Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XXV C 2565/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2020-03-05

Sygn. akt XXV C 2565/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 marca 2020 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia (del.) Adam Mitkiewicz

Protokolant: sekretarz sądowy Amanda Mioduszewska

po rozpoznaniu w dniu 25 lutego 2020 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa N. I. (1) i J. I.

przeciwko (...) Bank S.A. z siedzibą w W.

o ustalenie i zapłatę

orzeka

I.  oddala powództwo

II.  zasądza od powodów N. I. (1) i J. I. na rzecz pozwanego (...) Bank S.A. z siedzibą w W. kwotę 10.817 zł (słownie: dziesięć tysięcy osiemset siedemnaście) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt XXV C 2565/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 14 grudnia 2017 r. powodowie N. I. (2) i J. I. wnieśli
o zasądzenie od pozwanego (...) Bank S.A. z siedzibą w W. kwoty 63.670,44 CHF, tytułem zwrotu nienależnie pobranych przez pozwanego od powodów kwot na podstawie bezskutecznych postanowień zawartej pomiędzy stronami umowy z dnia 18 grudnia 2007 r. o kredyt hipoteczny nr (...), wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwu stronie przeciwnej tj. od dnia 16.01.2018r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg. norm prawem przepisanych ( pozew, k. 8 – 9 akt).

W odpowiedzi na pozew z dnia 16 lutego 2018 r. pozwany Bank wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od strony powodowej na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych ( odpowiedź
na pozew, k. 148 – 166 akt
).

Pismem z dnia 13 stycznia 2020r. powodowie zmodyfikowali powództwo domagając się ustalenia, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) zawarta w dniu 18 grudnia 2007r. jest nieważna w całości i w związku z tym wnieśli o zasądzenie kwoty 63670,44 CHF tytułem częściowego zwrotu świadczeń spełnionych przez powodów na tej podstawie na rzecz Pozwanej wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu tego pisma tj. od dnia 14 stycznia 2020r. do dnia zapłaty. Ewentualnie w przypadku uznania tego żądania za nieuzasadnione o zasądzenie na rzecz powodów solidarnie kwoty 63670,44 CHF tytułem zwrotu nienależnie pobranych przez pozwanego od powodów kwot na podstawie bezskutecznych postanowień umowy o kredyt hipoteczny nr. (...) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwu stronie przeciwnej do dnia zapłaty.

Pozwany wniósł o oddalenie tak zmodyfikowanego powództwa.

Na dalszych etapach postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powodowie i pozwany zawarli w dniu 18 grudnia 2007 r. umowę o kredyt hipoteczny nr (...), sporządzoną w dniu 14 grudnia 2007 r. Powodowie w dacie zawarcia umowy prowadzili działalność gospodarczą w zakresie usług medycznych – stomatologicznych
i ortodontycznych. Powódka zarejestrowana była od 21 października 1999 r. w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, zaś powód od 14 listopada 2003 r. Zawarcie umowy poprzedzone było złożeniem przez powodów wniosku kredytowego w dniu 26 listopada 2007 r. Integralną część umowy stanowił regulamin kredytu hipotecznego dom ( umowa, k. 42 – 53 akt, wniosek kredytowy, k. 176 – 179 akt, regulamin, k. 183 – 187 akt, wydruki z CEIDG, k. 202 – 203 akt).

Zgodnie z treścią § 1 ust. 1 umowy, powodom udzielono kredytu hipotecznego indeksowanego kursem CHF w wysokości 477.039,24 zł. Przy założeniu uruchomienia kredytu w dacie sporządzenia umowy, równowartość kredytu wynosiłaby 230.231,29 CHF. Spłata kredytu nastąpić miała w 360 równych ratach kapitałowo - odsetkowych ( umowa, k. 42 akt).

W myśl § 1 ust. 3, oprocentowanie kredytu było zmienne i na dzień sporządzenia umowy wynosiło 6,59 %. Na wysokość oprocentowania składała się składka referencyjna DBCHF oraz stała marża pozwanego wynosząca 3,75 %. Powodowie podpisując umowę oświadczyli, iż świadomi są ryzyka wynikającego ze zmiennego oprocentowania, w całym okresie kredytowania i akceptowali to ryzyko ( historia indeksu DBCHF, k. 30 – 33 akt, umowa, k. 42 akt).

Oprocentowanie kredytu ulegało zmianie w stosunku do zmian stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF).

W myśl § 1 ust. 7 umowy, całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia umowy wynosił 627.647,35 zł ( umowa, k. 42 akt).

Stosownie do § 1 ust. 9, umowa nie podlegała rygorowi ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 20 lipca 2001 r. ( umowa, k. 42 akt).

Zgodnie z treścią § 2 ust. 1 pkt a), kredyt przeznaczony był w zdecydowanej większości, tj. w wysokości 436.000 zł na pokrycie części kosztów budowy lokalu użytkowego, opisanego w § 3 ust. 1 umowy, realizowanego przez (...) Spółdzielnię Mieszkaniową ( umowa, k. 43 akt), a w pozostałym zakresie na pokrycie składek z tytułu ubezpieczeń oraz kosztów ustanowienia hipoteki.

Zabezpieczeniem spłaty kredytu była hipoteka kaucyjna na rzecz banku w złotych polskich stanowiąca 170 % kwoty kredytu, ustanowiona na nieruchomości w postaci lokalu użytkowego nr (...) położonego przy al. (...) ( umowa, k. 43 akt).

Stosownie do treści § 5 ust. 1, wypłata kredytu nastąpiła w walucie złoty polski,
w trzech transzach. Zgodnie z § 9 ust. 2 umowy, w dniu wypłaty każdej transzy kredytu, kwota wypłaconych środków będzie przeliczana do CHF według kursu kupna walut określonego w Tabeli Kursów – obowiązującego w dniu uruchomienia środków (umowa, k. 46 akt). Wypłata pierwszej transzy nastąpiła w dniu 21 grudnia 2007 r. w wysokości 171.817,50 zł (tj. po kursie kupna z tego dnia – 1 CHF = 2,1020 zł), tj. 81.740,02 CHF. W dniu 3 kwietnia 2008 r. w wysokości 130.809,32 zł (tj. po kursie kupna z tego dnia – 1 CHF = 2,1320 zł) i w dniu 9 stycznia 2009 r. w wysokości 174.412,42 zł (tj. po kursie kupna z tego dnia – 1 CHF = 2,5300 zł) – ( zaświadczenie, k. 29 akt, umowa, k. 44 akt, wniosek o wypłatę kredytu, k. 182 akt).

Jak stanowi § 6 ust. 1 umowy, bankowa tabela kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut, zwana tabelą kursów jest sporządzana przez merytoryczną komórkę banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzenia tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP, tabela sporządzana jest o godz. 16.00 każdego dnia roboczego i obowiązuje przez cały następny dzień roboczy ( umowa, k. 44 akt).

Zgodnie z § 10 ust. 1 umowy, spłata kredytu również następowała w walucie PLN,
w formie rat kapitałowo – odsetkowych i odsetkowych w terminach, kwotach i na rachunek wskazany w harmonogramie spłat. W myśl ust. 3, wysokość zobowiązania była ustalana jako równowartość spłaty wyrażonej w CHF – po jej przeliczeniu wg. kursu sprzedaży walut określonego w „Bankowej tabeli kursów walut (…)” do CHF obowiązującego w dniu spłaty ( umowa, k. 46 akt).

Stosownie do treści § 13 ust. 2 umowy, indeks DBCHF dla każdego miesiąca obliczano jako średnią arytmetyczną stawek LIBOR 3m, obowiązujących w dniach roboczych w okresie liczonym od 26 dnia miesiąca, poprzedzającego miesiąc ostatni do 25 dnia miesiąca poprzedzającego zmianę ( umowa, k. 47 akt).

Powodom udostępniono powyższy lokal niemieszkalny (użytkowy) w 2010 r.
do wykończenia i aranżacji na potrzeby zgodne z prowadzeniem działalności gospodarczej ( oświadczenie (...) spółdzielni mieszkaniowej, k. 224 akt).

W dniu 16 września 2011 r. powodowie zawarli z pozwanym Aneks nr (...), modyfikujący treść § 10 umowy, w ten sposób że w ust. 4 określono, iż kredytobiorcy mają możliwość dokonania spłaty bezpośrednio w walucie indeksacyjnej CHF w ten sposób, że jeżeli kredytobiorcy chcieliby dokonać spłaty raty kredytu w walucie indeksacyjnej to winni zapewnić na Rachunku Kredytu, środki w walucie indeksacyjnej w wysokości raty kredytu wskazanej w harmonogramie spłat. W przypadku spełnienia powyższych warunków, Bank dokona zarachowania spłaty raty kredytu w walucie. Gdyby zaś kredytobiorcy chcieli dokonać spłaty raty kredytu w PLN, to winni zapewnić na rachunku kredytu, środki w złotych polskich, ustalając wysokość zobowiązania jako równowartość wymaganej raty kredytu z aktualnego harmonogramu spłat wyrażonej w CHF, po jej przeliczeniu na PLN, wg. kursu sprzedaży określonego w „Bankowej tabeli kursów walut (…)” ( aneks, k. 75 - 77 akt).

Powodowie zawarli ponadto z pozwanym dalsze aneksy ( aneks nr (...), k. 78 – 79 akt, aneks nr (...), k. 89 – 90 akt, aneks nr (...), k. 93 – 94 akt, aneks nr (...), k. 97 – 98 akt, aneks nr (...),
k. 99 – 100 akt
).

Do dnia wniesienia pozwu, powodowie dokonali łącznej spłaty z tytułu rat kredytu
w wysokości 268.304,80 CHF oraz 141.675,19 zł ( historia zadłużenia oraz wpłat tytułem spłat kredytu za okres od 21 grudnia 2007 r. do 1 grudnia 2017 r., k. 28, 34 - 39 akt).

Na dzień 1 grudnia 2017 r. saldo zadłużenia w walucie CHF, z tytułu zawartej umowy kredytu, wynosiło 20.730,73 CHF ( zaświadczenie o zadłużeniu, k. 27 akt).

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie powołanych powyżej dowodów z dokumentów, zeznań świadka J. C. i przesłuchania stron, ograniczonego do przesłuchania powodów, uznanych przez Sąd za mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy (w myśl art. 227 k.p.c.). Prawdziwość dokumentów
nie była kwestionowana przez żadną ze stron, Sąd również nie znalazł podstaw do ich zakwestionowania.

Z uwagi na fakt, iż zgodnie z treścią art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu powinny być fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, dokonując ustaleń stanu faktycznego sprawy, Sąd nie opierał się na złożonych do akt sprawy przez stronę pozwaną dokumentach w postaci –„ Frank najdroższy od lipca. Analitycy: SNB będzie interweniował
( k. 188 – 189 akt), „ Rynek pieniężny jako segment rynku finansowego” ( k. 192 – 199 akt), „ Jak działa rynek międzybankowy” ( k. 205 – 207 akt), gdyż w swojej istocie dokumenty te nie odnosiły się wprost do treści i okoliczności zawarcia przedmiotowo istotnej umowy kredytu, zawartej przez strony niniejszego procesu. Zaprezentowane w nich rozważania faktyczne
i prawne jako dokonane w oderwaniu od indywidualnych okoliczności niniejszej sprawy,
nie mają mocy wiążącej w przedmiotowej sprawie, w której Sąd samodzielnie dokonuje ustaleń stanu faktycznego sprawy i jego oceny prawnej.

Sąd ocenił zeznania świadka J. C. jako nie wnoszące niczego istotnego do sprawy ( zeznania świadka J. C., protokół rozprawy z dnia 10 września 2019 r., k. 256 - 258 akt).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu jako niezasadne.

Powodowie wnosili w żądaniu głównym wnieśli o zasądzenie kwoty 63.670,44 CHF tytułem częściowego zwrotu świadczeń spełnionych przez powodów wobec nieważności umowy, a w żądaniu ewentualnym o zasądzenie kwoty 63.670,44 CHF, tytułem zwrotu nienależnie pobranych przez pozwanego od powodów kwot na podstawie bezskutecznych postanowień zawartej pomiędzy stronami umowy w dniu 18 grudnia 2007 r. o kredyt hipoteczny nr (...). Powodowie powoływali się na abuzywność postanowień dotyczących indeksacji kredytu do kursu CHF, mających skutkować uznaniem umowy za nieważną, a względnie utrzymaniem jej w mocy i uznaniem jej za umowę kredytu udzielonego w złotówkach z oprocentowaniem zmiennym na którego wysokość ma wpływ stawka referencyjna LIBOR 3M oraz marża Banku.

Koniecznym więc staje się zbadanie zasadności roszczenia powodów w związku
z wprowadzeniem do umowy uznanych przez nich za abuzywne klauzul umownych, tj. § 1, § 9 i § 10 umowy.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
W myśl art. 385 1 § 2 k.c., jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 tego artykułu nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Stosownie do treści art. 385 1 § 3 k.c., nieuzgodnione indywidualnie są natomiast te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Zgodnie zaś z art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Podkreślić należy, że art. 385 1 k.c. stanowi implementację art. 3 dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich 93/13/EWG z dnia
5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. Urz. WE L Nr 95, s. 29 ze zm.), który stanowi, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności
z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw
i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Z przytoczonych regulacji wynika, że aby określone postanowienie umowy mogło zostać uznane za niedozwolone, muszą zostać spełnione cztery warunki: umowa musi być zawarta z konsumentem, postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidulanie, postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy oraz postanowienie sformułowane w sposób jednoznaczny nie dotyczy głównych świadczeń stron.

Odnosząc się do pierwszej przesłanki, wskazać należy iż postanowienia umowy nie były z powodami niewątpliwie indywidualnie uzgodnione. Art. 385 1 § 3 k.c. stanowi,
że nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument
nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.

Przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Z tego też powodu okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione.
Za uzgodnione indywidualnie trzeba bowiem uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść istotnie mógł on w praktyce oddziaływać. Innymi słowy należy badać, czy konsument miał realny wpływ na ewentualną zmianę klauzul proponowanych przez przedsiębiorcę i czy z możliwości tej zdawał sobie sprawę. Zatem do tego, by skutecznie wykazać fakt, że klauzula była uzgodniona z konsumentem, nie wystarcza opatrzenie kontrolowanego postanowienia wzmiankami typu: „wyrażam zgodę”, „przyjmuję własnoręcznym podpisem” ( por.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 marca 2013r., sygn. akt VI ACa 1241/12, LEX
nr 1322083
). W konsekwencji postanowieniami indywidualnie uzgodnionymi będą takie, które były w sposób rzeczywisty negocjowane lub włączone do umowy wskutek propozycji zgłoszonej przez samego konsumenta.

W niniejszej sprawie kwestionowane zapisy art. § 1, 9 i 10 umowy są oczywistym przykładem wspominanego wzorca umownego. O ile sama umowa w zakresie pewnych postanowień umożliwiała powodom jako klientom wpływanie na jej kształt i skutki (np. możliwość określenia wysokości udzielanego kredytu czy rachunku do wypłaty),
o tyle konkretnie wskazane przepisy nie podlegały indywidualnym uzgodnieniom. Na żadnym etapie postępowania dowodowego nie zostało wykazane, aby powodowie mieli możliwość indywidualnego uzgodnienia tych postanowień umowy.

W myśl art. 385 1 § 4 ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Umowa została zawarta na podstawie wzorca opracowanego i przedstawionego przez pozwany bank. W tej sytuacji obowiązuje domniemanie, że zawarte w niej postanowienia nie zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem (art. 385 1 § 3 k.c.). Do obowiązków pozwanego w związku z tym należało udowodnienie, że przedmiotowe postanowienia zostało indywidualnie uzgodnione z powodami ( art. 6 k.c., art. 385 1 § 4 k.c., por. M. Bednarek, w: „System Prawa Prywatnego. Prawo zobowiązań. Część ogólna”, tom 5 pod red. E. Łętowskiej, Wyd. C.H. Beck, 2006r, str. 659). Uznać należało, że obowiązkowi temu w niniejszym procesie nie sprostano, bowiem sama zgoda na zawarcie umowy kredytu zawierającego klauzule indeksacyjne nie jest tożsama z faktem indywidualnych negocjacji poszczególnych klauzul.

Nie ma również podstaw do przyjęcia, że zawarte w spornej umowie kredytowej klauzule indeksacyjne stanowią główne świadczenia stron. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że pojęcie głównego świadczenia stron należy rozumieć wąsko,
w nawiązaniu do pojęcia elementów przedmiotowo istotnych umowy ( zob.: wyroki z dnia
8 czerwca 2004 r., sygn. akt I CK 635/03, Legalis nr 208591 i z dnia 1 marca 2017 r., sygn. akt IV CSK 285/16, Legalis nr 1618112
). Podobne stanowisko zajmuje Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który wskazał, że jeśli chodzi o kategorię warunków umownych mieszczących się w pojęciu „ głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art.
4 ust. 2 dyrektywy 93/13, należy uważać za nie te, które określają podstawowe świadczenia
w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę. Natomiast warunki, które wykazują charakter posiłkowy względem warunków definiujących samą istotę stosunku umownego, nie mogą być objęte pojęciem „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu tego przepisu ( zob.: wyroki z dnia 3 czerwca 2010 r., sygn. C-484/08, (...)
(...)przeciwko A., Legalis nr 222721 i z dnia 23 kwietnia 2015 r., sygn. C-96/14, V. H. przeciwko (...) SA, Legalis nr 1259783
).

Zgodnie z treścią przepisów art. 69 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe (Dz.U.2017.1876 t.j.), w ich brzmieniu obowiązującym w dacie podpisania kwestionowanej umowy, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem
na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami
w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu (ust. 1). Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności:

1) strony umowy,

2) kwotę i walutę kredytu,

3) cel, na który kredyt został udzielony,

4) zasady i termin spłaty kredytu,

5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany,

6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu,

7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu,

8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych,

9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje,

10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy (ust.2).

Zatem w umowie kredytu, zgodnie z wyżej zawartą definicją, świadczeniem głównym banku jest udostępnienie kredytobiorcy oznaczonej kwoty pieniężnej, zaś świadczeniem głównym kredytobiorcy jest zwrot otrzymanych środków pieniężnych, uiszczenie opłat
z tytułu oprocentowania i z tytułu prowizji. Jakkolwiek kwestia waloryzacji rat kredytu
i przeliczania należności banku z waluty obcej na polską jest pośrednio związana ze spłatą kredytu, to jednak, zdaniem Sądu, nie można uznać, że ustalenia w tym zakresie stanowią postanowienia dotyczące głównych świadczeń stron. Są to postanowienia poboczne,
o drugorzędnym znaczeniu. Czym innym jest bowiem postanowienie określające główne świadczenie stron umowy kredytu, a czym innym sposób przeliczania kwoty kredytu, czy raty kredytu. Rzeczone klauzule indeksacyjne zawierają więc jedynie postanowienia określające sposób wykonania umowy ( tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2015 r., sygn. akt
I CSK 257/14, Legalis nr 1242506
). Przeliczanie złotych na walutę obcą i odwrotnie nie jest dokonywane w ramach odrębnej czynności prawnej, lecz jako czynność służąca wykonaniu umowy kredytu i podejmowana w ramach tej umowy. W wyroku z dnia 22 stycznia 2016 r. ( sygn. akt I CSK 1049/14, Legalis nr 1450586) Sąd Najwyższy stwierdził, iż umowna klauzula waloryzacyjna nie jest objęta wyłączeniem zawartym w art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c. Klauzula taka nie określa bowiem bezpośrednio świadczenia głównego, a wprowadza jedynie umowny reżim jego podwyższenia. Jednocześnie Sąd Najwyższy wyraźnie wskazał,
że postanowienia bankowego wzorca umownego, zawierającego uprawnienie banku
do przeliczania sumy wykorzystanego przez kredytobiorcę kredytu do waluty obcej (klauzula tzw. spreadu walutowego), nie dotyczą głównych świadczeń stron w rozumieniu art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c. W świetle powyższego uznać trzeba, że klauzule indeksacyjne zawarte
w spornej umowie kredytowej nie należą do określonych w art. 69 ust. 1 Prawa bankowego essentialia negotii umowy kredytu, gdyż nie określają głównego świadczenia stron,
przez co podlegają reżimowi oceny w trybie art. 385 1 § 1 k.c.

Sąd ocenił także, czy zawarte w umowie kredytowej klauzule indeksacyjne kształtują prawa i obowiązki kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Podkreślić trzeba, że sprzeczne z dobrymi obyczajami są przede wszystkim działania niezgodne z zasadą równorzędności stron kontraktujących. Rażącym naruszeniem interesów konsumenta jest z kolei nieusprawiedliwiona dysproporcja praw czy obowiązków na jego niekorzyść w stosunku obligacyjnym. Wspólną cechą wyżej wskazanych przesłanek jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków czy ryzyka między stronami, prowadzące do zachwiania równowagi kontaktowej ( tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., sygn. akt I CK 832/04, Legalis nr 71468). Do dobrych obyczajów, uczciwości kupieckiej zalicza się przede wszystkim wymaganie od przedsiębiorcy wysokiego poziomu świadczonych usług oraz stosowania we wzorcach umownych takich zapisów, aby dla zwykłego konsumenta były one jasne, czytelne i proste, a ponadto by postanowienia umowne w zakresie łączącego konsumenta z przedsiębiorcą stosunku prawnego należycie zabezpieczały interesy konsumenta i odwzorowywały przysługujące mu uprawnienia wynikające z przepisów prawa. Działanie wbrew dobrym obyczajom, w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego, oznacza tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron stosunku umownego. W stosunkach z konsumentami szczególne znaczenie mają te oceny zachowań podmiotów w świetle dobrych obyczajów, które odwołują się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Tym wartościom bowiem powinny odpowiadać zachowania stron stosunku zobowiązaniowego. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z wyżej wymienionymi wartościami, kwalifikować należy zawsze jako sprzeczne z dobrymi obyczajami w rozumieniu przepisu art. 385 1 § 1 k.c. W szczególności dotyczy to wszelkich postanowień, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy. Co do zasady za sprzeczne z dobrymi obyczajami uznaje się reguły postępowania sprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można uznać także działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności,
a więc działanie potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania. Sąd jest zatem obowiązany do zbadania i oceny, czy konkretne klauzule umowne przekraczają granice rzetelności kontraktowej zakreślone przez ustawodawcę w odniesieniu do kształtowania praw i obowiązków stron konsumenckiego stosunku obligacyjnego ( tak: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2015 r., sygn. akt I CSK 945/14, z dnia 30 września 2015 r., sygn. akt I CSK 800/14, z dnia 13 sierpnia 2015 r., sygn. akt I CSK 611/14, a także Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 czerwca 2013 r., sygn. akt VI ACa 1698/12, z dnia 30 czerwca 2015 r., sygn. akt VI ACa 1046/14 i z dnia 11 czerwca 2015 r., sygn. akt VI ACa 1045/14).

Zdaniem Sądu brak jest podstaw do uznania, że samo istnienie w umowie kredytowej klauzul indeksacyjnych (samego mechanizmu indeksacji) kształtowało prawa i obowiązki kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszało ich interesy. Sąd zwraca uwagę, iż ma świadomość, że wskutek nadzwyczajnej zmiany stosunków na rynku walut i wzrostu kursu franka szwajcarskiego w stosunku do złotego, doszło do wzrostu zobowiązania kredytowego powoda, a tym samym do pogorszenia jego sytuacji. Niemniej jednak podnieść należy, że oceny abuzywności postanowień umowy dokonuje się z uwzględnieniem stanu rzeczy istniejącego w chwili jej zawarcia ( zob.: art. 4 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku, wyrok Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., sygn. akt III CZP 29/17), co oznacza, że okoliczności wykonania umowy, nie mają dla tej oceny co do zasady żadnego znaczenia.

W opinii Sądu zastosowanie w rzeczonej umowie konstrukcji indeksacji kredytu
nie naruszało zasady równowagi stron, gdyż w istocie ryzyko zmian kursu waluty indeksacyjnej obciążało obie strony. Podkreślić bowiem trzeba, że w przypadku wzrostu kursu waluty indeksacyjnej szala owego ryzyka przechylała się na kredytobiorców, jednak w razie potencjalnego spadku kursu tej waluty, ryzyko spadłoby na bank udzielający kredytu.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 maja 2012 roku ( II CSK 429/11, Legalis nr 526856) zmiana kursu waluty co do zasady mieści się w ryzku kontraktowym, bowiem jest faktem powszechnie znanym, że kurs waluty nie jest wartością stałą, lecz zmienną, zależną
od bardzo wielu czynników w gospodarce i polityce. Biorący kredyt, zwłaszcza długoterminowy z przeliczeniem zobowiązań okresowych (rat spłacanego kredytu) według umówionej waluty (klauzula walutowa) ponosi ryzyko polegające albo na płaceniu mniejszych rat w walucie kredytu, albo większych, niż to wynika z obliczenia w tej walucie, gdyż na wysokość każdej raty miesięcznej wpływa wartość kursowa waluty kredytu w stosunku do waluty waloryzacji tego kredytu. Podobne ryzyko ponosi kredytodawca, który wprawdzie ma osiągnąć tylko zwrot kwoty udzielonego kredytu z odsetkami, ale w razie zawarcia klauzuli walutowej może poszczególne raty mieć większe po przeliczeniu, albo mniejsze, zależne od różnic kursowych. Jak wskazał Rzecznik Generalny w opinii z dnia 27 kwietnia 2017 roku do sprawy C-186/16 artykuł 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw/obowiązków stron należy oceniać poprzez odniesienie do wszystkich okoliczności, które przedsiębiorca mógł w sposób uzasadniony przewidzieć w chwili zawarcia umowy. Natomiast nierównowagi tej nie można oceniać w świetle zmian, które nastąpiły po zawarciu umowy, takich jak zmiany kursu walut, na które przedsiębiorca nie miał wpływu i których nie mógł przewidzieć.

Ponadto powodowie jako kredytobiorcy doskonale zdawali sobie sprawę z tego,
że kredyt przez nich ostatecznie wybrany (indeksowany, a nie złotowy, który także mogli wybrać, bowiem bank posiadał tego rodzaju kredyt w swojej ofercie na co wskazywał świadek J. C.) wiąże się z istnieniem dwóch zasadniczych rodzajów ryzyka, które są od niego niezależne i na które nie ma żadnego wpływu (zmienny kurs franka i zmienne oprocentowanie). W tym kontekście Sąd zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz, a mianowicie to że w ramach umowy kredytu powodowie wyraźnie oświadczyli, że są świadomi ryzyka kursowego w związku ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego w okresie trwania umowy i je akceptują ( umowa, k. 42 akt). Z treści tego oświadczenia wyraźnie wynikało, iż powodowie mieli pełną świadomość, iż zaakceptowane przez nich ryzyko kursowe ma wpływ zarówno na ogólną wartość zobowiązania względem banku pozostałego do spłaty, ale także na wysokość poszczególnych rat. Biorąc pod uwagę fakt, że kredytobiorcy zawarli umowę kredytową na okres 360 miesięcy, to oceniając sprawę rozsądnie i z dołożeniem należytej staranności musieli mieć świadomość, że prawdopodobieństwo, aby sytuacja gospodarcza w P.,E. i na świecie (determinująca relacje walutowe) była przez cały czas jednakowa, jest zwyczajnie niemożliwe.

Nie można również pominąć faktu, że na datę zawarcia umowy kredytowej opcja kredytu indeksowanego do CHF była dla powodów jako kredytobiorcy znacznie bardziej korzystna niż umowa kredytu udzielanego w złotówkach, co wynika z przedstawionej powodom na etapie zawierania umowy poglądowej symulacji ( k. 180 akt). Jest faktem notoryjnym, że kredyty indeksowane do waluty obcej, szczególnie do CHF, na przestrzeni lat 2006 - 2012 były znacznie korzystniej oprocentowane w porównaniu do kredytów w złotych polskich, a zatem raty ich spłaty były generalnie niższe co przesądzało, że kredytobiorcy
na taki właśnie produkt się decydowali.

Z tych wszystkich przedstawionych względów nie można uznać, aby samo zamieszczenie w umowie kredytowej klauzul indeksacyjnych było sprzeczne z dobrymi obyczajami, czy rażąco naruszało interesy powodów. Tym samym jako pozostające w mocy
i skuteczne uznać należało obowiązywanie klauzul indeksacyjnych, przewidujących określony mechanizm przeliczeniowy waluty PLN do CHF i na odwrót, który sam w sobie nie jest objęty abuzywnością.

Odnosząc się do kolejnej przesłanki, tj. pojęcia konsumenta, Sąd uznał, że powodowie nie działali jako konsumenci zawierając sporną umowę. Zgodnie z treścią art. 22 1 k.c.
za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

Oceniając powyższy przepis na grunt niniejszej sprawy, wskazać należy, że z literalnej treści umowy nie wynika aby zawarcie umowy kredytu było powiązane z jakąkolwiek działalnością gospodarczą ze strony powodów. Powodowie występowali jako osoby fizyczne o kredyt w celu nabycia nieruchomości. Szczegółowa analiza okoliczności faktycznych wskazuje jednakże na zupełnie inny cel umowy. Zgodnie bowiem z postanowieniami § 2 ust. 1 pkt a) w zw. z § 3 ust. 1, przedmiotem finansowania był lokal użytkowy. Powodowie nie nabywali więc nieruchomości na cele mieszkaniowe. Sąd nie dał wiary powodom, że celem nabycia przez nich nieruchomości był cel inwestycyjny, a powód podjął zamiar prowadzenia tam działalności dopiero w 2014-2015r.. O ile nabycie nieruchomości na własność zawsze wiąże się z jednoczesnym inwestowaniem środków nabywcy to zdaniem Sądu lokal został nabyty w celu prowadzenia działalności gospodarczej, w szczególności świadczenia w nim usług stomatologicznych. Z pisma (...) Spółdzielni Mieszkaniowej, która realizowała w dacie zawarcia umowy budowę tego lokalu użytkowego, wynika że powodom przekazano lokal w 2010 r. do jego wykończenia i aranżacji związanej z prowadzeniem działalności gospodarczej. Jak wynika z ustaleń faktycznych, powodowie już od kilku lat przed zawarciem umowy prowadzili działalność gospodarczą i byli zarejestrowani w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, wskazując jako przedmiot działalności lekarską praktykę dentystyczną. Jak wynika z zeznań powoda do 2015r. lokal był wykańczany, w 2012r. otrzymał pozwolenie na użytkowanie, do 2014r. lokal stał pusty, w 2015r. powód rozpoczął w nim prowadzenie działalności stomatologicznej „stwierdził, że tak zrobi skoro lokal ma stać pusty” działalność w nim prowadził do września 2019r., a obecnie lokal ten jest wynajmowany, także jest tam gabinet dentystyczny. Zdaniem Sądu już w chwili zawierania umowy kredytu, powodowie zakładali, że będą w tym lokalu prowadzili gabinet stomatologiczny, tak też się stało jeśli chodzi o powoda, to iż obecnie powód nie prowadzi już działalności tam tylko prowadzi działalność w jednej lokalizacji, bo prowadzi działalność osobiście i ma większość pacjentów z okolic S. nie oznacza, że zamiarem dla którego nabywał lokal użytkowy nie było prowadzenie w nim działalności stomatologicznej, a wyłącznie cel inwestycyjny, tym bardziej, że połowa kosztów nabycia lokalu stanowiły środki z kredytu, a więc nie wolne środki lokowane w nieruchomość. Lokal zaraz po wykończeniu, zaopatrzeniu w potrzebny sprzęt lekarski został przeznaczony na gabinet dentystyczny. Nabyty lokal to około 7-8 pomieszczeń, w tym trzy gabinety, gabinet RTG, sterylizacja 2 toalety, poczekalnia, pomieszczenie socjalne, obecnie jest wynajmowany (zeznania powoda k. 268-269).

Zdaniem Sądu powyższe okoliczności wskazują, że celem nabycia nieruchomości od początku było uruchomienie w lokalu działalności gospodarczej związanej z wykonywanym przez powodów zawodem. Sąd nie podzielił argumentacji strony powodowej, jakoby faktyczne uruchomienie tej działalności w 2014 r. czy 2015r świadczyło, iż powód pierwotnie planował inne niż gospodarcze przeznaczenie lokalu, powód zeznał zresztą, że prace wykończeniowe zakończyły się w 2015r. wynika z tego, że nie długo po ich zakończeniu rozpoczęto w lokalu prowadzenie działalności. Zważywszy na jego niemieszkalny charakter, niewątpliwie powodowie nie mogli tejże nieruchomości wykorzystać na cele mieszkaniowe. Jednocześnie powodowie nie wykazali w żaden sposób innych możliwości wykorzystania lokalu. Przeczy temu także treść pisma (...) Spółdzielni Mieszkaniowej, z którego wynika wprost że lokal przekazano po wybudowaniu już w 2010 r. w celu przygotowania do prowadzenia w nim działalności gospodarczej.

Wobec powyższego, tut. Sąd ocenił, że nie jest możliwe przyznanie powodom statusu konsumentów w świetle okoliczności faktycznych zawartej umowy, co z kolei przesądza
o niespełnieniu jednej z kluczowych przesłanek abuzywności z art. 385 1 § 1 k.c.

Zważywszy zaś na brak kumulatywnego spełnienia przesłanek abuzywności, zwłaszcza w zakresie w jakim powodów nie można uznać za konsumentów, Sąd zaniechał dalszej oceny powoływanych przesłanek i argumentów strony powodowej (w tym tych dotyczących Tabeli Kursów, oraz skutków uznania wskazanych postanowień za abuzywne), bowiem i tak nie mogły doprowadzić do zgodnego z oczekiwaniami powodów rozstrzygnięcia.

Mając to wszystko na uwadze, Sąd oddalił powództwo w całości na podstawie powołanych wyżej przepisów.

Konsekwencją rozstrzygnięcia żądania wyrażonego w pozwie było rozstrzygnięcie
w przedmiocie kosztów procesu. Sąd rozstrzygnął o kosztach procesu na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. oraz na podstawie § 2 ust. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za radców prawnych. Zważywszy
na rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie, uznać należało że stroną w całości przegraną jest strona powodowa. Na zasądzoną w punkcie II. sentencji wyroku kwotę składały się koszty zastępstwa procesowego należne pełnomocnikowi strony pozwanej w kwocie 10.800 zł, powiększone o koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Z. (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Lubańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia () Adam Mitkiewicz
Data wytworzenia informacji: