IV C 908/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2016-05-31
Sygn. akt IV C 908/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 maja 2016 roku
Sąd Okręgowy w Warszawie IV Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSO Marzena Wyrembak -Gastoł
Protokolant : praktykant Anna Cybulska
po rozpoznaniu w dniu 17 maja 2016 roku w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa M. J.
przeciwko K. K.
o ochronę dóbr osobistych
I. powództwo oddala;
II. zasądza od powódki M. J. na rzecz pozwanej K. K. kwotę 377 zł (trzysta siedemdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt IVC 908/15
UZASADNIENIE
W pozwie z 11 września 2015r. M. J. i R. J. wnieśli o zobowiązanie K. K. do złożenia wobec powodów oficjalnych przeprosin w formie ustnej przed sądem oraz umieszczenie tych przeprosin w protokole rozprawy, nakazanie pozwanej zaprzestania dalszych zachowań polegających na naruszaniu godności i dobrego imienia powodów oraz podejmowania jakichkolwiek zachowań mających na celu prowokowaniu kłótni i eskalacji konfliktu między stronami oraz zasądzenie od pozwanej kwoty 20 000 zł na rzecz Fundacji Pomocy (...).
Pismem z 28 września 20015r. M. J. i R. J. cofnęli powództwo w zakresie żądania zasądzenia kwoty 20 000 zł (k.11), w związku z czym postępowanie w tym zakresie zostało umorzone postanowieniem z 6 października 2015r. (k.13).
W związku z nieuiszczeniem wpisu od pozwu przez R. J., zarządzeniem z 6 października 2015r. zarządzono zwrot pozwu R. J. (k.14).
Pozwana K. K. wnosiła o oddalenie powództwa (k.35).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
K. K. i mąż powódki R. J. są rodzeństwem. Od kilkudziesięciu lat wspólnie zamieszkują w domu stanowiącym ich współwłasność. Przez wiele lat wspólnego zamieszkiwania relacje między nimi układały się bardzo dobrze. Wzajemnie się odwiedzali, wspólnie spędzali święta i uroczystości rodzinne, wspólnie decydowali o sposobie zagospodarowania posesji i wykonywanych na niej pracach. Stosunki między stronami pogorszyły się około półtora roku temu. Pozwana wiąże to z odmową udziału w sfinansowaniu prac, które jej brat chciał wykonać na posesji. Coraz częściej zaczęło dochodzić między stronami do nieporozumień na tle korzystania z wspólnej nieruchomości. Pozwana miała pretensje do brata i jego żony, że pozostawiają otwarte drzwi do korytarza, co umożliwiało dostawanie się do domu kotom i niszczenie rzeczy należących do powódki, które znajdowały się przy wejściu na parterze. Powódka z mężem mieli pretensje, że pozwana bez ich zgody wycięła bukszpany. Do nieporozumień dochodziło na tle korzystania ze strychu i garażu.
W dniu 19 lipca 2015r. o 3 w nocy doszło do awantury między stronami w czasie której pozwana użyła wyzwisk. Tego dnia powódka z mężem wyjeżdżali na wczasy. Pozwana czuwała w nocy ponieważ nie miała kluczy od bramy i obawiała się, że
Świadkiem awantury była sąsiadka I. A., która w tym czasie oczekiwała na swojej posesji na przyjazd karetki pogotowia wezwanej do chorego męża. Wcześniej kilkakrotnie słyszała wyzwiska ze strony pozwanej pod adresem powódki. Po raz ostatni miało to miejsce w nocy 19 lipca 2015r. K. K. nigdy nie obmawiała powódki w rozmowach z I. A.. I. A. nie była zorientowana w dokładnym przebiegu zajść w czasie których pozwana używała wyzwisk. Incydenty związane z używaniem wyzwisk przez pozwaną względem powódki, których I. A. była świadkiem, nie wpłynęły na ocenę powódki przez świadka. Pewnego razu świadek udzielała pomocy pozwanej, która skarżyła się na wysokie ciśnienie i wiązała to z nieporozumieniem z bratem, którego szczegółów świadek nie znała.
Świadkiem incydentu w nocy 19 lipca 2015r. była też E. T., która zamieszkuje na sąsiedniej posesji. Tej nocy obudziły ją krzyki. E. T. nie zrozumiała treści wypowiedzi E. J., usłyszała natomiast jak pozwana zwymyślała powódkę. Oprócz tego nie słyszała żeby strony się kłóciły. Wobec niej pozwana nie obmawiała powódki. Zdarzenie z 19 lipca 2015r. nie wpłynęło na sposób postrzegania powódki przez świadka.
Sąd zważył co następuje:
Powódka domagała się udzielenia ochrony prawnej w związku z naruszeniem jej godności i dobrego imienia.
Zgodnie z art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.
Art. 24 § 1 k.c. stanowi zaś, że ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
Jeśli chodzi o zarzut naruszenia dobrego imienia, czci oraz godności powódki zauważyć trzeba, że ujęcie dobra osobistego człowieka w postaci czci przedstawione zostało w orzecznictwie i literaturze w dwóch aspektach. W ujęciu wewnętrznym cześć człowieka, jego godność osobista, to poczucie własnej wartości, które może zostać naruszone poprzez skierowanie do niego wypowiedzi lub zachowania obraźliwego. W ujęciu zewnętrznym cześć to dobre imię, reputacja i oczekiwanie szacunku ze strony innych ludzi. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że naruszenie czci polega w szczególności na przypisaniu osobie cech lub właściwości, które mogą ją poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności (wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 1971 r., II CR 455/71, wyrok Sądu Najwyższego z 13 czerwca 1980 r., IV CR 182/90). Kryterium oceny czy nastąpiło naruszenie ma charakter obiektywny, chodzi o reakcję jaką wywołuje w społeczeństwie zdarzenie stanowiące podstawę żądania ochrony (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2004 r., V CK 69/04, wyrok Sądu Najwyższego z 19 maja 2004 r. I CK 636/03, wyrok Sądu Najwyższego z 26 października 2001 r., V CKN 195/01). Nie może być miarodajny wyłącznie stan uczuć oraz miara indywidualnej wrażliwości powoda, lecz także kontekst społeczny, a zwłaszcza odbiór kwestionowanych słów w środowisku, w którym je wypowiedziano (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 1989 r., I CR 143/89, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1997 r., III CKN 33/97).
W ocenie sądu brak podstaw do stwierdzenia , że ze strony pozwanej doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki. Nie budzi wątpliwości fakt, że pomiędzy stronami istnieje konflikt, za zaistnienie którego każda ze stron obwinia stronę przeciwną. Sporadyczne użycie wyzwisk w czasie nieporozumień między członkami najbliższej rodziny, stanowiące zapewne źródło przykrych przeżyć nie może być jednak kwalifikowane jako naruszenie dóbr osobistych.
Zaważyć przy tym trzeba, że I. A. i E. T., które stały się przypadkowymi świadkami użycia wyzwisk przez pozwaną względem powódki nie potrafiły opisać całego kontekstu tego zdarzenia twierdząc, ze nie jest im znany.
Zeznania świadków M. B., W. M. i D. P., są dowodem istnienia konfliktu między stronami, a nie konkretnych zdarzeń w których należałoby upatrywać naruszenia dóbr osobistych powódki.
W sprawach o ochronę dóbr osobistych konieczne jest zachowanie należytych proporcji oraz umiaru i dlatego nie można nadużywać instrumentów prawnych właściwych ochronie dóbr osobistych dla przypadków drobnych, incydentalnych, dotyczących wyłącznie subiektywnych przeżyć powodów - jak w przedmiotowej sprawie - gdyż taki sposób postępowania prowadziłby do niedopuszczalnego deprecjonowania samego przedmiotu ochrony (por. wyrok SN z 23.5.2002 r., IV CKN 1076/00, OSNC 2003, z. 9, poz. 121, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi I Wydział Cywilny z 2015-08-26, I ACa 29/15).
Niezależnie od powyższego zauważyć trzeba, że żądanie „zobowiązania K. K. do złożenia wobec powodów oficjalnych przeprosin w formie ustnej przed sądem oraz umieszczenie tych przeprosin w protokole rozprawy” co do zasady nie mogłoby zostać uwzględnione. Orzeczenie staje się wykonalne z chwilą jego uprawomocnienia. Po uprawomocnieniu wyroku brak zaś podstaw do wyznaczania terminu rozprawy w celu umożliwienia stronie realizacji obowiązku złożenia w formie ustnej przed sądem oraz umieszczenia przeprosin w protokole rozprawy.
Jeśli chodzi o żądanie nakazania pozwanej zaprzestania dalszych zachowań polegających na naruszaniu godności i dobrego imienia powodów oraz podejmowania jakichkolwiek zachowań mających na celu prowokowanie kłótni i eskalacji konfliktu między stronami, w ocenie sądu nie zostało udowodnione aby zachodziła obawa, że pozwana będzie podejmowała działania naruszające dobra osobiste powódki. Z zeznań świadków I. A. i E. T. wynika, że ich uczestnictwo w zdarzeniach podczas których stały się świadkami użycia wyzwisk przez pozwaną względem powódki miało charakter przypadkowy i sporadyczny oraz , że sytuacje takie nie powtórzyły się od ponad roku oraz, że nie wpłynęły na sposób postrzegania powódki. Ponadto „prowokowanie kłótni i eskalacja konfliktu” nie mogą być utożsamiane z naruszeniem dóbr osobistych.
Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z akt sprawy, która toczyła się w Prokuraturze Rejonowej w Piasecznie oraz dołączenie notatek z interwencji funkcjonariuszy policji w związku ze zgłoszeniami dokonywanymi przez strony, jak również zeznań funkcjonariusza policji na okoliczność istnienia konfliktu między stronami. Fakt istnienia konfliktu między stronami nie jest sporny i został udowodniony przeprowadzonymi w sprawie dowodami. W uzasadnieniu wniosków dowodowych nie zostały zaś przytoczone takie okoliczności, których potwierdzenie uzasadniałoby stwierdzenie, że doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki.
O kosztach sąd orzekł na podstawie art.98 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Marzena Wyrembak-Gastoł
Data wytworzenia informacji: