Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV C 757/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2016-05-17

Sygn. akt IV C 757/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział IV Cywilny

w składzie: SSO Magdalena Kubczak

protokolant: sekretarz sądowy Agnieszka Kozicka

po rozpoznaniu w dniu 17 maja 2016 r. w Warszawie

sprawy z powództwa S. K.

przeciwko Ł. K.

o zapłatę kwoty 108000 złotych

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od S. K. na rzecz Ł. K. kwotę 3600 (trzy tysiące sześćset ) złotych tytułem kosztów procesu.

IV C 757/15

UZASADNIENIE

S. K. pozwem z 2 marca 2015 roku przeciwko Ł. K. wystąpił o zapłatę kwoty 108.000 złotych z ustawowymi odsetkami od 16 kwietnia 2015 roku, tj. od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu wskazał, że jest współwłaścicielem nieruchomości położonej w K. wraz ze swoim bratem-J. K. (1) i na tej nieruchomości bez zgody powoda, pozwany –syn brata wybudował tor wyścigowy oraz prowadzi działalność komercyjną i zarobkową bez umowy najmu. Dochodzona należność została obliczona jako odszkodowanie za korzystanie z tej nieruchomości przez pozwanego za okres od lipca 2013r. do grudnia 2014r., przy przyjęciu kwoty 6000 złotych za miesiąc. Podał też, iż dwukrotnie wzywał pozwanego do opuszczenia nieruchomości (pozew k. 2).

Pozwany w odpowiedzi wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazał, że przez wiele lat powód samodzielnie zagospodarowywał nieruchomość za zgodą drugiego współwłaściciela-ojca pozwanego, w tym prowadził bazę eksportową dla bydła, pobierał na nieruchomość dotacje unijne, zaś kiedy zakończył działalność, przestał interesować się nieruchomością. Wskazał, że powód wyraził ustną zgodę na budowę toru, a ponadto pozwany uzyskał zgodę swojego ojca i ustalili, że na części nieruchomości zostanie zbudowany tor, a resztę terenu będzie użytkował powód (odpowiedź na pozew k. 103).

Na rozprawie strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska (stanowisko k. 158).

J. K. (1) –drugi współwłaściciel nie przystąpił do sprawy w charakterze interwenienta ( zawiadomienie k 128).

Sąd ustalił:

Powód wraz ze swoim bratem-J. K. (1), a ojcem pozwanego od 1985 r. są współwłaścicielami po ½ nieruchomości położonej w miejscowości K. w powiecie (...) o nr ewidencyjnym (...) (bezsporne).

Działka ta stanowi nieogrodzone pole. Do końca lat 90-tych działka ta była używana przez braci S. i J. K. (1) do wspólnego eksportu bydła, ponieważ znajdowały się na niej obory, a następnie tę działalność samodzielnie prowadził powód do 2000 roku, którą następnie kontynuował od 2006 r. W międzyczasie część nieruchomości była też wynajmowana przez powoda innym rolnikom (zeznania powoda k. 162). W tym celu powód użytkował teren całej nieruchomości za zgodą ojca pozwanego. W tym okresie również powód otrzymywał dotacje unijne z (...) z tej nieruchomości, działka jest przeznaczona do sprzedaży ogłoszenia o sprzedaży znajdują się w kilku agencjach (zeznania świadka J. K. k. 159).

Na przełomie 2013/2014 roku pozwany wraz z rodzicami rozpoczął budowę toru motocrossowego zajmującego 1/3 nieruchomości. Na torze usypano kilka górek do treningów, tor nie jest ogrodzony, nie ma tam innych urządzeń. Prace te zostały wykonane na koszt ojca pozwanego z pomocą kolegów pozwanego. Tor ten istniał przez około pół roku i był czynny dwa razy w tygodniu. Na tym torze trenowali koledzy pozwanego. Był taki moment, gdy powód obsiewał część pola, to wskazał pozwanemu oraz jego rodzicom, do którego momentu jest teren siewów powoda i do którego momentu rodzina pozwanego ma nie wjeżdżać na teren nieruchomości, w tym czasie były już usypane niektóre górki. W czasie ich usypywania, na terenie nie było żadnych upraw (zeznania świadka J. K. k. 159, M. K. k. 160, Ł. P. k. 161, F. S. k. 162, pozwanego k 163, faktura k 106, powoda k 162).

Przed budową toru ojciec pozwanego jako drugi współwłaściciel nieruchomości poinformował powoda o zamiarze wybudowania dla synów toru motocrossowego a powód mówił, że teren jest do sprzedaży. Ojciec pozwanego przesłał powodowi pismo wypowiadające zgodę na prowadzenie przez powoda działalności na nieruchomości , powód wskazał mu , jakie musi spełnić warunki do realizacji toru motocrossowego (zeznania świadka J. K. k. 159, pozwanego k 163).

Na ogrodzeniu sąsiedniej nieruchomości zostały wywieszone reklamy: „(...)”, (...), „K..com”, które zdjęto w momencie wniesienia powództwa przez powoda (zeznania świadka J. K. k. 159, zdjęcia k 31-34).

Pozwany w internecie zamieścił na swojej stronie informacje o zajmowaniu się motocrossem, jego sponsor-forma Y. na swojej stronie internetowej zamieściła ogłoszenie, iż pozwany prowadzi na terenie tej nieruchomości szkołę jazdy off-roadowej, ze wskazaniem cennika usług (wydruki k. 29, 30).

Powód w okresie od 2005 r. do marca 2015 r. miał zarejestrowaną działalność gospodarczą (...), która obecnie jest zawieszona (wydruk z cedg k. 43).

Powód pismem z 10 grudnia 2014 r. wezwał pozwanego do opuszczenia terenu do 17 grudnia 2014 r., w tym doprowadzenia terenu do stanu pierwotnego oraz zapłaty kwoty 108.000 zł tytułem bezumownego korzystania za okres półtora roku wstecz, w terminie do 17 grudnia 2014 r. (wezwanie k.35).

Powód pismem z 9 stycznia 2015 r. ponownie wezwał pozwanego do opuszczenia terenu do 14 stycznia 2015 r., w tym doprowadzenia terenu do stanu pierwotnego oraz zapłaty kwoty 108.000 zł tytułem bezumownego najmu za okres półtorej roku wstecz, w terminie do 14 stycznia 2015 r. (wezwanie k.38).

Pozwany pismem z 14 stycznia 2015r. odpowiedział, iż nie widzi podstaw do opuszczenia nieruchomości wobec wyrażenia przez powoda zgody na użyczenie terenu i budowę toru. Podał też, iż od końca listopada 2014r. tor nie funkcjonuje , zaś reklamy umieszczone na ogrodzeniu zostały usunięte ( pismo k 41).

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o powołane dowody, uznając je za wiarygodne. Żadna ze stron nie zgłaszała dalszych wniosków dowodowych w zakresie osobowych źródeł dowodowych. Sąd pominął przy ustaleniach okoliczność, czy pozwany prowadził działalność gospodarczą na torze, z której czerpał dochód, albowiem nie ma to znaczenia dla sprawy. Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, albowiem wobec braku podstaw do uwzględnienia powództwa co do zasady prowadzenie tego dowodu przeczyłoby zasadom ekonomiki procesowej, a ponadto narażałoby strony na dodatkowe koszty procesu.

Sąd zważył:

Powód wystąpił przeciwko pozwanemu, który nie jest współwłaścicielem nieruchomości, o zapłatę kwoty 108.000 zł wynikającej z korzystania przez pozwanego bez umowy z części nieruchomości, na której jest usytuowany tor motocrossowy. Pozwany legitymuje się zgodą na korzystanie z tej części nieruchomości, którą uzyskał od drugiego współwłaściciela-swojego ojca.

W niniejszej sprawie należy odróżnić kwestię wzajemnych uprawnień i obowiązków między współwłaścicielami rzeczy (stosunku wewnętrznego między współwłaścicielami) od kwestii relacji między właścicielem ( współwłaścicielem) a osobą trzecią korzystającą z rzeczy ( stosunku zewnętrznego).

Kwestię stosunku zewnętrznego reguluje art. 222 kc dotyczący sytuacji, w której osoba trzecia korzysta z cudzego prawa bez tytułu prawnego; ponadto w sytuacji gdy osoba trzecia korzysta z cudzego prawa w ramach stosunku zobowiązaniowego, kwestię tę będą regulować postanowienia stosownej umowy oraz ewentualnie postanowienia ustawy dotyczące danego stosunku umownego.

Przepisy art. 195-209 kc dotyczą natomiast tej pierwszej sfery-wewnętrznej, przy czym regulują one kwestię partycypacji w pożytkach i przychodach z rzeczy wspólnej oraz kwestię zarządu i posiadania rzeczy wspólnej między współwłaścicielami.

Każdy ze współwłaścicieli, który korzysta z rzeczy w sposób prowadzący do uzyskania pożytków ma obowiązek rozliczania się z tych pożytków z pozostałymi współwłaścicielami. Na takiej samej zasadzie współwłaściciel partycypowałby w ciężarach związanych z tą współwłasnością. Kwestię wysokości partycypacji w tych ciężarach i pożytkach rozstrzyga wysokość udziału we wspólnym prawie ( art. 207 kc).

Z ustaleń wynika, że S. K. nie przekazywał żadnego sprawozdania z zarządu tą nieruchomością J. K. (1), zaś J. K. (1) z kolei nie domagał się żadnych rozliczeń pożytków.

Każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz korzystania z niej w taki sposób, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli ( art. 206 kc). Powyższa zasada dotyczy takich rzeczy wspólnych lub ich części, których posiadanie ze względu na charakter rzeczy jest możliwe do wykonywania jednocześnie przez wszystkich współwłaścicieli. Współwłaściciele bez względu na przytoczoną zasadę mogą w sposób odmienny uregulować sposób korzystania z rzeczy poprzez dokonanie tzw. podziału quoad usum, czyli podziału do korzystania, określając granice korzystania z rzeczy przez każdego ze współwłaścicieli. Podział taki może nastąpić w drodze umowy między współwłaścicielami lub w razie braku porozumienia- w drodze orzeczenia sądu. Podstawą żądania takiego rozstrzygnięcia przez sąd jest przepis art. 201 kc, który stanowi, iż w braku zgody na czynność zwykłego zarządu rzeczą wspólną współwłaściciel może zwrócić się do sądu o wydanie stosownego rozstrzygnięcia. Decyzja w przedmiocie podziału do używania ( quoad usum) jest decyzją podejmowaną w ramach czynności zwykłego zarządu rzeczą wspólną ( por. post. SN z 6.03.1997r., sygn. I CZ 7/97 , opubl. w : OSNC 1997/8/111). Podział taki nie jest definitywny, albowiem w zależności od zmiany okoliczności może ulec zmianie, przy czym zmiana ta może nastąpić zarówno w drodze kolejnego porozumienia między współwłaścicielami lub też w drodze orzeczenia sądu. Zawarta umowa w przedmiocie podziału nie stoi na przeszkodzie możliwości wypowiedzenia dotychczasowego porozumienia, jeśli zajdą ku temu ważne powody.

Wskazać jednak należy, iż w razie dokonania podziału quoad usum, prowadzącego do wydzielenia części rzeczy- w tym wypadku nieruchomości do wyłącznego korzystania, jeśli jeden ze współwłaścicieli narusza wynikające z tego porozumienia uprawnienie drugiego współwłaściciela, to drugiemu współwłaścicielowi przysługuje w zależności od rodzaju naruszenia roszczenie o zaniechanie naruszeń i ewentualnie o wydanie tej części nieruchomości. Ochrona jego uprawnień wywodzi się zatem z regulacji zawartej w art. 222 kc. Roszczenie jest kierowane do drugiego współwłaściciela.

Podział rzeczy do wyłącznego korzystania oznacza, iż w zakresie wydzielonym współwłaściciel może podejmować decyzje z wyłączeniem pozostałych współwłaścicieli, w tym może wynająć tę część rzeczy, wydzierżawić lub oddać w bezpłatne użyczenie-taka czynność nie jest wtedy czynnością zarządu rzeczą wspólną i nie stosuje się do niej przepisu art. 201 kc. W konsekwencji tego podziału, pozostali współwłaściciele nie mogą żądać odpowiedniej części pożytków osiąganych z tej części rzeczy, jeśli są one wynikiem starań lub nakładów tego współwłaściciela, który korzysta z tej części rzeczy z wyłączeniem pozostałych ( por. uchwała Sądu Najwyższego z 13 lutego 1981r. , III CZP 72/80, opubl. w: OSNCP 1981/11/207). W dalszej konsekwencji pozostali współwłaściciel nie mogą żądać części tych pożytków także bezpośrednio od najemcy, czy dzierżawcy. A ponadto należy uznać, iż pozostali współwłaściciele nie mogą wystąpić do sądu przeciwko najemcy, dzierżawcy lub biorącemu w użyczenie o wynagrodzenie / odszkodowanie za bezumowne korzystanie z tej części rzeczy ( nieruchomości). Osoba trzecia posiada bowiem tytuł do posiadania części rzeczy wywodzony od współwłaściciela, który korzysta z niej z wyłączeniem pozostałych.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należy stwierdzić, iż formą podziału quoad usum prowadzącego do wydzielenia współwłaścicielom określonych na gruncie części nieruchomości do wyłącznego korzystania była zgoda S. K., o której zeznawali świadkowie i pozwani- w sytuacji gdy powód stwierdził, że ,,po lewej stronie’’ nieruchomości będą się znajdowały jego zasiewy, a ,,po prawej’’ pozwany i jego ojciec mogą korzystać z gruntu. Z ustaleń wynika, iż wcześniej ojciec pozwanego zapowiadał powodowi, iż chce tam zorganizować tor i iż nie godzi się na dalszy wyłączny sposób korzystania z nieruchomości przez powoda. Wynika też, iż na terenie nieruchomości nie była prowadzona żadna intensywna działalność przez powoda-poza sprzedażą zwierząt, zaś obsiewanie gruntu nie było wynikiem działalności rolniczej powoda-powód bowiem nie wskazał, aby prowadził jakąkolwiek działalność rolniczą w zakresie uprawy roli. Ponadto w tym czasie działka była przeznaczona do sprzedaży. W konsekwencji należało uznać, iż doszło do wyodrębnienia części nieruchomości dla celów zamierzonych przez ojca pozwanego. Zważyć przy tym należy, iż powód dopiero w grudniu 2014r. wystosował do pozwanego pierwsze wezwanie do opuszczenia nieruchomości, nie działał przy tym za zgodą drugiego współwłaściciela, nie wystąpił też do drugiego współwłaściciela z żadnym roszczeniem. Pozwala to przyjąć, iż wcześniej doszło do uzgodnień w kwestii wyłącznego korzystania przez braci z części nieruchomości. Dokonany podział nieruchomości do korzystania prowadzi zatem do tego, iż powód nie może żądać od pozwanego-syna drugiego współwłaściciela wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z tej części nieruchomości, skoro zgody na takie korzystanie udzielił drugi współwłaściciel korzystający z tej części z wyłączeniem powoda. Zważyć przy tym na marginesie należy, iż ojciec pozwanego nie ingeruje w sposób wykorzystania tej części nieruchomości, z której korzysta powód.

Nawet gdyby przyjąć, iż nie doszło do podziału nieruchomości do wyłącznego korzystania, to sąd także nie znajduje podstaw do uwzględnienia powództwa.

W niniejszej sprawie, jak wynika z ustaleń na podstawie zeznań świadków, do czasu powyżej wskazanej zgody, współwłaściciele w zasadzie korzystali dowolnie z tej nieruchomości, tzn. ten współwłaściciel, który miał potrzebę korzystania- z niej korzystał, nie oznacza to jednak, że drugi współwłaściciel nie miał prawa korzystania z tejże nieruchomości. Z ustaleń wynika, że do pewnego momentu było ustalone-na zasadzie czynności faktycznych, że z nieruchomości korzysta S. K.. Powód bowiem posiadał sąsiednią działkę jako przedmiot wyłącznej własności i działkę, której dotyczy niniejszy spór dodatkowo wykorzystywał na działalność, którą prowadził też na swojej działce- czyli sprzedaż zwierząt.

Wykorzystanie przez ojca pozwanego jako drugiego współwłaściciela części nieruchomości wspólnej na tor motocrossowy nie jest w ocenie sądu czynnością przekraczającą zwykły zarząd, skoro na terenie nieruchomości nie wybudowano żadnych trwałych urządzeń, a jak podali świadkowie -zniwelowanie terenu zajęłoby około dwóch dni. Zważyć przy tym należy, iż do czasu budowy toru-jak wyżej wskazano, nieruchomość nie była przeznaczona pod jakąkolwiek intensywną działalność rolniczą, a wręcz przeciwnie-nieruchomość została wystawiona do sprzedaży. Powód zresztą nie przedstawił żadnych dowodów, z których by wynikało, iż do czasu usypania toru, rzeczywiście było tam pole służące do upraw i iżby powód rzeczywiście zajmował się działalnością rolniczą. Z ustaleń wynika, iż był to raczej grunt stanowiący ugór. Nie sposób zatem uznać, iż doszło do trwałej zmiany przeznaczenia nieruchomości. Wynajem części nieruchomości przez jednego ze współwłaścicieli- w wypadku gdyby przyjąć, iż nie doszło do podziału quoad usum, w takiej sytuacji nie stanowił czynności przekraczającej zwykły zarząd, jeśli dodatkowo przyjąć, iż nieruchomość w tym czasie była przeznaczona do sprzedaży. W takim wypadku byłaby to czynność zwykłego zarządu ( art. 201 kc) wymagająca zgody większości współwłaścicieli-czyli w niniejszej sprawie powoda, albowiem obaj współwłaściciele posiadają po ½ udziałów. Zważyć przy tym należy, iż najemca lub biorący rzecz w użyczenie nie musi zawierać umowy ze wszystkimi lub z większością współwłaścicieli, czym innym jest bowiem zawarcie umowy przez współwłaściciela (- li), a czym innym- wyrażenie zgody na daną czynność prawną przez pozostałych współwłaścicieli. Natomiast w sytuacji, w której jeden ze współwłaścicieli posiadający ½ udziałów wyraziłby taką zgodę, a drugi nie wyraziłby takiej zgody, to jest to kwestia do rozstrzygnięcia między nimi w ramach regulacji z art. 201 kc zd. 2.

Dodać należy, iż gdyby między współwłaścicielami zostało zawarte porozumienie, w myśl którego jeden ze współwłaścicieli korzysta z całej rzeczy z wyłączeniem pozostałych ( na podstawie art. 206 kc współwłaściciele dowolnie mogą bowiem ułożyć między sobą zasady korzystania z rzeczy), a następnie pozostali współwłaściciele zaczęli także korzystać z całej rzeczy wbrew porozumieniu, to także jest to kwestia z zakresu ich stosunków wewnętrznych, która pozostaje do rozstrzygnięcia między współwłaścicielami. W konsekwencji, jeśli powód i ojciec pozwanego dotychczas mieliby zawarte między sobą porozumienie, w myśl którego z całej nieruchomości korzysta tylko powód, to zadysponowanie częścią nieruchomości przez ojca pozwanego w postaci wynajmu, wydzierżawienia lub użyczenia skutkowałoby tym, iż ze stosownymi roszczeniami powód mógłby wystąpić przeciwko ojcu pozwanego jako współwłaścicielowi, który naruszył obopólne porozumienie ( np. o przywrócenie posiadania, wydanie nieruchomości, usunięcie naruszeń).

Gdyby pozwany zawładnął nieruchomością, bądź jej częścią bez zgody któregokolwiek ze współwłaścicieli, to wtedy którykolwiek ze współwłaścicieli mógłby występować z roszczeniem o wydanie nieruchomości, bądź ewentualnie z roszczeniami odszkodowawczymi wobec pozwanego, ale nie w sytuacji, gdy zgoda na korzystanie z części nieruchomości jest wywodzona od drugiego współwłaściciela. Podstawą działania współwłaściciela w takim wypadku w stosunku wewnętrznym byłby przepis art. 209 kc, który daje każdemu ze współwłaścicieli prawo samodzielnego dochodzenia roszczeń służących zachowaniu wspólnego prawa- w tym mieści się zarówno roszczenie windykacyjne, jak i roszczenia o charakterze odszkodowawczym ( art. 222 kc). Należy jednak zauważyć, iż z tego rodzaju roszczeniami właściciel występuje samodzielnie wtedy gdy działa na rzecz wszystkich współwłaścicieli-zatem gdy w interesie wszystkich leży zwrot nieruchomości lub uzyskanie świadczeń odszkodowawczych. Przepis ten zatem wprowadza między właścicielami (w stosunku wewnętrznym) zasadę, iż na zewnątrz może samodzielnie występować każdy z właścicieli, jeśli dochodzi ochrony wspólnego prawa. Przepis ten bowiem zakłada milczącą zgodę pozostałych współwłaścicieli na taką czynność.

W niniejszej sprawie powód nie sprecyzował, na jakiej podstawie dochodzi samodzielnie odszkodowania od pozwanego. Należy jednak zauważyć, iż skoro pozwanemu zgody na używanie części nieruchomości udzielił drugi współwłaściciel, który jest jednocześnie ojcem pozwanego, to tym samym-biorąc pod uwagę jego zeznania jako świadka- należy przyjąć, iż nie godzi się on na to, aby powód występował z roszczeniem odszkodowawczym na rzecz ( w interesie) obu współwłaścicieli. Nie ma przy tym znaczenia, iż ojciec pozwanego zawiadomiony o tym, iż może przystąpić do sprawy w charakterze interwenienta, a zatem m.in. interwenienta po stronie pozwanej ( co jednoznaczne byłoby z jego sprzeciwem wobec wniesienia pozwu jako czynności zdziałanej w ramach art. 209 kc), do sprawy nie przystąpił, skoro braku tej zgody można dopatrywać się w postawie ojca pozwanego jako świadka. W takim wypadku wyłączona jest możliwość wywodzenia uprawnienia powoda do wytoczenia powództwa samodzielnie przeciwko osobie trzeciej w ramach art. 209 kc, jako czynności służącej do zachowania wspólnego prawa.

W takim też wypadku podstawą do samodzielnego wystąpienia jednego ze współwłaścicieli z powództwem do sądu byłyby przepisy o zarządzie rzeczą wspólną ( art. 201, 199 kc), albowiem każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do zarządu wspólną rzeczą, ponadto stosownie do art. 200 kc każdy ze współwłaścicieli jest także obowiązany do współdziałania w zarządzie rzeczą. Jednakże nawet gdyby wystąpienie z powództwem traktować jako czynność jedynie zwykłego zarządu, to powód winien posiadać zgodę większości współwłaścicieli- w niniejszej sprawie, zatem zgodę drugiego współwłaściciela. Prowadzi to do wniosku, iż bez zgody ojca pozwanego powód nie może dochodzić odszkodowania od osoby trzeciej, a co więcej-odszkodowania w pełnej wysokości ( a nie w stosunku do udziału w nieruchomości). Brak takiej zgody wymagał uprzedniego wystąpienia do sądu o udzielenie stosownego upoważnienia na podstawie art. 201 zd. 2 kc. Zważyć należy, iż udzielenie upoważnienia do dokonania czynności procesowej następuje w postępowaniu nieprocesowym przed sądem rejonowym, a nie-w już zainicjowanym w trybie procesu sporze sądowym z osobą trzecią. Zatem w niniejszej sprawie powód nie posiada samodzielnej legitymacji do wytoczenia powództwa, a to prowadziło do jego oddalenia.

Na marginesie należy wskazać, iż jeśli między współwłaścicielami zawarto porozumienie o podziale nieruchomości do wyłącznego korzystania, to w razie naruszenia władztwa współwłaściciela w stosunku do tej wydzielonej części nieruchomości, tenże współwłaściciel mógłby dochodzić zarówno roszczenia windykacyjnego, jak i odszkodowawczego ( roszczeń z art. 222 kc) bez względu na stanowisko pozostałych współwłaścicieli-dochodzi bowiem on wtedy ochrony swojej ,, części’’ rzeczy. Roszczenie mogłoby być kierowane zarówno przeciwko drugiemu współwłaścicielowi( jeśli drugi współwłaściciel naruszył wyłączne władztwo, jak i osobie trzeciej ( gdy osoba trzecia naruszyła to wyłączne władztwo jednego ze współwłaścicieli).

Mając powyższe, na uwadze, orzeczono jak w sentencji.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażoną w art. 98 par. 1 i 3 kpc, na koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego.

z. odpis doręczyć pełn. powoda

22.06.2016r.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Krasuska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: