Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XXVII Ca 777/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2018-06-07

Sygn. akt XXVII Ca 777/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 czerwca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Małgorzata Sławińska

po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2018 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa T. K.

przeciwko (...) Sp. z o.o. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie

z dnia 4 października 2017 r., sygn. akt II C 847/17

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od T. K. na rzecz (...) Sp. z o.o. w W. kwotę 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSO Małgorzata Sławińska

Sygn. akt XXVII Ca 777/18

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 4 lipca 2016 r. T. K. wystąpił o zasądzenie od (...) Sp. z o.o. w W. kwoty 400 € wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu.

Nakazem zapłaty z dnia 27 lipca 2016 r. uwzględniono żądanie pozwu.

W sprzeciwie pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania.

W dniu 25 września 2017 r. strona powodowa złożyła pismo, w którym zgłosiła fakt zapłaty na jej rzecz kwoty 400 € w dniu 14 września 2017 r. oraz w tym zakresie cofnęła pozew i wniosła o umorzenie postępowania.

W dniu 4 października 2017 r. pozwany nie wyraził zgody na cofnięcie pozwu.

Wyrokiem z dnia 4 października 2017 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.217 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł powód, zaskarżając je w całości oraz zarzucając naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego i przyjęcie, że zapłata należności głównej nie stanowi uznania roszczenia powoda;

2.  art. 203 § 1 k.p.c. w zw. z art. 5 k.c. przez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że brak zgody pozwanej na cofnięcie pozwu bez zrzeczenia się roszczenia oraz podtrzymywanie zarzutu przedawnienia mimo dokonania zapłaty odszkodowania po wniesieniu pozwu są zgodne z zasadami współżycia oraz nierozważenie, że brak zgody naraża powoda na zarzut, że został on bezpodstawnie wzbogacony;

3.  art. 355 § 1 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na oddaleniu powództwa w sytuacji, gdy roszczenie powoda zostało spełnione, o czym powód powiadomił sąd, wobec czego wydanie wyroku stało się zbędne, zatem sąd powinien wydać postanowienie o umorzeniu postępowania i obciążeniu kosztami pozwanego;

4.  art. 98 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie, sprzeczne z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa procesowego w sytuacji, kiedy pozwana zaspokoiła roszczenie powoda po wniesieniu pozwu, zatem była stroną przegrywającą spór;

Powód podniósł, że z ostrożności procesowej składa oświadczenie o cofnięciu pozwu w zakresie kwoty 400 € wraz ze zrzeczeniem się roszczenia.

Wobec powyższego, powód wniósł o uchylenie wyroku w pkt I i umorzenie postępowania co do kwoty 400 € oraz zmianę wyroku w pkt II przez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje, łącznie 1.877 zł.

W odpowiedzi na apelację pozwany wystąpił o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Z uwagi, że niniejsza sprawa podlega rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym i Sąd odwoławczy nie przeprowadził postępowania dowodowego, stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. ograniczono dalsze uzasadnienie wyroku do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd II instancji doszedł do wniosku, że apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie. Zauważyć przy tym należy, że apelacja została sformułowana w sposób niekonsekwentny, jako że skarżący określił, iż wyrok zaskarża w całości, lecz we wnioskach apelacyjnych nie zawarł żądania zasądzenia na jego rzecz świadczenia odsetkowego, które było objęte pozwem i nie było cofnięte.

Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy, a ich powielanie w tym miejscu uznaje za zbędne. Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego należało podzielić też ocenę prawną, prowadzącą do oddalenia powództwa.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, iż nie doszło do naruszenia przez sąd I instancji przepisów procesowych. Sąd Rejonowy dokonał ze wszech miar słusznej i kompleksowej oceny zgromadzonych dowodów, bez naruszania art. 233 § 1 k.p.c. – ani w sposób wskazany przez skarżącego, ani inny. Powołane przez skarżącego „przyjęcie, że zapłata należności głównej nie stanowi uznania roszczenia powoda” nie należy nawet do sfery oceny dowodów. Przypomnieć można w tej kwestii wielokrotnie przytaczane w orzecznictwie wyjaśnienie, iż postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów (por. wyrok SN z 7 stycznia 2005 r., IV CK 387/04, Legalis nr 254126). Art. 233 § 1 k.p.c. reguluje jedynie kwestię oceny wiarygodności i mocy (wartości) dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nie poczynionych ustaleń faktycznych, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków. Nie stanowi o naruszeniu powyższego przepisu, pominięcie przez sąd przy wyrokowaniu określonej okoliczności faktycznej, nawet jeżeli strona uważa ją za okoliczność istotną dla rozstrzygnięcia sprawy. Uchybienia w tym zakresie winny się skonkretyzować w zarzucie sprzeczności ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym (por. postanowienie SN z 25 września 2014 r., II CSK 727/13, LEX nr 1537557). Skarżący polemizuje w tym fragmencie z wnioskami wyprowadzonymi przez Sąd Rejonowy w przedmiocie przesłanek zasadności powództwa i zarzutu przedawnienia, nie kwestionuje natomiast wiarygodności czy kompletności materiału dowodowego.

Sąd Okręgowy w pełni zgadza się z konkluzją Sądu Rejonowego, że teoretycznie zaistniały przesłanki do udzielenia powodowi ochrony wprowadzonej rozporządzeniem (WE) 261/2004 Parlamentu i Rady ustanawiającym wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów. Zawarcie umowy i opóźnienie lotu nie było przez żadną ze stron negowane. Roszczenie powoda musiało jednak ustąpić przed skutecznie zgłoszonym zarzutem przedawnienia. Pomimo wystąpienia z tym zarzutem, pozwany zdecydował się na przelanie powodowi kwoty 400 €, tj. równowartości kwoty głównej żądania. Uiszczając tę należność pozwany nie złożył żadnych więcej oświadczeń i nie podjął czynności mogących dostarczyć szerszych informacji o pobudkach i zamiarach spółki co do roszczeń pasażera (np. uznanie stanowiska pasażera, strategia marketingowa, wizerunek w oczach urzędu lotnictwa, udział w sprawie administracyjnej, zabezpieczenie przed egzekucją, polityka spółek należących do grupy, itp.). Stanowisko procesowe pozwanego konsekwentnie opierało się na popieraniu swoich zarzutów.

Dokument zawierający postanowienia ugody w sprawie opóźnionego lotu z dnia 4 sierpnia 2013 r. (k. 89) zawiera wyraźne wskazanie, iż podmiotem, który ten dokument stworzył była spółka (...)(...)UAB z siedzibą w W.. W stopce pisma wymieniono (...) numery rejestrowe spółki. Propozycja ugody obejmującej wypłatę pełnej kwoty głównej odszkodowania została złożona w czerwcu 2017 r., a proces sądowy toczył się od 2016 r. Należało wskazać, iż zawodowy pełnomocnik, reprezentujący klientów w toku sporu z przewoźnikiem powinien był zwrócić uwagę, czy podpisuje porozumienie z osobą odpowiednio umocowaną do tej czynności i w imieniu właściwego podmiotu po stronie zobowiązanej. W razie wątpliwości można było zażądać od podmiotu litewskiego przedstawienia pełnomocnictwa do reprezentowania spółki polskiej w zakresie roszczeń klientów. Sytuację można by oceniać inaczej, gdyby sprecyzowanie tożsamości spółki proponującej ugodę nie nastąpiło w tym akurat piśmie.

Powyższego porozumienia nie sposób jest potraktować jako wiążącego w niniejszym procesie między powodem a pozwaną spółką zarejestrowaną w P.. Znaczenie dla oceny stosunków między stronami ma natomiast realizacja roszczenia głównego przez (...) Sp. z o.o. w W., wynikająca z bankowego potwierdzenia przelewu (k. 133).

Zrzeczenie się zarzutu przedawnienia jest jednostronnym oświadczeniem woli, stanowiącym wykonanie przysługującego stronie prawa kształtującego. Stosuje się do niego wszystkie zasady dotyczące składania oświadczeń woli, zatem stosownie do art. 60 k.c., może być ono złożone albo wyraźnie (wprost) albo w sposób dorozumiany i nie wymaga żadnej szczególnej formy. Jednocześnie jednak dorozumiane zrzeczenie się korzystania z zarzutu przedawnienia musi wynikać w sposób niewątpliwy z towarzyszących temu oświadczeniu okoliczności (por. wyrok SN z dnia 21 lipca 2004 r., V CK 620/03, LEX nr 137673). Oświadczenie o zrzeczeniu się zarzutu przedawnienia powinno zawierać wyraźny zamiar rezygnacji przez dłużnika z możliwości podniesienia wobec wierzyciela tego zarzutu, bądź zachowanie dłużnika winno jednoznacznie i ściśle ten zamiar wyrażać, tylko wówczas można bowiem przyjąć dorozumiane oświadczenie woli dłużnika o zrzeczeniu się tego zarzutu. Zarzucając pozwanej zachowanie niekonsekwentne i niejednoznaczne, skarżący sam sobie blokuje drogę do wykazywania, że doszło do stanowczego zrzeczenia się zarzutu.

Niezależnie od tego czy spełnienie świadczenia głównego w tym przypadku uznać by należało za wyraz zrzeczenia się zarzutu przedawnienia, czy też takiej intencji pozwanemu przypisać nie można, pozostaje to bez wpływu na wynik sprawy. Prosty fakt zapłaty świadczenia można ewentualnie interpretować jako zrzeczenie się zarzutu przedawnienia roszczenia w tym konkretnym zakresie – dokładnie w granicach zapłaconej kwoty. Taki odosobniony akt nie może być więc poczytywany jako wyraźna rezygnacja dłużnika z możliwości podniesienia zarzutu przedawnienia co do innych należności, w tym ubocznych (odsetek). Przelew na wskazany przez wierzyciela rachunek bankowy ani oświadczenia przewoźnika składane w wiadomościach elektronicznych lub wobec sądu, nie zawierały uwag, jakoby chodziło o pierwszą ratę należności, a pozwany miał zamiar kontynuować spłatę zobowiązania, bądź w jakiś inny sposób akceptował żądania klienta. Przedawnione roszczenie odsetkowe nie może „odżyć”, jeżeli zobowiązany zrzeka się zarzutu przedawnienia w ograniczony sposób, w innym zakresie.

Abstrahując tu od kwestii zarzutu przedawnienia, należało wskazać, iż roszczenie spłacone także nie podlega uwzględnieniu, zatem wynik procesu mógł być tylko jeden – oddalenie powództwa.

Nie ma żadnych podstaw, aby w niniejszej sprawie zarzucać pozwanemu zachowanie niezgodne z zasadami współżycia społecznego poprzez niewyrażenie zgody na cofnięcie pozwu po rozpoczęciu rozprawy. Ten moment graniczny ustalił ustawodawca i to z jego woli pozwanemu przysługuje uprawnienie do wyrażenia wiążącego stanowiska. W realiach niniejszej sprawy powód, poza ogólnymi hasłami odnoszącymi się do zasad współżycia społecznego, nie sprecyzował i nie przytoczył przekonujących argumentów w kwestii tego w czym tutaj miałaby wyrażać się owa niezgodność. Obowiązek uzyskania zgody pozwanego ma na celu jego ochronę przed nielojalnym działaniem jego wierzycieli, którzy mogliby wszczynać nowe postępowania o zaspokojone roszczenie. Oświadczenie powoda złożone na podstawie art. 203 § 1 k.p.c. o zrzeczeniu się roszczenia procesowego oznacza, iż powód rezygnuje na przyszłość ze zbadania jego zasadności w tym samym stanie faktycznym i wobec tego samego pozwanego. W razie ponownego wytoczenia powództwa o to samo roszczenie i przeciwko temu samemu dłużnikowi (pozwanemu), sąd powinien wydać wyrok oddalający powództwo, jeżeli dłużnik powoła się na wcześniejsze cofnięcie pozwu i zrzeczenie się roszczenia przez powoda w poprzednim procesie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2015 r., I CSK 789/14, LEX nr 1816550). Nie istniały racjonalne powody, dla których pozwany przedsiębiorca miałby godzić się na ryzyko zainicjowania w przyszłości nowej sprawy o to samo – spełnione – roszczenie, w której od nowa musiałby merytorycznie dowodzić swoich twierdzeń, zamiast krótko powołać się na wcześniejsze postępowanie. Powód, powołując się na zagrożenie zarzutem, iż został bezpodstawnie wzbogacony, zdaje się nie pamiętać o treści art. 411 k.c.

W przedmiocie konsekwencji braku cofnięcia pozwu Sąd Najwyższy przekonująco wypowiedział się w uchwale z dnia 26 lutego 2014 r., sygn. III CZP 119/13, w której przyjął, że sąd oddala powództwo, jeżeli powód – na rzecz którego pozwany po doręczeniu odpisu pozwu spełnił świadczenie – nie cofnął pozwu. Sąd Najwyższy wyjaśnił zarazem, że do przyczyn umorzenia postępowania, objętych art. 355 k.p.c., należą zdarzenia zaistniałe w toku postępowania (następcze), które sprawiły, że wydanie wyroku stało się zbędne lub niedopuszczalne. W przypadku zaspokojenia roszczenia powoda przez pozwanego w toku procesu nie dojdzie do umorzenia postępowania, jeżeli powód nie cofnie pozwu, ponieważ w dalszym ciągu istnieje żądanie rozpoznania sprawy i orzeczenia o przedstawionym do rozstrzygnięcia sądowi sporze. Samo zaspokojenie roszczenia bez cofnięcia pozwu wywołuje skutki materialnoprawne, prowadzące do oddalenia powództwa z powodu jego bezzasadności i nie jest przeszkodą do merytorycznego rozpoznania sprawy.

Cofnięcie pozwu, które z uwagi na zastrzeżenia zawarte w art. 203 § 1 k.p.c. nie mogło być wzięte pod uwagę – gdyż rozpoczęto już rozprawę a nie uzyskano zgody pozwanego – nie pociąga za sobą zniweczenia żądania rozpoznania sprawy. Sąd Rejonowy miał zatem obowiązek wydać orzeczenie merytoryczne, a nie postanowienie w trybie art. 355 § 1 k.p.c.

Ponowienie oświadczenia o cofnięciu pozwu – uzupełnionego o zrzeczenie się roszczenia w zakresie kwoty 400 € – sformułowanego w apelacji jako stanowisko warunkowe, nie mogło zniweczyć obowiązku Sądu Okręgowego rozpoznania apelacji i wydania orzeczenia merytorycznego. Powód zaprezentował dwa niespójne żądania – zaskarżył wyrok i zgłosił ewentualną rezygnację z poszukiwania ochrony prawnej, ale nie cofnął apelacji w żadnym zakresie. Skutecznie wniesiona apelacja obliguje sąd odwoławczy do jej rozpatrzenia, a wynik rozważań sądu winien znaleźć odzwierciedlenie w orzeczeniu kończącym, natomiast powód poprzez wycofanie roszczeń „na wszelki wypadek” nie może oczekiwać, że po odniesieniu się do jego zarzutów i uznaniu ich za niezasadne, Sąd II instancji odstąpi od osądzenia istoty sporu. W art. 332 § 2 k.p.c. przewidziano wyjątek od zasady związania sądu wydanym wyrokiem, zgodnie bowiem z tym przepisem sąd może uchylić wyrok i umorzyć postępowanie, jeżeli przed uprawomocnieniem się wyroku i przed jego zaskarżeniem powód cofnął pozew z jednoczesnym zrzeczeniem się dochodzonego roszczenia, a za zgodą pozwanego również bez takiego zrzeczenia się. Przepis ten rozszerza zatem także uprawnienie powoda do cofnięcia pozwu do czasu uprawomocnienia się wyroku. Oczywiście powód może cofnąć pozew w okolicznościach określonych w komentowanym przepisie zarówno wtedy, gdy powództwo uwzględniono, jak i wtedy, gdy je oddalono. Cofnięcie pozwu może nastąpić po ogłoszeniu wyroku, w terminie do złożenia apelacji, ale jeszcze przed jej wniesieniem. Powód natomiast w pierwszej kolejności zaskarżył wyrok, cofając pozew „z ostrożności procesowej”.

Na uwzględnienie nie zasługiwał również zarzut naruszenia art. 98 k.p.c. poprzez obciążenie skarżącego całością kosztów procesu. Podkreślić należy, iż ww. regulacja wyraża zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Dopuszczalne jest odstępstwo od tej zasady w sytuacji, gdy powód wykaże, że wystąpienie z powództwem było niezbędne dla celowego dochodzenia praw lub celowej obrony, z uwzględnieniem okoliczności istniejących w dacie wytoczenia pozwu. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy cofnięcie pozwu jest konsekwencją zaspokojenia przez pozwanego roszczenia powoda wymagalnego w chwili wytoczenia powództwa. Natomiast w tej sprawie należało podkreślić fakt, że na dzień wniesienia pozwu roszczenie było przedawnione i pozwany mógł uchylić się od jego zaspokojenia. Realizacja świadczenia z pobudek innych, niż akceptacja przedmiotowego roszczenia, nie stanowi o przegranej pozwanego.

Z tych przyczyn, Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego w całości, o czym orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c.

W przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., jako że skarżący w całości uległ w swoim stanowisku procesowym. Koszty te objęły wynagrodzenie pełnomocnika strony przeciwnej w wysokości stawki wynikającej z § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (900 zł x 50% = 450 zł).

SSO Małgorzata Sławińska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Lubańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Sławińska
Data wytworzenia informacji: