XVII AmC 18978/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2014-04-16
Sygn. akt XVII AmC 18978/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 kwietnia 2014 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w składzie:
Przewodniczący: SSO Anna Iwaszko
Protokolant: pracownik biurowy Grzegorz Szpak
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2014 r. w Warszawie sprawy
z powództw T. A. , M. H. , J. M. , Stowarzyszenia Ochrony (...) w Ł. , J. R. , W. M.
przeciwko M. W.
o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone
1. uznaje za niedozwolone i zakazuje pozwanej wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia wzorca umowy o treści:
"W przypadku zakupu towaru, na który wprowadzona jest błędna cena - przez obsługę sklepu bądź błąd serwera - kupujący zostanie poinformowany o tym fakcie, a umowa nie zostaje zawarta - zamówienie zostanie anulowane a pieniądze zwrócone. Konsument
powinien mieć świadomość błędnej ceny, jeśli cena za dany towar jest kilkukrotnie niższa w stosunku do średnich cen rynkowych, a oferta nie wskazuje na okazję lub promocję, towar jest oferowany za kwotę 0 złotych, lub też w przypadkach gdy błąd jest oczywisty";
2. nie obciąża pozwanej obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz powodów;
3. nakazuje pobrać od pozwanej kwotę 3600 zł (trzy tysiące sześćset) złotych na rzecz Skarbu Państwa - Kasa Sądu Okręgowego w Warszawie, tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwów, od której powodowie byli zwolnieni;
4. zarządza publikację prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt pozwanej.
SSO Anna Iwaszko
sygn. akt XVII AmC 18978/13
UZASADNIENIE
W dniu 2013-06-10 powodowie –T. A., M. H., J. M., Stowarzyszenie Ochrony (...) z siedzibą w Ł., J. R. oraz W. M. – złożyli sześć pozwów przeciwko pozwanemu M. W.. W pozwach tych domagali się odpowiednio uznania za niedozwolone i zakazanie wykorzystywania w obrocie z konsumentami następującego postanowienia zawartego we wzorcu umowy:
„W przypadku zakupu towaru, na który wprowadzona jest błędna cena – przez obsługę sklepu bądź błąd serwera – kupujący zostanie poinformowany o tym fakcie, a umowa nie zostaje zawarta – zamówienie zostanie anulowane a pieniądze zwrócone. Konsument powinien mieć świadomość błędnej ceny, jeśli cena za dany towar jest kilkukrotnie niższa w stosunku do średnich cen rynkowych, a oferta nie wskazuje na okazję lub promocję, towar jest oferowany za kwotę 0 złotych, lub też w przypadkach gdy błąd jest oczywisty.”
Nadto w każdej ze spraw wnieśli o zasądzenie kosztów procesu.
Sprawy wszczęte na skutek powyższego oznaczone zostały w repertorium XVII AmC numerami od 18978/13 do 18981/13 oraz 19814/13 i 19815/13. Zarządzeniem z dnia 2014-02-05 Sąd połączył powyższe sprawy do wspólnego rozpoznania pod sygnaturą 18978/13.
Powodowie wskazali, że pozwany wprowadził sporny wzorzec umowy do obrotu prawnego, publikując go na prowadzonej przez siebie stronie internetowej, dostępnej pod adresem (...).
Pozwany domagał się odrzucenia, a ewentualnie oddalenia powództwa, połączenia spraw toczących się między stronami przed tutejszym Sądem, zarejestrowanych w repertorium AmC pod numerami od 18978/13 do 18981/13 oraz 19814/13 i 19815/13 oraz zasądzenia kosztów procesu.
Wskazując na istnienie tożsamego wpisu w rejestrze klauzul niedozwolonych pod pozycją 2499, podniósł kwestię skutków rozszerzonej mocy wiążącej wyroku uwzględniającego powództwo o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone, a w konsekwencji wskazał na konieczność odrzucenia pozwu.
Podniósł także, że występując z powództwem powód uczynił ze swego prawa użytek sprzeczny z zasadami współżycia społecznego i w konsekwencji niedopuszczalny. Argumentował, że celem postępowania nie jest ochrona praw konsumentów, ale odniesienie korzyści w postaci zasądzonych kosztów procesu.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Pozwany prowadzi działalność gospodarczą polegającą na sprzedaży towarów drogą internetową. W ramach tej działalności opracował i w dacie wniesienia pozwu posługiwał się w obrocie wzorcem umowy, zawierającym zapis, do którego nawiązuje żądanie pozwu, tj.
"W przypadku zakupu towaru, na który wprowadzona jest błędna cena – przez obsługę sklepu bądź błąd serwera – kupujący zostanie poinformowany o tym fakcie, a umowa nie zostaje zawarta – zamówienie zostanie anulowane a pieniądze zwrócone. Konsument powinien mieć świadomość błędnej ceny, jeśli cena za dany towar jest kilkukrotnie niższa w stosunku do średnich cen rynkowych, a oferta nie wskazuje na okazję lub promocję, towar jest oferowany za kwotę 0 złotych, lub też w przypadkach gdy błąd jest oczywisty.".
Art. 230 kpc stanowi, że gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Za podstawę ustalenia stanu faktycznego Sąd przyjął zatem wzajemnie niekwestionowane twierdzenia stron.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie
Okolicznością sporną między stronami było, czy przedmiotowe postanowienie miało charakter niedozwolony w myśl art. 385[1] § 1 kc.
Z uwagi na charakter postępowania o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone, okoliczność podniesiona przez pozwanego, a dotycząca nadużycia prawa podmiotowego, nie może mieć znaczenia dla rozstrzygnięcia. Postępowanie to ma bowiem na celu ochronę interesu ogółu konsumentów. Jego celem nie jest natomiast indywidualna ochrona interesów powoda. Z tego względu - abstrahując od rzeczywistych pobudek, jakimi kierował się powód wytaczając niniejsze powództwo - nie można zaakceptować poglądu pozwanego, iż wniesienie pozwu w niniejszej sprawie stanowi nadużycie prawa podmiotowego z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 5 kc). W przypadku kontroli in abstracto motywacja, jaką kieruje się powód przy wnoszeniu pozwu jest bowiem w zasadzie prawnie irrelewantna.
Odnosząc się do zarzutu pozwanego, iż niniejsze powództwo winno zostać odrzucone ze względu na istniejącą w rejestrze prowadzonym przez Prezesa UOKiK tożsamą z zaskarżoną klauzulę o numerze 2499, stwierdzić należy, co następuje.
Klauzula, widniejąca w rejestrze pod nr 2499 ma następującą treść: „Firma zastrzega sobie także prawo do odmowy realizacji zamówienia w szczególnych przypadkach np. gdy na stronie w opisie wkradł się błąd dotyczący pojemności lub ceny".
W ocenie Sądu zaskarżone postanowienie oraz powyżej przytoczona klauzula nie są znaczeniowo tożsame, bowiem zaskarżona klauzula zawiera zastrzeżenie, iż pozwany każdorazowo w przypadku, gdy wprowadzona zostanie błędna cena będzie dokonywał anulowania zamówienia. Tymczasem w klauzuli nr 2499 zastrzeżono prawo do odmowy realizacji zamówienia, co nie jest jednoznaczne z tym, iż przedsiębiorca będzie za każdym razem realizował to prawo.
Ponadto zaskarżone postanowienie zawiera dodatkowe wymagania w stosunku do konsumenta, tj. wymóg świadomości błędnej ceny, a takich wymagań klauzula przytoczona przez pozwanego nie zawiera.
Dlatego też, z uwagi na całokształt powyższych argumentów wniosek o odrzucenie pozwu ze względu na tożsamość klauzul, Sąd uznał za nieuzasadniony.
Przechodząc do oceny postanowień wzorca pod kątem ich niedozwolonego charakteru, wskazać należy, co następuje. Stosownie do treści art. 385[1] §1 kc, aby dane postanowienie umowne mogło być uznane za niedozwolone, musi ono spełniać cztery przesłanki tj.: (I) postanowienie nie zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem, (II) ukształtowane przez postanowienie prawa i obowiązki konsumenta pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami, (III) powyższe prawa i obowiązki rażąco naruszają interesy konsumenta oraz (IV) postanowienie umowy nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron.
Omawiane postanowienie nie reguluje głównych świadczeń stron. Główne świadczenia pozwanego z tytułu zawartych umów polegają bowiem na przeniesieniu własności na konsumenta oraz dostarczeniu mu zakupionej rzeczy, zaś konsumenta na zapłacie ceny i odebraniu rzeczy.
Przesłanka braku indywidualnego uzgodnienia nie może w tej sprawie mieć znaczenia wobec abstrakcyjnego charakteru kontroli postanowienia wzorca umownego. Sąd nie bada w niniejszym postępowaniu konkretnych stosunków istniejących pomiędzy kontrahentami, ale wzorzec i treść hipotetycznych stosunków, jakie powstałyby pomiędzy pozwanym a potencjalnym konsumentem. Nie ma zatem znaczenia, czy jakaś konkretna umowa była między stronami negocjowana ani nawet czy wzorzec był, czy też nie był zastosowany przy zawieraniu jakiejkolwiek konkretnej umowy. Kontrola ta ma bowiem charakter oceny ex ante i obejmuje wzorzec, nie zaś konkretną umowę. Istotny jest zatem fakt, że pozwany wprowadził oceniany wzorzec do obrotu poprzez wystąpienie z ofertą zawarcia umowy z wykorzystaniem go.
Dla zastosowania omawianego przepisu przesłanki II (sprzeczność z dobrymi obyczajami) i III (rażące naruszenie interesów konsumenta) muszą zachodzić równocześnie. Z reguły rażące naruszenie interesu konsumenta jest naruszeniem dobrych obyczajów, ale nie zawsze zachowanie sprzeczne z dobrymi obyczajami rażąco narusza ten interes.
Poprzez dobre obyczaje rozumiemy pewien powtarzalny wzorzec zachowań, który jest aprobowany przez daną społeczność lub grupę. Są to pozaprawne normy postępowania, którymi przedsiębiorcy winni się kierować. Ich treści nie da się określić w sposób wyczerpujący, ponieważ kształtowane są przez ludzkie postawy uwarunkowane zarówno przyjmowanymi wartościami moralnymi, jak i celami ekonomicznymi i związanymi z tym praktykami życia gospodarczego. Wszystkie one podlegają zmianom w ślad za zmieniającymi się ideologiami politycznymi i społeczno – gospodarczymi oraz przewartościowaniami moralnymi. W szczególności zaś, dobre obyczaje to normy postępowania polecające nienadużywanie w stosunku do słabszego uczestnika obrotu posiadanej przewagi ekonomicznej.
W niniejszej sprawie dobrym obyczajem jest, by przedsiębiorca nie wykorzystywał swej uprzywilejowanej pozycji kontraktowej, będącej rezultatem stosowania przez niego jednostronnie ustalonego wzorca umowy. Przedstawianie konsumentom do akceptacji warunków umowy zawierających zapisy, kształtujące ich prawa i obowiązki w sposób mniej korzystny niż wynika to z powszechnie obowiązujących przepisów prawa, niewątpliwie przeczy powyższemu. Oczekiwanym jest także, by pozwany przedsiębiorca nie przenosił na konsumenta ryzyka związanego z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą, które w kontekście niniejszej sprawy wiąże się z uprawnieniem do zwolnienia się z odpowiedzialności za nienależyte wykonanie zobowiązania.
W zakresie oceny stopnia naruszenia interesów konsumentów Sąd tutejszy podziela opinię Sądu Apelacyjnego w Warszawie (wyrok z dnia 2006-06-27, sygn. akt VI ACa 1505/05), że naruszenie interesów konsumenta, aby było rażące, musi być doniosłe czy też znaczące. Natomiast interesy konsumenta należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, ale też każdy inny, chociażby niewymierny. Zaliczyć tu można również dyskomfort konsumenta, spowodowany takimi okolicznościami jak strata czasu, naruszenie prywatności, niedogodności organizacyjne, wprowadzenie w błąd oraz inne uciążliwości, jakie mogłyby powstać na skutek wprowadzenia do zawartej umowy ocenianego postanowienia. Przy określaniu stopnia naruszenia interesów konsumenta należy stosować nie tylko kryteria obiektywne (np. wielkość poniesionych czy grożących strat), lecz również względy subiektywne związane bądź to z przedsiębiorcą (np. renomowana firma), bądź to z konsumentem (np. seniorzy, dzieci). Konieczne jest zbadanie, jaki jest zakres grożących potencjalnemu konsumentowi strat lub niedogodności.
Konieczne jest również ustalenie, jak wyglądałyby prawa i obowiązki konsumenta w sytuacji braku analizowanej klauzuli (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2007-03-19, sygn. akt III SK 21/06 oraz z dnia 2007-10-11, sygn. akt III SK 9/07). Jeżeli przepisy ogólne stawiają konsumenta w lepszej sytuacji niż postanowienia proponowanej umowy, to w zasadzie postanowienia te należy uznać za niedozwolone. Odstępstwo od tej zasady możliwe jest tylko, o ile zmiana jest uzasadniona specyfiką wzajemnych świadczeń lub jest kompensowana innymi postanowieniami wzorca.
W niniejszej sprawie naruszenie interesu konsumenta przejawia się przede wszystkim w sferze interesów prywatnych, jako brak satysfakcji, związany z niepomyślnym załatwieniem sprawy oraz wynikającymi z tego trudnościami organizacyjnymi.
Klauzula generalna wyrażona w art. 385[1] §1 kc uzupełniona została listą przykładowych postanowień umownych zamieszczoną w art. 385[3] kc. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie (wyrok z dnia 8 października 2008 roku sygn. akt VI ACa 772/08), obejmuje ona najczęściej spotykane w praktyce klauzule uznane za sprzeczne z dobrymi obyczajami zarazem rażąco naruszające interesy konsumenta. Ich wspólną cechą jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków lub ryzyka między stronami prowadzące do zachwiania równowagi kontraktowej. Są to takie klauzule, które jedną ze stron (konsumenta) z góry, w oderwaniu od konkretnych okoliczności, stawiają w gorszym położeniu. Wyliczenie to ma charakter niepełny, przykładowy i pomocniczy. Funkcja jego polega na tym, iż zastosowanie we wzorcu umowy postanowień odpowiadających wskazanym w katalogu znacząco ułatwia wykazanie, że spełniają one przesłanki niedozwolonych postanowień umownych objętych klauzulą generalną art. 385[1] §1 kc. W razie wątpliwości ciężar dowodu, że postanowienia nie spełniają przesłanek klauzuli generalnej spoczywa na przedsiębiorcy.
Zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie (wyrok z dnia 15 stycznia 2009 roku, sygn. akt VI ACa 1638/08), które tut. Sąd podziela, Sąd dokonujący kontroli abstrakcyjnej powinien przeprowadzić analizę postanowienia pod kątem sprzeczności z ogólnym wzorcem zachowań przedsiębiorców wobec konsumentów. Prowadzi to do konieczności ustalenia, jak wyglądałyby prawa i obowiązki konsumenta w sytuacji braku analizowanej klauzuli (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2007-03-19, sygn. akt III SK 21/06 oraz z dnia 2007-10-11, sygn. akt III SK 9/07). Jeśli konsument byłby – na podstawie ogólnych przepisów – w lepszej sytuacji, gdyby konkretnego postanowienia wzorca nie było, należy przyjąć, że ma ono charakter abuzywny.
Analizując treść kwestionowanej klauzuli Sąd uznał, że stanowi ona niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385[1] § 1 kc. Przedmiotowe postanowienie spełnia przesłanki klauzuli abuzywnej określonej w art. 385[3] pkt 2 kc, zgodnie z którym w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności wyłączają lub istotnie ograniczają odpowiedzialność względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania. Należy wskazać, że pozwany w przedmiotowej klauzuli zastrzegł, że umieszczona przez niego w sklepie internetowym cena towarów może być błędna - i co istotne – fakt ten nie może być podstawą do roszczeń kierowanych przez konsumentów. W ocenie Sądu takie uregulowanie umowne jest niedopuszczalne.
Podkreślenia również wymaga, że pozwany świadczy usługi i sprzedaje towary na odległość - prezentuje cechy sprzedawanych towarów przez internet, w ten sposób zachęcając klientów do nabywania towarów właśnie u niego. Oczywistym jest, że klienci kupując towary na odległość zapoznają się z opisem danego produktu, ale przede wszystkim z jego ceną, której wysokość może być kluczowa dla podjęcia decyzji przez konsumenta o zakupie. Rzetelność podawanych informacji na stronie przedsiębiorcy ma zatem podstawowe znaczenie dla zapewnienia konsumentowi możliwości dokonywania racjonalnego i odpowiadającego potrzebom wyboru. Wyłączenie odpowiedzialności za treść oferty zamieszonej na stronie internetowej pozwanego umożliwia, bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności, wpływanie na racjonalność takiego wyboru.
Wskazania także wymaga, że pozwany, będąc przedsiębiorcą, a zatem profesjonalnym podmiotem działającym na rynku usług, jest zobowiązany wykonywać swoją działalność z należytą starannością. Pozwany świadcząc usługi poprzez sklep internetowy powinien więc zadbać o to, by informacje zamieszczone na stronie internetowej były rzetelne, kompletne, aktualne i dokładne. Oferując produkt do sprzedaży konsumentowi, przedsiębiorca winien zatem sprawdzić, czy produkt ten posiada poprawną, aktualną i zaakceptowaną przez niego cenę właściwości, o której sprzedawca informuje, upewnić się, czy publikacja cech towaru i jego ceny na stronie internetowej prowadzonego sklepu nie zawiera choćby omyłek. Tymczasem przedmiotowe postanowienie całkowicie wyłącza odpowiedzialność pozwanego w tym zakresie i dopuszcza możliwość powstania ewentualnych błędów w opisie na stronie internetowej. Zaskarżone postanowienie w konsekwencji może powodować stan niepewności konsumenta.
Konsekwencją powyższego jest uznanie, że zakwestionowana klauzula nie uwzględnia i nie zabezpiecza interesu konsumenta, jako słabszej strony umowy, co nie znajduje żadnego uzasadnienia i prowadzi do ukształtowania stosunku zobowiązaniowego w sposób nie równorzędny i rażąco dla niego niekorzystny. Przedmiotowe postanowienie niewątpliwie zatem, w ocenie Sądu, kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.
Ponadto należy także zwrócić uwagę na zdanie drugie zaskarżonej klauzuli, w którym pozwany przedsiębiorca wymaga od konsumenta świadomości, iż cena jest błędna, gdy kwota podana na stronie pozwanego jest niższa w stosunku do średnich cen rynkowych lub w przypadku gdy błąd jest oczywisty.
Polecenie skierowane do konsumenta, aby ten znał średnie ceny rynkowe jest, w ocenie Sądu zbyt daleko idącym wymaganiem, dodatkowo użycie przez pozwanego sformułowania „błąd jest oczywisty” może powodować u konsumenta poczucie niepewności – bowiem pozwany nie określił, jaki błąd będzie uznawał za oczywisty.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385[1] § 1 kc, Sąd uznał postanowienie wzorca umowy za niedozwolone, zaś na podstawie art. 479[42] § 1 kpc zakazał jego wykorzystywania w obrocie z udziałem konsumentów.
O publikacji prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt strony pozwanej zarządzono na podstawie art. 479[44] kpc.
O kosztach postępowania orzeczono w oparciu o art. 98 kpc, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.
Sąd doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie zasadne będzie odstąpienie od zasądzenia na rzecz powodów kosztów zastępstwa procesowego. Wziął przy tym pod uwagę, że powodowie wnieśli przeciwko pozwanemu sześć powództw (oznaczonych w repertorium AmC numerami od 18978/13 do 18981/13 oraz 19814/13 i 19815/13). Dotyczą one tego samego regulaminu, i tej samej klauzuli. Wskazać także należy, że jednym z powodów jest stowarzyszenie mające za cel działania między innymi ochronę interesów konsumentów. Tymczasem obciążenie przedsiębiorcy działającego na rynku konsumenckim zbędnymi kosztami procesowymi powoduje nieodzownie ten efekt, że kosztami tymi ostatecznie będą obciążeni konsumenci korzystający z usług pozwanego.
Okoliczność, że powód korzysta z ustawowego zwolnienia od kosztów sądowych na podstawie art. 96 ust. 1. pkt. 3 ustawy z dnia 2005-07-28 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, pozwala mu mnożyć bezzasadnie liczbę pozwów. Naraża to pozwanego na niebezpieczeństwo poniesienia wielokrotnych opłat i kosztów sądowych w tym kosztów publikacją wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Zdaniem Sądu działanie polegające na wytoczeniu wielu powództw w oparciu o ten sam wzorzec miało służyć odniesieniu nieuzasadnionej korzyści majątkowej oraz wywarciu na pozwanego presji, aby zawarł tzw. ugodę pozasądową.
W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że w przedmiocie rozstrzygnięcia o kosztach procesu winien znaleźć zastosowanie art. 102 kpc. Zgodnie z tym przepisem w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów postępowania albo nie obciążać jej kosztami w ogóle. Okoliczności niniejszej sprawy jednoznacznie wskazują, że powodowie czynią ze swojego prawa do żądania zwrotu kosztów procesu użytek niezgodny z celem tej instytucji. Celem tym jest zwrot kosztów poniesionych przez stronę dla celowego dochodzenia swoich praw.
Mając na uwadze wynik sprawy, orzeczenie o nakazaniu pobrania od strony pozwanej opłaty od pozwu uzasadnia art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 2005-07-28 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Sąd nakazał pobrać od strony pozwanej opłatę w wysokości 3 600 zł., która wynika z faktu, iż powodowie złożyli łącznie 6 pozwów.
SSO Anna Iwaszko
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Anna Iwaszko
Data wytworzenia informacji: