V Ca 656/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2016-12-02
Sygn. akt V Ca 656/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 grudnia 2016 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Magdalena Majewska |
Sędziowie: |
SO Joanna Wiśniewska-Sadomska SR del. Monika Borowska (spr.) |
Protokolant: |
st. sekr. sąd. Aneta Obcowska |
po rozpoznaniu w dniu 2 grudnia 2016 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa R. G.
przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej (...) w budynku przy ul. (...) w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie
z dnia 23 października 2015 r., sygn. akt I C 1443/15
1. oddala apelację;
2. zasądza od R. G. na rzecz Wspólnoty Mieszkaniowej (...) w budynku przy ul. (...) w W. kwotę 600,00 zł (sześćset złotych 00/100) tytułem kosztów postępowania przed Sądem drugiej instancji.
Sygn. akt V Ca 656/16
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy dla Warszawy- Mokotowa w W. po rozpoznaniu sprawy z powództwa R. G. przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej (...) w budynku przy ul. (...) w W. o nakazanie i o zapłatę oddalił powództwo. Nadto zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.217,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:
R. G. w dniu 27 maja 2013 r. nabył własność lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w budynku przy ul. (...) w W., dla którego Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie prowadzi księgę wieczystą numer (...). Z własnością tego lokalu związany jest udział w nieruchomości wspólnej wynoszący (...). W budynku przy ul. (...) w W. znajduje się(...)odrębnych lokali mieszkalnych. Część z nich jest niewyodrębniona. Nieruchomość wspólną w budynku stanowią m. in. strych i piwnice. Poszczególne pomieszczenia piwniczne wykorzystywane są w ten sposób, że wyłączny dostęp do nich i wyłączną możliwość korzystania z nich mają właściciele bądź lokatorzy poszczególnych lokali mieszkalnych. R. G. korzysta w sposób wyłączny z pomieszczenia piwnicznego o powierzchni 0,78 m2 położonego przy zejściu do piwnic. Wskazany podział został dokonany w okresie zasiedlania budynku - tj. w latach 50. Nabywając lokal R. G. wiedział, że poszczególne pomieszczenia piwnic są przeznaczone do wyłącznego korzystania przez właścicieli bądź najemców poszczególnych lokali. Sąd I instancji ustalił też, że w piwnicach znajduje się kilka pomieszczeń technicznych: w dwóch z nich znajdują się przyłącza wodociągowe; w jednym znajduje się węzeł cieplny; pomieszczenie, stanowiące zaplecze dla serwisu sprzątającego; pomieszczenie, w którym przebiegają instalacje cieplne oraz dwie toalety. Pomieszczenia techniczne nie są dostępne dla (...). Klucze do korytarzy prowadzących do boksów są ogólnie dostępne. Po wymianie drzwi wszystkim mieszkańcom, w tym R. G. były udostępniane klucze do tych drzwi.
Kolejno, Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 02 sierpnia 2013 r. R. G. pisemnie zwrócił się do S. W. pełniącej funkcję zarządcy Wspólnoty Mieszkaniowej, wskazując, że do lokalu numer (...) nie jest przypisane pomieszczenie, w którym mógłby trzymać rower. Zwrócił się o udostępnienie do korzystania z pomieszczenia określonego jako „pralnia”. Pismem z dnia 14 sierpnia 2013 r. zarządca Wspólnoty udzielił odpowiedzi, że Wspólnota nie podjęła decyzji o zmianie przeznaczenia tego pomieszczenia w ten sposób, że zostałoby ono przeznaczone do wyłącznego korzystania przez jednego ze współwłaścicieli. Zaproponowano pozwanemu przechowywanie w pomieszczeniu pralni rowerów, z tym zastrzeżeniem, że ten sposób korzystania nie zakłóci korzystania przez innych mieszkańców oraz, że rowery będą przechowywane na ryzyko ich właścicieli a do pomieszczeń pralni wstęp będą mieli członkowie Wspólnoty oraz najemcy lokali. Uchwałą z dnia 28 marca 2014 r. Wspólnota Mieszkaniowa podjęła uchwałę o przeznaczeniu pomieszczenia dawnej pralni na przechowalnię wózków i rowerów.
Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo podlegało oddaleniu.
Sąd I instancji zaznaczył na wstępie, że powód oparł swoje roszczenie na skardze windykacyjnej w powiązaniu z przepisami regulującymi sposób korzystania z przedmiotu współwłasności (art. 222 § 1 k.c. i 206 k.c.), jako, że domagał się, aby Sąd nakazał pozwanemu dopuszczenie do współposiadania i współkorzystania z całego przedmiotu współwłasności, w szczególności poprzez otwarcie wszystkich piwnic i strychów. Wskazał też, że strona powodowa zarzucała zarządcy nieruchomości wspólnej nadawanie uprzywilejowanej pozycji innym współwłaścicielom, przez co naruszała prawa podmiotowe powoda, poprzez przydzielenie do używania piwnicy w zakresie mniejszym niż to wynika z jego udziału w nieruchomości wspólnej. Sąd zauważył też, że R. G. podniósł, że posiadanie i korzystanie przez współwłaściciela poza zakres oznaczony wielkością udziału jest nieuprawnionym posiadaniem i korzystaniem. Wskazał, że powód podnosząc powyższe zarzucał, że został pozbawiony dostępu do nieruchomości wspólnej w zakresie, jaki stanowi różnica rzeczywistego udziału w nieruchomości wspólnej a aktualnego, wynikającego z podziału piwnic.
W tym kontekście, Sąd Rejonowy stwierdził, że roszczenie polegające na nakazaniu pozwanemu dopuszczenia do współposiadania i współkorzystania, nie spełnia wymogów stawianych konkretyzacji roszczenia na potrzeby jego realizacji w postępowaniu egzekucyjnym, bowiem zawiera wadliwość konstrukcyjną w postaci nieokreśloności. Otóż, Sąd I instancji podniósł, że skoro powód domagał się dopuszczenia do posiadania i współkorzystania z nieruchomości wspólnej a w szczególności poprzez otwarcie piwnic i strychów, to konkretyzacja tego roszczenia w orzeczeniu „w ogólności” tj. w odniesieniu do innych pomieszczeń niż piwnice i strychy nastąpić nie mogła. Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, że ww. żądanie odnoszone do innych zachowań niż otwarcie piwnic i strychów, niezależnie od tego, że twierdzenia pozwu nie wskazywały, aby powodowi ktokolwiek uniemożliwiał korzystanie z nieruchomości wspólnej „w ogólności”, już ze względu na jego niedookreśloność nie mogło być uznane za zasadne. Z tych samych względów Sąd za niezasadne uznał żądanie polegające na zobowiązaniu pozwanego do zachowania zgodnego z prawem i do zaprzestania naruszania uprawnień powoda do współposiadania nieruchomości wspólnej poprzez swobodne dopuszczenie do współkorzystania z niej. Sąd podkreślił przy tym, że powód poza samym werbalnym odwołaniem się do obu skarg (windykacyjnej i negatoryjnej), nie dookreślił i nie doprecyzował swojego żądania. Kolejno Sąd I instancji zaznaczył, że powód uzasadniając wystąpienie przeciwko Wspólnocie wskazał na nieprawidłowości występujące w działaniu właśnie tego organu, polegające na braku reakcji na zastaną sytuację niewspółmierności powierzchni piwnic do udziałów władających nimi w nieruchomości wspólnej. W ocenie Sądu pretensje te dotyczą jednak nie czynności faktycznych, konstytuujących wyzucie współwłaściciela z posiadania, lecz czynności z zakresu zarządu rzeczą wspólną w rozumieniu funkcjonalnym przy czym osnową roszczenia windykacyjnego jest ukształtowany stan faktyczny polegający na przejęciu w posiadanie przedmiotu własności. Mając powyższe na uwadze, jak i to, że przedmiotem roszczenia windykacyjnego powoda jest nieruchomość wspólna w rozumieniu art. 3 ust. 2 u.w.l, Sąd Rejonowy uznał, że powód winien był wytoczyć powództwo przeciwko poszczególnym osobom, które pozbawiły go władztwa nad rzeczą tj. w odniesieniu do każdego pojedynczego pomieszczenia piwnicznego osoby samoistnie nim władającej, nie zaś przeciwko Wspólnocie. W konsekwencji - stronami postępowania powinni być zawłaszczający współwłaściciele, nie zaś Wspólnota, którą ci współwłaściciele tworzą. Sąd I instancji podkreślił też, że powództwo windykacyjne przeciwko Wspólnocie uzasadniałby wyłącznie akt wyzucia z posiadania współwłaściciela przez Wspólnotę, przez co należy rozumieć działanie przypisywane tej osobie, nie zaś poszczególnym tworzącym ją osobom. Tę uwagę Sąd niższej instancji opatrzył zastrzeżeniem, że mowa tu o władaniu Wspólnoty sprzecznym z wolą ogółu współwłaścicieli, manifestowaną w odpowiedniej formie i wyrażoną odpowiednią wynikającą z u.w.l., większością głosów. Takiej okoliczności powód jednak nie wykazał. Dodatkowo w tym zakresie Sąd I instancji zauważył też, że ani z treści uzasadnienia pozwu ani z przebiegu rozprawy nie wynika, aby uprawnienie pozwanego do współkorzystania i współposiadania strychów było w jakikolwiek sposób ograniczane.
Dalej Sąd Rejonowy zauważył, że konsekwencją tego rozstrzygnięcie było również oddalenie powództwa w zakresie roszczenia o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości wspólnej, opartego o treść art. 224 § 1, 225 i 206 k.c. Sąd zauważył, że przesłanką tego roszczenia, zwanego uzupełniającym, jest, analogicznie jak przy roszczeniu windykacyjnym, bezpodstawne i bezumowne korzystanie z przedmiotu cudzej własności. W ocenie Sądu Rejonowego ustalenia faktyczne w sprawie prowadzą do wniosku, że po stronie Wspólnoty nie zaistniało posiadanie nieruchomości wspólnej, rodzące po jej stronie obowiązek zapłaty na rzecz powoda wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z przedmiotu własności. Również zatem powództwo o zapłatę podlegało oddaleniu.
Orzeczenie o kosztach procesu zostało wydane w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu wyrażonej w przepisie art. 98 § l i 3 k.p.c.
Powyższe orzeczenie w całości apelacją zaskarżył powód zarzucając mu:
1) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., polegające na wyprowadzenia niewynikającego z materiału dowodowego wniosku, że stanowiące nieruchomość wspólną pomieszczenia piwniczne wykorzystywane są tylko i wyłącznie przez poszczególnych współwłaścicieli bądź lokatorów, w sytuacji gdy z części nieruchomości wspólnej korzysta bezprawnie także podmiot trzeci, tj. Pani S. W. z pomieszczenia, które zajmuje na wyłączność jako osoba trzecia, co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego jakoby pozwany nie naruszał uprawnień właścicielskich powoda, a w konsekwencji doprowadziło do stwierdzenia, że powód nie dysponował legitymacją do wytoczenia powództwa przeciwko pozwanemu i oddaleniem żądania pozwu;
2) naruszenie art. 217 § 1 i § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. polegające na oddaleniu wniosku dowodowego powoda o zobowiązanie pozwanego do przedstawienia aktualnej dokumentacji określającej w czyjej dyspozycji są pomieszczenia określone na przedstawionej przez powoda mapie piwnicy jako „wolne”, w sytuacji gdy przedmiotem dowodu są fakty istotne dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie a pozwany kwestionował fakt, że te wskazane pomieszczenia są wolne. Oddalenie przedmiotowego wniosku spowodowało, że nie można w sposób prawidłowy ustalić zakresu naruszeń praw właścicielskich powoda przez pozwanego, powód zaś nie był w stanie przedstawić dowodu na wcześniejszym etapie, gdyż informację dotycząca dostępu do konkretnych pomieszczeń piwnicznych posiada wyłącznie Pozwany. Pozwany także w toku składanych zeznań wskazał, że istnieją takie pomieszczenia które są w „czyimś użytkowaniu” bez określenia czy korzystają z nich współwłaściciele nieruchomości wspólnej, co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego sprawy i w konsekwencji oddaleniem powództwa.
Wskazując na powyższe wniósł o: 1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez nakazanie pozwanemu, aby zaprzestał naruszania prawa powoda do korzystania z nieruchomości wspólnej oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda wynagrodzenia w kwocie 4.159,76 zł za bezumowne korzystanie z rzeczy, 2. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania za I instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych; 3. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania w II instancji według norm przepisanych.
Nadto w zakresie postępowania dowodowego powód wniósł o zobowiązanie pozwanego do przedstawienia aktualnej dokumentacji, tj. prowadzonej przez Zarząd ewidencji pomieszczeń piwnicznych stanowiących nieruchomość wspólna ze wskazaniem w czyjej dyspozycji są te pomieszczenia a następnie dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z tejże dokumentacji, na okoliczność naruszenia uprawnień właścicielskich oraz rozmiarów ograniczeń w korzystaniu przez powoda z nieruchomości wspólnej gdyż pozwana przesłuchiwana w charakterze strony powiedziała, że „w tej chwili nie jestem w stanie ustosunkować się do stanu pomieszczeń, które są oznaczone jako wolne” a Sąd instancji oddalił ten wniosek dowodowy jako zbędny podczas gdy on nader istotny dla rozstrzygnięcia sprawy a tylko Pozwany Zarząd ma takie kompetencje.
W uzasadnieniu skarżący wskazał, że Sąd wydając zaskarżony wyrok błędnie ustalił stan faktyczny przyjmując, że Wspólnota nie korzysta choćby z części nieruchomości wspólnej z wyłączeniem współwłaścicieli tejże nieruchomości. Zdaniem skarżącego Sąd I instancji oceniając zebrane dowody doszedł do błędnych wniosków, że poszczególne pomieszczenia piwniczne wykorzystywane są w ten sposób, że wyłączny dostęp do nich i wyłączną możliwość korzystania z nich mają właściciele bądź lokatorzy poszczególnych lokali mieszkalnych. W nieruchomości położonej przy ul. (...), znajdują się bowiem takie pomieszczenia do których dostęp ma tylko i wyłącznie zarząd wspólnoty. Wbrew zawartemu w uzasadnieniu zaskarżanego wyroku twierdzeniu nie wszystkie pomieszczenia co do których wyłączona jest możliwość korzystania z nich przez współwłaścicieli, są to pomieszczenia techniczne. Skarżący podniósł też, że pozwana Wspólnota nie działa w niniejszej sprawie jako reprezentant pozostałych współwłaścicieli. Wskazał że jego roszczenie w zmodyfikowanej postaci nie odnosi się do naruszenia jego uprawnień przez pozostałych współwłaścicieli - mieszkańców nieruchomości położonej przy ul. (...) bowiem żaden z pozostałych współwłaścicieli do chwili obecnej nie zaprzeczył jego uprawnieniom. Powód zauważył, że ogół współwłaścicieli nie podjął decyzji o wyłączeniu części nieruchomości wspólnej spod użytkowania współwłaścicieli i nie przekazał jej do wyłącznego korzystania przez wspólnotę. Powód podniósł też, że istnieją takie pomieszczenia do których klucze posiadają tylko zarząd wspólnoty. W ocenie powoda jedynym sposobem na prawidłowe ustalenie stanu faktycznego tj. stanu i rozmiaru naruszeń uprawnień właścicielskich jednakże ten powoda na posiedzeniu w dniu 9 października 2015 r. Sąd I instancji oddalił powyższy jednocześnie zamykając rozprawę. Wskazał, że powód zatem bez swojej winy nie był w stanie zwrócić uwagi na naruszenie przepisów postępowania w trybie art. 162 k.p.c. Zdaniem powoda Sąd I instancji oddalając wnioski dowodowe powoda doprowadził bowiem do sytuacji w której niemożliwym stało się wydanie merytorycznego rozstrzygnięcia odnoszącego się w pełni do istoty sporu.
W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o oddalenie apelacji powoda jako bezzasadnej i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za obie instancje.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się nieuzasadniona.
Na wstępie wskazać należy, że w ocenie Sądu Okręgowego, powód na etapie postępowania apelacyjnego, pomimo nie wykazania zmian w okolicznościach sprawy po wydaniu wyroku dokonał zmiany dochodzonego roszczenia. Powyższe uzasadnił jedynie odmienną interpretacją tego samego stanu faktycznego ustalonego przez Sąd Rejonowy.
I tak - przed Sądem I instancji powód podnosił, że niemożność współposiadania i współkorzystania przez niego z całej nieruchomości wspólnej wynika z tego, że pozwana Wspólnota nie podejmuje żadnych działań mających na celu usunięcie zastanej i istniejącej sytuacji niewspółmierności powierzchni piwnic do udziałów władających nimi w nieruchomości wspólnej. Wywodził też, że ww. działanie Wspólnoty skutkuje nadaniem innym współwłaścicielom pozycji uprzywilejowanej w stosunku do niego, co stanowi naruszenie jego praw jako współwłaściciela i współposiadacza nieruchomości wspólnej. Przy tak sformułowanych i podtrzymywanych twierdzeniach, Sąd uznał, że powód wystąpił z pozwem przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej (...) w budynku przy ul. (...) w W. w znaczeniu funkcjonalnym, a w konsekwencji powództwo oddalił z braku legitymacji biernej. Z kolei w postępowaniu odwoławczym, w oparciu o treść zeznań S. W., powód wywodził, że z nieruchomości wspólnej bezprawnie korzysta także podmiot trzeci - zarząd ww. Wspólnoty, w skutek czego niemożliwe jest przez niego współposiadanie i współkorzystanie z całej nieruchomości wspólnej. Zaznaczył też, że z uwagi na powyższe, dochodzone przez niego roszczenie nie odnosi się do naruszania jego uprawnień przez pozostałych współwłaścicieli. Mając powyższe na uwadze, strona powodowa zarzuciła Sądowi I instancji naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c.
Tak sformułowany zarzut, w ocenie Sąd Okręgowego, okazał się niesłuszny i to z dwóch względów.
Po pierwsze dlatego, że przedstawiona powyżej zmiana roszczenia, w świetle art. 383 k.p.c., jest niedopuszczalna. Zaznaczyć bowiem należy, że przedmiotem procesu przed sądem odwoławczym może być w całości lub w części tylko to, co było przedmiotem procesu przed I instancją albo to, co się z nim stało do chwili zamknięcia rozprawy w tej instancji. Dlatego też w II instancji nie można ani rozszerzać żądania pozwu, ani występować z nowymi roszczeniami. Zmiana powództwa zatem dopuszczalna jest tylko przed sądem I instancji. Dodać też wypada, że jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 listopada 1998 r., III CKN 32/98 (OSNC 1999, nr 5, poz. 96), przytoczenie w apelacji przepisów prawa materialnego wskazujących na inny stan faktyczny niż ten, na którym zostało oparte żądanie pozwu, stanowi – niedopuszczalną w postępowaniu apelacyjnym – zmianę powództwa (podobnie wyrok SN z dnia 29 stycznia 2009 r., V CSK 282/08, I C 2009, nr 10, s. 48, wyrok SN z dnia 11 marca 2011 r., II CSK 402/10, OSNC-ZD 2012, nr A, poz. 16 i in.). Co prawda, dopuszczalna jest swoista zmiana żądań pozwu w razie zmiany okoliczności. Jednakże wówczas zmiana żądania wyraża się tym, że strona nie żąda czegoś, co nie było objęte przedmiotem sporu w I instancji, ale żąda wartości pierwotnego przedmiotu sporu lub innego nawet przedmiotu. Co istotne, zmiana okoliczności musi nastąpić po wydaniu wyroku przez sąd I instancji, w postępowaniu międzyinstancyjnym lub już w postępowaniu przed sądem II instancji. Może to polegać m.in. na zniszczeniu, utracie rzeczy. Dodać przy tym należy, że wyjątkowy charakter dopuszczalności żądania zamiast pierwotnego przedmiotu sporu innego przedmiotu sprawia, że zmiana okoliczności, która warunkuje tę dopuszczalność, musi nastąpić obiektywnie w tym sensie, że nie może ona polegać na stworzeniu przez powoda na użytek zmiany żądania nowych okoliczności, mających usprawiedliwiać tę zmianę (vide wyrok SN z dnia 16 listopada 1999 r., II CKN 586/98, 527174). Dodać też wypada, że niemożliwe jest też, z uwagi na treść przepisu art. 391 k.p.c., dokonanie przekształcenia podmiotowego na etapie postępowania apelacyjnego. Z treści bowiem przepisu art. 391 k.p.c. wprost bowiem wynika, że przepisy art. 194-196 i 198 nie mają zastosowania w tym postępowaniu.
Odnosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, zauważyć należy, że po wydaniu wyroku przez Sąd Rejonowy, nie nastąpiła żadna istotna zmiana faktyczna. A przynajmniej powód jej nie wykazał. Zarzut apelacyjny sformułował zaś w oparciu o treść zeznań strony przeciwnej złożonych przed Sądem I instancji, przy czym, co istotne, przy składaniu których był obecny. Pomimo jednak tego nie wnosił o odroczenie sprawy, celem dokonania modyfikacji powództwa ani też, że nie dokonał przez Sądem niższej instancji takiej zmiany żądania. Nadto, podnieść należy, że Sąd Rejonowy uwzględniając, że powód nie przywiązuje wagi do rozróżnienia wspólnoty w znaczeniu korporacyjnym i funkcjonalnym, wyjaśnił kiedy skierowanie roszczenia przeciwko Wspólnocie - jako podmiotowi trzeciemu byłoby uzasadnione.
W konsekwencji - i to jest druga przyczyna uznania zarzutu za niezasadny - w ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy, w granicach zgłoszonego przez powoda w pozwie roszczenia przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie wystarczającym dla poczynienia ustaleń faktycznych mających wpływ na zastosowanie przepisów prawa materialnego. Zgromadzone w sprawie dowody poddał wszechstronnej, wnikliwej ocenie, ustalając prawidłowo stan faktyczny sprawy. Ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd Rejonowy, zdaniem Sądu Okręgowego, odpowiada wymogom stawianym przez przepis art. 233 § 1 k.p.c., uwzględnia cały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i tym samym pozostaje pod ochroną wynikającą z powołanego przepisu. Nie nosi ona cech dowolności, szczegółowo odnosi się przeprowadzonych w sprawie dowodów. W tym stanie rzeczy zarzuty powoda dotyczące naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie zasługiwały na uwzględnienie. Podkreślić przy tym należy, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. W niniejszej sprawie powód nie wykazał, by Sąd Rejonowy naruszył zasady logiki lub doświadczenia życiowego. Nadto podnieść należy, że Sąd I instancji w sposób wystarczający i przekonujący uzasadnił, dlaczego przyznał walor wiarygodności wskazanym przez siebie dowodom. Nie sposób też dostrzec w treści uzasadnienia argumentów nielogicznych, sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego, czy będących przejawem niekonsekwencji Sądu. Dlatego też brak podstaw do uznania, że Sąd I instancji dokonał oceny materiału dowodowego w sposób dowolny lub pobieżny. Nadto, na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego, Sąd niższej instancji w sposób prawidłowy zastosował przepisy prawa, czemu dał wyraz w pisemnym uzasadnieniu spełniającym wymogi z art. 328 k.p.c.
Już choćby z tych względów, apelacja nie mogła zostać uwzględniona.
Wskazać jednak należy, że niezależnie od tego, czy powód dokonał modyfikacji żądania pozwu na etapie postępowania apelacyjnego (co jeszcze raz podkreślić należy - jest niedopuszczalne) czy też nie, to i tak nie mogło to doprowadzić ani do zmiany orzeczenia, ani do uchylenia wyroku i skierowania sprawy do ponownego rozpoznania.
Otóż, Sąd II instancji stoi na stanowisku, że w czasie, kiedy strona powodowa nabyła lokal mieszkalny nr (...) położony w W. przy ul. (...), a nawet później, kiedy R. G. wytoczył niniejsze powództwo, to na nieruchomości tej - w zakresie jej części wspólnej tj. pomieszczenia piwnicznego - funkcjonował podział quad usum. Nie był to podział sądowy czy wynikający z pisemnej umowy albo decyzji, lecz dorozumiany z uwagi na to, że wyłonił się on na skutek działań konkludentnych podjętych przez współnajemców (współposiadaczy) nieruchomości w latach 50 ubiegłego wieku i jako taki funkcjonował na dzień wytoczenia powództwa (a nawet do chwili obecnej). Co więcej, podział ten - do czasu wywiedzenia pozwu przez powoda - nie był przez któregokolwiek z współwłaścicieli czy współposiadaczy (ew. współnajemców) z tej części nieruchomości kwestionowany. Respektował go każdy - także w stosunku do tych pomieszczeń, które aktualnie znajdują się w wyłącznym posiadaniu zarządu Wspólnoty dla jej funkcjonowania, a które to Wspólnota Mieszkaniowa przejęła po zawiązaniu się. Co istotne, pomimo tego, że powierzchnie poszczególnych pomieszczeń piwnicznych wykorzystywane przez właścicieli są niewspółmierne do wielkości ich udziałów w nieruchomości wspólnej, żaden ze współwłaścicieli nie zainicjował jakiegokolwiek postępowania aby ów stan zmienić. W tych okolicznościach, zdaniem Sądu, aby zmienić ten stan, powód winien był wytoczyć powództwo przeciwko wszystkim współwłaścicielom, współposiadaczom i współnajemcom całego pomieszczenia piwnicznego (a więc także przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej posiadającej podmiotowość prawną), a nie przeciwko poszczególnym podmiotom. Każda bowiem zmiana w ww. zakresie będzie godziła w istniejący i funkcjonujący podział quad usum. Jak bowiem wskazano powyżej, pozostali współwłaściciele, współposiadacze i współnajemcy respektują istniejące status quo, w tym także co do tego, aby określone pomieszczenia były w wyłącznym władaniu i posiadaniu Wspólnoty Mieszkaniowej dla jej celów.
W konsekwencji, aby doprowadzić do zmiany sposobu współposiadania i współkorzystania z nieruchomości wspólnej - piwnicy, powód winien był wytoczyć stosowne powództwo. W zależności zaś od tego, czego powód będzie się domagał, winien w pierwszej kolejności w sposób prawidłowy oznaczyć stronę pozwaną.
Na marginesie, Sąd Odwoławczy zauważa, że w zależności od podstawy faktycznej żądania pozwu, pozwanymi - obok współwłaścicieli nieruchomości - mogą być także współposiadacze i współnajemcy, a więc także Wspólnota Mieszkaniowa posiadającą podmiotowość prawną,
W realiach zaś tej sprawy, gdzie powód wyraźnie i konsekwentnie na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, jako podstawę roszczenia windykacyjnego wskazywał przepis art. 222 § 1 k.c. w zw. z art. 206 k.c., pozwana Wspólnota Mieszkaniowa, jako nie będąca współwłaścicielem nieruchomości, nie miała zdolności biernej. Jeśli zaś nawet przyjąć, że na etapie postępowania apelacyjnego (co jednak jest niedopuszczalne) nastąpiła zmiana roszczenia, to i tak żądanie pozwu nie mogło być zmienione, bowiem powód winien był pozwać także inne podmioty, nie zaś samą Wspólnotę Mieszkaniową.
Z tych samych względów - tj. niedopuszczalności zmiany roszczenia, a co za tym idzie - braku legitymacji biernej pozwanej- zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie żądania negatoryjnego i o zapłatę także okazał się chybiony.
W rezultacie, za niezasadny należało uznać także zarzut naruszenia art. 217 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. Skoro bowiem po pozwana określona przez powoda w pozwie nie posiadała legitymacji biernej, dalsze prowadzenie postępowania dowodowego w celu ustalenia w czyjej dyspozycji są pomieszczenia określone na przedstawionej przez powoda mapie piwnicy jako „wolne”, jawiło się jako zbędne.
W tym miejscu Sąd II instancji zauważa, że twierdzenia powoda, jakoby uniemożliwiono mu wniesienie zastrzeżeń do protokołu w trybie art. 162 k.p.c. jawią się jako całkowicie chybione. Niniejszy Sąd zauważa, że z zapisu protokołu rozprawy z dnia 09 października 2015 r. wynika, że na ww. terminie powód stawił się osobiście wraz z profesjonalnym pełnomocnikiem. Nadto, treść protokołu wskazuje, że po wydaniu postanowienia w zakresie wniosków dowodowych Przewodniczący Składu udzielił głosu stronom przed zamknięciem rozprawy. Wobec czego, w ocenie Sądu Okręgowego powód w mowie końcowej wygłoszonej przez jego pełnomocnika, lub przez niego samego mógł wnieść ewentualne zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c., czego jednak nie uczynił z sobie tylko znanych przyczyn. Brak jest natomiast podstaw do uznania, aby wniesienie takich zastrzeżeń uniemożliwił mu Sąd.
Na etapie postępowania apelacyjnego, strona powodowa zgłosiła wniosek o zobowiązanie pozwanego do przedstawienia aktualnej dokumentacji prowadzonej przez Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej w zakresie ewidencji pomieszczeń piwnicznych stanowiących nieruchomość wspólną ze wskazaniem w czyjej dyspozycji są te pomieszczenia oraz o przeprowadzenie dowodu z tego dokumentu w celu wykazania zakresu naruszeń praw właścicielskich powoda. Wniosek ten jednak, podlegał oddaleniu, jako że powód w niniejszym postępowaniu w sposób niewłaściwy określił stronę pozwaną.
Na zakończenie, niezależnie od dotychczas podniesionych uwag, w ocenie Sądu Okręgowego, konieczne jest poczynienie kilku uwag.
Przede wszystkim w ocenie Sądu Odwoławczego, w pełni zasługuje na aprobatę stanowisko Sądu I instancji, że roszczenia powoda - windykacyjne i negatoryjne - nie zostały doprecyzowane i w zasadzie ograniczały się do powielenia treści odpowiednich przepisów prawa. Tymczasem taki sposób sformułowania ww. roszczeń jest niewystarczający. Jak bowiem trafnie wskazał Sąd Rejonowy, zarówno treść pozwu obejmującego czy to roszczenie windykacyjne, czy negatoryjne oraz orzeczenie sądu (uwzględniającego powództwo) - muszą być w taki sposób sformułowane, aby - w przypadku braku dobrowolnego podporządkowania się wyrokowi - możliwe było jego wyegzekwowanie przy użyciu środków przymusu państwowego. Podnieść też należy, że gospodarzem postępowania jest powód a treść jego żądania wyznacza granice rozpoznania sprawy przez sąd. Z racji zaś tego, że poza owe granice co do zasady sąd nie może wykroczyć, żądania pozwu muszą być określone bardzo precyzyjnie i jednoznacznie. Rację też należy przyznać Sądowi Rejonowemu, że skoro powód domagał się - w zakresie roszczenia windykacyjnego - dopuszczenia do posiadania i współkorzystania z nieruchomości wspólnej a w szczególności poprzez otwarcie piwnic i strychów, to w wyroku musiałoby nastąpić także uściślenie tzw. „ogólności” (w odniesieniu do pozostałych części wspólnych nieruchomości), co jednak jest niemożliwe. Słusznie też Sąd I instancji zauważył, że ta sama uwaga odnosi się także do roszczenia negatoryjnego, jako że powód nie wskazał, na czym miałoby polegać „zachowanie zgodne z prawem”.
W tym miejscu konieczne jest też zaznaczenie, że prawidłowo Sąd Rejonowy odnotował, że powód w ogóle nie wykazał, aby ktokolwiek (a w szczególności pozwana) i kiedykolwiek uniemożliwiał mu korzystanie z nieruchomości w „ogólności”, zaś w przypadku strychu - „w szczególności” i na czym ewentualnie owo utrudnianie czy ograniczenie we współposiadaniu czy współkorzystaniu z tego pomieszczenia miałoby polegać. Tymczasem ciężar dowodu w tym zakresie, zgodnie z przepisem art. 6 k.p.c. i art. 232 k.p.c. spoczywał właśnie na powodzie.
W konsekwencji, prawidłowo Sąd Rejonowy skupił się ostatecznie na roszczeniach powoda odnoszących się do pomieszczeń piwnicznych.
Ponadto, w ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd I instancji słusznie uznał, że powód na żadnym etapie postępowania nie wykazał, aby pozwana Wspólnota Mieszkaniowa wyzuła go z posiadania i że włada nieruchomością wspólną w sposób sprzeczny z wolą ogółu współwłaścicieli manifestowaną w odpowiedniej formie i wyrażoną odpowiednią, wynikającą z ustawy o własności lokali, większością głosów.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł jak w punkcie 1. sentencji.
W przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego Sąd Odwoławczy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. jedn. Dz. U. 2013, poz. 490) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z dnia 5 listopada 2015 r.). Apelacja powoda okazała się być niezasadna, co oznacza, że przegrał on to postępowanie. Dlatego też Sąd zasądził od niego, jako strony przegrywającej postępowanie odwoławcze na rzecz strony pozwanej poniesione przez nią koszty związane z tym postępowaniem. O powyższym orzeczono, jak w punkcie 2 sentencji.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Magdalena Majewska, Joanna Wiśniewska-Sadomska
Data wytworzenia informacji: