XXIV C 1366/14 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2015-06-24
Sygn. akt XXIV C 1366/14
UZASADNIENIE
Pozwem z 30 grudnia 2014 roku powódka A. Z. wniosła o zasądzenie od pozwanej Gminy P. kwoty 96.071,44 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 1 stycznia 2010 roku oraz zasądzenie kosztów procesu.
W uzasadnieniu powódka wskazała, że prowadzi niepubliczne przedszkola (...), (...) i (...) w P. oraz J.. Zgodnie z ustawą z 7 września 1991 roku o systemie oświaty niepubliczne przedszkola otrzymują dotacje z budżetu gminy, pod warunkiem że osoba prowadząca takie przedszkole poda organowi właściwemu do udzielenia dotacji planowaną liczbę uczniów nie później niż do 30 września roku poprzedzającego rok udzielenia dotacji. Na mocy uchwały Rady Miejskiej w P. z 18 marca 2004 roku, otrzymanie dotacji przez niepubliczne przedszkola w gminie P. zależało dodatkowo od złożenia w terminie do 10 dnia każdego miesiąca aktualnej listy uczniów.
Powódka od stycznia 2009 do grudnia 2009 roku składała pozwanej listy dzieci z placówek (...), (...) i (...). Pozwana wypłacała powódce dotacje co miesiąc, jednak w wysokości nie zawsze zgodnej z przedstawionymi przez powódkę listami. Zdaniem powódki pozwana nie wypłaciła jej należnej dotacji w wysokości 21.925,80 zł dla placówki (...), w wysokości 25.748,19 zł dla placówki (...) oraz kwoty 48.397,45 zł dla placówki (...). Powódka wskazała, że pozwana nigdy nie wnosiła żadnych uwag ani zastrzeżeń do przekazywanych list dzieci oraz ich liczby, a pomimo tego wypłacała kwoty niższe od należnych. Wobec tego pismem z 2 grudnia 2014 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty dotacji we właściwej wysokości, jednakże pozwana na wezwanie nie odpowiedziała (k. 2-12 pozew).
W odpowiedzi na pozew pozwana Gmina P. wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
Pozwana wskazała, że dotacje zostały wypłacone w prawidłowej wysokości, a rozbieżności pomiędzy obliczeniami powódki a wypłaconymi środkami wynikają z tego że przedstawiane przez powódkę listy dzieci uczęszczających do prowadzonych przez nią placówek, były wadliwe. Pozwana podkreśliła, że listy zawierały szereg nieprawidłowości takich jak umieszczanie na nich dziecka 7 letniego, które było objęte obowiązkiem szkolnym lub też dzieci, które nie ukończyły 2,5 roku, a więc nie mogły uczęszczać do przedszkola. Niektóre listy były przygotowane nierzetelnie, ponieważ powódka wpisywała podwójnie te same dzieci, a korekty list dokonywała nawet kilka miesięcy później. Ponadto powódka nie przedstawiła wszystkich potrzebnych dokumentów odnośnie dzieci niepełnosprawnych, wobec tego dotacje nie mogły zostać wypłacone w podwyższonej wysokości. Pozwana podkreśliła, że powódka nie kwestionowała wypłacanych dotacji w 2009 roku, a stało się to dopiero w 2014 roku, a więc jej roszczenie uległo przedawnieniu (k. 262-266 - odpowiedź na pozew).
Pismem z 21 kwietnia 2015 roku powódka rozszerzyła powództwo domagając się dodatkowo kwoty 5.591,20 zł. Powódka wskazała, że pozwana w odpowiedzi na pozew podała wcześniej nieujawnioną wartość dotacji według wagi P-38 tj. 279,56 zł, którą należało zastosować do trojga dzieci odnośnie których powódka przedstawiła zaświadczenia o niepełnosprawności (k. 300-301 - pismo powódki).
Na rozprawie strony podtrzymały swoje stanowiska.
Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego na wniosek stron Sąd ustalił następujący stan faktyczny.
A. Z. prowadzi 3 niepubliczne przedszkola w Gminie P.. Od 2001 roku prowadzi Przedszkole Niepubliczne (...) w 2009 roku działające przy ulicy (...) w P.-J. ( (...)) oraz Przedszkole Niepubliczne (...) z grupą integracyjną przy ul. (...) w P. ( (...)). W 2007 roku powódka otworzyła (...) Przedszkole Niepubliczne (...) przy ul. (...) lok. (...) w P. (niesporne, k. 16-19 – zaświadczenia o wpisie do ewidencji).
Wnioskiem z 27 września 2008 roku A. Z. wystąpiła o udzielenie dotacji na 2009 rok, podając planowaną liczbę uczniów w prowadzonych przez siebie przedszkolach niepublicznych tj.: w przedszkolu (...) – 55 uczniów, w tym 3 osoby niepełnosprawne, w przedszkolu (...) – 105 uczniów, w przedszkolu (...)– 150 uczniów, w tym 10 uczniów niepełnosprawnych (k. 20-21 – wniosek o udzielenie dotacji).
Pismami z 19 stycznia 2009 roku A. Z. została poinformowana, że planowana miesięczna stawka dotacji na jedno dziecko w przedszkolu niepublicznym w roku 2009 wyniesie 660,21 zł. W pismach z 20 kwietnia 2009 roku powódce wskazano wysokość dotacji dla dzieci niepełnosprawnych, które wynosiły odpowiednio dla wagi P-36 - 3.161,68 zł oraz dla wagi P-28 - 1.331,23 zł. Ponadto podano wysokość wyrównania, które zostało wypłacone na rzecz przedszkola (...) oraz wskazano, ile dzieci zostało objętych wyższą dotacją ze względu na niepełnosprawność (k. 28-30 - pisma, k. 270 - pismo, k. 272 - pismo).
A. Z. przekazywała w 2009 roku do Zespołu (...) Urzędu Gminy P. co miesiąc, do 10 dnia każdego miesiąca, informacje o aktualnej liczbie dzieci uczęszczających do prowadzonych przez nią placówek. Do pism A. Z. załączała listy dzieci uczęszczających do poszczególnych przedszkoli oraz wskazywała liczbę wychowanków niepełnosprawnych, co do których wydano orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego (k. 33-71, 84-226 - listy dzieci i orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego).
Pismem z 12 stycznia 2010 roku, skorygowanym pismem z 12 kwietnia 2010 roku, powódka przekazała do Zespołu (...) Urzędu Gminy P. rozliczenie dotacji wypłaconych prowadzonym przez nią placówkom. Zwróciła się o przedstawienie wyjaśnień dotyczących różnicy pomiędzy wyliczoną przez nią kwotą należnej dotacji, a kwotą dotacji wypłaconej twierdząc, iż niesłusznie nie została jej wypłacone dotacja na niektóre dzieci uczęszczające do przedszkoli (k. 227-233 - pismo z rozliczeniami, k. 72-75 - pismo z rozliczeniami).
Odnośnie przedszkoli (...) i (...) kontrole Sanepidu ustaliły górną granicę liczby dzieci, które mogą uczęszczać do przedszkoli na odpowiednio: 100 dzieci dla przedszkola przy ul. (...) i 40 dzieci dla przedszkola przy ulicy (...) (e-protokół z rozprawy z 24 czerwca 2015 roku – zeznania świadka E. G.).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań świadka E. G. oraz dokumentów złożonych do akt sprawy, z zastrzeżeniem, że Sąd uznał za niewiarygodne dokumenty zawierające listy dzieci uczęszczających do przedszkoli. W listach znajdowały się bowiem błędy, były na nich umieszczane podwójnie te same dzieci (k. 170 – lista dzieci za wrzesień 2009 - poz. 8 i 9 – M. J. (1) i M. J. (2), k. 194 – lista dzieci za październik 2009 - poz. 8 i 9 – M. J. (1) i M. J. (2), k. 209 – lista dzieci za listopad 2009 - poz. 168 i 169 – K. K. i J. K.), dzieci, które podlegały obowiązkowi szkolnemu (k. 37 - lista dzieci za styczeń 2009 - poz. 8 - M. B. ur. (...), poz. 31 – N. J. ur. (...)) lub dzieci, które nie ukończyły 2,5 roku życia w dniu składania listy, a więc nie mogły zgodnie z prawem uczęszczać do przedszkola (k. 170-172 – lista dzieci za wrzesień 2009 – poz. 15 M. P. ur. (...), poz. 77 - S. K. ur. (...), poz. 151 – J. Z. – ur. (...)). Wątpliwości Sądu co do wiarygodności przedstawianych list uzasadnia również zachowanie powódki, która kilkukrotnie po wielu miesiącach od faktycznego objęcia dziecka kształceniem specjalnym przesyłała do pozwanej stosowne orzeczenie i prostowała wcześniej składane listy (k. 90, k. 106, k. 163 – pisma powódki) lub umieszczała na liście informację o tym, że tym, że orzeczenia istnieje, gdy tymczasem orzeczenie nie zostało jeszcze wydane (k. 170-172 – lista dzieci w przedszkolu (...) za wrzesień 2009 – poz. 97 K. M., k. 194-196 – lista dzieci w przedszkolu (...) za październik 2009 – poz. 98 K. M.). Wspomniane listy nie były zatem wystarczającym dowodem do ustalenia, ile dzieci i jakiej kategorii było objętych opieką w przedszkolach prowadzonych przez powódkę.
Zeznania świadka E. G. Sąd ocenił jako wiarygodne, bowiem pomimo tego, że świadek jest pracownikiem pozwanej, nie było podstaw do kwestionowania prawdziwości złożonych zeznań. Strony, w szczególności powodowa, nie wskazywały na okoliczności mogące przemawiać przeciwko uznaniu tych zeznań za miarodajne.
Sąd zważył, co następuje.
W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu przedawnienia podniesionego przez pozwaną Gminę P..
Zgodnie z art. 117 § 1 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. W myśl art. 117 § 2 k.c. po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba, że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Art. 118 k.c. stanowi, że jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Artykuł 120 § 1 k.c. określa, że bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne.
Roszczenie zgłoszone przez powódkę niewątpliwie nie ma cech roszczenia okresowego, chociaż jest płatne w częściach. Roszczenie to nie może też być uznane za związane z działalnością gospodarczą, a to wobec kategorycznego brzmienia art. 83a ust 1. ustawy z 7 września 1991 roku o systemie oświaty (Dz.U. z 2004 r., nr 256, poz. 2572, ze zm.) (dalej: u.s.o.), który stanowi, że prowadzenie szkoły, a zatem również przedszkola, nie jest działalnością gospodarczą.
Do roszczenia objętego pozwem zastosowanie znajdował zatem dziesięcioletni termin przedawnienia. Powódka zgłosiła żądanie objęte pozwem przed upływem 10 lat od jego wymagalności, zatem zarzut przedawnienia zgłoszony przez pozwaną nie mógł być uznany za zasadny.
Przechodząc do dalszej oceny żądania pozwu należało zauważyć, że powódka domagała się zasądzenia kwoty wskazanej w pozwie na podstawie art. 90 u.s.o. Zgodnie z art. 90 ust. 1 u.s.o. (w brzmieniu obowiązującym na dzień 1 stycznia 2009 r.) niepubliczne przedszkola, w tym specjalne, szkoły podstawowe i gimnazja, w tym z oddziałami integracyjnymi, z wyjątkiem szkół podstawowych specjalnych i gimnazjów specjalnych oraz szkół podstawowych artystycznych, otrzymują dotacje z budżetu gminy. W myśl ust. 1a tego przepisu, niepubliczne przedszkola (…) otrzymują dotację z budżetu odpowiednio gminy lub powiatu w wysokości nie niższej niż kwota przewidziana na jedno dziecko objęte wczesnym wspomaganiem rozwoju w części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego, pod warunkiem że osoba prowadząca przedszkole, szkołę, ośrodek lub poradnię poda organowi właściwemu do udzielania dotacji planowaną liczbę dzieci, które mają być objęte wczesnym wspomaganiem rozwoju, nie później niż do dnia 30 września roku poprzedzającego rok udzielania dotacji. Jak stanowi ust. 2b art. 90 u.s.o., dotacje dla niepublicznych przedszkoli przysługują na każdego ucznia w wysokości nie niższej niż 75 % ustalonych w budżecie danej gminy wydatków bieżących ponoszonych w przedszkolach publicznych w przeliczeniu na jednego ucznia, z tym że na ucznia niepełnosprawnego w wysokości nie niższej niż kwota przewidziana na niepełnosprawnego ucznia przedszkola i oddziału przedszkolnego w części oświatowej subwencji ogólnej otrzymywanej przez jednostkę samorządu terytorialnego - pod warunkiem, że osoba prowadząca niepubliczne przedszkole poda organowi właściwemu do udzielania dotacji planowaną liczbę uczniów nie później niż do dnia 30 września roku poprzedzającego rok udzielania dotacji. W przypadku braku na terenie gminy przedszkola publicznego, podstawą do ustalenia wysokości dotacji są wydatki bieżące ponoszone przez najbliższą gminę na prowadzenie przedszkola publicznego. Z kolei ust. 3c u.s.o. przewidywał, że dotacje, o których mowa w ust. 2-3a, są przekazywane w 12 częściach w terminie do ostatniego dnia każdego miesiąca na rachunek bankowy szkoły lub placówki.
Wypłata dotacji w pozwanej Gminie odbywała się na zasadach uregulowanych w Uchwale nr (...) Rady Miejskiej w P. z 18 marca 2004 roku. Zgodnie z § 4 pkt 3 tejże Uchwały dotacje będą udzielane w 12 ratach miesięcznych w terminie do ostatniego dnia miesiąca. Powódka domagała się zapłaty brakujących kwot dotacji za 2009 rok.
Powódka w ustawowym terminie – to jest do 30 września 2008 roku – zgłosiła wniosek o udzielenie dotacji na łącznie 310 planowanych wychowanków.
Niewątpliwie dotacja przysługiwała na dzieci faktycznie objęte opieką w niepublicznych przedszkolach prowadzonych przez powódkę. Powódka oparła swoje roszczenie o samodzielnie sporządzone rozliczenia dotacji, w których wskazywała, jaka kwota została wypłacona przez pozwaną, a jaka zdaniem powódki powinna była zostać wypłacona. Należną kwotę powódka obliczyła biorąc za podstawę swoich obliczeń listy dzieci uczęszczających do prowadzonych przez nią przedszkoli, które co miesiąc przekazywała do pozwanej. Jak już wskazywano Sąd uznał te listy za niewiarygodne, bowiem zdarzały się w nich błędy, nie tylko o charakterze omyłek, ale polegające na wpisywaniu dzieci, na które z oczywistych przyczyn nie można było uzyskać dotacji. Zdarzyło się, że na liście pod dwoma pozycjami figurowało to samo dziecko, tylko z błędami w pisowni imienia i nazwiska. Powódka domagała się też uwzględnienia dzieci, które z uwagi na wiek nie mogły być objęte opieką przedszkolną (nie miały 2,5 roku lub przekroczyły 7 lat). Skoro wpisywała takie dzieci na listy, to nie ma żadnej pewności, że inne dzieci widniejące na tychże listach faktycznie uczęszczały do jej przedszkoli. Wspomniane listy nie mogły być zatem uznane za sporządzone rzetelnie. Nie mogły więc zostać uznane za dowód uczęszczania wymienionych w nich dzieci do przedszkoli, a jedynie za oświadczenie powódki odnośnie tej okoliczności. Powódka nie zgłosiła żadnych innych środków dowodowych, które miałyby wykazać, ile faktycznie dzieci uczęszczało do jej placówek w okresie objętym pozwem. Nie udowodniła zatem podstawowej przesłanki zgłoszonego roszczenia.
Gdyby przyjąć, że listy dzieci załączone do pozwu stanowiły wystarczający dowód liczby dzieci, które uczęszczały do przedszkoli, to roszczenie powódki nie zostało też udowodnione co do wysokości. W przedstawionych rozliczeniach (k. 294-296) powódka wskazała ogólną kwotę należnych jej dotacji, nie wskazując metody wyliczania tychże kwot. Skrótowo sposób obliczania dotacji został przedstawiony w pozwie, gdzie powódka podkreśliła, że jej obliczenia obejmują liczbę dzieci faktycznie uczęszczających do przedszkoli oraz uwzględniają podwyższone stawki dotacji na dzieci, które posiadały stosowne orzeczenia o niepełnosprawności lub potrzebie kształcenia specjalnego. Sąd nie miał podstaw, aby przyjąć, że przygotowane przez powódkę rozliczenia były właściwe, gdyż nie wszystkie ostateczne rozliczenia zgadzały się z formułami zaprezentowanymi w pozwie (np. inna liczba dzieci niepełnosprawnych w przedszkolu (...) w styczniu i lutym 2009 wskazana w pozwie i rozliczeniu). Sąd nie miał możliwości zweryfikowania poprawności dochodzonych pozwem kwot, również ze względu na inną wysokość dotacji dla dzieci niepełnosprawnych. Jak zeznała świadek E. G. kwalifikacji dziecka do otrzymywania podwyższonej stawki dotacji dokonywano na podstawie orzeczenia, w którym wpisywano odpowiedni kod. Na orzeczeniach znajdujących się w aktach sprawy takie kody się nie znajdują, więc Sąd nie miał podstaw do sprawdzenia czy naliczane przez powódkę stawki były właściwe. Zdaniem Sądu rozliczenie należnych dotacji wymagało ze względu na stopień skomplikowania wiadomości specjalnych, a tym samym powinno było - wobec zakwestionowania przez stronę pozwaną stanowiska powódki - zostać sporządzone przez biegłego. Strona powodowa nie zgłosiła takiego wniosku dowodowego. Sąd doszedł do przekonania, że kwoty dochodzone pozwem nie zostały zatem udowodnione również co do wysokości.
Mając na uwadze powyższe należało uznać, że powództwo podlegało oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie I wyroku.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. i wynikającej z niego zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Powódka przegrała niniejszą sprawę w całości dlatego też pozwanej przysługiwało roszczenie o zwrot poniesionych przez nią kosztów postępowania. Na koszty procesu złożyły się koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3.600 zł (§ 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. nr 163, poz. 1349 ze zm.) i kwotę tę należało zasądzić od powódki na rzecz pozwanej, o czym orzeczono w punkcie II wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: