IX Ka 1288/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-03-11
UZASADNIENIE |
|||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
IX Ka 1288/24 |
|
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
1 |
||
1. CZĘŚĆ WSTĘPNA |
1.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie z dnia 30 września 2024r. sygn. akt V K 209/24 |
1.2. Podmiot wnoszący apelację |
☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ oskarżyciel posiłkowy |
☐ oskarżyciel prywatny |
☒ obrońca |
☐ oskarżona |
☐ inny |
1.3. Granice zaskarżenia |
1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
|||||
☒ na korzyść ☐ na niekorzyść |
☒ w całości |
||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
|||
☐ |
co do kary |
||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
||||
1.3.2. Podniesione zarzuty |
|||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
||||
☐ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
||||
☐ |
|||||
☐ |
brak zarzutów |
1.4. Wnioski |
☐ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
2. Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy |
2.1. Ustalenie faktów |
2.1.1. Fakty uznane za udowodnione |
|||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
|
2.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione |
|||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
|
2.2. Ocena dowodów |
2.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
2.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
3. STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||
Lp. |
Zarzut |
|
1 |
Obrońca oskarżonej zaskarżonemu wyrokowi zarzucił: 1) naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj.: a) art. 7 kpk poprzez dowolną nielogiczną oraz sprzeczną ze stanem wiedzy i zasadami doświadczenia życiowego oceną dowodu w przedmiotowej sprawie, które doprowadziły sąd do przyjęcia, że oskarżona dopuściła się czynów zarzucanych jej aktem oskarżenia, tj.: 1. zeznań świadkini – pokrzywdzonej K. R. (1) poprzez przyjęcie, że jej zeznania są wiarygodne z uwagi na fakt, że pełni ona służbę jako funkcjonariusz policji i opisują rzetelnie przebieg zgromadzenia, w którym brała udział oskarżona, jak również powody podjęcia wobec niej interwencji policji oraz jej przebieg, podczas gdy w rzeczywistości zeznania K. R. należało ocenić wysoce krytycznie z uwagi na fakt, że w części nie korespondują z pozostałym materiałem dowodowym w sprawie, tj. nagraniami z kamer funkcjonariuszy policji oraz wyjaśnieniami oskarżonej, co skutkowało błędnym uznaniem przez sąd, że oskarżona dopuściła się zarzucanych jej czynów, 2. wyjaśnień oskarżonej, w części, w której sąd nie dał im wiary, poprzez uznanie, że wskazanie, że oskarżona uderzała drzewcem od flagi funkcjonariuszkę policji oraz używała wobec niej wulgaryzmów w odpowiedzi na sprawiany je ból jest jedynie przyjętą formą obrony, a nie ma pokrycia w dokumentach, podczas gdy nagranie z kamer nasobnych funkcjonariuszy policji wyraźnie wskazuje, że postawienia jej zarzutów w niniejszej sprawie jest odpowiedzią na nadmiarowe, nieprawidłowe stosowanie przez funkcjonariuszkę środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów transportowych, 3. nagrań wideo z kamer nasobnych funkcjonariuszy policji, w zakresie w jakim korespondują one z wyjaśnieniami oskarżonej i pomimo uznania ich za wiarygodne w całości, uznania wbrew logice i zasadom doświadczenia życiowego, że nie dokumentują one autentycznych i spontanicznych reakcji oskarżonej na podjęte wobec niej działania policji, nadmiarowe i nieprawidłowe stosowanie wobec niej środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów transportowych, które sprawiło oskarżonej ogromny ból, w konsekwencji którego oskarżona broniła się przed tą przekraczającą uprawnienia policji interwencją, a w konsekwencji: 2) dopuszczenie się przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, polegającym na przyjęciu, że oskarżona działała z zamiarem bezpośrednim naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszki policji, jak również jej znieważenia podczas gdy oskarżona podejmowała jedynie bezskuteczne próby obrony przed sprawiającymi jej ogromny ból nadmiarowymi, niezgodnymi z prawem, nieproporcjonalnymi w okolicznościach przedmiotowej sprawy stosowaniem wobec niej środków przymusu bezpośredniego przez funkcjonariuszy Policji, co skutkowało przyjęciem przez sąd, że oskarżona dopuściła się zarzucanych jej aktem oskarżenia czynów. a) art. 410 kpk poprzez oparcie wyroku o okoliczności, które nie były ujawnione w toku rozprawy głównej przed sądem, tj. informacji o tym, że „K. A. notorycznie narusza przepis art. 222 § 1 kk oraz art. 226 kk”, podczas gdy oskarżona od listopada 2020r. gdy pierwszy raz postawiono jej zarzuty popełnienia tych czynów pozostawała w chwili wyrokowania w niniejszej sprawie osobą niekaraną, czego dowodzi zaliczona w poczet materiału dowodowego jej karta karna, co skutkowało uznaniem, że oskarżona dopuściła się zarzuconych jej czynów. |
☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||
Apelacja obrońcy w znacznej części została uznana przez sąd odwoławczy za zasadną. Ogólnie można stwierdzić, że prawie wszystkie okoliczności podnoszone w apelacji (poza samym wnioskiem apelacyjnym o uniewinnienie) są zasadne. Analiza materiału dowodowego zebranego w tej sprawie doprowadziła sąd odwoławczy do wniosku, że ocena dowodów i poczynione przez sąd rejonowy ustalenia są pozbawione wnikliwości i nie uwzględniają całokształtu okoliczności istotnych dla wyrokowania w tej sprawie. Dla skazania za czyny z art. 222 i 226 kk nie jest wystarczające wyłącznie ustalenie, że sprawca wypełnił przedmiotowe znamiona zarzucanych czynów. Równie istotna jest strona podmiotowa czynów oraz okoliczności ich popełnienia, co sąd rejonowy w zasadzie pominął, bazując wyłącznie na zeznaniach pokrzywdzonej funkcjonariuszki policji. Nie ulega wątpliwości w świetle nagrania z kamery nasobnej, że oskarżona wypowiadała pod adresem funkcjonariuszki słowa znieważające i obelżywe, oraz że w pewnym momencie (w czasie kiedy była już siłowo przez policjantów przemieszczana) uderzyła policjantkę trzymaną w ręce flagą. Takie ustalenia potwierdzają wyczerpanie strony przedmiotowej zarzucanych czynów, ale to nie jest wystarczające dla skazania za zarzucane czyny. Analizując materiał dowodowy zauważyć należy z pierwszej kolejności, że protokół oględzin nagrania z kamery nasobnej policjantki został nieprawidłowo wykonany. W protokole tym znajduje się tylko opis zachowania oskarżonej, a nie ma opisu całego tła zdarzenia, ani tego, co zapoczątkowało to zdarzenie. Nie odnotowano też w tym protokole, co, oprócz wulgaryzmów, mówiła oskarżona. Sąd w uzasadnieniu wyroku skazującego również zdaje się zauważać tylko te elementy opisane w protokole i opisuje zachowanie oskarżonej tak, jak gdyby nie widział nagrania, a bazował tylko na tym protokole oględzin, choć odtwarzał nagranie na rozprawie. W pisemnym uzasadnieniu sąd rejonowy pomija jednak to wszystko, co widać na nagraniu, a co świadczy na korzyść oskarżonej. Sąd odwoławczy za nieprawidłowe i naruszające zasady określone w art. 7 kpk uznał też danie przez sąd rejonowy wiary zeznaniom pokrzywdzonej w całości i nie danie wiary wyjaśnieniom oskarżonej. Sąd Rejonowy nie dostrzegł, że zeznania pokrzywdzonej policjantki istotnie różnią się od tego, co widać na nagraniu. Konieczna jest zatem szczegółowa analiza tych zeznań. I tak pokrzywdzona zeznała, że grupa 15 osób, w tym oskarżona, weszły w strefę działań policji. To określenie kilkakrotnie się powtarza w zeznaniach, a z nagrania nie wynika, żeby oskarżona, bądź inne osoby z tej grupy (na nagraniu również widać, jak są wynoszone lub prowadzone) w jakikolwiek sposób ingerowały w działania policji, lub w nich przeszkadzały. Z nagrania wynika, że trasa przemarszu była odgrodzona wieloosobowym kordonem policji, a oskarżona i inne osoby z jej grupy, były na zewnątrz kordonu, czyli kordon oddzielał je od trasy przemarszu. Ani z zeznań, ani z nagrania nie wynika, żeby oskarżona np. próbowała się przez ten kordon przedrzeć. Widać też przez całe nagranie ruch ludzi w tej okolicy, idących w stroną ronda, przez które miał przechodzić marsz. Co istotne w tym momencie, jeszcze marsz nie szedł, zatem gdyby uznać, że aktywność policji w stosunku do oskarżonej i innych osób z tej grupy była podjęta w ramach działań prewencyjnych, to były one podejmowane z dużym wyprzedzeniem w stosunku do czasu przemarszu oraz były podejmowane – co widać na nagraniu – tylko w stosunku do osób z białymi różami (niektóre z tych osób miały jeszcze tęczowe flagi). Nie słychać też na nagraniu żadnych poleceń przez megafony, o których zeznaje policjantka, z których by wynikało, że oskarżona się do nich nie stosowała. Z zeznań policjantki wynika też, że oskarżona przed interwencją policjantki stawiała bierny opór, siadając na chodnik i używała wulgarnych słów do policjantów i machała flagą. Policjantka zeznaje też, że wydawała oskarżonej wielokrotnie polecenia, aby wstała, a ta nie reagowała i w istotny sposób utrudniała wykonywanie przez policjantkę i innych funkcjonariuszy czynności. Uderzała policjantkę flagą w głowę wyzywała ją, odgrażała się, szarpała za mundur. Z całych zeznań wynika, że oskarżona tak się zachowywała przed interwencją siłową policjantki. Zeznała ona także, że tylko oskarżona tak się zachowywała i że „otrzymaliśmy polecenie przeniesienia tej kobiety z miejsca działań policji. Wraz z trzema innymi funkcjonariuszami podnieśliśmy panią A. i przenieśliśmy w miejsce bezpieczne”. Tymczasem na nagraniu widoczne jest, że funkcjonariuszka bezpośrednio przed działaniami dotyczącymi oskarżonej, transportowała do owej bramy oddalonej o ok 100 m, inną osobę i kiedy wróciła, to pierwszy kadr, jaki dotyczy oskarżonej, uwidacznia, jak siedzi ona na krawężniku. Nie ma w tym momencie z jej strony ani słów wulgarnych, ani bicia flagą. Jest tylko jednokrotne wezwanie ze strony policjantki, żeby oskarżona wstała, a gdy oskarżona tego nie robi, od razu policjantka łapie oskarżoną i zwraca się do innych policjantów, aby jej pomogli podnieść oskarżoną. Gdy już oskarżona stoi na nogach, to odpowiada policjantce, że nigdzie nie pójdzie dobrowolnie, „bo ma prawo tu być”. Wtedy aktywność policjantki i drugiego funkcjonariusza jest skierowana na to, żeby siłą oskarżoną poprowadzić do owej bramy, gdzie prowadzone lub zanoszone są wszystkie osoby z białymi różami. Kiedy zaczyna się ciągnięcie oskarżonej przez policjantów, to pierwsze słowa z jej strony do policjantki są następujące: „puść moje ramię, bo mi złamiesz zaraz bark”, widać przy tym grymas bólu na twarzy oskarżonej. Mówi dalej: „zostaw to ramię, bo już było przez was niedawno wyłamane w K.”. Policjantka jednak nie zwalnia chwytu. Dopiero od tego momentu zaczynają się ze strony oskarżonej wyzwiska kierowane do policjantki. Analiza akt doprowadziła zatem sąd odwoławczy do wniosku, że dostarczony przez oskarżyciela obiektywny materiał dowodowy, czyli nagranie, nie potwierdza tezy policjantki, że podjęli interwencję, bo oskarżona wyzywała, biła flagą, przeszkadzała policjantom. Z nagrania tego wynika, że takie zachowania czyli wyzwiska (uderzenie flagą widać jeden raz), nastąpiły już po tym, kiedy została w stosunku do niej użyta siła fizyczna. Dalej ma miejsce jeszcze prowokacyjna wypowiedź policjantki do oskarżonej, że jest silniejsza fizycznie i psychicznie od oskarżonej. Czyli mamy w tej sprawie dobrze udokumentowane przedpole czynu, którego sąd rejonowy w ogóle nie uwzględnił – mowa tu o niewłaściwych działaniach policji pod pozorem zapewnienia bezpieczeństwa tej grupie, a w efekcie były to działania uniemożliwiające im pokojowe demonstrowanie swoich poglądów. Działania te wymierzone były ewidentnie tylko w tę grupę z białymi różami i kolorowymi flagami. Nic się w tym momencie nie działo, nie było jeszcze przemarszu, kordon policji był tak szeroki i tak liczny, że prawdopodobieństwo zetknięcia się tych pokojowo protestujących z maszerującymi w ogóle nie zachodziło. Twierdzenie, że policjanci tak wynosząc i wypychając członków tej grupy do oddalonej o około 100 m bramy, działali dla ich bezpieczeństwa, jest wręcz kuriozalne. Ewidentnie były to działania ukierunkowane na tę grupę, składającą się z aktywistów znanych policji. Przy takim wynoszeniu i wypychaniu nietrudno o zdenerwowanie, jakiś wulgaryzm, czy wyrywanie się. Oczywiste dla sądu jest, że taka sytuacja wywołuje emocje, a w tym konkretnym przypadku zachowanie oskarżonej w postaci znieważających słów kierowanych do policjantki, wywołane było bólem berku, co oskarżona od razu sygnalizowała i co widać na nagraniu. Wiarygodność wyjaśnień oskarżonej potwierdza to, że słowa obelżywe kierowała tylko do tej policjantki, a nie kierowała ich do drugiego policjanta, który trzymał oskarżoną za drugie ramę. Wprost powiedziała też o tym do policjantki już po tym, jak została zaniesiona do owej bramy. Zwróciła jej uwagę, że nie umie stosować chwytów transportowych i jeśli uczestniczy w takich akcjach, to powinna się tego nauczyć, bo sprawiła oskarżonej ogromny ból podczas tego przenoszenia. Charakterystyczne w tej sprawie jest również to, że postepowanie w tej sprawie zostało wszczęte dopiero po w maju 2023 r., czyli po 6 miesiącach od zdarzeń i po tym, kiedy sąd rejonowy rozpoznając zażalenie K. A. na zatrzymanie, orzekł o bezzasadności, nielegalności i nieprawidłowości zatrzymania oskarżonej. W toku postepowania prowadzonego na skutek zażalenia oskarżonej na zatrzymanie ustalono (zwracając się o stosowne dane do policji), że z tego zatrzymania policja nie sporządziła nawet protokołu zatrzymania. Dopiero po orzeczeniu w sprawie nielegalności zatrzymania policja zdecydowała się wszcząć w tej sprawie postępowanie i dopiero wtedy od policjantki odebrano zeznania i oświadczenie, że poczuła się wtedy znieważona słowami oskarżonej oraz, że oskarżona naruszyła jej nietykalność. Wszystkie powyżej wskazane okoliczności dowodzą, że zarzuty zawarte w apelacji a dotyczące błędnej oceny dowodów i nieprawidłowych i niepełnych ustaleń faktycznych należało uznać za zasadne. Pełna ocena dowodów doprowadziła sąd odwoławczy do wniosku, że dla oceny strony podmiotowej czynów oraz oceny ich społecznej szkodliwości istotne jest to, co doprowadziło do zachowania oskarżonej polegającego na zniesławieniu policjantki i naruszeniu jej nietykalności cielesnej. Niewątpliwie punktem wyjścia było to, że została on pozbawiona konstytucyjnego prawa demonstrowania swoich poglądów. Jest to tym bardziej istotne, że demonstrowała je w sposób pokojowy, a zgromadzone dowody nie potwierdzają słów policjantki, że oskarżona zakłócała pracę policji ochraniającej Marsz Niepodległości. Drugą istotną okolicznością jest ta, że działania policji były jednoznacznie nadmiarowe, a sposób działania policjantki spowodował u oskarżonej ogromny ból fizyczny, co od pierwszej chwili zgłaszała, informując, że niedawno miała ten bark uszkodzony na skutek działań policji w K.. Te dwie okoliczności w sposób jednoznaczny obniżają i to w sposób bardzo istotny zarówno stopień zawinienia, jak i stopień społecznej szkodliwości zarzucanych czynów. Analizując te okoliczności w świetle art. 115 par 2 kk Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że stopień społecznej szkodliwości zarzucanych oskarżonej czynów był znikomy. W świetle nadmiarowego działania policji w stosunku do oskarżonej, należy uznać, że rodzaj i charakter naruszonych dóbr był znikomy, podobnie, jak i rozmiar szkody wyrządzonej tymi czynami. Oskarżona działał pod wpływem silnych emocji oraz bólu fizycznego sprawianego jej przez policjantkę, a jednocześnie czuła, że jest to kolejna systemowa szykana dotycząca jej osoby z powodu tego, że sprzeciwia się różnym działaniom państwa i aktywnie demonstruje swojej poglądy. Z tych powodów Sąd Odwoławczy uchylił wyrok skazujący i postępowanie w zakresie zarzucanych oskarżonej czynów umorzył w oparciu o art. 17 par 1 pkt. 3 kpk z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość tych czynów. |
||
Wniosek |
||
Obrońca oskarżonej wniósł o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonej od stawianych jej zarzutów. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||
Obrońca argumentował ten wniosek tym, że działanie policji w stosunku do oskarżonej było nielegalne, a wówczas policjant wykonujący nielegalne działania nie podlega ochronie, jaką dają między innymi art. 222 i 226 kk. Sąd Odwoławczy takiego poglądu nie podziela. Gdyby dopuścić taką możliwość, że obywatel miałby prawo samodzielnie oceniać działanie policji w zakresie jego legalności, w momencie jego podejmowania, to prowadziłoby to do całkowitej anarchii. Zasadą jest i powinno być podporządkowywanie się działaniom służb takich jak policja, a ewentualnie późniejsze zgodne z prawem i stosownymi procedurami kwestionowanie określonych działań. Oskarżona te drogi zna i z nich korzysta. Chodzi tu przykładowo o składanie zażaleń na zatrzymanie. Natomiast znieważanie czy też naruszanie nietykalności funkcjonariusza nie jest drogą do dochodzenia swoich uprawnień. Pamiętać należy, że funkcjonariuszka działała w ramach i na podstawie rozkazów, które zobowiązana była wykonać, a to czy wykonywała je prawidłowo, mogło być (i było) przedmiotem rozpoznania sądu w sprawie z zażalenia oskarżonej na zatrzymanie. Stwierdzić zatem należy, że oskarżona wypełniła przedmiotowe i podmiotowe znamiona zarzucanych jej czynów i nie zachodzą podstawy do jej uniewinnienia w tej sprawie, natomiast okoliczności czynów i niski stopień zawinienia dały sądowi odwoławczemu podstawę do oceny, że społeczna szkodliwość tych czynów była znikoma, a to spowodowało decyzję o umorzeniu postępowania. |
4. OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
|
1. |
|
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
|
5. ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
|
5.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
|
1. |
Przedmiot utrzymania w mocy |
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
|
5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
|
I. |
Przedmiot i zakres zmiany |
Zwięźle o powodach zmiany |
|
5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
|||
5.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
|||
1.1. |
|||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
3.1. |
Uchylenie wyroku i umorzenie postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 kpk |
||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
|||
Wobec stwierdzenia, że czyny zarzucane oskarżonej cechował znikomy stopień społecznej szkodliwości, uchylono wyrok i umorzono postępowanie. |
|||
4.1. |
|||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
5.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
|||
5.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
|||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
||
6. Koszty Procesu |
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
2. |
Orzeczenie o kosztach procesu uzasadniają art. art. 632 pkt 2 k.p.k. i art. 634 kpk. |
7. PODPIS |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: