V Ca 2364/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-05-30
Sygn. akt V Ca 2364/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 maja 2025 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
|
Przewodniczący: |
sędzia (del.) Renata Jabłońska |
|
Protokolant: |
Lena Andrzejewska |
po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2025 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa P. M. i K. S.,
przeciwko (...) z siedzibą w D.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
na pkt 1, 2, 4 i 5 wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie
z dnia 27 maja 2024 r., sygn. akt XVI C 205/23
I. oddala apelację;
II. zasądza od pozwanej (...) z siedzibą w D. na rzecz powoda P. M. kwotę 135 zł (sto trzydzieści pięć złotych) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;
III. zasądza od pozwanej (...) z siedzibą w D. na rzecz powódki K. S. kwotę 135 zł (sto trzydzieści pięć złotych) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt V Ca 2364/24
UZASADNIENIE
Biorąc pod uwagę, że Sąd Odwoławczy nie zmienił ani nie uzupełnił ustaleń faktycznych Sądu I instancji, jak również nie przeprowadził postępowania dowodowego, na podstawie art. 387 § 2 1 k.p.c. w zw. z art. 327 1 § 2 k.p.c., Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja strony pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie, a podniesione w niej zarzuty nie mogły skutkować zmianą, bądź uchyleniem zaskarżonego wyroku.
Z uwagi na to, że niniejsza sprawa podlega rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym, stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy ograniczył uzasadnienie wyroku jedynie do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.
Sąd Rejonowy w toku postępowania nie dopuścił się żadnego z zarzucanych mu uchybień, a rozstrzygnięcie – zarówno co do podstawy faktycznej, jak i prawnej – jest w ocenie Sądu Okręgowego słuszne i w pełni odpowiadające przepisom prawa. Sąd I instancji dokonał trafnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i na tej podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Do ustalonego stanu faktycznego zastosowane zostały właściwe przepisy prawa materialnego, które zostały też prawidłowo zinterpretowane. W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy podzielając ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Rejonowego, przyjmuje je za własne.
Za chybiony należy uznać zarzut apelacji dotyczący naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Do skutecznego podniesienia zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak: SN w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., sygn. akt III CKN 4/98, PiM 1999/3/135). Zgodnie bowiem z treścią art. 233 § 1 k.p.c. ocena dowodów i ustalenia faktyczne sądu mogą być skutecznie podważone jedynie wówczas, gdy w wysuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego brak logiki, lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej, albo jest wbrew zasadom doświadczenia życiowego i nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych. W związku z powyższym, kwestionując ocenę dowodów dokonaną przez Sąd I instancji, strona powinna wykazać, że uchybiono zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego oraz, że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy. W niniejszej sprawie skarżący nie wykazał tego rodzaju okoliczności. Pozwany nie zarzucił bowiem naruszenia konkretnych kryteriów oceny dowodów, zaprezentował tylko swój własny pogląd na zebrany w sprawie materiał dowodowy i wdał się w polemikę z tezami uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd I instancji ocenił zebrane w sprawie dowody zgodnie z wiedzą, logiką i doświadczeniem życiowym, nie przekraczając przy tym granic swobodnej oceny dowodów.
Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego należy przywołać, że dochodzone w przedmiotowej sprawie roszczenie oparte zostało na art. 5 ust. 1 lit. c w zw. z art. 7 ust. 1 lit. a Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie (EWG) Nr 295/91. Pierwszy z przywołanych przepisów stanowi, iż w przypadku odwołania lotu, pasażerowie, których to odwołanie dotyczy, mają prawo do odszkodowania od obsługującego przewoźnika lotniczego, zgodnie z przywołanym wyżej art. 7 Rozporządzenia, który określa wysokość zryczałtowanego odszkodowania. Jednocześnie, art. 5 ust. 3 Rozporządzenia, na który w swojej argumentacji powoływał się pozwany, stanowi, że opóźnienie (odwołanie) lotu nie rodzi po stronie pasażerów prawa do odszkodowania, jeżeli przewoźnik lotniczy jest w stanie dowieść, że odwołanie lub duże opóźnienie lotu było spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków, to jest okoliczności, które pozostają poza zakresem skutecznej kontroli przewoźnika lotniczego (zob. ETS w wyroku z dnia 19 listopada 2009 r. w sprawach połączonych C-402/07 i C 432/07). Zatem, przewoźnik lotniczy jest zwolniony z obowiązku wypłaty pasażerom odszkodowania na podstawie art. 5 ust. 1 lit. c i art. 7 Rozporządzenia (WE) nr 261/2004, jeżeli dowiedzie, że odwołanie lub opóźnienie lotu jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem za „nadzwyczajne okoliczności” w rozumieniu art. 5 ust. 3 Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 można uznać zdarzenia, które ze względu na swój charakter lub swoje źródło nie wpisują się, jako nieodłączny element, w ramy normalnego wykonywania działalności danego przewoźnika lotniczego i nie pozwalają mu na skuteczne panowanie nad nimi, przy czym te dwie przesłanki muszą być spełnione kumulatywne (wyroki: z dnia 4 kwietnia 2019 r., G., C-501/17, EU:C:2019:288, pkt 20; z dnia 12 marca 2020 r., F., C-832/18, EU:C:2020:204, pkt 38). Nadto należy wskazać, że aby przewoźnik lotniczy mógł ograniczyć swoje zobowiązania wobec pasażerów musi udowodnić nie tylko, że w ogóle zaszła nadzwyczajna okoliczność, ale także związek przyczynowy między tą okolicznością a odwołaniem/ dużym opóźnieniem lotu. Musi także udowodnić, że nie można było uniknąć tego zdarzenia, pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.
W tym miejscu zasadne jest przywołać za Sądem I instancji, że w związku z motywem 14 ww. rozporządzenia – art. 5 ust. 3 Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 należy interpretować w ten sposób, że w celu uzyskania zwolnienia z obowiązku wypłaty odszkodowania pasażerom w przypadku dużego opóźnienia lub odwołania lotu obsługujący przewoźnik lotniczy może powołać się na „nadzwyczajną okoliczność”, która miała wpływ na poprzedni lot obsługiwany przez tego samego przewoźnika za pośrednictwem tego samego statku powietrznego, pod warunkiem że istnieje bezpośredni związek przyczynowy między wystąpieniem owej okoliczności a opóźnieniem, względnie odwołaniem kolejnego lotu, zaś ocena w tym zakresie należy do sądu odsyłającego z uwzględnieniem w szczególności sposobu eksploatacji danego statku powietrznego. W konsekwencji w przypadku, gdy dana przyczyna powodująca opóźnienie nastąpiła w jednym z poprzedzających lotów w rotacji, istotne jest to, czy w konkretnym łańcuchu przyczyn i skutków, które wystąpiły w danej sprawie, kolejne elementy składające się na sekwencje tego łańcucha miały charakter nadzwyczajny (nie można było ich uniknąć, pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków). Jeśli odpowiedź będzie pozytywna, to zdarzenia składające się na sekwencje łańcucha przyczynowo - skutkowego należy zakwalifikować jako okoliczność nadzwyczajną, zwalniającą przewoźnika z odpowiedzialności.
Odnosząc powyższe do okoliczności przedmiotowej sprawy wskazać należy, że pozwany nie wykazał zajścia nadzwyczajnej okoliczności. W ocenie Sądu Odwoławczego, podobnie jak Sądu I instancji, okoliczność zamknięcia lotniska nie mogła stanowić podstawy do zwolnienia pozwanego z obowiązku wypłaty odszkodowania za opóźnienie skarżonego lotu. Należy bowiem przywołać, że lotnisko W. było zamknięte w godzinach od 15:14 do 16:00 czasu UTC oraz od 17:01 do 19:00 czasu UTC. Pozwany nie wykazał, że gdyby lot nr (...) na trasie O.– W.był gotowy do lądowania zgodnie z planem tj. 14.45, to samolot również nie mógłby wylądować na lotnisku W.. Pozwany nie wykazał też, by przyczyny opóźnienia tego lotu były nadzwyczajne. Należało zatem przyjąć, że gdyby lot nr (...) odbył się zgodnie z planem, to samolot zdążyłby wylądować na lotnisku W.przed jego zamknięciem. Tym samym nic nie stałoby na przeszkodzie, by był gotowy do rozpoczęcia lotu nr (...) na trasie W.– M.bezpośrednio po otwarciu lotniska W.. Zgodnie z siatką połączeń lot ten winien trwać dwie godziny, zaś po dwudziestu pięciu minutach od wylądowania na lotnisku M. samolot powinien być gotowy do lotu na lotnisko W. (taka była zaplanowana przerwa w rotacji pomiędzy lotem (...)). Zgodnie z siatką połączeń również ten lot miał trwać dwie godziny. Gdyby tak się stało, to opóźnienie lotu (...) nie przekroczyłoby trzech godzin. Tymczasem, na skutek działań pozwanego lot nr (...) na trasie O. – W. nie odbył się zgodnie z planem, co spowodowało, że samolot nie zdążył wylądować na lotnisku W. przed jego zamknięciem i nie był gotowy do startu bezpośrednio po jego otwarciu. Ponadto podkreślenia wymaga, że pomiędzy zakończeniem lotu nr (...), a rozpoczęciem lotu nr (...) minęło ponad półtora godziny, zaś pozwany w żaden sposób nie wykazał, że ponad trzykrotne wydłużenie czasu na przygotowanie samolotu do rozpoczęcia lotu nr (...) było spowodowane okolicznościami, na które nie miał wpływu, oraz by podjął wszelkie racjonalne działanie, by okres ten zminimalizować. W świetle powyższego należy stwierdzić, że Sąd I instancji słusznie ocenił, że strona pozwana nie zdołała wykazać, że dużego opóźnienia lotu nie można było uniknąć, a nadto by podjęła wszelkie racjonale środki by lot skończył się zgodnie z planem. Zaś przyczyną opóźnienia skarżonego lotu ponad trzy godziny nie było zamknięcie lotniska W., ale sposób organizacji i funkcjonowanie przedsiębiorstwa przewoźnika.
Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił wywiedzioną w sprawie apelację uznając ją w całości za nieuzasadnioną.
O kosztach postępowania w instancji odwoławczej orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, mając na uwadze, że między powodami zachodzi współuczestnictwo formalne, oraz przy uwzględnieniu § 10 ust. 1 pkt 1) w zw. z § 2 pkt 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (pkt 2 i 3 wyroku). O odsetkach orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia () Renata Jabłońska
Data wytworzenia informacji: