V Ca 3888/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2017-01-19
Sygn. akt V Ca 3888/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 stycznia 2017 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Joanna Wiśniewska-Sadomska (spr.) |
Sędziowie: |
SO Beata Gutkowska SR del. Dorota Walczyk |
Protokolant: |
st. sekr. sąd. Urszula Widulińska |
po rozpoznaniu w dniu 19 stycznia 2017 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa S. M.
przeciwko Skarbowi Państwa - Komendantowi Głównemu Policji w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy M. w W.
z dnia 13 maja 2015 r., sygn. akt I C 1584/13
1. oddala apelację;
2. nie obciąża S. M. kosztami postępowania odwoławczego.
Sygn. akt V Ca 3888/15
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 1 lipca 2013 r. S. M. wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Komendanta Głównego Policji w W. kwoty 65.071 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do zapłaty oraz kosztów postępowania.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 13 maja 2015 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa w W. oddalił powództwo i odstąpił od obciążania powoda kosztami postępowania.
Powyższe rozstrzygnięcie sąd rejonowy oparł na następujących ustaleniach:
Powód jest właścicielem pojazdu marki B. model (...) o nr rej. (...).
W dniu 26 lutego 2010 r. została zgłoszona kradzież w okresie 25 - 26 lutego 2010 r. tablic rejestracyjnych o nr (...) na Komisariacie II Z. w Z..
W dniu 5 marca 2012 r. podczas kontroli policyjnej w R. pojazdu marki B. model (...) o nr rej. (...) ujawniono, że na podstawie wpisu (...): (...) - tablica rejestracyjna o wyróżniku (...) jest poszukiwana jako utracona. W wyniku powyższego pojazd powoda został zatrzymany i oddany do depozytu sądowego prowadzonego przez (...) w R. przy ul. (...) 1160.
W dniu 7 marca 2012 r. Biuro (...) we W. powiadomiło Biuro Międzynarodowej (...) Policji KGP w Polsce o zatrzymaniu pojazdu marki B. (...) o nr VIN: (...), na którym znajdowały się tablice rejestracyjne o wyróżniku (...). Biuro Międzynarodowej (...) Policji KGP w Polsce przesłało dane dotyczące poszukiwanych tablic rejestracyjnych z policyjnych baz danych. W tym samym dniu skierowano pismo do Komisariatu II Policji w Z. z poinformowaniem (...) K. o zabezpieczeniu przez stronę (...) pojazdu powoda, na którym znajdowały się poszukiwane tablice rejestracyjne. W piśmie zawnioskowano o wytyczne dotyczące dalszego postępowania w sprawie przedmiotowych tablic.
W odpowiedzi na powyższe, Komisariat II Policji w Z. wskazał, że postępowanie w sprawie kradzieży przedmiotowej tablicy w dniu 18 marca 2010 r. zostało zakończone odstąpieniem od kierowania wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego z uwagi na nie wykrycie sprawcy wykroczenia. Jednocześnie po wpływie powyższego pisma ustalono, że zgłaszający G. S. podał błędny numer tablicy rejestracyjnej, którą przywłaszczono. Prawidłowym numerem jest (...). W zawiązku z powyższym w dniu 19 marca 2012 r. poprawiono rejestrację w systemie KSIP. Komisariat II Policji wskazał, że zarówno tablica rejestracyjna o wyróżniku (...) jak i zabezpieczony przez stronę (...) pojazd nie pozostaje w zainteresowaniu Komisariatu II Policji w Z..
Powód został postawiony w stan oskarżenia z wolnej stopy na podstawie art. 648 k.k. (fałszerstwo) tablic rejestracyjnych pojazdu osobowego o nr rej. (...), które zostały przywłaszczone, zagubione lub unieważnione, jak wynika z informacji o odnalezieniu przedmiotu, który figuruje w systemie informacyjnym Schengen, a dnia 26 lutego 2010 r. sporządzonej przez władze polskie. Ostatecznie w wyniku przeprowadzonego postępowania powód został uniewinniony z zarzucanych mu czynów, a kosztami parkingu przedmiotowego pojazdu został obciążony Skarb Państwa Polskiego.
W dniu 1 lipca 2002 r. S. M. zawarł z Przedsiębiorstwem (...).R.L. umowę o pracę podporządkowaną na czas nieoznaczony. Powód został zatrudniony jako kierowca, używający własnego pojazdu oraz jako osoba odpowiedzialna za kontrolę miejsc robót, materiałów, urządzeń mechanicznych i elektrycznych rozmieszczonych w różnych siedzibach spółki na terytorium Regionu V..
Zgodnie z art. 2 zdaniem 2-4 Umowy Uzupełniającej dot. pełnionych funkcji i użytkowania prywatnego pojazdu - pracownik ponosi koszty i wydatki związane z pojazdem i jego zużyciem oraz płaci podatki i ubezpieczenie, zaś przedsiębiorstwo ponosi koszty związane z zużyciem paliwa i smarami. Co miesiąc dokonuje zwrotu kosztów na podstawie przedstawionych regularnych pokwitowań lub faktur, dot. zakupu paliwa i smarów, wystawionych na przedsiębiorstwo. Zgodnie z art. 4 Umowy Uzupełniającej dot. pełnionych funkcji i użytkowania prywatnego pojazdu - powód przyjął do wiadomości i zaakceptował bez zastrzeżeń fakt, że stosunek pracy opiera się zasadniczo na posiadaniu i używaniu własnego pojazdu. Z tego wynikało, że na wypadek nie posiadania własnego samochodu, bez względu na to, z jakich jest to powodów, niniejsza umowa zostanie prawnie rozwiązana i żadna ze stron nie będzie mogła się temu sprzeciwić ani też domagać się materialnej rekompensaty ze względu na rozwiązaną umowę. W okresie od września 2011 r. do 29 września 2012 r. powód był również zatrudniony na podstawie umowy o pracę na czas oznaczony w N. S..r.l. Zgodnie z umowa zawartą z N. S..r.l. powód świadczył pracę na terenie W. i nie potrzebował własnego pojazdu.
W dniu 13 kwietnia 2012 r. V. S..R.L. na podstawie art. 4 ww. Umowy Uzupełniającej z uwagi na to, że powód nie mógł nadal używać swojego samochodu i że nie był w stanie wykazać się przed pracodawcą możliwością zastąpienia własnego pojazdu innym pojazdem, poinformował powoda o rozwiązaniu stosunku pracy od dnia 30 kwietnia 2012 r.
Powód otrzymał za okres od 1 stycznia 2012 r. do 30 kwietnia 2012 r. od V. S..R.L. wynagrodzenie w kwocie(...)Euro.
W dniu 1 marca 2013 r. powód zawarł z Przedsiębiorstwem (...).r.l. umowę o pracę w pełnym wymiarze godzin i na czas nieokreślony.
Pismem z dnia 5 listopada 2012 r. powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika wezwał Skarb Państwa - Komendanta Głównego Policji do uregulowania kwoty 650 709 zł z tytułu odszkodowania za niesłuszne zajęcie mienia w postaci pojazdu marki B. model (...) o nr rej (...), w dniu 5 marca 2012 r. w terminie 7 dni. Komendant Główny Policji nie uznał żądania.
Na tle tak ustalonego stanu faktycznego sąd rejonowy oddalił powództwo. Odwołując się do treści art. 417 k.c. sąd I instancji wskazał, iż należało w pierwszej kolejności zastanowić się nad samym pojęciem wykonywania władzy publicznej oraz czy wskazane przez powoda uchybienie mieści się w tej definicji, a także jaki ewentualnie przepis prawa naruszono wprowadzając do systemu organów ścigania błędny numer rejestracyjny skradzionej tablicy rejestracyjnej.
Zaznaczył, że kwestię istotą z punktu widzenia rozstrzygnięcia niniejszego procesu reguluje wprost ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, ustawa o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w Systemie Informacyjnym Schengen oraz Wizowym Systemie Informacyjnym, jak również Decyzja nr (...) Komendanta Głównego Policji z dnia 19 marca 2008 r. w sprawie funkcjonowania zestawu centralnego zbiorów informacji tworzących Krajowy System Informacyjny Policji.
Uwzględniając treść przepisów zawartych w ww. aktach prawnych sąd rejonowy zauważył, że do zadań Policji, a tym samym jej funkcjonariuszy, należy organizowanie działań mających na celu zapobieganie popełnianiu przestępstw, wykrywanie przestępstw oraz ściganie ich sprawców, a także gromadzenie, przetwarzanie i przekazywanie informacji kryminalnych. Odnoszącym się do baz danych policji Sąd I instancji podkreślił, iż „celem KSIP jest analiza kryminalna i typowanie osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa". Z kolei „nadzór merytoryczny nad informacjami gromadzonymi w KSIP sprawują dyrektorzy biur Komendy Głównej Policji, zgodnie z zakresem działania określonym w regulaminie Komendy Głównej Policji".
Sąd rejonowy zaznaczył również, że „policjant lub pracownik jednostki organizacyjnej Policji wykonujący czynności służbowe, podczas lub w związku z którymi zachodzą okoliczności uzasadniające rejestrację informacji w KSIP: 1) wprowadza te informacje do właściwego zbioru KSIP, albo 2) wypełnia odpowiedni do danego rodzaju informacji formularz rejestracyjny i przekazuje go do rejestracji uprawnionej osobie (operatorowi). 2. Policjant lub pracownik jednostki organizacyjnej Policji, o którym mowa w ust.l, odpowiada za: 1) poprawność rejestracji - w przypadku, o którym mowa w ust.l pkt 1; 2) poprawność wypełnienia formularza rejestracyjnego - w przypadku, o którym mowa w ust. 1 pkt 2.
Mając powyższe na uwadze sąd I instancji wskazał, że z powyższych uregulowań wprost wynika, iż funkcjonariusz policji w ramach wykonywania swoich obowiązków służbowych oraz władztwa publicznego winien weryfikować dane podawane przez podmiot zgłaszający kradzież tablic rejestracyjnych. Jest to nie tylko jego obowiązek służbowy wynikający wprost z przyjętych dla tej formacji norm postępowania, z których można wywieść pewien wzorzec postępowania, ale także pozostaje on w ścisłym związku z wykonywanym władztwem publicznym mogący w konsekwencji negatywnie wpływać na uprawnienia obywateli, które przysługują im w demokratycznym państwie prawa w postaci tak jak miało to miejsce w niniejszym przypadku, prawa do swobodnego dysponowania własnością oraz swobodnego przemieszczania się w ramach wspólnoty europejskiej.
Niewątpliwym było, zdaniem sądu rejonowego, iż na skutek niefortunnej pomyłki funkcjonariusz policji powód dotkliwie odczuł jej skutki poprzez wyzucie go z posiadania pojazdu służącego mu do wykonywania czynności zarobkowych.
Zważywszy na możliwe środki zastosowania przymusu nie tylko przez polskie organy ścigania, ale i europejskie - na podstawie ustawy o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w Systemie Informacyjnym Schengen oraz Wizowym Systemie Informacyjnym implementującej do polskiego systemu prawnego normy prawa wspólnotowego – w ocenie sądu I instancji, istotnym jest prawidłowe wprowadzanie danych, które w założeniu mają przeciwdziałać popełnianiu przestępstw oraz współpracy policyjnej w zwalczaniu przestępczości. W niniejszym przypadku system ten wprowadzonych w ramach imperium przyznanego państwu zawiódł narażając powoda na utratę pracy oraz w związku z tym możliwości zarobkowych.
Ponadto, sąd rejonowy zaznaczył, że zaistniała sytuacja wystąpiła z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością na skutek niedbalstwa funkcjonariusza przyjmującego przedmiotowe zgłoszenie.
Powołując się na powyższe okoliczności sąd I instancji stwierdził, że wykazana została wina pozwanego oraz powiązana z nią wyżej powołana norma kompetencyjna, której złamanie może rodzić obowiązek odszkodowawczy odpowiedzialnego za swoich funkcjonariuszy Skarbu Państwa.
Odnosząc się natomiast do dwóch pozostałych przesłanek w postaci szkody (jej wysokości) oraz związku przyczynowego pomiędzy zaniechaniem władzy publicznej, a szkodą, których wykazanie leżało w gestii strony inicjującej postępowanie sąd rejonowy zaznaczył, że bezspornym było, iż w dniu 7 marca 2012 r. policja (...) zatrzymała do rutynowej kontroli pojazd kierowany przez powoda o nr rejestracyjnych (...), którego jak się okazało po weryfikacji z systemem wspólnotowym zgłoszenie kradzieży nastąpiło na początku 2010 roku. W wyniku kontroli strona (...) zatrzymała powoda, zajmując samochód i kierując go na policyjny parking do czasu wyjaśnienia sprawy.
Sąd I instancji wskazał, że z przedłożonej umowy o pracę oraz umowy dodatkowej zawartej z V. S..r.l. bezsprzecznie wynikało, iż zarekwirowany pojazd stanowił niezbędne narzędzie pracy powoda, jak również warunek zatrudnienia w przedsiębiorstwie. Pozbawienie powoda przedmiotowego środka transportu zgodnie z treścią wypowiedzenia pracodawcy złożonego w dniu 13 kwietnia 201 r. było bezpośrednią przyczyną rozwiązania z powodem, niemal 10-letniego, stabilnego stosunku pracy zawartego na czas nieokreślony.
Sąd rejonowy zaakcentował, że zasadniczą kwestią, którą należało brać pod uwagę był brak adekwatnego, pełnego związku przyczynowego pomiędzy zwolnieniem powoda z pracy, a ewidentną pomyłką pozwanego, który zawiadomił stronę (...) o tym fakcie telegramem z dnia 20 marca 2012 r. Od tego więc dnia strona przetrzymująca pojazd powoda wiedziała, że nie ma ku temu żadnych podstaw i powinna jak najszybciej wydać powodowi jego własność.
Zauważył następnie, iż z przedłożonych dokumentów wynikało, że samo postanowienie prokuratury o wydaniu przedmiotowego pojazdu zostało wydane dopiero 2 maja 2012 roku, a zatem niemal półtora miesiąca od zawiadomienia strony (...) o zaistniałej pomyłce. Powodowi został wypowiedziany stosunek pracy w dniu 13 kwietnia 2012 r., a więc niemal po upływie 3 tygodni od zawiadomienia przez polskie władze o tej pomyłce.
Stwierdzając natomiast, iż w okresie od zajęcia pojazdu 6 marca 2012 r. do 20 marca 2012 r. powód, mimo braku posiadania samochodu, wykonywał pracę z tytułu której otrzymywał wynagrodzenie, sąd I instancji uznał, że w okresie mogącym przypisać odpowiedzialność pozwanemu nie powstała po stronie powoda żadna szkoda majątkowa.
Wskazując przy tym, że okres pomiędzy którym pozwany zawiadomił o pomyłce, a złożeniem wypowiedzenia stosunku pracy był na tyle długi, że to raczej stronie (...) należy przypisać winę w nieuzasadnionym przedłużającym się bezprawnym przetrzymywaniu pojazdu powoda, którego rezultatem było zwolnienie z pracy sąd rejonowy oddalił powództwo.
O kosztach procesu sąd I instancji orzekł na podstawie art. 102 k.p.c.
Od powyższego wyroku apelację wniósł powód, skarżąc wyrok w całości, zarzucając mu naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 417 k.c. Domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i zasądzenie dochodzonej pozwem kwoty oraz kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie wnosił o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.
Rozpoznając sprawę w granicach zaskarżenia sąd okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest niezasadna, a podniesione w niej zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Zaskarżony wyrok jest prawidłowy. Sąd okręgowy w większości podziela poczynione przez sąd rejonowy ustalenia faktyczne i przyjmuje je za własne. Pewnego uzupełnienia wymagają natomiast rozważania prawne sądu pierwszej instancji.
Zdaniem sądu okręgowego nie budzi wątpliwości, że powód wykazał przesłankę bezprawności działania po stronie Skarbu Państwa. Z poczynionych przez sąd rejonowy ustaleń faktycznych, które sąd rejonowy w tym zakresie podziela, wynika, że wskutek omyłki wprowadzono do systemu informatycznego S. - (...) nieprawidłowe numery rejestracyjne, zamiast numerów rejestracyjnych ze skradzionych tablic ujawniono numery rejestracyjne samochodu powoda, co skutkowało zatrzymaniem jego samochodu we W. i oddaniem go do depozytu sądowego. Okoliczności te co do zasady były bezsporne między stronami, zostały ponadto w sposób niebudzący żadnych wątpliwości wykazane za pomocą złożonych do akt sprawy dowodów. W ocenie sądu okręgowego kwestia, czy błąd został spowodowany przez osobę zgłaszającą zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, która podała nieprawidłowe numery rejestracyjne, czy też wynikał z działania funkcjonariusza Komendy Policji w Z. który przyjmował zgłoszenie i wpisał błędne numery rejestracyjne do systemu, jest całkowicie nieistotna. Zdaniem sądu odwoławczego w obu sytuacjach odpowiedzialność za zaistniałą omyłkę spoczywała na funkcjonariuszu policji, który powinien już na etapie zgłaszania zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa sprawdzić numery rejestracyjne i upewnić się, czy prawidłowa rejestracja została wprowadzona do systemu. Bez względu na to, czy funkcjonariuszowi przypisze się zaniechanie polegające na braku właściwej weryfikacji numerów rejestracyjnych na skradzionych tablicach, czy też działanie polegające na wpisaniu nieprawidłowych numerów, w obu sytuacjach zachowanie to będzie miało charakter bezprawny. Sąd rejonowy szczegółowo zanalizował, na czym polegało wykonywanie władzy publicznej w niniejszej sytuacji, a także wskazał, jakie normy prawne zostały naruszone, trafnie uznając, że doszło w niniejszej sprawie do zaistnienia przesłanki odpowiedzialności Skarbu Państwa w postaci bezprawności działania określonej w art. 417 k.c. Sąd okręgowy w pełni podziela powyższe wywody, co czyni zbędnym powtarzanie ich na tym etapie postępowania, zwłaszcza, że nie były one przedmiotem zarzutów apelacyjnych.
Sąd okręgowy, podzielając w tym zakresie zarzuty apelacji, nie zgadza się natomiast ze stanowiskiem sądu rejonowego, że powód nie wykazał w niniejszej sprawie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zajęciem samochodu a utratą przez niego zatrudnienia. Faktem bezspornym jest, że wprowadzenie do systemu numerów rejestracyjnych samochodu powoda spowodowało zajęcie jego samochodu i oddanie go do depozytu sądowego. W następstwie tego zdarzenia powód utracił możliwość korzystania ze swojego pojazdu, a tym samym utracił możliwość świadczenia pracy dla spółki (...), co w rezultacie skutkowało rozwiązaniem z nim stosunku pracy. Podnoszona w odpowiedzi na apelację okoliczność, że strona polska już 19 marca 2012 r. poinformowała (...) policję o omyłce, zaś długość okresu zajęcia była następstwem opieszałości po stronie policji (...), są w ocenie sądu okręgowego niezasadne. Bezsporne jest, że to niezgodne z prawem działanie po stronie polskiej zainicjowało wszczęcie postępowania sądowego we W., a ze zgromadzonych w sprawie dowodów wynika, że warunkiem zwolnienia samochodu było wydanie przez sąd (...) orzeczenia uniewinniającego powoda i dopiero potem wydanie postanowienia o zwolnieniu zajętego samochodu i wydaniu go powodowi. Pozwany nie wykazał, aby postępowanie strony (...) było w tym zakresie nieprawidłowe, nadmiernie opieszałe, bądź niezgodne z obowiązującymi przepisami. Jedynie w takim przypadku można byłoby uznać, że zwłoka w wydaniu powodowi samochodu była następstwem działania podmiotów trzecich, za których działanie pozwany nie ponosi odpowiedzialności. Z poczynionych przez sąd pierwszej instancji ustaleń wynika natomiast, że przyczyną sprawczą całego ciągu zdarzeń było bezsprzecznie bezprawne działanie po stronie Skarbu Państwa, którego skutkiem była ostatecznie utrata pracy przez powoda. Okoliczność ta wynika w sposób niebudzący wątpliwości z materiału dowodowego. Taka przyczyna rozwiązania stosunku pracy jest wskazana w wypowiedzeniu. W aktach sprawy znajduje się ponadto umowa o pracę, z której jednoznacznie wynika, że warunkiem trwania tej umowy było posiadanie samochodu przez powoda, który służył mu do wykonywania obowiązków pracowniczych. Na takie przyczyny ustania zatrudnienia wskazywał też sam powód, a sąd odwoławczy nie znalazł podstaw, aby nie dać wiary jego twierdzeniom, zwłaszcza, że były one poparte dowodami pisemnymi.
Natomiast zgodzić się należy z ustaleniami sądu rejonowego, że powód nie wykazał zaistnienia szkody będącej następstwem bezprawnego działania pozwanego. W niniejszej sprawie powód dochodził lucrum cessans – utraconych korzyści w związku z wypowiedzeniem mu stosunku pracy, które wywodził z faktu braku miesięcznych wynagrodzeń. W ocenie sądu okręgowego powinien zatem wykazać, że utrata pracy spowodowała uszczerbek majątkowy po jego stronie. O ile jednak sam fakt wypowiedzenia powodowi umowy o pracę w związku z zajęciem samochodu został zdaniem sądu odwoławczego w sposób bezsporny wykazany, to nie zostało wykazane, czy w związku z utratą zatrudnienia w jednej spółce powód poniósł jakąkolwiek szkodę majątkową. Uzupełniając w tym zakresie postępowanie dowodowe sąd okręgowy zażądał złożenia do akt zaświadczenia z odpowiedniego urzędu zajmującego się poborem podatków we W. o wysokości zarobków powoda za lata 2011 – 2013. Dołączone do akt sprawy dokumenty i przeprowadzona na ich podstawie analiza dochodów powoda w spornym okresie wykazały natomiast, wbrew twierdzeniom powoda i zarzutom apelacyjnym, że powód nie poniósł żadnego uszczerbku majątkowego w związku z utratą zatrudnienia w spółce (...), zaś zmniejszenie obowiązków w jednej spółce spowodowało wzrost dochodów uzyskiwanych w drugiej co zapewne było konsekwencją większej ilości wolnego czasu i możliwością zwiększenia zakresu świadczonej dotychczas pracy. Należy ponadto zwrócić uwagę, że zarówno spółka (...).R.L., jak i N. S..R.L., w której powód był przez cały czas dodatkowo zatrudniony, należały do tego samego właściciela. Z przedłożonej dokumentacji wynika, że od 1 stycznia 2011 r. do 30 kwietnia 2011 r. w spółce (...) powód zarobił (...) euro, co daje miesięczny dochód wynoszący (...) euro, natomiast w miesiącach późniejszych (od 1 maja 2011 r. do 31 grudnia 2011 r.) średnie miesięczne wynagrodzenie wynosiło około (...) euro (k.276). Dla porównania w tym samym okresie w spółce (...) powód uzyskiwał średnie miesięczne wynagrodzenie wynoszące (...) euro (k.265). Natomiast z dokumentów dotyczących 2012 roku wynika, na co trafnie zwraca uwagę pozwany, że w okresie od 1 stycznia 2012 r. do momentu wypowiedzenia umowy o pracę (tj. 30 kwietnia 2012 r.) powód w spółce (...) zarabiał średnio około (...)euro ((...)) (k.282), zaś w spółce (...) – około (...) euro, czyli o około (...) euro więcej niż w poprzednim roku. Z powyższego zestawienia ewidentnie wynika, że zarobki powoda uzyskiwane w drugiej spółce od momentu, kiedy przestał świadczyć pracę w spółce (...) zdecydowanie wzrosły, co jednoznacznie dowodzi, że powód, rezygnując z jednego stosunku pracy miał możliwość uzyskania zdecydowanie wyższych dochodów w drugiej spółce. W związku z powyższym nie sposób uznać, aby utrata zatrudnienia spowodowała pogorszenie jego sytuacji finansowej, a zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie wykazuje żadnego uszczerbku majątkowego po jego stronie.
Z powyższych względów sąd okręgowy uznał, że powód nie wykazał wszystkich przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa, a nawet częściowe uwzględnienie zarzutów apelacji i modyfikacja poczynionych przez sąd rejonowy ustaleń faktycznych, i będąca ich konsekwencją częściowa zmiana rozważań prawnych, nie skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku i zasądzeniem dochodzonej pozwem kwoty. Zgodnie z zasadami odpowiedzialności odszkodowawczej wyrażonymi w art. 417 k.c. nie wystarczy wykazanie samego związku przyczynowego i bezprawności działania pozwanego, na stronie powodowej spoczywa bowiem ciężar wykazania wysokości poniesionej szkody, a temu obowiązkowi w ocenie sądu odwoławczego powód nie sprostał.
Z powyższych względów sąd okręgowy apelację oddalił na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c., uznając, że w niniejszej sprawie nastąpił szczególnie uzasadniony wypadek upoważniający do nieobciążania powoda kosztami postępowania. Sąd odwoławczy zważył zwłaszcza na całokształt okoliczności faktycznych niniejszej sprawy i na niewątpliwie wadliwe postępowanie po stronie Skarbu Państwa, którego konsekwencje były dla powoda szczególnie dotkliwe.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Joanna Wiśniewska-Sadomska, Beata Gutkowska , Dorota Walczyk
Data wytworzenia informacji: