Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

X Ka 252/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2013-04-08

Sygn. akt X Ka 252/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 kwietnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie X Wydział Karny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Zakrzewska

Sędziowie: SO Beata Wehner – spr.

SR (del.) Przemysław Hałasa

Protokolant: Prot. staż. Maria Stachyra

przy udziale prokuratora Andrzeja Jóźwika

po rozpoznaniu w dniu 8 kwietnia 2013 r.

sprawy B. U.

oskarżonego z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 278 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa

z dnia 12 grudnia 2012 r.; sygn. akt VIII K 709/12

uchyla wyrok w zaskarżonej części w stosunku do oskarżonego B. U. i przekazuje sprawę w tym zakresie Sądowi Rejonowemu dla Warszawy – Mokotowa do ponownego rozpoznania;

zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej w W. adwokat J. C. (1)420,00 (czterysta dwadzieścia) złotych plus VAT tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt. X Ka 252/13

UZASADNIENIE

B. U. został oskarżony o to, że w dniu 11.04.2012r. w W. przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z O. Z. usiłował dokonać kradzieży motocykla marki (...) o nr rej. (...), poprzez wyrwanie kabli ze stacyjki i próby uruchomienia motocykla, czym działał na szkodę M. C., lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencję J. C., P. B. oraz funkcjonariuszy Policji, to jest o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 278 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 12 grudnia 2012 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa (sygn. akt VIII K 709/12) uniewinnił oskarżonego B. U. od popełnienia zarzucanego mu oraz orzekł o kosztach postępowania.

Apelację od wyroku złożył prokurator w części dotyczącej winy oskarżonego B. U..

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść polegający na bezpodstawnym przyjęciu, iż oskarżony B. U. nie popełnił zarzucanego mu czynu;

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego poprzez niewłaściwą - pobieżną i dowolną - w świetle art. 7 k.p.k., ocenę i interpretację zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku we wskazanym zakresie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora była zasadna i skutkowała koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji w sposób zbyt powierzchowny, lakoniczny i mało wnikliwy ocenił dowody zgromadzone w sprawie – w szczególności wyjaśnienia złożone przez oskarżonego B. U., współoskarżonego O. Z. oraz zeznania złożone przez świadka K. C., dopuszczając się tym samym przekroczenia określonej w art. 7 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów.

Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, iż Sąd I instancji dokonując ustaleń faktycznych w sprawie, oparł się na wyjaśnieniach złożonych przez oskarżonych B. U. i O. Z. lekceważąc zeznania K. C..

Sąd Rejonowy nie odniósł się do zeznań świadka K. C. złożonych w toku postępowania przygotowawczego i na rozprawie, z których wynika, że ,,…drugi mężczyzna stał pod blokiem… kiedy mijałem tego drugiego mężczyznę on gwizdnął 2 razy, stąd wywnioskowałem, że oni byli razem” (k. 409 verte), ,,dziwne mogło się wydawać, że zaraz po gwizdnięciu pojawiła się druga osoba. Po chwili pojawiła się druga osoba zza drzewa, tam nie było regularnej ścieżki do chodzenia. Mężczyzna, który gwizdnął stanął, zaczął się kręcić, ewidentnie nie szedł w jakimś konkretnym celu… Mężczyzna ten przechadzał się jakby na kogoś czekał” (k. 410).

Przy dokonywaniu ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy pominął dowód z protokołu oględzin rzeczy wskazujący na kilkakrotne, krótkie połączenia telefoniczne pomiędzy współoskarżonymi (k. 52).

Sąd I instancji nie odniósł się do wyjaśnień oskarżonego, z których wynika, że ,,widziałem, że ktoś idzie w stronę O. Z., więc zagwizdałem, żeby sobie odpuścił. Zapaliłem papierosa i poszedłem w stronę przystanku na ul. (...)”. Z zacytowanych wyjaśnień wynika, że oskarżony był w pobliżu miejsca zdarzenia, być może obserwował okolicę, uprzedził współoskarżonego O. Z. o zbliżających się przechodniach i następnie udał się w stronę przystanku.

Sądowi Rejonowemu umknęły rozbieżności w wyjaśnieniach złożonych przez oskarżonego na różnych etapach postępowania. W toku postępowania przygotowawczego oskarżony wskazuje, że ,,widziałem, że ktoś idzie w stronę O. Z., więc zagwizdałem, żeby sobie odpuścił… ja wpadłem na pomysł, że jak ktoś idzie w stronę O. Z., to ja zagwiżdżę”, zaś na rozprawie w dniu 10 października 2012r. wskazuje, że ,,zagwizdał, żeby O. Z. poszedł z nim na przystanek, a dopiero później ktoś się pojawił” (k. 382 verte). Przedstawione rozbieżności zaprzeczają tezie jakoby oskarżony ,,złożył konsekwentne wyjaśnienia, niewykazujące rozbieżności” (str. 2 uzasadnienia - k. 428 akt sprawy).

Należy w tym miejscu przypomnieć, że w ramach swobodnej oceny dowodów mieści się możliwość przyznania wiarygodności nawet jedynie pewnym fragmentom zeznań, a zdyskwalifikowanie danego dowodu w pozostałej części. Niewątpliwie jednak ocena taka musi być należycie i wszechstronne uzasadniona oraz opierać się na całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego, uwzględniając zasady wiedzy, logicznego rozumowania oraz wskazania doświadczenia życiowego.

Sąd Rejonowy powinien odnieść się w swoich rozważaniach również do reakcji wszystkich uczestników zdarzenia na dwukrotne gwizdnięcie oskarżonego, zważywszy dalszy przebieg zdarzeń – pojawienie się po chwili współoskarżonego O. Z., jego napaść na pokrzywdzonego K. C. i zadawanie pytań, czy coś widział albo słyszał (k. 21 verte).

Powyższe uchybienia skutkowały uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Nie przesądzając w tym miejscu kwestii winy oskarżonego stwierdzić należy, iż Sąd I instancji błędnie przyjął, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w żadnej mierze nie wskazuje na sprawstwo oskarżonego, natomiast przedstawiona przez Sąd Rejonowy argumentacja w tym zakresie w ocenie Sądu Okręgowego jest nieprzekonująca.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że tylko ponowne rozpoznanie sprawy i ocena materiału dowodowego, pozwoli na rzetelne wyjaśnienie, czy oskarżony dopuścił się zarzuconego mu czynu.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy podda zgromadzony materiał dowodowy wnikliwej i wszechstronnej ocenie przy zachowaniu dyrektyw określonych w art. 7 k.p.k. i art. 4 k.p.k. Sąd Rejonowy wyda stosowne do wyników postępowania rozstrzygnięcie, a w razie potrzeby sporządzi uzasadnienie w sposób zgodny z treścią art. 424 k.p.k. umożliwiający stronom i sądowi wyższej instancji kontrolę orzeczenia i zaprezentowanego przez Sąd I instancji rozumowania.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Krasuska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Zakrzewska,  Przemysław Hałasa
Data wytworzenia informacji: