V Ca 624/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2016-12-08
Sygn. akt V Ca 624/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 grudnia 2016 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Beata Gutkowska |
Sędziowie: |
SO Joanna Machoń SO Agnieszka Wiśniewska (spr.) |
Protokolant: |
sekr. sądowy Marta Czeberkus |
po rozpoznaniu w dniu 8 grudnia 2016 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa J. R. i B. R.
przeciwko U. w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego (...)
z dnia 16 grudnia 2015 r., sygn. akt II C 1053/13
1. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym w ten sposób, że datę 9 maja 2013 r. zastępuje datą 17 grudnia 2015 r.;
2. oddala apelację w pozostałym zakresie,
3. znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania w instancji odwoławczej.
Sygn. akt V Ca 624/16
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 13 maja 2013 r. /data wpływu/, skierowanym przeciwko U. z siedzibą w W., powodowie J. R. i B. R. wnieśli o zasądzenie na swoją rzecz kwot po 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z powodu śmierci brata – W. R. (1) oraz kwot po 20.000 zł tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej z powodu śmierci brata. Wnieśli również o zasądzenie kosztów procesu /k.4-12/.
Strona pozwana, w odpowiedzi na pozew, wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu /k.64-70/.
Wyrokiem z dnia 16 grudnia 2015 r. Sąd Rejonowy (...) zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty po 9.100 zł wraz z odsetkami od dnia 9 maja 2013 r. do dnia zapłaty. Dalej idące powództwo zostało oddalone. Jednocześnie Sąd I instancji ustalił, że powodowie wygrali proces w 13 % a pozwany w 87 %, pozostawiając szczegółowe rozliczenie kosztów referendarzowi sądowemu /k.286 w zw. z k.304/.
Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego wydane zostało w oparciu o następujący stan faktyczny:
W dniu 31 marca 2011 r. około godziny 21:30, w miejscowości A., doszło do potrącenia W. R. (1) przez samochód osobowy. Poszkodowany wracał do miejsca zamieszkania prowadząc rower. W. R. (1) został przewieziony do szpitala w G., gdzie zmarł w dniu 01 kwietnia 2011 r. na skutek odniesionych obrażeń. Sprawca zdarzenia zbiegł z miejsca wypadku nie udzielając pomocy i nie został ustalony, wobec czego śledztwo w sprawie, prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Ż. zostało umorzone.
W. R. (1) w chwili zdarzenia był w stanie upojenia alkoholowego, z zawartością alkoholu we krwi w wysokości 1,72 promila i poruszał się po prawej stronie jezdni, w godzinach nocnych, w miejscu nieoświetlonym, ubrany w ciemnego koloru ubranie. Zachowanie pieszego było nieprawidłowe i sprzeczne z przepisami prawa o ruchu drogowym. W okolicznościach niniejszej sprawy pieszy winien poruszać się po lewej stronie jezdni, po jej poboczu. Nie zaś po prawej stronie, idąc jezdnią. Nieprawidłowe było również zachowanie kierowcy niezidentyfikowanego samochodu osobowego, który nie zachował prędkości odpowiedniej do warunków widoczności w chwili zdarzenia, nie zachował odpowiedniej odległości od wymijanego pieszego oraz poruszał się w zbyt dużej odległości od prawej krawędzi jezdni, wjeżdżając na przeciwległy pas ruchu.
Poszkodowany W. R. (1) od 7 lat mieszkał w połowie domu jednorodzinnego, którą dzielił z bratem J. R.. W drugiej połowie domu mieszkał brat poszkodowanego B. R. z żoną i dziećmi. Powodowie byli związani emocjonalnie z bratem W. R. (1) i przeżyli jego śmierć. Święta i spotkania rodzinne po śmierci brata wywołują u nich negatywne odczucia. Często odwiedzają grób brata oraz zapalają znicze w miejscu wypadku z dnia 31 marca 2011 r.
J. R. po śmierci brata korzystał z pomocy psychiatry. Z pomocy takiej korzystał również przez zdarzeniem z dnia 31 marca 2011 r.
J. R. miał problemy z nadużywaniem alkoholu w związku z czym jego brat B. R., złożył w 2013 r. wniosek o przymusowe leczenie brata. J. R. bywał agresywny i popadał w konflikty z sąsiadami.
Zmarły W. R. (1) okazjonalnie pomagał braciom J. R. oraz B. R. i jego rodzinie. W. R. (1) dzieląc z J. R. połowę domu, pomagał mu w razie potrzeby finansowo, jak trzeba było robił zakupy, jak brakowało na opłaty to dawał na nie część pieniędzy.
W. R. (1) miał swoją rodzinę, dwoje dzieci, które spory czas z nim mieszkały, ale wyjechały za granicę.
Bratu B. R., W. R. (2) pomagał okazjonalnie - woził go i jego żonę własnym samochodem, wspólnie płacili koszt podatków gruntowych, kilka razy w roku wspierał ich kwotami kilkudziesięciu złotych, gdy brakowało na życie to pożyczał i mówił, żeby nie oddawać, od czasu do czasu dokładał się do mediów. Koszty utrzymania domu, pokrywali wszyscy bracia wspólnie. W. R. (1) potrafił pomagać przy żniwach, czasami w domu.
J. R. jest niezdolny do pracy i utrzymuje się z renty w wysokości 730 zł.
B. R. jest trwale niezdolny od pracy, obecnie utrzymuje się z wynagrodzenia za pracę żony w wysokości około 2.200 zł, jego syn osiąga dochody ok. 1.200 zł.
Powodowie nie korzystali z pomocy społecznej.
W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego, pozwany U. z siedzibą w W. przyznał powodom zwrot kosztów dojazdów, pogrzebu i związanych z pochówkiem oraz zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w postaci śmierci brata w kwotach po 2.500 zł. Uzasadniając wysokość zadośćuczynienia pozwany wskazał na znaczny, bo 50 %, stopień przyczynienia się zmarłego W. R. (1) do zdarzenia z dnia 31 marca 2011 r. W zakresie odszkodowania pozwany odmówił spełnienia roszczenia powodów podnosząc, iż w związku ze śmiercią brata nie nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji materialnej.
Stopień przyczynienia się W. R. (1) do wypadku z dnia 31 marca 2011 r. wynosił 42 %.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo jedynie częściowo.
Zdaniem Sądu powództwo w zakresie, w jakim powodowie domagali się zasądzenia od pozwanego zadośćuczynienia było zasadne w części. W zakresie żądania odszkodowania powództwo było zdaniem Sądu Rejonowego bezzasadne.
Bezsporna była odpowiedzialność, co do zasady, pozwanego za skutki zdarzenia z dnia 31 marca 2011 r.
Sąd I instancji odwołał się do treści art. 446 k.c., w szczególności paragrafu 3 i 4, zgodnie z którymi Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej (§3). Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (§4).
Sąd podkreślił, że o tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, a nie formalna kolejność pokrewieństwa wynikająca w szczególności z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, czy ewentualnie z powinowactwa. Sąd Rejonowy ustalił, że powodowie J. R. i B. R. byli braćmi W. R. (1), mieszkali z nim przez ostatnie 7 lat w jednym gospodarstwie, pomagali sobie wzajemnie, utrzymywali kontakty rodzinne i silnie przeżyli jego śmierć. Zdaniem Sądu z tego powodu powodowie są uprawnieni do zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną z powodu śmierci brata krzywdę.
W zakresie wysokości ewentualnego zadośćuczynienia Sąd I instancji podkreślił, że krzywda powodów po utracie brata jest niewątpliwa. Śmierć ta, była wydarzeniem tragicznym, niespodziewanym, nastąpiła nagle, a powodowie, nie mieli czasu na przygotowanie się na odejście zmarłego i jego pożegnanie. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że powodów łączyły dobre relacje, typowe dla osób wychowujących się razem, znających się całe życie. Oczywistym dla Sądu Rejonowego było, że śmierć W. R. (1) była dla powodów przykrym doświadczeniem. Więź emocjonalna łącząca powodów ze zmarłym bratem była silna. Wspierali się, pomagali sobie, spędzali razem czas, w tym w ramach uroczystości rodzinnych, pracowali razem, mieszkali od 7 lat we wspólnym gospodarstwie.
Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy uznał, że powodom należy się zadośćuczynienie, jednak ich żądanie w tym zakresie jest wygórowane.
Uwzględniając intensywność negatywnych przeżyć powodów spowodowanych śmiercią brata Sąd I instancji uznał, iż należne powodom zadośćuczynienie powinno wynosić po 27.620 zł dla każdego z nich. Jednakże zasądzając na rzecz powodów stosowne zadośćuczynienie, Sąd Rejonowy uwzględnił fakt, że W. R. (1) w sposób znaczący przyczynił się do zdarzenia z dnia 31 marca 2011 r.
Sąd wskazał, że w chwili zdarzenia W. R. (1) był w stanie upojenia alkoholowego, z zawartością alkoholu we krwi w wysokości 1,72 promila i poruszał się po prawej stronie jezdni, w godzinach nocnych, w miejscu nieoświetlonym, ubrany w ciemnego koloru ubranie. Zachowanie pieszego było nieprawidłowe i sprzeczne z przepisami prawa o ruchu drogowym. A jego konsekwencją było uznanie przyczynienia się poszkodowanego do powstania zdarzenia aż w 42 %.
Mając powyższe na uwadze, Sąd pomniejszył kwotę należnego powodom zadośćuczynienia o ustalony stopień przyczynienia poszkodowanego do powstania szkody a także o wypłacone już przez pozwanego na ich rzecz tytułem zadośćuczynienia kwoty po 2.500 zł. Implikacją powyższego było zasądzenie na rzecz każdego z powodów tytułem zadośćuczynienia dodatkowo kwoty po 9.100 zł (27.620 zł x 42 % - 2.500 zł = 9.100 zł).
W zakresie żądania zasądzenia odsetek Sąd Rejonowy w świetle art. 481 k.c. wskazał, że w jego ocenie zgodnie z art. 109 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych fundusz był obowiązany zaspokoić roszczenie w terminie 30 dni licząc od dnia otrzymania akt szkody od zakładu ubezpieczeń lub syndyka upadłości. Jednakże Sąd Rejonowy by nie naruszyć dyspozycji z art. 321 k.p.c. orzekł w zakresie świadczenia ubocznego od należności głównych zgodnie z żądaniem określonym w pozwie, tj. od dnia wniesienia pozwu. Sąd I instancji nie podzielił jednocześnie w tym zakresie argumentacji pozwanego, iż ewentualne odsetki winny być zasądzone od dnia uprawomocnienia się wyroku zasądzającego roszczenie.
Odnośnie żądania przez powodów odszkodowania za znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej po śmierci W. R. (1) Sąd Rejonowy ocenił je jako bezzasadne. Sąd zważył, że zgodnie z zasadami rozkładu ciężaru dowodu, wyrażonymi w art. 6 k.c. oraz art. 232 k.p.c. na powodach ciążył obowiązek wykazania, że śmierć brata spowodowała znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej oraz rozmiarów tej szkody. Zdaniem Sądu powodowie powyższych okoliczności nie udowodnili, a w szczególności nie wykazali zasadności wysokości dochodzonego odszkodowania.
O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o przepis art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, skarżąc go w części, tj. w zakresie zasądzającym na rzecz powodów kwoty po 9.100 zł wraz z odsetkami od dnia 09 maja 2013 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie kosztów procesu /k.308-315/.
Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:
1. naruszenie prawa procesowego, art. 233 k.p.c. przez dokonanie przez Sąd I instancji oceny dowodów w sposób przekraczający granicę swobodnej ich oceny oraz w sposób niewszechstronny i nielogiczny polegający na tym, że:
a) Sąd I instancji pominął, że Powód J. R. podczas przesłuchania w charakterze strony zeznał, że korzystał z pomocy psychologa jeszcze przed zdarzeniem, w którym śmierć poniósł brat Powoda;
b) Sąd I instancji pominął, że w dowodzie z wywiadu środowiskowego ujawniono, że:
- Powodowie byli ze sobą skonfliktowani;
- Powód J. R. ma poważne problemy z alkoholem, które sprawiają, że Powód jest agresywny i popadał w częste konflikty także z Poszkodowanym;
c) Sąd I instancji nieprawidłowo uznał, że pomiędzy braćmi a Poszkodowanym istniała na tyle silna więź uzasadniająca przyznanie zadośćuczynienia;
d) Sąd I instancji pominął, że Powód B. R. przed wypadkiem cierpiał na przewlekłe schorzenia somatyczne, które również miały wpływ na obecny stan zdrowia somatycznego i psychicznego Powoda, co doprowadziło do błędnego uznania, że wszelkie negatywne skutki dla psychiki Powoda, odczuwane i deklarowane przez niego zaistniały w skutek wypadku, w którym śmierć poniósł Poszkodowany;
Powyższe skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego w zakresie krzywdy Powodów po śmierci Poszkodowanego;
2. naruszenia przepisu prawa materialnego, art. 446 § 4 k.c. poprzez:
a) przyjęcie w stanie faktycznym sprawy, że zmarły był osobą najbliższą Powodom, w sytuacji gdy Powodowie, jako osoby dorosłe, założyły już własną rodzinę, posiadali własne centrum życiowe, własne dzieci. Nie można zatem uznać, by Powodowie byli osobami najbliższymi zmarłemu;
b) przyjęcie w stanie faktycznym sprawy, że krzywda Powodów zaistniała w skutek utraty brata uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia, podczas gdy odczucia i emocje Powodów były naturalną i typową konsekwencją takiego zdarzenia jak niespodziewana śmierć osoby bliskiej i nie sposób utożsamiać ich z krzywdą uprawniającą do otrzymania zadośćuczynienia, a ponadto na aktualny stan psychiczny Powodów wpływ mają inne okoliczności;
c) błędną wykładnię i pominięcie, iż Sąd na gruncie tego przepisu zobowiązany jest przyznać sumę odpowiednią, z czym stoi w sprzeczności rozstrzygnięcie Sądu I instancji, gdyż kwoty zasądzone na rzecz Powodów są wygórowane, przez co winny podlegać zmianie w toku kontroli instancyjnej;
d) błędną jego wykładnię i pominięcie, iż Sąd na gruncie tego przepisu uprawniony jest do przyznania tytułem zadośćuczynienia, kwoty „odpowiedniej", a więc znajdującej oparcie w krzywdzie poniesionej na skutek śmierci osoby najbliższej, podczas gdy przyznane Powodom zadośćuczynienie nie znajduje podstaw w ustalonym w sprawie stanie faktycznym i przekracza krzywdę doznaną przez Powodów na skutek straty brata;
e) błędną jego wykładnię i zasądzenie kwoty nieadekwatnej do rodzaju i rozmiaru doznanej przez Powodów krzywdy;
f) błędną jego wykładnię i zasądzenie kwoty nieutrzymanej w rozsądnych graniach, która prowadzić będzie do nieuzasadnionego wzbogacenia Powodów;
3. naruszenie przepisu prawa procesowego, art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd I instancji oceny dowodów w sposób przekraczający granicę swobodnej ich oceny polegający na tym, że:
a) Sąd I instancji pominął, że biegły w dowodzie z opinii z zakresu rekonstrukcji wypadków:
- przekroczył swoje kompetencje, ponieważ biegły nie jest uprawniony do orzekania o przyczynieniu się Poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody - okoliczność ta należy do kwestii prawnych i w związku z tym podlega ocenie Sądu, co więcej biegły nie jest organem uprawnionym do przyznawania punktów karnych, zatem niedopuszczalne jest dokonane przez biegłego przeliczenie przyznanych przez niego punktów karnych na stopień przyczynienia, powyższe doprowadziło do nieprawidłowego określenia przyczynienia Poszkodowanego do zaistnienia zdarzenia;
- jest niekonsekwentny, bowiem na 11 stronie opinii wskazuje on, że „kierujący ten poruszał się z prędkością nie przekraczającą administracyjnie dopuszczalnej 90 km/h”, po czym we wskazanej punktacji karnej przyznaje nieustalonemu kierowcy punkty za przekroczenie bezpiecznej prędkości, co doprowadziło do nieprawidłowego określenia przyczynienia Poszkodowanego do zaistnienia zdarzenia;
b) Sąd I instancji pominął przy ustalaniu stanu faktycznego aspekt zachowania się Poszkodowanego w chwili wypadku, podczas gdy jego postępowanie polegające na obiektywnie i rażąco nieprawidłowym zachowaniu się, stanowiły istotną przyczynę zaistnienia wypadku i zwiększenia rozmiarów szkody. Prawidłowa ocena stanu faktycznego powinna zmierzać do ustalenia, że każdy uczestnik ruchu zobowiązany jest zachować szczególną ostrożność, a znajdowanie się pieszego na jezdni - gdzie może przebywać zgodnie z przepisami jedynie warunkowo - a nie na poboczu, wskazuje na przyczynienie poszkodowanego do wypadku;
c) Sąd I instancji nadał zbyt małe znaczenie zachowaniu się Poszkodowanego, podczas gdy jego postępowanie, polegające na obiektywnie nieprawidłowym zachowaniu się, stanowiło współprzyczynę zaistnienia wypadku;
d) Sąd I instancji pominął, że tor ruchu pieszego był nieprawidłowy, gdyż stanowił naruszenie przepisów prawa ruchu drogowego i miał wpływ na zaistnienie zdarzenia;
e) Sąd I instancji pominął, że Poszkodowany był ubrany w odzież w ciemnych kolorach, bez elementów odblaskowych, co powodowało, że jego ciemna sylwetka była trudna do rozpoznania przez kierujących pojazdami, co skutkowało sprzecznymi ustaleniami w przedmiocie przebiegu zdarzenia, związku pomiędzy niekontrastującym ubiorem a zaistnieniem zdarzenia i nieprawidłowym określeniem przyczynienia Poszkodowanej do zaistnienia zdarzenia;
f) Sąd I instancji pominął, że zawartość 1,72 % o alkoholu we krwi jest znaczącym stężeniem tej substancji w organizmie, który wywołuje objawy w postaci niezborności ruchowej, zaburzeń w koncentracji uwagi oraz niepoprawnej oceny zagrożenia na drodze czy skłonność do ryzykownych zachowań, co skutkowało sprzecznymi ustaleniami w przedmiocie przebiegu zdarzenia, związku pomiędzy stanem nietrzeźwości Poszkodowanego a zaistnieniem zdarzenia i nieprawidłowym określeniem przyczynienia Poszkodowanego do zaistnienia zdarzenia;
4. naruszenia przepisu prawa materialnego, art. 362 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i ustalenie przyczynienia się Poszkodowanego do wypadku na poziomie 42 % podczas, gdy w sprawie z uwagi na rażąco nieprawidłowe i zawinione zachowanie Poszkodowanego należało przyjąć wyższy zakres jego przyczynienia się do zaistnienia zdarzenia i zwiększenia rozmiarów szkody w stopniu wynoszącym 50 %;
5. naruszenia prawa materialnego, art. 362 k.c. w zw. z art. 3 ust 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i błędne ustalenie, iż zachowaniu Poszkodowanego nie można zarzucić nieprawidłowości uzasadniających uwzględnienie zarzutu przyczynienia się do wypadku w wysokości 50 %;
6. naruszenia prawa materialnego, art. 11 ust 1. i ust. 2 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym poprzez niezastosowanie i pominięcie, że Poszkodowany znajdując się na drodze był pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego, którego obowiązują przepisy i zasady prawa ruchu drogowego w takim samym stopniu jak kierującego pojazdem, zatem również i Poszkodowany był obowiązany zachować szczególną ostrożność i uniknąć wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie na drodze i w przypadku poruszania się jezdnią obowiązany był poruszać się lewą stroną drogi i ustąpić miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi, podczas gdy w sprawie zaniechanie Poszkodowanego stanowiło naruszenie powyższej zasady i wygenerowanie niebezpiecznej sytuacji skutkującej zaistnieniem wypadku;
7. naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd I instancji oceny dowodów w sposób przekraczający granicę swobodnej ich oceny oraz w sposób niewszechstronny, nielogiczny i sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego polegający na tym, że:
a) Sąd I instancji pominął, że zeznania świadków czy samych Powodów doprowadziły do ustalenia ich aktualnego stanu zdrowia, a za czym idzie pełnego rozmiaru ich krzywdy, w związku z czym odpowiednia suma zadośćuczynienia należnego Powodom została ustalona dopiero na etapie ogłoszenia wyroku, powyższe uchybienia skutkowały błędnym ustaleniem terminu naliczania odsetek;
b) Sąd I instancji pominął, że Powodowie dopiero podczas przesłuchania przed Sądem I instancji mieli możliwość wiążącego ich (pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań) wypowiedzenia się co do rozmiaru doznanej krzywdy i jej oceny z perspektywy czasu, co daje obiektywną możliwość ustalenia wysokości należnego zadośćuczynienia dopiero na etapie zamknięcia rozprawy i ogłoszenia wyroku, co powinno skutkować zasądzeniem odsetek od zadośćuczynienia od dnia ogłoszenia wyroku, podczas gdy Sąd I instancji błędnie uznał, że terminem naliczania odsetek powinny być daty wskazane w wyroku;
8. naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 316 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie, że Sąd wydając wyrok bierze za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, a tym samym zasądza zadośćuczynienie przy uwzględnieniu zmiany wymiaru krzywdy w czasie. W związku z tym, brak jest podstaw do uznania, że w dacie poprzedzającej wydanie orzeczenia w sprawie Pozwany opóźniał się ze spełnieniem świadczenia;
9. naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 359 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, iż dopiero data wyroku zapadłego w sprawie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, stwarza sytuację prawną wymagalności długu;
10. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 363 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, iż w rozpatrywanym przypadku kwota zadośćuczynienia została ustalona z uwzględnieniem całokształtu negatywnych konsekwencji, jakie strona powodowa doznała w okresie od wypadku do dnia wyrokowania i brak jest szczególnych okoliczności, które pozwalałyby na odstąpienie od zasady wyrażonej w niniejszym przepisie;
11. naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 481 § 1 k.c. poprzez błędne uznanie, iż w datach wskazanych w wyroku można było mówić o świadczeniu pieniężnym w rozumieniu art. 481 § 1 k.c., podczas gdy ustalenia dotyczące obliczania rozmiaru szkody i związanego z tym zadośćuczynienia zostały dokonane w toku postępowania przed I Sądem instancji, a ostateczna kwota zadośćuczynienia skonkretyzowana w wyroku;
12. naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 446 § 4 k.c. poprzez:
a) w chwili wyroku jednoznacznie określana jest zarówno odpowiedzialność Pozwanego, jak i wysokość świadczenia, co skutkowało zasądzeniem odsetek od wskazanych w wyroku dat, podczas gdy w przypadku zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 k.c., odsetki należą się od daty wyrokowania;
b) zasądzenie zadośćuczynienia oraz ustalenie jego wysokości stanowi fakultatywne uprawnienie Sądu i nie jest roszczeniem wymagalnym przed datą jego zasądzenia poprzez orzeczenie odsetek za okres wcześniejszy niż dzień ogłoszenia orzeczenia w sprawie;
13. naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 109 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez nie uwzględnienie, iż przepis ten zobowiązuje Pozwanego do wypłaty w terminie 30 dni kwoty jedynie w przypadkach, w których nie istnieje konieczność dokonania wyjaśnień, od których zależy zasadność lub wysokość świadczenia, poprzez orzeczenie odsetek za okres wcześniejszy niż dzień ogłoszenia orzeczenia w sprawie.
W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części;
2. zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez obciążenie Powodów pełnymi kosztami procesu przed I instancją;
3. zasądzenie od Powodów na rzecz Pozwanego kosztów postępowania przed sądem II instancji.
W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie i o zasądzenie kosztów procesu /k.322-327/.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelację uznać należy za bezzasadną w przeważającej części, a jedynie zarzut dotyczący daty początkowej zasądzenia odsetek od przyznanego zadośćuczynienia okazał się zasadny.
Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne zarówno dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, jak również w przeważającej części prawną ocenę tych ustaleń wskazaną w pisemnych motywach orzeczenia.
W ocenie Sądu II instancji Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, a w szczególności prawidłowo uznał, że powodowie byli osobami bliskimi dla zmarłego W. R. (1), byli najbliższymi członkami rodziny w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. Powodowie byli braćmi zmarłego poszkodowanego, więc niewątpliwie można by ich, co do zasadny, potraktować jako dalszych członków rodziny, niż gdyby byli dziećmi lub małżonkami zmarłego. Nie mniej jednak na gruncie sprawy niniejszej wskazać należy, co prawidłowo ustalił Sąd Rejonowy, że W. R. (1) nie miał żony ani dzieci i mieszkał z braćmi na jednej nieruchomości. Dom, który zajmowali podzielony był na dwie części. W jednej z nich mieszkał W. R. (1) z bratem J. R., w drugiej części mieszkał B. R. ze swoją żoną i dziećmi. Tym samym niewątpliwie Sąd I instancji prawidłowo ocenił relację rodzinne zmarłego i jego braci. Więź między braćmi – mimo że byli już dorośli i samodzielni – była silna, spędzali wspólnie Święta, pomagali sobie. Wszystkie ustalenia Sądu I instancji w tej części należy w pełni zaaprobować. Słusznie zatem Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że powodowie są osobami, które mogą ubiegać się o zadośćuczynienie za krzywdę jakiej doznali w związku ze śmiercią brata.
Takiego ustalenia nie może również zmienić podnoszona przez stronę apelującą kwestia wywiadu środowiskowego, z którego miałyby wynikać złe relacje między braćmi, wskazać bowiem należy, że relację, które miałyby z tych wywiadów wynikać, dotyczą wzajemnych relacji żyjących braci – powodów, nie mogą natomiast rzutować na ocenę relacji, jakie były pomiędzy tymi braćmi, a zmarłym. Te były niewątpliwie inne i tym samym nie można postawić Sądowi Rejonowemu zarzutu błędnych ustaleń faktycznych w tym zakresie.
Zdaniem Sądu Okręgowego nie można również zgodzić się ze stroną apelującą, aby Sąd Rejonowy błędnie ocenił wysokość należnego powodom zadośćuczynienia. Ustalona przez Sąd kwota – 27.620 zł na rzecz każdego z powodów (przed odliczeniem kwot wypłaconych w postępowaniu przedsądowym oraz przed uwzględnieniem przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody) jest kwotą wyważoną, adekwatną i z pewnością nie jest to kwota nadmiernie wygórowana, a tylko w takiej sytuacji Sąd II instancji mógłby ingerować w wysokość przyznanego zadośćuczynienia.
Na marginesie wskazać należy, że Sąd Rejonowy wyliczając kwotę zadośćuczynienia przyjął 42 % przyczynienie poszkodowanego, mimo to, zapewne na skutek omyłki, odjął od kwoty 27.620 zł 58 % jej wartości, czyli przyznał kwotę faktycznie niższą, niżby to wynikało z rozważań Sądu, nie mniej jednak omyłka ta nie może zostać już skorygowana, w sytuacji, kiedy powodowie nie wywiedli apelacji od orzeczenia Sądu I instancji.
Odnosząc się z kolei do poniesionej w apelacji kwestii określenia stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody, rację ma strona apelująca, że określenia stopnia tego przyczynienia powinien dokonać Sąd nie zaś biegły. Biegły powinien jedynie przedstawić przebieg zdarzenia, zachowanie jego uczestników i skutki takiego zachowania. Natomiast określenie stopnia przyczynienia, w oparciu o opinię biegłego, należy do Sądu.
Niemniej jednak wskazać należy, iż ostatecznie przyjęty procent przyczynienia, określony na 42 %, jest prawidłowy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że przyczynienie poszkodowanego do powstania szkody było znaczne. W chwili zdarzenia poruszał się po niewłaściwej stronie jezdni, był niewłaściwie ubrany – nie miał elementów odblaskowych i był w ciemnych elementach garderoby, a przede wszystkim był po spożyciu alkoholu. Nie można jednak nie można stracić z pola widzenia okoliczność, że z opinii biegłego wynika wyraźnie, że nawet gdyby poszkodowany szedł drugą stroną ulicy prawdopodobnie skutki wypadku dla W. R. (1) byłyby analogiczne – również zostałby potrącony. Zdaniem Sądu Okręgowego słusznie zatem Sąd Rejonowy wyważył zakres przyczynia się poszkodowanego i przyjął, iż mimo wszystko nie można zrównać sytuacji W. R. (1) i sprawcy wypadku i przyjąć procent przyczynienia na poziomie po 50 %. Większy udział w tym zdarzeniu niewątpliwie miał sprawca zdarzenia.
Natomiast Sąd II instancji zgadza się z zarzutem apelacji dotyczącym daty początkowej odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia.
Sąd Okręgowy podziela pogląd, zgodnie z którym konkretny przypadek powinien decydować o tym, czy odsetki za opóźnienie powinny być zasądzone od dnia wezwania do zapłaty, czy też od dnia wyroku. Inne rozstrzygnięcie powinno zapaść w sytuacji, gdy krzywda może być oceniona już w dacie wezwania do zapłaty, a inne, gdy dzieje się to w toku procesu sądowego. Biorąc pod uwagę konkretne okoliczności sprawy, Sąd powinien ocenić, czy kompensacyjna funkcja zadośćuczynienia zostanie zrealizowana przez zasądzenie odsetek od dnia wezwania do zapłaty, czy też od dnia wyrokowania.
Na gruncie niniejszej sprawy, zdaniem Sądu Okręgowego, odsetki powinny zostać zasądzone dopiero od dnia wyroku, gdyż rzeczywistych rozmiarów krzywdy nie można było ustalić w toku postępowania przedsądowego. Wiele okoliczności w tym zakresie ustalanych było dopiero w toku postępowania sądowego. To uzasadnia przyznanie odsetek dopiero od dnia wyroku Sądu I instancji, a konkretnie od dnia następnego, czyli od dnia następnego po terminie wymagalności. Zasądzona kwota zadośćuczynienia uwzględnia ceny panujące na rynku w chwili zamknięcia rozprawy i w pełni pokrywa doznaną przez powodów krzywdę. Zasądzenie odsetek od daty wcześniejszej byłoby nieprawidłowe w okolicznościach faktycznych sprawy i doprowadziłoby do znacznego, nieuzasadnionego podwyższenia zadośćuczynienia.
W związku z tym jedynie w tym zakresie Sąd Okręgowy uwzględnił apelację i zmienił zaskarżone orzeczenie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. W pozostałym zakresie apelacja podlegała oddaleniu jako bezzasadna na podstawie art. 385 k.p.c.
Rozstrzygnięcie w zakresie kosztów procesu w instancji odwoławczej zostało wydane w oparciu o treść art. 100 zd. 1 k.p.c., biorąc pod uwagę, że apelacja została uwzględniona jedynie w niewielkim zakresie.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Beata Gutkowska, Joanna Machoń
Data wytworzenia informacji: