IV C 546/18 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2019-12-05

Sygn. akt IV C 546/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie IV Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR (del.) Robert Masznicz

Protokolant: praktykantka Magda Nowak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 listopada 2019 r. w Warszawie

sprawy z powództwa osoby o imieniu i nazwisku

W. C.

przeciwko pozwanej spółce akcyjnej pod firmą

(...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.

o zapłatę

1)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 14 200 zł (czternaście tysięcy dwieście złotych) tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty;

2)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1 970 zł (tysiąc dziewięćset siedemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów leczenia (rehabilitacji) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty;

3)  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4)  wzajemnie znosi koszty procesu między stronami.

Sygn. akt IV C 546/18

UZASADNIENIE WYROKU

Dnia 26 kwietnia 2018 r. (data złożenia w biurze podawczym – k. 8) W. C. (powód) złożył pozew przeciwko spółce akcyjnej pod firmą (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. (pozwana). W pozwie powód wnosił o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda:

1) kwoty 60 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty;

2) kwoty 41 476 zł 40 gr tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, w tym:

a) kwoty 39 506 zł 40 gr tytułem odszkodowania za utracone zarobki;

b) kwoty 1 970 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji (pozew – k. 8 i n.).

Takie stanowisko powód podtrzymał do zamknięcia rozprawy (protokół rozprawy – k. 115).

Pozwana żądała odrzucenia pozwu, a na wypadek nieodrzucenia pozwu żądała oddalenia powództwa w całości (odpowiedź na pozew – k. 56, protokół rozprawy – k. 107).

Obie strony żądały zasądzenia od przeciwnika zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (pisma i protokoły rozpraw jak wyżej).

W dniu 24 maja 2019 r. Sąd Okręgowy wydał w sprawie postanowienie, którym oddalił zarzuty pozwanej, których uwzględnienie uzasadniałoby odrzucenie pozwu (postanowienie – k. 69).

Rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 12 grudnia 2016 r. powód został potrącony przez samochód osobowy marki S. o numerze rejestracyjnym (...), prowadzony przez M. S.. W chwili wypadku samochód podlegał ubezpieczeniu u pozwanej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego (bezsporne).

Powód doznał powierzchniowego urazu głowy, otwartej rany wargi i jamy ustnej oraz otwartej rany powłok głowy w postaci przecięcia lewego łuku brwiowego. Powód został niezwłocznie przewieziony do odpowiedniej placówki medycznej, gdzie udzielono mu pomocy, w szczególności założono w odpowiednich miejscach szwy oraz skierowano na odpowiednie badania głowy oraz kręgosłupa szyjnego, podczas których ujawniono w szczególności złamanie tylnego odcinka żebra VII po stronie lewej (zeznania świadka – k. karta pobytu pacjenta – k. 17, opis badania pracowni tomografii komputerowej – k. 18, skierowanie do poradni specjalistycznej – k. 19).

W dniu 23 grudnia 2016 r. odpowiednie badanie wykazało utrzymujące się u powoda obrzęki i bóle uniemożliwiające wykonywanie pracy do dnia 31 grudnia 2016 r. (zaświadczenie lekarskie – k. 21).

W dniu 29 grudnia 2026 r. odpowiednie badanie wykazało u powoda przewlekłe wysięki (wynik badania usg – k. 22).

W dniu 31 grudnia 2016 r. odpowiednie badanie wykazało u powoda złamania wyrostków poprzecznych lewych trzonów L1-L4 (wynik badania pracowni tomografii komputerowej – k. 23).

Po wypadku powód przez wiele miesięcy odczuwał niesprawność ręki i narzekał na bóle kręgosłupa na tyle silne, że uniemożliwiały dłuższe pozostawanie w pozycji stojącej lub siedzącej oraz uniemożliwiały leżenie w niektórych pozycjach. Powód nie mógł również prowadzić samochodu. Z tych przyczyn ograniczył aktywność życiową, w szczególności zrezygnował z wypoczynkowych wyjazdów narciarskich (zeznania świadka oraz zeznania powoda – k. 90 i n.).

W opisanych okolicznościach zostały wystawione przez odpowiednich lekarzy zaświadczenia lekarskie na odpowiednich drukach ( (...)) o niezdolności do pracy w okresie od dnia 13 grudnia 2016 r. do 28 lutego 2017 r. (zaświadczenia lekarskie – k. 32 i n.)

Powód niezwłocznie podjął odpowiednie leczenie i rehabilitację (historia choroby – k. 24 i n.), wydatkując na odpłatną rehabilitację sumę 2 050 zł (faktura –k. 47).

Po otrzymaniu odpowiedniego zgłoszenia pozwana uznała własną odpowiedzialność za skutki wypadku i w dniu 9 marca 2017 r. wypłaciła powodowi sumę 980 zł, w tym:

- kwotę 100 zł tytułem odszkodowania za zniszczone lub uszkodzone przedmioty,

- kwotę 80 zł tytułem ryczałtu na koszty związane z leczeniem,

- kwotę 800 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę (decyzja – k. 43).

W dniu 23 czerwca 2017 r., pomimo odwołania powoda, pozwana odmówiła wypłaty wyższych świadczeń (decyzja – k. 45 i n.).

Stan faktyczny został ustalony na podstawie składających się na akta sprawy dokumentów prywatnych oraz na podstawie przesłuchania świadka i powoda. Zeznania przesłuchanych osób stanowią wiarygodny dowód następstw odpowiedniego wypadku w zakresie stanu zdrowia i samopoczucia powoda, gdyż pozostają w zgodzie z odpowiednimi dokumentami, zaświadczającymi przebieg leczenia i rehabilitacji. Zeznania te okazały się natomiast nieprzydatne w takim zakresie, w jakim miały wykazać szkodę w postaci utraty zarobków wskutek niewykonywania pracy, gdyż dowiodły żadnych faktów, na podstawie których możliwe byłoby miarodajne wyliczenie szkody z tego tytułu.

W takim stanie Sąd Okręgowy poczynił ustalenia faktyczne zgodnie z art. 245 i 258 oraz 299 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (k.p.c.) dokonując oceny materiału dowodowego na podstawie art. 233 k.p.c. z uwzględnieniem okoliczności bezspornych oraz przyznanych w rozumieniu art. 229 oraz 230 k.p.c.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Powództwo podlega uwzględnieniu w części, tj.:

1)  w zakresie kwoty 14 200 zł tytułem zadośćuczynienia (dopełnienie zadośćuczynienia do sumy 15 000 zł) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 kwietnia 2018 r. (dzień złożenia pozwu) do dnia zapłaty;

2)  w zakresie kwoty 1 970 zł tytułem zwrotu kosztów leczniczo-rehabilitacyjnych (dopełnienie odszkodowania do sumy 2 050 zł) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 kwietnia 2018 r. (dzień złożenia pozwu) do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie powództwo podlega oddaleniu, jako nieusprawiedliwione co do zadośćuczynienia w wyższej wysokości oraz jako nieudowodnione co do odszkodowania z tytułu utraconych korzyści.

Takie rozstrzygnięcie uzasadnia orzeczenie o wzajemnym zniesieniu między stronami kosztów procesu.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowią w szczególności przepisy art. 444 § 1 oraz art. 445 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (k.c.) w związku z odpowiednimi przepisami dotyczącymi ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Zgodnie z art. 822 § 4 k.c., uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Na tej podstawie powód ma prawo żądać odpowiednich świadczeń od pozwanej.

Sąd Okręgowy miał na uwadze, że instytucję zadośćuczynienia w systemie prawa cywilnego cechują szczególne zasady. Po pierwsze, właściwy sąd może przyznać poszkodowanemu zadośćuczynienie pieniężne jedynie w wypadkach wyraźnie w ustawie przewidzianych, jako swoiste wynagrodzenie krzywdy wyrządzonej czynem niedozwolonym. Po drugie, nawet w takich wypadkach, przyznanie zadośćuczynienia jest możliwe, ale nie konieczne. Rozstrzygnięcie w tym zakresie zależy od uznania właściwego sądu, który w ramach tzw. władzy dyskrecjonalnej może zadośćuczynienia nie przyznawać wcale lub może je przyznać; w tym drugim wypadku określenie odpowiedniej wysokości świadczenia także należy wyłącznie do właściwego sądu, który przyznaje sumę według własnego uznania, uwzględniając okoliczności sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 1969 r., I PR 224/60, OSNCP 1970 nr 6, poz. 111).

W praktyce orzeczniczej oraz w nauce prawa cywilnego powszechnie przyjmuje się, że celem zadośćuczynienia jest całościowa rekompensata krzywdy przez przyznanie sumy pieniężnej, która ma pomóc w przezwyciężeniu przykrych doznań i wspierać realizację tych celów pokrzywdzonego, które zostały udaremnione przez negatywne doświadczenia. Podstawowym kryterium określającym rozmiar należnego zadośćuczynienia jest rozmiar doznanej krzywdy tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych, ich intensywność i nieodwracalność ich skutków. Ocenie podlegają również cierpienia psychiczne związane zarówno z ich przebiegiem, jak i w razie ich nieodwracalności ze skutkami, jakie wywołują w sferze życia prywatnego i zawodowego. Rozgraniczać należy te sytuacje, w których doznane urazy zostały wyleczone i nie będą miały dalszych skutków i wpływu ma życie poszkodowanego w przyszłości od tych, w których urazy będą powodowały dalsze cierpienia i krzywdę oraz będą rzutowały na poziom życia i jego jakość (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 2015 r. IV CSK 624/14).

Mając na uwadze cele zadośćuczynienia, określone przez ustawodawcę z uwzględnieniem dorobku orzecznictwa i nauki prawa cywilnego, Sąd Okręgowy odniósł je do ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych.

Dochodzona przez powoda kwota 60.000,00 zł tytułem dopełnienia należnego powódce zadośćuczynienia jest w ocenie Sądu Okręgowego sumą nadmierną w ustalonych okolicznościach sprawy. Mając na uwadze całokształt okoliczności sprawy, Sąd Okręgowy uznał, że kwota 14.200,00 zł, tytułem dopełnienia należnego powodowi zadośćuczynienia do sumy 15.000,00 zł, będzie kwotą odpowiednią.

Wbrew zarzutom pozwanego, wypłacona przez pozwanego kwota 800 zł tytułem zadośćuczynienia jest kwotą rażąco niską, zważywszy całokształt okoliczności sprawy, w szczególności rozmiar dolegliwości powypadkowych powoda, mierzony w szczególności stopniem odczuwania bólu, bezsennością i ograniczeniami w życiu codziennym, wreszcie koniecznością czasowej rezygnacją z aktywności fizycznej, przy czym odpowiedni stan dyskomfortu utrzymywał się przez wiele miesięcy i był obiektywnie uzasadniony faktem złamania tylnego odcinka żebra oraz złamania odpowiednich wyrostków i kręgów w lędźwiowym odcinku kręgosłupa.

Nieusprawiedliwione są zarzuty pozwanego, że powód nie udowodnił związku przyczynowego między odpowiednim wypadkiem a odpowiednimi dolegliwościami. Co prawda powód nie wnioskował o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego co do wystąpienia takiego związku przyczynowego, jednakże dowód taki nie jest dowodem koniecznym do wykazania faktu, który oczywiście wynika z całokształtu materiału dowodowego, w szczególności ze logicznych i wzajemnie spójnych zeznań świadka oraz powoda, potwierdzonych odpowiednią dokumentacją medyczną, sporządzoną po wypadku, w której ujawniono wyniki odpowiedniego wywiadu, w którym pacjent konsekwentnie wskazywał na wypadek jako początek i przyczynę odpowiednich dolegliwości. Przypuszczenie pozwanego, że powód, jako lekarz, konsekwentnie ukrywał przed innymi specjalistami przyczynę leczonych dolegliwości i że podawał im nieprawdziwe okoliczności co do powstania stanu wymagającego leczenia i rehabilitacji, jest nieusprawiedliwione nie tylko całokształtem materiału dowodowego, ale także rozsądnymi wskazaniami doświadczenia życiowego.

Dlatego Sąd Okręgowy ocenił, że wypłacona przez pozwanego kwota 800 zł tytułem zadośćuczynienia jest kwotą rażąco niską i na podstawie przytoczonych przepisów przyznał powodowi kwotę 14 200 zł, uznawszy sumę 15 000 zł za odpowiednią tytułem zadośćuczynienia. Nieusprawiedliwione byłoby natomiast przyznanie zadośćuczynienia w sumie wyższej, gdyż zadośćuczynienie powinno pozostawać w odpowiedniej proporcji do rozmiaru krzywdy. Powód nie został trwale okaleczony w wyniku wypadku i nie dowiódł, aby odpowiednie urazy prowadziły do stanu określanego jako trwały uszczerbek na zdrowiu.

W przedmiocie roszczenia odszkodowawczego, podstawy rozstrzygnięcia zostały objaśnione niżej.

Celem odszkodowania zgodnie z art. 444 § 1 k.c. jest restytucja stanu istniejącego przed wypadkiem, a jeśli jego przywrócenie nie jest możliwe, zastąpienie stanu dawnego stanem, w którym poszkodowanemu zostaną zapewnione warunki życiowe zbliżone do tych, jakie miał przed wyrządzeniem mu uszczerbku. Ogranicza się jednak rozmiar obowiązku pokrycia „wszelkich kosztów” wymaganiem, aby ich żądanie było konieczne i celowe. Osoba, która została niepełnosprawna na skutek wypadku ma zatem prawo domagać się w ramach naprawienia szkody, pokrycia wszystkich niezbędnych i celowych wydatków wynikających z tego zdarzenia. O uznaniu poszczególnych wydatków za spełniające te kryteria sąd decyduje w oparciu o stopień niepełnosprawności, jak również sytuację życiową poszkodowanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2014 r., V CSK 632/13) .

Na tej podstawie Sąd Okręgowy uznał za usprawiedliwione roszczenie powódki o odszkodowanie w zakresie sumy 2 050 zł z tytułu pokrycia kosztów świadczeń rehabilitacykno-leczniczych udokumentowanych do sumy. Od takiej sumy odliczono uznaną i wypłaconą przez pozwanego kwotę 80 zł z tytułu zryczałtowanej kwoty na pokrycie kosztów związanych z leczeniem. W związku z tym, kwota stanowiąca uzupełnienie należnego odszkodowania z tego tytułu wynosi 1 970 zł.

Usprawiedliwione są zarzuty pozwanego, że w pozostałym zakresie powództwo odszkodowawcze jest niezasadne, gdyż powód nie udowodnił twierdzeń, stanowiących podstawę odszkodowania w sumie 39 506 zł 40 zł z tytułu utraconego zarobku wskutek następstw odpowiedniego wypadku. Podstawę prawną roszczenia w tym zakresie stanowi art. 361 § 2 k.c., zgodnie z którym naprawienie szkody obejmuje w szczególności korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby nie wyrządzono mu szkody W ocenie Sądu Okręgowego, odpowiednich faktów stanowiących przesłanki w tym zakresie nie udowodniono ani zeznaniami odpowiednich osób, ani dokumentami stanowiącymi dowody w sprawie. Powód wyliczył szkodę jako trzykrotność sumy średniego dochodu miesięcznego w okresie poprzedzającym wypadek, twierdząc że wypadek uniemożliwił mu zarobkowanie przez taki właśnie okres. Jako dowód przedstawił dokument oznaczony jako zestawienie książki przychodów i rozchodów za rok 2016 r., podpisany przez odpowiedniego doradcę podatkowego. W dokumencie tym na poziomie grudnia zostały we wszystkich pozycjach postawione poziome kreski, sugerujące brak odpowiedniego przychodu oraz zerowy wynik finansowy. Wyniki postępowania dowodowego wykazały jednak niewiarygodność tego dokumentu, w szczególności niezgodność z dokumentami źródłowymi przedłożonymi w toku postępowania likwidacyjnego. Z dokumentów źródłowych wynika w szczególności, że za miesiąc grudzień 2016 r. w pozycji „przychód” odnotowano kwotę (...)zł, natomiast w pozycji „razem przychody” odnotowano kwotę (...)zł (zestawienie przychodów i rozchodów w aktach likwidacji szkody – dokument na płycie CD oznaczony jako strona 37). Za niewiarygodnością dokumentu załączonego do pozwu w zakresie przychodów i rozchodów za grudzień 2016 r. przemawia także fakt, że nie ujawniono tam jakichkolwiek przychodów, pomimo że wypadek zaszedł dopiero dnia 12 miesiąca, jak też że nie ujawniono tam żadnych wydatków dotyczących zakupu materiału lub innych wydatków, a przecież rodzaj działalności gospodarczej prowadzonej przez powoda wywoływał obciążenia w tym zakresie, co wynika choćby z odpowiedniego zestawienia za inne miesiące. Dlatego, po porównaniu z dokumentami źródłowymi, odpowiednie zestawienie tabelaryczne okazało się tylko zestawieniem za pierwsze 11 miesięcy (styczeń-listopad) 2016 r., w którym zgodnie z dokumentacją źródłową zapisano odpowiednie pozycje za ten tylko okres, natomiast z niewyjaśnionych przyczyn pominięto miesiąc ostatni (grudzień). W każdym razie, dokumentacja źródłowa książki przychodów i rozchodów wykazała, że okresy zwolnienia lekarskiego powoda nie miały istotnego wpływu na poziom uzyskiwanych przychodów. Zakładając nawet prawdziwość zeznań powoda o czasowym wstrzymaniu osobistego przyjmowania pacjentek wskutek dolegliwości powypadkowych, na podstawie odpowiedniej dokumentacji finansowej uzasadnione jest przypuszczenie, że przychody powoda uzyskiwane z prowadzonej działalności były uwarunkowane czynnikami innymi, niż ilość zabiegów wykonywanych przez powoda. Przypuszczenie to znajduje zresztą potwierdzenie w odpowiednich zeznaniach, z których wynika, że powód współpracuje z różnymi podmiotami w złożonych relacjach odpłatnego lecznictwa oraz na podstawie różnych tytułów prawnych, w szczególności będąc wspólnikiem spółki kapitałowej oraz udostępniając odpłatnie różne posiadane lokale jako gabinety (zeznanie powoda – k. 92 i n.).

O ile twierdzenia powoda dotyczące podstaw odpowiedniego roszczenia odszkodowawczego związanego ze zmniejszoną aktywnością zarobkową w grudniu 2016 r. okazały się niewiarygodne w porównaniu z odpowiednimi dokumentami, o tyle odpowiednie twierdzenia dotyczące kolejnych miesięcy (styczeń i luty 2017 r.) nie zostały w żaden sposób wykazane lub udowodnione, gdyż powód nie przedstawił jakiejkolwiek dokumentacji dotyczącej wyniku finansowego za ten okres.

Z tych przyczyn, powództwo podlega uwzględnieniu jedynie w zakresie żądania zadośćuczynienia do kwoty 14 200 zł oraz w zakresie żądania odszkodowania tytułem zwrotu kosztów leczenia (rehabilitacji) w kwocie 1 970 zł, natomiast podlega oddaleniu w pozostałym zakresie.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie od świadczeń zasądzonych na rzecz powoda Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., zasądzając odpowiednie odsetki zgodnie z żądaniem powoda od dnia 26 kwietnia 2018 r. tj. od dnia złożenia pozwu, gdyż przed wytoczeniem powództwa pozwanemu były znane okoliczności, które stanowiły uzasadnioną podstawę odpowiednich roszczeń, w związku z czym w chwili złożenia pozwu pozwana opóźniała się ze spełnieniem świadczeń należnych powodowi.

Zgodnie z art. 108 k.p.c., wydając wyrok kończący sprawę w pierwszej instancji, Sąd Okręgowy orzekł o kosztach procesu, rozstrzygając o wzajemnym zniesieniu kosztów procesu. Zgodnie z art. 100 k.p.c., w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty procesu będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. W ocenie Sądu Okręgowego, takie rozstrzygnięcie o kosztach procesu jest uzasadnione w stanie, gdy żądania każdej ze stron zostają częściowo uwzględnione, w szczególności, gdy wymiar zadośćuczynienia zależy w znacznym stopniu od uznania sądu.

Z tych wszystkich przyczyn oraz na podstawie przytoczonych przepisów ustawy Sąd Okręgowy orzekł, jak w sentencji.

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Robert Masznicz
Data wytworzenia informacji: