XXV C 1152/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2022-07-06
Sygn. akt XXV C 1152/20
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 lipca 2022 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Edyta Bryzgalska
Protokolant: sekretarz sądowy Weronika Kutyła
po rozpoznaniu w dniu 6 lipca 2022 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa A. T.
przeciwko (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.
o zapłatę ewentualnie o zapłatę
I. oddala powództwo;
II.
zasądza od A. T. na rzecz (...) Spółka Akcyjna z siedzibą
w W. kwotę 5.417 zł (słownie: pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
Sygn. akt XXV C 1152/20
UZASADNIENIE
Powód A. T. pozwem z dnia 6 kwietnia 2020 r. (data prezentaty k.3) skierowanym przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o:
1. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 76.088,44 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty,
2. ewentualnie o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 69.373,25 zł oraz kwoty 83.289,06 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty, w związku z ustaleniem, że umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF z dnia 11 grudnia 2009 r. jest nieważna.
Powód wniósł także o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w wysokości trzykrotnej stawki minimalnej oraz zwrotu opłaty skarbowej od udzielonych pełnomocnictw w kwocie 17 zł.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że zawarte w umowie nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF z dnia 11 grudnia 2009 r. postanowienia § 1 ust. 3, § 1 ust. 3A, § 8 ust. 1, § 11 ust. 4, § 11 ust. 6 umowy oraz § 26 ust. 2-3 i § 2 ust. 2 Regulaminu nie odnoszą się do zasad indeksacji kwoty kredytu wyrażonej w PLN. Zgodnie z ich treścią wszelkie operacje w nich opisane miały być dokonywane w oparciu o zasady, decyzje i współczynniki znane wyłącznie pozwanemu
i przez niego narzucone w sposób jednostronny. Ze względu na zastosowane przez pozwany bank zasady waloryzacji powód, w dacie zawarcia umowy, nie znał faktycznej wysokości swojego zobowiązania, ani nie miał narzędzi umożliwiających mu jego określenie. Tym samym wysokość zadłużenia powoda i rat kredytowych była uzależniona od miernika wartości (kursu CHF), który był określany przez bank w sposób arbitralny, jednostronny i bez żadnych wytycznych i ograniczeń zawartych w umowie lub też uregulowanych powszechnie obowiązującymi przepisami prawa.
Powód podkreślił, że łącząca go z pozwanym umowa kredytowa nie jest umową kredytu walutowego, gdyż kwota kredytu została wyrażona w walucie polskiej. Wskazał, że stosowanie innego miernika wartości zobowiązania jest możliwe jedynie gdy jest to miernik obiektywny. Tymczasem w odniesieniu do umowy łączącej powoda z pozwanym bankiem, bank przyznał sobie prawo do jednostronnej, nieweryfikowalnej decyzji wyznaczania wysokości kursu CHF. Zdaniem powoda określona wartość kredytu została przeliczona według kursu gorszego od kursu rynkowego. Poza tym stosowanie przez pozwanego mechanizmu podwójnej waloryzacji kredytu z użyciem dwóch różnych kursów prowadziło do sytuacji, w której pozwany uzyskiwał dodatkowe, ukryte wynagrodzenie z tytułu udzielenia kredytu.
Zdaniem powoda zawarte w umowie i Regulaminie postanowienia pozwalające na określenie zobowiązania powoda w oparciu o kurs CHF ustalany jednostronnie przez pozwany bank stanowią klauzule abuzywne w świetle art. 385
(
1) § 1 k.c. Powód wskazał, że zawarł umowę jako konsument. Postanowienia te nie zostały uzgodnione indywidualnie
z powodem i nie podlegały negocjacjom. Zostały wprowadzone do umowy za pomocą wzorca umownego banku i powód nie miał na nie żadnego wpływu. Mógł jedynie zaakceptować warunki umowy. W ocenie powoda kwestionowane przez niego postanowienia rażąco naruszają interesy powoda i są sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdyż powodowi nie zostało przedstawione ryzyko związane z indeksacją, a poza tym wysokość jego zobowiązania została określona przez odwołanie do kursów CHF arbitralnie ustalanych przez bank. Powód podniósł też, że przedmiotowe postanowienia nie określają głównego świadczenia stron. Wskazał, że analogiczne postanowienia zostały uznane za niedozwolone w orzecznictwie europejskim oraz SOKiK. Powód zarzucił pozwanemu nie dopełnienie obowiązków informacyjnych i nie poinformowanie go o ryzyku kursowym w sposób pozwalający na podjęcie racjonalnej decyzji. Powód nie został bowiem poinformowany, że ryzyko kursowe wpływa także na saldo kredytu. Zapewniano go za to, że kredyt indeksowany kursem CHF jest tańszy od złotowego. Powód zakwestionował też stosowanie przez pozwany bank dwóch kursów. Powód wskazał, że dla stwierdzenia abuzywności postanowień umowy nie mają znaczenia późniejsze zmiany stanu prawnego czy stosunku prawnego, a więc nowelizacja Prawa bankowego i zawarty aneks. Zdaniem powoda eliminacja zakwestionowanych postanowień umowy prowadzi do upadku całej umowy. Niezależnie od powyższego w ocenie powoda umowa kredytu jest nieważna w całości, gdyż:
- ⚫
-
jest sprzeczna z art. 69 ust. 1 i 2 ustawy – Prawo bankowe oraz art. 353 1 k.c.;
- ⚫
-
nie zawiera wszystkich istotnych elementów umowy wymaganych przez art. 69 ust. 1 Prawa bankowego (w umowie nie określono rzeczywistej kwoty i waluty kredytu oraz zasad określających sposób i termin ustalania kursów walut, naruszono obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanej);
- ⚫
-
narusza art. 353 1 k.c. – natura zobowiązania kredytowego sprzeciwia się takiemu ukształtowaniu stosunku prawnego, którego treść może być następnie dowolnie kształtowana przez jedną ze stron;
- ⚫
-
w umowie zastosowano niedopuszczalny mechanizm waloryzacji umownej – bank nie może żądać od kredytobiorcy zwrotu większej kwoty środków pieniężnych aniżeli ściśle określonej i oddanej do dyspozycji kredytobiorcy. Ponadto art. 358 1 § 3 k.c. dopuszcza waloryzację świadczenia jedynie w przypadku istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania. Celem waloryzacji jest bowiem utrzymanie świadczenia w pierwotnej wartości, przede wszystkim ze względu na inflację. Mając zatem na względzie przeznaczenie waloryzacji jaką jest ochrona wartości pieniądza, zastosowanie w umowie kursu franka jako miernika wartości było nieuprawnione;
- ⚫
-
odsetki pełnią nie tylko funkcję wynagrodzenia za kapitał, lecz także funkcję waloryzacyjną; wynagrodzenie należy się kredytodawcy z tytułu korzystania z jego pieniędzy, nie zaś za korzystanie z ekonomicznej wartości tych pieniędzy;
- ⚫
-
jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, gdyż: a) zastosowana w umowie klauzula waloryzacyjna obciąża wyłącznie powoda nieograniczonym ryzykiem kursowym albowiem banki zabezpieczały się w sytuacji, w której wartość franka szwajcarskiego byłaby niższa od poziomu z dnia zawierania umów, m.in. poprzez tzw. transakcje CIRS, b) powód nie został poinformowany w sposób jasny
i wyczerpujący o nieograniczonej możliwości wzrostu wysokości zobowiązania wskutek wzrostu kursu waluty oraz o stosowanym mierniku waloryzacji, wręcz przeciwnie kredyt we frankach był jemu przedstawiany jako bezpieczny, c) waloryzacyjny miernik wartości, od którego było uzależnione zobowiązanie powoda, był ustalany arbitralnie przez bank na podstawie bliżej nieokreślonych wskaźników rynkowych, d) zastosowano różne kursy do wypłaty i spłaty kredytu.
Jako podstawę roszczenia o zapłatę powód wskazał art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. W ramach roszczenia głównego powód domaga się zwrotu nienależnie pobranych przez pozwanego kwot z tytułu zawyżonych rat kapitałowo-odsetkowych za okres liczony od dnia 11 grudnia 2009 r. do dnia 7 listopada 2013 r., natomiast w ramach roszczenia ewentualnego zwrotu kwot uiszczonych tytułem rat kapitałowo-odsetkowych w okresie od 11 grudnia
2009 r. do 7 listopada 2013 r.
W odpowiedzi na pozew (...) S.A. z siedzibą w W., kwestionując roszczenie co do zasady i wysokości, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od strony powodowej na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k.152-190).
Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia głównego i roszczenia ewentualnego w zakresie należności dochodzonych pozwem za okres od dnia 15 lutego
2010 r. do 3 kwietnia 2010 r. z uwagi na upływ 10 letniego terminu przedawnienia. Pozwany zakwestionował datę żądania odsetek ustawowych za opóźnienie od kwot dochodzonych pozwem albowiem reklamacja powoda nie zawierała wezwania do zapłaty. Pozwany powołując się na art. 411 pkt 4 k.c. podniósł zarzut braku podstaw do żądania zawrotu kwot uiszczonych przez powoda tytułem wcześniejszej całkowitej spłaty kredytu z uwagi na spełnienie świadczenia zanim wierzytelność stała się wymagalna. Pozwany zakwestionował twierdzenia powoda o nieważności umowy i abuzywności postanowień umowy dotyczących klauzul przeliczeniowych. Pozwany podniósł, że powód w pełni świadomie zdecydował się zaciągnąć kredyt indeksowany kursem franka szwajcarskiego z uwagi na niższe oprocentowanie. Oferta banku była dla powoda na tyle korzystna, że zdecydował się ponieść dodatkowe ryzyko związane z zaciągnięciem kredytu powiązanego z walutą obcą i ze zmiennym oprocentowaniem, odrzucając ofertę kredytu złotowego. Ryzyko walutowe było bowiem rekompensowane znacznie niższym oprocentowaniem kredytu w porównaniu do kredytu w PLN. Pozwany podniósł też, że powód był świadomy ryzyka kursowego, a także stosowania przez bank spreadu w związku z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do CHF, co potwierdził składając oświadczenia zarówno na etapie składania wniosku o kredyt jak
i zawierania umowy. Pozwany zaprzeczył, aby umowa kredytu była sprzeczna
z jakimkolwiek przepisem prawa, naturą zobowiązania czy zasadami współżycia społecznego. Zanegował, aby klauzule przeliczeniowe były abuzywne i rażąco naruszały interesy powoda jako konsumenta, jak również aby kursy walut w tabeli były ustalane w sposób dowolny
i niekontrolowany, a spread walutowy stanowił ukryty koszt kredytu bądź ukrytą prowizję. Spread walutowy jest naturalnym elementem związanym z transakcjami wymiany walut,
a fakt, że kurs kupna jest niższy od kursu sprzedaży jest notoryjny. Bank jako uczestnik rynku walutowego również ponosi koszty spreadu zawierając transakcje na rynku walutowym. Kursy walutowe banku wynikają zaś z aktualnej sytuacji na rynku walutowym. Pozwany zaprzeczył też, aby przyznał sobie uprawnienie do dowolnego kształtowania sytuacji prawnej lub ekonomicznej powoda, w tym wysokości świadczeń pieniężnych powoda oraz by zagwarantował sobie prawo jednostronnego, niczym nieuzasadnionego i nieograniczonego kształtowania wysokości kursów kupna i sprzedaży CHF w tabeli kursowej banku. Pozwany zanegował, aby obciążył powoda nieorganicznym ryzykiem kursowym wymiany waluty oraz ryzykiem całkowicie dowolnego i arbitralnego kształtowania kursu kupna i sprzedaży waluty. Wskazał, że ryzyko kursowe obciążało obie strony umowy. Zaprzeczył, aby nie dopełnił względem powoda obowiązku informacyjnego i zataił przed kredytobiorcą informacje odnośnie wahań kursu CHF w przeszłości, czym wprowadził kredytobiorcę w błąd. Pozwany wskazał, że dopuszczalność zawierania umów indeksowanych kursem waluty obcej została już przesądzona w judykaturze, data uruchomienia kredytu była jednoznacznie określona, przez co konsument miał wiedzę o ostatecznej wysokości zobowiązania. Powód od dnia uruchomienia kredytu miał także możliwość spłaty zaciągniętego kredytu waloryzowanego kursem CHF bezpośrednio w walucie z pominięciem kursów CHF ustalanych przez bank, co wynikało z § 27 Regulaminu. Poprzez zawarcie umowy waloryzowanej walutą CHF nie zostały naruszone dobre obyczaje, gdyż powód w sposób autonomiczny wyraził wolę związania się z pozwanym umową o kredyt złotowy, ale waloryzowany kursem franka szwajcarskiego, którą to wolę wyraził już we wniosku kredytowym, a następnie w samej umowie. Ponadto przedmiotowa umowa nie jest sprzeczna z naturą stosunku prawnego, gdyż klauzula waloryzacyjna nie pomija, nie modyfikuje, czy też nie zniekształca więzi prawnej wynikającej z umowy kredytu. Pozwany uznał za niedopuszczalne zastosowanie do umowy kredytu złotowego oprocentowania opartego o stopę LIBOR. Pozwany zanegował też, aby wzbogacił się kosztem powoda, który zrealizował swój cel za pomocą środków uzyskanych
z kredytu i nabył lokal mieszkalny, zwiększając tym samym swoje aktywa. Wskazał, że umowa bez zakwestionowanych postanowień umowy może w dalszym ciągu obowiązywać
i być wykonywana przez strony. Do przeliczeń można zastosować w drodze wykładni umowy kurs publikowany przez NBP.
Do czasu zamknięcia rozprawy strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie.
Sąd ustalił co następuje:
A. T. w 2009 r. poszukiwał środków finansowych na zakup kolejnego lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym. Zdecydował się skorzystać z (...) Banku S.A., gdyż posiadał w tym banku rachunek firmowy. Powodowi przedstawiono ofertę kredytu złotowego jak i kredytu indeksowanego do CHF. Ostatecznie zdecydował się na kredyt indeksowany kursem CHF. Wnioskując o kredyt A. T. miał wykształcenie wyższe prawnicze. Pracował jako pełnomocnik profesjonalny w kancelarii adwokackiej. Prowadził także od 1 września 2009 r. działalność gospodarczą w zakresie usług prawnych (...) S.C. A. T..
dowód: wniosek wraz z załącznikami k.82-8 8, zaświadczenia o numerze REGON k.223-224, zaświadczenie o dokonaniu zmiany wpisu do ewidencji działalności gospodarczej k.225, częściowo zeznania powoda k.438-438v
W chwili ubiegania się o kredyt przez powoda powszechnie znane były już informacje
o stosowanych przez bank spreadach i własnych kursach przy wykonywaniu umów powiązanych z walutą obcą. We wrześniu 2008 r. upadł bowiem L. B. i po raz pierwszy zmaterializowało się ryzyko kursowe, przede wszystkim w odniesieniu do CHF. Tematyka kredytów powiązanych z walutą obcą była szeroko dyskutowana w środkach masowego przekazu. W grudniu 2008 r. Komisja Nadzoru Finansowego przyjęła Rekomendację S (II) dotyczącą dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie, a Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów we wrześniu 2009 r. opublikował Raport o spreadach
(dowód: raport k.298-311). Oba powyższe dokumenty stały się podstawą nowelizacji m.in. Prawa bankowego ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984), która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r.
W dniu 20 listopada 2009 r. A. T. złożył wniosek o udzielenie kredytu mPLAN hipoteczny. Zawnioskował o kwotę 250.000 zł wskazując jako walutę kredytu CHF. Kredyt miał być przeznaczony na zakup lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym, wypłacony w jednej transzy i spłacany w równych 180 ratach. We wniosku – pkt IX wnioskodawca oświadczył, że został zapoznany przez pracownika banku o ponoszeniu ryzyka zmiany stopy procentowej i spreadu walutowego, polegającego na tym, że w wyniku niekorzystnej zmiany stopy procentowej lub spreadu walutowego może ulec zwiększeniu comiesięczna rata spłaty kredytu/pożyczki oraz wartość całego zaciągniętego zobowiązania. Oświadczył, że jest świadomy ponoszenia tego rodzaju ryzyka związanego z wybranym produktem kredytowym. Potwierdził, że pracownik banku poinformował go również o kosztach obsługi kredytu
w wypadku niekorzystnej zmiany stopy procentowej i spreadu walutowego, tj. o możliwości wzrostu raty kapitałowo-odsetkowej.
Powód oświadczył także, że wnioskując o kredyt waloryzowany kursem waluty obcej pracownik banku w pierwszej kolejności przedstawił mu ofertę kredytu w walucie polskiej i po zapoznaniu się z tą ofertą zdecydował, że dokonuje wyboru oferty kredytu denominowanego mając pełną świadomość ryzyka związanego z tym produktem, a w szczególności tego, że niekorzystna zmiana kursu waluty oraz spreadu walutowego spowoduje wzrost comiesięcznych rat kredytu jak i całego zadłużenia. Oświadczył, że pracownik banku poinformował go także o kosztach obsługi kredytu w przypadku niekorzystnej zmiany kursu waluty lub stopy procentowej i spreadu walutowego, tj. o możliwości wzrostu raty kapitałowo-odsetkowej. Informacje te zostały przedstawione w postaci symulacji wysokości rat kredytu.
dowód: wniosek k.82-88 i k.216-222, dokumenty dotyczące sytuacji finansowej powoda k.226-230, wstępna ocena zdolności kredytowej powoda k.231
Tego samego dnia powód zawarł przedwstępną umowę nabycia lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w W. przy ul. (...) (dowód: umowa k.213-215).
Decyzją kredytową z dnia 2 grudnia 2009 r. (...) Bank S.A. przyznał A. T. kredyt w kwocie 250.000 zł waloryzowany do CHF podlegający spłacie przez okres 180 miesięcy.
dowód: decyzja k.232-234
W dniu 11 grudnia 2009 r. została zawarta umowa nr (...)
o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF pomiędzy (...) Bankiem S.A. z siedzibą w W. (poprzednik prawny (...) S.A.) a A. T.. Bank udzielił kredytobiorcy kredytu w wysokości 250.000 zł waloryzowanego kursem waluty obcej CHF (§ 1 ust. 2 i 3 umowy). Kredyt został zaciągnięty na sfinansowanie zakupu na rynku wtórnym prawa własności do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego
w W. przy ul. (...) (§ 1 ust. 1 umowy). Kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 1 grudnia 2009 r. według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. wynosiła 94.357,42 CHF. Kwota ta miała charakter informacyjny i nie stanowiła zobowiązania banku, a wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu mogła być różna od podanej kwoty (§ 1 ust. 3A umowy). Okres kredytowania wynosił 180 miesięcy tj. od dnia 11 grudnia 2009 r. do 15 grudnia 2024 r. (§ 1 ust. 4 umowy). Kredytobiorca zobowiązał się spłacać kredyt w równych ratach kapitałowo-odsetkowych płatnych 15 dnia każdego miesiąca (§ 1 ust. 5 i 6 umowy). Kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która w dniu wydania decyzji kredytowej wynosiła 3,99%, w tym marża banku obniżona w związku z przystąpieniem przez kredytobiorców do promocji (...) do wysokości 3,70% (§ 1 ust. 8 umowy). Standardowa marża banku wynosiła 7,40% (§ 1 ust. 8 umowy). W okresie do momentu ustanowienia hipoteki oprocentowanie kredytu miało ulec podwyższeniu o 1 punkt procentowy, wynosząc 4,70%. Po zakończeniu okresu ubezpieczenia obniżenie oprocentowania o 1 punkt procentowy następowało od daty spłaty najbliżej raty (§ 1 ust. 8 i § 10 ust. 1 i 2 umowy). Oprocentowanie dla należności przeterminowanych w stosunku rocznym w dniu wydania decyzji kredytowej przez bank wynosiło 14,99 % (§ 1 ust. 9 umowy).
Jako zabezpieczenie spłaty kredytu ustanowiono: 1) hipotekę kaucyjną wpisaną na pierwszym miejscu do kwoty 375.000 zł ustanowioną na nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny nr (...) położony w W. przy ul. (...) o wartości 410.000 zł; 2) przelew na rzecz (...) praw z umowy ubezpieczenia od ognia innych zdarzeń losowych nieruchomości obciążonej hipoteką kaucyjną; 3) przelew praw z umowy ubezpieczenia na życie zawartej przez kredytobiorcę na kwotę nie niższą niż 427.500 zł (§ 3 umowy).
Kredytobiorca w zakresie roszczeń banku wynikających z umowy kredytowej dobrowolnie poddał się na rzecz banku egzekucji prowadzonej na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego do wysokości 500.000 zł obejmującej kwotę długu wraz z odsetkami oraz koszty sądowe i wszelkie inne koszty i wydatki niezbędne do celowego dochodzenia praw banku (§ 5 ust. 1 i § 23 ust. 1 i 2 umowy).
Kredyt miał być wypłacony jednorazowo w kwocie 250.000 zł na rachunek wskazany
w akcie notarialnym (§ 6 ust. 1 umowy).
Kredyt miał być spłacany na podstawie nieodwołalnego, przez czas trwania umowy kredytowej, zlecenia dokonywania przelewu z rachunku eKonto o numerze wskazanym
w umowie. Otwarcie i prowadzenie w/w rachunku w okresie obowiązywania umowy miało odbywać się nieodpłatnie (§ 7 ust. 1 i 2 umowy).
Kwota uruchomianego kredytu wyrażona w walucie CHF miała być określona na podstawie kursu kupna waluty CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia kredytu (§ 7 ust. 1 umowy). Zgodnie z § 7 ust. 6 umowy bank miał uruchomić kredyt w terminie 3 dni roboczych od daty wskazanej przez kredytobiorcę w pisemnej dyspozycji uruchomienia kredytu.
Kredytobiorca zobowiązał się spłacać kredyt wraz z odsetkami miesięcznie w ratach kapitałowo-odsetkowych w terminach i kwotach określonych w harmonogramie spłat, który stanowił załącznik nr 1 do umowy oraz integralną jej część i był doręczany kredytobiorcy listem poleconym w terminie 14 dni od daty uruchomienia kredytu; harmonogram spłat był sporządzany w CHF (§ 11 ust. 1 i 2 umowy). Raty kapitałowo-odsetkowe kredytu były spłacane w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50 (§ 11 ust. 4 umowy).
Zmiana wartości spreadu walutowego oraz kursu walutowego miała wpływać na wyrażoną w złotych wartość rat kapitałowo-odsetkowych (§ 11 ust. 6 umowy). Bank pobierał odsetki za okres od dnia powstania zadłużenia do dnia poprzedzającego spłatę kredytu.
W przypadku wcześniejszej spłaty bank miał pobierać odsetki za okres wykorzystania kredytu do dnia poprzedzającego wcześniejszą spłatę kredytu. Odsetki były naliczane w okresach miesięcznych, licząc od dnia uruchomienia kredytu (§ 11 ust. 7 i 8 umowy).
Zgodnie z § 19 ust. 2 pkt 2 umowa wygasała jeżeli w terminie 70 dni od daty podpisania umowy nie nastąpi wypłata kredytu lub pierwszej transzy kredytu, zgodnie z zasadami
i wyjątkami opisanymi w § 6 ust. 2.
Zgodnie z § 26 umowy w sprawach nieuregulowanych w umowie stosuje się postanowienia ,,Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach (...)”. Kredytobiorca oświadczył, że przed zawarciem umowy powyższy Regulamin został jemu doręczony oraz, że uznaje jego wiążący charakter.
W dalszej kolejności w sprawach nieuregulowanych w umowie stosuje się przepisy powszechnie obowiązującego prawa.
Kredytobiorca oświadczył, że został dokładnie zapoznany z kryteriami zmiany stawki bazowej oraz zasadami modyfikacji oprocentowania kredytu i je akceptuje. Potwierdził, że ma świadomość, że zmiana wysokości oprocentowania kredytu dokonana zgodnie
z postanowieniami umowy będzie wpływać na wysokość rat kredytu oraz na wzrost kosztów obsługi kredytu.
Kredytobiorca oświadczył ponadto,
że został dokładnie zapoznany
z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, *
w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i że je w pełni akceptuje, oraz że jest świadom,
że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe oraz ryzyko zmiany spreadu walutowego, a ich konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wysokość rat kredytu oraz wzrost kosztów obsługi kredytu (§ 29 ust. 1 i 2 umowy).
Załącznikami do umowy były: harmonogram spłat, taryfa prowizji i opłat bankowych, oświadczenie o odstąpieniu od umowy.
dowód: umowa k.89-94 i k.235-240 , wzór oświadczenia o odstąpieniu k.95, załącznik do umowy k.243-245
Zgodnie z Rozdziałem II pkt 2 Regulaminu obowiązującego w dniu zawarcia umowy (...) w ramach (...) hipotecznych posiadał dwie różne oferty: w złotych oraz waloryzowanych kursem waluty obcej.
W Rozdziale III pkt 20 Regulaminu zdefiniowano spread walutowy jako różnicę pomiędzy kursem sprzedaży a kursem zakupu waluty obcej ogłaszanym przez bank w tabeli kursowej banku.
Kursy kupna/sprzedaży walut publikowane w tabeli kursowej (...) Banku SA, stosowane do uruchomienia/spłaty/przewalutowania kredytów i pożyczek waloryzowanych były podawane do wiadomości za pośrednictwem: strony internetowej (...) oraz mLinii. Wysokość kursów kupna/sprzedaży walut obowiązujących w danym dniu roboczym mogła ulegać zmianie. Decyzja o zmianie wysokości kursów jak również o częstotliwości zmiany była podejmowana samodzielnie przez bank z uwzględnieniem czynników wymienionych
w ust. 4. Wysokość spreadu walutowego występującego dla poszczególnych walut wymienialnych jest publikowana na stronie internetowej banku. Kursy kupna/sprzedaży walut, jak również wysokość spreadu walutowego są wyznaczane z uwzględnieniem poniższych czynników: a) bieżących notowań kursów wymiany walut na rynku międzybankowym, b) podaży i popytu na waluty na rynku krajowym, c) różnicy stóp procentowych oraz stóp inflacji na rynku krajowym, d) płynności rynku walutowego, e) stanu bilansu płatniczego i handlowego. O zmianie zasad wyznaczania kursów kupna/sprzedaży walut oraz spreadu walutowego bank miał powiadomić kredytobiorcę na piśmie lub za pomocą elektronicznych nośników informacji, a w szczególności za pośrednictwem strony internetowej (...) (§ 2 Rozdziału IV Regulaminu).
Wypłata kredytu następowała na podstawie pisemnej dyspozycji kredytobiorcy (§ 23 ust. 2 Rozdziału VII Regulaminu).
Spłata kredytu/pożyczki hipotecznej miała następować poprzez pobieranie środków pieniężnych z rachunku eKonto kredytobiorcy prowadzonego w (...), na podstawie udzielonego przez kredytobiorcę upoważnienia. Wysokość każdej raty odsetkowej lub kapitałowo-odsetkowej kredytu/pożyczki hipotecznej waloryzowanego kursem waluty obcej miała być określona w tej walucie, natomiast jej spłata dokonywana była w złotych po uprzednim jej przeliczeniu wg kursu sprzedaży danej waluty obcej, określonym w tabeli kursowej (...) Banku SA na dzień spłaty. Wysokość rat odsetkowych i kapitałowo-odsetkowych kredytu/pożyczki hipotecznej waloryzowanej wyrażona w złotych, miała ulegać comiesięcznej modyfikacji w zależności od kursu sprzedaży waluty obcej, według tabeli kursowej (...) Banku SA na dzień spłaty. Termin spłaty kredytu/pożyczki hipotecznej jest zachowany, jeśli w dniu spłaty raty kapitałowo-odsetkowej, wynikającym z harmonogramu spłat kredytu/pożyczki hipotecznej, nastąpi uznanie rachunku kredytu/pożyczki hipotecznej pełną kwotą raty kapitałowo-odsetkowej (§ 26 rozdziału VIII Regulaminu).
W przypadku kredytów i pożyczek waloryzowanych kursem walut wymienialnych,
w których (...) udzielał kredytów, kredytobiorca w trakcie trwania okresu kredytowania mógł złożyć pisemny wniosek o zmianę waluty, w której następuje spłata rat kredytu bezpośrednio na walutę waloryzacji, bez przeliczania wysokości raty na złote. Zmiana waluty spłaty kredytu wymagała zawarcia aneksu do umowy określającego nowy sposób spłaty kredytu oraz posiadania albo otwarcia rachunku walutowego w (...) prowadzonego w walucie, w której miała być dokonywana spłata kredytu. Spłata kredytu
w walucie waloryzacji dla kredytów waloryzowanych kursem USD, EUR, CHF i GBP mogła następować wyłącznie poprzez wpłatę dokonaną przelewem (§ 27 ust. 1-3 rozdziału VIII Regulaminu).
W Rozdziale X Regulaminu uregulowano przewalutowanie kredytu. Regulamin dopuszczał wielokrotną zmianę waluty kredytu na wniosek kredytobiorcy.
dowód: Regulamin k.98-105
W związku z Rekomendacją S (II) bank od 20 kwietnia 2009 r. wprowadził do Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach (...) definicję spreadu walutowego, informację o czynnikach wyznaczających kursy kupna/sprzedaży walut jak również spreadu walutowego oraz opisanie procesu przewalutowania kredytu. Powód miał też możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie indeksacji już od momentu zawarcia umowy.
dowód: pismo okólne z 20.04.2009 r. k.255, Regulamin k.256-260, informacja k.261, pismo okólne wraz z załącznikiem k.262-272
Przedmiotowa umowa kredytu hipotecznego została zawarta przez strony według standardowego wzorca umownego stosowanego przez bank. Powód miał możliwość negocjowania postanowień umownych zawartych w umowie kredytu, z wyłączeniem treści
i postanowień objętych warunkami umowy, stanowiącymi integralną część zawartej umowy kredytu. Indywidualnie została uzgodniona kwota kredytu, waluta kredytu (w 2009 r.
w ofercie (...) S.A. były zarówno kredyty złotowe jak i indeksowane do walut obcych – Rozdział II pkt 2 Regulaminu), zastosowanie indeksacji do CHF, rodzaj waluty spłaty kredytu (kredytobiorca miał możliwość spłaty kredytu w CHF) okres spłaty kredytu, rodzaj rat kredytu, rodzaj oprocentowania (zastosowanie indeksacji do CHF pozwalało na przyjęcie stopy oprocentowania opartej na LIBOR, kredytobiorca mógł wybrać PLN na WIBOR), walutę spłaty kredytu (kredytobiorca mógł spłacać kredyt w walucie CHF od początku trwania umowy)
.
Procedura informowania o ryzyku odbywała się zgodnie z Rekomendacją S (II) i była wystarczająca.
Wypłata kredytu nastąpiła na podstawie dyspozycji kredytobiorcy w dniu 5 stycznia 2010 r. Wypłaconą w złotówkach kwotę kredytu przeliczono na CHF po kursie banku z dnia uruchomienia i ustalono saldo kredytu na kwotę 94.023,85 CHF.
dowód: zaświadczenie z banku k.107, dyspozycja uruchomienia kredytu k.242
W dniu 23 grudnia 2009 r. A. T. nabył w ramach umowy sprzedaży prawo własności kredytowanej nieruchomości i tym samym aktem notarialnym ustanowił hipotekę na rzecz banku na tej nieruchomości.
dowód: akt notarialny Rep. A nr (...) z 23.12.2009. k.248-251
Saldo kredytu powoda w księgach bankowych jest wyrażone w CHF. Kredyty indeksowane do CHF były finansowane przez pozwany bank poprzez transakcje na rynku międzybankowym. Bank, aby mógł udzielić kredytu indeksowanego kursem CHF musiał wcześniej pozyskać na rynku franki szwajcarskie, najczęściej w drodze umów pożyczek
i kredytów. Pozwany nie jest beneficjentem wzrostu kursu CHF. Pozwany, aby zamknąć pozycję walutową powstałą w związku z przeznaczeniem środków w PLN na poczet zadłużenia wyrażonego w CHF, musiał sprzedać walutę i kupić PLN. Stosowanie przez pozwanego kursu kupna oraz sprzedaży wynika z przyjętej konwencji i mechanizmu funkcjonowania rynku walutowego. W zależności od tego w jakim kierunku zawierana jest transakcja (kupno/sprzedaż waluty) transakcje są zawierane odpowiednio po kursie kupna lub kursie sprzedaży danej pary walutowej. Pozwany zarządza globalnie całym portfelem kredytów walutowych i indeksowanych, przy czym proces obsługi przepływów środków finansowych w związku z tymi kredytami jest dalece zautomatyzowany. Tabela kursowe są sporządzane w pozwanym banku w oparciu o wewnętrzne regulacje banku.
fakty powszechnie znane
W dniu 26 sierpnia 2011 r. weszła w życie ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984), umożliwiająca spłatę rat kapitałowo-odsetkowych oraz przedterminową spłatę pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w walucie indeksacji. Jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy podstawą nowelizacji m.in. Prawa bankowego była przyjęta w grudniu
2008 r. przez Komisję Nadzoru Finansowego Rekomendacja S (II) dotycząca dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie, a także opublikowany we wrześniu 2009 r. przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów Raport o spreadach. Jej celem była ochrona praw konsumentów przed jednostronnym i dowolnym kształtowaniem wysokości zobowiązania kredytobiorcy, a także wprowadzenie przejrzystych zasad spłacania rat kredytów walutowych, przy zabezpieczeniu interesów zarówno banków, jak i ich klientów.
W dniu 7 sierpnia 2012 r. strony zawarły aneks do umowy nr (...)
o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF, w którym bank zapewnił kredytobiorcy możliwość dokonywania zmian waluty spłaty kredytu hipotecznego ze złotych polskich na walutę waloryzacji oraz z waluty waloryzacji na złote polskie w okresie obowiązywania umowy. Każdorazowa zmiana waluty spłaty mogła być dokonana na podstawie dyspozycji zmiany waluty spłaty złożonej przez kredytobiorcę za pośrednictwem mlinii oraz systemu transakcyjnego dostępnego na stronie internetowej banku. Dyspozycja zmiany waluty spłaty mogła dotyczyć jedynie rat wymagalnych po dniu zawarcia aneksu. Aneksem strony postanowiły, że spłata udzielonego kredytobiorcy kredytu indeksowanego do waluty obcej następowała będzie w walucie obcej CHF, do której kredyt jest indeksowany.
dowód: aneks k.96-97v i k.252-253
Powód spłacił kredyt w całości w listopadzie 2013 r. Początkowo spłacał go
w złotówkach, a od sierpnia 2012 r. we frankach szwajcarskich.
dowód: zaświadczenie z banku k.108-109
NBP ustala bieżące kursy średnie na podstawie notowań kursów banków pełniących funkcję dealera rynku pieniężnego (dowód: dziennik urzędowy NBP k.311-319). Pozwany bank pełni funkcję dealera rynku pieniężnego. Średnie kursy NBP nie są kursami transakcyjnymi (fakt powszechnie znany).
Pismem z dnia 22 listopada 2017 r. A. T. skierował do (...) S.A. reklamację dotyczącą umowy nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF wraz z późniejszymi zmianami wskazując, że umowa zawiera postanowienia o charakterze abuzywnym. Pismo zostało doręczone pozwanemu w dniu 23 listopada 2017 r. Pismem z dnia 18 grudnia 2017 r. pozwany poinformował powoda o nie uwzględnieniu reklamacji.
dowód: reklamacja k.116-120, potwierdzenie nadania w dniu 22.11.2017 r. k.121, potwierdzenie odbioru k.123, pismo (...) k.124-126
Pismem z dnia 13 lutego 2018 r. powód skierował do Rzecznika Finansowego wniosek o przeprowadzenie pozasądowego postępowania w sprawie rozwiązania sporu pomiędzy klientem a podmiotem rynku finansowego, którym jest (...) S.A. Postępowanie przed Rzecznikiem Finansowym prowadzone pod sygn. (...) zostało zakończone wobec nie osiągnięcia przez strony porozumienia w ramach zgłoszonych przez klienta roszczeń.
dowód: wniosek k.127-130, potwierdzenie nadania k.131, potwierdzenie odbioru k.132-133, protokół z pozasądowego postępowania k.134-135
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił przede wszystkim na podstawie powołanych wyżej dowodów z dokumentów, uznanych przez Sąd za mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Treść tych dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu co do ich autentyczności, jak
i wiarygodności. Prawdziwość dokumentów nie była też kwestionowana przez strony.
Sąd dał wiarę zeznaniom powoda jedynie w ograniczonym zakresie, a mianowicie co do przeznaczenia kredytu i zawarcia umowy przy wykorzystaniu wzorca stosowanego przez bank. Za niewiarygodne Sąd uznał natomiast zeznania powoda jakoby niemal bezrefleksyjnie, ulegając namowom opiekuna prawnego swojej firmy i doradcy bankowego, zawarł umowę kredytu indeksowanego kursem CHF dając wiarę zapewnieniom, że jest to kredyt bezpieczny, a kurs waluty jest stabilny. Sąd nie dał też wiary zeznaniom powoda w zakresie w jakim twierdził, że pobieżnie zapoznał się z umową z uwagi na dużą ilość klientów w banku i brak czasu. Powód jest z wykształcenia prawnikiem i pracuje jako profesjonalny pełnomocnik.
Z pewnością zdawał sobie sprawę z wagi umowy jaką podpisuje – zarówno z uwagi na jej wartość jak i okres obowiązywania, a także konsekwencji składanych oświadczeń w szczególności w zakresie pouczeń dotyczących ryzyk wiążących się z umową. Składając wniosek o udzielenie kredytu potwierdził, że pracownik banku poinformował go o kosztach obsługi kredytu w wypadku niekorzystnej zmiany stopy procentowej i spreadu walutowego, tj. o możliwości wzrostu raty kapitałowo-odsetkowej. Informacje te zostały przedstawione w postaci symulacji wysokości rat kredytu. Natomiast zawierając umowę wnioskodawca oświadczył również, że wnioskując o kredyt waloryzowany kursem waluty obcej pracownik banku przedstawił mu w pierwszej kolejności ofertę kredytu złotowego i że po zapoznaniu się z tą ofertą zdecydował się na wybór kredytu denominowanego w walucie obcej mając pełną świadomość ryzyka związanego z tym produktem, a w szczególności tego, że niekorzystana zmiana kursu waluty oraz spreadu walutowego spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu oraz wzrost całego zadłużenia. W judykaturze przyjmuje się, że strony nie mogą wykazywać za pomocą wskazanych w treści art. 247 k.p.c. środków dowodowych, że treść oświadczenia jest inna niż to wynika z dokumentu albo, że treść dokumentu nie odzwierciedla w pełni złożonych oświadczeń woli. Motywem art. 247 k.p.c. jest przekonanie, że dokument oddaje wiernie ostateczną i właściwą wolę stron. W konsekwencji twierdzenia powoda
o braku rzetelnej informacji należy uznać za nieudowodnione i sprzeczne ze złożonymi oświadczeniami. W świetle § 27 Regulaminu niewiarygodne są również twierdzenia powoda, że nie miał możliwości spłaty kredytu bezpośrednio w CHF już w chwili zawarcia umowy. Zawierając umowę w 2009 r. powód musiał także mieć świadomość wahań kursu franka
i nieograniczoności wzrostu albowiem we wrześniu 2008 r. nastąpił znaczny wzrost kursu tej waluty. Problem kredytów powiązanych z walutą obcą, w szczególności CHF był szeroko poruszany i dyskutowany w mediach i powód nie mógł o tym nie słyszeć.
Sąd – na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 3 k.p.c. – pominął dowody z dokumentów wskazanych w postanowieniu z dnia 6 lipca 2022 r. jako niemające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy i nieprzydatne dla wykazania poszczególnych faktów bądź nie stanowiące dowodu w rozumieniu art. 227 k.p.c.
Sąd na podstawie art. 235
2 § 1 pkt 2 k.p.c. oddalił wnioski stron o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości i finansów jako niemające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Rozstrzygnięcie sporu nie wymagało wiadomości specjalnych
z uwagi na dokonaną przez Sąd ocenę prawną.
Sąd zważył, co następuje.
Powództwo podlegało oddaleniu w całości.
Odnosząc się do najdalej idącego zarzutu nieważności umowy, Sąd nie podzielił argumentacji strony powodowej w tym zakresie. W ocenie Sądu zawarta pomiędzy stronami umowa kredytu indeksowanego kursem CHF jest umową ważną, a argumentacja strony powodowej chybiona.
Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek,
w szczególności ten, że na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważna jest również czynność sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że
z okoliczności wynika, że bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana (art. 58 § 3 k.c.). Czynność prawna jest sprzeczna z ustawą, gdy jej treść jest formalnie i materialnie niezgodna z bezwzględnie obowiązującym przepisem prawa. Niewątpliwie nieważność czynności prawnej może wynikać nie tylko z wyraźnej dyspozycji przepisu, ale także z natury zobowiązania.
W ocenie Sądu sporna umowa spełnia wymogi określone w art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe, w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy (Dz. U. z 2002 r., Nr 72, poz. 665). Zgodnie z art. 69 ust. 1 tej ustawy przez umowę kredytu bankowego bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony
w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W myśl art. 69 ust. 2 Prawa bankowego, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: 1) strony umowy, 2) kwotę
i walutę kredytu, 3) cel, na który kredyt został udzielony, 4) zasady i termin spłaty kredytu, 5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, 6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, 7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, 8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, 9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, 10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
Wszystkie wymienione wyżej elementy zostały zawarte w badanej umowie, choć nie wszystkie z nich stanowią
essentialia negotii umowy kredytowej. Elementów konstrukcyjnych umowy kredytu bankowego należy poszukiwać w treści art. 69 ust. 1 Prawa bankowego. Stanowią je zatem zobowiązanie banku do wydania kredytobiorcy określonej sumy pieniężnej oraz zobowiązanie kredytobiorcy do zwrotu wykorzystanej sumy kredytu
i zapłacenia odsetek kapitałowych
(zob. SN w orzeczeniu z 22.01.2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134).
Analizując zatem umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF zawartą w dniu 11 grudnia 2009 r. stwierdzić należy, że zawiera ona wszystkie elementy przedmiotowo istotne. W umowie strony określiły kwotę kredytu na 250.000 zł (§ 1 ust. 2 umowy), walutę kredytu – CHF (§ 1 ust. 2 umowy), przeznaczenie kredytu (zakupu na rynku wtórnym prawa własności do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w W. przy ul. (...) § 1 ust. 1 i 1A, § 5 ust. 1 umowy), okres kredytowania – 180 miesięcy (§ 1 ust. 4 umowy), terminy i zasady zwrotu kredytu przez powoda przy zastosowaniu klauzuli indeksacyjnej (§ 1 ust. 2 i 3, § 7 ust 4, § 10 ust. 1, 2 i 5 umowy), a także wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany (§ 1 ust. 8 umowy w zw. z § 3 umowy) oraz opłaty związane z udzieleniem kredytu.
Przedmiotowa umowa – co do zasady – nie może być uznana za nieważną ze względu na określenie świadczeń stron poprzez zastosowanie klauzul indeksacyjnych. Zauważyć należy, że w dacie zawarcia umowy kredytu obowiązywał art. 358 1 § 2 k.c., zgodnie z którym strony mogły zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Chodzi tu o miernik inny niż ten pieniądz, na który zobowiązanie opiewa. Miernikiem tym może być zatem inna waluta. W świetle tego przepisu, Sąd uznał, że waloryzacja wartością CHF kredytu zaciągniętego przez powoda nie może być uznana za sprzeczną z prawem. W doktrynie i w judykaturze przesądzono już dopuszczalność konstruowania umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej w stanie prawnym obowiązującym w dacie zawarcia przedmiotowej umowy (por. wyrok SN z 22.01.2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134 i wyrok SN z 19.03.2015 r., IV CSK 362/14, Biul. SN z 2015 r., nr 5). Jak słusznie podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 29 kwietnia 2015 r., wydanym w sprawie V CSK 445/14 (Lex nr 1751291), „dopuszczalne jest ułożenie stosunku prawnego w taki sposób, że strony ustalą w umowie inną walutę zobowiązania i inną walutę wykonania zobowiązania. Strony mogą zatem ustalić jako walutę zobowiązania (wierzytelności) walutę obcą, a jako walutę wykonania tego zobowiązania (spłaty wierzytelności) walutę polską. Także z art. 69 ust. 2 i 4 Prawa bankowego wynika, że określona w umowie kredytu bankowego waluta kredytu oraz określona w tej umowie waluta spłaty kredytu nie muszą być tożsame”.
Na zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b Prawa bankowego, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które zostały zaciągnięte przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę, a nie zostały całkowicie spłacone przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U.
z 2011 r., Nr 165, poz. 984), wskazuje też jej art. 4. Zgodnie z tym przepisem w zakresie kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia, bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Skoro przepis ten wprost potwierdza stosowanie przepisów dodanych ustawą nowelizującą do umów zawartych wcześniej, to nielogicznym byłoby uznanie, że wyrażona w nim norma nie ma zastosowania, gdyż wcześniej zawarte umowy kredytu indeksowanego czy denominowanego są nieważne. Wprowadzenie konieczności określenia zasad ustalania kursów walut do treści umowy kredytowej oznacza potwierdzenie dopuszczalności stosowania klauzul przeliczeniowych
w odniesieniu do kwoty udzielonego kredytu.
Zwrócić trzeba nadto uwagę, że obowiązująca ustawa z 23 marca 2017 r. o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami (Dz. U.
z 2020 r., poz. 1027) jednoznacznie dopuszcza – choć z pewnymi ograniczeniami – zawieranie umów kredytu hipotecznego w walucie obcej lub indeksowanego do waluty obcej (art. 6 i art. 10 pkt 7 tejże ustawy) wraz z wszystkimi konsekwencjami, jakie może to mieć dla ustalenia wysokości zobowiązania konsumenta. Oczywiście przepisy tej ustawy nie znajdują zastosowania do umowy zawartej przez strony, jednakże pozwalają na ocenę dopuszczalności określonej konstrukcji w systemie prawa.
W tej sytuacji stwierdzić należy, że wprowadzenie do umowy kredytu bankowego postanowień dotyczących przeliczenia kwoty kredytu mieści się w granicach swobody umów
i nie stanowi naruszenia art. 69 Prawa bankowego. Sąd w niniejszym składzie podziela ten kierunek orzecznictwa, który prezentuje pogląd, że indeksacja do franka szwajcarskiego stanowiła jedynie dodatkowe postanowienia umowne, nie zmieniające charakteru kredytu. Mechanizm indeksacji jest związany ze sposobem określenia wysokości zobowiązań stron
i nie prowadzi do braku określenia tych zobowiązań. Postanowienia umowy odnoszące się do indeksacji nie sprawiają, że świadczenia stron umowy kredytu pozostają nieoznaczone. Zauważyć należy, że w § 1 ust. 2 i 3 umowy bank udzielił kredytobiorcy kredytu
w wysokości 250.000 zł waloryzowanego kursem waluty obcej CHF. W § 8 ust. 1 umowy wskazano, że kwota uruchomianego kredytu wyrażona w walucie CHF zostanie określona na podstawie kursu kupna waluty CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia kredytu. Wykonanie prostego działania matematycznego pozwalało kredytobiorcy na określenie wysokości salda zadłużenia w walucie obcej w chwili wydawania dyspozycji uruchamiania kredytu po ustaleniu tego dnia w banku. Termin uruchomienia kredytu podlegał uzgodnieniom stron. Z oczywistych względów nie było możliwe ustalenie salda w walucie indeksacji w chwili zawierania umowy. Powód miał 70 dni na uruchomienie kredytu. Kursy walut ulegają ciągłym wahaniom. Ustalenie salda kredytu w CHF w dniu zawarcia umowy było zatem niemożliwe z przyczyn obiektywnych, niezależnych od banku. Kursy walut dyktuje bowiem rynek i to przede wszystkim międzynarodowy. Banki muszą zanim podążać chcąc zachować nie tylko konkurencyjność, ale również rentowność. Dopiero po wypłacie powodowi przez bank kwoty kredytu zgodnie z jego dyspozycją, a nie
z dyskrecjonalną wolą banku, można było ustalić wysokość jego zobowiązania w CHF. Przyjęcie odmiennego stanowiska prowadzi do absurdalnych wniosków. Zadłużenie powoda w CHF byłoby bowiem całkowicie oderwane od realiów rynkowych, a zmiana kursu CHF
w okresie pomiędzy zawarciem umowy a uruchomieniem kredytu, na co kredytobiorca miał aż 70 dni wcale nie musiała być tylko na niekorzyść kredytobiorcy. Wszystko zależało bowiem od tego czy kurs aktualnie rósł czy spadał. Jeszcze raz należy podkreślić, że samo zawarcie umowy nie prowadziło do powstania zobowiązania kredytobiorcy. Warunkiem powstania zobowiązania było uruchomienie kredytu, a decyzja co do uruchomienia kredytu, czasu uruchomienia i wysokości uruchamianej kwoty należała do kredytobiorcy. Dopóki zatem nie uruchomiono kredytu w wyniku dyspozycji kredytobiorcy jego zobowiązanie względem banku nie powstawało. Natomiast po ustaleniu salda zadłużenia w walucie obcej pozostawało ono niezmienne, za wyjątkiem oczywiście zmniejszania się salda na skutek spłaty kapitału. Nieznajomość zasad tworzenia tabel kursowych banku nie stanowiła przeszkody w ustaleniu wysokości zobowiązania kredytobiorcy w sytuacji, gdy mógł bez większego problemu ustalić wysokość tego kursu w tabeli kursowej banku zarówno w chwili wydawania dyspozycji uruchomienia kredytu jak i w chwili wypłaty kredytu. W przypadku uznania, że kurs jest niekorzystny, kredytobiorca mógł cofnąć dyspozycję uruchomienia kredytu. Przepisy umowy i Regulaminu nie wyłączały odwołalności dyspozycji wypłaty kredytu. Niewykorzystanie kredytu przez kredytobiorcę w terminie 70 dni od daty podpisania umowy skutkowało wygaśnięciem umowy bez konsekwencji finansowych dla powoda (§ 19 ust. 1 pkt 1 umowy). Z kolei zobowiązanie powoda do spłaty rat kapitałowo-odsetkowych było ściśle oznaczone. Raty kredytu były bowiem wyrażone w walucie CHF (§ 11 ust. 1 i 2 umowy). Harmonogram spłat kredytu sporządzony w dniu uruchomienia kredytu miał charakter wiążąc dla kredytobiorcy przez cały okres obowiązywania warunków umowy (§ 25 ust. 2 Regulaminu). Z powyższych względów brak jest podstaw do uznania nieważności umowy z uwagi na jej sprzeczność z art. 353
1 k.c., tj. sprzeczność z naturą stosunku zobowiązaniowego wyrażającą się w zastrzeżeniu na rzecz banku prawa do określenia wysokości swojej wierzytelności i wysokości świadczenia powoda, z uwagi na przeliczenia kwoty kredytu w PLN na CHF według kursów z tabeli banku.
Odnosząc się natomiast do kwestii nieograniczonego ryzyka kursowego jako przesłanki ustalenia nieważności umowy z uwagi na naruszenie art. 353
1 k.c., należy wskazać, że powód został poinformowany o tym ryzyku w sposób zrozumiały nie tylko pod względem gramatycznym, ale również ekonomicznym. Jak już bowiem wyżej wskazano na etapie składania wniosku o udzielenie kredytu powód potwierdził, że pracownik banku poinformował go o kosztach obsługi kredytu w wypadku
niekorzystnej zmiany stopy procentowej i spreadu walutowego,
tj. o możliwości wzrostu raty kapitałowo-odsetkowej, przy czym istotne jest to, że
informacje te zostały przedstawione w postaci symulacji wysokości rat kredytu. Świadomość istnienia tego ryzyka powód potwierdził również na etapie zawierania umowy, oświadczając, że
zdecydował się na wybór kredytu denominowanego w walucie obcej mając pełną świadomość ryzyka związanego z tym produktem, a w szczególności tego, że niekorzystana zmiana kursu waluty oraz spreadu walutowego spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu oraz wzrost całego zadłużenia. Brak symulacji zmiany wysokości salda w przeliczeniu na złotówki nie uzasadnia stanowiska o braku rzetelnej informacji w zakresie ryzyka kursowego. Saldo powoda po pierwszym przeliczeniu w dniu uruchomienia kredytu PLN na CHF było stałe
i było wyrażone w CHF. Zmiany kursu waluty nie wpływały na wysokość raz ustalonej kwoty zobowiązania, która mogła się zmniejszać wyłącznie na skutek spłat kapitału. Sąd nie ma podstaw do przyjęcia, że kierowane do powoda informacje w zakresie ryzyka walutowego były dla niego niejasne i niezrozumiałe, gdyż powód miała wykształcenie wyższe prawnicze
i musiał mieć wiedzę co do nieprzewidywalności kursów walut kształtowanych przez wielość różnorodnych czynników gospodarczych i politycznych, tym bardziej, że taki czarny scenariusz istotnych zmian kursów walut i to nie tylko CHF ziścił się już w drugiej połowie 2008 r. i był to temat szeroko nagłaśniany i dyskutowany w mediach przede wszystkim
w kontekście tzw. „frankowiczów”. Przeanalizowawszy ofertę kredytu złotowego i kredytu indeksowanego kursem CHF, zdecydował się na ten drugi kredyt, uznając, że pomimo istniejącego ryzyka jest on zdecydowanie tańszy od kredytu złotowego.
Procedura informowania o ryzyku kursowym odbywała się zgodnie z Rekomendacją S (II) i była dostateczna. Sąd nie ma podstaw by przypisać bankowi działanie w złej wierze. W wyroku
z dnia 18 listopada 2021 r. C-212/20 Trybunał Sprawiedliwości jednoznacznie wskazał, że przestrzeganie przez kredytodawcę wymogu przejrzystości, o którym mowa w art. 5 dyrektywy 93/13 należy oceniać w świetle informacji, którymi ten przedsiębiorca dysponował w chwili zawierania umowy z konsumentem
(por. postanowienie z dnia 3 marca 2021 r., I. B., C-13/19). Kredytodawca w chwili zawierania umowy nie może z przyczyn obiektywnych przewidzieć zmiany obciążenia finansowego jakie może pociągnąć za sobą zmiana kursu waluty, stanowiącej walutę kredytu. Pozwanemu nie można zatem postawić zarzutu działania w złej wierze. Nie można też nie zauważyć, że powód miał możliwość
przewalutowania kredytu. Powód
miał zatem
skuteczne narzędzie, które pozwalało mu wyeliminować ryzyko kursowe. Powód z tego narzędzia nie skorzystał. W ocenie Sądu należy podzielić tę linię orzeczniczą Sądu Najwyższego, która została wyrażona w postanowieniu
z dnia 4 września 2020 r. w sprawie I CSK 779/19. Sąd Najwyższy wyraził przekonujący pogląd, że przy ocenie twierdzeń o braku równowagi w stosunkach prawnych stron
i konieczności wykładni wszystkich wątpliwości na korzyść kredytobiorcy nie można pominąć ustaleń sądu o wiedzy i świadomości ryzyka po stronie kredytobiorcy,
w konsekwencji czego, nie powinien traktowany jak przeciętny konsument, nie mający dostatecznego rozeznania co do podejmowanych czynności prawnych. Trudno wyobrazić sobie, w jaki sposób musiałaby zostać zredagowana umowa, by kredytobiorca uznał prawidłowość pouczenia w tym zakresie. Już tylko zwykłe zapoznanie się z oświadczeniem
o ryzyku walutowym pozwalało jasno ustalić, że z tym produktem wiąże się ryzyko kursowe, ale także w jaki sposób dochodzi do wypłaty i spłaty kredytu i że zastosowanie znajdują dwa kursy: kupna przy wypłacie i sprzedaży przy spłacie, a także że bank stosuje spread. Podzielenie twierdzeń powoda, że nie wiedział na jaki rodzaj produktu się decyduje oznaczałoby zrównanie jego sytuacji z sytuacją osób, które zawarły umowy bez jakichkolwiek informacji (lub lakonicznymi informacjami), co nie daje się pogodzić
z zasadami logiki. Wówczas należałoby bowiem uznać, że nieważne czy bank zawrze stosowne informacje w umowie, czy też tego nie zrobi, skutek będzie ten sam – kredytobiorca nie został prawidłowo pouczony i poinformowany o nabywanym produkcie. To kredytobiorca inicjuje procedurą kredytową, to on decyduje, jaki rodzaj kredytu wybiera, w jakiej wysokości, z jakimi zabezpieczeniami czy dodatkowymi opcjami, np. opcją indeksowania czy denominacji kredytu. Jeżeli, tak jak to miało miejsce w sprawie, kredytobiorcę pouczono pisemnie na etapie przedkontraktowym o wszelkich okolicznościach istotnych dla zawarcia umowy oraz w samej umowie wyjaśniono, czym jest ów produkt i jakie wiąże się z nim ryzyko, nie ma podstaw by twierdzić, że klient nie mógł podjąć świadomej zgody na zawarcie umowy. Powód miał ofertę kredytu złotowego, na którą się nie zdecydował. Kredyty złotowe były znacznie droższe z uwagi na bardzo wysokie oprocentowanie o stopę WIBOR. Kredyty indeksowane w szczególności do CHF były nieporównywalnie tańsze z uwagi na niższe oprocentowanie stopą LIBOR. Niższe oprocentowanie neutralizowało wzrost kursu waluty CHF. Mając powyższe na względzie nie można postawić pozwanemu zarzut nielojalnego postępowania względem kredytobiorcy poprzez naruszenie obowiązków informacyjnych.
W sprawie brak jest też podstaw do uznania, żeby zastrzeżone w umowie uprawnienie banku do ustalania kursów wymiany waluty indeksacyjnej było nieograniczone i by kredytobiorca nie znał metody ustalania tych kursów, a w konsekwencji by wykraczało poza zasadę swobody umów wyrażoną w art. 353 1 k.c., tj. by naruszało naturę zobowiązania umownego, bezwzględnie obowiązujące przepisy ustawowe lub zasady współżycia społecznego. Sposób ustalania przez bank kursów walut uregulowano w Rozdziale IV w § 2 ust. 4 Regulaminu wskazując, że kursy kupna/sprzedaży walut, jak również wysokość spreadu walutowego są wyznaczane z uwzględnieniem poniższych czynników: a) bieżących notowań kursów wymiany walut na rynku międzybankowym, b) podaży i popytu na waluty na rynku krajowym, c) różnicy stóp procentowych oraz stóp inflacji na rynku krajowym, d) płynności rynku walutowego, e) stanu bilansu płatniczego i handlowego. O zmianie zasad wyznaczania kursów kupna/sprzedaży walut oraz spreadu walutowego bank miał powiadomić kredytobiorcę na piśmie lub za pomocą elektronicznych nośników informacji, a w szczególności za pośrednictwem strony internetowej (...). Biorąc pod uwagę czas trwania umowy, a także wpływ czynników makro- i mikroekonomicznych na kształtowanie kursów walut, nie jest możliwe takie precyzyjne określenie sposobu ustalania kursów walut, by kredytobiorca był w stanie samodzielnie ten kurs wyliczyć. Taki poziom precyzji jest bowiem w praktyce niemożliwy do osiągnięcia, czego powód musiał mieć świadomość. Kursy walut dyktuje bowiem rynek, tak jak rynek dyktuje ceny chociażby artykułów spożywczych. Nie można też pominąć, że średni kurs NBP nie jest kursem transakcyjnym, a jego wysokość jest ustalana właśnie w oparciu o kursu walut wybranych banków. Odnosząc się do argumentacji powoda o niemożności precyzyjnego określenia wysokości jego zobowiązania w chwili zawierania umowy, nie można pominąć istotnej okoliczności, że samo zawarcie umowy nie kreuje w pełni zobowiązania. Konieczne jest bowiem uruchomienie kredytu, a to następuje wyłącznie na żądanie kredytobiorcy. Bank udostępnia bowiem środki kredytu dopiero po wydaniu dyspozycji przez kredytobiorcę i po spełnieniu przez kredytobiorcę innych warunków określonych w umowie. Nie złożenie dyspozycji uruchomienia kredytu powoduje wygaśnięcie umowy, co wprost wskazano w umowie. Mając zatem na względzie powyższe, stwierdzić należy, że powód wydając dyspozycję uruchomienia kredytu i ustaliwszy w banku dzień uruchomienia kredytu mógł zapoznać się z wysokością obowiązującego w banku kursu kupna waluty, by ustalić precyzyjnie wysokość swojego zobowiązania w walucie obcej. Pozwalało to na podjęcie świadomej i racjonalnej decyzji co do mającego powstać zobowiązania. W przypadku uznania jej za niekorzystną mógł cofnąć dyspozycję uruchomienia kredytu, gdyż ani umowa ani Regulamin nie wyłączały uprawnienia powoda do cofnięcia dyspozycji uruchomienia kredytu. Jak już zaś wyżej wskazano nie uruchomienie kredytu skutkowało wygaśnięciem umowy bez żadnych konsekwencji dla kredytobiorców.
Odnosząc się do zarzutu powoda nie stosowania przez bank kursów NBP dla przeliczenia świadczeń stron, należy wskazać, że kurs NBP nie jest kursem transakcyjnym,
a przepis art. 111 Prawa bankowego dopuszcza ustalanie przez banki kursów walut
z obowiązkiem ogłaszania w sposób ogólnie dostępny stosowanych przez siebie kursów. Działalność banków jest działalnością rynkową i kursy te mogą się różnić tak jak kursy
w kantorach czy ceny towarów w sklepach. Twierdzenia powoda, że stosowane przez pozwany bank kursy nie są kursami rynkowymi należy uznać za nieudowodnione
i nieprawdziwe. Pozwany bank pełni bowiem funkcję dealera rynku pieniężnego i to m.in. na podstawie kursów tego banku, NBP ustala średni kurs NBP.
Także stosowanie przez bank spreadów nie narusza istoty umowy. Stosowanie przez bank dwóch różnych kursów: kursu kupna przy wypłacie kredytu i kursu sprzedaży przy spłacie rat wynikało z postanowień umowy sformułowanych w sposób jednoznaczny. Powód był świadomy, że bank stosuje dwa różne kursy i że różnią się one wysokością. Wynikało to bowiem wprost z umowy. Pojęcie spreadu walutowego zdefiniowano w Regulaminie jako różnicę pomiędzy kursem sprzedaży a kursem zakupu waluty obcej ogłaszanym przez bank
w tabeli kursowej banku. Wskazano miejsce publikacji spreadu walutowego występującego dla poszczególnych walut wymienialnych (strona internetowa banku) by kredytobiorca mógł zapoznać się z jego wysokością. Ponadto zarówno na etapie wnioskowania o kredyt, jak
i zawierania umowy wskazano zarówno wpływ zmian kursowych na wysokość zobowiązania jak również wpływ spreadu na wysokość zobowiązania kredytobiorcy. Występowanie dwóch kursów na rynku stanowi powszechną praktykę rynkową i wynika z przyjętej konwencji
i mechanizmu funkcjonowania rynku walutowego. W zależności od tego w jakim kierunku zawierana jest transakcja (kupno/sprzedaż waluty) transakcje są zawierane odpowiednio po kursie kupna lub kursie sprzedaży danej pary walutowej. Nie ma żadnego znaczenia dla dopuszczalności stosowania dwóch różnych kursów w rozliczeniach z powodem okoliczność, że pomiędzy powodem a pozwanym nie dochodziło do transakcji walutowych. Pozwany chcąc udzielić powodowi kredytu w CHF musiał nabyć walutę CHF by mieć pokrycie tego zobowiązania. Stąd kurs kupna. Z kolei powód chcąc nabyć CHF by spłacić ratę musiałby ją zakupić. Stąd kurs sprzedaży.
Sąd nie podzielił argumentacji powoda, że umowa narusza art. 358 i 358 1 k.c. Przepis art. 358 1 § 2 k.c. obowiązywał w chwili zawierania spornej umowy i dopuszczał zastrzeżenie przez strony w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Norma wyrażona w art. 358 1 § 1 k.c. miała charakter dyspozytywny. Z przepisu tego wprost wynika, że jeżeli przedmiotem zobowiązania od chwili jego powstania jest suma pieniężna, spełnienie świadczenia następuje przez zapłatę sumy nominalnej, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.
Kwestionowana przez powoda umowa nie narusza art. 354 § 1 k.c. Przepis ten stanowi, że dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje – także w sposób odpowiadający tym zwyczajom. Sposób wykonania umowy został określony w umowie i jak już wyżej wskazano samo stosowanie przeliczeń nie skutkuje nieważnością umowy.
Umowa kredytu denominowanego nie jest instrumentem finansowym. Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z dnia 3 grudnia 2015 r., sygn. C-312/14 jednoznacznie przesądził, że kredyt denominowany do CHF nie jest instrumentem pochodnym (finansowym). Trybunał wskazał, że artykuł 4 ust. 1 pkt 2 dyrektywy 2004/39/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 21 kwietnia 2004 r. w sprawie rynków instrumentów finansowych, zmieniającej dyrektywę Rady 85/611/EWG i 93/6/EWG i dyrektywę 2000/12/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz uchylającej dyrektywę Rady 93/22/EWG należy interpretować w ten sposób, że z zastrzeżeniem weryfikacji dokonanej przez sąd odsyłający, nie stanowią usługi lub działalności inwestycyjnej w rozumieniu tego przepisu niektóre transakcje wymiany, dokonywane przez instytucję kredytową na podstawie postanowień umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, takiej jak umowa
w postępowaniu głównym, polegające na określeniu kwoty kredytu na podstawie kursu kupna waluty mającego zastosowanie przy uruchomieniu środków oraz ustaleniu wysokości rat na podstawie kursu sprzedaży wspomnianej waluty mającego zastosowanie przy obliczaniu każdej raty. Stanowisko to Sąd w niniejszym składzie w pełni podziela.
Z powyższych względów brak jest podstaw do stwierdzenia nieważności umowy kredytu jako sprzecznej z ustawą albo mającej na celu obejście ustawy (art. 58 § 1 k.c.).
Umowa nie narusza również przepisów ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.
W kontekście wyżej przytoczonej argumentacji brak jest również podstaw do uznania, że zawarta przez strony umowa kredytu jest nieważna ze względu na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Sankcja nieważności czynności prawnej z uwagi na naruszenie zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.) może znaleźć zastosowanie, gdy jedna ze stron nadużyła swej silniejszej pozycji kontraktowej, kształtując treść umowy w sposób rażąco (znacząco) niekorzystny dla kontrahenta. Nie sposób przyjąć, by fakt wprowadzenia do umowy klauzul przeliczeniowych doprowadził do ukształtowania sytuacji prawnej powoda w sposób tak dalece niekorzystny w stosunku do sytuacji pozwanego, który nakazywałyby uznać umowę za nieuczciwą czy kolidującą z dobrymi obyczajami. Jak już wyżej wskazano, konstrukcja kredytu indeksowanego nie jest sprzeczna z prawem, jak też nie można wykluczyć jej stosowania nawet w umowach zawieranych z konsumentami. Materiał dowodowy sprawy nie daje podstaw do stwierdzenia, żeby zawarcie kredytu w złotych
i wprowadzenie do niej klauzul przeliczeniowych prowadziło do uzyskania, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, znaczącej przewagi kontraktowej przez bank kosztem powoda. W szczególności brak jest podstaw do postawienia wniosku, że taka konstrukcja kredytu chroni przede wszystkim interesy banku kosztem interesów kredytobiorcy. Zwrócić należy uwagę, że zawarcie umowy kredytu w walucie CHF albo indeksowanego do CHF pozwalało na zaoferowanie kredytobiorcom niższego oprocentowania kredytu niż
w przypadku kredytów złotowych. Dla wielu kredytobiorców był to istotny czynnik decydujący o wyborze zaciąganego zobowiązania. Konstrukcja kredytu indeksowanego nie powinna więc być uznana za nieuczciwą co do zasady. Dzięki oprocentowaniu opartemu na stopie LIBOR rata kredytowo-odsetkowa była znacznie niższa niż w przypadku kredytów złotowych. W konsekwencji koszty kredytu były znacznie niższe. Większe też były szanse na wcześniejszą spłatę kredytu, co dla wielu kredytobiorców było okolicznością istotną przy planowaniu inwestycji. Istotna jest natomiast świadomość konsumenta istnienia ryzyka walutowego w chwili zaciągania zobowiązania. Jak ustalono w toku postępowania powód taką świadomość miał, co potwierdzają podpisane przez niego dokumenty. Co więcej, pozwanemu nie można zarzucić naruszenia obowiązków informacyjnych względem powoda, jak również działania w złej wierze. Powód otrzymał należytą informację, także w aspekcie ekonomicznym w zakresie ryzyka walutowego. Brak możliwości przewidzenia w chwili zawierania umowy jak będzie kształtował się kurs CHF w przyszłości, tj. czy wzrośnie i o ile, czy utrzyma się na stałym poziomie, czy też będzie spadał – co było i w dalszym ciągu jest obiektywnie niemożliwe, nie podważa udzielonych powodowi informacji. Zmiany kursów walut są wynikiem normalnych reguł rynku ekonomicznego, na którego mechanizmy pozwany bank nie miał wpływu. W wyroku z dnia 18 listopada 2021 r. C-212/20 Trybunał Sprawiedliwości jednoznacznie wskazał, że przestrzeganie przez kredytodawcę wymogu przejrzystości, o którym mowa w art. 5 dyrektywy 93/13 należy oceniać w świetle informacji, którymi ten przedsiębiorca dysponował w chwili zawierania umowy z konsumentem (postanowienie z dnia 3 marca 2021 r., I. B., C-13/19). Kredytodawca w chwili zawierania umowy nie może z przyczyn obiektywnych przewidzieć zmiany obciążenia finansowego jakie może pociągnąć za sobą mechanizm indeksacji przewidziany w umowie. Zaciąganie zobowiązań wyrażonych w obcej walucie w celu skorzystania z mającej do nich zastosowanie korzystniejszej dla kredytobiorcy stawki oprocentowania jest związane
z ponoszeniem ryzyka kursowego, czego każda osoba powinna mieć świadomość, przy zachowaniu elementarnej staranności. Powód zaciągając kredyt na 15 lat musiał być świadomy braku stabilności waluty i nieprzewidywalności wahań kursów w tak długim okresie czasu. Ostateczną decyzję dotyczącą zawarcia umowy kredytu indeksowanego do waluty CHF powód podjął z uwagi na korzystniejsze oprocentowanie i niższą ratę. Jednocześnie wskazać należy, że o braku zachowania równowagi stron nie świadczy okoliczność, że pozwany bank zabezpieczał się od nieograniczonego ryzyka kursowego, m.in. poprzez tzw. transakcje CIRS, SWAP. Działalność bankowa podlega bowiem ścisłym rygorom określonym przez przepisy prawa, w tym Prawa bankowego, a realizacja obowiązków nałożonych na banki przez ustawodawcę podlega kontroli Komisji Nadzoru Finansowego. Nie można tez pominąć, że powód otrzymali skuteczne narzędzie pozwalające wyeliminować ryzyko poprzez przewalutowanie kredytu, z którego skorzystał.
W rezultacie należy stwierdzić, że powód nie wykazał, że zawarta przez strony umowa kredytu narusza w jakikolwiek sposób zasady uczciwości, lojalności lub słuszności kontraktowej, że prowadzi do rażącej dysproporcji świadczeń stron, a w konsekwencji, że jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Ryzyko walutowe jest immanentną cechą kredytów walutowych (w sytuacji osiągania dochodów w walucie polskiej), co jednak nie daje podstaw do uznania postanowień umownych odnoszących się do kredytu w walucie obcej za naruszających dobre obyczaje. Poniesienie ryzyka kursowego związanego
z możliwością zmiennej wartości CHF było rekompensowane przez zastosowanie niższej stopy procentowej.
Reasumując, brak jest podstaw do stwierdzenia nieważności umowy na podstawie art. 58 § 1 i 2 k.c. Umowa spełnia wymogi określone w art. 69 ustawy – Prawo bankowe
w brzmieniu obowiązującym w dacie jej zawarcia, pozostając w zgodzie z naturą tego rodzaju umowy, jej konstrukcja nie narusza zasady swobody umów określonej w art. 353
1 k.c., zasady nominalizmu ani zasad współżycia społecznego.
Odnosząc się natomiast do kwestii abuzywności wskazanych przez powoda postanowień umowy i Regulaminu należy wskazać, że problematykę abuzywności postanowień umownych reguluje art. 385 1 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Sąd przychyla się do poglądu pozwanego, że dla rozstrzygnięcia sprawy nie mają decydującego znaczenia uprzednio wydane orzeczenia sądowe w innych sprawach, albowiem każdorazowo sąd jest obowiązany do dokonania całościowej oceny materiału dowodowego
w celu ustalenia wiążącej strony treści stosunku prawnego. Przepis art. 385
2 k.c. wyraźnie stanowi, że oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy,
biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Także Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w swoich orzeczeniach wielokrotnie prezentował stanowisko, że oceniając zgodność postanowień umowy z przepisami dyrektywy nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. Urz. WE z 1993 r., L. 95, s. 29), zwanej dalej „dyrektywą 93/13” należy badać i uwzględniać wszystkie okoliczności zawarcia umowy, a niedozwolony charakter postanowienia umownego należy badać z uwzględnieniem pozostałych postanowień umowy. Nie można zatem uprościć badania sprawy poprzez odwołanie się do prejudycjalnego waloru wyroków Sądu Ochrony Konkurencji
i Konsumenta. Kontrola dokonywana w trybie przepisów art. 479
36
-479
45 k.p.c. dotyczy nie analizy konkretnego stosunku zobowiązaniowego, lecz abstrakcyjnie rozumianej treści normatywnej wzorca umownego (niezależnie od tego nawet, czy znalazł on zastosowanie w następstwie zawarcia umowy). Kontrola abstrakcyjna polega zatem na kontroli wzorca jako takiego, w oderwaniu od konkretnej umowy, której wzorzec dotyczy
(por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2003 r. sygn. akt III CZP 95/03).
W tym kontekście istotne jest rozważenie zagadnienia rozszerzonej prawomocności wyroku uznającego postanowienie wzorca umowy za niedozwolone. Stosownie do obecnie dominującej linii orzeczniczej prawomocność, o której mowa była w art. 479
43 k.p.c., pod względem podmiotowym działa jednokierunkowo, tj. na rzecz wszystkich osób trzecich, ale wyłącznie przeciw pozwanemu przedsiębiorcy. Oznacza to, że wyrok od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru prowadzonego przez Prezesa Urzędy Ochrony Konkurencji i Konsumenta działa na rzecz wszystkich (strony powodowej i wszystkich osób trzecich), ale tylko przeciwko konkretnemu pozwanemu przedsiębiorcy
(tak uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2015 r.
w sprawie sygn. akt III CZP 17/15). Regulacja dotycząca rozszerzonej prawomocności wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumenta ma jednak to ograniczone znaczenie, że dotyczy wyłącznie postanowień będących przedmiotem kontroli abstrakcyjnej, tj. objętych wzorcami umownymi (ogólne warunki umów, regulaminy), nie dotyczy zaś postanowień umów zawartych indywidualnie pomiędzy stronami.
Tym samym w sprawie konieczna jest całościowa kontrola, polegająca na badaniu wszystkich przesłanek abuzywności. Jest to sytuacja najwłaściwsza z punktu widzenia założeń procedury cywilnej, a także realizacji postanowień dyrektywy 93/13, gdyż pozwala
w oparciu o przeprowadzone postępowanie dowodowe w sposób wszechstronny
i niezredukowany zrekonstruować wszystkie okoliczności istotne dla indywidualnego stosunku prawnego.
Unormowania zawarte w art. 385
1
-385
3 k.c. mają charakter szczególny w stosunku do tych przepisów, które mają powszechne zastosowanie do kształtowania przez kontrahentów treści umowy (wskazać należy chociażby na art. 58, art. 353
1
czy art. 388 k.c.). Stanowią one wyraz implementacji w prawie polskim dyrektywy 93/13, co rodzi określone konsekwencje dla ich wykładni. Przede wszystkim musi ona prowadzić do takich rezultatów, która pozwoli urzeczywistnić cele dyrektywy. Sądy krajowe, stosując prawo wewnętrzne, są zobowiązane tak dalece, jak jest to możliwe, by dokonywać jego wykładni w świetle brzmienia i celu rozpatrywanej dyrektywy, tak by osiągnąć przewidziany w niej rezultat, a zatem zastosować się do art. 288 akapit trzeci Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej
(por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 21.04.2016 r., C-377/14). Ten obowiązek dokonywania wykładni prawa krajowego zgodnej z prawem Unii jest w istocie nierozerwalnie związany
z systemem Traktatu, gdyż zezwala sądom krajowym na zapewnienie, w ramach ich właściwości, pełnej skuteczności prawa Unii przy rozpoznawaniu zawisłych przed nimi sporów. W przypadku omawianych przepisów należy mieć też na uwadze, że sama dyrektywa w art. 8 stanowi, że w celu zapewnienia wyższego stopnia ochrony konsumenta państwa członkowskie mogą przyjąć lub utrzymać bardziej rygorystyczne przepisy prawne zgodne
z traktatem w dziedzinie objętej dyrektywą. W dyrektywie został więc określony jedynie minimalny poziom ochrony konsumentów.
Z art. 385
1 § 1 k.c. wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają łącznie trzy przesłanki pozytywne: zostały zawarte
w umowach z konsumentem, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny
z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interesy konsumenta. Kontrola abuzywności postanowień umowy wyłączona jest jedynie w przypadku spełnienia jednej z dwóch przesłanek negatywnych, to jest: gdy postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem oraz postanowienie umowne określa główne świadczenia stron
i jest sformułowane w sposób jednoznaczny.
Sąd nie miał podstaw, by podważyć konsumencki charakter umowy. W sprawie brak jest dowodów, aby nabycie lokalu nastąpiło w celach związanych z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą. W myśl art. 22
1 k.c. za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Art. 22
1 k.c. nie wyznacza cech osobowych podmiotu uważanego za konsumenta, takich jak wymagany zakres wiedzy i doświadczenia w obrocie, stopień rozsądku i krytycyzmu wobec otrzymywanych informacji handlowych. Określenie tych przymiotów następuje w toku stosowania przepisów o ochronie konsumentów. Na ogół przyjmowany jest wzorzec konsumenta rozważnego, świadomego i krytycznego, który jest
w stanie prawidłowo rozumieć kierowane do niego informacje. Nie ma podstaw do przyznania konsumentowi tak uprzywilejowanej pozycji, w której byłby zwolniony
z obowiązku przejawiania jakiejkolwiek staranności przy dokonywaniu oceny treści umowy, którą zamierza zawrzeć
(por. wyrok SN z 13.06.2012 r., II CSK 515/11 i z 17.04.2015 r., I CSK 216/14). W wyroku z dnia 26 stycznia 2016 r., I ACa 612/15, Sąd Apelacyjny
w Warszawie stwierdził, że obecnie przyjmuje się, że konsument to nie jest osoba nieświadoma, którą należy zawsze chronić w kontaktach z profesjonalistą jakim jest bank, lecz uznaje się model konsumenta, jako osoby dobrze poinformowanej, uważnej i działającej racjonalnie, a więc dbającej o własne interesy. Także w prawie wspólnotowym prezentuje się model konsumenta świadomego i krytycznego, aktywnie korzystającego ze skierowanych do niego informacji, a nie model konsumenta biernego i nieporadnego. Od konsumenta dbającego należycie o własne interesy należy oczekiwać aktywności i dążenia do wyjaśnienia wszystkich wątpliwości czy niezrozumiałych kwestii, szczególnie w kontekście rangi umowy kredytu, która najczęściej stanowi najpoważniejsze zobowiązanie w ciągu życia konsumenta. Klient zawierający umowę o kredyty hipoteczny opiewającą na znaczne sumy, których spłata jest rozłożona w czasie na kilkadziesiąt lat musi być uznawany za osobę, która przed zawarciem umowy rozważa plusy i minusy wzięcia kredytu indeksowanego kursem waluty obcej, kształtowania się w różny sposób kursów walutowych w długim okresie czasu, czy zmiany różnych czynników finansowych na runku pieniężnym i kapitałowym mogącym mieć wpływ na wysokość jego świadczenia w przypadku wprowadzenia czynnika zmiennego. Takie stanowisko wyraził również Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 4 września 2020 r. w sprawie I CSK 779/19, które Sąd w niniejszym składzie w pełni podziela. Powyższa konstatacja ma istotne znaczenie dla oceny zachowania powoda przy podejmowaniu decyzji
o zaciągnięciu zobowiązania powiązanego z walutą obcą. Zauważyć bowiem należy, że powód zawarł umowę pod koniec 2009 r. kiedy wiedza na temat kredytów powiązanych
z walutą obcą i ryzyka kursowego była szeroka. Ponadto otrzymał szeroki zakres informacji dotyczących ryzyka walutowego, wpływu zmiany kursu waluty na wysokość rat oraz salda kredytu, stosowania spreadu (wprost posługując się takim pojęciem i go definiując) oraz wpływu na wysokość rat kredytowych, ryzyka zmiany procentowej. Zarówno na etapie wnioskowania o kredyt jak i zawierania umowy powód potwierdził, że jest świadomy ponoszenia tego rodzaju ryzyka związanego z wybranym produktem kredytowym. Potwierdził, że pracownik banku poinformował go również o kosztach obsługi kredytu
w wypadku niekorzystnej zmiany stopy procentowej i spreadu walutowego, tj. o możliwości wzrostu raty kapitałowo-odsetkowej. Informacje te zostały przedstawione w postaci symulacji wysokości rat kredytu. Wnioskodawca oświadczył również, że wnioskując o kredyt waloryzowany kursem waluty obcej pracownik banku przedstawił mu w pierwszej kolejności ofertę kredytu złotowego i że po zapoznaniu się z tą ofertą zdecydował się na wybór kredytu denominowanego w walucie obcej mając pełną świadomość ryzyka związanego z tym produktem, a w szczególności tego, że niekorzystana zmiana kursu waluty oraz spreadu walutowego spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu oraz wzrost całego zadłużenia. Informacje zawarte w oświadczeniu zostały sformułowane prostym
i zrozumiałym językiem i pozwalały powodowi na podjęcie świadomej decyzji co do nabywanego produktu. Jak już wyżej wskazano stosowanie przez bank dwóch różnych kursów nie narusza istoty stosunku zobowiązaniowego, nie kształtuje praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i nie narusza rażąco interesów konsumenta. Stosowanie przez bank dwóch różnych kursów było związane z koniecznością pozyskania przez bank środków na finansowanie kredytów powiązanych z walutą obcą, co jest informacją powszechnie znaną. Argumentację powoda dotyczącą niedozwolonego charakteru postanowień umowy z uwagi na stosowanie spreadu należy uznać zatem za chybioną.
Odnosząc się natomiast do zarzutu dowolnego kształtowania przez pozwanego kursów walut, a tym samym swobodnego kształtowania wysokości zobowiązania powoda, należy zauważyć, że utrwalony w judykaturze pogląd o abuzywności postanowień umowy kredytowej – denominowanej/indeksowanej, które pozwalają bankowi określać kursy walut, służące następnie do przeliczania kwoty kredytu i należnych od kontrahenta rat, odnosi się wyłącznie do przypadków swobodnego i bez sprecyzowania przesłanek ustalania kursów.
W ocenie Sądu sytuacja taka nie występuje w sprawie. Powód znał metodologię ustalania kursów walut przez bank. Sposób ustalania przez bank kursów walut uregulowano
w Rozdziale IV w § 2 ust. 4 Regulaminu wskazując, że kursy kupna/sprzedaży walut, jak również wysokość spreadu walutowego są wyznaczane z uwzględnieniem poniższych czynników: a) bieżących notowań kursów wymiany walut na rynku międzybankowym, b) podaży i popytu na waluty na rynku krajowym, c) różnicy stóp procentowych oraz stóp inflacji na rynku krajowym, d) płynności rynku walutowego, e) stanu bilansu płatniczego
i handlowego. O zmianie zasad wyznaczania kursów kupna/sprzedaży walut oraz spreadu walutowego bank miał powiadomić kredytobiorcę na piśmie lub za pomocą elektronicznych nośników informacji, a w szczególności za pośrednictwem strony internetowej (...). Niezależnie od powyższego w okolicznościach sprawy brak jest podstaw do przyjęcia, że ustalanie kursów waluty przez bank nie działający w złej wierze kształtowało prawa
i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszało jego interesy. Odnosząc się do kursy kupna stosowanego do ustalenia wysokości zadłużenia
w walucie obcej, powtórzyć należy, że uruchomienie kredytu następowało wyłącznie na żądanie kredytobiorcy, który miał możliwość w chwili wydawania dyspozycji bez trudu ustalić kurs banku i obliczyć wysokość swojego zobowiązania dokonując prostego wyliczenia matematycznego. Taki sam zabieg mógł kredytobiorca powtórzyć w chwili uruchamiania kredytu. W przypadku stwierdzenie niekorzystności przeliczenia, powód mógł cofnąć dyspozycję uruchomienia kredytu, gdyż ani umowa ani Regulamin nie wyłączały uprawnienia powoda do cofnięcia dyspozycji uruchomienia kredytu. Jak już zaś wyżej wskazano nie uruchomienie kredytu skutkowało wygaśnięciem umowy bez żadnych konsekwencji dla kredytobiorcy.
Artykuł 385 1 § 3 k.c. stanowi, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych.
Powód indywidualnie uzgodnił kwotę kredytu, walutę kredytu, indeksację kursem CHF, okres spłaty kredytu, rodzaj rat kredytu, rodzaj oprocentowania (saldo kredytu wyrażone
w walucie obcej pozwalało na przyjęcie stopy oprocentowania opartej na LIBOR, powód mógł wybrać PLN z oprocentowaniem opartym na WIBOR), walutę spłaty kredytu (powód mógł od początku spłacać kredyt w CHF)
.
Z uwagi na to, że indeksacja kursem CHF została uzgodniona indywidualnie, a przy tym – wbrew twierdzeniom powoda – sformułowana prostym i zrozumiałym językiem, nie podlegała badaniu w trybie art. 385 ( 1) k.c. Powód wiedział, że wyrażona w PLN kwota kredytu zostanie przeliczona na CHF po kursie kupna z tabeli banku. Wynikało to z § 1 ust. 2 i 3 umowy, a mechanizm działania indeksacji obrazował § 1 ust. 3A umowy wskazując, że kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 1 grudnia 2009 r. według kursu kupna waluty z tabeli kursowej BRE Banku wynosi 94.357,42 CHF, ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania banku, a wartość kredytu wyrażona w CHF zostanie określona w dniu uruchomienia kredytu i może być różna od podanej w umowie. Klauzula indeksacyjna jest dopuszczalna przez Prawo bankowe. Postanowienie umowne zgodne z przepisem ustawy nie może być abuzywne. Nie można też pominąć, że TSUE w swoim orzecznictwie wyraźnie rozróżnia klauzulę ryzyka walutowego (klauzulę indeksacyjną) od klauzuli przeliczeniowej odsyłającej do tabel kursowych banku (por. wyrok z dnia 20 września 2018 r. w sprawie C-51/17 (...) Bank (...) oraz wyrok z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17 D.).
Odnosząc się natomiast do kursu sprzedaży waluty stosowanego do spłaty rat kapitałowo-odsetkowych, należy podkreślić, że choć kredytobiorca nie miał możliwości negocjowania sposobu ustalania kursu waluty, to miał możliwość wyboru waluty spłaty kredytu. W przypadku kredytów i pożyczek waloryzowanych kursem walut wymienialnych, w których (...) udzielał kredytów, kredytobiorca mógł od początku spłacać kredyt w CHF, a w trakcie trwania okresu kredytowania mógł złożyć pisemny wniosek o zmianę waluty,
w której następuje spłata rat kredytu bezpośrednio na walutę waloryzacji, bez przeliczania wysokości raty na złote (§ 27 ust. 1-3 rozdziału VIII Regulaminu). Powód zdecydował się na spłatę kredytu w PLN. Walutę spłaty na CHF zmienił dopiero w 2012 r. Brak jest zatem podstaw do przyjęcia, że kwestionowane przez powoda klauzule w sposób rażący naruszają jego interesy i są sprzeczne z dobrymi obyczajami. Nie każde bowiem naruszenie interesów konsumenta sprawia, że dana klauzula nabiera charakteru niedozwolonej klauzuli umownej. Naruszenie takie, aby mogło wywołać skutek wskazany w art. 385
(
1) k.c. musi mieć charakter kwalifikowany – rażący
(zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 października 2018 r., VI ACa 618/18). Powód nie musiał korzystać z tabel kursowych banku. Nieskorzystanie przez kredytobiorcę z alternatywnego rozwiązania, stwarza domniemanie, że w momencie zawierania umowy i jej wykonywania akceptował to rozwiązanie. Powód, mając wybór, skorzystał z opcji przeliczenia rat kapitałowo-odsetkowych na złotówki. W sytuacji, gdy to od decyzji kredytobiorcy zależy, w jakiej walucie zostanie wypłacony kredyt, po jakim kursie zostanie przewalutowany i w jakiej walucie odbywać będzie się jego spłata, nie sposób uznać, by kwestionowane przez stronę powodową postanowienia umowy były nieuczciwe – sprzeczne z dobrymi obyczajami, by rażąco naruszały interesy powoda jako konsumenta, a w konsekwencji by stanowiły niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385
(
1) § 1 k.c.
(takie stanowisko wyraził również Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 09.07.2019 r., VI ACa 150/19, LEX nr 2773331). Zauważyć należy, że także Trybunał Sprawiedliwości
w wyroku z dnia 18 listopada 2021 r. C-212/20 w pkt 65 wskazał, że w przypadku braku podstaw przypisania bankowi złej wiary przy tworzeniu tabel kursowych walut, na sądzie krajowym spoczywa obowiązek ustalenia czy istnieje znaczna nierównowaga wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. W ocenie Sądu taka równowaga nie istnieje z przyczyn wskazanych wyżej.
W tej sytuacji brak jest podstaw do uznania powyższych postanowień za abuzywne.
W ocenie Sądu w realiach sprawy, a przede wszystkim przy ocenie całokształtu łączącego strony stosunku prawnego, nie sposób było zasadnie twierdzić, że wskazane klauzule umowne naruszały w sposób rażący interesy konsumenta, co z kolei miałoby uzasadniać ich eliminację z łączącego strony stosunku prawnego. W rezultacie stwierdzić należy, że skoro umowa kredytu łącząca strony nie jest nieważna, to nie zasługiwały na uwzględnienie dochodzone pozwem żądania zwrotu wpłaconych przez kredytobiorcę na rzecz banku kwot pieniężnych, gdyż pozwany bank nie był bezpodstawnie wzbogacony kosztem powoda z tytułu wykonania tej umowy.
Kwestię zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia reguluje art. 405 k.c., w myśl którego, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Zobowiązanie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia powstaje przy zaistnieniu trzech przesłanek. Po pierwsze, korzyść musi być uzyskana bez podstawy prawnej, co ma miejsce, gdy u jej podstaw nie leży ani czynność prawna, ani przepis ustawy, ani orzeczenie sądu lub decyzja administracyjna. Po drugie, korzyść musi mieć wartość majątkową, możliwą do określenia w pieniądzu. Po trzecie, korzyść musi być uzyskana kosztem innej osoby, co oznacza istnienie powiązania pomiędzy wzbogaceniem po jednej stronie, a zubożeniem po drugiej stronie. Szczególnym rodzajem bezpodstawnego wzbogacenia jest tzw. świadczenie nienależne, o którym mowa w art. 410 k.c. Świadczenie jest nienależne w sytuacjach określonych w art. 410 § 2 k.c., w tym również w przypadku, gdy spełniający świadczenie nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył. Sytuacje kwalifikowane jako świadczenie nienależne zakładają uzyskanie korzyści majątkowej w następstwie świadczenia, czyli zachowania zmierzającego do wykonania zobowiązania.
W niniejszej sprawie pobranie przez pozwanego środków pochodzących z rat kredytowych spłacanych przez kredytobiorcę miało – wbrew twierdzeniom strony powodowej – podstawę prawną w ważnie zawartej umowie. Dlatego powództwo o zapłatę oparte na twierdzeniu o bezpodstawnym wzbogaceniu pozwanego w związku z wykonaniem nieważnej umowy nie mogło być uwzględnione.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Mając na uwadze zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów zastępstwa procesowego ustalonego na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 265) oraz opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Edyta Bryzgalska
Data wytworzenia informacji: