Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XXIII Ga 670/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-06-16

Sygn. akt XXIII Ga 670/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 czerwca 2025 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy i Zamówień Publicznych w składzie:

Przewodniczący: sędzia Renata Puchalska

Protokolant: Dariusz Książyk

po rozpoznaniu w dniu 28 maja 2025 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa Firma (...) spółki jawnej w P.

przeciwko T. B.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 26 stycznia 2024 r. sygn. akt XV GC 868/23

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla m. st. Warszawy w Warszawie, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

sędzia Renata Puchalska

XXIII Ga 670/24

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym 29 listopada 2022 r.(data stempla pocztowego) Firma (...) spółka jawna z siedzibą w P. wniosła o zasądzenie od J. Z. i T. B. kwoty 56 890,76 zł wraz z odsetkami. Powód wniósł nadto o zasądzenie od pozwanych kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko powód wskazał, że pozwani nie dochowali należytej staranności i nie podjęli we właściwym terminie czynności, dzięki którym mogliby uwolnić się od odpowiedzialności wynikającej z art. 299 k.s.h. Powód zaznaczył przy tym, że wykazał, iż egzekucja przeciwko spółce (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. jest bezskuteczna na podstawie dokumentów załączonych do pozwu.

Wobec pozwanej J. Z. w dniu 26 stycznia 2024 r. wydano postanowienie o umorzeniu zawieszonego postępowania.

Pismem z dnia 31 maja 2023 r. pozwany T. B. wniósł odpowiedź na pozew, w której domagał się odrzucenia pozwu, ewentualnie oddalenia powództwa. Uzasadniając swoje stanowisko, pozwany wskazał, że o to samo roszczenie, pomiędzy tymi samymi stronami, sprawa została już prawomocnie osądzona. Nadto pozwany podniósł zarzut przedawnienia dochodzonego przeciw niemu roszczenia.

Wyrokiem z 26 stycznia 2024 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie
w pkt 1. zasądził od pozwanego T. B. na rzecz powoda kwotę 34 613,47 zł;

w pkt 2 - oddalił powództwo w pozostałym zakresie; w pkt 3 - zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 927,19 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami
w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.

W sprawie Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie ustalił, że w dniu 19 września 2012 r. wydano nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (sygn. akt XV GNc 6277/12) z powództwa Firmy (...) spółki jawnej
z siedzibą w P. przeciwko (...) sp. z o.o. w W., a następnie nadano na nakaz klauzulę wykonalności. Dysponując tytułem wykonawczym strona powodowa wszczęła egzekucję, która zakończyła się wydaniem przez komornika sądowego postanowienia z dnia 30 czerwca 2013 r. o umorzeniu egzekucji z uwagi na jej bezskuteczność. W konsekwencji powód wytoczył powództwo przeciwko T. B. na podstawie art. 299 k.s.h. Postępowanie toczyło się pod sygn. akt XV GC 4503/13, a następnie XV GC 1331/16.

W dniu 8 czerwca 2016 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie uchylił nakaz zapłaty z 19 września 2012 r. i zawiesił postępowanie. Powodem było następcze stwierdzenie, że w chwili wydania nakazu w składzie zarządu pozwanej spółki występowały braki uniemożliwiające jej działanie. W konsekwencji Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy
w Warszawie wyrokiem z dnia 26 kwietnia 2017 r. (sygn. akt XV GC 1331/16) oddalił powództwo przeciwko T. B. z uwagi na brak tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce. Wyrok uprawomocnił się 2 czerwca 2017 roku.

Następnie, w związku z ustanowieniem kuratora dla spółki (...) sp. z o.o. (art. 69 k.p.c.), w dniu 2 lipca 2020 r. powód uzyskał wyroku zasądzający przeciwko tej spółce w sprawie prowadzonej pod sygn. akt XVII GC 2779/19. Na zasądzoną wówczas kwotę na rzecz powoda złożyły się:

1)  25 669,66 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej do 31 grudnia 2015 r. a od 1 stycznia 2016 r. w wysokości ustawowej za opóźnienie od kwot:

- 2 529,19 zł od 25 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty;

- 2 537,18 zł od 29 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty;

- 2 530,29 zł od 02 września 2012 r. do dnia zapłaty;

- 2 538,84 zł od 11 września 2012 r. do dnia zapłaty

- 2 551,94 zł od 26 września 2012 r. do dnia zapłaty

- 2 568,24 zł od 08 września 2012 r. do dnia zapłaty

- 2 586,63 zł od 15 września 2012 r. do dnia zapłaty

- 2 558,40 zł od 24 września 2012 r. do dnia zapłaty

- 2 582,45 zł od 27 września 2012 r. do dnia zapłaty

- 2 686,50 zł od 11 lipca 2012 r. do dnia zapłaty.

2) koszty procesu zasądzone według norm przepisanych.

Zasądzona wyrokiem kwota dotyczyła wierzytelności, które powstały w związku
z wykonywaniem usług przewozowych na rzecz spółki (...) sp. z o.o.
w okresie od 5 marca 2012 r. do 28 maja 2012 r.

Następnie strona powodowa wszczęła kolejne postępowanie egzekucyjne (sygn. akt GKm (...)) przeciwko (...) sp. z o.o., które w dniu 20 maja 2022 r. zakończyło się ponownie wydaniem postanowienia o umorzeniu postępowania z uwagi na jego bezskuteczność. W konsekwencji T. B. – jako były członek zarządu spółki
w okresie od 20 kwietnia 2009 r. do 5 lipca 2012 r. – został wezwany do zapłaty kwoty 55 540,76 zł w terminie 7 dni. Wobec braku zapłaty, powód skierował sprawę na drogę postępowania sądowego.

Powyższy stan faktyczny sąd I instancji ustalił opierając się na bezspornych (art. 229 k.p.c.) i niezaprzeczonych (art. 230 k.p.c.) twierdzeniach stron, które znajdują oparcie
w złożonych do akt odpisach dokumentów urzędowych (art. 244 k.p.c.). Postanowieniem z 26 stycznia 2024 r. sąd pominął wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z akt XV GNc 6277/12, XXIII Ga 1851/15, XV GC 4503/13, XVII GC 2779/19. W ocenie sądu I instancji, strona powodowa nie przedstawiła żadnych wyjaśnień, dlaczego samodzielnie nie jest w stanie przedstawić dokumentów z akt spraw, w którym była stroną postępowania, dlatego złożony przez stronę wniosek dowodowy sąd uznał za niedopuszczalny (art. 235 2 § 1 pkt 1 k.p.c. w zw. z art. 250 k.p.c.). Na tej samej podstawie sąd I instancji pominął wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z akt XV GC 1331/16, skoro w postępowaniu tym to T. B. występował w roli pozwanego.

W ramach rozważań prawnych Sąd I instancji wskazał, że powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd I instancji zaznaczył, że zgodnie z art. 299 k.s.h., jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Jak zauważył Sad I instancji, strona powodowa wykazała, że posiada wierzytelność w stosunku do spółki (...) sp. z o.o. stwierdzoną tytułem egzekucyjnym, jakim jest prawomocny wyrok Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie z dnia 2 lipca 2020 r. (sygn. akt XVII GC 2779/19). W wyroku tym zasądzono od spółki (...) sp. z o.o. na rzecz strony powodowej kwotę 25 669,66 zł
z odsetkami. Z treści wyroku wynika, że wierzytelności powoda stały się wymagalne w 2012 r., gdyż od tego roku zasądzono odsetki na rzecz wierzyciela. Pozwany T. B. był członkiem zarządu (...) sp. z o.o. od 20 kwietnia 2009 r. do 5 lipca 2012 r.,
a zatem – wobec bezskuteczności egzekucji względem spółki - odpowiada za całą należność główną stwierdzoną wyrokiem z dnia 2 lipca 2020 r., czyli kwotę 25 669,66 zł, oraz za koszty procesu i koszty postępowania klauzulowego, a także koszty postępowania egzekucyjnego wszczętego na podstawie tytułu egzekucyjnego, jakim był prawomocny wyrok z dnia 2 lipca 2020 r. Łącznie: 34 613,47 zł, która to kwota podlegała zasadzeniu.

Powództwo wytoczono o kwotę 56 890,76 zł. Jak zauważył Sąd I instancji najprawdopodobniej strona powodowa doliczyła do kwoty 34 613,47 zł skapitalizowane odsetki naliczone od kwot i dat wskazanych w wyroku z 2 lipca 2020 r. Sąd nie mógł jednak orzekać o czymś, co nie zostało wprost wyrażone w pozwie. W pozwie nie pojawiło się bowiem twierdzenie o kapitalizacji odsetek, nie wiadomo również na jaki moment (data końcowa) strona powodowa miałaby je skapitalizować. Kwota dochodzona pozwem nie korespondowała przy tym nawet z kwotą, którą powód wskazał w wezwaniu do zapłaty z 2 listopada 2022 r. W rezultacie Sąd I instancji nie mógł uznać, że to wezwanie do zapłaty uzupełnia treść żądania pozwu i oddalił powództwo o kwotę ponad 34 613,47 zł.

Pozwany podniósł w postępowaniu w I instancji dwa zarzuty, tj. res iudicata oraz zarzut przedawnienia, które nie zostały przez Sąd I instancji uwzględnione. Co do zarzutu res iudicata sąd wskazał, że wypowiedział się w tym zakresie wydając postanowienie z 26 stycznia 2024 r. o odmowie odrzucenia pozwu.

W zakresie zarzutu przedawnienia Sąd I instancji podkreślił, że nie powinno budzić żadnych wątpliwości twierdzenie, że roszczenie o zapłatę przeciwko członkowi zarządu oparte na treści art. 299 k.s.h. nie może powstać przed uzyskaniem tytułu egzekucyjnego. Uzyskanie tytułu egzekucyjnego jest bowiem warunkiem sine qua non zasadności powództwa. Dopiero zaś 9 lipca 2021 r. stał się prawomocny wyrok Sądu Rejonowego dla m. st. Warszaw w Warszawie z dnia 2 lipca 2020 r. i dopiero wtedy wierzyciel uzyskał tytuł egzekucyjny przeciwko spółce (...) sp. z o.o. Przed tym dniem roszczenie odszkodowawcze wierzyciela (powoda) nie powstało, co potwierdza wyrok Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie z dnia 26 kwietnia 2017 r., w którym oddalono powództwo przeciwko T. B. właśnie z uwagi na brak tytułu egzekucyjnego. Tym samym nawet zakładając, że w dniu 9 lipca 2021 r. strona powodowa wiedziała, że (...) sp. z o.o. jest niewypłacalna, gdyż uprzednio prowadziła już egzekucję przeciw tej spółce, jak i miała wiedzę o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, to i tak pozew wniesiono w niniejszej sprawie przed upływem 3-letniego terminu przedawnieni, czyli 29 listopada 2022 r. (data stempla pocztowego), a zatem zarzut przedawnienia należało uznać za nieuzasadniony.

W konsekwencji roszczenie powoda zasługiwało na częściowe uwzględnienie, tj. Sąd I instancji zasądził od strony pozwanej kwotę 34 613,47 zł tytułem należności głównej, oddalając powództwo w pozostałym zakresie. Jednocześnie sąd I instancji zasądził na rzecz powoda kwotę 2 927,19 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.

Apelację od powyższego wywiodła strona pozwana, zaskarżając rozstrzygnięcie
w części, tj. co do pkt 1 i 3. Pozwany wniósł przy tym o zmianę zaskarżonego wyroku
w pkt 1 i odrzucenie pozwu w stosunku do T. B. na podstawie art. 199 § 1 pkt. 2 k.p.c., ponieważ o to samo roszczenie pomiędzy tymi samymi stronami sprawa została już prawomocnie osądzona; ewentualnie o oddalenie powództwa w stosunku do T. B. w całości. Pozwany wniósł jednocześnie o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania oraz kosztów zastępstwa prawnego przed Sądem I
i II Instancji wg norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi Sądu Rejonowego pozwany zarzucił:

1)  zarzut res iudicata poprzez wydanie powtórnego orzeczenia w tej samej sprawie
w związku z przedmiotową i podmiotową tożsamość orzeczenia wydanego
w niniejszej sprawie i orzeczenia wydanego w sprawie o sygn. akt XV GC 1331/16;

2)  zarzut przedawnienia.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji pozwanego w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie w zakresie, w jakim prowadziła do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania go do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu z tej przyczyny, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy. W szczególności Sąd I instancji nie rozpoznał merytorycznie wystosowanego przez stronę pozwaną zarzutu res iudicata. Rozpoznanie zaś przedmiotowego zarzutu, który stanowił w istocie główny merytoryczny argument pozwanego przeciwko roszczeniu pozwu determinował kierunek rozstrzygnięcia.

Zgodnie z treścią przepisu art. 386 § 4 k.p.c. w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok
i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania. Wedle zaś orzeczenia Sądu Najwyższego z 16 lipca 1998 r., I CKN 804/97 (niepubl.) sformułowanie „nierozpoznanie istoty sprawy” oznacza nierozpoznanie merytoryczne zgłoszonych w sprawie roszczeń. Z kolei zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego przedstawionym w wyroku z 11 marca 1998 r., III CKN 411/97 (niepubl.) nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. oznacza niewyjaśnienie i pozostawienie poza oceną okoliczności faktycznych, stanowiących przesłanki zastosowania normy prawa materialnego, będącej podstawą roszczenia. Jednocześnie w innym ujęciu, nierozpoznanie istoty sprawy to pominięcie przez sąd pierwszej instancji podstawy roszczenia, tj. przesłanek stanowiących o jego istnieniu, poprzez oparcie rozstrzygnięcia na nietrafnym zarzucie, np. braku legitymacji czynnej lub biernej, przedawnienia, zawisłości sporu i innych (zob. w szczególności wyrok SN z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, nr 1, poz. 22; wyrok SN z dnia 14 maja 2002 r., V CKN 357/00, LEX nr 55513). Wreszcie według jeszcze innego poglądu, nierozpoznanie istoty sprawy polega na niewniknięciu przez Sąd I instancji w całokształt sprawy bądź też rozstrzygnięcie przez sąd innego sporu niż poddany mu do rozpoznania przez strony (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2001 r., I PKN 642/2000, OSNAPiUS 2002/17/409).

Zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie, ugruntowany jest pogląd, zgodnie
z którym nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. sprowadza się do braku jej merytorycznego rozpoznania i tym samym oznacza zaniechanie przez Sąd I instancji zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominięcie merytorycznych zarzutów pozwanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999/1/22 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1999 r., III CKN 450/98 OSNC 2000/5/97). Oceny, czy Sąd I instancji rozpoznał istotę sprawy dokonuje się na podstawie analizy żądań pozwu opartych na przytoczonych okolicznościach faktycznych
i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia. Przy czym, chodzi tu nie tylko o żądanie pozwu, lecz cały kompleks faktów (znajdujących, bądź też nie, potwierdzenie w zgłoszonych dowodach) i obowiązujących przepisów prawnych, uzasadniających dochodzone roszczenie. Tym samym za podstawowy obowiązek sądu
w ramach merytorycznego rozpoznania sprawy należy uznać dokładne ustalenie, co w świetle zgłoszonego żądania i jego podstawy faktycznej stanowiło przedmiot postępowania
i w oparciu o jaką podstawę faktyczną i prawną powód dochodzi zgłoszonego w pozwie roszczenia, a kolejno ocena, czy zaoferowany materiał dowodowy roszczenie to uzasadnia.

Ponadto przy szczegółowej rekonstrukcji zakresu tego pojęcia należy pomocniczo uwzględnić art. 327 1 § 1 k.p.c. Stąd też rozpoznanie istoty sprawy polega nie tylko na ogólnym wskazaniu kierunku rozstrzygnięcia, ale również na przedstawieniu podstawy faktycznej oraz wyjaśnieniu podstawy prawnej, przynajmniej w niezbędnym zakresie (postanowienie Sądu Najwyższego z 26 września 2019 r., II CZ 47/19). W ocenie Sądu Okręgowego stanowisko to zasługuje na pełną aprobatę.

Przedkładając powyższe na grunt niniejszej sprawy, należało uznać, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy.

Powód dochodził swojego roszczenia w związku z bezskuteczną egzekucją względem spółki (...) sp. z o.o. Pozwany był bowiem członkiem zarządu w okresie, gdy powstała żądana pozwem wierzytelność. Strona pozwana nie uznała zasadności powództwa, podnosząc zarzut res iudicata oraz zarzut przedawnienia dochodzonego pozwem roszczenia. Sąd I instancji odniósł się jednak jedynie do zarzutu przedawnienia wskazując, że nie jest on zasadny, za czym opowiedział się także Sąd II instancji. Zarzut res iudicata nie zostało jednak poddany ocenie, tj. Sąd I instancji nie przeprowadził analizy w tym zakresie, nie poczynił bowiem w tym zakresie żadnych ustaleń faktycznych, ani rozważań prawnych, całkowicie pomijając aspekt możliwego wpływu powyższego zarzutu na wynik rozstrzygnięcia, co stanowiło podstawę przemawiającą za koniecznością wydania wyroku kasatoryjnego.

Stawiając zarzut res iudicata pozwany wskazał, że powód dochodzi identycznych roszczeń (co do podstawy faktycznej i formalnej), jak w postępowaniu zakończonym prawomocnym wyrokiem oddalającym powództwo przeciwko pozwanemu w sprawie o sygn. akt 1331/16.

Jak wynika z wyroku SA w Krakowie z dnia 12.06.2018 r., I ACa 64/18, LEX nr 2549679. „ powaga rzeczy osądzonej zachodzi w wypadku, gdy zapadło już prawomocne rozstrzygniecie dotyczące tego samego przedmiotu postępowania, pomiędzy tymi samymi stronami. Wyrok sądu, który uzyskał prawomocność formalną, obok wynikającej z art. 365 k.p.c. mocy wiążącej, uzyskuje także cechę powagi rzeczy osądzonej. Jest ona negatywnym aspektem prawomocności wyroku i polega na niedopuszczalności ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia sprawy, która została już prawomocnie osądzona. Ponowny pozew
w sprawie objętej powagą rzeczy osądzonej podlega odrzuceniu.
” Tymczasem Sąd Rejonowy w ogóle zaniechał weryfikacji, czy postawiony przez pozwanego zarzut powagi rzeczy osądzonej jest zasadny. Sąd I instancji ograniczył się bowiem do wskazania, że wypowiedział się w tym zakresie wydając postanowienie z 26 stycznia 2024 r. o odmowie odrzucenia pozwu. Przedmiotowe postanowienie nie zawiera jednak uzasadnienia, a zatem nie można go uznać za odniesienie się przez sąd do zarzutu powagi rzeczy osądzonej. Sąd w szczególności powinien dopuścić i przeprowadzić dowód z akt sprawy o sygn. 1331/16 i na tej podstawie poczynić ustalenia, czy w niniejszej sprawie mamy do czynienia z powagą rzeczy osądzonej. Sąd I instancji powinien dokonać takiej weryfikacji bo bez niej nie było w ogóle możliwe rozpoznanie istoty sprawy. Pozwany bowiem zarzucił, że w sprawie o sygn. akt GC 1331/16 sąd oddalił w całości powództwo o zapłatę kwoty 25 669,66 zł wytoczone w trybie art. 299 § 1 k.s.h. w stosunku do pozwanego. Powodem oddalenia powództwa było nie wykazanie przez powoda przesłanek odpowiedzialności wynikających z art. 299 § 1 k.s.h. wobec uchylenia nakazu zapłaty wydanego względem (...) sp. z o. o. będącego podstawą powództwa, a zatem okoliczność związana z brakiem wykazania bezskutecznej egzekucji względem spółki. Jak wskazał pozwany, strony oraz przedmiot postępowania były tożsame
z przedmiotową sprawą. W obu bowiem sprawach powództwo zostało wytoczone wobec tej samej strony i w zakresie tego samego przedmiotu postępowania. Powyższe, w ocenie pozwanego, ma przesądzać, że w przedmiotowej sprawie sąd orzekła na podstawie tych samych faktów powołanych przez powoda (tych samych faktur), a przez to w tym samym zakresie żądania (zapłata kwoty 25 669,66 zł), które zostało już uprzednio ocenione przez sąd na tej samej podstawie sporu. Jak zaakcentował pozwany, wyrok wobec niego w sprawie
o sygn. akt GC 1331/16 stał się prawomocny 2 lipca 2020 roku. Po uprawomocnieniu się przedmiotowego wyroku powód zdecydował się na ponowny pozew wobec (...) sp. z o. o, a następnie –w związku z ponowną bezskuteczną egzekucją z majątku spółki - wystąpić ponownie z roszczeniem wobec pozwanego mimo niewątpliwej tożsamości roszczeń.

Powyższe okoliczności bez wątpienie powinien zbadać Sąd I instancji. Tymczasem wydając wyrok całkowicie pominął on okoliczność uprawomocnienia się roszczenia względem pozwanego w ramach sprawy prowadzonej pod sygn. akt XV GC 1331/16.
Z uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego trudno bowiem wywnioskować, dlaczego odmówił on odrzucenia pozwu, a w konsekwencji nie uznał zarzutu res iudicata . Nie wiadomo przy tym, dlaczego Sąd I instancji wydał wyrok w ten sam dzień, w którym odmówił odrzucenia pozwu, mimo że pozwanemu przysługiwało prawo do złożenia zażalenia do sądu II instancji zgodnie z art. 394 § 1 pkt 3 k.p.c., taka praktyka Sądu nie powinna mieć miejsca ogranicza bowiem prawo stron do rzetelnego procesu.

Wobec powyższego, zdaniem Sądu II instancji, uchybienia formalne Sądu I instancji są takiej wagi, że powodują potrzebę ponownego przeprowadzenia w sprawie postępowania dowodowego w zakresie prowadzącym do ustalenia czy zaistniała powaga rzeczy osądzonej. Sąd Okręgowy nie mógł tej sprawy rozstrzygnąć samodzielnie bowiem sprowadzałoby się
to w istocie do orzekania w ramach jednej instancji (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie
w wyroku z 23.04.2013 r, VI ACa 975/12). Mimo bowiem, że w myśl art. 382 k.p.c. postępowanie apelacyjne ma charakter merytoryczny, i w tym znaczeniu jest przedłużeniem postępowania przeprowadzonego przed sądem pierwszej instancji, to jednak z pola widzenia nie może schodzić wymóg zachowania instancyjności, o której stanowi art. 176 ust. 1 Konstytucji RP. Oznacza to, że Sąd II instancji nie może zastępować własnym orzeczeniem orzeczenia sądu pierwszej instancji, gdyż mogłoby to doprowadzać do sytuacji, w których sąd odwoławczy orzekałby jako jedna i ostateczna instancja. Wprawdzie Sąd Okręgowy nie miał obowiązku uchylania wyroku w niniejszej sprawie i przekazywania jej do ponownego rozpoznania (świadczy o tym chociażby wyrok Sądu Najwyższego z 16.03.2009, III PK 63/08: „Sąd drugiej instancji w razie stwierdzenia nie rozpoznania istoty sprawy przez Sąd pierwszej instancji nie ma bezwzględnego obowiązku uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania”) uznał jednak, że będzie to rozwiązanie stosowne do okoliczności rozpatrywanej sprawy.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy, Sąd przeprowadzi dowody zawnioskowane przez pozwanego i na ich podstawie dokona ustaleń faktycznych i rozważań prawnych czy w niniejszej sprawie mamy do czynienia z powagą rzeczy osądzonej.

W związku z powyższym - na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. – mając na uwadze całokształt postępowania, należało stwierdzić, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy, co skutkowało koniecznością uchylenia wyroku w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego pozostawiono Sądowi I instancji na podstawie art. 108 § 2 k.p.c.

sędzia Renata Puchalska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wioleta Żochowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Renata Puchalska
Data wytworzenia informacji: