X Ka 351/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2019-09-13

Sygn. akt X Ka 351/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 września 2019 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie w X Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący sędzia Wanda Jankowska – Bebeszko

Protokolant: st. sekretarz sądowy Agnieszka Ryba

przy udziale Prokuratora Bogumiły Fudalewicz - Fusiek

po rozpoznaniu w dniu 6 września 2019 r. sprawy

1.G. K. (1) oskarżonego o czyn z art. 292 § 1 k.k. i in.

2. K. J. (1) oskarżonej o czyn z art. 239 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Żoliborza z dnia 1 lutego 2019 r. sygn. akt III K 92/18

orzeka:

I.  wyrok, w zaskarżonej części, zmienia w ten sposób, że w pkt II dotyczącym czynu z art. 292 § 1 k.k. zarzucanego G. K. (1), ustala, iż został on popełniony pomiędzy 15 stycznia 2010 r. a 15 września 2010 r. i polegał na przyjęciu telefonu od nieustalonej osoby

II.  w pozostałej części wyrok utrzymuje w mocy

III.  kosztami za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt X Ka 351/19

UZASADNIENIE

G. K. (1) został oskarżony o to, że:

1.  w dniu 14 grudnia 2017 roku w W. przy ul. (...) wspólnie i w porozumieniu z B. G. oraz K. J. (2), po uprzednim pokonaniu zabezpieczeń fabrycznych, dokonał kradzieży samochodu marki T. (...) nr rej. (...), nr VIN (...) o wartości 40 tys. zł na szkodę P. N.

tj. o czyn z art. 279 § 1 k.k.,

2.  w nieustalonym bliżej okresie, jednak nie wcześniej niż 15 stycznia 2010 roku i nie później jak 15 grudnia 2017 roku, przyjął do ukrycia telefon nomadyczny (...) o numerze (...) ujawniony w mieszkaniu nr (...) przy ul. (...) w J. w dniu 15 grudnia 2017 r., pochodzący z przestępstwa oszustwa na szkodę (...) S.A. w W., co do którego na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i mógł przypuszczać, że został uzyskany za pomocą czynu zabronionego,

tj. o czyn z art. 292 § 1 k.k.

K. J. (3) została oskarżona o to, że w nieustalonym bliżej okresie, w dniach od 14 grudnia 2017 r. do dnia 9 stycznia 2018 roku, w J. na ul. (...), utrudniała postępowanie karne przeciwko G. K. (1), B. B. i K. J. (2), podejrzanym o kradzież z włamaniem samochodu m-ki T. (...) nr rej. (...), nr VIN (...) o wartości 40 tys. zł na szkodę P. N., pomagając sprawcy przestępstwa K. J. (2) uniknąć odpowiedzialności karnej poprzez ukrywanie podejrzanego w miejscu swojego zamieszkania,

tj. o czyn z art. 239 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy dla Warszawy – Żoliborza w Warszawie wyrokiem z dnia 1 lutego 2019 roku (sygn. akt III K 92/18) orzekł:

I.  oskarżonego G. K. (1) uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w pkt 1 a/o, stanowiącego występek z art. 279 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 37b k.k. wymierzył mu karę 5 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę 1 roku ograniczenia wolności polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym;

II.  ustalając, że oskarżony G. K. (1) zarzucanego mu w pkt 2 a/o czynu dopuścił się nie wcześniej w dniu 15 stycznia 2010 roku – na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. postępowanie karne co do czynu z art. 292 § 1 k.k. umorzył wobec przedawnienia karalności;

III.  oskarżoną K. J. (1) uniewinnił od popełnienia zarzucanego jej czynu,

IV.  na podstawie art. 63 § 1 i 5 k.k. zaliczył oskarżonemu G. K. (1) na poczet kary 5 miesięcy pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania od dnia 15 grudnia 2017 roku od godziny 02:00 do dnia 7 marca 2018 roku do godziny 16:25, zaokrąglając w górę do pełnego dnia, przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

V.  na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. ustalił, iż koszty procesu w zakresie uniewinnienia oskarżonej K. J. (1) oraz umorzenia postępowania wobec oskarżonego G. K. (1) ponosi Skarb Państwa;

VI.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego G. K. (1) od ponoszenia kosztów sądowych przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł prokurator, zaskarżając go w części - w zakresie rozstrzygnięcia z pkt 2 – na niekorzyść oskarżonego G. K. (1) oraz w zakresie rozstrzygnięcia z pkt 3 – na niekorzyść oskarżonej K. J. (1). Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

- w zakresie rozstrzygnięcia z pkt 1 obrazę przepisów prawa materialnego, to jest art. 101 § 1 k.k. polegającą na błędnym opisaniu czasu popełnienia przestępstwa i uznaniu, że od czasu popełnienia przestępstwa upłynął okres wystarczający do ustania karalności czynu, a w konsekwencji umorzeniu postępowania karnego wobec przedawnienia karalności czynu, podczas gdy ustanie karalności jeszcze nie nastąpiło,

- w zakresie rozstrzygnięcia z pkt 3 błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a polegający na niesłusznym uznaniu, że oskarżona K. J. (1) nie dopuściła się zarzucanego jej czynu i w konsekwencji uniewinnieniu oskarżonej, podczas gdy prawidłowa ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku przeciwnego.

Podnosząc te zarzuty, prokurator wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora jest bezzasadna, zaskarżenie wyroku spowodowało jednak dokonanie przez sąd odwoławczy, z urzędu, zmiany w opisie czynu z art. 292 § 1 k.k. zarzucanego G. K. (1).

Odnośnie zarzutu obrazy prawa materialnego w zakresie czynu z art. 292 § 1 k.k.

Zarzut naruszenia prawa materialnego, to jest art. 101 § 1 k.k., jest niezasadny w stopniu oczywistym, w całej rozciągłości – tak co do jego treści, jak i uzasadnienia.

Przede wszystkim, zauważyć należy, iż art. 101 § 1 k.k. ma cztery punkty a każdy z tych punktów odnosi się do innej sytuacji faktycznej, związanej z ustawowym zagrożeniem karą za konkretny typ przestępstwa. Nie można zatem skutecznie zarzucić obrazy art. ,,101 § 1 k.k.” bez wskazania jednego z czterech punktów, czego apelujący nie uczynił.

Następnie, stwierdzić trzeba, iż obraza art. 101 § 1 k.k. ( nawet ze wskazaniem odpowiedniego punktu ) nie może polegać na ,,błędnym opisaniu czasu popełnienia przestępstwa”, jak sformułowano w zarzucie, gdyż kwestia prawidłowości określenia czasu popełnienia przestępstwa należy do sfery ustaleń faktycznych. Dopiero ocena konkretnych ustaleń w tym zakresie pozwala ustalić czy doszło do przedawnienia karalności czynu. Obraza prawa materialnego ma natomiast miejsce tylko wówczas, gdy ustalenia faktyczne nie są kwestionowane.

Wskazanie w pkt II apelacji ( str. 1 ), iż zarzut obrazy prawa materialnego dotyczy rozstrzygnięcia w pkt I wyroku, jest niechybnie omyłką pisarską. W pkt I apelacji, dotyczącym określenia jej zakresu, wskazano bowiem prawidłowo na ,,rozstrzygnięcie z pkt 2 wyroku na niekorzyść G. K. (1)”, ponadto, nie budzi wątpliwości fakt, iż to pkt II wyroku dotyczy czynu z art. 292 § 1 k.k. zarzucanego G. K..

Z kolei wywody apelującego zawarte na str. 4 – 8 uzasadnienia apelacji są wyrazem niezrozumienia istoty przestępstwa paserstwa, jak też istoty czynów trwałych bądź wieloczynowych.

Nie ulega wątpliwości, że sam fakt ujawnienia telefonu w mieszkaniu zajmowanym przez G. K. (1), w dniu 15 grudnia 2017 roku, nie uprawnia do przyjęcia, by zarzucany czyn z art. 292 § 1 k.k. oskarżony popełnił w tym właśnie dniu lub w tak szerokim przedziale czasowym, jak wskazano w akcie oskarżenia – nie wcześniej niż 15 stycznia 2010 r. i nie później niż 15 grudnia 2017 r. ( abstrahując od kwestii formalnej poprawności takiego opisania czasu popełnienia czynu ). Można byłoby rozważać zasadność przyjęcia powyższego przedziału czasowego tylko w sytuacji, gdyby nie istniała jakakolwiek możliwość jego weryfikacji ( uściślenia ), ale tego rodzaju sytuacja w tej sprawie nie zachodzi wobec złożenia przez G. K. (1) określonych wyjaśnień w przedmiocie zarzutu z art. 292 § 1 k.k. Natomiast całość rozważań prokuratora dotycząca przestępstw ,,rozciągniętych w czasie” jest chybiona, bowiem przestępstwo paserstwa ( zarówno umyślnego jak i nieumyślnego ) dokonuje się w momencie ziszczenia się którejś z czterech, alternatywnie ujętych w przepisie, czynności sprawczych: nabycia, pomocy do zbycia, przyjęcia, pomocy do ukrycia rzeczy uzyskanej za pomocą czynu zabronionego. Prokurator zaś usiłuje przekonywać co do istnienia kolejnej, pozaustawowej czynności sprawczej, w postaci następczego ,,posiadania” tego rodzaju rzeczy, co wiązałoby się z ,,rozciągnięciem czynu w czasie”. Wobec oczywistej nietrafności powyższego poglądu, nie wymaga on szczegółowego komentarza.

W tym miejscu należy jednak zwrócić uwagę również na błąd w opisie zarzutu aktu oskarżenia, gdzie wskazano jako czynność sprawczą ,,przyjęcie do ukrycia”, nie mającą oparcia w przepisie art. 292 § 1 k.k., nie jest to bowiem jedna z enumeratywnie wyliczonych czterech czynności wykonawczych.

Z powyższych względów zarzut obrazy prawa materialnego, jaki sformułowano w apelacji, aprobaty Sądu Okręgowego zyskać nie mógł.

Niezależnie jednak od kwestii zasadności omawianego zarzutu, przedawnienie karalności czynu stanowi okoliczność, którą sąd odwoławczy obowiązany jest badać z urzędu, zatem samo stwierdzenie nietrafności zarzutu obrazy ,,art. 101 § 1 k.k.” nie wyczerpuje zakresu kontroli instancyjnej.

Odnosząc się więc do problemu dokonanej przez sąd I instancji zmiany w opisie czynu, uznać trzeba, że modyfikacja ta prawidłowa nie jest. Określenie czasu popełnienia czynu przez wskazanie ,,nie wcześniej niż w dniu 15 stycznia 2010 roku” nie odpowiada ani formie, w jakiej ustalenie to powinno nastąpić, ani realiom dowodowym sprawy. Sąd Rejonowy nie uwzględnił bowiem wyjaśnień G. K. (1) dotyczących tego zarzutu, choć dał im wiarę ( str. 6 uzasadnienia ), nie zweryfikował także jego twierdzeń co do podawanego okresu pozbawienia wolności.

Określenie ,,nie wcześniej niż w dniu 15 stycznia 2010 roku” jest nieprawidłowe. Z oczywistych względów, do paserstwa telefonu pochodzącego z oszustwa, nie mogło dojść wcześniej niż w dniu 15 stycznia 2010 r., skoro oszustwa dokonano 15 stycznia 2010 r. ( zawiadomienie o przestępstwie w sprawie 5 Ds. (...), dochodzenie prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej W. P. ). Z kolei zwrot ,,nie wcześniej niż” określa wyłącznie najwcześniejszą potencjalnie możliwą datę popełnienia czynu, nie wskazuje natomiast potencjalnego okresu, w którym oskarżony mógł przyjąć telefon. Materiał dowodowy nie pozwala na kategoryczne ustalenie, że właśnie w tym dniu G. K. (1) przyjął przedmiotowy telefon. Nie wynika to z żadnego dowodu, zaś 15 stycznia 2010 r. jako dzień dokonania oszustwa przez nieznanych sprawców ( umorzenie dochodzenia w sprawie 5 Ds. (...) ) trudno łączyć z czynem zarzucanym oskarżonemu.

Punktem wyjścia do określenia czasu popełnienia czynu z art. 292 §1 k.k. są, zdaniem Sądu Okręgowego, wyjaśnienia G. K. (1). Oskarżony nie wskazał czasu ani okoliczności wejścia w posiadanie telefonu, aczkolwiek nie negował samego faktu objęcia go posiadaniem, jak i możliwości jego pochodzenia z przestępstwa. Podawał przy tym, że na numer tego telefonu dzwonił z zakładu karnego ,,do żony” ( czyli konkubiny K. J. (1) ) w roku 2009 lub 2010, ostatni raz w 2011 roku ( k-252, 419 ). Z tych wyjaśnień generalnie wynika więc, iż oskarżony telefon mógł uzyskać w okresie od 15 stycznia 2010 roku ( wcześniej nie mógł ) do bliżej nieokreślonego dnia w 2011 roku. Jeśli bowiem telefonował na numer przedmiotowego telefonu, który znajdował się wówczas w jego mieszkaniu, w dyspozycji konkubiny, to musiał go uprzednio w jakiś sposób objąć w posiadanie. Oznacza to ( wstępnie ), że paserstwa nie mógł dopuścić się później niż w 2011 roku.

Wyjaśnienia G. K. (1) weryfikują takie dowody, jak wyjaśnienia K. J. (1), informacja S. ( k-759 ) oraz uzyskane przez Sąd Okręgowy dane o okresach pozbawienia wolności oskarżonego.

K. J. (1) potwierdziła jedynie fakt ,,nabycia” przez G. K. (1) telefonu, jednak nie wskazała żadnych szczegółów odnośnie czasu i okoliczności pojawienia się telefonu w ich mieszkaniu ( k-538v ).

Z informacji z systemu NOE SAD wynika, że G. K. (1) był pozbawiony wolności w okresie od 31 lipca 2009 r. do 14 grudnia 2011 roku ( k-909, 917, 918 ).

Według informacji S., karta SIM przedmiotowego telefonu nomadycznego jest nieaktywna od 15 września 2010 roku ( k-759 ), przy czym numer karty SIM telefonu H. ujawnionego w mieszkaniu oskarżonego jest zgodny z numerem karty SIM telefonu H. utraconego wskutek oszustwa ( k- 528-528v ).

Jeśli karta SIM pozostaje nieaktywna od dawna, pozostaje to w zgodzie z wyjaśnieniami oskarżonego, który twierdził, że od 2011 roku telefon nie był użytkowany. Wskazana data – 15 września 2010 roku jest natomiast, wbrew twierdzeniu G. K., datą końcową możliwości korzystania z telefonu, nie mógł on więc dzwonić na ten telefon w 2011 roku. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że oskarżony był na tę okoliczność pierwszy raz przesłuchiwany dopiero w 2018 roku, to oczywistym wydaje się możliwość pomyłki co do okresu użytkowania telefonu.

Ponieważ brak jest dowodów przeciwnych odnośnie zasadniczej wersji G. K. (1), iż telefon uzyskał w deklarowanym okresie 2009 – 2011 roku, przy uwzględnieniu dowodów precyzujących zakres tego okresu, Sąd Okręgowy uznał, że uzasadnione jest ustalenie, iż oskarżony uzyskał telefon w okresie pomiędzy datami 15 stycznia 2010 r. i 15 września 2015 r. Nie jest możliwe bardziej precyzyjne ustalenie czasu jego działania. Jednocześnie, uściślić należało, iż formą sprawczą było ,,przyjęcie” rzeczy pochodzącej z czynu zabronionego, a nie - jak błędnie wskazano w akcie oskarżenia - ,,przyjęcie do ukrycia”.

Sprecyzowanie czasu popełnienia przestępstwa nie wpłynęło na ocenę zasadności rozstrzygnięcia co do istoty w pkt II wyroku, to jest umorzenia postępowania z uwagi na przedawnienie karalności czynu z art. 292 § 1 k.k.

Zgodnie z treścią art. 101 § 1 pkt 4 k.k. przedawnienie karalności tego czynu wynosi 5 lat, okres ten upłynął z dniem 15 września 2015 roku i nie przedłużył go okres z art. 102 k.k. w brzmieniu wówczas obowiązującym, gdyż w okresie pięcioletnim nie wszczęto postępowania przeciwko osobie G. K. (1) ( wszczęcie nastąpiło dopiero 3 stycznia 2018 roku, k-252 ).

Odnośnie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych w zakresie czynu z art. 239 § 1 k.k. zarzucanego K. J. (1)

Zgodnie z treścią tego zarzutu, błąd w ustaleniach faktycznych polegający na niesłusznym uznaniu, że K. J. (1) nie popełniła zarzucanego jej czynu, wynikać ma z nieprawidłowej oceny materiału dowodowego, przy czym nie sprecyzowano jakich błędów w ocenie jakich dowodów miałby dopuścić się sąd orzekający, poprzestając na konstatacji, iż ,,prawidłowa ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku przeciwnego”. Należytego rozwinięcia tak ogólnikowo sformułowanego zarzutu nie można odnaleźć również w uzasadnieniu apelacji.

Kwestionując prawidłowość stanowiska sądu I instancji co do ustaleń strony podmiotowej czynu, prokurator zarzuca jedynie bezkrytyczne oparcie się na wyjaśnieniach oskarżonej, w których utrzymywała, iż nie miała świadomości popełnienia przez K. J. (2) przestępstwa i poszukiwania go przez Policję.

Jakkolwiek rację ma apelujący wskazując, że dla ustalenia działania poplecznika w zamiarze ewentualnym wystarczające jest wykazanie przewidywania przez niego, że osoba, której pomaga, dopuściła się przestępstwa oraz godzenia się na taki stan, to jednak argumentacja mająca potwierdzić, iż taka właśnie sytuacja występuje w odniesieniu do K. J. (1), nie jest przekonywająca.

Określony powyżej ,,stan świadomości” oskarżonej ( uprawniający, zdaniem skarżącego, do przypisania jej działania w zamiarze ewentualnym ) miałby wynikać z faktu tymczasowego aresztowania G. K. (1) i B. G., wniosku oskarżonej z dnia 27 grudnia 2017 r. o widzenie z G. K. oraz bezspornego faktu przebywania K. J. (2) w mieszkaniu oskarżonej nieprzerwanie przez kilka dni przed zatrzymaniem ( t.j. przed 9 stycznia 2018 r. ). Wskazane okoliczności miałyby świadczyć o tym, iż K. J. (1), prawdopodobnie, wiedziała o prawdziwej przyczynie pobytu K. J. (2) u niej, a – co najmniej – domyślała się, że ukrywa się on w celu uniknięcia odpowiedzialności i utrudnienia postępowania.

Wbrew stanowisku prokuratora, okoliczności te nie są wystarczające do ustalenia umyślności oskarżonej, choćby w postaci zamiaru ewentualnego.

K. J. (1) konsekwentnie nie przyznawała się do popełnienia zarzucanego jej czynu, zaprzeczając, by przebywanie w jej mieszkaniu K. J. (2) wiązało się z ukrywaniem go jako sprawcy przestępstwa poszukiwanego przez policję. Jednocześnie konsekwentnie twierdziła, że pobyty te były związane z jej prośbami o pomoc w opiece nad dzieckiem ( dziecko K. J. (1) i G. K. (1) ), w związku z zatrzymaniem i tymczasowym aresztowaniem G. K. (1).

Zważywszy na okoliczność, iż K. J. (1) i K. J. (2) się znali ( nie są spokrewnieni, zbieżność nazwisk ), gdyż K. J. (2) był kolegą G. K. (1) a z kolei konkubina K. J. (2) ( M. Ż. ) była przyrodnią siostrą G. K. (1), nadto, K. J. (2) był chrzestnym dziecka K. J. (1) i G. K. (1), ich częste kontakty, wraz z przebywaniem u siebie w mieszkaniach, nie miały charakteru nadzwyczajnego, jak zdaje się sugerować apelujący. Nie może też dziwić, iż K. J. (1), po aresztowaniu konkubenta, zwróciła się o pomoc w opiece nad dzieckiem właśnie do K. J. (2) i M. Ż., jako osób, które taką pomoc mogły jej wówczas zaoferować. Był to poza tym okres przedświąteczny i świąteczny. K. J. (1) twierdziła, że pracowała i nie mogła osobiście opiekować się synem. Brak jest dowodów przeczących tej wersji. Przeciwnie, przesłuchani świadkowie – poza K. J. (1)M. Ż., A. G., M. G. oraz D. P. powyższą wersję w pełni potwierdzili. K. J. (2) zeznał, że wcześniej także nocował z konkubiną u nich i obecnie też bywa, że nocują tam przez kilka dni ( k-834v ).

Także prokurator w apelacji nie kwestionuje tego rodzaju okoliczności wynikających z wyjaśnień oskarżonej.

Z żadnego z przeprowadzonych dowodów nie wynika, by K. J. (1) uzyskała wiedzę o tym, że K. J. (2) jest podejrzewany o współudział w przestępstwie razem z G. K. (1) i B. G., zatrzymanymi w dniu 14 grudnia i tymczasowo aresztowanymi. K. J. (2) zaprzeczył, by informował o tym oskarżoną. Co więcej, oświadczył on, że nie czuł się wtedy osobą poszukiwaną przez policję ( k-834 ). Sąd Rejonowy uznał zeznania świadków za wiarygodne, zaś w apelacji nie podniesiono zarzutów dotyczących ewentualnych nieprawidłowości w ocenie tych dowodów.

W związku z powyższym, sam fakt wiedzy K. J. (1) o tymczasowym aresztowaniu jej konkubenta oraz B. G., wobec podejrzenia popełnienia przez nich przestępstwa, jak też obecność w jej mieszkaniu K. J. (2), nie stanowi wystarczającej podstawy do przyjęcia, iż oskarżona brała pod uwagę, że również K. J. (2) może być podejrzewany o współudział, że poszukuje go policja a godzenie się w tej sytuacji na jego pobyt u niej utrudnia postępowanie karne.

Chybionym całkowicie argumentem jest powoływanie się na fakt widzenia się K. J. (1) z G. K. (1), w nieokreślonym dniu, na mocy zgody prokuratora z dnia 28 grudnia 2017 roku.

Po pierwsze, w aktach sprawy nie ma dokumentu potwierdzającego udzielenie zgody na takie widzenie. Na karcie 288 znajduje się jedynie wniosek G. K. (1) o zgodę na stały kontakt z K. J. (1). Zgoda prokuratora dotyczyła jednak tylko kontaktu z obrońcą ( k- 292 ), natomiast zarządzeniem z 19 stycznia 2018 r. prokurator nie wyraził zgody na jednorazowe widzenie G. K. (1) z K. J. (1) oraz na ich kontakt telefoniczny ( k-367 ).

Po drugie, gdyby nawet do udzielenia zgody na widzenie doszło, nie przesądza to wcale o konieczności ustalenia, że K. J. (1) na skutek rozmowy z konkubentem uzyskała wiedzę o sytuacji K. J. (2) albo też na podstawie tej rozmowy powinna podejrzewać, że jest on współpodejrzany i poszukiwany.

Dokonywanie takich ustaleń byłoby całkowicie dowolne, jako czynionych na podstawie domniemań a nie okoliczności wynikających z przeprowadzanych dowodów.

W efekcie, uznać należy, iż twierdzenia apelującego o ,,prawdopodobnej wiedzy” oskarżonej oraz ,,domyślaniu się” przez nią, że K. J. (2) ukrywa się, są jedynie wynikiem pewnego domniemania, iż taka sytuacja jest prawdopodobna. Nie są natomiast efektem błędnej oceny materiału dowodowego ( zresztą poza wyjaśnieniami oskarżonej nieskonkretyzowanego ) przez sąd orzekający w sprawie.

Z powyższych względów zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie zasługiwał na uwzględnienie.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 636 § 1 k.p.k.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Wanda Jankowska – Bebeszko
Data wytworzenia informacji: