Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XXIV C 580/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-02-28

Sygn. akt XXIV C 580/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2025 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIV Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Joanna Szekowska-Krym

Protokolant: Aleksandra Czapska

po rozpoznaniu w dniu 29 stycznia 2025 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości (...) Bank S.A. w upadłości
z siedzibą w W.

przeciwko M. U.

o zapłatę

I.  oddala powództwo główne;

II.  zasądza od pozwanej M. U. na rzecz powoda Syndyka masy upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W. kwotę 147.916,49 (sto czterdzieści siedem tysięcy dziewięćset szesnaście 49/100) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 2 lipca 2021 r. do dnia zapłaty;

III.  oddala powództwo ewentualne w pozostałym zakresie;

IV.  ustala, że powód ponosi koszty procesu w 72%, zaś pozwana w 28%, pozostawiając szczegółowe ich wyliczenie Referendarzowi sądowemu.

Sędzia Joanna Szekowska-Krym

Sygn. akt XXIV C 580/24

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 30 maja 2017 r., skierowanym przeciwko M. U., powód (...) Bank S.A w W. (obecnie syndyk masy upadłości (...) Bank S.A. w upadłości z siedzibą w W.) wniósł o:

-

zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 498 614,34 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP rocznie, ale nie więcej niż w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 30 maja 2017 r. do dnia zapłaty, tytułem należności głównej (niespłaconego kapitału);

-

zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 28 184,30 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, tytułem odsetek za opóźnienie w wysokości 10% od dnia 28 sierpnia 2015 r. do 29 maja 2017 r.;

-

zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 3,14 zł tytułem opłat i prowizji.

Wniósł również o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego stanowiska powód wskazał, że zawarł z pozwaną umowę kredytu nr (...) z 5 lutego 2008 r. Pozwana zaś nie wywiązała się z ciążącego na niej zobowiązania terminowego dokonywania spłat w wysokościach ustalonych w umowie, wobec czego strona powodowa wypowiedziała przedmiotową umowę stawiając całą należność w stan wymagalności.

Zdaniem powoda łącząca strony umowa jest ważna. Zawiera wszelkie elementy przedmiotowo istotne wynikające z art. 69 prawa bankowego, zaś pozwana w pełni świadomie złożyła oświadczenia o obejmowaniu swą wiedzą i świadomością ryzyku kursowego związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego w całym okresie kredytowania i zaakceptowała to ryzyko. Ponadto wskazał, że umowa nie zawiera postanowień abuzywnych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., zaś postanowienia wskazane przez pozwaną nie naruszają dobrych obyczajów oraz nie naruszają jej interesów (pozew – k. 3-8, odpowiedź na wezwanie do uzupełnienia braków formalnych – k. 14-15, replika powoda -k. 469-485, pismo procesowe powoda -k. 823-831)

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Wniosła również o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego stanowiska pozwana zakwestionowała żądanie powoda co do zasady i wysokości. Podniosła zarzut nieważności spornej umowy kredytu z uwagi na sprzeczność z art. 69 ust. 1 prawa bankowego, art. 358 ( 1) § 2 k.c., art. 353 ( 1) k.c. oraz zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Ponadto nieważność umowy jest skutkiem zastosowania w jej treści niedozwolonych postanowień w myśl art. 385 ( 1) § 1 k.c. dotyczących klauzuli indeksacyjnej, tj. w szczególności § 3 ust. 8 i 4 ust. 4 umowy, § 1 ust. 2 i 3 oraz § 2 ust. 4 aneksu nr (...), § 1 ust. 1 aneksu (...), § 4 ust. 1 aneksu nr(...) (odpowiedź na pozew – k. 131-176).

Pismami procesowymi z 29 czerwca 2021 r. i 28 grudnia 2021 r. powód rozszerzył powództwo o żądanie ewentualne. Na wypadek uznania, że umowa kredytu objęta sporem w niniejszej sprawie jest nieważna, wniósł o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 335 967,04 zł wraz z ustawowymi odsetkami:

-

od kwoty 204 000 zł od dnia 12 kwietnia 2018 r. (tj. od dnia doręczenia odpowiedzi na pozew, w którym to piśmie pozwany podniósł pierwszy raz zarzut nieważności umowy kredytu) do dnia zapłaty, tytułem zwrotu udzielonego pozwanej kapitału kredytu;

-

od kwoty 131 967,04 zł od dnia doręczenia pisma z 28 grudnia 2021 r. do dnia zapłaty;

Wskazał, że jest to roszczenie oparte na teorii dwóch kondykcji, zgodnie z którą w przypadku nieważności spornej umowy, strony powinny sobie nawzajem zwrócić to co świadczyły. W zaistniałej sytuacji powodowi przysługuje roszczenie o zwrot udzielonego pozwanej kapitału. Podniósł również, że przysługuje mu żądanie o zwrot wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania przez stronę z kapitału w wysokości zwaloryzowanej tj. w oparciu o dyspozycję art. 358 1 § 3 k.c. (pismo procesowe powoda k. 688-690, pismo zawierające rozszerzenie powództwa w zakresie żądania ewentualnego – k. 699-702).

W odpowiedzi na pisma powoda zawierające żądanie ewentualne, pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości, w tym wniosła o oddalenie żądań ewentualnych zgłoszonych w pismach powoda z 29 czerwca 2021 r. oraz z 28 grudnia 2021 r. Podniósł procesowy zarzut potrącenia w zakresie kwoty wypłaconego pozwanemu kapitału w wysokości 204 000 zł z wierzytelnością pozwanej w postaci kwot zapłaconych tytułem spornej umowy kredytu wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 9 lipca 2021 r. do dnia potrącenia w łącznej wysokości 56 083,51 zł. Podniósł również zarzut zatrzymania i zarzut przedawnienia roszczenia dochodzonego żądaniem ewentualnym.

W uzasadnieniu swego stanowiska wskazała, że wierzytelność powoda o zwrot wypłaconego kapitału wygasła w zakresie kwoty 56 083,51 zł wskutek potrącenia dokonanego przez pozwaną oświadczeniem z dnia 17 marca 2022 r. Odnosząc się natomiast do roszczenia powoda o zwrot wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, podniosła jego bezzasadność, jak również sprzeczność z postanowieniami dyrektywy 93/13/EWG. Zdaniem pozwanej, żądanie to również nie znajduje oparcia w przepisach odnoszących się do bezpodstawnego wzbogacenia (pismo procesowe pozwanej – k. 727-729).

Postanowieniem z dnia 5 lutego 2024 r. Sąd zawiesił postępowanie w sprawie na podstawie art. 174 § 1 pkt 4 k.p.c. i jednocześnie wezwał do udziału w sprawie syndyka masy upadłości (...) Bank SA w W. (postanowienie z dnia 5 lutego 2024 r. – k. 874). Postanowieniem z 28 października 2024 r. Sąd podjął postępowanie w sprawie (postanowienie z 28 października 2024 r. – k. 893)

W toku postępowania strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska procesowe.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W 2008 r. pozwana poszukiwała kredytu na zakup działki rolnej na cele inwestycyjne i w tym celu udała się do (...) S.A. Doradca kredytowy po przeanalizowaniu jej zdolności kredytowej, przedstawił ofertę kredytu w (...) Bank S.A. Pozwana nie otrzymała oferty zawarcia kredytu w walucie PLN.

Doradca kredytowy zapewniał pozwaną o stabilność kursu CHF. Wskazywał, że ewentualne wahania kursu mogą być niewielkie. Nie przedstawiono jej symulacji wahań kursu waluty CHF, jak również porównania kursów walut w innych bankach. Doradca nie wyjaśnił jej w jaki sposób bank ustala tabelę kursów walut, jak również nie objaśnił czym jest spread. Pozwanej nie umożliwiono wypłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF (przesłuchanie pozwanej k. 669-670, 904v).

Wnioskiem z 10 stycznia 2007 roku (który wpłynął do powoda 17 stycznia 2008 r.), pozwana zwróciła się do poprzednika prawnego powoda (...) Bank S.A. w W. – Oddział (...) (za pośrednictwem doradcy kredytowego (...) S.A.) – o udzielenie jej kredytu w wysokości 204 000 złotych indeksowanego kursem waluty CHF na okres 30 lat (wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego - k. 515-519).

Kredytobiorczyni podpisała również „oświadczenie o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej”, w którym oświadczyła, że zapoznała się z pojęciami: ryzyka walutowego – raty spłaty kredytu mogą zmieniać się (zarówno w dół, jak i w górę) w zależności od wahań kursów waluty, w której został zaciągnięty kredyt, ryzyka stopy procentowej – raty spłaty kredytu mogą zmieniać się (zarówno w dół, jak i w górę) w zależności od wahań rynkowych stóp procentowych. Kredytobiorczyni oświadczyła również, że została poinformowana przez (...) o ryzyku stopy procentowej w przypadku kredytów o zmiennej stopie procentowej i jest świadoma faktu, że zmiana wysokości stawek referencyjnych ma bezpośredni wpływ na wysokość oprocentowania kredytu. Oświadczyła również, że zapoznała się z modelowymi symulacjami wariantów spłat kredytu dla różnych poziomów kursów walut i/lub stopy procentowej. Kredytobiorczyni oświadczyła także, że jest świadoma faktu, że uruchomienie kredytu i spłata rat kredytowych następuje wg kursu kupna i sprzedaży waluty obcej, do której denominowany jest kredyt. Akceptuje, że w związku z tym miesięczne raty kredytu powiększone są o tzw. spread (różnicę pomiędzy kursem kupna i sprzedaży walut). Spread ten może być zmienny w zależności od warunków rynkowych i polityki Banku. Możliwe są odchylenia stosowanego przez (...) Bank S.A. kursu kupna i sprzedaży o, odpowiednio, do 5% od kursu rynkowego wymiany walut. Bieżące kursy walut zamieszczane są na stronie internetowej banku. Kredytobiorczyni oświadczyła, że jest świadoma, że kursy mogą zmieniać się codziennie i że zapoznała się z poziomami kursów kupna i sprzedaży walut stosowanych przez (...) Bank S.A. na dzień otrzymania umowy kredytowej, przedstawionymi w tabeli zamieszczonej poniżej. Oświadczyła również, że przedstawiono jej ofertę kredytu hipotecznego w złotych polskich oraz że wybrała kredyt indeksowany kursem waluty obcej, będąc uprzednio poinformowana o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu hipotecznego indeksowanego kursem waluty obcej. Oświadczyła, że jest świadoma faktu, że w przypadku kredytów indeksowanych kursem waluty obcej ponosi ryzyko kursowe, co oznacza, że zarówno rata kredytu, jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu – przeliczona na PLN na dany dzień – podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty. Oświadczyła, że jest świadoma faktu, że rzeczywiste koszty obsługi długu mogą się finalnie okazać znacząco wyższe od wcześniej założonych i jest świadoma faktu, że wybierając zadłużenie w walucie obcej, aktualnie korzysta z oprocentowania niższego w porównaniu z kredytem złotowym i spłaca miesięcznie niższą ratę kredytu. Oświadczyła, że jest świadoma faktu, że wynika to ze znacznej różnicy w wysokości stawek referencyjnych, które są podstawą do ustalenia oprocentowania kredytu (oświadczenie kredytobiorcy o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej - k. 491-493).

W dniu 6 lutego 2008 roku pomiędzy pozwaną a poprzednikiem prawnym powoda (...) Bank S.A. z siedzibą w W. – Oddział (...) w W., zawarta została umowa kredytu hipotecznego nr (...), indeksowanego do CHF (sporządzona 5 lutego 2008 r.)

Na mocy umowy Bank udzielił kredytobiorczyni kredytu w kwocie 204 000 zł, indeksowanego kursem CHF, na warunkach określonych w umowie kredytu oraz regulaminie. Kredyt był przeznaczony na zakup nieruchomości na rynku wtórnym. Okres kredytowania wynosił 360 miesiące (§ 2 ust. 1-3 umowy).

Kredyt miał zostać uruchomiony jednorazowo oraz bezgotówkowo w jednej transzy, zgodnie z dyspozycją uruchomienia środków, przy czym kredyt miał zostać uruchomiony w terminie do 5 dni roboczych od złożenia dyspozycji (§ 3 ust. 1 i 3 umowy).

Uruchomienie kredytu miało nastąpić w złotych polskich przy jednoczesnym przeliczeniu w dniu wypłaty na walutę wskazaną w umowie kredytu zgodnie z kursem kupna dewiz obowiązującym w banku w dniu uruchomienia (§ 3 ust. 8 umowy).

Spłata kredytu miała nastąpić w 360 ratach, zgodnie z Harmonogramem spłat, który miał zostać wysłany do kredytobiorczyni listem poleconym w terminie do 14 dni roboczych od dnia uruchomienia środków. Po zakończeniu okresu karencji w spłacie kapitału, spłata miała następować w równych miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych (§ 4 ust. 1 umowy).

Spłata wszelkich zobowiązań z tytułu umowy kredytu miała być dokonywana w złotych polskich na rachunek kredytu, o którym mowa w § 3 ust. 2. umowy (§ 4 ust. 2 umowy).

Metodę i terminy ustalania kursu wymiany walut (na podstawie którego wyliczane są raty spłaty i bieżące saldo zadłużenia) oraz warunku aktualizacji harmonogramu spłat określał regulamin (§ 4 ust. 4 umowy).

Oprocentowanie kredytu było zmienne i na dzień sporządzenia umowy wynosiło 6,06% w skali roku, na które składała się suma obowiązującej stawki 3M LIBOR dla CHF (która na dzień sporządzenia umowy kredytu wynosiła 2,71 %) i stałej marży banku, która wynosiła 3,35%, a po ustanowieniu docelowego zabezpieczenia kredytu w postaci prawomocnego wpisu hipoteki marża banku miała zostać obniżona o 1 punkt procentowy i miała wynosić 2,35% (§ 5 ust. 1-2 umowy).

Całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia umowy kredytu wynosił 479 288,80 zł (podana kwota nie uwzględniała ryzyka kursowego). Rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosiła 6,09%. Ostateczna wysokość całkowitego kosztu kredytu uzależniona była od zmian poziomu oprocentowania kredytu w całym okresie kredytowania (§ 6 ust. 3-5 umowy).

Stosownie do § 7 ust. 1 umowy, docelowym zabezpieczeniem spłaty kredytu były: a) hipoteka kaucyjna do kwoty 346 800 zł ustanowiona na rzecz banku na pierwszym miejscu w księdze wieczystej nieruchomości stanowiącej niezabudowaną działkę gruntu o powierzchni 1000 m2 położonej w B., gmina (...), działka nr (...) brak KW, do której własność przysługiwała wyłącznie M. M.; b) oświadczenie kredytobiorcy o poddaniu się egzekucji; c) weksel in blanco wraz z deklaracją wekslową pozwanej; d) cesja praw przysługującej pozwanej z tytułu przystąpienia do grupowego ubezpieczenia.

Zgodnie z § 10 ust. 2 lit. b tiret pierwszy umowy, pozwana zobowiązała się do spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz opłatami i prowizjami wynikającymi z umowy kredytu w oznaczonych terminach spłaty oraz wywiązywania się z pozostałych postanowień umowy kredytu.

W § 10 ust. 2 lit. c umowy pozwana oświadczyła m.in., że otrzymała regulamin, zapoznała się z nim i zaakceptowała warunki w nim zawarte (w szczególności zapisy dotyczące warunków i konsekwencji zmiany waluty kredytu, sposobów i terminów ustalania stopy procentowej i oprocentowania kredytu, metody i terminów ustalania kursów wymiany walut, metody ustalania wysokości rat spłaty oraz warunków aktualizacji harmonogramu spłat; że jest świadoma ryzyka związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego (jako czynnika determinującego wysokość zadłużenia oraz wysokość rat spłaty) w całym okresie kredytowania i akceptuje to ryzyko.

W § 12 ust. 5 umowy wskazano, że umowa podlegała indywidulanym negocjacjom z kredytobiorczynią (umowa kredytu – k. 24-27).

Integralną część umowy stanowił regulamin kredytowania hipotecznego (...) Bank SA w W. – Oddział (...). Zgodnie z § 2 lit. m) tego regulaminu tabela kursów to tabela kursów kupna lub sprzedaży walut (...) Bank S.A. obowiązująca o godz. 9.30 w dniu, w którym następuje operacja, a zgodnie z § 8 ust. 1 pkt 1.2, oprocentowanie zmienne stanowi sumę marży kredytowej i stawki referencyjnej dla danej waluty kredytu LIBOR 3M dla kredytu udzielonego w PLN indeksowanego do waluty CHF.

Uruchomienie kredytu denominowanego do waluty obcej następowało w PLN przy jednoczesnym przeliczeniu uruchomionej kwoty w dniu wypłaty na walutę wskazaną w umowie wg kursu kupna danej waluty ustalonego przez bank w aktualnej tabeli kursów (§ 11 ust. 7 regulaminu). W przypadku kredytu denominowanego kursem waluty obcej harmonogram spłat kredyty jest wyrażony w walucie kredytu. Kwota raty spłaty obliczana jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w banku na podstawie obowiązującej w banku tabeli kursów z dnia spłaty (§ 12 ust. 7 regulaminu).

§ 13 Regulaminu umożliwiał zmianę waluty kredytu, która była uzależniona od zgody banku, uiszczenia opłaty oraz wymagała podpisania Aneksu. Przewalutowanie następowało w oparciu o kurs banku – kurs sprzedaży waluty obcej wg Tabeli Kursów walut obowiązującej w Banku w dniu przewalutowania w przypadku zmiany z waluty obcej na PLN. Określono również wzór na wysokość przewalutowanego salda kredytu (Regulamin – k. 526-530).

Postanowienia umowy były zmieniane na postawie zawieranych przez strony aneksów do umowy: aneksu nr (...) z 28 stycznia 2009 r., aneksu nr (...) z 18 września 2009 r., aneksu(...)z 6 listopada 2009 r., aneksu nr (...) z 13 stycznia 2011 r., aneksu nr (...) z 19 grudnia 2012 r. aneksu z 25 sierpnia 2014 r. i aneksu z 27 września 2013 r. ( aneks nr (...) z 28 stycznia 2009 r. – k. 31-32, aneks nr (...) z 18 września 2009 r. -k . 34-37, aneks (...) z 6 listopada 2009 r. – k. 39-41, aneks nr (...) z 13 stycznia 2011 r. – k. 45-48 aneks nr (...) z 19 grudnia 2012 r. – k. 50-52, aneks z 25 sierpnia 2014 r. – k. 54-55, aneks z 27 września 2013 r. – k. 57-58).

Kredyt został wypłacony pozwanej walucie PLN w kwocie wskazanej w umowie (okoliczność bezsporna, dyspozycja uruchomienia środków - k. 487).

Na kredytowanej nieruchomości nie była prowadzona działalność gospodarcza przez pozwaną. Kredytowana nieruchomość nie była wynajmowana ani dzierżawiona (przesłuchanie pozwanej k. 669-670, 904v).

Powódka z tytułu rat kapitałowo odsetkowych i innych opłat okołokredytowych od 7 marca 2008 r. do 24 sierpnia 2016 r. wpłaciła na rzecz powoda kwotę 38 067,60 zł i 3 411,18 CHF (zestawienie wpłat - k. 781-806).

Bank złożył pozwanej oświadczenie o wypowiedzeniu umowy w związku z niewywiązaniem się z obowiązku terminowej płatności rat (wypowiedzenie umowy – k. 64). W związku z powyższym powód wezwał pozwaną do zapłaty całości należności obejmujących należności kapitałowe, odsetki za opóźnienie oraz koszty opłat i prowizji (ostateczne wezwanie do zapłaty – k. 66).

Pismem z dnia 29 czerwca 2021 r. pozwana wezwała powoda do zwrotu na jej rzecz kwot 38 067,60 zł oraz 3 411,18 CHF w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania. W piśmie wskazała, że jej zdaniem umowa jest nieważna, a w konsekwencji przysługuje jej roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego spełnionego w związku z umową. Wezwanie doręczono powodowi w dniu 1 lipca 2021 r. (wezwanie do zapłaty – k. 744, potwierdzenie nadania – k. 746, wydruk ze strony poczty polskiej – k. 747).

W dniu 17 marca 2022 r. pozwana złożyła powodowi oświadczenie o potrąceniu ze skutkiem na 17 marca 2022 r., wierzytelności banku o zwrot kwoty wypłaconego kapitału w wysokości 204 000 zł z przysługującą jej wierzytelnością w wysokości 38 067,60 zł oraz 3 411,18 CHF tytułem zwrotu rat spłaty kredytu i innych kwot pobranych nienależnie przez bank w wykonaniu nieważnej umowy. Jednocześnie złożyła zarzut zatrzymania dochodzonej przez bank kwoty do czasu zaofiarowania zwrotu zapłaconych przez powódkę świadczeń w wykonaniu nieważnej umowy. Oświadczenie nadano do pozwanego w dniu 17 marca 2022 r. (oświadczenie o potrąceniu – k. 748, potwierdzenie nadania – k. 749).

Ustalenia stanu faktycznego zostały poczynione przez Sąd na podstawie dokumentów wymienionych powyżej, których prawdziwość i autentyczność nie budziła wątpliwości i nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Sąd oparł się ponadto na dokumentach złożonych w kserokopiach, gdyż nie kwestionowała ich żadna ze stron niniejszego postępowania, a zatem zbędne było żądanie dołączenia ich w formie oryginału.

Należy również wskazać, że w ocenie Sądu, wymienione w treści pism stron orzeczenia sądów powszechnych, Sądu Najwyższego oraz Trybunału Sprawiedliwości UE stanowiły wyłącznie wzmocnienie argumentacji strony je powołującej, rozwinięcie zajętego w sprawie stanowiska. Jako niemające waloru dowodowego Sąd potraktował dokumenty lub informacje przedstawiające czyjeś stanowisko w przedmiocie kredytów indeksowanych i denominowanych (artykuły, opinie), które nie mogły być podstawą ustaleń faktycznych Sądu w niniejszej sprawie.

Ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie, Sąd oparł się również na zeznaniach złożonych przez pozwaną. Co prawda, przesłuchanie stron jest dowodem wyłącznie posiłkowym, tym niemniej w niektórych wypadkach może się on okazać dowodem wręcz kluczowym dla odtworzenia istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia okoliczności. Należy przy tym podkreślić, iż zeznania pozwanej były w ocenie Sądu logiczne i spójne, a także korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie. W związku z tym, Sąd przyznał wiarygodność twierdzeniom podniesionym przez pozwaną, w szczególności w zakresie, w jakim pozwana przedstawiła procedurę zawierania spornej umowy, w tym otrzymany przez nią od doradcy kredytowego zakres informacji o ryzykach związanych z zaciąganym zobowiązaniem (przesłuchanie pozwanej k. 669-670, 904v).

Kwotę świadczeń, które w okresie od 7 marca 2008 r. do 24 sierpnia 2016 r. pozwana spełniła na podstawie przedmiotowej umowy, Sąd uznał za bezsporną na podstawie art. 230 k.p.c. Sąd miał również na uwadze, że pozwana wyliczyła swoje roszczenie na podstawie zaświadczenia banku, niekwestionowanego przez powoda.

Sąd pominął dowód z opinii biegłego na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c., jako nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy (protokół rozprawy z 29 stycznia 2025 r. – k. 904v).

Sąd zważył, co następuje.

Wskazać na początku należy, że w uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby czy obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 1998 r., II UKN 282/98). Celem uzasadnienia wyroku nie jest bowiem ocena stanowisk stron, ale wyjaśnienie motywów rozstrzygnięcia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20 grudnia 2017 r., VI ACa 1651/15).

Biorąc pod uwagę charakter żądania powoda, opartego na umowie z 5 lutego 2008 r., w pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutów strony pozwanej dotyczących nieważności wspomnianej czynności prawnej.

W ocenie Sądu, nie sposób było uznać, by postanowienia umowy kredytu były sprzeczne z treścią art. 69 ustawy Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 r. w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia spornej umowy i art. 353 1 k.c.

Sąd uwzględnił przy tym także brzmienie ówcześnie obowiązującego art. 5 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 pkt 7 ustawy Prawo bankowe stanowiącego, iż do czynności bankowych należy między innymi udzielanie kredytów, oraz że czynnościami tymi są także prowadzenie przez banki skupu i sprzedaży wartości dewizowych.

W ocenie Sądu, umowa o kredyt zawarta między stronami, wypełniała dyspozycję art. 69 ust. 1 i 2 cytowanej ustawy w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy. Strona powodowa dochodziła ustalenia, że nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy kredytu hipotecznego już od chwili jego zawarcia, a więc ocena stanowiska strony powodowej nie mogła obejmować brzmienia art. 69 prawa bankowego nadanego ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, a także brzmienia umowy nadanego w związku z zawarciem aneksów do niej.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia przedmiotowej umowy, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu (ust. 1). Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: 1) strony umowy, 2) kwotę i walutę kredytu, 3) cel, na który kredyt został udzielony, 4) zasady i termin spłaty kredytu, 5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, 6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, 7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, 8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, 9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, 10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Stosownie zaś do art. 353 § 1 k.c., zobowiązanie polega bowiem na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić. Zgodnie z art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Istotą umowy jest zatem złożenie przez strony zgodnych oświadczeń woli, których treść określa prawa i obowiązki stron. Umowa powstaje, gdy zostanie uzgodniony katalog istotnych dla danej umowy obowiązków stron i odpowiadających im uprawnień.

W ocenie Sądu, z umowy łączącej strony wynikało jednoznacznie, że bank zobowiązuje się oddać stronie pozwanej jako kredytobiorcy na czas oznaczony kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel. Umowa ta określała kwotę i walutę kredytu. W umowie wskazano, iż bank udziela kredytobiorcy kredytu w złotych polskich indeksowanego kursem CHF. Na złoty polski jako na walutę kredytu wskazuje także waluta zabezpieczeń. W ocenie Sądu, postanowienia umowy potwierdzają konstatację, że indeksacja była jedynie mechanizmem przeliczeniowym, nie czyniąc z tego kredytu stricte kredytu udzielonego w walucie obcej – nadal był to kredyt złotowy.

Co prawda, w dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy kredytu, kwota wypłaconych środków miała być przeliczana na walutę, do której indeksowany jest kredyt, według kursu kupna walut określonego w Bankowej Tabeli Kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych, to jednak w ocenie Sądu, zastosowany w umowie mechanizm indeksacji nie zmieniał kwoty i waluty kredytu wyrażonej w PLN, a stanowił on jedynie klauzulę przeliczeniową, mocą której strony ustaliły, że zobowiązanie wyrażone w walucie polskiej w dniu uruchomienia kredytu, a zatem z chwilą wykonania zobowiązania banku do wypłaty kredytu, co nastąpi w złotych polskich, zostanie przeliczone na walutę obcą – na CHF i kredytobiorca będzie zobowiązany do dokonania spłaty kredytu w wysokości wynikającej z tak dokonanego przeliczenia i w ratach ustalonych w CHF.

W ocenie Sądu, w stanie prawnym obowiązującym w dniu zawarcia przedmiotowej umowy kredytu, nie budziła wątpliwości dopuszczalność konstruowania umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej. Powyższe nie wywołuje także wątpliwości w orzecznictwie Sądu Najwyższego (wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14). Umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant – art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego (wyrok Sądu Najwyższego z 19 marca 2015 r., IV CSK 362/14), nie narusza żadnego przepisu, ani nie zmierza do obejścia prawa, a także nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

Zdaniem Sądu, strony umowy kredytu, korzystając z zasady swobody umów wyrażonej art. 353 1 k.c., mogły zatem w umowie zawrzeć postanowienia różnicujące walutę kredytu w zakresie zobowiązania banku wypłacającego kredyt i walutę zobowiązania kredytobiorcy – walutę kredytu do spłaty. Podkreślenia wymaga, że treść art. 69 ustawy Prawo bankowe w dacie zawarcie spornej umowy nie kreowała bezwzględnie obowiązującej normy prawnej z której wynikałoby, że waluta kredytu winna być tożsama w zakresie waluty wypłaty i spłaty kredytu.

Należy również wskazać, że stosowanie dwóch rodzajów walut należy do istoty umowy kredytu indeksowanego, jednocześnie jednak, pomimo wypłaty kwoty kredytu w złotych polskich, księgowana jest ona po dokonaniu przeliczenia według kursu z dnia wypłaty, już w walucie obcej franka szwajcarskiego. Powyższe znajduje potwierdzenie w art. 2 ust. 1 pkt 18 ustawy z 27 lipca 2002 r. Prawo dewizowe. Przedmiotowy element w ocenie Sądu nie przesądza jednak o tym, że umowa kredytu indeksowanego zawiera instrument finansowy, którego legalna definicja znajduje się w art. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Powyższa konstatacja wynika również z orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości z dnia 1 lutego 2016 r. C-312/14. Skoro kredyt indeksowany do CHF nie może być traktowany jako instrument finansowy, to też nie podlegał on nigdy restrykcyjnym regulacjom dyrektywy (...) (wyrok TSUE z 3 grudnia 2015 r. w sprawie C -312/14).

W ocenie Sądu nie sposób było jednocześnie uznać, by wprowadzenie mechanizmu indeksacyjnego oraz stanowiącego ich element postanowienia dotyczącego przeliczenia walutowego na etapie wypłaty kredytu czyniło to postanowienie sprzecznym z art. 353 1 k.c. Sam fakt, iż to bank w sposób arbitralny, niezależny od strony pozwanej, kurs ten ustalał, nie zmienia tej oceny, bowiem uwzględniając zasadę swobody umów, strony mogły do umowy co do zasady takie postanowienie umowne wprowadzić. Mieć w tym względzie należało na uwadze, że przyznanie takiego uprawnienia bankowi, nawet przy uwzględnieniu jego silniejszej pozycji czy profesjonalnego statusu nie powoduje, by natura umowy kredytu, stosunku prawnego została w ten sposób wypaczona. Nie uniemożliwia to jednocześnie oceny postanowienia wprowadzającego mechanizm indeksacji, jak i pozostałych postanowień zawierających klauzule przeliczeniowe przez pryzmat art. 385 1 k.c.

Ostatecznie Sąd dokonał oceny spornych postanowień umowy przez pryzmat art. 385 1 §1-3 k.c. w efekcie czego uznał za abuzywne postanowienia umowy zawarte w § 3 ust. 8, § 4 ust. 4, oraz postanowienia regulaminu zawarte w § 12 ust. 7

Sąd oceny tych postanowień dokonał na podstawie art. 385 1 k.c., zgodnie z którym, postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to jednak postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Zgodnie z § 2, jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Zgodnie zaś z § 3, nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.

W świetle treści wskazanego przepisu nie uległo wątpliwości Sądu, że uznanie konkretnej klauzuli umownej za postanowienie niedozwolone wymaga stwierdzenia łącznego wystąpienia wszystkich wymienionych w nim przesłanek. Podkreślić przy tym należy, iż ocena postanowień umowy dokonywana być powinna według zasad przewidzianych w art. 385 1 k.c., a zatem według stanu z chwili jej zawarcia

Niewątpliwie powód miał status przedsiębiorcy, a strona pozwana status konsumenta przy zawieraniu tej umowy. Status pozwanej jako konsumenta nie był po stronie pozwanej kwestionowany. Przede wszystkim wskazać należy, że pozwana potrzebowała środków pieniężnych na zakup nieruchomości na cele inwestycyjne. Kredytowana nieruchomość nie była wykorzystywane w celach związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.

W ocenie Sądu, w okolicznościach niniejszej sprawy nie zostało wykazane przez powoda, na którym zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c. spoczywał ciężar dowodzenia, by analizowane postanowienia umowy były postanowieniami uzgodnionymi indywidualnie ze stroną pozwaną. Samo zawarcie we wzorcu przygotowanym przez przedsiębiorcę stwierdzenia, że postanowienia były negocjowane indywidualnie z kredytobiorcą, nie dowodzi, że były one w rzeczywistości negocjowane i w świetle innych dowodów (zeznań pozwanej) nie zostało przez Sąd uznane za przekonujące. W efekcie Sąd przyjął, że analizowane postanowienia umowne nie zostały indywidualnie ze stroną pozwaną uzgodnione.

W ocenie Sądu, analizowane postanowienia określały główne świadczenia stron w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c. i przy uwzględnieniu treści art. 69 Prawo bankowe oraz postanowień spornej umowy. Nie budzi obecnie wątpliwości w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że klauzule waloryzacyjne, które wprowadzają ryzyko kursowe (ryzyko wymiany) przez mechanizm indeksacji, stanowią klauzulę określającą główne świadczenia stron. Klauzule waloryzacyjne stanowią essentialia negotii umowy kredytu indeksowanego. Wobec tego, jako postanowienia określające główne świadczenia stron, mogą być oceniane pod kątem ich nieuczciwego charakteru tylko wówczas, jeżeli nie zostały one wyrażone prostym i zrozumiałym językiem (wyrok Sądu Najwyższego z 23 marca 2022 r., II CSKP 532/22). Stanowisko to jest zbieżne z prezentowanym w judykatach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (wyroki TSUE z 20 września 2017 r., C-186/16; z 14 marca 2019 r., C-l 18/17; z 30 kwietnia 2014 r., C-26/13).

Mając powyższe na względzie, jak również biorąc pod uwagę wytyczne zawarte w wymienionych judykatach Trybunału Sprawiedliwości UE, należało przyjąć, że zakwestionowane przez stronę pozwaną postanowienia umowne, określają podstawowe (główne) świadczenia w ramach zawartej umowy i charakteryzują tę umowę jako podtyp umowy kredytu – umowę o kredyt indeksowany do waluty obcej. Postanowienia dotyczące wprowadzenia indeksacji nie ograniczają się do posiłkowego określenia sposobu zmiany wysokości świadczenia kredytobiorcy w przyszłości, ale wprost świadczenie to określają. Bez przeprowadzenia przeliczeń wynikających z indeksacji, nie doszłoby do ustalenia wysokości kapitału podlegającego spłacie (wyrażonego w walucie obcej). Nie doszłoby też do ustalenia wysokości odsetek, które zobowiązany jest zapłacić kredytobiorca, skoro odsetki te naliczane są, zgodnie z konstrukcją umowy, od kwoty wyrażonej w walucie obcej. Świadczenie odsetkowe kredytobiorcy nie jest określone w żaden inny sposób niż poprzez zastosowanie mechanizmu indeksacji. Nie istnieje żadne pierwotne określenie tej części świadczenia, które uległoby jedynie podwyższeniu w wyniku dokonanych przeliczeń – przeciwnie, to ich dokonanie dopiero pozwala na określenie podstawy naliczania oprocentowania.

Wskazać także należy na konieczność uwzględnienia celu zawieranej umowy i wprowadzenia do niej określonych postanowień. Celem tym było obniżenie miesięcznego obciążenia kredytobiorcy wiążącego się ze spłatą rat. Osiągnięto to poprzez obniżenie oprocentowania kredytu – uzależnione od zastosowania mechanizmu indeksacji, tj. wyrażenia salda kredytu w walucie obcej. Zatem to postanowienia regulujące indeksację kredytu przesądzają o spełnieniu przez ostateczne ukształtowanie całej umowy celu, jaki założyły sobie strony umowy. Wreszcie – jak zauważył w swoich orzeczeniach Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej – to postanowienia wprowadzające mechanizm indeksowania (denominowania) kwoty kredytu przesądzają o wprowadzeniu do umowy kredytu jej istotnego elementu, jakim jest obciążenie kredytobiorcy ryzykiem kursowym (walutowym).

Jednocześnie Sąd uznał, że analizowane postanowienia umowne były sformułowane niejednoznacznie, odwołują się bowiem do nieweryfikowalnego w dacie zawarcia umowy, arbitralnie przez jedną ze stron umowy – bank – ustalanego kursu waluty bez określenia precyzyjnego działania mechanizmu wymiany waluty. W efekcie, skoro główne świadczenie strony pozwanej w postaci kwoty kredytu do spłaty przy przyjęciu kursu ustalonego arbitralnie przez bank nie zostało określone w sposób jednoznaczny, umożliwiało to dokonanie oceny postanowień umowy odnoszących się do ustalenia kwoty kredytu, a dokładnie kursu waluty, pod kątem ich abuzywności.

Zgodzić się należy z utrwalonym już w judykaturze i piśmiennictwie poglądem, wedle którego wyrażenie warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem ma zapewnić konsumentowi podjęcie świadomej i rozważnej decyzji w kwestii zawarcia umowy. Z pewnością świadomości decyzyjnej konsumenta zawierającego umowę kredytową nie sprzyja odsyłanie do aktów prawnych czy załączników (np. tabel kursowych) nieujętych w umowie, czy wręcz zastrzeżenie ich zredagowania w przyszłości, np. harmonogramu spłat (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 9 maja 2019 r., I ACa 47/19), tak, jak miało to miejsce w przypadku spornej umowy.

W świetle orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE z 20 września 2017 r. (C-186/16) należy przyjąć, że nie jest wystarczające powiadomienie konsumenta o tym, że udzielony mu kredyt oraz raty kredytu będą indeksowane według określonego miernika wartości (w tym wypadku do waluty obcej). Niewystarczające jest również poinformowanie klienta o tym, że wartość kredytu i wysokość rat będzie się wahać w zależności od kursu waluty, gdyż przeciętny uczestnik rynku posiada świadomość, że kurs waluty zmienia się w czasie. Jednak staranność banku powinna polegać na rzetelnym przedstawieniu konsumentowi skutków zmiany kursów dla zaciągniętego przez niego zobowiązania kredytowego, w szczególności zmiany nie tylko wysokości raty, ale również salda kredytu. Tej rzetelności w postępowaniu banku w przedmiotowej sprawie zabrakło.

Przechodząc do analizy, czy postanowienia kształtowały prawa i obowiązki strony pozwanej jako konsumenta w sposób sprzeczny w dobrymi obyczajami rażąco naruszając prawo, podniesienia wymaga, iż przez „dobre obyczaje” rozumieć należy reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można uznać także działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, a więc o działanie potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są zatem, przykładowo, działania wykorzystujące niewiedzę, naiwność czy brak doświadczenia konsumenta, naruszające zasadę równorzędności stron umowy, zmierzające do dezinformacji, wywołujące błędne przekonanie konsumenta. Chodzi więc o działania określane jako nieuczciwe, nierzetelne i odbiegające na niekorzyść konsumenta od przyjętych standardów postępowania.

Pojęcie „interesów konsumenta” należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, mogą tu wejść w grę także inne aspekty: zdrowia konsumenta (i jego bliskich), jego czasu zbędnie traconego, dezorganizacji toku życia, przykrości, zawodu itp. Naruszenie interesów konsumenta wynikające z niedozwolonego postanowienia musi być rażące, a więc szczególnie doniosłe. Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta, praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie (wyroki Sądu Najwyższego z: 3 lutego 2006 r., I CK 297/05; 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15; 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14; 30 września 2015 r., I CSK 800/14; 29 sierpnia 2013 r. I CSK 660/12; 13 lipca 2005 r. I CK 832/04).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy uznać należało, że sporne postanowienia umowy przewidujące stosowanie kursów wyznaczanych przez bank, tak przy wykonywaniu mechanizmu indeksacji kredytu, jak również przy spłacie kredytu, dawały bankowi uprawnienie do jednostronnego kształtowania wysokości świadczenia strony pozwanej. Dotyczyło to określenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy w walucie frank szwajcarski, do jakiej spłaty jest on zgodnie z postanowieniami umowy zobowiązany, jak i wysokości spłaty dokonywanej przez kredytobiorcę w walucie PLN tytułem spłaty rat wyrażonych w harmonogramie spłat w CHF. Zawarte w przedmiotowej umowie klauzule przeliczeniowe winny być uznane za abuzywne ze względu na odwoływanie się przez nie do ustalanego w sposób nieobiektywny kursu CHF, nie zaś do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miałaby wpływu. W rzeczywistości klauzule pozwalały bowiem pozwanemu bankowi kształtować kurs wedle swojej woli w zakresie wysokości spreadu walutowego. Na mocy powołanych wyżej postanowień, powód mógł jednostronnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania strony pozwanej, a tym samym mógł wpływać na wysokość jej świadczenia. Przyznanie sobie przez powoda prawa do jednostronnego regulowania wysokości kwoty uruchamianego kredytu w złotych polskich oraz wysokości rat kredytu poprzez samodzielne wyznaczanie kursów kupna oraz sprzedaży franka szwajcarskiego – dowolnego kształtowania wysokości tzw. spreadu, przy jednoczesnym pozbawieniu konsumenta jakiegokolwiek wpływu na te elementy, bez wątpienia narusza jego interesy i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.

Pod pojęciem „ spreadu” należy rozumieć wynagrodzenie za wykonanie usługi wymiany waluty. W niniejszej sprawie pomiędzy stronami, w ramach przedmiotowej umowy nie dochodziło do faktycznej transakcji wymiany walut, a więc pobieranemu od strony powodowej „ spreadowi” nie odpowiadało żadne świadczenie banku. W istocie była to zatem prowizja na rzecz powoda, której wysokości strona pozwana nie mogła oszacować i nie podlegała ona jej kontroli. Wysokość tej prowizji zależała wyłącznie od banku. Wobec powyższego, treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji strony pozwanej w zakresie wysokości otrzymanego świadczenia, a także spłaty zobowiązania wobec banku, przez co zakłócona została równowaga pomiędzy stronami przedmiotowej umowy. Zdaniem Sądu, postanowienia te nie tylko kreowały pełną dowolność po stronie banku w ustalaniu kursów waluty, ale i nie wyposażały strony pozwanej w jakikolwiek mechanizm pozwalający na dokonanie weryfikacji prawidłowości zastosowanego sposoby ustalenia tych kursów. W konsekwencji, strona powodowa nie miała możliwości oceny, jak będzie kształtowała się kwota należnego do spłaty kredytu wyrażonego w CHF, jak i ich zobowiązanie z tytułu zawartej umowy kredytu w postaci spłat rat kredytowych.

Pozostawienie prawa do arbitralnego ustalenia wymiaru tych obowiązków w sferze wyłącznych nieweryfikowalnych decyzji banku pozwalało na uznanie wskazanych postanowień za kształtujące obowiązki strony pozwanej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, przez które rozumieć należy ukształtowanie stosunku umownego w sposób klarowny, jasny i weryfikowalny dla konsumenta. Zarazem w ocenie Sądu, postanowienia te rażąco naruszały interesy pozwanej.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17, mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie banku, które może mieć niebagatelne znaczenie dla kontrahenta, a którego wysokość jest dowolnie określana przez bank.

Ponadto w procesie zawierania spornej umowy, stronie pozwanej nie wyjaśniono, jaki rodzaj kursu będzie stosowany, jak również nie wytłumaczono, dlaczego bank stosuje w rzeczywistości różnorodzajowe kursy waluty. Podkreślić należy, że klauzula waloryzacyjna może działać prawidłowo wyłącznie, gdy miernik wartości, według którego dokonywane jest przeliczenie, ustalany jest w sposób obiektywny, a zatem w sposób niezależny od woli którejkolwiek ze stron umowy. Tymczasem w przedmiotowej umowie nie określono w sposób jednoznaczny i przejrzysty zasad funkcjonowania mechanizmu wymiany waluty obcej tak, by umożliwić stronie pozwanej samodzielne oszacowanie, na podstawie zrozumiałych kryteriów, konsekwencji ekonomicznych zawartego stosunku prawnego. Strona pozwana nie miała wiedzy, w jaki sposób bank kształtował kurs CHF, zwiększając go bądź zmniejszając, w zależności od wysokości przyjętego spreadu oraz kursu na rynku międzybankowym. Przedmiotowa umowa nie dawała stronie pozwanej zatem żadnego instrumentu pozwalającego na weryfikację decyzji powoda w zakresie wyznaczanego kursu CHF, czy też obrony przed tymi decyzjami.

Z uwagi na powyższe pomiędzy stronami została zakłócona równowaga kontraktowa, bowiem treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji słabszej strony umowy (strony pozwanej) w zakresie wysokości jej zobowiązań wobec banku.

Co istotne przy tym, z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, by pośrednik kredytowy obsługujący pozwaną na etapie zawierania umowy przekazał jej jakiekolwiek informacje w zakresie sposobu kształtowania kursów walut w tabelach kursowych, jakie miały mieć zastosowanie do umowy łączącej strony. Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, pozwanej nie poinformowano o zasadach tworzenia tabeli kursowej banku ustnie ani na piśmie.

Zaznaczenia wymaga, iż na żadnym etapie procedury kredytowej strona pozwana nie została poinformowana przez obsługujące ją osoby działające w imieniu kredytodawcy o tym, jaki wpływ na wysokość salda kredytu będzie miał wzrost kursu franka szwajcarskiego w stosunku do polskiego złotego oraz w jaki sposób mogą zabezpieczyć przed związanym z tym ryzykiem. W efekcie bank przerzucał na kredytobiorcę poprzez zastosowanie kursu kupna w mechanizmie indeksacji, koszty własnych zabezpieczeń przed ryzykiem kursowym, co stanowiło źródło dodatkowego dochodu banku. Jednocześnie konsument przed ryzykiem walutowym nie był w jakikolwiek sposób zabezpieczony.

Wprowadzona przez bank do umowy klauzula indeksacyjna i postanowienie dotyczące spłaty kredytu umożliwiały bankowi stosowanie kursu CHF ustalanego inaczej przy przeliczaniu wypłaconej kredytobiorcom kwoty kredytu, a inaczej przy obliczaniu wysokości spłat rat kredytowych. Zdaniem Sądu, różnica pomiędzy tymi kursami stanowiła dodatkowy, niczym nieuzasadniony dochód banku, zaś dla kredytobiorcy dodatkowy koszt. Nie zostało przy tym wykazane, by transakcje te generowały po stronie banku jakiekolwiek koszty, by odpowiadało im jakiekolwiek świadczenie banku.

Takie ukształtowanie niejednoznacznego mechanizmu indeksacji, stanowiącego źródło dodatkowego dochodu po stronie banku, decydowało o uznaniu postanowienia za sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające interesy konsumenta.

Jednocześnie nie sposób było uznać, że strona pozwana nie jest pokrzywdzona ekonomicznie z powodu zastosowania analizowanych klauzul, bowiem w przypadku kredytu w PLN, oprocentowanie oparte o stawkę referencyjną stosowaną dla kredytów w PLN było wyższe. Nie jest bowiem zasadne dokonywanie na etapie oceny abuzywności postanowień danej umowy w świetle art. 385 2 k.c. porównania jej do innych produktów oferowanych przez bank, ani analiza, jak przedstawiałaby się sytuacja finansowa strony pozwanej, gdyby z tego innego produktu – a dokładnie kredytu w PLN znajdującego się w ofercie banku – hipotetycznie skorzystała.

Ocena natomiast skutków uznania analizowanych postanowień umownych za niedozwolone prowadziła do stwierdzenia, że umowa jest nieważna.

Zgodnie z art. 385 ( 1) § 1 k.c., postanowienie niedozwolone nie wiąże konsumenta, a zatem nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (wyroki Sądu Najwyższego z: 30 maja 2014 r., III CSK 204/13; z 8 września 2016 r., II CSK 750/15; z 14 lipca 2017 r, II CSK 803/16; wyrok TSUE z 20 września 2018 r., C-51/17), chyba że konsument następczo udzieli „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody” na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (wyrok Sądu Najwyższego z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16 i przywołane tam orzecznictwo TSUE; uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17).

W ocenie Sądu, utrzymanie stosunku prawnego bez uznanych za bezskuteczne postanowień, nie było w świetle okoliczności niniejszej sprawy możliwe. Bezskuteczność analizowanych postanowień prowadziłaby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również – pośrednio – do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty. W konsekwencji bowiem bezskuteczności tych postanowień umownych kwota zobowiązania tak banku, jak i kredytobiorcy wyrażona byłaby w walucie PLN przy jednoczesnym pozostawieniu oprocentowania opartego o stawkę LIBOR 3M, właściwą jak wynikało z postanowień umowy. Eliminacja klauzuli umownej uznanej za bezskuteczną nie może prowadzić do zmiany charakteru stosunku prawnego łączącego strony, tj. granicą, której przekroczenie uzasadnia interwencję sądu, jest sprzeczne z naturą stosunku (art. 353 1 KC) ukształtowanie umowy (wyrok Sądu Najwyższego z 14 maja 2015 r., II CSK 768/14).

Zakwestionowane postanowienia analizowanej umowy odnoszące się do mechanizmu waloryzacji dotyczyły głównego przedmiotu umowy i miały bezpośredni wpływ na ukształtowanie głównego świadczenia stron. Usunięcie zatem postanowienia określającego główne świadczenia stron – podobnie, jak postanowienia określającego niektóre z essentialia negotii – musi oznaczać brak konsensu co do zawarcia umowy w ogóle. Nie można również wywodzić, iż wobec oparcia klauzul indeksacyjnych w umowie na kursie NBP, zasadnym jest uznanie, że brak jest podstaw do stwierdzenia nieważności całej umowy kredytowej. Skoro klauzule indeksacyjne dotyczące przeliczania salda kredytu z PLN na CHF i z CHF na PLN, po kursach kupna i sprzedaży, określają główne świadczenie stron umów kredytu indeksowanego, tym samym brak jest podstaw do wywodzenia, aby klauzula waloryzacyjna kreowała odrębne zobowiązanie. Stanowi ona element dookreślający zobowiązanie. Analiza treści postanowień umowy wskazuje jednoznacznie, że redakcyjne wyodrębnienie poszczególnych elementów klauzuli waloryzacyjnej nie było pełne. Ponieważ przewidywano tylko jedno świadczenie w wysokości wynikającej z tabeli kursów banku, bez wyodrębnienia części obliczonej wg średniego kursu NBP i marży banku. Tym samym, aktualny pozostaje pogląd Sądu Najwyższego, że abuzywność klauzuli waloryzacyjnej w umowie kredytu frankowego może prowadzić do bezwzględnej nieważności całej umowy (wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18).

Nadto klauzula waloryzacyjna zawarta w przedmiotowej umowie stanowiła element określający główne świadczenie stron umowy kredytu indeksowanego, odróżniający jednocześnie ten typ umowy od klasycznej umowy kredytu bankowego w walucie polskiej. Skutkiem uznania za abuzywne postanowień umownych dotyczących zasad ustalania kursów walut jest konieczność ich pominięcia przy ustalaniu treści stosunku prawnego wiążącego konsumenta. Postanowienia takie przestają wiązać już od chwili zawarcia umowy, a więc nie stanowią elementu treści stosunku prawnego i nie mogą być uwzględniane przy rozpoznawaniu spraw związanych z jego realizacją. W konsekwencji powyższego, konieczne jest przyjęcie, że łączący strony stosunek prawny nie przewiduje zastosowania mechanizmu waloryzacji w kształcie określonym pierwotnym brzmieniem umowy. W treści umowy pozostaje więc sformułowanie o przeliczeniu świadczeń bez precyzyjnego wskazania podstawy, według której miałoby to nastąpić. W rezultacie, nie jest możliwe ustalenie wysokości świadczenia kredytobiorcy, tj. ustalenie wysokości kwoty, która podlega zwrotowi na rzecz banku i która stanowi podstawę naliczenia odsetek należnych od kredytobiorcy. Eliminacja postanowienia określającego główne świadczenia stron – podobnie, jak postanowienia określającego niektóre z essentialia negotii – prowadzi zatem do braku konsensusu co do zawarcia umowy w ogóle.

Ponadto nawet gdyby uznać, że po wyeliminowaniu klauzuli indeksacyjnej pozostaje wyłącznie świadczenie w złotych polskich z opcją spłaty w złotych polskich, to tak ukształtowane zobowiązanie banku, z uwagi na określone w umowie oprocentowanie w stawce referencyjnej LIBOR 3M, niedostosowane do zobowiązań wyrażonych złotych polskich (w stawce WIBOR), stanowiłoby o sprzeczności stosunku prawnego w zakresie ważnych postanowień umownych z gospodarczą naturą tejże umowy (wyroki Sądu Najwyższego z: 10 maja 2022 r., II CSKP 285/22, 13 maja 2022 r., II CSKP 293/22, postanowienie Sądu Najwyższego z 2 czerwca 2023 r., I CSK 4379/22).

W związku z powyższym, na skutek kontroli abuzywności, ustalić należało, że umowa kredytu indeksowanego zawarta między stronami jest nieważna. Na jej podstawie nie jest bowiem możliwe określenie świadczeń obu stron.

Jednocześnie podkreślenia wymaga, iż brak było podstaw do zastąpienia abuzywnych postanowień umowy jakimikolwiek innymi postanowieniami mogącymi wynikać z przepisów o charakterze dyspozytywnym. Na dzień zawarcia spornej umowy, brak było w przepisach prawa polskiego przepisów o charakterze dyspozytywnym mogących wypełnić lukę powstałą w wyniku stwierdzenia bezskuteczności postanowień odnoszących się do kursów waluty (wyroki Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17; z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18). Wykluczyć również należało posłużenie się w tym zakresie innymi przepisami prawa – w tym wekslowego, regulującymi swoisty stosunek prawny (wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18 i z 7 lutego 2023 r., II CSKP 1541/22).

Podzielić należało stanowisko zaprezentowane w wyroku TSUE z 3 października 2019 r. C-260/18, iż artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę.

Ostatecznie, ustalenie, że umowa kredytu jest nieważna w całości, było zgodne z intencją pozwanej i brak było jakichkolwiek podstaw do uznania, że stwierdzenie nieważności umowy kredytu narażać ją będzie na jakiekolwiek negatywne konsekwencje, z którymi by się nie liczyła, w tym, by zasadnym było odstąpienie przez Sąd od ochrony przewidzianej w przepisach prawa.

Z tych wszystkich względów, na podstawie przytoczonych w treści przepisów Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie I wyroku.

Nieważność umowy kredytu skutkowała uznaniem za zasadne żądania ewentualnego powoda o zwrot tego, co na jej podstawie świadczył.

Zgodnie z art. 410 § 2 k.c., świadczenie jest nienależne, jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Tak właśnie stało się w okolicznościach niniejszej sprawy. Czynność prawna w postaci umowy kredytu zawartej 5 lutego 2008 roku była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Nie zasługiwał na uwzględnienie podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia roszczenia strony powodowej.

Zdaniem pozwanej w niniejszej sprawie zastosowanie znajduje art. 118 k.c. i termin przedawnienia dla świadczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, tj. termin 3-letni. Zgodnie z art. 118 k.c. w brzmieniu obowiązującym do 9 lipca 2018 r. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosił 10 lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Zgodnie z art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104) do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym. Powyższe oznacza, że w sprawie ma zastosowanie 3 letni termin przedawnienia.

W ocenie Sądu, podniesiony przez powódkę zarzut przedawnienia jest bezzasadny z uwagi na fakt, iż pozwana – składając w toku postępowania oświadczenie o potrąceniu – w sposób dorozumiany zrzekła się korzystania z zarzutu przedawnienia.

Stosownie do art. 117 § 2 k.c. po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne.

Zrzeczenie się zarzutu przedawnienia roszczenia umożliwia jego skuteczne dochodzenie przez wierzyciela po upływie terminu przedawnienia. Zrzeczenie się korzystania z przedawnienia jest przede wszystkim instytucją prawa materialnego. Dochodzi do niego przez pozaprocesowe oświadczenie woli dłużnika, możliwe dopiero po upływie przedawnienia. Z chwilą zrzeczenia się korzystania z zarzutu przedawnienia bieg przedawnienia roszczenia rozpoczyna się na nowo. Zrzeczenie się korzystania z zarzutu przedawnienia następuje w drodze jednostronnej czynności prawnej zobowiązanego, która zgodnie z art. 60 k.c., wobec braku odmiennego wymagania ustawowego, może być dokonana w dowolnej formie. Innymi słowy, zrzeczenie się korzystania z zarzutu przedawnienia może być wyrażone przez każde zachowanie się pozwanego, które ujawnia jego wolę w tym zakresie w sposób dostateczny (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 września 2022 r., sygn. akt I CSK 1896/22, Legalis nr 2909045, E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 11, Warszawa 2023).

Zdaniem Sądu złożone przez powódkę oświadczenie o potrąceniu należy potraktować jako dorozumiane zrzeczenie się zarzutu przedawnienia w zakresie roszczenia objętego żądaniem ewentualnym. Wskazują na to chociażby okoliczności w jakich zostało złożone oświadczenie o potrąceniu oraz sekwencja zdarzeń. Po raz pierwszy powód zasygnalizował możliwość zgłoszenia roszczenia alternatywnego względem głównego już na rozprawie w dniu 16 czerwca 2021 r. (k. 668). Wówczas to pełnomocnik pozwanej, nie czekając na dokonanie czynności faktycznej w postaci złożenia pisma rozszerzającego powództwa, wezwał powoda do zapłaty świadczeń spełnionych przez pozwaną w wykonaniu nieważnej umowy (k. 744 i verte). Następnie pozwana pismem z dnia 17 marca 2022 r. złożyła powodowi oświadczenie o potrąceniu wskazanej wyżej należności z wierzytelnością banku. Na koniec pisma wskazała jednoznacznie, że do zapłaty pozostaje kwota 147 916,50 zł jako wierzytelność nieumorzona (k. 748 i verte).

Okoliczności w jakich powyższe oświadczenie zostało złożone, wskazuje, że pozwana z całą pewnością wiedziała o możliwych skutkach złożonego oświadczenia o potrąceniu. Działania pozwanej opisane powyżej pozostają poza wiedzą przeciętnej osoby, nieposiadającej wiedzy prawniczej i wskazują na chęć zabezpieczenia swego stanowiska procesowego. Taka aktywność wskazuje, że przy podejmowaniu dalszych czynności porozumiewała się ze swoim pełnomocnikiem, zatem musiała również zostać pouczona o ewentualnych rozstrzygnięciach sądu w następstwie złożonego oświadczenia, w tym o możliwości oddalenia powództwa z uwagi na zgłoszenie zarzutu przedawnienia. Pozwana wiedząc zatem o istnieniu podstaw do podniesienia zarzutu przedawnienia, zdecydowała się na złożenie oświadczenia o potrąceniu przysługującej jej wierzytelności z wierzytelnością dochodzoną pozwem. Tym samym uznała, choćby pośrednio, że wierzytelność dochodzona pozwem pomimo przedawnienia, w dalszym ciągu podlega spłacie, co zresztą wynika jednoznacznie z oświadczenia o potrąceniu złożonego w sprawie w którym powołuje się na wierzytelność nieumorzoną (k. 748v).

Gdyby powyższa argumentacja okazała się niesłuszna, Sąd dodatkowo wskazuje, że ustawą z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104), został dodany art. 117 1 k.c. Zgodnie z art. 117 1 k.c. w wyjątkowych przypadkach sąd może, po rozważeniu interesów stron, nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi, jeżeli wymagają tego względy słuszności (§1). Korzystając z uprawnienia, o którym mowa w § 1, sąd powinien rozważyć w szczególności 1) długość terminu przedawnienia; 2) długość okresu od upływu terminu przedawnienia do chwili dochodzenia roszczenia oraz 3) charakter okoliczności, które spowodowały niedochodzenie roszczenia przez uprawnionego, w tym wpływ zachowania zobowiązanego na opóźnienie uprawnionego w dochodzeniu roszczenia (§2).

Przepis ten wskazuje na przesłanki, na podstawie których w wyjątkowych okolicznościach Sąd może nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia z art. 118 k.c., przysługującego przeciwko konsumentowi. Pierwszą przesłanką jest długość terminu przedawnienia, co oznacza, że im dłuższy jest termin, w którym uprawniony mógł dochodzić swojego roszczenia, tym mniejsze są racje przemawiające za nieuwzględnieniem jego upływu. Drugą przesłanką jest długość okresu od upływu terminu przedawnienia do chwili dochodzenia roszczenia . Im większe opóźnienie w dochodzeniu roszczenia, tym mniejsze uzasadnienie dla nieuwzględnienia upływu terminu przedawnienia. Trzecią przesłanką jest charakter przyczyny niedochodzenia roszczenia w terminie. Jeżeli na opóźnienie w dochodzeniu roszczenia wpłynęło zachowanie dłużnika (np. pozorowane przystąpienie do negocjacji ugodowych), przemawia to za nieuwzględnieniem upływu terminu przedawnienia. Natomiast jeśli wynika ono z zaniedbań samego wierzyciela, względy słusznościowe nie przemawiają za pominięciem przedawnienia roszczenia.

Biorąc pod uwagę okoliczności przedmiotowej sprawy, Sąd uznał, że na gruncie przedmiotowej sprawy zasadne jest zastosowanie dyspozycji art. 117 1 k.c. mając na uwadze fakt, że zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż pozwana najpóźniej w 2018 r. dostrzegła nieprawidłowości w treści stosunku prawnego łączącego ją z powodem, to Bank ze swoim ewentualnym roszczeniem (ostatecznie uwzględnionym w przeważającej części) wystąpił w czerwcu 2021 r., a zatem, zdaniem Sądu, spóźnił się nieznacznie. Należy też stwierdzić, że pozwana nie powinna się czuć pokrzywdzoną rozstrzygnięciem w przedmiotowej sprawie. Faktem jest bowiem, że uzyskała ona sporną kwotę tytułem kredytu od powodowego banku ok. 17 lat temu. Korzystała z tych środków i nabyła dzięki nim nieruchomość. Wyrok w niniejsze sprawie nakazuje, co prawda, pozwanej zwrócić dużą kwotę 147 916,49 zł, ale jest to uczciwe rozwiązanie na jej korzyść, skoro nie musi płacić na rzecz powoda żadnych prowizji, ani odsetek od pożyczonego kapitału, co powszechnie nigdy się nie zdarza, gdyż normą jest opłata prowizji, czy odsetek od kwot kredytu.

W konsekwencji powyższego, należało przejść do merytorycznej oceny żądania powoda. W przedmiotowej sprawie powód domagał się zapłaty kwoty 335 967,04 zł na którą miał składać się wypłacony pozwanej kapitał w kwocie 204 000 zł oraz wynagrodzenie za korzystanie z kapitału w kwocie 131 967 zł.

W pierwszej kolejności należało się odnieść do żądania powoda o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie kapitału. Zdaniem Sądu w polskim systemie prawnym nie istnieje przepis, który mógłby stanowić podstawę roszczenia powoda, w szczególności podstawy tej nie stanowią przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Z powołanego przez powoda art. 410 § 1 i 2 w zw. z art. 405 k.c. wynika bowiem obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia, którym to świadczeniem w przypadku banku było udostępnienie kredytobiorcy kapitału, zaś w przypadku kredytobiorcy uiszczane na rzecz kredytodawcy raty kapitałowo-odsetkowe i opłaty okołokredytowe.

Z kolei jedynym przewidzianym prawem świadczeniem wynikającym z korzystania z cudzego kapitału są odsetki (umowne i ustawowe), które w okolicznościach niniejszej sprawy nie przysługiwały powodowi, ponieważ zawarta między stronami umowa okazała się być nieważna (odsetki umowne), a powód nie wykazał, iż pozwana pozostawała w opóźnieniu w spełnieniu roszczenia o zwrot udostępnionego kapitału (odsetki ustawowe za opóźnienie).

Niezależnie od powyższego, roszczenie o zapłatę zwrotu kosztów poniesionych przez powoda w związku z bezumownym korzystaniem przez pozwaną z kapitału, jak również żądanie dokonania waloryzacji sądowej udostępnionego kapitału nie zasługiwały na uwzględnienie jako sprzeczne z celem art. 6 ust. 1 i art. 7 dyrektywy nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 roku, mającej na względzie ochronę konsumentów. Niniejsze stanowisko potwierdził Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 15 czerwca 2023 roku, wydanym w sprawie C-520/21 orzekając, że w sprzeczności z celami tej dyrektywy stoi wykładnia sądowa prawa krajowego dopuszczająca – po uznaniu umowy kredytu za nieważną – możliwość żądania przez instytucję kredytową od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty. Niniejsze oznacza, że w sytuacji stwierdzenia nieważności umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego do CHF bankowi nie przysługuje względem kredytobiorcy roszczenie przewyższające wysokość roszczenia o zwrot kapitału. Gdyby było inaczej, bank mógłby osiągać korzyści posługując się niedozwolonymi postanowieniami umownymi, a to niweczyłoby efekt zniechęcający wskazanej dyrektywy.

W zaistniałej sytuacji do ewentualnego rozważenia pozostało żądanie powoda w zakresie pozostałej kwoty 204 000 zł. Strony nie kwestionowały, że powodowi przysługuje roszczenie o zwrot udzielonego kapitału, co zresztą pozwana potwierdziła składając oświadczenie o potrąceniu (k. 748v). W zaistniałej sytuacji należało ocenić, czy złożone przez pozwaną oświadczenie o potrąceniu było skuteczne, czy też nie, co pozwoliłoby na ewentualne dookreślenie kwoty do której powództwo okazało się zasadne.

W przekonaniu Sądu prawidłowa wykładnia art. 203 1 k.p.c., uwzględniając ponadto przepis art. 316 § 1 k.p.c., nie może pomijać skutków, jakie z potrąceniem wiąże prawo materialne, tj. art. 498 k.c. a także art. 61 § 1 k.c. w zw. z art. 499 k.c. Pamiętać bowiem trzeba, że choć procesowo zarzut potrącenia służy obronie przed żądaniami pozwu, to jednak jego skuteczność zależy także od spełnienia przesłanek materialnoprawnych.

Przesłanki potrącenia określa art. 498 § 1 k.c. zgodnie z którym, gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Wierzytelności zatem muszą być one jednorodzajowe, wymagalne i zaskarżalne.

Niewątpliwie żądania stron poddane do potrącenia przez pozwaną są jednorodzajowe, ponieważ zarówno wierzytelność powoda jak i pozwanej była wyrażona w pieniądzu. Wątpliwości orzecznictwa i doktryny obecnie nie budzi fakt, że możliwe jest potrącenie tego rodzaju wierzytelności, gdy jedna z nich wyrażona jest w pieniądzu polskim, a inna w walucie zagranicznej (por. E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 11, Warszawa 2023, wyr. SN z 23.2.2001 r., II CKN 403/00, OSP 2002, Nr 7, poz. 104). Ponadto roszczenia stron w dacie złożenia oświadczenia o potrąceniu z dnia 17 marca 2022 r. były wymagalne. Pozwana wezwała powoda pismem z 29 czerwca 2021 r. do zapłaty należności wynikających z nieważnej umowy doręczono 1 lipca 2021 r. (k. 744), zaś odpis pisma zawierający żądanie ewentualne doręczono pełnomocnikowi pozwanej w dniu 17 lutego 2022 r. (k. 720). Obie wierzytelności ponadto podlegały zaskarżeniu przed Sądem.

Przyjmując powyższe rozważania, uznać należało, że złożone przez pozwaną oświadczenie o potrąceniu zostało złożone skutecznie na podstawie art. 61 § 1 k.c. w zw. z art. 499 k.c. Skutki złożonego oświadczenia określa art. 498 § 2 k.c., zgodnie z którym wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej. Niewątpliwie wierzytelnością niższą było żądanie pozwanej, której przysługiwało roszczenie w wysokości 38 067,60 zł i 3 411,18 CHF, co wynikało z zestawienia wpłat (k. 781-806), którego autentyczności powód nie kwestionował. Kwota wyrażona w CHF na dzień 17 marca 2022 r. wyniosła równowartość 15 537,93 PLN według kursu średniego NBP obowiązującego w dniu potrącenia do godz. 12:00 w wysokości 4,5550 PLN, wobec czego kwotą podlegającą potrąceniu była kwota 56 083,51 zł. Okoliczności tej powód nie kwestionował i nie odniósł się w piśmie, co należało uznać za przyznane na podstawie art. 230 k.p.c. W zaistniałej sytuacji po potrąceniu wierzytelność pozwanej umorzyła się w całości, a pozostała nieumorzona wierzytelność powoda w kwocie 147 916,49 zł (204 000 – 56 083,51).

Z powyższych względów z uwagi na uwzględnienie zarzutu potrącenia, zbędne było odnoszenie się do podniesionego przez pozwaną zarzutu zatrzymania.

Wobec powyższego Sąd orzekł jak w punkcie II. wyroku.

Roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Zgodnie z regulacją art. 455 k.c., jeśli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Ostatecznie popierane żądanie pozwu, tj. w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty kapitału do dnia wymagalności wierzytelności potrąconej nie było zasadne i nie zasługiwało na uwzględnienie. Należy bowiem wskazać, że przed wytoczeniem niniejszego powództwa ww. roszczenie główne nie było w ogóle wymagalne. W szczególności do pozwu nie dołączono przedsądowego wezwania do zapłaty ww. kwoty. Tymczasem zgodnie z art. 455 kc jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Taki charakter może mieć także doręczenie odpisu pozwu ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z 22 maja 1980 roku, II CR 131/80, OSNCP 1980, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2002 roku, I PK 88/02, Legalis nr 88332).

W realiach niniejszej sprawy brak przedsądowego wezwania do zapłaty, zatem termin wymagalności ww. świadczenia należy wiązać dopiero z datą doręczenia odpisu pisma z roszczeniem ewentualnym. Następnie pozwana złożyła skuteczne oświadczenie o potrąceniu kwoty wpłaconej na rzecz banku z pismem zawierającym wezwanie do zapłaty z powołaniem się na nieważność umowy, które zostało doręczone bankowi w dniu 1 lipca 2021 r. (k.747)

Należy jednak wskazać, iż zgodnie z art. 499 kc oświadczenie o potrąceniu ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe. Zasada retroaktywności potrącenia prowadzi do uznania za niebyłe skutków prawnych związanych z istnieniem wierzytelności, które następnie zostały umorzone w wyniku potrącenia. Dotyczy to w szczególności odsetek naliczanych za opóźnienie za okres po dniu powstania stanu potrącalności.(podobnie R. Morek (w:) K. Osajda (red. serii), W. Borysiak (red. tomu), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 32, Warszawa 2024, Legalis, komentarz do art. 499, uw. 13; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 stycznia 2019 roku, V ACa 583/17, Legalis nr 1887258). W niniejszej sprawie stan ten powstał w dniu 2 lipca 2021 r. Dlatego też, odsetki zostały zasądzone od dnia 2 lipca 2021 r. do dnia zapłaty, powództwo w pozostałym zakresie zostało oddalone.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. mając na względzie odpowiedzialność za wynik procesu, zgodnie z która wyniosła w przypadku powoda 72%, zaś w przypadku pozwanej 28%. Na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. szczegółowe wyliczenie kosztów procesu Sąd pozostawił Referendarzowi sądowemu.

Sędzia Joanna Szekowska-Krym

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Spurek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Joanna Szekowska-Krym
Data wytworzenia informacji: