XX GC 1225/24 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-03-20
XX GC 1225/24
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 13 kwietnia 2024 r. (data nadania) Polski Fundusz Rozwoju SA w W. wniósł o zasądzenie od Miejskiego Centrum (...) sp. z o.o. w Z. kwoty 440.664,64 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu, kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu powód wskazał, iż środki stanowiły pomocy w ramach programu Tarcza1 dla mikro przedsiębiorców i średnich przedsiębiorców w związku z pandemią Covid 19-Sars. Pozwany otrzymał środki na podstawie wniosku. Po dokonanej kontroli wydatkowania środków, powód stwierdził, że pozwany nie był uprawniony do otrzymania środków pomocowych z tarczy, bowiem był dużym przedsiębiorcą, jako że udziały w spółce w ilości co najmniej 25% posiadał samorząd. Zgodnie z umową stron oraz regulaminem w przypadku wprowadzenia PFR w błąd co do uprawienia podmiotu do pozyskania środków, pobrane świadczenie podlega zwrotowi.
W dniu 3 czerwca 2024 r. w sprawie XX GNc 741/24 Sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym uwzględniając żądanie z pozwu w całości.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany Miejskie Centrum (...) sp. z o.o. w Z. zaskarżył nakaz zapłaty w całości, żądał oddalenia powództwa w całości i zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, kosztów zastępstwa procesowego. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia, przedwczesności i nieudowodnienia istnienia zobowiązania co do zasady i wysokości, nadużycie prawa podmiotowego, wygaśnięcia umowy z dniem 14 czerwca 2021 r.
Pozwany przyznał fakt zawarcia umowy subwencji, potwierdził, że spółka otrzymała łącznie 440.664,64 zł. Środki wydatkował zgodnie z umową. Został zwolniony z długu decyzją z dnia 14 czerwca 2023 r. przez powoda. Nie otrzymał decyzji o obowiązku zwrotu środków. Nie złożył oświadczenia nieprawdziwego o posiadanym statusie średniego przedsiębiorcy, spełniał ku temu warunki. Umowa definiowała status mikro i średniego przedsiębiorcy. Umowa przewidywała, że jej postanowienia mają pierwszeństwo przed postanowieniami Regulaminu.
W kolejnych pismach procesowych i na rozprawie strony podtrzymały swoje stanowiska.
Sąd ustalił stan faktyczny:
Pozwany Miejskie Centrum (...) sp. z o.o. w Z. jest przedsiębiorcą, prowadzącym działalność gospodarczą m.in. w dziedzinie działalności obiektów sportowych, działalności rekreacyjnej. Udziałowcem pozwanej spółki jest miasto Z.. (odpis KRS k. 211-217)
Powód Polski Fundusz Rozwoju SA w W. powołany jest jako spółka akcyjna m.in. do zarządzania funduszami, dysponowania środkami pieniężnymi, pośrednictwem pieniężnym. (odpis KRS k. 39-52)
PFR powstał 1 kwietnia 2016 r. Realizuje działania na rzecz zrównoważonego rozwoju, wzrostu innowacyjności i cyfryzacji oraz wspiera długoterminowy wzrost kraju. PFR został utworzony w ramach realizacji Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Regulacje dotyczące funkcjonowania Polskiego Funduszu Rozwoju zostały zawarte w rozdziale 3 w art. 11–21 ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o systemie instytucji rozwoju. (Dz.U.2024.923 t.j. z dnia 2024.06.24)
Uchwałą numer (...) Rady Ministrów z dnia 27 kwietnia 2020 r. przyjęto program rządowy „Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla małych i średnich firm”. Celem programu była ochrona polskiego rynku pracy i zapewnienia polskim przedsiębiorcom płynności finansowej w okresie pandemii Covid -19. Program został przez Radę Ministrów powierzony do realizacji Polskiemu Funduszowi Rozwoju S.A. w W..
Zgodnie z rozdziałem 3.1.1b Załącznika do ww. uchwały małe i średnie przedsiębiorstwo określono, jako przedsiębiorcę, który zatrudniał do 249 pracowników z wyłączeniem właściciela, a jego roczny obrót nie przekraczał 50 milionów euro lub suma bilansowa nie przekraczała 43 miliony euro, przy czym nie była mikrofirmą lub nie była beneficjentem programu.
Przed wprowadzeniem programu Rzeczypospolita Polska wystąpiła do Komisji Europejskiej o jego zatwierdzenie, która to notyfikowała w dniu 27 kwietnia 2020 r. Program Tarczy Finansowej.
Zgodnie z punktem 2.5.16 Decyzji Komisji Europejskiej beneficjentami programu były wszystkie mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa w rozumieniu ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców (Dz.U. z 2019 r., poz. 1292, z późn. zm). zarejestrowane i aktywnie działające w Polsce, na które wypływały gospodarcze reperkusje COVID-19, przeżywające tymczasowe trudności finansowe związane z brakiem płynności. Ponadto beneficjenci musieli posiadać siedzibę dla celów podatkowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym, a główny beneficjent rzeczywisty w rozumieniu art. 2 ust. 2 pkt 1 ustawy o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy nie mógł mieć siedziby w tzw. „rajach podatkowych” w rozumieniu Konkluzji Rady UE w sprawie zrewidowanej listy państw nie współpracujących w celach podatkowych (2020/C/64/03). Odstępstwo od tej reguły było możliwe wyłącznie, jeżeli beneficjent pomocy i/lub główny beneficjent rzeczywisty zobowiązał się przenieść siedzibę dla celów podatkowych do EOG w ciągu 9 miesięcy licząc od dnia przyznania pomocy w ramach środka.
Wprowadzenie programu poprzedziło rozpowszechnienie materiałów wyjaśniających jego warunki w przestrzeni mediów publicznych i internetu.
Okoliczności bezsporne, potwierdzone także dowodami z dokumentów w postaci: przewodnika programu – k. 230-250, załącznika do uchwały Rady Ministrów - k. 226-228, 297,
Fakty notoryjne z dokumentów opublikowanych w internecie: uchwały Rady Ministrów nr 50/2020, decyzji Komisji Europejskiej z dnia 27 kwietnia 2020 r. wraz z tłumaczeniem - https://www.gov.pl/web/premier/projekt-uchwaly-rady-ministrow-zmieniajacej-uchwale-w-sprawie-programu-rzadowego-tarcza-finansowa-polskiego-funduszu-rozwoju-dla-malych-i-srednich-firm10
W maju 2020 r., za pośrednictwem bankowości elektronicznej, pozwany złożył wniosek o przyznanie subwencji w ramach Programu Tarczy Finansowej. Po wprowadzeniu przez pozwanego danych w formularzu wniosku, został wygenerowany projekt umowy subwencji finansowej, który następnie został podpisany przez pozwanego za pomocą narzędzi autoryzacyjnych przekazanych przez bank oraz przez bank, w imieniu powoda.
Poprzez akceptację postanowień umowy pozwany złożył stosowne oświadczenia
i zaakceptował oświadczenia powoda. M.in. oświadczył, co miało wyraz w §1
ust. 2 Umowy subwencji finansowej, że był na dzień 31 grudnia 2019 r. oraz na dzień złożenia wniosku, małym lub średnim przedsiębiorcą. Zgodnie z zapisem umowy mały lub średni przedsiębiorca to przedsiębiorca, który zatrudniał do 249 pracowników z wyłączeniem właściciela oraz jego roczny obrót nie przekroczył 50 milionów euro lub suma bilansowa nie przekroczyła 43 milionów euro, przy czym nie był mikroprzedsiębiorcą lub nie był beneficjentem programu rządowego Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla Dużych Firm.
Zgodnie z §1 ust. 4 Umowy pozwany oświadczył, że liczba zatrudnionych pracowników, na koniec roku 2019 poprzedzającego złożenie wniosku o zawarcie umowy subwencji finansowej, wynosiła (...), a przez pracowników należało rozumieć: osobę fizyczną, (i) które zgodnie z przepisami polskiego prawa pozostawała z przedsiębiorcą w stosunku pracy oraz została zgłoszona przez przedsiębiorcę do ubezpieczenia społecznego na dzień zatrudnienia przedsiębiorcy na potrzeby określenia kwoty subwencji finansowej, z zastrzeżeniem, że stan zatrudnienia określał się w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy oraz (ii) współpracująca z przedsiębiorcą niezależnie od formy prawnej, w szczególności na podstawie umów cywilnoprawnych, umowy zlecenia lub umowy o dzieło, która była ustalenia stanu zgłoszona przez przedsiębiorcę do ubezpieczenia społecznego, na dzień ustalania stanu zatrudnienia na potrzeby określenia kwoty subwencji finansowej. Wielkość obrotów gospodarczych (przychodów ze sprzedaży) powoda w pierwszym kwartale 2020 r. wyniosła (...) zł, strata za rok 2019 (...) zł.
Jak stanowił § 3 ust. 6 umowy subwencji, do czasu całkowitego jej zwrotu przez przedsiębiorcę Polski Fundusz Rozwoju S.A. w W. mógł kontrolować prawdziwość informacji i oświadczeń złożonych w związku z zawarciem umowy przez przedsiębiorcę lub osobę go reprezentującą. W przypadku stwierdzenia nieprawdziwości informacji lub oświadczeń zawartych w umowie Polski Fundusz Rozwoju S.A. w W. mogła podjąć decyzję o zwrocie przez przedsiębiorcę całości lub części subwencji finansowej. W takim przypadku subwencja stawała się wymagalna w terminie 14 dni roboczych, od dnia udostępnienia przedsiębiorcy informacji o decyzji powódki w bankowości elektronicznej banku, za pośrednictwem innych bezpiecznych kanałów zweryfikowanych przez bank
i wykorzystywanych do komunikacji ze swoimi klientami (wiadomości e-mail, SMS)
lub w inny sposób pozwalający przedsiębiorcy zapoznać się z informacją o decyzji Polskiego Funduszu Rozwoju S.A. w W..
Zgodnie z § 11 ust. 4 umowy subwencji prawa i obowiązki powoda oraz przedsiębiorcy związane z wypłaconą subwencję finansową określane były także w Regulaminie ubiegania się o udział w programie rządowym – Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla mikro, małych i średnich firm (dalej: Regulamin). Regulamin udostępniony został pod adresem internetowym i określał jedynie relacje powoda z przedsiębiorcą. Pozwany oświadczył, iż zapoznał się z tym regulaminem, zrozumiał go i akceptował jego treść. Regulamin stanowił integralną część umowy, o ile strony w umowie nie ustaliły odmiennie swoich praw i obowiązków. Treść Regulaminu mogła być w każdym czasie pozyskana, odtwarzana lub utrwalona przez przedsiębiorcę ze wskazanej strony internetowej (ust. 5).
Powodowi na podstawie §11 ust. 6 umowy przysługiwało prawo do zmiany Regulaminu w trakcie trwania umowy, a wprowadzenie zmiany wymagało poinformowania przedsiębiorcy w taki sposób, który umożliwiał przedsiębiorcy zapoznanie się z informacją o takiej zmianie wraz ze wskazaniem postanowień podlegających zmianie, przy czym zmiana taka wchodziła w życie w terminie 14 dni od dnia doręczenia przedsiębiorcy informacji.
Regulamin ulegał kilkukrotnym zmianom z inicjatywy powoda.
Regulamin Tarczy w §1 ust. 2 zawierał m.in. definicję małego i średniego przedsiębiorcy, zgodnie z którą ich status oznaczał przedsiębiorcę, który (a) zatrudniał
do 249 pracowników z wyłączeniem właściciela, a jego roczny obrót za 2019 r. nie przekroczył 50.000.0000 euro, lub suma bilansowa za 2019 r. nie przekroczyła 43.000.000 euro, (b) nie był mikroprzedsiębiorcą, lub (ii) nie był beneficjentem finansowania udzielonego w ramach programu rządowego pt. „Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla Dużych Firm”. Na potrzeby ustalenia statusu przez pracownika rozumiało się osobę zatrudnioną na podstawie umowy o pracę, przy czym za pracowników nie uważało się pracowników na urlopach macierzyńskich, ojcowskich, rodzicielskich, wychowawczych i zatrudnionych w celu przygotowania zawodowego.
Zgodnie z § 10 ust. 3 Regulaminu Tarczy, o treści aktualnej na dzień złożenia przez pozwaną wniosku o subwencję, status mikroprzedsiębiorcy lub małego, średniego przedsiębiorcy beneficjent był zobowiązany zweryfikować, w kontekście tego czy zachodzą po jego stronie powiązania w ramach relacji łączącej go z innymi przedsiębiorstwami (m.in. w ramach grup kapitałowych), które mogły mieć następujący charakter i w razie konieczności sumować dane dotyczące przedsiębiorstw z nim powiązanych, w następujący sposób: (i) w przypadku, gdy dane przedsiębiorstwo posiadało przedsiębiorstwa powiązane - do jego danych w zakresie liczby pracowników oraz rocznego obrotu i w sumie bilansowej doliczać się miało w całości dane przedsiębiorstw powiązanych, (ii) w przypadku, gdy dane przedsiębiorstwo posiadało przedsiębiorstwo partnerskie - do jego danych w zakresie liczby pracowników oraz rocznego obrotu i sumy bilansowej doliczać się miało dane przedsiębiorstw partnerskich proporcjonalnie do procentowego udziału w kapitale lub prawach głosu (z tymże należało brać pod uwagę wyższy udział) - nie dotyczyło to publicznych korporacji inwestycyjnych, spółek venture capital, osób fizycznych lub grup osób fizycznych prowadzących regularną działalność inwestycyjną jako tzw. „anioły biznesu”, o ile całkowita kwota inwestycji tych inwestorów w jedno przedsiębiorstwo nie przekraczało 1.250.000 euro, inwestorzy instytucjonalni w tym fundusze rozwoju regionalnego.
W dniu 13 maja 2020 r. powód zmienił warunki Regulaminu Tarczy, w tym treść §10 ust. 3 Regulaminu Tarczy, rozszerzając dodatkowo grupy podmiotów, których zapisy tego paragrafu nie dotyczyły, o uczelnie wyższe lub ośrodki badawcze nienastawione na zysk, niezależne władze lokalne z rocznym budżetem poniżej 10.000.000 euro oraz liczbą mieszkańców poniżej 5000, jak również treść definicji małego i średniego przedsiębiorcy wskazanej w §1 ust. 2 Regulaminu wskazując dodatkowo, że określenie statusu powinno uwzględniać inne warunki określone w treści Regulaminu oraz Załącznika I do Rozporządzenia Pomocowego, tj. Rozporządzenia Komisji (UE) nr 651/2014 z dnia 17 czerwca 2014 r. uznającego niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem wewnętrznym w zastosowaniu art. 107 9 108 Traktatu (Dz.Urz UE L 187/1 z dnia 26 czerwca 2014 r.).
Pozwany otrzymał kwotę subwencji finansowej w wysokości 440.664,64 zł decyzją z dnia 11 maja 2020 r. składając uprzednio prawdziwe, w świetle zapisów umowy i Decyzji Komisji Europejskiej, oświadczenia co do statusu mikro-, małych i średnich przedsiębiorców. Umowę subwencji zawarto 8 maja 2020 roku.
Dowód: okoliczności potwierdzone dowodami z dokumentów w postaci: regulamin - k. 56-70, 92-107, 138-160, wyciąg z dokumentów - k. 71-81, 82-91, 108-130, 161-178, materiały reklamowe tarczy - k. 179-182, przewodnik – k. 278-296, decyzja - k. 205-207, umowa subwencji - k. 184-203, potwierdzenie przelewu – k. 209, zeznania M. T. – k. 439, zeznania świadka R. M. - k. 402
W dniu 24 maja 2021 roku powód złożył pozwanemu oświadczenie o rozliczeniu subwencji finansowej w całości.
W dniu 14 czerwca 2021 r. Polski Fundusz Rozwoju S.A. w W. wydał decyzję w sprawie zwolnienia pozwanego z obowiązku zwrotu subwencji finansowej w wysokości 100% i określił wartość do spłaty na kwotę 0 zł.
Następnie, w toku następczej kontroli, powód rozpoczął weryfikację składanych przez beneficjentów oświadczeń, w tym złożonych przez pozwanego i ustalił, że pozwany powiązana jest kapitałowo z samorządem terytorialnym szczebla podstawowego – gminy. Rzeczywiście udziały pozwanego posiada miasto Z..
Okoliczność bezsporna potwierdzona także dowodami z dokumentów w postaci: oświadczenie - k. 275-276, decyzja – k. 277, zeznania M. T. – k. 438, zeznania świadka R. M. - k. 402
Pismem z dnia 15 listopada 2023 r. powód wezwał pozwanego do zwrotu całej otrzymanej kwoty subwencji finansowej 440.664,64 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie.
W odpowiedzi na powyższe pozwany odmówił spełnienia świadczenia pismem z dnia 1 grudnia 2023 r.
Powód nie wydał decyzji nakazującej zwrot środków z subwencji.
Okoliczność bezsporna potwierdzona także dowodem z dokumentu w postaci: korespondencji
- k. 219-221, dowód doręczenia – k. 224, korespondencja pozwanego – k. 303-305, wydruk czynności PFR – k. 307
Pismem z dnia 13 grudnia 2023 r. (data prezentaty) powód zawezwał pozwanego do próby ugodowej przed Sądem Rejonowym dla m.st. Warszawy i zwrotu kwoty 440.664,64 zł. Posiedzenie przed Sądem odbyło się 3 kwietnia 2024 r. Do ugody nie doszło.
Okoliczność bezsporna potwierdzona dowodami z dokumentów w postaci: wniosku – k. 372-377, protokołu posiedzenia sądowego – k. 381-382
Najwyższa Izba Kontroli w 2021 roku wszczęła kontrolę udzielania przez powoda subwencji w ramach programu Tarczy Finansowej, ustalając, iż powód bezprawnie wprowadziła do Regulaminu Tarczy definicję małego lub średniego przedsiębiorcy odmienną od załączniku do uchwały Rady Ministrów numer 50/2020 z dnia 27 kwietnia 2020 r. i Decyzji Komisji Europejskiej. Stwierdzono, iż przy konstrukcji Regulaminu Programu Tarczy 1.0 zastosowano odmienne metody obliczania liczby pracowników, jedną na potrzeby ustalenia statusu przedsiębiorcy, inną zaś dla ustalenia należnej kwoty subwencji. Różna była treść oświadczenia o statusie przedsiębiorcy zawartego we wniosku o subwencję finansową, od treści jednego z oświadczeń zawartych w umowie subwencji finansowej opracowanej na podstawie oświadczenia złożonego we wniosku.
Raport Najwyższej Izby Kontroli na posiedzeniu nr 9 w dniu 24 stycznia 2024 r.
nie został przyjęty przez sejmową Komisję do Spraw Kontroli Państwowej.
Okoliczność bezsporna potwierdzona dowodami z dokumentów w postaci: wystąpienia NIK – k. 298-302
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie przedłożonych do akt sprawy dokumentów, których prawdziwość i wiarygodność nie została kwestionowana przez strony postępowania i Sąd nie znalazł podstaw do ich podważenia z urzędu. Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o zeznania świadków R. M. i M. T.. Sąd przy ustalaniu stanu faktycznego oparł się o twierdzenia wyraźnie przyznane przez strony (art. 229 k.p.c.) oraz twierdzenia co do których druga strona się nie wypowiedziała (art. 230 k.p.c.).
Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).
Zeznaniom świadków Sąd dał wiarę, opisali zasady współpracy między powodem i beneficjentem, tryb i kontrolę składania wniosku, zasady działania programu. Zeznania te korelowały z materiałem dowodowym w postaci dokumentów i ustalonym stanem faktycznym.
Świadkowie zeznawali szczegółowo, logicznie, ich wypowiedź była rzeczywista.
Za nieprzydatny dowód Sąd uznał umowę (dwie pierwsze strony) – k. 309-310 – z na to, że nie stanowiła dokumentu i nie była kompletna.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
W niniejszej sprawie spór koncentrował się nie tyle na ustaleniach stanu faktycznego, gdyż ten nie budził wątpliwości, lecz na zagadnieniach prawnych dotyczących legitymacji procesowej czynnej, przedwczesności powództwa, istnienia zobowiązania, jego wysokości, przedawnienia roszczenia, zwolnienia z długu pozwanego, kwestii złożonego przez pozwanego oświadczenia o spełnianiu statusu małego lub średniego przedsiębiorcy.
Co do zasady stan faktyczny nie był kwestionowany. Niesporny był fakt zawarcia przez strony Umowy subwencji, wypłata przez powoda kwoty subwencji pozwanemu, podjęcia przez powoda decyzji o zwolnieniu z obowiązku zwrotu subwencji finansowej, jak również wezwania pozwanego do zwrotu całej otrzymanej kwoty, wobec ustaleń następczej weryfikacji.
Pozwany nie zaprzeczał powiązaniom kapitałowym z samorządem. Spełniał wymogi ujęcia jego przedsiębiorstwa jako średniego.
Powód twierdził, że pozwany nie należał do grupy mikro, małych lub średnich przedsiębiorców z powodu posiadania udziałów przez samorząd.
Sąd w kontekście sformułowanego przez powoda żądania, dokonał analizy treści złożonego przez pozwanego oświadczenia, jak również okoliczności poprzedzających jego złożenie i wykładni zapisów umownych oraz norm prawnych mających zastosowanie w niniejszej sprawie.
I.
Program Tarczy Finansowej dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw, został zatwierdzony przez Komisję Europejską decyzją z dnia 27 kwietnia 2020 r.
Zgodnie z punktem 2.6.16 decyzji beneficjentami środków były mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa. Przypis 10 odnoszący się do tego zapisu decyzji, wprost wskazywał, iż pojęcia te mają być interpretowane zgodnie z polską ustawą z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców (Dz.U. z 2019 r., poz. 1292, z późn. zm., dalej jako: Prawo przedsiębiorców). W treści decyzji zatem wprost wskazano, że pojęcie przedsiębiorców, powinny być interpretowane na podstawie zapisów ww. ustawy. Brak jest natomiast odniesienia definicji do jakichkolwiek innych uregulowań, w tym w szczególności do definicji wskazanych w Załączniku I do Rozporządzenia Pomocowego, tj. Rozporządzenia Komisji (UE) nr 651/2014 z dnia 17 czerwca 2014 r. uznającego niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem wewnętrznym w zastosowaniu art. 107 9 108 Traktatu (Dz.Urz UE L 187/1 z dnia 26 czerwca 2014 r.). Zgodnie natomiast z art. 7 ust. 1 pkt 1 Prawa przedsiębiorców mikroprzedsiębiorca to przedsiębiorca, który w co najmniej jednym roku z dwóch ostatnich lat obrotowych spełniał łącznie następujące warunki: zatrudniał średniorocznie mniej niż 10 pracowników (a) oraz osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz z operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych 2 milionów euro, lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych 2 milionów euro (b). Mały przedsiębiorca to, zgodnie z art. 7 ust. 1 pkt 2, przedsiębiorca, który w co najmniej jednym roku z dwóch ostatnich lat obrotowych spełniał łącznie następujące warunki: zatrudniał średniorocznie mniej niż 50 pracowników (a) oraz osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz z operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych 10 milionów euro, lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych 10 milionów euro (b) - i który nie jest mikroprzedsiębiorcą. Zaś średni przedsiębiorca to przedsiębiorca, który w co najmniej jednym roku z dwóch ostatnich lat obrotowych spełniał łącznie następujące warunki: zatrudniał średniorocznie mniej niż 250 pracowników (a) oraz osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz z operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych 50 milionów euro, lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych 43 milionów euro (b) - i który nie jest mikroprzedsiębiorcą ani małym przedsiębiorcą (art. 7 ust. 1 pkt 3).
We wniosku o subwencję z maja 2020 r. pozwany złożył oświadczenie, że na dzień 31 grudnia 2019 r. był małym lub średnim przedsiębiorcą. W treści oświadczenia zawarto definicję pojęcia, tj. iż przedsiębiorcą takim był, ten kto zatrudniał do 249 pracowników (z wyłączeniem właściciela) oraz jego roczny obrót nie przekraczał równowartości w złotych 50 mln euro lub suma bilansowa nie przekraczała równowartości w złotych 43 mln euro, przy czym nie był mikroprzedsiębiorcą lub nie był beneficjentem programu rządowego Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla Dużych Firm (według średniego kursu ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski w ostatnim dniu roku obrotowego wybranego do określenia statusu przedsiębiorcy).
Oświadczenie to wprost wskazywało, jak należy rozumieć pojęcia mały i średni przedsiębiorca. Zapis oświadczenia został sformułowany przez powoda, w całkowicie zautomatyzowanym procesie składania wniosków, a następnie w procesie zawarcia samej umowy subwencji, i odnosił się do liczby osób zatrudnionych w danym przedsiębiorstwie, a nie do kwestii udziałowych i posiadanych udziałów. Z treści wniosku, jak również umowy nie wynikało, iż te pojęcia miały obejmować inne kwestie, niż te wskazane w wyjaśnieniu definicji, a w szczególności wskazane w Załączniku I do Rozporządzenia Pomocowego, tj. Rozporządzenia Komisji (UE) nr 651/2014 z dnia 17 czerwca 2014 r. uznającego niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem wewnętrznym w zastosowaniu art. 107 9 108 Traktatu (Dz.Urz UE L 187/1 z dnia 26 czerwca 2014 r.).
Rodzaj złożonego oświadczenia przez pozwanego miał przymiot oświadczenia woli. Jest to zawiadomienie o faktach, które nie stanowią przejawów woli co do wywołania określonego skutku prawnego (zob. P. Machnikowski, [w:] E. Gniewek, P. Machnikowski, Komentarz KC, 2017, s. 159) i polega na przekazaniu przez określony podmiot informacji, będących uzewnętrznieniem treści intelektualnych przez niego posiadanych, innemu podmiotowi lub podmiotom (zob. wyrok SA w Warszawie z dnia 11 kwietnia 2018 r. w sprawie VI ACa 138/18, Legalis nr 1829230).
Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że pozwany jako jednostka okresie 12 miesięcy przed złożeniem wniosku o subwencję zatrudniał 53,99 pracownika, a jego obrót w latach poprzedzających złożenie wniosku nie przekraczał 50 mln euro i suma bilansowa nie przekroczyła 43 mln euro. Zatem w dniu złożenia wniosku o subwencję, złożył prawdziwe oświadczenie o spełnianiu statusu małego lub średniego przedsiębiorcy, zgodnego z definicją wskazaną w treści samego oświadczenia, jak również zgodnie z dyspozycją wskazaną w Decyzji Komisji Europejskiej z dnia 27 kwietnia 2020 r. Przy czym, pozwany nie skorzystał z innych programów pomocowych, w tym przede wszystkim z Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju dla Dużych Firm, który rozpoczął się w czerwcu 2020 roku, a którego warunki nie były znane na dzień zawarcia przez pozwaną umowy subwencji.
Na uwzględnienie nie zasługiwały twierdzenia powoda, iż status przedsiębiorców powinien uwzględniać definicje inne aniżeli wskazane w Decyzji Komisji Europejskiej, jak i w treści samego oświadczenia, tak więc złożone podczas zawarcia umowy o subwencję oświadczenie pozwanego było oświadczeniem prawdziwym.
Zdaniem Sądu powyższe wskazuje, iż składający oświadczenie woli nie działał podstępnie, celowo wprowadzając w błąd kontrahenta. Oświadczenie pozwanego było prawdziwe, odzwierciedlało rzeczywisty stan i miało potwierdzenie w dokumentach pozwanego korelujących z wnioskiem o subwencję. Jeśli przyjąć, iż pozwany posiadł status dużego przedsiębiorcy, z uwagi na warunkowania udziałowe spółki, nie korzystał z Tarczy dla Dużych przedsiębiorców, a jednocześnie spełniał warunki dla średniego przedsiębiorcy. Regulamin i umowa z chwili zawarcia umowy nie wykluczały przyjęcia takiej interpretacji i nie wykluczały z programu Tarcza 1.0 pozwanego jako średniego przedsiębiorcy.
II.
Powód wywodził podstawę prawną roszczenia z art. 21a ust. 1-2a ustawy z dnia 4 lipca 2019 roku o systemie instytucji rozwoju (Dz.U.2024.923 t.j. z dnia 2024.06.24) (Ust. o SIR) Zgodnie z tym przepisem Rada Ministrów może powierzyć Polskiemu Funduszowi.
Rozwoju realizację rządowego programu udzielania wsparcia finansowego, w szczególności w formach, o których mowa w art. 13 ust. 1, lub w formach bezzwrotnych:
1) przedsiębiorcom - w związku ze skutkami (...)19,
2) przedsiębiorcom oraz innym podmiotom - w związku z zakazem, o którym mowa w art. 12a ust. 1 ustawy z dnia 12 października 1990 r. o ochronie granicy państwowej.
Program rządowy określa w szczególności warunki i okres udzielania przedsiębiorcom lub innym podmiotom wsparcia finansowego, o którym mowa w ust. 1, sposób przygotowania i elementy rocznych planów udzielania tego finansowania oraz sprawozdawczości z ich realizacji.
Środki pochodzące z udzielonego przedsiębiorcom lub innym podmiotom wsparcia finansowego, o którym mowa w ust. 1, nie podlegają egzekucji sądowej ani administracyjnej, chyba że egzekwowana wierzytelność powstała w związku z naruszeniem zasad, na których udzielono danemu przedsiębiorcy lub innemu podmiotowi takiego wsparcia. Środki te, w razie ich przekazania na rachunek bankowy, rachunek oszczędnościowy, rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy oraz rachunek terminowych lokat oszczędnościowych, są wolne od zajęcia na podstawie sądowego lub administracyjnego tytułu wykonawczego.
Zdaniem Sądu to stanowisko jest nietrafne. Powód nie ma podstawy faktycznej ani prawnej dochodzonego roszczenia, co prowadzi do wniosku o braku legitymacji procesowej czynnej.
Definicja środków publicznych w rozumieniu prawa unijnego jest ściśle związana z pojęciem pomocy publicznej. Jak wielokrotnie wypowiadał się Trybunał Sprawiedliwości, dla uznania pomocy jako pomocy przyznawanej przy użyciu zasobów państwowych nie ma znaczenia, czy podmiot tej pomocy udzielający jest podmiotem prywatnym czy też organem władzy publicznej. W jednym z wyroków TSUE stwierdził, iż „Artykuł 107 ust. 1 TFUE dotyczy wszelkich środków pieniężnych, które władze publiczne mogą rzeczywiście wykorzystywać w celu wspierania przedsiębiorstw, bez względu na fakt, czy środki te są na stałe częścią majątku państwowego. (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 9 listopada 2017 r. C-656/15 P)
W konsekwencji, nawet jeśli kwoty związane z danym środkiem nie są na stałe w posiadaniu skarbu państwa, fakt, że pozostają one nieprzerwanie pod kontrolą publiczną, a zatem - do dyspozycji właściwych władz krajowych, wystarcza, by zakwalifikować je jako zasoby państwowe. Wynika z tego, że w sytuacji gdy zasoby państwowe podlegają kontroli państwa i pozostają do jego dyspozycji, zasoby te są objęte pojęciem „zasobów państwowych" w rozumieniu art. 107 ust. 1 TFUE. Korzystając ze swego dominującego wpływu na takie przedsiębiorstwa, państwo może bardzo skutecznie kierować wykorzystaniem swoich zasobów w celu sfinansowania, w stosownych przypadkach, konkretnych korzyści na rzecz innych przedsiębiorstw. Bez znaczenia w tym względzie jest okoliczność polegająca na tym, że rozpatrywane zasoby są zarządzane przez podmioty inne niż władza publiczna czy też pochodzą pierwotnie z prywatnego źródła."
W tym cyt. wyroku Trybunał stwierdził, że „Środki niewiążące się z przekazaniem zasobów publicznych mogą wchodzić w zakres pojęcia „pomocy" w rozumieniu art. 107 ust. 1 TFUE. Pojęcie pomocy „przyznawanej przy użyciu zasobów państwowych" obejmuje, poza korzyściami przyznanymi bezpośrednio przez państwo, również korzyści przyznane za pośrednictwem organizacji publicznej lub prywatnej, wskazanej lub utworzonej przez to państwo do zarządzania tą pomocą. Prawo Unii nie zezwala na obejście zasad dotyczących pomocy państwa poprzez sam fakt tworzenia niezależnych instytucji zobowiązanych do rozdzielania pomocy."
Powód udzielał pomocy publicznej ze środków publicznych, na gruncie prawa unijnego (co sam przyznał np. w Stanowisku PFR). Kwestia czy środki te można uznać za środki publiczne w ramach prawa krajowego mają drugorzędne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Z zasady pierwszeństwa prawa unijnego wynika, obowiązek stosowania prawa unijnego przed prawem krajowym państw członkowskich. Zasada ta ma zastosowanie do wszystkich przepisów krajowych, w tym przepisów konstytucyjnych. Była ona wielokrotnie przedmiotem wykładni przez TSUE i obecnie nie powinno budzić wątpliwości, iż w razie konfliktu norm, pierwszeństwo ma prawo unijne.
O fakcie udzielenia pomocy publicznej ze środków publicznych, należących do państwa członkowskiego, przesądza jednoznacznie wydana Decyzja KE notyfikująca pomoc, gdzie wprost zostało stwierdzone, iż:
a. Pomoc udzielana jest na podstawie art. 107 (3) (b) TFUE (pkt. 6),
b. Podstawą prawną jest wyłącznie art. 21a(l) ustawy o SiR (pkt. 9),
c. PFR udziela wsparcia, weryfikuje beneficjentów i sprawdza, czy spełniają warunki (pkt. 13),
d. Ramy Programu określone w rozdziale 2 (pkt. 16-33);
e. Polska w związku z realizacją Programu zobligowana jest do przestrzegania art. 108 (3) TFUE (pkt. 40),
f. Pomoc musi być udzielana z środków pochodzących z zasobów państwowych (pkt. 41),
g. Pomoc może być udzielona po przyjęciu ustawy o SiR i będzie zarządzana przez PFR, który jest spółka publiczna finansowaną z środków publicznych, (pkt, 42)
Roszczenie Powoda sprowadza się do żądania zwrotu pomocy publicznej, w związku z tym, do pojęcia środków publicznych znajdą zastosowanie przepisy unijne, z których wynika w sposób niebudzący wątpliwości, iż PFR w trakcie realizacji Programu korzystał ze środków publicznych.
Teza powoda, iż pomoc publiczna może być udzielana ze środków prywatnych nie znajduje potwierdzenia w normach prawa unijnego, a co więcej jest wewnętrznie sprzeczna z pojęciem pomocy publicznej. Nie może być tak, iż z jednej strony podmiot udziela pomocy publicznej na gruncie prawa unijnego, ale nie podlega jej regulacjom bowiem na gruncie prawa krajowego, środki którymi się posługiwał są uznawane za środki prywatne. Przyjęcie takiej argumentacji Powoda musiałoby prowadzić do wniosku, iż pomoc publiczna w ramach Programu została udzielona niezgodnie z decyzją KE (pkt. 3.2. (41) i U2/X.
Ponadto nawet na gruncie prawa krajowego nie można uznać, iż Powód udzielał pomocy ze środków prywatnych spółki. Ustawa budżetowa przewiduje, iż w 2025 roku w budżecie państwa zostaną zagwarantowane środki na wykup obligacji wyemitowanych przez PFR.
W uzasadnieniu projektu ustawy budżetowej na rok 2025, padają następujące stwierdzenia: „Budżet państwa na 2025 rok obejmuje: spłatę 63,2 miliarda złotych zobowiązań z tytułu obligacji wraz z odsetkami Polskiego Funduszu Rozwoju S.A. (34,7 mld zł) wyemitowanych w roku 2020 na sfinansowanie rządowego programu „Tarcz Finansowych" oraz przez (...) bez narażania Skarbu Państwa na wyższe koszty pozyskania finansowania dłużnego niż koszty pozyskania kapitału przez Skarb Państwa" „Wydatki budżetu państwa zaplanowano w wysokości 921,6 mld zł, tj. o 55,2 mld zł więcej niż w ustawie budżetowej na 2024 r. (866,4 mld zł), w tym 63,2 mld zł stanowi finansowanie zobowiązań wyemitowanych przez Polski Fundusz Rozwoju S.A. na sfinansowanie rządowego programu „Tarcz Finansowych"
Dokument „Projekt ustawy budżetowej na rok 2025, przyjęty przez Radę Ministrów 28 września 2024 roku, przekazany do Sejmu RP" przywołuje fakty znane Sądowi z urzędu. Projekt jest jawny i opublikowany w intrenecie. (zob. https://www.gov.pl/web/finanse/projekt-przekazany-do-sejmu-rp2025)
Powyższe w sposób jednoznaczny skłania do wniosku, że:
- Powód w ramach umowy, udzielał pomocy publicznej z zasobów państwowych i nie była to zatem typowa umowa na zasadach rynkowych a umowa o udzielenie pomocy publicznej, - do Powoda jako podmiotu dysponującego środkami publicznymi, udzielającego pomocy publicznej, a w konsekwencji do stosunku zobowiązaniowego z pozwanym, zastosowanie mają zarówno przepisy unijne (w tym zasada uzasadnionych oczekiwań) jak i krajowe wyrażone w szczególności w prawie przedsiębiorców czy Konstytucji RP a wskazane w pozwie,
- Regulamin musi spełniać wymogi prawa unijnego w zakresie udzielania pomocy publicznej - Powód przy tworzeniu Regulaminu winien kierować się Decyzją KE a ewentualna jego ingerencja w jej treść mogła zmierzać jedynie do doprecyzowania zapisów (tak też twierdzi sam Powód w pkt. 7 Stanowiska PFR z 7.12 2023 r.) a nie przypisywania sobie całkiem nowych uprawnień, czy obchodzenia przepisów dotyczących pomocy publicznej,
- Pomoc publiczna udzielana na podstawie art. 107 TFUE ze swej definicji jest pomocą zaburzająca w rynek wewnętrzny, wobec czego jej udzielenie wymaga pełnej przejrzystości i zgodności z Decyzją KE, a podmiot jej udzielający musi podlegać kontroli zarówno Komisji Europejskiej jak i sądowej,
- Powód wszelkie kompetencje winien mieć wyrażone wprost w przepisach (art, 87 i art. 217 Konstytucji), których zgodnie z zasadą legalizmu (art. 7 Konstytucji) nie należy domniemywać. Brak legitymacji materialnej Powoda do żądania zwrotu pomocy publicznej wynika z zasady pierwszeństwa prawa unijnego wynika, obowiązek stosowania prawa unijnego przed prawem krajowym państw członkowskich.
Powód w ramach Programu udzielał pomocy publicznej i powodowi nie przysługuje legitymacja materialna do wystąpienia z żądaniem zwrotu subwencji finansowej. Ponadto w polskim porządku prawnym, na podstawie ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej (dalej: PostPomPubU), w wypadku braku przepisów szczegółowych, takie uprawnienia przysługują wyłącznie Komisji Europejskiej działającej w porozumieniu z Prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Powód natomiast swoje roszczenie wywodzi w pierwszej kolejności z § 3 ust. 6 Umowy subwencji (Regulamin ani Umowa nie są źródłem prawa) a następnie wskazuje na ewentualną odpowiedzialność Pozwanego na podstawie przepisów ogólnych kodeksu cywilnego (art. 405 k.c. oraz art. 471 k.c.), zapominając, iż pomoc publiczna podlega odrębnym regulacjom, również na szczeblu unijnym, które zgodnie z zasadą pierwszeństwa mają zastosowanie w sprawach dotyczących windykacji pomocy publicznej, udzielonej niezgodnie z prawem bądź wykorzystanej niezgodnie z jej przeznaczeniem.
Podkreślenia wymaga fakt, iż ani decyzja KE czy ustawa o SIR nie zawiera przepisów proceduralnych, a co więcej materialnych, dających uprawnienie Powodowi do wystąpienia z żądaniem zwrotu pomocy publicznej zaakceptowanej przez Komisję Europejska, a więc udzielonej na podstawie art. 107 i 108 TFUE.
Zgodnie z art. 87 ust. 1 Konstytucji RP przymiot taki posiadają wyłącznie Konstytucja RP, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe, rozporządzenia.
Jak określa się w doktrynie i orzecznictwie, katalog źródeł prawa powszechnie obowiązującego ma - w odróżnieniu od aktów prawa wewnętrznego - charakter zamknięty na poziomie Konstytucji. Oznacza to, że prawo powszechnie obowiązujące może być stanowione tylko w formach przewidzianych w Konstytucji i tylko przez podmioty, którym Konstytucja wyraźnie przyznaje kompetencję do wydawania aktów takiego prawa. (zob. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 28 czerwca 2000 r., K 25, OTK 2000. Nr 5, poz. 141)
Powód nie posiada umocowania ustawowego przyznającego mu taką kompetencję. Nie jest z całą pewnością takim przepisem art. 21a ust. 2 ustawy o SIR, który mówi wyłącznie o możliwości egzekucji pomocy publicznej, co do której zostało stwierdzone, iż została udzielona z naruszeniem zasad. Z omawianego przepisu nie wynika, aby to PFR był uprawniony do żądania i dochodzenia zwrotu. Nie istnieje nawet przepis blankietowy, który takie uprawnienie nadawał Powodowi w treści umów zawieranych z przedsiębiorcami.
Art. 21a ustawy o SIR jest jednocześnie jedyną ustawowa podstawa wskazana w Decyzji KE (pkt. 2.2. (9)) dla Programu. Z dotychczasowej praktyki ustawodawczej wynika, iż każdorazowo w ustawie znajduje się odpowiedni przepis udzielający uprawnienia danemu organowi do żądania zwrotu pomocy publicznej, często również z określeniem szczegółowej procedury zwrotu. Są to przepisy szczególne do tych z PostPomPubU. I tak np. są to:
- art. 18 ustawy o wspieraniu nowych inwestycji z dnia 10 maja 2018 r. (Dz.U. z 2024 r. poz.459),
- art. 12b ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych z dnia 20 października 1994 r. (Dz.U. z 2023 r. poz. 1604),
- art. 26e ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego z dnia 7 września 2007 r. (Dz.U. z 2024 r. poz. 415),
- art. 207 ust. 8 - 12a ustawy o finansach publicznych z dnia 27 sierpnia 2009 r. (Dz.U.2023 r. poz. 1270).
Mając na uwadze, iż PFR wykonywał zadania zlecone z administracji publicznej, przekazane w drodze kompetencji przez organy państwa, zastosowanie w niniejszej sprawie znajdzie art. 7 Konstytucji RP stanowiący o zasadzie legalizmu. Zgodnie z tą zasadą kompetencji organów nie należy domniemywać. Skoro nie istnieje przepis prawa powszechnie obowiązującego nadający prawo żądania zwrotu pomocy publicznej udzielonej na podstawie Programu Tarczy Finansowej 1.0 to nie można go domniemywać, zasłaniając się zasadą racjonalnego prawodawcy (o czym szerzej niżej).
Kwestionowanie art. 7 Konstytucji RP prowadziłoby do obejścia prawa zarówno krajowego jak i unijnego (np. art. 207 o finansach publicznych, czy też art. 107 TFUE pkt. 2 powyżej). Stawiałoby to przedsiębiorców korzystających z pomocy publicznej udzielanej przez podmiot prywatny w gorszej sytuacji, niż w przypadku pomocy publicznej udzielanej przez organy władzy publicznej.
W wypadku braku sprecyzowanych w przepisach procedur dochodzenia zwrotu pomocy publicznej, stanowisko zgodnie z przepisami powinny zająć legitymowane do tego rodzaju działań organy, jest całkowicie uzasadnione. Z treści ustawy o SIR wynika, iż PFR był zobowiązany do udzielenia wsparcia przedsiębiorcom a następnie monitorowania i wykonania sprawozdania z realizacji Programu. Ustawodawca w art. 21a ust. 2 określił zakres obowiązków i uprawnień Powoda i nie ma wśród nich kompetencji do występowania o zwrot pomocy publicznej, tak jak ma to miejsce w ustawach szczególnych do PostPomPubU. To samo dotyczy kompetencji PFR przy realizacji pozostałych zadań określonych w ustawie o SiR, gdzie w art. 11-13 PFR nie otrzymał takiej kompetencji, gdyż co do zasady zwrot pomocy publicznej dochodzony jest w oparciu o art. 207 UFP oraz przepisy PostPomPubU.
Odmienna koncepcja stoi w sprzeczności z celem udzielania pomocy publicznej na gruncie prawa unijnego, ale również z zasadami państwa prawa wyrażonymi w art. 2 Konstytucji RP.
Finansowanie działalności spółki z tytułu roszczeń o zwrot pomocy publicznej nie jest dozwolone, zarówno na gruncie krajowym jak i unijnym. Dodatkowo prowadziłoby to do sytuacji, gdy Powód chcąc pozyskać finasowanie w przyszłości, miałby możliwość dowolnej modyfikacji Regulaminu Programu w taki sposób, aby dla własnej korzyści wyegzekwować wcześniej udzieloną pomoc publiczną, zgodną z Decyzją KE (określającą zasady i maksymalną wysokość) i ówczesnymi regulacjami.
Finansowanie Powoda z Programu zaakceptowanego przez Komisję Europejską, jest niedozwolone z uwagi na przepisy unijne. W rzeczywistości bowiem, występowanie przez PFR z żądaniem zwrotu subwencji finansowej, stanowiłoby by przejaw pomocy publicznej udzielanej prywatnej spółce, co do której Komisja Europejska nie zatwierdziła, iż taka pomoc może zostać przyznana. Finansowanie PFR zostało przewidziane w ustawie budżetowej na 2025 r., właśnie m.in. z uwagi na fakt, iż PFR poniósł koszty realizacji programu pomocowego. Wszelkie dodatkowe finansowanie prywatnej spółki, w szczególności poprzez zwrot pomocy publicznej, należy uznać za niedopuszczalne.
Wobec tego to państwo posiada roszczenie o zwrot pomocy publicznej świadczonej niezgodnie z przeznaczeniem, z tym zastrzeżeniem, iż nie istnieje obecnie przepis kompetencyjny nadający takie uprawnienie stosownemu organowi. Ponadto finansowanie PFR o którym mowa w art. 16a ust. 1 pkt 2 (ze zwrotów środków z Programu) z całą pewnością nie może odnosić się do przypadków roszczeń o zwrot pomocy publicznej.
Przepis ten stanowi, iż PFR ma prawo zachować środki zwrócone przez przedsiębiorców, w sposób dobrowolny, na podstawie wydanych decyzji o umorzeniu zwrotu części subwencji finansowych. Pod rozwagę Sądu pozostawiam, czy finansowanie takie pozostaje zgodne z przepisami unijnymi o zasadach udzielania pomocy publicznej i czy w związku z tym nie powinno być badane pod kątem otrzymania przez PFR pomocy bezprawnej w rozumieniu rozporządzenia proceduralnego.
Wyłączna kompetencja Komisji Europejskiej w zakresie zadań kontroli i zarządzania pomocą publiczną wynika z art. 108 TFUE i takie jest też stanowisko doktryny. Jak stwierdza się przykładowo „ Z brzmienia art. 108 TFUE wynika, iż Traktat przewiduje powierzenie Komisji Europejskiej, na zasadzie monopolu, zadań kontroli i zarządzania pomocą państwa, zastrzegając dla niej tym samym centralną rolę w procesie uznawania (pod kontrolą Trybunału) ewentualnej niezgodności pomocy z rynkiem wewnętrznym w ramach stosownej procedury, której wszczęcie leży również w granicach kompetencji Komisji. Należałoby to tłumaczyć faktem, że wyłącznie jeden organ całkowicie niezależny od państw członkowskich może z wymaganym obiektywizmem i bezstronnością badać środki pomocowe przez nie przyjęte, a także zapewnić, aby konkurencja nie została zniekształcona w zakresie sprzecznym ze wspólnym interesem.”
Komisja Europejska posiada uprawnienie do wystąpienia z żądaniem zwrotu pomocy publicznej, nawet takiej która została uprzednio przez nią zaakceptowana. Uprawnienie do kontrolowania pojedynczych beneficjentów nie jest kwestionowane w doktrynie i orzecznictwie unijnym. Trybunał Sprawiedliwości w jednym z orzeczeń wypowiedział się, iż „W przypadku systemu pomocy Komisja może ograniczyć się do zbadania cech danego systemu, aby w uzasadnieniu decyzji ocenić, czy system ten ma charakter niezbędny do realizacji jednego z celów określonych w art. 107 ust. 3 TFUE. W decyzji dotyczącej takiego systemu Komisja nie ma obowiązku przeprowadzać analizy pomocy przyznanej w każdym indywidualnym przypadku na podstawie tego systemu. Zbadanie indywidualnej sytuacji każdego z przedsiębiorstw, których dana pomoc dotyczy, będzie konieczne dopiero na etapie odzyskiwania pomocy." (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 20 grudnia 2017 r., C-81/16 P)
Również w doktrynie zagranicznej nie ulega wątpliwości, iż „Komisja Europejska działa zatem jako ponadnarodowy podmiot, który nie tylko wprowadza w życie zakaz antykonkurencyjnej pomocy państwa, lecz także aktywnie rozwija własną wizję i wyobrażenie na temat poprawnej polityki w zakresie pomocy publicznej. Powyższy pogląd jest ugruntowany w orzecznictwie TSUE. (zob. wyrok TSUE z 29 czerwca 2004 r. K. przeciwko R.. C 110/02. EU:C2OO4:395. pkt 1 ; wyrok TSUE z 21 listopada 1991 r. F.i in. przecwko F.. C-354/90 EU:C: 1991:440. pkt 9 i 14)
Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE kompetencja w zakresie pomocy publicznej (w tym do żądania zwrotu) może być określona w umowie jednak, jej źródło powinno w sposób wyraźny wynikać z przepisów prawa. W jednym z orzeczeń stwierdził m.in., iż: „W ramach tego w pkt 71 zaskarżonego wyroku Sąd potwierdził, iż upoważnienie Dowierzające zadanie świadczenia usług publicznych może zostać udzielone także w aktach umownych, pod warunkiem że pochodzą one od władzy publicznej i są wiążące , a fortiori zatem - także wtedy, gdy takie akty konkretyzują zobowiązania nałożone w ustawodawstwie." Polskie przepisy realizując tę zasadę w sposób precyzyjny określają podmioty i warunki zwrotu pomocy publicznej. (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 grudnia 2017 r. Komisja Europejska przeciwko Królestwu Hiszpanii, C-81 16P)
Rozporządzenie proceduralne rozwija treść art. 107 i art. 108 TFUE i wskazuje na zasady odnoszące się do zwrotu pomocy publicznej udzielonej niezgodnie z prawem lub świadczonej niezgodnie z przeznaczeniem oraz wprowadza definicję tych pojęć (odpowiednio art. 1 pkt. oraz art. 1 pkt. g rozporządzenia proceduralnego).
Prawo unijne wprowadza zatem rozłączny podział przesłanek domagania się zwrotu udzielonej pomocy publicznej. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zgodnie z zasadą pomocniczości, państwa członkowskie w ustawodawstwie krajowym doprecyzowały lub określiły zasady zwrotu pomocy publicznej. Te regulacje muszą pozostawać zgodne jednak z przepisami unijnymi, przede wszystkimi art. 107 oraz art. 108 TFUE jak i postanowieniami rozporządzenia proceduralnego.
W związku z faktem, iż pomoc w ramach Programu Tarcza Finansowa 1.0 była udzielana na podstawie zaakceptowanego przez Komisje programu i została wydana stosowna Decyzja KE. Po akceptacji tak udzielanej pomocy, roszczenie Powoda może być wyłącznie rozpatrywane w kategoriach pomocy świadczonej niezgodnie z przeznaczeniem.
Rozróżnienie to ma o tyle istotne znaczenie, iż w przypadku pomocy świadczonej niezgodnie z przeznaczeniem lub wykorzystanej niezgodnie przez beneficjenta, Komisja nie może podjąć decyzji o zwrocie subwencji bez otwarcia formalnej procedury dochodzenia. Wynika to w sposób bezpośredni z brzmienia art. 108 ust. TFUE. Nie ulega wątpliwości, iż w przypadku Pozwanego takie postępowanie nie zostało wszczęte przez Komisję, co więcej według wiedzy Pozwanego, jakakolwiek skarga na otrzymanie subwencji finansowej przez Pozwanego nie została skierowana do Komisji lub Prezesa UOKiK (który zgodnie z PostPomPubU przedmiotową skargę przekazuje do Komisji UE).
Prawo unijne wprowadza rozłączny podział przesłanek domagania się zwrotu udzielonej pomocy publicznej. Trybunał Sprawiedliwości również dostrzega różnicę pomiędzy pomocą bezprawną a pomocą świadczoną niezgodnie z przeznaczeniem. W jednym z orzeczeń, odpowiadając na pytanie prejudycjalne sądu państwa członkowskiego, które brzmiało „Czy do obowiązku Komisji (Europejskiej) należy zwrócenie się do państwa członkowskiego o windykację pomocy świadczonej niezgodnie z przeznaczeniem” po analizie stanu faktycznego sprawy uznał, iż pomoc publiczna udzielana przez państwo była pomocą nową, bowiem udzielaną po zakończeniu programu, który został zaakceptowany przez Komisję. W związku tym pomoc ta nie była świadczona niezgodnie z przeznaczeniem lecz bezprawnie. ( zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Ul- z 7 kwietnia 2022 r.. sprawy połączone C-102 21 and C-103 21)
Następnie Trybunał Sprawiedliwości wskazał, iż pytanie prejudycjalne powinno w tym wypadku brzmieć „Czy do obowiązku Komisji (Europejskiej) należy zwrócenie się do państwa członkowskiego o windykację pomocy bezprawnej", zaznaczając, iż różna jest procedura zwrotu pomocy świadczonej niezgodnie z przeznaczeniem a takiej, która nie została zaakceptowana przez Komisję. W wypadku pomocy bezprawnej szersze są uprawnienia państwa i sądów państw członkowskich do wystąpienia z roszczeniem o zwrot pomocy publicznej.
Jedynie z pomocą bezprawną (z którą w tym wypadku nie mamy do czynienia), jest związane uprawnienie sądów krajowych do badania naruszenia prawa unijnego i ustanowienie obowiązku zwrotu pomocy, o ile podstawa prawna dla takiego nakazu wynika z przepisu prawa krajowego. (zob. C.Buts. T.Joris. M.Jegers, State Aid Policy in the EU Member States vs a Different Game They Play, list A1 2013, nr2, str.340)
Powód próbując stworzyć Program w sposób, który umożliwi mu sprawne realizowanie zadań zleconych administracji (udzielanie pomocy publicznej), bez jednoczesnego ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności z tego tytułu wobec beneficjentów na zasadach organów administracji, sam pozbawił się narzędzia do dochodzenia zwrotu pomocy publicznej w oparciu o art. 207 ustawy o finansach publicznych.
Wobec braku stosownej kompetencji, wyrażonej wprost w treści ustawy, powód nie posiada legitymacji materialnej do wystąpienia o zwrot pomocy publicznej.
III.
Świadczenie wypłacone na jego rzecz, w świetle powyższego, nie można uznać za nienależne, pozwany spełniał wymogi Programu Tarczy Finansowej, zawarł stosunek prawny w sposób ważny i skuteczny z powodem.
Zgodnie z art. 410 § 2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był
w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
Żadna z powyższych ustawowych kondykcji nie zaistniała.
IV.
Sąd podziela argumentację pozwanego także w zakresie tego, iż zmiany Regulaminu Programu, a które dotyczyły interpretacji statusu przedsiębiorców, nastąpiły już po złożeniu wniosku, podpisaniu Umowy o subwencję i złożeniu kwestionowanego oświadczenia. Nie mogłyby rzutować na treść złożonych już oświadczeń ze skutkiem ex tunc i decydować o tym, iż oświadczenie te należałoby zakwalifikować jako nieprawdziwe.
V.
Niezależnie od powyższego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie,
także ze względu na treść art. 508 k.c. i zwolnienie pozwanego przez powoda z długu.
Zgodnie z treścią wskazanego przepisu zobowiązanie wygasa, gdy wierzyciel zwalnia dłużnika z długu, a dłużnik zwolnienie przyjmuje. Jest to jeden ze sposobów wygaśnięcia zobowiązania bez zaspokojenia wierzyciela.
Rola tego przepisu polega więc na wskazaniu, że stosunek obligacyjny może w określonym przypadku wygasnąć, mimo niespełnienia świadczenia przez dłużnika oraz na rozstrzygnięciu, że wygaszenie stosunku zobowiązaniowego następuje na mocy umowy (zob. M. Pyziak-Szafnicka, w: System PrPryw, t. 6, 2018, s. 1705; K. Zawada, w: Pietrzykowski, Komentarz KC, t. II, 2018, s. 164; T.P. Antoszek, w: Gutowski, Komentarz KC, t. II, 2016, s. 184; W. Kurowski, [w:] Habdas, Fras, Komentarz KC, t. III, 2018, s. 1031). Do zwolnienia z długu dochodzi w wyniku umowy stron, tj. wierzyciela i dłużnika. Zatem dla skuteczności wygaśnięcia zobowiązania, wierzyciel swoje oświadczenie w tym przedmiocie powinien złożyć dłużnikowi, a nie osobie trzeciej. Oświadczenie woli o zrzeczeniu się wierzytelności może być wyraźne, ale może nastąpić też przez czynności konkludentne, a więc w sposób dorozumiany, jednak zrzeczenie się przez wierzyciela wierzytelności musi być zaakceptowane przez dłużnika. Możliwość przeciwstawienia się rozporządzającemu skutkowi zwolnienia z długu ze strony dłużnika służy ochronie jego interesu, gdyż dłużnik może nie być, z różnych przyczyn, zainteresowany taką formą zakończenia stosunku prawnego. Argument ten odpada, gdy dłużnik w sposób wyraźny lub dorozumiany oświadczenie wierzyciela akceptuje (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2020 r. w sprawie III CSK 100/18).
Niezależnie od kontekstu cywilnoprawnego w odniesieniu do wymogu zgody dłużnika podkreśla się, że zwolnienie z długu powoduje także skutki natury publicznoprawnej, a przyjęcie możliwości jednostronnego zwolnienia z długu mogłoby prowadzić do przysporzenia na rzecz dłużnika stanowiącego przychód podlegający opodatkowaniu (zob. K. Zagrobelny, [w:] Gniewek, Machnikowski, Komentarz KC, 2019, s. 1147; T.P. Antoszek, w: Gutowski, Komentarz KC, t. II, 2016, s. 184; wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 25.2.2014 r. w sprawie I SA/Wr 1941/13, Legalis; wyrok WSA w Warszawie z dnia 24.9.2012 r. w sprawie III SA/Wa 3071/11, Legalis; wyrok NSA z dnia 18.9.2007 r. w sprawie II FSK 984/06, Legalis; wyrok NSA we Wrocławiu z dnia 28.6.1995 r. w sprawie SA/Wr 2412/94, niepubl.).
Wskutek tej czynności wierzytelność zostaje umorzona, a tym samym dotychczasowy wierzyciel traci uprawnienie do uzyskania świadczenia. Zwolnienie z długu może co prawda zostać dokonane odpłatnie, lecz odpłatność nie jest wymagana dla tej umowy (zob. P. Machnikowski (red.), Zobowiązania. Część ogólna. Tom II. Komentarz, Warszawa 2024).
W przedmiotowej sprawie powód w dniu 14 czerwca 2021 r. wydał decyzję w sprawie zwolnienia z obowiązku zwrotu subwencji finansowej (k. 277), w której wskazał, że wartość zwolnienia pozwanego z obowiązku zwrotu subwencji finansowej wynosi 440.664,64 zł, a wartość subwencji pozostałej do spłaty wynosi 0 zł. Pozwany otrzymał przedmiotową decyzję, nie zgłaszał zastrzeżeń co do zwolnienia z obowiązku zwrotu subwencji, nie uiścił także żadnej kwoty na rzecz powoda, która mogła zostać zakwalifikowana jako zwrot subwencji, a zatem zaakceptowała oświadczenie Polskiego Fundusz Rozwoju S.A. w W. i w konsekwencji doszło do skutecznego zwolnienia pozwanego z ewentualnego długu.
VI.
Sąd nie podzielił argumentów prawnych powoda co do podstawy odpowiedzialności pozwanego w oparciu o treść art. 471 kc i art. 415 kc. Ani odpowiedzialność kontraktowa ani deliktowa pozwanej spółki w niniejszej sprawie między stronami nie ma miejsca.
„Ogólnie rzecz ujmując, szkodą jest powstała wbrew woli poszkodowanego różnica między jego obecnym stanem majątkowym a takim stanem, jaki zaistniałby, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę (zob. orzeczenie SN z dnia 11 lipca 1957 r., 2 CR 304/57, OSN 1958, nr III, poz. 76, oraz uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 22 listopada 1963 r., III PO 31/63, OSNCP 1964, nr 7–8, poz. 128, OSPiKA 1964, z. 7–8, poz. 147).
Art. 361 § 1 kc ujmuje związek przyczynowy między działaniem lub zaniechaniem zobowiązanego a powstałym skutkiem w postaci szkody jako konieczną przesłankę odpowiedzialności odszkodowawczej. Nie oznacza to, że wskazany związek jest powiązany jedynie z działaniem lub zaniechaniem, powszechnie bowiem przyjmuje się, że art. 361 § 1 kc ma również zastosowanie w odniesieniu do innych jeszcze zdarzeń prawnych, z którymi łączy się – w myśl prawa – obowiązek odszkodowawczy jakiejś osoby. Związek przyczynowy jest zatem przesłanką każdej odpowiedzialności cywilnej.
Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 6 kc udowodnienie związku przyczynowego należy do poszkodowanego.”
(zob. T. Wiśniewski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, red. J. Gudowski, Warszawa 2018, art. 361.)
„Następstwem niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania jest najczęściej powstanie szkody. art. 471 kc określa w sposób ogólny i ramowy, kiedy dłużnik powinien tę szkodę naprawić. Przed rozważeniem odpowiedzialności odszkodowawczej dłużnika należy zaznaczyć, że dopóki strony łączy więź zobowiązaniowa, świadczenie zaś jest możliwe do spełnienia, dopóty wierzycielowi przysługuje przede wszystkim roszczenie o wykonanie w naturze. Tylko w pewnych wypadkach w takiej sytuacji wchodzi w grę uprawnienie wierzyciela do zaspokojenia zastępczego (art. 479 i 480 kc). W razie potrzeby wierzyciel może nawet w omawianym zakresie skorzystać z drogi sądowej oraz niezbędnych środków egzekucyjnych, przy czym w razie zwłoki dłużnika może ponadto zażądać naprawienia szkody powstałej z tego tytułu (art. 477, 479, 480 kc). Dopiero jeżeli zobowiązanie nie zostanie wykonane, i to mimo ewentualnego zastosowania przymusu państwowego, a nie zachodzą zarazem inne prawem określone przyczyny wygaśnięcia stosunku zobowiązaniowego, roszczenie wierzyciela o wykonanie przekształca się – w myśl dyspozycji art. 471 kc – w roszczenie odszkodowawcze. Zobowiązanie odszkodowawcze ma wówczas charakter zastępczy. Tego rodzaju zobowiązanie odszkodowawcze jednak może powstać nie tylko w razie niemożliwości świadczenia, ale również wtedy, gdy na skutek zwłoki dłużnika świadczenie utraciło dla wierzyciela całkowicie lub w przeważającym stopniu znaczenie. W takiej sytuacji wierzyciel może również doprowadzić do przekształcenia obowiązku spełnienia świadczenia w obowiązek odszkodowawczy (art. 477 § 2 kc oraz art. 494 kc w zw. z art. 491 i 492 kc). Jeżeli natomiast szkoda jest następstwem nienależytego wykonania (co do czasu, miejsca lub sposobu), roszczenie odszkodowawcze ma charakter jedynie uzupełniający.
Obok niewykonania lub wykonania nienależytego oraz szkody wyrządzonej wierzycielowi przesłanką omawianej odpowiedzialności dłużnika – odpowiedzialności powszechnie zwanej, aczkolwiek niezbyt precyzyjnie, kontraktową (umowną) – jest również istnienie normalnego związku przyczynowego między naruszeniem przez dłużnika więzi zobowiązaniowej a szkodą wierzyciela.
Z art. 472 kc wynika, że jeżeli zakres odpowiedzialności nie jest zmodyfikowany czynnością prawną (z reguły umową) albo szczególnym przepisem ustawy, to wówczas dłużnik odpowiada za niezachowanie należytej staranności; inaczej mówiąc, odpowiada za winę w postaci niedbalstwa. Oczywiście tym bardziej w takiej sytuacji odpowiada za winę umyślną. Prowadzi to do wniosku, że w naszym systemie prawnym odpowiedzialność kontraktowa oparta jest zasadniczo na winie dłużnika (lub osoby wymienionej w art. 474 kc), i to winie domniemanej.”
(zob. T. Wiśniewski [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, red. J. Gudowski, Warszawa 2018, art. 471.)
Zdaniem Sądu powód nie wykazał szkody, przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego w postaci naruszenia postanowień umowy i związku pomiędzy zachowaniem pozwanego i szkodą.
W zakresie szkody z art. 415 kc. działanie bezprawne dłużnika, to działanie contra legem, czyli przepisom prawa i postanowieniom umownym oraz naruszające zasady współżycia społecznego.
Istnienia tego zachowania pozwanego Sąd w oparciu o materiał dowodowy nie stwierdza.
Sąd nie podziela stanowiska powoda, iż doszło do szkody deliktowej. W tym zakresie wypowiedział się SN w cytowanym już powyżej stanowisku, a Sąd Okręgowy to stanowisko podziela.
Wierzyciel stosunku obligacyjnego wynikającego z umowy jest jednocześnie poszkodowanym z tytułu czynu niedozwolonego tylko wówczas, gdy określone zdarzenie powodujące szkodę stanowi nie tylko niewykonanie lub nienależyte wykonanie przez dłużnika jego powinności, określonych w stosunku zobowiązaniowym, ale jednocześnie narusza ogólne, obowiązujące powszechnie, wszystkich i zawsze, nakazy i zakazy wynikające z norm prawa, zasad współżycia społecznego lub dobrych obyczajów, i to bez względu na istniejący między stronami stosunek zobowiązaniowy oraz jego zakres. (zob. wyrok SN z 21 maja 2015 r., IV CSK 539/14, LEX nr 1682734).
Sąd stwierdza, że powód nie wykazał istnienia, wysokości szkody, bezprawności działania pozwanego, winy, jej rodzaju, związku przyczynowego adekwatnego. Nadto, odnosząc się do cyt. wyroku SN PFR nie wykazał tego, czy pozwany naruszył „ogólne, obowiązujące powszechnie, wszystkich i zawsze, nakazy i zakazy wynikające z norm prawa, zasad współżycia społecznego lub dobrych obyczajów, i to bez względu na istniejący między stronami stosunek zobowiązaniowy oraz jego zakres.”
VII.
Nietrafne jest stanowisko pozwanego w kwestii przedawnienia roszczenia.
Sąd przyjmuje wymagalność roszczenia na datę 3 czerwca 2020 r.
Zgodnie z art. 118 kc jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.
Na podstawie ww. przepisu termin przedawnienia dla roszczenia związanego z działalnością gospodarczą wynosi 3 lata.
W myśl art. 123 pkt 1 kc bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia.
Kierując zawezwanie do próby ugodowej w grudniu 2023 r. powód przerwał bieg terminu przedawnienia. Skutek przedawnienia nie nastąpił.
Z powyższych wszystkich względów argumentacja strony powodowej, nie zasługiwała
na uwzględnienie, a powództwo podlegało oddaleniu w całości.
W zakresie kosztów Sąd orzekł w oparciu o art. 98 k.p.c.
Zgodnie z treścią przepisu strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (§1). Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez pełnomocnika zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego pełnomocnika, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony (§3).
Z uwagi na przegranie przez powoda sprawy w całości Sąd zasądził na rzecz pozwanego koszty zastępstwa procesowego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 10.817 zł, jako wyłączne koszty jakie pozwany poniósł w przedmiotowym postępowaniu.
Mając na uwadze powyższe, na podstawie powołanych przepisów, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.
sędzia Agnieszka du Château
ZARZĄDZENIE
(...)
sędzia Agnieszka du Château
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: