XXIII Zs 110/24 - wyrok Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-10-04
Sygn. akt XXIII Zs 110/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 października 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy i Zamówień Publicznych w składzie:
Przewodniczący: sędzia Aneta Łazarska
Protokolant: Wiktoria Michałowska
po rozpoznaniu w dniu 4 października 2024 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy o udzielenie zamówienia publicznego
ze skargi wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia jako konsorcjum
J. Z., B. K. i wspólników M. C. i W. J. działających pod frimą (...) s.c. oraz I. J.
z udziałem wykonawcy konsorcjum (...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w D. i T. K. oraz zamawiającego (...) spółka akcyjna z siedzibą w K.
od wyroku Krajowej Izby Odwoławczej w Warszawie
z dnia 19 czerwca 2024 r. sygn. akt KIO 1855/24
1. oddala skargę,
2. ustala, że koszty postępowania skargowego ponosi skarżący konsorcjum wykonawców
J. Z., B. K. oraz wspólnicy M. C. i W. J. działający pod frimą (...) s.c. oraz I. J., pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
sędzia Aneta Łazarska
Sygn. akt XXIII Zs 110/24
Transkrypcja wygłoszonego uzasadnienia wyroku z dnia 4.10.2024 r.
Wyrokiem z dnia 19 czerwca 2024 Krajowa Izba Odwoławcza uwzględniła odwołanie i nakazała zamawiającemu (...) spółce akcyjnej w zakresie zadania numer 7 postępowania o udzielenie zamówienia unieważnić czynności wyboru ofert najkorzystniejszych, unieważnienie czynności odrzucenia oferty wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia (...) spółki z o.o., spółki komandytowej w D., (...) Firma (...) oraz dokonanie ponownego badania i oceny ofert z uwzględnieniem oferty wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia (...) spółki z o.o., spółki komandytowej w D. oraz (...) Firma (...), kosztami postępowania obciążyła zamawiającego i dokonała tutaj zaliczenia kosztów postępowania sądowego.
Krakowa Izba Odwoławcza ustaliła, że (...) SA Oddział w T. prowadzi zastosowaniem przepisów ustawy Prawo o zamówieniach publicznych postępowanie o udzielenie zamówienia w trybie przetargu nieograniczonego, realizacja prac związanych z przyłączeniem odbiorców Grupa (...) i (...) na terenie działalności (...) SA Oddział w T., wartość szacunkowa jest powyżej progów unijnych. W dniu 27 maja 2024 odwołanie do prezesa Krajowej Izby Odwoławczej W zakresie zadania 7 złożyli wykonawcy wspólnie ubiegający się o udzielenie zamówienia (...) spółka z o.o., spółka komandytowa w D. oraz T. K.. Odwołanie złożono z powodu niezgodnych czynności odrzucenia oferty odwołującego, zaniechania wezwania odwołującego do złożenia stosownych dokumentów oraz od czynności wyboru najkorzystniejszej oferty.
Krajowa Izba Odwoławcza po przeprowadzeniu postępowania dowodowego ustaliła i zważyła, co następuje. Ze względu na brak sporu pomiędzy stronami uczestnikami, co do stanu faktycznego Izba uznała za słuszne przywołanie najistotniejszych okoliczności faktycznych. Oferta odwołującego została podpisana przez osobę umocowaną do reprezentowania (...) spółka z o.o., spółka komandytowa. Do oferty odwołujący załączył umowę konsorcjum z 23 listopada 2023 zawartą pomiędzy (...) spółka z o.o., spółka komandytowa, a (...) Firma (...) opatrzona kwalifikowanym podpisem elektronicznym, z której wynika umocowanie do reprezentowania tych wykonawców i tu Krajowa Izba Odwoławcza przytoczyła paragraf 1 i 4 tej umowy zgodnie, z którymi przedmiotem działalności konsorcjum jest założenie, złożenie zamawiającemu (...) SA Oddział w T. wspólnej oferty w zakresie dalszej kolejności w przypadku udzielenia zamówienia konsorcjum i zawarcia z zamawiającym umowę w sprawę udzielenia zamówienia wspólnej realizacji zadania, realizacja prac związanych z
przyłączeniem odbiorców Grupy (...) i (...) na terenie działalności (...) SA Oddział w T. zadanie numer 7. Funkcję lidera miał, będzie pełnić (...) spółka z o.o., spółka komandytowa, szczególne uprawnienia lidera obejmują miedzy innymi prowadzenie rozmów, negocjacji, korespondencji z zamawiającym w imieniu konsorcjum, reprezentowanie interesów konsorcjum i jego stron przed zamawiającymi innymi instytucjami.
Ponadto partnerzy udzielili konsorcjum liderowi konsorcjum nieodwołanego w czasie trwania umowy konsorcjum pełnomocnictwa do reprezentowania interesów stron konsorcjum przed zamawiającym w szczególności do zawarcia w imieniu konsorcjum umowy z zamawiającym, pełnomocnictwo to upoważniało lidera konsorcjum do udzielenia dalszych pełnomocnictw związanych z przetargiem i realizacją umowy.
Pełnomocnictwo, o którym mowa w ustępie 4 zawierające uprawnienie lidera konsorcjum, którego kopia jest załączona do umowy, załącznik numer 1 stanowi jej integralną część, lider konsorcjum oświadcza, że przyjmuje pełnomocnictwo udzielone zgodnie z ustępem 4 i zobowiązuje się działać zgodnie z postanowieniami umowy konsorcjum. Do oferty odwołujący załączył nadto pełnomocnictwo z 13 listopada 2023. Pismem z 10 stycznia 2024 zamawiający na podstawie art. 128 ustęp 1 ustawy Prawo o zamówieniach publicznych wezwał odwołującego do uzupełnienia pełnomocnictwa do reprezentowania wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia zgodnie z postanowieniami (...) wymaganego w punkcie (...), w złożonej ofercie wykonawca przedstawił pełnomocnictwo oraz umowę konsorcjum opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym, gdzie pełnomocnictwo zawarte jest datą i godziną wcześniejszą niż umowa konsorcjum. Z pełnomocnictwa powinno wynikać, że pełnomocnik jest uprawniony do dokonania czynności w chwili złożenia oferty.
Z powyższego wezwania odwołujący załączył, na powyższe wezwanie odwołujący załączył pełnomocnictwo z 23 listopada 2023, które zostało opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym osoby umocowanej do reprezentowania (...) spółka z o.o., spółka komandytowa oraz własnoręcznym podpisem (...) Firma (...).
W dniu 15 marca 2024 zamawiający poinformował o wyborze, jako najkorzystniejszej oferty odwołującego.
W dniu 25 marca 2024 odwołanie w niniejszym postępowaniu wobec dokonanego wyboru wniósł przystępujące, przy piśmie z 27 marca 2024 zamawiający przesłał do odwołującego kopię odwołania, z 25 marca 2024 w piśmie tym brak było literalnego wezwania do przystąpienia do postępowania odwoławczego, co zostało przyznane w toku postępowania odwoławczego. Do postępowania odwoławczego w sprawie akt KIO 970/24 odwołujący nie przystąpił, natomiast zamawiający uwzględnił odwołanie przystępującego w całości w związku z czym Izba umorzyła postępowaniem odwoławcze w sprawie KIO 970/24.
W dniu 17 maja 2024 zamawiający poinformował o wyborze, jako najkorzystniejsze oferty przystępującego, a ponadto odrzuceniu oferty odwołującego, jako uzasadnienie podał odrzucenie oferty na podstawie art. 226 ustęp 1 punk 2 litera C ustawy Prawo o zamówieniach publicznych zgodnie, z którym zamawiający odrzuca oferty, jeżeli została złożona przez wykonawcę, który nie złożył po przewidzianym terminie oświadczenia, o którym mowa w art. 125 ustęp 1 lub podmiotowego środka dowodowego potwierdzających brak podstaw do wykluczenia lub spełnienia warunków udziałów w postępowaniu przedmiotowego środka dowodowego lub innych dokumentów lub oświadczeń oraz na podstawie art. 226 ustęp 1 punkt 4 ustawy Prawo o zamówieniach publicznych zgodnie, z którymi zamawiający odrzuca ofertę, jeżeli jest nieważne, jeżeli jest nie ważna lub na podstawie odrębnych przepisów wykonawca dołączył do oferty wadliwe pełnomocnictwo.
Mając na uwadze te ustalenia faktyczne Izba uznała, że podane przez zamawiającego uzasadnienie faktyczne do odrzucenia oferty sprowadza się do stwierdzenia, że wykonawca dołączył wadliwe pełnomocnictwo nie, nie sposób zatem wywieść, co konkretnie przemawiało w ocenie zamawiającego, aby uznać pełnomocnictwo za wadliwe. Do tożsamych wniosków doszedł również odwołujący, który z ostrożności odnosił się do wad tego dokumentu wskazany w odwołaniu przystępującego, a nie do podstaw odrzucenia oferty ujętych przez zamawiającego przy dokonaniu czynności. Następnie w odpowiedzi na odwołanie zamawiający rozwinął swoje stanowisko, co do kwestii po prostu tutaj kwalifikowanego podpisu elektronicznego, a zatem w ocenie Izby, Izba uznała za właściwe przyjęcie i przyjęła ocenę mocowania pełnomocnika do reprezentowania odwołującego w postępowaniu zamówienia wyłącznie w zakresie zbieżnym przedmiotowo pomiędzy treścią odwołania, a odpowiedzią na odwołanie, co do tego, czy pełnomocnictwa dla pełnomocnika wynika z samej umowy konsorcjum oraz, co do tego, czy dokument pełnomocnictwa z dnia 23 listopada złożony był w prawidłowej formie.
Za niezasadną Izba uznała analizę ewentualnych wadliwości umocowania pełnomocnika, które były ujęte w treści odwołania przystępującego, a co, do której odnosił się także odwołujący, gdyż stanowiłoby to polemikę odwołującego nie z zamawiającym, a z innym wykonawcą wobec czynności, którą podjął zamawiający.
Ponadto przy, ponadto przy uzasadnieniu oddalenia wniosków odrzucenie odwołania na podstawie art. 526, 528 punkt 5 ustawy Prawo o zamówieniach publicznych doszło do niewypełnienia przez zamawiającego obowiązku, który wprost wynika z art. 524 ustawy Prawo o zamówieniach publicznych, wezwania odwołującego do przystąpienia do postępowania odwoławczego w sprawie KIO 970/24. Krajowa Izba Odwoławcza odwołała się tutaj literalnie do treści tego przepisu, z którego wynika, że zamawiający niezwłocznie nie później niż w terminie 2 dni od dnia otrzymania przesyła kopię odwołania innym wykonawcom uczestniczącym w postępowaniu o udzielenie zamówienia, a jeżeli odwołanie dotyczy treści ogłoszenia o zamówieniu lub dokumentów zamówienia zamieszcza je również na stronie internetowej, na której są zamieszczone ogłoszenie o zamówieniu lub inne udostępnione dokumenty zamówienia wzywając wykonawców do przystąpienia do postępowania odwoławczego.
Skoro zatem zamawiający oświadczył, iż takiego wezwania nie skierował poprzestając na przesłaniu kopii odwołania to naruszył przepisy ustawy prawo o zamówieniach publicznych, w konsekwencji tego w ocenie Izby oferta odwołującego została niesłusznie odrzucona, co znajduje swój wyraz w uwzględnieniu przez Izbę zarzutu punktu numer 2 zarzucanego, zarzucane przez odwołującego w ramach zarzutu 1 naruszenie ustawy prawo o zamówienia publicznych miało wpływ na wynik postępowania, a to uzasadnia uwzględnienie tego zarzutu.
Ponadto dalej Izba wskazała na art. 58 ust. 1 i 2 ustawy prawo o zamówieniach publicznych co do obowiązku złożenia pełnomocnictwa, wskazując że te przepisy nie, nie kreują wymogów formalnych dotyczących pełnomocnictwa, niezbędnych elementów, niemniej Izba stanęła na stanowisku, że to pełnomocnictwo to powinno być w takim postępowaniu pełnomocnictwem rodzajowym, może być to każdy dokument, który będzie zawierał oświadczenie podmiotów wspólnie ubiegających się o zamówienie o zawiązaniu konsorcjum, upoważnieniu lidera, załączona zaś umowa konsorcjum zdaniem Izby stanowi dokument prawidłowy, ponieważ zawiera wszystkie niezbędne elementy, w którym zostały zawarte pełnomocnictwo par. 1 umowy wyraźnie określa cel zawarcia tej umowy, w par. 4 jest określony podmiot, który będzie pełnił funkcję lidera, w par. 4 zakres takiego umocowania.
Niezależnie od powyższego Izba przyznała rację stanowisku wyrażonemu przez zamawiającego, że dokumenty pełnomocnictw nie zostały przedłożone w formie zgodnej tutaj z przepisami rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 30 grudnia 2020 roku w sprawie sporządzania, przekazywania informacji oraz wymagań bezpiecznych dla dokumentów elektronicznych oraz środków komunikacji elektronicznej w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego, niemniej Izba wskazała również na konieczność zastosowania w tym przypadku art. 128 ust. 1 i 4 ustawy prawo o zamówieniach publicznych i wskazała, że zamawiający w wystosowanym wezwaniu do udzielenia pełnomocnictwa, jako przyczynę nieprawidłowości wyłącznie wskazał, że pełnomocnictwo zawarte z datą i godziną wcześniejszą niż umowa konsorcjum i z pełnomocnictwa powinno wynikać, że pełnomocnik był mocowany do dokonania czynności w chwili złożenia oferty, zamawiający nie wskazał, że nie poświadczono zgodności cyfrowego odwzorowania pierwotnego pełnomocnictwa, nie sposób zatem przyjąć, że wezwanie zamawiającego obejmowało faktyczne podstawy odrzucenia oferty.
W rezultacie tutaj Krajowa Izba odwoławcza uznała, że abstrahując od słusznych ocen przez zamawiającego przedłożonej już razem z ofertą umowy konsorcjum pod kątem skutecznego ustanowienia pełnomocnika, gdyby zamawiający mając dalsze wątpliwości co do umocowania pełnomocnika ponowił swoje wezwanie precyzując jakie nieprawidłowości obejmował przedłożony dokument odwołujący, miałby obiektywne szanse na uniknięcie tych nieprawidłowości, co potencjalnie mogło mieć wpływ na wynik postępowania, stąd też w kontekście powyższych ustaleń i mając na uwadze uwagi poczynione w zakresie zarzutów numer 1 co do uchybienia obowiązkowi wezwania odwołującego zarzut ten numer 3 zasługiwał na uwzględnienie.
Skargę od orzeczenia w niniejszej sprawie wniosło konsorcjum wspólnie ubiegające się o zamówienie, wykonawców lider J. Z., B. K., (...) s.c. M. C., W. J. oraz I. J..
W skardze zostały podniesione zarzuty dotyczące naruszenia art. 528 pkt. 5 prawo o zamówieniach publicznych w zw. za art. 524 PZP w zw. z art. 8 ust. 1 PZP w zw. z art. 5 ustawy k.c. oraz w zw. z art. 3 ustawy z 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji poprzez nie odrzucenie odwołania złożonego przez konsorcjum wykonawców (...) sp. z o.o. sp. komandytowa oraz T. K., pomimo, że zarówno z treści tego odwołania jak i tak sprawy odwołującego się lidera, odwołujących się lidera konsorcjum kierowanego do zamawiającego wynika jednoznacznie, że świadomie zrezygnowali z przystąpienia do postępowania prowadzonego przez KIO w sprawie 972/24 z odwołania obecnych skarżących, a nadto nastąpiło to po zastosowaniu nieznanej w przepisach PZP procedury nieformalnego kontaktu z zamawiającym i próby uzgodnienia z nim sposobu postępowania zamawiającego w przedmiocie odrzucenia, w przedmiocie odwołania skarżących z 25 marca 2024, co stanowi nadużycie prawa podmiotowego jak i czyn nieuczciwej konkurencji, naruszenia art. 542 ust. 1 prawa o zamówieniach publicznych poprzez wybiórczą ocenę materiału dowodowego, pominięcie par. 4 umowy konsorcjum i w tym zakresie pominięcie, że treść fragmentu umowy jednoznacznie wskazuje, że pełnomocnictwo nie wynika z samej umowy konsorcjum, ale zostało zawarte w odrębnym dokumencie stanowiącym załącznik do umowy i błędne przyjęcie, że umowa, przyjęcie, że umowa konsorcjum odwołujących się stanowi dokument prawidłowy i mocujący jednego z członków konsorci do reprezentowania konsorcjum, naruszenie art. 226 ust. 1 pkt. 2 litera c i art. 236 ust. 1 pkt. 4 PZP w zw. z art. 58 ust. 2 PZP w zw. z art. 8 ust. 1 PZP w zw. z art. 64 par. 1 i 2 k.c. i art. 99 k.c. oraz par. 3 ust. 3 rozporządzenia ministra rozwoju pracy i technologii z 30 grudnia 2020 roku w sprawie podmiotowych środków dowodowych oraz innych dokumentów i oświadczeń jakich może żądać zamawiający przez przyjęcie, że wskazany w umowie odwołującego się obowiązek lidera polegający na skompletowaniu, złożeniu dokumentacji przetargowej na podstawie przekazanych uzgodnionych materiałów stanowi równoczesne udzielenie temu liderowi pełnomocnictwa, o którym mowa w art. 58 ust. 2 z równoczesnym pominięciem par. 4 umowy konsorcjum, załącznika numer 1 stanowiącego jego integralną część, w tym naruszenie zasad dokonywania wykładni oświadczeń woli poprzez pominięcie par. 4 umowy konsorcjum, z której wprost wynika, że pełnomocnictwo stanowi odrębny dokument, w konsekwencji uznanie, że odrzucenie przez zamawiającego oferty odwołującego nie nastąpiło, nastąpiło z naruszeniem prawa. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku odrzucenie odwołania konsorcjum wykonawców (...) sp. z o.o. sp. komandytowej oraz T. K. ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania konsorcjum wykonawców (...) sp. z o.o. sp. komandytowej oraz T. K..
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Skarga skarżącego nie zasługiwała na uwzględnienie.
Krajowa Izba Odwoławcza dokonała prawidłowych ustaleń faktycznych, prawidłowa jest również ocena prawna, którą Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własną, tożsame również ustalenia faktyczne. Jeśli chodzi o pierwszy zarzut dotyczący tutaj m.in. naruszenie art. 528 pkt. 5 PZP w zw. z art. 524 PZP w zw. z art. 8 ust. 1 PZP i w zw. z art. 5 k.c. i art. 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji to ten zarzut jest nietrafny, jak to dzisiaj też zostało wyjaśnione na rozprawie, w zasadzie nie było sporu co do tego, że Krajowa Izba Odwoławcza prawidłowo dokonała interpretacji ustawy prawo o zamówieniach publicznych, w tym obowiązku wynikającego z art. 528 ust. 4 w zw. z art. 524 ustawy o prawo mienia, ustawy prawo o zamówieniach publicznych, ma, ta interpretacja przedstawiona przez Krajową Izbę Odwoławczą, że niewystarczające jest jedynie przekazania przez zamawiającego kopii odwołania, należy wezwać wykonawców do postępowania odwoławczego i że nie można tutaj takiej czynności domniemywać, z samych okoliczności przekazania kopii wynika wprost z literalnego brzmienia, ale to literalne brzmienie potwierdza także już ugruntowane orzecznictwo i praktyka jak i również taka zasada zaufania i względy celowości, które ukształtowały się na gruncie tych przepisów.
W związku z tym ta wykładnia, które, która została dokonana przez Krajową Izbę Odwoławczą jest niewątpliwie trafna. Co do zarzutu w kontekstu naruszenia art. 5 Kodeksu cywilnego i art. 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji to również tutaj na rozprawie w dniu dzisiejszym przeciwnik skargi wskazał trafnie, że nie zostały podniesione żadne konkretne zarzuty jeśli chodzi o ustalenia faktyczne dokonane przez Krajową Izbę Odwoławczą.
W wyroku Krajowej Izby Odwoławczej trudno szukać tutaj jakichkolwiek ustaleń co do dopuszczenia się czynu nieuczciwej konkurencji, co więcej strona skarżąca nie dokonała też precyzyjnego określenia w jakim zakresie i w jaki sposób miałby zostać naruszony art. 5 Kodeksu cywilnego.
Trzeba zaznaczyć, że co zostało podniesione przez Krajową Izbę Odwoławczą na co wskazywał właśnie też przeciwnik skargi to zamawiający naruszył przepisy ustawy nie wzywając konsorcjum (...) aby przystąpiło ono do postępowania.
Opierając się zaś na art. 5 Kodeksu cywilnego należy wskazać, że zgodnie z tym przepisem nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa lub z zasadami współżycia społecznego, takie działanie lub zaniechanie uprawnionego jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Jak wskazuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego konieczna wprawdzie klauzula jest generalna, ale należy dokonać jej konkretyzacji i wyjaśnić co w konkretnym stanie faktycznym na, na gruncie konkretnej sprawy jakie prawo i czyje prawo podmiotowe zostało naruszone, w jaki sposób zostało naruszone społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa i wyjaśnić sens z tego naruszenia.
W okolicznościach zaś przedmiotowej sprawy stan faktyczny jest taki, że to konsorcjum (...) nie zostało wezwane do przystąpienia do postępowania odwoławczego przez zamawiającego oraz nie przystąpiło do tego postępowania w związku z tym nie nabyło ono prawa, które mogłoby być następnie wykorzystane w sposób sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa. Powołując się też też na tą klauzulę należy mieć na uwadze kontekst w jaki, jaki jest tutaj wywodzony przez skarżącego i kto jest tak naprawdę stroną pokrzywdzoną, Sąd Okręgowy nie może tego pomijać i że wskutek to działania, a konkretnie zaniechania przez zamawiającego to wykonawca nie został w istocie wezwany do postępowania i on został pokrzywdzony w tej sytuacji.
Zatem trudno tutaj powoływać i zrozumieć powoływanie się na klauzulę generalną po prostu przez stronę skarżącą. Też daleko idącą interpretacją jest stanowisko skarżącego, że przeciwnik skargi świadomie zrezygnował z udziału w postępowaniu odwoławczym, że to było działanie w pełni po prostu świadome albowiem przeciwnik skargi wyraźnie wskazywał, powoływał się na brak doświadczenia w tym zakresie co więcej trudno tutaj z zaniechania dokonanego przez zamawiającego z niewykonania, no ugruntowanego już orzecznictwem naruszenia przepisów ustawy prawo o zamówieniach publicznych trudno tym, tego rodzaju zaniechaniem obciążać wykonawcę konsorcjum (...) i przypisywać po prostu daleko idące skutki z rzekomą rezygnacją z udziału takiego w takim postępowaniu.
Co do kwestii tutaj naruszenia art. 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji to również tutaj Sąd Okręgowy przytoczy jak to się wskazuje w tym art. 3, ale i orzecznictwie czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem i dobrymi obyczajami jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta w szczególności tutaj ustawa wymienia, że takimi czynami jest wprowadzające w błąd oznaczenie przedsiębiorstwa, fałszywe lub oszukańcze oznaczenie pochodzenia geograficznego towarów lub usług, wprowadzające w błąd oznaczenie towarów lub usług, naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa, nakłanianie do rozwiązania lub niewykonania umowy, naśladownictwo produktów, pomawianie lub nieuczciwe zachwalanie, utrudnianie dostępu do rynku, przekupstwo osoby pełniącej funkcję publiczną, a także nieuczciwa lub zakazana reklama, organizowanie systemu sprzedaży lawinowej, prowadzenie lub organizowanie działalności w systemie komercyjnym, konsorcyjnym lub nieuzasadnione wydłużenie terminów zapłaty za dostarczone towarów wykonywanie usługi. Ta definicja traktuje czyn nieuczciwej konkurencji jako działanie sprzeczne z prawem, z dobrymi obyczajami, które zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. W ustawie stypizowano niektóre czyny niemniej jak się tutaj też wskazuje w orzecznictwie Krajowej Izby Odwoławczej prawo o zamówieniach publicznych nie definiuje czynu nieuczciwej konkurencji odsyłając do ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji w tej art. 3 ust. 1 jest ogólna definicja i ust. 4 ust. 2 wskazuje na otwarty katalog przypadków, a zatem za czyn nieuczciwej konkurencji mogą być uznane takie, także działania niewymienione wśród tych przepisów jeżeli tylko odpowiadają wymaganiom wskazanym w art. 3 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. W takiej sytuacji aby określone działania mogło być uznane za czyn nieuczciwej konkurencji należy wykazać spełnienie przesłanek wynikające z art. 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, że jest ono sprzeczne z prawem, z dobrymi obyczajami, zagraża oraz narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta.
Uznanie konkretnego czynu za czyn nieuczciwej konkurencji wymaga ustalenia na czym określone działanie polegało oraz zakwalifikowania jego do określonego deliktu ujętego w art. 2 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji albo deliktu nie ujętego w tym rozdziale lecz odpowiadającego hipotezie art. 3 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. I tu również abstrahując od kwestii ustaleń faktycznych to w toku postępowania skarżący nie dokonał takiej kwalifikacji, nie dokonał takiego precyzyjnego określenia i kwalifikacji po prostu do katalogu właśnie tych deliktów określonych i bliższego sprecyzowania co znalazło również wyraz w tym, że Krajowa Izba Odwoławcza w tym zakresie nie poczyniła żadnych ustaleń faktycznych. Jeśli chodzi o pozostałe zarzuty dotyczące naruszenia art. 542 ust. 1 ustawy prawo o zamówieniach publicznych co do pominięcia § 4 umowy konsorcjum jak również tutaj przepisów art. 226 ust. 1 pkt. 2 litera c, 226 ust. 1 pkt. 4 PZP w związku z art. 58 ust. 2 prawo o zamówieniach publicznych w związku z art. 8 ust. 1 prawo o zamówieniach publicznych, art. 64 § 1 i 2 K.c. 99 § 1 K.c. i § 13 ust. 3 rozporządzenia ministra rozwoju i pracy i technologii z 30 grudnia 2020 roku to Sąd Okręgowy tu w całości także podziela tą ocenę prawną i wykładnię umowy konsorcjum i pełnomocnictwa, które, której dokonała Krajowa Izba Odwoławcza.
Te zarzuty, skargi w istocie rzeczy sprowadzają się do twierdzenia, że skoro w umowie konsorcjum odwołało się do załącznika w postaci pełnomocnictwa to umowa nie może być traktowana jako upoważnienie do działania w imieniu innych członków konsorcjum.
Sąd Okręgowy nie podziela tego założenia, w ocenie Sądu Okręgowego trafne jest tutaj stanowisko przeciwnika skarżącego gdzie dokument pełnomocnictwa jest jedynie nośnikiem oświadczenia woli, które co do zasady może w dowolnej formie wyrażać pomijając oczywiście przepisy dotyczące formy czynności prawnej. Nie ma zatem specjalnej mocy prawnej i nie musi być ono oznaczone nazwą w postaci po prostu pełnomocnictwa. Istnienie dokumentu zatytułowanego pełnomocnictwo w postaci załącznika w tym przypadku nie niweczy mocy prawnej innych dokumentów z której, z których może wynikać właśnie upoważnienie do działania w imieniu mocodawcy i tutaj Krajowa Izba Odwoławcza bardzo szczegółowo, drobiazgowo dokonała analizy właśnie tej umowy konsorcjum słusznie dochodząc do wniosku, że treść umowy konsorcjum nie pozostawia wątpliwości bowiem wyraźnie z niego, z niej, z tej umowy wynika do czego jest upoważniony, a nawet zobowiązany lider konsorcjum. Wykładnia oparta na tym, że załącznikiem do umowy jest jeszcze pełnomocnictwo, nie ma zatem żadnego tutaj tak naprawdę istotnego znaczenia. Nie sposób też się zgodzić z zarzutami, że Krajowa Izba Odwoławcza przeanalizowała jedynie fragment umowy. Analiza dotyczyła całości umowy, a nieudzielenie pełnomocnictwa wynika z konkretnego fragmentu.
Natomiast fragmenty, na które powołuje się skarżąca, wbrew jej twierdzeniom nie unieważniają tego, że upoważnienie do działania wynika z umowy konsorcjum, zatem argumenty dotyczące wykładni treści umowy rzekomego pominięcia są po prostu chybione. Trzeba też wskazać, że tutaj Krajowa Izba Odwoławcza dokonała bardzo rzetelnej i bardzo precyzyjnej analizy całej umowy konsorcjum. Zastosowała wszystkie możliwe rodzaje wykładni, odwołując się nie tylko do wykładni literalnej, ale wyraźnie dokonała tutaj analizy także celowościowej. Wzięła pod uwagę po prostu, że w § 1 umowy konsorcjum określony był cel zawarcia tejże umowy, jaką było złożenie oferty w tym konkretnym postępowaniu. Już sama też konstrukcja konsorcjum, odwołując się także do ugruntowanego orzecznictwa, pozwala tutaj podzielić wnioski, do których doszła Krajowa Izba Odwoławcza odwołując się właśnie do wykładni celowościowej. Bo jak tu wskazuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego umowa konsorcjum nie jest umową nazwaną a jej przedmiotem jest zazwyczaj współdziałanie konsorcjantów w celu osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego. Celem tym może być również wspólne ubieganie się o zawarcie umowy, o realizację zamówienia, wspólne wykonanie tego zamówienia zgodnie z umową. Ze względu na tak określony cel umowy konsorcjum zauważa się jej podobieństwo do spółki cywilnej. Dalej Krajowa Izba Odwoławcza dokonała również analizy przedmiotu tej umowy, odwołując się do § 4 gdzie, i podmiotów, gdzie wyraźnie został właśnie przedstawiony lider, który będzie pełnił rolę, gdzie został określony podmiot, który będzie pełnił rolę lidera konsorcjum, a więc pełnomocnika do reprezentowania wszystkich wykonawców. W końcu w § 4 umowy został określony zakres umocowania. W § 4 ust. 3 lit. c wskazano, że obowiązki lidera konsorcjum obejmują skompletowanie i złożenie zamawiającemu oferty przetargowej, a zatem niewątpliwie to stanowi udzielenie dla upoważnienia do reprezentowania konsorcjum.
Nie sposób przyjąć, biorąc te wszystkie kwestie dotyczące wykładni systemowej podmiotów, przedmiotu, zakresu, aby obejmowało ono wyłącznie same czynności techniczne. Co więcej, samo odwoływanie się do załącznika i do faktu, że w § 4 umowy konsorcjum było odesłanie do pełnomocnictwa nie podważa tej wykładni, która została dokonana tutaj przez Krajową Izbę Odwoławczą i nie stanowi podstawy do podważenia także tej wykładni systemowej, ponieważ tutaj Krajowa Izba Odwoławcza, dostrzegając to odesłanie, w istocie rzeczy dokonała tutaj całościowej wykładni systemowej. Ta ocena nie narusza też tych dyrektyw, które wynikają tutaj z Kodeksu cywilnego czy z art. 99 § 1 Kodeksu cywilnego, czy z art. 64 § 1 i 2 Kodeksu cywilnego, bowiem do takiej wykładni uprawnia tutaj Krajową Izbę Odwoławczą i Sąd Okręgowy już ugruntowane orzecznictwo na gruncie art. 65 Kodeksu cywilnego, który wskazuje właśnie tutaj na dyrektywy interpretacyjne, które z mocy art. 65 § 1 odnoszą się do wszystkich kategorii czynności, jak i do umów, co wynika z art. 65 § 2. W związku z tym istotna jest konieczność dokonywania takiego ustalenia literalnego choćby, ale też ustalenia treści po prostu oświadczeń woli przy zastosowaniu kryteriów wynikających z art. 65 § 1, a więc szerszego uwzględnienia kontekstu sytuacyjnego, jak również uwzględnienia tutaj, tak jak Sąd wskazał, wykładni celowościowej, celu tego konsorcjum, nie tylko wybranego fragmentu, ale całokształtu po prostu tutaj umowy.
Wykładnia oświadczeń woli polega na tym, że poszukując faktycznej treści oświadczenia nie tworzy się też sztucznych konstrukcji, ale wykłada się je w sposób rozsądny i zrozumiały dla przeciętnego odbiorcy, w taki sposób, w jaki powinien to rozumieć przeciętny, racjonalny odbiorca. A zatem dla takiego adresata oświadczenia jest oczywistym, że skompletowanie i złożenie zamawiający oferty przetargowej z upoważnieniem do działania w postępowaniu o udzielenie zamówienia, w tym kluczowej czynności złożenia oferty. W związku z powyższym ta wykładnia była tutaj prawidłowa i nie sposób tutaj dopatrzyć się naruszeń. Ponadto § 2 ust. 3 tej umowy konsorcjum określał nie tylko obowiązki, jak to wskazuje strona skarżąca, ale i prawa stron i te uprawnienia lidera wynikały z § 4 ust. 1 umowy, gdzie określono ogólnie, że leader jest uprawniony do reprezentowania interesów konsorcjum i jego stron przed zamawiającym, co samo w sobie jest wystarczające, aby uznać, że to obejmuje udzielenie pełnomocnictwa i to bez dalszych zapisów. Fakt możliwości reprezentowania konsorcjum wynikał z § 4 ust. 3 ppkt. 3.1 litera c umowy, gdzie wprost wskazano właśnie na obowiązek złożenia oferty. Ponadto zakres upoważnienia wynika z § 4 zaczynającego się od słów: "partnerzy konsorcjum udzielili liderowi konsorcjum nieodwołalnego w czasie trwania umowy pełnomocnictwa do reprezentowania stron konsorcjum przed zamawiającym", a zatem ten sam fragment nie tylko oddzielnie, ale również w powiązaniu z tą wykładnią systemową byłby wystarczający, aby uznać, że lider dysponuje stosownym umocowaniem, ale i wspólnie z wcześniejszymi fragmentami jest właśnie potwierdzeniem udzielenia pełnomocnictwa. Fakt, że lider przyjął to pełnomocnictwo ma również swoje istotne znaczenie. Ponadto Krajowa Izba Odwoławcza wskazała również, że 10 stycznia 2024 roku zamawiający wezwał lidera do przedłożenia pełnomocnictwa. Lider złożył pełnomocnictwo 23 listopada i zamawiający nie zażądał w stosunku do tego dokumentów żadnych wyjaśnień, nie wskazał, że dokument ten miałby być wadliwy z innych przyczyn. Następnie gdy zamawiający odrzucił ofertę konsorcjum (...) zawarł jedynie lakoniczne uzasadnienie z pkt. 3 informacji o wyborze oferty najkorzystniejszej, że oferta została odrzucona. Wykonawca dołączył wadliwe pełnomocnictwo.
Dopiero w toku drugiego postępowania odwoławczego zamawiający powołał się na to, że dokument nie został złożony w prawidłowej formie, gdyż brak kwalifikowanego podpisu. Była to zupełnie nowa okoliczność.
Sąd Okręgowy zatem podziela również tą szerszą ocenę, której dokonała w tej sprawie Krajowa Izba Odwoławcza, że zamawiający nie powinien w tym przypadku odrzucać oferty konsorcjum (...). Był zobligowany zastosować art. 128 ust. 1 Ustawy Prawo o zamówieniach publicznych. Jeśli zatem zamawiający dostrzegł braki, które były, to miał obowiązek wezwać wykonawcę do przedstawienia dokumentu pozbawionego takich wad. I dopiero gdyby wykonawca zaniechał uczynienia zadość wezwaniu powinien taką ofertę odrzucić.
Sąd Okręgowy podziela tę wykładnię, której dokonała tutaj Krajowa Izba Odwoławcza. Trzeba też dodać, że skarga również z tego powodu nie zasługiwała na uwzględnienie, żaden z zarzutów nie odnosi, a okoliczności, które były podniesione w dniu dzisiejszym na rozprawie są spóźnione.
Z tych przyczyn skarga podlegała oddaleniu i kosztami postępowania skargowego, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, został obciążony w całości skarżący, a wyliczenie tych kosztów pozostawiono do decyzji referendarza sądowego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Aneta Łazarska
Data wytworzenia informacji: