IV C 1406/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2021-04-28
Sygn. akt IV C 1406/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 kwietnia 2021 roku
Sąd Okręgowy w Warszawie IV Wydział Cywilny
w następującym składzie:
Przewodniczący: SSO Karol Smaga
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Anna Kowalska
po rozpoznaniu w dniu 28 kwietnia 2021 roku w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa J. S. (1)
przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej we W.
o zapłatę
I. zasądza od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz J. S. (1) kwotę 231.189,94 złotych (dwieście trzydzieści jeden tysięcy sto osiemdziesiąt dziewięć złotych dziewięćdziesiąt cztery grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 lutego 2017 roku do dnia zapłaty;
II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
III. zasądza od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz J. S. (1) kwotę 22.377 (dwadzieścia dwa tysiące trzysta siedemdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;
IV. nakazuje zwrócić Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 1.017,89 złotych (tysiąc siedemnaście złotych osiemdziesiąt dziewięć groszy) tytułem niewykorzystanej zaliczki.
Sygn. akt IV C 1406/21
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 9 stycznia 2016 roku (data nadania w urzędzie pocztowym – k. 100) J. S. (1) wniósł o zasądzenie od Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą we W. kwoty 231.189,94 złotych (dwieście trzydzieści jeden tysięcy sto osiemdziesiąt dziewięć złotych i dziewięćdziesiąt cztery grosze) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 11 października 2016 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych. Jako żądanie ewentualne powód wniósł - w przypadku nieuwzględnienia całości roszczenia o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej zwrotu opłaty likwidacyjnej.
W odpowiedzi na pozew z dnia 7 marca 2017 roku (data nadania w urzędzie pocztowym – k. 183) pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W toku procesu strony podtrzymały przedstawione wyżej stanowiska w sprawie. Powód w piśmie z 18 stycznia 2021 roku sprecyzował wysokość zgłoszonego roszczenia ewentualnego jako kwotę 90 898,07 złotych tytułem zwrotu opłaty likwidacyjnej z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 5 listopada 2016 roku.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna (dalej: Towarzystwo (...)) prowadzi działalność ubezpieczeniową i reasekuracyjną (wydruk KRS – k.127-128).
J. S. (1) jest handlowcem, nie prowadzącym działalności gospodarczej. J. S. (1) posiadał środki finansowe w funduszu ubezpieczeniowym (...) Spółka Akcyjna (dalej: (...) S.A).
W związku ze spadkiem wartości ulokowanych środków, pracownik (...) S.A zaproponował J. S. (1) przeniesienie środków finansowych na nowy fundusz (...). J. S. (2) już wcześniej inwestował w fundusze ubezpieczeniowe. J. S. (1) w trakcie spotkania, w którym pracownik zaproponował mu udział w funduszu ubezpieczeniowym (...), nie otrzymał żadnych dokumentów dotyczących produktu. Pracownik (...) poinformował J. S. (1) o wysokości składek związanych z ubezpieczeniem oraz czasu przez jaki będzie zobowiązany do wnoszenia składki. Przed przystąpieniem do umowy, J. S. (2) nie został poinformowany o ryzyku związanym z inwestowaniem w fundusz, a także o opłacie likwidacyjnej oraz od czego ta opłata jest uzależniona. Przy przystąpieniu do umowy J. S. (2) nie uzyskał informacji na temat tego jak można sprawdzić stan funduszu oraz jak wygląda status tych zainwestowanych środków. J. S. (2) inwestując w fundusz był przekonany, że inwestycja jest w pełni bezpieczna (zeznania powoda – k. 232).
W dniu 14 września 2011 roku J. S. (1) przystąpił do umowy grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie (...) jako ubezpieczony. Ubezpieczającym było (...) S.A, natomiast ubezpieczycielem Towarzystwo (...) S.A. (deklaracja przystąpienia – k. 230).
Integralną część umowy stanowiły: Warunki (...) a także Regulamin (...) „(...) i Tabela Opłat i Limitów Składek, których otrzymanie przed przystąpieniem do powyższej umowy J. S. (1) potwierdził własnoręcznym podpisem (deklaracja przystąpienia – k. 230).
J. S. (1) otrzymał certyfikat Seria i Nr (...) z dnia 10 października 2011 roku potwierdzający objęcie ochroną ubezpieczeniową na warunkach grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z (...) (...). Jako początek okresu odpowiedzialności wskazano 10 października 2011 roku, a jako datę zakończenia okresu odpowiedzialności – 10 października 2026 roku. Wysokość świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu zgonu określono jako: 1%*składka zainwestowana+(liczba jednostek uczestnictwa Funduszu w Dacie umorzenia*wartość jednostki uczestnictwa Funduszu w dacie zgonu ubezpieczonego) (certyfikat potwierdzający objęcie ochroną ubezpieczeniową – k. 14)
W dniu 10 października 2011 roku J. S. (1) wpłacił pierwszą składkę w kwocie 117.000 złotych oraz składkę bieżącą w kwocie 3.536 złotych z tytułu objęcia ochroną ubezpieczeniową (certyfikat potwierdzający objęcie ochroną ubezpieczeniową – k. 14, zestawienie wpłat – k. 27-29).
Zgodnie z Warunkami Ubezpieczenia, przedmiotem umowy ubezpieczenia było życie ubezpieczonego J. S. (2). Ochrona ubezpieczeniowa była udzielana przez ubezpieczyciela ubezpieczonemu na wypadek zgonu ubezpieczonego w okresie odpowiedzialności ubezpieczyciela lub dożycia ubezpieczonego do końca okresu odpowiedzialności. Celem ubezpieczenia było gromadzenie i inwestowanie środków finansowych ubezpieczonego przy wykorzystaniu (...) „(...)
Ubezpieczyciel pobierał następujące opłaty:
a) opłatę za zarządzanie, w ramach której pobierana była również opłata za ryzyko (rozdział 8 ust. 1 pkt 1 Warunków Ubezpieczenia);
b) opłatę likwidacyjną (rozdział 8 ust 1 pkt 2 Warunków Ubezpieczenia).
Wysokość opłaty likwidacyjnej została określona w Tabeli Opłat i Limitów Składek (rozdział 8 ust 4 Warunków Ubezpieczenia).
Opłata za zarządzanie naliczana była procentowo zgodnie z (...) od wartości Składki Zainwestowanej i była pobierana miesięcznie ze Składki Bieżącej w Dacie nabycia. Opłata likwidacyjna była naliczana i pobierana w przypadku całkowitego wykupu, procentowego zgodnie z (...) od wartości umorzonych Jednostek Uczestnictwa Funduszu z Rachunku. Pobranie opłaty likwidacyjnej następowała poprzez pomniejszenie kwoty wypłacanej Ubezpieczonemu o wartość opłaty likwidacyjnej.
Opłata za ryzyko była o pobierana w ramach Opłaty za zarządzanie.
W razie zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego, Ubezpieczyciel wypłacał Ubezpieczonemu lub Uprawnionemu Świadczenie ubezpieczeniowe po pobraniu podatku, zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa. Wysokość Świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu dożycia przez Ubezpieczonego do końca Okresu odpowiedzialności wynosiła 100% Wartości Rachunku w Dacie Umorzenia, ustalonej zgodnie z zapisami § 4 ust. 5 Regulaminu (...)”. Była ona ustalana po umorzeniu na rachunku Jednostek Uczestnictwa Funduszu, które następowała w terminie 25 dni po zakończeniu Okresu odpowiedzialności według wartości Jednostki Uczestnictwa Funduszu w Dacie Umorzenia. Po zakończeniu Okresu odpowiedzialności certyfikaty gwarantują zwrot kwoty odpowiadającej Składce Zainwestowanej, a Wartość Rachunku miała zostać obliczona wzorem: 1%*składka zainwestowana+(liczba jednostek uczestnictwa Funduszu w Dacie umorzenia*wartość jednostki uczestnictwa Funduszu w dacie zgonu ubezpieczonego)
Wysokość Świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu zgonu Ubezpieczonego ustalana była po umorzeniu na Rachunku Jednostek Uczestnictwa Funduszu. Umorzenie wszystkich Jednostek Uczestnictwa Funduszu następowało najpóźniej w ciągu 10 dni roboczych od dnia uzyskania przez Ubezpieczyciela aktu zgonu Ubezpieczonego. Wysokość Świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu zgonu ustalana była według wartości Jednostki Uczestnictwa Funduszu z daty zgonu.
Wypłatę świadczenia ubezpieczeniowego regulował szczegółowo rozdział 12 Warunków (...).
Klient w Okresie Subskrypcji lub Ubezpieczony po rozpoczęciu ochrony ubezpieczeniowej, mógł zrezygnować z ubezpieczenia z zachowaniem formy pisemnej. W razie rezygnacji Ubezpieczonego z ubezpieczenia po rozpoczęciu ochrony ubezpieczeniowej, Ubezpieczyciel w terminie 35 dni od dnia otrzymania oryginału oświadczenia w tym zakresie, wypłaca środki z tytułu Całkowitego Wykupu Ubezpieczonemu na rachunek bankowy wskazany przez Ubezpieczonego w oświadczeniu o rezygnacji z ubezpieczenia. W przypadku Całkowitego Wykupu Ubezpieczyciel wypłacał kwotę równą Wartości Rachunku pomniejszoną o Opłatę Likwidacyjną oraz stosowny podatek dochodowy od osób fizycznych (w przypadku osiągnięcia dochodu z tytułu inwestowania Składki Pierwszej oraz Składek Bieżących).
Jednym z dwóch warunków, stanowiących podstawę do dokonania całkowitego wykupu, było złożenie podpisanego przez ubezpieczonego oświadczenia o rezygnacji z ubezpieczenia. W przypadku całkowitego wykupu, ubezpieczyciel wypłacał ubezpieczonemu kwotę równą wartości rachunku pomniejszoną o opłatę likwidacyjną oraz stosowny podatek dochodowy od osób fizycznych (w przypadku osiągnięcia dochodu z tytułu inwestowania Składki Pierwszej oraz Składak Bieżących). W przypadku całkowitego wykupu wskutek likwidacji (...) (...)” i umorzenia wszystkich Jednostek Uczestnictwa Funduszu na Rachunku, następowała wypłata ubezpieczonemu kwoty odpowiadającej wartości rachunku po pomniejszeniu o stosowny podatek dochodowy od osób fizycznych na rachunek bankowy wskazany przez ubezpieczonego w deklaracji przystąpienia (Warunki Ubezpieczenia – k. 16-20)
Regulamin (...) „(...)”, miał zastosowanie do środków pochodzących ze Składek Pierwszych i Składek Bieżących wpłacanych w ramach umów grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z (...), w którym środki miały być lokowane w (...) „(...).
Celem (...) było powiększanie wartości aktywów (...) w wyniku wzrostu wartości lokat, a w szczególności ochrona 100 % kwoty odpowiadającej składce zainwestowanej. Ubezpieczyciel nie gwarantował osiągnięcia celu inwestycyjnego.
(...) jest wydzieloną rachunkowo częścią aktywów Ubezpieczyciela, podzieloną na Jednostki Uczestnictwa Funduszu.
Aktywa netto (...) są wyceniane według wartości rynkowej, pozwalającej na rzetelne odzwierciedlenie ich wartości, z zachowaniem zasady ostrożnej wyceny.
Środki (...) były lokowane do 100% w certyfikaty wyemitowane przez (...) gwarantowane przez Bank (...), z których wypłata oparta była na indeksie (...) (Kod (...) (...)).
Certyfikaty emitowane przez (...) wyceniane były w PLN. Inwestycja w certyfikaty wiązało się z ryzykiem kredytowym emitenta przez które rozumie się możliwość wystąpienia trwałej lub czasowej niezdolności emitenta do obsługi zadłużenia, w tym do wykupu wyemitowanych certyfikatów.
Indeks (...) stworzony przez (...) umożliwiał uzyskanie dynamicznie dostosowywanej ekspozycji na rynek akcji powiązanych z krajami rozwijającymi się oraz na rynek obligacji (...) Strategia Inwestycyjna indeksu, w przypadku zanotowania trendu wzrostowego na rynku akcji, zwiększała ekspozycję na ten rynek, natomiast w przypadku zanotowania trendu spadkowego zwiększała ekspozycję na rynek obligacji amerykańskich (regulamin - k. 22-23).
Środki klientów w ramach funduszu (...) były inwestowane w papiery wartościowe oraz instrumenty strukturyzowane w oparciu o dwa komponenty lub dwa instrumenty strukturyzowane. Pierwszym był instrument dłużny, odpowiadający za zwrot zainwestowanej składki, drugim instrument pochodny odpowiadający za świadczenie z tytułu premii. Pierwszym aktywem referencyjnym był fundusz rynków wschodzących w którego wchodziły kraje takie jak: B., R., P., K., drugim aktywem były pięcioletnie amerykańskie obligacje skarbowe. Spółka nie miała wpływu na notowanie indeksu jak i na wycenę instrumentu finansowego, którym był certyfikat standaryzowany. Jedynym podmiotem uprawnionym do wyceny był agent kalkulacyjny. O notowaniu indeksu decydował algorytm, w którym nie było zarządzającego, decydującego o tym gdzie środki zostaną alokowane. Notowania indeksu były oparte na z góry określonych zasadach działania tego indeksu. Z perspektywy klienta notowania indeksu były jedynym istotnym elementem, przy założeniu, że agent nie zbankrutuje w dacie zapadalności (zeznania świadka T. K. – k.224-225)
Regulamin nie określał metody ustalania indeksu.
Wartość rachunku po zakończeniu okresu odpowiedzialności zostanie obliczona w oparciu o wartość certyfikatów. Na dzień zakończenia Okresu odpowiedzialności, certyfikaty zapewniają ochronę wartości nominalnej odpowiadającej Składce Zainwestowanej. Po zakończeniu Okresu odpowiedzialności Wartość Rachunku miała zostać obliczona wzorem: wartość nominalna x (1 + MAX [0%: Indexfinal dzielony przez Indexintial – 1]).
Wartość jednostki Uczestnictwa Funduszu ustalana była na Dzień wyceny jako iloraz Wartości aktywów netto (...) na Dzień wyceny i liczby wszystkich Jednostek Uczestnictwa Funduszu w Dniu wyceny. Wartość jednostki Uczestnictwa Funduszu publikowana była nie rzadziej niż raz w roku w dzienniku o zasięgu ogólnopolskim oraz na stronie internetowej (...) Wartość Jednostek Uczestnictwa Funduszu może ulegać istotnym zmianom w trakcie trwania okresu odpowiedzialności.
(...) jest podzielony na Jednostki Uczestnictwa Funduszu o jednakowej wartości, które są tworzone w momencie ich zapisania na Rachunku Ubezpieczeniowego w zamian za przekazane środki pieniężne od (...). Jednostki (...) są nabywane za Składkę Pierwszą oraz Składki Bieżące po pomniejszeniu o Opłatę za zarządzanie. Nabyta liczba Jednostek Uczestnictwa Funduszu równa jest ilorazowi kwoty przekazywanej do (...) z tytułu opłacenia przez Ubezpieczonego Składki Pierwszej oraz Składek Bieżących po pomniejszeniu o Opłatę za zarządzanie i wartości Jednostki Uczestnictwa Funduszu w Dacie nabycia. Wartość początkowa Jednostki Uczestnictwa Funduszu wynosiła 200 zł. Wartość Jednostki Uczestnictwa Funduszy zmieniała się zgodnie ze zmianą Wartości aktywów netto (...) przypadających na Jednostkę Uczestnictwa Funduszu. Nabycie Jednostek Uczestnictwa Funduszu następuje w dniu wskazanym w Certyfikacie.
Umorzenie jednostek Uczestnictwa Funduszu następowało w razie likwidacji Rachunku bądź likwidacji (...). Umorzenie Jednostek Uczestnictwa Funduszu polega na zamianie Jednostek Uczestnictwa Funduszu na kwotę pieniężną według Wartości Jednostki Uczestnictwa Funduszu obowiązującej w Dacie Umorzenia i jest związane ze zmniejszeniem się aktywów (...).
Likwidacja Rachunku polegała na umorzeniu wszystkich zgromadzonych przez Ubezpieczonego Jednostek Uczestnictwa Funduszu i następowała w przypadku:
1) rezygnacji z ubezpieczenia,
2) rozwiązania stosunku ubezpieczenia,
3) wypłaty Świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu zgonu,
4) wypłaty Świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu dożycia,
5) likwidacji (...).
Likwidacja rachunku z powodu rezygnacji z ubezpieczenia następowała według Wartości Jednostki Uczestnictwa Funduszu najpóźniej 35 dnia od otrzymania przez Ubezpieczyciela oryginału oświadczenia o rezygnacji z ubezpieczenia (regulamin - k.22-23)
Wysokość opłaty likwidacyjnej została określona w następujący sposób:
a) w I roku odpowiedzialności- 80 %
b) w II roku odpowiedzialności-80%
c) w III roku odpowiedzialności-80 %
d) w IV roku odpowiedzialności-70%
e) w V roku odpowiedzialności-60%
f) w VI roku odpowiedzialności-50%
g) w VII roku odpowiedzialności-40%
h) w VIII roku odpowiedzialności-30%
i) w IX roku odpowiedzialności- 25%
j) w X roku odpowiedzialności-20%
k) w XI roku odpowiedzialności-15%
l) w XII roku odpowiedzialności-10 %
m) w XIII roku odpowiedzialności-5%
n) w XIV roku odpowiedzialności-5%
o) w XV roku odpowiedzialności-5%
(Tabela Opłat i Limitów Składek – k. 231).
W produkcie (...) występowały dwa typy opłat: opłata za zarządzanie oraz opłata likwidacyjna. Koszt dystrybucji w produkcie (...) wynosił 98,5 % składki pierwszej. W przypadku wcześniejszej rezygnacji klienta, ta część kosztów, która miała zostać rozliczona w nieopłaconych składkach była jednorazowo rozpisana w czasie. Nie było możliwe określenie konkretnej kwoty opłaty likwidacyjnej. Opłata likwidacyjna miała za zadanie de facto rozliczyć koszty dystrybucji ubezpieczenia, których Ubezpieczyciel nie mógł już rozliczyć w związku z rezygnacją z ubezpieczenia tj. z pozostałych składek bieżących, a konkretnie z części wyłączonej z inwestowania w (...) (zeznania świadka M. S. – k. 208-211).
Łącznie J. S. (1) z tytułu składek wpłacił na rzecz Towarzystwa (...) kwotę 322.088,00 złotych (zestawienie wpłat na rzecz pozwanego od 30 września 2011 roku do 6 lipca 2016 roku – k. 27-29).
Środki zainwestowane w fundusz ubezpieczeniowy pochodziły z kwot odkładanych przez J. S. (1) i jego żonę na emeryturę. J. S. (1) już po przystąpieniu do umowy, dowiedział się od jednego z pracowników banku o znacznym ryzyku inwestycyjnym, jednak było już za późno aby wycofać się z umowy. Szczególnie niepokojące były dla ubezpieczonego informacje, jakie przedstawione zostały w programie (...), w którym jeden z klientów informował o nierzetelnej działalności ubezpieczyciela. Po obejrzeniu reportażu J. S. (1) poprosił o rozmowę z pracownikiem (...) S.A na temat wyników osiąganych przez fundusz. Pracownik przyznał, że fundusz stale notuje wyniki spadkowe, zapewnił jednak, że niedługo nastąpi wzrost, polecił cierpliwie czekać. Pracownik nie był natomiast w stanie powiedzieć, w jakie dokładnie produkty fundusz inwestował wniesione składki oraz na jakich rynkach zostały one ulokowane.
W związku ze słabymi wynikami finansowymi funduszu oraz w obawie przed utratą całości zainwestowanego kapitału J. S. (1) złożył Towarzystwu (...) oświadczenie o rezygnacji z ubezpieczenia (zeznania powoda– k. 232-233).
W dniu 4 listopada 2016 roku Towarzystwo (...) wypłaciło J. S. (1) kwotę 90.898,06 złotych tytułem całkowitego wykupu jednostek uczestnictwa posiadanych przez ubezpieczonego (potwierdzenie przelewu – k. 25).
Rezygnacja z ubezpieczenia nastąpiła po 58 opłaconych składkach w VI roku polisowym. Na dzień umorzenia jednostek, tj. na dzień 28 października 2016 roku na rachunku J. S. (1) znajdowało się 3 262, (...) jednostek o wartości 181 796,13 złotych. Przy wypłacie środków pieniężnych wskutek całkowitego wykupu Towarzystwo (...) potrąciła zastrzeżoną w Warunkach (...), a określoną w Tabeli, opłatę likwidacyjną w wysokości 50% wartości środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczonego, wypłacając J. S. (1) pozostałą po potrąceniu kwotę 90 898,06 złotych (zestawienie – k. 229, potwierdzenie przelewu – k. 25).
Wycena aktywów (...) (...) oparta została i powiązana wyłącznie na indeksie (...). Model taki lokowania, a w związku z tym wyceny aktywów tego funduszu miał bezpośredni wpływ na ustalenie wartości tych aktywów na koniec okresu odpowiedzialności, a także w przypadku wcześniejszego umorzenia jednostek uczestnictwa. Zdaniem biegłej certyfikaty emitowane przez (...) wyceniane były na podstawie indeksu (...), który stworzony został przez (...). Konstrukcja tego indeksu oparta była na dynamicznym dostosowaniu ekspozycji na rynek akcji powiązanych z krajami rozwijającymi się oraz na rynek obligacji (...) W związku z czym skład indeksu był zmienny w czasie. Wartości tego indeksu oparte zostały na wynikach funduszu (...) Szczególne dane, składowe indeksu oraz metodologia budowy indeksu (...) nie była podawana do wiadomości publicznej, jako poufna i stanowiąca know-how (...). W opinii biegłej należało przyjąć, że zastosowanie innych modeli wyceny dla ustalenia wartości aktywów było mało prawdopodobne ze względu na poziom dostępnych informacji dotyczących konstrukcji indeksu. Konstrukcja indeksu była tajemnicą handlową. Indeks wskazywał jaka była wartość w danym momencie jednostek uczestnictwa i był on ustalony przez (...) na podstawie faktycznych zysków lub strat firm, w które zostały kapitały zainwestowane (opinia biegłego – k.246-254, 291-292).
Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie wskazanych dokumentów, a także na podstawie opinii biegłego sądowego z zakresu ekonomii K. J., zeznań świadka M. S. i T. K. oraz zeznań powoda.
Sąd dał wiarę załączonym do akt sprawy dokumentom, gdyż ich prawdziwość i wiarygodność w świetle wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego nie nasuwa żadnych wątpliwości i nie była kwestionowana przez żadną ze stron.
Sąd podzielił wnioski zawarte w w/w opinii biegłego sądowego.
W ocenie Sądu opinia ta zasługuje na uwzględnienie. Została bowiem sporządzone rzetelnie i dokładnie. Udziela wyczerpujących odpowiedzi
na zadane pytania, jest logiczna, spójna i pozbawiona nieścisłości, przy czym została poprzedzona opisem przeprowadzonych badań. Nie zachodzą przy tym żadne powody osłabiające zaufanie do wiedzy, kompetencji, doświadczenia czy bezstronności sporządzającego ją biegłego. Biegły w sposób logiczny, spójny i rzeczowy ustosunkował się do podniesionych zarzutów, udzielił odpowiedzi na dodatkowe pytania.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadków M. S. i T. K., gdyż są spójne i logiczne.
Sąd obdarzył walorem wiarygodności zeznania J. S. (1), są one spójne, logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym.
Sąd zważył, co następuje:
Okolicznością bezsporną między stronami był fakt przystąpienia powoda do umowy ubezpieczenia na życie jak również złożenie przez powoda oświadczenia o rezygnacji z ubezpieczenia. Bezsporne było również dokonanie przez pozwaną wypłaty na rzecz powoda kwoty 90.898,06 złotych. Kwota ta stanowiła 50% wartości zgromadzonych przez powoda środków.
Między stronami sporna była ocena prawna stosunku zobowiązaniowego, do którego przystąpił powód jako ubezpieczony, zasad wyceny aktywów ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych, będących podstawą do ustalenia wysokości świadczenia należnego ubezpieczonemu.
Powód w postępowaniu dochodził różnicy pomiędzy kwotą wpłaconą na rzecz Towarzystwa (...) a kwotą otrzymaną z tytułu wykupu jednostek uczestnictwa.
W przypadku nie uznania przez Sąd zasadności roszczenia głównego, powód wskazywał jako żądanie ewentualne zasądzenie od pozwanego zwrotu pobranej opłaty likwidacyjnej w wysokości 50% środków zgromadzonych na koncie to jest kwoty 90.898,07 złotych.
Zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Przekroczenie przez strony zasady swobody umów poprzez naruszenie wyżej wymienionych kryteriów skutkuje nieważnością umowy bądź jej części. Zasada swobody umów nie ma charakteru absolutnego. Jest ograniczona naturą stosunku prawnego, ustawą i zasadami współżycia społecznego. W przypadku zawarcia umowy nazwanej, uregulowanej w Kodeksie cywilnym lub w przepisach szczególnych, to jej treść musi być zgodna z przepisami bezwzględnie obowiązującymi regulującymi dany rodzaj umowy
Umowa była umową mieszaną, z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Dominował w niej aspekt kapitałowy polegający na alokowaniu składek wpłacanych przez ubezpieczonego na ubezpieczeniowe fundusze. Celem umowy było istnienie długotrwałego i stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowanie możliwie najlepszego wyniku ekonomicznego, co zapewniało również wymierne korzyści ubezpieczycielowi, który w związku z tym pozostawał zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczonego składek w celu ich dalszego inwestowania.
Powód przystąpił do umowy ubezpieczenia na życie i dożycie z (...) (...)’’ zawartej pomiędzy pozwanym Towarzystwem (...) a (...) S.A., co było w sprawie bezsporne. Dopuszczalność zawierania tego rodzaju umów przez zakłady ubezpieczeń, choćby element inwestycyjny miał w nich charakter zdecydowanie dominujący, a elementy ochrony ubezpieczeniowej – symboliczny została już przesądzona w doktrynie i judykaturze (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2015 r., III CZP 87/15) i nie była przedmiotem sporu pomiędzy stronami.
W doktrynie i orzecznictwie zwraca się jednak uwagę na złożoną, ubezpieczeniowo-inwestycyjną naturę tego stosunku zobowiązaniowego, a kwestia kwalifikacji prawnej umowy ubezpieczenia z (...) nadal pozostaje dyskusyjna, choć wydaje się, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwaliło się już stanowisko, że umowę tę należy zakwalifikować do tzw. umów mieszanych (nienazwanych). Kompleksową analizę jurydyczną i ocenę stosunku prawnego wynikającego z umowy ubezpieczenia z (...) przeprowadził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 sierpnia 2018 roku (III CZP 20/18), którą Sąd w niniejszym składzie w całości podziela. Tego typu umowy nie zostały przewidziane w Kodeksie cywilnym, a regulacja zawarta w obowiązującej w dacie zawarcia umowy ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 2010 r., Nr 11, poz. 66, z późn. zm.) ma charakter niepełny i niewystarczający do zakwalifikowania tego typu umów do umów nazwanych. Umowy ubezpieczenia z (...) zostały wymienione w załączniku do ustawy w dziale I („Ubezpieczenia na życie”) grupie 3 („Ubezpieczenia na życie, jeżeli są związane z (...)”), odrębnie od wskazanych jako grupa 1 – „ubezpieczeń na życie”. W art. 2 ust. 1 pkt 13 ustawy zdefiniowano „(...)”, jako „w ubezpieczeniu, o którym mowa w dziale I grupa 3 załącznika do ustawy, wydzielony fundusz aktywów, stanowiący rezerwę tworzoną ze składek ubezpieczeniowych, inwestowany w sposób określony w umowie ubezpieczenia”, a w art. 13 ust. 4 ustawy wskazano elementy obligatoryjne, które zakład ubezpieczeń jest obowiązany określić lub zawrzeć w umowach (...), w tym m.in. zasady ustalania wartości świadczeń oraz wartości wykupu ubezpieczenia (pkt 2), zasady alokacji składek ubezpieczeniowych w jednostki (...) (pkt 6) oraz zasady ustalania wysokości kosztów oraz wszelkich innych obciążeń potrącanych ze składek ubezpieczeniowych lub z (...) (pkt 5).
W ustawie zawarto też regulacje odnoszące się do sprawozdawczości dotyczącej (...) (art. 13 ust. 6), dopuszczalności ujawniania danych go dotyczących (art. 19 ust. 2 pkt 23) oraz nałożono na zakład ubezpieczeń wykonujący działalność ubezpieczeniową w dziale I grupa 3 załącznika do ustawy, obowiązek zatrudnienia doradcy inwestycyjnego (lub zawarcia umowy z innym podmiotem uprawnionym) do zarządzania (...) lub (...) (art. 156). W art. 151 ust. 2 ustawy wśród rezerw techniczno-ubezpieczeniowych, przeznaczonych na pokrycie bieżących i przyszłych zobowiązań, jakie mogą wyniknąć z zawartych umów ubezpieczenia, wymieniono odrębnie (pkt 6) – obok „rezerwy ubezpieczeń na życie” – „rezerwę – ubezpieczeń na życie, gdy ryzyko lokaty ponosi ubezpieczający”, a w art. 155 ust. 4 postanowiono, że ze wskazanych w art. 155 ust. 1 ustawy ograniczeń dotyczących udziału w wartości rezerw techniczno-ubezpieczeniowych poszczególnych rodzajów aktywów, wyłączone są aktywa stanowiące pokrycie rezerw techniczno-ubezpieczeniowych dla ubezpieczeń na życie, o których mowa w dziale I grupa 3 załącznika do ustawy, jeżeli ryzyko lokaty ponosi ubezpieczający (por. też art. 155 ust. 1a).
Regulacje dotyczące ubezpieczeń na życie z (...) zostały zawarte zarówno we wspomnianej ustawie o działalności ubezpieczeniowej jak i dyrektywie nr 2002/83/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 5 listopada 2002 r. dotyczącej ubezpieczeń na życie (Dz. Urz. UE L 345 z 19 grudnia 2002 r.). Zgodnie z art. 25 ust. 1 dyrektywy: w przypadku, gdy świadczenia przewidziane w umowie są bezpośrednio powiązane z wartością jednostek uczestnictwa przedsiębiorstwa zbiorowego inwestowania w zbywalne papiery wartościowe lub z wartością aktywów zawartych w funduszu wewnętrznym zakład ubezpieczeń, zwykle podzielonym na jednostki uczestnictwa, rezerwy techniczno-ubezpieczeniowe odnoszące się do tych świadczeń muszą znajdować jak najwierniejsze odzwierciedlenie w tych jednostkach lub, w przypadku gdy nie zostały utworzone takie jednostki, w tych aktywach.
Należy także przytoczyć definicję „produktu inwestycyjnego opartego na ubezpieczeniu” użytą w tzw. dyrektywie MiFID II (dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE z 15 maja 2014 r. w sprawie rynków instrumentów finansowych oraz zmieniająca dyrektywę 2002/92/WE i dyrektywę 2011/61/UE – Dz. Urz. UE L 173): produkt inwestycyjny oparty na ubezpieczeniu oznacza produkt ubezpieczeniowy zapewniający wartość w dniu zapadalności lub wartość wykupu, w przypadku gdy ta wartość w dniu zapadalności lub wartość wykupu jest całkowicie lub częściowo narażona, bezpośrednio lub pośrednio, na wahania rynków, a ponadto nie obejmuje: produktów ubezpieczeniowych innych niż ubezpieczenia na życie, wymienionych w załączniku nr I do dyrektywy 2009/138/WE (grupy ubezpieczeń innych niż na życie), umów ubezpieczenia na życie, w przypadku gdy świadczenia z umowy są wypłacane wyłącznie w przypadku śmierci lub w związku z niezdolnością z powodu uszczerbku na zdrowiu, choroby lub niepełnosprawności.
W założeniu normatywnym umowa ubezpieczenia na życie i dożycie z (...) jest to umowa, w której strony uzgadniają, że przynajmniej część składek ubezpieczeniowych jest alokowana w jednostki (...), czyli tworzonego z tych składek wydzielonego funduszu aktywów, inwestowanego zgodnie z umową i zarządzanego przez ubezpieczyciela na koszt i ryzyko ubezpieczającego, i której koniecznym elementem, obok świadczeń ubezpieczeniowych zakładu ubezpieczeń, jest możliwość wykupu ubezpieczenia. Umowa, zawierająca w mniejszym czy większym stopniu element ubezpieczeniowy, ma niewątpliwie charakter mieszany w tym sensie, że przy wykorzystaniu konstrukcji umowy ubezpieczenia może realizować także cel inwestycyjny. Zdecydowanie dominujący cel inwestycyjny, wiąże się z inwestowaniem płaconych przez ubezpieczającego składek, na ryzyko ubezpieczonego, i możliwością wypowiedzenia przezeń umowy oraz wycofania wartości jednostek funduszu zgromadzonych na rachunku. Jednak wówczas nie chodzi – jak w przypadku tradycyjnego wykupu ubezpieczenia osobowego – o zwrot części składki nadpłaconej w początkowym okresie w związku z nierównomiernym rozłożeniem ryzyka ochrony ubezpieczeniowej, lecz o wypłatę zgromadzonych i inwestowanych oszczędności. W ramach zobowiązań ubezpieczyciela na plan pierwszy wysuwa się wówczas odpłatny obowiązek zarządzania funduszem kapitałowym pochodzącym ze składek ubezpieczającego oraz obowiązek zapłaty wartości wykupu. Wówczas świadczenie ubezpieczeniowe ma charakter drugorzędny. Dominacja celu inwestycyjnego w tego typu umowach nie prowadzi do zakwalifikowania ich jako umów inwestycyjnych. Ma ona zatem charakter umowy ubezpieczenia, również w sytuacji, gdy wynikający z lokowania składek w ubezpieczeniowe fundusze inwestycyjne cel inwestycyjny jest zdecydowanie dominujący.
Powód w toku procesu podnosił zarzut nieważności zawartej umowy na podstawie art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. z uwagi na fakt, że świadczenia należne ubezpieczonym nie zostały określone w umowie w sposób stanowczy i konkretny, ale w taki sposób, który umożliwia kształtowanie jego wielkości przez samego ubezpieczyciela poprzez jego arbitralne decyzje, na które osoba ubezpieczona nie ma żadnego wpływu, co zdaniem powoda sprzeczne jest z naturą stosunku zobowiązaniowego jako takiego. Powód w toku procesu podnosił jako żądanie ewentualne, wskazał, że postanowienia umowy ubezpieczenia na życie z (...) upoważniające do pomniejszenia kwoty wypłaconej klientowi w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia mają charakter abuzywny w rozumieniu art. 385 1 k.c.
Sąd podzielił argumentację powoda, co do braku określenia w umowie świadczenia należnego ubezpieczonemu i na podstawie art. 353 1 k.c., w zw. z art. 58 § 1 k.c.
Stosownie do art. 805 § 1 i § 2 Kodeksu cywilnego przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie:
1) przy ubezpieczeniu majątkowym - określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku;
2) przy ubezpieczeniu osobowym - umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej.
Natomiast zgodnie z art. 829 § 1 KC., ubezpieczenie osobowe może w szczególności dotyczyć przy ubezpieczeniu na życie - śmierci osoby ubezpieczonej lub dożycia przez nią oznaczonego wieku.
Zgodnie z art. 805 § 1 KC., przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Stronami umowy ubezpieczenia są zatem ubezpieczający, który może być również ubezpieczonym i na którym spoczywa obowiązek opłacenia składki oraz ubezpieczyciel zobowiązany do zapłaty świadczenia w przypadku zaistnienia zdarzenia ubezpieczeniowego.
Zgodnie z art. 808 § 1 KC ubezpieczający może zawrzeć umowę ubezpieczenia na cudzy rachunek. Z powołanego przepisu wynika, że ubezpieczony może nie być nawet imiennie wskazany w umowie, chyba że jest to konieczne do określenia przedmiotu ubezpieczenia. W tego typu umowie, przedmiotem ubezpieczenia jest cudzy interes majątkowy lub osobisty, a ochrona ubezpieczeniowa jest świadczona na rzecz osoby ubezpieczonej, jednakże do zapłaty składki obowiązany jest wyłącznie ubezpieczający.
Powyższe oznacza, powód jest podmiotem stosunku ubezpieczeniowego, będącego ubezpieczonym, mimo nie wskazania powoda w treści umowy ubezpieczenia jako jej strony. Stronami umowy są więc ubezpieczający i ubezpieczyciel zaś ubezpieczony (lub uprawniony w przypadku, gdy przedmiotem ochrony jest życie ubezpieczonego) jest osobą trzecią, na rzecz której ma być spełnione świadczenie.
Wskazać należy, że zawarta umowa odpowiada w części umowie ubezpieczenia na życie, gdyż jako przedmiot ubezpieczenia wskazano życie albo dożycie przez powoda do końca okresu odpowiedzialności zaś pozwany, jako ubezpieczyciel, zobowiązał się do wypłacenia określonego w umowie świadczenia na wypadek zaistnienia zdarzenia ubezpieczeniowego.
Elementem inwestycyjnym umowy stanowiło uzależnienie wypłacanego przez ubezpieczyciela świadczenia od wysokości wpłacanych przez ubezpieczonego kwot, stanowiąc wartość nieokreśloną zarówno w dacie zawarcia umowy, jak i w czasie jej trwania. Zgodnie z umową wysokość świadczenia miała zostać ustalona dopiero w dacie zaistnienia zdarzenia ubezpieczeniowego. Wysokość wpłaconych składek pierwszej oraz bieżących, przeznaczane na zakup jednostek uczestnictwa w funduszu kapitałowym w umowie wpływała na ilość zakupionych jednostek, a w ostatecznym rozrachunku - również na wysokość świadczenia ubezpieczeniowego.
Zgodnie z zawartą umową pozwany inwestował środki, które pochodziły wyłącznie od ubezpieczonego, na którym w całości spoczywało ryzyko inwestycyjne, zaś pozwany nie gwarantuje osiągnięcia celu inwestycyjnego. W przypadku spadku wartości jednostek, to powód ponosił ryzyko utraty ich wartości. W ustalonym w sprawie stanie faktycznym nie sposób było stwierdzić czy pozwany ponosił jakiekolwiek ryzyko związane z ochroną ubezpieczeniową powoda, co jest oczywiście sprzeczne z istotą umowy ubezpieczenia. W powszechnie obowiązujących umowach ubezpieczenia na rynku ubezpieczeń to ubezpieczyciel ryzykuje, że będzie musiał wypłacić środki większe, niż uzyskane. W umowie skonstruowanej przez pozwanego w przypadku potencjalnego wzrostu cen wartości jednostek, a więc i rachunku nie ponosi on ryzyka faktycznej wypłaty świadczenia ze środków własnych, gdyż ewentualne środki składające się na to świadczenie pochodzą wyłącznie od powoda.
Wskazać należy, że do essentialia negotii umowy ubezpieczenia należy określone co do kwoty świadczenie na wypadek śmierci osoby ubezpieczonej lub dożycia przez nią określonego wieku.
Powyższe wynika z art. 805 Kodeksu cywilnego, w którym mowa jest o umówionej sumie pieniężnej, rencie lub innym świadczeniu w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej. Natomiast spornej umowie, zarówno w przypadku zgonu i jak i dożycia przez powoda określonego w umowie wieku, wartość świadczenia została natomiast określona w sposób niejednoznaczny.
W rozdziale 10 Warunków Ubezpieczenia wskazano że wysokość świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu zgonu wynosi 1 % * składka zainwestowana + (liczba Jednostek Uczestnictwa Funduszu w Dacie Umorzenia * Wartość Jednostki Uczestnictwa Funduszu w dacie zgonu Ubezpieczonego).
W opinii Sądu wzór ten służący do obliczenia wysokości świadczenia w dacie zaistnienia zdarzenia, nie pozwalał na zapoznanie się przez powoda z wysokością świadczenia w chwili przystąpienia do umowy, jak również nie pozwala wysokości tej określić w czasie trwania umowy do chwili zaistnienia zdarzenia. Należy również wskazać, że sposób określenia wysokości świadczenia został ustalony przez pozwanego w sposób jednostronny zaś powód nie miał żadnego wpływu na treść umowy w tym zakresie.
W ocenie Sądu analiza postanowień Regulaminu nie daje możliwości precyzyjnego zrekonstruowania reguł inwestycyjnych, a w konsekwencji ustalenia sposobu wykonania zobowiązania przez pozwanego. Nie sposób ustalić jakie jest oznaczenie obligacji (seria, kod), nie jest wskazana waluta w jakiej zostały wyemitowane obligacje, nie jest znana wartość nominalna obligacji, nie jest podana wartość po jakiej zostały nabyte ani jak zostały opłacone (jednorazowo, ratalnie), nie wiadomo również w oparciu o jaki rynek została ustalona wartość obligacji.
W postanowieniach umownych nie wskazano sposobu wyceny instrumentów finansowych co, pozwoliłaby profesjonalnemu podmiotowi na dokonanie weryfikacji dokonanego przez Towarzystwo rozliczenia. Powyższe potwierdza opinia biegłego, który stwierdził, że nie można dokonać wyceny jednostek zgromadzonych na koncie powoda z uwagi na fakt, że dane potrzebne do wyceny posiadanych przez powoda aktywów oparte były na wynikach indeksu, którego składowe oraz metodologia budowy stanowiły informację poufną.
Zważywszy na całokształt przedstawionych okoliczności, w ocenie Sądu prawo Ubezpieczyciela do kształtowania stosunku prawnego w ramach zakreślonych w ustawach nie może służyć takiemu ukształtowaniu jego treści, aby z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwiał się ustawie, ale w rzeczywistości zmierzał do zrealizowania celu ustawowo zakazanego.
Sytuacja, w której Ubezpieczony w żaden sposób, bazując na postanowieniach umownych, okresowych raportach, nie może zweryfikować czy wycena zastosowana w jego przypadku przez Ubezpieczyciela odpowiada wartości godziwej, obiektywnej wartości rynkowej nie może być akceptowana. Stosowany przez emitenta model wyceny jak również sposób ustalania indeksu nie zostały ujawnione w treści Regulaminu.
W kontekście powyższego nie można uznać by świadczenie ubezpieczeniowe powoda zarówno w przypadku zgonu jak i dożycia, a także kwota Całkowitego wykupu były określone w sposób obiektywnie weryfikowalny.
Tak skonstruowana umowa, w ocenie Sądu, odbiega swoim charakterem od celów umów ubezpieczenia, gdyż po pierwsze - zwalnia pozwanego od ponoszenia jakiegokolwiek ryzyka związanego z ochroną ubezpieczeniową powoda, co jest oczywiście sprzeczne z istotą umowy ubezpieczenia. W powszechnie obowiązujących umowach ubezpieczenia na rynku ubezpieczeń to ubezpieczyciel ryzykuje, że będzie musiał wypłacić środki większe, niż uzyskane ze zgromadzonych składek. W umowie zawartej z powodem, pozwany zobowiązał się natomiast do wypłaty świadczenia, która w przypadku dożycia będzie stanowiła najwyżej 100 % x wartość rachunku w dacie umorzenia, przy czym wartość tą określa się zgodnie z regulaminem (...). Umorzenie jednostek uczestnictwa polega zaś na ich zamianie na kwotę pieniężną według jej wartości. W przypadku dożycia ubezpieczonego do końca okresu ubezpieczenia, pozwany wypłaci zatem nieoznaczoną kwotę odpowiadającą wartości jednostek na dzień wykupu.
Możliwość zawierania umów ubezpieczenia z elementem inwestycyjnym, swoboda stron w ustalaniu warunków umowy w tym proporcji między elementem inwestycyjnym a ochronnym, nie daje podstawy do uznania za ważną umowę zawartą pod nazwą ubezpieczenia na życie, gdy nie zwiera ona w sobie praktycznie żadnego elementu ochronnego, dającego gwarancję określonego przysporzenia na wypadek zdarzenia ubezpieczeniowego.
Powyższe oznacza, że zawarta umowa w swojej konstrukcji była sprzeczna z umową ubezpieczenia z (...), a tym samym nieważna. Celem nadrzędnym zawartej umowy nie jest bowiem udzielenie ochrony ubezpieczeniowej ubezpieczonemu lecz jej element inwestycyjny. Uiszczana przez powoda składka nie została powiązana z ponoszonym przez ubezpieczyciela ryzykiem ubezpieczeniowym lecz stanowiła określoną przez ubezpieczającego kwotę przeznaczoną na inwestycję.
Zgodnie z art. 58 § 1 § 2 § 3 k.c., czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego; jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.
W tej sytuacji żądanie powoda zwrotu przez Towarzystwu (...) S.A. we W. kwoty 231.189,94 złote tytułem nienależnego świadczenia, Sąd uznał za zasadne.
Znajduje ono bowiem podstawę w treści art. 353 1 k.c., w zw. z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c.. Nie ulega wątpliwości, że pozwane Towarzystwo (...) uzyskało bez podstawy prawnej korzyść majątkową kosztem powoda.
O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c.
Odsetki należą się za cały czas opóźnienia, począwszy od dnia wymagalności długu. Przepisy regulujące instytucję bezpodstawnego wzbogacenia, a więc i nienależnego świadczenia (art. 410 § 1 k.c.), nie określają terminu, w jakim nastąpić ma wykonanie obowiązku zwrotu nienależnego świadczenia. Nie można też wyznaczyć tego terminu, odwołując się do natury zobowiązania, z którego świadczenie wynika. W tym stanie rzeczy za uzasadniony uznać należy pogląd, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1976 r., III CRN 289/76, nie publ. oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1991 r., III CZP 2/91, OSNCP 1991, nr 7, poz. 93). Oznacza to, że termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez zubożonego.
Sąd uznał, wezwanie zwrotu do nienależnego świadczenia nastąpiło w dniu doręczenia pozwu w dniu 7 lutego 2017 roku, natomiast od dnia następującego po dniu doręczenia pozwu strona pozwana znajdowała się w zwłoce.
Z uwagi na uwzględnienie żądania głównego za bezprzedmiotowe Sąd uznał wypowiadanie się w kwestii żądanie ewentualnego.
Jedynie na marginesie należy wskazać, że również postanowienia wzorców dotyczące wysokości opłaty likwidacyjnej stanowiły niedozwolone postanowienie umowne.
W wyroku z dnia 18 grudnia 2013 r. (I CSK 149/13, OSNC 2014/10/103) Sąd Najwyższy stwierdził w szczególności, co następuje: „Postanowienie ogólnych warunków umowy ubezpieczenia na życie z (...), przewidujące, że w razie wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego przed upływem 10 lat od daty zawarcia umowy, ubezpieczyciel pobiera opłatę likwidacyjną powodującą utratę wszystkich lub znacznej części zgromadzonych na rachunku ubezpieczającego środków finansowych, rażąco narusza interesy konsumenta i stanowi niedozwolone postanowienie umowne w świetle art. 385(1) zdanie pierwsze k.c.” W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Najwyższy zwrócił również uwagę na lakoniczność ocenianego w tamtej sprawie wzorca umownego co do pojęcia opłaty likwidacyjnej i podkreślił, że ta okoliczność ma istotne znaczenia dla zakwalifikowania postanowień dotyczących naliczania tej opłaty za abuzywne. Sąd Najwyższy stwierdził, że wyjaśnienie konsumentowi w postanowieniach ogólnych warunków umów mechanizmu wyliczania opłaty likwidacyjnej pozwoliłoby ubezpieczającemu realnie ocenić wszystkie aspekty proponowanej mu umowy ubezpieczenia i ocenić, czy zawarcie umowy jest dla konsumenta rzeczywiście korzystne z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mogą nastąpić w przyszłości i skłonić go do ewentualnego wcześniejszego rozwiązania tej umowy. W postanowieniach badanego przez Sąd Najwyższy wzorca umownego zabrakło jednoznacznego wskazania, że opłata likwidacyjna służy pokryciu znacznych kosztów ponoszonych przez ubezpieczyciela w związku z zawarciem umowy, w tym kosztów akwizycji i prowizji pośrednika, a ponadto ma na celu zrównoważenie szczególnego prawa przysługującego ubezpieczającemu w postaci prawa wykupu. Takie ukształtowanie obowiązku nałożonego na konsumenta Sąd Najwyższy ocenił jako niezgodne z dobrymi obyczajami, wymagającymi lojalność przedsiębiorcy wobec konsumenta oraz jasnych i przejrzystych postanowień umownych bez zatajania jakichkolwiek okoliczności wpływających na prawną i ekonomiczną sytuację konsumenta w razie zawarcia umowy. Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela pogląd wypowiedziany przez Sąd Najwyższy.
Ukształtowanie postanowień umowy, które nie wskazuje w sposób jasny i zrozumiały dla przeciętnego konsumenta, jakie świadczenie pobierane jest przez ubezpieczyciela w razie przedterminowego rozwiązania umowy, w jaki dokładnie sposób jest ono wyliczane i dlaczego, zdaniem Sądu świadczy o naruszeniu dobrych obyczajów. Dobre obyczaje wymagają bowiem od przedsiębiorcy lojalności wobec konsumenta oraz jasnych i przejrzystych postanowień umownych, bez zatajania jakichkolwiek okoliczności wpływających na prawną i ekonomiczną sytuację konsumenta, nawet takich, które w ocenie przedsiębiorcy mogą zniechęcić konsumenta do danego produktu. Zastrzeżenie na rzecz ubezpieczyciela prawa do pobrania wysokiej opłaty likwidacyjnej miało dla sytuacji ubezpieczającego znaczenie kluczowe. Konsument przed podjęciem decyzji o zawarciu umowy powinien mieć pełen obraz swoich praw i obowiązków oraz mieć możliwość zrozumienia, jakie są konsekwencje finansowe przedterminowego zakończenia umowy i z czego one wynikają. Nie można powiedzieć, aby na podstawie OWU analizowanych w tej sprawie przeciętny konsument po uważnym ich przeczytaniu mógł sam, bez pomocy profesjonalisty uzyskać jasny obraz swojej sytuacji kontraktowej na wypadek, gdyby postanowił zakończyć stosunek ubezpieczenia przed przewidzianym w umowie okresem ubezpieczenia.
Pobranie przez ubezpieczyciela opłaty likwidacyjnej nie miało też żadnego związku z ryzykiem ubezpieczeniowym, ani z zarządzaniem jednostkami uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, a zatem nie było w żaden sposób powiązane ze świadczeniami pozwanego. Niezależnie od opłaty likwidacyjnej, zgodnie z OWU ubezpieczający był przecież obciążony dodatkowymi opłatami na rzecz towarzystwa ubezpieczeniowego od początku trwania umowy. To właśnie te dodatkowe opłaty miały na celu pokrycie kosztów działalności pozwanego.
O kosztach postępowania orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. Z uwagi na uwzględnienie żądania głównego powoda w całości, pozwane Towarzystwo winno zwrócić powodowi kwotę zasądzoną w pkt III wyroku tj. 22.377 złotych, na którą składają się koszty: 11.560 złotych tytułem opłaty od pozwu, 10.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego ustalonych zgodnie z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Karol Smaga
Data wytworzenia informacji: