XX GC 352/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2021-01-11
Sygnatura akt XX GC 352/20
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 stycznia 2021 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XX Wydział Gospodarczy
w składzie:
Przewodniczący |
SSO Agnieszka du Château |
Protokolant |
Karolina Zagórska |
po rozpoznaniu 29 grudnia 2020 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Bank (...) w W. (Republika Austrii)
przeciwko K. Z. (1), K. Z. (2), M. Z.
o zapłatę kwoty 489.143,05 złotych
I. Oddala powództwo.
II. Zasądza od powoda (...) Bank (...) w W. (Republika Austrii) na rzecz pozwanych K. Z. (1), K. Z. (2), M. Z. kwotę 10.868 zł (dziesięć tysięcy osiemset sześćdziesiąt osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
III. Nakazuje zwrócić z rachunku Skarbu Państwa – kasa Sądu Okręgowego w Warszawie na rzecz pozwanej K. Z. (1) kwotę 2.000 zł (dwa tysiące złotych) tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego.
SSO Agnieszka du Château
Sygn. akt XX GC 352/20
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 17 lipca 2019 r. powód (...) Bank spółka akcyjna w W. wniósł o zasądzenie solidarnie od pozwanych K. Z. (1), K. Z. (2) i M. Z. w postępowaniu upominawczym kwoty 489.143,05 zł wraz z odsetkami ustawowymi oraz kosztów procesu.
W uzasadnieniu wskazał, że pozwana K. Z. (1) zawarła umowę kredytu rozwojowego indeksowanego kursem franka szwajcarskiego. W toku trwania umowy kredytu doszło do jej zabezpieczenia w postaci ustanowienia hipoteki na nieruchomości, której współwłaścicielem jest małżonek pozwanej K. Z. (2) oraz umowa poręczenia z synem pozwanej M. Z. jako poręczycielem. W trakcie trwania umowy pozwana zaprzestała spłacania rat kredytowych. Pomimo wszczęcia procedury restrukturyzacji zadłużenia nie udało się wypracować żadnych rozwiązań w tym zakresie. W związku z powyższym powód wezwał pozwanych do zapłaty zadłużenia, a po bezskutecznym upływie do uregulowania zaległych kwot, powód umowę kredytu wypowiedział. W konsekwencji wszystkie wierzytelności wynikające z umowy kredytu stały się wymagalne, co uzasadnia dochodzenie powstałego zadłużenia solidarnie względem każdego z pozwanych jako dłużników osobistych i rzeczowych.
Uwzględniając żądanie pozwu w dniu 10 stycznia 2020 r. Sąd Okręgowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, zasądzając od pozwanych na rzecz powoda dochodzoną pozwem kwotę (nakaz – k.122).
Od powyższego pozwani złożyli w terminie sprzeciw wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu (sprzeciw – k.127).
W uzasadnieniu sprzeciwu pozwani podnieśli szereg obszernych zarzutów, w tym między innymi: zarzut nieważności umowy, bezskuteczności wypowiedzenia umowy, braku udowodnienia wysokości roszczenia. W uzasadnieniu zarzutu nieważności umowy powołano się na abuzywność klauzuli waloryzacyjnej, brak oznaczenia górnej granicy odpowiedzialności poręczyciela, niedoręczenie regulaminu, jak również dodatkowo na sprzeczność umowy z ustawą, z naturą stosunku zobowiązaniowego oraz z zasadami współżycia społecznego. Odnośnie braku podstaw do wypowiedzenia umowy pozwani wskazują na brak (ewentualnie) nieważność klauzul przeliczeniowych - co w rezultacie uniemożliwia stwierdzenie, że pozwana pozostawała w zadłużeniu. Pozwani zakwestionowali także prawidłowość wyliczonej przez powoda kwoty zadłużenia oraz wskazali brak mechanizmów umownych umożliwiających jej wyliczenie. Z powyższych względów dochodzone roszczenie w ocenie pozwanych należało oddalić w całości.
W dalszym toku postępowania stanowisko stron nie uległo zmianie.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.
Pozwana K. Z. (1) w dniu 29 czerwca 2009 r. działając jako przedsiębiorca prowadząca działalność gospodarczą pod nazwą K. Z. (1) Przedsiębiorstwo-Produkcyjno-Usługowo-Handlowe (...) zarejestrowaną w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej pod numerem (...) zawarła z powodem (...) Bank (...) w W. (Austria) (poprzednio: (...) S.A. w W.) (dalej: Bank) umowę Kredytu Rozwojowego indeksowanego kursem franka szwajcarskiego nr (...). Zawierając umowę kredytu pozwana działała jako przedsiębiorca (umowa – k.10, postanowienie sądu rejestrowego – k.68, oświadczenie (...) – k.70, decyzja KNF – k.72, zeznania pozwanej K. Z. (1) na rozprawie w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:18:00).
Przed zawarciem umowy kredytu z powodem pozwana K. Z. (1) wraz z pozwanym K. Z. (2) jako małżonkiem uzyskała w 2004 roku kredyt na zakup domu w Banku (...). Kredyt został pozwanym udzielony w kwocie około 380.000,00 złotych. Następnie w wrześniu 2008 roku pozwanym przedstawiona została propozycja przeniesienia kredytu do (...) Banku, na co pozwani się zgodzili w związku z tym, że korzyści jakie się z tym wiązały skutkowały, że w wyniku przewalutowania kredyt ulegał zmniejszeniu o 100.000,00 zł. Następnie pozwanym została przedstawiona propozycja przez powoda o przeniesienie kredytu z przewalutowaniem w walucie CHF. Przedstawiciele powoda zapewniali pozwaną, że waluta CHF jest walutą bezpieczną oraz stabilną oraz, że przeniesienie kredytu do (...) będzie bardzo korzystne dla pozwanych finansowo. Pozwana jako osoba nie posiadająca wiedzy specjalistycznej z zakresu finansów zaufała zapewnieniom przedstawicieli powoda, i zgodziła się na warunki zaproponowanej jej umowy kredytu. Przedstawiciele powodowego Banku zaproponowali pozwanej, aby w ramach umowy pozwani nie występowali jako konsumenci, a jako kredytobiorcę wpisać tylko pozwaną prowadzącą wówczas również działalność gospodarczą (zeznania pozwanej K. Z. (1) w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:15:00 i 00:39:00, zeznania pozwanego K. Z. (2) w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:58:00).
W trakcie przedstawienia propozycji przeniesienia kredytu z (...) Banku do Banku powoda pozwana nie była informowana przez powoda o różnicach pomiędzy kredytem w złotych, a kredytem w frankach szwajcarskich, ani też o tym jakie jest ryzyko walutowe odnoszącą się do tego, że w wyniku przeniesienia kredytu pozwana będzie spłacać kredyt w walucie obcej. Powód nie przedstawił pozwanej także żadnej dokumentacji w formie opracowań, czy też prezentacji graficznych pozwalającej zapoznać się z symulacją dotyczącą wysokości rat w związku z zmianą kursu waluty obcej. Pozwana nie została poinformowana o tym do jakiej wysokości może wzrosnąć wysokość raty w przypadku zmiany kursu waluty obcej. Strona powodowa nie uzgadniała z pozwaną warunków umowy kredytu dotyczącego indeksacji do waluty obcej franka szwajcarskiego (zeznania pozwanej K. Z. (1) na rozprawie w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:28:00, zeznania pozwanego K. Z. (2) w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:58:00).
Na podstawie zawartej w dniu 29 czerwca 2009 r. umowy kredytu Bank udzielił pozwanej kredytu w kwocie 624.000,00 zł na warunkach określonych w umowie oraz Regulaminem kredytowania przedsiębiorstwa na podstawie kursu waluty obcej obowiązującej w dacie uruchomienia kredytu (§1 ust 1 umowy). Udzielony pozwanej kredyt miał być indeksowany do waluty obcej franka szwajcarskiej (CHF) w ten sposób, że saldo kredytu obliczone zostanie według zasad opisanych w Regulaminie na podstawie kursu CHF w dacie uruchomienia kredytu (§1 ust 2 umowy). Informacja o kwocie kredytu w walucie obcej miała być przedstawiana pozwanej wraz z harmonogramem spłat w terminie 14 dni od daty uruchomienia kredytu (§1 ust 3 umowy). Regulamin stanowił integralną część umowy kredytu (§1 ust 5 umowy).
Kredyt został pozwanej udzielony w celu sfinansowania zobowiązań z tytułu kredytu udzielonego przez (...) Bank na podstawie umowy nr (...) z dnia 24/09/2008, a także w celu finansowania działalności bieżącej w ramach prowadzonej działalności gospodarczej (§2 ust 1 umowy). Strony ustaliły, że warunkiem uruchomienia kredytu będzie między innymi ustanowienie prawnych zabezpieczeń, złożenie wniosku o ustanowienie hipoteki na rzecz Banku, jak również ustanowienie na rzecz Banku cesji praw z umowy ubezpieczenia nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie kredytu (§2 ust 2 umowy). Powód udzielił pozwanej kredytu na okres 180 miesięcy od daty postawienia kwoty kredytu do dyspozycji kredytobiorcy (§3 ust 1 umowy). Wypłata kredytu następowała w transzach (§3 ust 4 umowy).
W związku z udzieleniem kredytu pozwana zobowiązała się do poniesienia kosztów prowizji za udzielenie kredytu, opłat za czynności związane z wyceną nieruchomości oraz odsetek od wykorzystanego kredytu (§3 ust 1 umowy). Spłata kredytu miała następować w równych ratak kapitałowo odsetkowych lub równych ratach odsetkowych począwszy od dnia uruchomienia kredytu (§5 ust 1 i 2 umowy). W celu realizacji spłaty kredytu pozwana zobowiązana była do utrzymywania na rachunku rozliczeniowym jako rachunku do spłaty kredytu wystarczającej ilości środków na pokrycie kolejnych rat kredytu (§6 ust 1 umowy).
W celu zabezpieczenia spłaty kredytu strony ustaliły, że pozwana ustanowi na rzecz Banku hipotekę kaucyjną do kwoty 1.248.000,00 zł na nieruchomości położonej w K., (...) opisanej w KW nr (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Otwocku IV Wydział Ksiąg Wieczystych, ubezpieczy nieruchomość stanowiąca przedmiot hipoteki kaucyjnej od ognia i innych żywiołów wraz z cesją na rzecz Banku praw z polisy, złoży oświadczenie o poddaniu się egzekucji wraz z oświadczenie o poddaniu się egzekucji przez dłużnika rzeczowego (§7 umowy). W momencie zawierania umowy pozwana zapoznała się z Regulaminem oraz tabelą opłat i prowizji i akceptuje zawarte w niej warunki cenowe oraz zgadza się na zmianę przez Bank tabeli opłat i prowizji w przypadkach określonych w Regulaminie (§12 i §13 umowy).
Zgodnie z zawartą umową kredytu pozwana złożyła powodowi oświadczenie o poddaniu się egzekucji. Oświadczenie o poddaniu się egzekucji złożył również małżonek pozwanej K. Z. (2) jako współwłaściciel nieruchomości stanowiącej przedmiot hipoteki kaucyjnej (oświadczenie – k.15 i k.16, okoliczność bezsporna).
Stosownie do treści Regulaminu będącego integralną częścią umowy kredytu zawartej między Bankiem, a pozwaną uregulowane zostały zasady, formy i tryb udzielania przez Bank kredytów związanych z finansowaniem działalności gospodarczej prowadzonej przez Kredytobiorcę, jak również warunki jego spłaty oraz wzajemne prawa i obowiązki stron (Regulamin – k.42, okoliczność bezsporna).
Zgodnie z pkt II ust 6 Regulaminu uruchomienie środków warunkowało w pierwszej kolejności zawarcie przez strony umowy kredytu oraz spełnienie wynikających z niej warunków. Powód w terminach przez siebie ustalonych uprawniony był do przeprowadzania monitoringu sytuacji finansowej pozwanej (pkt II ust 7 regulaminu). W przypadku braku zapłaty przez pozwaną jakiejkolwiek kwoty w terminie spłaty, wypowiedzenia umowy kredytu, wykorzystania kredytu niezgodnie z przeznaczeniem, braku ustanowienia stosownych zabezpieczeń, niewykonania lub nienależytego wykonania przez pozwaną zobowiązań wynikających z umowy kredytu, dochodziło do niedotrzymania warunków udzielenia kredytu, co w konsekwencji uprawniało powoda do wypowiedzenia umowy (pkt II ust 11 i 12 regulaminu). W pkt III regulaminu uregulowana zostały warunki oprocentowania kredytu, zgodnie z którym oprocentowanie to było zmienne i stanowiło sumę stopy bazowej wskazanej w tabeli opłat i prowizji lub stawki referencyjnej w postaci stawki WIBOR, LIBOR, EUROIBOR oraz marży Banku określonej w umowie. Aktualizacja oprocentowania odbywała się w cyklach uzależnionych od rodzaju kredytu oraz okresu kredytowania (pkt III ust 6 regulaminu).
Regulamin w pkt V określał szczegółowe uwarunkowania dla kredytów indeksowanych do waluty obcej. Kwota uruchomionego kredytu w walucie ustalana była na podstawie kursu kupna dewiz dla waluty, do której indeksowany jest kredyt, określonego w Tabeli Kursów. Kredyt uruchamiany był w złotych polskich (pkt V ust 1 regulaminu). Informacja o kwocie kredytu w walucie indeksacji oraz rachunku do spłaty przelana miała być pozwanej w potwierdzeniu uruchomieniu kredytu oraz na każdym wyciągu wraz z harmonogramem spłat trzech najbliższych rat (pkt V ust 2 regulaminu). Spłata rat kredytu indeksowanego do waluty obcej miała być przez pozwaną dokonana w złotych polskich, po przeliczeniu raty wyrażonej w walucie indeksacji według kursu sprzedaży dewiz określonego w Tabeli Kursów obowiązującego na koniec dnia, w którym na rachunku do spłaty zostały zapewnione środki na spłatę (pkt V ust 4 regulaminu). Zgodnie z zasadą spłaty w walucie indeksacji pozwana dokonując spłaty w walucie, zobowiązana była do zapewnienia środków na rachunku walutowym przeznaczonym do spłaty, co najmniej na jeden dzień roboczy przed dniem spłaty raty kredytu oraz zasilenia prowadzonego rachunku (pkt V ust 10 regulaminu). Kurs kupna i sprzedaży walut jak również wysokość tzw. „spreadu” walutowego były wyznaczana w oparciu o Kursy Średnie Międzybankowe, tj. kwoty kupna i sprzedaży walut na rynku międzybankowym prezentowanym w serwisie informacyjnym R. o nazwie (...), lub każdej innej która ją zastąpi, lub zmieni oraz w oparciu o Kursy Średnie Bankowe wyznaczane na podstawie Kursów Średnich Międzybankowych (pkt V ust 21 regulaminu). Powód uprawniony był do aktualizacji tabeli kursów w ciągu dnia roboczego w przypadku, gdy na podstawie dokonywanych co 3 sekundy pomiarów bieżącego KŚB dla par walutowych, różnica między KŚB a KŚB wykorzystanym w aktualnie obowiązującej Tabeli Kursów przekraczała minimum 0,6% (pkt V ust 28 regulaminu).
W stosunku do waluty CHF kurs średni bankowy wyliczany był poprzez pomnożenie kursu średniego międzybankowego USD/PLN przez KŚM danej waluty do USD lub podzielenie KŚM USD/PLN przez KŚM USD danej waluty (pkt V ust 25 regulaminu). W przypadku niedotrzymania przez pozwaną warunków udzielenia kredytu, Bank był uprawniony do wypowiedzenia umowy z zachowaniem 31 dniowego okresu wypowiedzenia, co w konsekwencji skutkowało wymagalnością spłaty całego niespłaconego kredytu i odsetek wraz z kosztami wynikającymi z umowy w dni następnym po upływie okresu wypowiedzenia (pkt VI ust 4 regulaminu).
Zgodnie z zawartą umowa kredytu pozwana dokonywała spłaty rat w ustalonej wysokości oraz terminie. Problemy w spłacie kredytu zaczęły pojawiać się już w 2009 r., gdzie raty spłaty kredytu zaczęły drastycznie rosnąć i oscylowały w granicach około 3.500,00 zł do 4.000,00 zł. Związane to było z mającą w tym okresie zmianą kursu franka szwajcarskiego (zeznania pozwanej K. Z. (1) na rozprawie w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:18:30).
W roku 2010 pozwana na skutek zmiany kursu franka szwajcarskiego utraciła zdolność do dokonywania spłaty kredytu. W związku z powstałą sytuacją, pozwanej zaproponowano przystąpienie do restrukturyzacji powstałego zadłużenia. Bank zapewniał pozwaną, że dzięki tej czynności nastąpi zmniejszenie się wysokości rat, przy jednoczesnym wydłużeniu okresu spłaty kredytu. W efekcie czego w dniu 21 maja 2010 r. pozwana podpisała z powodem porozumienie o restrukturyzacji kredytu udzielonego na podstawie umowy kredytu z dnia 29/06/2009 (porozumienie – k.17, zeznania pozwanej K. Z. (1) na rozprawie w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:19:30).
W dniu zawarcia porozumienia zadłużenie pozwanej względem powoda wynosiło na dzień 14 maja 2010 r. 685.519,18 zł (229.339,66 CHF) według kursu sprzedaży CHF obowiązującego w Banku w momencie podjęcia decyzji o restrukturyzacji (§1 porozumienia). W związku z powstałym zadłużeniem, Bank oraz pozwana przystąpili do restrukturyzacji zadłużenia. W oparciu o zawarte porozumienie pozwana zobowiązała się uznania rachunku określonego w umowie jako rachunku do spłaty kredytu kwotą wstępnej restrukturyzacji w wysokości 0,00 złotych, ustanowienia określonych w § 5 porozumienia zabezpieczeń, przedłożenia formularza EDG-1 dokumentującego zmianę rachunku (§1 ust 5 porozumienia). Ostateczna kwota restrukturyzacji zostać miała ustalona przez Bank w potwierdzeniu restrukturyzacji (§1 ust 7 porozumienia). Jednocześnie strony wydłużyły okres spłaty pierwotnie ustalony w umowie na 180 miesięcy licząc od dnia uruchomienia kredytu (§2 ust 1 porozumienia). W związku z spłatą ostateczne kwoty restrukturyzacji pozwana zobowiązała się dodatkowo ponieść koszty z tytułu prowizji i odsetek naliczanych każdego dnia począwszy od dnia wejścia w życie porozumienia od niespłaconej ostatecznej kwoty restrukturyzacji w wysokości 7,0% (§3 ust 1 i 2 porozumienia). Ponadto pozwana zobowiązała się, że w całym okresie kredytowania począwszy od kwartału kalendarzowego następującego po kwartale w którym została zawarta umowa do przeprowadzania na rachunku bieżącym Banku 80% obrotów realizowanych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej (§8 ust 1 porozumienia).
Pomimo zapewnień przedstawicieli Banku, że wobec przystąpienia do restrukturyzacji zadłużenia nastąpi zmniejszenie się rat kredytu, ich wysokość nie uległa takiej zmianie, która pozwalałaby pozwanej na dokonywanie spłat. W okresie tym raty kredytu zaczęły wzrastać do około 9.000,00 zł. Ponieważ na skutek zawartego uprzednio porozumienia restrukturyzacyjnego sytuacja pozwanej w dalszym ciągu nie uległa poprawie, a jej zadłużenie się pogłębiało Bank ponownie przedstawił pozwanej propozycję restrukturyzacji zadłużenia. Przedstawiciel Banku zapewniał pozwaną, że kurs franka szwajcarskiego jest stabilną walutą, i teraz kurs będzie spadał. Pozwana ponownie w zaufaniu do udzielanych jej przez pracowników Banku informacji zgodziła się na zaoferowane rozwiązanie. W okresie tym wartość zadłużenia pozwanej wynosiła już około 800.000,00 zł. Pozwana w obliczu zapewnień o tym, że kurs waluty może już tylko spadać a nie rosnąć oraz groźbie wszczęcia egzekucji z domu zgodziła się na to rozwiązanie, nie widząc innej szansy na wybrnięcie z sytuacji w której się znalazła (zeznania pozwanej K. Z. (1) na rozprawie w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:20:00).
W tym celu dnia 10 czerwca 2011 r. strony zawarły aneks nr (...) do porozumienia z dnia 21/05/2010 o restrukturyzacji zadłużenia (aneks nr (...) – k.23, okoliczność bezsporna).
Pozwana ponownie potwierdziła istnienie zadłużenia wobec Banku z tytułu umowy kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego (§1 aneksu). Jako warunek uruchomienia restrukturyzacji wskazano uznanie rachunku określonego w umowie jako rachunku do spłaty kredytu kwotą wstępnej wpłaty restrukturyzacyjnej w wysokości 3.000,00 zł oraz uregulowanie zaległości względem US w O. z tytułu wierzytelności dla której na rachunku widnieje zajęcie komornicze (§1 ust 5 aneksu). Dodatkowo ustalono, że ostateczna kwota restrukturyzacji zostanie podzielona na dwie części, z czego pierwsza część wyniesie 85% ostatecznej kwoty restrukturyzacji, a druga wyniesie 15% (§1 ust 8 aneksu). Dodatkowo na mocy zawartego aneksu pozwana zobowiązana zostało do spłaty rat odsetkowych od części głównej ostatecznej kwoty restrukturyzacji (§2 ust 2 aneksu). Od niespłaconej ostatecznej kwoty restrukturyzacji powód uprawniony był do naliczania odsetek według zmiennej stopy procentowej opartej o zmienną stawkę bazową Banku oraz stałą marże w wysokości 0,50 punktów procentowych (§3 ust 2 aneksu). Celem zabezpieczenia spłaty zadłużenia pozwana zobowiązana była do przeprowadzenia na rachunku bieżącym w całym okresie kredytowania 30% obrotów realizowanych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej oraz dokonywania za pośrednictwem tych rachunków płatności do ZUS i US (§5 ust 1-6 aneksu).
Pomimo wcześniejszych deklaracji sytuacja pozwanej oraz wysokość rat nadal nie uległa zmniejszeniu. W okresie tym przedstawiciel Banku skontaktował się z pozwaną oraz poinformował, że udało znaleźć się rozwiązanie, które rozwiążą problemy z spłatą kredytu pozwanej. Osoba ta osobiście przyjechała do domu pozwanej. W trakcie wizyty osoba ta zapewniała pozwaną, że zrobi wszystko aby zmniejszyć ratę. Pracownik powoda będąc w domu pozwanej poznał także pozwanego M. Z. (syna pozwanej), który wówczas miał 21 lat, studiował oraz pracował. Pozwany M. Z. z racji wieku nie miał wiedzy ani doświadczenia związanego z kwestiami dotyczącymi kredytów walutowych. Pracownik Banku zapytał się pozwanego M. Z., czy jako syn pozwanej zgodzi się pomóc rodzicom, na co pozwany M. Z. odpowiedział twierdząco, że zgodzi się pomóc rodzicom których sytuacja finansowa z uwagi na powstałe zadłużenie była dramatyczna. Pracownik Banku w trakcie tej rozmowy poinformował, że w takiej sytuacji pozwany M. Z. zostanie wezwany do placówki oddziału Banku w celu podpisania stosownych dokumentów. Pracownik Banku nie informował w trakcie rozmowy w domu Państwa Z., że dokumenty jakie pozwany M. Z. będzie miał podpisać będą stanowiły umowę poręczenia za zobowiązania kredytowe pozwanej (zeznania pozwanej K. Z. (1) na rozprawie w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:21:00, zeznania pozwanego M. Z. na rozprawie w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:48:00, zeznania pozwanego K. Z. (2) w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 01:00:00).
W dniu 13 września 2013 r. strony ponownie zawarły aneks do porozumienia z dnia 21/05/2010 o restrukturyzacji zadłużenia z tytułu umowy kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego (aneks nr (...) – k.29, okoliczność bezsporna).
Zgodnie z §1 aneksu pozwana potwierdziła istnienie zadłużenia wobec Banku z tytułu umowy kredytu na kwotę 247.959,35 CHF, tj. 901.654,59 zł według kursu sprzedaży CHG obowiązującego w Banku na dzień 09/09/2013. Jako warunek uruchomienia restrukturyzacji wskazano tym razem, uznanie rachunku określonego jako rachunek do spłaty kredytu kwotą wstępnej wpłaty restrukturyzacyjnej w wysokości 5.400,00 zł, udokumentowania aktualnego ubezpieczenia nieruchomości wraz z ustanowioną na rzecz Banku cesją oraz ustanowienie prawnego zabezpieczenia kredytu w postaci poręczenia według prawa cywilnego udzielonego przez syna pozwanej w osobie pozwanego M. Z. (§1 ust 5 aneksu nr (...)). Jako zabezpieczenie spłaty zadłużenia wskazano na zabezpieczenie określone w umowie oraz oświadczenie pozwanej o poddaniu się egzekucji, a także udzielone przez pozwanego M. Z. poręczenia cywilnego (§5 ust 1 aneksu nr (...)).
Jednocześnie dnia 13 września 2013 r. pozwany M. Z. zawarł z Bankiem umowę poręczenia (umowa poręczenia – k.36, okoliczność bezsporna).
Przedmiotem zawartej przez pozwanego M. Z. umowy poręczenia było poręczenie za zobowiązanie pozwanej K. Z. (1) wynikające z tytułu zawartego z powodem porozumienia o restrukturyzacji zadłużenia z tytułu umowy kredytu rozwojowego indeksowanego kursem franka szwajcarskiego (§1 i 2 umowy poręczenia). Pozwany M. Z. udzielił poręczenia za zobowiązanie kredytobiorcy wobec Banku z umowy kredytu istniejące w chwili udzielenia poręczenia, jak i mogące powstać w przyszłości wraz z odsetkami, prowizjami, opłatami i innymi kosztami na wypadek, gdyby kredytobiorca nie wykonał ciążących na nim zobowiązań w terminie (§2 ust 2 umowy poręczenia). M. Z. w przypadku braku spełnienia zobowiązania przez kredytobiorcą zobowiązany był w terminie 10 dni od otrzymania wezwania, do zapłaty należnej powodowi kwoty (§3 umowy poręczenia).
Pomimo zawartego porozumienia o restrukturyzacji zadłużenia z tytułu umowy kredytu, zmienianej aneksami pozwana K. Z. (1) w dalszym ciągu nie była w stanie spłacać istniejącego i stale rosnącego zadłużenia. Wbrew zapewnieniom osoby będącej wówczas w domu pozwanych, rata kredytu w dalszym ciągu była na tym samym nieosiągalnym dla pozwanej poziomie. W międzyczasie w roku 2016 dom pozwanych uległ niemal całkowitemu zniszczeniu na skutek pożaru. W trakcie załatwiania spraw związanych z uzyskaniem odszkodowania pozwani, w tym również pozwany M. Z. dowiedzieli o tym, że dokumenty jakie M. Z. podpisywał w Banku w 2013 roku stanowiły zawarcie umowy poręczenia, o czym pozwani nie wiedzieli oraz o czym nikt z Banku ich nie informował zarówno przed dokonaniem tej czynności, jak i w czasie późniejszym. Pozwany M. Z. nie zdawał sobie sprawy co do tego jakiego charakteru zobowiązania przyjmuje, ani nikt z przedstawicieli Banku biorących udział w tej czynności nie informował pozwanego o konsekwencjach prawnych dokonanej czynności, jak również o treści i warunkach umowy kredytu stanowiącego zobowiązanie co do którego pozwany poręczał. Pozwany M. Z. nie był także informowany o ryzyku związanym z kredytowaniem, o ryzyku walutowym kredytu w walucie obcej, ani także nie przedstawiono jemu żadnych informacji dotyczących symulacji związanej z ryzykiem wzrostu kursu franka szwajcarskiego. Pozwany zgodził się podpisać przedstawione jemu dokumenty pozostając w zaufaniu do Banku jako instytucji zaufania publicznego oraz kierując się chęcią pomocy rodzicom.
O pożarze pozwana poinformowała pracownika Banku zajmującymi się windykacją zadłużenia. Szkoda nie została w całości zlikwidowana, zaś wypłacona przez ubezpieczyciela kwota została przekazana Bankowi. Niedługo po tym zdarzeniu z pozwaną skontaktowała się osoba, proponując spotkanie na terenie stacji benzynowej. W trakcie spotkania osoba ta przedstawiła się jako przedstawiciel Banku, i zaproponowała zawarcie kolejnego aneksu do porozumienia o restrukturyzacji zadłużenia. Po tym spotkaniu pozwana otrzymała w godzinach wczesno porannych telefon od nieznanej osoby z propozycją wręczenia kwoty pieniężnej na odbudowę domu, na co pozwana nie wyraziła zgody. Pozwana ostatecznie zaprzestała spłaty kredytu z uwagi na to, że nie była w stanie regulować rat (zeznania pozwanej K. Z. (1) na rozprawie w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:22:00, zeznania pozwanego M. Z. na rozprawie w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:48:00, zeznania pozwanego K. Z. (2) w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 01:00:00).
W trakcie rozmów z pracownikami Banku dotyczącymi restrukturyzacji zobowiązania pozwana na żadnym etapie nie była informowana o ryzyku związanym z zmianą wysokości zobowiązania wynikającej z kredytu w walucie obcej. Każda z osób uczestniczących w przedstawianiu propozycji pozwanej dotyczącej restrukturyzacji zadłużenia, niedługo po podpisaniu przez pozwaną stosownych dokumentów kończyła pracę w placówce Banku i była nieosiągalna. Z uzyskiwanych informacji pozwana dowiedziała się, że osoby te już nie są pracownikami Banku. Przez cały okres procedury restrukturyzacyjnej pozwanej nie udzielono żadnych podstawowych informacji związanych z problematyką kredytu w walucie obcej, w tym także informacji dotyczącej waluty franka szwajcarskiego, charakterystyki tzw. „spreadu” , ani też tego jakiego rodzaju zobowiązanie finansowe pozwana zaciąga. Jedyne informacje jakie pozwana przez ten czas uzyskiwała odnosiły się do tego, że rata która była dla niej nieosiągalna do spłaty ulegnie zmniejszeniu. Pozwana traktując powoda jako instytucje zaufania publicznego pozostawała w pełnym zaufaniu do instytucji.
Powód nie poinformował pozwanej że będzie kupował i sprzedawał walutę aby udzielić pozwanej kredytu, a także nie wyjaśnił pozwanej że odsetki są płacone od kwoty innej, aniżeli kwoty na która opiewał kredyt w walucie franka szwajcarskiego, w jaki sposób ustalany będzie kurs franka szwajcarskiego, ani też o tym iż Bank neutralizuje swoje ryzyko walutowe. Powód nie zaproponował pozwanej także żadnych rozwiązań mogących ograniczyć wystąpienie po stronie pozwanej ryzyka walutowego, ani tego że tabele kursowe mogą się zmieniać w ciągu dnia. Pozwanej nie przedstawiono także informacji co do tego od czego zależy kurs franka szwajcarskiego.
(zeznania pozwanej K. Z. (1) na rozprawie w dniu 18 grudnia 2020 r. czas 00:22:00 i 00:34:00).
W związku z brakiem spłaty zadłużenia Bank w dniu 05 marca 2019 r. wypowiedział pozwanej umowę kredytu, jednocześnie wzywając do spłaty zaległego kapitału w kwocie 128,739,58 zł. O fakcie wypowiedzenia umowy Bank zawiadomił pozwanego M. Z. jako poręczyciela oraz pozwanego K. Z. (2) jako dłużnika rzeczowego z tytułu ustanowionej hipoteki kaucyjnej na nieruchomości (wezwanie – k.50, pismo – k.52, k. 54).
Wobec braku spłaty zadłużenia powód w dniu 30 kwietnia 2019 r. ponownie wezwał pozwanych do zapłaty zadłużenia, które w przeliczeniu wyniosło 488.532,88 zł. Pozwani pomimo wezwań nie zapłacili na rzecz Banku żądanej kwoty pieniężnej (wezwanie – k.57, k.59, k.61, okoliczność bezsporna).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów załączonych do pozwu, pisma stanowiącego odpowiedź na pozew oraz załączników do protokołu złożonych przez strony, a także oświadczeń stron o faktach zawartych w pozwie i odpowiedzi na pozew co do których strona przeciwna się nie wypowiedziała (art. 229, 230 k.p.c.). Sąd uznał fakty wynikające z umowy kredytu, pisemnego wezwania do zapłaty, wypowiedzenia umowy oraz przedsądowego wezwania do zapłaty oraz okoliczności zawarcia umowy kredytu między pozwaną K. Z. (1) i powodem oraz umowy poręczenia pomiędzy pozwanym M. Z. oraz powodem, jak również okoliczności związane z zawarciem porozumienia restrukturyzacyjnego oraz kolejnymi aneksami zmieniającymi warunki porozumienia jako wiarygodne, i uwzględnił je ustalając niniejszy stan faktyczny sprawy.
Ustalając stan faktyczny Sąd szczególną wagę przypisał dowodowi z zeznań stron w osobach pozwanych. Sąd zeznania pozwanych ocenił jako spójne oraz pozostające w logicznym związku z pozostałym materiałem dowodowym w postaci dokumentów. Dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron jest wyłącznie uprawnieniem sądu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2006 r., IV CSK 98/06). Zgodnie z art. 299 k.p.c. przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron dopuszczalne jest wyjątkowo, gdy w świetle oceny sądu, opartej na całokształcie okoliczności sprawy, brak jest w ogóle innych środków dowodowych albo gdy istniejące okazały się niewystarczające do wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2000 r., V CKN 175/00, OSP 2001, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2009 r., I PK 19/09). Dowód z przesłuchania stron jest dowodem dwustronnym, zatem w wypadku gdy nie można przesłuchać obu stron procesowych, do Sądu należy decyzja, czy dowód ten w ogóle pominąć czy też ograniczyć przesłuchanie wyłącznie do jednej z nich (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2002 r., II CKN 672/00; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2003 r., IV CKN 174/01).
Sąd Okręgowy zważył co następuje.
Powództwo należało oddalić w całości.
Na wstępie należy wskazać należy, że obowiązek przedstawienia dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy spoczywa na stronach, a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne – art. 6 k.c. w zw. z art. 3 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c.
Między stronami postępowania nie było kwestią sporną zawarcie przez pozwaną umowy kredytu, jak również to że pozwany M. Z. zawarł z Bankiem umowę poręczenia, ani też istnienie po stronie pozwanego K. Z. (2) jego odpowiedzialności za zobowiązanie wynikającej z ustanowienia na nieruchomości co do której pozwanemu przysługuje udział w prawie własności hipoteki kaucyjnej stanowiącej zabezpieczenie umowy kredytu na rzecz Banku (powoda). Spór między stronami sprowadzał się do oceny prawnej w zakresie tego, czy zawarta miedzy pozwaną K. Z. (1) umową kredytu oraz Bankiem jest umową nieważną. W tym zakresie strona pozwana w odpowiedzi na pozew podnosiła szereg obszernych zarzutów nieważności zawartej umowy, a w konsekwencji także braku powstania węzła zobowiązaniowego między pozwanym M. Z. jako poręczycielem oraz pozwanym K. Z. (2) jako dłużnikiem rzeczowym.
Strona powodowa z kolei konsekwentnie stała na stanowisku, że nie zachodzą okoliczności pozwalające na stwierdzenie, że umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej franka szwajcarskiego jest nieważna. Powód kwestionował również możliwość zawarcia przez pozwaną umowy jako osoby będącej konsumentem, a w rezultacie bezskuteczność podnoszenia zarzutu nieważności umowy z uwagi na abuzywność postanowień umowy kredytu.
Powód swoje roszczenie oparł na treści art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo Bankowe (dalej: pr. bank.), który zawiera definicję umowy kredytu oraz wymienia essentialia negotii tejże umowy. Zgodnie z tym unormowaniem, bank (powód) zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca (pozwana) zobowiązuje się do korzystania z tej kwoty na warunkach określonych w umowie, i zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.
Mając na uwadze ustalony w sprawi stan faktyczny, powództwo w niniejszej sprawie należało oddalić, przyjmując za podstawę rozstrzygnięcia że zawarta w dniu 29 czerwca 2009 r. między pozwaną K. Z. (1), a powodem umowa kredytu jest nieważna.
W pierwszej kolejności dokonując oceny czy pozwana przystąpiła do zawarcia umowy kredytu jako konsument, czy też jako przedsiębiorca Sąd nie podzielił prezentowanego w tym zakresie stanowiska strony pozwanej. Zakres zastosowania art. 385 1 k.c. sprowadza się do umów zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami i dotyczy jedynie postanowień innych niż określające główne świadczenia stron, nieuzgodnionych z konsumentem indywidualnie. Przesłankami uznania postanowień umownych za abuzywne jest taka ich treść, która kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.
Konsumentem można być wyłącznie w zakresie czynności prawnych niezwiązanych bezpośrednio z własną działalnością gospodarczą lub zawodową. Decyduje brak związku danej czynności z wymienioną działalnością, a nie to, czy taka działalność jest w ogóle prowadzona przez osobę dokonującą czynności prawnej. Do uznania, że mamy do czynienia z konsumentem, wystarczy brak bezpośredniego związku czynności z działalnością gospodarczą lub zawodową; istnienie pośredniego związku nie wyklucza zatem uznania danej osoby za konsumenta.
Dla kwalifikacji osoby fizycznej jako konsumenta nie jest konieczne, by nie prowadziła ona w ogóle działalności gospodarczej lub zawodowej. Istotne jest natomiast to, aby dokonywana przez nią, konkretna czynność prawna, która ma przesądzać o jej kwalifikacji jako konsumenta w ramach danego stosunku prawnego, nie dotyczyła bezpośrednio jej ewentualnej działalności gospodarczej. Za konsumenta można uznać zarówno osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej w żaden sposób z jej działalnością profesjonalną, jak i czynności związanej co prawda z tą działalnością, ale tylko pośrednio.
W ocenie Sądu pozwana K. Z. (1) przy zawieraniu z powodowym bankiem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej franka szwajcarskiego (CHF) nie posiadała statusu konsumenta. Oceny tej nie zmienia fakt, że kredyt który następnie został przeniesiony do (...) Bank, zaś później do Banku będącego powodem, został udzielony pozwanej oraz pozwanemu K. Z. (2) z przeznaczeniem na zakup domu jednorodzinnego. Jak wynika z zeznań pozwanych w okresie tym pozwana prowadziła działalność gospodarczą. Istotnym dla ustalenia braku statusu konsumenta była treść zawartej z powodem umowy kredytu, z której wynika że kredyt jest udzielany pozwanej jako przedsiębiorcy – zostało to wyraźnie określone w umowie w miejscu oznaczenia stron. Dalej umowa wskazywała, że kredyt jest udzielany na potrzeby sfinansowania bieżącej działalności gospodarczej, w tym też także sfinansowania kredytu udzielonego Banku (...), czyli kredytu który następnie został przeniesiony do (...) Banku, a później z (...) Banku do Banku będącego powodem. Biorąc pod uwagę fakt, że pozwana w okresie tym prowadziła działalność gospodarczą Sąd nie znalazł podstaw ku temu, aby stwierdzić że zawarta umowa kredytu wbrew jej brzmieniu została zawarta z osobą mającą status konsumenta. Pozwani nie przedstawili dowodów pozwalających na ustalenie, że kwota udzielonego przez powoda kredytu była przeznaczona tylko i wyłącznie na cele związane z zakupem domu rodzinnego, sprowadzające się wówczas już do sfinansowania kredytu udzielonego wcześniej pozwanej przez (...) Bank. Stąd też czynności pozwanej K. Z. (1) w postaci zawarcia z powodem umowy kredytu w okolicznościach sprawy winny być uznane za czynność bezpośrednio związaną z jej działalnością zarobkową, a to niweczy możliwość powołania się na ochronę przewidzianą w art. 385 ( 1) k.c.
Ponadto z zeznań pozwanej wynika, że jeżeli chodzi o ten aspekt to pozwana zdawała sobie sprawę, że zawiera umowę kredytu jako przedsiębiorca. Pozwana decyzję tą podjęła świadomie licząc na to, że spłata kredytu stanie się dla niej bardziej opłacalna.
Jednocześnie wypada w tym miejscu także zauważyć, że nowo dodany przepis art. 385 5 k.c., który rozszerza pojęcie konsumenta również na osobę fizyczną zawierającą umowę bezpośrednio związaną z działalnością gospodarczą, gdy z treści umowy wynika, że nie posiada ona dla niej charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o działalności Gospodarczej, będzie miał znaczenie dla nowo zawieranych umów, ponieważ status konsumenta musi być oceniany na datę zawarcia umowy. Jednakże w przypadku pozwanej K. Z. (1) regulacja ta nie może odnieść skutki, gdyż jej umowa została zawarta w roku 2009. Zatem nawet nowe brzmienie przepisu o konsumentach nie może spowodować odmiennej oceny statusu pozwanej.
W świetle powyższego jako bezprzedmiotowe należało ocenić zarzuty zawarte w odpowiedzi na pozew, a odnoszącą się do kwestii abuzywności postanowień umowy między pozwaną, a powodem. Brak jest bowiem posiadania przez pozwaną statusu konsumenta, co ocenę dalszą Sądu odnośnie nieważności umowy w tym zakresie czyni zbyteczną.
Nie mniej jednak zdaniem Sądu przedmiotowa umowa jest nieważna w związku z jej sprzecznością z ustawą oraz zasadami współżycia społecznego.
Pozwaną K. Z. (1) oraz powoda łączyła umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej, w których wysokość kwoty wykorzystanego kredytu wyrażona w złotych jest określana (tj. indeksowana) według kursu waluty obcej w celu ustalenia wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, jak i umów kredytu denominowanego w walucie obcej, w których wartość kwoty kredytu jest wyrażona w walucie obcej, ale jest uruchamiana w złotych po przyjętym kursie przeliczeniowym. Samo określenie tak jak ma to miejsce w przypadku przedmiotowej umowy konstrukcji przeliczeń pomiędzy walutą krajową i walutą obcą czyli CHF w celu ustalenia wysokości świadczeń, do których obowiązany jest kredytobiorca w ramach realizacji obowiązku zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu i zapłaty odsetek co do zasady nie narusza istoty umowy kredytu. Jest tak ponieważ zasada, zgodnie z którą bank udostępnia kapitał kredytu, kredytobiorca go wykorzystuje i jest zobowiązany do jego zwrotu.
Stwierdzić w tym miejscu należy, że przyjęcie określonego modelu przeliczeń oznacza zatem jedynie modyfikację wysokości świadczenia, co do którego kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu. Przyjęcie danego modelu przeliczeń nie ingeruje w ogólne postanowienia umowy kredytu. Jest to jedna z wykształconych w obrocie odmian takiej umowy, która zawierającą modyfikację odnoszącą się do określenia wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a także sposobu obliczania wysokości odsetek podlegających zapłacie wraz ze zwrotem kapitału kredytu. Celem stron zawierających taką umowę jest uzależnienie wysokości świadczenia kredytobiorcy – czyli zwrotu otrzymanego kapitału i zapłaty odsetek, od wartości innego niż pieniądz polski miernika. Powyższa konstrukcja mieści się w granicach swobody umów. Zgodnie z art. 353
1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Stanowisko to koresponduje z poglądem Sądu Najwyższego, który kilkukrotnie rozpoznając spory na tle umów o kredytu denominowany i indeksowany, nie podważył samej konstrukcji takich umów
(por. m.in. wyroki: z 25 marca 2011 r. sygn. IV CSK 377/10, z 22 stycznia 2016 r. sygn. I CSK 1049/14, z 19 marca 2015 r. sygn. IV CSK 362/14, z 8 września 2016 r. sygn. II CSK 750/15, z 1 marca 2017 r. sygn. IV CSK 285/16, z 14 lipca 2017 r. sygn. II CSK 803/16, z 27 lutego 2019 r. sygn. II CSK 19/18, z 4 kwietnia 2019 r. sygn. III CSK 159/17, z 10 maja 2019 r. sygn. I CSK 242/18).
Mimo jednak dopuszczalności stosowania konstrukcji kredytu indeksowanego to postanowienia opisanej w niniejszym pozwie umowy określające spełnienie świadczeń w złotówkach są nieważne jako sprzeczne z art. 353
1 k.c. Stanowisko to należy wywieść na podstawie dwóch uchwał 7 sędziów Sądu Najwyższego wydanych na kanwie przepisów dotyczących czynności bankowych.
W uchwale z 22 maja 1991 r. w sprawie III CZP 15/91 Sąd Najwyższy wskazał, że za sprzeczne naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków, zaś sprzeczność ta występuje szczególnie wyraźnie zwłaszcza przy umowach, zawieranych nie w oparciu o indywidualne pertraktacje, ale w oparciu o regulamin wydany przez profesjonalistę. W konsekwencji Sąd Najwyższy uznał za nieskuteczne prawnie postanowienia umowy pozwalające na dowolną zmianę regulaminu rachunku bankowego. Z kolei w uchwale z 6 marca 1992 r. w sprawie III CZP 141/91 Sąd Najwyższy stwierdził, że dowolne określanie wysokości odsetek w czasie trwania stosunku prawnego jest sprzeczne z zasadami słuszności kontraktowej i w konsekwencji dla skutecznego zastrzeżenia możliwości jednostronnej zmiany tych odsetek zastrzegł konieczność wskazania konkretnych okoliczności, od których ta zmiana jest uzależniona. Bez tego warunku umowa byłaby nieważna ze względu na naruszenie zasad współżycia społecznego.
Także w wyroku z dnia 23 października 2019 r. w sprawie V ACa 567/18 Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał za nieważną umowę kredytu indeksowanego na podstawie art. 58 § 1 w z w z art. 353 1 k.c. ze względu na nieprawidłowo skonstruowane postanowienia o przeliczaniu walut. Sąd Apelacyjny wskazał, że „ istotą wszelkich stosunków obligacyjnych, w tym zwłaszcza wynikających z umów, nie wyłączając również kredytowych, jest konsensualny ich charakter, oparcie tych stosunków na zgodnej woli ich stron w zakresie ich zawarcia w odniesieniu do akceptowanej przez obie stron treści tych stosunków, w tym zwłaszcza głównych ich postanowień,(…). Natura stosunku obligacyjnego, wyznaczająca granice swobody umów, chronionej art. 353(1) k.c., odniesiona do kredytów udzielanych przez banki, wyklucza też akceptację takiej sytuacji, w której skonkretyzowanie zobowiązania kredytobiorcy wobec banku z tytułu spłaty kredytu, czyli w zakresie wysokości rat kapitałowo – odsetkowych, zostałoby pozostawione w umowie jednej z jej stron, a zwłaszcza bankowi z racji jego statusu i silniejszej zwykle pozycji z stosunkach tego rodzaju z tego oczywistego powodu, że to klienci banków zabiegają o przyznanie konkretnego kredytu na zasadach oferowanych zazwyczaj przez bank bez szerszej szansy na indywidualne uzgodnienie jego warunków, a nie odwrotnie”. W podobny sposób Sąd Apelacyjny również wypowiedział się w wyroku z 30 grudnia 2019 r. w sprawie VI ACa 361/18.
Przenosząc powyższe na grunt niniejsze sprawy należy podnieść, że powód w ramach zawierania z pozwaną K. Z. (1) naruszył przywołane wyżej reguły. Pozwana nie została w żaden sposób poinformowana o ryzykach związanych z udzieleniem kredytu w walucie CHF. Pozwanej nie przedstawiono jakichkolwiek dokumentów, na podstawie których mogła ona w sposób realny i obiektywny w świetle swoich możliwości finansowych stwierdzić, że taki rodzaj umowy kredytu będzie dla niej korzystny, lub nie korzystny. Pozwana została całkowicie pozbawiona możliwości oceny ryzyka z tym związanego. Nie były jej przedstawione elementarne informacje związane zarówno z zobowiązaniem jaki zaciąga, ani też związane z możliwością dokonania oceny tego rodzaju formy kredytu. Naruszenie to miało miejsce zarówno na etapie przed zawarciem umowy z powodem, ale także na etapie restrukturyzacji zadłużenia. Co więcej, jak wynika z ustalonego przez Sąd stanu faktycznego pozwana działając w zaufaniu do powoda jako Banku będącego instytucją zaufania publicznego, zapewniana wręcz była, że jest to dla niej korzystne. Zapewnienia te nie szły jednak w parze z przedstawieniem pozwanej związanych z tym ryzyk, w takim zakresie aby mogła ona realnie jako laik ocenić czy propozycja takiej formy kredytu jest dla niej opłacalna.
Naruszenie ww. reguł dostrzec również należy w wykorzystaniu przez powoda sytuacji pozwanej, gdzie jej zadłużenie nieustannie rosło, jak również rosły wysokości rat kredytu. Pozwana w akcie bezsilności w dalszym ciągu działała w zaufaniu do informacji przedstawionych jej przez przedstawicieli Banku, co do tego że jej rata ulegnie zmniejszeniu i pozwana będzie wreszcie w stanie spłacać kredyt. Oczywistym dla Sądu jest, co także potwierdziła sama pozwana, że miała ona świadomość że w zależności od kursu wysokość raty będzie mniejsza lub większa, jednak nie była ona świadoma, ani też nikt jej nie uprzedził, że zmiana kursu może skutkować tym, że wysokość rat zmieniała się będzie w graniach od 3 do 9 tysięcy złotych.
W tak ukształtowanym stanie faktycznym nie może być zatem mowy, że zawarcie umowy kredytu nastąpiło w ramach zgodnej woli stron oraz zapewnieniu równowagi stron stosunku prawnego, gdyż pozwana nie była w ogóle poinformowana o ryzyku walutowym. Nie mogła ona zatem z pełnym rozeznaniem ocenić możliwości zaistnienia takiego ryzyka, i na nie się zgodzić dając temu wyraz w zawarciu z powodem umowy kredytu indeksowanego w walucie obcej. Pozwana nie dysponowała również narzędziami, które umożliwiałby jej we własnym zakresie uzyskanie niezbędnych informacji związanych z indeksacją kredytu do waluty obcej franka szwajcarskiego. Nadto w okresie gdy zadłużenie pozwanej było objęte restrukturyzacją miało miejsce widoczne wykorzystanie silniejszej pozycji powoda jako Banku. Przedstawiciele Banku informowali pozwaną, że jest to jedyna możliwość na rozwiązanie problemu, i innej drogi nie ma gdyż inaczej wszczęta zostanie egzekucja domu obciążonego hipoteką kaucyjną.
Kolejną okolicznością stanowiącą o nieważności przedmiotowej umowy było w ocenie Sądu to, że z treści umowy oraz stanowiącego jej integralną część regulaminu nie sposób jest ustalić wysokości świadczenia do jakiego pozwana była zobowiązana jako kredytobiorca.
Należałoby oczekiwać, aby w przypadku określenia wysokości świadczenia w wyniku waloryzacji miernik wartości służący waloryzacji, był określany w sposób precyzyjny, aby możliwe było jego obiektywne oznaczenie. W przeciwnym razie nie dochodzi do spełnienia wymogu oznaczoności świadczenia. Pozostawienie jednej ze stron możliwości swobodnego kształtowania wskaźnika waloryzacji w trakcie trwania stosunku zobowiązaniowego, skutkuje brakiem określenia wysokości świadczenia. Do istotnych cech poprawnego stosunku zobowiązaniowego należy równouprawnienie stron tego stosunku, czyli brak uprzywilejowanej pozycji jednego podmiotu w stosunku do drugiego. W konsekwencji nie jest dopuszczalne, aby postanowienia umowne dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony. Byłoby to sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego. W sytuacji gdy oznaczenie świadczenia zostało pozostawione jednej ze stron, powinno być ono oparte na obiektywnej podstawie, nie zaś pozostawione do swobodnego uznania strony. W przeciwnym wypadku zobowiązanie w należałoby z reguły uznać za nieważne. ( zob. Agnieszka Pyrzyńska w Systemie Prawa Prywatnego, Prawo zobowiązań – część ogólna, tom 5, pod redakcją prof. dr hab. Ewy Łętowskiej, str. 205).
Na gruncie łączącej strony umowy kredytu, wysokość każdej raty kredytu powinna wynikać z przemnożenia pewnej sumy wyrażonej we frankach szwajcarskich przez ustaloną - w istocie dowolnie - przez jedną ze stron, tj. powoda (Bank) wielkość tj. kurs waluty. Wynik tego mnożenia, czyli wysokość świadczenia, zależy zatem od swobodnego, niczym nieograniczonego, uznania jednej ze stron umowy, czyli powoda. Jest to oczywiście sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego, prowadząc do nieważności umowy stosownie do art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c.
W uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 1 kwietnia 2011 roku w sprawie o sygn. akt III CSK 206/10 wskazano, że jeśli świadczenie nie jest oznaczone, zobowiązanie nie istnieje. Sąd Najwyższy stwierdził, że do istotnych elementów stosunku zobowiązaniowego należy obowiązek świadczenia, natomiast samo świadczenie jest jedynie realizacją tego obowiązku. Świadczenie musi być oznaczone, gdyż oznaczenie świadczenia w połączeniu z oznaczeniem sposobu zachowania się dłużnika pozwala na ustalenie treści stosunku zobowiązaniowego. Jeśli świadczenie nie zostanie oznaczone, nie można mówić o istnieniu zobowiązania ze względu na brak istotnego elementu stosunku zobowiązaniowego. Na konieczność oznaczenia świadczeń stron dla ważności umowy wskazywał też w wyroku z 5 czerwca 2014 roku w postępowaniu o sygn. akt IV CSK 585/13 Sąd Najwyższy wskazując, że warunkiem powstania ważnego zobowiązania, którego treścią jest obowiązek spełnienia świadczenia przez dłużnika na rzecz wierzyciela jest dokładne określenie treści tego świadczenia albo przesłanek pozwalających na jego dokładne określenie.
Przyczyną wadliwości umowy, prowadzącej do jej nieważności, był również narzucony przez powoda sposób ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi a w konsekwencji i wysokości odsetek, czyli głównych świadczeń pozwanej jako kredytobiorcy. Ustalenie ich wysokości wiązało się z koniecznością odwołania się do kursów walut ustalanych przez bank w tabeli kursów. Tymczasem ani umowa, ani inne wzorce umowne stanowiące podstawę ustalenia treści łączącego strony stosunku prawnego, nie określały prawidłowo zasad ustalania tych kursów. W obowiązującej na gruncie prawa polskiego konstrukcji zobowiązania umownego jako stosunku prawnego pomiędzy formalnie równorzędnymi podmiotami nie ma więc miejsca na przyznanie jednej ze stron zobowiązania możliwości jednostronnego, władczego oddziaływania na pozycję drugiej strony, a w szczególności na wysokość świadczenia albo kształt zobowiązania jednej ze stron. Stanowisko takie zostało wyrażone w orzecznictwie już w pierwszych latach obowiązywania art. 353 1 k.c. Przywołać należy uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 22 maja 1991 roku, sygn. III CZP 15/91, w której stwierdza się, że: „za sprzeczne z naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków”. Również w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 10 października 2017 r., sygn. VI ACa 726/16, Sąd ten wskazał, że „umowa, w której jedna ze stron może dowolnie wpływać na zakres własnego zobowiązania, nie mieści się w granicach swobody umów, zaprzeczając istocie (naturze) stosunku obligacyjnego, w rozumieniu art. 353 1 k.c.”.
Nie wiadomo też jakie kursy obowiązujące na „rynku międzybankowym” mają być uwzględniane przy ustalania kursu CHF/PLN, w tym, czy do takich ustaleń nie są wykorzystywane kursy innych walut. Nie wiadomo wreszcie, jakie znaczenie dla ustalenia kursów miałoby ogłoszenie kursów średnich przez NBP. Umowa wyraźnie uzależnia sporządzenie tabeli od ich wcześniejszego ogłoszenia, jednak nie sposób stwierdzić, że kursy średnie miały w ogóle znaczenie dla ustalania kursów w tabeli. Podkreślić przy tym trzeba, że nie ma znaczenia, w jaki sposób bank w rzeczywistości ustalał kursy walut. Analizie w świetle przepisów regulujących granice swobody umów podlega treść czynności prawnej, a nie sposób wykonywania umowy.
Nieważność łączącej strony umowy wynikająca z sprzeczności z ustawą oraz zasadami współżycia społecznego czyni także nieważnym postanowienia dotyczące zabezpieczeń w postaci hipoteki kaucyjnej. Powyższe oznacza, że także pozwany K. Z. (2) oraz M. Z. nie są odpowiedzialni za zobowiązanie wynikające z zawartej przez pozwaną z powodem umowy kredytu.
Co do pozwanego M. Z. abstrahując od kwestii nieważności umowy kredytu które już samo w sobie eliminuje możliwość skorzystania przez powoda z udzielonego poręczenia to podkreślenia wymaga również, że zawarta przez niego z powodem umowa poręczenia nie spełnia wymaganych prawem warunków.
Poręczenie stanowi obok umowy gwarancyjnej czy weksla, postać zabezpieczenia typu osobistego, poprzez umocnienie pozycji prawnej wierzyciela, który może szukać zaspokojenia swojej wierzytelności także z majątku poręczyciela. Niezbędnymi elementami umowy są oświadczenia stron ujawniające w sposób dostateczny wolę poręczyciela do zobowiązania się względem wierzyciela, że wykona on określone zobowiązanie, gdyby dłużnik główny go nie wykonał. Zgodnie z art. 878 § 1 k.c. poręczyć za dług przyszły można do wysokości z góry oznaczonej.
Nie każda wierzytelność o nieustalonej wysokości jest wierzytelnością przyszłą (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2004 r., V CK 124/04, z dnia 9 lutego 2005 r., II CK 426/04). W chwili udzielenia przez pozwanego poręczenia objęty nim dług już istniał, lecz nie był wymagalny. Umowa poręczenia zawarta przez pozwanego nie odnosiła się zatem do długu, jaki może powstać w przyszłości, lecz do długu już zaciągniętego przez kredytobiorcę z chwilą zawarcia umowy kredytowej. W zakresie dozwolonym przez ustawę umowy poręczenia strony ustaliły sposób określenia wysokości poręczonego długu, precyzując wszystkie jego parametry: maksymalną wysokość kapitału, wysokość oraz sposób naliczania odsetek, wysokość opłat i prowizji objętych taryfą, jak również górną granicę kwoty poręczenia. O „przyszłym” charakterze wierzytelności nie decyduje to, że jej wysokość będzie kwotowo wyliczona w pewien czas po zawarciu umowy. Czynność taka ma znaczenie jedynie techniczne, jest operacją rachunkową służącą do dokonania stosownych zapisów w księgach rachunkowych kredytodawcy. Z uwagi na charakter długu objętego poręczeniem pozwanego M. Z., posiadającego złożoną strukturę, niemożliwe było jego oznaczenie kwotowe w chwili udzielania poręczenia.
W orzecznictwie wyrażany jest pogląd o dopuszczalności określenia zakresu zobowiązania poręczycieli w sposób inny niż przez wskazanie oznaczonej kwoty pieniężnej, choćby przez odesłanie do innej umowy niż ta, z której wynika dług objęty poręczeniem (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2007 r., IV CSK 127/07, z dnia 19 lipca 2000 r., II CKN 283/00). Istotne jest jednak takie określenie w umowie sposobu wyliczenia wysokości zobowiązania, aby przy uwzględnieniu rezultatów prawidłowo przeprowadzonej wykładni oświadczeń woli wierzyciela i poręczyciela możliwe było odtworzenie ich woli co do przedmiotu udzielonego poręczenia.
Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy nie ulega jednak wątpliwości, że zawarta przez pozwanego i Bank umowa poręczenia nie pozwala na ustalenie, a nawet wyliczenie wysokości zobowiązania. Wynika to już chociażby z tego względu, że z samej treści umowy kredytu oraz regulaminu możliwość wyliczenia salda kredytu jest niemożliwa z uwagi na wahania co do kursu waluty obcej i jednostronne w tym zakresie uprawnienia Banku. Dodatkowo należało mieć też na względzie, że pozwany w chwili zawierania umowy poręczenia o doniosłości prawnej tej czynności nie zdawał sobie sprawy. Jakkolwiek był on osobą pełnoletnią, to jednak w świetle doświadczenia życiowego nie jest możliwe stwierdzenie, że 21 letni człowiek, w dodatku nie mający wcześniej żadnej styczności z problematyką kredytów walutowych, będzie posiadał odpowiednią w tym zakresie wiedzę pozwalającą jemu na realną ocenę ryzyka, i konsekwencji związanych z dokonywaną przez niego czynnością prawną. Znamiennym jest także to, że pozwany nie był informowany przez pracowników Banku w jakiej czynności prawnej uczestniczy, a wciągnięcie jego osoby w procedurę spłaty zadłużenia można najdelikatniej ocenić jako nieuczciwe, przy jednoczesnym wykorzystaniu jego chęci pomocy dla osoby dla niego najbliższej jaką jest rodzic. Pozwany nie miał także dokładnej wiedzy – co oczywiste – o tym za jakie zobowiązanie poręcza, jaki jest charakter tego zobowiązania, na jakich warunkach zobowiązanie to zostało wykreowane. W dacie uzyskania przez rodziców kredytu hipotecznego (2004), ale nawet w dacie zawarcia przez pozwaną z powodem umowy kredytu (2009) był on osobą niepełnoletnią. Nie mógł on zatem ani znać ówczesnych warunków umowy kredytu, okoliczności w jakich doszło do jej zawarcia, ani także jako wówczas dziecko nie mógł także zdawać sobie sprawy z skutków prawnych wynikających z umowy kredytu, nie mówiąc już o tym, na jakich zasadach i warunkach udzielane i realizowane są kredyty w walutach obcych, będące częstokroć skomplikowanymi czynnościami dla osób dorosłych. Nie wydaje się również prawdopodobne, aby jako osoba niepełnoletnia, a później młody człowiek dopiero co wchodzący w dorosłe życie poza ogólną wiedzą co do tego, że rodzice mają zobowiązania kredytowe, orientował się na jakich warunkach zobowiązanie to zostało wykreowane, jak i dalszych konsekwencjach prawnych związanych z niewykonaniem tego zobowiązania. Wszystkie te okoliczności stanowią poza brakiem wskazania wysokości zobowiązania za które pozwany poręczył, także rażące naruszenie zasad współżycia społecznego, i jako takie nie mogą korzystać z ochrony prawnej (art. 5 k.c.).
Reasumując, należało zatem ocenić zawartą w dniu 29 czerwca 2009 r. umowę kredytu indeksowanego do waluty obcej franka szwajcarskiego za nieważną. Powyższe czyni dochodzone przez powoda względem pozwanej jako kredytobiorcy, jak również względem pozwanego K. Z. (2) jako dłużnika rzeczowego oraz pozwanego M. Z. jako poręczającego za cudzy dług - nieudowodnionym co do zasady.
Brak udowodnienia zasadności dochodzonego pozwem roszczenia o zapłatę, czyni bezprzedmiotowym dalsze prowadzenie postępowania na okoliczność ustalenia wysokości roszczenia.
Z opisanych wyżej względów Sąd na podstawie art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. oddalił w całości powództwo, o czym orzeczono jak w pkt 1 sentencji wyroku.
W punkcie 2 sentencji orzeczono o kosztach stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu zawartą w art. 98 k.p.c. Na zasądzone od powoda na rzecz pozwanych koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego wg stawki minimalnej oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
W pkt 3 sentencji wyroku Sąd nakazał zwrócić z rachunku Skarbu Państwa – kasy Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 2.000,00 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki, w oparciu o art. 84 ust 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 roku (Dz.U.2018.300 j.t.) (dalej u.k.s.c.).
SSO Agnieszka du Château
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Agnieszka du Château
Data wytworzenia informacji: