XXIV C 429/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2016-06-29

Sygn. XXIV C 429/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIV Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Bedyńska – Abramczyk

Protokolant:

protokolant sądowy Bartłomiej Sobczak

po rozpoznaniu w dniu 15 czerwca 2016 r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa R. P.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą we W.

o zapłatę

1.  umarza postępowanie ponad kwotę 41.135,71 ( czterdzieści jeden tysięcy sto trzydzieści pięć złotych 71/100 ) złotych ;

2.  zasądza od Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą we W. na rzecz R. P. kwotę 41.135,71 ( czterdzieści jeden tysięcy sto trzydzieści pięć złotych 71/100 ) złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty;

3.  kosztami procesu obciąża w całości pozwanego Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą we W. i zasądza od pozwanego na rzecz powoda R. P. z tego tytułu kwotę 7.498 ( siedem tysięcy czterysta dziewięćdziesiąt osiem ) złotych.

XXIV C 429/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 5 maja 2015 roku R. P. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna z siedzibą we W. kwoty 77.610 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty. Ponadto wniósł o zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania w wysokości dwukrotności stawki minimalnej.

W uzasadnieniu powód powołał się na działanie pod wpływem błędu polegającego na przystąpieniu do umowy grupowego ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym, pomimo że nie doręczono mu postanowień zawartej umowy ani żadnych dokumentów, nie tylko potwierdzających zawarcie umowy, ale również informujących go o ryzyku inwestycyjnym oraz ryzyku związanym z zaprzestaniem opłacania składek, co wiązało się z koniecznością poniesienia wysokiej opłaty likwidacyjnej. W uzasadnieniu pozwu powód utrzymywał, że gdyby został wyczerpująco poinformowany o warunkach umowy ubezpieczenia i wiążącym się z nią ryzyku inwestycyjnym, to umowy o takiej treści by nie zawarł. Powód podnosił iż dokumentem potwierdzającym treść stosunku prawnego i postanowienia umowne był jedynie certyfikat ubezpieczonego a innych dokumentów nie okazana mu nawet w terminie późniejszym mimo jego wniosków w tym zakresie. Ponadto zdaniem powoda wadliwa była również konstrukcja zawartej umowy ubezpieczenia, w której on został wskazany, jako ubezpieczony, nie został zaś wskazany jako ubezpieczający i z tego względu nie przysługiwały mu uprawnienia zagwarantowane stronie umowy ubezpieczenia, jakie ubezpieczyciel ma wobec ubezpieczającego - między innymi obowiązek doręczenia wzorca umowy. Podał ponadto, że umowa jest nieważna z uwagi na jej pozorny charakter ubezpieczeniowy, stanowi bowiem de facto jedynie inwestycje a nie ma nic wspólnego z ubezpieczeniem na życie. Zdaniem powoda niedoręczenie mu jako konsumentowi wzorca umowy oznacza brak związania nim powoda ( pozew- k. 2-14).

W odpowiedzi na pozew, pozwane Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą we W. wniosło o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany zaprzeczył wszelkim twierdzeniom zawartym w pozwie. Podniósł, że powód nie jest strona umowy bowiem przystąpił do wcześniej zawartej umowy ubezpieczenia grupowego, która ma charakter umowy na cudzy rachunek, a jej podstawą są art. 808 § 1 k.c. i 829 k.c. Pozwany wskazał również, że przed przystąpieniem do umowy powód zapoznał się z warunkami ubezpieczenia, regulaminem ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego oraz tabelą opłat i limitów składek, zaś pozwany wystawił certyfikat potwierdzający objęcie powoda ochroną ubezpieczeniową. Powód został zatem w pełni poinformowany o charakterze i warunkach ubezpieczenia i otrzymał wszystkie niezbędne dokumenty. Wskazał, że powód własnym podpisem poświadczył fakt otrzymania ww. dokumentów. Dodatkowo pozwany wskazał iż nie zachodził obowiązek doręczenia powodowi OWU ponieważ przystąpił on do umowy już wynegocjowanej. Pozwany kwestionował twierdzenia powoda dotyczące działania pod wpływem błędu oraz podniósł, że nie został zachowany termin do uchylenia się od skutków prawnych tego oświadczenia. Ponadto zdaniem pozwanego warunki ubezpieczenia (...) oraz tabela opłat i limitów składek nie stanowią wzorców umownych w rozumieniu art. 384 k.c., zaś postanowienia umowne stosowane przez pozwanego nie stanowią klauzul niedozwolonych. Wskazywał przy tym iż przedmiotowa umowa nie była zwierana z konsumentem, jej postanowienia były już przedmiotem wcześniejszych negocjacji, a całkowity wykup stanowił główne świadczenie pozwanego. Zdaniem pozwanego postanowienia warunków ubezpieczenia nie są sprzeczne z dobrymi obyczajami ( odpowiedź na pozew – k. 78-92).

W toku procesu powód sprecyzował iż złożył oświadczenie woli na podstawie wzorców umowy nieważnych z mocy prawa. Zdaniem powoda umowa była nieważna, gdyż stanowiła obejście przepisów o umowie ubezpieczenia w zakresie, w jakim w sposób sprzeczny z regulacją ustawową określała rolę ubezpieczającego, którym zgodnie z jej treścią był (...) Spółka Akcyjna. W rzeczywistości podmiot ten nie był ubezpieczającym, lecz ukrytym agentem ubezpieczeniowym, przy czym nie był agentem ubezpieczeniowym w rozumieniu ustawy o pośrednictwie ubezpieczeniowym ( pismo – k.123-128, załącznik k. 227 - 231).

Ostatecznie powód cofnął powództwo co do kwoty 36.474,29 zł i zrzekł się roszczenia w tym zakresie oraz wniósł o zasądzenie kwoty 41.135,71 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.

R. P. był klientem (...) S.A. Doradca przedstawił mu kolejny produkt – (...) jako korzystną formę zainwestowania zgromadzonych oszczędności, na co powód wyraził zgodę ( przesłuchanie R. P. – k. 213-215).

Doradca poinformował powoda, że dokumenty dotyczące przedmiotowej umowy zostaną doręczone dopiero po wpłaceniu środków pieniężnych na rachunek pozwanej (przesłuchanie R. P. – k. 213-215).

Powód nie podpisał deklaracji, ani nie potwierdził odbioru warunków ubezpieczenia (...), regulaminu ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego Pareto (...), tabeli opłat i limitów. Dokumenty te miały być przesłane przez powoda pocztą, jednak do niego nie dotarły ( przesłuchanie R. P. – k. 213-215).

W dniu 12 lutego 2010 roku powód zapłacił pierwszą składkę w wysokości 30.056 zł. Następnie powód otrzymał Certyfikat z dnia 18 lutego 2010 roku potwierdzający objęcie ochroną ubezpieczeniową na warunkach grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...).

W Certyfikacie wskazano, że ochrona ubezpieczeniowa udzielona jest na podstawie umowy grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym Funduszem (...) Spółki Akcyjnej (...), zawartej w dniu 24 września 2009 roku pomiędzy Towarzystwem (...) Spółka Akcyjna i ubezpieczającym (...) Spółką Akcyjną. W certyfikacie wskazano jako ubezpieczającego (...) Spółkę Akcyjną, zaś jako ubezpieczonego R. P.. Podano daty rozpoczęcia i zakończenia okresu odpowiedzialności:12.02.2010 r. – 12.02.2025 r. wysokość pierwszej składki na kwotę 29.250 zł, składek bieżących na kwotę 806 zł oraz składki zainwestowanej na kwotę 146.250 zł. Z treści Certyfikatu wynikało ponadto, że wpłacane środki zostaną alokowane w Ubezpieczeniowym Funduszu Kapitałowym (...). W certyfikacie wskazano ponadto sumę ubezpieczenia z tytułu zgonu określoną jako: „1% * składka zainwestowana + 100% Wartość Rachunku w Dacie Umorzenia + wartość Składki Pierwszej lub Składek Bieżących zapłaconych a niealokowanych na dzień wpłynięcia do Ubezpieczyciela <<Wniosku o wypłatę świadczenia z tytułu zgonu Ubezpieczającego>>”, a także sumę ubezpieczenia z tytułu dożycia określoną jako „100% Wartość Rachunku w Dacie Umorzenia”. Ponadto określono termin płatności kolejnych składek oraz wskazano numer rachunku pozwanego ( Certyfikat – k. 22).

Powód co miesiąc uiszczał na rzecz Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna składkę bieżącą w wysokości 806 zł. Łącznie do dnia 3 marca 2015 roku powód uiścił na rzecz pozwanego kwotę 78.416 zł ( potwierdzenie wpłat – k. 290).

Powód nie był zadowolony z realizacji przedmiotowej umowy, uzyskał informację iż kwota zgromadzona na jego rachunku jest znacznie niższa od łącznej wysokości dokonanych przez niego wpłat. Z tych względów chciał odstąpić od dalszych wpłat, zaproponował „wycofanie się „ z tego ubezpieczenia lub przeniesienie środków na inny produkt. (...) S.A. nie wyraził na to zgody. Powód zaprzestał dalszego uiszczania wpłat. Pismem z dnia 24 marca 2015 r., doręczonym pozwanemu w dniu 30 marca 2015 r., pełnomocnik powoda złożył pozwanemu oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli o przystąpieniu do ubezpieczenia oraz wezwał pozwane towarzystwo ubezpieczeń do zwrotu całej wpłaconej kwoty w terminie 14 dni od daty otrzymania wezwania ( pismo – k. 39, przesłuchanie powoda k. 213 - 215).

W piśmie z dnia 23 kwietnia 2015 r. pozwany odmówił wypłaty powodowi wpłaconych przez niego środków ( pismo – k. 35-36).

Po zaprzestaniu uiszczania dalszych wpłat przez powoda, pozwany w dniu 4 sierpnia 2015 roku dokonał przelewu na jego rzecz kwoty 36.474,29 zł tytułem wykupu całkowitego, zatrzymując pozostałe kwoty wpłacone przez powoda ( potwierdzenie operacji – k. 219).

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd dokonał w oparciu o złożone do akt sprawy dokumenty w postaci certyfikatu, zestawienia wpłat, potwierdzenia transakcji oraz historii transakcji, których wiarygodność nie była kwestionowana przez strony i nie budziła wątpliwości Sądu.

Sąd uznał również za wiarygodne zeznania powoda R. P., które były jasne, spójne i logiczne i nie wynikały z nich sprzeczności. Powód potwierdził, że w związku z umową otrzymał jedynie Certyfikat, zaś z pozostałymi dokumentami nie zapoznał się. Pozwany mimo, że zaprzeczał twierdzeniom powoda, skutecznie ich nie poważył, nie przedstawił jakichkolwiek innych dokumentów podpisanych przez powoda, lub w inny sposób potwierdzających iż powód zapoznał się z ich treścią, poza wydanym Certyfikatem.

Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadka G. K., na okoliczność charakteru umowy, stron umowy, negocjowania umowy, kosztów jakie pozwany ponosi w związku z umową oraz wpływu uznania postanowienia będącego przedmiotem pozwu za niedozwolone na sytuację finansową pozwanego. Okoliczności te nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Natomiast treść, charakter i określenie stron umowy wynikały z treści dokumentów przedstawionych przez strony.

Ponadto Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego aktuariusza, który miał się wypowiedzieć, co do zasad kalkulacji pobieranych przez pozwaną opłat związanych z przedterminową rezygnacją z ochrony ubezpieczeniowej i faktycznych kosztów tejże ochrony oraz wpływu tych kosztów na wysokość opłaty likwidacyjnej, kosztów objęcia powoda ubezpieczeniem oraz oszacowania ryzyka ubezpieczeniowego pozwanej. W pierwszej kolejności zważyć należy iż okoliczności dotyczące kalkulacji pobieranych przez pozwanego kosztów nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, wobec zarzutów stawianych przez powoda. Ponadto pozwany w odpowiedzi na pozew wskazał jedynie, że opłata za wykup jest rekompensatą za poniesione przez niego koszty, nie podając przy tym nawet przybliżonej wysokości tychże kosztów, nie przedstawiając ich kalkulacji, ani materiału dowodowego, na którym byłaby oparta. Brak było więc konkretnych twierdzeń pozwanego, które miałby zostać wykazane za pomocą wnioskowanego dowodu, jak też materiału dowodowego, który miałby podlegać opracowaniu przez biegłego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Powództwo ( w zakresie podtrzymywanym przez powoda ) zasługiwało na uwzględnienie. Sąd uznał iż pozwany nie był uprawniony do zatrzymania dochodzonej w pozwie kwoty.

Powód przystąpił do umowy grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym zawartej pomiędzy (...) S.A. a Towarzystwem (...) S.A z alokacją środków pieniężnych na ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym (...). Zgodnie z treścią warunków ubezpieczenia przedmiotem umowy było życie ubezpieczonego. Pozwane Towarzystwo (...) zobowiązało się do udzielenia ochrony ubezpieczeniowej na wypadek zgonu ubezpieczonego lub dożycia przez niego oznaczonego w umowie okresu odpowiedzialności. W przypadku zaistnienia jednego z tych zdarzeń ubezpieczyciel, czyli pozwany, miał spełnić określone w umowie świadczenie ubezpieczeniowe. Umowa określała sposób obliczenia świadczenia w przypadku zaistnienia każdego z tych zdarzeń. Jednocześnie celem ubezpieczenia miało być gromadzenie i inwestowanie środków finansowych ubezpieczonego przy wykorzystaniu ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego. Obowiązkiem ubezpieczonego było opłacanie składek - składki pierwszej i składek bieżących, za które następnie ubezpieczyciel, czyli pozwany, po pomniejszeniu ich o opłatę administracyjną nabywał jednostki uczestnictwa w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym.

Zgodnie z dyspozycją art. 805 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega bądź na zapłacie określonego odszkodowania bądź umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku.

Umowa grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym jest zatem umową o charakterze mieszanym, zawierającą w sobie zarówno elementy umowy ubezpieczenia w rozumieniu art. 805 k.c. i następne, jak i elementy umowy inwestycyjnej. Możliwość takiej konstrukcji umowy przewiduje wprost art. 13 Ustawy o działalności ubezpieczeniowej, a zatem, zawieranie umów o ubezpieczenie wraz z lokowaniem składek jednostki uczestnictwa jest dopuszczalne w świetle treści art. 353(1) k.c., zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości naturze, stosunku w ustawie, albo zasadom współżycia społecznego.

Ukształtowanie stosunku obligacyjnego w taki sposób, że jego treść lub cel pozostają w sprzeczności z ustawą, z zasadami współżycia społecznego lub właściwością zobowiązania, wywołuje skutki określone ogólnymi regułami o dokonywaniu czynności prawnych ujętymi w przepisie art. 58 k.c. Przekroczenie którejkolwiek z granic swobody umów oznacza więc nieważność całej umowy, jako sprzecznej z ustawą, a jeżeli przekroczenie zakresu kompetencji podmiotu dotyczyło tylko części umowy, wówczas czynność jest ważna w pozostałej części chyba, że bez postanowień dotkniętych nieważnością umowa nie zostałaby dokonana.

W przedmiotowej sprawie powód podnosił zarzuty dotyczące nieważności umowy, przy czym zarzuty dotyczące obejścia prawa oraz sprzeczności z ustawą skutkują uznaniem umowy za bezwzględnie nieważną. Powód podnosi między innymi zarzut niedoręczenia mu umowy oraz wszelkich dokumentów z nią związanych. Twierdził, że nie otrzymał od pozwanego żadnych dokumentów.

Zgodnie z art. 809 § 1 k.c., ubezpieczyciel zobowiązany jest potwierdzić zawarcie umowy dokumentem ubezpieczenia. W razie wątpliwości umowę uważa się zawartą z chwilą doręczenia ubezpieczającemu dokumentu ubezpieczenia. Z treści przepisów kodeksu cywilnego dotyczących umowy ubezpieczenia wynika zatem, że zawarcie umowy ubezpieczenia nie wymaga żadnej szczególnej formy i dochodzi ona do skutku przez zgodne oświadczenia stron.

Nie ulega jednak wątpliwości, że w sprawie znajdzie zastosowanie art. 384 k.c., zgodnie z którym, ustalony przez jedną stronę wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umowy wiążą drugą stronę, jeżeli zostały jej doręczone przed zawarciem umowy. Przepis art. 384 § 2 k.c. stanowi, że w razie, gdy posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże on także wtedy, gdy druga strona mogła się z łatwością dowiedzieć o jego treści. Nie dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem konsumentów, z wyjątkiem umów powszechnie zawieranych w drobnych bieżących sprawach życia codziennego.

Przedłożone do akt ogólne warunki ubezpieczenia (...) bezsprzecznie są wzorcem umownym, zaś powód zawierał umowę, jako konsument. Pozwany nie wykazał w toku postępowania, że doręczył powodowi jakiekolwiek dokumenty, poza złożonym do akt certyfikatem potwierdzającym objęcie ochroną ubezpieczeniową. Pozwany podnosił, że powód potwierdził otrzymanie wszystkich dokumentów umownych, podpisując deklarację przystąpienia. Tymczasem w aktach sprawy brak jest podpisanej przez powoda deklaracji przystąpienia. Nieuprawnione jest zatem twierdzenie, że powód złożył oświadczenie o związaniu go postanowieniami wynikającymi z warunków ubezpieczenia (...), regulaminu Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego (...), tabeli opłat i limitów, w sytuacji, gdy takich dokumentów nie otrzymał przed zawarciem umowy.

Wobec treści art. 384 k.c., powoda nie wiążą zatem warunki ubezpieczenia, regulamin Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego, jak i tabela opłat i limitów. Jedynym dokumentem, z którego wynika treść umowy, jest zatem certyfikat z dnia 18 lutego 2010 roku.

W tej sytuacji, kluczową kwestią było ustalenie czy z przedmiotowego certyfikatu, wynikają essentialia negotii grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...).

Ubezpieczenie na życie lub dożycie powiązane z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ma charakter ochronno-inwestycyjny, co oznacza, iż pewna część płaconej składki ubezpieczeniowej przeznaczona jest na pokrycie przewidzianej umową ochrony, zaś pozostała na zakup jednostek uczestnictwa w Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym, który inwestuje środki w różnego rodzaju instrumenty finansowe. Składnikiem przedmiotowo-istotnym takiej umowy jest składka, której wysokość została ustalona w certyfikacie oraz świadczenie, do którego spełnienia zobowiązany był pozwany w przypadku zaistnienia zdarzenia przewidzianego w umowie. W certyfikacie wskazano dwa takie zdarzenia: zgon osoby ubezpieczonej oraz dożycie ubezpieczonego do końca okresu odpowiedzialności. W certyfikacie określono również świadczenie, sumę ubezpieczenia w odniesieniu do wartości rachunków w dacie umorzenia. Tak określona w certyfikacie sumę ubezpieczenia bez powiązania z warunkami ubezpieczenia (...), które powoda nie wiążą, nie pozwala na ustalenie wartości tych świadczeń w chwili zaistnienia wypadków wskazanych w certyfikacie, a co za tym idzie, w chwili potencjalnej wymagalności świadczeń umownych. W certyfikacie brak jest wzoru, na podstawie, którego może zostać wyliczona wartość rachunku w dacie umorzenia. Takie wzory znajdują się, bowiem w warunkach ubezpieczenia (...), które powoda nie wiążą. Z certyfikatu nie sposób również ustalić w jakiej części składka opłacana przez powoda przeznaczona była na ubezpieczenie, a w jakiej części na nabycie jednostek uczestnictwa funduszu. W szczególności certyfikat nie określa wysokości opłaty administracyjnej i związanej z nią opłaty za ryzyko.

Strony zatem, de facto, nie określiły świadczenia, do którego zapłaty był zobowiązany pozwany w razie zaistnienia zdarzeń ubezpieczeniowych, gdyż wysokość tego świadczenia jest niemożliwa do ustalenia, w sytuacji zaistnienia zdarzenia określonego w certyfikacie. Ponadto określenie składki w umowie mieszanej z elementem inwestycyjnym i ubezpieczeniowym bez wskazania, która z jej części przeznaczona jest na ubezpieczenia a która na element inwestycyjny umowy, jest równoznaczna z brakiem essentialia negotii umowy.

Drugą kwestią wymagającą rozważenia w kontekście zarzutu nieważności umowy jest konstrukcja zawartej umowy.

Pozwany wskazywał, że powód jedynie przystąpił do umowy ubezpieczenia grupowego, która została zawarta pomiędzy pozwanym Towarzystwem jako ubezpieczycielem a (...) Spółką Akcyjną jako ubezpieczającym. Zdaniem pozwanego powód nie był zatem stroną tej umowy natomiast był podmiotem, na rzecz którego miało być spełnione oznaczone w umowie świadczenie w przypadku zaistnienia zdarzenia ubezpieczeniowego. Powód podnosił natomiast zarzut wadliwości konstrukcji umowy, poprzez wskazanie go w umowie jako wyłącznie ubezpieczonego.

Z treści doręczonego powodowi certyfikatu wynika, iż został on objęty ochroną ubezpieczeniową na warunkach grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie.

Kwestię ubezpieczenia na cudzy rachunek reguluje art. 808 k.c. Zgodnie z tym przepisem, ubezpieczający może zawrzeć umowę ubezpieczenia na cudzy rachunek. Ubezpieczony może nawet nie być imiennie wskazany w takiej umowie chyba, że jest to konieczne do określenia przedmiotu ubezpieczenia. Zgodnie z § 2 tego przepisu, roszczenie o zapłatę składki, przysługuje ubezpieczycielowi wyłącznie przeciwko ubezpieczającemu. Zgodnie z § 3 ubezpieczony jest natomiast uprawniony do żądania należnego świadczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela, chyba, że strony uzgodniły inaczej, jednakże uzgodnienie takie nie może być dokonane, jeżeli wypadek już zaistniał.

W standardowej umowie ubezpieczenia stronami są ubezpieczyciel i ubezpieczający, który jest jednocześnie ubezpieczonym. Art. 808 reguluje natomiast konstrukcję umowy na cudzy rachunek. Z treści powołanego przepisu wynika, że w umowie tej ubezpieczony zostaje cudzy interes majątkowy lub niemajątkowy, a ochrona ubezpieczeniowa świadczona jest na rzecz osoby ubezpieczonej, jednakże obowiązek opłacenia składki obciąża wyłącznie ubezpieczającego. Stronami zawartej umowy są zatem ubezpieczyciel i ubezpieczający, zaś ubezpieczony jest osobą trzecią, na rzecz której ma być spełnione świadczenie.

Zawarta umowa odpowiada regulacji dotyczącej tak zwanych umów na rzecz osoby trzeciej, w której jedna ze stron zobowiązuje się spełnić świadczenie na rzecz osoby trzeciej, niebiorącej udziału w umowie (art. 393 k.c. tak zwane pactum in favorem tertii). Przy takiej konstrukcji umowy to ubezpieczyciel i ubezpieczający zatem związani węzłem obligacyjnym, zaś ubezpieczony jako podmiot trzeci jest wyłącznie uprawniony do odbioru świadczenia, w sytuacji zaistnienia zdarzenia ubezpieczeniowego. Sytuacja prawna obydwu podmiotów kształtuje się zatem odmiennie. Na ubezpieczającym ciąży obowiązek zapłaty składki, od którego, z kolei, jest zwolniony ubezpieczony, który z kolei jest uprawniony do żądania wypłaty świadczenia bezpośrednio do ubezpieczyciela, chyba że strony umówiły się odmiennie. Tej konstrukcji umowy odpowiada treść dalszych przepisów dotyczących umowy ubezpieczenia na cudzy rachunek.

Obowiązek zapłaty składki jest obowiązkiem o charakterze essentialia negotii umowy ubezpieczenia i jak wynika z treści przepisu spoczywa wyłącznie na ubezpieczającym. W tym zakresie przepis art. 808 § 2 k.c. ma charakter obligatoryjny i nie może być zmieniany w drodze indywidualnych uzgodnień między stronami.

Tymczasem w przedmiotowej umowie ubezpieczającym według jej treści jest (...) Spółka Akcyjna, na którego umowa nie nakłada żadnych obowiązków, zwłaszcza związanych z opłacaniem składki natomiast obowiązkiem płatności został obciążony powód, pomimo wskazania, że jest wyłącznie ubezpieczonym.

W tym zakresie, to jest w zakresie obowiązku zapłaty składki przez ubezpieczonego, postanowienia umowy grupowego ubezpieczenia, są sprzeczne z postanowieniami kodeksu cywilnego a w konsekwencji nieważne zaś spełnione przez powoda świadczenie, nienależne.

Mając na uwadze te wszystkie okoliczności Sąd uznał, że umowa zawarta pomiędzy stronami, jako niezawierająca elementów przedmiotowo-istotnych oraz sprzeczna z regulacją ustawową o charakterze bezwzględnie obowiązującym i jest nieważna.

Sankcja nieważności, która zgodnie z art. 58 k.c. związana jest z czynnością prawną sprzeczną z ustawą albo mającą na celu obejście ustawy lub sprzeczną z zasadami współżycia społecznego, doznaje ograniczenia tylko do niektórych jej postanowień. W pozostałej części czynność prawna pozostaje w mocy, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością nie zostałaby ona przez strony dokonana. Dla utrzymania czynności prawnej konieczne jest, aby jej ważne postanowienia obejmowały, co najmniej jej minimalną treść, bez której żadna czynność nie tylko nie mogłaby zostać dokonana, ale także utrzymana w mocy . Essentialia negotii rozumiane jako cechy konstruktywne danego typu czynności prawnej, w odniesieniu do typowych czynności prawnych, określają tą właśnie minimalną treść. Ich brak powoduje jej nieważność i jednocześnie nie może być ona utrzymana w mocy.

Zgodnie z art. 410 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był do niego zobowiązany, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Mając zatem na uwadze nieważność umowy, powód mógł domagać się zwrotu od pozwanego dochodzonej pozwem kwoty jako świadczenia nienależnego, gdyż umowa zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Przy tym stwierdzenie nieważności następuje ze skutkiem wstecznym od momentu jej dokonania.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów powoda, należało uznać je za bezpodstawne. Dotyczy to zarówno zarzutu pozorności umowy, której powód nie wykazał, jak również zarzutu złożenia oświadczenia woli pod wpływem błędu. Strona powodowa nie wykazała by oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych zostało złożone w terminie 1 roku od dnia, w którym powód dowiedział się o podstawie uchylenia się. Powód nie wskazał nawet na konkretną datę, kiedy miał wykryć błąd.

Z kolei okoliczności, że pracownik (...) Spółka Akcyjna oferujący produkt powodowi nie był agentem, czy pośrednikiem ubezpieczeniowym nie stanowi przesłanki powodującej nieważność umowy. Niekwestionowane było bowiem, że pracownik tego podmiotu był umocowany do pośredniczenia w zawieraniu takich umów.

Mając na uwadze wszystkie wskazane okoliczności orzeczono jak w punkcie 2 wyroku, zasądzając dochodzoną przez powoda kwotę, której wysokości pozwany nie kwestionował.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Przy czym z uwagi na treść żądania, Sąd zasądził odsetki w wysokości ustawowej - powód nie domagał się odsetek ustawowych za opóźnienie. Strona powodowa domagała się zasądzenia odsetek od dnia 23 kwietnia 2015 roku, to jest od dnia, w którym pozwana odmówiła wypłaty należnego mu świadczenia.

Pismo wyzywające do zwrotu wpłacanych świadczeń pozwany odebrał w dniu 30 marca 2015 r., a zatem w dniu 14 kwietnia 2015 r. pozostawał już w zwłoce. Termin spełnienia świadczenia został określony za pomocą wezwania do zapłaty (14 dni od dnia otrzymania wezwania). Bezskuteczny upływ tego terminu będzie oznaczać opóźnienie dłużnika. Z tych względów roszczenie o zapłatę ustawowych odsetek od dnia 23 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty, podlegało uwzględnieniu w całości.

W związku z częściowym cofnięciem powództwa na rozprawie w dniu 18 maja 2016 r. w zakresie kwoty 36.474,29 zł i zrzeczenia się roszczenia w tym zakresie, powództwo podlegało częściowemu umorzeniu na podstawie art. 203 § 1 i 4 k.p.c. i art. 355 § 1 k.p.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. i wynikającej z niego zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Pozwany przegrał niniejszą sprawę w całości, wobec tego powodowi R. P. przysługiwało roszczenie o zwrot poniesionych przez niego kosztów procesu. Na koszty te złożyły się: opłata od pozwu w wysokości 3.881 zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości w wysokości 3.600 zł (§ 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, łącznie 7.498 zł.

Należy wskazać, że stroną przegrywającą proces w przypadku cofnięcia pozwu jest co do zasady powód, bowiem umarzając postępowanie Sąd nie bada merytorycznie sprawy. W niniejszej sprawie powód cofnął powództwo w części z uwagi na zapłatę przez pozwanego wskazanej w uzasadnieniu sumy pieniężnej. Zapłata ta miała jednak miejsce w dniu 4 sierpnia 2015 r. tj. już po wniesieniu i doręczeniu odpisu pozwu pozwanemu. Zapłata przez pozwanego w toku postępowania objętych powództwem należności skutkuje uznaniem go za przegrywającego proces, ze skutkami, o jakich mowa w art. 98 § 1 i 3 k.p.c., również w części dotyczącej zaspokojonego w ten sposób roszczenia, jeżeli tylko było ono wymagalne w dacie wniesienia pozwu (por. np. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 20 sierpnia 1979 r. w spr. I CZ 92/79, LEX nr 8188 oraz z dnia 6 listopada 1984 r. w spr. IV CZ 196)84, LEX nr 8642).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Lubańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Bedyńska – Abramczyk
Data wytworzenia informacji: