karnych stanowiących świadczenie nienależne z uwagi na nieważność (ze skutkiem ex tunc) umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty euro nr (...) zawartej w dniu 19 października 2011 r. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia modyfikacji powództwa do dnia zapłaty.
Powód cofnął wniosek zawarty w pkt I petitum pozwu o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 41.246,04 euro tytułem zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej przez pozwanego kosztem kredytobiorcy bez podstawy prawnej, które to świadczenie było nienależne wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty (pismo procesowe powoda z dnia 28 października 2022 r. – k. 255-263).
Na rozprawie w dniu 10 maja 2023 r. Przewodnicząca pouczyła powoda o skutkach stwierdzenia nieważności umowy kredytowej. Powód oświadczył, że ustalenie nieważności umowy jest dla niego najlepszym rozwiązaniem i jest przygotowany na ewentualne rozliczenia z bankiem (protokół rozprawy z dnia 10 maja 2023 r. – k. 318-320).
W piśmie procesowym z dnia 17 maja 2023 r. powód sprecyzował powództwo w zakresie żądania pozwu z pkt II w części dotyczącej „wszelkie inne zobowiązania, oświadczenia czy umowy do niej akcesoryjnych, wliczając w to także wszelkie regulaminy oraz inne wzorce umów – ze względu na nieważność tego zobowiązania – co do przyszłych świadczeń, nieobjętych roszczeniem z pkt I z uwagi na nieważność zobowiązania wynikającą z abuzywności następujących postanowień umowy kredytowej, a w szczególności: § 4 ust. 6, § 7 ust. 5 umowy w zw. z załącznikiem nr 6 do umowy, w szczególności pkt. 2, 3.1, 3.2, 4 i 5” – poprzez ograniczenie żądania pozwu z pkt II do ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty euro nr (...) zawartej w dniu 19 października 2011 r. przez powoda z pozwanym (pismo procesowe powoda z dnia 17 maja 2023 r. – k. 324-324v).
W piśmie procesowym z dnia 17 lipca 2023 r. pozwany wniósł o oddalenie zmodyfikowanego powództwa.
Z ostrożności procesowej – na wypadek ustalenia nieważności lub wadliwości umowy – pozwany podniósł zarzut zatrzymania na podstawie art. 497 w zw. z art. 496 k.c. do czasu zwrotu przez powoda uruchomionej kwoty kredytu w wysokości 467.216,10 zł lub zabezpieczenia roszczenia o zwrot tej kwoty (pismo procesowe pozwanego z dnia 17 lipca 2023 r. – k. 331-337).
W piśmie procesowym z dnia 12 października 2023 r. powód ponownie zmodyfikował powództwo rozszerzając żądanie wskazane w pkt 1 petitum pisma rozszerzającego powództwo z dnia 28 października 2022 r. o kwotę 30.957,51 zł i wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz łącznie kwoty 248.187,98 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 217.230,47 zł od dnia doręczenia pisma rozszerzającego powództwo z dnia 28 października 2022 r. stronie pozwanej do dnia zapłaty oraz od kwoty 30.957,51 zł od dnia doręczenia pisma zawierającego rozszerzenie powództwa z dnia 12 października 2023 r. do dnia zapłaty (pismo procesowe powoda z dnia 12 października 2023 r. – k. 343-343v).
W piśmie procesowym z dnia 28 grudnia 2023 r. pozwany wniósł o oddalenie zmodyfikowanego powództwa. Pozwany podniósł, że kwoty wskazane przez powoda nie odpowiadają sumie spłat w podanym przez niego okresie (pismo procesowe pozwanego z dnia 28 grudnia 2023 r. – k. 361-362v).
Do czasu zamknięcia rozprawy strony podtrzymały swoje stanowiska procesowe.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W 2011 r. A. R. podjął decyzję o zakupie mieszkania, w którym mieszkał od 11 lat, w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych. Nie posiadał jednak wystarczających oszczędności na realizację powyższego celu więc zdecydował, że będzie ubiegać się o kredyt hipoteczny. W celu zapoznania się z ofertami kredytowymi udał się do pośrednika finansowego. Oferta banku (...) S.A. okazała się najkorzystniejsza. Pośrednik skierował klienta bezpośrednio do banku. Pracownik banku wskazał, że kredyt indeksowany kursem EUR jest dla klienta ofertą najlepszą i najkorzystniejszą. A. R. zdawał sobie sprawę z faktu, że kursy EUR będą podlegać wahaniom – raz mniejszym, raz większym. Nikt jednak nie poinformował go, że ryzyko związane z oferowanym produktem będzie nieograniczone. Pracownik banku nie poinformował klienta w jaki sposób bank ustala kursy walut w swoich wewnętrznych tabelach. Postanowienia umowne były omawiane z klientem około godziny. Najwięcej czasu poświęcono zapisom dotyczącym uruchomienia kredytu. A. R. myślał, że EUR to stabilna waluta i oczekiwał, że Polska niebawem wejdzie do strefy euro. Klient pytał czy jest możliwość negocjacji postanowień umownych, jednak uzyskał odpowiedź, że nie jest to możliwe. A. R. nigdy nie posiadał kredytu powiązanego z walutą obcą. Był to pierwszy w jego życiu kredyt hipoteczny. W 2011 r. A. R. był managerem zajmującym się wdrażaniem systemów informatycznych. Z wykształcenia jest socjologiem (przesłuchanie powoda A. R. – k. 318v-319v).
W dniu 23 września 2011 r. A. R. złożył w banku (...) S.A. wniosek o przyznanie kredytu na zakup gotowej nieruchomości na rynku wtórnym w wysokości 465.000 zł z przeznaczeniem na własne potrzeby mieszkaniowe (spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w W. przy ul. (...)). Klient wnioskował o udzielenie kredytu w walucie polskiej indeksowanego do EUR. Wniósł o wypłatę kredytu w transzach i spłatę w równych ratach kapitałowo-odsetkowych.
A. R. oświadczył, że ma wykształcenie wyższe. Był wówczas zatrudniony w (...) S.A. w W. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony na stanowisku kierownika działu analiz (wniosek o kredyt – k. 168-170v; zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach – k. 198).
W części VII wniosku kredytowego zawarto oświadczenia dotyczące ponoszenia ryzyka zmiany stopy procentowej i ryzyka walutowego. A. R. oświadczył m.in. że:
1) został poinformowany przez bank, że bank, w celu określenia własnego kursu kupna i sprzedaży waluty obcej w Tabeli kursów walut dla kredytów, stosuje odchylenie od średniego kursu danej waluty, określanego przez Narodowy Bank Polski. Różnica pomiędzy kursem kupna waluty a kursem sprzedaży waluty wynosi maksymalnie 10% od wartości obu kursów waluty. Różnica ta stanowi spread walutowy. Wysokość kursu kupna waluty obcej ma wpływ na wysokość zadłużenia z tytułu kredytu wyrażonego w walucie indeksacji bowiem wysokość udzielonego kredytu zostaje przeliczona na walutę indeksacji po kursie kupna tej waluty z dnia uruchomienia kredytu, według obowiązującego w tej dacie w banku kursu kupna waluty obcej, określonego w Tabeli kursów walut dla kredytów. Wysokość kursu sprzedaży waluty obcej ma wpływ na wysokość zadłużenia pozostającego do spłaty z tytułu rat kredytu i odsetek, bowiem raty określone są w harmonogramie w walucie indeksacji i w dacie spłaty podlegają przeliczeniu na złote według obowiązującego w tej dacie w banku kursu sprzedaży waluty obcej określonego w Tabeli kursów walut dla kredytów. W związku z powyższym, w przypadku gdy w okresie obowiązywania umowy kredytu nastąpi deprecjacja [osłabienie] złotego względem waluty obcej, do której indeksowany jest kredyt, spowoduje to, że kwota zadłużenia z tytułu kredytu, jak również należna rata kapitałowo-odsetkowa albo odsetkowa będą wyższe po przeliczeniu na złote;
2) został poinformowany przez bank o warunkach udzielenia kredytu zarówno w walucie, w jakiej uzyskuje dochód, w złotych jak i w walucie obcej. Przedstawiono mu symulację kwot i kosztów kredytu wg aktualnych kursów walut stosowanych przez bank oraz kosztów w przypadku niekorzystnej zmiany kursów i spreadu walutowego. Jest świadomy ryzyka kursowego związanego z zaciągnięciem zobowiązania w walucie innej niż źródło dochodu i ze zmiany kursów walut oraz spreadu walutowego mogą mieć wpływ na wysokość płaconej przeze niego raty kredytu w całym okresie kredytowania;
3) bank przedstawił mu ofertę kredytu w złotych oraz kredytu w złotych indeksowanego do waluty obcej i po zapoznaniu się z tym ofertami oraz informacjami wymienionymi wyżej dokonał wyboru i zdecydował się zaciągnąć kredyt indeksowany do waluty obcej, zgodnie z treścią punktu II wniosku mając pełną świadomość ryzyka walutowego związanego z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do waluty innej niż osiągany dochód oraz ryzykiem spreadu (wniosek o kredyt – k. 168-170v).
W dniu 19 października 2011 r. pomiędzy bankiem (...) S.A. w W. (obecnie: (...) Bank (...) S.A.; dalej: bank) a A. R. (dalej: kredytobiorca) została zawarta umowa kredytu hipotecznego nr (...). Umowa została sporządzona przez bank w dniu 12 października 2011 r.
Stosownie do § 1 ust. 1 pkt 1 umowy bank udzielił kredytu w kwocie 467.216,10 zł indeksowanego do EUR. Celem kredytu, zgodnie z § 1 ust. 1 pkt 2 umowy, był zakup lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym – kwota 465.000 zł (cal główny) i cel dodatkowy – kwota 2.216,10 zł.
Zgodnie z § 1 ust. 1 pkt 3 umowy: „W przypadku kredytu indeksowanego do waluty obcej kwota kredytu określona w pkt 1 zostanie przeliczona na walutę indeksacji i zadłużenie z tytułu umowy będzie określone w walucie indeksacji. Zasady dotyczące przeliczania wysokości kredytu, kwoty wypłaty oraz kwoty spłaty i stosowanych przez bank kursów walut obcych oraz spreadu walutowego zawiera załącznik nr 6 do niniejszej umowy”.
Zgodnie z § 1 ust. 1 pkt 8 umowy, marża kredytu wynosiła 3,00% w stosunku rocznym i miała być stała w całym okresie kredytowania, z zastrzeżeniem treści pkt 9. Stosownie do § 1 ust. 1 pkt 9 umowy, marża dodatkowa, zwiększająca marżę kredytu do czasu prawomocnego wpisu hipoteki na rzecz banku do księgi wieczystej wynosiła 1,20% w stosunku rocznym.
W § 1 ust. 1 pkt 18 i 19 umowy określono numer rachunku bankowego kredytobiorcy przeznaczony do spłaty kredytu ( (...)) i wskazano, że walutą spłaty kredytu będzie PLN (złoty polski).
Stopa referencyjna EURIBOR 3M dla EUR z dnia 5 października 2011 r. i aktualna na dzień sporządzenia umowy przez bank wynosiła 1,557% w stosunku rocznym (§ 1 ust. 1 pkt 10 umowy). Roczna zmienna stopa procentowa (suma marży kredytu i stopy referencyjnej) na dzień sporządzenia umowy przez bank wynosiła 4,56% (§ 1 ust. 1 pkt 11 umowy). Rzeczywista roczna stopa procentowa w skali roku wynosiła 4,66% zgodnie z założeniami określonymi w § 6 w części II umowy (§ 1 ust. 1 pkt 12 umowy). Szacunkowy całkowity koszt udzielonego kredytu został określony na 468.230,08 zł zgodnie z założeniami określonymi w § 6 w części II umowy (§ 1 ust. 1 pkt 13 umowy). W § 1 ust. 1 pkt 14 i 16 umowy strony uzgodniły, że kredyt będzie spłacany w równych ratach kapitałowo-odsetkowych przez okres 420 miesięcy.
W § 6 ust. 1 umowy wskazano, że rzeczywista roczna stopa oprocentowania oraz szacunkowy całkowity koszt udzielonego kredytu jest obliczony zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim. Rzeczywista stopa oprocentowania może różnić się od podanej, gdyż jej wysokość zależy od faktycznej kwoty i okresu wykorzystania kredytu oraz od obowiązującego w całym okresie trwania umowy wysokości oprocentowania, jak i ponoszonych przez kredytobiorcę opłat i prowizji i innych kosztów związanych z umową. W treści tego postanowienia wskazano założenia zastosowane przy wyliczaniu oprocentowania rzeczywistego.
Stosownie do § 1 ust. 4 umowy zabezpieczenie spłaty kredytu stanowiła hipoteka na nieruchomości (spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr (...), położonego w W. przy ul. (...), KW nr (...) prowadzona przez SR dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie) na pierwszym miejscu do sumy 934.432,20 zł oraz przystąpienie do ubezpieczenia nieruchomości udzielanego przez towarzystwo ubezpieczeniowe, z którym bank zawarł umowę grupowego ubezpieczenia.
W § 1 ust. 7 pkt 1 umowy wskazano, że kredyt zostanie uruchomiony w transzach.
W § 3 ust. 1 i 2 umowy wskazano, że bank udzielił kredytobiorcy na jego wniosek kredytu na warunkach określonych w umowie, w tym części I – Warunki Szczegółowe Kredytu Hipotecznego oraz Regulaminie. Kredytobiorca zobowiązał się do wykorzystania kredytu i jego spłaty wraz z wszelkimi pozostałymi należnościami, zgodnie z postanowieniami umowy oraz do wykonania wszystkich obowiązków wynikających z umowy.
Zgodnie z § 4 ust. 6 umowy, kredyt miał zostać wypłacony przez bank w złotych lub na wniosek kredytobiorcy wyrażony w dyspozycji uruchomienia, w walucie do jakiej kredyt był indeksowany, z zastrzeżeniem, że waluta indeksacji miała być zgodna z walutą finansowanej transakcji (celem finansowania). W przypadku uruchomienia kredytu lub wypłaty części kredytu w walucie indeksacji kwota kredytu/części kredytu miała być najpierw przeliczana z waluty polskiej na walutę indeksacji. Zasady dotyczące przeliczania wysokości kredytu, kwoty wypłaty oraz kwoty spłaty i stosowanych przez bank kursów walut obcych oraz spreadu walutowego zawierał załącznik nr 6 do umowy.
W § 7 ust. 1 umowy wskazano, że raty kapitałowe i odsetkowe są płatne co miesiąc w piątym dniu miesiąca kalendarzowego, a jeżeli termin płatności przypada na dzień uznany za ustawowo wolny lub inny dzień wolny od pracy w banku, środki na spłatę należności powinny być zapewnione w ostatnim dniu roboczym poprzedzającym ten dzień.
Spłata należności z tytułu kredytu miała następować z rachunku bankowego kredytobiorcy służącego m.in. do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu wskazanego w części I umowy – Warunki Szczegółowe Kredytu Hipotecznego, § 1 ust. 1, poprzez obciążenie tego rachunku przez bank kwotami należności w terminach płatności (§ 7 ust. 4 umowy).
Zgodnie z § 7 ust. 5 umowy: „w przypadku, gdy spłata kredytu indeksowanego do waluty obcej następuje w PLN (złoty polski), przeliczenie raty wyrażonej w walucie obcej na złote następuje według kursu sprzedaży waluty, do której indeksowany jest kredyt, obowiązującego w banku w dniu faktycznej spłaty (obciążenia rachunku) raty zgodnie z Tabelą przy czym bierze się pod uwagę ostatnią Tabelę tego dnia”.
Stosownie do § 7 ust. 6 umowy, w przypadku gdy spłata kredytu indeksowanego do waluty obcej następuje w tej walucie obcej (walucie indeksacji) kredytobiorca jest zobowiązany zapewnić na rachunku bankowym wystarczającą kwotę środków w walucie obcej (walucie indeksacji) do pokrycia wymagalnych należności banku z tytułu kredytu.
W § 7 ust. 8 umowy wskazano, że w przypadku, gdy kredytobiorca w chwili zawierania umowy wybrał walutę PLN jako walutę spłaty kredytu indeksowanego do waluty obcej, kredytobiorca ma możliwość po złożeniu wniosku zmiany waluty spłaty kredytu na walutę indeksacji. Zmiana waluty spłaty mogła być dokonana w trakcie całego okresu kredytowania. W przypadku zmiany waluty spłaty kredytu na walutę indeksacji lub wybrania w chwili zawarcia umowy waluty obcej jako waluty spłaty kredytu, wyłącza się stosowanie art. 358 k.c., tj. kredytobiorca nie jest uprawniony do spłaty kredytu w PLN z zastrzeżeniem zapisów w załączniku nr 6 do umowy pkt 12.
W § 15 ust. 1 umowy wskazano, że w sprawach nieuregulowanych w umowie zastosowanie mają postanowienia Regulaminu, który stanowi integralną część umowy, zaś kredytobiorca oświadczył, że otrzymał, zapoznał się i akceptuje treść oraz warunki Regulaminu, zobowiązuje się przestrzegać jego postanowień, a także potwierdza dotyczące go zobowiązania, oświadczenia i zapewnienia w nim zawarte. W przypadku rozbieżności między postanowieniami umowy a Regulaminu, pierwszeństwo mają postanowienia umowy.
W § 15 ust. 2 umowy kredytobiorca oświadczył także, że: a/ otrzymał wzorzec umowy przed podpisaniem umowy, a w przypadku zawarcia umowy poza lokalem banku, przed zawarciem umowy został poinformowany na piśmie o przysługującym mu prawie odstąpienia od umowy bez podania przyczyny, poprzez złożenie w banku oświadczenia o odstąpieniu, stanowiącego załącznik nr 7 do umowy, w terminie 10 dni od daty zawarcia umowy, b/ otrzymał wzór oświadczenia o odstąpieniu, wręczony przez przedstawiciela banku, w obecności którego dokonał podpisania umowy, c/ otrzymał potwierdzenie zawarcia umowy według wzoru stanowiącego załącznik nr 8 do umowy.
Załącznikami stanowiącymi integralną część umowy były m.in. informacja o ryzyku zmiennej stopy procentowej/informacja o ponoszeniu ryzyka walutowego (dotyczyła kredytów indeksowanych do EUR) – załącznik nr 4; oświadczenie kredytobiorcy – załącznik nr 5, zasady funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej – załącznik nr 6; Tabela opłat i prowizji – załącznik nr 9 (§ 15 ust. 9 umowy) (umowa kredytu hipotecznego – k. 35-41).
W załączniku nr 6 do umowy pt. „Zasady funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej” wskazano: „Bank dokonuje przeliczenia uruchomionej kwoty kredytu, o której mowa w § 1 ust. 1 I części umowy po kursie kupna waluty obcej, określonej w Tabeli na moment dokonania uruchomienia kredytu przez bank” (pkt 3 załącznika nr 6).
W pkt 4 załącznika nr 6 wskazano, że bank określa wysokość kursu kupna i sprzedaży waluty indeksacji kredytu, który ma zastosowanie do przeliczenia kwoty uruchamianego kredytu i obliczania należności z tytułu rat kredytu i odsetek w następujący sposób:
(4.1) bank bazuje na średnim kursie danej waluty ogłaszanym w poprzednim dniu roboczym przez Narodowy Bank Polski, który określony jest zgodnie w § 2 pkt 1 i 2 uchwały nr 51/2002 Zarządu NBP z dnia 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych;
(4.2) do określenia własnego kursu kupna i sprzedaży waluty w Tabeli, bank stosuje odchylenie od średniego kursu danej waluty, określanej przez Narodowy Bank Polski. Różnica pomiędzy kursem kupna waluty a kursem sprzedaży waluty wynosi maksymalnie 10% od wartości obu kursów waluty. Różnica ta stanowi spread walutowy.
W pkt 5 załącznika nr 6 wskazano, że wysokość kursu kupna z dnia uruchomienia kredytu ma wpływ na wyrażenie wysokości zadłużenia z tytułu zaciąganego kredytu w walucie indeksacji.
W pkt 7 załącznika nr 6 podano, że wysokość comiesięcznych należności wynikających z kwoty zaciągniętego kredytu uzależniona jest od wysokości zadłużenia z tytułu zaciągniętego kredytu, okresu kredytowania, kursu sprzedaży waluty indeksacji kredytu, który zależy od wysokości spreadu walutowego stosowanego przez bank, wysokości oprocentowania kredytu.
W pkt 8 załącznika nr 6 wskazano, że klient ma możliwość przewalutowania kredytu, tj. zmiany waluty indeksacji kredytu z waluty obcej na PLN (rezygnacja z indeksacji) lub na inną walutę obcą, zgodnie z ofertą banku. Zmiana waluty indeksacji kredytu oznaczała, że bank: 1) przeliczy kwotę należności pozostałą do spłaty z tytułu kredytu określoną w walucie indeksacji na PLN po kursie sprzedaży aktualnej waluty indeksacji, zgodnie z obowiązującym w tym dniu kursem w Tabeli; 2) następnie przeliczoną kwotę kredytu na PLN przewalutuje na wnioskowaną przez kredytobiorcę inną walutę indeksacji po kursie kupna tej waluty, zgodnie z obowiązującym w tym dniu kursem w Tabeli; 3) w przypadku rezygnacji z indeksacji przeliczy pozostałą do spłaty kwotę kredytu po aktualnym na dzień przewalutowania kursie sprzedaży waluty indeksacji kredytu, określonym w Tabeli.
W pkt 11 załącznika nr 6 wskazano, że kredyt może być wypłacony w walucie indeksacji na warunkach określonych w umowie, z tym że również w takim przypadku kwota udzielonego kredytu wyrażona w walucie polskiej jest przeliczona na walutę indeksacji, zgodnie z zasadami określonymi w załączniku nr 6.
W pkt 12 załącznika nr 6 wskazano, że kredytobiorca ma możliwość zmiany waluty, w której dokonuje spłaty, z PLN na walutę, do której kredyt jest indeksowany. Spłata należności z tytułu kredytu może nastąpić z prowadzonego w banku rachunku bankowego kredytobiorcy prowadzonego w walucie indeksacji, po złożeniu wniosku o zmianę waluty spłaty kredytu oraz podpisania aneksu do umowy zmieniającego rachunek spłaty kredytu. Wpłata na rachunek prowadzony w walucie indeksacji waluty PLN oznacza przeliczenie przez bank po kursie sprzedaży aktualnej waluty indeksacji, zgodnie z obowiązującym w tym dniu kursem według Tabeli (załącznik nr 6 do umowy kredytu – k. 49).
A. R. zapoznał się z treścią umowy kredytu przed jej podpisaniem. Umowa była dla niego skomplikowana i ciężko się ją czytało (przesłuchanie powoda A. R. – k. 318v-319v).
W dniu zawarcia umowy kredytu, tj. w dniu 19 października 2011 r., A. R. podpisał również dokument pt. „Informacja o ponoszeniu ryzyka walutowego”, w którym potwierdził otrzymanie informacji zawierającej symulację pokazującą wpływ zmiany kursu walutowego na kwotę miesięcznej raty kredytu. W treści oświadczenia wskazano, że miesięczna rata kredytu wynosi 2.228 zł przy kursie 4,07 zł za 1 EUR i wysokości zmiennej stopy procentowej 4,56% - na dzień sporządzenia umowy. Miesięczna rata kredytu wynosi 3.107 zł przy założeniu, że zmienna stopa procentowa wynosi 5,76%, a kwota kredytu wynosi 120% kwoty kredytu, tj. 560.659,30 zł – na dzień sporządzenia umowy. Różnica między miesięczną ratą kredytu wyliczoną dla najwyższego kursu złotego do waluty indeksacji w okresie ostatnich 12 pełnych miesięcy (30 września 2010 r. – 30 września 2011 r.) a miesięczną ratą kredytu wyliczoną dla najniższej kursu złotego do waluty indeksacji w okresie ostatnich 12 pełnych miesięcy (30 września 2010 r. – 30 września 2011 r.) wynosi 356 zł (rata w złotych dla najwyższego kursu minus rata w złotych dla najniższego kursu). Miesięczna rata kredytu wynosi 2.433 zł przy założeniu, że nastąpiła zmiana spreadu walutowego w wysokości odpowiadającej różnicy między maksymalnym i minimalnym spreadem walutowym w okresie od 12 października 2010 r. do 12 października 2011 r. (minimalny spread walutowy 8,60% - maksymalny spread walutowy 8,89%) („Informacja o ponoszeniu ryzyka walutowego” – k. 47).
A. R. oświadczył, że jest świadomy obciążeń związanych z udzielonym kredytem. Uwzględniając posiadany majątek oraz uzyskiwane dochody, oświadczył, że jest w stanie regularnie i terminowo spłacać miesięczne raty kapitałowo – odsetkowe, wynikające z ww. zobowiązania, a także obsługiwać wydatki i obciążenia związane z prowadzonym gospodarstwem domowym oraz inne ciążące na nim zobowiązania finansowe. Oświadczył, że ma świadomość, iż wysokość ww. raty, która na dzień sporządzenia umowy wyniosła 2.818 zł może ulec zwiększeniu w wyniku zmiany oprocentowania lub kursów walut (oświadczenie kredytobiorcy – k. 48).
Zawierając umowę kredytu A. R. skorzystał z promocji cenowej produktów hipotecznych pn. „(...)”. Kredytobiorca wybrał opcję (...), zgodnie z którą wymagano od klienta aby zasilał rachunek kwotą min. 5.000 zł albo utrzymywał w banku aktywa w wysokości min. 50.000 zł przez 5 lat od daty pierwszego uruchomienia produktu hipotecznego. Promocja zakładała, że uczestnik, który spełnił warunki wskazane w tabeli nabywa prawo do marży i prowizji określonych w tabeli, tj. marża w wysokości 0% w pierwszym roku i 1,40% w pozostałym okresie w przypadku produktu hipotecznego z pakietem ubezpieczeń lub 1,60% w całym okresie w przypadku produktu hipotecznego bez pakietu ubezpieczeń oraz prowizja w wysokości 0% (zasady promocji – k. 55-55v).
W 2011 r. doradcy kredytowi zatrudnieni w banku (...) S.A. mieli obowiązek informować klientów o ryzyku kursowym występującym przy kredycie indeksowanym kursem waluty obcej oraz ryzyku zmiennej stopy procentowej. Doradcy musieli przekazywać klientom informacje dotyczące spreadu. Klientom pokazywano ponadto, gdzie publikowane są tabele kursowe i jak je znaleźć. Doradcy prezentowali wykresy przedstawiające zmiany kursów waluty na przestrzeni czasu. Możliwe było negocjowanie kursu, po którym nastąpi wypłata kredytu. Tabele kursowe nie podlegały negocjacjom (zeznania świadka M. I. – k. 275v-277).
Bank miał prawo do dowolnego ustalania kursów własnych w stosunku do kursu rynkowego obowiązującego w danej chwili podczas sporządzania tabeli kursowej (zeznania świadka T. T. – k. 308-310v).
Kredyt został wypłacony w dwóch transzach:
1) w dniu 3 listopada 2011 r. wypłacono kwotę 141.216,10 zł, która stanowiła równowartość kwoty 34.086,29 EUR (zastosowany kurs: 1 EUR = 4,1429 zł);
2) w dniu 16 listopada 2011 r. wypłacono kwotę 326.000 zł, która stanowiła równowartość kwoty 77.770,89 EUR (zastosowany kurs: 1 EUR = 4,1918 zł) (dyspozycja uruchomienia transzy kredytu – k. 186-188; zaświadczenie wydane przez bank – k. 418-422).
W piśmie z dnia 7 września 2015 r. (...) Bank (...) S.A. poinformował A. R., że przeprowadzony przez bank monitoring warunków promocyjnych za okres od dnia 1 września 2014 r. do dnia 30 czerwca 2015 r. wykazał niewypełnienie przez kredytobiorcę zobowiązania wynikającego z warunków promocji, tj. comiesięcznego zasilenia rachunku albo utrzymania aktywów zgodnie z promocją w miesiącach grudzień 2014 r. i maj 2015 r. Bank poinformował, że przysługuje mu w takim przypadku prawo do przywrócenia marży kredytu hipotecznego do poziomu określonego w § 1 ust. 1 umowy, czyli do wysokości 3% (pismo banku – k. 61).
W okresie od dnia 5 grudnia 2011 r. do dnia 5 października 2023 r. A. R. wpłacił na rzecz kredytodawcy łączną kwotę 244.791,54 zł tytułem spłaty rat kapitałowo-odsetkowych. Kredytobiorca do chwili obecnej spłaca kredyt. Raty uiszczane są przez niego wyłącznie w walucie PLN. A. R. uiścił ponadto na rzecz banku opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu w łącznej wysokości 3.218,31 zł. Łączne wpłaty na rzecz banku wyniosły 248.009,85 zł (244.791,54 zł + 3.218,31 zł) (przesłuchanie powoda A. R. – k. 318v-319v; zaświadczenie wydane przez bank – k. 405-411; historia spłaty produktu hipotecznego – k. 418-422; historia rachunku – k. 264-269v, 344-346v).
W 2018 r. A. R. dowiedział się z mediów, że zawarta przez niego umowa kredytu może zawierać niedozwolone postanowienia umowne. W tym czasie skontaktował się z profesjonalnym pełnomocnikiem, któremu powierzył prowadzenie swojej sprawy (przesłuchanie powoda A. R. – k. 318v-319v).
W dniu 15 listopada 2023 r. nastąpiła zmiana nazwy banku z dotychczasowej (...) S.A. na (...) Bank (...) S.A. (okoliczność bezsporna).
Przedstawiony stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przywołanych wyżej dowodów. Materiał dowodowy zgromadzony na potrzeby niniejszego postępowania był wyczerpujący. W szczególności Sąd oparł się o dokumenty złożone do akt sprawy, których prawdziwość nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Sąd zaś nie znalazł podstaw, aby podawać w wątpliwość autentyczność któregokolwiek z dokumentów. Sąd poczynił ustalenia faktycznie, bazując również na przeprowadzonym w sprawie dowodzie z przesłuchania powoda. Nie uszło uwadze Sądu to, że przesłuchanie stron jest de facto dowodem wyłącznie posiłkowym, tym niemniej w niektórych wypadkach może się on okazać dowodem wręcz kluczowym dla odtworzenia istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia okoliczności. W niniejszej sprawie powód zrelacjonował przebieg zdarzeń związanych z zawarciem umowy kredytu. Sąd uznał informacje przez niego wskazane za wiarygodne.
W zakresie, w jakim złożona do akt dokumentacja, nie została powołana w toku rekonstrukcji stanu faktycznego, została przez Sąd pominięta jako irrelewantna dla rozstrzygnięcia sprawy w rozumieniu art. 227 k.p.c.
Podstawę ustaleń faktycznych stanowił również częściowo dowód z zeznań świadka M. I. (k. 275v-277). Sąd ustalił na podstawie zeznań tego świadka, że: w 2011 r. w pozwanym banku obowiązywała procedura, zgodnie z którą doradcy kredytowi byli obowiązani informować klientów o ryzyku kursowym związanym z kredytem indeksowanym kursem waluty obcej i ryzyku zmiennej stopy procentowej, możliwe było negocjowanie kursu waluty, po którym następowała wypłata kredytu, doradcy prezentowali wykresy przedstawiające zmiany kursów waluty oraz że tabela kursowa banku nie podlegała negocjacjom. Sąd miał na uwadze, że opisane przez M. I. ogólne procedury dotyczyły klientów w ogólności, a nie powoda. M. I. nie kojarzyła osoby powoda i nie brała udziału w udzielaniu mu kredytu. Nie można zatem uznać, aby standardy obowiązujące w banku zostały zachowane również w przypadku A. R.. Zeznania M. I., poza wymienionymi wyżej okolicznościami, nie wniosły w pozostałym zakresie istotnych informacji do niniejszej sprawy.
Na podstawie zeznań świadka T. T. Sąd ustalił jedynie, że bank miał prawo do dowolnego ustalania kursów własnych w stosunku do kursu rynkowego obowiązującego w danej chwili podczas sporządzania tabeli kursowej (k. 308-310v). Zeznania świadka w pozostałej części nie były istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem T. T. nie znał powoda i nie uczestniczył w procesie zawierania przez niego umowy kredytu z pozwanym bankiem. Świadek nie wiedział jakie informacje przekazano powodowi i czy klient został zapoznany ze sposobem tworzenia tabeli kursowej przez bank.
Sąd nie czynił ustaleń faktycznych na podstawie zeznań świadka A. D. (k. 277-278), albowiem świadek nie tylko nie znał powoda, ale przede wszystkim nie zajmował się w banku klientami detalicznymi. W październiku 2011 r. A. D. był dyrektorem obszaru produktów skarbowych i sprzedawał produkty bankowe klientom korporacyjnym. Nie wiedział zatem jak wyglądała procedura udzielenia kredytu powodowi.
Należy zaznaczyć, że świadkowie A. D. i T. T. opisali w jaki sposób bank tworzy tabele kursowe, jednak nie potrafili wskazać, czy powód został zapoznany z tymi informacjami przez pracowników banku.
Wysokość kwot zapłaconych pozwanemu przez powoda nie budziła wątpliwości Sądu, gdyż wynikała wprost z dokumentów wytworzonych przez bank i przez niego niezaprzeczonych co do materialnej prawidłowości, tj. z zaświadczenia (k. 405-411), historii spłaty produktu hipotecznego (k. 418-422) i historii rachunku (k. 264-269v, 344-346v).
W piśmie procesowym z dnia 17 maja 2023 r. powód cofnął wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego (k. 324v).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.
Ostatecznie, po kilkukrotnej modyfikacji powództwa dokonanej pismami procesowymi z 28 października 2022 r., 17 maja 2023 r. i 12 października 2023 r., powód wniósł o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty euro nr (...), zawartej przez niego w dniu 19 października 2011 r. z pozwanym bankiem oraz o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz łącznie kwoty 248.187,98 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 217.230,47 zł od dnia doręczenia stronie pozwanej pisma rozszerzającego powództwo z dnia 28 października 2022 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 30.957,51 zł od dnia doręczenia pozwanemu pisma zawierającego rozszerzenie powództwa z dnia 12 października 2023 r. do dnia zapłaty. Powód zgłosił również roszczenia ewentualne.
Pozwany wnosił z kolei konsekwentnie o oddalenie powództwa podnosząc m.in. zarzut przedawnienia, nadużycia prawa, potrącenia i zatrzymania.
Powód powoływał się na bezskuteczność poszczególnych zapisów umowy i wskazywał, że usunięcie klauzul abuzywnych z kontraktu skutkuje jego nieważnością. W ocenie strony powodowej abuzywne postanowienia zawarto w § 1 ust. 1 pkt 1, § 1 ust. 1 pkt 3 i § 7 ust. 5 umowy kredytowej oraz pkt 3, 4 (w tym 4.1 i 4.2) i 5 załącznika nr 6 do umowy kredytu, stanowiącego jej integralną część. Postanowienia te stanowią klauzulę indeksacyjną.
W niniejszym postępowaniu bezsporny był fakt zawarcia umowy. Strony nie kwestionowały także wysokości wypłaconej kwoty kredytu, a także wywiązywania się przez strony z obowiązków wynikających z umowy. Niewątpliwie jednak osią sporu była w niniejszym postępowaniu sama treść umowy, a konkretnie postanowień wskazanych przez powoda jako abuzywnych i wynikające z nich konsekwencje. W ocenie Sądu w chwili zawierania umowy powód miał przymiot konsumenta.
Zgodnie z art 22 1 k.c. za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
W orzecznictwie akcentuje się potrzebę oceny celu, w jakim dana osoba zawiera czynność prawną dla rozstrzygnięcia kwalifikacji osoby fizycznej jako konsumenta. Sąd podziela pogląd, zgodnie z którym cel jakim zasadniczo powinien kierować się konsument to zaspokajanie potrzeb własnych, osobistych, „prywatnych” podmiotu, jego rodziny, domowników, zapewnienie funkcjonowanie gospodarstwa domowego. By czynność miała konsumencki charakter powinna pozostawać w określonej relacji z rolą społeczną konsumenta (tak też SN w wyroku z dnia 26 września 2007 r., IV CSK 122/07, M. Spół. 2008, nr 1, s. 48; SA w W. w wyroku z dnia 28 kwietnia 2015 r., VI ACa 775/14, LEX nr 1712704). Uprawnione jest zatem stwierdzenie, że konsumentem nie jest osoba podejmująca działania niezwiązane bezpośrednio z konsumpcją dóbr.
Dla oceny, czy dana osoba fizyczna jest w konkretnym przypadku konsumentem w rozumieniu art. 22 1 k.c., czy też nie można jej nadać takiego statusu ze względu na związek podejmowanej czynności prawnej z działalnością gospodarczą lub zawodową tej osoby, nie ma znaczenia subiektywne przekonanie tej osoby, że nie dokonywała ona z przedsiębiorcą (w niniejszej sprawie – z bankiem) określonych czynności prawnych w ramach działalności gospodarczej, lecz okoliczności mogące posłużyć obiektywnej ocenie charakteru tej działalności (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2019 r. IV CSK 334/18).
Celem kredytobiorcy przy zawieraniu badanej umowy było uzyskanie środków na zakup mieszkania w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych. Z danych teleadresowych zawartych w pozwie wynika, że powód zamieszkuje w kredytowanej nieruchomości do chwili obecnej (ul. (...), (...)-(...) W.). W chwili zawierania umowy powód A. R. miał zatem przymiot konsumenta zgodnie z art. 22 1 k.c. Powód za środki pochodzące z kredytu zakupił mieszkanie, które posłużyło mu do jego prywatnych, osobistych potrzeb. W sprawie nie wykazano, by w nieruchomości tej powód prowadził działalność gospodarczą lub by stanowiła ona przedmiot najmu.
Indywidulana ocena stosunku prawnego istniejącego pomiędzy stronami musi odnosić się do chwili zawarcia umowy, co wprost wynika z normy art. 385 2 k.c., który to przepis nakazuje ponadto rozważenie jej treści, okoliczności zawarcia oraz uwzględnienie umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem badania.
Zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c. niedozwolone postanowienie w umowie nie wiąże konsumenta, natomiast strony tej umowy są nią związane w pozostałym zakresie. Ponadto niedozwolone postanowienie umowne jest eliminowane z konstrukcji danego stosunku prawnego na zasadzie ex lege i ex tunc. Orzeczenie sądu, także przy przesłankowym badaniu abuzywności postanowień umownych w sprawie o świadczenie, ma zatem charakter deklaratoryjny. Nadto oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy ( uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, LEX nr 2504739).
W niniejszej sprawie mamy do czynienia z kredytem waloryzowanym kursem waluty obcej, a dokładnie kursem waluty EUR, który to kredyt udzielany jest w walucie polskiej, przy czym na dany dzień (najczęściej dzień uruchomienia kredytu) kwota kapitału kredytu (lub jej część) przeliczana jest na walutę obcą według bieżącego kursu wymiany waluty, która to kwota stanowi następnie podstawę ustalania wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Wysokość kolejnych rat kapitałowo-odsetkowych określana jest zatem w walucie obcej, ale ich spłata dokonywana jest w walucie polskiej po przeliczeniu według kursu wymiany walut na dany dzień (najczęściej na dzień spłaty).
Należy zauważyć, że przedmiotowa umowa kredytu została zawarta w dniu 19 października 2011 r., a zatem już po zmianie ustawy Prawo bankowe, dokonanej ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011 r., Nr 165, poz. 984), która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r. Na skutek zmiany ustawy dodano art. 69 ust. 2 pkt 4a, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa kredytu powinna zawierać szczegółowe zasady określenia sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasady przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Została również wprowadzona regulacja zawarta w art. 69 ust. 3 zdanie 1 Prawa bankowego, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych bezpośrednio w tej walucie oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie.
Wprawdzie badana umowa została zawarta po zmianie art. 69 Prawa bankowego, to w tym miejscu należy jednak przypomnieć, że przed datą 26 sierpnia 2011 r. Sąd Najwyższy wskazał na dopuszczalność konstrukcji kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej z perspektywy art. 69 Prawa bankowego. W uzasadnieniu wyroku z dnia 22 stycznia 2016 r. ( sygn. akt I CSK 1049/14, LEX nr 2008735) SN wskazał, że ,,umowa kredytu bankowego jest umową nazwaną (art. 69 Prawa bankowego). Jej elementów konstrukcyjnych należy poszukiwać w art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, zgodnie z którym bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej i zwrotu wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty. Oznacza to, że – używając syntetycznej formuły – bank zobowiązuje się do wydania określonej sumy pieniężnej, a kredytobiorca do zwrotu wykorzystanej sumy kredytu i zapłacenia odsetek kapitałowych”. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. ( sygn. akt V CSK 382/18, LEX nr 2771344) potwierdził, że „umowa kredytu indeksowanego ( in casu przewidującego spread walutowy) mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 ustawy Prawo bankowe)”. Zarówno w orzecznictwie Sądu Najwyższego, jak i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie kwestionowano nigdy samej dopuszczalności stosowania w umowach kredytu mechanizmu indeksacji, ale transparentność klauzul kształtujących ten mechanizm.
Wprowadzenie do umowy z dnia 19 października 2011 r. postanowienia przewidującego mechanizm indeksacji nie mogło być zatem uznane za sprzeczne z treścią art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego, skoro sam ustawodawca wprowadził z dniem 26 sierpnia 2011 r. do polskiego porządku prawnego umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska.
Umowa zawarta w dniu 19 października 2011 r. stanowi zatem umowę o kredyt w rozumieniu art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe ( Dz.U.2023.2488 t.j.).
Z treści umowy kredytu w sposób niebudzący wątpliwości wynika, że powód A. R. jako kredytobiorca miał otrzymać od pozwanego jako kredytodawcy kwotę 467.216,10 zł z przeznaczeniem na zakup lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym – kwota 465.000 zł (cal główny) i cel dodatkowy – kwota 2.216,10 zł. Tak ujęta treść umowy nie była przedmiotem sporu. Spór odnosił się natomiast do postanowień zawartych w § 1 ust. 1 pkt 1, § 1 ust. 1 pkt 3 i § 7 ust. 5 umowy kredytowej oraz pkt 3, 4 (w tym 4.1 i 4.2) i 5 załącznika nr 6 do umowy kredytu, stanowiącego jej integralną część.
§ 1 ust. 1 pkt 1 umowy kredytowej otrzymał następujące brzmienie: „Kwota kredytu: 467.216,10 zł indeksowana do EUR”. Z kolei treść § 1 ust. 1 pkt 3 była następująca: „W przypadku kredytu indeksowanego do waluty obcej kwota kredytu określona w pkt 1 zostanie przeliczona na walutę indeksacji i zadłużenie z tytułu umowy będzie określone w walucie indeksacji. Zasady dotyczące przeliczania wysokości kredytu, kwoty wypłaty oraz kwoty spłaty i stosowanych przez bank kursów walut obcych oraz spreadu walutowego zawiera załącznik nr 6 do niniejszej umowy”. § 7 ust. 5 umowy kredytowej przewidywał, że „W przypadku, gdy spłata kredytu indeksowanego do waluty obcej następuje w PLN (złoty polski), przeliczenie raty wyrażonej w walucie obcej na złote następuje według kursu sprzedaży waluty, do której indeksowany jest kredyt, obowiązującego w banku w dniu faktycznej spłaty (obciążenia rachunku) raty zgodnie z Tabelą przy czym bierze się pod uwagę ostatnią Tabelę tego dnia”.
Pkt 3 załącznika nr 6 do umowy kredytu miał następującą treść: „Bank dokonuje przeliczenia uruchomionej kwoty kredytu, o której mowa w § 1 ust. 1 I części umowy po kursie kupna waluty obcej, określonej w Tabeli na moment dokonania uruchomienia kredytu przez bank”. W pkt 4 załącznika nr 6 wskazano, że „Bank określa wysokość kursu kupna i sprzedaży waluty indeksacji kredytu, który ma zastosowanie do przeliczenia kwoty uruchamianego kredytu i obliczania należności z tytułu rat kredytu i odsetek w następujący sposób: (4.1) Bank bazuje na średnim kursie danej waluty ogłaszanym w poprzednim dniu roboczym przez Narodowy Bank Polski, który określony jest zgodnie w § 2 pkt 1 i 2 uchwały nr 51/2002 Zarządu NBP z dnia 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych; (4.2) do określenia własnego kursu kupna i sprzedaży waluty w Tabeli, bank stosuje odchylenie od średniego kursu danej waluty, określanej przez Narodowy Bank Polski. Różnica pomiędzy kursem kupna waluty a kursem sprzedaży waluty wynosi maksymalnie 10% od wartości obu kursów waluty. Różnica ta stanowi spread walutowy”. W pkt 5 załącznika nr 6 wskazano, że „Wysokość kursu kupna z dnia uruchomienia kredytu ma wpływ na wyrażenie wysokości zadłużenia z tytułu zaciąganego kredytu w walucie indeksacji”.
Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego powód A. R. nie uzgodnił indywidualnie z pozwanym jakichkolwiek postanowień umowy oraz załącznika nr 6 do umowy kredytowej, a w szczególności tych będących przedmiotem sporu w sprawie. Umowa została mu przedstawiona na zasadzie formularza, którego postanowienia nie podlegały negocjacjom ani zmianom z inicjatywy kredytobiorcy. Indywidualne uzgodnienie postanowienia oznacza rzeczywisty i aktywy wpływ konsumenta na daną część umowy, a nie tylko jego bierną akceptacją tejże części. Zgoda na zawarcie umowy o kredyt zawierający klauzule waloryzacyjne nie jest tożsama z faktem indywidualnych negocjacji w przedmiocie treści tych klauzul.
Należy wyraźnie podkreślić, że o możliwości negocjowania zapisów umowy nie świadczy fakt obniżenia marży do poziomu 0% w pierwszym roku i 1,40% w pozostałym okresie kredytowania w przypadku produktu hipotecznego z pakietem ubezpieczeń, bowiem marża w tej wysokości została ustalona dla powoda w wyniku skorzystania przez niego z promocji cenowej produktów hipotecznych pn. „(...)”. Obniżenie marży nie było zaś wynikiem negocjacji podjętych przez A. R.. Z jego zeznań wprost wynika, że brak było możliwości negocjowania zapisów umowy. Treść kontraktu została wcześniej przygotowana przez bank i stanowiła gotowy wzorzec umowy. Powód mógł podpisać umowę i uzyskać kredyt albo odmówić i nie otrzymać w ogóle pieniędzy.
W myśl art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Umowa z powodem została zawarta na podstawie wzorca opracowanego i przedstawionego przez pozwanego. W tej sytuacji obowiązuje domniemanie, że zawarte w niej postanowienia nie zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem (art. 385 1 § 3 k.c.). Do obowiązków pozwanego w związku z tym należało udowodnienie, że przedmiotowe postanowienia zostały indywidualnie uzgodnione z powodem (art. 6 k.c., art. 385 1 § 4 k.c.). Pozwany nie wykazał zatem, choć z mocy art. 385 1 § 4 k.c., to na nim ciążyła ta powinność, omawianej aktualnie okoliczności, która prowadziłaby do unicestwienia żądania strony powodowej. Powód A. R. nie miał bowiem realnego wpływu na treść umowy.
W niniejszej sprawie nie występują negatywne przesłanki do przeprowadzenia indywidualnej kontroli umowy łączącej strony w kontekście wymogów z art. 385 1 k.c.
Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 i 3 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.
Postanowienia umowy wtedy kształtują prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumenta, jeśli zaburzają lub niweczą równowagę kontraktową stron, bądź zmierzają do wprowadzenia konsumenta w błąd, wykorzystując jego zaufanie. Rażące naruszenie interesów konsumenta polega na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są te postanowienia wzorca umownego, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację takich wartości jak szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność i rzetelność.
W § 1 ust. 1 pkt 1, § 1 ust. 1 pkt 3 i § 7 ust. 5 umowy kredytowej oraz pkt 3, 4 (w tym 4.1 i 4.2) i 5 załącznika nr 6 do umowy kredytu, stanowiącego jej integralną część, wprowadzony jest mechanizm polegający na odniesieniu kwoty 467.216,10 zł do euro. Jednak w treści umowy nie ma żadnych dodatkowych postanowień regulujących kurs waluty euro jako wartość stałą powiązaną ze złotym, nie ustalono również sposobu każdorazowego ustalania wartości tej waluty w odniesieniu do złotego (kursu kupna i sprzedaży euro).
Wprawdzie w pkt 4 załącznika nr 6 do umowy kredytowej powiązano kursy ustalane przez bank ze średnim kursem danej waluty ogłaszanym w poprzednim dniu roboczym przez Narodowy Bank Polski i wskazano, że bank stosuje odchylenie od średniego kursu danej waluty, to jednak nie określono co należy rozumieć przez to odchylenie, jaką ono może mieć wartość i według jakich zasad następuje. Kredytodawca zastrzegł, że różnica pomiędzy kursem kupna waluty a kursem sprzedaży waluty wynosi maksymalnie 10% od wartości obu kursów waluty, jednak nie wyjaśnił w jaki konkretnie sposób liczony jest spread walutowy. W ocenie Sądu w powołanym wyżej postanowieniu wzorca umowy nie określono w jaki w istocie sposób pozwany stosuje kurs średni NBP do wyznaczania własnego kursu waluty. W konsekwencji kredytobiorca nie wiedział w jaki sposób bank ustala te kursy, albowiem postanowienie z pkt 4 załącznika nr 6 do umowy kredytu jest niejasne, niepełne i nieprecyzyjne.
W wyroku z dnia 25 czerwca 2014 r. (VI ACa 1930/13, LEX nr 2031092) Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał za niedozwolone i zakazał wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia wzorca umowy o treści: „Do określenia własnego kursu kupna i sprzedaży waluty w Tabeli Bank stosuje odchylenie od średniego kursu danej waluty, określonej przez Narodowy Bank Polski. Różnica pomiędzy kursem kupna waluty a kursem sprzedaży waluty wynosi maksymalnie 10% od wartości obu kursów waluty. Różnica ta stanowi spread walutowy”. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Apelacyjny w Warszawie wskazał, że pozwany bank nie określił, w którą stronę kurs waluty „odchyla się” od kursu średniego NBP, np. nie wykluczono, że oba kursy mogą być w danym jednym momencie wyższe bądź niższe od kursu średniego NBP. Nie wskazano również, o którą średnią ogłaszaną przez NBP chodzi, czy jest to osobno średnia kursu kupna i średnia kursu sprzedaży z tabeli C, czy też jedna średnia obu kursów. W konsekwencji Sąd Apelacyjny stwierdził, że „w formule stosowanej przez pozwanego we wzorcu umowy zachodzi sprzeczność i nie sposób określić, którego kursu w istocie dotyczy 10%. Jeśli nawet możliwe byłoby oznaczenie takiego kursu walut, to wymagałoby to interwencji specjalisty”.
Bez znaczenia pozostaje okoliczność, że powód mógł żądać wypłaty kredytu bezpośrednio w walucie EUR. Pozwany przedłożył kredytobiorcy wzorzec umowy, który przewidywał wypłatę zarówno w walucie EUR, jak i w walucie polskiej. To od samego powoda zależało w jakiej walucie wybierze wypłatę kredytu. Obowiązkiem pozwanego było jednak przedłożenie takiego wzorca umowy, który zarówno przy wyborze wypłaty kredytu w walucie polskiej, jak i w walucie EUR, pozbawiony byłby postanowień niedozwolonych. W niniejszej sprawie umowa obarczona była wadliwością, albowiem pozwalała kredytobiorcy na wybór wypłaty kredytu w walucie EUR bez możliwości poznania kwoty kredytu przed jej wypłatą. Kredytobiorca nie znał bowiem wysokości kursu, według którego bank przeliczał kwotę kredytu ze złotówek na EUR, ani sposobu ustalania tego kursu. Z ustalonych faktów nie wynika by strony umowy negocjowały kurs, po którym miała nastąpić wypłata kredytu. Tak samo powód nie mógł ustalić ile wyniesie jego zobowiązanie, albowiem było wyrażone w walucie EUR.
Jako godzące w interesy powoda należy ocenić odwołanie do tabeli obowiązującej u pozwanego. Umowa ani załącznik nr 6 nie określają sposobu ustalania kursu waluty, tj. nie odwołują się do obiektywnych, sprawdzalnych i niezależnych od banku (jak również powoda) kryteriów, o których wiedza byłaby dostępna dla kredytobiorcy. Umowa nie zawierają także uprawnienia kredytobiorcy do uczestnictwa, w szczególności na zasadach równości, w każdorazowym ustalaniu kursu, w tym wypadku euro. Konsumentowi nie zostały przyznane jakiekolwiek środki działania, przy pomocy których mógłby dokonywać jakiejkolwiek weryfikacji prawidłowości działania banku w tym zakresie. Jego rola ogranicza się do realizacji obowiązku uiszczania kolejnych rat kredytu z uwzględnieniem kursu narzuconego przez pozwanego. Tak samo zdany jest na jednostronne określenie kursu walutowego, z uwzględnieniem którego następowała wypłata kredytu.
Z drugiej zaś strony bank nie ma wyznaczonych kontraktowo żadnych ram i odniesień przy ustalaniu kursu waluty przyznając mu w tym zakresie pełną dowolność. Wyłącznie zatem w rękach banku pozostawione jest kształtowanie treści umowy już po jej zawarciu i w czasie jej wykonywania. Na mocy powyższych postanowień bank może jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana jest wysokość zobowiązania kredytobiorcy i tak wpływać na wysokość jego świadczeń. Przyznanie sobie przez pozwanego prawa do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem EUR poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu kupna oraz sprzedaży EUR oraz wysokości tzw. spreadu walutowego (różnicy między kursem sprzedaży i kursem kupna waluty obcej) przy pozbawieniu powoda jakiegokolwiek wpływu na to, bez wątpienia narusza jego interesy i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami. Jednocześnie biorąc pod uwagę, że przewidziany przez umowę zwrot kredytu polega na pobieraniu kwot kolejnych rat przez pozwanego z rachunku kredytobiorcy (§ 7 ust. 4 umowy), kredytobiorca nie uczestniczy bezpośrednio i czynnie w akcie zapłaty. W związku z tym nie ma też możliwości reakcji na obliczenia dokonane przez bank.
Obecnie nie budzi wątpliwości w orzecznictwie, że postanowienia umowne pozwalające na jednostronne kształtowanie kursu waluty indeksacyjnej przez bank bez wskazania w umowie obiektywnych kryteriów ustalania tych kursów są oceniane jako niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c. ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18, wyrok SN z 29 października 2019 r. IV CSK 309/18, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 8 maja 2009 r., VI ACa 1395/08, LEX nr 1120219; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 kwietnia 2013 r., sygn. akt VI ACa 1096/12, Lex nr 1335762).
Dla oceny sposobu umownego ukształtowania praw i obowiązków konsumenta oraz kwestii abuzywności przedmiotowych postanowień bez znaczenia jest fakt, że pozwany w istocie zobowiązany był ponosić koszty związane z pozyskaniem waluty obcej na potrzeby obsługi kredytu udzielonego powodowi A. R.. Bank ustalając wysokość kursu odwołuje się do pewnych wskaźników rynkowych, które nie zostały w sposób przejrzysty i kategoryczny wskazane w łączącej strony umowie, czyni to jednostronnie i w sposób, który pozbawia drugą stronę stosunku zobowiązaniowego – konsumenta, możliwości jakiejkolwiek weryfikacji podejmowanych w tym zakresie przez bank działań. Samo publikowanie tabel kursowych w sposób ogólnie dostępny w żadnym stopniu nie sanuje wyżej wskazanych wadliwości. Brak precyzyjnego uregulowania tej kwestii w łączącej strony umowie, przy jednoczesnym przerzuceniu na konsumenta kosztów takich działań, tym bardziej świadczy o działaniu w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażącym naruszeniem interesów konsumentów ( tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 8 stycznia 2020 r., VI ACa 817/18, LEX nr 2974714).
Ewentualna wiedza powoda odnośnie ryzyka wahań wartości waluty, zresztą minimalizowana przez pracownika banku/pośrednika, nie przekłada się na samą możliwość zmiany kursu waluty służącej rozliczaniu świadczeń spełnianych w wykonywaniu umowy.
Powyższej oceny nie zmienia fakt możliwości spłaty kredytu bezpośrednio w walucie EUR, co przewidywała umowa kredytu w § 7 ust. 6 ale także sama ustawa Prawo bankowe. Nawet gdyby powód zdecydował się spłatę kredytu bezpośrednio w walucie EUR, to nie doszłoby w ten sposób do usunięcia istniejącego wcześniej stanu abuzywności. Możliwość spłaty rat w walucie waloryzacji sama w sobie nie usunęłaby pierwotnej wady opisanego mechanizmu, tj. przeliczenia kwoty kredytu przy jego uruchomieniu, co rzutowałoby na całość obowiązku zapłaty przez kredytobiorcę, a także na sposób obliczenia rat już zaspokojonych przez powoda.
Mając na uwadze powyższe należy stwierdzić, że badana umowa w zakresie określonym w § 1 ust. 1 pkt 1, § 1 ust. 1 pkt 3 i § 7 ust. 5 umowy kredytowej oraz pkt 3, 4 (w tym 4.1 i 4.2) i 5 załącznika nr 6 do umowy kredytu, kształtują prawa i obowiązki strony powodowej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, albowiem w trakcie wykonywania umowy i od początku jej obowiązywania pozbawiona była ona wpływu na ustalanie wysokości wskaźnika waloryzacyjnego, a wpływ na to ma wyłącznie pozwany. Taki zaś kształt umowy rażąco narusza interesy powoda, gdyż wyłącznie jego kontrahent – pozwany decyduje o wysokości świadczeń pieniężnych spełnianych w ramach zwrotu kredytu.
Ustawodawca krajowy nie wprowadził przepisów, które uzasadniałyby zastosowanie określonego kursu wymiany waluty obcej w miejsce niedozwolonych postanowień stwierdzonych w zawartej umowie.
W orzecznictwie w zasadzie przesądzono o braku możliwości zastąpienia przez sąd klauzul abuzywnych kursem średnim waluty obcej z dnia wymagalności roszczenia ogłaszanym przez NBP. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. (V CSK 382/18) wypowiedział się o niemożności zastąpienia klauzul abuzywnych postanowieniami dotyczącymi kredytu złotowego czy waloryzowanego do średniego kursu CHF (w niniejszej sprawie EUR) w NBP m.in. z uwagi na nieobjęcie takiego rozwiązania zgodnym zamiarem stron umowy. Zakaz uzupełniania powstałej w ten sposób luki w umowie przepisami dyspozytywnymi – w szczególności pozwalającym na zastosowanie kursu średniego NBP wynika także z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (zob. wyrok z dnia 3 października 2019 r., C-260/18, Legalis nr 2230278; oraz z dnia 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, Legalis nr 2562735). Stanowiska tego nie zmienia wyrok z dnia 2 września 2021 r. (sygn. C-932/19, Legalis nr 2606025) m.in. z tego powodu, że w Polsce nie wprowadzono ustawowego kursu wymiany walut w umowach kredytów. Brak możliwości zastosowania średniego kursu NBP potwierdził także Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 2 marca 2022 r. (sygn. II CSKP 520/22, Legalis nr 2698157).
W uzasadnieniu wyroku z dnia 21 lipca 2020 r. (VI ACa 726/18, LEX nr 3359210) Sąd Apelacyjny w Warszawie wskazał, że „zastąpienie przez sąd klauzul abuzywnych kursem średnim waluty obcej z dnia wymagalności roszczenia ogłaszanym przez NBP, należy wykluczyć, jako sprzeczne z celem Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE. L. z 1993 r. Nr 95, str. 29 z późn. zm.), ryzyko przedsiębiorcy stosującego abuzywne klauzule byłoby bowiem w razie ich eliminacji ze stosunku umownego niewielkie i nie zniechęcałoby przedsiębiorców do stosowania nieuczciwych klauzul w przyszłości. W rezultacie zgodnie z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 po wyeliminowaniu z umowy niedozwolonych klauzul umowa będzie wiązała strony bez nieuczciwych postanowień albo dojdzie do tak istotnego jej zniekształcenia, że nie będzie ona mogła być utrzymana, co sąd rozstrzygający daną sprawę powinien ocenić w konkretnych okolicznościach sprawy”.
Wskazać należy, że Trybunał Sprawiedliwości odrzucił koncepcję redukcji utrzymującej skuteczność niedozwolonego postanowienia poprzez jego uzupełnienie ustalonym zwyczajem czy zasadami słuszności (wyrok z dnia 3 października 2019 r. C – 260/18), chociaż wcześniej nie wykluczał zastąpienia nieuczciwego postanowienia właściwym przepisem dyspozytywnym, zastrzegając jednak, że może to nastąpić w razie wyrażenia zgody przez strony, a nadto jedynie w tych przypadkach, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego, wbrew woli konsumenta, zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, narażając go tym samym na szczególnie szkodliwe skutki (wyroki: z dnia 30 kwietnia 2014 r., C – 26/13 i z dnia 26 marca 2019r. C – 70/17).
W świetle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, eliminując klauzulę abuzywną, sąd krajowy co do zasady nie jest upoważniony do zmiany treści umowy. Gdyby bowiem mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniałoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez sam brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni skłonni do stosowania rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców, gdyż eliminowałaby ona skutek zniechęcający do stosowania danej klauzuli (wyroki z 9 lipca 2020 r., C-698/18 i C-699/18, pkt 53).
Sąd przyjął zatem, że pozwany nie był uprawniony do przeliczenia kwoty kredytu udzielonego powodowi wedle przyjętego przez siebie kursu euro, a następnie do otrzymywania rat tego kredytu jako jego spłaty wedle także przyjętego przez siebie kursu euro.
W związku z tym spełniona jest hipoteza normy z art. 385 1 § 1 k.c. Skutkiem uznania określonych klauzul za niedozwolone klauzule umowne jest brak związania konsumenta tymi klauzulami. Brak ten ma charakter bezwzględny i nie jest związany z konsekwencjami, w szczególności ekonomicznymi, jakie niezwiązanie konsumenta niedozwolonymi klauzulami umownymi rodzi dla jego kontrahenta.
Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 5 maja 2022 r. w sprawie o sygn. akt V ACa 423/21 oraz wyroku z dnia 7 października 2022 r. w sprawie V ACa 971/21 wskazywał, że sankcja określona w art. 385 1 § 1 k.c. winna być traktowana jako lex specialis wobec sankcji z art. 58 § 1 k.c. ( K. Osajda, w: Kodeks cywilny. Komentarz, uwagi do art. 353 1; por. M. Safjan, w: Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz. Art. 1-44910, red. K. Pietrzykowski, uwagi do art. 353(1)).” Zdaniem Sądu Apelacyjnego, należy dać pierwszeństwo takiej sankcji, która odpowiada założeniom dyrektywy 93/13. W razie stwierdzenia abuzywności postanowienia, którego eliminacja wyklucza ustalenie praw i obowiązków strona danego stosunku zobowiązaniowego i bez którego nie jest możliwe wykonywanie umowy, co do zasady wyłączone jest jej utrzymanie, z zastrzeżeniem jednak odmienności związanej ze stanowczym sprzeciwem właściwie poinformowanego konsumenta. Jego wola może więc doprowadzić do utrzymania umowy w dotychczasowym kształcie, co stanowi dodatkowy argument przemawiający przeciwko możliwości równoległego przyjęcia skutku bezwzględnej nieważności. W takiej sytuacji, zastosowanie szczególnej sankcji z art. 385 1 § 2 k.c. wyłącza potrzebę stosowania art. 58 § 3 k.c.
Jak wynika zaś z aktualnego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę ( por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 49-50, z dnia 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, B. M. i I. O. M. przeciwko S.C. (...) sbank (...) SA, pkt 54, z dnia 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, J.-C. V. H. przeciwko (...) SA, pkt 33, dnia 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 35; podobnie co do pojęcia postanowienia określającego świadczenie główne w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2004 r., I CK 635/03, nie publ., z dnia 30 września 2015 r., I CSK 800/14, OSNC 2016, nr 9, poz. 105 i z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, nr 7-8, poz. 79). Za takie uznawane są m.in. postanowienia (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy – konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu.
Zatem ocena abuzywności klauzul umownych nie powinna być ograniczana tylko do przyjętego w umowie mechanizmu przeliczenia waluty krajowej na walutę obcą, stanowiącą miernik waloryzacji świadczenia. Za szerszym zakresem oceny postanowień o indeksacji kredytu przemawia przede wszystkim to, że istotą kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej jest ryzyko zmiany kursu waluty, które w przypadku deprecjacji waluty krajowej w stosunku do waluty waloryzacji kredytu w sposób nieograniczony obciąża kredytobiorcę. Bez danych o tym, jaki kurs zastosować, waloryzacja nie mogłaby zostać przeprowadzona, obie zatem klauzule składały się na mechanizm waloryzacji. Przedmiotem oceny w aspekcie naruszenia dobrych obyczajów i interesów konsumenta powinna więc być klauzula ryzyka walutowego w znaczeniu szerokim, a więc te wszystkie postanowienia umowy, których elementem jest ryzyko kursowe ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, wyrok Sadu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 lipca 2022r., sygn. akt VACa 759/21).
Analiza niniejszej sprawy wskazuje, że w treści umowy kredytu nie ustalono górnej granicy ryzyka kursowego po stronie konsumenta, co w bezpośredni sposób wpływało na możliwość zmiany wysokości raty kredytu i salda kredytu do spłaty w sposób nieograniczony, w przypadku znacznej deprecjacji waluty polskiej, do czego w istocie doszło. W treści umowy nie zawarto żadnych pouczeń co do związanego z kredytem indeksowanym do waluty obcej ryzyka kursowego. Nie przekazano powodowi rzetelnych informacji o ryzyku kursowym, jego skali, wpływu tego ryzyka na zakres jego zobowiązania w całym okresie kredytowania. Nie spełnia kryterium rzetelności poprzestanie na odebraniu oświadczenia o tym, że kredytobiorca potwierdził odebranie dokumentu o możliwym ryzyku kursowym oraz, że świadomy jest ryzyka kursowego, iż został pouczony o takim ryzyku (k. 47, 48, 169v). Decydujące znaczenie mają nie tyle formułkowe deklaracje konsumenta, ile to, czy wywarł na treść klauzuli rzeczywisty wpływ. O tym rzeczywistym wpływie nie sposób mówić w przypadku wzorca umownego niepodlegającego negocjacjom. Z zeznań powoda A. R. wynika, że nie pouczono go, że ryzyko kursowe ma charakter nieograniczony. Klient nie podejrzewał również, że może nastąpić gwałtowny wzrost wysokości salda kredytu pozostałego do spłaty i nie był o tym informowany. W tych okolicznościach należy uznać, że powód nie został prawidłowo pouczony co do skali ryzyka obciążającego go w związku z zaciąganym zobowiązaniem. Nadto powodowi nie zaproponowano żadnego produktu zabezpieczającego go przed nadmiernym ryzykiem kursowym związanym ze spadkiem wartości waluty krajowej w stosunku do waluty EUR.
Zatem zdaniem Sądu postanowienia o indeksacji kredytu należy uznać za abuzywne także w kontekście nieprawidłowego wypełnienia przez bank obowiązku informacyjnego względem powoda co do ryzyka kursowego, jakie wprost wiązało się zarówno z klauzulą walutową, jak i z klauzulą spreadową, nieorganicznego ryzyka kursowego, jakie zostało nałożone na powoda wpływającego na zakres jego zobowiązań.
W razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznaje obecnie, że utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy ( por. wyroki TSUE z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z.., pkt 52 i z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, (...) przeciwko (...), pkt 43). Zdaniem Trybunału, jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również – pośrednio – do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty ( por. wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 44). W konsekwencji w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (pkt 45).
Sąd uznał zatem, że nie jest możliwe zastosowanie kursu EURIBOR i marży banku, gdyż tego typu rozwiązanie zupełnie nie wynika z oświadczeń woli stron (podobnie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, OSNC zb. dod. 2021/B/20, z dnia 10 maja 2022 r., II CSKP 285/22, z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 293/22). Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).
Zatem wyeliminowanie klauzul indeksacyjnych spowoduje, że sporna umowa pozbawiona zostaje postanowień określających główne świadczenia stron i powiązania świadczeń z kursem waluty obcej. Wyeliminowanie tych klauzul spowoduje zanik ryzyka kursowego, które było konstytutywnym elementem charakteryzującym zawartą umowę, dlatego ich eliminacja z umowy musi prowadzić do jej upadku.
Zgodnie ze stanowiskiem, wynikającym z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. o sygn. akt III CZP 6/21, umowa kredytu indeksowanego kursem waluty obcej, zawierająca niedozwolone postanowienia umowne (klauzule indeksacyjne) dotknięta jest początkowo sankcją bezskuteczności zawieszonej. Sytuacja ulega zmianie dopiero w razie potwierdzenia klauzuli abuzywnej przez konsumenta, kiedy to klauzula oraz umowa stają się skuteczne z mocą wsteczną, albo odmowy jej potwierdzenia (upływu rozsądnego czasu do potwierdzenia), kiedy to dochodzi do utrzymania umowy z regulacją zastępczą (jeżeli są spełnione stosowne przesłanki) albo do całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy. Trwała bezskuteczność (nieważność) umowy jest równoznaczna ze stanem, w którym „czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia” w rozumieniu art. 410 § 2 in fine k.c. ( condictio sine causa) oraz „nieważnością czynności prawnej” w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c. Dopiero wówczas można przyjąć, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia ( por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40).
Sąd przyjmuje także że, w razie stwierdzenia abuzywności postanowienia, którego eliminacja wyklucza ustalenie praw i obowiązków strona danego stosunku zobowiązaniowego i bez którego nie jest możliwe wykonywanie umowy, co do zasady wyłączone jest jej utrzymanie, z zastrzeżeniem jednak odmienności związanej ze stanowczym sprzeciwem właściwie poinformowanego konsumenta. Jego wola może więc doprowadzić do utrzymania umowy w dotychczasowym kształcie, co stanowi dodatkowy argument przemawiający przeciwko możliwości równoległego przyjęcia skutku bezwzględnej nieważności. W takiej sytuacji, zastosowanie szczególnej sankcji z art. 385 1 § 1 k.c. wyłącza potrzebę stosowania art. 58 § 3 k.c. Stwierdzenie nieważności umowy jako konsekwencji upadku umowy nie wymaga też odwołania się do treści art. 58 § 1 k.c.
Powód był reprezentowany przez pełnomocnika profesjonalnego i w toku procesu podnosił, że umowa jest nieważna. Powód nie był zainteresowany kontynuowaniem umowy na dotychczasowych zasadach. W trakcie rozprawy w dniu 10 maja 2023 r. pouczony o skutkach stwierdzenia nieważności umowy kredytowej oświadczył, że unieważnienie umowy jest dla niego najlepszym rozwiązaniem i jest przygotowany na ewentualne rozliczenia z bankiem.
Mając na uwadze powyższe Sąd rozpoznając niniejszy spór w zakresie faktycznym i prawnym uznał, że w przedmiotowej umowie zawartej przez bank z powodem znajdują się nieuczciwe postanowienia i w rezultacie uznał umowę za nieważną.
Zgodnie z art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.
Podstawową przesłanką merytoryczną powództwa o ustalenie jest zatem istnienie interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. istnieje zaś tylko wtedy, gdy powód ochronę swojej sfery prawnej może uzyskać przez samo ustalenie istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Innymi słowy, dla ustalenia, że powód posiada interes prawny istotne jest to, aby rozstrzygnięcie wydane w oparciu o art. 189 k.p.c. gwarantowało powodowi skuteczną ochronę jego interesów.
Wyrok ustalający musi więc być zdatny do tego, aby definitywnie zakończyć spór stron co do prawa czy stosunku prawnego ( zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 18 czerwca 2009 r., II CSK 33/09, LEX nr 515730, z dnia 19 września 2013 r., I CSK 727/12, LEX nr 1523363).
W ocenie Sądu powód ma interes prawny w ustaleniu nieważności umowy kredytu, niezależnie od zgłoszonego w niniejszej sprawie roszczenia o zapłatę. Sąd miał na uwadze, że powód dalej dokonuje spłat rat z tytuł przedmiotowej umowy kredytu. Z księgi wieczystej prowadzonej dla kredytowanej nieruchomości nie dokonano dotychczas wykreślenia hipoteki stanowiącej przedmiot zabezpieczenia spłaty kredytu. Oznacza to, że bez uwzględnienia roszczenia o ustalenie, powód byłby zobowiązany spełniać świadczenie na rzecz pozwanego. Uwzględnienie roszczenia o ustalenie, nie tylko usunie wątpliwości stron co do mocy wiążącej umowy kredytu, zapobiegnie ewentualnym sporom o roszczenia banku wynikające z umowy, ale także wyjaśni sytuację prawną powoda na przyszłość.
Wobec powyższego powództwo w tym zakresie podlegało uwzględnieniu w całości, w związku z czym Sąd w pkt 1 sentencji orzeczenia ustalił, że nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy kredytu hipotecznego nr (...), zawartej w dniu 19 października 2011 r. pomiędzy (...) S.A. w W. (obecnie (...) Bank (...) S. A. w W. ) a A. R..
Nie zasługuje na uwzględnianie podniesiony przez pozwanego zarzut nadużycia prawa ze strony powoda. W orzecznictwie utrwalone jest stanowisko, że art. 5 k.c. nie może być podstawą do uznania czynności prawnej nieważnej za czynność ważną (wyrok SN z 16.01.2000 r. I CKN 1361/98; por. także wyrok SA w Krakowie z 28.04.2021 r. I ACa 1238/19), zatem uprawnienia podmiotu domagającego się deklaratoryjnego potwierdzenia takiej nieważności nie mogą być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. To stron pozwana stworzyła wzorzec umowy zawierający niedozwolone postanowienia umowne, zaś powód nie miał żadnego realnego wpływu na ich treść w tym zakresie. Jednocześnie pozwany bank nie wykazał, że powód zawierając umowę był świadomy lub co najmniej przewidywał , że zostanie uznana za nieważną lub że znajdują się w niej niedozwolone klauzule umowne, a następnie podjął działania zmierzające do wywiedzenia z takiej wadliwej umowy korzystnych dla siebie skutków, co jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w sprawie o sygn. akt VI ACa 779/19 (LEX nr 3145135), mogłoby być na podstawie art. 5 k.c., uznane jako nadużycie prawa podmiotowego.
Wobec uznania całej umowy za nieważną, a zatem uznania, że powód wykazał samą zasadę odpowiedzialności pozwanego, należało w dalszej kolejności przejść do kwestii wysokości jego roszczenia. Świadczenia otrzymywane przez pozwanego były bowiem świadczeniami nienależnymi, z których pozwany ma obowiązek się rozliczyć (art. 410 § 2 k.c.).
Pozwany otrzymał od powoda nienależne świadczenia w powyższym wymiarze, zatem powinien się z nich rozliczyć. Obowiązek ten w pierwszej kolejności wynika z art. 410 § 2 k.c., który stanowi, że świadczenie nienależne ma miejsce, jeżeli ten, kto je spełnił nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. W takiej sytuacji ustawodawca poprzez art. 410 § 1 k.c. odsyła do art. 405 k.c., stanowiącego, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.
Wobec stron aktualizuje się wzajemnie obowiązek kondykcji na podstawie art. 410 § 1 i 2 k.c. ( condictio sine causa). Za teorią dwóch kondykcji opowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale mającej mocy zasady prawnej z dnia 7 maja 2021 r. ( III CZP 6/21, LEX nr 3170921), w uzasadnieniu której wskazał, że „jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w zw. z art. 405 k.c.). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna”. Wynika to z analizy treści art. 405 k.c., w świetle którego, gdy dochodzi do bezpodstawnego wzbogacenia powstaje tyle odrębnych stosunków zobowiązujących do jego zwrotu, ile było stron nieważnej czynności prawnej, które w jej wyniku odniosły korzyść. I tak kredytobiorca ma obowiązek zwrotu na rzecz banku kapitału, a bank na rzecz kredytobiorcy uiszczonych przez niego rat. W tej sytuacji pozwany zobowiązany jest zwrócić stronie powodowej świadczenia spełnione z tytułu spłaty kredytu, które okazały się nienależne w związku ze stwierdzoną nieważnością umowy kredytu.
W związku z uznaniem, że umowa kredytu była nieważna od samego początku stronie powodowej co do zasady należy się zwrot wszystkich świadczeń spełnionych w jej wykonaniu.
Powód ostatecznie wystąpił w niniejszej sprawie z roszczeniem o zapłatę kwoty 248.187,98 zł. W toku postępowania dowodowego ustalono, że w okresie od dnia 5 grudnia 2011 r. do dnia 5 października 2023 r. A. R. wpłacił na rzecz kredytodawcy łączną kwotę 244.791,54 zł tytułem spłaty rat kapitałowo-odsetkowych. A. R. uiścił ponadto na rzecz banku opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu w łącznej wysokości 3.218,31 zł. Łączne wpłaty na rzecz banku wyniosły 248.009,85 zł (244.791,54 zł + 3.218,31 zł).
Ostatecznie zatem w pkt 2 sentencji wyroku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda łączną kwotę 248.009,85 zł. Powództwo ponad tę kwotę, tj. w zakresie kwoty 178.13 zł (248.187,98 zł – 248.009,85 zł), podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł w pkt 3 sentencji wyroku.
Powód domagał się również odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 217.230,47 zł od dnia doręczenia stronie pozwanej pisma rozszerzającego powództwo z dnia 28 października 2022 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 30.957,51 zł od dnia doręczenia pozwanemu pisma zawierającego rozszerzenie powództwa z dnia 12 października 2023 r. do dnia zapłaty.
Zgodnie z treścią art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie natomiast z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.
Sąd miał na uwadze, że w wyroku z dnia 7 grudnia 2023 r. (C-140/22, LEX nr 3635006) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust.1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że w kontekście uznania nieważności w całości umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję bankową ze względu na to, iż umowa ta zawiera nieuczciwy warunek, bez którego nie może ona dalej obowiązywać – stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą wykonywanie praw, które konsument wywodzi z tej dyrektywy, jest uzależnione od złożenia przez tego konsumenta przed sądem oświadczenia, w którym twierdzi on, po pierwsze, że nie wyraża zgody na utrzymanie w mocy tego warunku, po drugie, że jest świadomy z jednej strony faktu, że nieważność wspomnianego warunku pociąga za sobą nieważność wspomnianej umowy, a z drugiej – konsekwencji tego uznania nieważności, i po trzecie, że wyraża zgodę na uznanie tej umowy za nieważną. Konsekwencją powyższego orzeczenia jest przyjęcie, że kredytobiorcy mogą żądać odsetek od dochodzonych kwot od wezwania do zapłaty bez składania dodatkowych oświadczeń.
Powód nie wzywał pozwanego do zapłaty przed wytoczeniem powództwa. Dopiero w piśmie procesowym z dnia 28 października 2022 r. dokonał modyfikacji powództwa poprzez jego rozszerzenie i wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 217.230,47 zł tytułem zwrotu uiszczonych na rzecz banku rat kapitałowo-odsetkowych i odsetek karnych stanowiących świadczenie nienależne z uwagi na nieważność (ze skutkiem ex tunc) umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty euro nr (...) zawartej w dniu 19 października 2011 r. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia modyfikacji powództwa do dnia zapłaty. Odpis pisma modyfikującego powództwo z dnia 28 października 2022 r. został doręczony pozwanemu w dniu 16 czerwca 2023 r., co oznacza, że powodowi należały się odsetki od kwoty 217.230,47 zł od dnia następnego, tj. od dnia 17 czerwca 2023 r. do dnia zapłaty. Żądanie zasądzenia odsetek od dnia 16 czerwca 2023 r., a zatem dotyczące jednego dnia podlegało oddaleniu, o czym orzeczono w pkt 3 sentencji wyroku.
Żądanie zasądzenia kwoty 30.779,38 zł zostało natomiast zgłoszone w piśmie rozszerzającym powództwo z dnia 12 października 2023 r. Wprawdzie w piśmie tym rozszerzono powództwo o kwotę 30.957,51 zł, to jednak Sąd uznał na podstawie zaświadczenia wydanego przez bank i historii spłaty kredytu, że na rzecz pozwanego uiszczono kwotę niższą, tj. 30.779,38 zł. Odsetki podlegały zatem zasądzeniu od kwoty niższej, rzeczywiście uiszczonej przez stronę powodową na rzecz banku.
Odpis pisma modyfikującego powództwo z dnia 12 października 2023 r. został doręczony pozwanemu w dniu 14 grudnia 2023 r., co oznacza, że powodowi należały się odsetki od kwoty 30.779,38 zł od dnia następnego, tj. od dnia 15 grudnia 2023 r. do dnia zapłaty. Żądanie zasądzenia odsetek od kwoty wyższej i za okres wcześniejszy, tj. od dnia 14 grudnia 2023 r. podlegało oddaleniu, o czym orzeczono w pkt 3 sentencji wyroku.
Sąd za chybiony uznał zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego.
Nie znajduje tu zastosowania trzyletni termin przedawnienia dla tego rodzaju świadczeń, określony w art. 118 k.c., lecz sześcioletni termin przedawnienia. Przy czym co do roszczeń powstałych przed dniem 9 lipca 2018 r. i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych zastosowanie znajdzie dziesięcioletni termin przedawnienia zgodnie z dotychczasowym brzmieniem art. 118 k.c.
Świadczenie polegające na zwrocie nienależnego świadczenia jest bowiem świadczeniem jednorazowym. Po drugie, z orzecznictwa Sądu Najwyższego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wynika, że bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, LEX nr 3120579; wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 9 lipca 2020 r., C-698/18 i C-699/18, LEX nr 3027770). Termin przedawnienia roszczenia o zwrot nienależnie spełnionego świadczenia może zatem rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę – konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w zakresie sanowania niedozwolonej klauzuli umownej (i uniknięcia w ten sposób skutków nieważności umowy).
Odnosząc się do zgłoszonego w sprawie przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia, wskazać należy, że pozew został złożony w niniejszej sprawie w dniu 28 sierpnia 2020 r. (k. 3). Z materiału dowodowego oraz z zeznań powoda wynika, iż w 2018 r. A. R. dowiedział się z mediów, że zawarta przez niego umowa kredytu może zawierać niedozwolone postanowienia umowne. W tym czasie skontaktował się z profesjonalnym pełnomocnikiem, któremu powierzył prowadzenie swojej sprawy. Należało zatem uznać, iż w momencie złożenia pozwu w niniejszej sprawie powód miał już wiedzę o występujących w umowie klauzulach abuzywnych. Powyższe oznacza, że roszczenie powoda nie jest przedawnione.
Sąd za częściowo zasadny uznał zarzut zatrzymania zgłoszony przez pozwanego.
Zgodnie z art. 496 k.c., stosowanym odpowiednio do przypadku nieważności umowy na podstawie art. 497 k.c., jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Przepis ten ma zastosowanie do zobowiązań z umów wzajemnych, ponieważ w nich występują świadczenia wzajemne (art. 488 § 1 k.c.). Zgodnie zaś z art. 487 § 2 k.c. umowa jest wzajemna, gdy obie strony zobowiązują się w taki sposób, że świadczenie jednej z nich ma być odpowiednikiem świadczenia drugiej.
Za taką umowę w zakresie samych świadczeń stron należy uznać umowę kredytu, ponieważ odpowiednikiem świadczenia banku w postaci oddania do dyspozycji kredytobiorcy kwoty środków pieniężnych, a następnie umożliwienia wykorzystania tej kwoty w sposób określony w umowie jest świadczenie kredytobiorcy w postaci zapłaty odsetek (oprocentowania) i prowizji. Zostało to podkreślone przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 16 lutego 2021 r. (III CZP 11/20, Lex nr 3120579). Należy traktować odrębnie każde z roszczeń powstałych na skutek nieważnej umowy zdarzeń prawnych. Sąd Najwyższy wskazał, że z art. 410 § 2 k.c. wynika, że świadczenie spełnione w wykonaniu nieważnego zobowiązania jest – z zastrzeżeniem przypadków tzw. konwalidacji – świadczeniem nienależnym, a tym samym zgodnie z art. 410 § 1 w z. z art. 405 k.c. podlega zwrotowi jako korzyść majątkowa uzyskana bezpodstawnie kosztem świadczącego, co do zasady bez potrzeby ustalania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na której rzecz świadczenie zostało spełnione, ani czy majątek spełniającego świadczenie uległ zmniejszeniu.
Powołanie się na zarzut zatrzymania w trakcie procesu jest czynnością procesową o charakterze zarzutu merytorycznego. Sfera prawa materialnego pozostawiona jest swobodnemu uznaniu uprawnionego, a co za tym idzie, zgłaszanie opartych na nim zarzutów jest dopuszczalne na każdym etapie postępowania. Przewidziane w art. 496 k.c. prawo zatrzymania powstaje w sytuacji, gdy skutkiem odstąpienia od umowy, które wynika z umowy wzajemnej, każdej ze stron zobowiązania służy uprawnienie do zwrotu spełnionego świadczenia (wyrok SN z 26 czerwca 2003 r., V CKN 417/01, Legalis).
Dla skuteczności zarzutu zatrzymania nie jest, odmiennie od zarzutu potrącenia, konieczne aby przysługujące dłużnikowi roszczenie stanowiące jego podstawę było wymagalne, tj. m.in. aby nadszedł termin spełnienia świadczenia (określany w tym przypadku na podstawie art. 455 k.c.). Stanowisko takie znajduje oparcie w różnicy pomiędzy treścią artykułów 496 i 498 k.c., a także odmiennym celu jaki związany jest z realizacją zarzutu zatrzymania (zabezpieczenie swojego roszczenia) i zarzutu potrącenia (jego realizacja). Konieczność zabezpieczenia roszczenia dłużnika nie ma związku z tym, czy jest to roszczenie wymagalne.
W wyroku z dnia 14 grudnia 2023 r. (C-28/22, Syndyk masy upadłości (...) Bank S.A., LEX nr 3642732) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyraźnie wskazał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z zasadą skuteczności należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą, w sytuacji gdy umowa kredytu hipotecznego zawarta przez przedsiębiorcę z konsumentem nie może już pozostać wiążąca po usunięciu nieuczciwych warunków zawartych w tej umowie, przedsiębiorca ten może powołać się na prawo zatrzymania umożliwiające mu uzależnienie zwrotu świadczeń otrzymanych od tego konsumenta od przedstawienia przez niego oferty zwrotu świadczeń, które sam otrzymał od tego przedsiębiorcy, lub gwarancji zwrotu tych ostatnich świadczeń, jeżeli wykonanie przez tego samego przedsiębiorcę tego prawa zatrzymania powoduje utratę przez rzeczonego konsumenta prawa do uzyskania odsetek za opóźnienie od momentu upływu terminu nałożonego na danego przedsiębiorcę do wykonania zobowiązania umownego po tym, jak przedsiębiorca ten otrzyma wezwanie do zwrotu świadczeń zapłaconych jemu w wykonaniu tej umowy.
Z kolei w postanowieniu z dnia 8 maja 2024 r. (C-424/22, LEX nr 3714431) Trybunał wskazał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w kontekście stwierdzenia nieważności zawartej przez instytucję bankową z konsumentem umowy kredytu hipotecznego z uwagi na nieuczciwy charakter niektórych warunków tej umowy powołanie się przez tę instytucję na prawo zatrzymania prowadzi do uzależnienia przysługującej konsumentowi możliwości uzyskania przez niego zapłaty kwot, które zasądzono od wspomnianej instytucji ze względu na skutki restytucyjne wynikające ze stwierdzenia nieuczciwego charakteru tych warunków, od równoczesnego zaofiarowania przez rzeczonego konsumenta zwrotu albo zabezpieczenia zwrotu całości świadczenia otrzymanego od tej samej instytucji przez konsumenta na podstawie wspomnianej umowy, niezależnie od spłat dokonanych już w wykonaniu tej umowy.
W związku z powyższym uznać należy, że pozwanemu przysługuje prawo zatrzymania uiszczonych przez powoda świadczeń tytułem spłaty kredytu do czasu zaofiarowania przez powoda zwrotu otrzymanego świadczenia albo zabezpieczenia roszczenia o zwrot. Zgodnie z art. 496 k.c. skutki zarzutu zatrzymania w zakresie obowiązku spełnienia świadczenia ustają albo w przypadku zaoferowania zwrotu otrzymanego świadczenia pieniężnego, albo zabezpieczenia roszczenia o zwrot.
W uchwale z dnia 19 czerwca 2024 r. (III CZP 31/23, LEX nr 3726921) Sąd Najwyższy uznał, że prawo zatrzymania nie przysługuje stronie, która może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony.
Sąd uznał zarzut zatrzymania jedynie w zakresie kwoty 219.206,25 zł. W ocenie Sądu zarzut zatrzymania może obejmować jedynie różnicę między wysokością należnego bankowi kapitału a tą częścią kapitału, która w dacie orzekania jest w posiadaniu banku i nie będzie objęta wyrokiem zasądzającym na rzecz konsumenta. Kredyt został wypłacony powodowi w dwóch transzach w łącznej wysokości 467.216,10 zł. Wpłaty dokonane przez kredytobiorcę w okresie objętym sporem (5 grudnia 2011 r. – 5 października 2023 r.) wyniosły 248.009,85 zł, która to kwota jest niższa od wypłaconego mu przez bank kapitału. Powyższe oznacza, że do zwrotu kapitału brakuje 219.206,25 zł (467.216,10 zł – 248.009,85 zł) i w tym zakresie zasadny był zarzut zatrzymania. W pozostałym zakresie strona pozwana może skorzystać z oświadczenia o potrąceniu. Nie jest wówczas wymagane zabezpieczenie roszczenia o zwrot tej kwoty.
W konsekwencji w pkt 2 wyroku Sąd zastrzegł, że zapłata świadczenia nastąpi z jednoczesnym zaofiarowaniem przez powoda zapłaty na rzecz pozwanego kwoty 219.206,25 zł lub zabezpieczenia roszczenia o zwrot tej kwoty.
Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 3 lutego 2022 r., wydanym w sprawie I ACa 142/21 (LEX nr 3353659), przeciwko objęciu zarzutem zatrzymania całej kwoty kapitału, kiedy konsument dochodzi zwrotu jedynie części nienależnych świadczeń, pozostawiając pozostałą część w majątku przedsiębiorcy, przemawia zarówno cel, któremu służy zatrzymanie, jak i wzgląd na zapewnienie konsumentom skutecznej ochrony sądowej. Skoro pozwany przedsiębiorca zatrzymuje w swoim majątku część kwot wpłaconych i nieobjętych powództwem konsumenta o zapłatę, to nie może oczekiwać ponownego świadczenia przez konsumenta w tym zakresie.
Z ostrożności procesowej pozwany podniósł w niniejszej sprawie zarzut potrącenia kwoty wypłaconego kredytu w razie podzielenia przez Sąd argumentów powoda.
W ocenie Sądu zarzut ten był nieskuteczny.
W pierwszej kolejności podkreślić należy, iż zgodnie z treścią art. 498 § 1 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Potrącenie polega na umorzeniu wzajemnych wierzytelności przez zaliczenie – wartość jednej wierzytelności zalicza się na poczet drugiej. W wyniku potrącenia wprawdzie żaden z wierzycieli nie otrzymuje efektywnego świadczenia, ale za to zwolniony zostaje z zobowiązania albo całkowicie, albo do wysokości wierzytelności niższej.
W tym miejscu należy powołać pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 14 listopada 2006 r. (II CSK 192/06, Lex nr 233059): „Dla uznania, że potrącenie wywołało skutek prawny w postaci wygaśnięcia (umorzenia) wzajemnych wierzytelności, nie wystarcza samo powoływanie się przez składających oświadczenie o potrąceniu na fakt przysługiwania im wierzytelności przeznaczonej do potrącenia. Istnienie tej wierzytelności muszą udowodnić”, a nadto stanowisko zawarte w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 5 listopada 2010 r. (VI ACa 364/10, Lex nr 694288): „Do zarzutu potrącenia mają zastosowanie wymagania stawiane wobec pozwu w zakresie określenia żądania, przytoczenia okoliczności faktycznych oraz wskazania dowodów, w szczególności dokładnego określenia wierzytelności, jej wysokości, wykazania jej istnienia oraz wyrażenia woli potrącenia w celu wzajemnego umorzenia skonkretyzowanych wierzytelności”.
W przedmiotowej sprawie zgłoszenie zarzutu potrącenia nie zostało poprzedzone złożeniem powodowi oświadczenia o potrąceniu zawierającego wyżej wskazane elementy.
Sąd miał na względzie także i to, że zarzut został złożony warunkowo, tj. wyłącznie na wypadek podzielenia przez Sąd argumentów powoda i uznania, że umowa jest nieważna, co powodowało jego nieskuteczność. Warunkowy charakter zarzutu o potrąceniu wynikał z faktu, że pozwany stanowczo twierdził, że umowa zawarta pomiędzy stronami jest ważna. Tymczasem przyjmuje się, że niedopuszczalne jest zastrzeganie warunku w przypadku składania jednostronnych oświadczeń woli o charakterze prawnokształtującym. Zastrzeżenie warunku w przypadku takiej czynności, powoduje jej nieważność z uwagi na sprzeczność z prawem, co wynika z treści art. 89 k.c., który umożliwia zastrzeganie warunku tylko w przypadku czynności prawnych, których właściwość na to pozwala.
Wreszcie jedną z przesłanek potrącenia jest wymagalność obu wierzytelności i możliwość ich dochodzenia przed sądem lub przed innym organem państwowym. W momencie składania przez pozwanego oświadczenia o potrąceniu przedstawiona do potrącenia wierzytelność nie była zaś wymagalna. Wymagalność zobowiązania o charakterze bezterminowym uzależniona jest, zgodnie z art. 455 k.c., od wezwania dłużnika do wykonania zobowiązania. Zobowiązanie staje się wymagalne z chwilą upływu terminu spełnienia świadczenia. Dopiero wówczas wierzyciel uzyskuje możność żądania od dłużnika spełnienia świadczenia, a dłużnik może i powinien to żądanie zaspokoić. Z tego względu nie jest możliwe połączenie w jednym oświadczeniu wierzyciela postawienia zobowiązania w stan wymagalności poprzez wezwanie do jego spełnienia i dokonanie jego potrącenia, gdyż w chwili składania oświadczenia o potrąceniu nie nadejdzie jeszcze termin spełnienia świadczenia a więc wierzytelność nie będzie wymagalna.
Wobec uwzględnienia w zasadniczym zakresie żądań głównych Sąd nie badał ani nie orzekał o żądaniach ewentualnych, które rozstrzygane są jedynie na wypadek nieuwzględnienia roszczenia głównego. Marginalnie należało w tym miejscu jednak wskazać, że w ramach roszczeń ewentualnych zawartych w pkt IV i V pozwu, powód podnosił twierdzenia o abuzywności postanowień dotyczących zasad promocji cenowej produktów hipotecznych tzw. „(...)” i bezprawności w zakresie podwyższenia marży, których to twierdzeń powód nie podnosił w ramach żądań głównych pozwu. Powód powołując się na nieważność umowy wskazywał jedynie na abuzywność klauzuli regulującej kursy waluty obcej, stąd Sąd nie czynił ustaleń faktycznych na podstawie dokumentacji zawierającej poglądy stron na temat zasad ww. promocji.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zdanie drugie k.p.c. mając na uwadze, że powód uległ tylko co do nieznacznej części swoich żądań. Dlatego też Sąd obciążył pozwanego w całości obowiązkiem poniesienia kosztów procesu i kosztów sądowych. Na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. Sąd pozostawił szczegółowe wyliczenie tych kosztów referendarzowi sądowemu.
Z/
1. (...)
2. (...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Anna Bonkowska-Kubek
Data wytworzenia informacji: