Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XX GC 1174/21 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2023-12-18

Sygn. akt XX GC 1174/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2023 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XX Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący:

sędzia Agnieszka du Château

Protokolant:

sekretarz Małgorzata Jedlińska

po rozpoznaniu w dniu 14 grudnia 2023 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. H.

przeciwko (...)AG w W. (Republika Austrii)

o zapłatę 233.033,72 złotych

I.  Zasądza od pozwanego (...) AG w W. (Republika Austrii) na rzecz powódki A. H. kwotę 233.033,72 zł (dwieście trzydzieści trzy tysiące trzydzieści trzy złote i 72/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot:

- 110.600 zł (sto dziesięć tysięcy sześćset złotych) od dnia 21 lutego 2018 r. do dnia zapłaty,

- 122.433,72 zł (sto dwadzieścia dwa tysiące czterysta trzydzieści trzy złote i 72/100) od dnia 20 listopada 2020 r. do dnia zapłaty.

II.  Stwierdza, że powódka wygrała proces w całości i szczegółowe wyliczenie kosztów procesu pozostawia referendarzowi sądowemu.

sędzia Agnieszka du Château

Sygn. akt XX GC 1174/21

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym dnia 22 grudnia 2020 powódka A. H. żądała zapłaty od (...) AG w W. (Republika Austrii) działającego przez oddział w Polsce zagranicznego przedsiębiorcy (...) AG w W. kwoty 233.033,72 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 110.600 zł od dnia 21 lutego 2018 r. do dnia zapłaty i od kwoty 122.433,72 zł od dnia 20 listopada 2020 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka podniosła zarzut nieważności umowy kredytowej z 16 października 2009 r. Umowa dotyczyła kredytu indeksowanego kursem CHF. Powódka zarzuciła nieważność (art. 58 § 1 k.c.) z uwagi na naruszenie przez bank zasady kontraktowania (art. 353 ( 1) k.c.), art. 69 ust. 1,2, art. 76 ust. 1, art. 110, art. 5 ust. 2 pkt 7 Prawa bankowego oraz art. 358 ( 1) k.c. Podniosła nieważność zastrzeżenia umownego klauzuli waloryzacyjnej, co prowadzi do uznania całej mowy za nieważną. Umowa nie oznaczyła świadczenia w walucie waloryzacji i walucie polskiej. Przeliczenie kredytu z CHF na złote następowało bez wskazania przez bank tego mechanizmu, pozbawiając powódkę możliwości weryfikacji, bank ustalał świadczenie miesięczne własną decyzją i przy własnych sobie znanych kryteriach. Pozwany w ramach indeksacji przewidział asymetrię kursową i mechanizm ten przysparzał po stronie banku dodatkowe wynagrodzenie. Regulamin nie określił okoliczności mających wpływ na wysokość oprocentowania. Odwołanie się do wskaźników Wibor i Wibid, których jest kilka świadczy o nieprecyzyjnym określeniu parametrów zmiany stopy procentowej kredytu, nie zdefiniowano zmiennej stawki bazowej banku i tego od czego zależy jej zmiana. Warunki zmiany oprocentowania powinny być określane w sposób zrozumiały i przejrzysty. Powyższe wykluczało precyzyjne wyliczenie przez powódkę wysokości odsetek miesięcznie, od jakiej wysokości kapitału, którą bank wyliczał dowolnie. Powódka zarzucała nieważność zmiennej klauzuli oprocentowania poprzez brak jej precyzyjnego określenia, sprzeczność z art. 69 ust. 2 pkt 5 i art. 76 ust. 1 Prawa bankowego, nadto zwiększenie przewagi kontraktowej banku względem powódki. Powódka wywodziła nieważność umowy także na podstawie art. 58 § 2 k.c. czyli sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Bank przeniósł na powódkę całe ryzyko kontraktowe związane ze wzrostem kursu, nie poinformował o ryzyku z tego wynikającym w sposób należyty, pominął informację o konsekwencjach zastosowania skrajnych kursów waluty do przeliczenia kwoty wypłacanej i rat, nie wyjaśnił mechanizmu przeliczeniowego powódce. Umowa naruszała zasady lojalności i uczciwości kupieckiej. Bank nie poinformował powódki o dysproporcji świadczeń. Wykorzystanie klauzuli waloryzacyjnej przez bank w sposób zapisany w umowie i stosowanie skrajnych kursów waluty prowadzi do wniosku o sprzeczności tych postanowień ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa. Wskazała także powódka na naruszeni art. 353 ( 1) k.c. i w umowie brak było ekwiwalentności świadczeń wzajemnych, a ukształtowanie kontraktu było sprzeczne z naturą stosunku prawne, utrwalonymi zwyczajami i przepisami prawa.

Nieważność umowy ex tunc czyni świadczenie wykonane na rzecz banku przez powódkę nienależnym i powódka może dochodzić jego zwrotu.

Pozwany Bank żądał oddalenia powództwa w całości i zasądzenia od przeciwnika zwrotu kosztów procesu, kosztów zastępstwa procesowego.

Zaprzeczył okolicznościom podnoszonym przez powódką, mianowicie nieważności umowy stron, zaprzeczył iż kapitał kredytu "rósł" lub by był wyższy od wypłaconego kredytu, by bank naliczał i pobierał odsetki od kwoty wyższej, niż kwota pozostałego do spłaty kredytu, by kwota kredytu podlegająca zwrotowi nie była w umowie ściśle oznaczona i nie odpowiadała nominalnie kwocie wykorzystanego kredytu oraz że nie zostały wskazane szczegółowe zasady jej określenia. Zaciągając zobowiązanie strona powodowa była świadoma ryzyka kursowego, faktu wpływu kursu waluty na wysokość zobowiązania wobec pozwanego oraz wysokość raty. Kurs walut i jego zmienność jest okolicznością powszechnie znaną. Przy przyjęciu nieważności umowy strona powodowa korzystałaby z kapitału pozwanego i realizowała swoje potrzeby, których bez tego nie byłaby w stanie zrealizować, na koszt pozwanego. Przyjmując wariant zakładający zmianę charakteru kredytu z indeksowanego na złotowy oznaczałoby uwolnienie strony powodowej od ryzyka kursowego przy jednoczesnym pozostawieniu kredytobiorcy elementu ściśle powiązanego z istnieniem tego ryzyka i wyłącznie tym ryzykiem uzasadnionego z oprocentowania kredytu stawką Libor.

Przedmiotowa umowa została zawarta przez podmioty profesjonalne, co oznacza świadomość powódki w zakresie zaciąganego zobowiązania. Strona powodowa, podejmując decyzję o zaciągnięciu kredytu, odniesionego do waluty obcej musiała posiadać wiedzę w zakresie ryzyka zaciąganego zobowiązania. Pozwany dopełnił ciążących na nim obowiązków informacyjnych, bowiem w dacie podpisania umowy pozwany nie był zobowiązany do przekazywania przedmiotowych informacji wobec klientów będących przedsiębiorcami, a z treści przedstawionej powodowi dokumentacji wprost wynikał indeksowany charakter kredytu, implikujący istnieje ryzyka kursowego. Prowadzenie działalności gospodarczej niewątpliwie powiązane jest z koniecznością zachowania należytej staranności.

Uzasadnianie twierdzeń o niezwiązaniu strony powodowej zawartą między stronami umową z powodu rzekomej zasadności unieważnienia umowy w oparciu o treść art. 69 Prawo bankowe, naruszenia zasady nominalizmu czy przekroczenia granicy swobody umów nie znajduje uzasadnienia w stanie faktycznym. Umowa o kredyt indeksowany do waluty obcej nie jest sprzeczna ani z naturą umowy kredytu ani z postanowieniami Prawa bankowego, Kodeksu cywilnego. Stosowanie indeksacji w umowne o kredyt nie było zakazane przepisami prawa i znajduje odzwierciedlenie w treści art. 69 Prawa bankowego. Uznanie indeksacji za dopuszczalne potwierdza orzecznictwo sądowe (krajowe jak i europejskie) Umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, dobrymi obyczajami, ani nie kształtuje nieekwiwalentnie wzajemnych świadczeń stron. Ryzyko różnic kursowych rozkłada się równomiernie na obie strony. Pozwany nie określił tabeli kursowej w sposób dowolny i arbitralny, a kurs zakupu i sprzedaży CHF w tabelach kursowych pozwanego odpowiada wartościom rynkowym Powódka miała czas na analizę postanowień umowy, Regulaminu oraz zasad dotyczących indeksacji i mogła swobodnie zapoznać się z treścią umowy przed jej podpisaniem. Jak wynika z §8 ust. 2 Umowy, kredytobiorca wyraził zgodę, aby przy pobraniu środków pieniężnych z jego rachunku bankowego Bank stosował kursy waluty zgodnie z obowiązującą w Banku Tabela Kursów (...) w dniu pobrania środków pieniężnych z rachunku bankowego.

W przypadku umowy nie można również mówić o sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Strona powodowa nie powołała się na konkretne zasady, przy czym zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem uznanie umowy za nieważną może nastąpić wyłącznie w wyjątkowych przypadkach. Wysuwane przez stronę powodową twierdzenia dotyczące braku ekwiwalentności świadczeń są błędne. Ryzyko wpisane w konstrukcję kredytu indeksowanego do waluty obcej rozkłada się na każdą ze stron umowy. Kredytobiorca w zamian za możliwość korzystania z niższego oprocentowania godzi się na przyjęcie ryzyka kursowego, które może wpływać na wysokość rat i salda kredytu, kredytodawca ponosi ryzyko nie tylko braku spłaty kredytu, ale również ryzyko finansowe związane z zaciągniętymi zobowiązaniami na rynku międzybankowym w celu udzielenia kredytu. Konsekwencją zastosowania mechanizmu indeksacji kredytu oraz wyrażenia salda kredytu w walucie obcej było zastosowanie przez pozwanego oprocentowania opartego o stawkę LIBOR, które jest właściwe dla kredytów wyrażonych w walucie CHF. Ryzyko zmiany kursu waluty jak wskazuje powódka że jest ono nieograniczone , mieści się w ryzku kontraktowym, bowiem jest faktem powszechnie znanym, że kurs waluty nic jest wartością stałą, lecz zmienną, zależną od bardzo wielu czynników w gospodarce i polityce.

Nieprawidłowe jest twierdzenie, że kapitał kredytu "rośnie" czy też jest wyższy od wypłaconego kredytu. Przedmiotem świadczenia kredytobiorcy jest niezmienna w czasie suma jednostek pieniężnych wyrażonych w walucie CHF. Zmienna jest jedynie ich wartość w przeliczeniu na złote.

Klauzula walutowa to umowna klauzula waloryzacyjna przewidziana w art. 358 1 § 2 k.c. ustalająca wysokość świadczenia według innego niż pieniądz polski miernika wartości poprzez strony umowy w sposób pośredni oznaczają wysokość świadczenia. W orzecznictwie zdefiniowano i potwierdzono dopuszczalność konstrukcji identycznej z tą, którą pozwany zastosował w umowie zakwestionowanej przez stronę powodową. Dopuszczalność i zgodność z prawem kredytów odniesionych do waluty obcej potwierdził ustawodawca. Ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2011.165.984), tzw. ustawa antyspreadowa dodała do obligatoryjnych warunków umowy kredytu określenie szczegółowych zasad dotyczących sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut. Ponadto przewidziano możliwość dokonywania spłaty kredytu walutą. Zmiana przepisów odnosiła się do umów wiążących bank i kredytobiorcę w zakresie tej części kredytu, która pozostała do spłacenia. Istotą zmiany było, poza doprecyzowaniem wymagań dotyczących treści umowy o kredyt, utrzymanie zawartych już umów według nowych reguł.

Bezpodstawne są twierdzenia powódki, jakoby stosowanie do uruchomienia transz kredytu kursu kupna waluty, zaś do spłaty rat kredytu kursu sprzedaży, stanowiło naruszenie zasad współżycia społecznego. Działania takie zgodne są z zasadami i specyfiką kredytów indeksowanych, a ponadto, działanie takie wynika z łączącej strony umowy (oraz regulaminu), zostało zaaprobowane przez stronę powodową oraz dopuszczalne na gruncie art. 353 1 k.c.

Kwestie wynikające z różnicy kursowej (wahań kursu) odnoszą się zarówno do świadczenia banku jak i kredytobiorcy. W zależności od wysokości kursu wartość świadczenia kredytobiorcy (wykazana jako równowartość w złotówkach określonej kwoty w CHF) może być niższa w sytuacji umocnienia się waluty polskiej względem franka szwajcarskiego. Jeśli kwota kredytu oraz jej saldo wyrażone są w walucie obcej a kredyt uruchomiony jest w walucie PLN i w tejże walucie spłacany, to możliwa jest sytuacja, że w przypadku spadkowej tendencji kursu waluty obcej kredytobiorca będzie zobowiązany do zwrotu mniejszej kwoty w złotych niż ta która została mu wypłacona.

Nawet przyjęcie, że postanowienia odsyłające do tabel kursowych banku, są dotknięte sankcją nieważności nie mogłoby prowadzić do wniosku o nieważności umowy w całości. Zakwestionowane przez powódkę klauzule odsyłające do tabeli pozwanego banku bez jednoczesnego szczegółowego określenia sposobu ustalania kursu waluty obcej, dotyczą jedynie sposobu wykonania zobowiązania. Z tego względu ewentualna wadliwość klauzuli przeliczeniowej nie ma wpływu na to, że sama umowa jest prawidłowa i ważna, bowiem jej treść została ukształtowana w sposób prawidłowy i zgodny z art. 69 prawa bankowego. Potencjalna nieważność postanowień umownych dotyczących sposobu ustalania kursów przy wypłacie i spłacie kredytu nie może skutkować nieważnością całej umowy ani wyeliminowaniem z umowy mechanizmu indeksacji (podobnie jak w przypadku ewentualnej abuzywności tych postanowień. Pozwany stoi na stanowisku, że w takim przypadku zasadne jest odwołanie się do art. 56 k.c., który określa prawa i obowiązki stron wynikające z zawarcia umowy. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny i judykatury art. 56 k.c. może mieć zastosowanie zarówno, gdy strony nie przewidywały potrzeby uregulowania danej kwestii, czyli w przypadku pierwotnego braku regulacji, jak i w konsekwencji nieskuteczności pierwotnej regulacji.

Wykładnia umowy dokonana na podstawie art. 65 k.c. w razie wyeliminowania z umowy kwestionowanych klauzul odsyłających do tabel kursowych banku przy wypłacie i spłacie kredytu, prowadzi do wniosku, że umowa może być dalej wykonywana przez strony, jest w dalszym ciągu umową opierającą się na założeniu przeliczeń walutowych. Brak jest jedynie wskazania kursu, po którym takowe przeliczenia miałyby być dokonywane.

Zarzut strony powodowej w zakresie braku równowagi kontraktowej i naruszeniu zasady ekwiwalentności świadczeń był nietrafny, w sprawie nie doszło do nierównomiernego rozłożenia ryzyka, tj. pozwany nic czerpie dodatkowych korzyści z tytułu wzrostu kursu waluty CHF, a sam jest narażony na ponoszenie dodatkowych kosztów.

Strony w dalszych pismach podtrzymały stanowiska wyrażone w pozwie i odpowiedzi na pozew.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 września 2011 r. utworzony został bank krajowy (...) S.A., który na zasadach określonych art. 42 a ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe wstąpił we wszystkie prawa i obowiązki dotychczasowego wierzyciela tj. (...) S.A. Oddział w Polsce. Z kolei, 31 grudnia 2012 r. (...) Bank (...) S.A. (jako spółka przejmująca) połączyła się z (...) S.A. (jako spółką przejmowaną) w trybie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h. tj. poprzez przeniesienie całego majątku spółki przejmowanej na spółkę przejmującą

(okoliczności niesporne; dowód: odpis KRS powoda k. 197-205)

A. H. prowadząca działalność gospodarczą pod firmą (...) we W. zawarła (jako kredytobiorca) w dniu 16.10.2009 r. z (...) S.A. Oddział w Polsce z siedzibą w W. (poprzednikiem prawnym powoda) umowę kredytu rozwojowego indeksowanego kursem franka szwajcarskiego nr(...). Na podstawie powyższej umowy bank udzielił powódce kredytu 450.000 zł na okres 180 miesięcy. Kredyt był indeksowany do waluty obcej - franka szwajcarskiego (CHF). Saldo w walucie obcej miało zostać obliczone według zasad opisanych w regulaminie na podstawie kursu waluty obcej obowiązującego w dacie uruchomienia kredytu lub w przypadku kredytu wypłacanego w transzach – kursów waluty obcej obowiązujących w dacie uruchomienia poszczególnych transz kredytu (§ 1 ust. 2 umowy). Celem umowy było wsparcie finansowe w rozwoju działalności gospodarczej powódki.

Bank udzielił kredytu na okres 180 miesięcy począwszy od daty postawienia kwoty do dyspozycji kredytobiorcy wskazanej w potwierdzeniu. Uruchomienie kredytu miało nastąpić w terminie 3 dni roboczych licząc od dnia następnego, w którym bank stwierdził poprawność dokumentacji kredytowej oraz spełnienie przez kredytobiorcę wszystkich warunków niezbędnych do uruchomienia kredytu (§ 3 ust. 1 i 5 umowy).

Po uruchomieniu kredytu powódka miała otrzymać harmonogram spłat (§ 1 ust. 3 umowy)

Zgodnie z § 4 ust. 1 umowy kredytu kredytobiorca zobowiązał się ponieść następujące koszty związane z kredytem: (i) prowizję za udzielenie kredytu, liczoną od kwoty udzielonego kredytu, należną z dniem zawarcia umowy, którą bank pobierał nie później, niż w dniu uruchomienia kredytu w kwocie 6750 zł; (ii) pozostałe prowizje i opłaty, których wysokość i tryb pobrania określała Tabela Opłat i Prowizji dla Małych firm; (iii) odsetki od wykorzystanego kredytu. Odsetki od wykorzystanego kredytu były naliczane każdego dnia, od dnia uruchomienia kwoty kredytu w PLN według zmiennej stopy procentowej opartej o zmienną stawkę bazową banku oraz stałą marżę banku w wysokości 2,0 p.p., z zastrzeżeniem ust. 5. Marża banku miała zostać obniżona o 1,5 p.p., tj. do poziomu 0,50 p.p., najpóźniej od początku okresu odsetkowego, następującego po dniu, w którym kredytobiorca dostarczył do banku dokumenty potwierdzające prawomocne ustanowienie prawnych zabezpieczeń kredytu (§ 4 ust. 2 umowy kredytu). W dniu zawarcia umowy oprocentowanie wynosiło 8,50% p.a. (§ 4 ust. 3 umowy). Zasady zmiany oprocentowania określał regulamin (§ 4 ust. 5 umowy kredytu).

Spłata kredytu miała nastąpić w równych ratach kapitałowo-odsetkowych w miesięcznych okresach (§ 5 ust. 1,2 umowy)

Zgodnie z § 6 umowy kredytu kredytobiorca zobowiązany był do zapewnienia na rachunku rozliczeniowym wskazanym w potwierdzeniu, jako rachunek do spłaty kredytu wystarczającej ilości środków na pokrycie kolejnych rat kapitałowo – odsetkowych lub rat odsetkowych w terminach ich płatności. Bank mógł zastosować opłatę za obsługę nieterminowej płatności.

W § 12 i 13 umowy kredytobiorca potwierdził, że otrzymał i zapoznał się z treścią Regulaminu, a także Tabelą Opłat i Prowizji dla Małych firm, obowiązującą na dzień zawarcia umowy. Bank był uprawniony do zmiany Tabeli Opłat i Prowizji dla Małych firm w przypadkach określonych w regulaminie. Kredytobiorca oświadczył, że akceptuje określone w niej warunki cenowe. Z zastrzeżeniem zasad zmiany Regulaminu oraz Tabeli Opłat i Prowizji dla Małych firm wszelkie zmiany w umowie wymagały zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności.

(dowód: umowa kredytu k. 42-45, informacja z CEiDG k. 83, zeznania powódki w charakterze strony k. 284-285,367-369, wniosek kredytowy k. 211-217, decyzja k. 219, wyciąg z rachunku powódki k. 303,304)

Integralną część umowy stanowił Regulamin kredytowania przedsiębiorców w (...). Na podstawie pkt III ust. 1,2 oprocentowanie kredytu jest zmienne i stanowi sumę stopy bazowej ustalanej przez bank na podstawie właściwej stawki referencyjnej Wibor, Libor Euribor, lub stawki referencyjnej w postaci stawki Wibor lub Libor oraz marży banku określonej w umowie. Marża banku jest stała poza sytuacją kiedy kredytobiorca składa dyspozycję zmiany waluty kredytu. Wówczas jest przeliczana na nowo i określona w aneksie do umowy. Zmiana oprocentowania wynikająca z Wibor, Libor, nie stanowi zmiany umowy. Zgodnie z pkt. V ust. 1 Regulaminu dla kredytów indeksowanych do waluty obcej wniosek kredytowy składany był w złotych polskich. Kwota uruchamianego kredytu w walucie ustalana była na podstawie kursu kupna dewiz waluty, do której indeksowany był kredyt, określonego w Tabeli Kursów, obowiązującej w momencie uruchomienia całego kredytu lub poszczególnych transz kredytu. Wypłata kredytu następowała w złotowej równowartości kwoty w walucie na rachunek zgodny z celem kredytowania. Spłata rat kredytu następowała w złotych polskich według kursu sprzedaży dewiz określonego w Tabeli Kursów na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu.

(dowód: regulamin k. 46-50)

Uruchomienie kredytu nastąpiło dnia 30 listopada 2009 r. W chwili uruchomienia kredytu kwota kredytu indeksowanego walutą CHF wynosiła 450.000 zł stanowiącej równowartość 172.018,35 zł przy kursie CHF 2,6160.

(dowód: zaświadczenie k. 51-52,58-65)

Spłata kredytu w ratach miesięcznych odbywała się od 4 stycznia 2010 r.

(dowód: historia spłaty k. 53-57)

Bank dokonywał miesięcznych rozliczeń zobowiązania na podstawie własnych kursów waluty CHF, o wysokości zobowiązania informował kredytobiorcę (dowód: zestawienie kursów sprzedaży k. 254-257)

Umowa zawarta między stronami została zawarta w sposób nieważny z uwagi na sprzeczność postanowień w zakresie klauzuli waloryzacyjnej z przepisem art. 69 ust. 1,2, art. 76 ust. 1, art. 110, art. 5 ust. 2 pkt 7 Prawa bankowego oraz z przepisem art. 358 1 k.c. nadto z uwagi na naruszenie zasad współżycia społecznego w kontekście obowiązku informacyjnego powódki w zakresie ryzyka kursowego, dysproporcji świadczeń stron, braku informacji o konsekwencjach zastosowania skrajnych kursów waluty do przeliczenia kwoty wypłacanej i rat przez bank oraz mechanizmu przeliczeniowego. Bank w sposób dowolny stosował przelicznik wartości waluty niekorzystnie dla klientki.

Wysokość świadczenia powódki w okresie od 30 listopada 2009 r. do 2 grudnia 2020 r. wyniosło 856.293,76 zł Świadczenie otrzymane od banku w dniu 30 listopada 2009 r. wyniosło 450.000 zł. Świadczenie z umowy powódki trwało od 30 listopada 2009 r. do 2 grudnia 2020 r. Wysokość rat kapitałowo odsetkowych uiszczonych przez powódkę od 30 listopada 2009 r. do 3 lipca 2020 r. wyniosła 821.193,76 zł Wartość należnych wpłat na rzecz banku powódki to 566.382,72 zł. Różnica kształtuje się na 254.811,04 zł.

(dowód: opinia biegłego z dziedziny rachunkowości k. 310-316,347, 372-373, 376-390, 415, zeznania powódki w charakterze strony k. 284-285,367-369)

Pismem z dnia 10 listopada 2020 r. powódka wezwała bank do spełnienia świadczenia w wysokości 868.565,72 zł w terminie 3 dni od doręczenia wezwania. Wywodziła nieważność umowy kredytu. Wezwanie pozwany otrzymał 16 listopada 2020 r.

(dowód: korespondencja k. 69-70)

W odpowiedzi powódce bank odmówił świadczenia i zasadności zarzutów.

(dowód korespondencja k. 71-73)

W dniu 10 października 2017 r. powódka wystąpił przeciwko bankowi o zawezwanie do próby ugodowej w kwocie 797.772 zł w związku z podnoszonym zarzutem nieważności umowy i żądanie zwrotu świadczenia powódki na rzecz banku wykonanym w czasie trwania umowy. Na skutek opozycji banku do zawarcia ugody nie doszło. Doszło do skutecznego przerwania biegu przedawnienia roszczenia przysługującego powódce.

(dowód: wniosek k. 74-78 dowód nadania k. 79, protokół k. 81)

Powódka w dniu 21 grudnia 2020 r. złożyła bankowi oświadczenie o potrąceniu wierzytelności wzajemnej 868.565,72 zł przysługującej jej w związku z wykonaniem umowy kredytowej (...) zawartej 16.10.2009 r. i wartością wypłaty z tej umowy którą wypłacił na jej rzecz bank 450.000 zł.

(dowód: oświadczenie k. 82)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o treść wskazanych dokumentów i opinii biegłego oraz zeznań powódki w charakterze strony. Sąd ustalał stan faktyczny także na postawie twierdzeń stron, niezaprzeczonych przez przeciwnika i okoliczności wzajemnie przyznanych.

Dowody z dokumentów Sąd ocenił jako wiarygodne, logiczne, przydatne dla ustalenia stanu faktycznego. Treść dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu.

Dowód osobowy sąd ocenił za przydatny i wiarygodny. Powódka zeznawała szczegółowo, rzeczowo, jej wypowiedź ma potwierdzenie w dokumentach. Przedstawiła okoliczności nawiązania stosunku prawnego i jego przebieg. Wypowiedź miała istotne znaczenie dla sądu ze względu na badanie przez Sąd naruszenia przez bank zasad współżycia społecznego przy konstruowaniu umowy oraz zakresu informowania powódki o ryzyku, obciążeniach i wykonaniu przez bank warunków umowy, świadomości powódki co do treści postanowień umowy i jej skutków finansowych.

Opinia biegłego z dziedziny rachunkowości także została przez sąd uznana za wiarygodną. Biegły z dziedziny rachunkowości badał umowę, jej przebieg i wyliczane przez bank miesięczne należności kredytowe powódki. Podzielił się wnioskami o wyliczonym przez bank zobowiązaniu i nienależytym, wykonanym z nadużyciem przeliczeniem należności, co bank czynił w sposób dowolny, zwiększając obciążenie klientki, ryzyko wzrostu waluty przenosząc wyłącznie na powódkę, generując wyższe zobowiązanie i wyższy zysk banku w związku z wahaniem kursowym.

Za nieprzydatne, nieodnoszące się do statusu powódki, jako przedsiębiorcy, sąd uznał opracowanie NIK o ochronie praw konsumentów w relacji z bankiem (k. 84-118), także opracowania ZBP nt. kredytów frankowych (k. 207-209), opracowanie KNF (k. 226-241, 243-246), korespondencji NBP (k. 248-252), obwieszczenia, uchwały NBP (k. 263-265, 259-261) Te ostatnie stanowią informacje ogólne dotyczące polityki bankowej, kredytów walutowych. Ogólne informacje nie stanowią podstaw wyjaśnienia przez sąd okoliczności spornych i istotnych w tym postępowaniu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd rozpoznawał przedmiotową sprawę z pominięciem przepisów o postępowaniu odrębnym w sprawach gospodarczych na wniosek powódki jako osoby fizycznej (postanowienie k. 166)

Powódka dochodzi roszczenia z umowy kredytu i wywodzi nieważność przedmiotowej umowy w związku z indeksowaniem kredytu kursem CHF, a w konsekwencji żąda przyjęcia świadczenia nienależnego po jej stronie i zobowiązania banku do jego zwrotu w zakresie nieprzedawnionego roszczenia. Podkreślała przede wszystkim nieważność klauzuli umownej waloryzacyjnej, odsyłającej do bliżej niezdefiniowanych tabel kursowych obowiązujących w banku, wprowadzającej mechanizm pozostawiający bankowi całkowitą swobodę w ustalaniu kursu waluty. Powódka kwestionowała sam mechanizm indeksacji kredytu do waluty obcej (CHF), jak i sposób obliczania salda kredytu oraz wysokości rat w oparciu o kurs waluty arbitralnie ustalany przez bank.

Sąd podzielił stanowisko powódki i jej argumenty uznał za trafne, uzasadnione, poparte materiałem dowodowym. Stanowisko pozwanego uznał za nieuzasadnione stanowiące polemikę z twierdzeniami powódki i materiałem dowodowym, przyjętą linię obrony w procesie.

W myśl § 1 ust. 2 umowy kredytowej kredyt jest indeksowany do waluty obcej CHF. Saldo kredytu w walucie obcej zostanie obliczone według zasad opisanych w Regulaminie na podstawie kursu waluty obcej obowiązującego w dacie uruchomienia kredytu lub w przypadku kredytu wypłacanego w transzach – kursów waluty obcej obowiązujących w dacie uruchomienia poszczególnych transz kredytu. Informacja o kwocie kredytu w walucie obcej zostanie przesłana kredytobiorcy wraz z harmonogramem spłat w terminie do 14 dni od daty uruchomienia kredytu (§ 1 ust. 2). Integralną część umowy stanowił Regulamin kredytowania przedsiębiorców w (...) (§ 10 umowy). Zgodnie z pkt. III ust. 1 Regulaminu dla kredytów indeksowanych do waluty obcej wniosek kredytowy składany był w złotych polskich. Kwota uruchamianego kredytu w walucie ustalana była na podstawie kursu kupna dewiz waluty, do której indeksowany był kredyt, określonego w Tabeli Kursów, obowiązującej w momencie uruchomienia całego kredytu lub poszczególnych transz kredytu. Wypłata kredytu następowała w złotowej równowartości kwoty w walucie na rachunek zgodny z celem kredytowania. Spłata rat kredytu następowała w złotych polskich według kursu sprzedaży dewiz określonego w Tabeli Kursów na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu (pkt III ust. 3). Zgodnie z definicją zawartą w pkt. I ust. 11 Regulaminu, Tabela Kursów oznacza tabelę kursów wymiany walut obcych obowiązującą w Banku.

Konstrukcja w umowie powódki narusza istotę waloryzacji w rozumieniu art. 358 1 § 2 k.c., gdyż nie jest związana z zapewnieniem siły nabywczej świadczeń, nawet przy założeniu niezmienności kursu franka (CHF) zobowiązanie kredytobiorcy rośnie i to w sposób nieograniczony.

Pozwany wykorzystał klauzulę waloryzacyjną niezgodnie z jej przeznaczeniem i celem. Fakt dokonywania przez powódkę spłaty rat kapitałowo- odsetkowych i odsetkowych w złotym oraz wzrost kursu waluty CHF, ustalanej jednostronnie przez bank i w sposób nieznany powódce w stosunku do złotówki oznacza, że w sensie ekonomicznym łącząca strony umowa wykreowała dla kredytobiorcy nieuregulowany w umowie obowiązek zwrotu kwoty wyższej niż otrzymana na podstawie zawartej umowy kredytu. Prawidłowe ujęcie klauzuli waloryzacyjnej powinno opierać się na zastosowaniu jednego z wybranych kursów, tj. kursu kupna, kursu sprzedaży, kursu średniego, zarówno do zapisu rachunkowego udzielonego kapitału, jak również spłacanych rat kapitałowo-odsetkowych. Zastosowanie powinien mieć kurs, którego wysokość powinna być ukształtowana w sposób weryfikowalny w oparciu o parametry rynkowe, np. kursy obowiązujące w NBP.

Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem, zastosowanie w umowie kredytu indeksacji walutowej jest dopuszczalne co do zasady. Mechanizm indeksacji polega na tym, że bank wydaje kredytobiorcy sumę kredytową w złotych, przy czym jej wysokość jest określana (indeksowana) według kursu waluty obcej w dniu wydania (indeksowanie do waluty obcej po cenie kupna). Ustalenie takie następuje też w celu określenia wysokości rat kredytowych, do których zapłaty kredytobiorca jest zobowiązany. W dniu płatności konkretnych rat są one przeliczane zgodnie z umową na złote stosownie do kursu waluty indeksacji. Tak ujęta umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi możliwy jej wariant w oparciu i art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (zob. wyrok SN z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1044/14, OSNC 2016 nr 11 poz. 134, wyrok SN z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, OSNC-ZD 2021, nr B, poz. 20).

Umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej musi być jednak skonstruowana w sposób pozwalający na określenie koniecznych elementów przewidzianych w art. 69 prawa bankowego. W szczególności w umowie tego rodzaju powinien zostać sprecyzowany taki mechanizm określenia kursu waluty na potrzeby ustalenia wysokości każdej kolejnej raty, który jest niezależny od arbitralnych decyzji kredytodawcy.

W ocenie Sądu zapisy umowy kredytowej i Regulaminu przewidujące, że saldo i raty kredytu będą obliczane według kursów CHF arbitralnie ustalanych przez bank nie dają się pogodzić z naturą stosunku prawnego stron. W tym zakresie Sąd podziela w całości argumentację przedstawioną w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 12 lutego 2020 r. w sprawie V ACa 297/19, Lex nr 2977478. Wyrok ten został wydany w sprawie, w której stroną umowy kredytowej był konsument, jednak zawarte w jego uzasadnieniu rozważania dotyczące prawidłowej konstrukcji umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej są w pełni aktualne w niniejszej sprawie. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w powołanym wyroku istotą wszelkich stosunków obligacyjnych, w tym wynikających z umów kredytowych, jest konsensualny ich charakter, oparcie tych stosunków na zgodnej woli ich stron w zakresie ich zawarcia w odniesieniu do akceptowanej przez obie stron treści tych stosunków, w tym zwłaszcza głównych ich postanowień, które muszą być doprecyzowane w stopniu umożliwiającym przypisanie obu stronom zamiaru i woli dokonania danej czynności na uzgodnionych warunkach albo na zasadach zaproponowanych przez jedną stronę, w tym ekonomicznie silniejszą, zajmującą się profesjonalnie świadczeniem usług bankowych, oraz zaakceptowanych przez drugą stronę, ubiegającą się o kredyt. Natura stosunku obligacyjnego, wyznaczająca granice swobody umów, chronionej art. 353 1 k.c., odniesiona do kredytów udzielanych przez banki, wyklucza też akceptację takiej sytuacji, w której skonkretyzowanie zobowiązania kredytobiorcy wobec banku z tytułu spłaty kredytu, czyli w zakresie wysokości rat kapitałowo-odsetkowych, zostałoby pozostawione w umowie jednej z jej stron, a zwłaszcza bankowi z racji jego statusu i silniejszej zwykle pozycji z stosunkach tego rodzaju z tego oczywistego powodu, że to klienci banków zabiegają o przyznanie konkretnego kredytu na zasadach oferowanych zazwyczaj przez bank, bez szerszej szansy na indywidualne uzgodnienie jego warunków, a nie odwrotnie.

Już w dniu zawarcia umowy muszą więc zostać wspólnie uzgodnione i zaakceptowane przez obie strony jej istotne przedmiotowo postanowienia. Przy umowach kredytów bankowych, w dacie ich zawarcia musi też dojść do ustalenia wysokości kredytu, a tym samym wielkości zobowiązania kredytobiorcy wobec banku albo w sposób kwotowy albo też poprzez zastosowanie obiektywnie weryfikowalnego mechanizmu jego waloryzacji, w tym indeksacji walutą obcą, także kursem franka szwajcarskiego.

W umowie kredytu nr (...), w oparciu o postanowienia której powódka wywodzi swoje roszczenia, nie został określony żaden obiektywny mechanizm ustalania kursu CHF, przy zastosowaniu którego miało być obliczane saldo kredytu oraz wysokość rat kapitałowo-odsetkowych.

W § 1 ust. 2 umowy wskazano, że saldo kredytu w walucie obcej zostanie obliczone według zasad opisanych w Regulaminie na podstawie kursu waluty obcej obowiązującego w dacie uruchomienia kredytu, przy czym informacja o kwocie kredytu w walucie obcej miała zostać przekazana kredytobiorcy wraz z harmonogramem spłat w terminie do 14 dni od daty uruchomienia kredytu. W pkt. III Regulaminu znalazły się zapisy, że kwota kredytu indeksowanego do waluty obcej ustalana jest na podstawie kursu kupna dewiz waluty, do której indeksowany jest kredyt, określonego w tabeli kursów obowiązującej w momencie uruchomienia całego kredytu (ust. 1). Spłata rat kredytu miała natomiast następować w złotych polskich według kursu sprzedaży dewiz określonego na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu (ust. 3). Pojęcie „tabela kursów” zostało w Regulaminie zdefiniowane jako tabela kursów wymiany walut obcych obowiązująca w Banku (pkt I ust. 12). Z powyższych zapisów umowy oraz stanowiącego jej integralną część Regulaminu wynika, że nie zostały w niej ustalone żadne obiektywne mierniki, które byłyby objęte zgodną wolą obu stron umowy w chwili jej zawarcia, w oparciu o które w trakcie obowiązywania umowy byłby ustalany kurs CHF, mający bezpośredni wpływ zarówno na saldo kredytu, jak i na wysokość rat kapitałowo-odsetkowych. Dowolność w tym zakresie została pozostawiona bankowi: w Regulaminie nie zawarto bowiem żadnych zasad, w oparciu o które bank ustala kursy wymiany walut obcych umieszczane w tabeli kursów. Zasady te nie były powódce znane, nie mogły być przez nią zaakceptowane przy zawieraniu umowy.

Mając powyższe na uwadze Sąd doszedł do przekonania, że zamieszczenie w umowie kredytu nr (...) przytoczonych wyżej zapisów stanowi rażące przekroczenie zasady swobody umów wynikającej z art. 353 ( 1) k.c.

Główne zobowiązanie kredytobiorcy zobowiązanego do spłacenia kredytu, obliczane przy zastosowaniu indeksacji do CHF, nie może być określane przez drugą stronę umowy (bank) jednostronnym oświadczeniem. Taka konstrukcja umowy jest sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego, dla którego powstania kluczowym elementem jest zgodny zamiar stron.

Z tych przyczyn, w ocenie Sądu, umowa kredytowa zawarta przez strony jest nieważna ex tunc – z powodu jej sprzeczności z normą wynikającą z art. 353 1 k.c.

Przepis art. 353 1 k.c. wyraża fundamentalną zasadę prawa zobowiązań, zgodnie z którą strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swojego uznania, byleby jego treść lub cel nic sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Ustawodawca nie przyznaje omawianej zasadzie charakteru absolutnego, wyznaczając jej granice w oparciu o właściwość (naturę) stosunku prawnego, ustawy i zasady współżycia społecznego. Możliwe są pewne modyfikacje i złagodzenie zasady swobody umów na podstawie zgodnej woli stron, nie w zakresie essentialia negotii umów nazwanych. Swoboda umów sięga do granic konkretnego przepisu imperatywnego. Sąd Najwyższy w jednym ze swoich wyroków wskazał, że swoboda umów nie może sięgać tak daleko, by naruszała przepisy o charakterze iuris cogentis (zob. wyrok SN z dnia 5 czerwca 2002 r., II CKN 701/00).

Do nadużycia prawa może dojść w stosunkach pomiędzy osobami prowadzącymi działalność gospodarczą, co Sąd Najwyższy potwierdził w wyroku z dnia 27 czerwca 2001 r. sygn. akt II CKN 604/00.

W świetle uregulowania art. 353 1 k.c. bez znaczenia jest, z którym z wymienionych kryteriów sprzeczna będzie ustalona przez kontrahentów treść umowy lub jej cel. Przekroczeniem granic swobody umów jest naruszenie choćby jednego z nich, co spowoduje uruchomienie sankcji bezwzględnej nieważności przewidzianej wart. 58 k.c.

Do essentialia negolii umowy kredytu należą oddanie przez bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie ściśle określonej kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu, przy czym świadczenia te powinny być w tożsamej wysokości.

W zakresie elementów konstrukcyjnych umowy kredytu, umowa stron w niniejszej sprawie zawiera uchybienia, mianowicie brakuje w niej oznaczalności świadczenia kredytobiorcy w walucie waloryzacji i walucie polskiej. W umowie świadczenie banku zostało określone w walucie polskiej. Walutą zobowiązania jest złoty, bowiem wszystkie świadczenia stron zgodnie z treścią umowy odbywać się miały w tej walucie. Przeliczenie kredytu ze złotego na CHF następowało według reguł, które nie były znane powódce, kreowały na rzecz pozwanego uprawnienie do ustalenia świadczenia powódki przy jednoczesnym braku wskazania obiektywnych reguł jego weryfikacji. Świadczenie powódki jest powierzone arbitralnej decyzji banku, co pozostaje sprzeczne z prawem. Zasadniczym elementem każdego zobowiązania umownego jest możliwość obiektywnego i dokładnego określenia świadczenia. Jeżeli oznaczenia świadczenia w danym stosunku miałby dokonać wierzyciel w sposób dowolny, to byłoby to niezgodne z zasadami współżycia społecznego, ponieważ zagrażałoby interesom dłużnika. W każdym wypadku stanowiłoby to więc naruszenie art. 353 1 k.c . (zob. Radwański Z., Zobowiązania, Warszawa 2003, Nb 98; Trzaskowski R., Granice swobody kształtowania treści i celu umów obligacyjnych. Art. 353 1 KC. Kraków 2005, s. 334-339)

Na gruncie niniejszej sprawy poprzez mechanizm określony w § 1 ust. 2 zd. 2 umowy i § 8 ust. 2 umowy w zw. z V pkt 1,3 i 4 Regulaminu bank ustalał świadczenie powódki swoją własną decyzją i na podstawie sobie znanych kryteriów. O ile świadczenia banku było jasno sprecyzowane - 450.000 zł. - o tyle świadczenie powódki poprzez mechanizm przeliczeniowy było pozwanemu powierzone do jego dyskrecjonalnej decyzji

Zgodnie z art. 353 § 1 k.c. wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien to świadczenie spełnić.

Jednakże, aby dłużnik - w przedmiotowej sprawie powód - mógł spełnić świadczenie należne wierzycielowi musi znać wysokość. Świadczenie musi być określone w chwili zawarcia umowy lub co najmniej być oznaczalne. tj. musi być określony sposób, w jaki najpóźniej w chwili zaktualizowania się obowiązku dłużnika (wymagalności świadczenia) wszystkie elementy zobowiązania będą mogły być jednoznacznie wskazane przez obiektywnego obserwatora.

Kryteria, według których nastąpić ma ustalenie świadczenia, powinny być oznaczone już w chwili powstania danego stosunku zobowiązaniowego ( zob. Czachórski M, Zobowiązania, Warszawa 2009, s. 63-64; Safjan M. [w:] Pietrzykowski K., Komentarz do KC, Warszawa 2015)

Sformułowanie postanowień umownych przez stronę pozwaną jest sprzeczne z treścią art. 353 § 1 k.c., ponieważ przekracza swobodę kontraktowania wobec sprzecznego z. prawem i zasadami współżycia społecznego ukształtowania stosunku prawnego stron, w tym w szczególności poprzez wykorzystanie silniejszej pozycji banku w znaczeniu m.in. profesjonalizmu w dziedzinie finansów i zakresu posiadanej wiedzy oraz doświadczenia i przeniesienie na profesjonalnie słabszego i niedoświadczonego w dziedzinie bankowości kontrahenta ryzyka z umowy i ryzyka własnej działalności.

Sporna umowa już w chwili jej zawarcia kształtowała sytuację jej stron w sposób rażąco nierównorzędny, z oczywistą korzyścią dla pozwanego banku i w sposób krzywdzący dla kredytobiorcy. O powyższym świadczy fakt, że pozwany zaniechał poinformowania powoda o historycznych wahaniach kursów walut, o zależności kursu CHF/PLN od kursów CHF do innych walut (kurs CHF/PLN jest kursem krzyżowym) i stałej aprecjacji franka szwajcarskiego do waluty USD i EURO. W świetle posiadanej przez pozwany bank wiedzy, przedstawiciel pozwanego przedstawiał powódce ryzyko walutowe w sposób lakoniczny.

Dodatkowo wskazać należy, że opisane wyżej zapisy umowne nie pozwalają na oznaczenie kwoty kredytu (kwoty środków pieniężnych, którą bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy), co powoduje, że są one sprzeczne z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego.

Przepis powyższy ma charakter bezwzględnie obowiązujący (ius cogens) i naruszenie pociąga za sobą nieważność umowy.

Stosownie do art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego nawiązanie stosunku prawnego (umowa kredytu) wymaga uzgodnienia przez strony i zawarcia w treści czynności prawnej wszystkich elementów' określonych w tym przepisie, bez pozostawiania tego swobodzie stron. W szczególności nie odwołano się do możliwości "odmiennego zastrzeżenia", czy "innych postanowień umowy". Wyjątkiem jest prowizja za udzielenie kredytu, ponieważ ustawodawca wprost przewidział możliwość odmiennego uregulowania tego elementu w umowie stron (art. 69 ust. 2 pkt 9 Prawa bankowego).

W realiach niniejszego sporu wskazać należy, że pozwany nic sprostał obowiązkom i nic zawarł w umowach niezbędnych elementów konstrukcyjnych określonych w art. 69 ust. 1 prawa bankowego. Z uwagi na brak określenia w umowach kwoty (wysokości) kredytu w walucie waloryzacji, pomiędzy stronami nie doszło do zawarcia umowy kredytu. Umowa jest nieważna stosownie do art. 58 § 1 k.c. jako sprzeczna z prawem - przepisami Prawa bankowego o charakterze bezwzględnie obowiązującym.

O braku obligatoryjnego elementu konstrukcyjnego w umowie powódki świadczy sposób określenia przez oprocentowania kredytu (wynagrodzenia banku).

Umowa jest sprzeczna z art. 69 ust. 2 pkt 5 w zw. z art. 76 ustawy Prawo bankowe co prowadzi do jej nieważności w całości. W umowie nie określono zasad zmiany oprocentowania i odesłano w tym zakresie do Regulaminu, a postanowienia tego ostatniego nic są ani jednoznaczne ani wyczerpujące.

Postanowienia § 4 ust. 2 i 5 umowy w zw. z rozdziałem III pkt 1,6. 12-13 Regulaminu normują kwestię oprocentowania (główne świadczenie stron umowy) jednakże zostały one sformułowane w sposób niejednoznaczny, a przez to niezgodny żart. 76 prawa bankowego. Należy podzielić utrwalony w orzecznictwie pogląd, że odsetki od udzielonego kredytu bankowego, stanowią element składowy świadczenia głównego stron umowy kredytu, są bowiem z. jednej strony ceną płaconą przez kredytobiorcę za korzystanie z oddanych mu do dyspozycji środków finansowych banku, z drugiej zaś strony wynagrodzeniem pobieranym przez bank za udostępnienie kredytobiorcy tych środków. Zasady słuszności, w tym przede wszystkim zasada równości stron stosunku obligacyjnego, wymagają, aby regulaminy i umowy bankowe wskazywały konkretne okoliczności, przy zaistnieniu których wysokość oprocentowania może być zmieniona, co również umożliwi weryfikację tych zmian przez kredytobiorcę (zob. uchwala składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1992 r.. sygn. akt III CZP 114/91; postanowieni SN z dnia 21 grudnia 2011 r. sygn. akt I CSK 310/11; Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1992 r., 111 CZP 50/92. OSP z 1993 r. Nr 6, s. 119; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1991 r., III CZP 141/91, OSNC z 1992 r. Nr 6; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 2002 r., II CKN 933/99; wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 grudnia 1992 r., K 6/92. OTK. Z 1992 r. Nr 2, poz. 2).

Takiego wymogu nie spełnia przedmiotowa umowa, nie można stwierdzić, że brzmienie § 4 ust. 2 i 5 umowy w zw. z rozdziałem III pkt 1.6. 12-13 Regulaminu stanowi wskazanie konkretnych i transparentnych okoliczności wpływających na zmianę oprocentowania, a zatem powód jako kredytobiorca nic mógł zweryfikować jego zmian.

Zgodnie z wyrokiem SN z dnia 4 listopada 2011 r. w sprawie I CSK 46/11, sformułowanie „jednoznaczny” oznacza dopuszczający tylko jedną możliwą interpretację, niebudzący wątpliwości, dokładnie określony, wyraźny, oczywisty, niedwuznaczny. W tym samym wyroku Sąd Najwyższy wyraził też pogląd, że samo odwołanie się do wskaźników Libor/Wibor (w sytuacji, gdy jest ich co najmniej kilka różnych, np. Wibor 1M. Wibor 3M. Wibor 6M), podobnie jak ogólnikowe odwołanie się stóp procentowych NBP (skoro występują różne ich rodzaje w postaci stopy referencyjnej, lombardowej, depozytowej czy redyskonta weksli), stanowi w istocie nieprecyzyjne określenie parametrów zmiany stopy procentowej kredytu. Kwestionowane przez powódkę postanowienia z całą stanowczością nic są jednoznaczne, bowiem nic wiadomo czym jest jak jest ustalana wskazana w umowie „zmienna stawka bazowa Banku”, ani od czego zależą jej ewentualne zmiany, skoro pkt 13 rozdz. III Regulaminu wprowadza aż 7 kategorii możliwych czynników, nic konkretyzując ich przy tym ani nic precyzując wzajemnej ich korelacji.

Zgodnie z treścią art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe umawiające się strony mogą dokonać wyboru rodzaju kredytu według kryterium stałości bądź zmienności oprocentowania. W razie wyboru przez strony kredytu o zmiennym oprocentowaniu, umowa powinna określać wysokość jego oprocentowania oraz warunki jego zmiany, przy czym warunki te powinny być określone jasno, w sposób zrozumiały i transparentny. Określenie kryteriów zmiany stopy oprocentowania kredytu powinno pozwalać na skontrolowanie przez Sąd dokonanych przez bank zmian stawek odsetkowych w razie zakwestionowania tych zmian przez klienta. W przedmiotowej sprawie wobec braku wymogu normy art. 76 ust. 1 ustawy Prawo bankowe jest po prostu niemożliwe (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 2002 r., II CKN 933/99).

Prawidłowe i wyczerpujące oznaczenie warunków zmiany oprocentowania kredytu ma podstawowe znaczenie z punktu widzenia kredytobiorcy. Wpływa na rozmiar obowiązku, jakim jest zaplata odsetek od udzielonej kwoty kredytu. Przyjęcie, że odsetki od udzielonego kredytu stanowią element konieczny umowy, winno się przekładać na stosowny obowiązek banku do respektowania regulacji wynikających z art. 69 i 76 Prawa bankowego. Posługiwanie się konstrukcją umowy kredytu jako umowy nazwanej powinno chronić kredytobiorcę przed dowolnością w sposobie ustalenia oprocentowania i warunków jego zmiany. Wynikająca z art. 353 1 k.c. swoboda kontraktowania nie może prowadzić do odejścia od zasady oznaczoności świadczenia i w konsekwencji do jej wyłączenia.

Wskazane w treści umowy stron dane nie są wystarczające do wyliczenia wysokości rat kredytu i wysokości odsetek. Brak możliwości określenia ścisłej wysokości części kapitałowej każdej raty przesądza o niemożności precyzyjnego określenia części odsetkowej, bo zasady zmiany oprocentowania są sprzeczne z art. 69 ust. 2 pkt 4 i art. 76 ustawy Prawo bankowe. Nie można w sposób rzetelny policzyć wysokości odsetek nie wiedząc, co na ich wysokość wpływa oraz w jakich częściach w każdej racie ma dojść do spłaty kapitału amortyzującego dług, niezależnie od tego, że odsetki są wyliczane co miesiąc w innej wysokości jednostronnie ustalanego przez bank kapitału. W umowie zawartej przez strony nic zostały określone konkretne wzory, czy też algorytmy, służące obliczaniu wysokości rat. Przy wskazanych wyżej brakach określenia istotnych parametrów potrzebnych do wyliczenia raty nie istniał zatem jedyny matematyczny wzór, który pozwalałby określić ich wysokość. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 4 listopada 2011 roku. I CSK 46/11 odsetki od udzielonego kredytu bankowego są elementem składowym świadczenia głównego stron umowy kredytu. Na ten temat wypowiedział się w opinii ustnej biegły, który podkreślił dowolność banku, wg własnych kryteriów naliczania zobowiązania odsetkowego – kapitałowego.

O nieważności klauzuli zmiennego oprocentowania świadczy przede wszystkim:

-

brak precyzyjnego określenia przesłanek zmiany oprocentowania kredytu, podczas gdy zmiana stopy oprocentowania kredytu zależeć powinna od zaszłości obiektywnych, a nie od subiektywnej decyzji banku udzielającego kredytu,

-

zwiększenie swojej przewagi umownej przez profesjonalnego uczestnika obrotu rynkowego, pomniejszając tym samym w sposób nadmierny prawa konsumenta,

-

niemożność weryfikacji uprzedniej, jak również następczej, czy i o ile obiektywnie oprocentowanie może ulec zmianie,

-

sprzeczność z art. 69 ust. 2 pkt 5 i art. 76 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, bowiem przyjęte rozwiązanie umowne nie określa w istocie warunków zmiany oprocentowania, gdyż element mający wpływ na wysokość oprocentowania winien być sformułowany w sposób jednoznaczny i zrozumiały, co wynika z. gwarancyjnego charakteru art. 76 pkt. 1 Prawa bankowego.

Ponadto kwestionowany zapis wykracza poza granicę swobody umów, naruszając zasadę równości stron stosunku obligacyjnego. Zamieszczenie we wzorcu umownym pojęć o nieokreślonym zakresie miało na celu de facto wywołanie wrażenia, że spełnione zostały wymogi art. 76 ust. 1 Prawa bankowego, przy jednoczesnym zagwarantowaniu bankowi możliwości nieskrępowanej zmiany oprocentowania przez sięgnięcie do dowolnej decyzji banku. Pozbawiając kontrahenta możliwości kontroli podwyżki/obniżki oprocentowania w oparciu o jednoznaczne kryteria, sporne zapisy umowy wykraczają poza granice swobody umów, naruszając zasadę równości stron stosunku obligacyjnego. Kontrahent banku, jakkolwiek musi się liczyć z tym, że oprocentowanie kredytu może ulec zmianie, to jednak nic może być pozbawiony możliwości kontrolowania zasadności tych zmian (zob. SN w uzasadnieniu wyroku z dnia 05 kwietnia 2002 r„ II CKN 933/99). Treść postanowienia III ust. 1 i V ust. 1 Regulaminu nie wskazuje w sposób konkretny i precyzyjny przesłanek, których zaistnienie warunkować będzie zmianę wysokości oprocentowania kredytu. Wymienione okoliczności charakteryzują się na tyle wysokim stopniem ogólności, iż uniemożliwiają kredytobiorcy faktyczną ocenę tego, czy ewentualne zmiany wysokości oprocentowania wprowadzone przez pozwanego, dokonane były w sposób należyty.

W konsekwencji opierając się na art. 58 k.c. za nieważną uznać należy sporną część czynności prawnej postanowień dotyczących zmiennego zasad zmiany oprocentowania, zaś wobec art. 58 § 3 k.c. nieważność całej umowy.

Dodatkową przyczyną, dla której sporna umowa kredytowa jest nieważna, w ocenie Sądu jest jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.) wynikająca z faktu, że zawarta w niej klauzula ryzyka walutowego nakłada na kredytobiorcę nieograniczone ryzyko walutowe związane ze zmianami kursu CHF.

Powódka zawarła umowę w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, nie można w niniejszej sprawie mówić o faktycznej równości stron umowy dlatego że jest przedsiębiorcą. Jak trafnie wskazał Sąd Apelacyjny w cytowanym już wyroku w sprawie V ACa 297/19, w przypadku umów kredytowych co do zasady banki mają silniejszą pozycję, wynikającą z faktu, że to klienci banków zabiegają o przyznanie konkretnego kredytu na zasadach oferowanych przez bank, zazwyczaj bez szerszej szansy na indywidualne uzgodnienie jego warunków, a nie odwrotnie. W przypadku umów kredytowych – zarówno zawieranych z konsumentami, jak i z przedsiębiorcami, w tym w szczególności przedsiębiorcami będącymi osobami fizycznymi – to banki są stroną ekonomicznie silniejszą.

Sporna umowa już w chwili jej zawarcia kształtowała sytuację jej stron w sposób rażąco nierównorzędny, z oczywistą korzyścią dla pozwanego banku i w sposób krzywdzący dla kredytobiorcy.

O powyższym świadczy fakt, że pozwany zaniechał poinformowania o historycznych wahaniach kursów walut, zależności kursu CHF/PLN od kursów CHF do innych walut i stałej aprecjacji franka szwajcarskiego do waluty USD i EURO. W świetle posiadanej przez pozwany bank wiedzy, pracownika pozwanego przedstawiał powódce ryzyko walutowe w sposób ograniczony w odniesieniu do rzeczywistej sytuacji rynkowej.

Ponadto pozwany pominął informację o konsekwencjach zastosowania skrajnych kursów waluty do przeliczenia kwoty wypłacanej i spłacanych rat. w tym w szczególności nie unaocznił powódce, że poprzez takie sformułowanie mechanizmu przeliczeniowego przeniósł na nią cale ryzyko kursowe, zwalniając się z niego. Pozwany nie poinformował powódki, że zgodnie z regulacjami KNF istnieje zakaz ekspozycji banków na wieloletnie pozycje walutowe, co wynika z konieczności ochrony bezpieczeństwa banku przed ryzykiem walutowym. Z tego względu bank obowiązany jest zabezpieczyć się przed tym ryzykiem i w tym celu może m.in. zawierać krótko i średnioterminowe (na 2-5 lat) transakcje na rynku międzybankowym, a spłaca te zobowiązania środkami otrzymanymi od kredytobiorców. Oznacza to, że wyłącznie kredytobiorca pozostaje wystawiony na tzw. długą pozycję walutową, a bank takiego ryzyka nie ponosi. Bank nie ponosi ryzyka zmiany kursu, ponieważ od kredytobiorcy zawsze otrzyma taką sumę środków, której będzie potrzebował aby zwolnić się ze swoich zobowiązań (a w zależności od kosztu waluty na rynku hurtowym często otrzymuje tych środków więcej). Powódka nie otrzymała informacji, że z dwóch stron umowy tylko ona jest narażona na wieloletnie i nieograniczone ryzyko kursowe.

Pozwany nic poinformował powódki, że poprzez takie ukształtowanie klauzuli przeliczeniowej z tytułu udzielenia powodowi kredytu uzyskuje dodatkowy zysk, którego w umowie nie ujawnił. Podkreślić trzeba, iż pozwany nie poinformował powoda o sposobie finansowania akcji kredytowej, ale nawet przy założeniu, że bank dokonuje transakcji na rynku hurtowym w celu zamknięcia pozycji walutowej, to koszty przez niego ponoszone są niższe niż spread, który pobiera od powoda - z doświadczenia życiowego wynika, że warunki transakcji na rynku międzybankowym są inne, niż w relacji bank - klient, w tym w szczególności marże za wymianę walut są węższe.

Za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego należy uznać umowę, która zastrzega na rzecz jednej ze stron możliwość niczym nieograniczonego kształtowania jego własną decyzją prawa wyrażania świadczenia powódki w umowie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 1998 r., II CKN 737/97)

Za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i nieważne uznaje się postanowienie umowy przyznające jednej ze stron kompetencję do jednostronnego kształtowania oraz dowolnego zmieniania treści stosunku prawnego (zob. uzasadnienie uchwały SN (7) z dnia 22 maja 1991 r., III CZP 15/91, OSN 1992. Nr 1, poz. 1; uzasadnienie uchwały SN z dnia 6 marca 1992 r., III CZP 141/91, OSN 1992. Nr 6. poz. 90).

Umowa jest nieważna również, z tego względu, że wykorzystanie waloryzacji w tej umowie jest sprzeczne ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem tego prawa. Klauzula waloryzacyjna w znaczeniu kodeksowym (art. 358 1 § 2 k.c.) ma na celu utrzymanie wartości określonego świadczenia w długim okresie czasu. Instytucja waloryzacji powinna uwzględniać interesy obu stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 1996 r., I PRN 102/95). W umowie stron, pozwany wykorzystuje klauzulę waloryzacyjną niezgodnie z jej przeznaczeniem i celem, w konsekwencji bogacąc się kosztem powódki. Celem indeksacji kredytów było, poza zachowaniem na przestrzeni określonego czasu jednolitej wartości wzajemnych świadczeń stron, również dodatkowe przysporzenie majątkowe na rzecz pozwanego banku, co wypacza całkowicie jej cel i charakter. Takie zastosowanie klauzuli waloryzacyjnej jest w tej sytuacji sprzeczne z ustawą i naturą stosunku kredytowego (art. 353' k.c. oraz art. 58 § 2 k.c.).

Wpisując do umów kredytowych powoda klauzulę waloryzacyjną opartą o skrajne kursy waluty obcej w każdym przypadku ustalane przez pozwanego w sposób nieweryfikowalny dla powódki, bowiem kryteria i algorytmy nic wynikają z umowy. Pozwany w sposób nieuprawniony obciążył powódkę różnicą kursów waluty CHF. Jednocześnie jednostronnie kształtując rozmiar ryzyka gospodarczego. Wobec zastosowania w ramach klauzuli waloryzacyjnej skrajnych kursów waluty CHF - (niższy) kurs kupna do wypłaty kredytu oraz (wyższy) kurs sprzedaży do spłaty rat kapitałowo - odsetkowych spowodował, że powódka obciążona została dodatkowym, ukrytym i nie uzgodnionym wynagrodzeniem banku w postaci spreadu, czyli marżą procentową z tytułu udzielonego kredytu.

Ryzyko związane z wprowadzeniem do przedmiotowej umowy klauzul waloryzacyjnych powinno mieć pewnie dopuszczalne granice, czego w niniejszej umowie zabrakło.

W ocenie powódki tak ukształtowana relacja powoduje, że świadczenia stron nie są ekwiwalentne w rozumieniu art. 487 § 2 k.c., ponieważ wprowadza rażącą nierównowagę obowiązków stron i przenosi na powódkę całe ryzyko kursowe kształtowane decyzją pozwanego banku, a także obarcza powódkę ryzykiem gospodarczym działalności pozwanego. Pozwany tak ukształtował treść umowy, że całe ryzyko związane z ich wykonywaniem (w tym ryzyko walutowe, ryzyko związane z waloryzacją świadczenia za pomocą dwóch mierników wartości) spoczywa wyłącznie na kredytobiorcy i jednocześnie pozwany nie poinformował powódkę o tej dysproporcji świadczeń na jej niekorzyść i nie wynika ona wprost z umowy.

Powódka wskazuje na sprzeczność jednostronnego formułowania przez bank zakresu świadczenia kredytobiorcy poprzez treść klauzuli waloryzacyjnej prowadzącej do rażącej nieekwiwalentności świadczeń ze względu na występującą sprzeczność z regulacją art. 353 1 k.c.. czyli sprzeczność treści i celu stosunku prawnego z właściwością (naturą) stosunku oraz zasadami współżycia społecznego.

W uchwale z 22 maja 1991 r. w sprawne III CZP 15/91 Sąd Najwyższy wskazał, że za sprzeczne naturą stosunku prawnego gospodarczego należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków, zaś sprzeczność ta występuje szczególnie wyraźnie zwłaszcza przy umowach, zawieranych nie w oparciu o indywidualne pertraktacje, ale w oparciu o regulamin wydany przez profesjonalistę. Za nieskuteczne prawnie są postanowienia umowy pozwalające na dowolną zmianę regulaminu rachunku bankowego.

W uchwale z 6 marca 1992 r. w sprawie III CZP 141/91 Sąd Najwyższy stwierdził, że dowolne określanie wysokości odsetek w czasie trwania stosunku prawnego jest sprzeczne z zasadami słuszności kontraktowej i w konsekwencji dla skutecznego zastrzeżenia możliwości jednostronnej zmiany tych odsetek zastrzegł konieczność wskazania konkretnych okoliczności, od których ta zmiana jest uzależniona. Bez tego warunku umowa byłaby nieważna ze względu na naruszenie zasad współżycia społecznego.

Zastosowaną przez pozwanego konstrukcję powódka uznaje za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego, w szczególności z uczciwością i rzetelnością kupiecką oraz kształtującą wzajemne stosunki stron w sposób uchybiający zasadom słuszności więc w konsekwencji nieważną. Wynika to z okoliczności poniższych:

a)  Miernik wartości, do którego strony odnoszą wysokość świadczenia musi mieć charakter obiektywny i zewnętrzny, w tym sensie, że nic może być jednostronnie ustalany przez, jedną ze stron kontraktu, a tak jest w przypadku ustalania kursu kupna i sprzedaży obowiązującego u pozwanego.

b)  Zapisy klauzuli waloryzacyjnej mają charakter blankietowy, ponieważ nie wskazują w jaki sposób dochodzi do ustalenia kursów walut.

c)  Wyłącznie pozwany jest w stanie zweryfikować zasady według których następuje ustalenie kursów waluty. Ewentualne wytłumaczenie mechanizmu (co do tej pory nie miało miejsca) należy uznać za niewystarczające, gdyż zasady lam wskazane nic wynikają z umowy, a zatem kontrahent banku (powód) nie ma wiedzy w tym zakresie i nie jest w stanie samodzielnie dokonać weryfikacji tego mechanizmu.

d)  Konstrukcja klauzuli waloryzacyjnej powoduje uzyskiwanie przez pozwanego dodatkowego zysku poprzez stosowanie niejednolitego miernika wartości (odpowiednio kursu kupna CHF i kursu sprzedaży CHF), co powoduje, iż kredytobiorca obowiązany jest do zapłaty wyższych rat kapitałowo - odsetkowych, także w sytuacji, gdy kurs waluty w ogóle nie uległby zmianie na przestrzeni wykonywania umowy i spłaty kredytu.

e)  Skoro pozwany w rzeczywistości nie dokonuje kupna i sprzedaży waluty obcej, ponieważ pożycza złotówki, to wyliczonej do celów rachunkowych nadwyżki w tym zakresie nie sposób ocenić inaczej, niż jako jednostronnie ustalanego i pobieranego zysku pozwanego Banku a zysk w żaden sposób nie jest powiązany z istotą i funkcją klauzul waloryzacyjnych w rozumieniu prawnym i ekonomicznym.

f)  Sprzeczna z zasadami współżycia społecznego jest umowa, która zastrzega na rzecz jednej ze stron możliwość niczym nieograniczonego kształtowania jej własną decyzją prawu wyrażania zobowiązania w walucie waloryzacji i spłaty raty (zob. uchwała SN z dnia 6 maja 1998 r., II CKN 737/97)

Świadczenia stron nie są ekwiwalentne w rozumieniu art. 487 § 2 k.c., którą to ekwiwalentność uzasadnia uczciwość przedsiębiorców. Kodeksie handlowym była to uczciwość kupiecka podniesiona do rangi zasady obrotu handlowego, zaś obecnie łączyć ją należy z zasadami zawierania i wykonywania zobowiązań zgodnie z ich społeczno- gospodarczym przeznaczeniem, zasadami współżycia społecznego i ustalonymi zwyczajami (art. 353 § 1 k.c., art. 353 1k.c., art. 354 k.c. w zw. z art. 56 k.c., art. 58 k.c. i art. 65 k.c.).

Z zasad współżycia społecznego, a precyzyjniej - lojalności i uczciwości w obrocie gospodarczym wynika, że umowa wzajemna powinna po obu stronach stwarzać równorzędne warunki jej realizacji, a już z całą pewnością nie może tworzyć (już u swej podstawy tj. z założenia) oczywistych preferencji dla jednej strony umowy - i to tej strony profesjonalnie silniejszej (zob. wyrok SN z 19 września 2013 r., I CSK 651/12).

Na gruncie niniejszej sprawy umowa została zawarta przez profesjonalistów w obrocie gospodarczym i oczywiste jest, że obu stron dotyczył wymóg należytej staranności z art. 355 § 2 k.c. ocenianej z uwzględnieniem zawodowego charakteru tej działalności, zatem w zakresie obrotu pieniężnego nie można jednakowo oceniać profesjonalizmu banku oraz przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność i trudniącego się handlem owocami i warzywami, który w przedmiocie swojej działalności gospodarczej nie ma obrotu walutowego. Pozwany tak ukształtował treść umowy kredytowej powoda, że cale ryzyko związane z jej wykonywaniem (w tym ryzyko walutowe, ryzyko związane z waloryzacją świadczenia za pomocą dwóch mierników wartości) spoczywa wyłącznic na kredytobiorcy (powodzie) i jednocześnie pozwany nie poinformował powoda o lej dysproporcji świadczeń na jego niekorzyść. W realiach niniejszej sprawy kontrahenci nie mieli jednakowej wiedzy co do znaczenia poszczególnych postanowień o obiektywnie nieekwiwalentnych wzajemnie świadczeniach, a w konsekwencji różna była ich świadomość co do stopnia ryzyka ponoszonych świadczeń.

W okolicznościach sprawy powódka dążyła do wyjaśnienia wszystkich dostrzeganych wątpliwości, ale wielokrotnie otrzymywał zapewnienia, że proponowany produkt jest bezpieczny i ewentualny wzrost kursu CHF nie spowoduje po jego stronie negatywnych konsekwencji. Ogólne standardy działalności instytucji finansowych, w tym zasady uczciwości kupieckiej nakładają na banki jako instytucje zaufania publicznego obowiązki informacyjne, które pozwany względem powoda zaniechał.

W wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 stycznia 2005 r. w sprawie P 10/04 wypowiedział się o obowiązku rzetelnej, uczciwej i wyczerpującej informacji służącej zachowaniu równowagi w relacjach klienta z bankiem, co wynika także z podstawowych zasad prawa obligacyjnego, nakazujących respektowanie uczciwości, lojalności i dobrych obyczajów w obrocie, zwłaszcza na etapie nawiązywania stosunku kontraktowego.

Brak informacji o możliwej dysproporcji świadczeń na jego niekorzyść kontrahenta (o której bank wiedział już w chwili zawierania umowy) może świadczyć o naruszeniu zasad, o których mowa w art. 58 § 2 k.c. (por. wyrok SN z 16 marca 2018 r., IV CSK 250/17).

Powódka wskazuje, że o ile ramach zasady swobody umów może dojść do faktycznej nierówności stron, w tym nieekwiwalentności ich wzajemnej sytuacji prawnej, więc umowa obiektywnie niekorzystna dla jednej ze stron stosunku kontraktowego zasługiwać będzie na negatywną ocenę moralną, a w konsekwencji prowadzić do uznania umowy za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego, gdy do takiego ukształtowania stosunków umownych, który jest dla niej w sposób widoczny krzywdzący, doszło przy świadomym wykorzystywaniu przez drugą stronę swojej dominującej, silniejszej pozycji. Umowa zawarta przez stronę działającą pod presją faktycznej przewagi kontrahenta nie może być bowiem uznana za wyraz w pełni swobodnej i rozważnie podjętej przez nią decyzji (zob.. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2008 r., IV CSK 478/07; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2013 ., I CSK 651/12).

Wysokość świadczenia powódki w okresie od 30 listopada 2009 r. do 2 grudnia 2020 r. wyniosła 856.293,76 zł. Świadczenie otrzymane od banku w dniu 30 listopada 2009 r. wyniosło 450.000 zł. Świadczenie z umowy powódki trwało od 30 listopada 2009 r. do 2 grudnia 2020 r. Wysokość rat kapitałowo odsetkowych uiszczonych przez powódkę od 30 listopada 2009 r. do 3 lipca 2020 r. wyniosła 821.193,76 zł Wartość należnych wpłat na rzecz banku powódki to 566.382,72 zł. Różnica wyniosła 254.811,04 zł.

Zawarta przez strony umowa kredytowa nie przewidywała górnego pułapu ryzyka kursowego ponoszonego przez kredytobiorcę. To powódka została obciążona całym ryzykiem obniżenia wartości złotego względem franka szwajcarskiego w okresie obowiązywania umowy. Przedmiotowa umowa została skonstruowana w taki sposób, że ze względu na zmianę kursu CHF do złotego wysokość zadłużenia powódki i wysokość rat rosła bez ograniczeń. W przekonaniu Sądu tak skonstruowana klauzula ryzyka walutowego, obciążająca ryzykiem w całości kredytobiorcę (słabszą stronę umowy kredytowej), nie daje możliwości pogodzenia z zasadami współżycia społecznego rozumianymi jako powszechnie akceptowane w społeczeństwie wartości moralne, reguły uczciwego, rzetelnego, lojalnego postępowania, zasady słuszności, dobrych obyczajów, a w niniejszej sprawie między przedsiębiorcami, z zasadą uczciwości kupieckiej.

Sąd uznał, że sporna umowa jest nieważna również w świetle art. 58 § 2 k.c.

Skoro zawarta przez strony umowa kredytowa jest nieważna od chwili jej zawarcia, powódce na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. przysługuje roszczenie o zwrot świadczenia jako nienależnego.

Zgodnie z art. 410 § 2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nic był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Przepis art. 410 § 1 k.c. odsyła do art. 405 k.c., stanowiącego, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

Umowa stron jest bezwzględnie nieważna, zatem powódka może domagać się zwrotu kwot wpłaconych na rzecz pozwanego bez podstawy prawnej. Jednocześnie nieważność klauzuli waloryzacyjnej powoduje, że nie ma podstaw do żądania od powódki spełniania świadczenia w walucie waloryzacji.

Zgodnie z treścią art. 411 k.c. nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany. W sytuacji, gdyby przyjąć, że bank był świadomy, że nie jest zobowiązany do świadczenia w takiej wysokości, jaką wskazywała powódka, to bez wątpienia działała w celu uniknięcia przymusu postępowania windykacyjnego ze strony banku, wypowiedzenia umowy kredytu i postępowania sądowego oraz egzekucyjnego. Zatem w niniejszej sprawie żądanie zwrotu świadczenia nie jest wyłączone.

Wysokość świadczenia spełnionego wynika z opinii biegłego dobiegła do kwoty 856.293,76 zł w okresie od 30 listopada 2009 r. do 2 grudnia 2020 r. Świadczenie otrzymane od banku 30 listopada 2009 r. wyniosło 450.000 zł. Świadczenie powódki trwało od 30 listopada 2009 r. do 2 grudnia 2020 r. Wysokość rat kapitałowo odsetkowych uiszczonych przez powódkę od 30 listopada 2009 r. do 3 lipca 2020 r. wyniosła 821.193,76 zł zaś wartość należnych wpłat na rzecz banku – 566.382,72 zł. Różnica to 254.811,04 zł.

Powódka w niniejszym postępowaniu dochodziła zwrotu świadczenia za okres nieprzedawniony, czyli od 3 listopada 2014 r. do 31 grudnia 2018 r. Powódka wskazując okres zobowiązania pozwanego miała na względzie fakt wystąpienia o zawezwanie do próby ugodowej w 2017 r., które odbyło się skutecznie. Należność nieprzedawnioną określiła na kwotę 233.033,72 zł, czyli niższą niż wskazał biegły jako różnicę. Wysokość wskazanej przez powódkę wartości wynika z zaświadczenia banku.

Na kwotę dochodzoną pozwem składają się należności 110.600 zł i 122.433,72 zł. Obie należności są wymagalne, i do wymagalności stosuje się przepis art. 455 k.c. Poszczególne kwoty stały się wymagalne w dniu 20 lutego 2018 r. czyli pierwsza w dniu posiedzenia o zawezwanie do próby ugodowej i druga w dniu 19 listopada 2020 r. po upływie terminu 3 dni zakreślonym w wezwaniu banku do świadczenia, które pozwany otrzymał 16 listopada 2020 r.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie od powyższych kwot sąd orzekł na podstawie przepisu art. 481 § 1,2 k.c.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 108 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c. Stroną przegrywającą proces jest pozwany i na żądanie przeciwnika obowiązany jest zwrócić w całości koszty które poniosła powódka w celu dochodzenia swoich praw przed sądem. Rozliczenie szczegółowe kosztów sąd pozostawił referendarzowi sądowemu.

Z tych przyczyn Sąd orzekł, jak w sentencji wyroku.

sędzia Agnieszka du Château

ZARZĄDZENIE

(...)

sędzia Agnieszka du Château

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Ciesielska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Agnieszka du Château
Data wytworzenia informacji: