Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V Ca 924/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-04-19

Sygn. akt: V Ca 924/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2024 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:sędzia Stanisław Gradus - Wojciechowski

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2024 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Z. G. i P. B.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódek

od wyroku Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie z dnia 10 listopada 2023 r., sygn. akt I C 1285/22

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od każdej z powódek na rzecz strony pozwanej po 225 zł (dwieście dwadzieścia pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty .

sędzia Stanisław Gradus - Wojciechowski

Sygn. akt: V Ca 924/24

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 23 kwietnia 2024 r.

Z uwagi na to, że niniejsza sprawa podlega rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym, stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy ograniczył uzasadnienie wyroku do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy oraz akceptuje wnioski wywiedzione z tych ustaleń, wskazując, iż kwestionowane rozstrzygnięcie znajduje oparcie w obowiązujących przepisach oraz w wywiedzionych na ich podstawie niewadliwych rozważaniach prawnych, które Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Za chybiony należało uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie dotyczącym wystąpienia nadzwyczajnej okoliczności zwalniającej pozwanego z obowiązku wypłaty odszkodowania. Art. 233 § 1 k.p.c. przyznaje sądowi swobodę w ocenie zebranego materiału dowodowego, zaś zarzut naruszenia tego uprawnienia tylko wtedy można uznać za usprawiedliwiony, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki bądź doświadczeniem życiowym. Dla skuteczności zarzutu naruszenia ww. przepisu nie wystarcza samo twierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. Jeżeli zaś z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. wyrok SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00). Zwalczanie oceny dowodów nie może polegać tylko na przedstawieniu własnej, korzystnej dla apelującego wersji ustaleń opartej na jego subiektywnej ocenie, lecz konieczne jest przy posłużeniu się argumentami wyłącznie jurydycznymi wykazanie, że określone w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy.

W myśl art. 5 ust. 1 lit. c Rozporządzenia w przypadku odwołania lotu, pasażerowie, których to odwołanie dotyczy mają prawo do odszkodowania od obsługującego przewoźnika lotniczego, zgodnie z art. 7, chyba że: i) zostali poinformowani o odwołaniu co najmniej dwa tygodnie przed planowym czasem odlotu; lub ii)zostali poinformowani o odwołaniu w okresie od dwóch tygodni do siedmiu dni przed planowym czasem odlotu i zaoferowano im zmianę planu podróży, umożliwiającą im wylot najpóźniej dwie godziny przed planowym czasem odlotu i dotarcie do ich miejsca docelowego najwyżej cztery godziny po planowym czasie przylotu; lub iii) zostali poinformowani o odwołaniu w okresie krótszym niż siedem dni przed planowym czasem odlotu i zaoferowano im zmianę planu podróży, umożliwiającą im wylot nie więcej niż godzinę przed planowym czasem odlotu i dotarcie do ich miejsca docelowego najwyżej dwie godziny po planowym czasie przylotu.

Stosownie do art. 7 ust. 1 b) rozporządzenia pasażerowie otrzymują odszkodowanie w wysokości 400 EUR dla wszystkich lotów wewnątrzwspólnotowych dłuższych niż 1.500 kilometrów i wszystkich innych lotów o długości od 1.500 do 3.500 kilometrów. Przy określaniu odległości, podstawą jest ostatni cel lotu, do którego przybycie pasażera nastąpi po czasie planowego przylotu na skutek opóźnienia spowodowanego odmową przyjęcia na pokład lub odwołaniem lotu.

Z kolei w myśl art. 5 ust. 3 Rozporządzenia obsługujący przewoźnik lotniczy nie jest zobowiązany do wypłaty rekompensaty przewidzianej w art. 7, jeżeli może dowieść, że odwołanie jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.

Kluczowe w przedmiotowej sprawie są zatem dwie kwestie, mianowicie wystąpienie nadzwyczajnych okoliczności oraz podjęcie przez przewoźnika wszelkich racjonalnych środków w celu minimalizacji opóźnienia lotu.

W ocenie Sądu Okręgowego w realiach niniejszej sprawy należy uznać, iż na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego opóźnienie rejsu (...) z M. do W. było następstwem zaistnienia nadzwyczajnych okoliczności w rozumieniu art. 5 ust. 3. Rozporządzenia nr 261/2004. W ocenie Sądu Okręgowego zderzenie samolotu z pojazdem naziemnym technicznym wchodzi w zakres pojęcia „nadzwyczajnych okoliczności” w rozumieniu tego przepisu. Jest to okoliczność, która niewątpliwie nie mieści się w ramach zwykłej działalności przewoźnika i na którą przewoźnik nie miał żadnego wpływu, gdyż pochodziła zewnątrz.

Sąd Rejonowy dokonał trafnej oceny dowodów, w szczególności dokumentujących okoliczności zderzenie samolotu z pojazdem obsługi naziemnej wykorzystywanym przez obsługę lotniska. Sąd Rejonowy słusznie też odniósł się do orzeczenia TSUE C-394/14. Okoliczności zdarzenia w sposób dowodzą, że doszło do wystąpienia nadzwyczajnych okoliczności, a pozwana podjęła działania celem sprowadzenia samolotu zastępczego i wykonała lot. Spostrzec przy tym należy, że po zderzeniu samolotu z pojazdem obsługi lotniska kwestie bezpieczeństwa nie pozwalały na odbycie lotu uszkodzoną maszyną.

Sąd I instancji dokonał zatem prawidłowych ustaleń faktycznych w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia oraz nie dopuścił się obrazy prawa materialnego tj. art. 5 ust. 3 Rozporządzenia, która miałaby polegać na niewłaściwym zastosowaniu i przyjęciu, że w przedmiotowej sprawie pozwany podjął wszelkie racjonalne środki, co w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa i braku obowiązku wypłaty odszkodowania na rzecz strony powodowej. Nie ulega wątpliwości, iż na skutek zaistnienia takiego zdarzenia przewoźnik obowiązany był uruchomić procedury zmierzające do przeglądu technicznego samolotu przez wykwalifikowany personel, by zweryfikować, czy maszyna ta może odbyć kolejne loty. Kontrola sprawności technicznej samolotu jest zadaniem niezwykle odpowiedzialnym, bo od tego zależy bezpieczeństwo pasażerów, dlatego racjonalnym jest skorzystanie ze sprawdzonych specjalistów obsługujących danego przedsiębiorcę.

Z dokumentacji przedłożonej przez pozwanego przewoźnika wynika, że producent samolotu nie wyraził zgody na lot z uszkodzeniami w postaci awarii cięgna drzwiczek przedniego podwozia oraz samych drzwiczek. W realiach uszkodzeń możliwy był tylko lot techniczny.

W okolicznościach niniejszej sprawy zasadne było tym samym przyjęcie, że podjęte przez pozwanego środki w celu zminimalizowania opóźnienia spornego rejsu były racjonalne. Pozwany zapewnił pasażerom lot, chociaż był on opóźniony. Pozwany nie miał i nie można od niego oczekiwać by miał, zapasowe samoloty w każdym z portów lotniczych w celu punktualnego odbycia w danym dniu lotu na każdym z zaplanowanych odcinków, na wypadek opóźnienia na jednym z nich. Podkreślenia wymaga, że nie byłoby to możliwe ze względów finansowych, jak również co do przepustowości lotniska. W tym stanie faktycznym, w następstwie zaistniałych okoliczności, zasadnym jest twierdzenie pozwanego, że opóźnienie lotu było spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć, pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.

Zasada rotacyjnego korzystania z lotu jest, w ocenie Sądu Odwoławczego z punktu finansów obu stron umowy, racjonalną organizacją lotów. Wymaganie od przewoźnika, np. zabezpieczenia dodatkowego samolotu oczekującego na lotnisku na ewentualne opóźnienie lub odwołanie innego lotu, generowałoby wysokie koszty działalności przewoźnika, nadto stanowiłoby o konieczności umożliwienia każdemu przewoźnikowi parkowania samolotów na każdym lotnisku do lub z którego prowadzi działalność przewozową, co nie byłoby możliwe także z punktu możliwości poszczególnych lotnisk. W konsekwencji, większe koszty działalności przedsiębiorstwa generowałyby wyższe opłaty za bilety. Mając zatem na uwadze także zasady ekonomiki należało ocenić działania za w pełni uzasadnione.

Zważyć także należy, że przedmiotowy lot odbył się jednakże z opóźnieniem. Trudno oczekiwać od przewoźnika lotniczego, aby w krótkim okresie, w zaistniałych warunkach mógł zorganizować odrębny lot w zapalnowanych godzinach, tym bardziej, że po każdym lądowaniu samolot powinien jakiś czas oczekiwać na kolejny lot. Jednocześnie brak jest podstaw do nakładania na przewożnika obowiązku opóźniania kolejnych lotów w rotacji, by zapobiec opóźnieniu jednego samolotu. Tym samym zauważyć należy, że ocena Sądu Rejonowego nie wymaga uzupełnienia, a stanowisko apelującego polega wyłącznie na zaprezentowaniu odmiennej, nieuzasadnionej oceny. Jeżeli powód uważał, że istniały inne możliwe, a nie wykorzystane przez pozwaną racjonalne działania to winien to udowodnić, czego nie uczynił. Podobnie za oczywiste należy uznać, że wobec niekwestionowanego zdarzenia, w postaci zderzenia z pojazdem obsugi naziemnej zaistniała konieczność przeprowadzenia dodatkowej inspekcji samolotu.

Pozwany wykazał w sprawie niniejszej i istnienie nadzwyczajnych okoliczności, tj. zdarzenia o charakterze nieprzewidywalnym, zewnętrznym i niemożliwym do uniknięcia, którego nie mógł uniknąć, nawet gdyby podjął wszystkie racjonalne środki w tym celu, i związek między zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności a opóźnieniem oraz fakt, że takiego opóźnienia nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków, a wobec tego zwolnił się z obowiązku odszkodowawczego względem pasażera.

Sąd Okregowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił bezzasadną apelację.

O kosztach orzeczono na podstawie 98 k.p.c. w zw. z § 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie od zasądzonych kosztów procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.

Stanisław Gradus - Wojciechowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Gąsińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Stanisław Gradus-Wojciechowski,  Stanisław Gradus-Wojciechowski
Data wytworzenia informacji: