Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XX GC 286/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2013-01-24

Sygn. akt: XX GC 286/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 stycznia 2013 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie XX Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Baran

Protokolant: stażysta sądowy Daria Obiała

po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2013 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowo – akcyjnej w K.

przeciwko (...) Bank spółce akcyjnej w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowo – akcyjnej w K. kwotę 183.482 zł (sto osiemdziesiąt trzy tysiące czterysta osiemdziesiąt dwa złote) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 25 sierpnia 2011 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowo – akcyjnej w K. kwotę 12.792 zł (dwanaście tysięcy siedemset dziewięćdziesiąt dwa złote) tytułem zwrotu kosztów procesu.

SSO Agnieszka Baran

Sygn. akt XX GC 286/12

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 20 lutego 2012 r. powód – (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowo – akcyjna z siedzibą w K. (powód) wniósł o orzeczenie nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym, aby pozwany (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. (pozwany bank) zapłacił na jego rzecz kwotę 183.482,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 25 sierpnia 2011 r. do dnia zapłaty oraz z kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód podniósł, iż w dniu 21 października 2010r. jako Kredytobiorca zawarł z pozwanym bankiem jako Kredytodawcą umowę kredytu nr (...), zmienioną Aneksem z dnia 14 czerwca 2011r., na podstawie której pozwany udzielił powodowi kredytu do kwoty 9.174.100 zł. Kredyt ten został udzielony w celu finansowania kosztów inwestycyjnych związanych z realizacją projektu obejmującego budowę budynku o charakterze usługowo – handlowym a następnie eksploatację nieruchomości. Wypłata kwoty kredytu nastąpiła w 15 transzach zgodnie z harmonogramem załączonym do umowy kredytu. Strony ustaliły, że spłata kredytu nastąpi do dnia 15 października 2028r. przy czym przewidziano także możliwość i warunki przedterminowej spłaty (§ 10 umowy). Postanowienia umowy kredytu stanowiły, że okres kredytowania będzie obejmował fazę deweloperską i fazę inwestycyjną (§2 umowy). Zgodnie z zapisami umowy faza deweloperska obejmowała okres od dnia podpisania umowy kredytu do dnia poprzedzającego datę konwersji kredytu – okres ten był przeznaczony na realizację projektu. Faza inwestycyjna natomiast miała trwać od daty konwersji kredytu, a zakończyć się wraz z dniem ostatecznej spłaty kredytu. Konwersja kredytu, zgodnie z umową, definiowana była jako zmiana warunków kredytowania określonych w umowie kredytu dla fazy deweloperskiej na warunki kredytowania określone w umowie dla fazy inwestycyjnej dokonywana w dacie konwersji kredytu (§1 umowy). Strony postanowiły, że konwersja kredytu nastąpi po spełnieniu warunków określonych w umowie kredytu (§1 umowy). Powód podniósł, że do dnia wytoczenia powództwa nie doszło do spełnienia wszystkich warunków konwersji, co jednocześnie wyklucza możliwość wykonania konwersji przez pozwanego. Ponadto wskazał, że zgodnie z zapisami obowiązującej umowy dokonanie konwersji przez pozwanego mogło nastąpić dopiero po otrzymaniu od powoda wniosku o konwersję. Ponieważ jednak spłata kredytu nastąpiła w fazie deweloperskiej wniosek taki nie został przez powoda złożony. W związku z umową kredytową zawartą przez powoda z (...) na refinansowanie kredytu udzielonego przez pozwanego, powód pismem z dnia 2 lipca 2011r. poinformował pozwanego o zamiarze wcześniejszej spłaty żądając jednocześnie wystawienia promesy dotyczącej zwolnienia wszystkich zabezpieczeń kredytu niezwłocznie po jego spłacie. Powód zaznaczył, że składając dyspozycję wpłaty kwoty 183.482,00 zł miał świadomość iż świadczenie jest nienależne, jednakże świadczenie to nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu i w sytuacji przymusu, bowiem pozwany uzależnił zwolnienie zabezpieczeń od wpłaty ww. kwoty. Powód wskazał także, że pozwany wydając oświadczenie o wcześniejszej spłacie kredytu podniósł iż w przypadku przedterminowej spłaty pobierze on prowizję w wysokości 2% od kwoty wcześniejszej spłaty kredytu, a w przypadku spłaty kredytu w całości w dniu 16 sierpnia 2011r. prowizja ta wyniesie 183.482,00 zł. Pozwany wskazał także, że po spłacie całości zadłużenia, w tym prowizji za wcześniejszą spłatę zwolni zabezpieczenie określone umową kredytu.

Powód w piśmie z dnia 4 sierpnia 2011r. wskazał, że nie jest zasadne umieszczenie w promesie informacji o konieczności zapłaty prowizji, gdyż spłata całości zadłużenia nastąpi w fazie deweloperskiej, w której pozwanemu nie jest takowa prowizja należna. Powód zaznaczył przy tym, że dokonanie przez bank refinansujący wpłaty kwoty 183.482,00 zł na rachunek pozwanego spowoduje, iż kwota ta zostanie wpłacona bez podstawy prawnej, w związku tym będzie nienależna i podlegać będzie zwrotowi.

W związku z okolicznością, iż bank refinansujący, zgodnie z dyspozycją powoda, dokonał na rachunek pozwanego wpłaty kwoty 183.482,00 zł tytułem prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu, powód wskazał, że kwota ta została przelana bez podstawy prawnej a więc jest nienależna. Powód skierował zatem do pozwanego wezwanie o zwrot nienależnego świadczenia w kwocie 183.482,00 zł. Pozwany ustosunkowując się do powyższego odmówił zwrotu twierdząc, że kwota ta jest należna tytułem prowizji za wcześniejszą spłatę, gdyż pozwany dokonał konwersji kredytu w dniu 15 sierpnia 2011r., a spłata nastąpiła dnia 16 sierpnia 2011r. czyli w najbliższym terminie płatności odsetek a więc już w fazie inwestycyjne. Pozwany podkreślił jednocześnie, że warunki konwersji zostały spełnione, a konwersja może zostać dokonana samodzielnie przez pozwanego pomimo braku wniosku powoda. Wskazał ponadto, iż prowizja za wcześniejszą spłatę zawsze była należna pozwanemu pomimo literalnego brzmienia umowy.

Pomimo tego pozwany nie uregulował wymaganej należności. Z uwagi na powyższe powód uważa dochodzenie niniejszej kwoty za uzasadnione i konieczne (pozew k. 3-15).

W dniu 15 marca 2012 r. został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym pod sygn. akt XX GNc 135/12, w którym Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda całą dochodzoną pozwem kwotę wraz z odsetkami ustawowymi oraz kosztami procesu (nakaz zapłaty k. 118).

Pismem z dnia 4 kwietnia 2012 roku pozwany bank wniósł sprzeciw od ww. nakazu zapłaty. W sprzeciwie tym pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Pozwany zakwestionował stanowisko powoda, zgodnie z którym nie doszło do konwersji kredytu. Wskazał również, że w jego ocenie należna była prowizja za wcześniejszą spłatę kredytu. Uzasadniając swoje stanowisko pozwany bank wskazał, iż zgodnie z zawartym przez strony aneksem do umowy kredytu data konwersji powinna nastąpić najpóźniej w dniu 15 sierpnia 2011r., a wraz z nastąpieniem daty konwersji kredyt ulegał przekwalifikowaniu z fazy deweloperskiej w fazę inwestycyjną. Pozwany podniósł, że konwersja kredytu nie była przesłanką powstania obowiązku zapłaty prowizji z tytułu wcześniejszej spłaty kredytu. Za powyższą tezą, według pozwanego, przemawiają zapisy umowy (§10 ust.4) zgodnie z którymi jedyną przesłanką warunkująca konieczność zapłaty prowizji jest przedterminowa spłata kredytu. Sama wysokość należnej prowizji także została uregulowana w zapisach umowy (§11 umowy). Pozwany wskazał, iż zawarcie w umowie zapisów odnoszących się do zakresu wysokości prowizji, jaka powinna zostać uiszczona na rzecz banku, świadczy o tym, iż intencją stron wyrażoną w przedmiotowych zapisach było takie uregulowanie wcześniejszej spłaty kredytu, aby bank otrzymał prowizję.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany bank wskazał przepis art. 65 k.c.. Nadto podniósł, że utratą praktyką jest zapłata prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu, bowiem bank, który takową umowę podpisuje kieruje się między innymi uzasadnioną perspektywą zysków. Wskazując także na wolę stron, pozwany wskazał na dokument zatytułowany (...), w którym to określono wysokość prowizji rekompensacyjnej, zarówno w przypadku nie przekształcenia fazy budowy w fazę inwestycyjną, jak również w sytuacji, gdyby doszło do przedterminowej spłaty kredytu. Pozwany stoi zatem na stanowisku zgodnie z którym rolą prowizji było zamortyzowanie strat powstałych na skutek wcześniejszej spłaty kredytu.

Dalej pozwany podniósł, że w jego przekonaniu doszło także do kwestionowanej przez powoda konwersji kredytu. Podniósł, że w dniu 15 sierpnia 2011r. nastąpiło przekwalifikowanie kredytu do fazy inwestycyjnej, zgodnie z definicją warunków konwersji. Przekwalifikowanie to nastąpiło pomimo braku wniosku powoda, ponieważ zdaniem pozwanego, nie było to warunkiem koniecznym dla zaistnienia konwersji, a sam brak wystąpienia z takim wnioskiem po stronie powoda kwalifikuje jako wyraz złej woli oraz próbę ominięcia postanowień umowy. Zdaniem pozwanego może o tym świadczyć okoliczność, że powód już w kwietniu 2011r. prowadził rozmowy z Bankiem (...) S.A. w przedmiocie refinansowania kredytu udzielonego przez pozwanego, czego efektem było zaniechanie wykonywania działań do jakich był zobowiązany zgodnie z umową kredytu. Ponadto, powołując się na (...) pozwany wskazał, że faza budowy miała trwać maksymalnie 12 miesięcy od momentu podpisania umowy kredytu. Oprócz tego pozwany zakwestionował twierdzenia powoda jakoby nie doszło do spełnienia przesłanek warunkujących konwersje kredytu, wskazując przy tym, że przesłanki te zostały spełnione a jedynie zaniechanie i celowe zaniedbanie po stronie powoda doprowadziły do sytuacji gdzie efekt końcowy nie został osiągnięty.

Odnosząc się do zarzutu dokonania konwersji w dacie wybranej przez pozwanego, pozwany wskazał, iż data konwersji została wskazana ustalona przez strony w umowie kredytu i data ta była dla stron wiążąca, bowiem wiedząc iż w pierwotnie ustalonym terminie warunku konwersji nie zostaną spełnione, strony podpisały aneks na mocy którego wydłużyły ostateczny termin.

W przekonaniu pozwanego przedstawione przez niego argumenty dowodzą w istocie iż zapłata przez powoda prowizji w wysokości określonej w umowie na stanowiła bezpodstawnego wzbogacenia, bowiem na gruncie obowiązującej strony umowy była należna. W związku z powyższym, z uwagi na brak podstawy prawnej powództwo zasługuje na oddalenie (sprzeciw od nakazu zapłaty k. 121-129).

W piśmie dnia 14 maja 2012 r. stanowiącym odpowiedź na sprzeciw, powód podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie. Powód zaprzeczył ponadto prawdziwości twierdzeń i zarzutów pozwanego, wskazując iż pozwany dokonuje wewnętrznie sprzecznej interpretacji umowy a poszczególne zapisy traktuje wybiórczo próbując wykazać zasadność swoich argumentów. Powód wskazał, że stosując błędną interpretację zapisów umowy pozwany dąży do wykazania zasadności uzyskania prowizji, co stoi w zupełniej sprzeczności z racjonalnym działaniem stron. W ocenie powoda interpretując zapisy umowy zgodnie z intencją obydwu stron należy stwierdzić, że nie ustalono zapłaty żadnej prowizji w przypadku spłaty kredytu przed dniem konwersji a alternatywnie ustalono prowizję w wysokości 2% jeżeli spłata nastąpiła w dniu konwersji kredytu lub później. Powód wskazał także, iż powołanie się przez pozwanego na zapisy dokumentu – (...), w żadnym wypadku nie wskazują, co strony ostatecznie ustaliły w zakresie zasad naliczania prowizji za wcześniejszą spłatę o czym świadczą chociażby takie argumenty jak okoliczność, że zapisy (...) obowiązywały do 20 sierpnia 2010r. a sama umowa kredytu została zawarta 21 października 2010r. Zdaniem powoda wyklucza to stanowisko pozwanego banku, iż ustalenia (...) były podstawą zawarcia umowy kredytu. Powód podniósł również, że interpretacja zapisów umowy kredytu w świetle rzekomej praktyki rynku i zasad współżycia społecznego na które to powołuje się pozwany jest zbyt daleko idąca, a przede wszystkim stoi w sprzeczności z intencją stron zwerbalizowaną w umowie kredytu. Powód odnosząc się także do okoliczności dokonania konwersji przez pozwanego, podkreślił ponownie iż konwersja kredytu następuje po spełnieniu wszystkich warunków kredytu co zostało klarownie wskazane w zapisach przedmiotowej umowy. Umowa natomiast nie wprowadziła sankcji za niespełnienie zobowiązań umownych przez powoda w postaci możliwości samodzielnego dokonania przez pozwanego konwersji. Zdaniem powoda pozwany prowadzi celowe działania w złej wierze mające na celu bezpodstawne uzyskanie nienależnej prowizji (pismo powoda z 14 maja 2012 roku k. 153-166).

Odnosząc się do stanowiska strony powodowej zawartego w ww. piśmie, pozwany bank w piśmie z dnia 4 czerwca 2012 roku poparł wcześniejsze twierdzenia, dowody i wnioski. Nadto stwierdził, iż nigdy nie było intencją pozwanego wyłączenie konieczności zapłaty prowizji w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu w pierwszej fazie kredytowania, czego powód miał świadomość. Ponadto wskazał, że takie ustalenia byłyby niewątpliwe sprzeczne z interesem banku i stanowiłby zachętę do bez kosztownego wyjścia z kredytu (pismo pozwanego z 4 czerwca 2012 roku k. 175-178).

W toku dalszego postępowania w sprawie strony podtrzymały dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21 października 2010 r. powód – (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowo – akcyjna z siedzibą w K. zawarł z pozwanym (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. umowę kredytu nr (...), zmienioną następnie aneksem z dnia 14 czerwca 2011r.. Na podstawie tej umowy pozwany bank udzielił powodowi kredytu do kwoty 9.174.100 zł. Zgodnie z zapisami umowy spłata kredytu miała nastąpić do dnia 15 października 2028r.

Strony uregulowały także możliwość przedterminowej spłaty kredytu w §10 umowy. Wskazano m.in., że kredytobiorca może dokonać przedterminowej spłaty kwoty kredytu w całości w dowolnie wybranym Terminie Płatności Odsetek przypadającym po zakończeniu okresu Obowiązywania Stopy Procentowej, bez ponoszenia kosztów związanych z zerwaniem stopy procentowej (§ 10 ust. 1). W sytuacji gdy wcześniejsza spłata kredytu nastapiłaby w innym terminie niż wskazany w ustępie 1 pragrafu 10 umowy, powód jako Kredytobiorca miał pokryć wszystkie koszty poniesione prze bank na skutek zerwania umowy stopy procentowej , która została zawarta przez bank na rynku międzybanowym celem uzyskania środków na refinansowanie kredytu Udowodnienie rzeczywiście powatłej szkody spoczywa na baku (§ 10 ust. 3 ).

Zgodnie z treścią ust. 4 paragrafu 10 przedmiotowej umowy, w przypadku skorzystania przez kredytobiorcę z prawa przedterminowej spłaty kredytu bank pobierze jednorazowa prowizję w wysokości umownie określonej. Zgodnie natomiast z zapisami §11 pkt 3 umowy wysokość tej prowizji określono na 2% od kwoty wcześniejszej spłaty kredytu, jeżeli spłata ta następuje w okresie 4 lat od dnia konwersji kredytu. Strony bowiem ustaliły, że okres kredytowania będzie obejmował dwie fazy – fazę deweloperską i fazę inwestycyjną. Faza deweloperska obejmowała okres od dnia podpisania umowy kredytu do dnia poprzedzającego datę konwersji kredytu. Faza inwestycyjna miała trwać od daty konwersji kredytu a skończyć w dniu ostatecznej spłaty kredytu. Konwersja kredytu określona była jako zmiana warunków kredytowania określonych w umowie kredytu dla fazy deweloperskiej na warunki kredytowania określone w umowie dla fazy inwestycyjnej.

W § 1 umowy kredytu strony niniejszego postępowania zdefiniowały datę konwersji jako Najbliższy Termin Płatności Odsetek przypadający po: spełnieniu Warunków Konwersji Kredytu w którym to terminie kredyt zostaje przekwalifikowany na długoterminowy Kredyt spłacany na warunkach ustalonych dla Fazy Inwestycyjnej, przy czym konwersja Kredytu powinna nastąpić najpóźniej w dniu 15 czerwca 2011 roku. Również w § 1 umowy zostały szczegółowo wskazane warunki, po spełnieniu się których pozwany bank miał dokonać Konwersji Kredytu. Były to m. in.: złożenie przez powoda ważnie zawartych umów najmu, czy dokonanie przez powoda cesji praw na pozwany bank ze wszystkich zawartych przez powoda umów najmu powierzchni znajdujących się w Nieruchomości będącej przedmiotem umowy kredytu.

W § 19 ust. 1 omawianej umowy strony wskazały szereg okoliczności, które będą traktowane jako Przypadek Nienależytego Wykonania Umowy, który w myśl ust. 2 paragrafu 19 umowy, upoważniał bank m. in. do rozwiązania umowy kredytu. W punkcie 18 ust. 1 paragrafu 19 umowy kredytu, jakoa Przypadek Nienależytego Wykonania Umowy została określona sytuacja, gdy powód, jako Kredytobiorca nie złoży wniosku o dokonanie Konwersji Kredytu i nie spełni Warunków Konwersji Kredytu w terminie określonym w § 2 ust. 6 umowy . Takęz w § 2 ust. 6 umowy zostało zawarte postanowienie w myśl którego niezłożeni wniosku o dokonanie Konwersji kredytu i nie spełnienie Warunków Konwersji w terminie określonym w § 2 ust. 5 umowy, traktowane jest ajko Przypadek Nienależytego Wykonania Umowy. Wniosek o dokonanie Konwersji Kredytu winien był złożony nie później niż 14 dni przed Najpóźniejsza Datą Konwersji – zgodnie z treścią § 2 ust. 5 umowy (umowa kredytu k. 29- 45).

W dniu 14 czerwca 2011 roku strony niniejszego postępowania podpisały Aneks nr (...) do ww. umowy. W aneksie tym strony zmieniły m. in. ostateczny termin Konwersji Kredytu ustalając go na dzień 15 sierpnia 2011r.( Aneks nr (...) k.62).

Dnia 20 lipca 2011r. powód podpisał umowę kredytową z (...) S.A. na refinansowanie kredytu udzielonego przez pozwanego (umowa k.92 93).

Pismem z dnia 2 lipca 2011r. powód poinformował pozwanego o zamiarze wcześniejszej spłaty kredytu (pismo k.89).

Pozwany, ustosunkowując się do powyższego w dniu 4 sierpnia 2011r. wydał oświadczenie dotyczące wcześniejszej spłaty kredytu informując jednocześnie, że w przypadku przedterminowej spłaty pobierze prowizję w wysokości 2% od kwoty wcześniejszej spłaty kredytu a w przypadku spłaty kredytu w całości w dniu 16 sierpnia 2011r. prowizja ta wyniesie 183.482,00 zł (pismo pozwanego banku k.94-95).

Dnia 4 sierpnia 2011r. powód wystosował do pozwanego pismo wskazując, że zgodnie z zapisami obowiązującej strony umowy nie doszło do konwersji kredytu, w związku z tym dokonanie spłaty kredytu przez kredytobiorcę nie wiąże się z obowiązkiem uiszczenia jakichkolwiek prowizji lub opłat na rzecz kredytodawcy, zastrzegając jednocześnie, iż w przypadku wpłaty na rachunek kredytodawcy kwoty 183.482,00 zł będzie ona podlegać zwrotowi z tytułu świadczenia nienależnego (pismo powoda z 4 sierpnia 2011 roku k. 96).

. W dniu 9 sierpnia 2011r. (...) S.A. dokonał wpłaty kwoty 9.174.100 zł tytułem spłaty kredytu oraz wpłaty kwoty 183.482,00 zł tytułem zapłaty prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu. Wypłata nastąpiła z rachunku prowadzonego przez (...) na potrzeby kredytu zaciągniętego przez powoda w tym banku. Wpłaty te zostały zaksięgowane na rachunku dnia 9 sierpnia 2011r. (potwierdzenia przelewu k. 99, 100).

Pismami z dnia 17 sierpnia 2011r. oraz 5 września 2011r. powód wezwał pozwanego do zwrotu kwoty 183.482,00 zł, wskazując, że powyższa kwota została przelana bez podstawy prawnej, a więc jest nienależna. Pozwany jednak nie uiścił dochodzonej kwoty argumentując przy tym zasadność wypłaconej prowizji powołując się na zapisy umowy kredytu łączącej strony niniejszego postępowania (k.103-112).

Przechodząc do oceny materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie należy wskazać, co następuje. Okoliczności faktyczne dotyczące samego faktu zawarcia umowy kredytu pomiędzy stronami nie były sporne w toku postępowania w niniejszej sprawie. W tym zakresie stan faktyczny został ustalony również w oparciu o złożone, a wymienione wyżej odpisy dokumentów oraz kopie dokumentów. Strony nie kwestionowały autentyczności tych dokumentów, ani ich treści (w tym zgodności złożonych odpisów z istniejącymi oryginałami), a wobec tego, że nie budziły również wątpliwości sądu, przydatne były dla ustalenia stanu faktycznego. Pozostałe dokumenty złożone do akt sprawy nie miały znaczenia dla jej rozstrzygnięcia.

Podkreślić w tym miejscu należy, iż w ocenie Sądu spór w niniejszej sprawie jest sporem o charakterze prawnym. Rozbieżne stanowiska stron postępowania w toku postępowania w niniejszej sprawie są wynikiem rozbieżnej oceny zapisów łącznej strony umowy i odmiennej oceny – niespornych co do zasady – okoliczności faktycznych. Z tych względów, jako zbędne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy Sąd oddalił zgłoszone przez strony wnioski dowodowe o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków i przesłuchania stron.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle okoliczności niniejsze sprawy, powództwo zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe do zwrotu jej wartości. Stosownie natomiast do treści art. 410§2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten kto je spełnił nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby której świadczył, albo jeżeli podstawa prawna świadczenie odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenie była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Zatem ze świadczeniem nienależnym mamy do czynienia w przypadku tzw. braku podstawy świadczenia, inaczej mówiąc świadczenie jest nienależne jeżeli ten kto je spełnił nie był w ogóle zobowiązany, lub nie był zobowiązany względem osoby której świadczył. Przy czym świadczenie to musi zostać spełnione w zamiarze wykonania zobowiązania, które nie istnieje, ale świadczący musi błędnie mniemać, że takie zobowiązanie istnieje (por. A. Rzetecka-Gil „Komentarz – Zobowiązania” ).

W niniejszej sprawie niesporne jest, że powód, jako kredytobiorca, zapłacił pozwanemu prowizję w wysokości 183.482,00 zł tytułem przedterminowej spłaty kredytu. Dokonując zapłaty tej kwoty powód miał świadomość, że kwota ta nie należy się pozwanemu bankowi. Nie pozbawia to jednak powoda prawa żądania zwrotu spornej kwoty jako świadczenia nienależnego. Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie wskazuje jednoznacznie, że zapłata spornej kwoty prze powoda na rzecz pozwanego banku została dokonana z zastrzeżeniem jej zwrotu. Stąd w świetle art. 411 pkt 1) k.c., powód jest uprawniony do żądania zwrotu na jego rzecz wskazanej w pozwie kwoty.

Sporny pomiędzy stronami pozostawał fakt, czy zapłacona prowizja jest świadczeniem które na podstawie postanowień umowy kredytu łączącej strony postępowania była należna pozwanemu. Zdaniem Sądu okoliczności faktyczne niniejszej sprawy oraz postanowienia zawartej przez strony umowy kredytu potwierdzają stanowisko powoda, że sporna kwota prowizji nie należała się pozwanemu bankowi.

Wbrew twierdzeniom pozwanej, nie sposób się w tym przypadku powołać na utartą praktykę na rynku bankowym jakoby prowizja za wcześniejszą spłatę kredytu była swoistą „zapłatą” za dotychczas ponoszone ryzyko. Strony niniejszego postępowania były związane postanowieniami umowy kredytu, która regulowała kwestię zarówno wcześniejszej spłaty zadłużenia jak i łączącą się z tym faktem ewentualną koniecznością zapłaty prowizji z tego tytułu. W ocenie Sądu strona pozwana argumentując swoje stanowisko wyrażone w toku postępowania, nie dokonała właściwiej wykładni zapisów umowy łączącej strony.

Odnosząc się bowiem do treści art. 65§2 k.c. wskazać należy, że wykładnia umów wymaga zbadania nie tylko konkretnego postanowienia umowy, ale analizy jej całości, wskazane jest zatem przyjmowanie takiego sensu oświadczenia woli, które uwzględnia logikę całego tekstu, który je wyraża (por. orzecz. SN z dn. 26.07.2012r. II CSK 9/12, Lex nr 1228778).

Ponadto Sąd kierując się wynikającymi z art. 65 k.c. dyrektywami wykładni umowy, powinien brać pod uwagę nie tylko postanowienia spornego fragmentu umowy, lecz również uwzględniać inne związane z nim postanowienia umowy a także kontekst faktyczny w którym projekt umowy uzgodniono (por. orzecz. SA w Warszawie dn. 5.07.2012r.; I ACa 1214/11, Lex nr 1216419).

Podstawą zatem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie stała się interpretacja zapisów umowy kredytu dotyczących prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu.

Zgodnie z §10 przedmiotowej umowy jednym z warunków zapłaty prowizji było skorzystanie przez kredytobiorcę z prawa przedterminowej spłaty kredytu, przy czym zgodnie z treścią §11 pkt 3 ww. umowy prowizja w określonej wysokości będzie należna jeżeli spłata kredytu nastąpi w okresie 4 lat od Dnia Konwersji Kredytu na zasadach ponownie określonych w powyżej wspomnianym §10 umowy. Mając na uwadze powyższe należy przede wszystkim wskazać, iż poszczególnych zapisów umowy nie należy traktować wybiórczo, bowiem poszczególne zapisy umowy stanowią jednolitą całość i stanowią ostateczną jej treść wyrażająca oświadczenie woli stron. Tego rodzaju próby prowadzą często to wewnętrznie sprzecznej interpretacji – co miało miejsce w niniejszej sprawie po stronie pozwanego- i nie służą dokonaniu właściwej oceny. Z niewłaściwej interpretacji pozwany wysuwał błędną interpretację prowadząca także do wniosku, że postanowienia umowy stanowią iż dochodzona prowizja jest należna w przypadku każdej wcześniejszej spłaty kredytu. Przeczy temu wyraźnie § 11 ust. 3 umowy kredytu.

W tych okolicznościach należy ustalić, czy doszło do Konwersji Kredytu przed dniem dokonania przez powoda wcześniejszej spłaty kredytu.

W tym zakresie Sąd podziela w pełni stanowisko strony powodowej wyrażone w toku postępowania w niniejszej sprawie, w myśl którego do takiej Konwersji nie doszło.

Przede wszystkim wskazać należy, że powód zasadnie wskazuje, że do dokonania Konwersji kredytu nie miało – w myśl zawartej przez strony umowy – dojść automatycznie. Konieczne było spełnienie wskazanych w umowie Warunków Konwersji, w tym także złożenie przez powoda (jako Kredytobiorcę) wniosku o dokonanie takiej Konwersji. Poza sporem pozostaje w niniejszej sprawie, że taki wniosek nie został przez powoda złożony i nie wszystkie wskazane w umowie Warunki Konwersji zostały spełnione.

Nie można także podzielić stanowiska pozwanego banku, że samo nadejście daty oznaczonej w umowie jako ostateczna data Konwersji, powoduje automatyczne dokonanie Konwersji. Postanowienia umowy zawartej przez strony, w tym m. in. § 2 ust. 5 i 6 przeczą takiemu stanowisku. Wynika z nich jednoznacznie, że aby mogło dojść do konwersji kredytu, konieczne jest spełnienie Warunków Konwersji. W sytuacji gdy za niespełnienie tych warunków odpowiedzialność ponosił powód, jako Kredytobiorca, pozwany bank dysponował środkami przewidzianymi w § 19 ust. 2 umowy kredytu. Żaden przepis zawartej prze strony umowy kredytu nie przewiduje automatycznej Konwersji Kredytu w sytuacji gdy nie zostały spełnione Warunki Konwersji. Żaden zapis przedmiotowej umowy nie wprowadza za niespełnienie zobowiązań umownych przez powoda sankcji w postaci możliwości samodzielnego dokonania przez pozwanego konwersji, także w przypadku gdyby do niespełnienia warunków konwersji doszło z winy powoda. Taka sytuacja upoważniała pozwany bank do podjęcia zarezerwowanych dla niego działań związanych z wystąpieniem Przypadku Nienależytego Wykonania Umowy przez powoda.

W tym miejscu, już na marginesie należy wskazać, że nawet gdyby uznać, że nadejście daty ustalonej jako ostateczny termin Konwersji kredytu (15 sierpnia 2011 roku) powoduje automatyczną konwersję Kredytu, to prowizja pozwanemu bankowi i tak się nie należy, w sytuacji gdy wcześniejsza spłata nastąpiła w dnu 9 sierpnia 2011 roku. Pozwany bowiem błędnie stoi na stanowisku, że wcześniejsza spłata kredytu mogła nastąpić tylko w Termin Płatności Odsetek. Stanowisku temu przeczy treść ust. 3 paragrafu 10 umowy., w którym wyraźnie przewidziana została możliwość innej daty wcześniejszej spłaty kredytu, z tym że spłata w terminie innym (niż Termin Płatności Odsetek) wiązała się z ewentualną koniecznością poniesienia przez Kredytobiorcę kosztów poniesionych prze bank na skutek zerwania umowy stopy procentowej.

W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, że wcześniejsza spłata kredytu nastąpiła przed dniem Konwersji Kredytu. Zatem nie było podstaw do pobrania prowizji prze pozwany bank. W tej sytuacji nie ulega wątpliwości, że sporna prowizja stanowi świadczenie nienależne, którego żądanie zwrotu przez powoda jest w pełni uzasadnione.

W ocenie Sądu zasadne jest również żądanie zasądzenia od pozwanego banku na rzecz powoda odsetek od spornej kwoty prowizji, za okres wskazany pozwie. Zobowiązanie pozwanego banku do zwrotu omawianego nienależnego świadczenia na rzecz powoda jest zobowiązaniem, którego termin spełnienia nie jest oznaczony. Zatem – w myśl art. 455 k.c. – świadczenie to winno być spełnione przez pozwany bank niezwłocznie po wezwaniu powoda. Wezwanie do zwrotu przedmiotowego świadczenia zostało skierowane do pozwanego banku w piśmie z dnia 17 sierpnia 2011 roku(k.103), doręczonym pozwanemu w dniu 19 sierpnia 2011 roku (k.107). 000

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zasądzoną z tego tytułu od pozwanego na rzecz powoda kwotę stanowią wynagrodzenie pełnomocnika (3.600 zł) oraz wydatek pełnomocnika w postaci uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (17,00 zł).

Mając na uwadze powyższe, na mocy powołanych przepisów, należało orzec jak w sentencji wyroku.

SSO Agnieszka Baran

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Patryk Janczewski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Baran
Data wytworzenia informacji: