XXV C 480/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2016-05-31

Sygn. akt XXV C 480/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Sylwia J. Łuczak

Protokolant: stażysta Agnieszka Pielak

po rozpoznaniu w dniu 17 maja 2016 r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa G. Ł.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 80 000 zł z odsetkami

1.  zasądza od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz G. Ł. kwotę 40 000 (czterdzieści tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za okres od 23 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty,

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

3.  koszty zastępstwa procesowego między stronami wzajemnie znosi,

4.  zasądza od pozwanej Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki G. Ł. kwotę 2 000 (dwa tysiące) złotych tytułem zwrotu połowy kosztów opłaty sądowej od pozwu i kwotę 284,39 zł (dwieście osiemdziesiąt cztery złote trzydzieści dziewięć groszy) tytułem zwrotu części kosztów opinii biegłych,

5.  nakazuje pobranie od pozwanej Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwoty 431,22 zł (czterysta trzydzieści jeden złotych dwadzieścia dwa grosze) tytułem uzupełnienia kosztów opinii biegłych.

Sygn. akt XXV C 480/15

UZASADNIENIE

Pozwem z 20 marca 2015 r. (data prezentaty; k. 6-14) G. Ł. wystąpiła przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. z żądaniem:

1)  zapłaty kwoty 80 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od 23 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty

2)  zapłaty kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powódka wskazała, że przedmiotowe roszczenie wywodzi ze zdarzenia drogowego z 15 sierpnia 2012 r. w miejscowości L., w wyniku którego śmierć poniósł teść powódki – J. Ł. (1), z którym łączyły ją silne więzi emocjonalne, zerwane na skutek tragicznego wypadku. Kwota zadośćuczynienia za doznaną krzywdę jest proporcjonalna do ogromu krzywd i cierpienia, jakich doświadczyła w związku ze śmiercią swojego teścia.

W odpowiedzi na pozew z 27 kwietnia 2015 r. (k. 51-56) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwana podniosła, iż rozmiar doznanych przez powódkę cierpień nie uzasadnia przyznania zadośćuczynienia z tytułu śmierci osoby najbliższej. Pozwana odpowiada jedynie za zawinione działanie sprawcy. Reakcja powódki nie odbiegała od typowych objawów żałoby po stracie osoby bliskiej.

Powódka w dniu śmierci teścia była dojrzałą i ukształtowaną kobietą, posiadającą własną rodzinę, teść był zaś 80 letnim mężczyzną, co w sposób ewidentny limitowało intensywność więzi i możliwości poczucia krzywdy. Obecna sytuacja życiowa powódki świadczy o pogodzeniu się ze śmiercią teścia.

Z ostrożności procesowej pozwana zakwestionowała moment wymagalności odsetek ustawowych, wskazując, iż winny one przypadać od momentu wyrokowania. Roszczenie powódki nie jest roszczeniem zmierzającym do kompensacji szkody o charakterze majątkowym, co do której istniałyby obiektywne narzędzia do zastosowania i jej wyliczenia, a tym samym by możliwa była ocena, że roszczenie w danej kwocie przysługiwało w określonej dacie, przed dniem jej ustalenia. Strona pozwana wskazywała nadto, iż koszty zastępstwa procesowego winny zostać ustalone w stawce 360 zł.

Sąd ustalił, co następuje.

W dniu 15 sierpnia 2012 r. około godziny 20.15 w rejonie skrzyżowania ulic (...) w L. K.K. kierujący pojazdem marki R. (...) - ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie (...) - na przejściu dla pieszych potrącił pieszego J. L. (1) (lat 80), przechodzącego z lewej strony na prawą patrząc z kierunku jazdy kierującego. Zarówno kierujący samochodem K.K., jak i pieszy J. Ł. (2) w chwili zdarzenia byli trzeźwi.

Bezpośrednio przed wypadkiem pojazd marki R. (...) poruszał się z prędkością około 76 km/h, manewry obronne kierującego polegały na skierowaniu pojazdu w kierunku lewej krawędzi jezdni i rozpoczęciu intensywnego hamowania.

Gdyby kierujący nie przekroczył dozwolonej prędkości 50 km/h i wykonał powyższe manewry, wówczas nie doszłoby do potrącenia pieszego, gdyż zdołałby zatrzymać samochód na ponad 3 metry przed torem ruchu pieszego. J. Ł. (2) w żadnym stopniu nie przyczynił się do wypadku.

W wyniku przedmiotowego zdarzenia drogowego J. Ł. (2) doznał wielonarządowych obrażeń ciała, które skutkowały jego zgonem w dniu 31 sierpnia 2012 r. (notatka urzędowa wraz z szkicem miejsca wypadku drogowego – k. 1-3, protokół oględzin miejsca wypadku – k. 4-5, protokół oględzin wypadku – k. 6, protokół oględzin i otwarcia zwłok – k. 26, protokół przesłuchania św. W. K. – k. 42-43, protokół przesłuchania K. K. – k. 68-69, dokumentacja fotograficzna – k. 70-71, opinia wydana na podstawie ekspertyzy kryminalistycznej Laboratorium Kryminalistycznego KSP z 18 kwietnia 2013 r. – k. 81-91, wyrok SR w Legionowie z 03 grudnia 2013 r. sygn. akt II K 609/13 wraz z uzasadnieniem – k. 169 – 178 – w załączonych aktach postępowania karnego II K 609/13 – [w] – koperta – k. 117; wyrok SO Warszawa–Praga z 29 września 2014 r. sygn. akt VI Ka 191/14 – k. 235 dołączonych akt karnych, kopia skróconego aktu zgonu – k. 75v, informacja z (...) z 10 marca 2015 r. – k. 30).

Wyrokiem z 03 grudnia 2013 r. sygn. akt II K 609/13 Sąd Rejonowy w Legionowie uznał K.K. - oskarżonego o to, że zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych nie zachował szczególnej ostrożności i przekroczył dozwoloną prędkość 50 km/h, co w konsekwencji uniemożliwiło mu podjęcie manewrów obronnych w celu uniknięcia zderzenia z pieszym J. Ł. (2), powodując u pokrzywdzonego liczne wielonarządowe obrażenia ciała skutkujące jego zgonem w dniu 31 sierpnia 2012 r. - za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu.

Sąd Okręgowy Warszawa–Praga w Warszawie wyrokiem z 29 września 2014 r., sygn. akt VI Ka 191/14, oddalił apelację oskarżonego K.K. jako oczywiście bezzasadną (wyrok SR w Legionowie z 03 grudnia 2013 r. sygn. akt II K 609/13 wraz z uzasadnieniem – k. 169 – 178 – w załączonych aktach postępowania karnego II K 609/13 – [w] – koperta – k. 117, wyrok SO Warszawa–Praga z 29 września 2014 r. sygn. akt VI Ka 191/14 – k. 235 dołączonych akt karnych).

G. Ł. jest żoną syna J. Ł. (1)M. Ł.. Od początku znajomości trwającej niemal 30 lat, więzi i stosunki osobiste pomiędzy powódką a tragicznie zmarłym teściem były prawidłowe. J. Ł. (2) w pełni zaakceptował synową. Powódka mogła liczyć na jego pomoc zarówno w codziennych czynnościach, jak i w sytuacjach wyjątkowych, nagłych. Na analogiczną pomoc mógł liczyć teść ze strony powódki. J. Ł. (2) mieszkający na stałe w L. odwiedzał swojego syna i synową w W. średnio raz w tygodniu. Rodzina spotykała się również przy okazji świąt, przyjęć okolicznościowych, spędzała wspólnie kilka dni w okresie wakacyjnym.

Wiadomość o wypadku J. Ł. (2) poruszyła emocjonalnie G. Ł.. Przebywając w momencie wypadku na urlopie wypoczynkowym, wspólnie z mężem podjęła decyzję o natychmiastowym powrocie do W.. W okresie tygodniowej śpiączki spowodowanej obrażeniami doznanymi w wyniku przedmiotowego zdarzenia drogowego, powódka wespół z mężem codziennie po pracy odwiedzała w szpitalu J. Ł. (1).

Po śmierci teścia zajęła się z mężem organizacją pogrzebu.

Reakcja G. Ł. na śmierć teścia była psychologicznie adekwatna do doświadczenia straty osoby znaczącej.

W przypadku powódki reakcja ta związana była przede wszystkim z cechami obniżenia nastroju. Dodatkowym czynnikiem rzutującym na jej ówczesne funkcjonowanie był proces żałoby, przeżywany przez męża i syna. Dynamika procesu żałoby po śmierci J. Ł. (2), w przypadku powódki, wykazywała cechy sukcesywnego opracowania przez powódkę doznanej straty.

Początkowe obniżenie nastroju i emocjonalne obciążenie czynnikami stresowymi, związane z konfrontacją z faktem śmierci teścia nie uległo u powódki utrwaleniu. Proces psychicznej reorganizacji, począwszy od początkowej konfrontacji z faktem straty, prowadził do sukcesywnej reorganizacji funkcjonowania oraz ponownego zaangażowania się powódki w skuteczne realizowanie celów życiowych zarówno zawodowych, jak i rodzinnych.

Aktualny stan psychiczny powódki nie wskazuje na konieczność wdrożenia dodatkowych form wsparcia psychologicznego. Powódka nie korzystała z pomocy psychologa także bezpośrednio po śmierci teścia. G. Ł. zarówno przed, jak i po wypadku pozostaje osobą zdrową, aktywną zawodowo. Nie przebywała na zwolnieniu lekarskim ani na urlopie w związku ze śmiercią J. Ł. (2). W dalszym ciągu prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z mężem i dorosłym synem (pisemne oświadczenie J. L. (2) z 15 listopada 2014 r. – k. 72, pisemne oświadczenie D. L. z 15 grudnia 2014 r. – k. 73, pisemne oświadczenie K. P. z 19 grudnia 2014 r. – k. 74, pisemne oświadczenie A. L. z 15 grudnia 2014 r. – k. 75, dokumentacja zdjęciowa – k. 76-77v, św. K. P. – k. 126-127, św. J. L. (3) – k. 127-129, św. M. Ł. (1) – k. 129-130, św. M. Ł. (2) – k. 130-131, powódka – k. 107-109 w zw. z k. 179-180, opinia psychologiczna i psychiatryczna biegłych psychologa T. G. i psychiatry, M. M. – k. 154-161).

Powódka zgłosiła sporną szkodę majątkową określoną na kwotę 160 000 zł pozwanej pismem z 19 grudnia 2014 r., odebranym w dniu 22 grudnia 2014 r. Załączniki do pisma stanowiły ww. oświadczenia znajomych i członków rodziny (pismo z 19 grudnia 2014 r. – k. 18-23, zpo – k. 29).

Decyzją z 29 grudnia 2014 r. pozwana odmówiła przyznania powódce zadośćuczynienia pieniężnego. W uzasadnieniu decyzji podała, iż w jej ocenie G. Ł. nie była najbliższym członkiem rodziny zmarłego J. Ł. (2) (decyzja z 29 grudnia 2014 r. – k. 83v-84).

Powódka w dniu 15 stycznia 2015 r. wniosła do pozwanej odwołanie od powyższej decyzji, które jednak pismem z 23 stycznia 2015 r. nie zostało uwzględnione (odwołanie z 15 stycznia 2015 r. – k. 27, pismo z 23 stycznia 2015 r. – k. 88).

Powyższe Sąd ustalił na podstawie uprzednio powołanych dokumentów załączonych do akt niniejszej sprawy, znajdujących się w aktach szkody oraz aktach postępowania karnego Sądu Rejonowego w Legionowie II K 609/13.

Dowody te nie były kwestionowane przez żadną ze stron.

Czyniąc ustalenia faktyczne, Sąd oparł się także na zeznaniach przesłuchanych w sprawie świadków: K. P. (k. 126-127), J. L. (3) (k. 127-129), M. Ł. (1) (k. 129-130) i M. Ł. (2) (k. 130-131). Świadkowie ci, jako osoby należące do grona najbliższych osób powódki, posiadały niezbędną wiedzę w zakresie więzi łączących powódkę z tragicznie zmarłym J. Ł. (2).

Zeznania te mimo, iż składane przez osoby z najbliższego otoczenia powódki uznać należało za wewnętrznie spójne, logiczne, wzajemnie się uzupełniające. Sąd nie dostrzegł w ich treści elementów mogących nasuwać uzasadnione wątpliwości, co do ich wiarygodności.

Podobnie należy oceniać zeznania G. Ł. w charakterze strony (k. 179-180). Znajdują one bowiem potwierdzenie w zeznaniach przesłuchanych w sprawie świadków, a także spostrzeżeń poczynionych przez biegłych sądowych z zakresu psychiatrii oraz psychologii.

Wobec sporu co do faktów wymagających wiadomości specjalnych, Sąd dopuścił dowód z łącznej opinii biegłych sądowych z zakresu psychologii i psychiatrii. Przedmiotowa opinia została sporządzona przez dra psychologii T. G. oraz psychiatrę M. M. w sposób ogólnie przyjęty dla tego typu opracowań, przez osoby bezstronne, posiadające odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie. Zawiera czytelne uzasadnienie, przywołanie okoliczności faktycznych, na podstawie których skonstruowano jej finalne wnioski w zakresie więzi emocjonalnych łączących powódkę z teściem, poziomu negatywnych emocji wywołanych nagłą śmiercią J. Ł. (2), skutków tego zdarzenia na stan emocjonalny i samopoczucie powódki, dalszych potencjalnych następstw tego zdarzenia.

Jej wydanie poprzedzone zostało także osobistym badaniem powódki. Opinia została sporządzona w sposób fachowy, pozwalający osobie nie posiadającej wiedzy specjalnej odtworzenie procesu myślowego biegłych sądowych. Nie była również kwestionowana przez żadną ze stron, w tym powódkę, która pomimo sugestii biegłych wskazujących na możliwość jej uzupełnienia po dostarczeniu dodatkowej dokumentacji medycznej, nie wnosiła o poczynienie szerszych ustaleń bowiem nie dysponowała dodatkową dokumentacją (vide: oświadczenie zawarte w protokole rozprawy z 17 maja 2016 r. – k. 179).

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.

Między stronami bezsporne było co do zasady samo istnienie odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela za skutki zdarzenia drogowego z 15 sierpnia 2012 r. w wyniku, którego śmierć poniósł teść powódki – J. Ł. (2).

Odpowiedzialność pozwanej wynika z treści art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którym ubezpieczyciel przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może przy tym dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 822 § 4). Nadto odpowiedzialność ubezpieczyciela została sprecyzowana w ustawie z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2013.392 j.t.), gdzie z treści art. 34 ust. 1 wynika, że odszkodowanie z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Poza sporem pozostawało również, iż roszczenie powódki wywiedzione w niniejszym postępowaniu zostało oparte na dyspozycji art. 446 § 4 k.c. Unormowanie zawarte w tym przepisie stanowi wyjątek od zasady, że roszczenia odszkodowawcze służą jedynie osobom, przeciwko którym był skierowany czyn niedozwolony. Jest reakcją ustawodawcy na konieczność zwiększenia ochrony ofiar zdarzeń kryminalnych.

Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma na celu zrekompensować krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby (zob. wyrok SA w Lublinie z 07 lipca 2009 r. II AKa 44/09 - LEX nr 523973). Naruszenie prawa do życia w rodzinie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Uprawnionymi do żądania kompensaty są wyłącznie członkowie rodziny zmarłego, przy czym muszą być to najbliżsi członkowie tej rodziny. Jest to węższy krąg podmiotów niż osoby bliskie, bo ograniczony do członków rodziny. Należy jednak sądzić, że obejmuje nie tylko małżonka i dzieci zmarłego, ale także innych członków jego rodziny, a więc krewnych, powinowatych lub osoby niepowiązane formalnymi stosunkami prawnorodzinnymi (np. konkubent, jego dziecko) jeżeli zmarły pozostawał z nimi faktycznie w szczególnej bliskości powodowanej bardzo silną więzią uczuciową.

Strona pozwana kwestionowała roszczenie powódki wskazując, iż więzi rodzinne, emocjonalne łączące ją ze zmarłym teściem nie były na tyle zażyłe, aby uzasadniało to przyznanie fakultatywnego zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej. Pozwana wywodziła, iż reakcja powódki nie odbiegała od normalnego zachowania rodziny po utracie osoby bliskiej. Strona pozwana sugerowała także pośrednio wnioskami dowodowymi zawartymi w punkcie 4. odpowiedzi na pozew oraz twierdzeniami zawartymi w treści uzasadnienia, iż J. Ł. (2) mógł się przyczynić do przedmiotowego wypadku.

Proces subsumpcji ustalonego stanu faktycznego pod powołane normy prawne należy rozpocząć od wstępnego rozstrzygnięcia ostatniej z akcentowanych przez pozwaną kwestii.

Stosownie do art. 11 zd. 1 k.p.c., ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Ustalenia wydanego w postępowaniu karnym wyroku karnego skazującego wiążą sąd cywilny co do faktu popełnienia przestępstwa, czyli nie tylko co do popełnienia czynu przez określoną osobę na szkodę konkretnej osoby, lecz także co do kwalifikacji prawnej tego czynu i stopnia winy, okoliczności jego popełnienia, np. czasu, miejsca i sposobu, czy też poczytalności sprawcy (zob. wyroki SN: z 04 kwietnia 2014 r. II CSK 405/13 - LEX nr 1480316, z 24 czerwca 2013 r. II PK 352/12 - LEX nr 1350306, z 25 czerwca 2010 r. I CSK 520/09 - LEX nr 737244, z 10 lutego 2010 r. V CSK 267/09 - LEX nr 794582).

Z treści i uzasadnienia prawomocnego wyroku skazującego Sądu Rejonowego w Legionowie z 03 grudnia 2013 r. sygn. akt II K 609/13 wynika bezsprzecznie, iż poszkodowany J. Ł. (2) znajdujący się na prawidłowo oznaczonym przejściu dla pieszych w żaden sposób nie przyczynił się do powstania tejże szkody. Główną przyczyną wypadku było niezachowanie należytej ostrożności przez kierującego pojazdem mechanicznym K.K., który dodatkowo przekroczył w terenie zabudowanym dozwoloną prędkość. Z treści ustaleń sądu karnego, posiłkującego się opinią biegłych sądowych wynika, iż zasadniczą przyczyną wypadku była nadmierna prędkość pojazdu. Sąd, podobnie jak biegli, rozważał przy tym możliwość przyczynienia się J. Ł. (2) do wypadku, jednakże koncepcja ta została odrzucona i podtrzymana przez Sąd II instancji. Brak jest tym samym podstaw do uznania przyczynienia się poszkodowanego w tym wypadku J. Ł. (2) do powstałej szkody w jakimkolwiek stopniu.

Skoro, jak wykazało postępowanie dowodowe, nastąpiło naruszenie dobra osobistego, powodujące szkodę niemajątkową w postaci negatywnych odczuć i przeżyć psychicznych powódki, istnieje związek przyczynowy między tym naruszeniem a szkodą niemajątkową, która spowodowana jest naruszeniem, zaś wina sprawcy wypadku nie może budzić zastrzeżeń, należało przejść do omówienia wysokości kwoty zadośćuczynienia.

Roszczenie najbliższych członków rodziny zmarłego o przyznanie odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną szkodę niewątpliwie zmierza do zaspokojenia szkody o charakterze niemajątkowym. Niedający się ściśle wymierzyć charakter owej krzywdy sprawia, że ustalenie stosownej sumy nastręcza trudności. Nie budzi wątpliwości jednak to, że każda sprawa winna być rozpatrywana przez pryzmat indywidualnych okoliczności danego wypadku.

Z tego względu nie ma istotniejszego znaczenia wysokość tego typu świadczeń zasądzonych w innych sprawach. Powódka nie może więc oczekiwać, że przyznane jej zostanie świadczenie w dochodzonej wysokości z tej tylko przyczyny, że inne osoby w tego typu sprawach otrzymały je w takiej właśnie bądź wyższej wysokości.

Zauważyć natomiast należy, iż w orzecznictwie wskazuje się, że na wysokość zadośćuczynienia (rozmiar krzywdy) mają wpływ takie okoliczności jak: dramatyzm doznań bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarła, rodzaj i intensywność więzi łączącej poszkodowanego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci, wiek poszkodowanego (por. wyroki SN z 14 stycznia 2011 r. I PK 145/10 oraz z 03 czerwca 2011 r. III CSK 279/10 - LEX nr 898254). Zaprezentowane wyliczenie jest przykładowe. Dla przyznania zadośćuczynienia nie jest też konieczne, aby wystąpiły wszystkie wymienione okoliczności. Różne też może być ich natężenie.

Trudno natomiast zgodzić się ze stanowiskiem pozwanej jakoby zadośćuczynienie za śmierć członka rodziny może być przyznane jedynie wtedy gdy wieź między zmarłym a osobą mu bliską szczególnie przekracza przywiązanie, jakie rodzi się zwykle między członkami rodziny poprawnie funkcjonującej.

Należało nadto mieć na uwadze, że zadośćuczynienie powinno przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, tak aby nie doszło do deprecjacji krzywdy, którą ma łagodzić. Uwzględnić należało przy tym, że powódkę łączyły ze zmarłym teściem nie tylko formalne więzi powinowactwa, ale i poprawne stosunki na linii kontaktów osobistych.

Powódka i zmarły J. Ł. (2) znali się i pozostawali w dobrych stosunkach od przeszło 30 lat. Teść interesował się życiem rodziny swojego syna, w tym powódki, z którą wymieniał często poglądy na różne tematy, służył pomocą przy wychowywaniu wnuka. Stosunki rodzinne łączące powódkę z J. Ł. (2) były na tyle zażyłe i trwałe, że zmarły odwiedzał swoją rodzinę w W. kilka razy w miesiącu. Intensywność tychże wizyt, które nasiliły się po śmierci drugiej żony J. Ł. (2) w połączeniu z dodatkowym spędzaniem świąt, kilku dni wakacji na działce pod L. wskazuje, że więź ta była trwała i szczera. Dodatkowo, J. Ł. (2) niekiedy w towarzystwie powódki bądź samodzielnie, odwiedzał także najbliższą rodzinę G. Ł.. Okoliczności te wskazują, że wzajemna zażyłość przekraczała zwyczajowe stosunki na linii teść – synowa, które niekiedy bywają ograniczone do niezbędnego minimum, wręcz czysto kurtuazyjnych spotkań.

Z zeznań przesłuchanych świadków, a także wniosków wywiedzionych przez biegłych sądowych, powódka odczuła emocjonalnie nagłą śmierć swojego teścia, z którą nie mogła się pogodzić. Reakcja powódki stanowiła adekwatną odpowiedź na doświadczenie straty osoby znaczącej. Początkowe obniżenie nastroju i emocjonalne obciążenie czynnikami stresowymi obejmowało okres kilku miesięcy, nie uległo utrwaleniu.

Podsumowując całokształt okoliczności sprawy, Sąd - kierując się powołanymi wyżej kryteriami – uznał, że kwotą stanowiącą rekompensatę za zerwanie więzi rodzinnej ze zmarłym teściem J. Ł. (2) będzie kwota 40 000 zł. Dalej idące powództwo nie zasługiwało w ocenie Sądu na uwzględnienie.

Należało mieć bowiem na uwadze, że G. Ł. po śmierci teścia w dalszym ciągu prawidłowo funkcjonowała zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Znajdowała wzajemne oparcie w mężu oraz synu. Skutki spornego zdarzenia nie miały trwałych następstw w psychice powódki, nie zauważono u niej depresji czy też zaburzeń emocjonalnych. Powódka nigdy nie korzystała z pomocy terapeuty. Pomoc taka nie jest przy tym w ocenie biegłych konieczna także obecnie.

Dodatkowo trzeba zauważyć, iż w momencie przedmiotowego zdarzenia J. Ł. (2) był osobą w podeszłym wieku, żyjącą po śmierci żony samotnie, kilkadziesiąt kilometrów od powódki. G. Ł. była natomiast osobą w wieku dojrzałym o ugruntowanej pozycji rodzinnej, społecznej oraz zawodowej. Wzajemna pomoc i wsparcie nie było na takim poziomie jak więzi chociażby małoletnich dzieci z ich rodzicami czy też wspierającymi się wzajemnie małżonkami. Śmierć teścia nie przyniosła następstw w takim rozmiarze, jak śmierć osób powiązanych ścisłymi więzami krwi, więzami intymnymi, stosunkiem uzależnienia gospodarczego, wychowawczego.

Przyznanie zadośćuczynienia na tak wysokim, jak na polskie warunki, poziomie żądanym przez powódkę prowadziłoby do deprecjacji instytucji wynikającej z art. 446 § 4 k.c. Materialnoprawne uprawnienie wynikające z dyspozycji tego przepisu nie może być nadużywane przez uprawnionych. Wyższe kwoty zadośćuczynienia na poziomie wskazywanym przez powódkę, winny być ograniczone do przypadków szczególnie uzasadnionych, gdy śmierć osoby bliskiej niesie katastrofalne skutki na każdej płaszczyźnie życia osoby występującej z tego typu roszczeniem, stanowiąc osobistą tragedię dla najbliższego członka rodziny zmarłego w wyniku czynu niedozwolonego. W rozpoznawanym przypadku, z tego typu sytuacją z całą pewnością nie mamy do czynienia.

Zdaniem Sądu, przyznana kwota zadośćuczynienia jest przy tym sumą odczuwalną ekonomicznie dla powódki, posiadającej wykształcenie średnie, wykonującej zawód pracownika biurowego - sekretarki w komendzie policji.

Na uwzględnienie nie zasługiwały twierdzenia pozwanej w zakresie daty wymagalności odsetek od daty wyrokowania, o których Sąd orzekł od 04 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty na podstawie art. 14 ust. 1 u.u.o. Zważyć bowiem należy, iż odsetki należą się wierzycielowi za samo opóźnienie, choćby nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi; przysługują one przy tym w zasadzie według stopy ustawowej.

Tak ujęte odsetki stanowią rekompensatę uszczerbku doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. W odniesieniu do należności pieniężnych można bowiem zawsze przyjąć, że w następstwie opóźnienia wierzyciel doznaje uszczerbku w postaci utraty procentu, na jaki mógłby ulokować otrzymaną w terminie sumę.

To niejako ryczałtowe i oparte na uproszczonych zasadach wyrównanie typowego uszczerbku wynikłego z nieotrzymania świadczenia pieniężnego w terminie - jakim jest przyznanie odsetek za opóźnienie - stanowi rekompensatę minimalną.

Jeżeli dłużnik nie płaci odszkodowania w terminie, tj. w przypadku zobowiązania bezterminowego (tu deliktu), z reguły niezwłocznie po wezwaniu, o którym mowa w art. 14 u.u.o., wierzyciel nie ma możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. Doznany przez niego z tego powodu uszczerbek powinien być pokryty przez przyznanie mu odsetek za opóźnienie w zapłacie wymaganej sumy.

Oczywistym jest przy tym, iż orzeczenie sądowe w postępowaniu odszkodowawczym oczywiście nie ma charakteru konstytutywnego, nie jest więc źródłem zobowiązania sprawcy szkody względem poszkodowanego do zapłaty odszkodowania. Rzeczywistym źródłem takiego zobowiązania jest czyn niedozwolony (wyrok SN z 18 lutego 2010 r. sygn. akt II CSK 434/09 - LEX nr 602683).

Zaakceptowanie poglądu, iż odsetki od dochodzonej kwoty w sprawie o zadośćuczynienie należą się dopiero od chwili wyrokowania, nie zaś od daty wymagalności roszczenia odszkodowawczego wynikającego z przepisów szczególnych, prowadziłoby ponadto do nieuzasadnionego uprzywilejowania podmiotu zobowiązanego do jej naprawienia. Odpowiedzialny za szkodę mógłby bowiem celowo przewlekać proces i zwlekać z wypłatą odszkodowania, nie narażając się na swoistą sankcję dyscyplinującą w postaci obowiązku zapłaty odsetek od należnej pokrzywdzonemu sumy zadośćuczynienia.

Ratio legis przepisów określających termin, w którym ubezpieczyciel obowiązany jest do wypłaty odszkodowania, jest przeciwdziałanie sytuacjom, w których ubezpieczyciel będzie zwlekał z wypłatą należnego świadczenia. Skoro ustawodawca określił termin, w którym roszczenia należne poszkodowanym są wymagalne, to nie sposób przyjąć, by od tych roszczeń od chwili wymagalności nie można było domagać się odsetek za opóźnienie.

W niniejszym przypadku zgłoszenie szkody nastąpiło 22 grudnia 2014 r. W związku z przyjętym - w powołanym wyżej przepisie - terminie, począwszy od 23 stycznia 2015 r. pozwana pozostaje w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia.

Za przyjęciem tego stanowiska przemawia fakt, iż powódka wraz ze zgłoszeniem szkody złożyła oświadczenia rodziny i przyjaciół pozwalające pozwanej przynajmniej na wstępną ocenę zgłoszonego roszczenia. Ubezpieczyciel wskazywał jednak w swoim stanowisku, iż powódka, będąca synową zmarłego, nie należy do kręgu osób najbliższych w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. Pozwana Spółka nie podjęła w tym przedmiocie w zasadzie żadnego postępowania wyjaśniającego.

Przyznanie odsetek od dnia wyrokowania prowadziłoby w tej sytuacji do nieuzasadnionego okolicznościami uprzywilejowania ubezpieczyciela.

Sąd stoi na stanowisku, zgodnie z którym zasądzenie odsetek za opóźnienie od dnia orzekania jest zasadne w sytuacji, gdy ubezpieczyciel prowadzi w sposób rzetelny – wymagany od profesjonalisty - postępowanie likwidacyjne, podejmując czynności zmierzające do wszechstronnego ustalenia szkody i jej wysokości, zaś w toku postępowania sądowego, uwypuklają się okoliczności, które nie były mu znane, gdyż nie zostały zgłoszone przez poszkodowanego na etapie postępowania likwidacyjnego.

Nie ma tu przy tym znaczenia czy likwidowana jest szkoda na osobie czy też majątkowa. Racjonalny ustawodawca nie wprowadza takiego rozróżnienia. Także Sąd nie widzi podstaw do jego przyjęcia i zastosowania w okolicznościach niniejszego przypadku.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono, jak w sentencji.

Rozstrzygnięcie o kosztach oparto na art. 100 zd. 1 in fine k.p.c. w zw. z art. 113 u.k.s.c.

Powódka utrzymała się ze swoim żądaniem w 50 % (40 000 zł z 80 000 zł).

Na koszty poniesione przez powódkę złożyła się opłata stosunkowa od pozwu - 4 000 zł, zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłych sądowych – 1 000 zł, opłata skarbowa od dokumentu pełnomocnictwa – 17 zł, koszty zastępstwa procesowego – 3 600 zł wynikające ze stawki minimalnej określonej w § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Pozwana poniosła natomiast koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej wynoszącej 3 600 zł, wynikającej z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu oraz koszty opłaty skarbowej od dokumentu pełnomocnictwa 17 zł.

Koszty procesu po stronie powódki wyniosły zatem 8 617 zł zaś po stronie pozwanej 3 617 zł. Dokonując stosunkowego rozdzielenia kosztów należało koszty zastępstwa procesowego znieść między stronami wzajemnie.

Na koszty poniesione tymczasowo przez Skarb Państwa – Sąd Okręgowy w Warszawie złożyła się natomiast kwota 431,22 zł tytułem niepokrytej z uiszczonej przez powódkę zaliczki na wynagrodzenie dla biegłej sądowej M. M. (k. 172-173 – postanowienie z 12 maja 2016 r.), zatem kwotę ww. należało pobrać na rzecz Skarbu Państwa od pozwanej.

Należało też zaliczyć uiszczoną przez powódkę część opłaty sądowej od pozwu (2 000 zł) w zakresie roszczenia, któremu powódka uległa - na rzecz Skarbu Państwa, zaś od pozwanej zasądzić na rzecz powódki kwotę 2 000 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu – w zakresie roszczenia zasądzonego w niniejszym procesie oraz kwotę 284,39 zł tytułem części kosztów opinii biegłych.

,

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Krasuska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sylwia J. Łuczak
Data wytworzenia informacji: