XXV C 883/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2023-03-15
Sygn. akt XXV C 883/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 marca 2023 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Anna Ogińska-Łągiewka
Protokolant: sekretarz sądowy Natalia Matuszewicz
po rozpoznaniu w dniu 15 lutego 2023 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa R. R.
przeciwko (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę
1. oddala powództwo w całości.
2. zasądza od R. R. na rzecz (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 5.417 zł (pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania,
3. nakazuje pobrać od R. R. na rzecz Skarbu Państwa – Kasy Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 281,50 zł (dwieście osiemdziesiąt jeden złotych pięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.
Sygn. akt XXV C 883/18
UZASADNIENIE
R. R. pozwem z dnia 23 kwietnia 2018 r. (data prezentaty), zmodyfikowanym następnie pismem procesowym z dnia 28 października 2019 r. (złożonym na rozprawie), skierowanym przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., który w toku postępowania zmienił nazwę na (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W., wniósł o:
1. ustalenie, że umowa kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 24 sierpnia 2007 r. zawarta przez powoda z pozwanym jest nieważna,
2. zasądzenie od pozwanego kwoty 551.047,31 zł jako zwrotu świadczeń nienależnych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty.
ewentualnie, w przypadku nieuwzględnienia powyższych żądań:
1. ustalenie, że pkt 1 umowy jest bezskuteczny względem powoda,
2. zasądzenie od pozwanego kwoty 195.699,38 zł w skutek pobierania przez pozwanego od powoda zawyżonych rat spłaty kredytu przez stosowanie bezskutecznych zapisów umowy wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty.
Dodatkowo powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przypisanych oraz kosztów opłaty skarbowej w kwocie 17 zł (pozew, k.3-48, pismo z 28.10.2019 r., k.376-381).
Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.(a następnie po zmianie nazwy (...) Bank (...) Spółka Akcyjna) w odpowiedzi na pozew oraz piśmie procesowym z dnia 18 listopada 2019 r. (data nadania, k.612) stanowiącym odpowiedź na modyfikację powództwa, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według spisu kosztów, jaki zostanie przedstawiony przed zakończeniem postępowania (odpowiedź na pozew, k.328-360, pismo z 18.11.2019 r., k.610-611).
W dalszym toku postępowania i przed zamknięciem rozprawy strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W 2007 r. R. R. potrzebował środków finansowych na zakup domu jednorodzinnego, celem zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych. Zakup domu miał nastąpić za cenę wyrażoną w złotych polskich. W celu pozyskania kredytu powód udał się do (...) Bank (...) S.A., gdzie doradca kredytowy przedstawił mu trzy oferty kredytów: dwóch powiązanych z frankiem szwajcarskim i jeden czysto złotowy. Wcześniej powód chciał uzyskać kredytu w banku (...) S.A. gdzie posiadał rachunek kredytowy, jednak koszty zaproponowanego kredytu złotowego były dla powoda zbyt wysokie. W (...) Bank (...) S.A. posiadał zdolność kredytową do zaciągnięcia kredytu złotowego, jednak ostatecznie zdecydował się na kredyt waloryzowany kursem franka szwajcarskiego, albowiem bardzo zależało mu na pozyskaniu środków finansowych, a raty kredytu były znacznie niższe niż w przypadku kredytu złotowego z uwagi na niższe oprocentowanie kredytu. Powód wcześniej miał doświadczenia jedynie z kredytami złotowymi (d: zeznania R. R. złożone w charakterze strony na rozprawie w dniu 28 października 2019 r. – k.604-605).
W dniu 31 lipca 2007 r. powód złożył na formularzu banku pisemne oświadczenie, że zapoznał się z informacją Banku: „W ofercie (...) Bank (...) SA dla klientów indywidualnych są zarówno kredyty i pożyczki hipoteczne złotowe oraz w walutach (CHF/EUR). Klienci zaciągający kredyty w walucie obcej, aktualnie korzystają z niższego oprocentowania w porównaniu z oprocentowaniem kredytów zlotowych. Miesięczna rata kredytu z uwagi na wysokość oprocentowania jest niższa. Wynika to ze znacznej różnicy w wysokości stawek referencyjnych, które są podstawą do ustalenia oprocentowania kredytu. Należy podkreślić, że oprocentowanie kredytów zlotowych i walutowych jest zmienne, uzależnione o d wysokości stawek referencyjnych. Zmiana wysokości stawek referencyjnych może spowodować wzrost lub spadek oprocentowania kredytu walutowego lub zlotowego, co oznacza, że wysokość raty kredytu podlega wahaniom. Zgodnie z parametrami kredytów hipotecznych (...) Bank (...) SA w okresie maja 2007 br. stawki referencyjne wynoszą: dla kredytów walutowych w CHF – 4,91% (LIBOR 6M CHF) Zaciąganie kredytów walutowych wiąże się dla Kredytobiorcy z ponoszeniem ryzyka kursowego. Oznacza to, że zarówno rata kredytu, jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu - przeliczona na PLN na dany dzień - podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty. Rzeczywiste koszty obsługi kredytu mogą się okazać wyższe od wcześniej założonych.” Jednocześnie podkreślono, iż Bank oferuje możliwość zaciągania kredytów zlotowych i w walutach obcych oraz możliwość zmiany waluty kredytu, wielokrotnie w trakcie okresu spłaty - na PLN i inną walutę. Kredytobiorca oświadczył, że przed zaoferowaniem mu kredytu w walucie obcej Bank przedstawił mu ofertę kredytu w złotych polskich oraz że zapoznawszy się z obydwiema ofertami świadomie dokonał wyboru waluty kredytu (d: Informacje dla wnioskodawców ubiegających się o kredyt hipoteczny/ budowlano-hipoteczny/ kredyt gotówkowy „dowolny cel” z 31.07.2007 r. – k.418).
W dniu 24 sierpnia 2007 r. pomiędzy (...) Bank (...) S.A. (poprzednikiem prawnym Banku (...) S.A.) oraz R. R. (kredytobiorca) zawarta została umowa kredytu hipotecznego nr (...). Na mocy tej umowy Bank udzielił kredytobiorcy kredytu w kwocie 331.768,42 CHF na okres 360 miesięcy w celu sfinansowania kosztów zakupu nieruchomości na rynku wtórnym (nieruchomość gruntowa, stanowiąca działkę nr (...), zabudowana domem jednorodzinnym nr (...) położona w W. przy ul. (...)). Zgodnie z umową, uruchomienie kredytu nastąpić miało jednorazowo w wysokości nie większej niż 749.697,09 PLN (ust. 1-5 umowy).
W umowie postanowiono, że oprocentowanie kredytu jest równe stopie bazowej oprocentowania, którą stanowi LIBOR dla 6 miesięcznych depozytów w CHF powiększonej o 0,9 punktów procentowych stałej marży. Zgodnie z umową, wysokość stopy bazowej oprocentowania ustalana jest po raz pierwszy w dniu uruchomienia kredytu a następnie jest aktualizowana co 6 miesięcy, przy czym w dniu sporządzenia umowy oprocentowanie kredytu wynosi 3,6958 % w skali roku (ust. 6.1 - 6.3 umowy).
W umowie zapisano, że kredyt spłacany jest w ratach kapitałowych rosnących (tj. równych ratach kapitałowo-odsetkowych) w łącznej liczbie 359 rat miesięcznych, których wysokość będzie określona w harmonogramach spłat przekazanych niezwłocznie po uruchomieniu kredytu oraz że spłata należności z tytułu kredytu następuje ze wskazanego w umowie numeru rachunku prowadzonego w CHF i zasilanego wyłącznie środkami w walucie, w której jest prowadzony. Kredytobiorca zobowiązał się zapewnić na rachunku wystarczającą kwotę środków do pokrycia wymagalnych należności banku z tytułu kredytu (ust. 8.1 i 8.8 umowy).
Kredytobiorca oświadczył w umowie, że jest świadomy ryzyka zaciągnięcia kredytu
w walutach obcych, które wynika z możliwości zmiany kursu waluty kredytu wobec PLN lub zmiany oprocentowania waluty obcej, których skutkiem może być zagrożenie zdolności kredytowej kredytobiorcy spowodowane istotnym podwyższeniem wartości kredytu
i odsetek do spłaty (ust. 11.5 umowy).
Kredytobiorca zobowiązał się do pokrycia ze środków własnych, wynikających ze zmian kursu waluty kredytu, różnic pomiędzy ceną nabycia kredytowanej nieruchomości
i kwoty kredytu oraz upoważnił bank do obciążania rachunku do wysokości dostępnego salda, wszelkimi kwotami wymagalnych należności wynikających z umowy, w szczególności kwotami rat kredytu, odsetek, prowizji i opłat oraz kosztami ustanowienia i utrzymania zabezpieczeń kredytu, w tym kwotami składek ubezpieczeniowych. W przypadku, gdy rachunek prowadzony jest w innej walucie niż waluta wymagalnych należności, obciążenie następuje po przewalutowaniu. Kredytobiorca zobowiązał się utrzymać na rachunku środki wystarczające do pokrycia w terminie wszystkich wymagalnych należności wynikających
z umowy (ust. 12.1 i 12.2 umowy).
W umowie kredytu postanowiono, że w sprawach nieuregulowanych w umowie zastosowanie mają postanowienia „Regulaminu Produktów kredytowych dla klientów indywidualnych”, który stanowi integralną część umowy. Kredytobiorca oświadczył, że otrzymał, zapoznał się i akceptuje warunki Regulaminu, a także potwierdza dotyczące go zobowiązania, oświadczenia i zapewnienia w nim zawarte (ust. 12.4 umowy) (d: umowa kredytu hipotecznego nr (...)z 24.08.2007 r. – k. 51-57).
W myśl postanowień „Regulaminu Produktów kredytowych dla klientów indywidualnych w (...) Bank (...) S.A.” uruchomienie produktu kredytowego może być dokonane, jeżeli kredytobiorca posiada rachunek (§ 4 ust. 2). Bank zobowiązany jest do realizacji prawidłowo wystawionej dyspozycji uruchomienia produktu kredytowego
w terminie trzech dni roboczych, licząc od dnia spełnienia wszystkich warunków uruchomienia produktu kredytowego. Jeżeli jednak kredytobiorca złożył dyspozycję uruchomienia produktu kredytowego po godz. 11:00, to bieg terminu trzydniowego liczony będzie od następnego dnia roboczego (§ 4 ust. 4).
Jeżeli zgodnie z dyspozycją kredytobiorcy wypłata środków uruchomionego produktu kredytowego ma nastąpić w innej walucie niż waluta produktu kredytowego określonego
w umowie, to następuje to po Przewalutowaniu. Przewalutowanie następuje po kursie obowiązującym w momencie dyspozycji uruchomienia produktu kredytowego (§ 4 ust. 5).
Zgodnie z Regulaminem, spłata kwot produktu kredytowego oraz zapłata odsetek
i innych należności wynikających z umowy następuje poprzez obciążenie przez bank Rachunku, bez odrębnej dyspozycji kredytobiorcy. Kredytobiorca obowiązany jest do posiadania Rachunku oraz zasilania go wpływami zabezpieczającymi spłatę kwot produktu kredytowego oraz zapłatę odsetek i innych należności wynikających z umowy (§ 9 ust. 3). Jeżeli kredytobiorca nie posiada na Rachunku wystarczających na spłatę kwot wpływów zabezpieczających jego spłatę kwot produktu kredytowego oraz zapłaty odsetek i innych należności wynikających z umowy, bank może dokonać obciążenia innego prowadzonego przez siebie na rzecz kredytobiorcy rachunku. W przypadku, gdy obciążany rachunek prowadzony jest w innej walucie niż waluta produktu kredytowego, obciążenie następuje po przewalutowaniu (§ 9 ust. 4).
„Przewalutowanie” zdefiniowane zostało w Regulaminie jako wymiana waluty dokonywana przez bank i za jego zgodą, po obowiązującym w banku w dniu dokonywania wymiany kursie kupna/sprzedaży walut lub w przypadku wymiany waluty obcej na inną walutę obcą, po kursie krzyżowym; obowiązujące w banku kursy wymiany walut dostępne są w jednostkach banku, na stronie internetowej, w centrum telefonicznym lub udostępniane przez bank w inny sposób; przewalutowanie może być dokonywane na wniosek kredytobiorcy albo z inicjatywy banku (§ 2 pkt 20).
„Rachunek” został zdefiniowany w Regulaminie jako prowadzony przez bank dla kredytobiorcy, w walucie produktu kredytowego, rachunek oszczędnościowo – rozliczeniowy w rozumieniu Prawa bankowego (§ 2 pkt 21) (d: Regulaminu Produktów kredytowych dla klientów indywidualnych w (...) Bank (...) S.A. – k. 376-378).
W związku z zawarciem przedmiotowej umowy kredytu powód założył w banku dwa rachunki: walutowy (CHF) oraz złotowy (PLN) Po podpisaniu umowy, na podstawie dyspozycji powoda ( wnioskował o wypłatę w PLN), bank wypłacił powodowi kredyt w kwocie 732.648,82 złotych polskich w dwóch transzach: w dniu 3 października 2007 r. w kwocie 7.333,73 złotych polskich (po kursie 2,3026) oraz 752.315,09 złotych polskich (po kursie 2,2074). R. R. miał świadomość możliwości spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF (d: zaświadczenie – k.307, dyspozycja uruchomienia kredytu z 02.10.2007 r. – k.603, zeznania R. R. złożone w charakterze strony na rozprawie w dniu 28 października 2019 r. – k.604-605).
Przedmiotowa umowa kredytu hipotecznego została zawarta przez strony według standardowego wzorca umownego stosowanego przez bank. W dacie zawarcia umowy R. R. nie prowadził działalności gospodarczej. Część zakupionej nieruchomości jest obecnie przez powoda wynajmowana (d: zeznania R. R. złożone w charakterze strony na rozprawie w dniu 28 października 2019 r. – k.604-605 oraz na rozprawie w dniu 15 lutego 2023 r. – k.787-789).
Pismem z dnia 12 kwietnia 2018 r. w związku z twierdzeniami o nieważności przedmiotowej umowy powód wezwał pozwany bank do zwrotu kwoty 477.055,22 złotych polskich ewentualnie kwoty 163.785,19 złotych polskich tytułem nienależnie pobranych rat spłaty kredytu w zawyżonej wysokości, w związku z zawarciem w umowie nieuczciwych postanowień umownych bezskutecznych względem powoda w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Niniejsze pismo zostało doręczone pozwanemu w dniu 16 kwietnia 2018 r. (d: przedsądowe wezwanie do zapłaty z 12.04.2018 r. – k.58-59, potwierdzenie doręczenia – k.63v.).
R. R. dokonywał spłaty rat kredytowych zgodnie z harmonogramem, począwszy od października 2007 r. Do dokonywania spłat służyły dwa rachunki założone w banku. Spłaty mogły być dokonywane zarówno bezpośrednio we frankach szwajcarskich, jak i w złotówkach – w zależności od decyzji powoda. W celu dokonania spłaty rat kredytowych bezpośrednio we frankach szwajcarskich, powód mógł zasilić rachunek walutowy środkami w tej walucie. W przypadku braku zapewnienia środków na rachunku walutowym przez powoda, bank w celu pokrycia raty kredytu pobierał środki z rachunku złotowego powoda i dokonywał ich przewalutowania na franki szwajcarskie według kursu sprzedaży obowiązującego w banku. W okresie od 5 października 2007 r. do 8 października 2019 r. tytułem spłaty rat kredytu powód zapłacił łącznie na rzecz banku łącznie 551.047,31 złotych polskich (d: zestawienie dokonany spłat kapitały kredytu oraz odsetek kredytu – k.309-313, historia rachunku – k.383-387v., opinia biegłego sądowego P. K. (1) z zakresu finansów i rachunkowości – k.618-636).
Sąd dokonał, następującej oceny dowodów:
Sąd uznał za wiarygodne obiektywne dowody z wymienionych dokumentów, jako że nie budziły one wątpliwości co do ich autentyczności i nie były kwestionowane przez żadną ze stron postępowania.
Za podstawę ustaleń Sąd przyjął częściowo zeznania R. R. złożone w charakterze strony, w których powód przekazał informacje co do celu zaciągnięcia przez niego przedmiotowego kredytu, konsumenckiego charakteru umowy, braku negocjowania szczegółowych warunków umowy, świadomości opcji spłaty kredytu bezpośrednio we frankach szwajcarskich oraz zawarcia umowy przy wykorzystaniu wzorca stosowanego przez bank. Wyjaśnienia powoda w powyższym zakresie były zgodne z dowodami z dokumentów, a nie zostały przedstawione dowody wykazujące odmienny stan faktyczny w tym zakresie.
Sąd uznał za wiarygodną opinie biegłego z dziedziny bankowości i finansów P. K. (2). Opinia została sporządzone w sposób charakterystyczny dla tego typu dokumentów. Biegły w opinii dokonał wyliczenia sumy wpłat dokonanych przez powoda (w okresie od uruchomienia kredytu do marca 2018 r.) szczegółowo uzasadnił podstawy dokonanych analiz i wyliczeń, z odwołaniem do dokumentów stanowiących materiał dowodowy sprawy. Pozwala to ocenić opinię jako rzetelną, nie budzącą wątpliwości co do wiedzy i fachowości ich autora. Z uwagi jednak na ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie (stwierdzenie braku przesłanek do unieważnienia umowy, w tym braku abuzywności postanowień waloryzacyjnych) niniejsza opinia okazała się w przedmiotowej sprawie nieprzydatna.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Zarówno roszczenie główne jak i ewentualne nie zasługiwały na uwzględnienie.
Przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe, tak z dowodów z dokumentów, jak i ze źródeł osobowych, nie dało podstaw ku temu, aby podpisaną przez strony umowę kredytu hipotecznego z dnia 24 sierpnia 2007 roku uznać za nieważną ze względu na jej sprzeczność z ustawą, czy też z zasadami współżycia społecznego.
Na wstępie wskazania wymaga, że zgodnie z art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Przepisem kompatybilnym z zakreślonymi w art. 353 1 k.c. granicami swobody umów jest art. 58 § 1 k.c. określający skutki przekroczenia przez strony umowy dopuszczalnej swobody kontraktowej. W myśl art. 58 § 1 k.c., czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Zgodnie z § 2 ww. artykułu, nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. W myśl § 3 natomiast, jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Tym samym, stwierdzić należy, iż norma prawna wprowadzona artykułem 353 1 k.c. należy do kategorii iuris cogentis, z czym wiąże się powstanie sankcji nieważności na podstawie art. 58 k.c. w razie naruszenia któregokolwiek z wymienionych w nim kryteriów swobody kontraktowej.
W ocenie Sądu Okręgowego strony niniejszego procesu zawarły jak najbardziej dopuszczalną z punktu widzenia zasady swobody umów i w kontekście treści art. 69 ustawy Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 roku (Dz.U. 1997. 140. 939 tekst pierwotny, z uwzględnieniem późn. zm.), w jego brzmieniu na datę podpisania spornej umowy w dniu 24 sierpnia 2007 roku (Dz. U. 2002. 72. 665), funkcjonującą w obrocie gospodarczym umowę bankowego kredytu walutowego (w CHF). Wprawdzie ustawodawca nie zdefiniował wprost tego rodzaju umowy, ale w powszechnej praktyce gospodarczej, doktrynie i orzecznictwo utrwaliło się pojęcie tego kredytu jako kredytu udzielanego w walucie innej niż krajowa, w tym w CHF, w ramach którego kredytobiorca dokonuje spłaty rat kapitałowo - odsetkowych również w walucie obcej, zwracając bankowi sumę nominalną udzielonego kredytu (kapitał) wraz z odsetkami oraz ewentualnie innymi opłatami i prowizjami. Treść zawartej przez strony umowy jednoznacznie wskazuje na ten rodzaj umowy podpisanej przez strony. W konsekwencji Sąd Okręgowy przyjął, iż umowa podpisana przez strony nie stanowi innych rodzajów umów kredytowych (ani kredytu złotowego, ani kredytu indeksowanego /waloryzowanego do waluty obcej, ani kredytu denominowanego w walucie obcej).
Zgodnie z treścią przepisów art. 69 Prawa bankowego, w ich brzmieniu na dzień podpisania spornej umowy (11 grudnia 2007 roku), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu (ust. 1). Z kolei w myśl przepisu ust. 2 tego artykułu umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: 1) strony umowy, 2) kwotę i walutę kredytu, 3) cel, na który kredyt został udzielony, 4) zasady i termin spłaty kredytu, 5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, 6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, 7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, 8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, 9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, 10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
Analiza przedmiotowej umowy o kredyt hipoteczny z dnia 29 sierpnia 2007 r. pozwala przyjąć, iż zawiera ona wszystkie niezbędne elementy wyrażone w treści art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe. Treść umowy wskazuje, że jest to umowa kredytu walutowego (denominowanego do waluty obcej), gdyż bank zobowiązał się w niej oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwotę pieniężną wyrażoną we franku szwajcarskim. F. szwajcarski stanowił walutę, w której określono wysokość kapitału kredytu, jak i walutę, w której przez cały czas wykonywania umowy spłacane były raty kredytu. W ustępie 1 umowy wskazano jednoznacznie, że przedmiotem świadczenia banku jest udzielenie kredytu w (...) kwota kredytu określona została jako 331.768,42 franków szwajcarskich, zatem została wyrażona w sposób ścisły w walucie obcej. W umowie określone zostały również zasady spłaty kredytu przez kredytobiorcę – w równych ratach kapitałowo-odsetkowych w ilości 359 wyrażonych w CHF (walucie kredytu) i wyliczonych przy zastosowaniu oprocentowania, którego zasady ustalania zostały określone w umowie. Zwrócić należy uwagę na ust. 8.8 umowy, zgodnie z którym spłata należności z tytułu kredytu następować miała ze wskazanego w umowie rachunku prowadzonego w CHF i zasilanego wyłącznie środkami w walucie, w której jest prowadzony. Kredytobiorca zobowiązany był zapewnić na w/w rachunku wystarczającą kwotę środków do pokrycia wymagalnych należności banku (ust. 6.1-6.3 i 8.1-8.8 umowy). Dopiero, gdy powód jako kredytobiorca nie wywiązywał się ze spłaty kredytu bezpośrednio w jego walucie (CHF) (faktycznie taką możliwość posiadał od samego początku podpisania umowy), to zgodnie z § 9 pkt 4 Regulaminu produktów kredytowych dla klientów indywidulnych bank dokonywał obciążenia jego rachunku wprowadzonego w innej walucie (w PLN) niż waluta produktu kredytowego (CHF) po przewalutowaniu. Nadto powód w świetle brzmienia podpisanej umowy dysponował faktyczną możliwością złożenia dyspozycji wypłaty uruchamianych środków kredytu w określonej walucie - w CHF lub w PLN. Możliwość tę jednoznacznie gwarantowały następujące przepisy - umowy w zakresie pkt 5.3.1.a i pkt 5.4, jak również na mocy odesłania z punktu 12.4 umowy przepisy Regulaminu produktów kredytowych dla klientów indywidualnych w (...) Bank (...) S.A., a mianowicie przepisy jego § 4 przewidujące obowiązek banku uruchomienia produktu kredytowego po złożeniu przez kredytobiorcę prawidłowo wypełnionej dyspozycji uruchomienia produktu kredytowego (§ 4 pkt 1.3, a także stanowiące, iż uruchomienie produktu kredytowego może być dokonane, jeśli kredytobiorca posiada rachunek (§ 4 pkt 2 - tu w niniejszej sprawie taki był w CHF założony) oraz przewidujące, iż kredytobiorca może złożyć dyspozycję wypłaty środków uruchomionego produktu kredytowego w innej walucie niż waluta produktu kredytowego określonego w umowie, a w takim przypadku wypłata taka następuje po przewalutowaniu po kursie obowiązującym w momencie księgowania dyspozycji uruchomienia produktu krajowego (§ 4 pkt 5 w zw. z § 2 pkt 20). Z regulacji tych wynika zatem, iż co do zasady udzielony w kwocie 331.768,42 franków szwajcarskich kredyt walutowy podlegać miał wypłacie właśnie tej walucie, a jedynie odmienna wola kredytobiorcy pozwalała na dokonanie wypłaty środków uruchamianego kredytu w innej walucie niż waluta produktu (na przykład w PLN, zamiast w CHF jako walucie kredytu). To, iż zgodnie z wolą powoda kredyt był wypłacony w PLN i spłacany w PLN, bo takie rozwiązanie było dla niego udogodnieniem, nie pozbawiało umowy jej zasadniczego walutowego charakteru. Niezależnie od powyższych postanowień o nawiązaniu przez strony umowy kredytu walutowego (w CHF) świadczy także fakt, iż strony ustaliły, że zabezpieczenie kredytu stanowi m.in. hipoteka zwykła w kwocie wskazanej w walucie CHF na zabezpieczenie wierzytelności Banku z tytułu spłaty kwoty kredytu oraz hipoteka kaucyjna w kwocie wyrażonej we franku szwajcarskim na zabezpieczenie wierzytelności banku z tytułu spłaty odsetek od kredytu i innych należności z tytułu kredytu (ust. 9.1 pkt 1)-2) umowy, oświadczenie o ustanowieniu hipoteki). Powód złożył także oświadczenie o poddaniu się egzekucji, zgodnie w którą Bank mógł wystawić bankowy tytuł egzekucyjny do kwoty zadłużenia dłużnik wobec Banku w wysokości również wyrażonej we franku szwajcarskim, co także potwierdza walutowy charakter kredytu.
W kontekście tak jednoznacznie brzmiących przepisów umowy i stanowiącego jej integralną część Regulaminu Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska strony powodowej o nieważności zawartej umowy ze względu na jej sprzeczność z ustawą (naturą kredytu bankowego). Jako walutę zobowiązania wskazano kwotę 331.768,42 franków szwajcarskich i do zwrotu tej kwoty udzielonego kredytu powód zobowiązał się względem banku, a jego spłata miała następować za pośrednictwem otwartego w tym celu rachunku bankowego prowadzonego w walucie CHF jako zasadniczej walucie spłaty kredytu. Przyznanie kredytobiorcy uprawnienia do możliwości jego spłaty w złotych polskich za pośrednictwem rachunku złotowego, podobnie jak umożliwienie mu złożenia dyspozycji wypłaty uruchamianych środków kredytu w innej walucie niż waluta kredytu, co odnotowano zgodnie z wolą stron w postanowieniach umowy, nie pozbawiało umowy jej zasadniczego walutowego charakteru. W myśl bowiem wyraźnego brzmienia umowy kredyt został udzielony w w/w kwocie CHF (w tej kwocie został jednoznacznie skonkretyzowany) i od samego początku nawiązania stosunku zobowiązaniowego kredyt ten mógł zostać w tej walucie wypłacony i w tej walucie spłacany. Strony na zasadzie swobody umów, bo taka była ich wola, zdecydowały się na dokonanie przeliczenia kwoty uruchamianego kredytu na złoty polski (PLN). Obie strony pozostawały w zgodzie co do samego faktu dokonania tego przeliczenia. Taką wolę kredytobiorca wyraził nie tylko w późniejszej dyspozycji uruchomienia kredytu (k. 603), ale już na etapie podpisywania umowy kredytu wyraził wolę skorzystania z możliwości, jaką dawał mu przepis § 4 ust. 5 Regulaminu produktów kredytowych dla klientów indywidualnych, co przekładało się na dokonane umowne zastrzeżenia o maksymalnej wysokości wypłacanego kredytu i jego transz w określonej wysokości w PLN. A zatem dla obu stron bezsporne i oczywiste było już w dacie podpisywania umowy, iż wypłata kredytu w CHF udzielonego ma nastąpić w innej walucie w PLN (m. in. na rachunek zbywcy kredytowanej nieruchomości), pomimo tego, iż późniejsza spłata kredytu miała nadal co do zasady następować w walucie CHF za pośrednictwem otwartego w tym celu walutowego rachunku bankowego.
Powyższe postanowienia, zgodnie z którymi pierwotnie udzielana kwota kredytu wyrażona zostaje w walucie obcej, a następnie udostępniana zostaje na rachunek bankowy kredytobiorcy w walucie polskiej (PLN), przy uwzględnieniu jej relacji do waluty obcej, nie są wyłączone z punktu widzenia treści przywołanych powyżej przepisów Prawa bankowego i nie sprzeciwiają się ustawowej definicji umowy kredytu, która powinna między innymi określać kwotę i walutę kredytu, zasady jego zwrotu i jego oprocentowanie. Jak słusznie podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 29 kwietnia 2015 roku, wydanym w sprawie V CSK 445/14 (Lex nr 1751291), dopuszczalne jest ułożenie stosunku prawnego w taki sposób, że strony ustalą w umowie inną walutę zobowiązania i inną walutę wykonania zobowiązania. Strony mogą zatem ustalić jako walutę zobowiązania (wierzytelności) walutę obcą, a jako walutę wykonania tego zobowiązania walutę polską, a określona w umowie kredytu bankowego waluta kredytu oraz określona w tej umowie waluta spłaty kredytu nie muszą być tożsame. Ta przywołana wykładnia Sądu Najwyższego została zaprezentowana na tle stanu faktycznego sprawy, którego ocena prawna dokonywana była w kontekście przepisów Prawa bankowego w brzmieniu sprzed wejścia w życie ustawy nowelizującej Prawo bankowe z dnia 29 lipca 2001 roku (Dz. U. 2011.165.984), a więc odnosiła się do treści art. 69 ust. 2 pkt 2 i 4 Prawa bankowego w jego brzmieniu sprzed w/w nowelizacji (jak w niniejszej sprawie).
Niezależnie od powyższego, w kontekście cytowanej powyżej treści art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego oraz jego wykładni przez Sąd Najwyższy, nawet gdyby założyć hipotetycznie, iż zawarta przez strony umowa spełnia warunki innego typu umowy - umowy o kredyt indeksowany do waluty CHF, względnie denominowany w walucie CHF (którego jednakże stanowiska Sąd Okręgowy nie podziela), to przyjąć należy, iż nawet w takim przypadku wykorzystanie indeksacji (denominacji) co do zasady nie narusza natury kredytu i przepisów Prawa bankowego, a kredyty indeksowane (denominowane) do waluty obcej funkcjonowały i funkcjonują w powszechnym obrocie. Umowy takie są zawierane obecnie, to jest po nowelizacji Prawa bankowego z dnia 29 lipca 2011 roku, która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 roku (Dz. U. 2011.165.984), na mocy której do jego art. 69 dodano w ust. 2 pkt 4a oraz ust. 3, jak również były stosowane jako prawnie dopuszczalne także przed tą nowelizacją, kiedy podpisana została umowa kredytowa, będąca przedmiotem oceny prawnej w niniejszej sprawie.
Niezależnie od powyższego podkreślić należy, iż Sąd Okręgowy nie dopatrzył się także sprzeczności postanowień kwestionowanej umowy z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), zwłaszcza w kontekście naruszenia przez pozwany bank zasad uczciwości i rzetelności w zakresie uczciwego powiadomienia powoda o charakterze przyjmowanego przez nich zobowiązania kredytowego oraz o ryzyku związanym z jego wykonywaniem, zwłaszcza ryzykiem walutowym. Jak wynika zarówno z zeznań strony powodowej oraz ze złożonej do akt sprawy dokumentacji bankowej, przedstawiającej procedurę zawarcia kwestionowanej umowy, w oparciu o którą Sąd dokonywał ustaleń stanu faktycznego sprawy, powód w chwili jej podpisywania posiadał wiedzę, jaki rodzaj kredytu wybiera oraz miał wiedzę, że zarówno rata kredytu, jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu, podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty szwajcarskiej i zmieniającego się oprocentowania. Jak wynika z zeznań powoda przed podpisaniem umowy z pozwanym bankiem szczegółowo analizował oferty kredytowe różnych banków, będąc zainteresowaną wyborem takiego produktu, który będzie dla niego w danym momencie najtańszym rozwiązaniem, zarówno w zakresie opłat i prowizji związanych z udzieleniem kredytu, jak i w zakresie stosowanego oprocentowania z uwzględnieniem jak najniższej marży banku, co z kolei miało przekładać się na niską ratę miesięczną spłaty kredytu. W ramach otrzymywanych ofert powód miał możliwość zaciągnięcia zarówno kredytu w złotych polskich, jak i kredytu walutowego (klasycznego, czy takiego, w którym CHF jest walutą przeliczeniową). Jak sam wskazał powód takie oferty miał ze strony pozwanego banku, a rozmowy negocjacyjne powoda z przedstawicielem pozwanego banku dotyczyły bardzo szczegółowych kwestii, o które dopytywał powód, w tym między innymi wysokości marży banku, czy zmieniających się kursów waluty CHF, zwłaszcza w kontekście ostatecznej wielkości wypłacanych środków w ramach kredytu i ewentualnej dopłaty ze strony kredytobiorcy. Dodatkowo przy podpisywaniu umowy pozwany bank w sposób szczegółowy, jak potwierdza podpisane oświadczenie (k.418), poinformował powoda, na czym polega ryzyko związane ze zmianą kursu waluty, przedstawiając w załączniku historyczne kursy walut. Nadto dla zminimalizowania dodatkowych kosztów związanych z nabywaniem i sprzedażą waluty (spread walutowy) pozwany bank od samego początku istnienia zobowiązania umożliwił mu uzyskanie kredytu bezpośrednio w CHF, aby następnie samodzielnie nabył on na rynku walutę PLN za wypłacone mu franki szwajcarskie (powód mógł ubiegać się o wypłatę kredytu w CHF na inny walutowy rachunek), a także od samego początku umożliwiał mu spłatę kredytu w CHF. Jeżeli postanowienia umowy kredytowej i podpisywanego przez powoda oświadczenia rodziły jego wątpliwości co do rodzaju podpisywanej umowy i jej treści, a także przyjmowanego na siebie ryzyka kredytowego związanego ze zmianą kursu waluty CHF, to mógł on na spokojnie sam zweryfikować stabilność waluty CHF w kontekście wcześniejszych wahań, choćby sięgnąć do danych historycznych sprzed kilku lat, aby sprawdzić jak do tej pory wahał się kurs franka i czy rzeczywiście zmieniał się o niewielki procent do tej pory (do 20 - 30 %), a więc czy zawsze był stabilny, jak zakładał. Sięgnięcie do tych danych nie wymagało żadnej szczególnej wiedzy, gdyż odczytywanie danych z tabel i wykresów stanowi element podstawowego wykształcenia. Sięgnięcie do nich było tym bardziej zasadne, iż pozwany bank informował powoda, co obrazuje podpisane oświadczenie, iż waluta CHF jest aktualnie stabilną walutą. Takie stwierdzenie jednoznacznie dowodzi, iż ze strony banku powód był informowany o istniejącym stanie rzeczy, a zwrot „aktualnie” dobitnie wskazuje na możliwe zmiany tej stabilności w przyszłości. Gdyby powód zachował to minimum dbałości o swój interes majątkowy, tym bardziej że zaciągał znacznej wartości zobowiązanie kredytowe na wiele lat, to byłby w stanie ustalić fakt, nie wymagający profesjonalnej specjalistycznej wiedzy, iż na przestrzeni choćby kilku lat przed zawarciem umowy kredytu kurs franka zmieniał się i osiągał poziom zbliżony do tego, który miał miejsce już po zawarciu spornej umowy (choćby w 2004 roku), co jest faktem powszechnie znanym, w tym Sądowi rozpoznającemu niniejszą sprawę (art. 228 § 1 k.p.c.). Skoro powód zaciągał kredyt na kilkadziesiąt lat, to należało od niego oczekiwać, aby przynajmniej kilka lat wstecz zweryfikował wahania tej waluty, a nie ograniczał się na bieżącym stabilnym jedynie w danym okresie czasu kursie tej waluty. Tym samym w realiach niniejszej sprawy nie można obecnie z tego powodu stawiać pozwanemu zarzutu braku pełnego poinformowania kredytobiorcy o konsekwencjach prawnych zawartej umowy w długim okresie czasu. To on bowiem, rezygnując z niezależnych porad fachowców (niezależnych ekspertów, a nie tylko doradców/pośredników danego banku), czy własnych działań choćby w aspekcie zapoznania się ze zmianami kursu franka w latach wcześniejszych, w ocenie Sądu działał wyjątkowo lekkomyślnie, tym bardziej, że w chwili podpisywania umowy był osobą ustabilizowaną życiowo (dorosły, wykształcony, posiadający rodzinę) i zaciągał poważne zobowiązanie finansowe na wiele lat, rzutujące na przyszłość jego rodziny i możliwość zapewnienia jej bytu, a które nie było zwykłą czynnością w drobnych bieżących sprawach dnia codziennego, lecz dotyczyło poważnej inwestycji finansowej. Zdaniem Sądu to powoda obciąża brak dołożenia należytej staranności przy podpisywaniu umowy kredytowej.
Ponadto rozważając nieważność umowy kredytu w kontekście sprzeczności jej postanowień z zasadami współżycia społecznego należy wskazać, iż nie można na gruncie niniejszej sprawy wskazać, aby którakolwiek ze stron umowy kredytu w sposób naganny wprowadziła na rynek czynniki, które spowodowałyby wzrost kursu CHF w celu osiągnięcia własnych korzyści poza mechanizmami rynku ekonomicznego. Aktualny kurs franka jest wynikiem normalnych reguł rynku ekonomicznego, na którego wysokość nie ma wpływu żadna ze stron umowy. Kredytobiorca, jak już wspomniano wielokrotnie powyżej, zdawał sobie sprawę z ryzyka zaciągnięcia kredytu we frankach szwajcarskich, o czym świadczy przede wszystkim podpisana przez niego dokumentacja bankowa czy samo przesłuchanie powoda, który wprost wskazał, że zdawał sobie sprawę, iż kurs franka może się zmieniać, choć zakładając, że w przyszłości będą występowały jedynie niewielkie jego wahania, które to zresztą założenia Sąd uznał, co podkreślono już powyżej, za wyjątkowo lekkomyślne i nie mające oparcia w danych historycznych w okresie kilkuletnim przed zaciągnięciem kredytu.
W powołanym świetle zwrócić należy także uwagę, że kwestionowana umowa kredytu nie zastrzega górnej wysokości wzrostu kursu CHF. Kredytobiorcy nie zostało zagwarantowane, że wzrost kursu franka szwajcarskiego nie przekroczy określonej wartości, ani nie zapewniano go, że raty nigdy nie wzrosną powyżej określonego pułapu. Ponadto strona powodowa w żaden sposób nie wykazała w niniejszym postępowaniu, że pozwany bank posiadał wiedzę o nadchodzącym gwałtownym wzroście kursu franka w stosunku do obecnego i danych historycznych zmieniającego się kursu, prowadził specjalistyczne analizy w tym kierunku ujawniające koniec ówczesnego cyklu ekonomicznego. Tym samym ewentualne przekonanie strony powodowej o istnieniu takiej nieujawnionej wiedzy po stronie banku musi zostać uznane jako subiektywne.
Niezależnie od powyższego przy ocenie sprzeczności zawartej umowy z zasadami współżycia społecznego trzeba także zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt sprawy. Zdaniem Sądu stwierdzenie, iż kredytobiorca zachowuje korzyści wynikające z zadłużenia się w walucie obcej (to jest niższy koszt kredytu), jednocześnie będąc uwolnionym od ryzyka walutowego (do czego dążą de facto powód), byłoby rażąco niesprawiedliwe wobec tych kredytobiorców, którzy zaciągnęli zwykły kredyt w złotych polskich i ponieśli w związku z tym znacznie wyższe koszty jego pozyskania.
Tymczasem powód, choć mógł uzyskać kredyt w złotych polskich, co sam przyznał w toku swojego przesłuchania (protokół rozprawy z dnia 28.10.2019 r., godz. 00:08:45, k.605), to licząc na niższą ratę miesięczną kredytu w danym momencie i niższe oprocentowanie kredytu walutowego, świadomie zrezygnował z tej bezpieczniejszej w długim okresie czasu, choć droższej, oferty kredytu w PLN. Decyzji tej dokonał świadomie, w oparciu o dostateczne informacje przekazane mu przez pozwany bank pozwalające na rozsądną ocenę przyjmowanego ryzyka kursowego, a dopiero po kilku latach korzystania z dobrodziejstwa niższej raty i oprocentowania, kiedy kurs franka wzrósł, próbują uwolnić się od ekonomicznych konsekwencji swojej w pełni świadomie podjętej decyzji. Powód w toku przesłuchania wskazał, iż przed zawarciem umowy stosował ogólne rozeznanie, który kredyt będzie dla niego najlepszy, to jest tańszy z punktu widzenia oprocentowania i wysokości raty spłaty. W tej sytuacji, gdy powód miał możliwość w pozwanym banku zaciągnięcia kredytu w PLN, a nie zrobił tego, dokonując własnych kalkulacji, w oparciu o wszystkie istotne informacje, nie może teraz stawiać zarzutu sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego.
Powyżej zaprezentowane rozważania prawne nie pozwalają uznać zawartej przez strony umowy za nieważną w rozumieniu przepisów art. 58 k.c. ani w całości ani w części, jak również nie pozwalają przyjąć, iż zawarte w niej postanowienia doprowadziły do naruszenia przez strony zasady swobody umów, wyrażonej w art. 353 1 k.c., w myśl której kształtowana przez strony umowy jej treść lub cel nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
W następnej kolejności Sąd Okręgowy wskazuje, iż wbrew stanowisku powoda podpisanie kwestionowanej umowy kredytu nie było sprzeczne z zasadą walutowości wyrażoną w art. 358 § 1 k.c.
Przepis art. 358 § 1 k.c., w jego brzmieniu obowiązującym w chwili zawarcia przez strony spornej umowy, stanowił, iż z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, zobowiązania pieniężne na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogą być wyrażone tylko w pieniądzu polskim. Zasadę tę powszechnie określano mianem zasady walutowości. Przepis miał charakter iuris cogentis i jego naruszenie skutkowało nieważnością czynności prawnej (art. 58 § 1 k.c.). Rygoryzm ówczesnego unormowania był jednak znacznie osłabiony w wyniku regulacji zawartych w przepisach szczególnych. Aktem prawnym wprowadzającym takie wyłączenia w chwili podpisania spornej umowy była przede wszystkim ustawa z dnia 27 lipca 2002 roku - Prawo dewizowe (Dz. U. 2002, Nr 141, poz. 1178), a w szczególności jej art. 3 ust. 1 i 3. W myśl pierwszego z tych przepisów ustawodawca przewidywał, iż dokonywanie obrotu dewizowego jest dozwolone, z zastrzeżeniem ograniczeń określonych w art. 9 tej ustawy, w zakresie których nie udzielono zezwoleń dewizowych, o których mowa w art. 5 (pkt 1), a także wprowadzonych na podstawie art. 10 (pkt 2). Z kolei w art. 3 ust. 3 w/w ustawy przewidziano, iż ograniczeń określonych w art. 9 tej ustawy nie stosuje się do obrotu dewizowego dokonywanego z udziałem banków lub innych podmiotów mających siedzibę w kraju, w zakresie działalności podlegającej nadzorom: bankowemu, ubezpieczeniowemu, emerytalnemu lub nad rynkiem kapitałowym, sprawowanym na podstawie odrębnych przepisów, prowadzonej przez te podmioty na rachunek własny lub rachunek osób trzecich uprawnionych na podstawie ustawy lub zezwolenia dewizowego do dokonania obrotu dewizowego podlegającego tym ograniczeniom. A zatem w myśl cytowanej regulacji ustawowej określone w art. 9 Prawa dewizowego ograniczenia obrotu dewizowego nie miały zastosowania do obrotu dewizowego dokonywanego z udziałem w/w banków, z zaznaczeniem, iż bankami, o których mowa w art. 3 ust. 3 Prawa dewizowego, były banki w rozumieniu art. 2 Prawa bankowego. W konsekwencji autonomia dewizowa, o której mowa jest w art. 3 ust. 3 Prawa bankowego, dotyczyła każdego banku, w tym również banków spółdzielczych, a nie tylko uprawnionego banku w rozumieniu przepisu art. 2 ust. 1 pkt 20 Prawa dewizowego (Chudzik Mariusz, „Pozycja banku na gruncie zmienionego prawa dewizowego”, Prawo Bankowe 2007.11.73). Pogląd ten znalazł także odzwierciedlenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2004 roku, wydanej w sprawie o sygnaturze akt III CZP 10/04 ( OSNC z 2005 r. nr 6 poz. 99), wydanej co prawda na gruncie art. 4 ust. 2 poprzednio obowiązującej ustawy - Prawo dewizowe z dnia 2 grudnia 1994 r. (Dz. U. Nr 136, poz. 703), którego treść odpowiadała jednak treści art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 27 lipca 2002 roku - Prawo dewizowe (Dz. U. Nr 141, poz. 1178), przyjęto jednoznacznie, iż przepisy Prawa dewizowego wprowadzały wyłączenie zasady walutowości z art. 358 § 1 k.c., także w zakresie odnoszącym się do czynności obrotu dewizowego niewymagających zezwolenia dewizowego. W uzasadnieniu tej uchwały podniesiono istnienie swobody umów w ustalaniu waluty, w jakiej dane zobowiązanie zostanie wyrażone, w granicach określonych Prawem dewizowym. Jednocześnie należy zwrócić w tym miejscu uwagę, iż w rozpoznawanej sprawie doszło do obrotu wartościami dewizowymi w kraju. Zgodnie bowiem z definicją zawartą w art. 2 ust. 1 pkt 18 w/w ustawy obrotem takim jest już samo zawarcie umowy powodującej lub jedynie mogącej powodować dokonywanie w kraju rozliczeń w walutach obcych. W konsekwencji w odniesieniu do banków zachodził ustawowy wyjątek od zasady walutowości określonej w art. 358 § 1 k.c.
Odnosząc się do roszczenia o zapłatę z tytułu zwrotu kwot wpłaconych przez powoda na skutek zastosowania przez pozwanego niedozwolonych postanowień umownych i praktyk dotyczących kursu walutowego, wskazać należy, iż dla rozstrzygnięcia zasadności tego roszczenia w pierwszej należności zbadania wymagało to, czy postanowienia zawarte przez pozwanego w umowie kredytowej z dnia 24 sierpnia 2007 r. dotyczące przede wszystkim waloryzacji kredytu uznać należy za postanowienia niedozwolone w myśl art. 385 1 k.c.
Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Co istotne, w myśl § 3 ww. artykułu, nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.
W nawiązaniu do powyższych rozważań Sąd Okręgowy, dokonując oceny postanowień łączącej strony umowy i stanowiącego jej integralną część Regulaminu, nie dopatrzył się abuzywności tych postanowień w zakresie odnoszących się do zasad spłaty udzielonego i wypłaconego kredytu. Z uwagi na fakt, iż walutą zobowiązania była waluta szwajcarska (CHF) i w tej walucie zostało wyrażone zobowiązanie kredytobiorcy, strona powodowa w myśl jednoznacznie brzmiącego postanowienia punktu 8.8 umowy z dnia 24 sierpnia 2007 roku miała od samego początku istnienia swojego zobowiązania możliwość jego spłacania w walucie CHF za pośrednictwem otwartego w tym celu rachunku prowadzonego w tej także walucie CHF. A zatem pozwany bank w przypadku niniejszej sprawy dał stronie powodowej możliwość wyboru, czy sama dokona zakupu waluty CHF celem spłaty poszczególnych miesięcznych rat kredytu wyrażonych w CHF i wpłacenia ich na rachunek walutowy, czy też będzie dokonywała stosownych wpłat na rachunek bankowy prowadzony w PLN z możliwością pobrania przez pozwany bank z tego rachunku kwoty spłaty i przeliczenia waluty PLN na CHF. A zatem to wola strony powodowej jako kredytobiorcy decydowała ostatecznie, czy po jej stronie w związku z tym przeliczeniem powstaną dodatkowe koszty. Gdyby powód dokonywał spłat rat w CHF za pośrednictwem rachunku walutowego, to uniknąłby dla siebie dodatkowych kosztów związanych z przeliczaniem rat przez pozwany bank przy wykorzystaniu kursów waluty z tabeli pozwanego banku.
Mając na uwadze powyższe okoliczności, w ocenie Sądu stwierdzić należy, iż przy zawieraniu przedmiotowej umowy powód miał pełną świadomość treści zawieranej umowy, jej postanowień i związanych z nimi konsekwencji. W ocenie Sądu nie zasługują zatem na uwagę twierdzenia powoda, iż postanowienia umowy kredytu wskazujące na jego walutowy charakter były pozorne (o czym była już mowa we wcześniejszej części uzasadnienia). Zdaniem Sądu postanowienia przedmiotowej umowy kredytowej odpowiadały charakterowi tej umowy, tj. umowy kredytu walutowego.
Sąd podziela przy tym także stanowisko strony pozwanej, iż na walutowy charakter kredytu nie wpływa sposób wypłaty kredytu określony w ust. 5.2 umowy, a więc to, że uruchomienie kredytu nastąpić miało w transzach, w złotych polskich. Faktem jest, iż wypłata kwoty kredytu wypłacona została w walucie złotych polskich, jednak zważyć należy na to, że sposób takiej wypłaty wynikał z dyspozycji złożonej przez powoda w dyspozycji uruchomienia kredytu. Niewątpliwie, dokonanie wypłaty w złotych polskich było również korzystniejsze dla powoda ze względów praktycznych.
Zdaniem Sądu, postanowienie wskazywane przez stronę powodową nie stanowią niedozwolonego postanowienia umownego. Mając na uwadze całokształt okoliczności danej sprawy, zdaniem Sądu nie sposób uznać, aby postanowienia te kształtowały prawa oraz obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami albo aby rażąco naruszały interesy powoda. Sąd podziela bowiem stanowisko strony pozwanej co do tego, że powód miał pełną świadomość zasad, na jakich udzielany był mu przedmiotowy kredyt, dobrowolnie i świadomie złożył dyspozycję wypłaty kwoty kredytu w złotych polskich, a co więcej powód świadomie nie realizowali postanowień umowy w przedmiocie dokonywania spłat kredytu we frankach szwajcarskich, pozostawiając bankowi ściąganie należności z jego rachunku złotówkowego i dokonywania przewalutowania według kursów banku. Zdaniem Sądu, dokonując w niniejszej sprawie incydentalnej kontroli postanowień umownych i mając tym samym na uwadze przede wszystkim okoliczności sprawy niniejszej, niezasadne jest stwierdzenie, jakoby postanowienia te rażąco naruszały uzasadniony interes powoda.
Niezasadne jest także powoływanie się przez powoda na argumentację odnoszącą się do różnic kursu przy wypłacie i spłacie kredytu. Kurs przy wypłacie kwoty kredytu nie ma żadnego znaczenie w niniejszej sprawie, z tego względu, że powód dochodzi zwrotu nadpłaconych kwot związanych z dokonywanymi spłatami rat kredytu. Zatem zastosowany przy wypłacie kredytu kurs nie ma znaczenia w kontekście wysokości rat kredytu, które zostały już spłacone. Należy zauważyć, iż pozwany bank stosował kurs kupna waluty do wypłaty kredytu, a kurs sprzedaży do ustalenia wysokości rat. Różnicę pomiędzy kursem kupna a kursem sprzedaży waluty stanowi tzw. spread walutowy. Jest to wynagrodzenie banku należne w ramach rozliczania transakcji walutowych. W niniejszej sprawie powód zobowiązany był do spłaty rat kapitałowo-odsetkowych w CHF na rachunek walutowy prowadzony tylko w tej walucie. Oznacza to, że gdyby powód przez cały okres kredytowania spłacał raty w ten sposób, postanowienia umowy i regulaminu dotyczące sytuacji, w której możliwe było przewalutowanie, w ogóle nie dotyczyłby powoda. Regulamin bowiem znajdował zastosowanie dopiero wówczas, gdy powód nie zasilili rachunku walutowego przewidzianego do spłaty kredytu, tylko świadomie zdecydował się spłatę kredytu z rachunku w PLN z przewalutowaniem na zasadach stosowanych przez bank. Zatem nawet gdyby przyjąć, iż co do zasady postanowienia kwestionowane przez stronę powodową mogłyby być uznane za abuzywne, to jednak nie w okolicznościach niniejszej sprawy. Podkreślenia wymaga fakt, iż w przedmiotowej sprawie nie mamy do czynienia z waloryzacją kredytu kursem CHF, lecz z umową o kredyt hipoteczny, w której przedmiot umowy został jasno i precyzyjnie określony w walucie CHF. Jeżeli zatem postanowienia umowy i regulaminu, o których mowa wyżej, miały zastosowanie w ramach realizacji spornej umowy kredytowej, to tylko dlatego, że taka była wola powoda. Nawet, gdyby okazało się, że spłacanie przez powoda kredytu w PLN było dla niego niekorzystne ze względu na różnice kursowe, które stanowiły wynagrodzenie banku, to i tak nie można byłoby uznać, iż postanowienia te rażąco naruszają interes powoda jako konsumenta w kontekście przepisu art. 385 1 § 1 k.c. W szczególności o abuzywności postanowienia umownego mówimy wówczas, gdy konsument nie ma żadnego wpływu na treść postanowień umownych, które go bezwzględnie dotyczą. Oznacza to, że nie może pominąć postanowienia umownego podczas całego okresu realizacji umowy kredytowej. W niniejszej sprawie taka sytuacja nie zachodziła. Powód bowiem podczas całego okresu kredytowania mógł uniknąć stosowania przez bank tych postanowień umowy oraz regulaminu, które w niniejszym postępowaniu uznaje za abuzywne.
Z tych wszystkich względów Sąd orzekł jak w punkcie pierwszym sentencji wyroku nie znajdując ani podstaw do ustalenia nieważności umowy i w związku z tym zapłaty uiszczonych na rzecz pozwanego Banku świadczeń (roszczenie główne), ani ustalenia bezskuteczności kwestionowanego przez powoda postanowienia umownego i w związku z tym zasądzenia powstałej nadpłaty (roszczenie ewentualne).
O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie drugim sentencji wyroku, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy wyrażoną w art. 98 k.p.c. Powód jako przegrywający sprawę, zobowiązany jest zwrócić pozwanemu koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw w kwocie 5.417 zł na co składają się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 5.400 zł ustalonej stosownie do § 2 pkt 6 w zw. z § 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.
Nieuiszczone przez strony i wyłożone tymczasowo przez Skarb Państwa – Sąd Okręgowy w Warszawie koszty sądowe z tytułu wynagrodzenia biegłego wyniosły 281,50 zł (k.645, k.649). Stosownie do wyniku sprawy, Sąd na podstawie art. 83 ust. 1 w zw. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn.: Dz.U. z 2019 r., poz. 785), nakazał w punkcie trzecim sentencji wyroku pobrać powyższą kwotę na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie od powoda.
Mając na uwadze całokształt poczynionych powyżej rozważań, orzeczono jak w sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Anna Ogińska-Łągiewka
Data wytworzenia informacji: