V Ca 2724/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-05-22

Sygn. akt V Ca 2724/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2025 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodnicząca:

sędzia del. Magdalena Hemerling

Protokolant:

Norbert Ziółek

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2025 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko (...) z siedzibą w D.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie

z dnia 19 października 2023 r., sygn. akt II C 1637/23

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia w tym zakresie do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.

Magdalena Hemerling

Sygn. akt V Ca 2724/24

UZASADNIENIE

Biorąc pod uwagę, że Sąd II instancji nie zmienił ani nie uzupełnił ustaleń faktycznych Sądu I instancji, jak również nie przeprowadził postępowania dowodowego na podstawie art. 387 § 2 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zważył , co następuje:

Apelacja powoda (...) S.A. w W. nie zasługiwała na uwzględnienie.

Z uwagi na to, że niniejsza sprawa podlega rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym, stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy ograniczył uzasadnienie wyroku jedynie do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Rejonowy w toku postępowania nie dopuścił się żadnego z zarzucanych mu uchybień, a rozstrzygnięcie – zarówno co do podstawy faktycznej jak i prawnej – jest w ocenie Sądu Okręgowego słuszne i w pełni odpowiadające przepisom prawa. Sąd I instancji dokonał trafnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i na tej podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Do ustalonego stanu faktycznego zastosowane zostały właściwe przepisy prawa materialnego, które zostały też prawidłowo zinterpretowane. W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy podzielając ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Rejonowego, przyjmuje je za własne.

W okolicznościach niniejszej sprawy bezspornym było, że samolot, który miał wykonywać lot realizowany przez pozwanego wykonywał loty w systemie rotacyjnym. Pozwany (...) miał 27 sierpnia 2022 r. zaplanowaną rotację o oznaczeniu SP- (...): lot o oznaczeniu (...) na trasie K. (K.) – T. ( (...)), którego wykonanie zostało zaplanowane w godzinach 5:00 - 10:40 UTC oraz lot o oznaczeniu (...) na trasie T. ( (...)) – K. (K.), którego wykonanie zostało zaplanowane w godzinach 11:15 - 16:50 UTC. Służba kontroli lotów z uwagi na wprowadzone restrykcje slotowe zmieniła godzinę lotu (...). Restrykcje slotowe wynikały z zamknięcia pasa startowego i wyłączenia go z użytku na kilka godzin w związku z wypadkiem samolotu, który miał wykonać lot (...) z T. ( (...)) do B. ( (...)). Konsekwencją takiego stanu rzeczy były wprowadzone ograniczenia w przepustowości przestrzeni powietrznej. Z powodu ww. restrykcji lot nr (...) z lotniska na T. ( (...)) do lotniska w K. (K.) w dniu 28 sierpnia 2022 r. pasażera W. Ż. rozpoczął się o godzinie 1:18 UTC i zakończył się z ponad 12 godzinnym opóźnieniem.

Dochodzone w przedmiotowej sprawie roszczenie oparte zostało na art. 5 ust. 1 lit. c w zw. z art. 7 ust. 1 lit. b Rozporządzenia (WE) Nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie (EWG) Nr 295/91. Pierwszy z przywołanych przepisów stanowi, iż w przypadku odwołania lotu, pasażerowie, których to odwołanie dotyczy, mają prawo do odszkodowania od obsługującego przewoźnika lotniczego, zgodnie z przywołanym wyżej art. 7 ww. rozporządzenia, który określa wysokość zryczałtowanego odszkodowania.

Jednocześnie art. 5 ust. 3 ww. rozporządzenia, stanowi, że opóźnienie (odwołanie) lotu nie rodzi po stronie pasażerów prawa do odszkodowania, jeżeli przewoźnik lotniczy jest w stanie dowieść, że odwołanie lub duże opóźnienie lotu było spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków, to jest okoliczności, które pozostają poza zakresem skutecznej kontroli przewoźnika lotniczego (zob. ETS w wyroku z dnia 19 listopada 2009 r. w sprawach połączonych C-402/07 i C 432/07).

Kluczową dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy jest kwestia czy zamknięcie pasa startowego na kilka godzin z uwagi na wypadek innego samolotu stanowi nadzwyczajną okoliczność wyłączającą odpowiedzialność odszkodowawczą przewoźnika za opóźnienie lotu. W ocenie Sądu Okręgowego w realiach niniejszej sprawy należy uznać, iż na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego opóźnienie rejsu (...) było następstwem zaistnienia nadzwyczajnych okoliczności w rozumieniu art. 5 ust. 3 Rozporządzenia (WE) Nr 261/2004.

Odnosząc się do przyczyny opóźnienie skarżonego lotu (...) wynikała z wypadku samolotu o numerach rejestracyjnych (...), który doprowadził do zamknięcia pasa startowego i wyłączenia go z użytkowania na kilka godzin. Pas startowy został zamknięty ze względu na wystąpienia groźnego incydentu w trakcie próby startu samolotu. Wypadek i zamknięcie pasa startowego doprowadziło do objęcia lotu (...) restrykcjami slotowymi przez Służbę Kontroli Ruchu Lotniczego. Wystąpienie restrykcji bezspornie wywołane było okolicznościami niezależnymi od pozwanego. Wyżej wymienione zdarzenie miało miejsce już po wykonaniu lotu (...) i przygotowaniu samolotu do kolejnego lotu w rotacji (...). W wyniku ww. okoliczności zmieniono planowaną godzinę odlotu, co w dalszym następstwie doprowadziło to do opóźnienia skarżonego lotu.

Zdaniem Sądu Odwoławczego, podzielając stanowisko Sądu I instancji, pozwany nie może ponosić odpowiedzialności za ograniczenia wydane dla ruchu lotniczego. Sam fakt wystąpienia ograniczeń nałożonych przez Służbę Kontroli Ruchu Lotniczego był poza kontrolą przewoźnika, stanowiąc okoliczność, na którą pozwany nie miał jakiegokolwiek wpływu. Dlatego też przyczyna opóźnienia lotu miała charakter zewnętrzny i wywołana była przez ograniczenia w ruchu lotniczym, czyli nie wynikała z normalnego sposobu funkcjonowania przewoźnika oraz nie mieściła się w zakresie działań racjonalnych, których przewoźnik nie mógł usunąć, tym samym zaszły przesłanki wymienione w art. 5 ust. 3 Rozporządzenia (WE) Nr 261/2004.

Wykazawszy zaistnienie nadzwyczajnych okoliczności, przewoźnik lotniczy zobowiązany był też wyjaśnić (wykazać), jakie racjonalne środki podjął, żeby uniknąć zakłócenia lotu. Egzoneracja jak podkreślił Sąd będzie skuteczna tylko wówczas, gdy przewoźnik wykaże także, że opóźnienia nie dało się uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków. Co więcej, zgodnie z orzeczeniem TSUE w sprawie C - 549/07 „nie można (…) wykluczyć, że problemy techniczne są następstwem tych nadzwyczajnych okoliczności, jeżeli ich źródło stanowią zdarzenia, które nie wpisują się w ramy normalnego wykonywania działalności danego przewoźnika lotniczego i nie pozwalają mu na skuteczne nad nimi panowanie”.

Sąd Okręgowy w pełni zgadza się ze stanowiskiem, iż zdarzenie występujące w niniejszej sprawie stanowi nadzwyczajną okoliczność w rozumieniu Rozporządzenia (WE) Nr 261/2004. Taka wykładnia zgodna również jest z pkt 15 preambuły Rozporządzenia (WE) Nr 261/2004, zgodnie z którym za nadzwyczajne okoliczności powinno się uważać sytuację, gdy decyzja kierownictwa lotów w stosunku do danego samolotu spowodowała danego dnia powstanie dużego opóźnienia. Pozwany przewoźnik ma obowiązek stosować się do odgórnie wydanych poleceń uprawnionych organów i nie może wbrew zakazom podejmować decyzji o rozpoczęciu lotu. To kontrola ruchu lotniczego decyzje o wyłączeniu samolotu do ruchu i przewoźnik musi się do niej dostosować. Przestrzeń lotnicza jest odgórnie zarządzana przez Eurocontrol i każdy przewoźnik zarejestrowany na jej terenie - w tym pozwany - podlega wydawanym przez nią zarządzeniom. Przewoźnicy lotniczy z wyprzedzeniem wykupują prawa do określonych slotów i z wyprzedzeniem dokonują zgłoszenia zaplanowanych lotów. To rolą Eurocontrol jest takie zorganizowanie przestrzeni powietrznej, aby ruch ten odbywał się bez przeszkód i bez szkód dla przewoźników lotniczych. Nie można wymagać od pozwanego środków przekraczających możliwości jego przedsiębiorstwa i podejmowania działań nadmiernych, niedostosowanych do sytuacji. Nie bez powodu w preambule Rozporządzenia nr 261/2004 znajduje się wyraźne zastrzeżenie, że za nadzwyczajne okoliczności powinno się uważać sytuację, gdy decyzja kierownictwa lotów w stosunku do danego samolotu spowodowała danego dnia powstanie dużego opóźnienia.

Trybunał przyjął zatem indywidualne i elastyczne pojęcie „racjonalnego środka”, pozostawiając sądowi krajowemu ocenę, czy w okolicznościach danej sprawy można uznać, iż przewoźnik lotniczy podjął dostosowane do sytuacji środki (zob. podobnie wyrok z dnia 12 maja 2011 r., E. i R., C 294/10, EU:C:2011:303, pkt 30).

Odnosząc powyższe do okoliczności faktycznych przedmiotowej sprawy, wskazać należy, iż w ocenie Sądu Okręgowego materiał dowodowy zgromadzony w niniejszym postępowaniu pozwalał na uznanie, że opóźnienie rejsu powoda było następstwem zaistnienia nadzwyczajnych okoliczności w rozumieniu art. 5 ust. 3 Rozporządzenia (WE) Nr 261/2004. Konieczność zamknięcie pasa startowego na kilka godzin z uwagi na wypadek innego samolotu niewątpliwie stanowi okoliczność o charakterze nieprzewidywalnym i zewnętrznym, która nastąpiła bez woli przewoźnika, oraz że pozwany nawet gdyby podjął wszelkie racjonalne środki w celu uniknięcia bądź zminimalizowania opóźnienia kolejnego rejsu, to nie miałoby to żadnego znaczenia dla opóźnienia lotu, bowiem nie można było go uniknąć z uwagi na zamknięty pas startowy i restrykcje nałożone przez Służbę Kontroli Ruchu Lotniczego.

Nie zasługiwał przy tym na uwzględnienie zarzut, że skoro zamknięcie pasa nastąpiło w związku z incydentem, w którym uczestniczył inny samolot z floty pozwanego, to nie mamy do czynienia z okolicznością niezależną od przewoźnika. Za takim stwierdzeniem nie przemawia treść wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 26 czerwca 2019 r. w sprawie C-159/18 albowiem wyrok ten dotyczył innego stanu faktycznego (plamy oleju na pasie startowym). Na gruncie niniejszej sprawy nie zostało wyjaśnione, jaka była de facto przyczyna zablokowania pasa startowego, w szczególności czy chodziło o usterkę techniczną, czy może np. ujawnioną wadę fabryczną samolotu, która uniemożliwiła wykonanie lotu. Generalnie utrzymanie pasów startowych nie należy do kompetencji przewoźnika (por. uzasadnienie powołanego wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 26 czerwca 2019 r. w sprawie C-159/18). To powód winien był wykazać na gruncie niniejszej sprawy, że w tym konkretnym przypadku, to pozwany winien podnosić odpowiedzialność za stan infrastruktury lotniskowej uniemożliwiającej wykonanie skarżonego lotu w terminie.

Odnosząc się natomiast do zarzutu, że start samolotu nastąpił dopiero po 9 godzinach od odblokowania pasa ze względu na przekroczenie czasu pracy załogi, to zgodzić należy się ze skarżącym, że kwestie związane obsługą załogi lotu stanowią okoliczności zależne od przewoźnika i nie wyłączają samoistnie jego odpowiedzialności. Niemniej jednak w sytuacji, gdy przyczyną pierwotną opóźnienia jest - tak jak w niniejszej sprawie - okoliczność nadzwyczajna, to upływ czasu pracy załogi przedłużający opóźnienie stanowi okoliczność za którą przewoźnik nie może ponosić odpowiedzialności.

Konkludując Sąd Odwoławczy uznał, iż pozwany wykazał, że zaistniałego opóźnienia nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków. Zdaniem Sądu Okręgowego nie można też zarzucić przewoźnikowi, że błędnie zaplanował częstotliwość rejsu samolotu. Zasada rotacyjnego korzystania z lotu jest jedyną rozsądną organizacją lotów, również z punktu widzenia konsumenta.

W ocenie Sądu II instancji opóźnienie lotu rotacyjnego z uwagi na zamknięcie pasa startowego na kilka godzin z uwagi na wypadek innego samolotu jest niewątpliwie ,,uchwytną przyczyną zewnętrzną”, a ocena związku przyczynowo- skutkowego przy tej organizacyjnej rotacji lotów została wykazana przez pozwanego. Zdaniem Sądu, powyższa przyczyna stanowi okoliczność egzoneracyjną, wyłączającą odpowiedzialność odszkodowawczą względem powoda.

Mając na uwadze powyższe rozważania, żaden z podniesionych w apelacji zarzutów, tak procesowych, jak i materialnych nie zasługiwał na uwzględnienie, a Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany czy uchylenia zaskarżonego rozstrzygnięcia. W konsekwencji, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda w całości.

O kosztach postępowania w instancji odwoławczej Sąd Okręgowy również orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 450 zł ustalone na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Magdalena Hemerling

z. odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. pozwanego przez PI

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Lubańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Magdalena Hemerling
Data wytworzenia informacji: