V Ca 1380/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2018-04-04

Sygn. akt V Ca 1380/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 kwietnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Bogusława Jarmołowicz-Łochańska

Sędziowie:

SO Aleksandra Łączyńska-Mendakiewicz

SR del. Wiesława Śmich (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Iwona Szczygieł

po rozpoznaniu w dniu 4 kwietnia 2018 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. S. i M. S.

przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego (...) w W.

z dnia 17 marca 2017 r., sygn. akt I C 3575/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Banku (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz K. S. i M. S. kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.

V Ca 1380/17

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 2 października 2015 roku, K. S. i M. S. wystąpili o zasądzenie na swoją rzecz od Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 13.324,61 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Podczas rozprawy w dniu 29 stycznia 2016 r. pełnomocnik powodów cofnął powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia co do kwoty 4.991 zł i podtrzymał powództwo co do kwoty 8.333,61 zł. Powodowie pismem z dnia 10 sierpnia 2016 r. rozszerzyli powództwo o kwotę 7.669,89 zł do kwoty 16.003,50 zł.

Pozwany w odpowiedzi na pozew w zakresie rozszerzonego powództwa wniósł o oddalenie powództwa również w zakresie rozszerzonego powództwa

Wyrokiem z dnia 17 marca 2017 r. Sąd Rejonowy (...) w W.: 1. zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 16003,50 zł wraz z odsetkami: ustawowymi za opóźnienie od kwoty 8333,61 zł od dnia 12 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty; ustawowymi za opóźnienie od kwoty 7669,89 zł od dnia 31 maja 2016 roku do dnia zapłaty; 2. umorzył postępowanie w pozostałym zakresie; 3. zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów koszty postępowania według zasady stosunkowego rozdzielenia tych kosztów przyjmując, że powodowie wygrali proces w 76%, zaś pozwany w 24% pozostawiając wyliczenie tych kosztów referendarzowi sądowemu; 4. nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego (...) w W. kwotę 291,84 zł tytułem kosztów sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa; 5. nakazał pobrać solidarnie od powodów kwotę 92,16 zł na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego (...) w W. tytułem kosztów sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Powyższe rozstrzygnięcie było wynikiem następujących ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego:

K. S. i M. S. w 2007 roku podjęli decyzję o zakupie mieszkania, inwestycję tę finansując kredytem. Udali się do doradcy finansowego z firmy (...)M. O. by ten im pomógł w wyborze kredytu. Doradca zaproponował by złożyć wnioski kredytowe do banków (...). Doradca ostatecznie wskazał by wziąć kredyt w Banku (...), gdyż umowy z tym bankiem zawiera najczęściej. Ponieważ powódka była w ciąży, a powodowie zawarli umowę przedwstępną zakupu mieszkania, powodom śpieszyło się by jak najszybciej zawrzeć umowę kredytu. Doradca finansowy poinformował powodów, że warunkiem koniecznym zawarcia umowy kredytowej jest opłacenie jednorazowej opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego ze względu na fakt, że powodowie nie dysponowali wystarczającym wkładem własnym, ani inną nieruchomością, którą można by obciążyć jako zabezpieczenie kredytu. W związku z przedłużającą się procedurą przyznania kredytu powód interweniował w oddziale banku. Po interwencji powoda bank przygotował tekst umowy kredytu i przesłał go powodowi na skrzynkę e-mail. Powodowie zawarli umowę w tydzień po otrzymaniu tekstu umowy. Negocjacji podlegała marża banku. Negocjacje prowadził w imieniu powodów doradca finansowy z firmy (...).

Powodowie zawnioskowali w dniu 12 marca 2007 r. do banku (...) o udzielenie kredytu w kwocie 338.000 zł, z czego 333.000 zł było przeznaczone na zakup nieruchomości, a 5.000 zł na refinansowanie wydatków poniesionych na cele mieszkaniowe. Wniosek dotyczył kredytu we frankach szwajcarskich. Wnioskowany okres kredytowania wynosił 540 miesięcy. We wniosku powodowie zaznaczyli pozycję „Wnioskuję o ubezpieczenie niskiego wkładu własnego” oraz pozycję „Wyrażam zgodę na objęcie udzielonego mi przez Bank (...) S.A. z siedzibą w W. kredytu ubezpieczeniem przez Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. przy ul. (...): ubezpieczeniem kredytu do czasu ustanowienia hipoteki; ubezpieczenia brakującego wkładu własnego”. Jako zabezpieczenie kredytu powodowie wskazali ustanowienie hipoteki na nieruchomości kredytowanej, cesję z praw ubezpieczenia, cesję z umowy ubezpieczenia na życie kredytobiorcy oraz ubezpieczenie przejściowe w postaci ubezpieczenia kredytu do czasu ustanowienia hipoteki. Wniosek został przyjęty przez doradcę finansowego z (...) S.A.

Ponadto powodom przedstawiono informację dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej sporządzoną przez Bank (...) S.A. W dokumencie tym zawarto informację o tym, że na datę jego sporządzenia kredytobiorcy wybierający ofertę kredytu indeksowanego do waluty obcej korzystają z niższego w porównaniu z kredytem w złotych oprocentowania. Bank informował, że zaciągając zobowiązanie w walucie obcej kredytobiorcy narażeni są na ryzyko zmiany kursów walutowych. Występowanie tego ryzyka sprawia, że zarówno rata spłaty jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu przeliczona na złote na danym dzień podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty. Z tych przyczyn Bank rekomendował rozważenie zaciągnięcia długoterminowego kredytu w złotych, jako korzystnej alternatywy w stosunku do kredytów walutowych, które w dłuższym okresie mogą okazać się droższe na skutek wzrostu kursu waluty. Ponadto Bank informował o ryzyku zmian stóp procentowych w przypadku kredytów złotowych i walutowych. W dokumencie znajdowała się symulacja wysokości raty kapitałowo – odsetkowej przy założeniu, że kurs franka szwajcarskiego wzrośnie o wartość stanowiącą różnicę między maksymalnym i minimalnym kursem franka z okresu ostatnich 12 miesięcy.

W dniu 25 kwietnia 2007 roku Bank (...) S.A. podjął decyzję, w której określił warunki przyznania kredytu powodom. Ustalono kredyt w kwocie 338.000,00 zł. Koszty prowizji ustalono na kwotę 2,704,00 zł. Zabezpieczeniem spłaty kredytu miała być hipoteka na nieruchomości, na zakup której przeznaczona była suma kredytu, cesja praw z polisy ubezpieczenia na życie M. S., cesja z praw ubezpieczenia nieruchomości. Kredyt miał podlegać ubezpieczeniu niskiego wkładu własnego oraz ubezpieczeniu na okres przejściowy. Decyzją pozwanego obniżono marżę o 0,4 punktu procentowego oraz prowizję o 0,2 punktu procentowego.

Zgodnie z umową o kredyt hipoteczny z dnia 24 kwietnia 2007 roku o numerze (...) Bank udzielił kredytobiorcom – K. S. i M. S. kredytu w kwocie 338.000,00 zł, indeksowanego do franka szwajcarskiego, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna franka szwajcarskiego według tabeli kursów walut obcych obowiązującej w Banku w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Przedmiotem kredytu było spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego w W. przy ul. (...), lok. (...).

Wypłata kredytu następowała jednorazowo, okres kredytowania wynosił 540 miesięcy. Za udzielenie kredytu Bank pobrał jednorazową prowizję w kwocie 2.704,00 zł, płatną przed uruchomieniem kredytu. Kredyt był oprocentowany wedle zmiennej stopy procentowej składającej się ze stopy referencyjnej Libor 3 M dla franka szwajcarskiego oraz 1 % marży banku. Spłata kredytu następowała w złotych polskich zgodnie z kursem sprzedaży franka szwajcarskiego obowiązującym w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z tabelą kursów walut obcych w Banku. Zgodnie z § 9 umowy zabezpieczeniem spłaty kredytu miała być: hipoteka kaucyjna łączna, cesja na bank praw z polisy ubezpieczeniowej nieruchomości kredytowanej, cesja z polisy ubezpieczeniowej na życie M. S.. Zabezpieczeniem kredytu do czasu otrzymania przez Bank odpisu z księgi wieczystej nabywanej nieruchomości miało być ponadto ubezpieczenie kredytów zabezpieczanych hipotecznie na podstawie umowy zawartej przez Bank z Towarzystwem (...) S.A. Kredytobiorca zobowiązany był do zwrotu Bankowi kosztów składki ubezpieczeniowej wnoszonej przez Bank. Miesięczna opłata z tytułu refinansowania składki ubezpieczeniowej wynosiła 1/12 z 0,81 % kwoty kredytu (238,00 zł). Dodatkowym zabezpieczeniem kredytu do czasu, gdy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 279.523.20 zł stanowiło ubezpieczenie kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy na podstawie umowy zawartej przez Bank (...) S.A. z (...) S.A. Kredytobiorca był obowiązany do zwrotu Bankowi kosztów ubezpieczenia w wysokości 2.212,00 zł za pierwszy 36 miesięczny okres trwania ochrony ubezpieczeniowej. Zgodnie z ustępem 9 paragrafu 9 jeżeli w ciągu 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu nie stanie się równe lub niższe niż 279.523,20 zł kredytobiorca był zobowiązany do zwrotu kosztów ubezpieczenia za kolejny 36 – o miesięczny okres udzielonej Bankowi przez (...) S.A. ochrony ubezpieczeniowej, o czym kredytobiorcy mieli zostać poinformowany przez Bank pisemnie.

Zgodnie z § 7 Regulaminu Kredytowania Osób Fizycznych w Ramach Usług Bankowości Hipotecznej w Banku (...) S.A. opłata dotycząca refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego dla kredytów w walucie obcej wyliczana była w złotych polskich jako różnica wartości kredytu w walucie obcej wedle kursu kupna dewiz pomnożona przez kurs sprzedaży dewiz oraz 80 % wartości nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia kredytu. Bank pobierał tę opłatę poprzez automatyczne obciążenie rachunku złotówkowego kredytobiorców w dniu uruchomienia środków z kredytu za pierwszych 36 miesięcy trwania umowy kredytowej. Jeżeli w ciągu 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej stosunek kwoty kredytu pozostającej do spłaty do wartości nieruchomości nie stanie się równy bądź niższy niż 80% w przypadku kredytów w walutach obcych, wówczas bank uprawniony był do pobrania opłaty za kolejny 36-miesięczny okres.

Kredytobiorcy potwierdzili otrzymanie następujących dokumentów: ogólnych warunków grupowego ubezpieczenia na życie kredytobiorców kredytu hipotecznego w Banku (...); ogólne warunki ubezpieczenia budynków i lokali mieszkalnych osób fizycznych; postanowienia odmienne od ogólnych warunków ubezpieczenia budynków i lokali mieszkalnych; regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A.

Zgodnie z Umową Generalną ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy udzielanych przez Bank (...) Spółkę Akcyjną zawartą w przez Bank z (...) S.A. w dniu 29 października 2004 r. przedmiotem ubezpieczenia były umowy kredytu w okresie obowiązywania Umowy Generalnej, dla których wskaźnik LTV znajdował pomiędzy 80 % dla kredytów indeksowanych kursem waluty obcej a 100 %. Kredyty przeznaczone na cele mieszkaniowe opiewające na kwotę powyżej 500.000 zł były obejmowane ubezpieczeniem za zgodą (...) S.A. Sumą ubezpieczenia była kwota odpowiadająca różnicy pomiędzy kwotą udzielonego kredytu i iloczynu wskaźnika LTV na poziomie 80 % i wartości nieruchomości przeznaczonej pod zabezpieczenie. Składka ubezpieczeniowa wynosiła 2,4 % od podstawy naliczenia składki, określonej w sposób tożsamy jak w regulaminie udzielania kredytów, za 36 miesięczny okres ubezpieczenia. Zdarzeniem ubezpieczeniowym powodującym powstanie odpowiedzialności ubezpieczyciela w stosunku do banku było niespłacenie kredytu w okresie i po upływie okresu wypowiedzenia umowy kredytu. Z dniem wypłaty odszkodowania przez (...) S.A. na rzecz tego ubezpieczyciela przechodziło roszczenie Banku o zwrot kwoty kredytu do wysokości wypłaconego odszkodowania.

Od dnia 19 lipca 2010 r. obowiązywała Bank Umowa Ubezpieczenia niskiego wkładu portfela kredytów hipotecznych zawarta pomiędzy bankiem a Towarzystwem (...) S.A. W umowie tej jako przedmiot ubezpieczenia opisano ryzyko braku spłaty części kredytu udzielonego przez Bank, stanowiącej różnicę pomiędzy aktualnym saldem kredytu a iloczynem wskaźnika LTV na poziomie 80 % i wartości nieruchomości. Zdarzeniem ubezpieczeniowym był natomiast brak spłaty części kredytu, o której mowa powyżej, kiedy po upływie okresu wypowiedzenia umowy kredytu, dokonanej w sytuacji i na warunkach określonych umową kredytobiorca ma zadłużenie wobec Banku objęte ubezpieczeniem. Składka ubezpieczeniowa wynosiła 1,7 % ubezpieczanej części kredytu.

Umowa kredytu zawarta przez strony została zgłoszona do (...) S.A. (obecnie (...) S.A. V. (...)) w maju 2007 r. z kwotą ubezpieczoną w wysokości 73.722,19 zł. Umowa kredytu zawarta między stronami była zgłoszona do Towarzystwa (...) S.A. w okresie od 01 sierpnia 2010 r. do 30 kwietnia 2013 r. z zgłoszoną kwotą niskiego wkładu 161.266,99 zł oraz w okresie 01 maja 2013 r. z zgłoszoną kwotą nieskiego wkładu 217.119,56 zł.

W dniu 07 maja 2007 roku K. S. uiściła na rzecz Banku kwotę 2.212,00 zł tytułem ubezpieczenia niskiego wkładu. Następnie w dniu 31 maja 2010 r. uiściła na rzecz Banku kwotę 4.991,00 zł z tego tytułu

W dniu 18 maja 2013 r. strony zawarły porozumienie, na mocy którego obciążająca powodów opłata z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu została rozłożona na 36 równych miesięcznych rat. Powodowie udzielili pozwanemu pełnomocnictwa do pobierania z rachunku bankowego powodów prowadzonego przez pozwany bank rat miesięcznych z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia przez bank niskiego wkładu w towarzystwie ubezpieczeń, z którym bank współpracuje. W okresie od 29 maja 2013 r. do 30 września 2015 r. K. S. uiszczała co miesiąc kwotę 211.09 zł tytułem ubezpieczenia niskiego wkładu.

W dniu 31 maja 2016 r. pozwany pobrał z konta należącego do powodów kolejną opłatę ubezpieczenia niskiego wkładu własnego generując debet na tym koncie. Wysokość pobranej opłaty wyniosła 7.616,00 zł, a odsetki debetowy wynikające z pobrania tej kwoty wyniosły 53,89 zł.

Powodowie toczyli spór z pozwanym na tle zasadności pobrania przez niego kwoty 4.991,00 zł tytułem zwrotu składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Spór ten był przedmiotem arbitrażu prowadzonego przez arbitra bankowego przy Związku Banków Polskich, który orzeczeniem z dnia 12 lutego 2015 r. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 4.991,00 zł z odsetkami od dnia 29 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty. Pozwany bank dokonał zapłaty tej kwoty w dniu 23 lutego 2015 r.

W 2007 roku w Banku (...) oferowane były kredyty w złotych oraz kredyty w złotych indeksowane kursem waluty obcej: euro, dolara, franka szwajcarskiego. Bank ustalił limity stosunku wartości udzielonego kredytu do wartości nabywanej nieruchomości na poziomie 90 % w odniesieniu do kredytów w złotówkach oraz 80 % w odniesieniu do kredytów indeksowanych do kursów walut obcych. Powyżej tych wartości Bank wymagał przedstawienia przez kredytobiorców dodatkowego zabezpieczenia udzielanego kredytu. Jedną z form takiego zabezpieczenia, stosowaną ówcześnie powszechnie w praktyce bankowej, było ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.

W przypadku, gdy kredytobiorca nie dysponował wystarczającym wkładem własnym udzielenie kredytu było zależne od udzielenia zabezpieczenia w tym m.in. poprzez ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Możliwe były również inne rodzaje zabezpieczeń. W umowie negocjowane były prowizja i marża. Umowę kredytową sporządzał Bank po wydaniu decyzji o udzieleniu kredytu. Po wygenerowaniu umowy kredytobiorcy ją podpisywali po zapoznaniu się z jej treścią.

W chwili zawierania umowy powodowie nie mieli środków by wnieść wkład własny wymagany przez bank, ani nie byli właścicielami innej nieruchomości, którą można by obciążyć hipoteką jako zabezpieczenie kredytu. Powodów nie poinformowano, że nie są stronami umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, jak również nie poinformowano ich o tym jak działa mechanizm tego ubezpieczenia. Doradca finansowy nie informował ich o możliwym regresie ubezpieczyciela i o regularności składek. Poinformowano ich natomiast, że aby uruchomić kredyt konieczne jest ubezpieczenie niskiego wkładu. Po otrzymaniu tekstu umowy mieli w nim sprawdzić jedynie czy zgadzają się dane osobowe i kwota kredytu.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił przede wszystkim na podstawie dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy, przesłuchania świadków, zeznań powodów oraz twierdzeń stron.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że p owództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Na wstępie swoich rozważań Sąd Rejonowy wskazał, że istotą sporu w sprawie było twierdzenie powodów, iż łącząca ich z pozwanym umowa kredytu z dnia 25 kwietnia 2007 roku zawiera niedozwolone postanowienia umowne, w zakresie w jakim nakłada na Kredytobiorców obowiązek zwrotu Bankowi kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.

Stosownie do art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Odnośnie wykładni tego pojęcia Sąd podziela następującą propozycję przedstawioną w doktrynie: Nieuzgodnionymi indywidualnie są postanowienia, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu (art. 385 1 § 3 zd. 1 KC). Chodzi zatem o postanowienia rzeczywiście, a nie w sposób fingowany, negocjowane bądź o klauzule włączone do umowy wskutek propozycji zgłoszonej przez konsumenta. Wychodząc z tych przesłanek Sąd Rejonowy stwierdził, że brak jest w ustaleniach faktycznych sprawy podstaw do przyjęcia, iż Kredytobiorcy i Bank indywidualnie uzgodnili zastosowanie w ich umowie postanowienia dotyczącego ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Bezsprzecznie kwestionowane w sprawie postanowienie nie było negocjowane, co do samej swojej konstrukcji, powodowie nie mogli mieć wpływu na to jak zostaną określone przesłanki tworzące po ich stronie obowiązek zwrotu kosztów ubezpieczenia. Brak zatem jakichkolwiek podstaw faktycznych do uznania, iż w sprawie miało miejsce indywidualne uzgodnienie postanowień umowy kredytu w zakresie obowiązku zwrotu kosztów ubezpieczenia wkładu własnego, wyłączające te postanowienia spod kontroli Sądu przewidzianej w art. 385 1 § k.c.

Sąd Rejonowy przeszedł następnie do oceny materialnych przesłanek abuzywności ocenianego postanowienia umownego. Warunkiem uznania danego postanowienia za niedozwolone jest ukształtowanie praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszający jego interesy. Obie przesłanki są klauzulami generalnymi, których wypełnienie treścią na tle konkretnej sprawy zależy od oceny Sądu. Zasadniczym zarzutem wytaczanym przez powodów przeciwko ubezpieczeniu niskiego wkładu własnego była teza o jego nieekwiwalentnym charakterze. Ustosunkowując się do tego rodzaju argumentacji Sąd Rejonowy zauważył, że zarzut ten jest nieuzasadniony zarówno w ujęciu ekwiwalentności w rozumienia ekonomicznym jak i prawnym.

Pomimo to powództwo zasługuje na uwzględnienie albowiem ustalony w sprawie stan faktyczny pozwala na przyjęcie, iż Bank naruszył obowiązki informacyjne względem konsumentów do tego stopnia, że zaniechanie to stanowiło naruszenie dobrych obyczajów a podjęcie decyzji o związaniu umową w wariancie proponowanym przez Bank, zawierającym postanowienia o ubezpieczeniu niskiego wkładu własnego prowadziło do rażącego naruszenia interesu powodów. Sąd Rejonowy wskazał, że założeniem systemu ochrony konsumentów jest pogląd o ich niedostatecznej wiedzy względem produktów oferowanych im przez przedsiębiorców. Deficyt tej wiedzy jest szczególnie istotny i dotkliwy w przypadku umów trwałych pociągających za sobą znaczne, w praktyce często nieodwracalne skutki finansowe. W stosunkach z konsumentami dobry obyczaj powinien wyrażać się informowaniem o wynikających z umowy uprawnieniach, niewykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy zawieraniu umowy i jej realizacji, rzetelnym traktowaniu konsumenta jako równorzędnego partnera umowy. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można więc uznać działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Działania te potocznie określa się jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania Określając wzorzec przeciętnego konsumenta podnosi się, że art. 22 1 k.c. nie wyznacza cech osobowych podmiotu uważanego za konsumenta, takich jak wymagany zakres wiedzy i doświadczenia w obrocie, stopień rozsądku i krytycyzmu wobec otrzymywanych informacji handlowych. Określenie tych przymiotów następuje w toku stosowania przepisów o ochronie konsumentów. Na ogół przyjmowany jest wzorzec konsumenta rozważnego, świadomego i krytycznego, który jest w stanie prawidłowo rozumieć kierowane do niego informacje. Nie ma podstaw do przyznania konsumentowi tak uprzywilejowanej pozycji, w której byłby zwolniony z obowiązku przejawiania jakiejkolwiek staranności przy dokonywaniu oceny treści umowy, którą zamierza zawrzeć. Z drugiej jednak strony akcentuje się, że ideą przyświecającą koncepcji niedozwolonych klauzul umownych jest założenie obrony konsumenta przed nieuczciwymi praktykami profesjonalisty - przedsiębiorcy. Idea ta zakłada pewien typ konsumenta rozważnego, rozsądnego tzn. takiego, który postępuje racjonalnie, stosując rozsądne reguły poznawcze, ma świadomość przysługujących mu uprawnień i otaczającą go rzeczywistość ocenia w świetle zasad doświadczenia życiowego. Konsument ten jednak nie musi znać wszystkich uregulowań dotyczących stosunku prawnego, w którego zawarcie się angażuje. W istocie zatem wymóg należytej samoinformacji konsumenta należy odnieść do stopnia skomplikowania stosunku, który zamierza nawiązać, upowszechnienia wiedzy na temat rozwiązań typowo funkcjonujących w danych stosunkach prawnych. Zwolnienie przedsiębiorcy od odpowiedzialności za zaniechanie udzielenia należytej informacji konsumentowi dotyczy z reguły rozwiązań, o których wiedza jest na tyle upowszechniona, że można oczekiwać od konsumenta, aby przystępując do procesu zawarcia umowy zapoznał się z nią samodzielnie. Istotny w tym względzie jest stan wiedzy konsumenta w chwili zawierania umowy (art. 385 2 k.c.).

W ocenianej sprawie zdaniem Sądu Rejonowego postanowieniem takim jest konstrukcja ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Rozwiązania tego nie można traktować jako należycie upowszechnionego co do konstrukcji w stosunkach panujących w 2007 r. Wystarczy przypomnieć, że sam pozwany umowę generalną ubezpieczenia zawarł w 2004 r. a zatem dopiero trzy lata wcześniej, co nie jest okresem wystarczającym dla dostarczenia na rynek konsumencki należytej wiedzy na temat tego typu rozwiązania. Powołane przez pozwanego artykuły prasowe pochodzą z okresu od czerwca 2007 r. do maja 2008 r.; rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego z 2013 i 2014 r.; rekomendacja Związku Banków Polskich i Polskiej Izby Ubezpieczycieli z 2011 r. Nie można zatem przyjąć, że wiedza o środku zabezpieczenia interesów banku w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, sposobu jego funkcjonowania, konstrukcji była wśród konsumentów rozpowszechniona na tyle, by można było oczekiwać od powodów, iż zgłaszając się do banku (pośrednika działającego w jego imieniu) będą na tyle zorientowani, że mogli zapoznać się samodzielnie z jej treścią. Co więcej przypadek powodów wskazuje, że istniała grupa konsumentów, która w ogóle nie miała pojęcia, że taki sposób zabezpieczenia interesów banku jest stosowany w praktyce. W tym stanie rzeczy obowiązkiem Banku i działającego na jego rzecz agenta było przedstawienie warunków zabezpieczenia kredytu, w tym zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, w taki sposób, by decyzja o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy z zastosowaniem tego rodzaju zabezpieczenia była ze strony powoda uświadomiona.

Jak wynika z ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy w sprawie powodowie nie zostali wystarczająco poinformowani o obowiązku zwrotu kosztu ubezpieczenia niskiego wkładu przy wypełnianiu wniosku o zawarcie umowy kredytu. Doradca finansowy nie poinformował, czym jest ubezpieczenie niskiego wkładu, jaka jest jego konstrukcja, jaka jest konsekwencja jego powiązania z saldem kredytu wyrażonym w złotych indeksowanych kursem franka, o jego potencjalnej odnawialności. Powodowie uzyskali te informacje dopiero od pozwanego banku, gdy pobrana została druga opłata z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Informacje te zostały powodom wprawdzie przekazane, jednak rozwój sytuacji gospodarczej sprawił, że wiedza ta nie mogła już uchronić ich przed skutkami braku informacji na wcześniejszym etapie, w szczególności nie mogła doprowadzić do istotnego zmniejszenia wartości uiszczanych składek.

W ocenie Sądu Rejonowego brak wyczerpującej informacji ujawniał się również w innych płaszczyznach wpływających na przekonanie powoda o neutralnym dla nich charakterze analizowanego zabezpieczenia. Niewątpliwy, w świetle braku wiedzy samych pracowników Banku i doradcy kredytowego odnośnie mechanizmu funkcjonowania ubezpieczenia, a zwłaszcza informowanie, że opłata ta będzie mieć charakter jednorazowy, deficyt informacji w tym względzie sprawiał, że ten środek zabezpieczenia mógł być przez powodów postrzegany analogicznie jak inne formy wymaganego przez Bank ubezpieczenia, jako ubezpieczenie braku spłaty kredytu zwalniające kredytobiorców z obowiązku świadczenia w zakresie niskiego wkładu. Potoczne rozumienie pojęcia ubezpieczenia zakłada bowiem ubezpieczenie interesów osoby ponoszącej ciężar ekonomiczny składki. Okoliczność ta mogła wpłynąć na łatwiejszą akceptację przez powodów tego zabezpieczenia i w konsekwencji brak należytej czujności co do weryfikacji ubezpieczenia w perspektywie ich interesów. W ocenie Sądu Rejonowego narusza ponadto rażąco lojalność kontraktową stron przedstawienie przez Bank kosztu ponoszonego z tytułu refinansowania ubezpieczenia niskiego wkładu jako zwrotu kosztów składki ubezpieczeniowej. Podsumowując Sąd Rejonowy wskazał, że brak informacji co do funkcji, mechanizmu działania, alternatywnych metod zabezpieczenia stanowił działanie sprzeczne z dobrym obyczajem ze strony Banku i rażąco naruszył interesy powodów, którzy dysponując innymi sposobami zabezpieczenia, pozostali przy ubezpieczeniu niskiego wkładu własnego – najmniej dla nich efektywnym, najbardziej zaś korzystnym z punktu widzenia dodatkowego źródła przychodów dla Banku.

W tym stanie rzeczy postanowienia § 9 ust. 7, 8, 9 umowy kredytu Sąd Rejonowy uznał za niedozwolone postanowienia umowne. Konsekwencją tego stanowiska jest uznanie, że postanowienia te nie wiązało powodów i pozwanego. Zastosowana przez ustawodawcę formuła prawna niedozwolonego postanowienia umownego oznacza, że pobieranie świadczeń w wykonaniu takiego niewiążącego konsumenta postanowienia nie miało umocowania w umowie. W konsekwencji bezpodstawnie pobrane świadczenie z tytułu zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego winno być zwrócone według konstrukcji zwrotu nienależnego świadczenia w rozumieniu art. 410 § 1 k.c..

Pozwany podniósł zarzut braku aktualności wzbogacenia, oparty na treści art. 409 k.c. W ocenie Sądu stosowanie tego przepisu w odniesieniu do wzbogacenia uzyskanego przez przedsiębiorcę musi być niezwykle ostrożne. W konsekwencji Sąd Rejonowy przyjął, że brak jest podstaw do przyjęcia, iż wygasł obowiązek pozwanego Banku zwrotu powodowi kwoty odpowiadającej całości dotychczasowego przysporzenia z tytułu zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu.

Bezzasadnym okazał się również zarzut przedawnienia roszczenia oparty na kwalifikacji roszczenia powodów o zapłatę jako roszczenia o świadczenie powtarzające się. Kwalifikacja ta jest niepoprawna dotyczy bowiem ewentualnie obowiązku umownego powoda względem pozwanego, nie zaś relacji odwrotnej.

Mając na względzie wszystkie powyższe racje Sąd Rejonowy uznał za zasadne roszczenie powoda do kwoty 16.003,50 zł, stanowiącej sumę wpłat uiszczonych tytułem zobowiązania do zwrotu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, które okazało się niewiążące wraz z kwotą 53,89 zł z tytułu odsetek debetowych na koncie powodów, którą powodowie musieli uiścić ze względu na pobranie przez powoda trzeciej składki. Roszczenie to podlegało uwzględnieniu na podstawie art. 410 § 2 k.c.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku Sądu Rejonowego wniósł pozwany zaskarżając przedmiotowe rozstrzygnięcie w części wskazanej w ust. I, w ust. III oraz ust. IV sentencji Wyroku.

Orzeczeniu pozwany zarzucił naruszenie:

1.  art. 232 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. przez zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, pozbawionej wszechstronnego i obiektywnego rozważenia całości materiału dowodowego i wyciągnięcie na tej wadliwej podstawie bezpodstawnych i niezgodnych z rzeczywistym stanem faktycznym wniosków leżących u podstaw Wyroku, w szczególności przez:

a.  bezpodstawne przyjęcie, że postanowienia umowy kredytowej zawartej przez Powodów w zakresie niskiego wkładu własnego („UNWW") nie stanowiły przedmiotu indywidualnego uzgodnienia stron, ani nie podlegały negocjacjom oraz pominięcie w tym zakresie okoliczności, że Powodowie wyrazili zgodę na objęcie ich kredytu UNWW;

b.  bezpodstawne uznanie, że Powodowie nie mieli możliwości negocjowania Umowy w zakresie UNWW, z uwagi na przedstawienie Powodom gotowego formularza Umowy, do którego nie można było wprowadzać zmian, podczas gdy wniosek ten Sąd I instancji wyciągnął z błędnej i dowolnej, a nie swobodnej analizy materiału dowodowego zebranego w sprawie, w tym wbrew zeznaniom świadków I. R. i C. M.;

c.  bezpodstawne przyjęcie, że Bank nie wyjaśnił Powodom mechanizmu ubezpieczenia NWW, podczas gdy z zeznań świadków wynika, że Powodowie zostali poinformowani o sposobie działania UNWW, a sposób działania UNWW wynikał także z treści przedłożonych Powodom dokumentów, w tym Umowy i Regulaminu;

d.  bezpodstawne przyjęcie, że Powodowie nie zostali poinformowani o warunkach ubezpieczenia NWW, podczas gdy z zeznań świadków, a także dokumentów załączonych do sprawy, w tym w szczególności Umowy i Regulaminu, jednoznacznie wynika, że Powodowie byli informowani o warunkach ubezpieczenia NWW, a w przedmiotowych dokumentach znajdowały się stosowne informacje pozwalające Powodom zapoznać się z warunkami UNWW;

e.  bezkrytyczne danie wiarygodności całości wyjaśnień Powodów, pomimo, że jako Powodowie byli oni zainteresowani konkretnym rozstrzygnięciem Sądu;

f.  bezpodstawne pominięcie przy ustalaniu stanu faktycznego niniejszej sprawy dowodów wskazanych w odpowiedzi na pozew i uznaniu ich za nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy takich jak Opinia (...) oraz publikacje prasowe potwierdzające powszechność wiedzy dotyczącej ryzyka walutowego i zabezpieczeń niskiego wkładu własnego bez konkretnego uzasadnienia, dlaczego w ocenie Sądu I instancji dowody te zostały uznane za nieistotne;

g.  bezpodstawnym przyjęciu, że Pozwany nie wywiązał się z obowiązku ciężaru dowodu udowodnienia, że sporne klauzule zostały uzgodnione indywidualnie, podczas gdy Pozwany powołał szereg dowodów na tę okoliczność, w tym zeznania świadków, które stanowią o odmiennych okolicznościach;

h.  bezpodstawnym przyjęciu, że wszyscy pracownicy Banku są nieprzygotowani merytorycznie do negocjacji z Powodami oraz nie posiadają niezbędnej wiedzy do ich prowadzenia;

i.  bezpodstawnym przyjęciu, że ze względu na brak wiedzy pracowników banku w zakresie umowy, która łączy Pozwanego z towarzystwem ubezpieczeń, negocjacje między Powodami, a pracownikami Banku byłyby całkowicie iluzoryczne, a twierdzenia Banku co do ich możliwości przeprowadzenia całkowicie gołosłowne;

j.  bezpodstawnym przyjęciu, że zasadny jest stawiany Pozwanemu zarzut niedoinformowania, dezorientacji, wywołania u Powodów błędnego przekonania oraz wykorzystania ich niewiedzy i naiwności, jako działania ewidentnie sprzecznego z dobrymi obyczajami, przez co rażąco naruszającego jego interesy ze względu ną brak wiedzy pracowników w zakresie umowy ubezpieczenia łączącej pozwany Bank z ubezpieczycielami;

k.  bezpodstawnym przyjęciu, że wysokość opłat z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego określona była w odrębnej umowie, której treść nie była znana Powodom, w sytuacji gdy wysokość opłat z tytułu refinansowania kosztów UNWW była określona w Regulaminie, z którym Powodowie się zapoznali, a który był publicznie dostępny w placówkach Banku (...) i na stronie internetowej (...)

2.  art. 385 1 § 1 oraz § 3 k. c., art. 385 2 k.c. w zw. z art. 405 k. c, art. 410 § 2 k.c., art. 828 § 1 k. c., oraz art. 69 ust. 1 Prawa Bankowego, przez niewłaściwe zastosowanie ww. przepisów, w szczególności poprzez:

a.  błędną wykładnię i w konsekwencji bezpodstawne przyjęcie, że kwestionowane w pozwie zapisy Umowy dotyczące UNWW nie określały głównych świadczeń stron i nie były sformułowane jednoznacznie;

b.  błędną wykładnię i nieuzasadnione stwierdzenie występowania w niniejszej sprawie przesłanki kształtowania praw i obowiązków Powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesów konsumentów, co zdaniem Sądu I Instancji miało się przejawiać brakiem poinformowania Powodów o UNWW;

3.  art. 405 k.c. i art. 410 § 2 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie oraz art. 409 k.c. przez jego niezastosowanie i stwierdzenie, że Bank bezpodstawnie wzbogacił się kosztem Powodów oraz zasądzenie na rzecz Powodów zwrotu pobranych opłat UNWW w całości;

4.  art. 118 k.c. w zw. z art. 120 k.c. i art. 405 k.c. poprzez jego wadliwą wykładnię i zastosowanie oraz błędne przyjęcie, że płacone przez Powodów co trzy lata na podstawie z góry ustalonych parametrów obliczenia, świadczenie nie jest świadczeniem okresowym i podlega ono 10-letniemu terminowi przedawnienia, a nie terminowi co najwyżej 3 - letniemu jak to podnosił Pozwany zgłaszając zarzut przedawnienia.

Podnosząc powyższe zarzuty, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie i oddalenie powództwa powodów wobec Banku w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego Wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu (...) w W. oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego Banku (...) S.A kosztów procesu za postępowanie I instancji oraz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym opłaty od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł oraz kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pozwanego podlegała oddaleniu, jako bezzasadna.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się zarzucanego mu uchybienia zarówno w sferze prawa materialnego, jak również w dokonanych ustaleniach faktycznych, a kwestionowany wyrok – oparty na właściwej analizie materiału dowodowego zebranego w sprawie, poddanej następnie trafnej ocenie prawnej – nie może być skutecznie wzruszony na skutek apelacji. Sąd odwoławczy podziela w całości ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy oraz dokonaną przez ten Sąd ich ocenę prawną.

Zdaniem Sądu Okręgowego, chybiony jest podniesiony przez pozwanego zarzut naruszenia artykułu 233 k.p.c. Skuteczne postawienie takiego zarzutu wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Zdaniem Sąd Okręgowego Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie wnioskowanym przez strony i dokonał niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych, nie uchybiając przy tym zasadom z art. 231 § 1 k.p.c.

W niniejszej sprawie strona pozwana twierdziła, że postanowienia umowy kredytowej dotyczące nałożenia na powodów obowiązku zwrotu pozwanemu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie stanowiły tzw. klauzuli abuzywnej w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., przy czym na uzasadnienie tego stanowiska przytaczała argumenty wskazujące na odmienną ocenę stanu faktycznego sprawy, zwłaszcza wiedzy powodów o treści tych postanowień na poszczególnych etapach procedury udzielenia kredytu. Nie miały one jednak znaczenia dla rozstrzygnięcia, o czym mowa w dalszej części rozważań.

Sąd Rejonowy w uzasadnieniu swojego wyroku zawarł szczegółową analizę kwestionowanych przez powodów zapisów umowy o kredyt hipoteczny z o numerze (...) w kwocie 338.000,00 zł pod kątem ich abuzywności w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k. c. Zgodnie z niniejszym przepisem postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

W ocenie Sądu Okręgowego należy zgodzić się z Sądem pierwszej instancji w zakresie wszystkich rozważań dotyczących abuzywności postanowień umowy kredytowej związanych z ubezpieczeniem niskiego wkładu. Analizowane postanowienia umowy kredytowej nie dotyczy świadczeń głównych stron, ponieważ za takie nie można uznać dodatkowych form zabezpieczenia spłat kredytu w postaci zawarcia umów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, bowiem pojęcie to dotyczy wyłącznie istotnych elementów umów ( essentialnia negoti) i winno być w każdym wypadku interpretowane ściśle. Z tego względu należało uznać za niezasadne zarzuty dotyczące naruszenia art. art. 385 1 § 1 oraz § 3 k.c, art. 385 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c, art. 410 § 2 k.c, art. 828 § 1 k.c, oraz art. 69 ust. 1 Prawa Bankowego

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, iż kwestionowane postanowienia umowy kredytowej nie zostały ustalone z powodami indywidualnie. Podstawę zawarcia umowy kredytowej stanowiło bowiem wypełnienie i złożenie wniosków kredytowych sporządzonych na formularzu udostępnianym przez stronę pozwaną. Przedłożona powodom do podpisu umowa stanowiła wzorzec umowny, który nie podlegał negocjacjom, ani zmianom. Ponadto powodom nie została udzielona informacja o treści stosunku ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, a w szczególności o treści ogólnych warunków ubezpieczenia umożliwiająca im uzyskanie wiedzy, jaki był rzeczywisty zakres ochrony ubezpieczeniowej, jakie wypadki są objęte tą ochroną oraz jakie są ewentualne wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że zabezpieczenie w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego było zatem narzucone przez stronę pozwaną jako warunek zawarcia umowy kredytu.

Należy wskazać, że zgodnie z przepisem art. 385 1 § 4 k. c. to na pozwanym spoczywał ciężar udowodnienia okoliczności, że konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego postanowienia umowy i wiedział o jego kosztach i konsekwencjach. W świetle materiału dowodowego sprawy nie budzi wątpliwości pozwany bank nie wykazał, że informował powodów w sposób wyczerpujący o tym, jak istotne obowiązki nakładało na nich sporne postanowienie oraz, że powodowie mieli wpływ na jego kształt.

Wobec powyższego w ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie analizę zarzutu naruszenia art. 385 1 k. c. można ograniczyć do przesądzenia, czy analizowane postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy słusznie stwierdził, iż kwestionowana klauzula zawarta w umowie spełnia powyższą przesłankę abuzywności. Zdaniem Sądu Okręgowego świadczy o tym przede wszystkim okoliczność, iż zgodnie z kwestionowanym postanowieniem umowy, to powodowie mieli pokryć koszty ubezpieczenia, co więcej mogli oni również stać się dłużnikiem ubezpieczyciela z racji odszkodowania wypłaconego pozwanemu. Oznacza to de facto, że tylko pozwany korzystał z ochrony ubezpieczeniowej wynikającej z przedmiotowej umowy, nie ponosząc jednocześnie żadnych kosztów z tego tytułu. W ocenie Sądu Okręgowego okoliczności powyższe rażąco naruszają interes strony powodowej i są sprzeczne z dobrymi obyczajami. Powodowie bowiem ponoszą koszty ubezpieczenia nie otrzymując przy tym żadnego świadczenia ekwiwalentnego. Oznacza to, że w sensie ekonomicznym bank przerzucił koszty zmniejszenia ryzyka prowadzenia swej działalności na swego klienta. Brak wiedzy klientów banku na temat warunków ochrony udzielanej bankowi był szczególnie istotny w kontekście skutków wystąpienia przez ubezpieczyciela z roszczeniem zwrotnym w stosunku do kredytobiorcy w razie realizacji obowiązków z ubezpieczenia. Trudno o dobitniejszy przykład nieekwiwalentności i nierównowagi pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem niż oceniane postanowienie, które pozwanemu przynosiło same korzyści, a powodom jedynie obciążenie finansowe. Zdaniem Sądu Okręgowego już tylko te okoliczności przesądzają o naruszeniu dobrych obyczajów i rażącym naruszeniu interesów powodów.

Sąd Okręgowy przyjął, że przy badaniu przesłanki abuzywności nie miały znaczenia okoliczności dotyczące sposobu zapoznania konsumenta z uwagi na treść wzorca, uzyskanie akceptacji dla tej treści postanowienia, motywy jakim kierował się konsument wyrażając zgodę na przyjęcie tego rodzaju zabezpieczenia, to czy jego sytuacja ekonomiczna dawała możliwość poniesienia kosztów inwestycji w części z własnych środków czy nie. Strony mogły ukształtować stosunek umowny przy wykorzystaniu tej formy zabezpieczenia, ale tylko przy zachowaniu zasady ekwiwalentności rozkładu ciężaru kosztów jego poniesienia, lub w sytuacji gdy skutek obciążenia tymi kosztami w całości konsumenta był rezultatem negocjacji prowadzonych na warunkach zapewniających klientowi realny wpływu na treść wzorca. Możliwość zapoznania się z treścią umowy kredytu oraz regulaminem, którego postanowienia inkorporowano nie oznacza, że zostały z konsumentem uzgodnione indywidualnie.

W związku z powyższym za chybione i zbędne należało uznać wywody uzasadnienia apelacji zmierzające do wykazania, że powodowie w chwili zawarcia umowy wiedzieli o treści kwestionowanych postanowień umowy oraz o ich skutkach prawnych.

Sąd Okręgowy nie kwestionuje tego, iż zgodnie z art. 93 ust. 1 ustawy Prawo Bankowe w celu zabezpieczenia wierzytelności, które wynikają z czynności bankowych, bank może żądać zabezpieczenia przewidzianego w Kodeksie cywilnym i prawie wekslowym oraz zwyczajami przyjętymi w obrocie krajowym i zagranicznym. Jednakże należy wskazać, iż sposób zabezpieczenia musi być zgodny z obowiązującymi przepisami, w szczególności z regulacją dotyczącą ochrony konsumentów oraz klauzul niedozwolonych. W związku z powyższym Sąd Okręgowy nie dopatrzył się w niniejszej sprawie naruszenia ustawy Prawo Bankowe.

W świetle powyższych ustaleń, Sąd Okręgowy stwierdza, że Sąd pierwszej instancji zasadnie ocenił, iż uiszczenie przez powodów na rzecz pozwanego kwoty 16003,50 zł stanowiło świadczenie nienależne, w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. albowiem wskutek uznania postanowienia § 9 ust. 7, 8, 9 umowy kredytowej za klauzulę abuzywną doszło do upadku podstawy do pobrania składek tytułem ubezpieczenia niskiego wkładu zgodnie z art. 385 1§1 k.c. (postanowienie nie wiązało konsumenta), a tym samym spełniły się przesłanki uzasadniające dokonanie zwrotu przez bank nienależnie uzyskanej kwoty. Strona pozwana uzyskała korzyść majątkową poprzez obciążenie powodów kosztami zawarcia przez siebie z ubezpieczycielem generalnej umowy ubezpieczenia niskiego wkładu w kredytach i pożyczkach hipotecznych i wzbogaciła się o pobrane od powodów kwoty z tytułu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu. Zatem, w zakresie tych kosztów, świadczenie spełnione przez powodów na rzecz pozwanego banku stanowiło świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. Z tych powodów za nieuzasadniony należało uznać również zarzut pozwanego dotyczący naruszenia art. 410 k. c. w zw. z art. 405 k. c.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 118 k. c. wskazać należy, że roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia nie ma charakteru roszczenia okresowego. O tym, czy roszczenie jest okresowe decyduje jego podstawa prawna, to z niej wynika bowiem czy świadczenie ma być spełniane w równych odstępach czasu, zaś jego rozmiar zależy od okresu trwania stosunku prawnego. W przypadku roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia jego podstawą jest art. 405 k.c., nie zaś podstawa, na której spełniane było nienależne świadczenie, która okazała się nieważna, bezskuteczna czy nieistniejąca. Z tego względu zarzut dot. naruszenia art. 118 k. c. okazał się niezasadny.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Okręgowy uznał, że nie zachodzą podstawy do uwzględnienia apelacji pozwanego. Z tego względu Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację w całości.

O kosztach postępowania w instancji odwoławczej Sąd Okręgowy orzekł na podstawie zasady odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażonej w art. 98 k. p. c. § 1, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Zważywszy na oddalenie apelacji, pozwany zobowiązany został do zwrotu poniesionych przez powodów kosztów postępowania. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej ustalono na podstawie § 10 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Gonera
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Bogusława Jarmołowicz-Łochańska,  Aleksandra Łączyńska-Mendakiewicz
Data wytworzenia informacji: