XXVII Ca 1357/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2019-06-26
Sygn. akt XXVII Ca 1357/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 czerwca 2019 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: |
Sędzia Jan Bołonkowski |
Sędziowie: |
Iwona Grzegorzewska (spr.) (del.) Katarzyna Małysa |
Protokolant: |
sekr. sądowy Jolanta Soćko-Czapelska |
po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2019 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa J. K.
przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie
z dnia 24 stycznia 2018 r., sygn. akt I C 3777/17
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddala powództwo i zasądza od powoda J. K. na rzecz pozwanego (...) S.A z siedzibą w W. kwotę 1817 (jeden tysiąc osiemset siedemnaście) złotych tytułem zwrotów kosztów procesu w tym kwotę 1800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
2.
zasądza od powoda J. K. na rzecz pozwanego (...) S.A z siedzibą
w W. kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.
Sygn. akt XXVII Ca 1357/18
UZASADNIENIE
Dnia 8 czerwca 2017 roku (data stempla pocztowego) powód J. K., wystąpił z pozwem o zapłatę, wnosząc o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na swą rzecz kwoty 5.433,95 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 25 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 4 września 2017 roku, w sprawie o sygn. akt I Nc 5239/17, Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym dla Warszawy- Śródmieścia w Warszawie orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.
W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty, pozwany (...) S.A. z siedzibą w W., zaskarżył przedmiotowy nakaz zapłaty w całości oraz wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Wyrokiem z dnia 24 stycznia 2018 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie w punkcie I uwzględnił powództwo w zakresie żądanej kwoty 5.433,95 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 25 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty, w punkcie II zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.787,73 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Powyższe rozstrzygnięcie było wynikiem następujących ustaleń faktycznych:
W dniu 7 listopada 2006 roku w K. między (...) Bank S.A. z siedzibą w W. (obecnie: (...) S.A. z siedzibą w W.) a J. K. została zawarta umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF, na kwotę 643.771,92 zł na okres 360 miesięcy. tj. od dnia 7 listopada 2006 roku do 7 listopada 2036 roku. Celem kredytu było sfinansowanie przedpłat na poczet budowy i nabycia od dewelopera domu jednorodzinnego oraz refinansowanie poniesionych nakładów. Podstawą do zawarcia umowy kredytu był wniosek kredytowy złożony przez powoda, sporządzony na formularzu udostępnionym przez pozwanego. Jako docelowe zabezpieczenie spłaty kredytu wskazana została hipoteka na nieruchomości.
W § 14 ust 1 pkt. 2 umowy wskazano, że do obowiązków kredytobiorcy należy m.in. ustanowienie prawnych zabezpieczeń kredytu oraz pokrycie wszystkich kosztów związanych z ustanowieniem, utrzymaniem, zwolnieniem i zmianą zabezpieczenia kredytu.
W § 3 umowy zawarty został katalog sposobów prawnego zabezpieczenia kredytu. Poza hipoteką kaucyjną do kwoty 965.657,88 zł, przelewem na rzecz banku praw z tytułu umowy ubezpieczenia od ognia i innych zdarzeń losowych nieruchomości obciążonej hipoteką określoną w ust. 1 § 3 na kwotę nie niższą niż 643,771,92 zł, przy podpisywaniu umowy został zaznaczony sposób zabezpieczenia wskazany w ust. 3, tj. ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w (...) S.A. na 36-miesięczny okres ubezpieczenia.
Integralną część umowy stanowił „Regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych - (...). Jednocześnie kredytobiorca oświadczył, że zapoznał się z tym dokumentem i uznał jego wiążący charakter (§ 26 ust. 1 umowy).
Decyzją kredytową z dnia 25 października 2006 roku pozwany przyznał powodowi kredyt zgodnie z wnioskiem. Jako prawne zabezpieczenie kredytu wskazano hipotekę kaucyjną na nieruchomości do kwoty 965.657,88 zł, przelew na rzecz banku praw z polisy ubezpieczenia od ognia i innych zdarzeń losowych nieruchomości na kwotę nie niższą niż 643.771,92 zł oraz ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w (...) S.A. Przedmiotowa decyzja kredytowa nie została przedstawiona powodowi.
Umowa o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF została zawarta przez strony według standardowego wzorca umownego stosowanego przez bank, który nie był negocjowany. Przedmiotowa umowa nie pozostawała w związku z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą, w zakresie wynajmu lokali. W 2006 roku powód prowadził działalność gospodarczą w zakresie produkcji urządzeń elektrycznych. Lokal, którego dotyczy umowa kredytu z dnia 7 listopada 2006 roku został przez powoda nabyty dla celów mieszkaniowych. Powód zamieszkiwał w nim przez kilka lat. W 2012 roku powód z uwagi na problemy finansowe rozszerzył prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą o wynajem lokali. Obecnie przedmiotowy lokal jest wynajmowany przez powoda podmiotowi prowadzącemu działalność gospodarczą. Łącznie powód zawarł cztery umowy o kredyt hipoteczny. Powód przy zawieraniu umowy z dnia 7 listopada 2006 roku korzystał z usług pośrednika. Powód nie otrzymał umowy do zapoznania się przed jej podpisaniem. Powód przeczytał umowę przed jej podpisaniem. Postanowienia umowy niskiego wkładu nie były indywidualnie uzgadniane miedzy stronami. Powód nie rozumiał zapisu dotyczącego ubezpieczenia niskiego wkładu własnego kredytu, nie otrzymał ogólnych warunków tego ubezpieczenia, ani wyciągu z polisy.
Pozwany pobrał od powoda z tytułu składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, następujące kwoty: w dniu 3 grudnia 2009 roku kwotę 3.828,34 zł oraz w dniu 7 grudnia 2012 roku kwotę 1.605,61 zł.
Pismem z dnia 4 kwietnia 2017 roku pełnomocnik powoda wezwał pozwanego do zwrotu kwoty 5.433,95 zł pobranych przez bank na cel ubezpieczenia niskiego wkładu własnego - w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania.
W odpowiedzi na powyższe, pismem z dnia 24 kwietnia 2017 roku pozwany wskazał, że rozpatrzono reklamację powoda negatywnie.
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy poczynił następujące rozważania prawne:
Sąd I instancji wskazał, iż powód wywodził swe roszczenie z treści przepisu art. 410 § 2 k.c., zgodnie z którym świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
Sąd zwrócił uwagę, iż w ocenie powoda, niedozwolonym postanowieniem umownym był zapis zawarty w treści § 3 ust. 3 przedmiotowej umowy, zgodnie z którym jako jedno z zabezpieczeń wskazane zostało ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w (...) S.A. Według treści § 3 ust. 3 umowy kredytowej, jeżeli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpiłaby całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie podlegało automatycznej kontynuacji, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie mógł przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu. Kredytobiorca upoważniał (...) do pobrania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,50% różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym kredytobiorcy, a wkładem wniesionym faktycznie przez kredytobiorcę tj. 4.506,40 zł oraz zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji przedmiotowego ubezpieczenia z rachunku wskazanego w § 6 bez odrębnej dyspozycji. Powód podnosił, że ww. zapis umowny nie został uzgodniony z powodem indywidualnie oraz, że kształtował jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszał jego interesy.
Sąd Rejonowy podkreślił, iż powód uzasadniając swoje żądanie pozwu powoływał się m.in. na treść wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w W. z dnia 24 sierpnia 2012 roku sygn. akt XVII AmC 2600/11. Zapis zawarty w ww. wyroku został wpisany do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod pozycją nr 6068 i tym samym został wyeliminowany z obrotu postanowień wzorca umowy pozwanego.
Sąd Rejonowy zważył, że zapis umowy zawarty w treści § 3 ust. 3, na który wskazywał powód był prawie identyczny w treści z postanowieniem uznanym za klauzulę niedozwoloną w ww. wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w W. z dnia 24 sierpnia 2012 roku sygn. akt XVII AmC 2600/11. Różnice między powyższymi postanowieniami miały jedynie charakter stylistyczny.
Sąd I instancji w toku niniejszego postępowania dokonał także kontroli incydentalnej wskazanego przez stronę powodową zapisu umowy i uznał, że w niniejszej sprawie, istniały również podstawy do uznania, że zapis przedmiotowej umowy stanowił niedozwolone postanowienie umowne.
Sąd wskazał, iż zgodnie z treścią przepisu art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie - poza postanowieniami określającymi główne świadczenia stron - nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, iż zgodnie z art. 22 1 k.c. konsument to osoba fizyczna dokonująca czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Sąd wskazał, iż z materiału dowodowego wynika, że nabywany przez powoda dom jednorodzinny nr 10 położony w K. przy ul. (...), służyć miał powodowi do celów mieszkalnych. W ocenie Sądu I instancji wbrew twierdzeniom pozwanego, nie można uznać, iż umowa ta była związana z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą, ponieważ powód w 2006 roku prowadził działalność w zakresie produkcji urządzeń elektrycznych. Dopiero w 2012 roku, z uwagi na pogarszającą się sytuację finansową, rozszerzył prowadzoną działalność gospodarczą pod wynajem lokalu. Sąd wskazał, iż powód przez kilka lat po zakupie domu jednorodzinnego zamieszkiwał w nim, natomiast obecnie wynajmuje nieruchomość podmiotowi prowadzącemu działalność gospodarczą. W ocenie Sądu dom jednorodzinny zakupiony w 2006 roku za kwotę kredytu udzielonego powodowi - nie był związany z działalnością gospodarczą. Powód zatem jest konsumentem w rozumieniu art. 22 1 k.c.
W ocenie Sądu Rejonowego kwestionowany zapis umowny, odnosił się do świadczenia niebędącego świadczeniem głównym, a nadto świadczenie którego dotyczył nie zostało w jego treści określone w sposób jednoznaczny.
Zdaniem Sądu I instancji ze wskazanych przez pozwanego dokumentów nie wynikało, jaki był rzeczywisty zakres ochrony ubezpieczeniowej, jakie wypadki były objęte tą ochroną, ani też jakie były ewentualne wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Sąd I instancji zważył, że wbrew stanowisku strony pozwanej, powołane przez nią dowody nie precyzowały dokładnie uprawnień, ani obciążeń, jakie miałyby wynikać dla powoda z treści postanowienia zawartego w § 3 ust. 3 umowy kredytowej.
Sąd I instancji stwierdził, że sporne postanowienie umowne, w zakresie w jakim upoważniało bank do pobrania od kredytobiorców kosztów związanych z podwyższonym ryzykiem spłaty kredytu, tj. kwoty składki na ubezpieczenie niskiego wkładu, w przypadku przedłużenia ochrony ubezpieczeniowej na kolejny okres, bez odrębnej dyspozycji kredytobiorcy nie dawało konsumentowi żadnych uprawnień w zakresie oceny zasadności kontynuowania umowy ubezpieczenia po upływie pierwszych 36 miesięcy okresu kredytowania, ponieważ brak było w jego treści jakiegokolwiek zapisu wskazującego na jaki okres umowa ubezpieczenia niskiego wkładu zostanie, po upływie 36 miesięcy, automatycznie przedłużona. W zapisie tym przewidziano jedynie maksymalny okres trwania ubezpieczenia, który został określony na 108 miesięcy, a w ramach tego limitu pozwany mógł faktycznie dowolnie przedłużać ochronę ubezpieczeniową, zaś konsument nie miał na takie decyzje żadnego wpływu.
W ocenie Sądu przedmiotowe postanowienie nie zawierało zatem dostatecznie jasnych i precyzyjnych informacji, pozwalających kredytobiorcom na uzyskanie szczegółowej wiedzy, co do tego, jak faktycznie będą kształtowały się koszty ubezpieczenia oraz jak długo będą oni zobowiązani do refundowania ich pozwanemu. Zatem kredytobiorca nie był w stanie kontrolować prawidłowości podejmowanych przez bank czynności związanych zarówno z zawieraniem umowy ubezpieczenia z podmiotem trzecim na dalsze okresy, pomimo tego, że to właśnie kredytobiorca ponosił koszty z tego tytułu.
W ocenie Sądu Rejonowego dodatkowej formy zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci zawarcia umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, nie można uznać za świadczenie główne stron umowy, zwłaszcza że pojęcie to dotyczy wyłącznie istotnych elementów umowy i winno być, w każdym wypadku, interpretowane w wąski sposób.
Odnosząc się do przesłanki braku indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych Sąd I instancji zważył „rzeczywisty wpływ” konsumenta na treść postanowienia nie ma miejsca, jeżeli jest ograniczony przez jego kontrahenta w ten sposób, że konsument dokonuje wyłącznie wyboru spośród alternatywnych klauzul sformułowanych przez przedsiębiorcę. Ponadto, w ocenie Sądu Rejonowego, okoliczność że konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Konieczne byłoby wykazanie, że konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego. Przyjęcie natomiast takiego wpływu byłoby możliwe wówczas, gdyby konkretny zapis był z konsumentem negocjowany.
Sąd I instancji zwrócił uwagę, że w toku postępowania pozwany nie wykazał, aby powodowi zostały udzielone informacje dotyczące szczegółowych warunków ubezpieczenia niskiego wkładu, w tym w szczególności dotyczące warunków przedłużenia przewidzianej w nim ochrony ubezpieczeniowej, ani też możliwości innego sposobu zabezpieczenia kredytu wobec braku wkładu własnego. Z dokumentów zebranych w niniejszej sprawie nie wynikało, iż przedmiotowa umowa była z nim negocjowana oraz, że pozwany przekazał jemu niezbędne informacje na temat ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.
W ocenie Sądu Rejonowego przedłożona powodowi do podpisu umowa stanowiła wzorzec umowny stosowany przez stronę pozwaną, który nie podlegał negocjacjom, ani zmianom. Zabezpieczenie w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego było zatem narzucone przez stronę pozwaną bez zgody strony powodowej w tym zakresie.
Sąd wskazał, iż ciężar udowodnienia indywidualnych uzgodnień spoczywa na tym, kto się na nie powołuje (art. 385 1 § 4 k.c.), zatem w niniejszym procesie na stronie pozwanej.
Mając na uwadze powyższe rozważania, w ocenie Sądu I instancji strona pozwana nie wykazała, że powód przed zawarciem umowy był informowany o zasadach ubezpieczenia niskiego wkładu, a tym samym o maksymalnym czasie trwania tego ubezpieczenia oraz sposobie liczenia kosztów ryzyka spłaty części kredytu, związanego z niskim wkładem.
W świetle powyższego, w ocenie Sądu Rejonowego, uznać należało że postanowienia umowne dotyczące upoważnienia banku do naliczania i pobrania od powoda kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, nie zostały uzgodnione indywidualnie z powodem. Powód nie miał żadnego wpływu na ukształtowanie umowy w tym zakresie. Jego decyzja ograniczała się wyłącznie do wyrażenia zgody lub jej braku na warunki umowy kredytowej zaproponowane i ustalone jednostronnie przez stronę pozwaną.
W dalszej kolejności Sąd I instancji zważył, że kwestionowane postanowienie umowy kredytowej skutkowało rażącym naruszeniem interesów konsumenta, ponieważ kształtowało jego prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.
Sąd wskazał, iż przez „rażące naruszenie interesów konsumenta” należy rozumieć nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku zobowiązaniowym. Natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom, w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego oznacza tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron stosunku umownego.
W ocenie Sądu I instancji w niniejszej sprawie już samo nieprzedstawienie powodowi treści umowy ubezpieczenia uznać należało za dokonane z naruszeniem dobrych obyczajów. Sąd Rejonowy podkreślił, że zgodnie z kwestionowanym postanowieniem umowy to powód miał pokryć koszty ubezpieczenia, co więcej mógł on również stać się dłużnikiem ubezpieczyciela z racji wypłaconego pozwanemu odszkodowania. Sąd wskazał, że powód w istocie dysponował jedynie oświadczeniem pozwanego odnośnie pokrycia przez niego rzekomych kosztów ubezpieczenia, nie posiadając jednakże wiedzy, za co naprawdę płaci.
W ocenie Sądu Rejonowego nadto uznać należało, że korzyść z zawartej umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego była rażąco jednostronna. Tylko pozwany korzystał z ochrony ubezpieczeniowej wynikającej z przedmiotowej umowy, nie ponosząc jednocześnie żadnych kosztów z tego tytułu. Porównując narzucone powodowi rozwiązanie do sytuacji, w której to powód byłby ubezpieczającym, jego sytuacja prawna jako konsumenta jest pogorszona. Liczyć on musiał się z obowiązkiem zwrotu świadczenia ubezpieczycielowi w zakresie wypłaconego odszkodowania, co w sytuacji gdyby sam był ubezpieczającym, co do zasady nie miałoby miejsca.
W oparciu o dalszą analizę postanowień umownych Sąd Rejonowy uznał, iż niedopuszczalny był zapis § 3 ust. 3 odnoszący się do obowiązku zwrotu pozwanemu przez kredytobiorcę kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,5% kwoty stanowiącej różnicę pomiędzy wymaganym wkładem własnym kredytobiorcy a wkładem wniesionym faktycznie oraz zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji ubezpieczenia. Zdaniem Sądu I instancji, skoro konsument nie jest stroną ani też uposażonym z umowy ubezpieczenia to powstaje sytuacja, w której nie odnosi on żadnych korzyści z tej umowy, zabezpieczającej wyłącznie interesy Banku, ponosząc jednocześnie odpowiedzialność regresową z tego tytułu i w efekcie pozwany przerzuca na konsumentów ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej.
Sąd I instancji zwrócił uwagę, iż sporna klauzula ze względu na swoją zdawkowość powoduje dezorientację konsumenta co do jego praw i obowiązków oraz nie wyjaśnia podstawowych elementów powstałego stosunku prawnego. Nie zawiera nawet odesłania do regulacji, która wyjaśniałby zasady działania ubezpieczenia, wyliczania składki, automatycznego przedłużania ubezpieczenia itd. Strona pozwana nie przedstawiła przedmiotowego Regulaminu, który - na co powoływał się pozwany - wiązał powoda. Zdaniem Sądu Rejonowego treść umowy ubezpieczenia była niejasna, a żaden z dokumentów w sprawie nie precyzował dokładnego działania tegoż ubezpieczenia.
Mając na uwadze powyższe, w tym w szczególności fakt, że w toku niniejszego postępowania zostały wykazane przesłanki uznania kwestionowanego postanowienia umowy kredytowej za klauzulę niedozwoloną, Sąd Rejonowy stwierdził, że postanowienie umowy zawarte w treści § 3 ust. 3 nie wiązało strony powodowej, przy jednoczesnym związaniu jej umową kredytową w pozostałym zakresie.
Sąd wskazał, iż zgodnie z treścią przepisu art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.
Mając zatem powyższe na uwadze Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.433,95 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 25 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty.
Rozstrzygnięcie o odsetkach ustawowych za opóźnienie, Sąd oparł na podstawie treści art. 481 k.c. (w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2016 roku). Sąd wskazał, iż żądanie odsetek w przypadku bezpodstawnego wzbogacenia zasadne jest dopiero od chwili wezwania dłużnika przez wierzyciela na podstawie art. 455 k.c. do zwrotu wzbogacenia. Tym samym o odsetkach orzeczono na podstawie przepisu art. 481 § 1 k.c. i art. 455 k.c., przyjmując, że strona pozwana pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia od kwoty 5.433,95 zł od dnia 25 kwietnia 2017 roku, tj. od dnia następnego po dniu, w którym pozwany wystosował do powoda odpowiedź na reklamację.
W punkcie 2 sentencji wyroku, Sąd orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Na zasądzoną kwotę w wysokości 2.787,73 zł składa się opłata sądowa od pozwu w kwocie 272,00 zł, wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w wysokości 1.800,00 zł, opłata skarbowa w kwocie 17,00 zł od udzielonego pełnomocnictwa oraz kwota 698,73 zł tytułem poniesionych kosztów dojazdu i stawiennictwa na wezwanie Sądu na rozprawie w dniu 24 stycznia 2018 roku.
Od powyższego orzeczenia pozwany wniósł apelację zaskarżając je w całości oraz zarzucając:
1. naruszenie prawa procesowego:
a) art. 479 43 k.p.c. w zw. z art. 479 36 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, iż skoro postanowienia umowne podobne do kwestionowanej klauzuli zostały wpisane do rejestru o którym mowa w art. 47943 § 2 k.p.c. pod numerem 6068, to prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 24 sierpnia 2012 roku, o sygnaturze akt XVII AmC 2600/11 odnosi skutek wobec powoda, podczas gdy wpis spornych klauzul do rejestru nie skutkuje rozszerzoną prawomocnością tego wyroku wobec powoda w związku z czym brak jest podstaw do uznania spornych postanowień umownych za klauzule niedozwolone,
b) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oraz zebranym w sprawie materiałem dowodowym ustalenie, że:
- powód zawierając umowę kredytową z pozwanym bankiem działał jako konsument, podczas gdy zakup nieruchomości miał bezpośredni związek z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą,
- korzyść z umowy niskiego wkładu własnego była rażąco jednostronna
- postanowienie § 3 ust. 3 łączącej powoda z pozwanym Bankiem umowy kredytowej nie zawiera dostatecznych informacji pozwalających uzyskać konsumentowi wiedzę co do tego, jak faktycznie kształtują się koszty ubezpieczenia, które w ostatecznym wyniku musi ponieść kredytobiorca oraz jak długo będzie on obowiązany refundować je pozwanemu, jeżeli w ciągu 36 miesięcy nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem,
- uznanie, że mimo iż powód nie był stroną umowy ubezpieczenia, to powinien mieć możliwość zapoznania się z treścią stosunku ubezpieczenia
2. a w konsekwencji powyższych naruszeń, naruszenie prawa materialnego, tj.:
a) art. 22 1 k.c. poprzez uznanie, że powód zawierając umowę kredytu z pozwanym Bankiem działał jako konsument, podczas gdy umowa kredytu miała bezpośredni związek z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą, a więc powód nie działał w niniejszej sprawie jako konsument, a w konsekwencji naruszenie,
b) art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędne zastosowanie i przyjęcie, że przepis ten ma zastosowanie w stosunku do powoda, podczas gdy powód nie zawarł umowy kredytu jako konsument, a nadto poprzez uznanie, że postanowienie § a ust. 3 umowy o kredyt zawartej pomiędzy powodem a pozwanym Bankiem kształtuje prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając jego interesy jako konsumenta oraz uznanie, że ubezpieczenie niskiego wkładu własnego przynosi korzyść wyłącznie pozwanemu Bankowi,
c) art. 385 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie stanu z chwili zawarcia umowy kredytu, pomimo dyrektyw zawartych w tym przepisie,
d) art. 6 k.c. poprzez uznanie, że powód udowodnił, że postanowienie § 3 ust. 3 umowy kredytu jest rażąco naruszającym jego interesy jako konsumenta i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami,
e) art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 k.c. poprzez błędne zastosowanie i przyjęcie, iż świadczenie spełnione przez powoda tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego stanowi świadczenie nienależne,
f) art. 411 pkt 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uwzględnienie powództwa, podczas gdy powód nie złożył zastrzeżenia zwrotu przy uiszczeniu kosztów ubezpieczenia za okres pierwszych 36 miesięcy ubezpieczenia ani przy uiszczeniu kosztów na kolejne 36 miesięczne okresy ubezpieczenia.
Wskazując na powyższe zarzuty, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa, ponowne rozstrzygnięcie o kosztach postępowania przed Sądem I instancji oraz zasądzenie na rzecz pozwanego od powoda kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wg norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji pozwanego oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja zasługiwała na uwzględnienie w zakresie, w jakim zmierzała do zmiany zaskarżonego orzeczenia i oddalenia powództwa w całości.
Sąd Okręgowy w całości podziela ustalenia Sądu Rejonowego, iż sporna klauzula umowna miała większość cech prowadzących do przesądzenia o jej abuzywności w rozumieniu przepisu art. 385 1 k.c.
Należy bowiem wskazać, że aby określone postanowienie umowy mogło zostać uznane za niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu powyższego przepisu, spełnione muszą zostać cztery warunki: – postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidualnie, – postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, – postanowienie sformułowane w sposób jednoznaczny nie dotyczy głównych świadczeń stron - umowa musi być zawarta z konsumentem.
W ocenie Sądu Odwoławczego zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala stwierdzić, iż sporne postanowienie nie zostało uzgodnione z powodem indywidualnie, gdyż nie posiadał on rzeczywistego wpływu na treść postanowień w zakresie warunków obciążenia go kosztami ubezpieczenia niskiego wkładu, przy wyrażeniu zgody na objęcie kredytu tym ubezpieczeniem. Dodatkowo, wzorzec umowny oceniany w sprawie niniejszej kształtował obowiązki powoda w sposób niezgodny z zasadą równorzędności stron. Sąd Okręgowy w całej rozciągłości podziela stanowisko Sądu Rejonowego zgodnie, z którym kwestionowane postanowienie nie zawiera dostatecznych informacji pozwalających uzyskać kredytobiorcy wiedzę, co do tego jak faktycznie kształtują się koszty ubezpieczenia oraz jak długo będzie on obowiązany refundować je pozwanemu. Powyższe prowadzi do przekonania, iż działania banku były sprzeczne z dobrymi obyczajami. Ponadto, Sąd Okręgowy w całości podziela również stanowisko Sądu I instancji, że sporne postanowienie umowne nie dotyczyło głównych świadczeń, a więc wypłaty kwoty kredytu oraz jego spłaty.
Jednakże w ocenie Sądu II instancji, wbrew ustaleniom Sądu Rejonowego, z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, iż powód nie zawarł umowy kredytowej jako konsument w rozumieniu art. 22 1 k. c.
Wskazać w tym miejscu należy, iż zgodnie z art. 3 k.p.c. obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach, jednak ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy obciąża stronę, która z faktów tych wywodzi skutki prawne. W myśl zaś art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.
Stosownie do art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu rozumieć należy jako obarczenie strony procesu z jednej strony obowiązkiem przekonania sądu dowodami o słuszności swoich twierdzeń, a z drugiej strony konsekwencjami zaniechania realizacji tego obowiązku lub jego nieskuteczności. Tą konsekwencją jest zazwyczaj niekorzystny dla strony wynik procesu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r. II CSK 293/07).
Przepis art. 6 k.c. formułuje podstawową regułę rozkładu ciężaru dowodu w sporze wskazując przede wszystkim, kogo obciążają skutki niepowodzenia procesu dowodzenia (tak zwany ciężar dowodu, w znaczeniu materialnoprawnym). Zgodnie z tą regułą za prawdziwe mogą być przyjęte w procesie cywilnym jedynie fakty, które zostały udowodnione przez stronę obciążoną ciężarem ich dowodzenia, zaś pominięte te, które przez stronę obciążoną obowiązkiem dowodzenia nie zostały w sposób należyty wykazane (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 marca 2019 roku, sygn. akt I AGa 196/18).
W niniejszej sprawie to powód powoływał się na okoliczność, iż zawarł umowę kredytową jako konsument, zatem w myśl ww. przepisów, to na nim spoczywał ciężar jej udowodnienia. Jedynym zaś dowodem na tę okoliczność, przedstawionym przez powoda były jego zeznania. Należy zwrócić uwagę, iż dowód z przesłuchania stron ma charakter posiłkowy, gdyż dopuszczalność jego przeprowadzenia powstaje tylko wówczas, gdy za pomocą innych środków dowodowych nie można dojść do wyjaśnienia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Z uwagi na charakter dowodu z przesłuchania stron, jego przeprowadzenie nie może służyć sprawdzeniu wyników dotychczasowego postępowania dowodowego ani przesądzać jego wyników. Postępowanie dowodowe można ograniczyć do przesłuchania stron jedynie wówczas, gdy nie ma innych dowodów w sprawie (wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 8 lutego 2019 roku, sygn. akt V ACa 702/18).
Należy również podnieść, iż zeznania strony winno się traktować z dużą dozą ostrożności, a także szukać ich potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym.
W ocenie Sądu Okręgowego zeznania powoda jako jedyny dowód na potwierdzenie, iż zawierał umowę kredytową jako konsument są niewiarygodne.
Należy zauważyć, iż z wydruku Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej wynika, że już od 2001 roku, tj. na 5 lat przed nabyciem przedmiotowej nieruchomości, powód prowadził działalność gospodarczą w zakresie kupna i sprzedaży nieruchomości na własny rachunek.
Zdaniem Sądu II instancji już tylko powyższe przemawia za odmówieniem powodowi statusu konsumenta. Nawiązując bowiem do pojęcia konsumenta, dominującego w Dyrektywach Unii 17 Europejskiej oraz odpowiadającego terminologii Konwencji Rzymskiej z 1980 roku o prawie właściwym dla umów, sąd wspólnotowy zdefiniował transakcje konsumenckie, jako „transakcje zawierane przez osobę fizyczną, działającą z przyczyn pozostających poza jej działalnością handlową lub zawodową, będącą jedną stroną umowy i podmiotem działającym z przyczyn związanych z działalnością handlową lub zawodową, jako drugą stroną umowy" i „tylko umowy zawarte dla celów zaspokojenia własnych potrzeb jednostki, w ramach prywatnej konsumpcji, podlegają przepisom mającym na celu ochronę konsumenta". Ochroną prawną według przepisów tzw. konsumenckich - zarówno wobec norm krajowych, jak i europejskich – objęty jest więc konsument dokonujący czynności w celu, generalnie ujmując, niekomercyjnym, definiowanym w sposób negatywny, jako pozostający poza lub niezwiązany bezpośrednio z konkretną działalnością gospodarczą (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 2 września 2010 roku, sygn. akt I ACa 514/10).
Co więcej, umowa o zakup nieruchomości powinna zamierzać do zaspokajania potrzeb osobistych nabywcy, ewentualnie jego rodziny czy przyjaciół.
W niniejszej sprawie należało ustalić i ocenić intencje powoda poprzez jego działania, w świetle jego stanu majątkowego (w zakresie posiadanych nieruchomości lokalowych) oraz rodzinnego, jaki istniał w chwili zawarcia czynności prawnej. Tylko ta chwila może bowiem decydować o tym, czy osobie fizycznej, która zawiera umowę, przysługuje przymiot konsumenta w rozumieniu art. art. 22 1 k.c. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 2 lutego 2018 roku, sygn. akt I ACa 789/17).
Zwrócić uwagę należy na fakt, iż powód w ciągu jednego roku zawarł aż pięć umów o kredyt hipoteczny i zakupił pięć nieruchomości w różnych miastach. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego, za wyjątkiem zeznań powoda, nie wynika, by zakup któregokolwiek mieszkania lub domu miał na celu zaspokojenie jego potrzeb mieszkaniowych. Powód nie podnosił także, by jego zamiarem było użyczanie mieszkania rodzinie lub przyjaciołom, przy czym okolicznością bezsporną jest, że powód nie posiada współmałżonki czy dzieci. W ocenie Sądu Okręgowego niewiarygodne są zatem twierdzenia powoda jakoby działalność gospodarczą w zakresie najmu rozpoczął dopiero w 2012 roku i dopiero po odpowiednim wpisie do ewidencji. Nadto, zdaniem Sądu II instancji, działań powoda nie można interpretować również jako inwestycję kapitału, ponieważ gdyby dysponował kapitałem nie zawierałby umów kredytowych na tak wysokie kwoty. Dodatkowo należy zważyć, iż osiągane przez powoda wynagrodzenie ze stosunku pracy było niewystarczające na pokrycie rat aż pięciu kredytów hipotecznych opiewających na kilkuset tysięcy złotych. Powyższe prowadzi więc do wniosku, iż raty kredytów były i są spłacane przez powoda z uzyskiwanego czynszu najmu, zatem interpretacja działalności powoda, z punktu widzenia rozsądnego obserwatora nakazuje uznać ją za zawodową i zorganizowaną, a w konsekwencji gospodarczą.
Zdaniem Sądu Okręgowego, przedmiotowa umowa była kolejną umową kredytową zawieraną przez powoda w celu zakupu nieruchomości, a nabywanie kolejnych lokali mieszkalnych miało na celu uzyskiwanie korzyści majątkowych z najmu lub sprzedaży lokali z zyskiem, a zatem zawarcie umów kredytowych umożliwiających nabycie nieruchomości nie miało celu konsumenckiego w postaci zaspokojenia potrzeb powoda. Wobec tego brak jest podstaw do traktowania powoda jako konsumenta.
Zatem z uwagi na to, iż przepisy dotyczące niedozwolonych postanowień umownych nie miały zastosowania w niniejszej sprawie, powództwo podlegało oddaleniu.
Z tych wszystkich względów, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji. Wskutek zmiany wyroku Sąd Okręgowy orzekł o kosztach procesu zgodnie z art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. statuującym zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. W I instancji koszty wyniosły 1.817 zł. Na koszty te składały się: kwota 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych obowiązującego w dacie wniesienia pozwu oraz kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. W II instancji koszty wyniosły 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 ww. rozporządzenia.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Jan Bołonkowski, Katarzyna Małysa
Data wytworzenia informacji: