IV C 744/12 - inny Sąd Okręgowy w Warszawie z 2015-06-03
Transkrypcja uzasadnienia wyroku z dnia 3 czerwca 2015r w sprawie IV C 744/12
[
Przewodniczący 00:00:02.213] .... uzasadnienie wyroku.
Otóż powódka jest właścicielką nieruchomości położonej w W., która to nieruchomość po uchwaleniu rozporządzenia numer (...) znalazła się w strefie (...), natomiast po wydaniu uchwały Sejmiku samorządowego numer(...) znalazła się w strefie (...), w strefie ograniczonego korzystania. Zgodnie... I stan faktyczny jest taki, on był niesporny między stronami.
Podstawa prawna. Zgodnie z art. 1291 ustawy o ochronie, o ochronie środowiska, jeżeli w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości korzystanie z niej lub z jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone, właściciel nieruchomości może żądać wykupienia tej nieruchomości lub jej części. (...) - w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę. Szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości. Ważny jest tutaj punkt 4, punkt, ustęp 4 tego przepisu, który akurat w tej sprawie jako nieliczny nie był sporny. Otóż zgodnie z punktem 4 z roszczeniem, o którym mowa w ustępie 1-3 można wystąpić w okresie 2 lat od dnia wejścia w życie rozporządzenia i aktu prawa... lub aktu prawa miejscowego, po, powołującego ograniczony sposób korzystania z nieruchomości. Otóż jeżeli chodzi o rozporządzenie, to ono weszło w życie... już Państwu mówię, chwileczkę... rozporządzenie weszło w życie 24 sierpnia 2007 roku, czyli czas 2-letni do zgłaszania tych roszczeń upłynął 24 sierpnia 2009 roku. Powództwo zostało złożone, zostało złożone 10 sierpnia 2009 roku, czyli przed, prawda, upływem tego okresu. Istnieje tutaj w orzecznictwie spór, są dwa pytania, i Sądu Okręgowego, i Sądu Apelacyjnego do Sądu Najwyższego odnośnie tego, który tutaj termin stosować, czy to jest..., jak go obliczać. Otóż... Bo w międzyczasie to, to rozporządzenie wydane zostało w oparciu o art. 1352 ustawy, która przed, początkowo przewidywała, że tą strefę tworzy wojewoda. Następnie ten przepis się zmienił i zmienił on się 1 sierpnia 2008 roku. I od tego czasu, zgodnie z przepisem art. 1352 tą strefę tworzy Sejmik Województwa (...). I ta uchwała właśnie Sejmiku Województwa (...) została wydana, znaczy weszła w życie 3 sierpnia 2011 roku, czyli upłynął ten okres 3-letni 3 sierpnia 2013 roku. No jest tutaj spór, zwłaszcza strona pozwana stoi na stanowisku, że jeżeli strona nie zmieściła się w tym pierwszym okresie 2-letnim, a położenie tej nieruchomości raczej jakby te, te ograniczenia uległy zmianie, to ona utraciła ten, ten... prawo wnoszenia tego, tego roszczenia. Przy czym no tu jest rozstrzygnięte przez Sąd Najwyższy, że ten termin jest to termin zawity, a nie termin przedawnienia. No na razie Sąd Najwyższy nie rozstrzygnął tego stanowiska. Sąd Okręgowy w składzie tu obecnym stoi niezmiennie na stanowisku takim, że skoro ustawodawca zmienił ustawę i wydał nowe, powstała nowa strefa, no to oczywiście, w ocenie Sądu, ten czas liczy się na nowo. Takie jest stanowisko Sądu. Przy czym akurat w tej sprawie znowu to nie jest sporne, dlatego że tu ewidentnie położenie tej nieruchomości uległo... znaczy, położenie jest takie samo, natomiast ograniczenia były jednak zupełnie inne, bo w rozporządzeniu ta nieruchomość była w strefie (...), natomiast jeżeli chodzi o uchwałę, to nieruchomość znalazła się w strefie (...). Przy czym strefa (...) ograniczała tutaj ten sposób korzystania z tej nieruchomości, dopuszczała, znaczy dopuszczało się zmianę sposobu użytkowania budynków w całości lub w części na cele mieszkaniowe. Natomiast w tej chwili jak ta nieruchomość jest w strefie (...) to w ogóle jest zakazana możliwość jakiejkolwiek, zmiana sposobu zagospodarowania czy też nowego budownictwa mieszkaniowego. A zatem, w tym wypadku oczywiście ten termin biegnie na nowo. A mówię o tym dlatego, że oczywiście jeżeli chodzi o powództwo główne, no to ono zostało złożone w tym pierwszym terminie, więc nie ma problemu, natomiast zostało rozszerzone już w tym, w czasie obowiązywania ustawy i w ocenie Sądu, ten termin został zachowany czyli, czyli nie można tutaj stosować tego terminu... znaczy, on jest zawity, ale... i powództwo główne i rozszerzenie powództwa, główne co do... zmieściło się w pierwszym terminie, rozszerzone zmieściło się w drugim terminie [
ns 00:05:51.388] termin uchwały.
Teraz Sąd dokonał ustaleń co do wysokości tego odszkodowania, bo stan, stan mówię, stan faktyczny i, i, i podstawa prawna nie budzą tutaj wątpliwości, największe wątpliwości między stronami budziła wysokość odszkodowania. I otóż Sąd dokonał swoich ustaleń w oparciu o opinię biegłych. Jeżeli chodzi o opinię... znaczy o tak zwaną rewitalizację akustyczną, to znaczy to żądanie, prawda, dostosowania tego budynku do norm obowiązujących w danej strefie. Otóż, jak już to Sąd wcześniej mówił, w ocenie Sądu, nie jest potrzebna w tej sytuacji żadna opinia akustyka, dlatego że te strefy zostały wprowadzone dlatego, że średnio hałas na… w tym terenie jest przekroczony i to nie jest przekroczona akurat w danym momencie kiedy samolot leci lub nie leci, no bo jak leci to jest hałas, jak nie leci, to jest cisza, tylko jest to pewne wyliczenie średniej. Co więcej, zarówno zgodnie z rozporządzeniem, jak i zgodnie z uchwałą budynki znajdujące się na danym terenie powinny być dostosowane do norm przewidzianych czy to w uchwale, czy to w rozporządzeniu. A zatem, powinny być, prawda, te budynki mieć odpowiednie standardy, czyli odpowiadać, prawda, przekroczonym normom hałasu. Czyli krótko mówiąc, powinny być, prawda, dostosowane... wymiana okna, pogrubienie, wyciszone ściany, stropy i tak dalej, i tak dalej. Oczywiście może się zdarzyć taka sytuacja, tak jak już to wcześniej mówiłem, że dany budynek już wcześniej ktoś był przewidujący i wybudował budynek tak dźwiękoszczelny, że już, mimo że ten budynek, prawda, jest w tej strefie, to żadnych prac adaptacyjnych budowlanych nie trzeba tam dokonywać, bo już okna są bardzo dźwiękoszczelne, ściany są grube, wyciszone i tak dalej. Ale w ocenie Sądu, takiej oceny może dokonać zupełnie dobrze biegły budowlaniec, który również musi mieć taką wiedzę na temat akustyczności przegród budowlanych czy to okien, czy to ścian, czy to stropów i nie jest potrzebna tutaj dodatkowa opinia biegłego akustyka, który zwłaszcza, tu trzeba pamiętać proszę Państwa, ekonomię procesową, takie opinie biegłych akustyków to jest 8.000, 10.000 czasem 30.000 złotych, więc to z ekonomicznego punktu widzenia nie ma sensu, bo rów... Przypominam również, że zwolnienia od kosztów, o czym będę mówił później, to nie jest tak, że Sąd wykłada te pieniądze z własnej kieszeni, to później trzeba to pokryć, więc... i któraś ze stron musiałaby te koszty ponieść, więc absolutnie również z tego powodu Sąd uznał tą opinię za niepotrzebną.
Natomiast mamy tutaj dwie opinie biegłego B., to jest opinia z karty 331, jak i opinia uzupełniająca, karta 397. I ostatecznie biegły tutaj wycenił koszt prac adaptacyjnych, które należy pok... dokonać na 46.000 i taką kwotę też Sąd zasądził tytułem odszkodowania. Przypominam, że zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego te kwoty, te, te koszty nie muszą być już wykazane, że zostały poniesione, wystarczy, że… wykazać, że one są potrzebne. W ocenie Sądu ta opinia biegłego nie budzi wątpliwości. Na wszelkie wątpliwości, które zostały zgłoszone biegły odpowiedział w opinii uzupełniającej, więc ta kwota 46.000, w ocenie Sądu, jest... to żądanie jest właściwe.
Jeżeli chodzi o kwotę zmniejszenia wartości nieruchomości. Otóż tutaj Sąd w swoich ustaleniach oparł o szereg opinii. To mamy tu w pierwszej kolejności opinię pani biegłej M., M. D., to jest karta 275, która tu oceniła zmniejszenie wartości tej nieruchomości na 284.500 złotych. Następnie... I w związku z tą opinią właśnie strona pozwana rozszerzyła swoje powództwo. Mamy... Następnie Sąd słuchał biegłą, to jest na rozprawie, karta 534 i Sąd zlecił tej biegłej opracowanie opinii już z urzędu, Sąd zlecił opracowanie opinii, opinii uzupełniającej, karta... i taka opinia została wydana, karta 546. Dlaczego Sąd zlecił z urzędu wydania opinii? Dlatego, że w ocenie biegłego jakby podstawowym zmniejszeniem wartości tej nieruchomości było to, że tam w tym budynku jest poddasze użytkowe i to poddasze użytkowe nie może być przebudowane na poddasze mieszkalne, jednakże w ocenie Sądu takie obniżenie wartości nie mieści się w ramach dyspozycji art. 1292 ustawy o ochronie środowiska. W ocenie Sądu można żądać tylko i wyłącznie za zmniejszenie wartości nieruchomości, a nie za to, że nie można sobie nadbudować strychu. Przy czym nigdy nie mamy żadnej pewności, że strona powodowa w ogóle miała takie plany. No gdyby na przykład przedstawiła jakieś plany, decyzję, odmowę... znaczy, nie, tutaj, przepraszam, w tej sprawie były takie odmowy, ale, ale w ocenie Sądu, to nie jest podstawą do oceny wartości nieruchomości. W związku z tym Sąd dopuścił dowód z opinii uzupełniającej i w tym wypadku biegła wyceniła zmniejszenie wartości tej nieruchomości na 190.000. Czyli mieliśmy, prawda, jedną opinię na 280, drugą na 190. W ocenie Sądu ta opinia nie była do końca wiarygodna, zwłaszcza, że po pierwsze, jeszcze raz, oceniała zmniejszenie tej wartości poprzez pryzmat niemożności nadbudowy tego strychu, jak również no była wewnętrznie rozbieżna, no bo 280 i 190 to są no bardzo rozbieżne kwoty, w związku z tym Sąd dopuścił dowód z opinii kolejnej biegłego. To w tym wypadku była to biegła M.. Acha, jeszcze mieliśmy tutaj opinię uzupełniającą biegłej D., karta 602. I jeżeli chodzi o biegłą M., to mamy opinię, karta 634 i później mamy również opinię uzupełniającą, karta 751. I w ocenie Sądu opinia biegłej M., która wyceniła zmniejszenie wartości tej nieruchomości na 48.275 złotych jest adekwatna dlatego, że biegła M. również brała pod uwagę przy zmniejszeniu wartości nieruchomości fakt, że nie można przebudować strychu użytkowego na strych mieszkalny, no jednak ta wycena miała znaczenie przy zmniejszeniu wartości, a nie za samą niemożność nadbudowy. Bo sama niemożność nadbudowy jest jakąś pewną stratą dla, dla osoby, która być może takie plany miała, ale w ocenie Sądu, nie mieści się to w dyspozycji art. 1292. Dlatego biegła M., która również przy swojej opinii bardzo szczegółowo omówiła to zagadnienie i również brała pod uwagę to, że tego strychu nie można nadbudować, to w ocenie Sądu, ta opinia jest, jest adekwatna i Sąd dlatego przyznał tutaj odszkodowanie w wysokości 48.275 złotych. Oczywiście obie te opinie, i biegłej M., i biegłej D. nie są ze sobą wspólne, no bo biegła D. to jest 100... 280 lub 190, a biegła M. to jest 200... 48 czyli ta, ta rozbieżność jest bardzo duża, ale no Sąd tutaj zadał pytanie czy w związku ztym strony wnoszą o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego instytutu? Bo rzeczywiście jest tak, jeżeli mamy dwie opinie sprzeczne, to Sąd zasięga opinii instytutu. Bo przypominam Państwu, że Sąd wprawdzie, Sąd jest najwyższym biegłym, ale Sąd, z drugiej strony Sąd nawet gdyby miał wiedzę specjalistyczną, to nie może tej specjaliza, wiedzy specjalistycznej wykorzystywać, natomiast Sąd jest, w ocenie Sądu, specjalistą od prawa, natomiast na szacowaniu wartości nieruchomości się nie zna i Sąd nie ma dostatecznej wiedzy żeby uznać, że jedna opinia jest absolutnie nieprzydatna, druga jest dobra. W związku, w tej sytuacji, gdy mamy taką sytuację, że te biegłych opinie są rozbieżne, to Sąd powinien dopuścić tutaj dowód z opinii instytutu. Ale znowu biorąc tu pod uwagę ekonomię procesową i biorąc pod uwagę, że taki koszt tej opinii będzie bardzo duży, Sąd nie zdecydował się na dopuszczenie tej opinii z urzędu, a ponieważ nie było takich wniosków ze stron, to Sąd musiał orzekać na podstawie materiałów dowodowych, które ma. A jeszcze raz, w ocenie Sądu, opinia biegłej M. jest dużo bardziej adekwatna, bo bierze pod uwagę możliwość, znaczy niemożliwość adaptacji strychu, ale, prawda, ta, ta, ta ocena jest, jest zgodna z dyspozycją art. 1292. Stąd, stąd właśnie to odszkodowanie, czyli jeszcze raz przypomnę, 46 za rewitalizację akustyczną i 48.275 za zmniejszenie wartości nieruchomości.
I ponieważ strona powodowa żądała 330.500 złotych, a dostała właśnie te 94.000 złotych, to wygrała w 28%. I teraz tak, strona powodowa poniosła koszty to jest 3.755 złotych wpisu plus za jedną z opinii 3.229 złotych i 25 groszy plus koszta adwokackie 7.217 złotych to jest razem 14.201 złotych i 25 groszy razy 28%, to daje nam kwotę 3.976 złotych i 35 groszy.
Strona pozwana poniosła koszt opinii biegłego 1.000 złotych plus koszty adwokackie 7.217 złotych to jest razem 8.217 złotych. Wygrała proces w 72% czyli razy 72%, to jest, daje kwotę 5.916 złotych 24 grosze. Czyli jakby więcej się należy stronie pozwanej. Stąd, prawda, Sąd zasądza tą różnicę czyli 5.916,24 odjąć 3.976,35 to daje właśnie tą kwotę 1.939 złotych i 80 groszy, którą Sąd zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanej.
Jeżeli chodzi o koszty postępowania, to one... znaczy wyłożone przez Skarb Państwa, to one wyniosły 23.124 złote i 73 grosze. Przypominam, że tutaj najwięcej jest koszt wpisu od rozszerzonego powództwa to jest 12.770 złotych plus koszty wyłożone przez Skarb Państwa, opinie biegłych to nie będę już cytował, podam tylko karty, 357, 429, 432, 574, 575, 674, 675 i 764, to jeszcze raz przypominam daje to kwotę razem 23.124 złotych i 73 grosze, które zostały wyłożone. I teraz znowu strona pozwana przegrała w 28%, więc 23.124 złotych i 73 grosze razy 28%, to daje tę kwotę 6.474 złote i 90 groszy, które Sąd nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa od strony pozwanej. Natomiast strona pozwana przegrała w 75%, a zatem... w 72%, a zatem z roszczenia zasądzonego na ich rzecz Sąd nakazuje ściągnąć kwotę 16.649,80 groszy. I tu stronom przypominam, że procesowanie to trochę tak jak gra w brydża, nie należy za wysoko licytować, tylko dalej licytować tyle ile się wygra. No bo to właśnie powoduje to, że jak za... a z drugiej strony jak za mało żądamy, no to możemy za mało dostać, lepiej jest żądać więcej, ale jak żądamy więcej, a dostajemy mniej, no to niestety te koszty, bo jeszcze raz powtarzam, że koszt wyłożony przez Skarb Państwa, to nie są koszty wyłożone [
ns 00:18:46.081] Sąd, jeżeli jest taka możliwość, to oczywiście je ściąga. Gdyby, gdyby na przykład powództwo było oddalone, no to nie byłoby podstaw do ściągnięcia, ale skoro zostało ono w części uwzględnione, no to od przegranego 28%, od wygranego z roszczenia zasądzonego Sąd ściąga te 28%. Na tym uzasadnienie zakończono.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: