Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XXVII Ca 904/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2020-07-06

Sygn. akt XXVII Ca 904/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lipca 2020 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Iwona Grzegorzewska

po rozpoznaniu w dniu 6 lipca 2020 roku, w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. w W.

przeciwko A. W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli w Warszawie

z dnia 12 czerwca 2019 r., sygn. akt II C 2732/18

1.  zmienia zaskarżony wyrok i zasądza od A. W. na rzecz (...) sp. z o.o. w W.

- kwotę 3 321 (trzy tysiące trzysta dwadzieścia jeden) złotych wraz z odsetkami ustawowymi od 5 września 2015 roku do 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

- kwotę 947 (dziewięćset czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  zasądza od A. W. na rzecz (...) sp. z o.o. w W. kwotę 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt XXVII Ca 904/20

UZASADNIENIE

Z uwagi na to, że niniejsza sprawa podlegała rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym i Sąd odwoławczy nie przeprowadził postępowania dowodowego, stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. ograniczono uzasadnienie wyroku
do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że powodem oddalenia powództwa przez Sąd I instancji było uwzględnienie zarzutu przedawnienia. Toteż zarzuty apelacji koncentrowały się właśnie na tym zagadnieniu.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i dokonaną na tej podstawie ocenę prawną – w zakresie w jakim Sąd I instancji uznał powództwo za usprawiedliwione co do zasady. Bowiem, jak słusznie wskazał Sąd I instancji, po zakończeniu najmu możliwe było rozliczenie jego kosztów bezgotówkowo. Jednak warunkiem takiego rozliczenia było dostarczenie wynajmującemu podpisanej umowy przelewu wierzytelności. Powyższe wynikało już z samej treści umowy łączącej pozwanego z poprzednikiem prawnym powódki, tj. pkt 7.1 umowy odpłatnego udostępnienia pojazdu do krótkotrwałego korzystania. Z uwagi zatem na fakt, że pozwany nie doręczył wynajmującemu podpisanej umowy wierzytelności – był on zobowiązany do zapłaty żądanej pozwem kwoty.

Z tych też względów brak jest potrzeby powielania wywodów w tym zakresie w niniejszym uzasadnieniu.

Jak już wyżej wskazano, zarzuty apelacji koncertowały się na błędnym uwzględnieniu przez Sąd I instancji zarzutu przedawnienia roszczenia. W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty te należało uznać za zasadne.

Odnosząc się do zarzutów apelacji w pierwszej kolejności za zasadny należało uznać zarzut naruszenia art. 118 k.c. w zw. z art.5 ust. 1 w zw. z art. 1 pkt 3 ustawy o zmianie ustawy – Kodeks Cywilny oraz niektórych innych ustaw z dnia 13 kwietnia 2018 r.

Wskazać należy, że w dniu 9 lipca 2018 roku weszła w życie nowelizacja art. 118 k.c. wprowadzona przez przepis art. 1 pkt 3 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104). Zgodnie z nowym brzmieniem art. 118 k.c. (zdanie drugie) koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata. Wedle z kolei art. 5 ust. 1 noweli z 2018 roku, do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosuje się od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy przepisy ustawy zmienianej w art. 1 (tj. kodeksu cywilnego), w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.

Zatem, nawet jeśli błędnie uznać za Sądem I instancji, że termin wymagalności roszczenia przypadał na dzień 21 sierpnia 2015 r., to zgodnie z brzmieniem przepisu 118 k.c. (…) koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, a zatem na dzień 31 grudnia 2018 r. Skoro zatem powódka złożyła pozew w placówce pocztowej dnia 29 sierpnia 2018 r., to przerwała bieg terminu przedawnienia. Zatem zarzut przedawnienia należało uznać za chybiony.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wskazywał jednak na treść art. 5 ust. 2 zdanie 2 noweli z 2018 r. zgodnie z którym jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu. W ocenie Sądu Okręgowego, nie można jednak interpretować ww. przepisu w oderwaniu od jego wcześniejszej części, tj. zdania pierwszego, zgodnie z którym jeżeli zgodnie z ustawą zmienianą w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy.

W niniejszej sprawie termin przedawnienia wynikającego ze znowelizowanego przepisu art. 118 k.c. jest dłuższy od terminu wynikającego z przepisów wcześniejszych. Zdaniem Sądu Okręgowego art. 5 ust. 2 odnosi się do zmiany terminu przedawnienia z 10 lat na 6 lat. Nie ma zaś zastosowania w niniejszej sprawie.

Niemniej jednak, nawet gdyby uznać, że przepis art. 5 ust. 2 zdanie 2 noweli z 2018 r., odnosił się do niniejszej sprawy i zastosowanie powinien mieć przepis art. 118 k.c. w brzmieniu dotychczasowym, to i tak, zdaniem Sądu Okręgowego, z uwagi na błędne przyjęcie przez Sąd I instancji daty wymagalności roszczenia - powódka składając pozew w placówce pocztowej 29 sierpnia 2018 r. przerywała bieg terminu przedawnienia. Bowiem w ocenie Sądu Okręgowego roszczenie powódki stało się wymagalne z dniem 5 września 2015 r. Sąd Okręgowy podziela w tej kwestii argumentację apelacji dotyczącą nieprawidłowego określenia przez Sąd I instancji terminu wymagalności roszczenia, naruszając art. 120 § 1 k.c.

Zgodnie bowiem z art. 120 § 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie.

Podkreślenia wymaga, że w orzecznictwie jak i literaturze przez długi czas wskazywano, że czym innym jest termin spełnienia świadczenia a czym innym wymagalność. Przyjmowano, że wymagalność ma ten skutek, że wierzyciel może żądać świadczenia, ale dopiero nadejście terminu spełnienia świadczenia jest chwilą, kiedy najpóźniej dłużnik ma obowiązek wykonać zobowiązanie i według tego poglądu sama wymagalność nie wywołuje skutku w postaci opóźnienia dłużnika, ponieważ skutek ten następuje dopiero po bezskutecznym upływie terminu spełnienia świadczenia. Poglądy takie prezentował również Sąd Najwyższy (por. m.in. wyrok z dnia 12 lutego 1991 r. III CRN 500/90, OSNC z 1992 r., nr 7-8, poz.137). Rozdzielanie terminu spełnienia świadczenia i wymagalności prowadziło do sytuacji, w której wierzyciel już mógł żądać świadczenia ale dłużnik nie musiał go spełnić, ponieważ nie nadszedł jeszcze termin.

W nowszym orzecznictwie od tego poglądu odstąpiono dostrzegając brak celowości rozdzielania terminu wymagalności i terminu spełnienia świadczenia, w szczególności dlatego, że pomiędzy powstaniem wymagalności w rozumieniu dotychczasowym a terminem spełnienia świadczenia wierzyciel nie ma żadnych prawnych środków dochodzenia swego roszczenia. Wyrazić zatem należy pogląd, że wymagalność należy łączyć z terminem spełnienia świadczenia, przy czym ewentualna rozbieżność w poglądach wiązać może się jedynie z oznaczeniem dnia to jest czy tak rozumiana wymagalność powstaje z nadejściem czy z upływem terminu (dnia) spełnienia świadczenia. W wyroku z dnia 3 lutego 2006 r. I CSK 17/05 (niepubl.) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że wymagalność roszczenia należy łączyć z nadejściem ostatniego dnia pozwalającego dłużnikowi spełnić świadczenie zgodnie z treścią zobowiązania, a dzień tak rozumianej wymagalności może być utożsamiany z terminem spełnienia świadczenia także w zakresie zobowiązań bezterminowych. Analogiczne stanowisko Sąd Najwyższy zajął również w uzasadnieniach wyroków z dnia 17 października 2008 r. I CSK 100/08 (OSNCZD 2009/3/63) i z dnia 23 kwietnia 2003 r. I CKN 316/01 (OSNC 2004 r., nr 7-8, poz.117) oraz w uchwale z dnia 26 listopada 2009 r. III CZP 102/09 (OSNC z 2010 r., nr 5, poz. 75). Zauważyć jednak należy, że jeżeli przyjmiemy, iż wymagalność następuje z ostatnim dniem, w którym dłużnik może jeszcze, bez naruszania treści zobowiązania, spełnić świadczenie, to jednocześnie trzeba przyjąć, że wierzyciel nie ma jeszcze prawnej możliwości dochodzenia zaspokojenia roszczenia. Przyjąć zatem należy, że wymagalność łączyć należy z upływem terminu spełnienia świadczenia, dopiero bowiem po jego upływie, kiedy dłużnik popada w opóźnienie, wierzyciel dysponuje skutecznymi środkami dochodzenia roszczeń. Taką też myśl wyraził Sąd Najwyższy uzasadniając wyżej powołaną uchwałę z dnia 26 listopada 2009 r. oraz uchwałę z 20 kwietnia 2012 r. III CZP 10/12 (OSNC z 2012 r., nr 10, poz. 117).

Sąd Okręgowy podziela pogląd zaprezentowany w powyżej wskazanym orzecznictwie Sądu Najwyższego.

Wskazać należy, że w pkt 7.4. umowy odpłatnego udostępnienia pojazdu do krótkotrwałego korzystania zawartej pomiędzy pozwanym a (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. (poprzednikiem prawnym powódki) strony ustalił, że wszystkie zapłaty dokonywane będą na rachunek numer (…) lub inny wskazany przez właściciela, w terminie 14 dni od daty zwrotu pojazdu. Zgodnie natomiast z protokołem zwrotu pojazdu, pozwany zwrócił pojazd dnia 21 sierpnia 2015 r.

W ocenie Sądu Okręgowego jako termin wymagalności roszczenia należało zatem uznać datę wynikającą z ww. postanowienia umowy łączącej pozwanego z poprzednikiem prawnym powódki, której treści pozwany nie kwestionował, tj. z dniem 5 września 2015 r.

Skoro zatem powódka nadała pozew w placówce pocztowej w dniu 29 sierpnia 2018 r., nie tak jak błędnie uznał Sąd I instancji dnia 3 września 2018 r. (naruszając przepis art. 165 § 2 k.p.c.), to zarzut przedawnienia należało uznać za chybiony. Nie doszło bowiem do przedawnienia roszczenia strony powodowej.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji. Konsekwencją uwzględnienia powództwa była także zmiana rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. i § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Lubańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Iwona Grzegorzewska
Data wytworzenia informacji: