XXV C 975/10 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Warszawie z 2014-05-13
Sygn. akt XXV C 975/10
UZASADNIENIE
Pozwem w elektronicznym postępowaniu upominawczym (k. 4-14), wniesionym do Sądu Rejonowego w Lublinie w dniu 21 maja 2010 r. (k. 3), następnie uzupełnionym (k. 20-28) powodowie M. J.i H. J.zażądali zasądzenia na swoją rzecz od pozwanej Spółdzielni Mieszkaniowej (...)z siedzibą w W.:
1) solidarnie kwoty 139 915,99 zł z odsetkami ustawowymi za okres od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,
2) kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych,
a także nadania wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.
W uzasadnieniu pozwu powodowie wskazali, że dochodzona należność główna przysługuje im z tytułu odszkodowania za szkodę poniesioną przez powodów w wyniku bezprawnego odstąpienia przez pozwaną od Umowy przedwstępnej Nr (...) sprzedaży lokalu mieszkalnego i ustanowienia prawa odrębnej własności lokalu. Zdaniem powodów, na ową szkodę składają się: koszty kredytu bankowego, zaciągniętego przez powodów na wykonanie umowy z pozwaną, wynoszące 30 304,77 zł oraz różnica między aktualnym stanem majątku powodów, a stanem hipotetycznym, jaki by istniał, gdyby zobowiązanie z umowy zostało wykonane.
Postanowieniem z 08 lipca 2010 r. (k. 15), Sąd Rejonowy w Lublinie, wobec stwierdzonego braku podstaw do wydania nakazu zapłaty, przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie.
Ostatecznie (k. 631), powodowie ograniczyli powództwo do kwoty 106 909 zł, a w pozostałym zakresie cofnęli pozew ze zrzeczeniem się roszczenia.
Pozwana wniosła (k. 100-107) o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości prawem przewidzianej.
W ocenie pozwanej, łącząca strony umowa była umową przedwstępną, od której to umowy pozwana skutecznie odstąpiła, z winy powodów. Pozwana zakwestionowała również w całości szkodę, poniesioną przez powodów.
Sąd ustalił, co następuje.
Pozwana Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) z siedzibą w W.jest użytkownikiem wieczystym nieruchomości przy zbiegu ul. (...)i (...) w W.. Nieruchomość ta początkowo nie została zabudowana przez pozwaną zgodnie z umową z właścicielem nieruchomości. W związku z tym istniało realne zagrożenie, że w 2007 r. umowa o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste ulegnie rozwiązaniu. Skłoniło to pozwaną do rozpoczęcia budowy budynku mieszkalnego. Pozwana ostatecznie zdecydowała, że lokale w budynku zostaną zbyte na rzecz członków pozwanej Spółdzielni lub członków ich rodzin, przy czym ze względu na dużą liczbę chętnych, wybór nabywców dokonany został w drodze losowania (zeznania świadka L. K.– k. 295-296). Budowę realizował wybrany przez pozwaną wykonawca – (...) Sp. z o.o.Budowa finansowana była początkowo ze środków własnych pozwanej, a następnie z wpłat nabywców. Pozwana, korzystając z pomocy dwóch kancelarii prawnych (jednej z ramienia pozwanej i jednej z ramienia wykonawcy) oraz po zapoznaniu się z uwagami, zgłaszanymi przez członków pozwanej Spółdzielni, opracowała projekt umowy, przeznaczony do wykorzystania przy zawieraniu umów z poszczególnymi nabywcami (zeznania świadka L. K.– k. 295-296).
Inwestycja miała, w założeniu, przynieść pozwanej zysk rzędu ok. 4 mln zł (zeznania pozwanej – k. 445).
W dniu 10 maja 2007 r., powodowie, H. J. i M. J., występujący jako nabywcy, zawarli z pozwaną Spółdzielnią, reprezentowaną przez (...) Sp. z o.o. umowę zatytułowaną Umowa przedwstępna Nr (...) sprzedaży lokalu mieszkalnego i ustanowienia prawa odrębnej własności lokalu. W umowie tej, strony umowy oświadczyły, w szczególności, że:
- pozwana jest użytkownikiem wieczystym niezabudowanej nieruchomości gruntowej położonej w W.przy zbiegu ul. (...)i (...), oznaczonej jako działki ewidencyjne nr (...), (...)i (...) z obrębu (...)(§ 1 umowy), że zobowiązuje się wybudować na tej nieruchomości, w terminie do dnia 15 grudnia 2008 r., inwestycję pod nazwą Budynek mieszkalny wielorodzinny z usługami w części parteru i miejscami postojowymi w garażu podziemnym (§ 4 ust. 1 umowy),
- pozwana zobowiązuje się, w terminie trzech miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji administracyjnej o pozwoleniu na użytkowanie budynku, ustanowić, z zastrzeżeniem formy notarialnej, odrębną własność lokalu mieszkalnego, położonego na IV piętrze wskazanego budynku, tj. lokalu oznaczonego wstępnie numerem budowlanym (...) o powierzchni użytkowej 52,64 m 2 wraz z balkonem o powierzchni 5,67 m 2 i współwłasność lokalu wielostanowiskowego garażu podziemnego oraz sprzedać nabywcom wolny od obciążeń lokal mieszkalny i udział we własności lokalu garażowego wraz ze związanymi z nimi prawami, za łączną cenę 300 592,55 zł, z zastrzeżeniem przepisów szczególnych umowy (§ 4 ust. 3 w zw. z ust. 2 umowy),
- powodowie zobowiązują się, w podanym wyżej terminie, wyrazić zgodę na ustanowienie odrębnej własności opisanego lokalu mieszkalnego oraz współwłasności lokalu garażowego wraz z prawami związanymi i kupić lokal z prawami związanymi za podaną cenę (§ 4 ust. 3 w zw. z ust. 2 umowy),
- cena o jakiej mowa w § 4 ust. 3 umowy może ulec zmianie w przypadku wskazanym w § 8 w zw. z § 12 umowy (§ 5 ust. 1 umowy), cena ulegnie zmianie w przypadku zmiany stawki VAT (§ 5 ust. 2 umowy), ponadto w przypadku istotnej zmiany cen materiałów i usług budowlanych na rynku, Spółdzielnia będzie uprawniona do podniesienia ceny, jednak nie więcej niż o 15%; podwyższenie ceny dotyczyć może jedynie tej jej części, która dotyczy robót, fizycznie nie zrealizowanych do dnia wysłania informacji o podwyżce ceny (§ 5 ust. 3 umowy),
- cena za lokal opisany w § 4 ust. 2 umowy ustalona jest w następujący sposób: 1) lokal mieszkalny o powierzchni 52,64 m 2, w cenie 4 596 zł za 1 m 2, tj. 241 933,44 zł netto, powiększonej o VAT w stawce 7%, razem 258 868,78 zł brutto, 2) lokal tarasu lub balkonu o powierzchni 5,67 m 2, w cenie 1 850 zł za 1 m 2, tj. 10 489,50 zł netto, powiększonej o VAT w stawce 7%, razem 11 223,77 zł brutto, 3) jedno miejsce postojowe w cenie 25 000 zł netto powiększonej o VAT w stawce 22%, razem 30 500 zł brutto; wszystkie wymienione pozycje składają się na całkowitą cenę brutto w kwocie 300 592,55 zł (§ 6 ust. 1 umowy),
- wskazana cena w kwocie 300 592,55 zł zostanie wniesiona przez nabywców w następujących ratach: I – 10% tj. 30 059,26 zł w terminie do 17 maja 2007 r., II – 20% tj. 60 118,51 zł w terminie do 02 lipca 2007 r., III – 15% tj. 45 088,88 zł w terminie do 01 października 2007 r., IV – 15% tj. 45 088,88 zł w terminie do 31 grudnia 2007 r., V – 15% tj. 45 088,88 zł w terminie do 31 marca 2008 r., VI – 15% tj. 45 088,88 zł w terminie do 30 czerwca 2008 r., VII – 10% tj. 30 059,26 zł w terminie do 30 września 2008 r., z zastrzeżeniem dalszych postanowień umowy, w terminie 7 dni od dnia przekazania informacji o terminie odbioru lokalu i przekazaniu informacji o dokonanych pomiarach lokalu, tj. inwentaryzacji z § 12 umowy (§ 6 ust. 1 umowy),
- wysokość wymienionej w § 6 ust. 1 umowy ostatniej raty może zostać zmieniona przez Spółdzielnię, o ile zajdą okoliczności wymienione w § 5 umowy, przy czym o zmianie tej Spółdzielnia zawiadomi nabywcę na piśmie z co najmniej 21-dniowym wyprzedzeniem (§ 6 ust. 2 umowy),
- w przypadku uchybienia przez nabywcę terminowi wpłaty na poczet pierwszej raty, o której mowa w § 6 ust. 1 umowy, w pełnej jej wysokości, umowa rozwiązuje się z dniem bezskutecznego upływu terminu na dokonanie tej wpłaty (§ 6 ust. 4 umowy),
- w przypadku opóźnienia przez nabywcę w zapłacie kolejnej raty ceny, określonej w § 6 ust. 1 umowy, za wyjątkiem wpłaty kwoty I raty, Spółdzielnia może od umowy odstąpić kierując do nabywcy stosowne oświadczenie woli o odstąpieniu, sporządzone pod rygorem nieważności na piśmie; przed odstąpieniem Spółdzielnia powinna wezwać nabywcę do zapłaty nie uiszczonej kwoty raty, pod rygorem odstąpienia, wyznaczając dodatkowy, co najmniej 7-dniowy termin do jej zapłaty (§ 7 ust. 1 umowy),
- ostateczna cena lokalu, po uwzględnieniu treści § 5 i § 6 umowy, ustalona zostanie w terminie 90 dni od dnia zakończenia inwestycji, za który strony uznają wystąpienie przez Spółdzielnię z wnioskiem o wydanie decyzji w sprawie zezwolenia na użytkowanie budynku (§ 8 zd. 1 umowy),
- w przypadku, gdyby powstała różnica między ceną określoną w § 4 umowy, a ceną ostateczną, gdy kwota wpłacona przez nabywcę jest niższa od kwoty ceny ostatecznej – Spółdzielnia dokona korekty kwoty ostatniej raty, zaś nabywca jest zobowiązany do wpłaty podwyższonej kwoty ostatniej raty lub wpłaty dodatkowej kwoty raty uzupełniającej w terminie wskazanym przez Spółdzielnię; w przypadku gdy kwota wpłacona przez nabywcę jest wyższa od kwoty ceny ostatecznej – Spółdzielnia zobowiązana jest do zwrotu kwoty nadwyżki w terminie czternastu dni od dnia zakończenia budowy, po podpisaniu przez nabywcę w siedzibie Spółdzielni odpowiedniej faktury korygującej (§ 8 ust. 1 umowy),
- określona w § 4 ust. 2 umowy powierzchnia użytkowa mieszkania obliczona została, na podstawie bliżej wskazanej normy, w świetle ścian otynkowanych; po wybudowaniu lokalu zostanie przeprowadzona inwentaryzacja na podstawie wymienionej normy i ustalona ostateczna powierzchnia lokalu; różnice pomiędzy powierzchnią ustaloną na podstawie projektu oraz na podstawie inwentaryzacji nieprzekraczające 3% powierzchni z projektu nie powodują konieczności zmiany umowy w zakresie dotyczącym ceny lokalu (§ 12 umowy),
- nabywca przyjmuje do wiadomości i akceptuje, że lokal w ramach realizowanej przez Spółdzielnię inwestycji budowany jest z przeznaczeniem do zbycia po cenach rynkowych, z wyłączeniem zbywania według zasad spółdzielczych, wynikających z ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych; do nabycia lokalu zastosowanie będą miały wyłącznie przepisy kodeksu cywilnego (§ 14 ust. 1 umowy; odpis umowy – k. 33-41).
W chwili zawierania umowy z 10 maja 2007 r., członkiem pozwanej Spółdzielni była powódka H. J. (zeznania świadka K. S. – k. 253).
W dniu 27 czerwca 2007 r. (...) Bank (...) S.A.udzielił powodom oraz K. J.i Z. J.kredytu mieszkaniowego hipotecznego w wysokości 240 000 zł z przeznaczeniem na budowę lokalu mieszkalnego nr (...). W okresie od 27 czerwca 2007 r. do 13 listopada 2009 r. powodowie dokonali na rzecz banku następujących wpłat świadczeń, należnych na podstawie umowy kredytu: kwoty 1 440 zł tytułem prowizji za udzielenie kredytu, który 320 zł tytułem opłat za kontrolę budowlaną, kwoty 150 zł tytułem opłaty za oszacowanie nieruchomości, kwoty 3.657,30 zł tytułem ubezpieczenia kredytu i kwoty 24 687,47 zł tytułem spłaconych odsetek od udzielonego kredytu. Kredyt został całkowicie spłacony w dniu 13 listopada 2009 r. Za sporządzenie i wydanie zaświadczenia o uiszczonych należnościach z umowy kredytu, bank pobrał od kredytobiorców opłatę w wysokości 50 zł zgodnie z obowiązującą w tym banku taryfą prowizji i opłat bankowych (odpis zaświadczenia – k. 69, odpis umowy – k. 70-75v).
Określona w umowie z 10 maja 2007 r. cena w kwocie 300 592,55 zł została w całości uiszczona przez powodów na rzecz pozwanej (okoliczność bezsporna, wskazana twierdzeniem powodów – k. 5).
Wiosną 2007 r., (...) Sp. z o.o. rozpoczęła wykonywanie prac budowlanych. Prace te miały zostać zakończone w ciągu 18 miesięcy. W toku prac, Spółka poinformowała jednak pozwaną, że nie zdoła dotrzymać umówionego terminu robót, ze względu na niespodziewany przekrój terenu i pojawienie się wód gruntowych, mimo wcześniejszego badania technicznego gruntu. Wskazana Spółka zażądała również zwiększenia należnego jej wynagrodzenia, ze względu na znaczny wzrost cen materiałów budowlanych. Pozwana nie zakwestionowała stanowiska Spółki i zgodziła się na przyznanie jej zwiększonego wynagrodzenia (zeznania świadka K. S. – k. 251-252).
Pismem z 21 stycznia 2009 r., skierowanym do M. J., pozwana, w imieniu której działała (...) Sp. z o.o.:
- oświadczyła, powołując się na § 5 ust. 2 umowy z 10 maja 2007 r. i na fakt istotnej zmiany cen materiałów i usług budowlanych na rynku polskim, która wystąpiła po dniu zawarcia umowy, że podnosi cenę sprzedaży lokalu, tarasu/balkonu, komórki oraz miejsca postojowego o 5,77% wartości umowy, a nowa cena sprzedaży lokalu mieszkalnego wynosi 5 201,27 zł brutto, tarasu/balkonu – 2 093,99 zł brutto, komórki – 2.093,99 zł brutto oraz miejsca postojowego 32 259,24 zł brutto,
- poinformowała, że w terminie do 30 stycznia 2009 r. przedstawi powodom projekt aneksu do umowy, w którym określony zostaje nowy termin zakończenia budowy lokalu, wprowadzone zostaną zapisy dotyczące kar umownych zastrzeżonych dla nabywców, jak też usunięte zostaną klauzule abuzywne, a ponadto wprowadzona zostanie porządkowo nowa wysokość ceny sprzedaży lokalu,
- poinformowała, że niepodpisanie aneksu do umowy nie ma wpływu na wzrost ceny sprzedaży lokalu, bowiem w takim przypadku kwota podwyżki w łącznej wysokości 17.334,46 zł brutto podnosi kwotę ostatniej raty i powinna zostać uiszczona wraz z nią (odpis pisma – k. 52-53).
W odpowiedzi, pismem z 27 stycznia 2009 r., oboje powodowie zaprezentowali stanowisko, że pozwana nie ma prawa dokonać podwyższenia ceny; zarzucili, że osoba która podpisała pismo nie wykazała się pełnomocnictwem od pozwanej lub Spółki; a także wskazali, że nie zamierzają zawierać jakiegokolwiek aneksu do umowy, w szczególności takiego, którym określony by został nowy termin zakończenia budowy lokalu, bez konsekwencji dla pozwanej (kopia pisma – k. 54-55).
Dokonane przez pozwaną podniesienie ceny było jednak w całości zasadne (okoliczność przyznana przez powodów – k. 186).
Pismem z 04 maja 2009 r., pozwana:
- powołując się na okoliczność, że pomimo zwrócenia się do powodów z propozycją zawarcia aneksu do umowy zawierającego usunięcie zapisów, które mogłyby być uznane za klauzule abuzywne i wprowadzenia do treści umowy zapisów na korzyść nabywców lokali, powód M. J. odmówił podjęcia merytorycznych negocjacji w tym zakresie,
- podnosząc, że nie może pozwolić aby sytuacja prawna nabywców była różnicowana,
złożyła powodowi M. J. oświadczenie o rozwiązaniu (…) umowy przedwstępnej sprzedaży lokalu i ustanowienia prawa odrębnej własności lokalu i stwierdziła, że tym samym odstępuje od tej umowy, jak też nie przystąpi do zawarcia umowy ostatecznej (odpis pisma – k. 57).
W odpowiedzi, pismem z 20 maja 2009 r., powodowie zaprezentowali stanowisko, że odstąpienie od umowy nie wywołuje żadnych skutków prawnych (kopia pisma – k. 58-59).
Pismem z 23 czerwca 2009 r., pozwana, nawiązując do pisma z 04 maja 2009 r., poinformowała powodów, że w związku z brakiem ich reakcji, lokal mieszkalny nr (...) zostaje skierowany do ponownej sprzedaży. Równocześnie, pozwana poprosiła o wskazanie numeru rachunku bankowego, na który zwrócone być mają wpłacone dotychczas zaliczki (odpis pisma – k. 65).
Pismem z 27 lipca 2009 r., skierowanym do powoda M. J., pozwana zajęła jednak stanowisko, że nie widzi podstawy do zwrotu wpłaconych przez powoda kwot, że powód zalega z wpłatą kwoty ceny sprzedaży, wobec czego nie jest możliwym przeniesienie na pozwanego własności lokalu, a także oceniła, iż powód wyraził zgodę na podwyższenie ceny (odpis pisma – k. 61).
Pismem z 04 sierpnia 2009 r., powodowie wyrazili opinię, że pismo z 27 lipca 2009 r. stanowi formę cofnięcia oświadczenia o odstąpieniu od umowy oraz wezwali pozwaną do wydania lokalu i zawarcia umowy przyrzeczonej (kopia pisma – k. 62-63). Pozwana nie przeniosła jednak na powodów prawa własności lokalu, ani im go nie wydała (okoliczność bezsporna, wskazana twierdzeniami powodów – k. 11).
Kwoty, wpłacone przez powodów pozwanej na poczet należności z umowy z 10 maja 2007 r., zostały przez pozwaną w całości zwrócone powodom, w wysokości nominalnej (okoliczność bezsporna, wskazana twierdzeniami powodów – k. 272).
Aktualna wartość rynkowa prawa własności lokalu mieszkalnego nr (...) wraz z prawami związanymi, w tym prawem do wyłącznego korzystania ze stanowiska postojowego, stosownie do stanu lokalu określonego w umowie z 10 maja 2007 r., wynosi 377 197 zł (opinia biegłego A. Z.– k. 527 i 540 w zw. z k. 591-592).
Powyższe Sąd ustalił w oparciu o okoliczności bezsporne, a także na podstawie: odpisów umów (k. 33-41, 70-75v), odpisów pism (k. 52-53, k. 57, 61, 65), kopii pism (k. 54-55, 58-59, 62-63), odpisu zaświadczenia (k. 69), opinii biegłego A. Z. (k. 527-547, 591-596), częściowo na podstawie zeznań świadka L. K. (2) (k. 295-296).
Sąd poczynił następującą ocenę materiału dowodowego.
Część istotnych dokumentów została przez powodów przedstawiona w niepoświadczonych kopiach. Pozwana nie zakwestionowała jednak zgodności kopii z oryginałami, ani też nie zażądała od przeciwnika złożenia oryginałów dokumentów (art. 129 § 1 k.p.c.). Stąd też, zgodność kopii dokumentów z ich oryginałami (a więc i treść dokumentów oryginalnych) uznać można za bezsporną.
Bliższej uwagi wymaga opinia biegłego A. Z.. Ze względu na to, że biegły posiada stopień naukowy doktora i jest stałym biegłym sądowym, nie może budzić wątpliwości bardzo wysoki poziom jego specjalistycznej wiedzy i doświadczenia zawodowego w zakresie, niezbędnym do sporządzenia opinii.
Strona pozwana wysunęła jednak szereg zastrzeżeń do zasadniczej opinii pisemnej (k. 568-573).
Pozwana zarzuciła najpierw, że opinia nie ma wartości dowodowej, gdyż nie służy wyjaśnieniu faktów, mających istotne znaczenie dla sprawy. Zarzut ten oparty był wszakże na przyjętych przez pozwaną ocenach prawnych co do charakteru umowy stron i skuteczności dokonanego przez pozwaną odstąpienia od umowy. Jak jednak zostanie wykazane w dalszym toku wywodu, owe oceny pozwanej są niesłuszne, a określenie wartości lokalu, jaki stosownie do umowy z 10 maja 2007 r. miał zostać wybudowany przez pozwaną i nabyty przez powodów, jest konieczne do ustalenia wysokości poniesionej przez powodów szkody.
Oczywiście bezzasadny był kolejny zarzut pozwanej, jakoby opinia nie zawierała uzasadnienia w rozumieniu art. 285 § 1 k.p.c. Biegły przedstawił przecież obszerny opis czynników, wziętych pod uwagę przy wyliczeniach wartości lokalu (k. 529-540).
Z kolei wysunięte przez pozwaną wątpliwości co do merytorycznych podstaw i metodologii wyliczeń (k. 571-573) zostały obszernie i przekonująco wyjaśnione przez biegłego w pisemnej opinii uzupełniającej (k. 591-596).
Całkowicie bezcelowe były podejmowane przez pozwaną próby wdawania się w merytoryczną polemikę z biegłym. W zakresie, wymagającym odwołania się do wiadomości specjalnych, opinia mogłaby zostać podważona opinią innego biegłego. Wniosku o dopuszczenie takiej opinii pozwana – korzystająca z usług profesjonalnego pełnomocnika – jednak nie złożyła.
Pozwana wniosła natomiast (k. 631) o wezwanie biegłego A. Z. na rozprawę. To jednak uznać należało za zbędne, bowiem wywód opinii (łącznie z opinią uzupełniającą) jest pełny i jednoznaczny, natomiast nawet z twierdzeń pozwanej nie wynika, jakie konkretnie nowe i istotne elementy, niewyjaśnione w pisemnej opinii uzupełniającej, zawierać by mogła opinia ustna tego samego biegłego.
Należy przy tym podkreślić, że od chwili wpływu pisemnej opinii uzupełniającej do momentu złożenia przez pozwaną wniosku o wezwanie biegłego na rozprawę upłynął czas ponad dwóch miesięcy. Czas ten, nawet z uwzględnieniem trwającej nie dłużej niż tydzień choroby pełnomocnika (k. 614), uznać należy za wystarczający na dogłębne zapoznanie się z opinią i sformułowanie przez pozwaną, zwłaszcza na piśmie, szerszego wywodu na poparcie wniosku. W warunkach natomiast, gdy wniosek uzasadniony został jedynie poparciem wcześniejszego stanowiska i ogólnikowym zakwestionowaniem opinii (a zatem, w istocie, odwołaniem się do zastrzeżeń, co do których biegły już się wypowiedział) to zasadnym jest uznanie wniosku za zmierzający jedynie do przewlekania postępowania.
W konsekwencji, wniosek został oddalony (k. 631).
Zeznania świadka K. S., jakoby powodom został przedstawiony projekt aneksu do umowy, budzą poważne zastrzeżenia, skoro świadek nie tylko zaznaczył brak pewności w tym zakresie ( przypuszczam, nie jestem na 100% pewny – k. 253), ale zeznał, że zawieraniem aneksów zajmował się, w imieniu pozwanej, generalny wykonawca, u którego świadek nie był przecież zatrudniony. Brak nadto dostatecznego potwierdzenia sugestii świadka, jakoby powódka utraciła członkostwo w pozwanej Spółdzielni.
Świadek L. K.podał, że (...) Sp. z o.o.upoważniona była jedynie do zawierania w imieniu pozwanej umów przedwstępnych (k. 295). Następnie jednak, zapoznawszy się z umową zawartą z powodami (k. 296), świadek potwierdził, że była to umowa, której projekt został opracowany przez pozwaną i nie miał zastrzeżeń co do umocowania wskazanej Spółki do zawarcia umowy w imieniu pozwanej. Tym samym, wymienione na początku zastrzeżenie świadka uznawać należy za rodzaj oceny prawnej, której formułowanie nie jest rolą świadka. Kolejna ocena prawna świadka, jakoby umowa zawarta z powodami nie była typową umową deweloperską, jest natomiast nieprzekonująca, skoro świadek potwierdził treść § 14 umowy, a przy tym podał, iż inwestycja przy ul. (...)i (...) realizowana była po wejściu w życie przepisów, umożliwiających pozwanej budowanie lokali także nie dla członków pozwanej (k. 296).
Zeznania świadka R. K. są mało przydatne, a z pewnością nie mogą stanowić podstawy czynienia ustaleń w zakresie okoliczności, spornych między stronami. Świadek zeznał bowiem (k. 296), że poza nazwiskiem powodów nie pamięta nic więcej w związku z umową z powodami. Dalsza relacja świadka, zawierająca zresztą kolejne zastrzeżenia co do niepamięci szczegółów, odnosi się ogólnikowo do bliżej nieokreślonego kręgu nabywców, a nie do zindywidualizowanej sytuacji powodów. Ponadto, również i w przypadku tego świadka pominąć należało jego oceny prawne co do charakteru umów z nabywcami.
Nie budząca wątpliwości co do autentyczności korespondencja między stronami pozwala zweryfikować zeznania powodów w tym zakresie. W szczególności, treść pisma powodów z 27 stycznia 2009 r., w którym powodowie zajęli jednoznaczne stanowisko iż nie zawrą aneksu do umowy, wyjaśnia, z jakiej przyczyny powodom nie został przedstawiony projekt aneksu, wzmiankowany pismem pozwanej z 21 stycznia 2009 r. Ponadto, treść zeznań powodów nie wzbogaca znacząco ustaleń, poczynionych w oparciu o dowody z dokumentów.
Skoro przesłuchana w imieniu pozwanej wiceprezes jej zarządu podała, że inwestycja miała przynieść pozwanej zysk rzędu 4 mln zł (k. 445), to nie sposób przyjąć niekomercyjnego rzekomo charakteru inwestycji (k. 444). W oczywistej sprzeczności z treścią (zwłaszcza § 4 ust. 3) umowy stron pozostają z kolei sugestie strony pozwanej, jakoby lokale budowane były na warunkach zbliżonych do budowania mieszkań lokatorskich spółdzielczych (k. 446). W tym świetle, zeznania strony pozwanej nie mogą zostać uznane za wiarygodne.
Pozostały, niewymieniony wyżej materiał, nie dostarczył danych co do nowych, istotnych w sprawie okoliczności faktycznych.
Sąd zważył, co następuje.
W zakresie, w jakim powodowie cofnęli pozew ze zrzeczeniem się roszczenia, postępowanie należało umorzyć (art. 355 § 1 k.p.c.), jako że brak przesłanek do uznania czynności powodów za sprzeczną z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzającą do obejścia prawa (art. 203 § 4 k.p.c. a contrario).
W zakresie ostatecznie podtrzymanym, powództwo zasługuje natomiast na uwzględnienie, lecz tylko w części.
Spór stron ogniskuje się, w pierwszym rzędzie, na kwestii prawnego charakteru umowy z dnia 10 maja 2007 r. Umowa ta – wbrew swej literalnej nazwie – nie może zostać uznana za umowę przedwstępną.
Umowa przedwstępna to umowa, przez którą jedna ze stron lub obie zobowiązują się do zawarcia oznaczonej umowy (art. 389 § 1 k.c.).
W § 4 umowy z 10 maja 2007 r., pozwana zobowiązała się tymczasem do wybudowania budynku mieszkalnego (§ 4 ust. 1 umowy), w którym to budynku usytuowany będzie lokal o bliżej wskazanej lokalizacji i właściwościach (§ 4 ust. 2 umowy), a także do ustanowienia prawa odrębnej własności lokalu wraz z prawami związanymi i sprzedania lokalu powodom za bliżej wskazaną cenę (§ 4 ust. 3 umowy).
Uwypuklić zwłaszcza trzeba, że w § 6 ust. 1 umowy powodowie zobowiązali się już definitywnie do zapłaty ceny, w bliżej wskazanych ratach, których terminy płatności określone zostały na konkretne daty dzienne (I rata – już na dzień 17 maja 2007 r.). Zaznaczyć przy tym należy, że widniejące w końcowej części § 6 ust. 1 umowy sformułowanie w terminie 7 dni od dnia przekazania informacji o terminie odbioru lokalu i przekazaniu informacji o dokonanych pomiarach lokalu jest – wobec uprzedniego wskazania dat dziennych płatności każdej z rat – niezrozumiałe i możliwe do racjonalnego wytłumaczenia jedynie jako efekt oczywistej omyłki pisarskiej, popełnionej przy dostosowywaniu używanego przez pozwaną schematu umowy do treści ustaleń z powodami.
Wyodrębnienie i sprzedaż prawa własności lokalu nastąpić tymczasem miało dopiero w terminie trzech miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji administracyjnej o pozwoleniu na użytkowanie budynku, a zatem w terminie, którego nie sposób było dokładnie określić w chwili zawierania umowy (gdy nie istniał jeszcze nawet budynek).
Widać zatem, że obowiązek zapłaty ceny przez powodów nie był uzależniony od uprzedniego zawarcia przez strony dodatkowej umowy, zwłaszcza umowy przeniesienia własności lokalu.
Umowa, na podstawie której zamawiający jest zobowiązany do zapłaty całej należności za wybudowanie lokalu, ustanowienie jego odrębnej własności i przeniesienie jej na zamawiającego, jest zaś umową deweloperską, a nie umową przedwstępną (art. 389 k.c.). Umowa deweloperska to umowa nienazwana, o charakterze mieszanym, powstała w wyniku specjalnego połączenia czynności realizowanych w ramach budowlanego procesu inwestycyjnego, z docelowym zamiarem przekazania inwestycji (budynku, lokalu) drugiej stronie umowy. Na umowę tę składają się elementy treści różnych umów nazwanych, tworzących jednolitą całość, z zachowaniem jednak przez tę umowę cech oryginalności w stosunku do ustawowych typów umów, których elementy zawiera (wyroki SN: z 09 lipca 2003 r. IV CKN 305/01 - OSNC 2004/7-8/130, z 30 czerwca 2004 r. IV CK 521/03 - LEX nr 183717).
Ze względu na istniejące między stronami kontrowersje w kwestii, czy umowa z 10 maja 2007 r. objęta jest dyspozycją art. 9 ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (t. jedn.: Dz. U. Nr 85 z 1994 r., poz. 388 ze zm., dalej zwanej u.w.l.), zaznaczyć należy, że zawarcie tzw. umowy deweloperskiej o treści odpowiadającej art. 9 ust. 1 u.w.l., która nie spełnia wymagań określonych w art. 9 ust. 2 u.w.l. (a tak jest w okolicznościach niniejszej sprawy, skoro roszczenia powodów nie zostały ujawnione w księdze wieczystej), nie powoduje samo przez się nieważności takiej umowy, oznacza natomiast, że art. 9 u.w.l. nie ma do niej zastosowania (wyrok SN z 29 lutego 2008 r. II CSK 463/07 - LEX nr 463366, także wyrok SN z 18 lutego 2011 r. I CSK 275/10 - LEX nr 818561).
W rezultacie, umowę z 10 maja 2007 r. traktować należy jako nienazwaną umowę deweloperską, wobec której nie stosuje się przepisu art. 9 u.w.l.
Chybione byłoby przy tym, nawet odpowiednie (przez art. 750 k.c.), generalne stosowanie do tak ukształtowanej umowy przepisów o zleceniu. Umowa zlecenia (art. 734 k.c.), jak i umowa o świadczenie usług (art. 750 k.c.), kreują przecież zobowiązanie starannego działania, tymczasem umowa z 10 maja 2007 r. wytworzyła po stronie pozwanej zobowiązanie rezultatu.
Skoro natomiast, jak już wskazano, na umowę deweloperską składają się elementy treści różnych umów nazwanych, tworzących jednolitą całość, z zachowaniem jednak przez umowę deweloperską cech oryginalności w stosunku do ustawowych typów umów, których elementy zawiera, to przepisy dotyczące poszczególnych umów nazwanych mogłyby być odpowiednio stosowane tylko do tych, poszczególnych, zobowiązań z umowy deweloperskiej, odpowiadających lub zbliżonych do zobowiązania z określonej umowy nazwanej.
W tym kontekście odnieść się należy do oświadczenia pozwanej z 04 maja 2009 r.
Najpierw jednak zaznaczyć trzeba, że owo oświadczenie wywołuje wątpliwości co do swej treści. Mowa jest tam bowiem zarówno o rozwiązaniu umowy, jak też o odstąpieniu od niej. Skoro jednak pozwana zakwestionowała treść umowy i wyraźnie zaznaczyła zamiar zwrócenia powodom wpłaconych przez nich wcześniej zaliczek, to przyjąć trzeba, że wolą pozwanej było zniweczenie umowy ze skutkiem ex tunc. Pozwana złożyła zatem oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Tak też oświadczenie owo zostało zrozumiane przez powodów (k. 7).
Konsekwentnie, niezależnie nawet od kwestii, czy do umowy z 10 maja 2007 r. stosować należy przepisy o zleceniu, chybione jest powoływanie się pozwanej na treść art. 746 § 2 k.c. Przepis ten bowiem dotyczy wypowiedzenia umowy, ze skutkami na przyszłość, a nie odstąpienia od niej.
Rozstrzygnąć zatem należy wątpliwość, czy oświadczenie pozwanej o odstąpieniu od umowy było skuteczne.
W umowie z 10 maja 2007 r., strony umowy przyznały Spółdzielni (pozwanej) prawo odstąpienia od umowy tylko w określonym w § 7 ust. 1 umowy przypadku opóźnienia przez nabywcę (powodów) w zapłacie kolejnej raty ceny określonej w § 6 ust. 1 umowy, za wyjątkiem wpłaty kwoty I raty. W § 6 ust. 1 umowy uregulowano tymczasem wyłącznie zasadniczą wysokość rat. Kwestia ewentualnego zwiększenia wysokości ostatniej raty, wywołanego okolicznościami, o których mowa w § 5 umowy, uregulowana natomiast została w § 6 ust. 2 umowy.
Oznacza to, że stosownie do postanowień umownych, nawet w przypadku zajścia wskazanych w § 5 umowy okoliczności, uprawniających pozwaną do podniesienia ceny, nieuiszczenie przez nabywców kwoty, o jaką ostatnia rata uległaby podwyższeniu (to jest różnicy między ratą podwyższoną, a ratą zasadniczą, określoną w § 6 ust. 1 umowy) nie uprawniałoby pozwanej do odstąpienia od umowy, lecz mogłoby jedynie skutkować powstaniem po stronie pozwanej roszczenia o zapłatę, na podstawie § 8 w zw. z § 6 ust. 2 umowy.
Poza sporem jest tymczasem, że powodowie uiścili na rzecz powódki cenę, określoną w § 6 ust. 1 umowy. Oświadczenie o odstąpieniu od umowy nie zawiera zresztą powołania okoliczności nieuiszczenia owej należności.
Okoliczności, powołane przez pozwaną w piśmie z 04 maja 2009 r., nie stanowią zaś przesłanek skutecznego odstąpienia przez pozwaną od umowy i to na gruncie zarówno postanowień umowy, jak i przepisów prawa powszechnie obowiązującego.
W szczególności, chybione było powołanie się przez pozwaną na obecność w umowie klauzul abuzywnych. Nawet bowiem, gdyby umowa takie klauzule rzeczywiście zawierała, to i tak nie wiązałyby one powodów (art. 385 1 § 1 k.c.).
Co więcej, sam abuzywny charakter klauzuli umownej nie oznacza, iż określone w takiej klauzuli zobowiązania są niemożliwe do wykonania. Nawet jednak, gdyby przyjąć pogląd przeciwny, to odpowiedzialnością za taką niemożliwość obciążyć by należało w całości pozwaną, która jest autorem wzorca umowy. Pozwanej nie przysługiwałoby tu więc prawo do odstąpienia od umowy na podstawie art. 493 § 1 k.c.
Żaden też przepis prawa powszechnie obowiązującego, ani postanowienie umowne, nie kreowało po stronie powodów, którzy zawarli określoną umowę z pozwaną, obowiązku przystępowania do rokowań z pozwaną w celu zmiany warunków umowy, zwłaszcza dla ich ujednolicenia z warunkami umów, zawieranych przez pozwaną z innymi podmiotami.
Wykluczone jest, wreszcie, by pozwana uprawniona była do skutecznego odstąpienia od umowy na podstawie art. 491 k.c.
Zawarte w piśmie z 04 maja 2009 r. oświadczenie pozwanej o odstąpieniu od umowy nie zawiera bowiem powołania okoliczności, wskazujących na zwłokę powodów w wykonaniu zobowiązania z umowy. Pozwana czyni przecież w tym oświadczeniu wyłącznie zarzut uniemożliwienia przez powodów zmiany treści umowy. Co więcej, pismo z 04 maja 2009 r. nie zostało poprzedzone, wymaganym w art. 491 § 1 k.c., wyznaczeniem powodom odpowiedniego dodatkowego terminu do wykonania pod rygorem odstąpienia przez pozwaną od umowy. W szczególności, pismo pozwanej z 21 stycznia 2009 r. zawierało wręcz stwierdzenie, zgodnie z którym niezawarcie przez powodów aneksu do umowy, nie wpłynie na sferę ich obowiązków wobec pozwanej.
Brak zatem podstaw prawnych do stwierdzenia skuteczności złożonego przez pozwaną oświadczenia o odstąpieniu od umowy.
Nie ma natomiast większego znaczenia pismo pozwanej z 27 lipca 2009 r. Powodowie jednostronnie uznali to pismo za cofnięcie oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Ocena powodów nie znajduje jednak wystarczającego potwierdzenia w treści pisma, które jest w istocie formą przedstawienia ocen i oczekiwań pozwanej, a nie oświadczeniem woli. Po dotarciu oświadczenia o odstąpieniu od umowy do jego adresata skutki oświadczenia nie mogą być zresztą uchylone, nawet za jego zgodą (wyrok SN z 06 marca 2009 r. II CSK 518/08 - LEX nr 570131).
Stosownie do § 8 ust. 1 umowy z 10 maja 2007 r., powstanie różnicy między ceną określoną w § 4 umowy, a ceną ostateczną, gdy kwota wpłacona przez nabywcę jest niższa od kwoty ceny ostatecznej, skutkuje jedynie powstaniem roszczenia pozwanej o zapłatę, natomiast samo w sobie nie upoważnia pozwanej do odmowy przeniesienia własności lokalu.
Owo roszczenie o zapłatę zaspokojone być powinno w terminie wskazanym przez Spółdzielnię (§ 8 ust. 1 umowy), a zatem innym, niż określony w § 4 ust. 3 umowy termin, w którym pozwana powinna dokonać wyodrębnienia i przeniesienia na powodów prawa własności lokalu. Skoro natomiast wymienione świadczenia nie miały zostać spełnione jednocześnie, to nie zachodzi tu konieczna, określona w art. 488 § 2 k.c., przesłanka powstania prawa pozwanej do wstrzymania się z wykonaniem jej świadczenia. W rezultacie, pozwana powinna była świadczenie spełnić (przenieść na powodów własność lokalu), a ewentualnie wytoczyć przeciwko powodom powództwo o zapłatę.
Wątpliwym jest zresztą nawet, by pozwana rzeczywiście chciała skorzystać z omawianego prawa. Wskazywałaby wprawdzie na to literalna treść pisma pozwanej z 27 lipca 2009 r.. Pismo to pozostaje jednak w rażącej sprzeczności z pismem pozwanej z 23 czerwca 2009 r., w którym pozwana zajmowała stanowisko, zgodnie z którym stosunek obligacyjny stron już nie istnieje, a lokal zostaje skierowany do sprzedaży na rzecz osoby trzeciej. Zaznaczyć warto, że pisma zostały sporządzone i podpisane przez różne osoby (pismo z 23 czerwca 2009 r. przez dwóch członków zarządu pozwanej, natomiast pismo z 27 lipca 2009 r. – przez pełnomocnika pozwanej) – zatem zachodzi uzasadnione podejrzenie braku należytej komunikacji w wewnętrznej strukturze organizacyjnej pozwanej. W toku korespondencji stron, pozwana nie wyjaśniła różnicy między treścią analizowanych pism, a ostatecznie zwróciła powodom wpłacone przez nich sumy, natomiast w niniejszym postępowaniu zajmowała konsekwentnie stanowisko, że doszło do skutecznego odstąpienia od umowy.
Nie sposób więc przyjąć, by pismo z 27 lipca 2009 r. wyrażało rzeczywiste stanowisko pozwanej. Przy założeniu przeciwnym, decydujące znaczenie ma natomiast okoliczność, że – jak już wyjaśniono – pozwanej prawo wstrzymania się ze spełnieniem świadczenia nie przysługiwało.
Oznacza to, że nieprzeniesienie przez pozwaną na powodów wyodrębnionego prawa własności lokalu nr (...) stanowiło ze strony pozwanej niewykonanie umowy deweloperskiej z 10 maja 2007 r.
Niewykonanie to rodzi natomiast po stronie pozwanej odpowiedzialność odszkodowawczą wobec powodów.
Deweloper odpowiada za szkodę wynikłą z niewykonania zobowiązania z umowy deweloperskiej na podstawie art. 471 k.c. Niewykonanie zobowiązania będzie zachodzić wówczas, gdy świadczenie dewelopera nie zostało spełnione, tj. w szczególności, gdy nie doszło do przeniesienia własności lokalu na rzecz zamawiającego nabywcy. Szkodę zamawiającego w takiej sytuacji stanowi uszczerbek majątkowy, rozumiany jako różnica między aktualnym stanem majątku wierzyciela a stanem hipotetycznym, jaki istniałby, gdyby zobowiązanie zostało wykonane (por. wskazany już wyrok SN z 09 lipca 2003 r. IV CKN 305/01).
Wartość poniesionej przez powodów szkody wyliczyć więc należy poprzez zestawienie ceny, do jakiej uiszczenia powodowie byli zobowiązani na podstawie umowy, z aktualną wartością prawa własności lokalu, opisanego w umowie.
W warunkach, gdy powodowie przyznali zasadność podwyższenia ceny, określonego w piśmie z 21 stycznia 2009 r. (k. 186), to ta właśnie cena podwyższona stanowi podstawę określenia świadczenia, jakie powodowie powinni byli uiścić na rzecz pozwanej.
Uwzględnienie ewentualnych dalszych podwyższeń ceny byłoby bezzasadne już przez to, że pozwana nie dotrzymała umówionego terminu wykonania umowy i dlatego to pozwaną obciąża ryzyko zajścia po tym terminie okoliczności, zwiększających koszty wykonania zobowiązania przez pozwaną.
W piśmie z 21 stycznia 2009 r., określone zostały następujące stawki brutto:
- w zakresie lokalu mieszkalnego – 5 201,27 zł za 1 m 2 powierzchni, co przy przewidzianej w umowie powierzchni tegoż lokalu, wynoszącej 52,64 m 2, generuje cenę 273 794,85 zł,
- w zakresie tarasu/balkonu – 2 093,99 zł za 1 m 2 powierzchni, co przy przewidzianej w umowie powierzchni tego urządzenia, wynoszącej 5,67 m 2, generuje cenę 11 872,92 zł,
- w zakresie miejsca postojowego – 32 259,24 zł.
Łącznie więc, gdyby doszło do wykonania umowy, powodowie zapłaciliby pozwanej cenę w kwocie 317 927,01 zł.
Skoro zatem wartość prawa własności lokalu wraz z prawami związanymi wynosi 377 197 zł, to szkoda, poniesiona przez powodów na skutek bezpodstawnego uchylenia się przez pozwaną od wykonania umowy, wynosi 59 269,99 zł.
Nie podlegają natomiast uwzględnieniu wskazywane przez powodów koszty, związane z zawarciem i wykonaniem umowy kredytu. Przypomnieć należy, że podlegająca kompensacji szkoda, to różnica między aktualnym stanem majątku powodów a stanem hipotetycznym, jaki istniałby, gdyby zobowiązanie zostało wykonane. Powodowie ponieśliby tymczasem koszty kredytu również w wypadku, gdyby pozwana należycie wykonała wszelkie swoje zobowiązania z umowy z 10 maja 2007 r.
Z drugiej strony, gdyby powodowie nie zaciągnęli kredytu, to – jak należy uznać – nie dysponowaliby środkami koniecznymi do zapłaty umówionej ceny, a zatem nie mogliby uzyskać przysporzenia w postaci lokalu, którego wartość stanowi podstawę wyliczenia szkody.
Wreszcie, powodowie zaciągnęli kredyt z własnej decyzji, na własne ryzyko i ciężar. Zasądzenie od pozwanej równowartości kosztów kredytu doprowadziłoby tymczasem do przerzucenia wskazanego ciężaru na pozwaną, zatem byłoby źródłem nieuzasadnionego wzbogacenia powodów.
Powództwo co do należności głównej ponad kwotę 59 269,99 zł podlegało zatem oddaleniu.
Poniesiona przez powodów szkoda wyliczona została stosownie do wartości lokalu, aktualnej w dacie wyrokowania. Wartość szkody jest więc zwaloryzowana według stanu na tę datę. Dopiero zatem od daty wyrokowania przysługują powodom odsetki od zasądzonego roszczenia.
Ani treść umowy z 10 maja 2007 r., ani też jakikolwiek szczególny przepis powszechnie obowiązujący, nie kreuje podstawy do uznania wierzytelności powodów za solidarną (art. 369 k.c. a contrario). Ustalona kwota odszkodowania może zatem zostać zasądzona na rzecz powodów jedynie łącznie, a nie – jak tego żądali – solidarnie.
Powództwo zostało uwzględnione w ok. 42% (powodowie są przegrywającymi również w zakresie, w jakim cofnęli pozew ze zrzeczeniem się roszczenia). Stosownie do tego wskaźnika rozliczyć należało koszty procesu między stronami (art. 100 k.p.c.).
Koszty, poniesione przez strony wynoszą łącznie 14 700,59 zł obejmują (art. 98 § 3 w zw. z art. 99 k.p.c.):
- opłata od pozwu w kwocie 5 247 zł (k. 1),
- zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego, w kwocie 2 202,59 zł (k. 565 w zw. z k. 474v i 584),
- wynagrodzenie jednego pełnomocnika każdej ze stron, po 3 600 zł (odpowiednio: § 6 pkt 6 rozporządzenia MS z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, t. jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz. 490 oraz § 6 pkt 6 rozporządzenia MS z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, Dz. U. Nr 163 z 2002 r., poz. 1348 ze zm.),
- wydatki każdego z pełnomocników, w postaci opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, w kwotach po 17 zł (osobno na każdego z powodów).
Stosownie do przybliżonego wyniku procesu, strona powodowa powinna zostać obciążona wymienionymi kosztami do kwoty 8 525,59 zł, a pozwana do kwoty 6 175 zł.
W rzeczywistości, powodowie wyłożyli dotąd kwotę 11 083,59 zł, a pozwana kwotę 3 617 zł.
Różnica między kosztami wyłożonymi, a kosztami obciążającymi strony stosownie do wyniku procesu, skutkuje zasądzeniem, z tego tytułu, od pozwanej na rzecz powodów, kwoty 2 558 zł.
Skarb Państwa wyłożył tymczasowo wydatki na łączną sumę 980,94 zł (k. 302, 617). Wydatki owe obciążyć ostatecznie powinny strony, stosownie do wyniku procesu (art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, t. jedn.: Dz. U. Nr 90 z 2010 r., poz. 594 ze zm., dalej zwanej u.k.s.c. w zw. z art. 100 k.p.c.). Na powodów przypada tu kwota 568,94 zł, a na pozwaną kwota 412 zł. Należność z tego tytułu, obciążająca powodów, podlega ściągnięciu z roszczenia zasądzonego na ich rzecz (art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 2 pkt 1 u.k.s.c.).
Powodowie nie uzasadnili bliżej swojego wniosku o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.
Oczywistym jest, że w okolicznościach niniejszej sprawy nie zachodzi którakolwiek z okoliczności, wymienionych w art. 333 § 1 pkt 1-3 i § 2 k.p.c.
Bliższej uwagi wymaga tu jedynie art. 333 § 3 k.p.c., wedle którego Sąd może na wniosek nadać wyrokowi nadającemu się do wykonania w drodze egzekucji rygor natychmiastowej wykonalności, gdyby opóźnienie uniemożliwiało lub znacznie utrudniało wykonanie wyroku albo narażało powoda na szkodę. Posłużenie się przez ustawodawcę sformułowaniami uniemożliwiało, utrudniało i narażało, a nie mogło uniemożliwić, mogło utrudniać i mogło narażać przesądza, że chodzi tu o okoliczności, które – w razie braku rygoru natychmiastowej wykonalności – zajdą nie tylko hipotetycznie, ale co najmniej z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością.
Wysokie prawdopodobieństwo zajścia którejś z takich okoliczności powinno być wykazane przez stronę, od której wniosek pochodzi (art. 232 zd. 1 k.p.c.). Ciężarowi takiemu powodowie jednak nie sprostali. Nawet bowiem w swych twierdzeniach powodowie nie wyjaśnili, jakie – negatywne dla powodów – następstwa zajdą w wypadku, gdy wyrokowi nie zostanie nadany rygor natychmiastowej wykonalności. W szczególności, brak danych, by pozwana trwoniła lub ukrywała swój majątek, lub by pozwanej groziła niewypłacalność.
Wniosek powodów podlegał zatem oddaleniu.
Wobec powyższego, Sąd orzekł jak w sentencji.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: