XVII AmC 1053/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2013-06-04
Sygn. akt XVII AmC 1053/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 czerwca 2013 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w składzie:
Przewodniczący: SSR del. Adam Malinowski
Protokolant: Andrzej Tracz
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 maja 2013 r. w Warszawie sprawy
z powództwa Stowarzyszenie (...) w P.
przeciwko (...) sp. z o.o. we W.
o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone
1. uznaje za niedozwolone i zakazuje pozwanemu wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia wzorca umowy o treści:
"Dokładny termin odbioru samochodu zostanie uzgodniony z Kupującym telefonicznie. O ile niemożliwym będzie skontaktowanie się z Kupujacym telefonicznie lub Kupujący nie odbierze samochodu w ustalonym telefonicznie terminie, Sprzedawca wyśle na jego adres list polecony, wyznaczając termin odbioru samochodu. W przypadku nieodebrania samochodu w termine podanym w liście poleconym, Sprzedawca wyznaczy Kupującemu drugi, ostateczny termin odbioru samocodu, o czym Kupującący zostanie poinformowany kolejnym listem poleconym";
2. nie obciąża pozwanego obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz powoda;
3. nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Kasa Sądu Okręgowego w Warszawie), tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu, od której powód był zwolniony, kwotę 600 (sześćset) złotych;
4. zarządza publikację prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt strony pozwanej.
SSR del. Adam Malinowski
sygn. akt XVII AmC 1053 / 13
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 2013-01-30 powód – Stowarzyszenie (...) w P. – domagał się uznania za niedozwolone i zakazania wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia o treści:
"Dokładny termin odbioru samochodu zostanie uzgodniony z kupującym telefonicznie. O ile niemożliwym będzie skontaktowanie się z kupującym telefonicznie lub kupujący nie odbierze samochodu w ustalonym telefonicznie terminie, sprzedawca wyśle na jego adres list polecony, wyznaczając termin odbioru samochodu. W przypadku nieodebrania samochodu w terminie podanym w liście poleconym, sprzedawca wyznaczy kupującemu drugi, ostateczny termin odbioru samochodu, o czym kupujący zostanie poinformowany kolejnym listem poleconym."
zawartego w pkt. C 2 wzorca umowy zatytułowanego "Umowa sprzedaży (...)", którym posługuje się pozwany – (...) Sp. z o.o. we W.. Nadto wniósł o zasądzenie kosztów procesu.
W ocenie powoda wskazane postanowienie wzorca umowy stanowi niedozwoloną klauzulę, gdyż jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumentów. Wypełniałoby tym hipotezę art. 385[1] § 1 kc, zgodnie z którym niedozwolonymi są postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, nieuzgodnione z nim indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy – z wyłączeniem postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Powód argumentował, że oceniane postanowienie uzależnia spełnienie świadczenia pozwanego z tytułu zawartych umów wyłącznie od okoliczności zależnych od niego.
Pozwany domagał się oddalenia powództwa i wniósł o zasądzenie kosztów procesu, a w razie uwzględnienia powództwa o nieobciążanie go kosztami postępowania.
Pozwany przyznał, że stosował w obrocie z konsumentami wzorzec umowy zawierający postanowienie o brzmieniu podanym przez powoda. Wyjaśnił, że wzorzec ten został ułożony i przekazany mu do stosowania przez innego przedsiębiorcę, tj. (...) sp. z o.o.
Zaprzeczył, jakoby postanowienie to miało niedozwolony charakter w myśl art. 385[1] § 1 zd. 1 kc, w szczególności naruszało w sposób rażący interesy konsumentów. Wskazał, że powód wyrwał postanowienie z kontekstu.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Pozwany prowadzi działalność gospodarczą polegającą m.in. na sprzedaży samochodów. W ramach tej działalności w dacie wniesienia pozwu posługiwał się w obrocie wzorcem umowy pt. „Umowa sprzedaży (...)”, zawierającym zapis, do którego nawiązuje żądanie pozwu, tj.
"Dokładny termin odbioru samochodu zostanie uzgodniony z kupującym telefonicznie. O ile niemożliwym będzie skontaktowanie się z kupującym telefonicznie lub kupujący nie odbierze samochodu w ustalonym telefonicznie terminie, sprzedawca wyśle na jego adres list polecony, wyznaczając termin odbioru samochodu. W przypadku nieodebrania samochodu w terminie podanym w liście poleconym, sprzedawca wyznaczy kupującemu drugi, ostateczny termin odbioru samochodu, o czym kupujący zostanie poinformowany kolejnym listem poleconym. W ciągu siedmiu dni od bezskutecznego upływu takiego ostatecznego terminu sprzedawca będzie mógł odstąpić od umowy, zatrzymując zaliczkę uiszczoną przez kupującego tytułem kary umownej za niewykonanie umowy."
Zgodnie z art. 227 kpc przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie.
Art. 230 kpc stanowi, że gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Za podstawę ustalenia stanu faktycznego Sąd przyjął zatem wzajemnie niekwestionowane twierdzenia stron.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Z punktu widzenia niniejszego postępowania bez znaczenia jest to, czy pozwany sam ułożył wzorzec umowy, którym się posługiwał. Jako przedsiębiorca ponosi on bezpośrednią odpowiedzialność za podejmowane czynności, w tym wzorce umów, którymi się posługuje. Okoliczność podnoszona przez pozwanego mogłaby natomiast w odrębnym postępowaniu być podstawą dochodzenia roszczeń od przedsiębiorcy dostarczającego regulamin.
Okolicznością sporną między stronami było, czy przedmiotowe postanowienie miało charakter niedozwolony w myśl art. 385[1] § 1 kc. Stosownie do treści tego przepisu, aby dane postanowienie umowne mogło być uznane za niedozwolone, musi ono spełniać cztery przesłanki tj.: (I) postanowienie nie zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem, (II) ukształtowane przez postanowienie prawa i obowiązki konsumenta pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami, (III) powyższe prawa i obowiązki rażąco naruszają interesy konsumenta oraz (IV) postanowienie umowy nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron.
Omawiane postanowienie nie reguluje głównych świadczeń stron. Główne świadczenia pozwanego z tytułu zawartych umów polegają bowiem na przeniesieniu własności i wydaniu zakupionego pojazdu, zaś konsumenta na odebraniu pojazdu i zapłacie umówionej ceny.
Przesłanka braku indywidualnego uzgodnienia nie może w tej sprawie mieć znaczenia wobec abstrakcyjnego charakteru kontroli postanowienia wzorca umownego. Sąd nie bada w niniejszym postępowaniu konkretnych stosunków istniejących pomiędzy kontrahentami, ale wzorzec i treść hipotetycznych stosunków, jakie powstałyby pomiędzy pozwanym a potencjalnym konsumentem. Nie ma zatem znaczenia, czy jakaś konkretna umowa była między stronami negocjowana ani nawet czy wzorzec był, czy też nie był zastosowany przy zawieraniu jakiejkolwiek konkretnej umowy. Kontrola ta ma bowiem charakter oceny ex ante i obejmuje wzorzec, nie zaś konkretną umowę. Istotny jest zatem fakt, że pozwany wprowadził oceniany wzorzec do obrotu poprzez wystąpienie z ofertą zawarcia umowy z wykorzystaniem go.
Dla zastosowania omawianego przepisu przesłanki II (sprzeczność z dobrymi obyczajami) i III (rażące naruszenie interesów konsumenta) muszą zachodzić równocześnie. Z reguły rażące naruszenie interesu konsumenta jest naruszeniem dobrych obyczajów, ale nie zawsze zachowanie sprzeczne z dobrymi obyczajami rażąco narusza ten interes.
Poprzez dobre obyczaje rozumiemy pewien powtarzalny wzorzec zachowań, który jest aprobowany przez daną społeczność lub grupę. Są to pozaprawne normy postępowania, którymi przedsiębiorcy winni się kierować. Ich treści nie da się określić w sposób wyczerpujący, ponieważ kształtowane są przez ludzkie postawy uwarunkowane zarówno przyjmowanymi wartościami moralnymi, jak i celami ekonomicznymi i związanymi z tym praktykami życia gospodarczego. Wszystkie one podlegają zmianom w ślad za zmieniającymi się ideologiami politycznymi i społeczno – gospodarczymi oraz przewartościowaniami moralnymi. W szczególności zaś, dobre obyczaje to normy postępowania polecające nienadużywanie w stosunku do słabszego uczestnika obrotu posiadanej przewagi ekonomicznej.
W zakresie oceny stopnia naruszenia interesów konsumentów Sąd tutejszy podziela opinię Sądu Apelacyjnego w Warszawie (wyrok z dnia 2006-06-27, sygn. akt VI ACa 1505/05), że naruszenie interesów konsumenta, aby było rażące, musi być doniosłe czy też znaczące. Natomiast interesy konsumenta należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, ale też każdy inny, chociażby niewymierny. Zaliczyć tu można również dyskomfort konsumenta, spowodowany takimi okolicznościami jak strata czasu, naruszenie prywatności, niedogodności organizacyjne, wprowadzenie w błąd oraz inne uciążliwości, jakie mogłyby powstać na skutek wprowadzenia do zawartej umowy ocenianego postanowienia. Przy określaniu stopnia naruszenia interesów konsumenta należy stosować nie tylko kryteria obiektywne (np. wielkość poniesionych czy grożących strat), lecz również względy subiektywne związane bądź to z przedsiębiorcą (np. renomowana firma), bądź to z konsumentem (np. seniorzy, dzieci). Konieczne jest zbadanie, jaki jest zakres grożących potencjalnemu konsumentowi strat lub niedogodności.
Konieczne jest również ustalenie, jak wyglądałyby prawa i obowiązki konsumenta w sytuacji braku analizowanej klauzuli (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2007-03-19, sygn. akt III SK 21/06 oraz z dnia 2007-10-11, sygn. akt III SK 9/07). Jeżeli przepisy ogólne stawiają konsumenta w lepszej sytuacji niż postanowienia proponowanej umowy, to w zasadzie postanowienia te należy uznać za niedozwolone. Odstępstwo od tej zasady możliwe jest tylko, o ile zmiana jest uzasadniona specyfiką wzajemnych świadczeń lub jest kompensowana innymi postanowieniami wzorca.
W niniejszej sprawie mamy do czynienia z naruszeniem dobrego obyczaju poprzez wprowadzenie do umowy postanowienia, na skutek którego termin spełnienia jednego z głównych świadczeń konsumenta staje się niepewny i zależny w dużym stopniu od woli pozwanego. Świadczeniem tym jest odbiór zakupionego pojazdu. Zgodnie z pkt. I C wzorca, termin w którym samochód będzie gotowy do odbioru jest z góry ustalony. Konsument może się zatem spodziewać, że będzie miał obowiązek odebrać go po wskazanej tam dacie. Tymczasem omawiane postanowienie daje pozwanemu możliwość przymuszenia konsumenta do wcześniejszego spełnienia tego świadczenia pod groźbą odstąpienia od umowy.
Naruszenie interesów konsumenta polega na tym, że konsument związany umową musi pozostawać w ciągłej gotowości do spełnienia swojego świadczenia, podczas gdy pozwany przedsiębiorca ma pewny termin na spełnienie swojego. W przypadku braku możliwości odebrania samochodu w terminie wyznaczonym przez pozwanego konsument narażony jest na to, że pozwany odstąpi od umowy. Biorąc pod uwagę potencjalnie znaczną wartość przedmiotu umowy, odstąpienie od niej przez pozwanego mogłoby naruszyć interesy konsumenta w stopniu rażącym.
Na marginesie wskazać należy, że postanowienie to nie miałoby charakteru niedozwolonego, gdyby zawierało zastrzeżenia, że ostateczny termin odbioru pojazdu nie może przypadać wcześniej, niż termin wskazany w pkt. 1 C wzorca.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385[1] § 1 kc, Sąd uznał postanowienie wzorca umowy za niedozwolone, zaś na podstawie art. 479[42] § 1 kpc zakazał jego wykorzystywania w obrocie z udziałem konsumentów.
O publikacji prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt strony pozwanej zarządzono na podstawie art. 479[44] kpc.
Sąd doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie zasadne będzie odstąpienie od zasądzenia na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego. Orzeczenie o kosztach znajduje oparcie w art. 102 kpc, zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może w ogóle nie obciążać strony przegrywającej kosztami. Powód masowo wnosi powództwa o uznanie postanowień za niedozwolone z lakonicznymi uzasadnieniami, a w trakcie postępowań nie działa aktywnie, czym w ocenie Sądu daje wyraz braku faktycznego zainteresowania realną ochroną interesów konsumentów, a poprzez nadużywanie instytucji ustawowego zwolnienia od kosztów sądowych zmierza do realizacji partykularnego interesu związanego z uzyskiwaniem korzyści w ramach zasądzania kosztów procesu. Nadto poprzez masowość swojego działania w sposób istotny utrudnia funkcjonowanie tutejszego Sądu czym wydatnie osłabia możliwość podejmowania przez Sąd działań faktycznie istotnych dla obrony interesów konsumentów. Tym samym zasądzenie kosztów procesu na rzecz powoda kłóci się w oczywisty sposób z poczuciem sprawiedliwości i słuszności.
Mając na uwadze wynik sprawy, orzeczenie o nakazaniu pobrania od strony pozwanej opłaty od pozwu uzasadnia art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 2005-07-28 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
SSR (del.) Adam Malinowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Adam Malinowski
Data wytworzenia informacji: