V Ca 1973/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-02-10
Sygn. akt V Ca 1973/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 lutego 2025 roku
Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny - Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: SSO Dorota Bassa
po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2025 roku w Warszawie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W.
przeciwko (...) Bank spółce akcyjnej w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie z dnia 14 lutego 2024 roku, sygn. akt I C 3047/23
1. oddala apelację;
2. zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W. na rzecz (...) Bank spółki akcyjnej w W. kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia orzeczenia w tym zakresie do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym.
Dorota Bassa
V Ca 1873/24
UZASADNIENIE
W wyroku z dnia 14 lutego 2024 roku Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy oddalił powództwo (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością we W. przeciwko (...) Bank spółce akcyjnej w W. o zapłatę oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego 5417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Apelację od wyroku złożył powód zaskarżając wyrok w całości.
Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił:
1. Naruszenie przepisów prawa procesowego, które mogło mieć istotny wpływ na rozstrzygnięcie, a mianowicie:
• art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i prawidłowego rozumowania skutkujące przyjęciem, iż wykonanie umowy nastąpiło w dniu jej zawarcia, a nie w dniu wykonania obowiązków ciążących na obu stronach stosunku umownego, podczas gdy przy prawidłowo ustalonym na podstawie zebranego materiału dowodowego stanie faktycznym należało przyjąć, iż umowa nie została jeszcze dwustronnie wykonana bowiem konsument nie wykonał ciążącego na nim obowiązku spłaty należności, a co za tym idzie bieg terminu określonego w art. 45 ust. 5 ustawy o kredycie konsumenckim nie rozpoczął jeszcze biegu.
• art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, z dokonaniem sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego i prawidłowego rozumowania oceny zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności umowy kredytu konsumenckiego nr (...) z dnia 2 sierpnia 2018 r. zawartej pomiędzy Pozwanym a Kredytobiorcą - konsumentem, poprzez uznanie, iż w przedmiotowej umowie nie doszło do naruszenia art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 10 i 16 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 7 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 10 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 11 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 15 ustawy o kredycie konsumenckim zw. z art. 30 ust. 1 pkt 10 i 12 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 6 ustawy o kredycie konsumenckim w poprzez błędną wykładnię w konsekwencji Sąd I instancji bezpodstawnie uznał, iż w niniejszej sprawie nie ma zastosowania tzw. sankcja kredytu darmowego, podczas gdy argumentacja przedstawiona przez Powoda w niniejszej sprawie wprost wskazuje na dopuszczenie się przez stronę pozwaną licznych naruszeń art. 30 u.k.k. w łączącej go z cedentem ww. umowie kredytu.
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:
• art. 45 ust. 5 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim poprzez błędną wykładnię przepisu, a w szczególności pojęcia „wykonanie umowy", przez co Sąd nieprawidłowo założył, że uprawnienie Powoda do złożenia oświadczenia o skorzystaniu z sankcji określonej w art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim wygasło, podczas gdy przy prawidłowo ustalonym stanie faktycznym, należało przyjąć, iż do wygaśnięcia uprawnienia nie doszło, termin na złożenie oświadczenia został zachowany, bowiem oświadczenie w trybie art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ustawy o kredycie konsumenckim zostało doręczone Pozwanemu w czasie trwania umowy kredytowej, zaś przez wykonanie umowy zgodnie z wykładnią przepisu, winno być uznanie obustronnego wypełnienia obowiązków umownych tj. po stronie banku wypłaty kwoty kredytu, zaś po stronie kredytobiorcy, po zwrocie całości kapitału oraz odsetek;
• art. 45 ust. 5 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim, w zw. z art. 31fa. [Zawieszenie wykonania umowy o kredyt - uprawnieni kredytobiorcy, wniosek o zawieszenie wykonania umowy, okres zawieszenia a okres kredytowania] Ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, poprzez błędną wykładnię przepisu, a w szczególności pojęcia „wykonanie umowy", i uznanie iż wykonaniem umowy kredytowej w rozumieniu ustawy o kredycie konsumenckim jest wyłącznie wypłata środków przez kredytodawcę konsumentowi, podczas gdy w ustawie szczególnej, do ustawy Kodeks Cywilny wskazał oraz ustawy o kredycie konsumenckim, wskazano jednoznacznie iż na wniosek kredytobiorcy, kredytodawca zawiesza wykonanie umowy o kredyt konsumencki w rozumieniu ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, co wskazuje jednoznacznie na to iż spłata rat kredytu (w tym części odsetkowej oraz kapitałowej) została uznana przez racjonalnego ustawodawcę, jako wykonywanie umowy;
• art. 45 ust. 5 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim, w zw. z art. 31fa. [Zawieszenie wykonania umowy o kredyt - uprawnieni kredytobiorcy, wniosek o zawieszenie wykonania umowy, okres zawieszenia a okres kredytowania] Ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, poprzez błędną wykładnię przepisu, sprzeczną z celem ustawy oraz zamiarem ustawodawcy, odnoszącym się do pojęcia „wykonania umowy", rozumianym błędnie jako wyłącznie wypłata środków przez kredytodawcę konsumentowi podczas gdy ustawodawstwo od 2011 r, tj. uchwalenia ustawy o kredycie konsumenckim, po dziś dzień posługuje się pojęciem „wykonania umowy", rozumianym jako spłaty rat kredytu (w tym części odsetkowej oraz kapitałowej), co potwierdza treść przepisu art. 31fa. dalej obowiązującej ustawy z 2020 r.
• art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 10 i 16 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 7 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 10 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 11 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 15 ustawy o kredycie konsumenckim zw. z art. 30 ust. 1 pkt 10 i 12 ustawy o kredycie konsumenckim w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 6 ustawy o kredycie konsumenckim w poprzez błędną wykładnię i w konsekwencji nieprawidłowe uznanie, że w sprawie nie zaistniały przesłanki do zastosowania sankcji darmowego kredytu w sytuacji, w której powód wykazał, że umowa kredytu obarczona jest brakami materializującymi taką sankcję;
• art. 5 ust. 6, 7 i 10 ustawy o kredycie konsumenckim przez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż strona pozwana była uprawniona do pobierania odsetek od kredytowanej kwoty prowizji, w sytuacji, gdy przy prawidłowo ustalonym stanie faktycznym i prawnym należało uznać, iż Pozwany nie był uprawniony do pobierania odsetek od pozaodsetkowych kosztów kredytu, tj. prowizji.
Powód wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. I poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz Powoda kwoty 61 340,02 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 lipca 2023 r. do dnia zapłaty;
2. zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. II sentencji zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od Pozwanego na rzecz Powoda kosztów procesu za pierwszą instancję stosownie do norm prawem przepisanych;
3. zasądzenie od Pozwanego na rzecz Powoda zwrotu kosztów postępowania przed sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych;
4. na podstawie art. 177 § 1 pkt 31 k.p.c. o zawieszenie postępowania do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej sprawy zarejestrowanej pod syg. C- 472/23, z uwagi na fakt, iż wynik ww. postępowania będzie mieć kluczowe znaczenie również dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.
Pozwany wniósł o oddalenie apelacji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powoda nie była zasadna.
Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy zgromadził w sprawie materiał dowodowy i w konsekwencji ustalił stan faktyczny odpowiadający treści tych dowodów. Dokonane przez ten Sąd ustalenia faktyczne zawarte w uzasadnieniu i rozważania w zakresie oceny materiału dowodowego, Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, czyniąc je równocześnie integralną częścią poniższych wywodów. Trzeba tu zaznaczyć, że stan faktyczny sprawy obejmował zreferowanie treści umowy łączącej strony, cesji uprawnień i stanu rozliczeń stron, które nie były sporne, zaś spór dotyczył oceny prawnej, czy w umowie wystąpiły wady uprawniające konsumenta do skorzystania z sankcji kredytu darmowego oraz czy oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego nie zostało złożone po upływie terminu zawitego.
Przechodząc do oceny podniesionych w apelacji zarzutów wskazać należy, że pomimo zasadności zarzutu, co do biegu terminu do złożenia oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego, apelacja ostatecznie nie mogła doprowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku, albowiem wyrok ten odpowiada prawu. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie z kilku niezależnych od siebie przyczyn, zaś w ocenie Sądu Okręgowego nie były trafne jedynie rozważania sądu, co do wygaśnięcia rocznego terminu zawitego.
Nie był zasadny zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. Spór stron sprowadzał się bowiem zasadniczo do kwestii prawnych, które pozwany błędnie wskazuje jako odnoszące się do sfery faktów, a wnioski wynikające z oceny prawnej niespornych faktów winny być zwalczane zarzutami naruszenia prawa materialnego.
Dokonując wykładni przepisu art. 45 ust. 5 u.k.k. w pierwszej kolejności należy wskazać, że posłużenie się instytucją prekluzji zmierza do uporządkowania i stabilizacji obrotu. Celem wprowadzenia w treści art. 45 ust. 5 u.k.k. terminu zawitego do skorzystania z sankcji kredytu darmowego jest zatem wyłączenie sytuacji, w których możliwość powoływania się na to uprawnienie i tym samym zmiana treści zobowiązania, trwałaby nieskończenie długo, pozbawiając kredytodawców /pożyczkodawców pewności, co do kształtu ich relacji łączącej z konsumentem w tak istotnym zakresie jak odpłatność, czy nieodpłatność dokonanej czynności.
W doktrynie ugruntował się pogląd, iż termin określony w ust. 5 omawianego przepisu rozpoczyna się od dnia wykonania umowy przez obie strony umowy – w tym wypadku po stronie kredytobiorcy od dnia wypłaty kredytu, a po stronie kredytodawcy od dnia spłaty kredytu. Po jego upływie kształtujące uprawnienie konsumenta gaśnie. Obliczanie terminu prekluzyjnego od chwili, w której konsumentowi można byłoby przypisać wiedzę o naruszeniu obowiązku informacyjnego, upraszcza zarazem sam sposób kalkulowania terminu, odnosząc go do daty możliwej do stwierdzenia w oczywisty sposób. (vide: M. Grochowski, Komentarz do art. 45 Ustawy o kredycie konsumenckim, w: K. Osajda (red) Ustawa o kredycie konsumenckim, Komentarz, Legalis, wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 13 czerwca 2018 roku, sygn. akt XIV C 1375/17, Legalis).
Zdaniem Sądu przez wykonanie umowy należy rozumieć sytuację, w której należycie wypełniono wszystkie obowiązki w ramach stosunku kredytu konsumenckiego.
Sankcją kredytu darmowego obarczone jest niedopełnienie przez kredytodawcę obowiązku informacyjnego. Termin roczny od dnia wykonania umowy ma na celu wyeliminowanie niepewności stron, co do możliwości podnoszenia w przyszłości zarzutów, co do realizacji obowiązków informacyjnych. Z jednej strony winien działać mobilizująco na kredytobiorcę, który od dnia spłaty kredytu ma jeszcze rok na ewentualną analizę umowy i ocenę realnych skutków ekonomicznych jej wykonania w stosunku do otrzymanych pouczeń . Z drugiej zaś stabilizuje sytuację Banku, który po upływie roku od spłaty kredytu nie jest już obarczony tak dotkliwą sankcją, jaką jest kredyt darmowy. Niewątpliwie upływ czasu od dnia wykonania przez kredytobiorcę umowy (spłaty kredytu) należy interpretować w ten sposób, że kredytobiorca po wykonaniu umowy nie zgłasza względem niej zastrzeżeń.
Pod pojęciem wykonania umowy należy więc rozumieć moment wykonania umowy przez obie strony, a więc wypłatę kredytu i jego spłatę. W tym przypadku byłby to dzień całkowitej spłaty kredytu przez kredytobiorcę, co jeszcze nie nastąpiło, gdyż kredyt jest w trakcie spłaty. W konsekwencji roczny termin zawity nie upłynął i powództwo nie mogło być oddalone z tej przyczyny.
W art. 45 ust. 1 u.k.k. wskazano, że o uruchomieniu sankcji kredytu darmowego przesądza naruszenie przez kredytodawcę obowiązków nałożonych w art. 29–33, 33a oraz 36a–36c ustawy (z włączeniami wskazanymi w treści przepisu).
W wypadku obowiązków informacyjnych – sankcję kredytu darmowego mogłoby stanowić zarówno niespełnienie obowiązków informacyjnych, jak i w pewnych przypadkach spełnienie ich w sposób niewłaściwy.
Sąd odwoławczy prezentuje stanowisko, że nie każde niewłaściwe spełnienie obowiązków informacyjnych skutkuje prawem do kredytu darmowego uznając, że ochrona przysługiwałaby tylko w przypadku zaniżenia lub ukrycia kosztów w celu wywołania u konsumenta błędnego przekonania o atrakcyjności finansowej oferty. Ideą wprowadzenia w u.k.k. obowiązku informacyjnego skorelowanego z surową sankcją kredytu darmowego, było spowodowanie, by konsument mógł ocenić tak ryzyko związane z danym instrumentem finansowym, jak i ocenić konkurencyjność danego produktu, a zatem by mógł podjąć świadomą decyzję, co do dokonania określonej transakcji kredytowej z bankiem.
Z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wynika, że sankcja kredytu darmowego powinna znaleźć zastosowanie jedynie do tych elementów, które są istotne z punktu widzenia oceny przez konsumenta zakresu zaciągniętego zobowiązania z tytułu kredytu konsumenckiego. Zgodnie z wyrokiem TSUE z 9.11.2016 r., 042/15, (...) artykuł 23 dyrektywy 2008/48 należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, by państwo członkowskie przewidziało w uregulowaniu krajowym, że w wypadku gdy umowa o kredyt nie zawiera wszystkich elementów wymaganych w art. 10 ust. 2 tej dyrektywy, umowę tę uważa się za nieoprocentowaną i bezpłatną, o ile chodzi o element którego brak może podważać możliwość dokonania przez konsumenta oceny zakresu ciążącego na nim zobowiązania. Celem wprowadzenia tych przepisów było nałożenie sankcji na banki nierzetelnie wskazujące rzeczywiste koszty udzielanych kredytów poprzez zaniżanie tych kosztów. Celem regulacji jest więc ochrona konsumenta przed kosztami ukrytymi i nie można zgodzić się z poglądem, że każde błędne określnie RRSO może skutkować skorzystaniem z kredytu darmowego, w tej kwestii sąd odwoławczy prezentuje stanowisko, że ochrona przysługiwałaby tylko w przypadku zaniżenia lub ukrycia kosztów w celu wywołania u konsumenta przeświadczenia o atrakcyjności finansowej oferty, a nie błędnego ich podania w wyższej wysokości.
W umowie wskazano, że RRSO wynosi 11,61 % (§4 ust. 4 umowy), wskazano założenia przyjęte do jego obliczenia, tj. kwotę kredytu 123645,07 ze wskazaniem, że składa się na nią całkowita kwota kredytu i prowizja (117586,46 zł i 6058,61zł (=4,9% z 123645,07zł)), wskazano całkowitą kwotę kredytu bez kosztów, całkowity koszt kredytu, wysokość prowizji oraz okres kredytowania. W §4 umowy opisano założenia przyjęte do obliczenia RRSO.
Gdyby RRSO wyliczyć przy założeniu, że prowizji nie dolicza się do całkowitej kwoty pożyczki gotówkowej wówczas:
- -
-
kwota pożyczki podlegająca oprocentowaniu wynosiłaby 117586,46 zł,
- -
-
prowizja byłaby nieoprocentowana (0%), ale wpływałaby na RRSO od kwoty głównej (4,9% podlegałoby rozłożeniu na 12 lat), co daje 0,4 % rocznie;
- -
-
przy zastosowaniu oprocentowania 9.9% od kwoty 117586,46 zł RRSO kształtowałoby się na poziomie 10,46% + 0,4% = 10,86 % (wyliczono przy użyciu kalkulatora RRSO https://kalkulatory.gofin.pl/kalkulatory/kalkulator-rzeczywistej-stopy-oprocentowania);
- -
-
wystąpiłaby rozbieżność w określeniu całkowitego kosztu kredytu; w takim przypadku całkowity koszt kredytu z §4 ust. 2 powinien być wskazany w wysokości niższej niż podana w umowie, gdyż odsetki naliczane od kwoty niższej stanowiłyby niższą wartość.
Nawet jednak gdyby przyjąć za powodem, iż pozwany niezasadnie naliczał odsetki od kredytowanych kosztów kredytu (prowizji), to podkreślenia wymaga, że przepis zobowiązujący do określenia w umowie o kredyt konsumencki rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania oraz całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta ustalonej w dniu zawarcia umowy o kredyt konsumencki wraz z podaniem wszystkich założeń przyjętych do jej obliczenia, został zastrzeżony na korzyść konsumenta po to by podmioty profesjonalne udzielające konsumentom kredytów i pożyczek nie podawały fałszywie zaniżonej kwoty rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania. W odniesieniu do przedstawionych danych umowa nie zawierała danych zaniżonych.
Dodatkowo, gdyby hipotetycznie uznać jak twierdzi powód, że od kredytowanej prowizji pozwany nie mógł pobierać dalszego oprocentowania, to wskazane w umowie całkowite koszty kredytu byłyby oznaczone błędnie, ale jako wyższe niż w rzeczywistości należne (realnie konsument ponosiłby niższe koszty obsługi kredytu niż przewidziane w umowie), a zatem nie sposób uznać, aby przy wyborze oferty wprowadziło konsumenta w błąd na jego niekorzyść. Skoro bowiem zdecydował się na zawarcie przedmiotowej umowy mimo ujawnionych wyższych kosztów niż rzeczywiście należne, to niewątpliwie uznać należy, że zawarłby przedmiotową umowę również w sytuacji, w której wskazano by całkowity koszt pożyczki jako niższy.
Odróżnić należy podstawy prawne stosowania sankcji kredytu darmowego od podstaw prawnych żądania zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. W tej sprawie sąd odwoławczy nie przesądza, czy instytucje pożyczkowe mogą naliczać dalsze koszty o kredytowanych kosztów kredytu konsumenckiego, bo nie to było przedmiotem żądania (w tej sprawie Sąd ocenia, czy w stosunku do przyjętych i ujawnianych w umowie założeń RRSO wyliczono prawidłowo), w odniesieniu natomiast do wskazanej podstawy faktycznej i prawnej żądania stwierdza, że obliczenie RRSO zastosowane w badanej umowie (z uwzględnieniem wartości prowizji i jej oprocentowania) nie mogło wywołać u konsumenta błędnego przekonania o niskich kosztach kredytu, skoro bowiem zdecydował się na zawarcie umowy w przekonaniu, że RRSO wynosi 11,61% a całkowity koszt kredytu to 95 938,34 zł, to koszty w takiej maksymalnej wysokości akceptował; uprawnienie do skorzystania z sankcji mogłoby się zaktualizować się w przypadku, gdyby RRSO przy zastosowaniu znanych w chwili zawarcia umowy paramentów pożyczki okazała się wyższa niż 11,61%, a podany w uwzględnieniem danych na dzień zawarcia umowy całkowity koszt kredytu wyższy niż podany w umowie.
Gdyby istotnie okazało się, że kredytowane koszty kredytu nie podlegają dalszemu oprocentowaniu (zagadnienia powyższe są przedmiotem pytań prawnych skierowanych do TSUE i Sądu Najwyższego), to powyższe rozstrzygnięcie nie pozbawia kredytobiorcy prawa do żądania zwrotu części odsetkowej raty liczonej od kwoty 6058,61 zł, jako zwrotu nienależnie pobranego przez pozwanego świadczenia.
Na datę sporządzania niniejszego uzasadnienia znane jest już stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-472/23, który w wyroku z dnia 13 lutego 2025 roku wypowiedział się odnośnie do błędnego określania RRSO i całkowitej kwoty kosztów kredytu dochodząc do wniosków analogicznych jak przedstawione powyżej.
W przywołanym wyroku TSUE stwierdził, że przewidziany w art. 10 ust. 2 lit. g) tej dyrektywy obowiązek podania RRSO jest spełniony, jeżeli RRSO wskazane w danej umowie odpowiada RRSO obliczonemu zgodnie ze wzorem matematycznym zawartym w części I załącznika I do wspomnianej dyrektywy na podstawie „całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta” w rozumieniu art. 3 lit. g) tej dyrektywy, który to koszt obejmuje koszty, jakie konsument jest zobowiązany ponieść na podstawie warunków tej umowy, w tym warunków, które następnie okażą się nieuczciwe i niewiążące dla konsumenta (teza 35) oraz że art. 10 ust. 2 lit. g) dyrektywy 2008/48 należy interpretować w ten sposób, że okoliczność, iż w umowie o kredyt wskazano RRSO, które okazuje się zawyżone ze względu na to, że niektóre warunki tej umowy zostały następnie uznane za nieuczciwe w rozumieniu art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, a tym samym za niewiążące dla konsumenta, nie stanowi sama w sobie naruszenia obowiązku informacyjnego ustanowionego w tym przepisie dyrektywy 2008/48 (teza 36).
Powyższe stanowisko uprawnia do podsumowania, że obowiązek informacyjny w zakresie wskazania RRSO jest spełniony w przypadku, gdy RRSO będzie wyliczone w oparciu o wskazane w umowie parametry, nawet jeżeli następnie po skorzystaniu przez konsumenta z innych środków ochrony prawnej okaże się, że jeden z tych parametrów składowych został określony błędnie. Skoro więc do wyliczenia RRSO pozwany przyjął, że kwota pożyczki gotówkowej wynosi 123645,07 zł, to dla tak wskazanego założenia wskaźnik RRSO został oznaczony prawidłowo i nie zaktualizowało się uprawnienie do skorzystania z sankcji kredytu darmowego. Powyższa ocena skutkuje tym, że konsument nie może skutecznie złożyć oświadczenia o skorzystaniu z sankcji, ale zachowuje uprawnienia do podnoszenia zarzutu, iż umowa zawiera niedozwolone postanowienia umowne niewiążące konsumenta i ewentualnie w konsekwencji ich uwzględniania do żądania zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. Z powyższych względów nie były więc także zasadne zarzuty naruszenia art. 5 ust. 6, 7, 10 u.k.k.
Nie doszło również do naruszenia art. 30 ust. 1 pkt 16 u.k,k. w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 10 u.k.k. Podkreślenia wymaga, że prawo do proporcjonalnego obniżenia kosztów kredytu wynika z ustawy. Okoliczność, że w umowie kredytowej nie powtórzono treści przepisu ustawy dotyczącego spłaty całości kredytu przed terminem i związanego z nim obniżenia kosztów kredytu, nie miała wpływu na prawo konsumenta do wcześniejszej spłaty kredytu, czy do zwrotu kosztów kredytu w stosunku do okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy. Ponadto w ocenie Sądu Okręgowego pojęcie „procedury spłaty kredytu przed terminem” (art. 30 ust. 1 pkt 16 u.k.k.) nie obejmuje swym zakresem materialnoprawnych skutków spłaty kredytu przed terminem określonych w art. 49 ust. 1 u.k.k. Co więcej obowiązek informacyjny w zakresie „warunków, na jakich koszty mogą ulec zmianie” nie dotyczy konsekwencji zastosowania art. 49 u.k.k., tj. przedterminowej spłaty zobowiązania. W wypadku przedterminowej spłaty zobowiązania nie dochodzi do zmiany ustalonych wcześniej kosztów i opłat. Ich wysokość pozostaje niezmieniona (tj. prowizja, czy opłaty nie podlegają żadnym zmianom, co do wysokości, ani procedurom uzasadniających ich zmiany), a jedynie na skutek czynności kredytobiorcy skróceniu ulega okres, w którym te koszty według niezmienionych i podanych w umowie wskaźników są pobierane, a więc pojawia się możliwość ich proporcjonalnej redukcji.
Jak wskazuje stan faktyczny tej sprawy konsument pomimo niepowtórzenia w treści umowy regulacji ustawowej, co do prawa proporcjonalnej redukcji kosztów w związku z przedterminową spłatą, jest świadom istnienia takiego uprawnienia i z niego nie korzysta, a więc zawartość umowy w tym zakresie jest irrelewantna dla ochrony interesów konsumenta.
W art. 30 ust. 1 pkt 10 u.k.k. chodzi więc o określenie zasad zmieniania nominalnych wysokości opłat czy innych kosztów, nie zaś o informowaniu, przy niezmienionej wysokości umówionych kosztów, o zasadach ich proporcjonalnego zwrotu. Z tej przyczyny zarzut ten nie mógłby prowadzić do skuteczności oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego.
To samo dotyczy zarzutu niewskazania w umowie, że zaniechanie obowiązków informacyjnych może skutkować w określonych ustawą okolicznościach (art. 45 ust. 1 – przepis ten nie stanowi warunku determinującego zmianę kosztów kredytu, bo jest sankcją za naruszenie obowiązków informacyjnych) kredytem darmowym.
Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt 1 u.k.k. opłaty z tytułu niewykonania swoich zobowiązań wynikających z umowy o kredyt nie podlegają uwzględnieniu przy obliczaniu RRSO.
Wszystkie pozaodsetkowe koszty kredytu zostały określone w umowie i uiszczone w chwili jej zawarcia. Wysokość innych kosztów np. dotyczących zdarzeń polegających na niespełnieniu przez kredytobiorcę zobowiązań w umówionym terminie (typu prolongata, zawieszenie spłaty, zmiana zabezpieczenia, aneksy na wniosek kredytobiorcy), jest nieistotna z punktu widzenia ustalania całkowitych kosztów kredytu, w konsekwencji więc nieostre kryteria ich zmiany nie skutkują uprawnieniem do kredytu darmowego, co oczywiście nie pozbawia konsumenta do skorzystania z uprawnień z art. 385 1 k.c. w przypadku gdyby do takiej zmiany doszło. W konsekwencji nie stwierdza się naruszenia art. 30 ust. 1 pkt 10 u.k.k.
Nie doszło do naruszenia art. 30 ust.1 pkt 11 ustawy.
Przepis ten nie nakłada obowiązku informowania konsumenta o zmianie oprocentowania kredytu. Zgodnie z pkt 11 umowa powinna określać roczną stopę oprocentowania zadłużenia przeterminowanego, warunki jej zmiany oraz ewentualne inne opłaty z tytułu zaległości w spłacie kredytu.
Zgodnie z art. art. 30 ust. 1 pkt 15 umowa winna wskazywać termin, sposób i skutki odstąpienia konsumenta od umowy, obowiązek zwrotu przez konsumenta udostępnionego przez kredytodawcę kredytu oraz odsetek zgodnie z rozdziałem 5, a także kwotę odsetek należnych w stosunku dziennym.
Art. 53 ust. 2 u.k.k. stanowi, że jeżeli umowa o kredyt konsumencki nie zawiera elementów określonych w art. 30, konsument może odstąpić od umowy o kredyt konsumencki w terminie 14 dni od dnia dostarczenia wszystkich elementów wymienionych w art. 30.
Powyższa norma stanowi wdrożenie obowiązku wynikającego z art. 14 ust. 1 dyrektywy 2008/48/WE, który stanowi, że konsumentowi przysługuje prawo do odstąpienia od umowy o kredyt bez podania przyczyny w terminie czternastu dni kalendarzowych. Okres, w którym możliwe jest odstąpienie od umowy, rozpoczyna się:
a) w dniu zawarcia umowy o kredyt; lub
b) w dniu, w którym konsument otrzymał warunki umowy oraz informacje zgodnie z art. 10, jeżeli dzień ten przypada po dniu, o którym mowa w lit. a) niniejszego akapitu.
Zacytowana regulacja nie statuuje dwóch różnych uprawnień do odstąpienia warunkowanych różnymi przesłankami, wprowadza jedno powszechne uprawnienie konsumentów do odstąpienia od umowy kredytu w terminie 14 dni od dnia otrzymania pełnej informacji a zastosowanie dwóch jednostek redakcyjnych uwzględnia jedynie to, że termin ów może zaczynać bieg w innym dniu niż zawarcie umowy o kredyt.
Zgodnie z dyrektywą, druga przesłanka odstąpienia aktualizowałaby się więc jedynie w przypadku, gdyby po zawarciu umowy doszło następnie do jej uzupełnienia poprzez dodanie brakujących wcześniej informacji określonych w art. 30 u.k.k., co dopiero wówczas nakładałoby na kredytodawcę obowiązek poinformowania konsumenta o otwarciu nowego czternastodniowego terminu na odstąpienie od umowy, co w sprawie nie miało miejsca. Przesłanka ta ma więc charakter warunkowy i nie aktualizuje się, gdy umowy nie uzupełniono. Dodatkowy obowiązek informacyjny zaistniałby wyłącznie w przypadku uzupełnienia umowy, co wynika wprost z literalnego brzmienia dyrektywy, która otwarcie terminu ona odstąpienie łączy z otrzymaniem przez konsumenta dodatkowych informacji.
Regulacja w tym zakresie jest kompletna, gdyby bowiem konsument otrzymał wszystkie informacje w dniu zawarcia umowy, to jego prawo do odstąpienia w terminie 14 dni aktualizowałaby się w dniu zawarcia umowy.
Podsumowując, kredytodawca miałby obowiązek poinformować o prawie odstąpienia na podstawie art. 53 ust. 2 u.k.k. tylko wówczas, gdyby uzupełniał umowę po jej zawarciu. W sytuacji zachowania wymogów z art. 30 u.k.k. obie przesłanki odstąpienia (zawarcie umowy i doręczenie pełnej informacji) aktualizują się tego samego dnia, a zatem informacja zawarta w §6 umowy jest i prawidłowa i wystarczająca z punktu widzenia zachowania ochrony praw konsumenta.
W § 16 umowy konsumenta poinformowano o prawie odstąpienia od umowy w terminie 14 dni, zaś w §15 ust.3 i 4 . poinformowano o obowiązku rozliczenia, w tym obowiązku zwrotu kredytu w przypadku jego uprzedniej wypłaty wskazano kwotę odsetek należnych w stosunku dziennym.
W konsekwencji apelacja została oddalona na podstawie art. 98 §1 i 3 k.p.c.
SSO Dorota Bassa
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Dorota Bassa
Data wytworzenia informacji: